Fizjofonematy, psychofonematy i głoski. 69
członkowanie przedstawienia głosowego wyrazów. Ta sama przyczyna, tylko ograniczona w swojem oddziaływaniu do poszczególnych psychofonematów, określa jakość właściwej im treści przedstawieniowej. Jak było zaznaczone, treść przedstawieniową psychofonematów stanowią przedstawienia tych składników, któ-remi się poszczególne psychofonematy wzajemnie sobie przeciwstawiają.
I tu więc również czynnikiem działającym jest kojarzeniowe członkowanie: w dwóch, skojarzonych z sobą w wyniku skojarzenia całych wyrazów, psychofonematach właściwe im składniki wspólne zlewają się z sobą niepostrzeżenie dla poczucia językowego, wyodrębniają się natomiast składniki różne, wzajemnie się sobie przeciwstawiające. Tak, naprzykład, w wyniku. skojarzenia członków takich par psychofonematycznych, jak p— p', b— f—/*', v — v\ m — m'... wyodrębniają się w tre
ści przedstawieniowej odnośnych psychofonematów, jako przeciwstawiające się sobie przedstawienia, przedstawienie „miękkości” i „twardości”. Psychofonematy p' b' f' v' m’ poczuwamy jako miękkie, bo przeciwstawiające się im psychofonematy pbfvm poczuwamy jako twarde; i odwrotnie, pbfvm poczuwamy jako twarde tylko dlatego, że przeciwstawiające się im psychofonematy p' br f v' m' poczuwamy jako miękkie.
Ponieważ, jak to było zaznaczone, w myśleniu języko-wem polskiem niema osobnych, zindywidualizowanych psychofonematów, odpowiadających głoskom [t' d'] i ponieważ wskutek tego poczucie językowe nie zna przeciwstawienia psycho-fonematycznego t —1\ d— d\ więc psychofonematy tych spółgłosek nie zawierają w swojej treści przedstawieniowej przedstawienia ani twardości, ani miękkości, są psychofonematami pod tym względem obojętnemi.
Psychofonematy znów m — m', n — ń są neutralne pod względem dźwięczności: nie są dla polskiego poczucia językowego ani dźwięczne, ani bezdźwięczne, bo wprawdzie ich obje-ktywne odpowiedniki, głoski [m — m'], [n — ń] mogą niekiedy występować także w warjantach bezdźwięcznych, ale warjanty