7808428362

7808428362



114


WŁADYSŁAW MIODUNKA, ADAM ROPA

tekstów TV z pozycji ich nadawcy, a A. Ropa — inny, konkurencyjny artykuł o tym, jak sklasyfikować występujące w telewizji odmiany języka, biorąc pod uwagę punkt widzenia odbiorcy 10. Artykuły te J. Warchala czytał, w każdym razie nie szczędził im w swojej pracy krytyki. Dlaczego teraz stwierdza, że my tego nie dostrzegamy, Bóg jeden raczy wiedzieć.

Przejdźmy wreszcie do sprawy zasadniczej. Na s. 24 artykułu napisaliśmy, że „zasadnicze błędy popełnia J. Warchala (...) nie tam, gdzie dyskutuje z dotychczasowymi pracami, których tezy stanowią punkt odniesienia dla jego bezładnych uwag, lecz tam, gdzie przedstawia swoje własne stanowisko (może stanowisko zespołu śląskiego)”. To samo można odnieść i do jego odpowiedzi, gdzie dwa jego schematy i rozważania na ich temat dają obraz jego „metody” i „rozwiązań badawczych”.

Pierwszy schemat to schemat sytuacji telewizyjnej. Został on „znacznie uproszczony”, to znaczy uproszczony tak, że nie oddaje zupełnie istoty sytuacji telewizyjnej; w przedstawionej postaci daje się zastosować do każdego aktu mowy (z nadawcą i odbiorcą). Wobec tego przepisywanie w nim terminów „makrosytuacja” i „mikrosytuacja” z naszego schematu sytuacji telewizyjnej1 2 jest już tylko pustym zabiegiem bez żadnego znaczenia.

Novum, którego nie dostrzegamy, wprowadza schemat drugi ukazujący „rozpatrywanie wypowiedzi (...) na płaszczyźnie makrokontekstu”. Schemat ten zostaje poprzedzony jednym zdaniem (tak!), co zupełnie nie wystarcza do zrozumienia istoty propozycji. Dlaczego mikrokontekst i nadawca (chyba mikro-kontekst nadawcy?!) mają sens, gdy mikrokontekst i odbiorca mają wygląd? Czy każdy nadawca ma sens, gdy nie ma wyglądu? Czy może być sens bez wyglądu lub wygląd bez sensu? Jaki sens kryje się w umieszczeniu odbiorcy niżej nadawcy? Jaki to wszystko ma sens?

Schemat komentują trzy zdania, z których dowiadujemy się, że 1) schemat ukazuje aktywną rolę odbiorcy w tworzeniu sensów i że 2) „do sensów dąży on nie bezpośrednio, lecz przez wyglądy i ich intepretację”. Najwyraźniej J. Warchala zapatrzył się na odbiorców telewizyjnych i do sensu dąży „nie bezpośrednio”, po drodze zapominając (drobiazg) zdefiniować chociaż jedno z wprowadzonych przez siebie pojęć.

Między dwoma schematami pojawia się jeszcze zdanie, które świadczy o zupełnym niezrozumieniu przez J. Warchalę istoty telewizji: „Można powiedzieć — rozważa J. Warchala — że kamera «wybiera>> świat, ale wybiera go tak jak okno, przez które widzimy fragment otoczenia, ale to, co widzimy, nie nabiera sensu przez obecność okna”. W rzeczywistości dzieje się inaczej. Fakt, że kamera wybiera coś z otoczenia, jest równy nadaniu temu fragmentowi wartości informacyjnej; czyni go z jakiegoś powodu godnym masowego komunikowania. Zbliżenie kamery do jakiegoś obiektu może go uczynić symbolem całej klasy np. zachowań ludzkich. Umieszczenie czegoś lub kogoś poza kamerą jest równe uznaniu tego obiektu (kogoś lub czegoś) za niegodny pokazania, szkodliwy społecznie, niebezpieczny dla nadawców telewizyjnych lub ich mocodawców.

1

10    A. Ropa: Próba klasyfikacji występujących w telewizji odmian języka. Zeszyty Prasoznawcze 1979 nr 1 s. 41—48. Praca ta jest innym spojrzeniem na język tv niż artykuł poprzedni, co zauważyła redakcja w notce wprowadzającej. Sam zaś A. Ropa tak napisał na s. 43: „Konsekwentnie staramy się przyjąć takie kryteria, które mogą być zastosowane przez odbiorcę, widza programu telewizyjnego’*.

2

   W. Miodunka, A. Ropa: Z zagadnień socjolingwistycznego opisu sytuacji. Na przykładzie sytuacji telewizyjnych (w:) Socjolingwistyka, red. W. Lubaś, t. 2, Katowice 1979, 6. 63—73. Proponowany przez nas schemat znajduje się na s. 69.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
112 WŁADYSŁAW MIODUNKA, ADAM ROPA Nasze „nieuczciwe zabiegi” są napiętnowane kilkakrotnie, m. in. we
86 ADAM ROPA nowi ono dobry przegląd dotychczasowych badań, ukazuje kłopoty i trudności, jakie wystę
38 ADAM ROPA wyraźnie widocznego narratora, wypowiadającego się w pierwszej osobie. Narrator ten prz
P270511 12 [02] 2 Władysław MiodunkaMoc języka i jej znaczenie w kontaktach językowych i kultu
P270511 13 13 2, Władysław Miodunka, Moc Utyka i jej ^creme.J forma języka ma prestiż niezbędny do
Gbaalyfctiyti iMi uJĘZYK, LITERATURA I KULTURA POLSKA W ŚWIECIE Władysław T. Miodunka Anna
Władysław MiodunkaCZEŚĆ, JAK SIĘ MASZ? części SPOTYKAMY SIĘ W POLSCE ©CD WSM ISBN
PRZEMYSŁAW GĘBAL WŁADYSŁAW MIODUNKADYDAKTYKA i METODYKA
Władysław T. MiodunkaWSTĘPKto i dlaczego należy do nowej generacji wglottodydaktyce polonistycznej?
SPIS TREŚCI WSTĘP Władysław T Miodunka Kto i dlaczego należy do nowej generacji w glottodydaktyce
SPIS TREŚCI Władysław T. Miodunka, Wprowadzenie. Metodyka, dydaktyka, pedagogika a nauczanie języka
3 -    mgr Dominika Bucko (UJ), promotor prof. dr hab. Władysław Miodunka (UJ),
img06101 a=A, Adam i Lwa byli pierwszymi ludźmi Ich mieszkaniem był raj. Było tam wszystkiego 
IMG 19 90 CtfU J, rozdział TV wiadomości, to zapewne nic inny, tylko ten, który mi już niektóre udzi
page0124 114 3. DICKSTfil.Nf. człowieka. Bóg wszechpotężny nie mógł ich dać żadnej innej istocie, po
przod (3) Wszyscy autorzy tekstów oraz dzieci śpiewające piosenki są laureatami konkursu „Gazety Wyb
74682 przod (3) Wszyscy autorzy tekstów oraz dzieci śpiewające piosenki są laureatami konkursu „Gaze

więcej podobnych podstron