Maciej Szmit
sąd zechce użyć innej wykładni tego pojęcia). Po wtóre, usunięcie słowa „specjalnym" rozszerzyło znamiona czynu na dowolny sprzęt i oprogramowanie, co - przynajmniej przy słownikowym rozumieniu przepisu - prowadzić musi do absurdalnych sytuacji. Również uzasadnienia zapadłych w przeszłości wyroków dotyczące posługiwania się standardowymi urządzeniami^25, przy nowej redakcji przepisu musiałyby być inne. Wydaje się, że przez usunięcie słowa „specjalne" ustawodawca spowodował daleko idącą nadkryminalizację; z formalnego punktu widzenia bowiem znamiona czynu zabronionego wypełniała np. osoba wchodząca za pomocą przeglądarki internetowej w sieci www na strony opatrzone ostrzeżeniem np. „tylko dla osób powyżej 21 roku życia" (o ile sama nie ma ukończonych 21 lat). Wątpliwa jest również sytuacja różnego rodzaju hobbystów korzystających ze standardowych urządzeń odbiorczych do nasłuchiwania transmisji lotniczych, kolejowych, komunikatów służb ratunkowych, taksówkarzy, czy nawet krótkofalowców, o ile ci rozmawiają ze sobą nawzajem. Wydaje się, że w tym przypadku można jeszcze argumentować, że trudno uznać radioodbiornik za urządzenie podsłuchowe, ale nie da się tej argumentacji zastosować do „urządzeń wizualnych" czy „oprogramowania"326. Sytuację pogarsza fakt, że - w przeciwieństwie do zapisów paragrafu pierwszego powołanego artykułu - przestępstwo stypizowane w paragrafie trzecim nie wymaga już nie tylko przełamywania, czy omijania jakichkolwiek zabezpieczeń, ale nawet ich istnienia.
325 Por np wyrok Sądu Najwyższego z 19 października 2006 r. (V KK 221/06), w którym sąd
m.in. stwierdził: „1. Urządzenie nadawczo-odbiorcze Alan CI' 145 nie jest urządzeniem specjalnym w rozumieniu art. 267 § 2 KK Zob. też: P. Waglowski: Wyrok za słuchanie,
http://prawo.vagla.pl/node/5039.
326 Nie sposób zgodzić się więc np. z argumentacją P. Siemkowicza (Przestępstwa..., op. cit.), w myśl której „Zmiana na gruncie nowelizacji z 24 października 2008 r., sprowadzała się przy tym jedynie do zamiany zwrotu »poslugiwania się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem specjalnym« na sformułowanie »posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem«. Oczywistym jest przy tym, że pomimo tego, iż sam program komputerowy nie jest urządzeniem, to już komputer z zainstalowanym właściwym programem (np. typu password sniffer) pozwalającym na monitorowanie ruchu w sieci i przechwytywanie początkowych sekwencji bajtów danej sesji zawierającej identyfikatory i hasła dostępu, będzie urządzeniem o charakterze specjalnym (...). Tym samym wskazana zmiana legislacyjna miała jak się wydaje charakter jedynie kosmetyczny"
w m
144