120
ZDARZENIA — KSIĄŻKI — LUDZIE
wierzchniowych, ale i obniżenie się znaczne wydajności podziemnych warstw wodonośnych na skutek intensywnej ich eksploatacji.
Prof. Lcńkowa wskazuje na ujemne skutki, jakie wywarło na gospodarkę wodną wyniszczanie lasów dokonywane od wieków na całym świecie. Lasy nie tylko zatrzymują sporo wody deszczowej i utrzymują wilgoć na zajmowanym obszarze, ale — zwłaszcza w górach — wychwytują wilgoć z mgieł w postaci rosy, nie pozwalają wysychać potokom i strugom. Wytrzebienie lasów zamieniło wiele terenów na świecie niemal w pustynie, pozbawione wody i roślinności.
Jeszcze poważniejszym zagrożeniem, aniżeli zmniejszanie się zasobów wód powierzchniowych, wydaje się być problem zanieczyszczania rzek. Problem to na wskroś nowożytny — ściśle związany z rozwojem przemysłu. Można też zauważyć, że temat ten jest „modny”, gdyż porusza się go często w prasie i na konferencjach tak krajowych jak i międzynarodowych. I nie bez powodu zagadnienie zanieczyszczania wód traktuje się jako problem wielkiej wagi, gdyż wymowa faktów musi budzić niepokój. Zanieczyszczanie rzek ściekami fabrycznymi w przeważającej większości wypadków czyni wodę niezdatną do bezpośredniego użytku przez ludzi i zwierzęta, dla celów rolniczych i nawet przemysłowych. Znane są też wypadki, gdy woda rzeczna zawiera substancje toksyczne wprowadzane do niej przez zanieczyszczone ścieki.
W książce Oskalpowana ziemia znajdujemy szereg danych o rzekach szczególnie dotkniętych zmorą zanieczyszczeń. Rzeka Bóbr koło Jeleniej Góry jest tak zanieczyszczona cuchnącymi odpadami wiskozowymi z kombinatu „Celwiskoza” w Jeleniej Górze, że woda z niej nie nadaje się do żadnego użytku. Rzeka Brynica na Śląsku otrzymuje ścieki z 24 zakładów przemysłowych oraz z 10-ciu miast i osiedli, tak że „przy niskim stanie wody przeciętna ilość ścieków jest tak ogromna, że przekracza 55% w stosunku do istotnej ilości wody rzecznej”. Kombinat Chemiczny w Dworach pod Oświęcimem wypuszczał w 1953 r. takie ilości ścieków fenolowych do Wisły, że kilkaset tysięcy mieszkańców Krakowa było zmuszonych do używania do gotowania i picia wyłącznie wody studziennej. Rzeczka Pleisse płynąca przez Lipsk posiada stężenie fenoli 100 mg na 1 litr wody (wobec 17 mg/1 fenoli w Wiśle w Krakowie w owym krytycznym roku). Dodać należy, że podstawowe normy jakości wód powierzchniowych nie pozwalają na przekroczenie stężenia fenoli powyżej 0,02 mg/1 wody.
Innego rodzaju zagrożenie dotyczy aktualnie rzeki Odry. Stanowi je odprowadzanie do Odry tzw. wód dołowych występujących w dużych ilościach w kopalniach węgla w rejonie Zabrzańskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego i Rybnickiego Okręgu Węglowego l. Wody
— ■ — - %
» Jan Budaszcwski; Problemy Inwestycyjne zasolenia rzeki Odry,
w miesięczniku „Inwestycje i Budownictwo”.