528 RECENZJE I PRZEGLĄDY PIŚMIENNICTWA
Ameryki Północnej (70-90 min ludzi), najbardziej wielokulturowa i „wielokolorowa”. Erickson prezentując wskaźniki rasowe odnoszące się do rodziców opisywanego pokolenia, konkluduje, że z powodu niespotykanego dotychczas wymieszania kulturowego, pokolenie Y jest bliskie staniu się tzw. generacją color-blind, przez co autorka rozumie niedostrzegalność różnic w kolorze skóry, a zatem pełną akceptację wszelkiej różnorodności, nie tylko rasowej. Odwołując się do nauk pokrewnych demografii, głównie do biologiczno-medycznych, mówi o średniej długości życia igreków w 2030 r. wynoszącej ponad 100 lat, co wcale nie musi oznaczać przesunięcia starości, a wydłużenie okresu dojrzałości, czyli wydłużenie okresu tzw. pełni siły wieku. Zgadza się z Davidem Brooksem z New York Times, ze tak jak kiedyś wymienialiśmy cztery fazy życia: dzieciństwo, młodość, dojrzałość i starość, tak obecnie należy dodać do nich. co najmniej, dwa nowe etapy. Brooks jeden nazwał odyseją i jest to okres między młodzieńczością a życiem dorosłym, drugi - aktywnym emerytowaniem poprzedzającym starość. W latach sześćdziesiątych aż 70% trzydziestolatków znaczyło swoją dorosłość małżeństwem, finansową niezależnością, posiadaniem dzieci, w 2000 r. już tylko 40% kobiet i zaledwie ponad 20% mężczyzn osiągało ten status Dzisiaj zdecydowana większość Y do 30 roku życia nie osiąga tak rozumianej pozycji dorosłego. We Francji średnia wieku, w którym mężczyzna żeni się wynosi 34 lata, dla kobiety - 29 lat, w Szwecji odpowiednio: 33 i 31 lat, w Wielkiej Brytanii 30 i 28. W Niemczech pomiędzy 1980 i 2000 r. wiek zawierania małżeństw wzrósł
0 6 lat.
Dla polskiego czytelnika niejakim zaskoczeniem jest przegląd amerykańskich tendencji edukacyjnych, tyczących się omawianego pokolenia. Z uwagi na nasz rodzimy pęd do wiedzy, niezwykłą istotność wszelkich kredencjałów, wreszcie wszechobecność pojęcia uczenie się przez całe życie, nie zauważamy, że w święcie wprawdzie wydłuża się czas kształcenia, ale też relatywnie obniża się ilość graduacji, tj. ilość osób kończących studia. Trochę tak, jak w epoce renesansu, ważne, ażeby pobierać nauki jak najdłużej i jak najróżnorodniejsze, na różnych uniwersytetach, poznawać nowe dziedziny, środowiska, odkrywać nieznane horyzonty i niekoniecznie uzyskiwać wieńczący edukację tytuł naukowy. Tyle tylko, że dzisiaj do tego wszystkiego dochodzi równoległe kształcenie praktyczne
1 często podjęta w trakcie studiów praca nie współgra z nimi lub po prostu więcej wnosi niż ów naukowy proces odbywany w nieprzystających do rzeczywistości uczelnianych laboratoriach. Należy zaznaczyć, że charakterystyka ta jest właściwa obecnej sytuacji w USA, które wg badań OECD znajdują się na 14. miejscu (pośród trzydziestu badanych krajów świata), jeśli idzie o zakończoną sukcesem graduację.
Drugi rozdział książki poświęcony jest najważniejszym wydarzeniom z życia GenY, które wpłynęły na jej charakter i postrzeganie świata. Tego typu rozważania, ograniczające się przede wszystkim do świata zachodniego, autorka opiera
0 teorię rozwoju Jeana Piageta, wskazując znaczenie tzw. events dla dalszego rozwoju charakterologicznego nastolatka. Tak, jak dla dziadków lub pradziadków najbardziej dystynktywnym symbolem ich świata był koniec wojny, symbolicznie konotowany jako D-day, czyli dzień alianckiego ataku na Normandię, tak dla ich dzieci - rodziców współczesnych igreków podobnym wydarzeniem okazał się Woodstok. Opisując szczegółowo traumatyczne lub tylko znaczące doświadczenia GenY, autorka na pierwszym miejscu wymienia wydarzenia związane z globalizacją:
- terroryzm (1995 r. - zamach bombowy w Oklahoma - 168 zabitych, 1996 -Atlanta - 110 zabitych, 1998 - zamach na ambasadę USA w Tanzanii - 224 zabitych, 2001 atak na WTC - zabitych ponad 3000, 2004 - zamachy w Madrycie - 190 ofiar, 2005 - atak terrorystyczny na londyńskie metro - 37 zabitych, 700 rannych),
- przemoc w szkole (1998 r. - Jonesboro, stan Arkansas - 13-letni Mitchell
1 11-letni Andrew wyposażeni w siedem sztuk broni zastrzelili cztery uczennice