WIZUALNY ESENCJALIZM I PRZEDMIOT KULTURY WIZUALNEJ 325
ry wizualnej, jest analiza. Jenks zaproponował przemyślaną relację między tym, co analityczne i tym, co konkretne: metodyczna aplikacja teorii do empirycznych aspektów kultury (1995, s. 16). Co wywołuje problem „aplikacji”.
Sformułowanie Jenksa implikuje separację teorii od empirycznej rzeczywistości i instrumentalistyczną koncepcję teorii. Paradoks tej koncepcji polega na tym, że pod płaszczykiem służenia przedmiotowi, wykazuje tendencję do podporządkowania przedmiotu - jako instancji, ilustracji lub jako przykładowi - teoretycznemu punktowi wyjścia. Jak dowodzi Fabian (1990), tzw. przedmiot empiryczny nie istnieje „tam oto” [out there], ale jest powoływany do istnienia w sytuacji konfrontacji przedmiotu i analityka, zapośredniczonej przez bagaż teoretyczny, który każdy wnosi do konfrontacji. To przekształca analizę z instrumentali-stycznej „aplikacji” w performatywną interakcję między przedmiotem (włączając te z jego aspektów, które pozostawały niewidoczne przed konfrontacją), teorią i analitykiem. W tej perspektywie, procesy interpretacji stanowią część przedmiotu i - z drugiej strony - podlegają kwestionowaniu przez analityka.
Jako antropolog, Fabian opisuje konfrontacje między ludźmi. Jednak prymarnym przykładem w jego książce (1990) jest wyrażenie o wysoce imaginatywnych, a nawet wizualnych jakościach: power is eaten whole. Pytanie wywołane przez ten przedmiot - co to znaczy? - nie ujawnia odpowiedzi immanentnie w nim obecnej. Zamiast tego, grupa kulturowa i antropolog wspólnie wypracowali znaczenie w teatralnym przedstawieniu {performance], które było drugim, bardziej rozwiniętym przedmiotem43. Przedmioty są aktywnymi uczestnikami w wykonywaniu [performance] analizy dzięki temu, że umożliwiają refleksję i spekulację, że mogą przeciwstawiać się projekcjom i błędnym interpretacjom (jeśli analityk je dopuści!) i w ten sposób konstytuować teoretyczny przedmiot o filozoficznej wadze.
Druga, związana z pierwszą, refleksja dotyczy natury praktyk interpretacyjnych. W studiach kultury wizualnej, które aprobują - i, jak sądzę, muszą tak czynić - krytyczne zadanie ruchu, praktyki te są zarówno metodą, jak i przedmiotem zapytywania. Tego rodzaju element autorefleksji jest niezbywalny, chociaż zawsze wiąże się z ryzykiem samodoga-dzania i narcyzmu. Co więcej, hermeneutyka tego, co wizualne (Heywood i Sandwell, 1999) modyfikuje koło hermeneutyczne. Tradycyjnie, koło hermeneutyczne (całość-detal-całość) traktuje autonomię i całościowość
43 Moje sformułowanie ma na celu przywołać Peirce’owską (1984) definicję inter-pretanta, drugiego, bardziej rozwiniętego znaku, ewokowanego przez próbę zrozumienia pierwszego znaku.