KPN a problemy narodowościowe , 3151
pieczniejsze zapory dla ruchu rewolucyjnego, ogniwa frontu antyradzieckiego, węzły sprzeczności narodowych i ucisku narodowego. Komuniści nie dostrzegali, że odbudowa tych państw, przywrócenie jedności politycznej narodom skazanym na zagładę było faktem postępowym, niezależnie od charakteru tych państw i nadziei wiązanych z nimi przez mocarstwa imperialistyczne 5.
3. W oczach komunistów problem górnośląski w szczególnym stopniu potwierdzał i ilustrował dwie pierwsze tezy. Plebiscyt, a następnie podział nie rozwiązały 'kwestii, lecz ją jeszcze zaogniły. Górny Śląsk stał się źródłem głębokich sprzeczności polsko-niemieckich, które w warunkach kapitalistycznych nie mają żadnych szans rozwiązania, stając się w ten sposób zarzewiem nowej wojny. V Kongres Międzynarodówki Komunistycznej stwierdzał, że „plebiscyt 1921 roku, w rezultacie którego nastąpił podział Śląska, nie usunął bynajmniej dawnej nienawiści narodowościowej" 6.
Te trzy założenia w mniejszym czy większym stopniu znajdziemy prawie we wszystkich ocenach plebiscytu i powstań, które podejmowała KPD w latach 1922—1933. Oceny te postaramy się przedstawić w ich rozwoju historycznym, gdyż pozwoli to na bardziej plastyczne prześledzenie ewolucji partii.
Pierwsze oceny dokonywane są pod bezpośrednim jeszcze wrażeniem podziału Górnego Śląska i skutków przez niego wywołanych. Kryzys gospodarczy po jednej i drugiej stronie podzielonego kraju, klęska bezrobocia, masowy ruch strajkowy i rewolucyjny, terror antypolski i antykomunistyczny na Śląsku Opolskim, działalność terrorystyczna korfan-
s Ocena traktatu wersalskiego stanowiła jedną z istotniejszych różnic między Komunistyczną (III) Międzynarodówką i II Międzynarodówką. W 1931 r. na kongresie wiedeńskim II Międzynarodówki O. Bauer oświadczył, że według jego oceny traktaty pokojowe zawierają także elementy postępowe, że są one w pewnym sensie wykonaniem konieczności dziejowej. Zjednoczenie przemocą rozdartych narodów, przywrócenie im państwowości — to „wielki postęp, stanowiący osiągnięcie na zawsze" (cyt. za J. D. Lewin, Nacjonalnyj wopros w poslewojennoj Jewropie, Moskwa 1934, s. 148). Ocena Wersalu wywoływała także różnice zdań wewnątrz samego ruchu komunistycznego. Tak np. na II Zjeździe Komunistycznej Robotniczej Partii Polski w 1923 r. delegatka Górnego Śląska chyba trafnie podkreślała: „... w oczach naszych rozpływają się stare narody, żyjemy w epoce ruchomych granic narodowych, codziennie przeżywamy nowe ugrupowania się narodowości, a w przesunięciach tych nie widzimy nic więcej prócz intryg imperialistycznych" (Protokoły II Zjazdu Komunistycznej Partii Robotniczej Polski, „Z pola walki". 1959, nr 3, s. 195). Wykładnią sekciarskiej, jednostronnej oceny Wersalu na tym sa-mym Zjeździe była wypowiedź H. Stein-Kamieńskiego (Domskiego): „nowo utworzone państewka narodowe są najniebezpieczniejszą zaporą dla rewolucji proletariackiej i przeciwko ich dalszemu tworzeniu się należy walczyć" (jw., s. 203).
KPP. Uchwały i rezolucje, t. II, Warszawa 1955, s. 566.