WIZUALNY ESENCJALIZM I PRZEDMIOT KULTURY WIZUALNEJ 323
minującej uwidacznia się w kulcie portretu41. Pokazuje to realne polityczne interesy leżące u podstaw preferencji dla realizmu. Realizm promuje przezroczystość: jakość artystyczna liczy się mniej niż wierne przedstawienie sławnego zwycięzcy. Autentyczność dodatkowo wymaga zainwestowania w indeksowość. Barlow (1994, s. 518) mówi o „wcielonych bohaterach”, fraza, która raz jeszcze przywodzi na myśl analizę portretu królewskiego Louise’a Marina (1981).
Trzecim, i być może najważniejszym zadaniem studiów kultury wizualnej - w nim bowiem zbiegają się poprzednie - jest zrozumienie niektórych z motywacji esencjalizmu wizualnego, który promuje spojrzenie wiedzącego (Foucault), utrzymując je w stanie niewidzialności. Mogę wyobrazić sobie trzy powody, dla których to zadanie jest pilne. Po pierwsze, podzielana zarówno przez historię sztuki, jak i pewną część studiów kultury wizualnej, twarda dyrektywa: „po pierwsze, przedmioty”, odciągająca od prymatu rozumienia; a to rozumieniu przysługuje pierwszeństwo przed - następującą po nim i kierowaną przez nie - percepcją. W tej perspektywie, zmienia się relacja między jednostkowym aktem patrzenia i wspólnotą interpretacyjną. Po drugie, z powodu wspomnianego wyżej, płciowego nacechowania widzenia, które wynika z prymatu przypisanego patrzeniu. I po trzecie, z powodu nieodpartej potrzeby eksponowania operacji retoryki materialności.
Podstawowe zadanie przeanalizowania esencjalizmu wizualnego umożliwia sformułowanie kolejnych zadań. Na przykład, pozostaje potrzeba krytycznej analizy wykorzystywania kultury wizualnej do podtrzymywania i wzmacniania stereotypów rasowych i płciowych. Wzajemne powiązania między tym, co prywatne i tym, co publiczne - a także interesy, jakim służy utrzymywanie dychotomii między nimi - w hierarchicznie i chronologicznie uporządkowanych praktykach, które uprzywilejowują sztukę publiczną, historię sztuki i rynek sztuki, koneserstwo (ekspertyza, materialna własność, koncepcje estetyczne, styl i eurocen-tryczny uniwersalizm promowany przez te szacowne kulturalne praktyki) - wołają o hermeneutykę podejrzeń wobec pozostałości pozytywizmu w kulturze wizualnej ogarniętej obsesją wizualnego esencjalizmu. Pozytywizm ten, prowadził do lekceważenia w badaniach pamiętników, historii rodzinnych i zawartych w nich prywatnych znaczeń, sposobów użycia przedmiotów i narzędzi wizualnych. Użycie przedmiotów zmienia swoje znaczenie wraz ze zmianą środowiska; na przykład, przedmioty z „domu” nabierają dużo większej wagi dla ludzi żyjących w diasporze - jako środki umożliwiające pamięć kulturową (Bhabha 1994, s. 7). Podobnie, funk-
41 Studium portretu Richarda Brillianta (1991) nie uwzględnia w wystarczającym stopniu tego aspektu. Zob. Woodall (1996); Van Alphen (2005).