00:00:01.// .:: www TopGear net pl ::..|Polska strona fanów Top Gear
00:00:04:Wersja 1.01|Tłumaczenie: Kosiek.
00:00:20:Witajcie, wróciliśmy! Wróciliśmy!|Dziękuję za oklaski.
00:00:25:Dziękuję, naprawdę.
00:00:28:Dobrze, jak wiemy, trwa|właśnie kryzys finansowy...
00:00:34:Ale postanowiliśmy się|w to nie bawić.
00:00:40:Więc, zobaczcie przedsmak|tego co Wam pokażemy|w najbliższym czasie.
00:00:48:Trzy, dwa, jeden, START!
00:00:59:- Jesteśmy mędrcami.|- Dokładnie.
00:01:03:Kurka, to Albańskie gliny!
00:01:11:Patrz na ten upadek!
00:01:16:Możemy nieźle walnąć|w Australijczyków.
00:01:20:Prawie go mieliśmy!
00:01:26:Nie mogłeś zamordować|kogoś odrobinę mniejszego?
00:01:30:Prędkość maksymalna? Skąd mam wiedzieć!
00:01:35:Odpadło lusterko od drzwi!
00:01:37:Myślę że wyjdzie na niezłego idiotę.
00:01:41:Nie stopiła się nawet kropla.
00:01:45:Dobra, rumuński wyścig.
00:01:49:Nie wiem gdzie to jest.
00:01:55:Ta luka jet dobra.
00:02:04:To było niezłe.
00:02:07:To wszystko przed Wami.
00:02:10:Ale teraz, zainteresujmy się tym.
00:02:13:To jest Rumuńska trasa Transfagaraska.|Mówiliśmy kilka lat
00:02:16:temu, że to jest|najlepsza droga na świecie.
00:02:21:Jednakże, wielu Amerykanom wydaje się,|a oni są w tym dobrzy,
00:02:25:że tak naprawdę njlepszą|drogą jest Blue Ridge Parkway,|w stanie Virginia.
00:02:30:Producenci kazali nam więc|wybrać dowolne samochody
00:02:35:i wybrać się tam.
00:02:38:Oto i ta droga.
00:02:41:Zakręcona, 500-milowa|serpentyna asfaltu,
00:02:44:przecinająca rosnące sobie sosny|i góry.
00:02:48:Wygląda ciekawie. Zobaczmy|więc nasze samochody.
00:02:55:Oto mój wybór:|Ferrari 458 Italia.
00:03:01:Według mnie, to jest|najlepszy wóz jaki stworzyli.
00:03:05:I nie możesz się z tym|kłócić, Clarkson,
00:03:08:bo sam mówiłeś przed kamerami,|że jest wspaniały|i jednym z najlepszych, kiedykolwiek.
00:03:13:- Mogę i będę się kłócić,|choć to doskonały samochód,
00:03:19:ale nie aż tak,|jak ten który wybrałem,
00:03:23:czyli Mercedes SLS.
00:03:33:Oboje się mylicie,|bo ja wybrałem najlepiej.
00:03:36:A wybrałem Porsche 911 GT3 RS...
00:03:41:...czyli najlepszy 911,|a zarazem najlepszy samochód.
00:03:44:I koniec.|- Hammond.|- Czego?
00:03:46:- Twój wybór, stary,|to mieczyk w walce na pistolety.
00:03:49:- Skąd wiesz?|- Wyjaśnię, OK? Ekstraklasa, Ekstraklasa,
00:03:54:Puchar Orlika.|- Ile on kosztuje?|- Jasne,
00:03:57:nie myśl sobie. Kosztuje połowę tego, co reszta.|- Czyli?|- 104 tys. funtów [480 tys. zł].
00:04:02:- To nie połowa.
00:04:03:- Ale około, a Twój?|- 160. [740 tys.] Cóż, tak.
00:04:09:- 170 [780 tys.]. A ze wszystkimi opcjami?|- Cóż, 190 [880 tys.].|- Proszę bardzo.
00:04:13:Ten kosztuje połowę tego|i wciąż jest lepszy.
00:04:15:- Wcale nie!|- Zobaczymy. |- Ma naklejki!
00:04:19:- Porsche dało odrobinę ognistego|dodatku, co jest rzadkie w Porsche.
00:04:23:- Ma czerwone felgi, co|jeszcze nie jest złe, ale żółte|zasicki hamulców to głupota.
00:04:27:- To straszne, stylistyczna katastrofa!|- Tak. |- Nie podoba mi się, to kryzys designu(!)
00:04:34:- Mogę powiedzieć, że miło jest|być jedynym dorosłym|z wyrośniętym samochodem?
00:04:40:Z tymi drzwiami?|"Patrz, jestem orłem!"
00:04:43:- Możesz dokupić dodatkowy przycisk|wystrzeliwujący smugę CO2,|gdy wychodzisz w kostiumie Darth Vadera?
00:04:48:- Przyznaję, że te drzwi|są odrobinę szpanerskie,
00:04:50:ale gdy je zamknę -|to jest czysta elegancja.
00:04:55:- To jest ogromne, oto co to jest.
00:04:58:- Ten jest dla pięciolatka,
00:05:01:ten jest dla 55-latka,|któremu pewna rzecz zaraz|przestanie działać,
00:05:04:a ten jest dla kogoś|kto ma smak, wyrafinowanie...
00:05:08:- Przykro mi, to oczywiste, że|to coś więcej niż nowoczesny samochód...
00:05:12:Moglibyśmy się tak kłócić do rana,
00:05:14:ale zdecydowaliśmy się zobaczyć,|który da najwięcej czadu na drodze...
00:05:31:- Lecimy!
00:05:39:Jednak, od razu,|pojawił się problem...
00:05:46:- Chłopaki.|- Co?|- Widzieliście to ograniczenie prędkości do 35 mil?
00:06:04:- Blue Ridge Parkway to 469 mil.
00:06:08:Nie może mieć przez cały czas takiego ograniczenia.|Nie może!
00:06:12:I miałem rację - nie miała...
00:06:15:- Teraz jest 25,|25 mil na godzinę, chłopaki.
00:06:19:- Co?!
00:06:25:- Byłem pewien, że zaraz zobaczymy|znak zdejmujący ograniczenie, tylko trzeba poczekać.
00:06:31:Niestety, nie. Okazuje się że najwyższą|prędkością jest 45 mil.
00:06:44:- Zaraz przełączę zawieszenie w Comfort.|Może będzie lepiej.
00:06:49:To bylo bez sensu,|więc zatrzymaliśmy się, żeby pomyśleć.
00:06:56:- Cały problem polega na tym,|że nie możemy jechać dalej,|bo 100m przejedziemy w 100 lat.
00:07:01:Tam nie pojedziemy, bo|to są lasy Północnej Karoliny.
00:07:04:- Świński kwik! Nie chcę kwiczeć jak świnia. Tam jest pełno Indian,
00:07:08:którzy nas oskalpują.|- Ostatni Mochikanie.
00:07:11:- Tędy, w tamtą stronę...|- Co tam jest?
00:07:14:- Kraina NASCAR...
00:07:16:- Naprawdę?|- W tej panoramie mieści się 90% ekip NASCAR.
00:07:22:- Banjo, Indianie.|- Dobrzy chłopcy, V8, steki. Dokładnie. V8.
00:07:27:- Ja mam V8, Ty masz V8, a Ty...|- Boxer 6, lepszy. Po prostu lepszy...
00:07:32:Uwolniwszy się od autostrady dla|inwalidów, nawet James zaczął szaleć...
00:07:42:- Taak!
00:07:54:- To bardzo ładny dźwięk.
00:07:57:A to nie...
00:08:00:- Naprawdę kupiłem najlepszy samochód...
00:08:06:- Ta Porszawa nie może się z tym równać,
00:08:08:to najsilniejszy inspirowany|naturą silnik na świecie.
00:08:17:Ale ten SLS to coś więcej|niż czysta siła.
00:08:20:On może wyglądać i brzmieć -
00:08:22:GRRR! - jak muscle car, prężnie,|ale wewnątrz,
00:08:25:to technologia.|Jest bardzo europejski.
00:08:29:Skrzynia zotała przeniesiona na tył|dla lepszego balansu masy,|ma taką samą dwusprzęgłową,
00:08:34:7-stopniową skrzynię,|jak Ferrari w Californii.
00:08:38:Drążki kierownicze są zrobione|z włónka węglowego, więc|ważą tylko 4 kilogramy.
00:08:43:Nadwozie, rama i cała reszta|jest aluminiowa.|Ten samochód jest bardzo lekki.
00:08:52:- To nie supersamochód.|To samochód sportowy.
00:08:56:Został odchudzony, przyspieszony.
00:08:58:Tak, zabrano mu tylną kanapę.|Ale jest po prostu żywszy.
00:09:03:Czysty, precyzyjny, dokładny.
00:09:08:Tak, reszta wygląda|bardziej zadziwiająco,
00:09:11:ale właśnie o to mi chodzi.
00:09:13:Nie jadę nim sobie|dla podziwu innych.
00:09:16:Jeżdżę nim, bo|ja to kocham. Tyle.
00:09:21:W tym samym czasie, w|wytechnologizowanym Ferrari, pan z 1947 roku|miał malutki kłopot.
00:09:27:- James, jak trzymasz kierownicę?
00:09:33:- Nie masz pojęcia co zrobić, przyznaj...
00:09:36:- Nie chcę wypaść na staroświeckiego,|lub stojącego w kropce,
00:09:39:ale są dwie łopatki od zmieny biegów,|sześć małych przełaczników
00:09:43:i przycisków z tyłu|do kontroli radia,
00:09:47:wskaźników, dwa przyciski|na kierownicy, od świateł:
00:09:50:długie i drogowe, tutaj,|wycieraczki tu,
00:09:54:pokrętło od zawieszenia,|starter silnika -
00:09:57:wszystko na kierownicy. I nic|na reszcie kokpitu.
00:10:00:To sprytne, nowoczesne...
00:10:04:Gdy Hubert Urbański sobie deliberował,|zapuszczaliśmy się głębiej w Północną Karolinę.
00:10:11:Miejsce urodzenia tego,|co wielu obserwatorów uważa|za najlepszy sport:
00:10:17:NASCAR.
00:10:21:- Zawsze chciałem pojechać|na tor NASCAR.
00:10:24:Jak i my.|I raczej na wyjątkowy tor.
00:10:30:To nie jest nowoczesny|gigant na 250 tys. kibiców.
00:10:34:To Wilkesboro Speedway,|pierwszy owalny tor w USA.
00:10:38:To tu zaczął się NASCAR.
00:10:43:- Wow...
00:10:47:- Coś mnie przeraża|w tym nieużywanym już torze.
00:10:52:Ten historyczny tor|bardzo nas kusił,
00:10:54:I szczęśliwie, dyrektor toru|z żoną byli w okolicy,
00:10:58:więc poprosiliśmy ich|o malutką przejażdżkę...
00:11:02:- Jeżeli obiecamy na siebie uważać...
00:11:04:- Jeśli obiecacie. Tak na wszelki wypadek.
00:11:07:- Podnieś swoją rękę. Obiecuję...|- Obiecuję...|- Uroczyście obiecuję...
00:11:10:- Uroczyście obiecuję...
00:11:12:- Jeśli się rozbiję, to rozbiję...|- Jeśli się rozbiję, to rozbiję...
00:11:14:- Jeśli umrę, to umrę...|- Jeśli umrę, to umrę...|- Dobrze! Piątka!
00:11:18:- Jeszcze nigdy nie robiłeś piątki z dyrektorem.|- Racja, chłopaki!
00:11:23:- Malutka przejażdżka.|Uroczyście obiecałem, z ręką|w górze, że nie będzie szybko.
00:11:29:Niestety jednak, szybko o tym zapomnieliśmy...
00:11:30:- Tryb sport plus... Teraz jazda!
00:11:43:- Diody, zmiana biegu, tak.
00:11:47:- O nie, właśnie się ścigamy.
00:11:52:- Jesteśmy najgłupuszymi ludźmi|na Bożej Ziemi!
00:11:56:Właściwie, ja nie byłem głupi.
00:11:59:Próbowałem tylko władować|Jamesa w zakłopotanie...
00:12:02:- Hammond, co się właściwie dzieje,
00:12:05:gdy prowadzisz 458 bardzo|szybko w gorący dzień?
00:12:10:- Chyba zaczyna się palić...
00:12:12:- Taaa, taaa, tylko kilka|sztuk się zapaliło.
00:12:17:- Na razie - a jest na rynku|zaledwie kilka miesięcy -
00:12:20:a już pięć 458 usmażyło|się na chrupiąco,
00:12:26:bo klej łączący|tylne pióra się przegrzewał|i zapalał.
00:12:31:- Niemożliwe, żeby James|był właśnie zrelaksowany|w swoim samochodzie.
00:12:33:- Dzięki...(!)
00:12:35:A że mój samochód jakoś nie|zapalił się, Jeremy|zaczął zabawę w Australijczyka...
00:12:41:- Jak dużo trzeba żeby go wprowadzić w poślizg?
00:12:46:- Tak! Haha!
00:12:56:- To się źle skończy...
00:12:58:I to co było nieuniknione,|stało się...
00:13:02:- Chryste!
00:13:04:- Dobra robota. Chyba te opony nie nadają się do dalszej jazdy.
00:13:09:Jednak, do mety było daleko,|więc musiałem wymienić zniszczone opony...
00:13:15:- SLS nie ma zapasu...
00:13:18:Ale wtedy, wkroczył pan Hogg...
00:13:20:- Tu Robert Johnson,|dyrektor toru North Wilkesboro.
00:13:24:- Howard Myers, potrzebuję pomocy.
00:13:26:- Musisz pojechać do warsztatu|Toma McNeala, żeby
00:13:30:dostać opony do tego Mercedesa.|Lecimy, raz dwa.
00:13:36:- Piotr Rubik raczej|tego za nas nie zrobi! //wersja oryginalna: Boris Johnson
00:13:39:- Myślę, że to dość zaskakujące|w ustach dyrektora!
00:13:44:Już w warsztacie,|mechanik gadał jak jakiś Jankes...
00:13:48:Mam 04040, zajmie to|(ramp lamp) na zmianę.
00:13:51:Nie wiem, było na|Main Street...
00:13:59:Tłumacząc na polski,|nie miał odpowiednich opon,
00:14:02:więc szef Hogg znowu podzwonił|i znalazł kolejny warsztat,
00:14:06:który może mieć|wreszcie coś odpowiedniego...
00:14:08:- Będą mieli coś na te felgi?|- Tak.|- Lecimy, to tylko 1,5 km stąd. A ma takie opony?
00:14:14:- Lecimy. Co, my z Tobą?
00:14:17:- Wy mnie po prostu tak zostawicie?|- Chyba, właściwie, tak.
00:14:22:- Dobra, dobra, dobra. Jak zawsze.
00:14:25:- Nie narzekaj. Chesz przynętę na borsuki?
00:14:32:- Bez tej wielkiej małpy|nie będzie tak samo?|Odważne stwierdzenie, naprawdę!
00:14:36:- To raczej australijczyk, czyż nie?
00:14:37:- Cztery kółka i je zniszczył,|jazdą ot tak sobie.
00:14:41:- Nie umie przewidywać.
00:14:43:- Wciąż Was słyszę, dupki!
00:14:49:Gdy karzeł i pedant|jechali do hotelu,
00:14:52:ja wstąpiłem|do warsztatu numer dwa,
00:14:55:i miałem nadzieję, że|będę mógł zrozumieć mechanika...
00:14:58:- Myślisz że będzie dobrze?
00:15:00:- Ach, tak, będzie? Mam oszukujący|zbiornik, wszystko podpięte.|Wystrzeli osiem naraz.
00:15:08:Jednak, na zapleczu ktoś|opanował odrobinę angielskiego...
00:15:13:Wyjaśnił mi jak w latach '40,|pierwsi kierowcy NASCAR
00:15:18:przerabiali samochody do przestępstw...
00:15:22:- Więc główną ideą był duży|silnik aby uciekać policji?
00:15:26:- Dokładnie tak.
00:15:28:- I wtedy narodził się NASCAR,|ludzie się ścigali w|specjalnie stworzonych samochodach...
00:15:32:- I zbudowali tu mały szutrowy|tor w 1947 roku.
00:15:37:- I był on dla złodziei, aby|mogli sprawdzić który ma najszybszy wóz?
00:15:41:- Zobaczyć kto ma najszybszy samochód.|- Aby uciec policji?|- Tak. - Tak się zaczęło?
00:15:46:- Potem zaczęli ściganie|się ze sobą.
00:15:48:Kiedy ja sączyłem lokalną historię,|James i Richard|dotarli do naszego noclegu...
00:15:53:- To nie jest motel.|- To jest bardziej wypasione.
00:15:56:- Apartamenty właściwie mają|własne garaże. To jest dobre.
00:16:01:- Brookside, tak? Idziemy do opery mydlanej? As!
00:16:07:- Znasz tę piosenkę? //Steve Earle - Copperhead Road.
00:16:10:- Jest cała o przygotowaniu samochodów|do przestpstw.
00:16:14:# Copperhead road! #
00:16:18:# Heard mama cryin',|knew something wasn't right
00:16:21:# He was headed down|to Knoxville with the weekly load
00:16:25:# You could smell the whiskey|burnin' down Copperhead Road... #
00:16:39:To był najniezwyklejszy|warsztat w jakim kiedykolwiek byłem.
00:16:44:Jednak, nic na ich stanie|nie pasowało do|felg Merca...
00:16:50:- Nie. |- Nie.
00:16:52:Co zostawiło mnie bez wyjścia...
00:16:55:- Jadę właśnie na zniszczonych oponach
00:17:00:115 mil do zarezerwowanego|przez producentów hotelu,
00:17:06:który jest w Virginii.
00:17:08:- W innym stanie.
00:17:14:- Przy odrobinie szczęścia, będę|spał, gdy opony|się rozpadną.
00:17:27:- Wrócimy do tego później.
00:17:29:- Lecz teraz, czas na newsy.
00:17:31:- A najważniejszą jest to, że
00:17:34:James i Richard obaj|wpadli pod kosiarkę.
00:17:41:- Nie, słuchaj! Musiałeś zauważyć.|To koniec mojego kryzysu wieku średniego,|więc wypadają mi włosy, koniec.
00:17:47:I myślisz że to koniec,|ubrany jak Adam and the Ants?
00:17:50:To Sergeant Pepper (pies Beatles'ów).
00:17:52:- Dalej, co byś zrobił, Hammond,|gdybym zaczął śpiewać?
00:17:55:- Zamknij się, bo w tamtym filmie|wyglądałeś jak jaskiniowiec,|a teraz wyglądasz jak Kojak.
00:18:01:- Niby gdzie?
00:18:03:- Da się zauważyć.|- Ten człowiek, drodzy państwo,|był łysy zanim miał dojrzewanie.
00:18:10:- Dziękuję. To już|tradycja w tym okresie,
00:18:13:że zerkamy okiem na|wspaniałe prezenty gwiazdkowe
00:18:17:związane z motoryzacją.
00:18:20:- Czytacie katalogi? Wygląda na to, że tak!
00:18:22:- Z tego filmu wynika że jesteś fanem Porsche.|- Tak, jestem.
00:18:26:- Więc mam dla Ciebie buty sportowe od Porsche.|- O ho...
00:18:32:- 310 funtów!
00:18:35:- Prawdopodobnie, jeżeli to Porsche,|drugi but będzie opcją?
00:18:40:- Och, tak. I sprzedawca: "Pan chce DWA buty?!"
00:18:43:- Dwa buty? To będzie 1,900...
00:18:46:- Rzeczywiście jestem fanem Porsche.|A Ty Mercedesa, czyż nie?|- Tak, to prawda.
00:18:50:- Zainteresuje Cię koszulka Mercedesa,|którą proponują swoim klientom.
00:18:54:Mam tu taką. Oto ona...
00:18:57:- Na ramiączka, z napisem "KIEROWCA CIĘŻARÓWKI". [TRUCKER]
00:19:03:- Ma na sobie napis.|- To nie Mercedes.|- Jest, ma napis Mercedes...
00:19:07:- Na Bruece'a Willisa!| "Yippie-kay-ay, mother trucker!"
00:19:11:- Albo Rab C Nesbitt.|"Piwo i rozbite jajka to dodatki!"
00:19:16:- Prędzej bym sobie ją kupił, niż Porsche.|- Naprawdę?|- Tak.
00:19:19:- Okej, znacie dobrze te odświeżacze|do samochodów, które
00:19:22:zawsze pachną zewem gór albo|wiosennym wiatrkiem?|- Alpejski strumień...
00:19:26:- Tak naprawdę są tylko nieźle|zmieszanym zapachem wymiocin.
00:19:30:- A o ile lepiej by było, gdyby|odświeżacz pachnął bekonem?
00:19:36:- Wszyscy go lubią...|- Cóź, oprócz Żydów i Muzułmanów.|- I świń.
00:19:39:- One by myślały że się palą.|- Nie oni.|- Nikt nie zrobi bekonowego odświeżacza.
00:19:44:- Widzisz, nie masz racji. Oto on.|- Nie gadaj!|- Do Twojego samochodu.
00:19:50:- To dopiero pomysł!|- To jest naprawdę oryginalny pomysł na|świąteczny prezent.
00:19:55:- Wiecie co? Otwórzmy go i|dajmy ludziom poczuć...
00:19:58:- Czujesz. To bekon.|- Tak.|- Ooo! To bekon.
00:20:03:- Naprawdę.|- To stary bekon.
00:20:05:- Właściwie to tym powino|leczyć się chorych na wegetarianizm.
00:20:10:- Jeśli wegetarianin wejdzie do auta i|poczuje ten zapach, natychmiast zachce|kawałka mięsa. Genialny plan.
00:20:15:- Chciałbym go mieć... |- Dalej, kolejne prezenty.|- Tak, kolejny.
00:20:20:- Starzy kawalerzy, uwaga,|skupcie się. Kiedyś może,
00:20:23:uda Wam się zachęcić|panią do zabawy,|i któregoś wieczoru,
00:20:28:gdy zacznie się robić gorąco, może|będziecie chcieli zgasić światła,|i wtedy...
00:20:33:Przyda się to.
00:20:35:- To przyciemniacz światła Bugatti.
00:20:37:- Zacznie się tym bawić i|natychmiast sobie wyobrazi
00:20:42:jak byś wyglądał nago.|- Tylko zobacz...|- Och, to jest niezłe!
00:20:45:- A w którymś momencie, ta pani,|po przycienieniu światła Twoim |przełącznikiem, może się zapytać
00:20:51:"która godzina?" i będziesz mógł pochwalić|się zegarkiem w kształcie kierownicy.
00:20:55:- Wow!|- To jej powie która godzina, oraz że jesteś fanem motoryzacji.
00:21:00:- Właściwie, to powie "O Boże, złamałam paznokieć!", ale to nic,
00:21:05:ponieważ skorzystasz z obcinaczki do paznokci w kształcie samochodu, proszę.
00:21:09:- A gdybyś chciał zmienić nastrój:|"Chciałabyś kochanie filiżanki kawy?"
00:21:14:Będziesz miał kubek w kształcie tłoka!
00:21:15:- A gdyby była wyrafinowana|i prosiłaby o odrobinę wina,
00:21:19:to nie ma problemu, gdyż|możesz je otworzyć w wysmakowanym...|otwieraczu-kierownicy.
00:21:25:- I nie ma znaczenia, czy je dopije,
00:21:29:gdyż dzięki temu korkowi|będzie świeże aż do|wizyty kolejnej pani.
00:21:33:- Ślisko!
00:21:36:- Korkowanie drążkami, A ja mam|podobną wykałaczkę dla pani.
00:21:41:- Co, to jest wykałaczka?!
00:21:44:- Cóż, jeśli zaprosisz Marylę Rodowicz do mieszkania. Tak.|- Albo Beatę Tyszkiewicz. W każdym razie.
00:21:50:- Nie, właściwie, w przypadku|Beaty Tyszkiewicz,|gdy już wyczyści sobie zęby,
00:21:55:możesz jej pokazać to,|model wnętrza silnika spalinowego.
00:22:02:- Będzie zaskoczona.|- Tak, przygotowałem sobie taki wcześniej.
00:22:07:- Pokażesz jej go, zobaczy|prouszające się tłoki.
00:22:13:- Spójrz, i zauważy iskrę zapalającą|po naciśnięciu tego.
00:22:17:- Stary, to zadziała lepiej,|niż świece zapachowe.|- To będzie ostre!
00:22:21:- Będzie drapać podłogę!
00:22:23:- To działa.
00:22:25:- Tak. Po całej nocy|ssania, masowania, lizania?
00:22:32:- Czyli to prawidłowa kolejność?
00:22:35:- Chyba tak.
00:22:37:- Dobrze, Rysiek,|chciałbyś trochę soczku? //PUSSY
00:22:42:- Właściwie to wcale o tym nie myślałem, ale teraz... Eee...
00:22:47:- Pussy, napój energetyczny.
00:22:50:- Widzę. Miałem ochotę.|O jakim jest smaku?
00:22:53:- Smaku?
00:22:55:- Odłóż to!
00:22:57:- Uspokój się, odłóż to!
00:22:59:- Dobrze, dalej. Chciałbym |pokazać coś, o czym myślałem
00:23:02:że będą chcieli mnie rozszarpać za
00:23:04:tę aplikację, bo oto co to jest,
00:23:07:to urządzenie jest sterowane|przez iPhone'a z odpowiednią aplikacją,
00:23:10:która odbiera obraz z|kamery, umieszczonej tutaj.
00:23:13:- Pomyślałem "Hej, to może być użyteczne". Wyobraźcie sobie korek, OK?
00:23:17:- Zastanawiacie się przez kogo to|i wysyłacie robota z samochodu.
00:23:21:- Jak zdalna kamerka?
00:23:22:- Wysyła obraz do twojego telefonu, więc możesz zobaczyć.
00:23:25:- "Och, to go spowodowało, obrócę go".
00:23:27:- Wiecie więc o co tu|chodzi, to jest telefon.
00:23:30:Podnieś to. Wysyła obraz do mnie,
00:23:34:więc możesz latać nim gdzie chcesz, patrząc w telefon.
00:23:37:- Błyskotliwe. Ile on kosztuje?
00:23:41:- Coś koło 300 funtów.|- To całkiem sporo,
00:23:43:ale jest nim bardzo łatwo latać|co zaraz...
00:23:47:- Czy jesteś pewien, że powinieneś?|- Tak, jestem najodpowiedniejszy do tego.
00:23:51:- Z Twoją nieumiejętnością używania czegokolwiek.|- Proszę bardzo...
00:23:54:- O Boże... Będą ranni.|- Patrz! Nie, nie!
00:23:59:- Przechylić telefon do przodu...
00:24:01:- Jestem przerażony!
00:24:03:- Teraz do tyłu... Nie, nie, nie!
00:24:07:- No nie! Uderzyłem w oświetlenie
00:24:10:- No, super...
00:24:14:- Spaliłeś oświetlenie!
00:24:17:- Tak, spaliłeś oświetlenie.|- To właściwie jest "odcięcie awaryjne"
00:24:21:napisane na ekranie|- Gdzieś poszła iskra.
00:24:23:- Proszę bardzo, uszkodziłeś studio!|- Nie, nie, nie...
00:24:26:- Uszkodziłeś!
00:24:27:- Ale tylko trochę, ale czekajcie, myślę...
00:24:30:- Nie, nie, nie,patrzcie. Cóź,|to nie zadziała, nie?
00:24:33:- Okej, nie jest dobre.
00:24:36:- Co się dzieje? Brian,|czy to naprawdę przeciążyło oświetlenie?
00:24:39:- Tak, przeciążyło.|- Słuchajcie, mamy masę świeczek,|więc je zapalmy.
00:24:44:- Zapalmy trochę,|będą dobre.
00:24:46:- Stwórzmy świąteczną atmosferę,|no i świeczki trochę ogrzeją...
00:24:49:- Ał, podpaliłem sobie kciuka!
00:24:51:- Robi się fajnie i... O, czekaj.
00:24:53:- Postaw ją koło siebie|to będziemy Cię widzieć.
00:24:57:- Wszystko w porządku?|Widać nas?
00:25:00:- Myślę że to anwet lepsze!
00:25:01:- Jest nieźle.
00:25:03:- Zazwyczaj w tym momencie|programu testowalibyśmy na|torze bardzo szybkie auto,
00:25:07:a Stig zrobiłby|okrążenie pomiarowe, ale|niestety on zniknął.
00:25:13:- Tak.|- Stig zniknął.
00:25:16:- Jesteśmy jak Genesis [zespół Rockowy].|- Nie, nie jesteśmy!
00:25:19:- Jesteśmy, jest nas teraz trzech.
00:25:21:- Nie znoszę Genesis!
00:25:23:- A ja Stiga!|- Tak.
00:25:25:- Przynajmniej teraz znamy jego prawdziwe nazwisko.
00:25:28:- Jakie?|- Judasz Iscariot.
00:25:32:- Odświętne.|- Chyba na wielkanoc.
00:25:35:- Myślę, że on|złamał pierwszą zasadę|jakiej uczy się w szkole.
00:25:39:- Nigdy nie zdejmuj bluzy,|kiedy palisz papierosa?
00:25:42:- Nie, nie, nie -|"nigdy nie gryź swojego przyjaciela".
00:25:46:- Właściwie, to trochę inaczej,|"nigdy nie drap swojego przyjaciela".
00:25:49:- Nie, on nie drapie, jak kot.| On od razu gryzie, jak szczur.
00:25:51:- Koty są zdradzieckie!.|- Nie są.|- Są!
00:25:54:- Cóż, nie są.|- Cóż, są.
00:25:55:- Mam kota, od 13 lat, i nigdy mnie nie zawiódł.
00:25:59:- Gwarantuję, że jakbyście|utknęli w lawinie, to by Cię zjadł!
00:26:03:- Plecaczek by mnie nie zjadł.
00:26:05:- Masz kota i się z tym zgadzasz.
00:26:07:- Tak, ten kot, którego mi| dałeś, Richard... Nie znosi mnie.
00:26:12:- Nie moge nic z tym zrobić,| ani też winić kota.
00:26:16:- Gdybym miał 10 cm wzrostu,| to by mnie zabił!
00:26:20:- Nie lubię kotów, bo są... Co?!
00:26:23:- Pali się.
00:26:24:- To były moje notatki...
00:26:27:- Wyrzuć to...
00:26:28:- Przepraszam, rzuć to tam.
00:26:30:- Po prostu pozbąć się tego.|Proszę, zrobione.
00:26:34:- Zapomnij o tym.
00:26:37:- Wracając do kotów. To co one robią, to...
00:26:40:- One...
00:26:43:- Jest gorzej!
00:26:44:- Podpaliłeś drzewko!
00:26:46:- Robi się gorzej, drzewko|się zapala. Odsuńcie się,|robi się groźnie.
00:26:50:- Odsuńcie się. Możemy iść dalej?
00:26:52:- Nie, musze ratować telewizor, idioto!
00:26:57:- Polej go Pussy.|- To dobry pomysł.
00:27:05:- Tak! Ugasiłem drzewko napojem!
00:27:10:- Dobra robota.
00:27:22:- Cóż, wracając do naszego filmu.
00:27:25:- Gdyż Jeremy, żenujące, jakoś
00:27:28:dojechał Mercem|ze zruinowanymi oponami
00:27:31:do hotelu w Virginii, wracamy nastepnego ranka...
00:27:38:Wstaliśmy wcześnie rano, częściowo z powodu pewnego odgłosu z przodu,
00:27:42:a częściowo tego odgłosu z tyłu...
00:27:51:- Przepraszam, James.
00:27:53:- Nie chciało się otworzyć. Dobry.
00:27:55:- Dobry. Jak tam?
00:27:56:- Co to było?
00:27:58:- To był facet z podkaszarką o wpół do piątej...|- Co?|- O tak...
00:28:03:- Ubrał się super. Taka moda teraz...
00:28:06:- Zabawne. Chłopaki, mamy tor w ogródku...
00:28:11:Są kompleksy golfowe, narciarskie,
00:28:14:ale to jest kompleks samochodowy, hotel
00:28:17:z ekspresami do kawy w pokojach.
00:28:20:A w ogrodznie, Virginia|International Raceway.
00:28:26:Paul Newman nazwał to miejsce|niebem na ziemi, więc zmieniłem
00:28:29:gumy w SLS i|ruszyłem na przejażdżkę...
00:28:33:- Dobra, lecimy.|Virginia International Raceway.
00:28:43:- Dobra, zapalają|się światełka.
00:28:46:- Zmiana biegu jest niesamowita.
00:28:51:- Ten samochód ma sprytną aerodynamikę.
00:28:53:- Te malutkie lotki,|te piórka na grillu,
00:28:58:zmieniają swój kształt|przy dużej szybkości,
00:29:02:poprawiając opływowość|i siłę docisku zarazem.
00:29:09:- Teraz patrzcie.
00:29:11:- James zaraz zniknął.
00:29:15:Porsche ma 350 koni,|110 mniej niż Ferrari,
00:29:21:ale byłem pewien, że|pomimo to, dopadnę Jamesa...
00:29:25:- Ta przyczepność, wszystko|służy dociskowi.
00:29:29:- Lotka, opony, i|oczywiście, silnik z tyłu.
00:29:34:- To samochód na tor.|Do tego został stworzony.
00:29:39:Ale SLS, nie jest|samochodem na tor...
00:29:43:- Będzie niezły zakręt.|Ciekawe jak trudny.
00:29:48:- O, biedny ja!
00:29:51:- Trochę mi ucieknie tył...
00:29:53:- Porsche Richarda, było|specjalnie zaprojektowane...
00:29:57:- Och, rany boskie!
00:30:01:- Jak mogę tego nie robić?
00:30:02:- Ten wóz niesamowicie|kocha uciekanie!
00:30:08:Gdzieś dalej na torze,
00:30:09:moje malutkie Porsche goniło Ferrari...
00:30:14:- Raz, dwa, raz, dwa,|raz, dwa, złap go!
00:30:20:- Ferrari ma kopa na prostej,
00:30:22:nic z tym nie zrobię.
00:30:25:Moją jedyną szansą,|więc, były zakręty...
00:30:29:- Ceramiczne hamulce...
00:30:32:- Ale się cieszę, bo to|w pewnym sensie dla nich kara.
00:30:38:W tym samym czasie, w pocisku z uciekjącym tyłem...
00:30:44:- O mój Boże!
00:30:47:- Zawsze gdy dodajesz|więcej gazu, tył ucieka.
00:30:51:Ale właściwie, mogłem|nie myśleć o gonieniu|Jamesa i Richarda.
00:30:56:- O to w tym samochodzie|właśnie chodzi!
00:30:59:- Możesz go cisnąć, dym wydobywa się z opon,
00:31:04:jedziesz niesamowicie wolno,|ale z niesamowitą radością.
00:31:09:- Oto metoda AMG!
00:31:15:- Ha-ha!
00:31:18:- Oni są szybsi,|ale ja szczęśliwszy!
00:31:21:- I założę się, że|wcale nie są zadowoleni.
00:31:25:I miałem rację, gdyż ich|wyścig robił się poważny...
00:31:28:- Hamuj, idioto! *********
00:31:30:- Proszę bardzo.
00:31:34:- Zyskam trochę tu...
00:31:37:- Jazda!
00:31:40:- Ślepe wzgórze!
00:31:41:- Argh!
00:31:44:- Argh!
00:31:47:- Coś wolno, James.|Ho ho ho!
00:31:53:- Hammond zaraz się spuści z radości.
00:31:56:- Nie! Och, mogłem tu go wyprzedzić.
00:32:02:- Dalej, trzymaj się go.
00:32:06:- Trzymaj moc na tym zakręcie.
00:32:12:- To trudny zakręt.
00:32:18:- Tak, to,|to mogło mnie wyprowadzić.
00:32:22:- Taaaaaaaak!|Jak wiemy, widzowie,
00:32:25:pozostanie na torze jest częścią wyścigu.
00:32:29:Więc nawet z Jamesem|za kierownicą,|Ferrari rządziło na torze...
00:32:33:A Jeremy, który załatwił|kolejny komplet ogumienia...
00:32:37:- Dobrze widzieć, że|się uczy jak zawsze.
00:32:39:...bronił się w swoim stylu.
00:32:42:- Na prostej bym Cię zjadł!|- Taak?
00:32:46:- Tak. Na prostej, on by Cię połknął.
00:32:49:- Nie sądzę, szybciej bym przeszedł.
00:32:51:- Zobaczymy.
00:32:53:- Zakładamy się o 5 funtów? Przed kamerami.
00:32:55:- 5 funtów, że w dragu Cię połknę.
00:32:59:Ale zanim zaczęliśmy wyścig, przybyło zadanie...
00:33:03:- "Na tym torze można|zrobić dużo więcej,|niż się ścigać."
00:33:08:- "Możecie także, dla|przykładu, uczyć się...
00:33:11:...jak strzelać z samochodu."
00:33:16:"Aby zobaczyć, który| jeździ najstabilniej,
00:33:19:instruktor będzie prowadził,| gdy Wy będziecie
00:33:23:strzelać z okna pasażera."
00:33:25:- Nie miałem pojęcia.
00:33:27:- Dość sprytne, bo gdy samochód podskakuje, wiecie.
00:33:32:- Jak duży jest cel? Czy możemy otworzyć okna przed?
00:33:35:- Wybierzemy cel.| Myślę, panowie, że go|sobie wybierzemy.
00:33:39:Najpierw, oczywiście, mieliśmy mały trening z bronią,
00:33:42:co podnieciło Jeremy'ego van Damme'a...
00:33:45:- Załadujcie broń.
00:33:49:- O! Właśnie tak!
00:33:51:- Przy dobrym trzymaniu,|w pewnym sensie, będzie|mniejszy rozrzut.
00:33:55:- Dobrze trzymajcie,|a gdy strzelacie,
00:33:57:patrzcie na cel i|trzymajcie nad nim celownik.|- Ognia!
00:34:04:- W przełyk!
00:34:05:- Trafiłem w serce i trzustkę.
00:34:08:W końcu przyszedł czas na van Clarcksona...
00:34:12:- Prosto w głowę!
00:34:13:...gdyż nastał czas na ustalenie celów
00:34:20:i przemyślenie punktacji.
00:34:22:- 50, 50, 100, 10.|To gdzieś pewnie jest standard.
00:34:30:Magnum PI było pierwsze.
00:34:33:- Leci na test. Da radę.
00:34:38:- Leci w jajka.
00:34:40:- I w klatkę.
00:34:41:- Trafił mu w tyłek!
00:34:44:- I łokieć! Haha!
00:34:47:Hammond był kolejny, ale chciał coś zmienić...
00:34:51:- Co on robi?
00:34:52:- Co ty robisz?|- Odwracam go.
00:34:55:- Po co?|- Będę mógł mu strzelać w tyłek!|- Tak ma być -
00:34:59:w tyłek!
00:35:00:- Więc będzie miał dzień jak zwykle...
00:35:03:- Pomyśli o swoich kolegach|i robieniu czegoś razem,
00:35:08:a potem oberwie w dupę.
00:35:12:- O to mi właśnie chodziło.
00:35:18:- Wygląda jak Don Johnson|w Miami Vice.
00:35:21:- Właściwie, tak.
00:35:29:- Wow! To niepokojące.
00:35:31:- Facet ze wsi,
00:35:34:jeżdżący Land Roverem, a|do tego nieźle strzela.
00:35:37:- Byłem na ASP, wiecie...
00:35:39:- Może marnowałem swój czas...
00:35:42:A potem okazało się, że|SLS był wręcz stworzony do|strzelania z okna pasażera...
00:35:49:- Nawet o tym nie myślałem.|Jaki on wziął pistolet?
00:35:53:- Odbezpieczony...
00:36:06:- Palę się! *****
00:36:09:Gdy Jeremy skończył, podliczyliśmy mój wynik.
00:36:13:- Trafiłeś go w brzuch,
00:36:15:- Tu było blisko do jajek.
00:36:19:- Więc, Jamesie May, 80 punktów.
00:36:22:Lecz wieśniak miał ich nawet więcej...
00:36:26:- 50. A tu strzał w głowę.|145.
00:36:29:A potem Jeremy...
00:36:31:- 100 za trafienie w jajka,
00:36:34:- 20, 30, 40, 50,
00:36:37:- 175, 205, 210...
00:36:41:- 245 punktów...
00:36:44:- W teście strzelania z samochodu do Stiga.|- Tak.
00:36:54:Następnego ranka mielimy jechać do Nowego Yorku.
00:36:58:Podróż była niesamowita dzięki niesamowitym ograniczeniom.
00:37:04:- James?
00:37:06:- Ta?
00:37:07:- Nudzę się.
00:37:09:- Myślałem o tym samym,
00:37:11:ale nie chciało mi się sięgać po krótkofalówkę.
00:37:14:- Powinniśmy...
00:37:15:nie, musimy zobaczyć kto ma|tu najszybszy wóz, nie?
00:37:20:- Wiesz co, zróbmy wyścig 70 - 90 km/h.
00:37:25:- Tak, dobry pomysł.|- Najkrótszy wyścig w historii.
00:37:27:- Hammond, odliczaj.
00:37:29:- Gotowi, i... start.
00:37:35:- Wygrałem.
00:37:38:- To nie jest emocjonujący sport.
00:37:40:- Dobra, Hammond, dawaj,|zrobimy wyścig SLS vs 911.
00:37:45:- Zajmijcie pozycje, panowie.
00:37:46:Wyścig 70-90, Pańskiego stanu Virginia.
00:37:50:3, 2, 1, start!
00:37:54:- Tak!
00:37:55:- Mój nowy sport dał nam rozrywkę do pory obiadowej,
00:38:00:gdy poprosiliśmy nawigację Jeremy'ego o znalezienie restauracji.
00:38:05:- Dobra, restauracje. Kuchnia Afrykańska,
00:38:08:Austriacka, Bałkańska, Belgijska.|Co chcecie?
00:38:11:- Bałkańska, chcę Bałkańskiej.
00:38:17:- Niestety w Virginii takich nie|było, więc zadowoliliśmy się...
00:38:23:- Mała cola.|- Dzięki.
00:38:25:- Wiecie co? Odkryłem problem Amerykanów.
00:38:28:- Możesz za dolara kupić|małą colę, albo za dwa,
00:38:32:dużą, bo możesz sobie|napełniać bez końca.
00:38:36:- Więc po co Ci duża cola skoro nie jesteś gruby?
00:38:39:- Nie jest poważny w tych okularach.|- Nie, nie jest.
00:38:43:- Szlag, kolejne ujęcie, gdy jestem
00:38:46:obok dwóch guru stylu.
00:38:52:- Po obiedzie zrobiliśmy|małą rundkę do Waszyngtonu,
00:38:57:który nijak nie przypominał|tego z filmów...
00:39:08:- O... K.
00:39:12:- Czy ten facet bawi|się swoim przyrodzeniem?
00:39:21:Więc, pojechaliśmy.|Po przekroczeniu bram Maryland,
00:39:26:James i Jeremy przyponmieli sobie o wyścigu...
00:39:31:- James, patrz.
00:39:32:- Znak. Wyścigi dragsterów.
00:39:34:- Dawaj, zróbmy to.
00:39:37:- Hammond nie weźmie w tym|udziału, bo jego wyścigóweczka
00:39:40:nie pasuje do naszej Ekstraklasy.
00:39:44:- To będzie wielka bitwa.
00:39:46:- Ferrari kontra AMG. Ha-ha!
00:39:51:Tor był niesamowicie śliski,
00:39:54:ale nasze auta miały|niesamowicie wyrafinowane
00:39:56:systemy kontroli startu...
00:39:59:- Dobrze, przełącz w drive...
00:40:01:- Włącz tryb sport.
00:40:05:- Wyłącz wszystkie systemy i wybierz pierwszy bieg.
00:40:09:- Przełącz skrzynię biegów. Potwierdź.
00:40:14:- Naciśnij ten przycisk. I gotowe.
00:40:17:Celem kontroli startu jest
00:40:19:minimalizacja uślizgu kół|we właśnie takich warunkach...
00:40:22:- Lecimy.
00:40:27:- Jazda.
00:40:33:- To najgorsza kontrola startu w historii.
00:40:36:- Moja nie działa, ale to|nic, bo Ferrari|uczy się nawierzchnii.
00:40:40:- Jeszcze raz.
00:40:43:- Jedziemy.
00:40:51:- Amerykanie to umieją.
00:40:54:Na prawdziwy wyścig chcieliśmy
00:40:55:wyłączyć systemy i zrobić to samodzielnie.
00:40:59:- Jeszcze raz.
00:41:02:- Start!
00:41:08:To się też nie sprawdziło,|więc spróbowaliśmy jeszcze raz
00:41:11:ze skrzyniami w trybie automat.
00:41:14:- Start!
00:41:18:Ale tak czy inaczej, było beznadziejnie.
00:41:27:W końcu, gdy byłem ostrożny,
00:41:29:udało mi się przejechać Ferrari cały tor.
00:41:32:- Delikatna jazda.
00:41:34:Ale Jeremy tego nie potrafi...
00:41:38:- Dalej!
00:41:40:- Ah ha!
00:41:52:- Teraz, tak sobie myślę,
00:41:55:że wygrałem, a wy|obaj, przegraliście.|- Mnie nawet nie było!
00:41:59:Nie ważne. Ty masz za ciężką stopę!
00:42:03:- Tylko dlatego, że masz lekkie kapcie!
00:42:06:- Możecie skończyć kłótnie?|- Tak.|- Nie.
00:42:08:- Tak, bo to czas,|aby umieścić gwiazdę w|samochodzie za rozsądną cenę.
00:42:14:- Mój dzisiejszy gość stworzył kilka z moich
00:42:17:ulubionych filmów - Slumdog, Trainspotting
00:42:21:28 Dni Później,|i tak dalej...
00:42:23:Jego ostatni film|jest o facecie który|odciął sobie rękę.
00:42:29:Więc nieładnie będzie,
00:42:33:nie przywitać brawami,
00:42:36:Danny'ego Boyle'a!
00:42:39:- To zaszczyt. Dziękuję bardzo!
00:42:43:- Dziękuję, Usiądź sobie.
00:42:46:- Przepraszam za ten bałagan,
00:42:50:Mieliśmy mały pożar i coś się popsuło.
00:42:54:- Spróbuj nie zwracać na to uwagi.
00:42:56:Dobrze, patrzyłem|na Twoje auta,|i chyba nie skłamę
00:42:59:jeżeli powiem, że|nie pasjonujesz się motoryzacją?
00:43:03:- Niezbyt lubię. Jedyne fajne auto to była Alfa Romeo,
00:43:07:ale to była tylko 156,|więc nabiłem dużo|punktów karnych.
00:43:12:- To jest tak jak mówią -|auta ciągną gliny, złodziei i laski.
00:43:17:- A że nie było dziewczyn,|to się go pozbyłem.
00:43:21:- Wiec tylko Alfa była fajna,|potrzebowałeś jej,|nie mogłeś być
00:43:26:fajny bo miałeś Alfę,|sprzedałeś ją bo była za szbka.
00:43:29:- Tak. |- Nieźle. To znaczy że nie powinniśmy|rozmawiać o samochodach.
00:43:32:- Możemy o filmach,|gdyż pewnie, wiem|o nich nieco więcej.
00:43:36:- Mam nadzieję że nie|obrazisz się, jak powiem,|że to co lubię
00:43:39:w Twoich filmach to,|że nigdy nie wiadomo|jaki będzie następny.
00:43:43:- Transpotting, jest zupełnie|inny, choćby od Slumdoga,
00:43:47:który się różni o Sunshine'a, który uwielbiam.|- O, super.
00:43:52:- Jestem zaskoczony,|bo nie został tak|dobrze odebrany.
00:43:55:- Właściwie nikt|go nie oglądał.
00:43:56:- Wielu widzów, gdy byłem na zapleczu,
00:43:59:pytało się, "kto ja jestem?"
00:44:03:- Myślę, to moja teoria,
00:44:06:że Twój pierwszy film to|zawsze najlepszy film.
00:44:08:- Możesz zrobić dobry film|tylko raz, tak samo jak stracić|dziewictwo tylko raz.
00:44:12:Ale zawsze możesz do|tego wrócić, jeśli chcesz.
00:44:15:- Co, stracić powownie dziewictwo?|Jestem za.
00:44:18:- Twoim pierwszym filmem|był Płytki Grób.
00:44:21:Powiedziałbyś że to|najlepszy Twój film?|Lepszy niż Trainspotting?
00:44:26:- Mój tata tak myśli,|gdyż za każdym
00:44:28:razem, przy każdym moim|filmie, mówi tak samo.
00:44:31:Mówi "Okej, był dobry, ale|nie tak jak Płytki Grób."
00:44:34:- Za każdym razem,|także przy Slumdogu.
00:44:37:- O Slumdogu myślał, że jest "rozsądny".
00:44:42:- Dobrze, teraz Twój|nowy film, 127 Godzin.|Opowiedz nam o nim.
00:44:48:Jest o Aronie Ralstonie,
00:44:50:który utknął w kanionie w 2003 roku,|w stanie Utah.
00:44:54:Skała upadła na jego ramię|i nie mógł się wydostać..
00:44:57:Utknął, stał, ale nie|mógł się ruszyć przez 6 dni.
00:45:01:Po 6 dniach, tępym scyzorykiem,|odciął sobie ramię,
00:45:06:aby móc się wydostać.|- Niesamowita historia.
00:45:08:- Tak. Mam fragment, abyście mogli zobaczyć. Proszę bardzo.
00:45:13:- To wszystko co musisz pamiętać.
00:45:15:- Mówili, że wszystko będzie OK.
00:45:17:- Mój Boże, Aron!
00:45:19:- Aron!
00:45:28:- Lubiłaś go.
00:45:30:- Nie sądzę, żeby o nas myślał.
00:45:41:- Kristen!
00:45:44:- Pomocy!
00:45:53:- Co zrobisz? Co zrobisz?
00:45:58:- Zostaniesz tu, i umrzesz?|- Tak.|- Albo się stąd wydostaniesz.
00:46:01:- I oczywiście, nie zrobisz tego bo myślisz
00:46:05:- że jeżeli poczekasz|to uratujesz rękę.
00:46:08:- Myślisz, że ktoś|przyjdzie. W końcu.
00:46:12:- Albo znajdziesz|sposób, aby tą liną
00:46:14:- odsunąć kamień i się|wydostać.|- Tak się nie stanie.
00:46:18:- Rozważałeś pomysł w|pewnym sensie odcięcia sobie ręki?
00:46:23:- Bo muszę Ci powiedzieć,|to dość przerażające.
00:46:27:- Widzisz, zobacz... Odgłos kości.
00:46:31:- Łamanie.|- Tak, straszne.
00:46:33:- Niesamowity film.
00:46:35:- Zostałeś wybany do|ceremonii otwarcia igrzysk.
00:46:41:- wiem że jesteś szczęśliwy z tego powodu.
00:46:44:- Jesteśmy. Byłem u burmistrza,|Borisa Johnsona,|dałem mu wiele sugestii.
00:46:49:- Przekazał jakieś nasze sugestie?
00:46:52:- Nie wspominał o niczym.
00:46:56:- Więc, jak masz zamiar otworzyć|igrzyska, skoro Boris zapomniał|o naszych pomysłach?
00:47:01:- To będzie coś kompletnie|innego od Pekinu.
00:47:05:- Bo Pekin był niesamowity.
00:47:08:- Chyba Ci chodzi o|ceremonię zamknięcia,|gdy Anglicy byli w autobusie
00:47:11:i David Backham kopnął piłkę
00:47:13:- Podobało Ci się. Nie,|niczego takiego nie będzie.
00:47:17:- 200 milionów Chińczyków też nie?
00:47:20:- Nie, brytyjczykom by|się to nie spodobało.
00:47:24:- Pewnie będą w pieluszkach,|bo gdyby wyszło ich
00:47:27:4,000 i wszyscy chcieli|do toalety, to byłby koszmar.
00:47:31:- Pewnie będą w pieluszkach.|Żartujesz.|- Tylko to usłyszałem.
00:47:35:- Mówiłeś że będzie coś intymnego.
00:47:37:- To będzie także spektakularne.
00:47:40:- Ale bardziej intymne|niż myslisz.
00:47:42:- To będzie tak|spektakularne jak myślę?
00:47:45:- Dawaj, mów.
00:47:47:- Okej, brama się otwiera,|cała w ogniu.
00:47:52:- Wyjeżdża trochę Jaguarów, XKRów.
00:47:54:- Ślizgają się, w ogniu.
00:47:56:A facet, zamiast pochodni,|czemu nie może się palić?
00:48:03:- Wpada do tego dużego|czegoś i to się zapala.
00:48:08:Widzowie mogliby się zapalić...
00:48:10:- Co do szczegółu. Bo|wtedy by było jak Top Gear.
00:48:14:- Pomyśl. Facet w ogniu,|właściwie na motocyklu.
00:48:19:- Trochę Ci się podoba,|a trochę nie.
00:48:22:- Motocyklista w ogniu.
00:48:27:- Całkiem fajnie brzmi.
00:48:30:- Ale oczywiście, przybyłeś|tu, aby zrobić okrążenie,
00:48:33:choć nie pasjonujesz|się autami. Podobało się?
00:48:37:- Tak, było świetnie.
00:48:38:Prawdopodobnie tak miło|się nie będzie oglądało,|ale było świetnie.
00:48:44:- Mieliśmy pewien problem,|każdy nasz gość|jest pod opieką,
00:48:48:Splittera, jak go teraz nazywamy.
00:48:52:- Wyrzucony Stig.
00:48:54:- Więc musieliśmy poprosić|o pomoc emeryta.
00:49:00:- Poszliśmy do domu starców,|do Tiffa Needella,|panie i panowie.
00:49:05:- Tiff Needell Cię uczył.
00:49:08:- Ile on teraz ma, 150 lat?
00:49:11:- Był świetny.|- Był?|- Był bardzo dobry.
00:49:14:- Powiedział, że jeżeli|zrobię to w krócej, niż|2:07, to jestem dobry.
00:49:18:- Taki był cel, 127 sekund? Dobry cel.
00:49:21:- Kto chce zobaczyć jego okrążenie? Spójrzmy.
00:49:29:- Spójrzmy na brązowy start. Koła buksują.
00:49:33:- Patrz na obrotomierz, Danny.
00:49:35:- Tiff byłby dumny.|- Mówiłzeby patrzeć na obrotomierz.
00:49:40:- ***** to...
00:49:44:- Gdzieś jakiś jest.Dobrze, pierwszy zakręt.
00:49:46:- Bardzo szeroko...
00:49:48:To oczywiście linia Tiffa.
00:49:51:- Wygląda dość wolno...|- Nabierz szybkości,m szybkości. Dalej.
00:49:58:- Nie nabierasz. Nie nabrałeś, widzisz? Trzymasz się dobrze...
00:50:02:- Dobra, dobra, dobra, nie tak dobrze. ********
00:50:08:- Wyglądałeś tam jak Jerzy Buzek.
00:50:12:Teraz hammerhead.|- Wiem, wygląda powoli, ale...
00:50:17:...gdy tam jesteś, wygląda stasznie szybko.
00:50:19:- Niewiarygodne.
00:50:23:- Dobra, gaz do dechy. ***********
00:50:28:Odpadła manetka drążka.
00:50:31:- Manetka drążka zmiany biegów|odpadła?
00:50:34:- Cóż, to Cię troszkę spowolni.
00:50:37:- Tamta kamera jest świetna.
00:50:41:- Kolejne szerokie wejście,|ale mi się ono podoba.
00:50:45:- Bardzo dobrze się trzymasz.
00:50:47:- I teraz Gambon bez żadnego problemu.
00:50:50:- I drodzy panowie i panie,|linia mety!
00:50:57:- Dobra robota.
00:51:01:- Teraz sobie myślę, czy |kolejnym filmem Danny'ego będzie |'Szybcy i Wściekli 3 1/2"?
00:51:06:- Możemy prosić o kolejny film samochodowy? Mad Max IV?
00:51:10:- Z chęcią bym zrobiłdobry film samochodowy. Jak Mad Max.
00:51:12:- Mad Max byłby genialny.|- Widziałeś Doomsday? Był świetny.|- Tak, widziałem. Świetni aktorzy.
00:51:16:- Z wyjątkiem tego zabójstwa w|Hiszpanii - wydawało się jakby|to była Szkocja.
00:51:21:- Nie, nie padało. Dobrze,|jak myślisz, gdzie wylądujesz |na naszej tablicy?
00:51:25:- Tu są czasy na wilgotnym torze.|Angelina Jolie, to właściwie nie ona.
00:51:29:- To był Bill Bailey, tylko umalowany jak ona.
00:51:32:- 1:50:08. To był najszybszy czas na mokrym.
00:51:36:- Danny Boyle, Twój czas to...
00:51:41:- Minuta... czterdzieści...
00:51:44:siedem i osiem,
00:51:47:czyli najszybszy czas na mokrym torze!
00:51:51:- O!
00:51:55:- Gratulacje!
00:51:57:- To dzięki Tiffowi.
00:51:58:- Przekażesz mu.
00:52:00:- To Tiff.|- Niesamowite. Super!
00:52:04:- Przez te całe lata, Stig spowaliał gwiazdy,
00:52:10:- A gdy wyciągamy emeryta z domu...
00:52:13:- Albo po prostu masz talent...
00:52:16:- To pierwszy raz kiedy jedziesz na torze?
00:52:21:- Tak, tak ,tak.|- Znaczne osiągnięcie.
00:52:23:- Jaka wrzawa. Dziękuję za wizytę.
00:52:25:- To był świetny dzień. Muszę podziękować.
00:52:28:- Chciałem Cię spotkać od lat.| Drodzy państwo, Danny Boyle!
00:52:32:- Dziękuję, super.
00:52:35:- Było bardzo miło.
00:52:38:- Tego czasu długo nie pobiją.
00:52:44:- Dobrze, teraz czas na ostatnią część naszego filmu z Ameryki.
00:52:51:- Jesteśmy w drodze do Nowego Yorku w Mercelesie SLS, Ferrari 458,
00:52:57:- I genialnym Porsche 911 GT3 RS..
00:52:59:- Wracamy pod mostem, nad wodą.
00:53:22:- Chłopaki, cozsywiście się nie zgubiłem,|ale tak dla potwierdznia,|gdzie my jesteśmy?
00:53:26:- Eee, chyba wyjechaliśmy z Maryland, chyba jesteśmy w Pennsylvanii.
00:53:31:- Tak, Pennsylvania. Podoba mi się.
00:53:34:Po chwili znaleźliśmy się w kraju, o którym myśleliśmy,
00:53:36:że będzie pełny ludzi fartuchach budujących stodoły i pijących lemoniadę.
00:53:43:- Uwielbiam konie i karety.
00:53:45:- Patrz, fantastyczne!
00:53:47:Jednak, zdziwiliśmy się.
00:53:59:- Czy ta nazwa mówi... to?
00:54:01:- Tak, ona mówi to.
00:54:04:- Dokładnie to mówi.|- I to nazwa miasta... No nie jest...
00:54:07:- Witajcie w... tym.
00:54:19:- Szybko opuściliśmy tę krainę i|parę godzin później z zadowoleniem
00:54:23:pojawiliśmy się z miejscu trochę|mniej zboczonym.
00:54:27:- Oto i on. Niuu Jork.
00:54:37:I następnego ranka kazano nam się|pojawić na Brooklynie, po zadanie.
00:54:44:- Dobrze.
00:54:46:"Macie się pojawić o 11:00 w|Amerykańskim programie rozrywkowym.
00:54:52:"Studio znajduje się na|59tej Ulicy, tuż obok 11. Alei.
00:54:58:"Jest czas tylko dla jednego z Was.|Kto pierwszy, ten lepszy."|- Mogę się zapytać,
00:55:05:nie ma nic o nawigacji satelitarnej?
00:55:08:- Nic.
00:55:11:- Ja nie mam nawigacji.|- Jedziemy? Mamy godzinę.
00:55:14:- Tak.
00:55:15:- Program rozrywkowy...
00:55:18:- Trzy, dwa, jeden, start!
00:55:28:- UStaw nawigację. Manhattan
00:55:33:- Gdzie jest M. A...
00:55:39:- Jak się dostać do 59tej w nawigacji?
00:55:43:Nie było łatwe, ale mi się udało...|- Na razie.
00:55:48:- Dobrze idzie... Zrobione. Jazda.
00:55:59:- Porsche było już na Moście Brooklyńskim,
00:56:03:zmierzając ku Mannhattanowi,
00:56:08:który wkurzył Stuarta Malutkiego...
00:56:12:- O, nie... Mój Boże...| Spójrzcie, ogromne.
00:56:18:- Jestem ze wsi, to fakt...
00:56:21:- Miasto mnie przeraża
00:56:22:- Jest wielkie, skomplikowane| i pełne wrzeszczących ludzi.
00:56:30:- Jedziemy.
00:56:33:Producenci dali jedną zasadę.
00:56:36:Nie wolno nam jechać wzdłuż wybrzeża Mannhattanu.
00:56:40:Ale nie ważne. Chłopaki z nawigacją| czuli się pewnie i spokojnie.
00:56:44:- Witaj, Ameryko.
00:56:46:- Studio TV, a potem cały świat.
00:56:51:- Powinno być witaj Ameryko. To duże show.
00:56:55:- Hammond się zesra, byle tam być pierwszym.
00:56:58:- Od dziecka marzył o wystąpieniu w Amerykańskiej telewizji,
00:57:04:ze swoimi ząbkami, i włosami, i wszystkim.
00:57:07:- Jechać Pearl Street?
00:57:10:Czy Park Road? Nie wiem!|Nie wiem.
00:57:17:James wjechał w Mannhattan pewny siebie.
00:57:21:- Park Road South, jedziemy.
00:57:23:- Trzymaj się lewej.
00:57:25:Ale szybko przydarzyłsię mu problem...
00:57:28:- Straciłem sygnał.
00:57:30:- To przez budynki.
00:57:32:- Niestety, co denerwujące, |James pokochał Mannhattan za jego porządek
00:57:37:i logikę, gdyż rozkład ulic| jest prostą siatką...
00:57:43:- Możesz jechać tylko w czterech kierunkach.| Na północ i południe, lub wschód i zachód.
00:57:47:Nie ma ślepych uliczek, ani| zakazów wjazdu. Koncentracja.
00:57:55:W SLS, nawigacja nie traciła zasięgu,| ale za to był strasznie niemiecka...
00:58:02:- Zobaczcie, nawigacja wybrała sobie obwodnicę.
00:58:06:- Jest zaprogramowana żeby mnie tam zaprowadzić.
00:58:07:- Nie mogę.
00:58:09:- Wjechałem głębiej w miasto żeby| zmusić system do myślenia
00:58:14:- Ciągle chce żebym jechał obwodnicą. Ale nie mogę!
00:58:19:- "Uwaga, skręć w lewo"|- Nieeeee!
00:58:21:- Nie mogę jechac obwodnicą.
00:58:23:Wyłączę ją.
00:58:25:- Jak po prosru pojadę prosto do 59tej?
00:58:28:Czy to takie trudne?
00:58:31:Teraz wszyscy musieliśmy polegać na swojej inteligencji,
00:58:34:aby dotrzeć do studia, i szczerze mówiąc,| to stało się problemem Malutkiego...
00:58:41:- Nie, nie, nie chcę tamtędy.
00:58:44:- Jak nie wjechać do tunelu?
00:58:48:- Nie panikuj, nie panikuj, nie panikuj...
00:58:51:Chciałem włączyć kierunkowskaz, a włączyłem wycieraczkę.
00:58:55:- Dobrze, na północ.
00:58:57:Zaraz zacznę liczyć numery ulic.
00:59:01:Aż doliczę do 59tej.
00:59:06:Kapitan OCD robił wielkie postępy...
00:59:12:- 14sta ulica, dobrze.
00:59:17:Ciekawe gdzie jest Jezza.
00:59:19:Niestety, ulica którą wybrałęm, nieco się zapchała...
00:59:24:- Nic nie zrobię. Stoję w korku.
00:59:26:Tik-tak, Tik-Tak, Tik-Tak.
00:59:30:- Bez paniki, ruchy!
00:59:38:- 23cia. Lecimy.
00:59:41:Byłem tak pewny siebie, że zacząłem omijać roboty drogowe...
00:59:45:- Tam... To proste.
00:59:50:- O, nie.
00:59:53:- 14sta Ulica.
00:59:56:- Muszę się dostać do 59tej
00:59:57:I mam tylko 36 minut.
01:00:01:Wciąż, może być gorzej.
01:00:03:- Tam jest Hammond! To Hammond!
01:00:09:- O... Eee... To nie... Co jest?
01:00:11:- Co ja zrobiłem źle?
01:00:13:Zadawałem sobie to samo pytanie...
01:00:23:- ***** - Źle jechałem.
01:00:25:- Musiałem zahaczyć tyłem...
01:00:30:- Tylne koło jest tam... Dobrze?
01:00:36:Po stracie dużej ilości czasu, zdecydowałem się na jazdę głównymi ulicami.
01:00:42:- Avenue of the Americas.|Dobrze.
01:00:49:- To zadziwiająca droga, Avenue of the Americas.
01:00:55:- Spójrzcie tylko, betonowy kanion.
01:01:02:- Chyba widziałem tam Jamesa!
01:01:05:- Tak, Ha ha! Zobaczcie kogo znalazłem...
01:01:08:- Jezza.
01:01:10:- To ciekawe.
01:01:12:- To było bardzo kuszące, zobaczyć| który samochód jest najszybszy.
01:01:18:- Nie możemy tego zrobić.
01:01:21:Ale zdecydowaliśmy, że musimy...
01:01:26:- Manualna skrzynia...
01:01:28:- Ten start zdecyduje kto wyląduje w telewizji!
01:01:44:Niestety, zanim się rozpędziliśmy,| wpadliśmy w ruch uliczny. Więc przyhamowałem...
01:01:49:I odbiłem na bok.
01:01:52:- Och, skręcił.
01:01:55:- Bardzo cwane.
01:01:56:- Ja i Jeremy wybraliśmy różne taktyki.
01:01:59:Podążał bocznymi uliczkami, sądząc że to pomoże.
01:02:07:- To już wyścig.
01:02:11:- 47... 48...
01:02:16:- 49ta. Dziesięć do celu.
01:02:19:- Ciągle zielone, zielone, zielone.
01:02:24:Mój plan się nie powiódł i miałem problem
01:02:27:- Zaraz Broadway.
01:02:29:- O, nie!
01:02:32:Co znowu?
01:02:34:Jeśli pojadę 7-mą... Nie, jest jednokierunkowa.
01:02:38:- Muszę skręcić w lewo.
01:02:40:Świetnie!
01:02:43:To po prostu idiotyczne.
01:02:45:- Tylko jedna droga prowadzi na północ.
01:02:46:Wszystkie inne na południe.
01:02:48:Wciąż, mogło być gorzej...
01:02:53:- Broadway?
01:02:55:- Czy to tu nie ma teatrów? Spójrzcie!
01:02:59:Jadę Broadwayem.
01:03:04:- Czekaj... Broadway... Jadę w złą stronę!
01:03:10:- WIęcej zielonych...
01:03:13:- 56., 57....
01:03:16:- Żeby tak miał listonosz...
01:03:19:- 58..
01:03:21:- Dobrze, 59ta.
01:03:23:- Witaj, Ameryko.
01:03:25:- Oto James May w najnowszym Ferrari.
01:03:32:- Dalej!
01:03:33:Teraz tylko jeszcze 5 przecznic... Dalej!.
01:03:39:Ale na tym rondzie, 59ta się... skończyła.
01:03:43:- O, Boże.
01:03:45:- Robi się ciężko.
01:03:48:- Teraz msusiałem się posłużyć moim| słynnym zmysłem orientacji.
01:03:54:- Tędy.
01:03:56:- To chyba tędy.
01:03:58:Jeremy zaś, zastapił nawigację doświadczeniem.
01:04:08:- 47....
01:04:14:- Dalej!
01:04:17:- Rany boskie.
01:04:19:- Jak Amsterdam może być jednokierunkowy?
01:04:21:- O co tu chodzi?
01:04:23:- Dobrze, przejadę... Nie mogę tędy.
01:04:25:- *******
01:04:34:- Zielone.
01:04:38:- 53cia.
01:04:41:- 63cia. To jest pedantyczne.
01:04:44:- Wszystko źle.
01:04:47:- Dajcie mi jechać, na litość boską!
01:04:59:- Teraz muszę przejechać.
01:05:03:- 9ta. Chcę do 11stej, to jest obok 11stej.
01:05:13:- 66sta. Jedziemy.
01:05:16:- West End Avenue. Wspaniałe słowo!
01:05:22:- Jeszcze 5 ulic.
01:05:24:- 10ta. To jest 11sta?
01:05:31:- Tutaj...
01:05:34:- Dalej!
01:05:36:- 61...
01:05:38:- 60...
01:05:41:- 58.
01:05:43:- 59ta. Tak.
01:05:49:- O, nie!
01:05:51:- Nie! To niemożliwe!
01:05:54:- To Ferrari. Nie do wiary.
01:06:07:W tym samym czasie...
01:06:10:- Avenue f the Americas. To jest to.
01:06:11:- Proszę bardzo, haha!
01:06:14:- Zaczynam karięrę...
01:06:18:- Stuart się zmieszał gdy dotarł na miejsce...
01:06:20:- Ach...
01:06:25:- Szlag!
01:06:28:- Rozczarowany?|- Zażenowany.
01:06:30:- Ostatni. W Garbusie.
01:06:33:- Ale spokojnie...
01:06:35:- To jest...
01:06:37:- James tam jest|- Tam?
01:06:39:- Myślisz że jest w radiu, tak?
01:06:42:- Tak, albo Dzień dobry Ameryko.|- To nie to.
01:06:47:- Oddychajcie, powinniście poczuć wspaniały relaks
01:06:50:w mięśniach ud...
01:06:53:- Oddychajcie, unieście ręce na wysokość ramion.
01:06:57:- Obróćcie się w prawo.
01:06:59:- Przesuńcie swoją nogę o kilka stóp...
01:07:02:- Oddychajcie...
01:07:04:Teraz wydech. Przesuńcie ręce to tyłu ciała.
01:07:07:- Rozluźnijcie kolana jeźli musicie.
01:07:11:- Zrób sobie przerwę.|- Przepraszam.
01:07:16:- I to tyle.
01:07:18:- I bezsprzecznie, Mercedes był najlepszy.
01:07:24:- Pomijając fakt że miał taką podsterowność,| że zmieniał opony co 400 metrów!
01:07:28:- Ferrari wyglądało najlepiej,
01:07:30:dostało się pierwsze do studia,| było najszybsze na torze.
01:07:34:- Kosztuje dwa razy tyle, co Porsche.
01:07:36:- Stuart, nie pyskuj.
01:07:39:- I wcale już nie mamy czasu.
01:07:41:- Nie mamy. Program trwa już 67 minut.
01:07:46:- Został nam tylko nasz| zakład o 5 funtów z Jamesem.
01:07:51:- Pora sprawdzić, który jest najszybszy.
01:07:53:- Trzy, dwa, jeden...
01:08:09:- Mam 563 konie, on tylko 562.
01:08:03:- To zauważalna różnica.
01:08:12:- Proszę bardzo.
01:08:15:- Pokaż ten ekstra koń!
01:08:22:- Wezmę go!
01:08:28:- Dalej, dalej!
01:08:23:- Blisko, bardzo blisko, Bardzo bardzo blisko!
01:08:30:- Dasz mi to?|- Nie.
01:08:31:- Dawaj, dalej.
01:08:34:- Czekajcie, ponieważ było bardzo blisko,
01:08:36:- Fotokomórka.
01:08:38:- A ja mam zdjęcie!
01:08:40:- Zobaczcie.
01:08:42:- Haha! Och.
01:08:44:- To naprawdę było blisko.
01:08:46:- Obawiam się że t rysunek.
01:08:48:- Dobrze, Zatrzymam piątaka.
01:08:51:- I tą sensacją, pora zakończyć.
01:08:55:- Wracamy w drugi dzień świąt| z odcinkiem specjalnym,
01:08:59:I jak trzech mędrców jedziemy| ze wschodu - Iraku,
01:09:04:Do miejsca narodzenia Jezusa w Betlejem.
01:09:09:- Do zobaczenia, a w międzyczasie -| bardzo, bardzo, wesołych świąt. Dobranoc!
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Top Gear S18E02 HDTV XviD FoVtop gear 18x05 hdtv xvid fovTop Gear 17x07 India Special HDTV XviD FoVTop Gear S01E02 pltop gear 18x01 hdtv xvid fovtop gear odc 3 (napisy pl)Top Gear 18x06 720p HDTV x264 FoVtop gear odc 1 (napisy pl)top gear 18x04 hdtv xvid fovtop gear 18x07 hdtv x264 fovVA US Top 40 Singles Chart 2015 10 10 Debuts Top 100border top colorMoja Cyganko Cyganie Tip ToptopTop Secret Packing Heatwięcej podobnych podstron