5. POEZJA POWOJENNA LEOPOLDA STAFFA
W lata okupacji wkracza Staff już jako nestor polskiej liryki. W 1946 publikuje tom Martwa pogoda zawierający wiersze powstałe w okresie okupacji. Metaforyczny tytuł zbiorku sugeruje wizję świata umierającego, natury dożywającej kresu. Piewca antyku, miłośnik kultury śródziemnomorskiej, któremu nic co ludzkie nie jest obce, boleśnie postrzega destrukcję ustabilizowanego świata wartości. Wielowiekowa tradycja kultury europejskiej zdaje się ulegać dramatycznemu przewartościowaniu, a jej wzorce, także mitologiczne, naznaczone są piętnem apokaliptycznego kresu. (Mitologia).
Nastroje katastroficzne zostają jednak w wojennej poezji Staffa przezwyciężone. Wiara w Boga oraz tak wielokrotnie wcześniej manifestowany frańciszkanizm pozwalają na ocalenie. Zło - to ludzki grzech, ale grzech odkupiony ofiara Chrystusa.
Pomimo tragizmu wojny i bolesnego odczucia zła, jakie przynosi w wymiarze egzystencjalnym i moralnym, poezja Staffa zachowuje nadzieje powrotu do wartości trwałych i niezmiennych. Na przekór zwątpieniom i niepokojom katastroficznym, humanistyczny i chrześcijański charakter postawy poetyckiej Staffa zostaje ocalony.