„Polityka wschodnia” - mit i doktryn;
Odrzucenie sposobu patrzenia na relacje między państwami jak na grę
0 sumie zerowej miało zasadnicze znaczenie dla sformułowania przez Polskę strategii włączania państw Europy Wschodniej w procesy zachodzące z udziałem najbardziej zaawansowanych rozwojowo państw świata. W przywołanym przemówieniu Skubiszewskiego z 1993 r. zwerbalizowane zostało przekonanie, iż w żywotnym interesie Polski leży, aby państwa Europy Wschodniej podążały w tym samym kierunku, w którym zmierza Polska. Umacnianie się demokracji w tych państwach, ich szybki rozwój gospodarczy i wzrost dobrobytu społeczeństw zostały uznane za scenariusz korzystny dla Polski, sprzyjający podwyższaniu poziomu bezpieczeństwa w całej Europie. Promowanie demokracji
1 wzrost dobrobytu w Europie Wschodniej stały się istotną częścią polskiego myślenia o stosunkach ze wschodnimi sąsiadami. Andrzej Olechowski, następca Skubiszewskiego, dawał temu jednoznaczny wyraz: „Polska uporczywie popiera proces wiązania Wschodu i Zachodu w jedną całość: chcemy urzeczywistnienia w praktyce zasady niepodzielności bezpieczeństwa całej Europy i szerzej - całego obszaru euroatlantyckiego. (...) Uważamy, że najprostszą drogą do Europy bez podziałów jest poszerzanie sprawdzonych struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej”12.
Uczestnictwo w integracji europejskiej, oznaczające wkomponowywanie się w proces rozwoju, a także udział w syntezie tożsamości uczestników integracji, coraz silniej oddziaływało na polską myśl polityczną w zakresie stosunków z państwami Europy Wschodniej. Dążenie Polski do członkostwa w NATO i Unii Europejskiej oznaczało działanie na rzecz rozszerzenia na Europę Środkową obszaru funkcjonowania wartości i norm wspólnych dla najbardziej rozwiniętych państw świata. W logice tego myślenia nie ma miejsca na wyznaczanie jakiejś ostatecznej granicy jego zasięgu. To dlatego Polska opowiada się za utrzymaniem zasady otwartości obu instytucji integracyjnych, która potencjalnie może umożliwić państwom Europy Wschodniej uzyskanie statusu ich członków. Aby do tego jednak doszło, konieczne będą dobrowolna akceptacja i przyswojenie wspólnych dla obu instytucji norm i wartości nie tylko przez elity polityczne, ale także przez szerokie warstwy wschodnioeuropejskich społeczeństw aspirujących do nadrobienia wielowiekowego zapóźnienia cywilizacyjnego względem Europy Zachodniej.
12 A. Olechowski, Informacja rządu o głównych kierunkach polityki zagranicznej Polski, 20. posiedzenie Sejmu, 12 maja 1994 r.
„Polski Przegląd Dyplomatyczny” 2006, nr 3 (31)
13