Prywatyzacja wojny, co widać choćby na przykładzie Iraku, staje się obecnie czymś normalnym i powszechnym. W roku 1991 w wojnie o Kuwejt na 50 żołnierzy przypadał jeden najemnik. Obecnie w Iraku jest już około 40 000 najemników, w tym co tydzień ginie ich około 80
nie można powiedzieć o wojnie z terroryzmem i zapewne nie będzie można powiedzieć o skutkach ewentualnej wojny nuklearnej.
Specjaliści na łamach literatury problemu podają oszałamiające przykłady najnowszych możliwości w zakresie cyberterroryzmu, super-terroryzmu czy bioterroryzmu. Klasyczne zasady prowadzenia działań zbrojnych mają coraz mniejsze zastosowanie, a współczesna wojna przypomina raczej biznes. Prywatyzacja wojny, co widać choćby na przykładzie Iraku, staje się obecnie czymś normalnym i powszechnym. W roku 1991 w wojnie o Kuwejt na 50 żołnierzy przypadał jeden najemnik. Obecnie w Iraku jest już około 40 000 najemników, w tym co tydzień ginie ich około 80.
Współczesny terroryzm coraz częściej traktuje i najprawdopodobniej nadal traktować będzie człowieka przedmiotowo, jako sprzęt. Obserwując akcje samobójcze nietrudno sobie wyobrazić człowieka-kamikadze, który staje się nosicielem głowicy nuklearnej (np. umieszczonej na plecach). Po odpaleniu ładunku mamy powtórkę z Hiroszimy, ze wszystkimi natychmiastowymi i późniejszymi efektami. W kolejnych aktach terroryzmu nowej generacji może dojść do innych niż dotychczas znane wydarzeń. Przykładem mogą być wielogodzinne przerwy w dostawie energii elektrycznej w wielkich aglomeracjach miejskich, użycie w przesyłkach pocztowych bakterii wąglika czy innych środków z szerokiej gamy broni masowej zagłady, możliwość zastosowania „deszczu”, który kruszy wszelkie metale, substancji, z pomocą której uzyskuje się śliskość powierzchni na dużych przestrzeniach (kroku nie zrobi wtedy żaden człowiek, nie wystartuje żaden samolot, nie ruszy żaden pojazd) czy wreszcie generatorów infradźwiękowych, które rozpraszają tłumy powodując masową utratę kontroli nad jelitami.
A terroryzm w skali mikro? Wychodząc z definicji terroru, pewne zjawiska noszące znamiona przemocy, jakie obserwujemy np. w szkole, w domu, a także w środowiskach zamkniętych (jak np. wojsko, więźniowie, kibice sportowi) zdecydowanie można nazwać zjawiskami o charakterze terrorystycznym. Bo kimże jest starszy kolega szkolny (grupa kolegów) żądający od młodszego, słabszego ucznia pieniędzy, w zamian za nietykalność osobistą? Kimże jest pijany ojciec znęcający się nad rodziną? W jakim kontekście komentowano zachowanie pseudokibi-ców Legii na meczu w Wilnie 8 lipca 2007 r.? Czyż to nie terroryści? Dlaczego Minister Edukacji Narodowej od pierwszego września 2007 r. wprowadził do każdej szkoły w Polsce koordynatora ds. bezpieczeństwa!
W dynamicznie rozwijającym się świecie mediów XXI w. dominującą rolę odgrywa globalna sieć internetowa, która na zawsze zmieniła oblicze współczesnego świata. Internet z jednej strony jest obecnie najpotężniejszym źródłem i nośnikiem informacji, z drugiej zaś kształtuje system wartości i postawy człowieka. Publikowane w ostatnich latach badania dotyczące roli mediów dokumentują, że w Polsce spędzamy przed telewizorem dziennie średnio około trzy i pół, a przed monitorem komputera około cztery godziny. Dotyczy to zarówno młodzieży, jak i osób dorosłych. Analizując problem z uwzględnieniem emitowanych treści, trudno nie zgodzić się z tezą o toksycznej roli mediów w wielu aspektach ich działalności.
Z analizy prowadzonych badań oraz doświadczeń nauczycieli i psychologów wynika, że podstawowy, narastający problem, o którego rozwiązanie ciągle trudno, to agresja, gniew' i przemoc społeczna - zjawisko, które z więk-
Konspekt nr 2/2007 (29)