według nazwisk autorów, w braku zaś tychże, według pierwszych wyrazów, czy też rzeczowników tytułu, abecadłowo ułożonych, tak, jak układanemi bywają słowniki. Zadający pytanie obowiązany jest jedynie dokładnie podać nazwisko, czy tytuł.
Względna łatwość opracowania takich katalogów, w których liczba zapisek bibljograficznych odpowiada mniej więcej liczbie druków w książnicy, sprawiła, sądzę, iż. na ogół biorąc, w pierwszym rzędzie temi właśnie spisami, „słownikami" bibljotecz-nemi, zajęto się po bibljotekach, potrzebę ich i praktyczną doniosłość uznając bezspornie.
Inaczej z pytaniem drugiem: rozwiązuje je katalog rzeczowy, t. j. spis druków uważanych, nie jako całości, czy jednostki bibljograficzne, ale jako nagromadzenie pewnej treści, którą szeregiem bibljograficznych zapisek unaocznić, wydzielić, te zaś następnie wedle danego schematu klasyfikacyjnego zgrupować należy.
Trudności połączone z opracowaniem tego rodzaju katalogu biją w oczy, a zwłaszcza uderzają rozmiary zadania. Jakkolwiek zatem znaczenie spisu rzeczowego bezporównania donioślejszem jest od abecadtowcgo, katalogi rzeczowe po książnicach, szczególniej naszych, to rata ans. Ogrom zadania, zdawałoby się, niewykonalnego, wytrąca umysły z równowagi, doprowadzając je do oporu //tiam/ iiinnr, do zupełnego nawet przeczenia potrzeby spisów onych, do uważania ich za rodzaj niedościgłych mżonek, w dziedzinie ideałów, po za granicami ludzkiej możności przebywających.
Cokolwiekbądż wszakże, już od najdawniejszych czasów, bo na długo przed wynalezieniem druku (katalog np. Bibljoteki Sorbonny z 1290 r., obejmujący 57 działów), śmielszej natury bibljotekarze i właściciele książnic próbowali w zbiorach swoich ład zaprowadzić rzeczowy, budując odpowiednie systemy klasyfikacyjne, ku pewnemu wyrozumowanemu zgrupowaniu treści dą żącc. Przybywało ich z wieku na wiek, coraz obficiej, coraz bardziej złożonych: aż oto liczymy ich dziś do dwustu co znamienitszych, mniej więcej dowolnych, mniej więcej filozoficznych, idealną, przeważnie, a /triori, klasyfikację wiedzy starających się przeprowadzić, rzadziej zaś bezpośrednio praktyczne bibliograficzne, a jeszcze rzadziej, i to w ostatnich dopiero czasach,