październik 01(01) 1996 r.
INDEKS
AFORYZMÓW
O historykach
Wystawy, spotkania, dyskusje
1
(1993). Od kilku lat prowadzi autorskie Studio fotograficzne, w którym oprócz pracy artystycznej, zajmuje się działalnością wydawniczą i reklamową.
Janina Joch
Wernisaż fotografii Romana Hlawacza, promocja książki Ryszarda Hładki “Październik ‘56”, spotkanie z prezesem Ogólnopolskiego Klubu Miłośników Litwy, redaktorem naczelnym kwartalnika “Lituania” Leonem Brodowskim oraz spotkanie z przedstawicielem Instytutu Goethego w Krakowie, zorganizowane przez opolskich germanistów to imprezy klubowe października
W klubie Akademickim UO odbywają się cykliczne spotkania: Klubu Seniora gr. I i II, Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Tbwarzy-stwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej, Opolskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, a także konferencje, sympozja naukowe, spotkania autorskie, promocje książek, wernisaże malarstwa.
Roman Hlawacz
(r.1944) urodził się w Tarnopolu. Jest absolwentem Studium Fotografii i Filmu w Warszawie oraz Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu, instruktorem Fotografii i Filmu, prezesem Dele
gatury Opolskiej Związku Polskich Artystów Fotografików.
Pracuje jako specjalista dokumentacji fotograficznej w Elektrowni “Opole”. Był fo-toreporterem miesięcznika “Opole” i wykładowcą Państwowego Studium Kulturalno-Oświatowego oraz WSP w Opolu. Uczestniczył w licznych wystawach zbiorowych i 30 indywidualnych w kraju i za granicą, zdobywając wiele nagród i wyróżnień.
W Caracas (Wenezuela) zrealizował 2 wystawy: “Okna i drzwi La Guajira” i “Zapis fotograficzny”.
Cykl wystaw “Wędrówki do ludzi” przedstawiał w Opolu, Krakowie oraz na Węgrzech. W ostatnich latach prezentował wystawy: “Tematy Opolskie” (1991), “Moszna w Fotografii” (1992) oraz “Skalne Miasta”
Historyk to prorok przeszło-ści
Fryderyk Schlegel
Bóg nie może zmienić przeszłości. Historycy mogą. I zapewne dlatego, iż niekiedy od dają tę przysługę, Bóg toleruje ich istnienie.
Samuel Butler
Nieuczciwy historyk usuwa procesy niepomyślne lub je przykrywa taką mnogością łagodzących szczegółów, że czytelnik prawdy nie wyrozumie; ludzie ci nie umieją patrzeć na rany nie osłonięte pięknymi plastrami.
Pierre Bayle
W dawnych czasach historycy kłamali nieświadomie. Później stali się profesjonalistami.
Gabriel Laub
Kim jest historyk? Człowiekiem, który zbyt źle pisze, by mógł być dziennikarzem.
Karl Kraus
Opolanie pierwszą zagraniczną grupą . Opolska grupa odwiedziła tak-
r n ; ze Lwów, a jeden z opiekunów -
studentów W Sewastopolu mgr T. Detyna - przebywał w Ki
jowie zapoznając się z sytuacją Polonii w stolicy Ukrainy. Tfen ostatni pobyt stał się możliwy dzięki kontaktom z polskimi księżmi pracującymi w największej rzym-
Nasi na Krymie
Grupa opolan na sewastopolskim dworcu.
pochodzenia polskiego lub Polacy, choć niezbyt liczni, nie są na Krymie jedynie postaciami z historii tego półwyspu. Dziś ośrodkami skupiającymi ich są przede wszystkim odradzające się parafie rzymskokatolickie, prowadzone głównie przez księży z Polski.
Od 4 do 13 września br. przebywała na Półwyspie Krymskim 11-osobowa grupa studentów IV roku specjałno-ci socjologicznej politologii i nauk społecznych.
Wraz z trojgiem opiekunów-koordynatorów, w ramach obozu naukowego, prowadzili badania terenowe dotyczące „Tbżsamości społeczno-kulturowej Polaków na Krymie” Bazą dla opolskiej grupy stało się miasteczko akademickie Państwowego Uniwersytetu Technicznego. Opolanie byli pierwszą zagraniczną grupą studencką w akademickich dziejach Sewastopolu, a ich pobyt wzbudził zainteresowanie zarówno pracowników naukowych - z rektorem włącznie - jak i studentów, dla których wrzesień nie jest już, jak dla nas, czasem wakacji.
Studenci i naukowcy odwiedzili także Jałtę, Kercz i Symferopol, przekonali się, że osoby skokatolickiej parafii Kijowa, jak i pomocy Ambasady RP.
Nawiązano również kontakty z organizacją Niemców na Ukrainie -“Wiedergeburt”. W zorganizowaniu obozu na Krymie pomocni byli - prof. dr hab. Jan Róg, władze UO oraz Fundacja im. S. Batorego.
Tadeusz Detyna
Naświetlania historyków bywają bardzo różne. Jedne światła się zapalają, inne gasną.
Stanisław Cat-Mackiewicz
Historycy to adwokaci, którzy bronią swych klientów dopiero po śmierci.
Harold Macmillan
Gdy patrzymy wstecz, nie ma już dobra ani zła. Historyk, który osądza przeszłość, uprawia dziennikarstwo w innym wieku.
Emile Michel Cloran
Nie ma specjalnej różnicy między historykami dworskimi, niezależnie od tego, czy są za rządem, czy za opozycją. Mówią to, co chcą usłyszeć ich mocodawcy. Niekiedy bardzo pięknie. Tak było zawsze.
prof. dr Henryk Samsonowicz
Niektórzy historycy pisząc o przeszłości, myślą przy tym o własnej przyszłości.
Żerko Petan
wybrał: Joachim Glensk
29