2251773348

2251773348



11.10.2001 r.


19


ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCH


Barbara Wiktoria Sobieszek-Feret


Wilniu 6 lipca 2001 roku, po kilku lalach zmagań z okrutną chorobą, odeszła na zawsze bardzo droga naszym sercom przyjaciółka - Barbaro. Łowiczanka, absolwentka Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Chełmońskiego, mgr ekonomii, absolwentka SGPiS (obecnie Szkoła Główna Handlowa) w Warszawie.

Dzieciństwo i wczesną młodość spędziła w Łowiczu - otoczona miłością i wielką troską rodziców Janiny i Antoniego Sobieszków. Jej dom rodzinny to budynek przy ulicy Długiej 16 w Łowi-jezu.

Ojciec, nauczyciel z wykształcenia, Oficer rezerwy, wrócił z niemieckiej niewoli po zakończeniu działań wojennych, lecz po 5 latach zmarł nagle, niemal równocześnie z kilkoma innymi oficerami Można przypuszczać, że stali się om ofiarami niemieckich eksperymentów medycznych w oflagu,

Po maturze, przez pewien czas Barbara pracowała w Wydziale Kultury rzędu Miejskiego w Łowiczu. W latach pięćdziesiątych wyszła za mąż za icszkojąccgo przez wiele lat w Łowi-zu inżyniera Mirosława Freta i wraz nim oraz matką i teściową Zofią Ferct (w latach 1950-55 kierownikiem Archiwum Państwowego w Łowiczu) wyjechała na stałe do Warszawy, gdzie pracował jej mąż. Wszyscy zamieszkali w spółdzielczym mieszkaniu na Żoliborzu. gdzie przez wiele łat stanowili dobrą, j zgodną, wielopokoleniową rodzinę.

Po ukończeniu studiów Barbara podjęła pracę w Hucie Warszawa, w której pracowała tło emerytury, przechodząc kolejne szczeble kariery zawodowej, aż do zastępcy kierownika jednego z najważniejszych wydziałów Była to bardzo wysoka pozycja w hierarchii pracowników huty - przedsiębiorstwa zdominowanego przez mężczyzn. Stanowisko to osiągnęła dzięki świetnemu przygotowaniu, jakie dała Jej uczelnia, dzięki Jej tuleniom organizacyjnym, dzięki trosce, jaką otaczała swych pracowników. Znała ich problemy i kłopoty, dbała | o bezpieczeństwo pracy łudzi zatrudnionych w produkcji. Nie ograniczała się do urzędowania za biurkiem, często wkładała kask i szła na halę produkcyjną. gdzie nie tylko kontrolowała, ale także zbliżała się do ludzi, którymi kierowała. Taki styl pracy zapewnił Jej szacunek. wysoki autorytet w środowisku oraz liczne nagrody i odznaczenia.

Życie rodzinne Barbary układało się batdzo pomyślnie. Jedyna córka p.p. Fc-retów, Mirosława, bardzo zdolna, osi najmłodszych lat szkolnych uczyła się znakomicie i rozwijała umysłowo, nt.in. także dzięki swym babciom, które z oddaniem zajmowały się domem i problemami życia codziennego. Wszystko wskazywało nu to. żc poświęci się oira kurierze naukowej. Tak leż się siało. Mimo młodego wieku jest profesorem, doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Dobre lata rodziny przerwała śmierć męża Barbary, która nastąpiła gdy Mirosława była studentką. Barbara przyjęła wówczas na siebie trud kierowania sprawami rodzinnymi, domowymi i wykształccnicnteórki. Kolejno odeszły obie matki. Córka po ukończeniu studiów wyszła za mąż za pracownika naukowego Akademii Medycznej, doktora habilitowanego nauk medycznych.

Gdy urodził się wnuczek Leszek, dla Barbary rozpoczął się nowy rozdział Jej życia.* Rrzozła wkfótcti na emeryturo



i z kobiety twórczej zawodowo stała się pełną najwyższego poświęcenia matką i babcią, a szczególnie babcią! Otoczyła swego wnuka opieką, troską i miłością wprost niezwykłą. Dbała o jego rozwój fizyczny, intelektualny i emocjonalny. W dużym stopniu dzięki Niej wyrasta Leszek na młodego człowieka o szerokich. oryginalnych zainteresowaniach i wiemy, że bardzo odczuwa brak babci. Dzięki tej pomocy, stałej trosce i wsparciu. córka i zięć mogli zdobywać kolejne stopnic naukowe.

ł ak wiele miała jeszcze Barbara piali nów i oczekiwań życiowych związanych z. trojgiem najbliższych sobie ludzi. Niestety, przyszło choroba, która tak wiele zniweczyła. Jednak nawet w czasie choroby potrafiła zadziwić rodzinę i przyjaciół swoją niezwykłą postawą. Jej współpraca z. Ickar/cm prowadzącym była tak kompetentna i precyzyjna. żc wprawiała w podziw lekarz)' i pielęgniarki - ludzi, którzy Ją leczyli i opiekowali się Nią.

Dzięki staraniom rodziny była leczona nic w szpitalu lecz w domu. pod kierunkiem znakomitego lekarza, który we współpracy ze specjalistycznym szpitalem zapewniał Jej to, czym współczesna medycyna dysponuje w walce z tą straszną chorobą, w walce, którą niewielu jednak wygrywa.

Ona także ją przegrała. Odeszła po życiu jednak spełnionym, zarówno w sferze osobistej, rodzinnej, jak t zawodowej - to ku pocieszeniu, choć boli serce ..

Jej bardzo bliscy warszawscy przyjaciele - Jerzy. Ania i Piotr Szafrańscy pożegnali Ją takimi oto słowami nekrologu:

Troskliwa i odpowiedzialna iv pracy zawodowej i wobec przyjaciół, bezgranicznie oddana rodzinie, której pomagała do kresu swych sił »• obowiązkach domowych i wspierała w osiągnięciach naukowych. Ryła wspaniałą, ukochaną Matką. R id Kią i Przyjaciółką. Pamięć o Niej zostanie u- naszych sercach.

Uroczystości pogrzebowe celebrował zaprzyjaźniony z Barbarą ksiądz Ste


fan Wysocki - postać dobrze znana Ło-wiczanom ..z tamtych lat". Na prośbę córki przekazał nam w czasie trwania mszy św. kilka icj myśli poświęconych zmarłej, ukochanej Matce. Oto one:

Miała tak wiele wspaniałych cech charakteru i umysłu, zo które ceniłam Ją niezwykłe. Posiadała dużą wiedzę ekonomiczną i polityczną, jasność myślenia. organizacyjne zdolności, własne, mądre poglądy na wiele spraw, które la poglądy potrafiła doskonale uzasadniać.

Trudno jest nic wyrazić Jej wdzięczności za wychowywanie mojego syna. gdy aktywna cafe życie w pracy zawodowe/. podjęła się roli gospodyni domowej. gotującej obiady, pomagającej wiwkowiw przygotowaniu do lekcji, czy odprowadzającej go na basen pływacki.

Ryla to rola doskonała. Dła mnie oznaczało to zwolnienie od tysięcy codziennych większych i mniejszych obowiązków i możliwość poświęcenia czasu własnej pracy i zainteresowaniom.

Ryła moim najlepszym doradcą. W różnych sprawach przedstawiała swoje '..za " i „przeciw "pozostawiając decyzję do mojego wyboru.

Zawsze mogłam liczyć na ..telefon" od i do Mamy. wydaje mi się. że będzie tak nadał...

Uczyniła dła mnie i znaczyła tak wiele. żc trudno ująć to w jakiekolwiek słowa Jesteśmy z mężem i synem zrozpaczeni i czujemy się bardzo opuszczeni. W uszach brzmi jeszcze pytanie Mamy -W tym roku me pojedzicmy już chyba nad Omułcw? Niestety, nie pojedzicmy...

My naszą Baśkę z łat szkolnych, młodzieńczych. będziemy pamiętać jako harcerkę w mundurku, z dlugmn wai koczami. zawsze w śnieżnobiałych skarpetkach i tenisówkach, radosną, zawsze uśmiechniętą, serdeczną, budzącą sympatię kolegów i przyjazne uczucia koleżanek.

Z okresu lat dojrzałych jawie nam się zawsze będzie jako dobry człowiek, przyjazny nam i otoczeniu, pogodny, pozbawiony jakichkolwiek niskich uczuć.

Będziemy również pamiętać towarzyskie spotkania z Nią i Jej rodziną w Warszawie i Łowiczu, zwłaszcza te z ostatnich lat Jej życia.

O Jej ciekawej, niebanalnej osobowości niech świadczy fakt, że w ostatnich dniach życia wyraziła życzenie, by uczestnicy pogrzebu nic składali jej wieńców i wiązanek kwiatów, a w zamian ofiarowali datki na rzecz dzieci dotkniętych chorobą nowotworową. Spełniliśmy Jej wolę.

Chwała Ci Basiu za ten piękny gęstł

Jadwiga Syłwestrowicz-Gumiilińska Elżbieta Katarzyńska


Firma H. Skrzydlewska

GŁOWNO, ul. Łowicka 7/11 teł. (0-42) 719-30-24, 710-71-90 (czynne całą dobę) teł. w ŁODZI (0-42) 672-33-33, 672-30-27 (czynne całą dobę)


&


OFERUJE USŁUGI POGRZEBOWE NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE

całość usługi pogrzebowej z trumną dębową już od 700 zł

<-^

Nieodpłatny przewóz osób zmarłych do chłodni


Wychowawczyni Pani HELENIE PIETRUCHA oraz koleżankom i kolegom z ławy szkolnej Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Chełmońskiego w Łowiczu wyrazy wdzięczności i podziękowania za okazanie ludzkiego serca i uczestniczenia w ceremonii pogrzebowej naszej ukochanej Córki


s.p


R-11


ULI JEZIORSKIEJ

z domu Mila


składają Rodzice


Serdeczne podziękowanie członkom Rady Nadzorczej SKR w Łowiczu, Rady GZRKiOR w Łowiczu, Pracownikom Rejonowego ZRKiOR w Łowiczu oraz wszystkim Pracownikom Spółdzielni Kółek Rolniczych w Łowiczu za współczucie i uczestniczenie w ceremonii pogrzebowej naszej ukochanej Córki

ś.p. ULI JEZIORSKIEJ

składają Rodzice


R-m;


Serdeczne podziękowania przyjaciołom, sąsiadom, znajomym i wszystkim, którzy uczestniczyli w ostatnim pożegnaniu naszej ukochanej córki i siostry

s.P. ULI JEZIORSKIEJ


R.tt96


składają rodzice i brat


SERDECZNE PODZIĘKOWANIA

Położnym, Pielęgniarkom, Lekarzom z oddziału Poł.-Gin. ZOZ Łowicz za uczestniczenie w ceremonii pogrzebowej

BOGDANA KRZEWICKIEGO


R-1207


dziękuje rodzina


Dyrekcji Muzeum w Łowiczu i wszystkim pracownikom wyrazy ogromnej wdzięczności i podziękowania za wiele współczucia, okazanie ludzkiego serca, pomoc finansową oraz uczestniczenie w ceremonii pogrzebowej

ś.p. BOGDANA KRZEWICKIEGO

_    składa żona z rodziną


* SERDECZNE PODZIĘKOWANIA

całej rodzinie, przyjaciołom, znajomym, sąsiadom i wszystkim, którzy uczestniczyli w ostatniej drodze naszego najukochańszego SYNA, MĘŻA I OJCA

ś.P. BOGDANA KRZEWICKIEGO

_    składa żona z rodziną




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
12.04.2001 r. 19 ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCH STANISŁAWA NOWAK (1923 - 2000) Stanisława
19.04.2001 r. 19 ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCHWładysław Cieślak (1935-2001) Władysław
13.12 2001 r, • 19 13.12 2001 r, • 19 ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCHJERZY JANECZEK
12.04.2001 r. 19 ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCH STANISŁAWA NOWAK (1923 - 2000) Stanisława
I6.0S.2002 r. 19 ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCHSTANISŁAW ZUBRZYCKI 11927-2002) Bardzo mi
19.05.2003 r. ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCHMaria Stępniak (1906-2002) Marin Stępniak z do
15.02.2001 r. ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCHBarbara Antoszewska im* ■ 20001 Barbara
ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCH JAGODA (1928-2001)BARBARA 0 Barbara Jagoda z domu Paczkowsk
ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCHJózefa Koza (1910-200D Józefa Koza najlepiej czuła się w dom
8.06.2006 r.15 ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCHMARIANNA KOBIERECKA imMooti BARBARA STEFANIAK
3.04.2003 r.19ZOSTANĄ W PAMIĘCI NIE TYLKO NAJBLIŻSZYCH ZDZISŁAW HANCE (1918-2003) HENRYKA LEWANDOWSK
2011 11 10 40 19 INTRUZJE MAGMOWE W LITOSFERZE Płynna magma, torując sobie drogę do powierzchni Zie
Skanowanie 11 10 29 19 (4) Po usunięciu móżdżku nie ma u zwierząt żadnych porażeń ani czuciowych, a
Skanowanie 11 10 29 19 (6) stawicielstwa odruchu bezwarunkowego. Wytworzone w nim impulsy przekazyw

więcej podobnych podstron