Laboratorium Kultury 4 (2015)
W Zakończeniu..., z nadzieją pobudzenia potencjalnych autorów literatury dla dzieci do konstruktywnych działań, których efektem, rozłożonym w czasie, byłoby nie tylko stopniowe wypełnianie luk w dziecięcej edukacji, ale także kształcenie, od najmłodszych lat, pożądanych postaw i zachowań, sformułował następujący apel:
Zwracam także uwagę autorów odpowiednich, że w wielu gałęziach literatury wychowawczej czujemy dotkliwe braki. I tak np., (wstyd wyznać), nie posiadamy historyi polskiej, zupełnie odpowiadającej wymaganiom pedagogiki i dziejoznawstwa. Nie posiadamy dobrej geografii krajowej. Nie posiadamy dobrej gramatyki polskiej dla dzieci. Nie posiadamy wielu, wielu rzeczy... Nie potrafię wszystkich wyliczyć. Wolę natomiast nasunąć trochę tematów: może to zachęci ludzi dobrej woli do nowych wysileń; (s. 82).
W Poradniku... Karłowicz przywoływał prace, których autorzy wykorzystywali propozycje Friedricha Fróbla42 oraz inne „dzieła o metodzie poglądowej”, z adnotacją, że przeznaczone są „dla wychowawców, ale nie dla dzieci” - wymienił tutaj Lekcye o rzeczach Marie Pape-Carpantier43, Naukę o rzeczach Henryka Wernica44 oraz Nauczanie bez książki Adolfa Dygasińskiego45, podkreślając:
42 Friedrich Fróbel (1782-1852), twórca „instytucji wychowawczej, którą nazwał »ogródkiem dziecięcym« (Kindergarten)”. W jej ramach dziecko, dzięki wykorzystaniu konkretnych pomocy wychowawczych - „darów elementarnych” (kuli, sześcianu, walca) i podejmowanych w związku z nimi czynności zaspokaja „cztery zasadnicze instynkty: pracy, wiedzy, artystyczny i religijny”, które obecne są w każdym człowieku. Uczy się także współdziałania; por. S. Kot, Historia wychowania, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2010, t. 2, s. 216-219. Koncepcja Fróbla cieszyła się w XIX w. dużą popularnością, także na ziemiach polskich. Wernic proponuje m.in. włączenie ogródków dziecięcych, przygotowujących do
„szkoły początkowej” w obręb wychowania domowego, zwłaszcza wśród rodzin wielodzietnych. Poświęca też nieco uwagi „opowiadaniom i wierszykom”, wykorzystywanym podczas zabaw w ogródkach dziecięcych (krytykuje „baśnie, klechdy i wogóle wszelkie opowiadania pełne cudowności” , ponieważ „karmią młodą duszę błędnemi wyobrażeniami” i wzmagają nerwowość dzieci). H. Wernic, Praktyczny przewodnik wychowania, Nakładem księgarni G. Centnerszwera, Warszawa 1891,8 52, s. 302-303 (Ogródki dziecięce)-, por. D. Mucha, Poglądy pedagogiczne pozytywistów na wychowanie młodego pokolenia, „Kultura i Wychowanie” 2012, nr 1, s. 32.
43 Marie Pape-Capantier (1815-1878), francuska pedagog. Podkreślała rolę obserwacji i doświadczeń w edukacji najmłodszych. Pisała także książki - kursy kształcenia dzieci, zarówno w domu rodzinnym, jak i w szkole. Zajmowała się nie tylko nauczaniem dzieci, ale też organizowaniem seminariów dla wychowawczyń, pracujących z dziećmi w ochronkach; por. M. Cape-Carpantier [!], Lekcye o rzeczach. Konferencye w przedmiocie zastosowania do wychowania i szkól elementarnych: metody ochron, odbywane wobec Nauczycieli zebranych w Sorbonie z powodu Wystawy Powszechnej, Nakładem Redakcyi „Przeglądu Tygodniowego”, Warszawa 1873; oraz E. Brouard, Papę Carpentier (Mme), http://www.inrp.fr/edition-electronique/ lodel/dictionnaire-ferdinand-buisson/document.php?id=3325, dostęp: kwiecień 2015; S. Kot, Historia wychowania..., s. 215-216.
44 H. Wernic, Nauka o rzeczach, Nakładem Redakcyi „Opiekuna Domowego”, Warszawa 1874.
45 Na temat tej pracy por. E. Śmiechowska, Przegląd twórczości pedagogicznej Adolfa Dygasińskiego, „Mazowieckie Studia Humanistyczne” 2003, nr 1-2, s. 199-209.
102