9621685894

9621685894



Nasi Mistrzowie

stać kapłana - działacza, proboszcza bolesław-skiej parafii z czasów okupacji hitlerowskiej, księdza Jana Skalskiego.

Po wystawie prac Władysława Jastrzębskiego w Sławkowie otrzymałem od artysty list następującej treści:

Bardzo mi szkoda, że nie mogłem być na otwarciu wystawy w Sławkowie, też mi bliskim mieście, bo moja siostra już nieżyjąca była nauczycielką i zastępcą kierownika szkoły po jego aresztowaniu i wywiezieniu do „koncentratu”... Poza tym znałem się też z Heniem Do-bieckim, a nawet kolegowaliśmy w wojsku w 1926roku w 2pułku łączności wJarosławiu. Z doktorem Niepielskim byłem w obozie w 1941 roku. No i na ostatku, Sławków był moim miejscem pamiętnym w 1939 roku, gdym się wymknął z transportu na stacji w Maczkach bardzo ryzykując, w słotną noc 1 listopada. Szedł cały pociąg oświetlony i napełniony oficerami do, jak się później dowiedziałem, Dzierżoniowa (Woldenbergu), gdzie byłbym przesiedział wojnę w oflagu, a co mi się absolutnie nie uśmiechało i „ wysiadłem ” w biegu jadącego pociągu, by iść lasami od Maczek do mostu na Białej Przemszy w Sławkowie (kolejowego) i tam w kupie ściółki w lesiepoczekać do dnia, by dostać się do siostry w Sławkowie.

Wszystkie wspomnienia o ludziach z kręgu pana Władysława zasługują na opracowanie monograficzne, zaś listy mogą posłużyć jako materiał źródłowy.

Ostatni rok życia artysty

Mimo podeszłego wieku pan Władysław był czynny i ciągle nad czymś pracował.

Dawniej starsi panowie, w moim wieku, siadywali w wygodnym fotelu, palili fajki, narzekali na prawdziwe lub urojone dolegliwości i taki obrazek wbił mi się za młodych lat w pamięć (...) Tymczasem, rzeczywistość w jakiej żyję jest tak odmienna, że śmiać mi się chce! Wprawdzie w mieszkaniu jestfotel i czasem w nim siaduję, zwykle krótko, bo brak czasu na takie przyjemności... Dobrze, że jeszcze mogę malować co mi dość wypełnia czas, poza tym czytam dawne książki, te z „ mojej epoki ”... Mnie teraz interesuje literatura faktu! Ale cóż! Tak jeszcze niedawno miałetn grono kolegów, z którymi, mogłem dzielić się spostrzeżeniami z dziedziny sztuki, ale powymierali. Inni przyjaciele z PTTK, z którymi łączyła mnie praca w dziedzinie krajoznawstwa, narciarstwa itp. też się skończyli, bo albo odeszli na lepszy świat, albo jeszcze gdzieś żyją, to już zapomnieli o mnie, zniedołężnieli! Muszę więc wolne chwile spędzać samotnie i ponownie przeżywać to, co minęło. Dobrze, że ostatnie lata mojej ruchliwości dały mi możliwość poznawania wielu atrakcyjnych krajów Europy z Italią i Francją na czele, mam co wspominać i robić zapis z tego dla moich wnucząt iprawnucząt...

Władysław Jastrzębski zmarł w Krakowie 13 marca 1995 r., pochowany został w Wieliczce.

Józef Liszka

Literatura i źródła:

Liszka J., Rozmowy z Władysławem Jastrzębskim o dawnym Bolesławiu, [w:] „Bolesławskie Zeszyty Historyczne", 1999, nr 8.

Listy Władysława Jastrzębskiego do autora artykułu z lat

1985-1995.

Konspekt nr 2/2007 (29)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nasi Mistrzowie Józef LiszkaWładysław Jastrzębski- bolesławski artysta Władysław Jastrzębski
Czcigodnemu Księdzu ProboszczowiDROWI BOLESŁAWOWI DOMAŃSKIEMU I Wiceprezesowi Związku Polaków w
Nasi Profesorowie Abdon Stryszak    Konrad Milak    Bolesław
Nasi Mistrzowie ny Rosjanki! I to wszystko krzyżowało się tworząc specyficzny klimat w środowisku...
Nasi Mistrzowie Kazimierz KochmanProfesor Marian Jutisz Profesor Marian Jutisz był wybitnym uczonym
Nasi Mistrzowie wieziono ich przez Genewę do wolnej strefy francuskiej. Stamtąd żandarmeria
Nasi Mistrzowie Po powrocie do Paryża, w 1958 r. Marian podjął się organizacji w College de France s
Nasi Mistrzowie wego w Warszawie. Wysoko cenił sobie przyjaźń z prof. Zygmuntem Ewy z Akademii
61(2) Tbra7 mła strona dla mistrzów liczenia. Wykonuj działania bez pośpiechu. Staraj się nie pomyl
Nasi Mistrzowie one między innymi w 56 kościołach na terenie Polski, Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Nasi MistrzowieTęsknoty i ulubione zajęcia Okropnie zazdrościłem licznym znajomym w mundurach jacy s
mistrz tabliczki mnożenia Teraz cała strona dla mistrzów liczenia. Wykonuj działania bez pośpiechu.
UCZĘ SIE LICZYĆ (59) Tora7 rała strona dla mistrzów liczenia. Wykonuj działania bez pośpiechu. Star
Nasi Mistrzowie Stanisław BurkotWincenty Danek Urodził się 8 października 1907 r. w Krzeszowicach.
Nasi Mistrzowie stał dyrektorem IV gimnazjum w Krakowie, następnie w 1948 naczelnikiem wydziału szkó
Nasi Mistrzowie Jakim był człowiekiem? Najważniejszą cechą osobowości Profesora Danka była
Nasi Mistrzowie czyłem prawdziwą radość w oczach Profesora, było to bowiem jego pierwsze miejsce

więcej podobnych podstron