■
■
■
Podstawa prawna
wypaść z ubezpieczenia chorobowego
prenumerata
gazetaprawna.pl
UBEZPIECZENIA
i ŚWIADCZENIA
Zgodnie z art. 18 ust. 9 i 10 ustawy
systemowej składki społeczne należy
opłacić od podstawy wymiaru, którą
zmniejsza się proporcjonalnie do liczby
przepracowanych dni kalendarzowych.
Jeśli więc miesiąc liczy 30 dni, a choroba
trwała 15 dni, oblicza się je od połowy pod-
stawy wymiaru właściwej dla danej osoby
PRZYKŁAD
luty
luty
luty
składka zdrowotna jest pobierana w Polsce
Magdalena Januszewska
radca prawny
Osoby prowadzące pozarolniczą działal-
ność gospodarczą i z tego tytułu ubezpie-
czone społecznie oraz zdrowotnie nie mają
obowiązku opłacania składki chorobowej.
Ubezpieczenie to jest dla nich dobrowolne.
Jednak gdy z niego korzystają, to w razie nie-
domagań zdrowotnych mogą liczyć na zasi-
łek chorobowy.
Dobrowolność ma konsekwencje
Fakt, że ubezpieczenie to jest dobrowolne, ma
swoje konsekwencje. Przede wszystkim chodzi
o to, że osoba, która nie zapłaci składki cho-
robowej w terminie wypada z ubezpieczenia
chorobowego od kolejnego miesiąca. A w re-
zultacie nie może potem skorzystać np. z za-
siłku chorobowego.
Z art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa sys-
temowa) wynika bowiem, że dobrowolne
ubezpieczenie chorobowe osób prowadzą-
cych pozarolniczą działalność gospodarczą
ustaje od pierwszego dnia miesiąca kalen-
darzowego, za który nie opłacono w terminie
składki na to ubezpieczenie. Ubezpieczenie
to wygasa więc nawet w sytuacji, gdy osoba
zobowiązana nie ponosi winy.
W pojęciu nieopłacenia w terminie składki
mieszczą się trzy sytuacje:
■
nieopłacenie w terminie składki w ogóle za
dany miesiąc,
■
opłacenie składki w niepełnej wysokości,
■
opłacenie składki z przekroczeniem ter-
minu.
Proporcjonalne zmniejszenie
Przedsiębiorca może więc wypaść z ubezpie-
czenia nawet nieświadomie, np. jeśli omył-
kowo ureguluje składkę w nieprawidłowej
wysokości. Może tak się stać wtedy, gdy zmia-
na wysokości odprowadzonej składki wyni-
ka z proporcjonalnego jej obniżenia, które
przysługuje, gdy przedsiębiorca przez część
miesiąca przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Zgodnie z art. 14 ust. 3 ustawy systemowej
nieopłacanie składek w okresie pobierania
zasiłku chorobowego nie powoduje przerwy
w ubezpieczeniach, której skutkiem byłoby
zerwanie ich ciągłości. Dana osoba nadal jest
ubezpieczona, z tym że okres pobierania zasił-
ku chorobowego to okres nieskładkowy.
Przywrócenie terminu
Jeśli przedsiębiorcy zdarzy się nie opłacić skład-
ki tak jak należy, to na jego wniosek w uzasad-
nionych przypadkach ZUS może wyrazić zgodę
na opłacenie składki na dobrowolne ubezpie-
czenie chorobowe po obowiązującym termi-
nie płatności. Zależy to więc od konkretnej
sytuacji i tego, jak oceni ją ZUS. Wówczas nie
dochodzi do zerwania ciągłości ubezpieczenia
chorobowego.
Liczy się zasiłek
W wyroku z 28 czerwca 2013 r., sygn. akt III AUa
1537/12, Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, że przed-
siębiorczyni dopłaciła składkę niezwłocznie,
jak tylko dowiedziała się o zakwestionowaniu
zwolnienia przez ZUS, a przed otrzymaniem
decyzji o odmowie prawa do zasiłku choro-
bowego nie mogła przypuszczać, że się on jej
należy. Nie było więc powodu, aby zapłaciła za
ten okres składkę na ubezpieczenie chorobowe.
Była bowiem przeświadczona, że otrzyma zasi-
łek, tym bardziej że spełniła wszystkie wymogi
formalne do jego przyznania. Sąd potraktował
to jako uzasadniony przypadek usprawiedli-
wiający zapłacenie składki po terminie, a co
za tym idzie uznał, że dobrowolne ubezpie-
czenie nie ustało.
Jak uniknąć kłopotu
Jak zatem uniknąć sytuacji, w której dopiero
przed sądem udaje się dowieść swoich racji
i potwierdzić fakt podlegania ubezpieczeniu
chorobowemu? Wydaje się, że najbezpiecz-
niej jest płacić składki niejako na zapas, czyli
w pełnej wysokości. A dopiero po otrzymaniu
zasiłku chorobowego z ZUS skorygować de-
klarację za miesiąc, w którym przedsiębiorca
był na zwolnieniu, wpisując proporcjonalnie
obniżone składki. Jeśli bowiem orzeczona nie-
zdolność do pracy przypada na koniec mie-
siąca, to uwzględniając czas na doręczenie
zwolnienia i na wypłatę zasiłku przez ZUS,
minie już termin zapłaty składki, czyli 10. ko-
lejnego miesiąca. Gdy ZUS wypłaci zasiłek, to
nie będzie wątpliwości, że przysługuje pro-
porcjonalne obniżenie składek, i nie powsta-
nie sytuacja nieopłacenia składek w terminie.
Mimo, że z formalnego punktu widzenia nie
trzeba czekać aż do wypłaty zasiłku, to takie
rozwiązanie z pewnością ogranicza ryzyko
niezamierzonego wypadnięcia przez przed-
siębiorcę z ubezpieczenia chorobowego.
Podstawa prawna
Art. 14, 18 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubez-
pieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.).
Składki zapłać na zapas
Jeśli ZUS zakwestionuje zwolnienie lekarskie, to przedsiębiorca może
w niezamierzony sposób
wypaść z ubezpieczenia chorobowego
prenumerata
Czwartek
13 lutego 2014 nr 30 (3671)
gazetaprawna.pl
WAŻNE
Zgodnie z art. 18 ust. 9 i 10 ustawy
systemowej składki społeczne należy
opłacić od podstawy wymiaru, którą
zmniejsza się proporcjonalnie do liczby
przepracowanych dni kalendarzowych.
Jeśli więc miesiąc liczy 30 dni, a choroba
trwała 15 dni, oblicza się je od połowy pod-
stawy wymiaru właściwej dla danej osoby
PRZYKŁAD
Odmowa
Pani Renata prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą dobrowolnie opłacała składki na
ubezpieczenie chorobowe. ZUS uznał, że podlegała ubezpieczeniu tylko do 30 września. Za paździer-
nik. zapłaciła bowiem składkę w zaniżonej wysokości. Wynikało to z tego, że od 18 października do 10
listopada przebywała na zwolnieniu lekarskim. Składkę za październik odprowadziła w terminie, ale
w niższej wysokości niż zwykle, bo obniżyła ją proporcjonalnie uwzględniając 14 dni choroby w tym
miesiącu. Wystąpiła też o wypłatę zasiłku chorobowego. ZUS odmówił zasiłku, a decyzja w tej sprawie
została doręczona w połowie grudnia. Gdy pani Renata się o tym dowiedziała, to zapłaciła brakującą
część składki za październik i jednocześnie wystąpiła o zgodę na taką zapłatę po terminie, ale ZUS jej
odmówił. Uznał też, że nie podlega ona ubezpieczeniu chorobowemu od 1 października.
Zwróćmy uwagę, że zgodnie z art. 18 ust. 10 ustawy systemowej osoba prowadząca pozarolniczą
działalność gospodarczą ma prawo dokonać proporcjonalnego zmniejszenia najniższej podstawy
wymiaru składek za okres niewykonywania działalności z powodu choroby, jeżeli spełnia z tego
tytułu warunki do przyznania zasiłku chorobowego. Pani Renata w chwili opłacania składki za
październik nie wiedziała, że ZUS odmówi jej zasiłku, gdy stało się to po terminie zapłacenia
październikowej składki przypadającym 10 listopada. Skoro pani Renata korzystała ze zwolnienia
lekarskiego, to miała prawo przypuszczać, że spełnia warunki do przyznania zasiłku chorobowego.
ZUS nie wyraził zgody na opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe po terminie
dlatego, że zapłata składki nastąpiła ze znacznym opóźnieniem (w połowie grudnia).
Wchodzi w życie ustawa
z 13 grudnia 2013 r. o usta-
leniu i wypłacie emerytur,
do których prawo uległo
zawieszeniu w okresie od
1 października 2011 r. do
21 listopada 2012 r. Zo-
stała ona opublikowana
w Dzienniku Ustaw z 4 lutego 2014 r. pod
poz. nr 169.
Do 28 lutego każdego roku
płatnik składek zatrudnia-
jący emeryta lub rencistę
ma obowiązek poinfor-
mowania ZUS o wysoko-
ści przychodu uzyskanego
przez taką osobę w po-
przednim roku kalenda-
rzowym. Obowiązek powiadomienia ZUS
spoczywa także na osobie zainteresowanej.
Informację przekazuje się bez względu na
to, czy składka do ZUS była opłacana. Istotne
jest istnienie obowiązku ubezpieczeń spo-
łecznych lub zdrowotnego z wykonywanej
aktywności oraz data wypłacenia pracow-
nikowi pieniędzy, a nie okres, za który są
one należne.
Także do 28 lutego płatnicy
mają czas, aby przekazać
ubezpieczonym roczną
informację o składkach.
Musi ona zawierać dane,
jakie zostały za poszczegól-
ne osoby wykazane w skła-
danych za kolejne miesiące
do ZUS w dokumentach rozliczeniowych.
Informację trzeba przekazać wszystkim oso-
bom, w stosunku do których pełni się obo-
wiązki płatnika. Dotyczy więc to także sy-
tuacji, gdy za daną osobę płacona jest tylko
składka zdrowotna, oraz osób, które podlegają
ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym
z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego
czy też przebywania na urlopie wychowaw-
czym. Dane trzeba przekazać w podziale na
poszczególne miesiące w formie pisemnej lub
za zgodą ubezpieczonego – elektronicznie.
Niektóre media informowały, że tech-
niczny problem z nową wersją Płatnika
uniemożliwia przygotowanie rocznej in-
formacji dla ubezpieczonych.
Okazuje się jednak, że po pierwsze problem
nie jest aż tak duży jak pisano, a po drugie
funkcja pozwalająca utworzyć taki raport
miała i tak znaleźć się w drugim etapie
wdrożenia programu Płatnik, a to jeszcze nie
nastąpiło. Ponadto należy pamiętać, że przy-
gotowanie rocznej informacji dla ubezpie-
czonych za pośrednictwem Płatnika nie jest
obowiązkowe. Pracodawcy mogą utworzyć
taki dokument tak jak robili to w poprzed-
nim roku, tj. samodzielnie albo za pomocą
programów komercyjnych. Dodatkowo, co
jest nowością taką informację mogą wyge-
nerować na profi lu założonym na Platformie
Usług Elektronicznych ZUS (PUE).
Nie ulega wątpliwości, że roczną infor-
mację najlepiej byłoby stworzyć w Płat-
niku, bo ma on być powiązany z danymi
zawartymi w miesięcznych raportach roz-
liczeniowych, które składamy do ZUS za
poszczególne osoby. Informacja wygene-
rowana w „Płatniku” będzie więc zawsze
z nimi zgodna, tym bardziej, że informacja
roczna ma odzwierciedlać dane zawarte
w raportach miesięcznych.
Informacja roczna wystawiana jest dla
zgłoszonego do ubezpieczeń. Jeżeli nowa
funkcjonalność w „Płatniku” zostanie uru-
chomiona do końca lutego, to z całą pew-
nością będzie ona ułatwieniem dla pra-
codawców. System będzie pobierał dane
z ZUS automatycznie.
M.L.
wtorek
18
luty
piątek
28
luty
piątek
28
luty
Pracownik wysłany na Ukrainę nie pójdzie do lekarza
Piotr Popek
ekspert podatkowy w KPMG w Polsce
Przepisy umowy o zabezpieczeniu społecznym
zawartej między Rzeczpospolitą Polską a Ukra-
iną obejmują wszystkich, którzy podlegają lub
podlegali ustawodawstwu jednej z umawiają-
cych się stron, tj. polskiemu lub ukraińskiemu.
Umowa ma więc zastosowanie również do oby-
wateli państw trzecich, którzy np. są zatrudnie-
ni w Polsce i mają zostać delegowani do pracy
na Ukrainie. Zgodnie z jej postanowieniami
osoba wysyłana czasowo z Polski przez swojego
polskiego pracodawcę podlega nadal ubezpie-
czeniom w państwie delegującym przez okres
do 24 miesięcy. Może on zostać przedłużony
o kolejne 12 miesięcy, o ile ukraińska instytucja
ubezpieczeniowa wyrazi na to zgodę.
Składki na obowiązkowe ubezpieczenia spo-
łeczne za pracownika będą w tym czasie nadal
odprowadzane w Polsce. Pobierana będzie także
składka na ubezpieczenie zdrowotne.
Problem polega na tym, że taki pracownik,
mimo iż opłaca z własnych środków składkę
na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, nie
ma prawa do korzystania z ukraińskiej służby
zdrowia. Świadczenia rzeczowe z tytułu ubez-
pieczenia zdrowotnego nie są bowiem objęte
zakresem przedmiotowym umowy.
Przepisy ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świad-
czeniach opieki zdrowotnej fi nansowanych ze
środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 164,
poz. 1027 z późn. zm., dalej: ustawa zdrowotna)
również nie są w tym zakresie pomocne. Pra-
cownicy delegowani z Polski w wielu przypad-
kach będą płacili podatek dochodowy od osób
fi zycznych (PIT) na Ukrainie. Przepisy ustawy
zdrowotnej co do zasady przewidują obniżenie
składki na ubezpieczenie zdrowotne do wyso-
kości zaliczki na PIT (teoretycznie może ona
być obniżona nawet do zera, jeżeli pracodawca
nie pobiera zaliczki na podatek). Możliwość za-
stosowania tej ulgi nie dotyczy jednak pracow-
ników, których wynagrodzenie jest zwolnione
z opodatkowania w Polsce na podstawie umów
o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Jedynym rozwiązaniem powyższego proble-
mu jest wykupienie przez pracodawcę komer-
cyjnego ubezpieczenia zdrowotnego, które za-
bezpieczałoby pracownika przed ponoszeniem
ewentualnych kosztów leczenia za granicą.
Wartość takiego świadczenia będzie kreowała
dodatkowy przychód pracownika ze stosunku
pracy, a więc pracownik zapłaci od tego PIT
i ZUS.
Wyłączenie z zakresu przedmiotowego umo-
wy o zabezpieczeniu społecznym świadczeń
rzeczowych z tytułu ubezpieczenia zdrowotne-
go potencjalnie kreuje więc dodatkowe koszty
po stronie pracownika (konieczność odprowa-
dzania obowiązkowej składki na ubezpieczenie
zdrowotne oraz ponoszenie kosztów ewentual-
nej zaliczki na PIT i składek na ZUS od wartości
ubezpieczenia komercyjnego) oraz po stronie
pracodawcy, który fi nansuje koszt komercyj-
nego ubezpieczenia.
Delegowany nie skorzysta z darmowych świadczeń zdrowotnych w tym kraju, jeżeli nie zostanie wykupione
komercyjne ubezpieczenie. I to mimo że przez cały czas
składka zdrowotna jest pobierana w Polsce
Problem
z Płatnikiem
nie aż tak duży
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
1 / 4
rozliczenia
Dziennik Gazeta Prawna, 13 lutego 2014 nr 30 (3671)
gazetaprawna.pl
ii
Jakie są problemy z uwzględnieniem premii rocznej
w podstawie wymiaru zasiłku
Aldona Salamon
specjalista prawa pracy
i ubezpieczeń społecznych, praktyk
z kilkunastoletnim doświadczeniem
w prowadzeniu szkoleń oraz w pracy
w dziale personalnym, autor publikacji
i artykułów prasowych
Premie za okresy roczne, do których pracow-
nik nie zachowuje prawa w okresie pobiera-
nia zasiłków, czyli takie, które są pomniej-
szane za okres ich pobierania, uwzględnia się
w podstawie wymiaru zasiłku chorobowego
w wysokości stanowiącej 1/12 kwoty wypła-
conej za rok kalendarzowy poprzedzający
miesiąc, w którym powstała niezdolność
do pracy. Tak stanowi art. 42 ust 3 ustawy
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyń-
stwa (dalej: ustawa zasiłkowa) w związku z jej
art. 41 ust 1.
Przy tym z art. 42 ust. 5 ustawy wynika, że
jeżeli premia roczna uwzględniana w pod-
stawie wymiaru zasiłku przysługuje, lecz nie
została wypłacona do czasu ostatecznego
sporządzenia listy wypłat zasiłków choro-
bowych, to do podstawy wymiaru zasiłku
przyjmuje się premię roczną w wysokości
wypłaconej za okres poprzedni, czyli za rok
wcześniejszy. Wypłata premii rocznej po
ustaleniu podstawy wymiaru zasiłku w ta-
kim przypadku nie powoduje ponownego
ustalenia tej podstawy.
Ponieważ w sytuacji opisanej w pytaniu po
przeanalizowaniu wyników sprzedaży jest
wiadome, że premia za 2013 r. nie przysłu-
guje, a tym samym nie będzie wypłacona, co
do zasady w podstawie wymiaru świadczenia
chorobowego nie można uwzględnić premii
za rok 2012, tj. za okres poprzedni. Jeżeli bo-
wiem premia nie przysługuje za okres, z któ-
rego uwzględnia się ją w podstawie wymia-
ru zasiłku, podstawę tę ustala się bez tego
składnika wynagrodzenia.
Powyższe oznacza, że ustalaną w 2014 r.
podstawę wymiaru zasiłku chorobowego i in-
nych świadczeń chorobowych dla pracowni-
ków działu sprzedaży pracodawca powinien
ustalać bez premii rocznej.
Inaczej sytuacja wygląda, gdy pracownik
stanie się niezdolny do pracy w 2014 r., a pra-
codawca nie będzie dla niego ustalał nowej
podstawy wymiaru zasiłku, ponieważ pomię-
dzy okresami pobierania świadczenia chorobo-
wego nie ma przerwy albo przerwa jest krótsza
niż 3 miesiące kalendarzowe. W takiej sytuacji
uwzględniona wcześniej w podstawie wymia-
ru zasiłku odpowiednia kwota premii rocznej
nadal powinna być uwzględniana w podstawie
wymiaru świadczenia chorobowego należ-
nego w 2014 r. Jako że w omawianej sytuacji
nie zaprzestano wypłacania premii rocznej
wskutek zmiany funkcjonujących w spółce
zasad premiowania, premia roczna w takim
przypadku nadal powinna być uwzględniana
w podstawie wymiaru. Nie można jej bowiem
traktować jako składnika, którego wypłaty za-
przestano, a co za tym idzie wyłączać z pod-
stawy. Bez znaczenia przy tym pozostaje fakt,
że premia roczna za rok 2013 nie przysługuje.
Jeżeli na podstawie przepisów płacowych
obowiązujących u pracodawcy zaprzestano by
wypłaty premii rocznej od określonej daty, to
podstawę wymiaru zasiłku przysługującego
za okres od tej daty należałoby ustalać z wy-
łączeniem składnika, którego wypłaty zaprze-
stano. Jeżeli jednak premia roczna zostałaby
włączona w całości albo w części do innego
składnika wynagrodzenia lub zamieniona
na inny składnik, zasada ta nie miałaby za-
stosowania. Podobnie sytuacja wyglądałaby
w odniesieniu do premii rocznej, jeżeli w myśl
umowy o pracę lub innego aktu nawiązujące-
go stosunek pracy przysługiwałaby ona tylko
do określonego terminu. W takim przypadku
premia ta byłaby uwzględniana przy ustala-
niu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego
tylko za okres przypadający do tego terminu
(art. 41 ust. 2 i 3 ustawy zasiłkowej).
Podstawa prawna
Art. 41 ust. 1, 2 i 3, art. 42 ust. 3 i 5, art. 43 ustawy
z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2014 r., poz. 159).
Problem
Zgodnie z przyjętym w spółce systemem premiowania pracownikom
działu sprzedaży przysługuje premia roczna uzależniona od wyników
sprzedaży. Jest ona pomniejszana za okresy absencji chorobowych w sposób
nieproporcjonalny. Zatem uwzględniamy ją w podstawie wymiaru zasiłku
w kwocie faktycznie wypłaconej bez uzupełniania. Wypłata wynagrodzenia
za dany miesiąc następuje ostatniego dnia tego miesiąca, z kolei premia
roczna za miniony rok co do zasady jest wypłacana w lutym następnego
roku. W styczniu 2014 r. dwaj pracownicy działu sprzedaży pan Piotr i pan
Adam stali się niezdolni do pracy wskutek choroby, nabywając prawo do
wynagrodzenia chorobowego za okres od 27 do 31 stycznia. Jednocześnie
w miesiącu tym, po dokonaniu analizy wyników sprzedaży za rok 2013,
okazało się, że z powodu niespełnienia kryteriów (niezrealizowania
zakładanego minimum planu sprzedaży) premia roczna za 2013 rok
pracownikom nie przysługuje. Taka sytuacja dotyczy prawie wszystkich
pracowników działu. Jeden z nich, pan Adam, był poprzednio niezdolny
do pracy z powodu choroby w październiku 2013 r. (przed przerwą trwającą
krócej niż trzy miesiące kalendarzowe). W jaki sposób należy dla tych
pracowników ustalić podstawę wymiaru świadczenia chorobowego należnego
za styczeń 2014 r.? Czy w tej podstawie trzeba uwzględnić premię roczną
za okres poprzedni, tj. za 2012 r.?
odPowiedź
PrZYKŁAd 1
Kiedy nie przysługuje
Odnosząc się do sytuacji opisanej w problemie, przyjmijmy założenie, że pan Piotr, dla którego
pracodawca ustala podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego należnego za okres
od 27 do 31 stycznia 2014 r., w uwzględnianym okresie 12 miesięcy poprzedzających powstanie
niezdolności do pracy otrzymał następujące wynagrodzenie:
miesiąc/rok
wynagrodzenie
zasadnicze
Premia roczna
Składki ZUS
13,71%
wynagrodzenie
pomniejszone
o składki ZUS
12/2013
3800,00
520,98
3279,02
11/2013
3800,00
520,98
3279,02
10/2013
3800,00
520,98
3279,02
09/2013
3800,00
520,98
3279,02
08/2013
3800,00
520,98
3279,02
07/2013
3800,00
520,98
3279,02
06/2013
3500,00
479,85
3020,15
05/2013
3500,00
479,85
3020,15
04/2013
3500,00
479,85
3020,15
03/2013
3500,00
479,85
3020,15
02/2013
3500,00
4800,00
1137,93
7162,07
01/2013
3500,00
479,85
3020,15
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie z uwzględnianego okresu wynosi 3149,59 zł [(3020,15 zł
x 6 m-cy = 18 120,90 zł) + (3279,02 zł x 6 m-cy = 19 674,12 zł) : 12] i kwota ta stanowi podstawę
wymiaru wynagrodzenia chorobowego. Do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracodawca
nie powinien doliczać 1/12 kwoty premii rocznej wypłaconej za okres poprzedni, czyli premii rocznej
wypłaconej w lutym 2013 r. za rok 2012. Ponieważ premia roczna za rok 2013 r., tj. za rok kalenda-
rzowy poprzedzający zachorowanie pracownika, nie przysługuje, podstawę wymiaru należy ustalić
bez tego składnika wynagrodzenia.
PrZYKŁAd 2
Podstawa chorobowego
Odnosząc się do sytuacji drugiego z pracowników, o których mowa w problemie, przyjmijmy zało-
żenie, że pan Adam w okresie 12 miesięcy poprzedzających poprzednie zachorowanie, które miało
miejsce w październiku 2013 r., otrzymał następujące wynagrodzenie:
miesiąc/rok
wynagrodzenie
zasadnicze
Premia roczna
Składki ZUS
13,71%
wynagrodzenie
pomniejszone
o składki ZUS
09/2013
4800,00
658,08
4141,92
08/2013
4800,00
658,08
4141,92
07/2013
4800,00
658,08
4141,92
06/2013
4800,00
658,08
4141,92
05/2013
4800,00
658,08
4141,92
04/2013
4800,00
658,08
4141,92
03/2013
4800,00
658,08
4141,92
02/2013
4800,00
3860,00
1187,29
7472,71
01/2013
4800,00
658,08
4141,92
12/2012
4600,00
630,66
3969,34
11/2012
4600,00
630,66
3969,34
10/2012
4600,00
630,66
3969,34
Podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego należnego panu Adamowi za styczeń br. stano-
wić będzie przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy poprzedzających
poprzednią niezdolność do pracy, tj. za okres od października 2012 r. do września 2013 r. Powyższe
wynika z art. 43 ustawy zasiłkowej, który stanowi, iż podstawy wymiaru zasiłku nie ustala się na
nowo, jeżeli pomiędzy okresami pobierania zasiłku, zarówno tego samego, jak i różnego rodzaju, nie
ma przerwy albo przerwa jest krótsza niż 3 miesiące kalendarzowe. Przeciętne miesięczne wynagro-
dzenie z uwzględnianego okresu wynosi 4098,78 zł [(3969,34 zł x 3 m-ce = 11 908,02 zł) + (4141,92 zł x
9 m-cy = 37 277,28 zł) : 12]. Do tak ustalonego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracodawca
powinien doliczyć 1/12 kwoty premii rocznej wypłaconej w lutym 2013 r. za rok 2012, tj. za rok kalenda-
rzowy poprzedzający miesiąc powstania niezdolności do pracy, jaka miała miejsce w październiku 2013
roku. Ponieważ premia roczna nie jest składnikiem, którego wypłaty zaprzestano, a pomiędzy okre-
sami niezdolności do pracy przerwa wynosi 2 miesiące (listopad, grudzień 2013 r.), podstawy wymiaru
zasiłku pracodawca nie powinien ustalać na nowo. W efekcie podstawa wymiaru świadczenia choro-
bowego należnego panu Adamowi za styczeń 2014 roku wyniesie 4.376,35 zł, co wynika z wyliczenia:
n
3860 zł – 13,71% = 3330,79 zł
n
1/12 z kwoty 3330,79 zł = 277,57 zł
n
4098,78 zł + 277,57 zł = 4376,35 zł.
Zestawienie najważniejszych zasad
opis sytuacji
Przerwa
w niezdolności
do pracy obejmuje
Sposób uwzględniania w podstawie
Premia roczna za miniony
rok nie przysługuje
(z powodu niespełnienia
kryteriów)
Co najmniej
3 miesiące
kalendarzowe
Podstawę wymiaru ustalamy
bez premii rocznej
Premia roczna za miniony
rok nie przysługuje
(z powodu niespełnienia
kryteriów)
Mniej niż
3 miesiące
kalendarzowe
Nie ustalamy na nowo podstawy wymiaru.
Jeżeli w ustalonej podstawie jest zawarta
premia roczna za rok poprzedni (przysługi-
wała), to nadal w podstawie uwzględniamy
premię roczną (za wcześniejszy okres)
Zaprzestano wypłacania
premii rocznej (nie została
włączona do innego skład-
nika wynagrodzenia ani
zamieniona na inny składnik)
-
Podstawę wymiaru zasiłku należnego za
okres, za który premia już nie przysługuje,
ustalamy z wyłączeniem premii rocznej
Premia roczna za miniony
rok przysługuje, ale nie
została wypłacona do czasu
ostatecznego sporządzenia
listy wypłat zasiłków
Co najmniej
3 miesiące
kalendarzowe
Ustalając podstawę wymiaru, uwzględnia-
my premię za rok poprzedni
Premia roczna za miniony
rok została wypłacona
zaliczkowo
Co najmniej
3 miesiące
kalendarzowe
Ustalając podstawę wymiaru, uwzględnia-
my premię roczną w kwocie wypłaconej
zaliczkowo, a po wypłaceniu pozostałej
części przeliczamy podstawę wymiaru
i wypłacamy wyrównanie
rozliczenia
Dziennik Gazeta Prawna, 13 lutego 2014 nr 30 (3671)
gazetaprawna.pl
ii
Jakie są problemy z uwzględnieniem premii rocznej
w podstawie wymiaru zasiłku
Aldona Salamon
specjalista prawa pracy
i ubezpieczeń społecznych, praktyk
z kilkunastoletnim doświadczeniem
w prowadzeniu szkoleń oraz w pracy
w dziale personalnym, autor publikacji
i artykułów prasowych
Premie za okresy roczne, do których pracow-
nik nie zachowuje prawa w okresie pobiera-
nia zasiłków, czyli takie, które są pomniej-
szane za okres ich pobierania, uwzględnia się
w podstawie wymiaru zasiłku chorobowego
w wysokości stanowiącej 1/12 kwoty wypła-
conej za rok kalendarzowy poprzedzający
miesiąc, w którym powstała niezdolność
do pracy. Tak stanowi art. 42 ust 3 ustawy
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyń-
stwa (dalej: ustawa zasiłkowa) w związku z jej
art. 41 ust 1.
Przy tym z art. 42 ust. 5 ustawy wynika, że
jeżeli premia roczna uwzględniana w pod-
stawie wymiaru zasiłku przysługuje, lecz nie
została wypłacona do czasu ostatecznego
sporządzenia listy wypłat zasiłków choro-
bowych, to do podstawy wymiaru zasiłku
przyjmuje się premię roczną w wysokości
wypłaconej za okres poprzedni, czyli za rok
wcześniejszy. Wypłata premii rocznej po
ustaleniu podstawy wymiaru zasiłku w ta-
kim przypadku nie powoduje ponownego
ustalenia tej podstawy.
Ponieważ w sytuacji opisanej w pytaniu po
przeanalizowaniu wyników sprzedaży jest
wiadome, że premia za 2013 r. nie przysłu-
guje, a tym samym nie będzie wypłacona, co
do zasady w podstawie wymiaru świadczenia
chorobowego nie można uwzględnić premii
za rok 2012, tj. za okres poprzedni. Jeżeli bo-
wiem premia nie przysługuje za okres, z któ-
rego uwzględnia się ją w podstawie wymia-
ru zasiłku, podstawę tę ustala się bez tego
składnika wynagrodzenia.
Powyższe oznacza, że ustalaną w 2014 r.
podstawę wymiaru zasiłku chorobowego i in-
nych świadczeń chorobowych dla pracowni-
ków działu sprzedaży pracodawca powinien
ustalać bez premii rocznej.
Inaczej sytuacja wygląda, gdy pracownik
stanie się niezdolny do pracy w 2014 r., a pra-
codawca nie będzie dla niego ustalał nowej
podstawy wymiaru zasiłku, ponieważ pomię-
dzy okresami pobierania świadczenia chorobo-
wego nie ma przerwy albo przerwa jest krótsza
niż 3 miesiące kalendarzowe. W takiej sytuacji
uwzględniona wcześniej w podstawie wymia-
ru zasiłku odpowiednia kwota premii rocznej
nadal powinna być uwzględniana w podstawie
wymiaru świadczenia chorobowego należ-
nego w 2014 r. Jako że w omawianej sytuacji
nie zaprzestano wypłacania premii rocznej
wskutek zmiany funkcjonujących w spółce
zasad premiowania, premia roczna w takim
przypadku nadal powinna być uwzględniana
w podstawie wymiaru. Nie można jej bowiem
traktować jako składnika, którego wypłaty za-
przestano, a co za tym idzie wyłączać z pod-
stawy. Bez znaczenia przy tym pozostaje fakt,
że premia roczna za rok 2013 nie przysługuje.
Jeżeli na podstawie przepisów płacowych
obowiązujących u pracodawcy zaprzestano by
wypłaty premii rocznej od określonej daty, to
podstawę wymiaru zasiłku przysługującego
za okres od tej daty należałoby ustalać z wy-
łączeniem składnika, którego wypłaty zaprze-
stano. Jeżeli jednak premia roczna zostałaby
włączona w całości albo w części do innego
składnika wynagrodzenia lub zamieniona
na inny składnik, zasada ta nie miałaby za-
stosowania. Podobnie sytuacja wyglądałaby
w odniesieniu do premii rocznej, jeżeli w myśl
umowy o pracę lub innego aktu nawiązujące-
go stosunek pracy przysługiwałaby ona tylko
do określonego terminu. W takim przypadku
premia ta byłaby uwzględniana przy ustala-
niu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego
tylko za okres przypadający do tego terminu
(art. 41 ust. 2 i 3 ustawy zasiłkowej).
Podstawa prawna
Art. 41 ust. 1, 2 i 3, art. 42 ust. 3 i 5, art. 43 ustawy
z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2014 r., poz. 159).
Problem
Zgodnie z przyjętym w spółce systemem premiowania pracownikom
działu sprzedaży przysługuje premia roczna uzależniona od wyników
Zgodnie z przyjętym w spółce systemem premiowania pracownikom
Zgodnie z przyjętym w spółce systemem premiowania pracownikom
sprzedaży. Jest ona pomniejszana za okresy absencji chorobowych w sposób
nieproporcjonalny. Zatem uwzględniamy ją w podstawie wymiaru zasiłku
w kwocie faktycznie wypłaconej bez uzupełniania. Wypłata wynagrodzenia
nieproporcjonalny. Zatem uwzględniamy ją w podstawie wymiaru zasiłku
nieproporcjonalny. Zatem uwzględniamy ją w podstawie wymiaru zasiłku
za dany miesiąc następuje ostatniego dnia tego miesiąca, z kolei premia
roczna za miniony rok co do zasady jest wypłacana w lutym następnego
za dany miesiąc następuje ostatniego dnia tego miesiąca, z kolei premia
za dany miesiąc następuje ostatniego dnia tego miesiąca, z kolei premia
roku. W styczniu 2014 r. dwaj pracownicy działu sprzedaży pan Piotr i pan
roczna za miniony rok co do zasady jest wypłacana w lutym następnego
roczna za miniony rok co do zasady jest wypłacana w lutym następnego
Adam stali się niezdolni do pracy wskutek choroby, nabywając prawo do
wynagrodzenia chorobowego za okres od 27 do 31 stycznia. Jednocześnie
Adam stali się niezdolni do pracy wskutek choroby, nabywając prawo do
Adam stali się niezdolni do pracy wskutek choroby, nabywając prawo do
w miesiącu tym, po dokonaniu analizy wyników sprzedaży za rok 2013,
okazało się, że z powodu niespełnienia kryteriów (niezrealizowania
w miesiącu tym, po dokonaniu analizy wyników sprzedaży za rok 2013,
w miesiącu tym, po dokonaniu analizy wyników sprzedaży za rok 2013,
zakładanego minimum planu sprzedaży) premia roczna za 2013 rok
okazało się, że z powodu niespełnienia kryteriów (niezrealizowania
okazało się, że z powodu niespełnienia kryteriów (niezrealizowania
pracownikom nie przysługuje. Taka sytuacja dotyczy prawie wszystkich
pracowników działu. Jeden z nich, pan Adam, był poprzednio niezdolny
do pracy z powodu choroby w październiku 2013 r. (przed przerwą trwającą
krócej niż trzy miesiące kalendarzowe). W jaki sposób należy dla tych
do pracy z powodu choroby w październiku 2013 r. (przed przerwą trwającą
do pracy z powodu choroby w październiku 2013 r. (przed przerwą trwającą
pracowników ustalić podstawę wymiaru świadczenia chorobowego należnego
krócej niż trzy miesiące kalendarzowe). W jaki sposób należy dla tych
krócej niż trzy miesiące kalendarzowe). W jaki sposób należy dla tych
za styczeń 2014 r.? Czy w tej podstawie trzeba uwzględnić premię roczną
pracowników ustalić podstawę wymiaru świadczenia chorobowego należnego
pracowników ustalić podstawę wymiaru świadczenia chorobowego należnego
za okres poprzedni, tj. za 2012 r.?
za styczeń 2014 r.? Czy w tej podstawie trzeba uwzględnić premię roczną
za styczeń 2014 r.? Czy w tej podstawie trzeba uwzględnić premię roczną
odPowiedź
PrZYKŁAd 1
Kiedy nie przysługuje
Odnosząc się do sytuacji opisanej w problemie, przyjmijmy założenie, że pan Piotr, dla którego
pracodawca ustala podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego należnego za okres
od 27 do 31 stycznia 2014 r., w uwzględnianym okresie 12 miesięcy poprzedzających powstanie
niezdolności do pracy otrzymał następujące wynagrodzenie:
miesiąc/rok
wynagrodzenie
zasadnicze
Premia roczna
Składki ZUS
13,71%
wynagrodzenie
pomniejszone
o składki ZUS
12/2013
3800,00
520,98
3279,02
11/2013
3800,00
520,98
3279,02
10/2013
3800,00
520,98
3279,02
09/2013
3800,00
520,98
3279,02
08/2013
3800,00
520,98
3279,02
07/2013
3800,00
520,98
3279,02
06/2013
3500,00
479,85
3020,15
05/2013
3500,00
479,85
3020,15
04/2013
3500,00
479,85
3020,15
03/2013
3500,00
479,85
3020,15
02/2013
3500,00
4800,00
1137,93
7162,07
01/2013
3500,00
479,85
3020,15
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie z uwzględnianego okresu wynosi 3149,59 zł [(3020,15 zł
x 6 m-cy = 18 120,90 zł) + (3279,02 zł x 6 m-cy = 19 674,12 zł) : 12] i kwota ta stanowi podstawę
wymiaru wynagrodzenia chorobowego. Do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracodawca
nie powinien doliczać 1/12 kwoty premii rocznej wypłaconej za okres poprzedni, czyli premii rocznej
wypłaconej w lutym 2013 r. za rok 2012. Ponieważ premia roczna za rok 2013 r., tj. za rok kalenda-
rzowy poprzedzający zachorowanie pracownika, nie przysługuje, podstawę wymiaru należy ustalić
bez tego składnika wynagrodzenia.
PrZYKŁAd 2
Podstawa chorobowego
Odnosząc się do sytuacji drugiego z pracowników, o których mowa w problemie, przyjmijmy zało-
żenie, że pan Adam w okresie 12 miesięcy poprzedzających poprzednie zachorowanie, które miało
miejsce w październiku 2013 r., otrzymał następujące wynagrodzenie:
miesiąc/rok
wynagrodzenie
zasadnicze
Premia roczna
Składki ZUS
13,71%
wynagrodzenie
pomniejszone
o składki ZUS
09/2013
4800,00
658,08
4141,92
08/2013
4800,00
658,08
4141,92
07/2013
4800,00
658,08
4141,92
06/2013
4800,00
658,08
4141,92
05/2013
4800,00
658,08
4141,92
04/2013
4800,00
658,08
4141,92
03/2013
4800,00
658,08
4141,92
02/2013
4800,00
3860,00
1187,29
7472,71
01/2013
4800,00
658,08
4141,92
12/2012
4600,00
630,66
3969,34
11/2012
4600,00
630,66
3969,34
10/2012
4600,00
630,66
3969,34
Podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego należnego panu Adamowi za styczeń br. stano-
wić będzie przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy poprzedzających
poprzednią niezdolność do pracy, tj. za okres od października 2012 r. do września 2013 r. Powyższe
wynika z art. 43 ustawy zasiłkowej, który stanowi, iż podstawy wymiaru zasiłku nie ustala się na
nowo, jeżeli pomiędzy okresami pobierania zasiłku, zarówno tego samego, jak i różnego rodzaju, nie
ma przerwy albo przerwa jest krótsza niż 3 miesiące kalendarzowe. Przeciętne miesięczne wynagro-
dzenie z uwzględnianego okresu wynosi 4098,78 zł [(3969,34 zł x 3 m-ce = 11 908,02 zł) + (4141,92 zł x
9 m-cy = 37 277,28 zł) : 12]. Do tak ustalonego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracodawca
powinien doliczyć 1/12 kwoty premii rocznej wypłaconej w lutym 2013 r. za rok 2012, tj. za rok kalenda-
rzowy poprzedzający miesiąc powstania niezdolności do pracy, jaka miała miejsce w październiku 2013
roku. Ponieważ premia roczna nie jest składnikiem, którego wypłaty zaprzestano, a pomiędzy okre-
sami niezdolności do pracy przerwa wynosi 2 miesiące (listopad, grudzień 2013 r.), podstawy wymiaru
zasiłku pracodawca nie powinien ustalać na nowo. W efekcie podstawa wymiaru świadczenia choro-
bowego należnego panu Adamowi za styczeń 2014 roku wyniesie 4.376,35 zł, co wynika z wyliczenia:
n
3860 zł – 13,71% = 3330,79 zł
n
1/12 z kwoty 3330,79 zł = 277,57 zł
n
4098,78 zł + 277,57 zł = 4376,35 zł.
Zestawienie najważniejszych zasad
opis sytuacji
Przerwa
w niezdolności
do pracy obejmuje
Sposób uwzględniania w podstawie
Premia roczna za miniony
rok nie przysługuje
(z powodu niespełnienia
kryteriów)
Co najmniej
3 miesiące
kalendarzowe
Podstawę wymiaru ustalamy
bez premii rocznej
Premia roczna za miniony
rok nie przysługuje
(z powodu niespełnienia
kryteriów)
Mniej niż
3 miesiące
kalendarzowe
Nie ustalamy na nowo podstawy wymiaru.
Jeżeli w ustalonej podstawie jest zawarta
premia roczna za rok poprzedni (przysługi-
wała), to nadal w podstawie uwzględniamy
premię roczną (za wcześniejszy okres)
Zaprzestano wypłacania
premii rocznej (nie została
włączona do innego skład-
nika wynagrodzenia ani
zamieniona na inny składnik)
-
Podstawę wymiaru zasiłku należnego za
okres, za który premia już nie przysługuje,
ustalamy z wyłączeniem premii rocznej
Premia roczna za miniony
rok przysługuje, ale nie
została wypłacona do czasu
ostatecznego sporządzenia
listy wypłat zasiłków
Co najmniej
3 miesiące
kalendarzowe
Ustalając podstawę wymiaru, uwzględnia-
my premię za rok poprzedni
Premia roczna za miniony
rok została wypłacona
zaliczkowo
Co najmniej
3 miesiące
kalendarzowe
Ustalając podstawę wymiaru, uwzględnia-
my premię roczną w kwocie wypłaconej
zaliczkowo, a po wypłaceniu pozostałej
części przeliczamy podstawę wymiaru
i wypłacamy wyrównanie
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
2 / 4
Dziennik Gazeta Prawna, 13 lutego 2014 nr 30 (3671)
gazetaprawna.pl
świadczenia
iii
Pracownik korzysta z urlopu ojcowskiego
od 27 stycznia do 9 lutego 2014 r. (14 dni).
Jak ustalić podstawę wymiaru zasiłku ma-
cierzyńskiego z tytułu tego urlopu, gdy
pracownik w listopadzie 2013 r. otrzymy-
wał zasiłek opiekuńczy w związku z opieką
nad chorą żoną?
Aneta Maj
ekspert od świadczeń z ubezpieczeń społecznych
Podstawą wymiaru zasiłku macierzyńskiego
z tytułu korzystania przez pracownika z urlo-
pu ojcowskiego jest w omawianym przypad-
ku ta sama podstawa, która została ustalona
dla zasiłku opiekuńczego przysługującego
w listopadzie 2013 r.
Podstawę wymiaru zasiłku macierzyńskie-
go za okres urlopu ojcowskiego ustala się
na ogólnych zasadach dotyczących zasiłku
macierzyńskiego. Nie ma więc znaczenia,
czy uprawnienia do zasiłku macierzyńskiego
wynikają z prawa do tego świadczenia przy-
sługującego matce czy ojcu dziecka. Podob-
nie jak to, czy związane są z korzystaniem
z urlopu macierzyńskiego w wymiarze pod-
stawowym, dodatkowym czy korzystaniem
z urlopu rodzicielskiego.
Podstawę wymiaru zasiłku macierzyń-
skiego stanowi przeciętne miesięczne wy-
nagrodzenie wypłacone ubezpieczonemu za
okres 12 miesięcy poprzedzających miesiąc,
w którym powstało prawo do zasiłku. Jeżeli
ubezpieczenie chorobowe trwa krócej niż
12 miesięcy poprzedzających powstanie prawa
do zasiłku, wówczas uwzględnia się przecięt-
ne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za
pełne kalendarzowe miesiące ubezpieczenia.
Na przykład dla pracownicy zatrudnionej od 5
lat, która urodziła dziecko w styczniu 2014 r.,
podstawę zasiłku macierzyńskiego stanowi
przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypła-
cone jej za okres od stycznia do grudnia 2013 r.
Jeżeli jednak pracownica zatrudniona od 10
września 2013 r. urodziła dziecko w styczniu
2014 r., podstawę wymiaru zasiłku macie-
rzyńskiego stanowi przeciętne miesięczne
wynagrodzenie wypłacone jej za okres od
października do grudnia 2013 r.
Należy pamiętać, że jeżeli pracownica/pra-
cownik nie osiągnęli w niektórych miesiącach
wynagrodzenia za cały miesiąc z przyczyn
usprawiedliwionych, z podstawy wymiaru
wyłącza się wynagrodzenie za miesiące, w któ-
rych nie została przepracowana co najmniej
połowa obowiązującego czasu pracy. A przyj-
muje się po uzupełnieniu wynagrodzenie za
te miesiące, w których została przepracowa-
na co najmniej połowa obowiązującego cza-
su pracy. Jeżeli więc np. podstawę wymiaru
zasiłku macierzyńskiego stanowi przecięt-
ne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za
okres od stycznia do grudnia 2013 r., ale we
wrześniu 2013 r. pracownik przepracował
7 dni roboczych z obowiązujących 21, to wy-
nagrodzenia za wrzesień nie uwzględnia się.
Należy także pamiętać o ogólnej zasadzie,
zgodnie z którą nie ustala się ponownie pod-
stawy wymiaru zasiłku, jeżeli w pobieraniu
zasiłków (bez względu na ich rodzaj) nie ma
przerwy albo nie przekracza ona 3 miesięcy
kalendarzowych. Przykładowo pracownica
pobierała zasiłek chorobowy od 12 grudnia
2013 r. do 15 stycznia 2014 r., a 16 stycznia
2014 r. urodziła dziecko i od tego dnia ma
prawo do zasiłku macierzyńskiego. Ponieważ
między pobieraniem zasiłku chorobowego
i macierzyńskiego nie ma żadnej przerwy,
podstawę wymiaru zasiłku macierzyńskiego
stanowi ta sama podstawa, która stanowiła
podstawę wymiaru chorobowego przysłu-
gującego od 12 grudnia 2013 r. (tj. przeciętne
miesięczne wynagrodzenie wypłacone za
okres od grudnia 2012 r. do listopada 2013 r.).
Jeżeli więc pracownik pobierał zasiłek opie-
kuńczy z tytułu sprawowania opieki nad cho-
rą żoną w listopadzie 2013 r., a następnie ma
prawo do zasiłku macierzyńskiego z tytułu
korzystania z urlopu ojcowskiego w styczniu
2014 r., to podstawy wymiaru zasiłku macie-
rzyńskiego z tytułu tego urlopu nie należy
ustalać ponownie. Stanowi ją podstawa wy-
miaru ustalona dla zasiłku opiekuńczego przy-
sługującego w listopadzie 2013 r., tj. przeciętne
miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres
od listopada 2012 r. do października 2013 r.
Podstawa prawna
Art. 36 ust. 1 i 2, art. 38 ust. 1 i 2, art. 43 ustawy
z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubez-
pieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512 z późn. zm.).
Urodziłam się 12 kwietnia 1952 r. Od lipca
2007 r. pobierałam emeryturę wcześniejszą
z ZUS. W kwietniu 2012 r. złożyłam kolejny
wniosek o emeryturę w związku z ukoń-
czeniem przeze mnie 60 lat. Świadczenie
to okazało się wyższe o prawie 80 zł i to je
pobieram. Po przyznaniu emerytury wcze-
śniejszej, po półrocznej przerwie podjęłam
zatrudnienie w ramach umowy zlece-
nia i pracowałam do 31 grudnia 2012 r. Czy
mam możliwość przeliczenia emerytury?
Katarzyna Tomczyk
ekspert od ubezpieczeń społecznych
Tak, na pani żądanie ZUS doliczy kwotę skła-
dek po przyznaniu emerytury. Może pani
złożyć wniosek o przeliczenie podstawy wy-
miaru i ewentualnie ponowne ustalenie sta-
żu pracy (jeżeli wcześniej nie składała pani
takiego wniosku).
Osoba, która ma ustalone prawo do dwóch
emerytur (wcześniejszej i w powszechnym
wieku), i dodatkowo pracowała po przyznaniu
tych świadczeń, ma możliwość ponownego
ustalenia wysokości obydwu emerytur i wy-
boru korzystniejszego świadczenia.
Emerytura ustalona na dotychczasowych
zasadach (wcześniejsza) ulega ponownemu
ustaleniu poprzez:
■
doliczenie dotychczas nieuwzględnionych
okresów składkowych i nieskładkowych,
■
ponowne ustalenie podstawy wymiaru
emerytury.
Doliczenie okresów składkowych i nie-
składkowych następuje na wniosek osoby
zainteresowanej na podstawie przedłożonego
zaświadczenia płatnika. Wniosek składa się
nie wcześniej niż po zakończeniu kwarta-
łu kalendarzowego, jeżeli emeryt pozostaje
w ubezpieczeniu. Jeżeli natomiast ono ustało
w kwartale kalendarzowym, wniosek może
być zgłoszony przed upływem kwartału.
Jeżeli do obliczenia podstawy świadczenia
emeryt wskaże podstawę wymiaru składki
na ubezpieczenie przypadającą w całości lub
w części po przyznaniu świadczenia, a wskaź-
nik jej wysokości będzie wyższy od poprzed-
nio obliczonego, to ZUS dokona ponowne-
go obliczenia podstawy, a w konsekwencji
i emerytury. Jednakże warunek posiadania
wyższego wskaźnika wysokości podstawy wy-
miaru nie jest wymagany od emeryta, który
od dnia ustalenia prawa do świadczenia do
dnia zgłoszenia wniosku o ponowne usta-
lenie świadczenia, nie pobrał świadczenia
wskutek zawieszenia prawa do emerytury
lub okres wymagany do ustalenia podstawy
przypada w całości po przyznaniu prawa do
świadczenia, a wskaźnik wysokości podsta-
wy wynosi co najmniej 130 proc.
Emerytura obliczona na nowych zasadach
podlega ponownemu ustaleniu poprzez doli-
czenie kwoty wynikającej z podzielenia składek
zewidencjonowanych na koncie ubezpieczo-
nego po dniu ustalenia prawa do emerytury
i zwaloryzowanych na zasadach określonych
w art. 26 ustawy o emeryturach i rentach z Fun-
duszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa
emerytalna). Ponowne ustalenie wysokości
emerytury następuje na wniosek zgłoszony nie
wcześniej niż po upływie roku kalendarzowe-
go lub po ustaniu ubezpieczeń emerytalnego
i rentowych. Podstawę obliczenia emerytury
stanowi kwota składek zaewidencjonowanych
od miesiąca, od którego została podjęta wy-
płata emerytury po raz pierwszy do miesiąca
poprzedzającego miesiąc zgłoszenia wniosku
o ponowne ustalenie emerytury.
W omawianym przypadku jeżeli zgłosi pan
wniosek o przeliczenie podstawy wymiaru
emerytury wcześniejszej i na nowo obliczo-
ny przez ZUS wskaźnik wysokości podstawy
wymiaru będzie wyższy od dotychczas przy-
jętego, ZUS ponownie obliczy wysokość eme-
rytury. Przy ustalaniu wysokości emerytury
przyjmie kwotę bazową obowiązującą w dniu
zgłoszenia wniosku o przeliczenie (w wysoko-
ści 3080,84 zł – o ile wniosek zostanie zgło-
szony do końca lutego 2014 r.).
Jeżeli złoży pan wiosek także o doliczenie
składek w trybie art. 108 ustawy emerytalnej,
ZUS ponownie ustali wysokość nowej emery-
tury. Podstawę obliczenia świadczenia będzie
stanowić kwota składek zewidencjonowana na
pana koncie za okres przypadający do miesiąca
poprzedzającego miesiąc zgłoszenia wniosku
o ponowne obliczenie wysokości emerytu-
ry. W celu ustalenia korzystnego średniego
dalszego trwania życia wniosek o doliczenie
kwoty składek powinien pan złożyć w okresie
od 12 do 30/31 danego miesiąca.
Podstawa prawna
Art. 108, art. 110–113 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emery-
turach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.).
Firma finansuje pracownikom abonament
medyczny, który uprawnia do nieodpłat-
nego uzyskania świadczeń medycznych
w niepublicznych zakładach opieki zdro-
wotnej. Czy należy odprowadzić składki
ZUS od abonamentu medycznego, do
którego uprawnieni są pracownicy prze-
bywający na urlopach macierzyńskich, ro-
dzicielskich i wychowawczych?
Adam Jagiełło
ekspert od ubezpieczeń społecznych
Nie. Przychód ze stosunku pracy w postaci
finansowanego ze środków pracodawcy abo-
namentu medycznego, osiągnięty przez pra-
cownika w okresie urlopu macierzyńskiego,
rodzicielskiego bądź wychowawczego, nie
powinien być uwzględniony w podstawie
wymiaru składek na ubezpieczenia społecz-
ne i ubezpieczenie zdrowotne.
Obowiązek opłacania składek ZUS z okre-
ślonego tytułu jest pochodny wobec istnie-
nia obowiązku ubezpieczeń z tego tytułu.
Inaczej rzecz ujmując, nie ma obowiązku
opłacania składek na ubezpieczenia społecz-
ne i ubezpieczenie zdrowotne od przychodu
z danego tytułu, jeżeli obowiązujące prze-
pisy nie łączą z nim obowiązku podlegania
ubezpieczeniom.
Przebywanie na urlopie wychowawczym
lub pobieranie zasiłku macierzyńskiego albo
zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego
stanowi tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń
emerytalnego i rentowych, co wynika z art. 6
ust. 1 pkt 19 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych. Okres pobierania zasiłku macie-
rzyńskiego oraz okres korzystania z urlopu wy-
chowawczego stanowi bowiem przerwę w pra-
cowniczych ubezpieczeniach społecznych.
Znajduje to potwierdzenie w wyroku Sądu
Najwyższego z 27 września 2006 r., sygn. akt
I UK 70/06 (LEX nr 957389). Wyrażono w nim
pogląd, że w okresach urlopów macierzyń-
skiego i wychowawczego, których udziele-
nie jest obowiązkiem pracodawcy, pracow-
nicy są zwolnieni z obowiązku świadczenia
pracy, ale również nie zachowują prawa do
wynagrodzenia. W konsekwencji ustaje obo-
wiązek ubezpieczeń społecznych z tytułu
stosunku pracy.
Okoliczność, iż pracownik przebywający
na urlopie wychowawczym lub pobierający
zasiłek macierzyński nie spełnia warunków
do podlegania pracowniczym ubezpieczeniom
społecznym powoduje, że nie podlega on rów-
nież obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowot-
nemu. Zauważyć trzeba jednak, że korzystanie
z urlopu wychowawczego stanowi tytuł do
obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego,
o ile ubezpieczony nie podlega temu ubez-
pieczeniu z innego tytułu. Pobieranie zasiłku
macierzyńskiego z kolei nie stanowi tytułu do
obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego,
ale osoba pobierająca taki zasiłek ma prawo
do świadczeń opieki zdrowotnej.
Z uwagi na to, że okres przebywania na urlo-
pie wychowawczym, jak również w okres po-
bierania zasiłku macierzyńskiego jest przerwą
w pracowniczych ubezpieczeniach (tj. pra-
cownik nie podlega obowiązkowym ubezpie-
czeniom społecznym i ubezpieczeniu zdro-
wotnemu z tytułu stosunku pracy) osiągnięty
w tych okresach przychód ze stosunku pracy
w postaci finansowanego ze środków praco-
dawcy abonamentu medycznego nie stanowi
podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia
społeczne i ubezpieczenie zdrowotne.
Podstawa prawna
Art. 4 pkt 9, art. 6 ust. 1 pkt 19 i art. 18 ust. 1 ustawy
z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecz-
nych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.).
Art. 66 ust. 1 pkt 32 i art. 67 ust. 6 ustawy z 27 sierpnia
2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowa-
nych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 164,
poz. 1027 z późn. zm.).
Nasz pracownik uległ wypadkowi w drodze
do pracy, co zostało potwierdzone w karcie
wypadku. Skutkiem zdarzenia była długo-
trwała niezdolność do pracy zatrudnione-
go. Wykorzystał on pełny okres zasiłkowy
(182 dni), w którym wypłacono mu wyna-
grodzenie za czas choroby i zasiłek cho-
robowy w wysokości 100 proc. podstawy
wymiaru. Następnie przyznane zostało
świadczenie rehabilitacyjne na okres 6 mie-
sięcy, które wypłaciliśmy także w wyso-
kości 100 proc. zwaloryzowanej podstawy
wymiaru zasiłku chorobowego pobieranego
przed przyznaniem prawa do świadczenia
rehabilitacyjnego. Czy świadczenie wypła-
cone zostało w prawidłowej wysokości?
Aneta Maj
ekspert od świadczeń z ubezpieczeń społecznych
Nie. Świadczenie rehabilitacyjne może przy-
sługiwać zarówno z ubezpieczenia chorobo-
wego, jak i wypadkowego. Różnicą jest nie
tylko przyczyna powstania niezdolności do
pracy, ale także wysokość świadczenia.
Ubezpieczonemu, którego niezdolność
do pracy została spowodowana wypadkiem
w drodze do pracy lub z pracy, przysługuje
świadczenie rehabilitacyjne w ramach ubez-
pieczenia chorobowego. Jego wysokość wy-
nosi 90 proc. za okres pierwszych 3 miesię-
cy, a za dalszy 75 proc. podstawy wymiaru
zasiłku chorobowego. Z ubezpieczenia wy-
padkowego świadczenie przysługuje nato-
miast ubezpieczonemu, który uległ wypad-
kowi przy pracy albo, u którego stwierdzono
chorobę zawodową, i wynosi 100 proc. pod-
stawy wymiaru zasiłku chorobowego.
W omawianym przypadku ubezpieczone-
mu, który uległ wypadkowi w drodze do pracy,
przysługuje w okresie zasiłkowym wynagrodze-
nie za czas choroby ze środków pracodawcy na
podstawie art. 92 ustawy z 26 czerwca 1974 r.
– Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94
z późn. zm.), oczywiście o ile nie zostało wcze-
śniej wypłacone w pełnym limicie (tj. 33 lub 14
dni w roku kalendarzowym) oraz zasiłek cho-
robowy z ubezpieczenia chorobowego w wyso-
kości 100 proc. podstawy wymiaru, a następ-
nie świadczenie rehabilitacyjne w wysokości
90 proc. za pierwsze 3 miesiące i 75 proc. za
kolejne (łącznie maksymalnie do 12 miesięcy).
Zanim zostanie ustalona wysokość świad-
czenia rehabilitacyjnego, należy więc dokład-
nie sprawdzić, z tytułu jakiego ubezpieczenia
świadczenie to zostało przyznane – choro-
bowego czy wypadkowego.
Podstawa prawna
Art. 1 i 19 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choro-
by i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512
z późn. zm.).
W jaki sposób
ustalić podstawę wymiaru zasiłku
za okres urlopu ojcowskiego
Czy istnieje możliwość
przeliczenia emerytury
Kiedy
nie trzeba odprowadzać składek
od abonamentu medycznego
Jaka jest
wysokość świadczenia rehabilitacyjnego
dla osoby, która miała wypadek w drodze do pracy
PORADNIA UBEZPIECZENIOWA
Dziennik Gazeta Prawna, 13 lutego 2014 nr 30 (3671)
gazetaprawna.pl
świadczenia
iii
Pracownik korzysta z urlopu ojcowskiego
od 27 stycznia do 9 lutego 2014 r. (14 dni).
Jak ustalić podstawę wymiaru zasiłku ma-
cierzyńskiego z tytułu tego urlopu, gdy
pracownik w listopadzie 2013 r. otrzymy-
wał zasiłek opiekuńczy w związku z opieką
nad chorą żoną?
Aneta Maj
ekspert od świadczeń z ubezpieczeń społecznych
Podstawą wymiaru zasiłku macierzyńskiego
z tytułu korzystania przez pracownika z urlo-
pu ojcowskiego jest w omawianym przypad-
ku ta sama podstawa, która została ustalona
dla zasiłku opiekuńczego przysługującego
w listopadzie 2013 r.
Podstawę wymiaru zasiłku macierzyńskie-
go za okres urlopu ojcowskiego ustala się
na ogólnych zasadach dotyczących zasiłku
macierzyńskiego. Nie ma więc znaczenia,
czy uprawnienia do zasiłku macierzyńskiego
wynikają z prawa do tego świadczenia przy-
sługującego matce czy ojcu dziecka. Podob-
nie jak to, czy związane są z korzystaniem
z urlopu macierzyńskiego w wymiarze pod-
stawowym, dodatkowym czy korzystaniem
z urlopu rodzicielskiego.
Podstawę wymiaru zasiłku macierzyń-
skiego stanowi przeciętne miesięczne wy-
nagrodzenie wypłacone ubezpieczonemu za
okres 12 miesięcy poprzedzających miesiąc,
w którym powstało prawo do zasiłku. Jeżeli
ubezpieczenie chorobowe trwa krócej niż
12 miesięcy poprzedzających powstanie prawa
do zasiłku, wówczas uwzględnia się przecięt-
ne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za
pełne kalendarzowe miesiące ubezpieczenia.
Na przykład dla pracownicy zatrudnionej od 5
lat, która urodziła dziecko w styczniu 2014 r.,
podstawę zasiłku macierzyńskiego stanowi
przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypła-
cone jej za okres od stycznia do grudnia 2013 r.
Jeżeli jednak pracownica zatrudniona od 10
września 2013 r. urodziła dziecko w styczniu
2014 r., podstawę wymiaru zasiłku macie-
rzyńskiego stanowi przeciętne miesięczne
wynagrodzenie wypłacone jej za okres od
października do grudnia 2013 r.
Należy pamiętać, że jeżeli pracownica/pra-
cownik nie osiągnęli w niektórych miesiącach
wynagrodzenia za cały miesiąc z przyczyn
usprawiedliwionych, z podstawy wymiaru
wyłącza się wynagrodzenie za miesiące, w któ-
rych nie została przepracowana co najmniej
połowa obowiązującego czasu pracy. A przyj-
muje się po uzupełnieniu wynagrodzenie za
te miesiące, w których została przepracowa-
na co najmniej połowa obowiązującego cza-
su pracy. Jeżeli więc np. podstawę wymiaru
zasiłku macierzyńskiego stanowi przecięt-
ne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za
okres od stycznia do grudnia 2013 r., ale we
wrześniu 2013 r. pracownik przepracował
7 dni roboczych z obowiązujących 21, to wy-
nagrodzenia za wrzesień nie uwzględnia się.
Należy także pamiętać o ogólnej zasadzie,
zgodnie z którą nie ustala się ponownie pod-
stawy wymiaru zasiłku, jeżeli w pobieraniu
zasiłków (bez względu na ich rodzaj) nie ma
przerwy albo nie przekracza ona 3 miesięcy
kalendarzowych. Przykładowo pracownica
pobierała zasiłek chorobowy od 12 grudnia
2013 r. do 15 stycznia 2014 r., a 16 stycznia
2014 r. urodziła dziecko i od tego dnia ma
prawo do zasiłku macierzyńskiego. Ponieważ
między pobieraniem zasiłku chorobowego
i macierzyńskiego nie ma żadnej przerwy,
podstawę wymiaru zasiłku macierzyńskiego
stanowi ta sama podstawa, która stanowiła
podstawę wymiaru chorobowego przysłu-
gującego od 12 grudnia 2013 r. (tj. przeciętne
miesięczne wynagrodzenie wypłacone za
okres od grudnia 2012 r. do listopada 2013 r.).
Jeżeli więc pracownik pobierał zasiłek opie-
kuńczy z tytułu sprawowania opieki nad cho-
rą żoną w listopadzie 2013 r., a następnie ma
prawo do zasiłku macierzyńskiego z tytułu
korzystania z urlopu ojcowskiego w styczniu
2014 r., to podstawy wymiaru zasiłku macie-
rzyńskiego z tytułu tego urlopu nie należy
ustalać ponownie. Stanowi ją podstawa wy-
miaru ustalona dla zasiłku opiekuńczego przy-
sługującego w listopadzie 2013 r., tj. przeciętne
miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres
od listopada 2012 r. do października 2013 r.
Podstawa prawna
Art. 36 ust. 1 i 2, art. 38 ust. 1 i 2, art. 43 ustawy
z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubez-
pieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512 z późn. zm.).
Urodziłam się 12 kwietnia 1952 r. Od lipca
2007 r. pobierałam emeryturę wcześniejszą
z ZUS. W kwietniu 2012 r. złożyłam kolejny
wniosek o emeryturę w związku z ukoń-
czeniem przeze mnie 60 lat. Świadczenie
to okazało się wyższe o prawie 80 zł i to je
pobieram. Po przyznaniu emerytury wcze-
śniejszej, po półrocznej przerwie podjęłam
zatrudnienie w ramach umowy zlece-
nia i pracowałam do 31 grudnia 2012 r. Czy
mam możliwość przeliczenia emerytury?
Katarzyna Tomczyk
ekspert od ubezpieczeń społecznych
Tak, na pani żądanie ZUS doliczy kwotę skła-
dek po przyznaniu emerytury. Może pani
złożyć wniosek o przeliczenie podstawy wy-
miaru i ewentualnie ponowne ustalenie sta-
żu pracy (jeżeli wcześniej nie składała pani
takiego wniosku).
Osoba, która ma ustalone prawo do dwóch
emerytur (wcześniejszej i w powszechnym
wieku), i dodatkowo pracowała po przyznaniu
tych świadczeń, ma możliwość ponownego
ustalenia wysokości obydwu emerytur i wy-
boru korzystniejszego świadczenia.
Emerytura ustalona na dotychczasowych
zasadach (wcześniejsza) ulega ponownemu
ustaleniu poprzez:
■
doliczenie dotychczas nieuwzględnionych
okresów składkowych i nieskładkowych,
■
ponowne ustalenie podstawy wymiaru
emerytury.
Doliczenie okresów składkowych i nie-
składkowych następuje na wniosek osoby
zainteresowanej na podstawie przedłożonego
zaświadczenia płatnika. Wniosek składa się
nie wcześniej niż po zakończeniu kwarta-
łu kalendarzowego, jeżeli emeryt pozostaje
w ubezpieczeniu. Jeżeli natomiast ono ustało
w kwartale kalendarzowym, wniosek może
być zgłoszony przed upływem kwartału.
Jeżeli do obliczenia podstawy świadczenia
emeryt wskaże podstawę wymiaru składki
na ubezpieczenie przypadającą w całości lub
w części po przyznaniu świadczenia, a wskaź-
nik jej wysokości będzie wyższy od poprzed-
nio obliczonego, to ZUS dokona ponowne-
go obliczenia podstawy, a w konsekwencji
i emerytury. Jednakże warunek posiadania
wyższego wskaźnika wysokości podstawy wy-
miaru nie jest wymagany od emeryta, który
od dnia ustalenia prawa do świadczenia do
dnia zgłoszenia wniosku o ponowne usta-
lenie świadczenia, nie pobrał świadczenia
wskutek zawieszenia prawa do emerytury
lub okres wymagany do ustalenia podstawy
przypada w całości po przyznaniu prawa do
świadczenia, a wskaźnik wysokości podsta-
wy wynosi co najmniej 130 proc.
Emerytura obliczona na nowych zasadach
podlega ponownemu ustaleniu poprzez doli-
czenie kwoty wynikającej z podzielenia składek
zewidencjonowanych na koncie ubezpieczo-
nego po dniu ustalenia prawa do emerytury
i zwaloryzowanych na zasadach określonych
w art. 26 ustawy o emeryturach i rentach z Fun-
duszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa
emerytalna). Ponowne ustalenie wysokości
emerytury następuje na wniosek zgłoszony nie
wcześniej niż po upływie roku kalendarzowe-
go lub po ustaniu ubezpieczeń emerytalnego
i rentowych. Podstawę obliczenia emerytury
stanowi kwota składek zaewidencjonowanych
od miesiąca, od którego została podjęta wy-
płata emerytury po raz pierwszy do miesiąca
poprzedzającego miesiąc zgłoszenia wniosku
o ponowne ustalenie emerytury.
W omawianym przypadku jeżeli zgłosi pan
wniosek o przeliczenie podstawy wymiaru
emerytury wcześniejszej i na nowo obliczo-
ny przez ZUS wskaźnik wysokości podstawy
wymiaru będzie wyższy od dotychczas przy-
jętego, ZUS ponownie obliczy wysokość eme-
rytury. Przy ustalaniu wysokości emerytury
przyjmie kwotę bazową obowiązującą w dniu
zgłoszenia wniosku o przeliczenie (w wysoko-
ści 3080,84 zł – o ile wniosek zostanie zgło-
szony do końca lutego 2014 r.).
Jeżeli złoży pan wiosek także o doliczenie
składek w trybie art. 108 ustawy emerytalnej,
ZUS ponownie ustali wysokość nowej emery-
tury. Podstawę obliczenia świadczenia będzie
stanowić kwota składek zewidencjonowana na
pana koncie za okres przypadający do miesiąca
poprzedzającego miesiąc zgłoszenia wniosku
o ponowne obliczenie wysokości emerytu-
ry. W celu ustalenia korzystnego średniego
dalszego trwania życia wniosek o doliczenie
kwoty składek powinien pan złożyć w okresie
od 12 do 30/31 danego miesiąca.
Podstawa prawna
Art. 108, art. 110–113 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emery-
turach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.).
Firma finansuje pracownikom abonament
medyczny, który uprawnia do nieodpłat-
nego uzyskania świadczeń medycznych
w niepublicznych zakładach opieki zdro-
wotnej. Czy należy odprowadzić składki
ZUS od abonamentu medycznego, do
którego uprawnieni są pracownicy prze-
bywający na urlopach macierzyńskich, ro-
dzicielskich i wychowawczych?
Adam Jagiełło
ekspert od ubezpieczeń społecznych
Nie. Przychód ze stosunku pracy w postaci
finansowanego ze środków pracodawcy abo-
namentu medycznego, osiągnięty przez pra-
cownika w okresie urlopu macierzyńskiego,
rodzicielskiego bądź wychowawczego, nie
powinien być uwzględniony w podstawie
wymiaru składek na ubezpieczenia społecz-
ne i ubezpieczenie zdrowotne.
Obowiązek opłacania składek ZUS z okre-
ślonego tytułu jest pochodny wobec istnie-
nia obowiązku ubezpieczeń z tego tytułu.
Inaczej rzecz ujmując, nie ma obowiązku
opłacania składek na ubezpieczenia społecz-
ne i ubezpieczenie zdrowotne od przychodu
z danego tytułu, jeżeli obowiązujące prze-
pisy nie łączą z nim obowiązku podlegania
ubezpieczeniom.
Przebywanie na urlopie wychowawczym
lub pobieranie zasiłku macierzyńskiego albo
zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego
stanowi tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń
emerytalnego i rentowych, co wynika z art. 6
ust. 1 pkt 19 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych. Okres pobierania zasiłku macie-
rzyńskiego oraz okres korzystania z urlopu wy-
chowawczego stanowi bowiem przerwę w pra-
cowniczych ubezpieczeniach społecznych.
Znajduje to potwierdzenie w wyroku Sądu
Najwyższego z 27 września 2006 r., sygn. akt
I UK 70/06 (LEX nr 957389). Wyrażono w nim
pogląd, że w okresach urlopów macierzyń-
skiego i wychowawczego, których udziele-
nie jest obowiązkiem pracodawcy, pracow-
nicy są zwolnieni z obowiązku świadczenia
pracy, ale również nie zachowują prawa do
wynagrodzenia. W konsekwencji ustaje obo-
wiązek ubezpieczeń społecznych z tytułu
stosunku pracy.
Okoliczność, iż pracownik przebywający
na urlopie wychowawczym lub pobierający
zasiłek macierzyński nie spełnia warunków
do podlegania pracowniczym ubezpieczeniom
społecznym powoduje, że nie podlega on rów-
nież obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowot-
nemu. Zauważyć trzeba jednak, że korzystanie
z urlopu wychowawczego stanowi tytuł do
obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego,
o ile ubezpieczony nie podlega temu ubez-
pieczeniu z innego tytułu. Pobieranie zasiłku
macierzyńskiego z kolei nie stanowi tytułu do
obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego,
ale osoba pobierająca taki zasiłek ma prawo
do świadczeń opieki zdrowotnej.
Z uwagi na to, że okres przebywania na urlo-
pie wychowawczym, jak również w okres po-
bierania zasiłku macierzyńskiego jest przerwą
w pracowniczych ubezpieczeniach (tj. pra-
cownik nie podlega obowiązkowym ubezpie-
czeniom społecznym i ubezpieczeniu zdro-
wotnemu z tytułu stosunku pracy) osiągnięty
w tych okresach przychód ze stosunku pracy
w postaci finansowanego ze środków praco-
dawcy abonamentu medycznego nie stanowi
podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia
społeczne i ubezpieczenie zdrowotne.
Podstawa prawna
Art. 4 pkt 9, art. 6 ust. 1 pkt 19 i art. 18 ust. 1 ustawy
z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecz-
nych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.).
Art. 66 ust. 1 pkt 32 i art. 67 ust. 6 ustawy z 27 sierpnia
2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowa-
nych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 164,
poz. 1027 z późn. zm.).
Nasz pracownik uległ wypadkowi w drodze
do pracy, co zostało potwierdzone w karcie
wypadku. Skutkiem zdarzenia była długo-
trwała niezdolność do pracy zatrudnione-
go. Wykorzystał on pełny okres zasiłkowy
(182 dni), w którym wypłacono mu wyna-
grodzenie za czas choroby i zasiłek cho-
robowy w wysokości 100 proc. podstawy
wymiaru. Następnie przyznane zostało
świadczenie rehabilitacyjne na okres 6 mie-
sięcy, które wypłaciliśmy także w wyso-
kości 100 proc. zwaloryzowanej podstawy
wymiaru zasiłku chorobowego pobieranego
przed przyznaniem prawa do świadczenia
rehabilitacyjnego. Czy świadczenie wypła-
cone zostało w prawidłowej wysokości?
Aneta Maj
ekspert od świadczeń z ubezpieczeń społecznych
Nie. Świadczenie rehabilitacyjne może przy-
sługiwać zarówno z ubezpieczenia chorobo-
wego, jak i wypadkowego. Różnicą jest nie
tylko przyczyna powstania niezdolności do
pracy, ale także wysokość świadczenia.
Ubezpieczonemu, którego niezdolność
do pracy została spowodowana wypadkiem
w drodze do pracy lub z pracy, przysługuje
świadczenie rehabilitacyjne w ramach ubez-
pieczenia chorobowego. Jego wysokość wy-
nosi 90 proc. za okres pierwszych 3 miesię-
cy, a za dalszy 75 proc. podstawy wymiaru
zasiłku chorobowego. Z ubezpieczenia wy-
padkowego świadczenie przysługuje nato-
miast ubezpieczonemu, który uległ wypad-
kowi przy pracy albo, u którego stwierdzono
chorobę zawodową, i wynosi 100 proc. pod-
stawy wymiaru zasiłku chorobowego.
W omawianym przypadku ubezpieczone-
mu, który uległ wypadkowi w drodze do pracy,
przysługuje w okresie zasiłkowym wynagrodze-
nie za czas choroby ze środków pracodawcy na
podstawie art. 92 ustawy z 26 czerwca 1974 r.
– Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94
z późn. zm.), oczywiście o ile nie zostało wcze-
śniej wypłacone w pełnym limicie (tj. 33 lub 14
dni w roku kalendarzowym) oraz zasiłek cho-
robowy z ubezpieczenia chorobowego w wyso-
kości 100 proc. podstawy wymiaru, a następ-
nie świadczenie rehabilitacyjne w wysokości
90 proc. za pierwsze 3 miesiące i 75 proc. za
kolejne (łącznie maksymalnie do 12 miesięcy).
Zanim zostanie ustalona wysokość świad-
czenia rehabilitacyjnego, należy więc dokład-
nie sprawdzić, z tytułu jakiego ubezpieczenia
świadczenie to zostało przyznane – choro-
bowego czy wypadkowego.
Podstawa prawna
Art. 1 i 19 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choro-
by i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512
z późn. zm.).
W jaki sposób
W jaki sposób
ustalić podstawę wymiaru zasiłku
za okres urlopu ojcowskiego
Czy istnieje możliwość
przeliczenia emerytury
Kiedy
nie trzeba odprowadzać składek
od abonamentu medycznego
Jaka jest
wysokość świadczenia rehabilitacyjnego
dla osoby, która miała wypadek w drodze do pracy
PORADNIA UBEZPIECZENIOWA
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
3 / 4
Dziennik Gazeta Prawna, 13 lutego 2014 nr 30 (3671)
gazetaprawna.pl
IV
orzecznIctwo
Sąd Najwyższy
o umowach cywilnoprawnych
Stan faktyczny
Sąd apelacyjny oddalił apelację Fundacji W.
od wyroku sądu okręgowego w sprawie przeciwko ZUS o ob-
jęcie ubezpieczeniem społecznym i składki, która toczyła się
przy udziale zainteresowanego P.C. Wyrokiem sądu pierw-
szej instancji oddalono odwołanie wnioskodawcy od dwóch
decyzji organu rentowego z listopada 2010 r. Stwierdzono
nimi, że w okresie od marca 2005 r. do czerwca 2005 r. zain-
teresowany jako osoba wykonująca umowę-zlecenie podlegał
obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym
i wypadkowemu oraz określono podstawę wymiaru składek
na te ubezpieczenia.
Podstawową działalnością wnioskodawcy jest świadczenie
usług edukacyjnych na rzecz liceum ogólnokształcącego. Zainte-
resowany będący równocześnie zatrudnionym na pełny etat na
podstawie umowy o pracę nauczycielem w tym liceum zawarł
z Fundacją umowy nazwane umowami o dzieło na okres od
marca 2005 r. do czerwca 2005 r. Przedmiotem ich było wyko-
nanie dzieła polegającego na przygotowaniu i przeprowadze-
niu cyklu zajęć z zakresu multimediów dla młodzieży szkolnej.
W myśl zawartej umowy zajęcia miały być przeprowadzane
przez zainteresowanego według planu uzgodnionego z dyrek-
torem szkoły, w godzinach lekcyjnych trwających po 45 minut.
Zainteresowany podporządkowany był dyrektorowi szkoły
w zakresie organizacji zajęć, czasu ich trwania oraz miejsca
odbycia. Za wykonane dzieło przedstawiał rachunek obej-
mujący godziny pracy za dany miesiąc. Wynagrodzenie było
ustalone w stawce godzinowej. Umowy z zainteresowanym
zawarto na czas określony, lecz były one powtarzalne w czasie.
Ustalone wynagrodzenie przysługiwało za przeprowadzenie
zajęć, a nie za efekt nauczania. Rodzajowo podobne zajęcia
prowadził zainteresowany jako nauczyciel zatrudniony na
etacie. Różniły się one tylko zakresem materiału. Te prowa-
dzone w ramach umowy z Fundacją określone były ogólnym
określeniem: „z zakresu multimediów”. Ich przedmiotem
było przeprowadzenie cyklu zajęć z danego zakresu w po-
staci wygłoszenia wykładów.
W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy sąd okręgo-
wy oceniając charakter umów łączących zainteresowanego
z wnioskodawcą, stwierdził, że zainteresowany podlegał
ubezpieczeniom zdrowotnemu, emerytalnemu i rentowym
z tytułu zawartych umów-zleceń w kwotach podanych w de-
cyzji. Sąd wbrew stanowisku wnioskodawcy uznał, że umo-
wy łączące Fundację z zainteresowanym były umowami-
-zleceniami, a nie umowami o dzieło. Były one umowami
starannego działania, a nie rezultatu. A przygotowanie pre-
zentacji multimedialnej czy też korzystanie podczas wykła-
dów z przygotowanego przez siebie konspektu nie świadczy
o tym, że zainteresowany wykonał dzieło. Sąd wskazał także,
że zainteresowany prowadził wykłady w blokach lekcyjnych,
kilka razy w tygodniu przez okres 5 miesięcy w roku, co jest
charakterystyczne dla umowy-zlecenia (umowy o świadcze-
nie usług), a zupełnie obce jest umowie o dzieło.
Apelację wnioskodawcy od powyższego wyroku sąd apela-
cyjny oddalił. Podzielił on ustalenia sądu pierwszej instancji
i ich ocenę prawną, w myśl której umowa łącząca wniosko-
dawcę i zainteresowanego stanowiła typową umowę o świad-
czenie usług opartą na zasadzie starannego działania i nie
była umową rezultatu. Z zebranego w sprawie materiału
dowodowego wynika, że zainteresowany wykonywał pracę
w miejscu wskazanym przez Fundację, prowadząc wykła-
dy – zajęcia lekcyjne w blokach zajęciowych. W przypadku
przeprowadzenia cyklu wykładów (zajęć dydaktycznych) nie
występuje żaden rezultat ucieleśniony w jakiejkolwiek po-
staci. Jest to wyłącznie staranne działanie wykonawcy umo-
wy, który stosownie do posiadanej wiedzy ma ją przekazać
uczniom. Poziom wiedzy uczniów po takich wykładach nie
może być utożsamiany z wymaganym rezultatem. Ponadto
liczba wykonywanych godzin zajęć nadaje im charakter po-
wtarzalnych czynności, nawet jeżeli podzielono je na części.
Oczywiste jest, że na każdym wykładzie dobór słów i przy-
kładów może być inny, ale nie zmienia to typowej usługi
w wymagany efekt. Wkład w postaci wysiłku umysłowego
wymagany jest przy każdej pracy umysłowej i jest wykład-
nikiem tylko obowiązku starannego działania. Czynnością
końcową było przeprowadzenie przez zainteresowanego zajęć
dydaktycznych, a więc typowej usługi dydaktycznej, i to na
rzecz podmiotu zajmującego się kształceniem. Rzeczą ty-
pową dla każdego etapu edukacji jest przygotowanie przez
nauczyciela programu, konspektu, materiałów, w oparciu
o które realizuje on program nauczania. Czynności te jeśli
nawet zostaną zmaterializowane na piśmie czy nośniku elek-
tronicznym (prezentacja multimedialna), nie mogą w oce-
nie sądu apelacyjnego być utożsamiane z dziełem, którego
dotyczy umowa. Ta bowiem obejmowała przeprowadzenie
zajęć. Wbrew zawartej umowie strony nie wskazały, jakie
i w jakiej postaci zmaterializowane prawa autorskie miały
na okres trwania umowy przejść na wnioskodawcę.
W ocenie sądu drugiej instancji ta część umowy służyła
podbudowaniu elementów umowy o dzieło w oderwaniu od
stosowanej praktyki i realiów sprawy. Zdaniem sądu apela-
cyjnego zainteresowany wykonywał typową umowę o świad-
czenie usługi dydaktycznej, której podstawową formą jest
wykład w ramach określonej przez Fundację 45-minutowej
godziny lekcyjnej. Zawarte umowy miały na celu przepro-
wadzenie powtarzalnego procesu polegającego na przeka-
zywaniu wiedzy licealistom ze wskazanego przedmiotu.
Bez znaczenia jest, czy wiedza ta miała być wykorzystana
do wystartowania w olimpiadzie naukowej, czy też nie. Sąd
zaznaczył, że to nie wynik nauczania, lecz samo nauczanie
poprzez przekazywanie przez nauczyciela wiedzy było przed-
miotem ocenianej umowy. Podkreślił także, że w analogicznej
sytuacji znajdują się inni nauczyciele zatrudnieni w oparciu
umowy o pracę. Co więcej sam zainteresowany obok świad-
czenia pracy w oparciu o umowę o pracę, świadczył ją także
w oparciu o umowę-zlecenie, którą strony określiły nieza-
sadnie umową o dzieło.
Powyższy wyrok zaskarżył skargą kasacyjną w całości peł-
nomocnik wnioskodawcy.
UzaSadnienie
Z ustaleń faktycznych poczynionych w niniej-
szej sprawie wynika, że przedmiotem umów zawartych przez
wnioskodawcę z zainteresowanym nazwanych umowami
o dzieło było przygotowanie i przeprowadzenie cyklu zajęć
z zakresu multimediów dla młodzieży szkolnej. W ramach
tych umów zainteresowany prowadził zajęcia według planu
uzgodnionego z dyrektorem szkoły, któremu był podporząd-
kowany w zakresie organizacji zajęć, czasu ich trwania i miej-
sca odbycia. Za wykonaną pracę otrzymywał wynagrodzenie
po przedstawieniu rachunku obejmującego godziny pracy
w danym miesiącu. Wynagrodzenie było ustalone w stawce
godzinowej. Według przeprowadzonych ustaleń podobne
rodzajowo zajęcia prowadził zainteresowany jako nauczyciel
zatrudniony na etacie. Różniły się one tylko zakresem mate-
riału. Przedmiotem umów było przeprowadzenie cyklu zajęć
z danego zakresu w postaci wygłoszenia wykładów.
Treścią tych umów nie było więc osiągnięcie rezultatu,
czyli pomyślnego wyniku podejmowanych czynności, bo
przy tego rodzaju usługach tak być nie mogło. Przyjmujący
zamówienie zobowiązywał się jedynie do starannego prze-
prowadzenia zajęć z zakresu multimediów.
Niewątpliwie stosownie do art. 353
1
ustawy z 23 kwietnia
1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121; dalej:
k.c.) strony mogą dokonać wyboru rodzaju łączącego je sto-
sunku prawnego. Nie oznacza to jednak dowolności, bowiem
przywołany przepis wprost wymaga, aby treść umowy nie
sprzeciwiała się naturze danego stosunku prawnego, jego
społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu i ustawie.
Według poglądów judykatury umowa o dzieło (art. 627 k.c.)
należy do umów rezultatu, a więc jej przedmiotem jest indy-
widualnie oznaczony wytwór (rezultat). Jeśli zawarta umowa
dotyczy osiągnięcia rezultatu usługi – co jest podstawową
cechą odróżniającą ją od umowy o pracę oraz od umowy-
-zlecenia (świadczenia usług), konieczne jest, aby działania
przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do
konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu w po-
staci materialnej bądź niematerialnej.
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 5 marca 2004 r.,
sygn. akt I CK 329/03 (LEX nr 599732) art. 627 k.c. wskazuje
tylko na potrzebę oznaczenia dzieła i dopuszcza określenie
świadczenia ogólnie w sposób nadający się do przyszłego do-
określenia na podstawie wskazanych w umowie podstaw lub
bezpośrednio przez zwyczaj bądź zasady uczciwego obrotu
(art. 56 k.c.). Przedmiot umowy o dzieło może być więc okre-
ślony w różny sposób i różny może być stopień dokładności
tego określenia. Pod warunkiem jednak, że nie budzi wąt-
pliwości, o jakie dzieło chodzi. W doktrynie i orzecznictwie
wyrażany jest pogląd, że nie można uznać za dzieło czegoś,
co nie odróżnia się w żaden sposób od innych występujących
na danym rynku rezultatów pracy (materialnych bądź nie-
materialnych). Wówczas bowiem zatraciłby się indywidual-
ny charakter dzieła. Dzieło nie musi wprawdzie być czymś
nowatorskim i niewystępującym jeszcze na rynku, jednak
powinno posiadać charakterystyczne wynikające z umowy
cechy umożliwiające zbadanie, czy dzieło zostało wykonane
prawidłowo i zgodnie z indywidualnymi wymaganiami bądź
upodobaniami zamawiającego.
Przedmiotem umowy o dzieło jest więc doprowadzenie
do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu zdefiniowa-
nego przez zamawiającego w momencie zawierania umo-
wy. Dzieło jest wytworem, który w momencie zawierania
Prowadzenie zajęć dydaktycznych to nie dzieło
komentarz
ekSperta
dr Wojciech ostaszeWski
asystent sędziego w izbie Pracy, Ubezpieczeń społecznych
i spraw Publicznych sądu Najwyższego
O
dnośnie wskazywanej w uzasadnieniu swobody
umów warto rozwinąć tę myśl i wskazać za Sądem
Najwyższym, iż przepis art. 353
1
k.c. wyraża obowią-
zującą w prawie zobowiązaniowym zasadę wolności umów.
Doznaje ona ograniczeń w zakresie treści i celu umowy
ze względu na właściwość (naturę) stosunku prawnego,
ustawę oraz zasady współżycia społecznego, z którymi
nie mogą one pozostawać w sprzeczności. Z uwagi na
drugie z wymienionych ograniczeń niedopuszczalne jest
takie ukształtowanie przez strony treści stosunku zobowią-
zaniowego lub jego celu, które prowadziłoby do naruszenia
przepisów ustawowych o charakterze iuris cogentis.
Podstawę oceny, czy strony przy ukształtowaniu treści
stosunku zobowiązaniowego nie przekroczyły dozwolonej
swobody umów co do kwestii regulowanych dyspozytywnie,
stanowi przepis art. 353
1
k.c. mający charakter ogólnej
normy kompetencyjnej. Ocena czy ustalenie treści stosunku
zobowiązaniowego lub jego celu jest dopuszczalne
w odniesieniu do zagadnień, które ustawa normuje,
w sposób imperatywny musi się opierać na konkretnych
przepisach ustawy (wyrok SN z 16 lutego 2001 r., sygn. akt
IV CKN 244/00, OSNC 2001/9/138) lub przepisach wykonaw-
czych do tych ustaw (wyrok SN z 28 kwietnia 2010 r., sygn.
akt II UK 334/09, LEX nr 604221).
Odnośnie zaś oceny samego przedmiotu umowy, omawia-
ny wyrok pozostaje w pełni spójny z dotychczasowymi
poglądami wyrażanymi w orzecznictwie SN. Przytoczyć
trzeba, iż SN w wyroku z 18 kwietnia 2012 r. (sygn. akt II
UK 187/11, OSNP 2013/9-10/115) podkreślił,
że umowa, której przedmiotem jest przeprowadzenie
szkolenia umożliwiającego kandydatom na kierowców
przystąpienie do egzaminu państwowego w celu uzyska-
nia prawa jazdy, jest umową o świadczenie usług (art. 750
k.c.), a nie umową o dzieło (art. 627 k.c.). Podobnie w
wyroku z 13 czerwca 2012 r. (sygn. akt II UK 308/11, LEX
nr 1235841) zaznaczono, że wyszkolenie kierowcy nie ma
charakteru czynności przynoszących konkretny i indywi-
dualny rezultat niematerialny, lecz jest realizowane
w ramach starannego działania właściwego wykonaniu
usług, choćby bez nadzoru ze strony zamawiającego.
W wyroku z 3 października (sygn. akt II UK 103/13,
niepublikowany) podkreślono, iż umowa o przeprowadze-
nie cyklu bliżej niesprecyzowanych wykładów z dziedziny
wiedzy, których tematy pozostawiono do uznania
wykładowcy, nie stanowi umowy o dzieło (art. 627 k.c.).
umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidzia-
ny i określony w sposób wskazujący na jego indywidualne
cechy. Dlatego też jednym z kryteriów umożliwiających
odróżnienie umowy o dzieło od umowy-zlecenia lub umo-
wy o świadczenie usług jest możliwość poddania dzieła
sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych (por. wyrok Sądu
Najwyższego z 3 listopada 2000 r., sygn. akt IV CKN 152/00,
OSNC 2001/4/63). Sprawdzian taki jest zaś niemożliwy do
przeprowadzenia, jeśli strony nie określiły w umowie cech
i parametrów indywidualizujących dzieło. Taki brak kryte-
riów określających pożądany przez zamawiającego wynik
(rezultat) umowy prowadzi do wniosku, że przedmiotem
zainteresowania zamawiającego jest wykonanie określo-
nych czynności, a nie ich rezultat.
Nie stanowi więc umowy o dzieło umowa o przeprowa-
dzenie cyklu wykładów (zajęć dydaktycznych). Tak określony
przedmiot umowy nie charakteryzuje się wymaganą cechą
indywidualizującą utwór (dzieło) przede wszystkim dlatego,
że nawet w zarysie nie konkretyzuje tematu poszczególnych
zajęć. Natomiast z tak określonego celu umowy przygotowanie
licealistów do olimpiad przedmiotowych czy egzaminu ma-
turalnego, nie mógł wynikać obiektywnie osiągalny i pewny
rezultat. Chodziło więc o wykonanie określonych powtarzają-
cych się czynności bez względu na to, jaki rezultat przyniosą.
Zatem przedmiotem umów były określone czynności, a nie
ich wynik. To przesądza o ich kwalifikacji jako umów staran-
nego działania – umów o świadczenie usług (art. 750 k.c.).
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy oddalił skar-
gę kasacyjną.
Wyrok Sn
z 14 listopada 2013 r., sygn. akt ii Uk 115/13.
Książki dla kadrowych
www.ksiazki.gazetaprawna.pl
Biblioteka
Dziennika Gazety Prawnej
Biblioteka
Dziennika Gazety Prawnej
AUTOPROMOCJA
Dziennik Gazeta Prawna, 13 lutego 2014 nr 30 (3671)
gazetaprawna.pl
IV
orzecznIctwo
Sąd Najwyższy
o umowach cywilnoprawnych
Stan faktyczny
Sąd apelacyjny oddalił apelację Fundacji W.
od wyroku sądu okręgowego w sprawie przeciwko ZUS o ob-
jęcie ubezpieczeniem społecznym i składki, która toczyła się
przy udziale zainteresowanego P.C. Wyrokiem sądu pierw-
szej instancji oddalono odwołanie wnioskodawcy od dwóch
decyzji organu rentowego z listopada 2010 r. Stwierdzono
nimi, że w okresie od marca 2005 r. do czerwca 2005 r. zain-
teresowany jako osoba wykonująca umowę-zlecenie podlegał
obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym
i wypadkowemu oraz określono podstawę wymiaru składek
na te ubezpieczenia.
Podstawową działalnością wnioskodawcy jest świadczenie
usług edukacyjnych na rzecz liceum ogólnokształcącego. Zainte-
resowany będący równocześnie zatrudnionym na pełny etat na
podstawie umowy o pracę nauczycielem w tym liceum zawarł
z Fundacją umowy nazwane umowami o dzieło na okres od
marca 2005 r. do czerwca 2005 r. Przedmiotem ich było wyko-
nanie dzieła polegającego na przygotowaniu i przeprowadze-
niu cyklu zajęć z zakresu multimediów dla młodzieży szkolnej.
W myśl zawartej umowy zajęcia miały być przeprowadzane
przez zainteresowanego według planu uzgodnionego z dyrek-
torem szkoły, w godzinach lekcyjnych trwających po 45 minut.
Zainteresowany podporządkowany był dyrektorowi szkoły
w zakresie organizacji zajęć, czasu ich trwania oraz miejsca
odbycia. Za wykonane dzieło przedstawiał rachunek obej-
mujący godziny pracy za dany miesiąc. Wynagrodzenie było
ustalone w stawce godzinowej. Umowy z zainteresowanym
zawarto na czas określony, lecz były one powtarzalne w czasie.
Ustalone wynagrodzenie przysługiwało za przeprowadzenie
zajęć, a nie za efekt nauczania. Rodzajowo podobne zajęcia
prowadził zainteresowany jako nauczyciel zatrudniony na
etacie. Różniły się one tylko zakresem materiału. Te prowa-
dzone w ramach umowy z Fundacją określone były ogólnym
określeniem: „z zakresu multimediów”. Ich przedmiotem
było przeprowadzenie cyklu zajęć z danego zakresu w po-
staci wygłoszenia wykładów.
W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy sąd okręgo-
wy oceniając charakter umów łączących zainteresowanego
z wnioskodawcą, stwierdził, że zainteresowany podlegał
ubezpieczeniom zdrowotnemu, emerytalnemu i rentowym
z tytułu zawartych umów-zleceń w kwotach podanych w de-
cyzji. Sąd wbrew stanowisku wnioskodawcy uznał, że umo-
wy łączące Fundację z zainteresowanym były umowami-
-zleceniami, a nie umowami o dzieło. Były one umowami
starannego działania, a nie rezultatu. A przygotowanie pre-
zentacji multimedialnej czy też korzystanie podczas wykła-
dów z przygotowanego przez siebie konspektu nie świadczy
o tym, że zainteresowany wykonał dzieło. Sąd wskazał także,
że zainteresowany prowadził wykłady w blokach lekcyjnych,
kilka razy w tygodniu przez okres 5 miesięcy w roku, co jest
charakterystyczne dla umowy-zlecenia (umowy o świadcze-
nie usług), a zupełnie obce jest umowie o dzieło.
Apelację wnioskodawcy od powyższego wyroku sąd apela-
cyjny oddalił. Podzielił on ustalenia sądu pierwszej instancji
i ich ocenę prawną, w myśl której umowa łącząca wniosko-
dawcę i zainteresowanego stanowiła typową umowę o świad-
czenie usług opartą na zasadzie starannego działania i nie
była umową rezultatu. Z zebranego w sprawie materiału
dowodowego wynika, że zainteresowany wykonywał pracę
w miejscu wskazanym przez Fundację, prowadząc wykła-
dy – zajęcia lekcyjne w blokach zajęciowych. W przypadku
przeprowadzenia cyklu wykładów (zajęć dydaktycznych) nie
występuje żaden rezultat ucieleśniony w jakiejkolwiek po-
staci. Jest to wyłącznie staranne działanie wykonawcy umo-
wy, który stosownie do posiadanej wiedzy ma ją przekazać
uczniom. Poziom wiedzy uczniów po takich wykładach nie
może być utożsamiany z wymaganym rezultatem. Ponadto
liczba wykonywanych godzin zajęć nadaje im charakter po-
wtarzalnych czynności, nawet jeżeli podzielono je na części.
Oczywiste jest, że na każdym wykładzie dobór słów i przy-
kładów może być inny, ale nie zmienia to typowej usługi
w wymagany efekt. Wkład w postaci wysiłku umysłowego
wymagany jest przy każdej pracy umysłowej i jest wykład-
nikiem tylko obowiązku starannego działania. Czynnością
końcową było przeprowadzenie przez zainteresowanego zajęć
dydaktycznych, a więc typowej usługi dydaktycznej, i to na
rzecz podmiotu zajmującego się kształceniem. Rzeczą ty-
pową dla każdego etapu edukacji jest przygotowanie przez
nauczyciela programu, konspektu, materiałów, w oparciu
o które realizuje on program nauczania. Czynności te jeśli
nawet zostaną zmaterializowane na piśmie czy nośniku elek-
tronicznym (prezentacja multimedialna), nie mogą w oce-
nie sądu apelacyjnego być utożsamiane z dziełem, którego
dotyczy umowa. Ta bowiem obejmowała przeprowadzenie
zajęć. Wbrew zawartej umowie strony nie wskazały, jakie
i w jakiej postaci zmaterializowane prawa autorskie miały
na okres trwania umowy przejść na wnioskodawcę.
W ocenie sądu drugiej instancji ta część umowy służyła
podbudowaniu elementów umowy o dzieło w oderwaniu od
stosowanej praktyki i realiów sprawy. Zdaniem sądu apela-
cyjnego zainteresowany wykonywał typową umowę o świad-
czenie usługi dydaktycznej, której podstawową formą jest
wykład w ramach określonej przez Fundację 45-minutowej
godziny lekcyjnej. Zawarte umowy miały na celu przepro-
wadzenie powtarzalnego procesu polegającego na przeka-
zywaniu wiedzy licealistom ze wskazanego przedmiotu.
Bez znaczenia jest, czy wiedza ta miała być wykorzystana
do wystartowania w olimpiadzie naukowej, czy też nie. Sąd
zaznaczył, że to nie wynik nauczania, lecz samo nauczanie
poprzez przekazywanie przez nauczyciela wiedzy było przed-
miotem ocenianej umowy. Podkreślił także, że w analogicznej
sytuacji znajdują się inni nauczyciele zatrudnieni w oparciu
umowy o pracę. Co więcej sam zainteresowany obok świad-
czenia pracy w oparciu o umowę o pracę, świadczył ją także
w oparciu o umowę-zlecenie, którą strony określiły nieza-
sadnie umową o dzieło.
Powyższy wyrok zaskarżył skargą kasacyjną w całości peł-
nomocnik wnioskodawcy.
UzaSadnienie
Z ustaleń faktycznych poczynionych w niniej-
szej sprawie wynika, że przedmiotem umów zawartych przez
wnioskodawcę z zainteresowanym nazwanych umowami
o dzieło było przygotowanie i przeprowadzenie cyklu zajęć
z zakresu multimediów dla młodzieży szkolnej. W ramach
tych umów zainteresowany prowadził zajęcia według planu
uzgodnionego z dyrektorem szkoły, któremu był podporząd-
kowany w zakresie organizacji zajęć, czasu ich trwania i miej-
sca odbycia. Za wykonaną pracę otrzymywał wynagrodzenie
po przedstawieniu rachunku obejmującego godziny pracy
w danym miesiącu. Wynagrodzenie było ustalone w stawce
godzinowej. Według przeprowadzonych ustaleń podobne
rodzajowo zajęcia prowadził zainteresowany jako nauczyciel
zatrudniony na etacie. Różniły się one tylko zakresem mate-
riału. Przedmiotem umów było przeprowadzenie cyklu zajęć
z danego zakresu w postaci wygłoszenia wykładów.
Treścią tych umów nie było więc osiągnięcie rezultatu,
czyli pomyślnego wyniku podejmowanych czynności, bo
przy tego rodzaju usługach tak być nie mogło. Przyjmujący
zamówienie zobowiązywał się jedynie do starannego prze-
prowadzenia zajęć z zakresu multimediów.
Niewątpliwie stosownie do art. 353
1
ustawy z 23 kwietnia
1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121; dalej:
k.c.) strony mogą dokonać wyboru rodzaju łączącego je sto-
sunku prawnego. Nie oznacza to jednak dowolności, bowiem
przywołany przepis wprost wymaga, aby treść umowy nie
sprzeciwiała się naturze danego stosunku prawnego, jego
społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu i ustawie.
Według poglądów judykatury umowa o dzieło (art. 627 k.c.)
należy do umów rezultatu, a więc jej przedmiotem jest indy-
widualnie oznaczony wytwór (rezultat). Jeśli zawarta umowa
dotyczy osiągnięcia rezultatu usługi – co jest podstawową
cechą odróżniającą ją od umowy o pracę oraz od umowy-
-zlecenia (świadczenia usług), konieczne jest, aby działania
przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do
konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu w po-
staci materialnej bądź niematerialnej.
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 5 marca 2004 r.,
sygn. akt I CK 329/03 (LEX nr 599732) art. 627 k.c. wskazuje
tylko na potrzebę oznaczenia dzieła i dopuszcza określenie
świadczenia ogólnie w sposób nadający się do przyszłego do-
określenia na podstawie wskazanych w umowie podstaw lub
bezpośrednio przez zwyczaj bądź zasady uczciwego obrotu
(art. 56 k.c.). Przedmiot umowy o dzieło może być więc okre-
ślony w różny sposób i różny może być stopień dokładności
tego określenia. Pod warunkiem jednak, że nie budzi wąt-
pliwości, o jakie dzieło chodzi. W doktrynie i orzecznictwie
wyrażany jest pogląd, że nie można uznać za dzieło czegoś,
co nie odróżnia się w żaden sposób od innych występujących
na danym rynku rezultatów pracy (materialnych bądź nie-
materialnych). Wówczas bowiem zatraciłby się indywidual-
ny charakter dzieła. Dzieło nie musi wprawdzie być czymś
nowatorskim i niewystępującym jeszcze na rynku, jednak
powinno posiadać charakterystyczne wynikające z umowy
cechy umożliwiające zbadanie, czy dzieło zostało wykonane
prawidłowo i zgodnie z indywidualnymi wymaganiami bądź
upodobaniami zamawiającego.
Przedmiotem umowy o dzieło jest więc doprowadzenie
do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu zdefiniowa-
nego przez zamawiającego w momencie zawierania umo-
wy. Dzieło jest wytworem, który w momencie zawierania
Prowadzenie zajęć dydaktycznych to nie dzieło
komentarz
ekSperta
dr Wojciech ostaszeWski
asystent sędziego w izbie Pracy, Ubezpieczeń społecznych
i spraw Publicznych sądu Najwyższego
O
dnośnie wskazywanej w uzasadnieniu swobody
umów warto rozwinąć tę myśl i wskazać za Sądem
Najwyższym, iż przepis art. 353
1
k.c. wyraża obowią-
zującą w prawie zobowiązaniowym zasadę wolności umów.
Doznaje ona ograniczeń w zakresie treści i celu umowy
ze względu na właściwość (naturę) stosunku prawnego,
ustawę oraz zasady współżycia społecznego, z którymi
nie mogą one pozostawać w sprzeczności. Z uwagi na
drugie z wymienionych ograniczeń niedopuszczalne jest
takie ukształtowanie przez strony treści stosunku zobowią-
zaniowego lub jego celu, które prowadziłoby do naruszenia
przepisów ustawowych o charakterze iuris cogentis.
Podstawę oceny, czy strony przy ukształtowaniu treści
stosunku zobowiązaniowego nie przekroczyły dozwolonej
swobody umów co do kwestii regulowanych dyspozytywnie,
stanowi przepis art. 353
1
k.c. mający charakter ogólnej
normy kompetencyjnej. Ocena czy ustalenie treści stosunku
zobowiązaniowego lub jego celu jest dopuszczalne
w odniesieniu do zagadnień, które ustawa normuje,
w sposób imperatywny musi się opierać na konkretnych
przepisach ustawy (wyrok SN z 16 lutego 2001 r., sygn. akt
IV CKN 244/00, OSNC 2001/9/138) lub przepisach wykonaw-
czych do tych ustaw (wyrok SN z 28 kwietnia 2010 r., sygn.
akt II UK 334/09, LEX nr 604221).
Odnośnie zaś oceny samego przedmiotu umowy, omawia-
ny wyrok pozostaje w pełni spójny z dotychczasowymi
poglądami wyrażanymi w orzecznictwie SN. Przytoczyć
trzeba, iż SN w wyroku z 18 kwietnia 2012 r. (sygn. akt II
UK 187/11, OSNP 2013/9-10/115) podkreślił,
że umowa, której przedmiotem jest przeprowadzenie
szkolenia umożliwiającego kandydatom na kierowców
przystąpienie do egzaminu państwowego w celu uzyska-
nia prawa jazdy, jest umową o świadczenie usług (art. 750
k.c.), a nie umową o dzieło (art. 627 k.c.). Podobnie w
wyroku z 13 czerwca 2012 r. (sygn. akt II UK 308/11, LEX
nr 1235841) zaznaczono, że wyszkolenie kierowcy nie ma
charakteru czynności przynoszących konkretny i indywi-
dualny rezultat niematerialny, lecz jest realizowane
w ramach starannego działania właściwego wykonaniu
usług, choćby bez nadzoru ze strony zamawiającego.
W wyroku z 3 października (sygn. akt II UK 103/13,
niepublikowany) podkreślono, iż umowa o przeprowadze-
nie cyklu bliżej niesprecyzowanych wykładów z dziedziny
wiedzy, których tematy pozostawiono do uznania
wykładowcy, nie stanowi umowy o dzieło (art. 627 k.c.).
umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidzia-
ny i określony w sposób wskazujący na jego indywidualne
cechy. Dlatego też jednym z kryteriów umożliwiających
odróżnienie umowy o dzieło od umowy-zlecenia lub umo-
wy o świadczenie usług jest możliwość poddania dzieła
sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych (por. wyrok Sądu
Najwyższego z 3 listopada 2000 r., sygn. akt IV CKN 152/00,
OSNC 2001/4/63). Sprawdzian taki jest zaś niemożliwy do
przeprowadzenia, jeśli strony nie określiły w umowie cech
i parametrów indywidualizujących dzieło. Taki brak kryte-
riów określających pożądany przez zamawiającego wynik
(rezultat) umowy prowadzi do wniosku, że przedmiotem
zainteresowania zamawiającego jest wykonanie określo-
nych czynności, a nie ich rezultat.
Nie stanowi więc umowy o dzieło umowa o przeprowa-
dzenie cyklu wykładów (zajęć dydaktycznych). Tak określony
przedmiot umowy nie charakteryzuje się wymaganą cechą
indywidualizującą utwór (dzieło) przede wszystkim dlatego,
że nawet w zarysie nie konkretyzuje tematu poszczególnych
zajęć. Natomiast z tak określonego celu umowy przygotowanie
licealistów do olimpiad przedmiotowych czy egzaminu ma-
turalnego, nie mógł wynikać obiektywnie osiągalny i pewny
rezultat. Chodziło więc o wykonanie określonych powtarzają-
cych się czynności bez względu na to, jaki rezultat przyniosą.
Zatem przedmiotem umów były określone czynności, a nie
ich wynik. To przesądza o ich kwalifikacji jako umów staran-
nego działania – umów o świadczenie usług (art. 750 k.c.).
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy oddalił skar-
gę kasacyjną.
Wyrok Sn
z 14 listopada 2013 r., sygn. akt ii Uk 115/13.
AUTOPROMOCJA
AUTOPROMOCJA
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
4 / 4