8009766979

8009766979



„Polityka wschodnia” - mit i doktryn;

anachronizmem. Był to kolejny sygnał, iż termin „polityka wschodnia” utracił związek z polityczną praktyką, stając się stopniowo częścią polskiej intelektualnej mitologii.

Koncepcja polityki wschodniej okazała się słuszna i - co może nawet ważniejsze - skuteczna. Zwycięstwo idei Mieroszewskiego i Giedroycia polegało między innymi na tym, że w niepodległej Polsce nie ujawniły się żadne poważne siły polityczne, które wzywałyby do wykorzystania rozpadu ZSRS do rewizji wschodnich granic. Upowszechniło się natomiast przekonanie, iż w imię przyszłości dobrych stosunków z sąsiadami należy dążyć do rezygnacji z tworzenia bilansu zaszłości historycznych i nakłaniać partnerów do zajęcia podobnej postawy. Fundamentem wzajemnych relacji miała się stać budowa wzajemnego zaufania opartego na wspólnych wartościach, przede wszystkim potępienie sowieckiego dziedzictwa. Deimperializacja polskiego myślenia o polityce wobec wschodnich sąsiadów skutecznie wyeliminowała z rozważań o stosunkach z nimi idee rewanżyzmu, co należy uznać za jedno z istotniejszych osiągnięć polskiej myśli politycznej. Koncepcja „polityki wschodniej” po jej zaadaptowaniu na potrzeby praktyki polskiej polityki zagranicznej uległa jednak instytucjonalizacji. Gdy utraciła związek z praktyką, przetrwała jako slogan i element intelektualnej tradycji. Niestety, utrudnia to nieraz poszukiwania adekwatnych odpowiedzi na pytania stawiane przez współczesność.

Co więc dziś rozumiemy przez termin „polska polityka wschodnia”? Otóż, jest on tak bardzo pojemny, że zwykło się markować nim wszelką refleksję nad polskimi działaniami wobec Europy Wschodniej. W rzeczywistości Polska prowadzi obecnie, raz lepiej raz gorzej, odrębne polityki wobec każdego ze swoich wschodnich sąsiadów. Nie można ich już sprowadzić do żadnego wspólnego mianownika, a tylko pod takim warunkiem używanie terminu „polityka wschodnia” w kontekście kształtowania relacji z Federacją Rosyjską, Białorusią i Ukrainą miałoby dziś uzasadnienie. Takiego wspólnego mianownika z całą pewnością nie konstytuuje już stosunek do Rosji i przebiegu procesu jej deimpe-rializacji. Popieranie przez Polskę demokratycznych tendencji na Ukrainie lub Białorusi, nie jest - wbrew temu, co się niekiedy twierdzi - motywowane dążeniami do osiągnięcia jakichś bliżej niesprecyzowanych celów w stosunku do Rosji, ani determinowane aktualnym stanem stosunków polsko-rosyjskich. Łatwo tego dowieść na przykładzie polskiego zaangażowania w rozwiązanie kryzysu politycznego na Ukrainie jesienią 2004 r. W tym celu można stworzyć model hipotetyczny i przeprowadzić na nim proste intelektualne ćwiczenie: otóż „Polski Przegląd Dyplomatyczny” 2006, nr 3 (31)

9



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
.Polityka wschodnia” - mit i doktryna Termin „polityka wschodnia” zajmuje szczególne miejsce w trady
„Polityka wschodnia” - mit i doktryn; jednak projekt przewidywał, iż Unia powinna dążyć do maksymaln
„Polityka wschodnia” - mit i doktryna Za wschodnią granicą Polski zachodzą fascynujące procesy. Na
„Polityka wschodnia” - mit i doktryn; wobec wszystkich wschodnich sąsiadów, ostateczne wyrzeczenie s
„Polityka wschodnia” - mit i doktryna tury systemu MD, Białoruś i Ukraina mogłyby na trwałe znaleźć
„Polityka wschodnia” - mit i doktryn; Odrzucenie sposobu patrzenia na relacje między państwami jak n
Europeistyka II rok. Międzynarodowe Stosunki Polityczne Wschodniej (SEATO). Byl to typowy pakt
Apollo 8 Podczas kolejnej misji załoga poleciała na orbitę okołoksiężycową. Był to rekord
21 (866) Biuuo f fiieio H sfot je i znak rozpoznawczy, a kolejny kawałek wsadził do ust jako gwizdek
156 O KLEJNOCIE dzierbieński starosta. Był rotmistrzem w Węgrzech i do Inflant, był to mąż taki, któ
III. 20. JUDYTA. 179 sprzątnięto w Brześciu. Był to niewątpliwie syn Mścisława Izasławica, zrodzony
302 O KLEJNOCIE służonego, który miał za sobą Mielecką, podkomorzego sędomierskiego córkę: był to
JANINA.    317 proscriptus. Wieku mego był to dom znaczny w województwie lubelskiem a
329 NIECZUJA. której rany potem rychło nie odjeżdżając z Krakowa umarł. Był to dobry senator, rządny
VII. 10. u. LESZKO: PRZEMYŚL. 357 że był to syn Ziemowita, najmłodszego brata Leszka Czarnego, co je
VII. 10. u. LESZKO: PRZEMYŚL. 357 że był to syn Ziemowita, najmłodszego brata Leszka Czarnego, co je

więcej podobnych podstron