56
DANUTA KĘPA-FIGURA, PAWEŁ NOWAK
mentarz więc umówmy się, że nie było tak źle. Powrót do kulturowo akceptowanego wartościowania przypieczętowuje dowcipna fraza Krzysztofa czyli to była wendetta w ramach jednego gatunku, zapewniająca uniknięcie komunikacyjnej kolizji.
Żart słuchacza, który identyfikuje gryzącego i bijanego owada jako kobietę komara, może się nie podobać niektórym słuchaczom, ponieważ opierając się na polemice z obrazem świata akceptowanym w kulturze i przekazywanym za pomocą języka, uderza w uznawane przez nich wartości. Polemika z językowym obrazem świata polega tutaj na wprowadzeniu innej perspektywy czy innego typu racjonalności, aniżeli dominującej w profilowaniu kulturowym racjonalności potocznej. Myślimy tu oczywiście o perspektywie wiedzy naukowej czy typie racjonalności zgodnym z wiedzą naukową. Powstaje pytanie, czy rzeczywiście rezygnacja z dominującej w językowym obrazie świata potocznej perspektywy oznacza odejście od samego językowego obrazu świata? Wielu badaczy uznających kulturowy charakter języka i operujących pojęciem jos uznałoby, że tak. Można jednak odnaleźć głosy przeciwne. Zdaniem Tokarskiego „Całościowa rama pojęciowa obejmuje wiedzę związaną z różnymi typami racjonalności. Aczkolwiek dominuje w zasobie i ustrukturowaniu tej wiedzy tzw. podmiotowy punkt widzenia, sprowadzony często na poziomie najogólniejszym do „naiwnego realizmu” czy potocznego pojmowania rzeczy, właściwości itp. [Apresjan 1980, 79 i nast.], to jednak problem jest bardziej złożony. Jeśli język ma nie być absolutnym skansenem i podlegać normalnym prawom ewolucji, w tym coraz mocniejszym współcześnie inferencjom wiedzy naukowej, to musimy założyć koegzystencję w strukturze semantycznej słowa elementów wykluczających się niekiedy lub sprzecznych z jakimś zunifikowanym sposobem patrzenia na świat” [Tokarski 1998: 41].
A zatem przyjęcie innego typu racjonalności prowadziłoby po prostu do modyfikacji językowego obrazu danego fragmentu rzeczywistości. Z modyfikowanym w taki sposób językowym obrazem świata często możemy się spotkać w mediach, dla których deklarowanym celem jest przekazywanie informacji. Wiedza naukowa zastępuje wiedzę potoczną. Jest to z pewnością inny obraz świat, aniżeli ten, który wyłania się na podstawie analizy skonwencjonalizowanych połączeń wyrazowych i takich kreatywnych użyć języka jak poezja.
Przedstawiona powyżej analiza pokazuje, że badania nad językiem mediów przeprowadzane w kontekście JOS ujawniają istnienie jeszcze jednego problemu. Okazuje się bowiem, że dokonywana na poziomie języka polemika z akceptowanym w danej wspólnocie obrazem świata, prowadzi do zakłóceń komunikacyjnych. Przywołać tu można definicję językowego obrazu świata, jaką - z uwzględnieniem poglądów Humboldta i Weisgerbera oraz amerykańskich etnolingwistów - sformułował Gipper. Jego zdaniem: „[JOS to - DKF PN] sposób, w jaki zostaje wniesiona do języka doświadczona, przeżyta i wyobrażona przez wspólnotę komunikatywną rzeczywistość” [Mańczyk 1982: 40].