Przyjmuje się na ogół powszechnie, że w psychologii współczenej panują dwa podstawowe nurty. Są to mianowicie — nurt psychoanalityczny i behawiorystyczny. Różnią się one bardzo znacznie pod wieloma względami, ale głównie ze względu na przedmiot swoich zainteresowań, charakter swoich założeń metodologicznych, oraz metody weryfikacji swoich hipotez.
W ostatnich kilkunastu latach uformowała się w Stanach Zjednoczonych grupa psychologów, którzy mają ambicję stworzyć nowy kierunek, którego celem byłoby przezwyciężyć krańcowości ujęć, oraz braki zarówno nurtu psychoanalitycznego jak i behawiorystycznego. Kierunek ten nazwany przez samych jego twórców „Trzecią Siłą”, określany bywa również jako tzw. psychologia humanistyczna. W ostatnich latach przybrał nawet charakter swoistego ruchu obejmującego swoim zasięgiem nie tylko psychologów, ale również socjologów, pedagogów i działaczy-społeczników. Wśród pionierów tego kierunku należy wymienić takie nazwiska jak: A. Maslow, C. Moustakas, K. Goldstein, R. May, N. Hakayawa, H. Otto, S. Jourard i inni.1 W 1960-tym roku powstało Amerykańskie Towarzystwo Psychologii Humanistycznej (American Association for Humanistic Psy-chology); a od 1961 r. wychodzi osobne czasopismo naukowe — Journalof Humanistic Psychologu.
Trudno obecnie rozstrzygnąć na ile psychologia humanistyczna wpłynie na bieg rozwoju psychologii współczesnej; czy będzie tylko jednym przyczynkiem więcej, czy też spowoduje jakiś głębszy przewrót w obecnym status quo psychologii. W wydanej w 1968 r. książce Disclosing man to him-self (Człowiek odkrywa siebie), S. Jourard mówi wręcz o humanistycznej rewolucji w psychologii. Podobnie, jeden z głównych twórców Trzeciej
Wlntrop H., /l humanistic psychologu is born, Humanlst, 2 (1964), s. 78—80; Bu-gental J., Humanistic Psychologu, New York 1965.