Ksitjżfci zbójeckie
ra. Miłość - zwłaszcza nie(całkiem) wzajemna, kończy się śmiercią. Choć śmiercią kończy się też historia Tristana i Izoldy, wzajemnie podejrzewających się o zdradę uczucia...
Inny paradygmat występuje w przypadku namiętności innej niż miłosna, czyli Karola Moora i Juliana Sorela. Dla nich (czy: w ich przypadku) miłość jest, niejako, drugorzędna w stosunku do innego rodzaju gwałtownych uczuć (nienawiści, pragnienia zemsty, pożądania dostojeństw, ambicji) - jednak przebieg ich losów jest zbieżny (trochę przypominają Wrońskiego, którego klęska „zawodowa” przypomina z kolei i losy Abelarda, i - Tristana!). Namiętność ta każe im popełniać czyny nie tylko nieszlachetne, ale wręcz podłe (Julian) czy zbrodnicze. Na stronie pozostawmy ocenę czynów Tristana i Izoldy, o której była już mowa wcześniej, i która nie przestaje stanowić, różnie obchodzonego, kłopotu interpretacyjnego.
Mowa była o tym schemacie fabularnym, w którym w naturalny bieg nagle wkracza jakieś zdarzenie, które powoduje perypetię, i wobec którego (i jego konsekwencji) bohater(owie) będzie musiał się określić etycznie. Przykładem może tu być symboliczny napój miłosny, zdrada brata, poznanie przyszłego kochanka - w przypadku lektury jedynie u Dantego możemy mówić o wpływie „nagłym” (choć rzecz może być dyskusyjna). Istnieje jednak również odmienny schemat, w którym siłą napędową jest nie tyle jakieś zdarzenie odmieniające bieg życia bohatera i stawiające go w sytuacji wyboru, co raczej jego charakter: to on determinuje sposób postępowania, to z niego wynikają perypetie życiowe i ich aksjologiczny wymiar.
Do takich fabuł należeć zdają się w szczególności Cierpienia młodego Wertera i Czei~wone i czarne, a także Pani Bovary. Jakkolwiek uzasadniane byłoby przez autora źródło takiego czy innego charakteru, usposobienia i postępowania każdej z tych postaci, jest rzeczą oczywistą, że to ich osobowość przede wszystkim jest przyczyną ich losów. Znamienną jest rzeczą, że wszystkie trzy utwory zaowocowały powstaniem pojęć, które, pochodząc od nazwisk bohaterów (werteryzm, bowaryzm), czy też od nazwiska autora (który sam je zresztą wymyślił - beylizm), określają pewne zjawiska psychologiczne lub postawy na tyle ogólne, że ich emblematem stały się określone postaci literackie.
238