Marek Opolski
ekspert z zakresu emerytur i rent
Już na początku lutego OFE przekażą do ZUS
ponad połowę środków zgromadzonych na ra-
chunkach swoich członków. Ci zaś od kwiet-
nia do lipca będą musieli zdecydować, czy
chcą nadal odprowadzać część swoich skła-
dek do OFE.
Większość wprowadzanych regulacji za-
cznie obowiązywać od 1 lutego 2014 r. Nie-
które jednak weszły w życie już po upływie
14 dni od dnia ich ogłoszenia w Dzienniku
Ustaw, tj. 15 stycznia br.
Do końca lipca trzeba zdecydować
Jednym z przepisów, które już obowiązują,
jest ten dotyczący dalszego odprowadzania
składek do otwartego funduszu emerytalnego
za osoby będące jego członkami. Przypomnij-
my, że część potrącanej z ich wynagrodzenia
składki emerytalnej ewidencjonowano na
koncie ubezpieczonego (12,22 proc. podstawy
wymiaru), część ewidencjonowano na sub-
koncie (w 2013 r. było to 4,5 proc. podstawy
wymiaru), a pozostałą ZUS odprowadzał do
otwartego funduszu emerytalnego (w 2013 r.
w wysokości 2,8 proc. podstawy).
Artykuł 11 ustawy zmieniającej, który
wszedł w życie 15 stycznia br., wprowadza
zasadę, że ZUS będzie przekazywał do OFE
część składki emerytalnej (od 1 lutego 2014 r.
– 2,92 proc. podstawy jej wymiaru) jedynie
za okres do 30 czerwca 2014 r. Jednocześnie
jednak ubezpieczony będący członkiem OFE
ma prawo podjęcia decyzji, czy po tej dacie
jego składka nadal ma być przekazywana do
OFE, czy też w całości ewidencjonowana na
subkoncie.
Od 1 lutego 2014 r. wejdzie w życie przepis,
który pozwoli ubezpieczonemu w przyszłości
zmienić swoją decyzję dotyczącą przekazy-
wania składki emerytalnej. Będzie mógł to
zrobić najwcześniej w 2016 r., a później co
cztery lata. Zawsze w okresie od 1 kwietnia
do 31 lipca danego roku.
Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami
członek otwartego funduszu emerytalnego
będzie mógł złożyć oświadczenie o dalszym
przekazywaniu składki do OFE pisemnie lub
w formie dokumentu elektronicznego odpo-
wiednio uwierzytelnionego (np. z wykorzy-
staniem profi lu zaufanego ePUAP). Będzie
mogło ono być złożone bezpośrednio w ZUS
lub też za pośrednictwem poczty. W tym dru-
gim przypadku najpóźniej do 31 lipca czło-
nek OFE musi w placówce pocztowej nadać
oświadczenie. Będzie ono w każdym przy-
padku musiało być zgodne ze wzorem okre-
ślonym w rozporządzeniu Rady Ministrów,
który zostanie udostępniony w placówkach
oraz na stronach internetowych ZUS, Mi-
nisterstwa Pracy i Polityki Społecznej, Mi-
nisterstwa Finansów oraz Komisji Nadzoru
Finansowego.
W składanym oświadczeniu członek OFE
będzie mógł zadeklarować wolę przekazywa-
nia składek do funduszu, którego jest człon-
kiem, lub też wpisać nazwę innego funduszu,
do którego ma być przekazywana składka.
W tym drugim przypadku ZUS poinformuje
wpisany fundusz o deklaracji złożonej przez
ubezpieczonego. Ten z kolei zobowiązany bę-
dzie do zawarcia z nim umowy członkowskiej.
W przeciwnym razie od lipca 2014 r. składka
emerytalna nadal będzie przekazywana do
tego funduszu, którego ubezpieczony jest
członkiem.
Ponad połowa środków
do przekazania
Nowelizacja przewiduje i jednorazowe,
i stopniowe przenoszenie do ZUS środków
zgromadzonych w otwartych funduszach
emerytalnych. Od 15 stycznia wszedł w ży-
cie jeden z jej przepisów, zgodnie z którym
3 lutego 2014 r. każdy z otwartych fundu-
szy emerytalnych umorzy 51,5 proc. jed-
nostek rozrachunkowych zapisanych na
rachunku jego członka na dzień 31 stycz-
nia 2014 r. Następnie przekaże do ZUS ak-
tywa równe sumie wartości umorzonych
jednostek. Przekazane będą w ten sposób
kolejno: obligacje i bony emitowane przez
Skarb Państwa, obligacje emitowane przez
Bank Gospodarstwa Krajowego, inne papiery
wartościowe gwarantowane lub poręczane
przez Skarb Państwa oraz środki pieniężne.
W wyniku przeniesienia tych aktywów ZUS
zewidencjonuje na subkontach ubezpieczo-
nych na 31 stycznia 2014 r. wartość środków
równą sumie wartości umorzonych jednostek
rozrachunkowych. ZUS zobowiązany będzie
dokonać takiej ewidencji do 31 marca 2015 r.
Jednak w określonych przypadkach, gdy ubez-
pieczony wystąpi z wnioskiem o emerytu-
rę, środki powinny zostać zapisane na jego
subkoncie od razu tak, aby możliwe było ich
uwzględnienie przy ustaleniu wysokości
świadczenia.
Pozostała liczba jednostek rozrachunko-
wych zapisanych na rachunkach członków
OFE (48,5 proc.) po 3 lutego 2014 r. pozostanie
co do zasady na tych rachunkach. Ustawa
przewiduje jednak, że w określonych przy-
padkach i ta część środków zostanie doce-
lowo przeniesiona do ZUS. Nastąpi to jed-
norazowo (np. w razie zgłoszenia wniosku
o emeryturę) lub też stopniowo (w przypad-
ku ukończenia wieku niższego o mniej niż
10 lat od powszechnego wieku emerytal-
nego). Przepisy przewidujące zasady prze-
noszenia do ZUS pozostałej części środków
zgromadzonych w otwartych funduszach
emerytalnych wejdą w życie od 1 lutego
2014 r.
[przykład 1]
Jakie zasady w III fi larze
Ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o indywidual-
nych kontach emerytalnych oraz indywidu-
alnych kontach zabezpieczenia emerytalnego
(Dz.U. nr 116, poz. 1205 z późn. zm.) przewiduje
dodatkowe formy oszczędzania na emerytu-
rę. IKE oraz IKZE prowadzone są na podsta-
wie pisemnej umowy zawartej przez oszczę-
dzającego z instytucją fi nansową określoną
w ustawie, tj. z funduszem inwestycyjnym,
dobrowolnym funduszem emerytalnym, pod-
miotem prowadzącym działalność maklerską,
zakładem ubezpieczeń lub bankiem.
Obydwie formy III fi laru mają określone
roczne limity wpłat. W przypadku IKE wy-
nosi on 300 proc. przeciętnego miesięczne-
go wynagrodzenia w gospodarce narodowej
prognozowanego na dany rok kalendarzo-
wy, niezależnie od wysokości przychodu
uzyskiwanego z tytułu pracy zarobkowej.
Inaczej ustala się maksymalną wysokość
wpłat w przypadku indywidualnych kont
zabezpieczenia emerytalnego. Dotychczas
zależała ona od podstawy wymiaru skład-
ki na ubezpieczenie emerytalne, ustalonej
dla oszczędzającego za poprzedni rok ka-
lendarzowy. Wpłaty dokonywane na IKZE
w danym roku kalendarzowym nie mogły
przekroczyć 4 proc. tej podstawy (w 2013 r.
limit ten dla osób, które osiągnęły maksy-
malną roczną podstawę wymiaru składek na
ubezpieczenia emerytalne i rentowe, wyniósł
4231,20 zł, tj. 4 proc. z 105 780 zł). Wyjątek od
omawianej zasady przewidziany został dla
osób uzyskujących niewielkie wynagrodze-
nia, nieprzekraczające 4 proc. z dwunasto-
krotności minimalnego wynagrodzenia za
pracę. Osoby te mogą dokonywać wpłat na
IKZE do takiej właśnie wartości.
Jeden z przepisów omawianej noweliza-
cji, już obowiązujący, przewiduje uprosz-
czenie zasad ustalania rocznego limitu
wpłat na IKZE. Limit ten nie jest już usta-
lany w sposób indywidualny dla każdego
oszczędzającego, ale wynosi dla wszystkich
1,2-krotność przeciętnego prognozowane-
go wynagrodzenia miesięcznego w gospo-
darce narodowej na dany rok, określonego
w ustawie budżetowej. W 2014 r. wynosi
więc 4495,20 zł.
Ponadto osoby uprawnione zostaną ob-
ciążone z tytułu wypłat z IKZE zryczałtowa-
nym podatkiem dochodowym w wysokości
10 proc. przychodu, zamiast dotychczaso-
wym podatkiem dochodowym wymierzanym
według skali podatkowej. Ustawodawca po-
zostawił jednocześnie przywilej podatkowy
dla oszczędzających w IKZE polegający na
odliczaniu wpłat na to konto od podstawy
opodatkowania podatkiem dochodowym od
osób fi zycznych.
[przykład 2]
Dodatkowe obostrzenia
Ustawa z 6 grudnia 2013 r. wprowadziła także
od 15 stycznia 2014 r. nowe obowiązki i ob-
ostrzenia dla otwartych funduszy emery-
talnych. Do 1 lipca 2014 r. będą one musiały
dostosować swoje statuty do nowych przepi-
sów ustawy o organizacji i funkcjonowaniu
otwartych funduszy emerytalnych. Wpro-
wadzono także zakaz reklamy zawierającej
informacje o OFE (z wyjątkiem informacji
zamieszczanych na stronach internetowych
funduszy, a dotyczących prowadzenia ra-
chunku ich członka). W razie niezastoso-
wania się do tego zakazu Komisja Nadzoru
Finansowego nakaże towarzystwu emery-
talnemu zaprzestania tego naruszenia i na-
łoży na dany podmiot karę pieniężną w wy-
sokości od 1 do 3 mln zł. Zakaz prowadzenia
reklamy przez OFE będzie obowiązywał do
31 lipca 2014 r.
Podstawa prawna
Ustawa z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw
w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze
środków zgromadzonych w otwartych funduszach emery-
talnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 1717).
Pozostałe znowelizowane przepisy zaczną obo-
wiązywać od 1 lutego 2014 r. W dodatku Ubez-
pieczenia i Świadczenia omówimy już za tydzień
Część zmian dotyczących OFE
obowiązuje już od wczoraj
Wybór między otwartym funduszem emerytalnym a ZUS,
prostsze zasady ustalania rocznego limitu wpłat
na IKZE oraz zakaz reklamy funduszy – to tylko niektóre z przepisów, jakie weszły w życie 15 stycznia
prenumerata
Czwartek 16 stycznia 2014, nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
UBEZPIECZENIA
i ŚWIADCZENIA
Co nowego
n
wprowadzenie dobrowolności członkostwa w otwartym funduszu emerytalnym,
n
przenoszenie (jednorazowe lub stopniowe) środków zgromadzonych w otwartych fun-
duszach emerytalnych do ZUS,
n
zmiana zasad ustalania okresowych emerytur kapitałowych w związku z przeniesie-
niem środków z OFE do ZUS,
n
wprowadzenie nowych zasad ustalania wysokości emerytury z FUS oraz ponownego ob-
liczenia jej wysokości w wyniku przeniesienia do ZUS środków z OFE,
n
zmiana zasad oszczędzania w ramach indywidualnych kont zabezpieczenia
emerytalnego,
n
obniżenie maksymalnej opłaty pobieranej przez otwarte fundusze emerytalne od prze-
kazywanej przez ZUS składki emerytalnej,
n
wprowadzenie dla otwartych funduszy emerytalnych minimalnego limitu inwestowa-
nia w akcje (do 31 grudnia 2017 r.) oraz zakazu reklamy (do 31 lipca 2014 r.).
WAŻNE
W okresie od 1 kwietnia do 31
lipca 2014 r. każdy członek otwartego fun-
duszu emerytalnego będzie mógł złożyć
w ZUS oświadczenie o dalszym przekazy-
waniu składki do OFE. Jeśli nie skorzysta
z tej możliwości, to część składki, która
podlega obecnie przekazaniu do fundu-
szu, począwszy od tej opłaconej za lipiec
2014 r., będzie ewidencjonowana na sub-
koncie w ZUS
WAŻNE
Od 15 stycznia 2014 r. obowiązuje
także przepis przewidujący zmianę zasad
opodatkowania wypłat z IKZE podatkiem
dochodowym od osób fi zycznych
PRZYKŁAD 1
Przenoszenie środków
Ubezpieczona urodziła się w październiku 1961 r. W 1999 r. przystąpiła do otwartego funduszu
emerytalnego. Dlatego też 3 lutego 2014 r. OFE umorzy połowę jednostek rozrachunkowych, które
znajdują się na jej rachunku w funduszu. Środki powstałe w wyniku tego umorzenia zostaną zewi-
dencjonowane na subkoncie w ZUS. W związku z tym, że powszechny wiek emerytalny wynosi dla
ubezpieczonej 63 lata, w listopadzie 2014 r. ukończy wiek niższy o mniej niż 10 lat od tego wieku.
Wtedy OFE rozpocznie stopniowe comiesięczne przekazywanie do ZUS określonej puli środków
z tytułu pozostałych jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunku w funduszu.
PRZYKŁAD 2
Ile można zaoszczędzić na IKZE
Andrzej K. w styczniu 2013 r. przystąpił do III filaru emerytalnego, zawierając umowę
z funduszem inwestycyjnym. W ramach tej umowy ubezpieczony zobowiązał się do oszczę-
dzania na indywidualnym koncie zabezpieczenia emerytalnego. W 2013 r. osiągnął on przychód
stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w wysokości
85 450 zł. W związku z tym, gdyby nie zmieniły się przepisy, w 2014 r. mógłby dokonać wpłaty na
IKZE w łącznej kwocie 3418 zł (4 proc. z 85 450 zł). Jednak po wejściu w życie przepisów ustawy
z 6 grudnia 2013 r. maksymalna kwota, którą będzie mógł w 2014 r. zaoszczędzić na IKZE, będzie
wyższa i wyniesie 4495,20 zł.
Marek Opolski
ekspert z zakresu emerytur i rent
Już na początku lutego OFE przekażą do ZUS
ponad połowę środków zgromadzonych na ra-
chunkach swoich członków. Ci zaś od kwiet-
nia do lipca będą musieli zdecydować, czy
chcą nadal odprowadzać część swoich skła-
dek do OFE.
Większość wprowadzanych regulacji za-
cznie obowiązywać od 1 lutego 2014 r. Nie-
które jednak weszły w życie już po upływie
14 dni od dnia ich ogłoszenia w Dzienniku
Ustaw, tj. 15 stycznia br.
Do końca lipca trzeba zdecydować
Jednym z przepisów, które już obowiązują,
jest ten dotyczący dalszego odprowadzania
składek do otwartego funduszu emerytalnego
za osoby będące jego członkami. Przypomnij-
my, że część potrącanej z ich wynagrodzenia
składki emerytalnej ewidencjonowano na
koncie ubezpieczonego (12,22 proc. podstawy
wymiaru), część ewidencjonowano na sub-
koncie (w 2013 r. było to 4,5 proc. podstawy
wymiaru), a pozostałą ZUS odprowadzał do
otwartego funduszu emerytalnego (w 2013 r.
w wysokości 2,8 proc. podstawy).
Artykuł 11 ustawy zmieniającej, który
wszedł w życie 15 stycznia br., wprowadza
zasadę, że ZUS będzie przekazywał do OFE
część składki emerytalnej (od 1 lutego 2014 r.
– 2,92 proc. podstawy jej wymiaru) jedynie
za okres do 30 czerwca 2014 r. Jednocześnie
jednak ubezpieczony będący członkiem OFE
ma prawo podjęcia decyzji, czy po tej dacie
jego składka nadal ma być przekazywana do
OFE, czy też w całości ewidencjonowana na
subkoncie.
Od 1 lutego 2014 r. wejdzie w życie przepis,
który pozwoli ubezpieczonemu w przyszłości
zmienić swoją decyzję dotyczącą przekazy-
wania składki emerytalnej. Będzie mógł to
zrobić najwcześniej w 2016 r., a później co
cztery lata. Zawsze w okresie od 1 kwietnia
do 31 lipca danego roku.
Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami
członek otwartego funduszu emerytalnego
będzie mógł złożyć oświadczenie o dalszym
przekazywaniu składki do OFE pisemnie lub
w formie dokumentu elektronicznego odpo-
wiednio uwierzytelnionego (np. z wykorzy-
staniem profi lu zaufanego ePUAP). Będzie
mogło ono być złożone bezpośrednio w ZUS
lub też za pośrednictwem poczty. W tym dru-
gim przypadku najpóźniej do 31 lipca czło-
nek OFE musi w placówce pocztowej nadać
oświadczenie. Będzie ono w każdym przy-
padku musiało być zgodne ze wzorem okre-
ślonym w rozporządzeniu Rady Ministrów,
który zostanie udostępniony w placówkach
oraz na stronach internetowych ZUS, Mi-
nisterstwa Pracy i Polityki Społecznej, Mi-
nisterstwa Finansów oraz Komisji Nadzoru
Finansowego.
W składanym oświadczeniu członek OFE
będzie mógł zadeklarować wolę przekazywa-
nia składek do funduszu, którego jest człon-
kiem, lub też wpisać nazwę innego funduszu,
do którego ma być przekazywana składka.
W tym drugim przypadku ZUS poinformuje
wpisany fundusz o deklaracji złożonej przez
ubezpieczonego. Ten z kolei zobowiązany bę-
dzie do zawarcia z nim umowy członkowskiej.
W przeciwnym razie od lipca 2014 r. składka
emerytalna nadal będzie przekazywana do
tego funduszu, którego ubezpieczony jest
członkiem.
Ponad połowa środków
do przekazania
Nowelizacja przewiduje i jednorazowe,
i stopniowe przenoszenie do ZUS środków
zgromadzonych w otwartych funduszach
emerytalnych. Od 15 stycznia wszedł w ży-
cie jeden z jej przepisów, zgodnie z którym
3 lutego 2014 r. każdy z otwartych fundu-
szy emerytalnych umorzy 51,5 proc. jed-
nostek rozrachunkowych zapisanych na
rachunku jego członka na dzień 31 stycz-
nia 2014 r. Następnie przekaże do ZUS ak-
tywa równe sumie wartości umorzonych
jednostek. Przekazane będą w ten sposób
kolejno: obligacje i bony emitowane przez
Skarb Państwa, obligacje emitowane przez
Bank Gospodarstwa Krajowego, inne papiery
wartościowe gwarantowane lub poręczane
przez Skarb Państwa oraz środki pieniężne.
W wyniku przeniesienia tych aktywów ZUS
zewidencjonuje na subkontach ubezpieczo-
nych na 31 stycznia 2014 r. wartość środków
równą sumie wartości umorzonych jednostek
rozrachunkowych. ZUS zobowiązany będzie
dokonać takiej ewidencji do 31 marca 2015 r.
Jednak w określonych przypadkach, gdy ubez-
pieczony wystąpi z wnioskiem o emerytu-
rę, środki powinny zostać zapisane na jego
subkoncie od razu tak, aby możliwe było ich
uwzględnienie przy ustaleniu wysokości
świadczenia.
Pozostała liczba jednostek rozrachunko-
wych zapisanych na rachunkach członków
OFE (48,5 proc.) po 3 lutego 2014 r. pozostanie
co do zasady na tych rachunkach. Ustawa
przewiduje jednak, że w określonych przy-
padkach i ta część środków zostanie doce-
lowo przeniesiona do ZUS. Nastąpi to jed-
norazowo (np. w razie zgłoszenia wniosku
o emeryturę) lub też stopniowo (w przypad-
ku ukończenia wieku niższego o mniej niż
10 lat od powszechnego wieku emerytal-
nego). Przepisy przewidujące zasady prze-
noszenia do ZUS pozostałej części środków
zgromadzonych w otwartych funduszach
emerytalnych wejdą w życie od 1 lutego
2014 r.
[przykład 1]
Jakie zasady w III fi larze
Ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o indywidual-
nych kontach emerytalnych oraz indywidu-
alnych kontach zabezpieczenia emerytalnego
(Dz.U. nr 116, poz. 1205 z późn. zm.) przewiduje
dodatkowe formy oszczędzania na emerytu-
rę. IKE oraz IKZE prowadzone są na podsta-
wie pisemnej umowy zawartej przez oszczę-
dzającego z instytucją fi nansową określoną
w ustawie, tj. z funduszem inwestycyjnym,
dobrowolnym funduszem emerytalnym, pod-
miotem prowadzącym działalność maklerską,
zakładem ubezpieczeń lub bankiem.
Obydwie formy III fi laru mają określone
roczne limity wpłat. W przypadku IKE wy-
nosi on 300 proc. przeciętnego miesięczne-
go wynagrodzenia w gospodarce narodowej
prognozowanego na dany rok kalendarzo-
wy, niezależnie od wysokości przychodu
uzyskiwanego z tytułu pracy zarobkowej.
Inaczej ustala się maksymalną wysokość
wpłat w przypadku indywidualnych kont
zabezpieczenia emerytalnego. Dotychczas
zależała ona od podstawy wymiaru skład-
ki na ubezpieczenie emerytalne, ustalonej
dla oszczędzającego za poprzedni rok ka-
lendarzowy. Wpłaty dokonywane na IKZE
w danym roku kalendarzowym nie mogły
przekroczyć 4 proc. tej podstawy (w 2013 r.
limit ten dla osób, które osiągnęły maksy-
malną roczną podstawę wymiaru składek na
ubezpieczenia emerytalne i rentowe, wyniósł
4231,20 zł, tj. 4 proc. z 105 780 zł). Wyjątek od
omawianej zasady przewidziany został dla
osób uzyskujących niewielkie wynagrodze-
nia, nieprzekraczające 4 proc. z dwunasto-
krotności minimalnego wynagrodzenia za
pracę. Osoby te mogą dokonywać wpłat na
IKZE do takiej właśnie wartości.
Jeden z przepisów omawianej noweliza-
cji, już obowiązujący, przewiduje uprosz-
czenie zasad ustalania rocznego limitu
wpłat na IKZE. Limit ten nie jest już usta-
lany w sposób indywidualny dla każdego
oszczędzającego, ale wynosi dla wszystkich
1,2-krotność przeciętnego prognozowane-
go wynagrodzenia miesięcznego w gospo-
darce narodowej na dany rok, określonego
w ustawie budżetowej. W 2014 r. wynosi
więc 4495,20 zł.
Ponadto osoby uprawnione zostaną ob-
ciążone z tytułu wypłat z IKZE zryczałtowa-
nym podatkiem dochodowym w wysokości
10 proc. przychodu, zamiast dotychczaso-
wym podatkiem dochodowym wymierzanym
według skali podatkowej. Ustawodawca po-
zostawił jednocześnie przywilej podatkowy
dla oszczędzających w IKZE polegający na
odliczaniu wpłat na to konto od podstawy
opodatkowania podatkiem dochodowym od
osób fi zycznych.
[przykład 2]
Dodatkowe obostrzenia
Ustawa z 6 grudnia 2013 r. wprowadziła także
od 15 stycznia 2014 r. nowe obowiązki i ob-
ostrzenia dla otwartych funduszy emery-
talnych. Do 1 lipca 2014 r. będą one musiały
dostosować swoje statuty do nowych przepi-
sów ustawy o organizacji i funkcjonowaniu
otwartych funduszy emerytalnych. Wpro-
wadzono także zakaz reklamy zawierającej
informacje o OFE (z wyjątkiem informacji
zamieszczanych na stronach internetowych
funduszy, a dotyczących prowadzenia ra-
chunku ich członka). W razie niezastoso-
wania się do tego zakazu Komisja Nadzoru
Finansowego nakaże towarzystwu emery-
talnemu zaprzestania tego naruszenia i na-
łoży na dany podmiot karę pieniężną w wy-
sokości od 1 do 3 mln zł. Zakaz prowadzenia
reklamy przez OFE będzie obowiązywał do
31 lipca 2014 r.
Podstawa prawna
Ustawa z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw
w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze
środków zgromadzonych w otwartych funduszach emery-
talnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 1717).
Pozostałe znowelizowane przepisy zaczną obo-
wiązywać od 1 lutego 2014 r. W dodatku Ubez-
pieczenia i Świadczenia omówimy już za tydzień
Część zmian dotyczących OFE
obowiązuje już od wczoraj
Wybór między otwartym funduszem emerytalnym a ZUS,
prostsze zasady ustalania rocznego limitu wpłat
na IKZE oraz zakaz reklamy funduszy – to tylko niektóre z przepisów, jakie weszły w życie 15 stycznia
prenumerata
Czwartek 16 stycznia 2014, nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
Co nowego
n
wprowadzenie dobrowolności członkostwa w otwartym funduszu emerytalnym,
n
przenoszenie (jednorazowe lub stopniowe) środków zgromadzonych w otwartych fun-
duszach emerytalnych do ZUS,
n
zmiana zasad ustalania okresowych emerytur kapitałowych w związku z przeniesie-
niem środków z OFE do ZUS,
n
wprowadzenie nowych zasad ustalania wysokości emerytury z FUS oraz ponownego ob-
liczenia jej wysokości w wyniku przeniesienia do ZUS środków z OFE,
n
zmiana zasad oszczędzania w ramach indywidualnych kont zabezpieczenia
emerytalnego,
n
obniżenie maksymalnej opłaty pobieranej przez otwarte fundusze emerytalne od prze-
kazywanej przez ZUS składki emerytalnej,
n
wprowadzenie dla otwartych funduszy emerytalnych minimalnego limitu inwestowa-
nia w akcje (do 31 grudnia 2017 r.) oraz zakazu reklamy (do 31 lipca 2014 r.).
WAŻNE
W okresie od 1 kwietnia do 31
lipca 2014 r. każdy członek otwartego fun-
duszu emerytalnego będzie mógł złożyć
w ZUS oświadczenie o dalszym przekazy-
waniu składki do OFE. Jeśli nie skorzysta
z tej możliwości, to część składki, która
podlega obecnie przekazaniu do fundu-
szu, począwszy od tej opłaconej za lipiec
2014 r., będzie ewidencjonowana na sub-
koncie w ZUS
WAŻNE
Od 15 stycznia 2014 r. obowiązuje
także przepis przewidujący zmianę zasad
opodatkowania wypłat z IKZE podatkiem
dochodowym od osób fi zycznych
PRZYKŁAD 1
Przenoszenie środków
Ubezpieczona urodziła się w październiku 1961 r. W 1999 r. przystąpiła do otwartego funduszu
emerytalnego. Dlatego też 3 lutego 2014 r. OFE umorzy połowę jednostek rozrachunkowych, które
znajdują się na jej rachunku w funduszu. Środki powstałe w wyniku tego umorzenia zostaną zewi-
dencjonowane na subkoncie w ZUS. W związku z tym, że powszechny wiek emerytalny wynosi dla
ubezpieczonej 63 lata, w listopadzie 2014 r. ukończy wiek niższy o mniej niż 10 lat od tego wieku.
Wtedy OFE rozpocznie stopniowe comiesięczne przekazywanie do ZUS określonej puli środków
z tytułu pozostałych jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunku w funduszu.
PRZYKŁAD 2
Ile można zaoszczędzić na IKZE
Andrzej K. w styczniu 2013 r. przystąpił do III filaru emerytalnego, zawierając umowę
z funduszem inwestycyjnym. W ramach tej umowy ubezpieczony zobowiązał się do oszczę-
dzania na indywidualnym koncie zabezpieczenia emerytalnego. W 2013 r. osiągnął on przychód
stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w wysokości
85 450 zł. W związku z tym, gdyby nie zmieniły się przepisy, w 2014 r. mógłby dokonać wpłaty na
IKZE w łącznej kwocie 3418 zł (4 proc. z 85 450 zł). Jednak po wejściu w życie przepisów ustawy
z 6 grudnia 2013 r. maksymalna kwota, którą będzie mógł w 2014 r. zaoszczędzić na IKZE, będzie
wyższa i wyniesie 4495,20 zł.
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
1 / 4
ubezpieczenia
Dziennik Gazeta Prawna, 16 stycznia 2014 nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
ii
Zasiłek trzeba oddać nawet po wielu latach
Organ rentowy wystąpi o
zwrot nienależnie pobranego świadczenia.
Decyzję w tej sprawie będzie mógł wydać
w każdym czasie, ponieważ prawo to nie ulega przedawnieniu
Mikołaj Kokosiński
ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych
ZUS ma prawo żądać zwrotu nienależnie
pobranego zasiłku chorobowego maksymal-
nie za 3 lata wstecz, licząc od daty ostatniej
wypłaty świadczenia. Decyzję odmawiającą
prawa do zasiłku, a w konsekwencji także
zobowiązującą do zwrotu tego świadczenia
organ rentowy może wydać w dowolnym
czasie, nawet po wielu latach. Prawo to nie
ulega przedawnieniu. Istotny jest jedynie
fakt, aby od daty ostatniej wypłaty (ostat-
niego dnia zasiłku) do pierwszego dnia, za
który został on wypłacony, nie upłynął ter-
min określony ustawą. Ma to istotne zna-
czenie dla świadczeniobiorców, ponieważ
prawomocna decyzja ZUS, zobowiązująca
do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku
chorobowego, jest podstawą do egzekucji
należności nią określonych.
Uregulowania dotyczące okresu wstecz-
nego, za jaki ZUS może domagać się zwrotu
nienależnie pobranego świadczenia, są nie-
precyzyjne. Zgodnie z art. 84 ust. 3 ustawy
z 13 października 1998 r. o systemie ubez-
pieczeń społecznych nie można żądać zwro-
tu kwot nienależnie pobranych świadczeń
z ubezpieczeń społecznych za okres dłuż-
szy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba je
pobierająca zawiadomiła organ wypłacający
o zajściu okoliczności powodujących ustanie
prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich
wypłaty, a mimo to były one nadal wypłaca-
ne. W pozostałych przypadkach natomiast
za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.
Z dosłownego brzmienia przepisów nie
wynika sposób obliczania terminu, w ja-
kim organ rentowy ma prawo domagać się
zwrotu nienależnie pobranego świadczenia.
Kwestię tą precyzuje uchwała SN z 16 maja
2012 r., sygn. akt III UZP 1/12, OSNP 2012/23-
24/290. Zgodnie z nią trzyletni okres, za
który organ rentowy może żądać zwrotu
nienależnie pobranych świadczeń na pod-
stawie art. 138 ust. 4 ustawy z 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r.
poz. 1440), obejmuje okres do ostatniej wy-
płaty (pobrania) nienależnego świadcze-
nia. Stanowisko SN wyrażone w tej uchwale
znajduje zastosowanie nie tylko do świad-
czeń emerytalno-rentowych, lecz także do
całego katalogu świadczeń z ubezpieczeń
społecznych, w tym także do zasiłku cho-
robowego.
Zarobki pracownika mogą być
powodem konfliktu z ZUS
Ryszard Sadlik
sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach
Strony stosunku pracy mają co
do zasady swobodę w kształto-
waniu wysokości płacy pracow-
nika, byle była ona nie niższa
niż wynagrodzenie minimalne. Ustalone wy-
nagrodzenie nie może być jednak sprzeczne
z prawem ani z zasadami współżycia społecz-
nego. ZUS uzna za takie to, które określone
zostanie jako rażąco wysokie, a dana osoba
w krótkim czasie po jego określeniu korzy-
sta z zasików.
Swoboda umów, ale nie absolutna
Wynika to z art. 353
1
kodeksu cywilnego (dalej:
k.c.), który ma odpowiednie zastosowanie do
umowy o pracę. Zatrudnienie lub jego cel nie
mogą sprzeciwiać się właściwości danego sto-
sunku pracy, ustawie ani zasadom współżycia
społecznego. Poza tym, jak wynika z art. 58
par. 1 i par. 2 k.c., czynność prawna sprzeczna
z ustawą albo mająca na celu obejście usta-
wy jest nieważna, chyba że właściwy przepis
przewiduje inny skutek. Nieważna jest tak-
że czynność prawna sprzeczna z zasadami
współżycia społecznego.
Podstawą działania jest tu art. 86 ust. 2
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
(dalej: u.s.u.s.), który upoważnia organ rento-
wy do kontroli wykonywania zadań i obowiąz-
ków w zakresie ubezpieczeń przez płatników
składek. Obejmuje ona między innymi zgło-
szenie do ubezpieczenia oraz prawidłowość
i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia
składek. W ten sposób ZUS stara się walczyć
z przypadkami wyłudzania świadczeń z sys-
temu ubezpieczeń społecznych polegający-
mi na zawieraniu umów o pracę na krótki
okres przed zajściem zdarzenia rodzącego
uprawnienie do świadczenia z ubezpiecze-
nia społecznego (np. urodzeniem dziecka)
i ustaleniu wygórowanego wynagrodzenia
w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną
naliczonych od takiej podstawy świadczeń
z ubezpieczenia społecznego (zwykle zasiłku
chorobowego lub macierzyńskiego).
Z orzecznictwa
Dopuszczalność podważania przez ZUS wyso-
kości wynagrodzenia pracowników jest akcep-
towana przez orzecznictwo sądowe. W szcze-
gólności w uchwale SN z 27 kwietnia 2005 r.
(sygn. akt II UZP 2/05, OSN 2005 nr 21, poz. 338),
wskazano, że w ramach art. 41 ust. 12 i 13 usta-
wy o systemie ubezpieczeń społecznych ZUS
może zakwestionować wysokość wynagrodze-
nia stanowiącego podstawę wymiaru składek
na ubezpieczenie społeczne, jeżeli okoliczności
sprawy wskazują, że zostało ono wypłacone na
podstawie umowy sprzecznej z prawem, za-
sadami współżycia społecznego lub zmierza-
jącej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). Podobnie
wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 9
sierpnia 2005 r. (sygn. akt III UK 89/05) pod-
kreślając, że ustalenie w umowie o pracę ra-
żąco wysokiego wynagrodzenia za pracę może
być, w konkretnych okolicznościach uznane
za nieważne jako dokonane z naruszeniem
zasad współżycia społecznego polegającym
na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych
korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych
kosztem innych uczestników tego systemu.
Zatem w konkretnych okolicznościach ZUS
może w formie decyzji odmówić uwzględnie-
nia np. w podstawie wymiaru zasiłku choro-
bowego lub zasiłku macierzyńskiego ustalonej
przez strony kwoty wynagrodzenia przyjmu-
jąc, że ustalona wysokość wynagrodzenia była
sprzeczna z zasadami współżycia społecznego
i z tego względu jest nieważna z mocy art. 58
par. 3 k.c.
[przykład 1]
Płaca ma być godziwa
W orzecznictwie sądowym konsekwentnie
wskazuje się także, że w sferze ubezpieczeń
społecznych jedna z zasad prawa pracy, tj. go-
dziwość wynagrodzenia, zyskuje dodatkowy
walor. Istnieje bowiem znacznie mocniejsza niż
w prawie pracy bariera działania w ramach pra-
wa, oparta na wymagającym ochrony interesie
publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczo-
nych. W związku z tym nadmiernemu uprzy-
wilejowaniu płacowemu pracownika w prawie
ubezpieczeń społecznych można przypisać,
w okolicznościach konkretnego przypadku,
zamiar nadużycia świadczeń przysługujących
z tego ubezpieczenia. Tym bardziej że alimen-
tacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada
solidaryzmu wymagają, żeby stanowiąca jed-
nocześnie podstawę wymiaru składki płaca
nie była ustalana ponad granicę słusznej, spra-
wiedliwej i zapewniającej godziwe utrzyma-
nie płacy. A także, aby rażąco nie przewyższała
wkładu pracy. A w konsekwencji, żeby składka
nie przekładała się na świadczenie w kwocie
nienależnej. Tak też wskazywał m.in. sąd ape-
lacyjny w Krakowie w wyroku z 20 września
2012 roku (sygn. akt III AUa 420/12).
[przykład 2]
Podstawa prawna
Art. 353
1
ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny
(Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).
Art. 86 ust. 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442
z późn. zm.).
Jeżeli pracodawca ustali
rażąco wysokie wynagrodzenie,
to może zostać ono zakwestionowane i uznane
za nieważne. Trzeba o tym pamiętać, zwłaszcza gdy zatrudniony zaraz po tym idzie np. na chorobowe
PRZYKŁAD 1
Nieuzasadniona podwyżka
Pani Ewa była zatrudniona jako sprzedawca. Strony w umowie o pracę ustanowiły wysokość jej
wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 2100 zł. Po 3 miesiącach pracy, gdy pracodawca dowiedział,
że jest ona w ciąży, strony określiły, że będzie ona zarabiać 9500 zł. Wysokość jej wynagro-
dzenia rażąco odbiegała od wynagrodzenia innych pracownic zatrudnionych na takich samych
stanowiskach, które nigdy nie otrzymywały tak wysokiej pensji. Dwa tygodnie po podwyższeniu
wynagrodzenia pani Ewa zaczęła korzystać z długotrwałych zwolnień lekarskich z powodu zagro-
żenia ciąży. ZUS przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego uznał, że przyznanie tak
wysokiej pensji w sytuacji, gdy zatrudniona nie miała żadnych przymiotów uzasadniających pobie-
ranie takiego wynagrodzenia za pracę przekraczało granice godziwości i było sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego. Dlatego też wydał decyzję, ustalając w niej wysokość podstawy wymiaru
składek w kwocie 2100 zł. Pani Ewa odwołała się do sądu od niej podnosząc, że ZUS bezpraw-
nie wkracza we wzajemne ustalenia stron, podczas gdy obowiązuje zasada swobody umów. Sąd
jednak oddalił jej odwołanie uznając, że uzasadnione jest przyjęcie, iż doszło w tym przypadku do
naruszenia zasad współżycia społecznego.
PRZYKŁAD 2
Obniżenie podstawy wymiaru składek
Pan Marcin prowadzący zakład usług elektrycznych zatrudniał od 5 lat pana Edwarda płacąc mu
wynagrodzenie minimalne. Ponieważ w okresie zimowym nie było pracy, strony rozwiązały umowę
o pracę. Po 5 miesiącach pan Edward zwrócił się do pana Marcina, aby ten ponownie go zatrudnił,
gdyż ma zaplanowaną operację na kolano a nie ma żadnych środków na życie. Strony zawarły więc
umowę o pracę, w której określono wysokość wynagrodzenia pana Edwarda w kwocie 8800 zł. Po
miesiącu pracy, pan Edward udał się na planowany zabieg i następnie przez okres 6 miesięcy przeby-
wał na zwolnieniach lekarskich. ZUS po stwierdzeniu tych faktów wydał decyzję określającą wysokość
podstawy wymiaru składek w wysokości minimalnego wynagrodzenia. Pan Edward odwołał się od tej
decyzji do sądu. Podnosił, że decyzja jest bezprawna. Sąd jednak oddalił jego odwołanie.
PRZYKŁAD
Wraz z odsetkami
Jan Kowalski wykorzystywał zwolnienie
lekarskie wydane na okres od 13 stycznia
2006 r. do 12 marca 2006 r. niezgodnie z jego
celem. Nie poinformował przy tym organu
rentowego o zajściu okoliczności powodują-
cych ustanie prawa do świadczenia. Pomiędzy
13 stycznia 2006 r. a 12 marca 2006 r. nie
upłynęły 3 lata. W takiej sytuacji ZUS może
wydać decyzję odmawiającą prawa do zasiłku
chorobowego za ten okres i jednocześnie
zobowiązać do jego zwrotu jako świadczenia
pobranego nienależnie i to wraz z odsetkami.
Kiedy egzekucja należności
Okoliczności powodujące utratę prawa do zasiłku
chorobowego
Podstawa prawna
Kontrola zasadności zwolnienia lekarskiego
art. 59 ust. 6–7 ustawy zasiłkowej
Opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie choro-
bowe po terminie płatności lub w zaniżonej wysokości
(dotyczy prowadzących działalność gospodarczą)
art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s.
Wykonywanie pracy zarobkowej w trakcie zwolnienia lub
jego wykorzystywanie niezgodnie z celem
art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej
Niezdolność do pracy spowodowana w wyniku umyśl-
nego przestępstwa lub wykroczenia popełnionego przez
ubezpieczonego
art. 15 ustawy zasiłkowej
Niezdolność do pracy spowodowana nadużyciem alkoholu
– przez okres pierwszych 5 dni tej niezdolności
art. 16 ustawy zasiłkowej
Wprowadzenie organu rentowego w błąd co do faktu
podlegania ubezpieczeniom społecznym
art. 1, art. 6 ustawy zasiłkowej
art. 58, art. 83 par. 1 kodeksu
cywilnego
Sfałszowanie zwolnienia lekarskiego
art. 17 ust. 2 ustawy zasiłkowej
Podstawa prawna
Art. 1, art. 6, art. 15, art. 16, art. 17 ustawy z 25 czerw-
ca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U.
z 2010 r. nr 77, poz. 512 z późn. zm.).
Art. 14 ust. 2 pkt 2, art. 84 ust. 1–3 ustawy z 13 październi-
ka 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U.
z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.).
Art. 58, art. 83 par. 1 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks
cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).
ubezpieczenia
Dziennik Gazeta Prawna, 16 stycznia 2014 nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
ii
Zasiłek trzeba oddać nawet po wielu latach
Organ rentowy wystąpi o
zwrot nienależnie pobranego świadczenia.
Decyzję w tej sprawie będzie mógł wydać
w każdym czasie, ponieważ prawo to nie ulega przedawnieniu
Mikołaj Kokosiński
ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych
ZUS ma prawo żądać zwrotu nienależnie
pobranego zasiłku chorobowego maksymal-
nie za 3 lata wstecz, licząc od daty ostatniej
wypłaty świadczenia. Decyzję odmawiającą
prawa do zasiłku, a w konsekwencji także
zobowiązującą do zwrotu tego świadczenia
organ rentowy może wydać w dowolnym
czasie, nawet po wielu latach. Prawo to nie
ulega przedawnieniu. Istotny jest jedynie
fakt, aby od daty ostatniej wypłaty (ostat-
niego dnia zasiłku) do pierwszego dnia, za
który został on wypłacony, nie upłynął ter-
min określony ustawą. Ma to istotne zna-
czenie dla świadczeniobiorców, ponieważ
prawomocna decyzja ZUS, zobowiązująca
do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku
chorobowego, jest podstawą do egzekucji
należności nią określonych.
Uregulowania dotyczące okresu wstecz-
nego, za jaki ZUS może domagać się zwrotu
nienależnie pobranego świadczenia, są nie-
precyzyjne. Zgodnie z art. 84 ust. 3 ustawy
z 13 października 1998 r. o systemie ubez-
pieczeń społecznych nie można żądać zwro-
tu kwot nienależnie pobranych świadczeń
z ubezpieczeń społecznych za okres dłuż-
szy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba je
pobierająca zawiadomiła organ wypłacający
o zajściu okoliczności powodujących ustanie
prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich
wypłaty, a mimo to były one nadal wypłaca-
ne. W pozostałych przypadkach natomiast
za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.
Z dosłownego brzmienia przepisów nie
wynika sposób obliczania terminu, w ja-
kim organ rentowy ma prawo domagać się
zwrotu nienależnie pobranego świadczenia.
Kwestię tą precyzuje uchwała SN z 16 maja
2012 r., sygn. akt III UZP 1/12, OSNP 2012/23-
24/290. Zgodnie z nią trzyletni okres, za
który organ rentowy może żądać zwrotu
nienależnie pobranych świadczeń na pod-
stawie art. 138 ust. 4 ustawy z 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r.
poz. 1440), obejmuje okres do ostatniej wy-
płaty (pobrania) nienależnego świadcze-
nia. Stanowisko SN wyrażone w tej uchwale
znajduje zastosowanie nie tylko do świad-
czeń emerytalno-rentowych, lecz także do
całego katalogu świadczeń z ubezpieczeń
społecznych, w tym także do zasiłku cho-
robowego.
Zarobki pracownika mogą być
powodem konfliktu z ZUS
Ryszard Sadlik
sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach
Strony stosunku pracy mają co
do zasady swobodę w kształto-
waniu wysokości płacy pracow-
nika, byle była ona nie niższa
niż wynagrodzenie minimalne. Ustalone wy-
nagrodzenie nie może być jednak sprzeczne
z prawem ani z zasadami współżycia społecz-
nego. ZUS uzna za takie to, które określone
zostanie jako rażąco wysokie, a dana osoba
w krótkim czasie po jego określeniu korzy-
sta z zasików.
Swoboda umów, ale nie absolutna
Wynika to z art. 353
1
kodeksu cywilnego (dalej:
k.c.), który ma odpowiednie zastosowanie do
umowy o pracę. Zatrudnienie lub jego cel nie
mogą sprzeciwiać się właściwości danego sto-
sunku pracy, ustawie ani zasadom współżycia
społecznego. Poza tym, jak wynika z art. 58
par. 1 i par. 2 k.c., czynność prawna sprzeczna
z ustawą albo mająca na celu obejście usta-
wy jest nieważna, chyba że właściwy przepis
przewiduje inny skutek. Nieważna jest tak-
że czynność prawna sprzeczna z zasadami
współżycia społecznego.
Podstawą działania jest tu art. 86 ust. 2
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
(dalej: u.s.u.s.), który upoważnia organ rento-
wy do kontroli wykonywania zadań i obowiąz-
ków w zakresie ubezpieczeń przez płatników
składek. Obejmuje ona między innymi zgło-
szenie do ubezpieczenia oraz prawidłowość
i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia
składek. W ten sposób ZUS stara się walczyć
z przypadkami wyłudzania świadczeń z sys-
temu ubezpieczeń społecznych polegający-
mi na zawieraniu umów o pracę na krótki
okres przed zajściem zdarzenia rodzącego
uprawnienie do świadczenia z ubezpiecze-
nia społecznego (np. urodzeniem dziecka)
i ustaleniu wygórowanego wynagrodzenia
w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną
naliczonych od takiej podstawy świadczeń
z ubezpieczenia społecznego (zwykle zasiłku
chorobowego lub macierzyńskiego).
Z orzecznictwa
Dopuszczalność podważania przez ZUS wyso-
kości wynagrodzenia pracowników jest akcep-
towana przez orzecznictwo sądowe. W szcze-
gólności w uchwale SN z 27 kwietnia 2005 r.
(sygn. akt II UZP 2/05, OSN 2005 nr 21, poz. 338),
wskazano, że w ramach art. 41 ust. 12 i 13 usta-
wy o systemie ubezpieczeń społecznych ZUS
może zakwestionować wysokość wynagrodze-
nia stanowiącego podstawę wymiaru składek
na ubezpieczenie społeczne, jeżeli okoliczności
sprawy wskazują, że zostało ono wypłacone na
podstawie umowy sprzecznej z prawem, za-
sadami współżycia społecznego lub zmierza-
jącej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). Podobnie
wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 9
sierpnia 2005 r. (sygn. akt III UK 89/05) pod-
kreślając, że ustalenie w umowie o pracę ra-
żąco wysokiego wynagrodzenia za pracę może
być, w konkretnych okolicznościach uznane
za nieważne jako dokonane z naruszeniem
zasad współżycia społecznego polegającym
na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych
korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych
kosztem innych uczestników tego systemu.
Zatem w konkretnych okolicznościach ZUS
może w formie decyzji odmówić uwzględnie-
nia np. w podstawie wymiaru zasiłku choro-
bowego lub zasiłku macierzyńskiego ustalonej
przez strony kwoty wynagrodzenia przyjmu-
jąc, że ustalona wysokość wynagrodzenia była
sprzeczna z zasadami współżycia społecznego
i z tego względu jest nieważna z mocy art. 58
par. 3 k.c.
[przykład 1]
Płaca ma być godziwa
W orzecznictwie sądowym konsekwentnie
wskazuje się także, że w sferze ubezpieczeń
społecznych jedna z zasad prawa pracy, tj. go-
dziwość wynagrodzenia, zyskuje dodatkowy
walor. Istnieje bowiem znacznie mocniejsza niż
w prawie pracy bariera działania w ramach pra-
wa, oparta na wymagającym ochrony interesie
publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczo-
nych. W związku z tym nadmiernemu uprzy-
wilejowaniu płacowemu pracownika w prawie
ubezpieczeń społecznych można przypisać,
w okolicznościach konkretnego przypadku,
zamiar nadużycia świadczeń przysługujących
z tego ubezpieczenia. Tym bardziej że alimen-
tacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada
solidaryzmu wymagają, żeby stanowiąca jed-
nocześnie podstawę wymiaru składki płaca
nie była ustalana ponad granicę słusznej, spra-
wiedliwej i zapewniającej godziwe utrzyma-
nie płacy. A także, aby rażąco nie przewyższała
wkładu pracy. A w konsekwencji, żeby składka
nie przekładała się na świadczenie w kwocie
nienależnej. Tak też wskazywał m.in. sąd ape-
lacyjny w Krakowie w wyroku z 20 września
2012 roku (sygn. akt III AUa 420/12).
[przykład 2]
Podstawa prawna
Art. 353
1
ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny
(Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).
Art. 86 ust. 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442
z późn. zm.).
Jeżeli pracodawca ustali
rażąco wysokie wynagrodzenie,
to może zostać ono zakwestionowane i uznane
za nieważne. Trzeba o tym pamiętać, zwłaszcza gdy zatrudniony zaraz po tym idzie np. na chorobowe
PRZYKŁAD 1
Nieuzasadniona podwyżka
Pani Ewa była zatrudniona jako sprzedawca. Strony w umowie o pracę ustanowiły wysokość jej
wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 2100 zł. Po 3 miesiącach pracy, gdy pracodawca dowiedział,
że jest ona w ciąży, strony określiły, że będzie ona zarabiać 9500 zł. Wysokość jej wynagro-
dzenia rażąco odbiegała od wynagrodzenia innych pracownic zatrudnionych na takich samych
stanowiskach, które nigdy nie otrzymywały tak wysokiej pensji. Dwa tygodnie po podwyższeniu
wynagrodzenia pani Ewa zaczęła korzystać z długotrwałych zwolnień lekarskich z powodu zagro-
żenia ciąży. ZUS przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego uznał, że przyznanie tak
wysokiej pensji w sytuacji, gdy zatrudniona nie miała żadnych przymiotów uzasadniających pobie-
ranie takiego wynagrodzenia za pracę przekraczało granice godziwości i było sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego. Dlatego też wydał decyzję, ustalając w niej wysokość podstawy wymiaru
składek w kwocie 2100 zł. Pani Ewa odwołała się do sądu od niej podnosząc, że ZUS bezpraw-
nie wkracza we wzajemne ustalenia stron, podczas gdy obowiązuje zasada swobody umów. Sąd
jednak oddalił jej odwołanie uznając, że uzasadnione jest przyjęcie, iż doszło w tym przypadku do
naruszenia zasad współżycia społecznego.
PRZYKŁAD 2
Obniżenie podstawy wymiaru składek
Pan Marcin prowadzący zakład usług elektrycznych zatrudniał od 5 lat pana Edwarda płacąc mu
wynagrodzenie minimalne. Ponieważ w okresie zimowym nie było pracy, strony rozwiązały umowę
o pracę. Po 5 miesiącach pan Edward zwrócił się do pana Marcina, aby ten ponownie go zatrudnił,
gdyż ma zaplanowaną operację na kolano a nie ma żadnych środków na życie. Strony zawarły więc
umowę o pracę, w której określono wysokość wynagrodzenia pana Edwarda w kwocie 8800 zł. Po
miesiącu pracy, pan Edward udał się na planowany zabieg i następnie przez okres 6 miesięcy przeby-
wał na zwolnieniach lekarskich. ZUS po stwierdzeniu tych faktów wydał decyzję określającą wysokość
podstawy wymiaru składek w wysokości minimalnego wynagrodzenia. Pan Edward odwołał się od tej
decyzji do sądu. Podnosił, że decyzja jest bezprawna. Sąd jednak oddalił jego odwołanie.
PRZYKŁAD
Wraz z odsetkami
Jan Kowalski wykorzystywał zwolnienie
lekarskie wydane na okres od 13 stycznia
2006 r. do 12 marca 2006 r. niezgodnie z jego
celem. Nie poinformował przy tym organu
rentowego o zajściu okoliczności powodują-
cych ustanie prawa do świadczenia. Pomiędzy
13 stycznia 2006 r. a 12 marca 2006 r. nie
upłynęły 3 lata. W takiej sytuacji ZUS może
wydać decyzję odmawiającą prawa do zasiłku
chorobowego za ten okres i jednocześnie
zobowiązać do jego zwrotu jako świadczenia
pobranego nienależnie i to wraz z odsetkami.
Kiedy egzekucja należności
Okoliczności powodujące utratę prawa do zasiłku
chorobowego
Podstawa prawna
Kontrola zasadności zwolnienia lekarskiego
art. 59 ust. 6–7 ustawy zasiłkowej
Opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie choro-
bowe po terminie płatności lub w zaniżonej wysokości
(dotyczy prowadzących działalność gospodarczą)
art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s.
Wykonywanie pracy zarobkowej w trakcie zwolnienia lub
jego wykorzystywanie niezgodnie z celem
art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej
Niezdolność do pracy spowodowana w wyniku umyśl-
nego przestępstwa lub wykroczenia popełnionego przez
ubezpieczonego
art. 15 ustawy zasiłkowej
Niezdolność do pracy spowodowana nadużyciem alkoholu
– przez okres pierwszych 5 dni tej niezdolności
art. 16 ustawy zasiłkowej
Wprowadzenie organu rentowego w błąd co do faktu
podlegania ubezpieczeniom społecznym
art. 1, art. 6 ustawy zasiłkowej
art. 58, art. 83 par. 1 kodeksu
cywilnego
Sfałszowanie zwolnienia lekarskiego
art. 17 ust. 2 ustawy zasiłkowej
Podstawa prawna
Art. 1, art. 6, art. 15, art. 16, art. 17 ustawy z 25 czerw-
ca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U.
z 2010 r. nr 77, poz. 512 z późn. zm.).
Art. 14 ust. 2 pkt 2, art. 84 ust. 1–3 ustawy z 13 październi-
ka 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U.
z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.).
Art. 58, art. 83 par. 1 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks
cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
2 / 4
Dziennik Gazeta Prawna, 16 stycznia 2014 nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
świadczenia
iii
Spółka z o.o. z powodu problemów finan-
sowych zaprzestała opłacania składek
ZUS. Następnie złożyła wniosek o ogło-
szenie upadłości. Organ rentowy wydał
jednak decyzję o odpowiedzialności
prezesa zarządu za zaległości składkowe,
twierdząc, że złożenie wniosku o ogło-
szenie upadłości nastąpiło za późno. Czy
prezes może uniknąć odpowiedzialno-
ści z uwagi na to, że nie zgłosił wcześniej
wniosku o ogłoszenie upadłości, ponie-
waż był chory i przebywał na zwolnieniu
lekarskim?
Ryszard Sadlik
sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach
Nie uniknie on odpowiedzialności, chyba
że była to długotrwała i obłożna choroba.
Członkowie zarządu spółki z o.o. za nieza-
płacone przez nią składki odpowiadają oso-
biście. W zasadzie nie zwalnia ich z tego nie-
zdolność do pracy w czasie, kiedy trzeba było
zgłosić wniosek o upadłość.
Omawiana odpowiedzialność wynika
z art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych, który odsyła do art. 116 or-
dynacji podatkowej. Zgodnie z nim za za-
ległości podatkowe spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością w organizacji, spółki
akcyjnej lub spółki akcyjnej w organiza-
cji odpowiadają solidarnie całym swoim
majątkiem członkowie jej zarządu, jeże-
li egzekucja z majątku spółki okazała się
w całości lub w części bezskuteczna, a czło-
nek zarządu:
1) nie wykazał, że:
– we właściwym czasie zgłoszono wniosek
o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postę-
powanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości
(postępowanie układowe) albo
– niezgłoszenie takiego wniosku nastąpiło
bez jego winy;
2) nie wskazuje mienia spółki, z którego
egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległo-
ści podatkowych spółki w znacznej części.
Wątpliwości budzi, czy korzystanie przez
członka zarządu ze zwolnienia lekarskiego
jest okolicznością wyłączającą jego winę za
niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upa-
dłości we właściwym czasie. Jak wynika
z orzecznictwa SN, nie można przyjąć, że
nie ponosi winy za niezgłoszenie takiego
wniosku o upadłość członek jednoosobo-
wego zarządu spółki, który nie wykonywał
faktycznie swoich obowiązków z powodu
choroby (wyrok z 2 października 2008 r.,
sygn. akt I UK 39/08, OSNP 2010/7-8/97).
SN uznał, że choroba, ciąża, urlop macie-
rzyński czy urlop wychowawczy jedynego
członka zarządu nie wykluczają same w so-
bie przypisania danej osobie winy za nie-
zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości
lub niewszczęcie postępowania zapobie-
gającego jej ogłoszeniu. Przyjął, że wina
w takim przypadku powinna być oceniana
według podwyższonej staranności. Jeże-
li prezes zarządu jest chory, a nie jest to
choroba wykluczająca podjęcie przez nie-
go odpowiednich decyzji gospodarczych,
to należy od niego oczekiwać, że podej-
mie działania służące zapewnieniu pra-
widłowego prowadzenia jej spraw w trak-
cie choroby.
Podobnie wypowiadał się WSA w Ło-
dzi w wyroku z 21 września 2010 r. (sygn.
akt I SA/Łd 199/10), stwierdzając, że pobyt
w szpitalu i rekonwalescencja nie mają zna-
czenia dla możliwości uwolnienia się od od-
powiedzialności za zaległości spółki. Prezes
jej zarządu musi tak zorganizować swoją
pracę, aby zapewnić prawidłowe funkcjo-
nowanie firmy także w okresie swojej nie-
obecności spowodowanej chorobą. W tym
czasie powinien działać przez pełnomocnika
lub też inną wyznaczoną osobę. Trzeba więc
uznać, że jedynie długotrwała, obłożna cho-
roba mogłaby zwalniać członka zarządu od
odpowiedzialności za niezapłacone skład-
ki (wyrok NSA z 19 lutego 2013 r., sygn. akt
I GSK 1340/11).
Podstawa prawna
Art. 31 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubez-
pieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn.
zm.).
Art. 116 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatko-
wa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.).
12 stycznia 2014 r. ukończyłem 65 lat. Za-
trudniony jestem od 1 stycznia 2006 r.
(umowa o pracę). Od 16 roku życia praco-
wałem w gospodarstwie rolnym rodziców.
Trwało to do 31 grudnia 1972 r. Od 1 stycz-
nia 1975 r. do 22 maja 1995 r. podlegałem
ubezpieczeniom z umowy o pracę. Następ-
nie do 31 marca 1999 r. pobierałem rentę
z tytułu niezdolności do pracy. Od 1 kwiet-
nia 2000 r. do 31 grudnia 2004 r. prowa-
dziłem pozarolniczą działalność. Od 3 lat
otrzymuję rentę z tytułu wypadku w pracy
w pełnej wysokości. Czy mam prawo do
emerytury z tytułu przepracowania tylu
lat pracy, a jeśli tak, to jak jest ona obli-
czana?
Katarzyna Tomczyk
ekspert od ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego
Spełnione zostaną warunki do przyznania
prawa do emerytury częściowej, o ile ZUS
uwzględni okres pracy w gospodarstwie rol-
nym rodziców. W celu przyznania świadcze-
nia niezbędne jest złożenie wniosku.
Emerytura częściowa przysługuje męż-
czyźnie urodzonemu po 31 grudnia 1948 r.,
który nie ma ukończonego wieku emerytal-
nego wymienionego w art. 24 ust. 1b ustawy
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubez-
pieczeń Społecznych (dalej: ustawa eme-
rytalna). Ustalany jest on w zależności od
daty urodzenia. Osoba ta musi mieć ukoń-
czone 65 lat oraz udowodniony co najmniej
40-letni okres składkowy i nieskładkowy.
Ustalając go, przyjmuje się okresy skład-
kowe, nieskładkowe (w wymiarze nieprze-
kraczającym 1/3 składkowych), a także czas
prowadzenia gospodarstwa rolnego i pracy
w tym gospodarstwie. W przypadku utra-
ty prawa do renty z tytułu niezdolności do
pracy uwzględnia się czas jej pobierania,
jeżeli ten jest krótszy od wymaganego do
przyznania emerytury. W przypadku, gdy
okresy składkowe i nieskładkowe pokrywają
się, przyjmuje się ten korzystniejszy. Jeżeli
czas pobierania renty pokrywa się z okre-
sami składkowymi, nieskładkowymi czy
też pracy w gospodarstwie rolnym, to nie
uwzględnia się okresów pobierania renty.
Dla przyznania emerytury częściowej,
a także jej wypłaty nie ma znaczenia kon-
tynuowanie zatrudnienia w ramach stosun-
ku pracy zawartego z pracodawcą, u którego
ubezpieczony był zatrudniony przed naby-
ciem prawa do emerytury.
Emerytura jest obliczana na nowych
zasadach i wynosi 50 proc. ustalonej na
podstawie art. 26 ustawy emerytalnej
wraz z ewentualnym zwiększeniem rol-
nym. Oznacza to, że w celu jej ustalenia
określa się w pierwszej kolejności podsta-
wę obliczenia świadczenia. Uwzględnia się
w niej kwotę zwaloryzowanego kapitału
początkowego (za okresy przypadające do
31 grudnia 1998 r.) oraz kwotę składek na
ubezpieczenie emerytalne, zewidencjono-
wane na koncie ubezpieczonego z uwzględ-
nieniem waloryzacji za okresy przypadające
po 31 grudnia 1998 r. aż do końca miesiąca
poprzedzającego miesiąc, od którego przy-
sługuje wypłata emerytury częściowej. Tak
obliczoną kwotę dzieli się przez średnie dal-
sze trwanie życia ustalone dla danej osoby
według tablic trwania życia i dopiero od
tego ustala się 50 proc.
Osoba, która ma ustalone prawo do eme-
rytury częściowej i jednocześnie do renty
z wypadku przy pracy, ma prawo do wypłaty
jednego z tych świadczeń w pełnej wysokości
i drugiego w połowie. Pamiętać jednak trze-
ba, że osiąganie przychodu przez taką osobę
wyklucza łączne pobieranie obu świadczeń,
bez względu na jego wysokość.
Spełnione są warunki do emerytury czę-
ściowej, ponieważ posiada pan wymagany
40-letni staż, na który składają się zatrudnie-
nie na podstawie umowy o pracę oraz okres
pozarolniczej działalności, a także okres pra-
cy w gospodarstwie rolnym rodziców.
Emerytura częściowa może zostać przy-
znana na wniosek zgłoszony do ZUS. Warun-
kiem jej wypłaty w zbiegu z rentą wypadkową
byłoby rozwiązanie stosunku pracy. Jeżeli
w dalszym ciągu będzie pan kontynuował
zatrudnienie, ZUS przyzna emeryturę czę-
ściową i będzie wypłacał albo tę emeryturę,
albo rentę z tytułu wypadku przy pracy. W za-
leżności od tego, które świadczenie będzie
bardziej korzystne.
Podstawa prawna
Art. 6–8, art. 10, art. 10a, art. 26, art. 26b ustawy
z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Fundu-
szu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U z 2013 r. poz. 1440
z późn. zm.),
Art. 26 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu
społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawo-
dowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 z późn. zm.).
Nasza pracownica opiekuje się wnuczką,
która ma 4 tygodnie. Mama dziecka ko-
rzysta z urlopu i zasiłku macierzyńskie-
go, a teraz przebywa w szpitalu. Czy babci
przysługuje z tego tytułu zasiłek opiekuń-
czy, a jeżeli tak, to jakich dokumentów do
jego wypłaty powinniśmy zażądać?
Aneta Maj
ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych
Tak, w opisanej sytuacji pracownica ma pra-
wo do zasiłku opiekuńczego. Jeżeli ubezpie-
czona matka dziecka przebywa w szpitalu
z powodu choroby w pierwszych 8 tygo-
dniach korzystania z zasiłku macierzyń-
skiego, opiekę nad dzieckiem może spra-
wować ojciec dziecka. Zasiłek opiekuńczy
w tym przypadku przysługuje w wymiarze
do 8 tygodni (56 dni). Jest to wymiar dodat-
kowy, poza określonym okresem wypłaty
zasiłku opiekuńczego (tj. 60 dni w roku ka-
lendarzowym).
Uprawnienie to występuje także w przy-
padku, gdy opiekę nad dzieckiem zamiast
ojca sprawuje inny członek najbliższej ro-
dziny. Niewątpliwie babcię dziecka zalicza
się do członków najbliższej rodziny. Jeżeli
podlega ona ubezpieczeniu chorobowemu, to
przysługuje jej zasiłek opiekuńczy w związku
z opieką nad wnuczką.
Dokumentami niezbędnymi do wypłaty
tego świadczenia są:
■
zaświadczenie wystawione przez szpital
o okresie pobytu matki dziecka w szpitalu,
■
oświadczenie babci dziecka o pobieraniu
przez matkę dziecka zasiłku macierzyń-
skiego w okresie do 8 tygodni po porodzie,
■
oświadczenie na druku ZUS Z-15.
Jeżeli pobyt matki dziecka w szpitalu
wykracza poza okres pierwszych 8 tygodni
korzystania przez nią z zasiłku macierzyń-
skiego, to może ona przerwać urlop macie-
rzyński. Z dalszej jego części może wtedy ko-
rzystać ubezpieczony ojciec dziecka. Trzeba
podkreślić, że z tego prawa poza ojcem dziec-
ka nie może skorzystać inny członek rodziny.
Np. w sytuacji, gdy pracownica korzystają-
ca z urlopu macierzyńskiego od 2 grudnia
2013 r. przebywa w szpitalu od 13 stycznia
2014 r. do 7 lutego 2014 r., to w okresie od
13 do 26 stycznia 2014 r. (tj. przypadającym
w pierwszych 8 tygodniach po porodzie) opie-
kę nad dzieckiem sprawować może ubezpie-
czona babcia dziecka, która otrzyma zasi-
łek opiekuńczy, a od 27 stycznia do 7 lutego
2014 r. o urlop macierzyński wystąpić może
ojciec dziecka i otrzyma on wtedy zasiłek
macierzyński.
Podstawa prawna
Art. 32a ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512 z późn.
zm.).
Par. 24 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecz-
nej z 2 kwietnia 2012 r. w sprawie określenia dowodów
stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyń-
stwa (Dz.U. z 2013 r. poz. 444).
Przez ostatnie 4 lata pracowałem w mię-
dzynarodowej korporacji. Dwa miesią-
ce przed ustaniem zatrudnienia stałem
się niezdolny do pracy z powodu choroby.
Otrzymałem wynagrodzenie za czas nie-
zdolności do pracy, a następnie zasiłek
chorobowy, którego płatnikiem był praco-
dawca. Po ustaniu stosunku pracy nadal
trwa moja niezdolność do pracy. Czy
dostanę zasiłek chorobowy po ustaniu za-
trudnienia? Kto będzie jego płatnikiem?
Czy podstawę wymiaru zasiłku będzie sta-
nowiła wtedy kwota ostatnio otrzymywa-
nego wynagrodzenia, tj. 9000 zł brutto?
Mikołaj Kokosiński
ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych
Z uwagi na to, że niezdolność do pracy
powstała jeszcze w okresie zatrudnienia,
zasiłek chorobowy przysługiwał będzie za
okres po ustaniu zatrudnienia z tytułu nie-
zdolności do pracy powstałej jeszcze w jego
trakcie. Płatnikiem tego świadczenia bę-
dzie właściwy miejscowo oddział ZUS. Bę-
dzie ono przysługiwało przez czas trwania
niezdolności do pracy, jednak nie dłużej
niż przez 182 dni (licząc od dnia powstania
niezdolności do pracy). W celu uzyskania
zasiłku za okres po ustaniu zatrudnienia
trzeba złożyć w ZUS oświadczenie na dru-
ku ZUS Z-10.
Warunkiem uzyskania zasiłku chorobo-
wego za okres po ustaniu zatrudnienia jest
nieprowadzenie po ustaniu zatrudnienia
działalności zarobkowej będącej podstawą do
objęcia obowiązkowo lub dobrowolnie ubez-
pieczeniem chorobowym albo zapewniającej
prawo do świadczeń za okres niezdolności
do pracy z powodu choroby.
Podstawę wymiaru zasiłku dla pracow-
nika w okresie zatrudnienia stanowi wy-
nagrodzenie za okres 12 miesięcy poprze-
dzających niezdolność do pracy. Inaczej
wygląda to w przypadku zasiłku chorobo-
wego przysługującego za okres po ustaniu
zatrudnienia. Do wyliczenia kwoty należ-
nego za ten okres świadczenia także bierze
się pod uwagę wynagrodzenie z ostatnich
12 miesięcy przed powstaniem niezdolności
do pracy. Jednakże podstawa jego wymiaru
ulega ograniczeniu. Zgodnie z art. 43 usta-
wy o świadczeniach pieniężnych z ubezpie-
czenia społecznego w razie choroby i ma-
cierzyństwa, podstawa wymiaru zasiłku
chorobowego przysługującego za okres po
ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego
nie może być wyższa niż kwota wynosząca
100 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Wo-
bec tego, w omawianym przypadku zasiłek
chorobowy zostanie ograniczony do kwoty
przeciętnego wynagrodzenia obowiązują-
cego w 2013 r.
Podstawa prawna
Art. 8, art. 13, art. 36, art. 43 ustawy z 25 czerwca 1999 r.
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego
w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77,
poz. 512 z późn. zm.).
Par. 3 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecz-
nej z 2 kwietnia 2012 r. w sprawie określenia dowodów
stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyń-
stwa (Dz.U. z 2012 r. poz. 444 z późn. zm.).
W jakiej sytuacji choroba zwalnia członka zarządu spółki
od odpowiedzialności za niepłacone składki
Czy okres pracy w gospodarstwie rolnym
uwzględnia się przyznając emeryturę częściową
W jakiej sytuacji
babcia otrzyma zasiłek opiekuńczy
Kto jest
płatnikiem świadczeń chorobowych
po ustaniu zatrudnienia
PORADNIA UBEZPIECZENIOWA
PRENUMERATA:
Cena prenumeraty DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ: Wersja Standard: miesięczna (styczeń 2014 r.): 100,80 zł, styczeń–grudzień 2014 r.: 1095,00 zł. Wersja Premium: miesięczna
(styczeń 2014 r.): 117,60 zł, styczeń–grudzień 2014 r.: 1296,00 zł. Wszystkie ceny brutto (zawierają 8% VAT). Więcej informacji na stronie www.gazetaprawna.pl/prenumerata
Dziennik Gazeta Prawna, 16 stycznia 2014 nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
świadczenia
iii
Spółka z o.o. z powodu problemów finan-
sowych zaprzestała opłacania składek
ZUS. Następnie złożyła wniosek o ogło-
szenie upadłości. Organ rentowy wydał
jednak decyzję o odpowiedzialności
prezesa zarządu za zaległości składkowe,
twierdząc, że złożenie wniosku o ogło-
szenie upadłości nastąpiło za późno. Czy
prezes może uniknąć odpowiedzialno-
ści z uwagi na to, że nie zgłosił wcześniej
wniosku o ogłoszenie upadłości, ponie-
waż był chory i przebywał na zwolnieniu
lekarskim?
Ryszard Sadlik
sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach
Nie uniknie on odpowiedzialności, chyba
że była to długotrwała i obłożna choroba.
Członkowie zarządu spółki z o.o. za nieza-
płacone przez nią składki odpowiadają oso-
biście. W zasadzie nie zwalnia ich z tego nie-
zdolność do pracy w czasie, kiedy trzeba było
zgłosić wniosek o upadłość.
Omawiana odpowiedzialność wynika
z art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych, który odsyła do art. 116 or-
dynacji podatkowej. Zgodnie z nim za za-
ległości podatkowe spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością w organizacji, spółki
akcyjnej lub spółki akcyjnej w organiza-
cji odpowiadają solidarnie całym swoim
majątkiem członkowie jej zarządu, jeże-
li egzekucja z majątku spółki okazała się
w całości lub w części bezskuteczna, a czło-
nek zarządu:
1) nie wykazał, że:
– we właściwym czasie zgłoszono wniosek
o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postę-
powanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości
(postępowanie układowe) albo
– niezgłoszenie takiego wniosku nastąpiło
bez jego winy;
2) nie wskazuje mienia spółki, z którego
egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległo-
ści podatkowych spółki w znacznej części.
Wątpliwości budzi, czy korzystanie przez
członka zarządu ze zwolnienia lekarskiego
jest okolicznością wyłączającą jego winę za
niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upa-
dłości we właściwym czasie. Jak wynika
z orzecznictwa SN, nie można przyjąć, że
nie ponosi winy za niezgłoszenie takiego
wniosku o upadłość członek jednoosobo-
wego zarządu spółki, który nie wykonywał
faktycznie swoich obowiązków z powodu
choroby (wyrok z 2 października 2008 r.,
sygn. akt I UK 39/08, OSNP 2010/7-8/97).
SN uznał, że choroba, ciąża, urlop macie-
rzyński czy urlop wychowawczy jedynego
członka zarządu nie wykluczają same w so-
bie przypisania danej osobie winy za nie-
zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości
lub niewszczęcie postępowania zapobie-
gającego jej ogłoszeniu. Przyjął, że wina
w takim przypadku powinna być oceniana
według podwyższonej staranności. Jeże-
li prezes zarządu jest chory, a nie jest to
choroba wykluczająca podjęcie przez nie-
go odpowiednich decyzji gospodarczych,
to należy od niego oczekiwać, że podej-
mie działania służące zapewnieniu pra-
widłowego prowadzenia jej spraw w trak-
cie choroby.
Podobnie wypowiadał się WSA w Ło-
dzi w wyroku z 21 września 2010 r. (sygn.
akt I SA/Łd 199/10), stwierdzając, że pobyt
w szpitalu i rekonwalescencja nie mają zna-
czenia dla możliwości uwolnienia się od od-
powiedzialności za zaległości spółki. Prezes
jej zarządu musi tak zorganizować swoją
pracę, aby zapewnić prawidłowe funkcjo-
nowanie firmy także w okresie swojej nie-
obecności spowodowanej chorobą. W tym
czasie powinien działać przez pełnomocnika
lub też inną wyznaczoną osobę. Trzeba więc
uznać, że jedynie długotrwała, obłożna cho-
roba mogłaby zwalniać członka zarządu od
odpowiedzialności za niezapłacone skład-
ki (wyrok NSA z 19 lutego 2013 r., sygn. akt
I GSK 1340/11).
Podstawa prawna
Art. 31 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubez-
pieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn.
zm.).
Art. 116 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatko-
wa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.).
12 stycznia 2014 r. ukończyłem 65 lat. Za-
trudniony jestem od 1 stycznia 2006 r.
(umowa o pracę). Od 16 roku życia praco-
wałem w gospodarstwie rolnym rodziców.
Trwało to do 31 grudnia 1972 r. Od 1 stycz-
nia 1975 r. do 22 maja 1995 r. podlegałem
ubezpieczeniom z umowy o pracę. Następ-
nie do 31 marca 1999 r. pobierałem rentę
z tytułu niezdolności do pracy. Od 1 kwiet-
nia 2000 r. do 31 grudnia 2004 r. prowa-
dziłem pozarolniczą działalność. Od 3 lat
otrzymuję rentę z tytułu wypadku w pracy
w pełnej wysokości. Czy mam prawo do
emerytury z tytułu przepracowania tylu
lat pracy, a jeśli tak, to jak jest ona obli-
czana?
Katarzyna Tomczyk
ekspert od ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego
Spełnione zostaną warunki do przyznania
prawa do emerytury częściowej, o ile ZUS
uwzględni okres pracy w gospodarstwie rol-
nym rodziców. W celu przyznania świadcze-
nia niezbędne jest złożenie wniosku.
Emerytura częściowa przysługuje męż-
czyźnie urodzonemu po 31 grudnia 1948 r.,
który nie ma ukończonego wieku emerytal-
nego wymienionego w art. 24 ust. 1b ustawy
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubez-
pieczeń Społecznych (dalej: ustawa eme-
rytalna). Ustalany jest on w zależności od
daty urodzenia. Osoba ta musi mieć ukoń-
czone 65 lat oraz udowodniony co najmniej
40-letni okres składkowy i nieskładkowy.
Ustalając go, przyjmuje się okresy skład-
kowe, nieskładkowe (w wymiarze nieprze-
kraczającym 1/3 składkowych), a także czas
prowadzenia gospodarstwa rolnego i pracy
w tym gospodarstwie. W przypadku utra-
ty prawa do renty z tytułu niezdolności do
pracy uwzględnia się czas jej pobierania,
jeżeli ten jest krótszy od wymaganego do
przyznania emerytury. W przypadku, gdy
okresy składkowe i nieskładkowe pokrywają
się, przyjmuje się ten korzystniejszy. Jeżeli
czas pobierania renty pokrywa się z okre-
sami składkowymi, nieskładkowymi czy
też pracy w gospodarstwie rolnym, to nie
uwzględnia się okresów pobierania renty.
Dla przyznania emerytury częściowej,
a także jej wypłaty nie ma znaczenia kon-
tynuowanie zatrudnienia w ramach stosun-
ku pracy zawartego z pracodawcą, u którego
ubezpieczony był zatrudniony przed naby-
ciem prawa do emerytury.
Emerytura jest obliczana na nowych
zasadach i wynosi 50 proc. ustalonej na
podstawie art. 26 ustawy emerytalnej
wraz z ewentualnym zwiększeniem rol-
nym. Oznacza to, że w celu jej ustalenia
określa się w pierwszej kolejności podsta-
wę obliczenia świadczenia. Uwzględnia się
w niej kwotę zwaloryzowanego kapitału
początkowego (za okresy przypadające do
31 grudnia 1998 r.) oraz kwotę składek na
ubezpieczenie emerytalne, zewidencjono-
wane na koncie ubezpieczonego z uwzględ-
nieniem waloryzacji za okresy przypadające
po 31 grudnia 1998 r. aż do końca miesiąca
poprzedzającego miesiąc, od którego przy-
sługuje wypłata emerytury częściowej. Tak
obliczoną kwotę dzieli się przez średnie dal-
sze trwanie życia ustalone dla danej osoby
według tablic trwania życia i dopiero od
tego ustala się 50 proc.
Osoba, która ma ustalone prawo do eme-
rytury częściowej i jednocześnie do renty
z wypadku przy pracy, ma prawo do wypłaty
jednego z tych świadczeń w pełnej wysokości
i drugiego w połowie. Pamiętać jednak trze-
ba, że osiąganie przychodu przez taką osobę
wyklucza łączne pobieranie obu świadczeń,
bez względu na jego wysokość.
Spełnione są warunki do emerytury czę-
ściowej, ponieważ posiada pan wymagany
40-letni staż, na który składają się zatrudnie-
nie na podstawie umowy o pracę oraz okres
pozarolniczej działalności, a także okres pra-
cy w gospodarstwie rolnym rodziców.
Emerytura częściowa może zostać przy-
znana na wniosek zgłoszony do ZUS. Warun-
kiem jej wypłaty w zbiegu z rentą wypadkową
byłoby rozwiązanie stosunku pracy. Jeżeli
w dalszym ciągu będzie pan kontynuował
zatrudnienie, ZUS przyzna emeryturę czę-
ściową i będzie wypłacał albo tę emeryturę,
albo rentę z tytułu wypadku przy pracy. W za-
leżności od tego, które świadczenie będzie
bardziej korzystne.
Podstawa prawna
Art. 6–8, art. 10, art. 10a, art. 26, art. 26b ustawy
z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Fundu-
szu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U z 2013 r. poz. 1440
z późn. zm.),
Art. 26 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu
społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawo-
dowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 z późn. zm.).
Nasza pracownica opiekuje się wnuczką,
która ma 4 tygodnie. Mama dziecka ko-
rzysta z urlopu i zasiłku macierzyńskie-
go, a teraz przebywa w szpitalu. Czy babci
przysługuje z tego tytułu zasiłek opiekuń-
czy, a jeżeli tak, to jakich dokumentów do
jego wypłaty powinniśmy zażądać?
Aneta Maj
ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych
Tak, w opisanej sytuacji pracownica ma pra-
wo do zasiłku opiekuńczego. Jeżeli ubezpie-
czona matka dziecka przebywa w szpitalu
z powodu choroby w pierwszych 8 tygo-
dniach korzystania z zasiłku macierzyń-
skiego, opiekę nad dzieckiem może spra-
wować ojciec dziecka. Zasiłek opiekuńczy
w tym przypadku przysługuje w wymiarze
do 8 tygodni (56 dni). Jest to wymiar dodat-
kowy, poza określonym okresem wypłaty
zasiłku opiekuńczego (tj. 60 dni w roku ka-
lendarzowym).
Uprawnienie to występuje także w przy-
padku, gdy opiekę nad dzieckiem zamiast
ojca sprawuje inny członek najbliższej ro-
dziny. Niewątpliwie babcię dziecka zalicza
się do członków najbliższej rodziny. Jeżeli
podlega ona ubezpieczeniu chorobowemu, to
przysługuje jej zasiłek opiekuńczy w związku
z opieką nad wnuczką.
Dokumentami niezbędnymi do wypłaty
tego świadczenia są:
■
zaświadczenie wystawione przez szpital
o okresie pobytu matki dziecka w szpitalu,
■
oświadczenie babci dziecka o pobieraniu
przez matkę dziecka zasiłku macierzyń-
skiego w okresie do 8 tygodni po porodzie,
■
oświadczenie na druku ZUS Z-15.
Jeżeli pobyt matki dziecka w szpitalu
wykracza poza okres pierwszych 8 tygodni
korzystania przez nią z zasiłku macierzyń-
skiego, to może ona przerwać urlop macie-
rzyński. Z dalszej jego części może wtedy ko-
rzystać ubezpieczony ojciec dziecka. Trzeba
podkreślić, że z tego prawa poza ojcem dziec-
ka nie może skorzystać inny członek rodziny.
Np. w sytuacji, gdy pracownica korzystają-
ca z urlopu macierzyńskiego od 2 grudnia
2013 r. przebywa w szpitalu od 13 stycznia
2014 r. do 7 lutego 2014 r., to w okresie od
13 do 26 stycznia 2014 r. (tj. przypadającym
w pierwszych 8 tygodniach po porodzie) opie-
kę nad dzieckiem sprawować może ubezpie-
czona babcia dziecka, która otrzyma zasi-
łek opiekuńczy, a od 27 stycznia do 7 lutego
2014 r. o urlop macierzyński wystąpić może
ojciec dziecka i otrzyma on wtedy zasiłek
macierzyński.
Podstawa prawna
Art. 32a ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512 z późn.
zm.).
Par. 24 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecz-
nej z 2 kwietnia 2012 r. w sprawie określenia dowodów
stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyń-
stwa (Dz.U. z 2013 r. poz. 444).
Przez ostatnie 4 lata pracowałem w mię-
dzynarodowej korporacji. Dwa miesią-
ce przed ustaniem zatrudnienia stałem
się niezdolny do pracy z powodu choroby.
Otrzymałem wynagrodzenie za czas nie-
zdolności do pracy, a następnie zasiłek
chorobowy, którego płatnikiem był praco-
dawca. Po ustaniu stosunku pracy nadal
trwa moja niezdolność do pracy. Czy
dostanę zasiłek chorobowy po ustaniu za-
trudnienia? Kto będzie jego płatnikiem?
Czy podstawę wymiaru zasiłku będzie sta-
nowiła wtedy kwota ostatnio otrzymywa-
nego wynagrodzenia, tj. 9000 zł brutto?
Mikołaj Kokosiński
ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych
Z uwagi na to, że niezdolność do pracy
powstała jeszcze w okresie zatrudnienia,
zasiłek chorobowy przysługiwał będzie za
okres po ustaniu zatrudnienia z tytułu nie-
zdolności do pracy powstałej jeszcze w jego
trakcie. Płatnikiem tego świadczenia bę-
dzie właściwy miejscowo oddział ZUS. Bę-
dzie ono przysługiwało przez czas trwania
niezdolności do pracy, jednak nie dłużej
niż przez 182 dni (licząc od dnia powstania
niezdolności do pracy). W celu uzyskania
zasiłku za okres po ustaniu zatrudnienia
trzeba złożyć w ZUS oświadczenie na dru-
ku ZUS Z-10.
Warunkiem uzyskania zasiłku chorobo-
wego za okres po ustaniu zatrudnienia jest
nieprowadzenie po ustaniu zatrudnienia
działalności zarobkowej będącej podstawą do
objęcia obowiązkowo lub dobrowolnie ubez-
pieczeniem chorobowym albo zapewniającej
prawo do świadczeń za okres niezdolności
do pracy z powodu choroby.
Podstawę wymiaru zasiłku dla pracow-
nika w okresie zatrudnienia stanowi wy-
nagrodzenie za okres 12 miesięcy poprze-
dzających niezdolność do pracy. Inaczej
wygląda to w przypadku zasiłku chorobo-
wego przysługującego za okres po ustaniu
zatrudnienia. Do wyliczenia kwoty należ-
nego za ten okres świadczenia także bierze
się pod uwagę wynagrodzenie z ostatnich
12 miesięcy przed powstaniem niezdolności
do pracy. Jednakże podstawa jego wymiaru
ulega ograniczeniu. Zgodnie z art. 43 usta-
wy o świadczeniach pieniężnych z ubezpie-
czenia społecznego w razie choroby i ma-
cierzyństwa, podstawa wymiaru zasiłku
chorobowego przysługującego za okres po
ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego
nie może być wyższa niż kwota wynosząca
100 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Wo-
bec tego, w omawianym przypadku zasiłek
chorobowy zostanie ograniczony do kwoty
przeciętnego wynagrodzenia obowiązują-
cego w 2013 r.
Podstawa prawna
Art. 8, art. 13, art. 36, art. 43 ustawy z 25 czerwca 1999 r.
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego
w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 77,
poz. 512 z późn. zm.).
Par. 3 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecz-
nej z 2 kwietnia 2012 r. w sprawie określenia dowodów
stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyń-
stwa (Dz.U. z 2012 r. poz. 444 z późn. zm.).
W jakiej sytuacji choroba zwalnia członka zarządu spółki
W jakiej sytuacji choroba zwalnia członka zarządu spółki
od odpowiedzialności za niepłacone składki
Czy okres pracy w gospodarstwie rolnym
Czy okres pracy w gospodarstwie rolnym
uwzględnia się przyznając emeryturę częściową
W jakiej sytuacji
W jakiej sytuacji
babcia otrzyma zasiłek opiekuńczy
Kto jest
Kto jest
płatnikiem świadczeń chorobowych
po ustaniu zatrudnienia
PORADNIA UBEZPIECZENIOWA
PRENUMERATA:
Cena prenumeraty DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ: Wersja Standard: miesięczna (styczeń 2014 r.): 100,80 zł, styczeń–grudzień 2014 r.: 1095,00 zł. Wersja Premium: miesięczna
(styczeń 2014 r.): 117,60 zł, styczeń–grudzień 2014 r.: 1296,00 zł. Wszystkie ceny brutto (zawierają 8% VAT). Więcej informacji na stronie www.gazetaprawna.pl/prenumerata
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
3 / 4
Dziennik Gazeta Prawna, 16 stycznia 2014 nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
IV
orzecznIctwo
Sąd Najwyższy
o umowach cywilnoprawnych
Stan faktyczny
Decyzjami z 2011 roku Zakład Ubezpieczeń
Społecznych ustalił, że W.N. jako osoba wykonująca umowę
agencyjną, umowę-zlecenie lub umowę o świadczenie usług
u płatnika składek C. spółki z o.o. podlega obowiązkowym
ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym
i wypadkowemu) od lipca 2009 r. do września 2009 r. oraz
ustalił podstawę wymiaru należnych składek.
Sąd okręgowy oddalił odwołanie płatnika. Ustalił on, że
zainteresowany W.N. zawarł umowę, której przedmiotem
była realizacja wymalowań pomieszczeń i gabinetów z aran-
żacją wnętrz w O.C. Z postępowania przed sądem pierwszej
instancji wynika, że zainteresowany miał się zająć realiza-
cją umowy podpisanej przez zatrudnionego w spółce K.K.,
z zawodu artysty plastyka. Był on autorem projektu plastycz-
nego, a następnie planował pracę oraz zarządzał nią i wyko-
nywał umówione czynności. Spółka dostarczyła potrzebne
materiały (pędzle, gipsy, farby), a zadania zainteresowanego
polegały na prawidłowym zagruntowaniu, wyszpachlowa-
niu i pomalowaniu pomieszczeń. Prace odbierał inspektor
nadzoru, który doglądał także robót na poszczególnych ich
etapach. Wynagrodzenie ustalone było za wykonanie każ-
dego metra kwadratowego pomalowanej powierzchni. Sąd
okręgowy stwierdził, że opisana umowa, wbrew jej nazwie,
nie ma cech umowy o dzieło. Określony jako realizacja wy-
malowań pomieszczeń i gabinetów z aranżacją wnętrz jej
przedmiot uznał za właściwy umowie-zleceniu lub umowie
o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy o zlece-
niu. Skoro w kontrakcie łączącym strony nie wskazano, jaki
rodzaj dzieła ma być wykonany, oraz określono termin reali-
zacji prac, to nie był on umową jednorazowego wykonania
dzieła. Czynność pomalowania ścian polegała na starannym
działaniu, gdyż nie prowadziła do wytworzenia konkretne-
go, zindywidualizowanego rezultatu. Nie wymagała także
od wykonawcy specyficznych cech czy umiejętności poza
zawodowymi (wyuczonymi).
Wyrokiem z września 2012 roku sąd apelacyjny oddalił
apelację płatnika. Podzielił on w bezspornym stanie fak-
tycznym pogląd prawny sądu pierwszej instancji, że strony
wiązała umowa o świadczenie usług o charakterze zlecenia.
Miało o tym świadczyć wykonywanie przez zainteresowa-
nego zleconych określonych i powtarzających się czynności,
w miejscu wskazanym przez spółkę, przy wykorzystaniu na-
leżącego do niej sprzętu i materiałów. Zainteresowany re-
alizował koncepcję plastyczną osoby trzeciej. Nie decydował
o doborze kolorów ani nie wprowadzał do projektu własnych
zmian, które mogłyby stanowić o cechach indywidualnych
wymalowanych pomieszczeń. W ocenie sądu apelacyjnego
w przypadku przeprowadzenia prac malarskich nie wystę-
puje rezultat w postaci materialnej lub niematerialnej o in-
dywidualnym charakterze, o którym mówi art. 627 ustawy
z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93
z późn. zm., dalej: k.c.). Prace tego rodzaju mogą być wyko-
nane przez każdą osobę po odpowiednim przeszkoleniu.
Jakość ich wykonania była przedmiotem oceny inspektora
nadzoru. Trudno więc przyjąć swobodę zainteresowanego
w wykonaniu umowy.
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną
C. sp. z o.o. Oparto ją na podstawie naruszenia art. 627 k.c.
poprzez błędną wykładnię uznającą, że wykonywanie przez
zainteresowanego czynności polegających na gruntowa-
niu, szpachlowaniu i malowaniu pomieszczeń biurowych
nie doprowadziło do powstania rezultatu wymaganego
dla umowy o dzieło. Podniesiono także naruszenie art. 734
k.c. w związku z art. 750 k.c. poprzez błędne zastosowanie
polegające na przyjęciu, że spółkę z zainteresowanym łą-
czyła umowa o świadczenie usług, do której zastosowanie
mają przepisy dotyczące umowy-zlecenia, a w konsekwencji
błędne zastosowanie art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 i art. 13
pkt 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpie-
czeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.,
dalej: u.s.u.s.). Skarżący zarzucił błędną kwalifikację umo-
wy o wykonanie konkretnego zadania (tj. pomalowania po-
mieszczeń biurowych) jako umowy starannego działania,
podczas gdy rezultat powstały w wyniku podjętych w tym
celu czynności podlegał wydaniu i odebraniu. Zamawiają-
cy był także uprawniony do dochodzenia roszczeń z tytułu
rękojmi za wady.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną organ rentowy wska-
zał, że powierzone zainteresowanemu prace remontowe
wykonywane były wspólnie z innym ubezpieczonym. Stoi to
w sprzeczności z istotą omawianej umowy, o wystąpieniu
której decyduje powierzenie wykonania dzieła konkretnej
osobie (wykazującej umiejętności, doświadczenie oraz inne
zindywidualizowane przymioty). Wykonawcy przedstawiali
wspólne kosztorysy, a wynagrodzenie dzielone było pomię-
dzy nich po połowie, a nie proporcjonalnie do wkładu pracy,
doświadczenia, umiejętności czy innych przymiotów mogą-
cych być przesłanką do kwalifikacji kwestionowanej umowy
jako dzieła. Zainteresowany nie miał możliwości wyboru
miejsca pracy. Musiał wykonywać ją w ściśle określonym
przez zamawiającego miejscu i czasie. Nie mógł także sto-
sować odstępstw od narzuconego planu pracy i samodziel-
nie zamieniać zakresu przedmiotu prac. Wykonywał swoje
zadania pod kierunkiem i nadzorem zlecającego, co spełnia
przesłanki zawarcia umowy o świadczenie usług na podsta-
wie art. 750 k.c.
UzaSadnienie
Objęcie ubezpieczeniem na podstawie art. 6
ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 2 u.s.u.s. przez stwier-
dzenie, że umowy nazwane umowami o dzieło miały w rze-
czywistości charakter umów-zleceń wymaga ustalenia, że
obowiązki wynikające z zawartego kontraktu nie miały cech
określonych w art. 627 k.c. Nie można pomijać, że określo-
na przez strony kwalifikacja musi uwzględniać zgodny ich
zamiar i cel umowy (art. 65 par. 2 k.c.). Natomiast to, czy ich
czynność prawna nie jest sprzeczna z istotą objętego umową
stosunku zobowiązaniowego, zależy od konkretnych ustaleń.
Zgodnie z wolą stron i treścią umowy w stanie faktycz-
nym sprawy przedmiotem, o którego wykonanie umówiły
się one, była realizacja wymalowań pomieszczeń i gabinetów
z aranżacją wnętrz. Ustalono, że zainteresowany realizował
umowę wspólnie z autorem projektu plastycznego, który
zajmował się także rozplanowaniem prac i zarządzaniem
nimi. Wykonanie umowy przez W.N. polegało na zagrunto-
waniu, wyszpachlowaniu i pomalowaniu pomieszczeń biu-
rowych przy użyciu materiałów dostarczonych przez zama-
wiającego. Prace odbierał inspektor nadzoru, który doglądał
także robót na poszczególnych ich etapach. Wynagrodzenie
ustalone było w zależności od liczby metrów kwadratowych
pomalowanej powierzchni.
Zakwalifikowanie tej umowy jako umowy o dzieło nie
może budzić wątpliwości. Spełnia ona kryteria odróżnia-
jące ją od umów-zleceń i umów określonych w art. 750 k.c.
Od umowy-zlecenia odróżnia ją to, że zainteresowany nie
podjął się dokonania na rzecz dającego zlecenie określonych
czynności prawnych, o których mówi art. 734 k.c. (wyrok SN
z 19 maja 1998 r., sygn. akt II CKN 764/97, niepublikowany).
Sporna umowa nie jest także umową o świadczenie usług
nieuregulowaną innymi przepisami (art. 750 k.c.), gdyż jej
istotą było zobowiązanie się przyjmującego zamówienie
do osiągnięcia weryfikowalnego rezultatu w zamian za zo-
bowiązanie do zapłaty wynagrodzenia. Nie sprzeciwia się
potraktowaniu tego kontraktu jako umowy o dzieło wska-
zywane przez organ rentowy jego wykonywanie przez dwa
podmioty ani też przyjęta zasada podziału wynagrodzenia.
Przyjmujący zamówienie nie jest zobowiązany do osobistego
wykonania dzieła, chyba że co innego wynika z umowy lub
właściwości danego dzieła (art. 356 par. 1 k.c.). Dopuszczal-
ne jest więc powierzenie wykonania całości lub części dzie-
ła innej osobie. Przy tym przyjmujący zamówienie ponosi
w takim przypadku odpowiedzialność za działania i zanie-
chania swojego podwykonawcy jak za własne (art. 474 k.c.).
Także kontrolowanie samego procesu powstawania dzieła
pod względami zgodności z kryteriami określonymi w umo-
wie (art. 636 k.c.) i dochowania terminów umożliwiających
Aranżacja wnętrz to także dzieło
komentarz
ekSperta
Wojciech ostaszeWski
asystent sędziego w izbie Pracy, Ubezpieczeń społecznych
i spraw Publicznych sądu Najwyższego
P
roblem odróżniania umowy o dzieło od umowy-zle-
cenia czy też umowy o świadczenie usług wywołuje
nieustanne kontrowersje. Dowodem tego jest
wyjątkowo bogate orzecznictwo SN w tym przedmiocie.
Podzielając pogląd prezentowany w powyższym wyroku,
warto przytoczyć w tym miejscu kilka innych starszych
orzeczeń SN. Jak wskazano w wyroku z 22 czerwca 1976 r.
(sygn. akt II CR 193/76, OSP 1977/11/194), umowa pomiędzy
rolnikiem a spółdzielnią kółek rolniczych mająca za
przedmiot wykonanie prac polowych (orka, siew, żniwa,
młócenie itp.) jest umową o dzieło (art. 627 k.c.). Zgodnie
z wyrokiem SN z 20 maja 1986 r. (sygn. akt III CRN 82/86,
OSNC 1987/8/125) także umowa z pralnią chemiczną
o czyszczenie odzieży ma charakter umowy o dzieło
(art. 627–646 k.c.). Przyjmujący zamówienie wyspecjalizo-
wany zakład ma obowiązek ustalenia w momencie
zawierania umowy, czy powierzona mu rzecz (garderoba)
nie wykazuje właściwości wyłączających prawidłowe
wykonanie usługi (por. art. 634 k.c.). Powinien więc
wykazać się znawstwem materiału i jego właściwości tak,
aby nie dopuścić do zniekształcenia, fizycznego uszkodze-
nia czy zniszczenia rzeczy. W związku z tym na przyjmują-
cym zamówienie ciąży, stosownie do okoliczności,
obowiązek poinformowania zamawiającego klienta o tym,
że nietypowość rzeczy i jej cechy nie gwarantują osiągnię-
cia pewnego, zamierzonego rezultatu usługi. Także
umowa o oddaniu samochodu do naprawy jest umową
mieszaną, do której stosować trzeba przepisy dotyczące
umowy o dzieło i umowy przechowania (wyrok SN
z 25 listopada 2004 r., sygn. akt V CK 235/04, Biul. SN
2005/4/13).
ukończenie dzieła we właściwym czasie (art. 635 k.c.) jest
zgodne z charakterem tej umowy.
Również rezultat działań zainteresowanego kwalifiko-
wać trzeba jako dzieło, a jego istnienie jako konstrukcyjny
element umowy stron pozwalający odróżnić ją od innych.
Zainteresowany podjął zobowiązanie uzyskania rezultatu,
tj. wykonania oznaczonego dzieła za wynagrodzeniem, a nie
zobowiązanie starannego działania. Jego starania jako przyj-
mującego zamówienie miały doprowadzić w przyszłości do
umówionego skutku (art. 628 par. 1, 629, 632 k.c.).
Dzieło w doktrynie i orzecznictwie określane jest jako re-
zultat pracy fizycznej lub umysłowej, materialny lub uciele-
śniony materialnie, posiadający cechy pozwalające uznać go
za przedmiot świadczenia przyjmującego zamówienie (wy-
roki SN z 18 czerwca 2003 r., sygn. akt II CKN 269/01, OSNC
2004 nr 9, poz. 142 i z 5 marca 2004 r., sygn. akt I CK 329/03,
niepubl.). Wykonanie dzieła najczęściej przybiera więc postać
wytworzenia rzeczy, lecz może także polegać na dokonaniu
zmian w już istniejącej, naprawie, przerobieniu lub uzupeł-
nieniu albo na rozbudowie, połączeniu z innymi, dodaniu
części składowych lub przynależności (wyroki SN z 22 czerw-
ca 1976 r., sygn. akt II CR 193/76, OSPiKA 1976/11-12/poz. 194).
Sporna umowa przyniosła konkretny rezultat w formie
odnowionych pomieszczeń i tylko ten rezultat, a nie czyn-
ności do niego prowadzące, stanowiły przedmiot umowy
stron, zawartej i ukształtowanej w granicach określonych
przez prawo, naturę (właściwość) stosunku prawnego oraz
zasady współżycia społecznego.
Wyrażając ten pogląd, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony
wyrok i przekazał sprawę sądowi apelacyjnemu do ponow-
nego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania.
Wyrok Sn
z 18 września 2013 r., sygn. akt ii Uk 39/13
ZAM
ÓW
W: bok@infor.pl
, 22 761 30 30
P I S Z E M
Y O D P O
W I E D Z I
A L N I E
P A T
R Z
Z Y M Y O B I E K T
Y W N I E
C e n a :
1 2 9 z ł
|
l i
c z b a s
t r o
n : 2 0 8
Niezbędnik dla pracowników działów kadrowo-
płacowych. Rozwiewa wątpliwości związane
z naliczaniem wynagrodzeń w przypadku chorób,
urlopów, nadgodzin itp.
Profesjonalny
poradnik dla kadrowych
Wynagrodzenia
w praktyce
AUTOPROMOCJA
Dziennik Gazeta Prawna, 16 stycznia 2014 nr 10 (3651)
gazetaprawna.pl
IV
orzecznIctwo
Sąd Najwyższy
o umowach cywilnoprawnych
Stan faktyczny
Decyzjami z 2011 roku Zakład Ubezpieczeń
Społecznych ustalił, że W.N. jako osoba wykonująca umowę
agencyjną, umowę-zlecenie lub umowę o świadczenie usług
u płatnika składek C. spółki z o.o. podlega obowiązkowym
ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym
i wypadkowemu) od lipca 2009 r. do września 2009 r. oraz
ustalił podstawę wymiaru należnych składek.
Sąd okręgowy oddalił odwołanie płatnika. Ustalił on, że
zainteresowany W.N. zawarł umowę, której przedmiotem
była realizacja wymalowań pomieszczeń i gabinetów z aran-
żacją wnętrz w O.C. Z postępowania przed sądem pierwszej
instancji wynika, że zainteresowany miał się zająć realiza-
cją umowy podpisanej przez zatrudnionego w spółce K.K.,
z zawodu artysty plastyka. Był on autorem projektu plastycz-
nego, a następnie planował pracę oraz zarządzał nią i wyko-
nywał umówione czynności. Spółka dostarczyła potrzebne
materiały (pędzle, gipsy, farby), a zadania zainteresowanego
polegały na prawidłowym zagruntowaniu, wyszpachlowa-
niu i pomalowaniu pomieszczeń. Prace odbierał inspektor
nadzoru, który doglądał także robót na poszczególnych ich
etapach. Wynagrodzenie ustalone było za wykonanie każ-
dego metra kwadratowego pomalowanej powierzchni. Sąd
okręgowy stwierdził, że opisana umowa, wbrew jej nazwie,
nie ma cech umowy o dzieło. Określony jako realizacja wy-
malowań pomieszczeń i gabinetów z aranżacją wnętrz jej
przedmiot uznał za właściwy umowie-zleceniu lub umowie
o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy o zlece-
niu. Skoro w kontrakcie łączącym strony nie wskazano, jaki
rodzaj dzieła ma być wykonany, oraz określono termin reali-
zacji prac, to nie był on umową jednorazowego wykonania
dzieła. Czynność pomalowania ścian polegała na starannym
działaniu, gdyż nie prowadziła do wytworzenia konkretne-
go, zindywidualizowanego rezultatu. Nie wymagała także
od wykonawcy specyficznych cech czy umiejętności poza
zawodowymi (wyuczonymi).
Wyrokiem z września 2012 roku sąd apelacyjny oddalił
apelację płatnika. Podzielił on w bezspornym stanie fak-
tycznym pogląd prawny sądu pierwszej instancji, że strony
wiązała umowa o świadczenie usług o charakterze zlecenia.
Miało o tym świadczyć wykonywanie przez zainteresowa-
nego zleconych określonych i powtarzających się czynności,
w miejscu wskazanym przez spółkę, przy wykorzystaniu na-
leżącego do niej sprzętu i materiałów. Zainteresowany re-
alizował koncepcję plastyczną osoby trzeciej. Nie decydował
o doborze kolorów ani nie wprowadzał do projektu własnych
zmian, które mogłyby stanowić o cechach indywidualnych
wymalowanych pomieszczeń. W ocenie sądu apelacyjnego
w przypadku przeprowadzenia prac malarskich nie wystę-
puje rezultat w postaci materialnej lub niematerialnej o in-
dywidualnym charakterze, o którym mówi art. 627 ustawy
z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93
z późn. zm., dalej: k.c.). Prace tego rodzaju mogą być wyko-
nane przez każdą osobę po odpowiednim przeszkoleniu.
Jakość ich wykonania była przedmiotem oceny inspektora
nadzoru. Trudno więc przyjąć swobodę zainteresowanego
w wykonaniu umowy.
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną
C. sp. z o.o. Oparto ją na podstawie naruszenia art. 627 k.c.
poprzez błędną wykładnię uznającą, że wykonywanie przez
zainteresowanego czynności polegających na gruntowa-
niu, szpachlowaniu i malowaniu pomieszczeń biurowych
nie doprowadziło do powstania rezultatu wymaganego
dla umowy o dzieło. Podniesiono także naruszenie art. 734
k.c. w związku z art. 750 k.c. poprzez błędne zastosowanie
polegające na przyjęciu, że spółkę z zainteresowanym łą-
czyła umowa o świadczenie usług, do której zastosowanie
mają przepisy dotyczące umowy-zlecenia, a w konsekwencji
błędne zastosowanie art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 i art. 13
pkt 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpie-
czeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.,
dalej: u.s.u.s.). Skarżący zarzucił błędną kwalifikację umo-
wy o wykonanie konkretnego zadania (tj. pomalowania po-
mieszczeń biurowych) jako umowy starannego działania,
podczas gdy rezultat powstały w wyniku podjętych w tym
celu czynności podlegał wydaniu i odebraniu. Zamawiają-
cy był także uprawniony do dochodzenia roszczeń z tytułu
rękojmi za wady.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną organ rentowy wska-
zał, że powierzone zainteresowanemu prace remontowe
wykonywane były wspólnie z innym ubezpieczonym. Stoi to
w sprzeczności z istotą omawianej umowy, o wystąpieniu
której decyduje powierzenie wykonania dzieła konkretnej
osobie (wykazującej umiejętności, doświadczenie oraz inne
zindywidualizowane przymioty). Wykonawcy przedstawiali
wspólne kosztorysy, a wynagrodzenie dzielone było pomię-
dzy nich po połowie, a nie proporcjonalnie do wkładu pracy,
doświadczenia, umiejętności czy innych przymiotów mogą-
cych być przesłanką do kwalifikacji kwestionowanej umowy
jako dzieła. Zainteresowany nie miał możliwości wyboru
miejsca pracy. Musiał wykonywać ją w ściśle określonym
przez zamawiającego miejscu i czasie. Nie mógł także sto-
sować odstępstw od narzuconego planu pracy i samodziel-
nie zamieniać zakresu przedmiotu prac. Wykonywał swoje
zadania pod kierunkiem i nadzorem zlecającego, co spełnia
przesłanki zawarcia umowy o świadczenie usług na podsta-
wie art. 750 k.c.
UzaSadnienie
Objęcie ubezpieczeniem na podstawie art. 6
ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 2 u.s.u.s. przez stwier-
dzenie, że umowy nazwane umowami o dzieło miały w rze-
czywistości charakter umów-zleceń wymaga ustalenia, że
obowiązki wynikające z zawartego kontraktu nie miały cech
określonych w art. 627 k.c. Nie można pomijać, że określo-
na przez strony kwalifikacja musi uwzględniać zgodny ich
zamiar i cel umowy (art. 65 par. 2 k.c.). Natomiast to, czy ich
czynność prawna nie jest sprzeczna z istotą objętego umową
stosunku zobowiązaniowego, zależy od konkretnych ustaleń.
Zgodnie z wolą stron i treścią umowy w stanie faktycz-
nym sprawy przedmiotem, o którego wykonanie umówiły
się one, była realizacja wymalowań pomieszczeń i gabinetów
z aranżacją wnętrz. Ustalono, że zainteresowany realizował
umowę wspólnie z autorem projektu plastycznego, który
zajmował się także rozplanowaniem prac i zarządzaniem
nimi. Wykonanie umowy przez W.N. polegało na zagrunto-
waniu, wyszpachlowaniu i pomalowaniu pomieszczeń biu-
rowych przy użyciu materiałów dostarczonych przez zama-
wiającego. Prace odbierał inspektor nadzoru, który doglądał
także robót na poszczególnych ich etapach. Wynagrodzenie
ustalone było w zależności od liczby metrów kwadratowych
pomalowanej powierzchni.
Zakwalifikowanie tej umowy jako umowy o dzieło nie
może budzić wątpliwości. Spełnia ona kryteria odróżnia-
jące ją od umów-zleceń i umów określonych w art. 750 k.c.
Od umowy-zlecenia odróżnia ją to, że zainteresowany nie
podjął się dokonania na rzecz dającego zlecenie określonych
czynności prawnych, o których mówi art. 734 k.c. (wyrok SN
z 19 maja 1998 r., sygn. akt II CKN 764/97, niepublikowany).
Sporna umowa nie jest także umową o świadczenie usług
nieuregulowaną innymi przepisami (art. 750 k.c.), gdyż jej
istotą było zobowiązanie się przyjmującego zamówienie
do osiągnięcia weryfikowalnego rezultatu w zamian za zo-
bowiązanie do zapłaty wynagrodzenia. Nie sprzeciwia się
potraktowaniu tego kontraktu jako umowy o dzieło wska-
zywane przez organ rentowy jego wykonywanie przez dwa
podmioty ani też przyjęta zasada podziału wynagrodzenia.
Przyjmujący zamówienie nie jest zobowiązany do osobistego
wykonania dzieła, chyba że co innego wynika z umowy lub
właściwości danego dzieła (art. 356 par. 1 k.c.). Dopuszczal-
ne jest więc powierzenie wykonania całości lub części dzie-
ła innej osobie. Przy tym przyjmujący zamówienie ponosi
w takim przypadku odpowiedzialność za działania i zanie-
chania swojego podwykonawcy jak za własne (art. 474 k.c.).
Także kontrolowanie samego procesu powstawania dzieła
pod względami zgodności z kryteriami określonymi w umo-
wie (art. 636 k.c.) i dochowania terminów umożliwiających
Aranżacja wnętrz to także dzieło
komentarz
ekSperta
Wojciech ostaszeWski
asystent sędziego w izbie Pracy, Ubezpieczeń społecznych
i spraw Publicznych sądu Najwyższego
P
roblem odróżniania umowy o dzieło od umowy-zle-
cenia czy też umowy o świadczenie usług wywołuje
nieustanne kontrowersje. Dowodem tego jest
wyjątkowo bogate orzecznictwo SN w tym przedmiocie.
Podzielając pogląd prezentowany w powyższym wyroku,
warto przytoczyć w tym miejscu kilka innych starszych
orzeczeń SN. Jak wskazano w wyroku z 22 czerwca 1976 r.
(sygn. akt II CR 193/76, OSP 1977/11/194), umowa pomiędzy
rolnikiem a spółdzielnią kółek rolniczych mająca za
przedmiot wykonanie prac polowych (orka, siew, żniwa,
młócenie itp.) jest umową o dzieło (art. 627 k.c.). Zgodnie
z wyrokiem SN z 20 maja 1986 r. (sygn. akt III CRN 82/86,
OSNC 1987/8/125) także umowa z pralnią chemiczną
o czyszczenie odzieży ma charakter umowy o dzieło
(art. 627–646 k.c.). Przyjmujący zamówienie wyspecjalizo-
wany zakład ma obowiązek ustalenia w momencie
zawierania umowy, czy powierzona mu rzecz (garderoba)
nie wykazuje właściwości wyłączających prawidłowe
wykonanie usługi (por. art. 634 k.c.). Powinien więc
wykazać się znawstwem materiału i jego właściwości tak,
aby nie dopuścić do zniekształcenia, fizycznego uszkodze-
nia czy zniszczenia rzeczy. W związku z tym na przyjmują-
cym zamówienie ciąży, stosownie do okoliczności,
obowiązek poinformowania zamawiającego klienta o tym,
że nietypowość rzeczy i jej cechy nie gwarantują osiągnię-
cia pewnego, zamierzonego rezultatu usługi. Także
umowa o oddaniu samochodu do naprawy jest umową
mieszaną, do której stosować trzeba przepisy dotyczące
umowy o dzieło i umowy przechowania (wyrok SN
z 25 listopada 2004 r., sygn. akt V CK 235/04, Biul. SN
2005/4/13).
ukończenie dzieła we właściwym czasie (art. 635 k.c.) jest
zgodne z charakterem tej umowy.
Również rezultat działań zainteresowanego kwalifiko-
wać trzeba jako dzieło, a jego istnienie jako konstrukcyjny
element umowy stron pozwalający odróżnić ją od innych.
Zainteresowany podjął zobowiązanie uzyskania rezultatu,
tj. wykonania oznaczonego dzieła za wynagrodzeniem, a nie
zobowiązanie starannego działania. Jego starania jako przyj-
mującego zamówienie miały doprowadzić w przyszłości do
umówionego skutku (art. 628 par. 1, 629, 632 k.c.).
Dzieło w doktrynie i orzecznictwie określane jest jako re-
zultat pracy fizycznej lub umysłowej, materialny lub uciele-
śniony materialnie, posiadający cechy pozwalające uznać go
za przedmiot świadczenia przyjmującego zamówienie (wy-
roki SN z 18 czerwca 2003 r., sygn. akt II CKN 269/01, OSNC
2004 nr 9, poz. 142 i z 5 marca 2004 r., sygn. akt I CK 329/03,
niepubl.). Wykonanie dzieła najczęściej przybiera więc postać
wytworzenia rzeczy, lecz może także polegać na dokonaniu
zmian w już istniejącej, naprawie, przerobieniu lub uzupeł-
nieniu albo na rozbudowie, połączeniu z innymi, dodaniu
części składowych lub przynależności (wyroki SN z 22 czerw-
ca 1976 r., sygn. akt II CR 193/76, OSPiKA 1976/11-12/poz. 194).
Sporna umowa przyniosła konkretny rezultat w formie
odnowionych pomieszczeń i tylko ten rezultat, a nie czyn-
ności do niego prowadzące, stanowiły przedmiot umowy
stron, zawartej i ukształtowanej w granicach określonych
przez prawo, naturę (właściwość) stosunku prawnego oraz
zasady współżycia społecznego.
Wyrażając ten pogląd, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony
wyrok i przekazał sprawę sądowi apelacyjnemu do ponow-
nego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania.
Wyrok Sn
z 18 września 2013 r., sygn. akt ii Uk 39/13
AUTOPROMOCJA
AUTOPROMOCJA
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
4 / 4