2749771880

2749771880



BERTOLD KITTEL

opchnięcie starego sprzętu. Dał mi wiele tropów, przekazał dokumenty, pokazał, w którym miejscu są zapisy umożliwiające dokonanie oszustwa.

I tak śledztwo zaprowadziło nas na południe Polski. Tutaj, w niewielkim, ale pięknym górniczym mieście, miała swoją siedzibę firma, która wygrała ustawiony przetarg. Przebiwszy się przez tasiemcowe korki, razem z W. wczesnego lipcowego popołudnia stanęliśmy przed budynkiem sądu. Chcieliśmy przejrzeć dokumenty rejestrowe firmy.

Tłumek przed bramą i dwóch policjantów nie pozostawiali wątpliwości, że dzieje się coś niezwykłego. Okazało się, że był alarm bombowy i sąd dziś już nie będzie pracował. Czekał nas powrót do hotelu w innym mieście, a następnego dnia ponownie jazda w dwudziestokilometrowym korku.

-    Olejmy to i wracajmy do Warszawy - powiedział W. - Niby co tam może być w tych dokumentach? Wracajmy.

-    Skąd mam wiedzieć, co ma być w dokumentach, skoro ich nie widziałem? - nie pamiętam, czy wydarłem się na niego.

Prowadzenie śledztwa - potwierdzi to każdy, kto się tym kiedykolwiek poważnie zajmował - to przede wszystkim weryfikowanie informacji. Ślepe zaułki, fałszywe tropy. Nigdy nie wiesz, za którym rogiem zderzysz się ze ścianą, a za którym czeka dalsza wskazówka. Dlatego podstawową sprawą w tej pracyjest dbanie o równowagę i higienę emocjonalną. Żadnego podniecania się, żadnych niepotrzebnych emocji. Bo potem przychodzi zniechęcenie. I nagle okazuje się, że twój partner jest wrogiem twojego tematu. Wypowiedziane w chwili słabości: „wracajmy”, może się skończyć porzuceniem sprawy.

Następnego dnia wróciliśmy pod tamten sąd. Walka z korkiem, szukanie miejsca do zaparkowania. W stercie dokumentów spółki po dwóch godzinach przeglądania nie znaleźliśmy nic.

Definicja bez służb specjalnych

Znam wiele teorii na temat tego, czym jest, a czym nie jest dziennikarstwo śledcze. Każdy, kto sięgnął po tę książkę, może sam, intuicyjnie, podać definicję dziennikarstwa śledczego. Myślę, że nie różni się ona bardzo od definicji dziennikarstwa w ogóle, z wyjątkiem elementu dochodzenia, śledztwa. Przyjmijmy zatem, że dziennikarstwo śledcze to dotarcie możliwie jak najbliżej prawdy poprzez weryfikację informacji na ważny społecznie temat w drodze dziennikarskiego dochodzenia - i przekazanie zgromadzonego tą drogą materiału opinii publicznej.

Moi koledzy podczas kolejnych konferencji na temat dziennikarstwa śledczego wygłaszają bardzo poważne mowy o tym, jak trudno dotrzeć do tajnych, umocowanych w najważniejszych instytucjach informatorów, jak to trzeba mieć zakonspirowane źródła informacji. Wielu wprost przyznaje, że dziennikarstwo śledcze nie może istnieć bez służb specjalnych. To samo słyszę z ust teoretyków z kolejnych szkół i uczelni dziennikarskich. Cóż, zapewne nie jestem pierwszym praktykiem, który z ironią podchodzi do zaklinających rzeczywistość teoretyków.

DZIENNIKARSTWO ŚLEDCZE W PRASIE



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
BERTOLD KITTEL sprzęt pochodzący z tych kradzieży, między innymi klimatyzatory. Śledztwo w tej spraw
page0042 40 Któż więc jest ten co mi ^ przyniósł to co upolował i dał mi do jedzenia nimeś ty przysz
58 59 Życzenia Siedziałem w ogródku Na białej ławeczce, Przyleciał gołąbek I dał mi karteczkę. A na
CCF20090105007 2R myślę to; precyzyjny (a więc jednak!) lancet doktora W. S. dał mi jeszcze jedną s
CCF20090811091 Część II - Rozdział IV. Człowiek modlitwy 181 modlę się każdego dnia, aby Bóg dal mi
Sprzęt023 dńJL/Mi mmia, Mstfsąpm (i>mm krMkiśmtiJn)JLt /ncus<SioA honoHźL sć>&tyQ hOMj
DSC00735 (8) t H nazywa- °n kiedyś dal mi numer telefonu do siebie, jak już pracował w sowie ^Przyja
2. Dziennikarstwo śledczeDziennikarstwo śledcze w prasie BERTOLD KITTELDZIENNIKARZ Z DYMIĄCĄ STRZELB
BERTOLD KITTEL wersją często jest wersja policji, przekazywana przez uczynnego rzecznika. A na jej r
1328777102 przez anetaa middle Prosiłem Boga, by dal mi siłę Ten dał mnóstwo problemów, bym sam nauc
też okresu i pobytu pozostało mi wiele osobistych przeżyć i przyjemnych wspomnień. Koła aktywizowały
P1080866
84616 Scan0011 Podziękowania Przy pisaniu tej książki pomagało mi wiele osób. Chri.stopb.er Dy-dyk j

więcej podobnych podstron