MEZ 21


ROZDZIAŁ 21
ASYRIA W CHWALE



Gdy Asurbanipal świętował swój triumf, Asyrii zostało nie
więcej niż trzydzieści lat życia. Opiszemyjej upadek,
podobniejak opisaliśmy jej rozwój, przed temjednak warto
przyjrzeć się mocarstwu wjego momencie szczytowym, który
osiągnęło za czasów Sargonidów, i odpowiedzieć na kilka
nasuwających się pytań. Co na przykład wiemy o strukturze
socjoekonomicznej tego ogromnego państwa, które przez długi
czas rozciągało się na terenach Żyznego Półksiężyca, Anatolii
i Iranu, by później poszerzyć swe granice aż po brzegi Morza
Kaspijskiego i Nilu? Jakimi bogactwami i szlakami
dysponowało, jak przedstawiały się obroty i zasięg jego handlu
wewnętrznego i zagranicznego? Jakie stosunki utrzymywali
Asyryjczycy w czasach pokoju z poddanymi odległych prowincji i
państw wasalnych? Jaki wpływ wywarła asyryjska dominacja na
materialne i intelektualne ży cie Bliskiego Wschodu? Krótko
mówiąc, czym było i co reprezentowało w oczach współczesnych
państwo, które nazywamy imperium Asyrii? Ażeby rzetelnie
odpowiedzieć na te - i na wiele innych pytań - należałoby
ogarnąć spojrzeniem całokształt mocarstwa. Nie dysponujemy
jednak wieloma dokumentami źródłowymi z prowincji
peryferyjnych. Wielu ośrodków admini stracyjnych po drugiej
stronie Tauru, Zagrosu i Eufratu nie sposób zlokalizować na
mapach; w większości zidentyfikowanych miast nie
przeprowadzono badań archeologicznych, a w niewielu zbadanych
(Arpad, Hama) nie odnaleziono tekstów źródłowych z tej epoki.
Bardzo użyteczne byłyby archiwa któregoś z
namiestników prowincji w Syrii, Palestynie
lub Anatolii',jednak większość naszych informacji pochodzi z
archiwów Aszur, Niniwy i Kalchu oraz z odnalezionych w tych
stolicach, a także w kilku miastach Asyrii i Babilonii
dokumentów oficjalnych i - rzadziej - prywatnych. Teksty te
są dość liczne i często interesujące, niewiele jednak mówią o
terytoriach podbitych, pomijając milczeniem wiele ważnych
kwestiiZ. W efekcie posiadamy informacje dotyczące tylko króla
i jego dworu, władzy centralnej, armii i - dzięki wspaniałym
zabytkom - sztuki. Na nich więc skupimy uwagę, tym bardziej
że one to właśnie stanowiły o potędze Asyrii i jej chwale. W
kolejnym rozdziale, dzięki słynnej bibliotece Asurbanipala w
Niniwie, poznamy naukę Mezopotamii w VII w. p.n.e., po długim
procesie rozwojowym, do którego nierzadko będziemy
nawiązywać. Teksty te są interesujące same w sobie, a ponadto
ukazują Asyryjczyków w innym świetle, niż są oni zazwyczaj
281
przedstawiani na podstawie inskrypcji
królewskich, które -- o czym nie należy zapominać - miały
uwypuklać bohaterstwo władcy i supremację Aszura oraz budzić
respekt i lęk. Uznanie za "watahę wilków" (Byron)
inteligentnego i nierzadko wyrafinowanego ludu, który mniej
żądny był krwi niż wiedzy i kultury, byłoby wielkim błędem.


Państwo asyryjskie

"Wielki król, potężny władca, pan
wszystkich, władca kraju Aszura"... Człowiek, który nosił te
tytuły i zasiadał na tronie Niniwy, uosabiał niezwyciężoną
potęgę narodu, który podbił świat i dzierżył władżę absolutną.
Państwem Asyrii był on sam. Natomiast ogół społeczeństwa,
dostojnicy wykonujący jego rozkazy, dowódcy, którzy prowadzili
do boju jego wojska, posłuszni jego poleceniom namiestnicy i
urzędnicy, byli wyłącznie sługami -ardani -władcy; kapłani,
których był zwierzchnikiem, nie odgrywali żadnej roli
politycznej ani ekonomicznej; ty tuły arystokratyczne nie były
dziedziczne, lecz przyznawane i odbierane przez króla; a
miasta "wolne" były takimi wyłącznie zjego woli. Jego władza
nie miała więc żadnej przeciwwagi, poza intrygami,
machinacjami i spiskami snutymi w ukryciu, lecz mogącymi mu
szkodzić;. Asurbanipala, władcę absolutnego nieprzebranych
rzesz, od Eanatuma, ensi państewka Lagasz z trzeciego
tysiąclecia, różni nie charakter władzy, leczjej zasięg. Król
Asyrii był "sługą" boga Aszura, a także jego arcykapłanem i
zarządcą śangu jego ziemskich posiadłości, które był
obowiązany powiększać i wzbogacać. Pradawną sumeryjską zasadę,
w imię której władcę wybierał bóg, ograniczyła jednak
potrzeba akceptacji społecznej, odziedziczona prawdopodobnie z
czasów, gdy władcy "mieszkający pod namiotem" byli
wybieranymi przez plemię szajchami4. Tłumaczyłoby to system
limmu i zapożyczony od innych koczowników - Aramejczyków5 -
zwyczaj składania przez lud przysięgi na wierność królowi adu.
Mianując następcę, król uzasadniał swą decyzję "niepodważalną
wolą' bogów; następnie potwierdzał ją w wyroczniach i
nakazywał ratyfikować w formie adu rodzinie królewskiej,
wysokim dostojnikom i "ludowi Asyrii". Jego wybór nie zawsze
był jednogłośnie akceptowany, o czym świadczą przewroty
pałacowe po śmierci Szamsziadada V i Senacheryba. Ogólnie
rzecz biorąc, prze jęcie władzy przez uzurpatora było jednak w
Asyrii zjawiskiem rzadkim, za to dość częstym w Babilonii,
szczególnie w I tysiącleciu. Troska o "akceptację społeczną'
wpływała zapewne na stosunek władcy do niektórych miastAsyrii
(zwła szcza Aszur, Harran), a nawet Babilonii. Zwolnienie tych
miast z podatków i udziału w wielkich robotach publicznych nie
było tylko hołdem złożonym tradycji; asyryjscy władcy byli
świadomi, że buntownicza, bardziej wykształcona ludność
miejska nie lubi być wyzyskiwana.
282
Mianowany i zaakceptowany przez bogów i lud.zi nast.ępca tronu przenosił
się do hit reduti, "domu sukcesji", który za panowania
Sargonidów znajdował się w położonym nad Tygrysem, kilka
kilometrów od Niniwy, Tarbisu (Szarif Chan)f. fI'am był
przygotowywany do pełnienia funkcji królewskich: uzupełniano
jego wiedzę i stopniowo powierzano mu obowiązki
administracyjne i protokolarne. Niektórzy z książąt otrzymali
staranne wykształcenie. Asurbanipal opowiada: Posiadłem
sztukę mistrzaAdapy, ukryte skarby wiedzy skrybów, znaki nieba
i zie mi... Niebo studiowałem z mistrzami uczonymi we wróżbach
z oliwy. Rozwiązywałem żmudne i trudne zadania z dzielenia i
mnożenia. Czytałem pismo Sumerów i trudny do opanowania język
akadyjski; z przyjemnością czytałem kamienie sprzed potopu...
Oto czym zajmowałem się na codzień: dosiadałem mego
wierzchowca i radośnie na nim jeździłem; udawałem się do
pawilonu myśliwskiego. Chwytałem za łuk i wypuszczałem zeń
strzały na znak mej dzielności. Rzucałem ciężkimi włóczniami
jak dzirytami. Dzierżąc lejce jak woźnica wprawiałem w wir
koła. Nauczyłem się władać tarczami aritu i kababu niczym
łucznik w ciężkim uzbrojeniu... Jednocześnie poznawałem
ceremoniał i nauczyłem się kroczyć tak, jak powinni kroczyć
władcy. Stałem za mym królewskim ojcem, gdy wydawał on
rozkazy dostojnikom. Bez mej zgody nie został mianowany żaden
namiestnik; żaden prefekt nie został powołany pod
mą nieobecność'.
Zmarłego króla chowano nie w Niniwie czy
Kalchu, lecz w najdawniejszej stolicy -Aszur. Nie odnaleziono
wszystkich królewskich grobowców, niemniej ' w sklepionych
komorach pod starym pałacem w Aszur odkryto pięć ciężkich,
kamiennych, obrabowanych w czasach antycznych sarkofagów, w
których złożono zwłoki Aszurbelkala, Aszurnasirapli,
Szamsziadada V oraz prawdopodobnie Senacheryba i
Esarhamat-małżonkiAsarhaddonaR. Według niedawno opubliko wanej
tabliczki ciało króla złożone w sarkofagu zanurzano w oliwie9.
Grobowce królewskie odkryte przez archeologów irackich w 1989
r. w Nimrud dają nam pojęcie o skarbach, jakie mogły skrywać.
Pod mieszkalnym skrzydłem pałacu Aszurnasirapli odkryto trzy
grobowce, które nie zostały zrabowane. Pierwszy z nich
zawierał szkielet mężczyzny i dwieście sztuk złotej biżuterii.
W drugim złożone były dwie kobiety, które zostały
zidentyfikowanejako Talija, żona Sargona, i Jaba, prawdopodobnie
małżonka Salmanasara V. Według wiarygodnego raportu'ł i ten
sarkofag zawierał około dwustu sztuk złotej biżuterii, w tym
naszyjniki, kolczyki z wisiorkami, bransolety noszone na
nadgarstkach i kostkach, spinki do szat oraz setki drobnych
klejnotów i trzy wielkie czary z litego złota zawierające
resztki żywności składanej w ofiarach wotywnych. Trzeci
grobowiec należał do Mulisu, żony Aszurnasirapli, lecz wielki
sarkofag, w którym złożono jej zwłoki, był pusty, co świadczy
o tym, że przeniesiono je w inne miejsce. W dwóch trumnach z
brązu, wokół których spoczywały resztki wielu szkieletów,
odkryto wszakże 440 przedmiotów ze złota, w tym królewską
koronę. W sumie grobowce te
283
zawierały 57
kg złota. Prawdziwą wartością tych przedmiotów jest
jednak ich piękno
- harmonijne połączenie złota z kością słoniową,
alabastrem., barwionym szkłem, kamieniami półszlachetnymi - a
zwłaszcza wysiłek, jaki w nie włożyli zręczni złotnicy:
niektóre druciki. na filigranach są tak cienkie, że zobaczyć
je można tylko przez szkło powiększające. Planowano dalsze
poszukiwania grobów królewskich, lecz na przeszkodzie stanęła
wojna w Zatoce Perskiej. Wkrótce po śmierci władcy odbywała
się w Aszur koronacja następcy tronu. Uroczystość cechowała
wielka prostota". Księcia siedzącego na lekkim tronie niesiono
do Ekur, świątyni narodowego boga, gdzie składał on ofiarę ze
złotej czary napełnionej oliwą, miny srebra i haftowanej
szaty. Procesję poprzedzał kapłan wznoszący okrzyki:
"Aszurjest królem!" Następnie przyszły władca padał do stóp
posągu bóstwa i był namaszczany przez kapłana, który wręczał
mu insygnia królewskie, koronę Aszura i berło Ninlil,
wypowiadając słowa: Na głowie diadem, który Aszur i Ninlil,
panowie diademu, założyli ci na sto lat. 1'we stopy [stoją] w
Ekur, a dłonie wyciągasz kuAszurowi, twemu bogu, by im
sprzyjał. Oby Aszur, twój bóg, przychylnie przyjął kapłaństwo twoje
i kapłaństwo twych synów. Powiększaj kraj swym berłem.
ObyAszur rychło dał ci zadowolenie, sprawiedliwość i pokój'z.
Nowy władca udawał się potem do pałacu, gdzie oczekiwali go
wysocy do stojnicy. Składali mu hołd i przekazywali insygnia
piastowanych przez siebie funkcji. Był to raczej symboliczny
gest, gdyż większość z nich od razu otrzymywała nominacje;
przypominał im jednak, że są tylko sługami i w każdej chwili
mogą zostać odwołani. Po ceremonii tej następowały zapewne
festyny ludowe. Codzienne zajęcia króla Asyrii nie zmieniły
się od czasów Zimrilima czy Ham murabiego: wysłuchiwał on
ważnych wiadomości, wydawał rozkazy, ferował wyroki w
niektórych sprawach, przyjmował posłów i dostojników, zajmował
się korespondencją. Jego listy były dyktowane przez pisarza
pałacu - tupśar ekalli, licznym skrybom, z których wielu znało
języki obce, w tym egipski. Król korzystał jednak częściej z
pomocy dworzan niż dawni władcy: pozostawiał większą
inicjatywę w rękach urzędników, a sam poświęcał więcej czasu
polowaniom i praktykom religijnym. Były one tak absorbujące,
że niekiedy zastanawiano się, jak udawało mu się im podołać.
Jako arcykapłan i król musiał uczestniczyć w licznych
obrzędach i tradycyjnych świętach w różnych miastach nie tylko
Asyrii, ale także Babilonii. Był ponadto centralną postacią
pewnych rytuałów, jak się zdaje stworzonych specjalnie dla
niego', na przykład takultu, uczt wydawanych wszystkim bogom w
podzięce za ich opiekę czy królewskich ablucji odbywających
się w hit rimki, "domu obmywań"'4, którym towarzyszyły
modlitwy. Co więcej, władca był przedstawicielem ludu przed
bogami i jako taki służył mu "za
284
talizman i
kozła ofiarnego, płacącego za wszystkie jego grzechy"'5.
Dlatego też raz najakiś czas poddawał się umartwieniom, na
które składały się posty i rytualne golenie. Teksty
potwierdzają jednak, że uciekał się do częstego w
starożytności wybiegu, wyznaczając "królewskiego zastępcę". W Babil.onie
za czasów Asarhaddona był to asyryjski książę'. Przekonany,
jak wszyscy mu współcześni, że o życiu ziemskim
decydują bogowie, król żył w otoczeniu wróżbitów i astrologów.
Nie podejmował żadnej ważnej decyzji bez ich konsultacji, choć
nie wahał się lekcevażyć przepowiedni nie dość jasnych bądź
nie leżących w interesie państwa'.
We władaniu wielkim
mocarstwem król Asyrii opierał się na administracji
centralnej, przypominającej pod wieloma względami
administrację Imperium Osmańskiego, choć znacznie od niej
sprawniejszej'8. Najwyższą pozycję w hie rarchii dostojników
zajmował głównodowodzący, turtanu. Ponieważ jednak za czasów
Sargonidów armia działałajednocześnie w różnych miejscach
imperium (być może był to także środek zapobiegający
nadużyciom władzy), król mianował dwóch turtanu: głównego,
zwanego "zasiadającym po prawicy", i jego pomocnika, zwanego
"zasiadającym po lewicy". Kolejne miejsca w hierarchii
zajmowali wielki podczaszy - rab śaqe, herold pałacowy - nagir
ekalli, wielki zarządca abarakku rabu, wezyr - sukkallu, i rab
reśe, dosłownie tłumacząc "generał". Większość dostojników
pochodziła z bogatych rodów asyryjskich, a niektórzy nawet z
rodziny królewskiej. Ich funkcje nie zawsze odpowiadały
tradycyjnym tytułom i nierzadko są trudne do zdefiniowania.
Jak się wydaje, abarakku rabu zajmował się spisywaniem i
rozdziałem trybutów składanych przez wszystkie prowincje
imperium, rab reśe zaś, zwierzchnik licznych na dworze
eunuchów, spra wował kontrolę nad administracją prowincji i
szlakami komunikacyjnymi. Wszy scy oni byli namiestnikami
prowincji przygranicznych i jako tacy piastowali też funkcje
wojskowe. Na niższym szczeblu stali: śa pan ekalli, czyli
wielki kancelista, rab ekalli, zarządca pałacu, qurbutu,
przedstawiciele króla w misjach specjalnych, oraz kilku
innych wyższych urzędników. Administracja centralna i
prowincjonalna utrzymywała się z trybutów i podatków
ściąganych od osób prywatnych (podatki gruntowe, handlowe,
myta itp)'9. Część przypadająca władzy centralnej
była.księgowana w specjalnych wydziałach, zatrudniających
mnóstwo niższych stopniem urzędników; z niej opłacano
administrację i armię. Łupy pochodzące z wypraw wojennych i
"dary" składane mniej lub bardziej dobrowolnie przez wasalnych
władców, głównie wyroby z metali ciężkich i szlachetnych oraz
luksusowe przedmioty, zasilały skarbiec królewski. Władca
rozdzielał je między członków rodziny królewskiej,
prowincjonalne pa łace i świątynie, a także rozdawałjako
prezenty osobom, które mu się przysłużyły. Kasy państwa były
też zasilane dochodami z należących do niego ziem (
posiadłości królewskie lub/ i arystokracji), udzielanych pożyczek,
sprzedaży niewolników oraz konfiskat.
285
Nie dysponujemy wieloma informacjami o handlu wewnętrznym
mocarstwa, bez wątpienia dlatego, że od początku VIII w.
p.n.e. dokumenty handlowe sporządzano po aramejsku na
pergaminach i papirusach, materiałach nietrwałych, które nie
zachowały się do naszych czasów. Nie większa teżjest nasza
wiedza o handlu zagranicznym: trudno bowiem odróżnić
transakcje zawierane przez pałac królewski od działalności
prowadzonej przez kupców na ich własny rachunek. Wiemy
jedynie, że popierane przez królówzł wymiany handlowe sięgały
od Egiptu i Zatoki Perskiej poprzez Dilmun do - niewątpliwie
za pośrednictwem Fenicjan - kra jów basenu Morza Egejskiego, a
nawet do zachodnich wybrzeży Morza Śród ziemnego. Przedmiotem
handlu były głównie metale, rzadkie towary jak bawełna i len,
barwniki, kamienie szlachetne i kość słoniowa2'. Podboje
Asyryjczyków zapewniły im jednak dostęp do rud metali i
minerałów (rudy żelaza w Libanie i srebro w Anatolii); srebro
było zresztą środkiem płatniczym w imperium. Wy twórczość
pozostawała w rękach rzemieślników kontraktowych iśkaru oraz
warsztatów królewskich, ale podstawą gospodarki były
rolnictwo i hodowla, a podstawową jednostką produkcyjną była
wieś. Struktura własności ziemskiej jest nam słabo znanaz2,
jak się jednak zdaje, drobna własność była bardzo
rozpowszechniona. Król i jego otoczenie, podobnie jak namiestnicy i
dostojnicy, mieli wielkie posiadłości, uprawiane przez
niewolników i obywateli wolnych w ramach ilku.
Inną charakterystyczną cechą epoki była koncentracja ludności (i
bogactw) w pięciu czy sześciu wielkich miastach Asyrii i
stolicach jej prowincji, co z pewnością przyczyniło się do
szybkiego rozpadu imperium.
Mieszkańców imperium - a
przynajmniej samej Asyrii -można z grubsza rzecz biorąc
podzielić na trzy kategorie: ludzie wolni (niezależnie od ich
statusu społecznego, nawet koczownicy), osobnicy całkowicie
zależni od państwa (zwani czasem helotami, zapewne
wzmiankowani w nielicznych tekstach muśkenu) oraz niewolnicy.
Ci ostatni byli zazwyczaj bądź niewypłacalnymi dłużnikami,
bądź jeńcami wojennymi, a tych w imperium było więcej niż
kiedykolwiek. Nie odgrywali większej roli w gospodarce i
zgodnie z dawną tradycją korzystali z pewnych praw, a nawet
mogli dostąpić godności w hierarchii administracyjnej. Warto
zau ważyć, że oficjalne teksty określająmieszkańcówAsyrii
ijej. prowincji w sposób szalenie nieścisły: mówią o niśe
(ludzie), napśati (stworzenia ludzkie) i ardani (poddani,
słudzy), nie precyzującjednak ich pozycji, funkcji ani zawodu.
Wynika to niewątpliwie z faktu, że ówcześni biurokraci
traktowali społeczeństwo jako masę ludzką pozostającą
całkowicie w służbie króla - dullu śarri. Jej powinno ści
polegały nie tylko na udziale w robotach publicznych, ale
także na obowiązkowej (poza osobami, które uzyskały dyspensę
władcy) służbie, tzw. narodowemu przemysłowi Asyrii, czyli
wojnie.
286


Armia Asyrii

Bezustannie walcząca
o chwałę Aszura, przeganiana zależnie od potrzeb od
zaśnieżonych szczytów Armenii czy Iranu po wybrzeża Fenicji i
duszne bagniska Kraju Nadmorskiego, niezmordowana i prawie
zawsze zwycięska, armia Asyrii epoki Sargonidów była
najpotężniejsza na świecie, jak później falangi macedońskie
czy legiony rzymskie'4. Począwszy od czasów Teglatfalasara
III, oddziały jej można podzielić na trzy kategorie: wojska
zawodowe, "dyspozycyjne" i "pomocnicze". Rekrutowani i
stacjonujący w każdej prowincji żołnierze zawodowi tworzyli armię
stałą - kisir śarruti. Byli wśród nich rdzenni Asyryjczycy,
lecz większość stanowili mieszkańcy krajów kiedyś
niepodległych, jak Babilonia czy królestwa syryjskie.
Przeważali Aramejczycy, a wśród nich przedstawiciele plemion
Itu i Gurraia, spośród których rekrutowano liczne i cenione
grupy uderzeniowe. Armię stałą w coraz większym stopniu
zasilały zwerbowane mniej lub bardziej dobrowolnie kontyngenty
obce (Medowie, Kimmeriowie, Arabowie, a nawet Elamici).
Niektóre jednostki armii stałej tworzyły gwardię królewską,
jak to określił Sargon, "tych, co kroczą u mego boku". Z kolei
wojska "dyspozycyjne" dzieliły się na dwie grupy: "żołnierzy
króla" i "rezerwistów". Żołnierzami królasabe śarri byli
najprawdopodobniej wyselekcjonowani młodzi mężczyźni pełniący
służbę wojskowąz tytułu ilku2s. Pochodzili z różnych stron
imperium i wszystkich warstw społecznych, rekrutowani byli
jednak na określony czas. Otrzymywali dzienne zaopatrzenie i w
domach lub obozach czekali na powołanie na czas trwania
wyprawy wojennej. Rezerwiści śa ku talli-"ci, którzy idąz
tyłu", również dostawali dzienne racje, lecz byli
mobilizowani tylko z konieczności, zapewne w wypadku potrzeby
uzupełnienia strat w ludziach. Wojska pomocnicze wreszcie
tworzyli mieszkańcy jednego lub kilku regionów imperium,
powszechnie powoływani w razie wypraw zakrojonych na szerszą
skalę bądź zmasowanego ataku wroga. Czasami, na przykład w
trakcie drugiej wojny z Egiptem, królAsyrii zwracał się do
władców państw wasalnych o oddanie mu do dyspozycji ich armii.
Taki system naboru miał wiele zalet. Przede wszystkim wojska
były wszędzie i pozostawały w gotowości do natychmiastowej
interwencji: garnizony stacjonujące w miastach mogły tłumić
lokalne bunty, a obsada licznych twierdz wzniesionyh na
peryferiach imperium mogła stawić czoło niespodziewanym atakom
na jego granice. Po drugie, armia zawodowa mogła być w każdej
chwili wzmocnio na oddziałami niezbędnymi do przeprowadzenia
ważniejszych operacji. Ponadto mogła prowadzić działania
długotrwałe, podczas gdyjedyny znany uprzednio system naboru
sezonowego sprawiał; że niektóre kampanie musiały być
skracane, by umożliwić ludziom powrót do pracy na roli=".
Armia Asyrii dysponowała także innymi atutami. Łączność
zapewniali szybcy kurierzy, korzystający z sieci posterunków
i lconi. rozstawnych; posługiwano się także znakami dymnymi.
287
Asyria miała też w niczym nie ustępującą
wywiadowi państw współczesnych siatkę szpiegowską. Mimo
żejesteśmy w posiadaniu licznych tekstów traktujących o
wojnach, nie znamy rozmiarów annii, jej struktury i
stosowanych przez nią taktyk. Źródła nie zwykle.rzadko
wspominają o stanie wojsk, a liczbę Asyryjczyków rannych i
zabitych podczas wojen pomijają milczeniem. Wiemyjednak, że armia
Salmanasara III w Karkarze nie mogła liczyć mniej niż 70 000
żołnierzy wystawionych do bitwy przez przeciwników oraz że
jedna prowincja była w stanie zasilić ją 1 500 wojownikami
konnymi i 20 000 łuczników. Nie popełniając większego błędu,
możemy założyć, że w VII w. poza wojskami pomocniczymi król
Asyrii mógł zmobilizować od 400 000 do 600 000 żołnierzy.
Nasza wiedza o strukturze asyryjskiej armii ma spore luki.
Liczebność jednostek bojowych znamy dzięki nazwom stopni ich
dowódców ("dziesiętnik", "pięćdziesiętnik", "setnik", "
tysięcznik"). Niektóre z tekstów szczegółowo opisują nawet skład
owychjednostek. Nie wiemy jednak nic o hierarchii od
"pułkownika" (tysięcznik") w górę do turtanu. Teksty
wspominają wprawdzie o "głównodowodzących kawalerią i
rydwanami", ale pomijają liczebność powierzonych im jednostek.
Bitwy były opisywane w sposób pompatyczny i szalenie
nieścisły. Zaledwie kilka tekstów - w tym opis ósmej wyprawy
Sargona-wspomina o zasadzkach na nieprzyjaciela, odsieczach,
niespodziewanych atakach, rozbijaniu armii wroga na dwie
części i innych szczegółach tego typu. Na szczęście dane
pisemne uzupełniają liczne płaskorzeźby, które w sposób
precyzyjny i obrazowy przedstawiają uzbrojeniez9, sprzęt wojsko
wy i zajęcia armii zarówno w czasach wojny, jak i pokoju.
Elitą armii byli głównieAsyryjczycy dobrego pochodzenia służący
w kawale rii i w jednostkach wozów bojowychł. Noszący
spiczaste, stożkowate hełmy i sznurowane półbuty, ubrani w
tuniki z krótkimi rękawami, na które czasem na kładali
kolczugi lub pancerze, kawalerzyści dosiadali bez siodeł i
strzemion ognistych rumaków sprowadzanych zazwyczaj z Wyżyny
Irańskiej. Uzbrojeni byli we włócznie lub łuki. Łucznicy
poruszali się parami: jeden z wojowników trzymał cugle obu
koni, drugi zaś wypuszczał strzały. Załoga rydwanu składała
się z czte rech osób: woźnicy, łucznika i dwóch osłaniających
go tarczami żołnierzy. Zdominowana przez Aramejczyków
piechota dzieliła się na "ciężką" (uzbrojoną we włócznie i
łuki) i "lekką" (łuki i proce). Jej umundurowanie nieznacznie
się zmieniało w miarę upływu czasu i byćmoże zależało od
pochodzenia żołnierzy''. Nie którzy z nich nosili długie
tuniki, na które czasem nakładali pancerze, inni zaś
spódniczki bądź przepaski na biodra. Na głowach mieli hełmy
spiczaste bądź przy pominające klasyczne greckie lub też
opaski podtrzymujące włosy zwinięte w kok na karku. Obuwie
stanowiły półbuty albo sandały, wielu żołnierzy jednak
chodziło boso. Włócznicy musieli sami chronić się za tarczami,
podczas gdy wy posażonym w długie kołczany łucznikom
towarzyszyli tarczownicy. Używano
288
tarcz dwojakiego typu: małych i okrągłych oraz dużych prostokątnych.
Żołnierze piechoty lekkiej, będący zwiadowcami, strażą
przednią i osłoną skrzydeł, "komandosami" przemieszczających.
się wojsk, nie nosili na ogół ani hełmów, ani tarcz. Poza
bronią charakterystyczną dla danej formacji osobistym
uzbrojeniem większości żołnierzy był miecz do walki wręcz.
Dowódcy zwykle ubrani byli w długie, haftowane szaty i nosili
maczugi. Zaplecze logistyczne armii było niezwykle
rozbudowane. Każda jednostka miała swoich robotników - hupśu,
magazynierów, podczaszych, kucharzy, zarządców piekarni i
cukierników. Wojskom towarzyszyli muzykanci, ludzie noszący
insygnia, pisarze, tłumacze, wróżbici, kurierzy, oficerowie
wywiadu,. a nawet bydło i trzoda. Armia była doskonale
przygotowana do prowadzenia oblężeń i zdobywania
ufortyfikowanych miast na terytorium wroga. Jej prawdziwe "
wojska inżynieryjne" składały się z cieśli i saperów, którzy
potrafili zasypywać fosy, budować tarasowate nasypy i
posługiwać się drabinami do wdzierania się na mury,
konstruować ruchome wieże oblężnicze z drewna, kopać tunele,
rozbijać bramy i mury taranami i katapultami, a także przy
pomocy żołnierzy kilofami równać z ziemią miasta''. Zapewne te
same jednostki dysponowały bukłakami maśkiru i okrągłymi
tratwami na lekkich pływakach kalakku, na których żołnierze
przeprawiali się przez rzekij;. Poza licznymi reliefami
przedstawiającymi wojowników walczących, zabijających i
okaleczających ofiary, burzących mury i eskortujących jeńców,
odkryto-niestety nieliczne-płaskorzeźby, które ukazują to, o
czym nigdy' nie mówią źródła pisane: odpoczynek i źycie
obozowe żołnierzy doglądających koni, prowadzących na ubój
zwierzęta, jedzących, pijących, grających i tańczących przy
dźwiękach harf i bębenków. I oto straszliwe sceny wojenne
nabierają innych, ludzkich i wzruszających barw, w
bezlitosnych bowiem mordercach sprzed dwudziestu siedmiu
wieków wielu z nas rozpoznaje towarzyszy z czasów młodości:
prostych "szeregowców" służących od niepamiętnych czasów w
każdej armii. Zastanawiający jest fakt, że potężna machina
wojenna, jaką była armia Asyrii, została rozgromiona w ciągu
kilku tygodni przez Babilończyków i Medów. Może zbyt wielka i
kosmopolityczna armia utraciła spoistość, a jej żołnierze -
poczucie lojalności? Czy istotnie,jak to sugerowano, stała się
"motłochem dla Kserksesa"4? Może wojska zbuntowały się i
masowo dezerterowały, a dowódcy przeszli na stro nę wroga? Nic
jednak tego nie zapowiadało, należy więc przyjąć, że w
niespokojnym okresie po śmierci Asurbanipala nastąpiłyjakieś
niekorzystne wydarzenia.Ale jakie? Być może dowiemy się tego
kiedyś dzięki przypadkowemu-jak to zwykle bywa-odkryciu
tekstów, które rozświetlą mroki drugiej połowy VII wieku.


Sztuka Asyrii

Odkąd do muzeów Europy przywędrowały wielkie
płyty i kamienne kolosy, "których zimne oczy kontemplowały
Niniwę", sztuka asyryjska kojarzy się przede
289
wszystkim z rzeźbą, a właściwie płaskorzeźbą, gdyż na
brzegach Tygrysu w pierw szym tysiącleciu rzeźba pełna
należała do rzadkości. W Aszur, Nimrud, Chorsabadzie i
Niniwie odnaleziono niewiele posągów królów i bóstw, ale nawet
najlepsze spośród nich są stereotypowe, zimne, sztywne i nie
wytrzymują porównania z dziełami wielkich artystów
akadyjskich, nowosumeryjskich, a nawet kasyckich. Odkryto
natomiast wiele płaskorzeźb, zawsze interesujących,
mistrzowsko wy konanych i często bardzo pięknych. Są one
wspaniale opisane i zanalizowane w wielu ilustrowanych
publikacjach z dziedziny sztukis, toteż ograniczymy się do
kilku uwag. natury ogólnej. W Asyrii pierwszego tysiąclecia
techniką reliefową zdobiono dwie różniące się pochodzeniem,
treścią i przeznaczeniem, choć związane z osobą władcy,
kategorie przedmiotów: stele i ich odmiany (reliefy skalne,
obeliski, półpełne rzeźby bóstw opiekuńczych w niszach) oraz
ortostaty. Wykonywane w różnych miastach, niezależnie od
siebie stele wpisują się w wielki nurt kulturowy od czasów
Sumeru i Akadu i mają w zasadzie charakter religijny. Pojawiły
się w trzecim tysiącleciu w dolnej Mezopotamii, gdzie zawsze
były ustawiane w świątyniach, charakteryzowały się pionową
kompozycją reliefu i niezmiennie przedstawiały wizerunki
bóstw. Najpierw był to bóg sam lub dominujący nad resztą
obrazu (Stela Sępów Eanatuma). W okresie późniejszym na
stelach pojawiły się wizerunki królów stojących
na przeciw jednego lub kilku bóstw przedstawionych pod postacią
ludzką (Kodeks Hammurabiego) lub za pomocą symboli (Stela
Naramsina i większość kudurru). W okresie schyłkowym kultury
akadyjskiej przedstawiały. tylko akt ry tualny: bóg siedzi lub
stoi, władca zawsze stoi nieruchomo, czasami trzyma łuk, ale
częściej ręce ma puste, ułożone w geście modlitewnym bądź
dokonuje libacji. Stela była hołdem składanym przez króla
bogu, który go wybrał, inspirował, prowadził i wspomagał w
zwycięskich walkach i dobroczynnych dokonaniach. Stele władców
Asyrii nie różniły się od wzorca, przy czym miały dwie cechy
specyficzne dla tego kraju: generalną zasadą było to, że
bogów przedstawiano wyłącznie za pomocą symboli, a same stele
ustawiane były zazwyczaj nie w świątyniach, lecz w pałacach,
czyniąc Aszura współodpowiedzialnym za "imperialistyczną"
politykę jego ziemskiego przedstawiciela. . Ogromnych
rozmiarów, wykute po wsze czasy stele, jakimi są reliefy
skalne, także miały długą tradycję w północnej Mezopotamii,
wywodzą się bowiem z epoki królów Akadu. W czasach
nowoasyryjskich na płaskorzeźbach tych pojawiły się bóstwa
antropomorficzne stojące na zwierzętach, będących ich
atrybutami, co świadczy o silnych wpływach anatolijskich, a dokładniej
hetyckich'. Tak że Hetytom należy przypisywać pomysł
wyposażenia zwierząt strzegących bram pałaców, świątyń i miast
w skrzydła i ludzkie głowy, przy czym przedstawiona w rzeźbie
pełnej głowa i przednia część ciała zwierzęcia wystawała z
muru bądź kamiennego bloku, w którym była wykuta''. Upodobanie
do byków (wynikające
290
z pewnościąz faktu, że
było to zwierzę Adada, drugiego w hierarchii boga Asyrii) i
gigantycznych formjest natomiast specyficzne dla Asyri.i,
podobnie jak styl i perfekcyjne wykonanie tych zasługujących na
podziw dzieł. Wreszcie tzw. obeliski, które wykonywano przez
krótki okres - pojawiły się dopiero w XIII w. p.n.e. i znikły
po śmierci Salmanasara III - były właściwie czworobocznymi
stelami, przypominającymi kształtem ziggurat. Forma zigguratu
i sceny'rytualne na najwyższych płytach podkreślały ich
charakter religijny, zdobiące zaś ich boki "hi storyjki
obrazkowe" uzupełnione krótkimi inskrypcjami opisowymi
podobnie jak ortostaty miały charakter narracyjny. W
przeciwieństwie do stel ortostaty wielkie rzeźbione płyty,
ustawiane wzdłuż ścian komnat i korytarzy pałacowych, były
odczytywane poziomo i kolejno jeden po drugim. Zapożyczone od
Hetytów, a właściwie od Neohetytów, którzy je szeroko
stosowali, nie były znane w dolnej Mezopotamii.
Tymczasem
genialni ar tyści asyryjscy tworzyli prawdziwe arcydzieła,
które mimo kilku niedociągnięć brak perspektywy, zbyt płaskie
reliefy, powtarzające się stereotypowe motywy
zachwycają równowagą kompozycji, bystrością obserwacji,
szczególnie jeśli chodzi o świat zwierzęcy, i ożywiającym je
dynamizmem. Była to niezaprzeczalnie wielka sztuka, która
pozostawiła daleko w tyle wszystkie inne płaskorzeźby z
terenów Mezopotamii i zasłużyła sobie na światową sławę. Jej
tematyka była ponadto na wskroś świecka, co było zjawiskiem
niespotykanym w monumentalnej rzeźbie Mezopotamii. Na
ortostatach pojawiają się wprawdzie uskrzydlone geniusze -
demony zraszające "drzewo życia" przedstawione w maksymalnie
uproszczony sposób bądź też królowie dokonujący libacji przed
ołtarzem, bogowie nie są jednak wyobrażeni w żadnej formie.
Sekwencje scen wojennych, prze platające się z obrazami z
czasów pokoju - król spożywający w altanie obiad wraz z
małżonką, przyjmujący dostojników i dowódców, zabijający lwy z
łuku bądź oszczepem - nie miały opiewać pobożności monarchy,
lecz podkreślać jego męstwo i bohaterstwo jego armii, budząc
podziw i trwogę poddanych. W przeciwieństwie do faraona,
którego płaskorzeźby z Luksoru przedstawiająw nadnatu ralnych
rozmiarach i wyrażają jego nadludzki heroizm, władcę Asyrii
odróżnia od otaczających go postaci tylko strój, nakrycie
głowy (rodzaj fezu zakończonego szpicem) i postawa. Nie był on
bowiem istotą boską, lecz człowiekiem powołanym przez
boga jego kraju do rządzenia ludzkością. Niezależnie od tego,
czy cho dzi o posągi, stele czy ortostaty przedstawiające
królajako kapłana i wykonawcę woli Aszura lub jako głowę
państwa i zwierzchnika armii, oficjalna sztukaAsyrii niosła ze
sobą treści natury politycznej. Jak to słusznie zauważono,
pałac władcy Asyrii był "ogromnym zespołem osobistej
propagandy.'`' Podobnie było z innymi elementami zdobiącymi
mury pałaców, świątyń, bo gatych siedzib prywatnych, a nawet
bram głównych miast: płytami z emaliowanych wielobarwnych
cegieł odnalezionymi w Aszur i Chorsabadzie4ł oraz
291
pięknymi malowidłami ściennymi, których większość
pochodzi z Til Barsip (Tall Ahmar)a'. I w tym
przypadku Asyryjczycy połączyli motywy religijne i świeckie, by
podkreślić swą niezwyciężoność i prawo do panowania nad
światem. Freski przedstawiają sceny militarne z większą
swobodą i żywością niż płaskorzeźby, pod motywami zaś
religijnymi i scenami obrzędowymi wyobrażonymi na
glazurowanych płytach ciągną się szerokie pasy stylizowanych
motywów'geometrycznych, kwiatowych i zwierzęcych
zapowiadających sztukę Babilonu i Suzy. Asyryjczycy byli -
bądź posługiwali się - ekspertami w sztuce obróbki metalu.
Poza wspaniałymi, zdobnymi w sceny wojenne o, rzeczjasna,
treści propagan dowej, okładzinami z brązu w Balawat,
pozostawili po sobie piękne przedmioty z brązu (plakiety,
magiczne statuetki, niewielkie stele, odważniki w kształcie
leżących zwierząt), wspaniałąbiżuterię, talerze i naczynia z
wytłaczanego lub grawe rowanego brązu, srebra i złota4z. Ich
zręczne robotnice zdobiły kobierce i szaty haftami, których
finezję możemy podziwiać na ukazujących je w najdrobniej szych
szczegółach futrynach i ortostatach4;. Jubilerzy łączyli
klasyczne motywy mitologiczne z rdzennie asyryjskimi motywami
rytualnymi. Ówczesne mistrzow sko grawerowane pieczęcie
cylindryczne cechuje zimne, lecz fascynujące pięk no44. Jednak
niekwestionowane pierwsze miejsce w sztuce dekoracyjnej
zajmują przedmioty z kości słoniowej. Kość słoniowa była
znana w Mezopotamii już w okresie wczesnodynastycznym45.
Potem z nie znanych nam przyczyn (może dlatego, że ten rzadki
materiał sprowadzano prawdopodobnie z Indii) została na długi
czas zapomniana, by po wrócić na Bliski Wschód w połowie
drugiego tysiąclecia. Pojawiła się wówczas w krajach
pozostających w strefie wpływów Egiptu: Palestynie (Megiddo i
Lakisz) i na wybrzeżu Morza Śródziemnego (Ugarit). Bogactwo
miast fenickich, królestwa Izraela i państw aramejskich w
Syrii, utrzymujących stosunki handlowe z Egiptem (innym
potencjalnym źródłem kości słoniowej), wyjaśnia nadzwyczajny
rozkwit tej sztuki na początku pierwszego tysiąclecia nie
tylko w Syro Palestynie (Samaria, Hama), lecz także w Iranie
(Ziwija), Armenii (Toprak Kale) i Asyrii. Większość
przedmiotów z kości słoniowej odnalezionych wAszur,
Chorsabadzie, Arslan Tasz4, a zwłaszcza w Nimrud,-pochodzi bez
wątpienia z trybutów i łupów wojennych zdobytych w zachodniej
części imperium. Część z nich jednak została wykonana w
warsztatach Asyrii przez artystów syryjskich, fenickich czy
nawet miejscowych. Z kości słoniowej rzeźbionej
najróżniejszymi technikami - rytej, pokrywanej płaskorzeźbami,
rzeźbionej, filigranowanej, polerowanej, inkrustowanej
kamieniami półszlachetnymi, malowanej bądź powlekanej złotem -
sporządzano ozdo by krzeseł, tronów, łóżek, parawanów i drzwi,
oraz wykonywano szkatułki, kubki, wazy, łyżki, grzebienie,
szpilki i rękojeści. Obok motywów typowo egipskich, jak
narodziny Horusa czy postać bogini Hator, pojawiają się na
nich "kobiety
292
w oknie", krowy, daniele i gryfy
w stylu fenickim, a także walki zwierząt, "Gilgamesze"
ujarzmiający dzikie bestie, nagie boginie i kobiety, sceny
polowań i procesje, uznawane przez specjalistów za motywy
częściowo syryjskie i częściowo asyryjskie. Należy podkreślić,
że sąto wyłącznie tematy pokojowe. Choć na nie których
przedmiotach widzimy króla Asyrii, samego bądź w otoczeniu
wojska, nie ma na nich żadnych scen wojennych. Trzeba
przyznać, że uśmiechnięte kobiety-jak słynna "Mona Lisa" z
Nimrud-radośni tancerze i muzykanci, enigmatyczne w swym
spokoju sfinksy, karmiące krowy we wdzięcznym i łagodnym ruchu
zwracające łeb ku cielętom stanowią miły odpoczynek dla oczu.
Nawet jeśli przedmioty te powstały gdzie indziej niż nad
brzegami Tygrysu, obfitość wyrobów z kości słoniowej w
siedzibach Asyryjczyków świadczy, że byli oni wrażliwi na
piękno i cenili delikatność, tak jak zgromadzone przez nich
księgozbiory dowodzą ich upodobania do nauki i literatury.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MEZ 9
MEZ
MEZ
MEZ 7
MEZ#
MEZ 5
MEZ
MEZ 2
Barry Manilow Let Me? Your Wings
Britney Spears Don´t let me? the last to know
MEZ 1
MEZ
MEZ 8
MEZ
MEZ
MEZ

więcej podobnych podstron