8796960404

™"/.r

- 27 -

Jakkolwiek szerzej o tym była mowa w poprzednich sprawozdaniach, warto przytoczyć dalsze głosy komuny, reagującej na to groźne dla niej zjawisko i usiłującej nadal bronić swej linii politycznej; jako działalności "narodowej i niepodległościowej".

I oto ¹¹ Głos Warszawy" s dr. 1. IX, br, w artykule "Trąd hitleryzmu na ciele Polski" mówi ;

"Nikt dotychczas nie ośmielił się jawnie współpracować z mordercami milionów Polaków; dopiero w ostatnich tygodniach wysiłki propagandy hitlerowskiej; dążące io złamań!a twardej; jednolitej postawy naszego narodu; zaczęły wydawać pewne rezultaty.... Znalazły się grupy polityczne, które to samo, co dotąd robili ozpio-lfr 1 agenci Geccapo; postanowiły robić jawnie z imieniem Polski na ustach. Qui*linga nie ma, ale znaleźli się ąuislingowcy...?

Potępia więc poglądy niektórych pism /np. ^"Wielkiej Polski¹¹ z dn, 3.*..VII./ w sprawie nierealności i szkodliwości wcześniejszego powstania narodowego; odezwy Obozu Narodowego; odsłaniającą istotne cele P.P.R., Utworzoną agencję A; występującą z .o ze rok im planem walki z koifioną i całą tę akcję antykomunistyczną,tendencyjnie przedstawioną jako⁴ realizowanie haseł Berlina: nazywa P.P.R, niebezpieczną zgnilizną od wewnątrz, którą należy -w porę izolować: grożąc, że "naród zdusi mocne, ręką tych; którzy ośmielą się chwycić za bratobójczy nóż".

W obronie swej r.ezy; że reakcja walczy z ruchem niepodległościowym; co nazywa walką z niebezpicczeń-stwem komunistycznym; wylicza obok siebie /P. P.R., Gwardia Ludowa/ i Robotniczej Partii Polskich Socjalistów również inne oddziały partyzanckie; jak Bataliony Chłopskiej oddziały szeregu ugrupowań demokratycznych, a nawet oddziały Sił Zbrojnych, identyfikując dla pozoru własne cele-z pobudkami i celami innych organizaoji.

W innym-artykule p.t. : "Owoce zbrodni dojrzewają" tegoż "Głosu.Warszawy" powołuje się-P.P.R. na agencję ludową "Wieś" - jak twierdzi - organ jednego z czołowych' stronnic aw; współpracujących'z Delegaturą: gdzie w pomieszczonej -odezY/ie pewnej organizacji niepodległościowej ha Podlasiu potępia się zbrodnie w pcw. Siedleckim, podkreślając, że policja polska ustaliła listę rzekomych komunistów i wydała w ręce niemieckie mieszkańców wsi Huszlew; Brusznicw; Górki, Tokary; Hruszów; Rusków,¹ Rudniki i Swiniary, Ponad to winno tu też duchowieństwo. zwłaszcza z terenu Małopolski środkowej, że publicznie piętnowało niektórych działaczT; Jako komunistów; w wyniku czego te same nazwiska znajdowały się później na listach gestapowców, przyjeżdżających do tych samych wsi na egzekucje. W związku z tym pisze P.P.R.: .że    .    ,

"komunistą w Polsce jest chłop, ludowiec i działacz wiciowy, każdy socjalista i demokrata, obecnie zaś każdy; kto chwyta za broń, aby walczyć z okupantem", pragnąc w ten sposób stępić i ośmieszyć stawiane

jej z arzuty.

.'Szukając źródła tych zestawień; P.P.R, wspomina o projekcie odczyty Delegatury Rządu, gdzie do komunistów zalicza się nietylko Polską Partię Robotniczą; Gwardię Ludową, Robotniczą Partię Polskich Socjalistów, ale też syndykalistów i szereg grup demokratycznych. Opierając się zaś niewątpliwie na cytowanej agencji