90 RECENZJE I PRZEGLĄDY PIŚMIENNICTWA
lacje, będące w większości przypadków tylko referatowym streszczeniem już wcześniej istniejących opracowań.
Dla nas Polaków interesujący jest niewątpliwie fakt, jak została ujęta historia bibliografii w Polsce i jak się ona prezentuje w porównaniu z opracowaniami innych autorów. Na tym tle wydaje się, że sposób ujęcia, jak i osiągnięcia bibliografii polskiej nie zostały przedstawione zbyt umiejętnie i wymiernie. Dla porównania, M. Dembowska3 przedstawiając historię bibliografii polskiej we wcześniejszej publikacji z 1960 r., właściwie opuściła (redukując do minimum) całą część historyczną, słusznie zakładając, że wobec istnienia tłumaczenia na niemiecki książki Józefa Korpały4 (wyróżniającego się w porównaniu z polskim pierwowzorem piękną szatą graficzną i rozwiązaniem edytorskim), nie miałoby sensu przedstawienie tych treści po raz wtóry. W opracowaniu zaś R. Cybulskiego część historyczna zajmuje (nawet w porównaniu z analogicznymi pracami Słowacji czy Węgier) pokaźną liczbę stron, nie wnosząc w stosunku do Korpały nic nowego. A przecież już sam problem pierwszej polskiej bibliografii budził i budzi wątpliwości, pomimo istnienia świetnej rozprawy na ten temat H. Hleb-Koszańskiej5, co powinno było znaleźć jakieś odbicie w omawianym opracowaniu (a przynajmniej w wykazie literatury zalecanej).
Podkreślono wprawdzie i uwypuklono wielką rolę Karola Estreichera w rozwoju bibliografii polskiej, ale nie przeprowadzono konsekwentnej analizy jego poglądów teoretycznych i praktycznych, będących dla bibliografii polskiej podstawą po dziś dzień. Karol Estreicher swoją nieprzeciętną indywidualnością najpierw zogniskował, potem — realizując — wytyczył drogę myśli i praktyce bibliograficznej, która dotychczas nie może doczekać się realizacji. Współczesna bibliografia polska bazuje na zdobyczach teoretycznych K. Estreichera dwutorowo: pośrednio, poprzez realizację bibliografii polskiej XX w. opartej w dużej mierze na estreicherowskich kryteriach, i bezpośrednio poprzez prace Karola Estreichera juniora. Fakt ten, jak też fakt utrzymywania zadziwiającej ciągłości rozwojowej koncepcji bibliografii narodowej przez trzy kolejne pokolenia, wyróżnia dodatnio Polskę spośród innych krajów demokracji ludowej i nie tylko.
Stanowczo zbyt marginalnie została potraktowana osoba Stefana Vrtel-Wier-czyńskiego, który obok Estreicherów jest następną wielką postacią polskiej myśli bibliograficznej, a którego osiągnięcia koncepcyjne i teoretyczne uzupełniły niejako praktyczne zdobycze Estreicherów.
W tym momencie można się pokusić o ogólny, wniosek, że do 1945 r. we wszystkich krajach Europy Środkowej bibliografie były dziełem poszczególnych indywidualności, ale tylko w Polsce były one kontynuowane planowo przez tak długi czas. Podczas gdy rozwój bibliografii krajów zachodnich był wynikiem określonej sytuacji politycznej, księgarskiej, wydawniczej i bibliofilskiej i czynniki te w dużej mierze tworzyły obraz bibliografii, to w krajach Europy Wschodniej obraz ten kreowały wybitne jednostki.
Kwestia automatyzacji bibliografii polskiej została potraktowana marginesowo (inni autorzy też nie eksponują tego tematu), ale wypływa to z prostego i smutnego faktu, że na polu tym osiągnięcia Polski są skromne i poza paroma projektami MARC-BN i ciągłego „eksperymentowania” nie mamy czym się pochwalić. Tymczasem stale powiększający się rozziew pomiędzy nieubłaganymi prawami postępu a możliwościami realizowania automatyzacji stale wzrasta i stan taki musi budzić zrozumiały niepokój.
* M. Dembowska: Polen. W: Blbltographie In den europtLlschen Lłtndem der Volksde-mokratle. Leipzig 1960. s. 45-69.
* J. Korpała: Abrtss der Geschlchte der Blbliographie In Polen. Obers. von H. Zimmer-mann. Leipzig 1957.