background image

 

Podstawa prawna

prenumerata

UBEZPIECZENIA 

i ŚWIADCZENIA

gazetaprawna.pl

należności ubezpieczeniowych.

Podstawa prawna

zdarzenie w miejscu pracy 

PRZYKŁAD 

Ryszard Sadlik
sędzia Sądu Okręgowego 
w Kielcach

Warunkiem uznania danego zdarzenia za 

wypadek przy pracy jest ustalenie, że na-

stąpiło ono wskutek zaistnienia przyczyny 

zewnętrznej. Wynika to z defi nicji wypadku 

przy pracy zawartej w art. 3 ust. 1 ustawy 

o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wy-

padków przy pracy i chorób zawodowych 

(dalej: ustawa wypadkowa). Zgodnie bo-

wiem z tym przepisem za wypadek przy 

pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane 

przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub 

śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. 

Zatem aby nieszczęśliwe zdarzenie mogło 

być uznane za wypadek przy pracy, muszą 

zostać łącznie spełnione wszystkie cztery 

warunki, tj.: nagłość zdarzenia, przyczyna 

zewnętrzna tego zdarzenia, wystąpienie 

urazu lub śmierci oraz związek zdarzenia 

z pracą.

Przyczyna zewnętrzna

Brak jest ustawowej defi nicji przyczyny ze-

wnętrznej wypadku. Powszechnie przyjmuje 

się jednak, że może nią być każdy czynnik 

pochodzący spoza organizmu poszkodowa-

nego pracownika mogący wywołać szko-

dliwe skutki, w tym także doprowadzić do 

pogorszenia się stanu zdrowia chorego pra-

cownika. Mogą to być np. urazy powstałe 

wskutek działania maszyn, pojazdów czy 

innych osób. 

Nie można jednak uznać za nadmierny 

wysiłek i przyczynę wypadku stanu na-

pięcia wywołanego zwykłymi problemami 

w pracy. Podobnie nie jest także przyczyną 

zewnętrzną wypadku sam stres związany 

z wykonywaniem pracy przez pracowni-

ków zatrudnionych na stanowiskach kie-

rowniczych (np. dyrektorów czy członków 

zarządu), gdyż jest on zwykłą cechą ich obo-

wiązków.

Oświadczenie pracodawcy

W orzecznictwie sądowym dominuje pogląd, 

że wręczenia pracownikowi pisma o rozwią-

zaniu umowy o pracę nie uznaje się za przy-

czynę zewnętrzną wypadku przy pracy. Tak 

wskazywano w uchwale Sądu Najwyższego 

z 6 maja 1976 r. (sygn. akt III PZP 2/76, OSNC 

1976/11/239) oraz wyrokach z 16 listopada 

1984 r. (sygn. akt I PR 15/84, OSNC 1984/10/185) 

i z 4 października 2000 r. (sygn. akt I PKN 

70/00, OSNP 2002/11/262). 

Można więc uznać za ugruntowane stano-

wisko SN, że wręczenie pracownikowi wy-

powiedzenia umowy o pracę i nagłe pogor-

szenie się z tego powodu stanu jego zdrowia 

nie jest wypadkiem przy pracy. Potwierdza 

to także uzasadnienie wyroku SN z 4 marca 

2010 r. (sygn. akt I PK 186/09, OSNP 2011/17-

18/224). Wynika to z przyjęcia poglądu, że 

złożenie pracownikowi pisemnego oświad-

czenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy 

o pracę jest zwykłą czynnością w ramach 

stosunku zatrudnienia i nie jest okoliczno-

ścią kwalifi kowaną jako uzasadnione źródło 

szczególnego stresu, przekraczającego wy-

trzymałość ludzkiego organizmu, a przez to 

nie stanowi zewnętrznej przyczyny zdarze-

nia. Wskazuje się nadto, że wypowiedzenie 

umowy o pracę, choć między określonymi 

stronami jest na ogół czynnością jedno-

razową, bo kończy byt stosunku pracy, to 

jednak należy do kategorii zwykłych czyn-

ności w stosunkach pracy, z których doko-

naniem musi się liczyć każdy pracownik 

i pracodawca.

Przeniesienie na inne stanowisko

W orzecznictwie sądowym nie uważa się 

także za wypadek przy pracy nagłego pogor-

szenia stanu zdrowia pracownika wskutek 

zdenerwowania wywołanego przeniesie-

niem pracownika do innej pracy, nieodpo-

wiadającej jego oczekiwaniom. Podobnie 

wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku 

z 22 czerwca 1977 r. (sygn. akt III PRN 12/77, 

OSNC 1977/12/248). Stwierdził, że nie można 

nadać charakteru przyczyny zewnętrznej 

samemu faktowi zdenerwowania, spowo-

dowanego nieodpowiadającym życzeniom 

pracownika przesunięciem go do innej pra-

cy. Nie można też za wypadek przy pracy 

uznać zdenerwowania pracownika z po-

wodu wręczenia mu wypowiedzenia zmie-

niającego dotychczasowe warunki pracy 

lub płacy. Tak też jednoznacznie wskazał 

SN w wyroku z 28 marca 2012 r. (sygn. akt 

II PK 182/11, LEX nr 1211182).

Podstawa prawna

Art. 3 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu 

wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. 

z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).

Dwa razy składki od jednej pracy

prenumerata

gazetaprawna.pl

Czwartek

29 maja 2014 

nr 103 (3744)

Skierowanie pracownika poza UE wiąże się z koniecznością podwójnego opłacania 

należności ubezpieczeniowych.

Wyjątkiem są te państwa, z którymi Polska ma podpisaną umowę międzynarodową

Joanna Śliwińska
radca prawny

Polskim przepisom o ubezpieczeniach spo-

łecznych podlegają nie tylko osoby wykonu-

jące w jakiejkolwiek formie pracę na terenie 

naszego kraju. W niektórych przypadkach 

obowiązek zapłaty składek rozciąga się także 

na obywateli polskich pracujących za granicą. 

Dotyczy on pracowników polskich przedsta-

wicielstw dyplomatycznych, urzędów konsu-

larnych, stałych przedstawicielstw przy ONZ 

oraz innych polskich placówek, instytucji lub 

przedsiębiorstw.

Zastosowanie tej zasady może być jednak 

wyłączone poprzez prawo unijne lub umowę 

międzynarodową, w której Polska jest stroną. 

Wątpliwości może budzić sytuacja, w której 

polski pracownik zatrudniony przez rodzimy 

podmiot wykonuje dla niego pracę za granicą. 

Teoretycznie bowiem może podlegać ubez-

pieczeniom społecznym zarówno w Polsce, 

jak i w miejscu pracy. Aby unikać podwójne-

go obciążania wynagrodzenia należnościami 

z ubezpieczeń, przeprowadza się koordynację 

systemów ubezpieczeniowych. Koordynacja 

polskiego systemu została przeprowadzona 

dwojako: poprzez przepisy unijne dla krajów 

Unii Europejskiej i Szwajcarii oraz poprzez 

umowy dwustronne dla krajów nienależą-

cych do UE.

Do wykonywania pracy na rzecz polskiego 

podmiotu na terenie kraju UE stosuje się re-

gułę wyłączności, co oznacza, że pracownik 

podlegać będzie przepisom o ubezpieczeniach 

społecznych tylko w jednym kraju, zazwyczaj 

w kraju wykonywania pracy. W stosunku do 

Szwajcarii stosuje się takie same zasady.

Jednak polskie przedsiębiorstwa lub inne 

podmioty delegują pracowników także do 

innych państw. Jakie więc przepisy będą mia-

ły zastosowanie w przypadku, gdy siedziba 

pracodawcy jest w Polsce, a pracownik został 

skierowany do pracy np. do Stanów Zjedno-

czonych? W tej sytuacji stosuje się przepisy 

umowy zawartej z danym państwem. Cechą 

wspólną umów jest generalne zastosowanie 

zasady terytorialności polegającej na tym, że 

pracownik podlega ubezpieczeniom społecz-

nym w kraju wykonywania pracy. Od zasady 

tej wprowadzono jednak liczne odstępstwa.

Na terenie Stanów Zjednoczonych 

Mimo wykonywania pracy (wyłącznie lub do-

datkowo) na terenie Stanów Zjednoczonych, 

obywatel polski będzie nadal podlegał polskim 

ubezpieczeniom w następujących przypadkach:

1) należy do personelu placówek dyploma-

tycznych, konsularnych lub jest zatrudniony 

w służbie państwowej;

2) pracując zwykle w Polsce, wysłany został 

w ramach umowy o pracę do Stanów Zjedno-

czonych przez pracodawcę na przewidywalny 

okres nie dłuższy niż 5 lat;

3) jest zatrudniony w lotniczym przed-

siębiorstwie transportowym, o ile na stałe 

zamieszkuje Polskę, a przedsiębiorstwo ma 

siedzibę w Polsce;

4) pracuje na własny rachunek, ale na stałe 

zamieszkuje Polskę. 

Umowa zawarta z tym państwem dopusz-

cza możliwość zmiany zasad w odniesieniu do 

konkretnej osoby lub grupy. Dochodzi do tego 

w drodze uzgodnień między oboma krajami. 

Polskę w tej sprawie reprezentował będzie 

Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W Kanadzie

Podobne zasady obowiązują w przypadku wy-

konywania pracy w Kanadzie. Także przyjęto 

ogólną zasadę terytorialności, jednak usta-

nowiono wyjątki, do których należą:

1) delegowanie pracownika w ramach umo-

wy o pracę (może on wykonywać pracę tak-

że dla podmiotu powiązanego) do Kanady 

na okres nie dłuższy niż 60 miesięcy, chyba 

że oba kraje wyrażą zgodę na przedłużenie 

tego terminu;

2) prowadzenie działalności gospodarczej 

w Kanadzie przez osobę stale zamieszkują-

cą Polskę;

3) zatrudnienie w organach administracji 

państwowej. 

Tak jak w przypadku zatrudnienia w Sta-

nach Zjednoczonych, Kanada i Polska wspól-

nie mogą ustalić indywidualną zmianę ogól-

nych reguł.

W Australii

Praca w Australii także podlega regule tery-

torialności, która ulega ograniczeniu w od-

niesieniu do:

1) pracowników delegowanych w ramach 

umowy o pracę (również na rzecz podmiotu 

powiązanego) o charakterze przejściowym na 

okres nie dłuższy niż 60 miesięcy;

2) urzędników państwowych (pracowników 

administracji publicznej) delegowanych na 

okres przejściowy.

Umowa daje stronom prawo do zmiany 

zasad z niej wynikających dla określonej oso-

by lub grupy.

W Korei Południowej

W wyniku koreańskich inwestycji w Polsce to 

nasz kraj jest w większym stopniu miejscem 

wykonywania pracy dla Koreańczyków niż 

Korea dla obywateli polskich, jednak warto 

zwrócić uwagę na przepisy w tym zakresie. 

Tak jak w innych umowach przyjęto zasadę 

terytorialności ograniczoną kilkoma wy-

jątkami:

1) delegowanie pracownika w ramach umo-

wy o pracę (także do wykonywania pracy na 

rzecz spółki stowarzyszonej lub zależnej) na 

okres do 60 miesięcy, który może ulec prze-

dłużeniu za zgodą obu krajów;

2) zatrudnienie jako członek załogi statku 

latającego – zastosowanie będą miały przepi-

sy ubezpieczeniowe kraju, w którym znajdu-

je się centrala przedsiębiorstwa lotniczego;

3) wykonywanie pracy przez członków misji 

dyplomatycznych i urzędników;

4) wykonywanie pracy na własny rachu-

nek, o ile miejscem zamieszkania jest Polska.

Podobnie jak w innych umowach dopuszczo-

no możliwość modyfi kacji zasad z niej wyni-

kających w odniesieniu do konkretnych osób.

Polska nie zawarła jednak umów takie-

go rodzaju ze wszystkimi krajami spoza UE, 

a zaledwie z kilkoma. Koordynacja systemów 

ubezpieczeń nastąpiła (oprócz omówionych) 

z krajami wchodzącymi niegdyś w skład Ju-

gosławii oraz z Libią. Jeśli pracownik zostanie 

skierowany do państwa, które nie ma podpi-

sanej z Polską umowy tego rodzaju, będzie 

podlegał nie tylko miejscowym przepisom, 

lecz także polskim. Oznaczać to może objęcie 

ubezpieczeniami społecznymi z obu krajów 

oraz konieczność podwójnego opłacania na-

leżności z tego tytułu. 

Podstawa prawna

Art. 8 ust. 14 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie 

ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 

ze zm.).

Umowa z 2 kwietnia 2008 r. o zabezpieczeniu społecznym 

między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi 

Ameryki (Dz.U. z 2009 r. nr 46, poz. 274).

Umowa z 2 kwietnia 2008 r. o zabezpieczeniu społecznym 

między Rzecząpospolitą Polską a Kanadą (Dz.U. z 2009 r. 

nr 133, poz. 1095).

Umowa z 7 października 2009 r. o zabezpieczeniu społecz-

nym między Rzecząpospolitą Polską a Australią (Dz.U. 

z 2010 r. nr 171, poz. 1160).

Umowa z 25 lutego 2009 r. o zabezpieczeniu społecznym 

między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Korei (Dz.U. 

z 2010 r. nr 35, poz. 192).

Wręczenie wypowiedzenia nie może być przyczyną wypadku

Aby uzyskać świadczenie odszkodowawcze, 

zdarzenie w miejscu pracy 

musi zostać spowodowane czynnikiem 

zewnętrznym. Nie jest nim stres związany z rozwiązaniem zatrudnienia

PRZYKŁAD 

Ograniczenie etatów

Na skutek złej sytuacji finansowej firmy 
zdecydowano o ograniczeniu produkcji i zwol-
nieniu z pracy kierownika produkcji. Został on 
wezwany do gabinetu dyrektora firmy, gdzie 
wręczono mu wypowiedzenie umowy o pracę. 
Pracownik wyszedł zdenerwowany i na kory-
tarzu doznał zawału serca, w wyniku którego 
został przewieziony do szpitala. Zdarzenia 
tego nie można uznać za wypadek przy pracy.

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               1 / 4

background image

 

świadczenia

Dziennik  Gazeta  Prawna,    29  maja  2014  nr  103  (3744)   

   

gazetaprawna.pl

ii

CYKL: WĄTPLIWOŚCI W ZASIŁKACH

Które premie uwzględnić w podstawie zasiłku

Artykuł  42  ust.  1  ustawy 

z 25 czerwca 1999 r. o świad-

czeniach pieniężnych z ubez-

pieczenia społecznego w ra-

zie choroby i macierzyństwa 

(dalej:  ustawa  zasiłkowa) 

mówi, że premie, nagrody 

i  inne  składniki  przysłu-

gujące za okresy miesięcz-

ne wlicza się do podstawy 

wymiaru zasiłku chorobo-

wego w kwocie wypłaconej 

pracownikowi za miesiące 

kalendarzowe, które przyj-

muje się do ustalenia pod-

stawy  wymiaru  zasiłku. 

Wobec tego premie za maj 

wlicza się do majowej pod-

stawy bez względu na datę 

wypłaty tych składników. Na-

tomiast art. 41 ust. 1 ustawy 

stanowi, że przy ustalaniu 

podstawy wymiaru zasiłku 

chorobowego nie uwzględnia 

się składników wynagrodze-

nia, do których pracownik 

zachowuje  prawo  w  okre-

sie pobierania tego zasiłku 

zgodnie z postanowieniami 

układów zbiorowych pracy 

lub przepisami o wynagra-

dzaniu, jeżeli są one wypła-

cane za okres pobierania tego 

zasiłku. W omawianym przy-

padku pierwsza premia jest 

zależna od wynagrodzenia 

zasadniczego, a to z kolei jest 

zależne od absencji chorobo-

wej. Jeśli płaca zasadnicza zo-

stanie zmniejszona, pracow-

nik automatycznie otrzyma 

mniejszą premię, więc należy 

ją uwzględnić w podstawie 

wymiaru zasiłku. Ponieważ 

w przypadku dwóch pozo-

stałych premii brak jest za-

pisów o ich wypłacaniu za 

okres pobierania zasiłku, na-

leży posiłkować się wyrokiem 

Trybunału Konstytucyjnego 

z 24 czerwca 2008 r. sygn. 

akt  SK  16/06  (Dz.U.  nr  119, 

poz. 771). W związku z wyro-

kiem trybunału należy uznać, 

że w razie braku postano-

wień w przepisach płacowych 

składnik wynagrodzenia nie 

jest wypłacany za okres po-

bierania zasiłku i powinien 

być  przyjęty  do  ustalenia 

podstawy wymiaru zasiłku. 

W ustawie nie ma natomiast 

zapisów mówiących o zasa-

dach zaliczania do podstawy 

wymiaru składników wypła-

canych grupie pracowników.

CO móWIĄ PrZePISY

PrObLem

Zakład pracy wprowadził nową politykę wynagradzania dla 

wszystkich pracowników. Dotychczas stosował uproszczone 

zasady polegające na wynagradzaniu pracowników wyłącznie 

płacą zasadniczą. Zmiana wprowadzona od maja 2014 r. zakłada 

wypłacanie pracownikom prócz wynagrodzenia zasadniczego 

różnych premii miesięcznych. Pierwsza z nich jest premią 

regulaminową określoną procentowo w stosunku do płacy 

zasadniczej. Druga jest świadczeniem uznaniowym, a decyzję o jej 

przyznaniu oraz wysokości podejmuje bezpośredni przełożony, 

uwzględniając indywidualne osiągnięcia pracownika oraz jego 

wkład w realizację zadań. Trzecia wypłacana pracownikom premia 

zależy od wyników osiąganych przez grupę. Jeżeli oddział spełni 

określone zadanie, to każdy z pracowników otrzyma dodatkowe 

wynagrodzenie w formie premii, którego wartość jest jednakowa dla 

wszystkich członków danej grupy. Za maj 2014 r. pracownik otrzymał 

oprócz płacy zasadniczej w wysokości 2000 zł premię regulaminową 

w wysokości 10 proc. wynagrodzenia zasadniczego, premię 

uznaniową w wysokości 1000 zł oraz premię za pracę oddziału 

w wysokości 200 zł. Jeżeli w czerwcu przedłoży zaświadczenie 

lekarskie o czasowej niezdolności do pracy w okresie od 1 do 10 tego 

miesiąca (10 dni), to które z wypłaconych w maju 2014 r. premii 

należy ująć przy obliczaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego?

Zakład Ubezpieczeń Społecz-

nych udostępnił poradnik, 

który jest dobrym uzupeł-

nieniem  ustawy  o  świad-

czeniach  pieniężnych. 

Zawarto w nim także infor-

macje o tym, jakie składniki 

uwzględnia się w podstawie 

wymiaru  zasiłków,  a  któ-

re z nich należy wyłączyć 

z podstawy. Pierwszym wy-

mienionym kryterium jest 

ustalenie, czy dany składnik 

stanowi podstawę składek 

na ubezpieczenie chorobo-

we. W omawianym przypad-

ku każda z wymienionych 

premii jest oskładkowana 

i opodatkowana. Kolejnym 

rozpatrywanym warunkiem 

jest wypłacanie składnika 

w okresie pobierania zasił-

ków oraz założenie, że gdy 

w  przepisach  placowych 

brak jest postanowień w tej 

sprawie, przyjmuje się, że 

składnik nie jest wypłacany 

za okres pobierania zasiłków. 

Tym  samym  należy  więc 

uwzględnić go w podstawie 

wymiaru zasiłku chorobo-

wego. Każda z omawianych 

w przykładzie premii spełnia 

to założenie: pierwsza jest 

pomniejszana, gdyż zależy 

od wysokości płacy zasadni-

czej, a w dwóch pozostałych 

przypadkach brak jest posta-

nowień w tej kwestii, wo-

bec czego trzeba przyjąć, że 

składnik nie jest wypłacany 

w okresie pobierania zasił-

ku. Następnie ZUS omawia 

składniki,  które  powinny 

być wyłączone z podstawy 

wymiaru zasiłków, ponie-

waż nie zależą one bezpo-

średnio od indywidualnego 

wkładu pracy pracownika, 

ale od wyników grupy pra-

cowników  lub  całego  za-

kładu pracy i są wypłaca-

ne niezależnie od absencji 

pracownika. W omawianym 

przypadku  wiadome  jest, 

że trzecia z premii zależy 

od pracy grupy pracowni-

ków, jednak nie ma posta-

nowień  dotyczących  za-

chowania prawa do premii 

w przypadku choroby. Zatem 

zgodnie z kolejną wytyczną 

zawartą w poradniku ZUS 

należałoby zbadać związek 

absencji chorobowej i wy-

płaty tej premii. 

Marta Nowakowicz-JaNkowiak

ekspert od wynagrodzeń

Lepiej wystąpić o interpretację

recyzyjne przepisy wewnętrzne, 

uregulowany system premiowania czy 

szczegółowo opisana polityka wynagra-

dzania pozwolą uniknąć błędnej kwalifikacji 

składników, ponieważ tylko dobrze skonstru-

owany system pozwoli uniknąć wątpliwości 

przy dalszych obliczeniach. W omawianym 

przykładzie nie ma szczegółowych wytycz-

nych na temat otrzymywania premii także 

w okresie choroby. Zatem należy przyjąć 

założenie, że składnik ten nie jest wypłacany 

w okresie choroby, należałoby więc go wliczyć 

do podstawy wymiaru zasiłku chorobowego. 

Istnieje tu jednak pewne niebezpieczeństwo, 

albowiem jeśli pomimo choroby pracodawca 

wypłaci pracownikowi premię (za wyniki 

grupy), to musi ona zostać wyłączona 

z podstawy wymiaru zasiłku. Zasadą przy 

obliczaniu zasiłków jest nie dublowanie ich, 

czyli albo wliczamy dany składnik do 

podstawy zasiłku i nie naliczamy go pracow-

nikowi za okres zwolnienia, albo nie 

wliczamy tego składnika do zasiłku, lecz 

pomimo choroby pracownik zachowuje 

prawo do pełnej kwoty tego składnika.

Należy też pamiętać, że w przypadku skład-

ników pomniejszanych proporcjonalnie za 

okres choroby, co ma miejsce w omawianej 

w przykładzie premii procentowej, przy przyj-

mowaniu ich do podstawy wymiaru zasiłku 

należy je dopełnić. Innymi słowy, jeśli pra-

cownik ponownie zachoruje w październi-

ku (będzie miał trzy miesiące bez zwolnienia 

lekarskiego a więc podstawę zasiłku należy 

ustalić ponownie), to biorąc pod uwagę skład-

niki wypłacone mu za czerwiec 2014 r., a więc 

pomniejszoną premię procentową, należy 

doliczyć mu ją do podstawy wymiaru zasiłku 

w kwocie, jaką otrzymałby, gdyby w maju nie 

chorował. Jeśli natomiast składnik wynagro-

dzenia jest pomniejszany za okres choroby, 

ale nie proporcjonalnie, lecz w inny sposób, 

to taki składnik należy przyjąć przy ustalaniu 

podstawy wymiaru zasiłku w kwocie faktycz-

nie wypłaconej. 

Dobrze jest w celu uniknięcia błędów zawrzeć 

w przepisach wewnętrznych informację, 

która premia przysługuje pracownikowi 

za okres choroby.

W przypadku wątpliwości co do kwalifikacji 

składnika pracodawca zawsze może zwrócić 

się do ZUS o wydanie interpretacji.

JoaNNa Śliwińska

radca prawny

Nagroda dla zespołu

iezależnie od sposobu skonstruowania 

systemu wynagradzania – czy jest ono 

stałe, czy też zawiera zmienne 

składniki – generalną zasadą jest oskładko-

wanie oraz wliczanie całości otrzymanego 

uposażenia do podstawy wymiaru zasiłku 

chorobowego. Ma to na celu z jednej strony 

ochronę interesu pracownika, który w okresie 

choroby otrzymałby zasiłek znacząco 

mniejszy od comiesięcznego wynagrodzenia, 

z drugiej zaś ograniczenie prób obejścia 

prawa. Wyjątkiem jest wyłączenie z podstawy 

wymiaru zasiłku tych składników wynagro-

dzenia, do których pracownik zachowuje 

prawo w trakcie absencji chorobowej. 

Reguła ta musi jednak być ustanowiona 

wyraźnie w układzie zbiorowym pracy lub 

w innych przepisach o wynagradzaniu. Jeśli 

przepisy płacowe nie mówią nic na ten temat,  

składnik jest wliczany do podstawy. W prak-

tyce zagadnienie to może nastręczać wielu 

problemów.

W omawianym przykładzie pracodawca usta-

nowił aż trzy zmienne składniki, w dodatku 

o różnych zasadach wypłacania. Premia re-

gulaminowa stanowi de facto stały element 

wynagrodzenia, ponieważ comiesięcznie jest 

wypłacana jako jego procent. Osoba niezdol-

na do pracy otrzyma więc zasiłek w wysoko-

ści tylko 80 proc. premii. W związku z tym 

ta premia powinna zostać wliczona do pod-

stawy wymiaru zasiłku. Następny skład-

nik również spełnia kryteria włączenia go 

do podstawy wymiaru zasiłku. Świadczenie 

(premia) uznaniowe wypłacane jest na pod-

stawie decyzji przełożonego za dobre wyniki 

pracy. Przepisy płacowe nie określają wyraź-

nie, że takie świadczenie nie jest należne za 

czas choroby, jednak jest to oczywiste z samej 

jego natury. Wątpliwości może budzić ostatni 

ze składników wynagrodzenia – premia za 

pracę oddziału. Zależy ona bowiem nie tylko 

od wysiłku danego pracownika, lecz także 

całego zespołu. Moim zdaniem powinna mieć 

tu jednak zastosowanie zasada, że o ile nie 

jest wyraźnie wskazane np. w układzie zbio-

rowym, że wypłaca się ją nawet nieobecnym 

z powodu choroby pracownikom oddziału, to 

powinno się ją doliczyć do podstawy. W oma-

wianym przykładzie takiej regulacji nie ma, 

a więc podstawa zasiłku zwiększy się również 

o premię dla zespołu. 

Zapisy w regulaminie premiowania

Warunki dotyczące premii dla grupy (premia niewchodząca do podstawy wymiaru zasiłków)
„Miesięczna nagroda dla grupy jest uzależniona od wyniku finansowego wypracowanego wspólnie przez placówkę. Jeśli osiągnięta w miesiącu kalendarzowym 
sprzedaż działu placówki wyniesie co najmniej 90 proc. zakładanego planu to każdy z pracowników otrzyma premię 200 zł brutto. Jeśli sprzedaż wyniesie lub 
przekroczy 100 proc. planu, to każdy z pracowników otrzyma 500 zł brutto. sprzedaż placówki wyższa niż 120 proc. miesięcznego planu skutkować będzie wypłatą 
premii dla każdego z pracowników w wysokości 1000 zł brutto. Miesięczna nagroda dla grupy będzie przyznana niezależnie od absencji chorobowej pracownika”. 
(Premia zależna od wyniku całej grupy oraz należna również w okresie choroby nie wchodzi zatem do podstawy wymiaru zasiłków).
Warunki dotyczące premii indywidualnych (premia wchodzi do podstawy wymiaru zasiłków)
„Premia jest pomniejszana procentowo za każdy dzień roboczy nieobecności w pracy. Pomniejszenie to wynosi 10 proc. za każdy dzień”. (Premia pomniejszana proporcjo-
nalnie – przy uwzględnianiu jej w podstawie wymiaru zasiłków należy dokonać uzupełnienia do pełnej kwoty jaką pracownik osiągnąłby, gdyby przepracował cały miesiąc).
„Premia nie przysługuje za okres zwolnienia od pracy z przyczyn usprawiedliwionych (urlop, choroba) powyżej 8 dni roboczych w miesiącu”. (Premia przyjmowana 
do podstawy wymiaru zasiłków w kwocie faktycznej, bez uzupełniania).

STAnOWISKO ZuS

ZdAnIem

 

eKSPerTóW

PrZYKŁAd

nASZA rAdA 

Aby uniknąć błędów przy obliczaniu 

podstawy wymiaru zasiłku chorobowego 

w przypadku wypłacania różnych premii 

czy nagród, dobrze jest sporządzić do-

kument, który zawiera informację, czy 

dana gratyfikacja pieniężna dla pracow-

nika przysługuje mu za okres choroby 

lub czy jest za ten okres pomniejszana, 

a jeśli tak, to w jaki sposób. O interpre-

tację każdego składnika można zwrócić 

się do ZUS, choć w tym wypadku warto 

uzbroić się w cierpliwość.

oprac. m.n.J.

świadczenia

Dziennik  Gazeta  Prawna,    29  maja  2014  nr  103  (3744)   

   

gazetaprawna.pl

ii

CYKL: WĄTPLIWOŚCI W ZASIŁKACH

Które premie uwzględnić w podstawie zasiłku

Artykuł  42  ust.  1  ustawy 

z 25 czerwca 1999 r. o świad-

czeniach pieniężnych z ubez-

pieczenia społecznego w ra-

zie choroby i macierzyństwa 

(dalej:  ustawa  zasiłkowa) 

mówi, że premie, nagrody 

i  inne  składniki  przysłu-

gujące za okresy miesięcz-

ne wlicza się do podstawy 

wymiaru zasiłku chorobo-

wego w kwocie wypłaconej 

pracownikowi za miesiące 

kalendarzowe, które przyj-

muje się do ustalenia pod-

stawy  wymiaru  zasiłku. 

Wobec tego premie za maj 

wlicza się do majowej pod-

stawy bez względu na datę 

wypłaty tych składników. Na-

tomiast art. 41 ust. 1 ustawy 

stanowi, że przy ustalaniu 

podstawy wymiaru zasiłku 

chorobowego nie uwzględnia 

się składników wynagrodze-

nia, do których pracownik 

zachowuje  prawo  w  okre-

sie pobierania tego zasiłku 

zgodnie z postanowieniami 

układów zbiorowych pracy 

lub przepisami o wynagra-

dzaniu, jeżeli są one wypła-

cane za okres pobierania tego 

zasiłku. W omawianym przy-

padku pierwsza premia jest 

zależna od wynagrodzenia 

zasadniczego, a to z kolei jest 

zależne od absencji chorobo-

wej. Jeśli płaca zasadnicza zo-

stanie zmniejszona, pracow-

nik automatycznie otrzyma 

mniejszą premię, więc należy 

ją uwzględnić w podstawie 

wymiaru zasiłku. Ponieważ 

w przypadku dwóch pozo-

stałych premii brak jest za-

pisów o ich wypłacaniu za 

okres pobierania zasiłku, na-

leży posiłkować się wyrokiem 

Trybunału Konstytucyjnego 

z 24 czerwca 2008 r. sygn. 

akt  SK  16/06  (Dz.U.  nr  119, 

poz. 771). W związku z wyro-

kiem trybunału należy uznać, 

że w razie braku postano-

wień w przepisach płacowych 

składnik wynagrodzenia nie 

jest wypłacany za okres po-

bierania zasiłku i powinien 

być  przyjęty  do  ustalenia 

podstawy wymiaru zasiłku. 

W ustawie nie ma natomiast 

zapisów mówiących o zasa-

dach zaliczania do podstawy 

wymiaru składników wypła-

canych grupie pracowników.

CO móWIĄ PrZePISY

PrObLem

Zakład pracy wprowadził nową politykę wynagradzania dla 

wszystkich pracowników. Dotychczas stosował uproszczone 

zasady polegające na wynagradzaniu pracowników wyłącznie 

płacą zasadniczą. Zmiana wprowadzona od maja 2014 r. zakłada 

wypłacanie pracownikom prócz wynagrodzenia zasadniczego 

różnych premii miesięcznych. Pierwsza z nich jest premią 

regulaminową określoną procentowo w stosunku do płacy 

zasadniczej. Druga jest świadczeniem uznaniowym, a decyzję o jej 

przyznaniu oraz wysokości podejmuje bezpośredni przełożony, 

uwzględniając indywidualne osiągnięcia pracownika oraz jego 

wkład w realizację zadań. Trzecia wypłacana pracownikom premia 

zależy od wyników osiąganych przez grupę. Jeżeli oddział spełni 

określone zadanie, to każdy z pracowników otrzyma dodatkowe 

wynagrodzenie w formie premii, którego wartość jest jednakowa dla 

wszystkich członków danej grupy. Za maj 2014 r. pracownik otrzymał 

oprócz płacy zasadniczej w wysokości 2000 zł premię regulaminową 

w wysokości 10 proc. wynagrodzenia zasadniczego, premię 

uznaniową w wysokości 1000 zł oraz premię za pracę oddziału 

w wysokości 200 zł. Jeżeli w czerwcu przedłoży zaświadczenie 

lekarskie o czasowej niezdolności do pracy w okresie od 1 do 10 tego 

miesiąca (10 dni), to które z wypłaconych w maju 2014 r. premii 

należy ująć przy obliczaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego?

Zakład Ubezpieczeń Społecz-

nych udostępnił poradnik, 

który jest dobrym uzupeł-

nieniem  ustawy  o  świad-

czeniach  pieniężnych. 

Zawarto w nim także infor-

macje o tym, jakie składniki 

uwzględnia się w podstawie 

wymiaru  zasiłków,  a  któ-

re z nich należy wyłączyć 

z podstawy. Pierwszym wy-

mienionym kryterium jest 

ustalenie, czy dany składnik 

stanowi podstawę składek 

na ubezpieczenie chorobo-

we. W omawianym przypad-

ku każda z wymienionych 

premii jest oskładkowana 

i opodatkowana. Kolejnym 

rozpatrywanym warunkiem 

jest wypłacanie składnika 

w okresie pobierania zasił-

ków oraz założenie, że gdy 

w  przepisach  placowych 

brak jest postanowień w tej 

sprawie, przyjmuje się, że 

składnik nie jest wypłacany 

za okres pobierania zasiłków. 

Tym  samym  należy  więc 

uwzględnić go w podstawie 

wymiaru zasiłku chorobo-

wego. Każda z omawianych 

w przykładzie premii spełnia 

to założenie: pierwsza jest 

pomniejszana, gdyż zależy 

od wysokości płacy zasadni-

czej, a w dwóch pozostałych 

przypadkach brak jest posta-

nowień w tej kwestii, wo-

bec czego trzeba przyjąć, że 

składnik nie jest wypłacany 

w okresie pobierania zasił-

ku. Następnie ZUS omawia 

składniki,  które  powinny 

być wyłączone z podstawy 

wymiaru zasiłków, ponie-

waż nie zależą one bezpo-

średnio od indywidualnego 

wkładu pracy pracownika, 

ale od wyników grupy pra-

cowników  lub  całego  za-

kładu pracy i są wypłaca-

ne niezależnie od absencji 

pracownika. W omawianym 

przypadku  wiadome  jest, 

że trzecia z premii zależy 

od pracy grupy pracowni-

ków, jednak nie ma posta-

nowień  dotyczących  za-

chowania prawa do premii 

w przypadku choroby. Zatem 

zgodnie z kolejną wytyczną 

zawartą w poradniku ZUS 

należałoby zbadać związek 

absencji chorobowej i wy-

płaty tej premii. 

Marta Nowakowicz-JaNkowiak

ekspert od wynagrodzeń

Lepiej wystąpić o interpretację

recyzyjne przepisy wewnętrzne, 

uregulowany system premiowania czy 

szczegółowo opisana polityka wynagra-

dzania pozwolą uniknąć błędnej kwalifikacji 

składników, ponieważ tylko dobrze skonstru-

owany system pozwoli uniknąć wątpliwości 

przy dalszych obliczeniach. W omawianym 

przykładzie nie ma szczegółowych wytycz-

nych na temat otrzymywania premii także 

w okresie choroby. Zatem należy przyjąć 

założenie, że składnik ten nie jest wypłacany 

w okresie choroby, należałoby więc go wliczyć 

do podstawy wymiaru zasiłku chorobowego. 

Istnieje tu jednak pewne niebezpieczeństwo, 

albowiem jeśli pomimo choroby pracodawca 

wypłaci pracownikowi premię (za wyniki 

grupy), to musi ona zostać wyłączona 

z podstawy wymiaru zasiłku. Zasadą przy 

obliczaniu zasiłków jest nie dublowanie ich, 

czyli albo wliczamy dany składnik do 

podstawy zasiłku i nie naliczamy go pracow-

nikowi za okres zwolnienia, albo nie 

wliczamy tego składnika do zasiłku, lecz 

pomimo choroby pracownik zachowuje 

prawo do pełnej kwoty tego składnika.

Należy też pamiętać, że w przypadku skład-

ników pomniejszanych proporcjonalnie za 

okres choroby, co ma miejsce w omawianej 

w przykładzie premii procentowej, przy przyj-

mowaniu ich do podstawy wymiaru zasiłku 

należy je dopełnić. Innymi słowy, jeśli pra-

cownik ponownie zachoruje w październi-

ku (będzie miał trzy miesiące bez zwolnienia 

lekarskiego a więc podstawę zasiłku należy 

ustalić ponownie), to biorąc pod uwagę skład-

niki wypłacone mu za czerwiec 2014 r., a więc 

pomniejszoną premię procentową, należy 

doliczyć mu ją do podstawy wymiaru zasiłku 

w kwocie, jaką otrzymałby, gdyby w maju nie 

chorował. Jeśli natomiast składnik wynagro-

dzenia jest pomniejszany za okres choroby, 

ale nie proporcjonalnie, lecz w inny sposób, 

to taki składnik należy przyjąć przy ustalaniu 

podstawy wymiaru zasiłku w kwocie faktycz-

nie wypłaconej. 

Dobrze jest w celu uniknięcia błędów zawrzeć 

w przepisach wewnętrznych informację, 

która premia przysługuje pracownikowi 

za okres choroby.

W przypadku wątpliwości co do kwalifikacji 

składnika pracodawca zawsze może zwrócić 

się do ZUS o wydanie interpretacji.

JoaNNa Śliwińska

radca prawny

Nagroda dla zespołu

iezależnie od sposobu skonstruowania 

systemu wynagradzania – czy jest ono 

stałe, czy też zawiera zmienne 

składniki – generalną zasadą jest oskładko-

wanie oraz wliczanie całości otrzymanego 

uposażenia do podstawy wymiaru zasiłku 

chorobowego. Ma to na celu z jednej strony 

ochronę interesu pracownika, który w okresie 

choroby otrzymałby zasiłek znacząco 

mniejszy od comiesięcznego wynagrodzenia, 

z drugiej zaś ograniczenie prób obejścia 

prawa. Wyjątkiem jest wyłączenie z podstawy 

wymiaru zasiłku tych składników wynagro-

dzenia, do których pracownik zachowuje 

prawo w trakcie absencji chorobowej. 

Reguła ta musi jednak być ustanowiona 

wyraźnie w układzie zbiorowym pracy lub 

w innych przepisach o wynagradzaniu. Jeśli 

przepisy płacowe nie mówią nic na ten temat,  

składnik jest wliczany do podstawy. W prak-

tyce zagadnienie to może nastręczać wielu 

problemów.

W omawianym przykładzie pracodawca usta-

nowił aż trzy zmienne składniki, w dodatku 

o różnych zasadach wypłacania. Premia re-

gulaminowa stanowi de facto stały element 

wynagrodzenia, ponieważ comiesięcznie jest 

wypłacana jako jego procent. Osoba niezdol-

na do pracy otrzyma więc zasiłek w wysoko-

ści tylko 80 proc. premii. W związku z tym 

ta premia powinna zostać wliczona do pod-

stawy wymiaru zasiłku. Następny skład-

nik również spełnia kryteria włączenia go 

do podstawy wymiaru zasiłku. Świadczenie 

(premia) uznaniowe wypłacane jest na pod-

stawie decyzji przełożonego za dobre wyniki 

pracy. Przepisy płacowe nie określają wyraź-

nie, że takie świadczenie nie jest należne za 

czas choroby, jednak jest to oczywiste z samej 

jego natury. Wątpliwości może budzić ostatni 

ze składników wynagrodzenia – premia za 

pracę oddziału. Zależy ona bowiem nie tylko 

od wysiłku danego pracownika, lecz także 

całego zespołu. Moim zdaniem powinna mieć 

tu jednak zastosowanie zasada, że o ile nie 

jest wyraźnie wskazane np. w układzie zbio-

rowym, że wypłaca się ją nawet nieobecnym 

z powodu choroby pracownikom oddziału, to 

powinno się ją doliczyć do podstawy. W oma-

wianym przykładzie takiej regulacji nie ma, 

a więc podstawa zasiłku zwiększy się również 

o premię dla zespołu. 

Zapisy w regulaminie premiowania

Warunki dotyczące premii dla grupy (premia niewchodząca do podstawy wymiaru zasiłków)
„Miesięczna nagroda dla grupy jest uzależniona od wyniku finansowego wypracowanego wspólnie przez placówkę. Jeśli osiągnięta w miesiącu kalendarzowym 
sprzedaż działu placówki wyniesie co najmniej 90 proc. zakładanego planu to każdy z pracowników otrzyma premię 200 zł brutto. Jeśli sprzedaż wyniesie lub 
przekroczy 100 proc. planu, to każdy z pracowników otrzyma 500 zł brutto. sprzedaż placówki wyższa niż 120 proc. miesięcznego planu skutkować będzie wypłatą 
premii dla każdego z pracowników w wysokości 1000 zł brutto. Miesięczna nagroda dla grupy będzie przyznana niezależnie od absencji chorobowej pracownika”. 
(Premia zależna od wyniku całej grupy oraz należna również w okresie choroby nie wchodzi zatem do podstawy wymiaru zasiłków).
Warunki dotyczące premii indywidualnych (premia wchodzi do podstawy wymiaru zasiłków)
„Premia jest pomniejszana procentowo za każdy dzień roboczy nieobecności w pracy. Pomniejszenie to wynosi 10 proc. za każdy dzień”. (Premia pomniejszana proporcjo-
nalnie – przy uwzględnianiu jej w podstawie wymiaru zasiłków należy dokonać uzupełnienia do pełnej kwoty jaką pracownik osiągnąłby, gdyby przepracował cały miesiąc).
„Premia nie przysługuje za okres zwolnienia od pracy z przyczyn usprawiedliwionych (urlop, choroba) powyżej 8 dni roboczych w miesiącu”. (Premia przyjmowana 
do podstawy wymiaru zasiłków w kwocie faktycznej, bez uzupełniania).

STAnOWISKO ZuS

ZdAnIem

eKSPerTóW

PrZYKŁAd

nASZA rAdA

Aby uniknąć błędów przy obliczaniu 

podstawy wymiaru zasiłku chorobowego 

w przypadku wypłacania różnych premii 

czy nagród, dobrze jest sporządzić do-

kument, który zawiera informację, czy 

dana gratyfikacja pieniężna dla pracow-

nika przysługuje mu za okres choroby 

lub czy jest za ten okres pomniejszana, 

a jeśli tak, to w jaki sposób. O interpre-

tację każdego składnika można zwrócić 

się do ZUS, choć w tym wypadku warto 

uzbroić się w cierpliwość.

oprac. m.n.J.

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               2 / 4

background image

 

Dziennik  Gazeta  Prawna,    29  maja  2014  nr  103  (3744)   

   

gazetaprawna.pl

ubezpieczenia

iii

Wspólnik musi pamiętać o zgłoszeniu się do ZUS

Każdy uczestnik podlega ubezpieczeniom społecznym 

od dnia przystąpienia do spółki komandytowej.

  

Ma to miejsce z chwilą podpisania oświadczenia w formie aktu notarialnego

Ryszard Sadlik
sędzia Sądu Okręgowego  
w Kielcach

Osoba przystępująca do prowadzącej już dzia-

łalność spółki komandytowej podlega obo-

wiązkowym ubezpieczeniom społecznym 

od dnia złożenia notarialnego oświadcze-

nia o przystąpieniu do tej spółki.

Spółka komandytowa jest szczególnym ro-

dzajem spółki, w którym występują dwa ro-

dzaje wspólników. Są to komplementariusze 

odpowiadający za zobowiązania spółki bez 

ograniczenia oraz komandytariusze, których 

odpowiedzialność jest ograniczona. Koman-

dytariusz odpowiada za zobowiązania spółki 

wobec jej wierzycieli tylko do wysokości sumy 

komandytowej (art. 111 ustawy z 15 września 

2000 r. – Kodeks spółek handlowych, t.j. Dz.U. 

z 2013 r. poz. 1030; dalej: k.s.h.). 

Spółka komandytowa jest spółką osobo-

wą. Może więc we własnym imieniu naby-

wać prawa, w tym własność nieruchomości 

i inne prawa rzeczowe, zaciągać zobowią-

zania,  pozywać  i  być  pozywana.  Spółka 

komandytowa powstaje z chwilą wpisu do 

rejestru (art. 109 k.s.h.). Zgłoszenie spółki 

komandytowej do rejestru wymaga wska-

zania z imienia i nazwiska bądź firmy (na-

zwy) komandytariuszy (art. 110 par. 1 pkt 3 

k.s.h.). Przy czym podmioty zawiązujące 

spółkę komandytową uzyskują status jej 

wspólników (komplementariuszy i koman-

dytariuszy) dopiero z momentem wpisania 

spółki do rejestru, wcześniej bowiem spół-

ka nie istnieje. 

Jak prowadzenie działalności

Członkostwo w spółce komandytowej uważane 

jest w systemie ubezpieczeń społecznych za 

prowadzenie pozarolniczej działalności objętej 

obowiązkiem ubezpieczenia społecznego (art. 

6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 

ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych; 

dalej: u.s.u.s.). Ubezpieczeniom społecznym 

obowiązkowo podlega każdy będący osobą 

fizyczną wspólnik spółki komandytowej za-

wiązanej w celu wykonywania pozarolniczej 

działalności gospodarczej i prowadzącej taką 

działalność. 

Znajduje  to  potwierdzenie  również 

w  orzecznictwie  Sądu  Najwyższego, 

np. w wyroku z 13 września 2010 r. (sygn. akt 

II UK 82/10, OSNP 2012/1-2/21). W uzasad-

nieniu tego orzeczenia stwierdzono, że dla 

potrzeb podlegania obowiązkowym ubez-

pieczeniom społecznym wspólnik spółki 

komandytowej uważany jest za osobę pro-

wadzącą działalność pozarolniczą. Innymi 

słowy wykonywanie pozarolniczej działal-

ności w rozumieniu przepisów regulujących 

obowiązek ubezpieczenia społecznego to 

nic innego jak posiadanie statusu wspól-

nika  spółki  komandytowej  prowadzącej 

działalność gospodarczą. Przy czym skutek 

w postaci podlegania ubezpieczeniom spo-

łecznym jest niezależny od woli wspólni-

ków i ukształtowania przez nich stosunków 

wewnętrznych spółki. 

Wspólnicy spółki komandytowej nie mogą 

więc umową spółki wyłączyć lub ograniczyć po-

wstania ubezpieczenia społecznego wspólnika. 

Nie ma tu też znaczenia czy wspólnik aktyw-

nie prowadzi sprawy spółki i się w nią anga-

żuje, czy też jest bierny i zdaje się na decyzje 

innych wspólników. Podobnie wskazywał Sąd 

Apelacyjny w Krakowie w uzasadnieniu wyro-

ku z 10 lipca 2013 r. (sygn. akt III AUa 1796/12 ).

Termin uzyskania statusu

W praktyce problematyczne są sytuacje do-

tyczące komandytariusza przystępującego 

w formie aktu notarialnego do istniejącej już 

spółki komandytowej. Sporne bywa bowiem 

to, kiedy uzyskuje on status jej wspólnika, 

prowadzący do objęcia go ubezpieczeniami 

społecznymi z mocy ustawy, a więc czy nastę-

puje to z chwilą przystąpienia do spółki, czy 

też z chwilą wpisania go do rejestru przed-

siębiorców. Rozstrzygając te wątpliwości, Sąd 

Najwyższy wskazał, że data podpisania aktu 

notarialnego o przystąpieniu do spółki ko-

mandytowej jest terminem, od którego należy 

opłacać obowiązkowe składki na ubezpiecze-

nie społeczne (wyrok z 7 stycznia 2013 r., sygn. 

akt II UK 144/12, LEX nr 1281321). Podobnie 

przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z 7 marca 

2012 r. (sygn. akt II UK 18/12, OSNP 2013/5-

6/60). Stwierdził wyraźnie, że osoba przystę-

pująca w charakterze komandytariusza do 

prowadzącej już działalność spółki komandy-

towej podlega obowiązkowym ubezpieczeniom 

społecznym od dnia złożenia notarialnego 

oświadczenia o przystąpieniu do spółki. Wy-

nika to z tego, że wpis do rejestru przedsię-

biorców wspólnika spółki komandytowej nie 

ma charakteru prawotwórczego, ponieważ nie 

zastępuje ani nie uzupełnia w żadnym zakre-

sie aktu przystąpienia do tej spółki, a jedynie 

potwierdza stan faktyczny i prawny wynika-

jący z tego aktu. Wpis ten nie stanowi także 

tytułu ubezpieczenia społecznego. 

Istotne jest przy tym, że zgodnie z art. 4 

pkt 2 lit. d u.s.u.s. płatnikiem składek nie 

jest spółka komandytowa, lecz wspólnik jako 

ubezpieczony zobowiązany do opłacenia skła-

dek na własne ubezpieczenia społeczne usta-

nowione jako obowiązkowe wobec wspólni-

ków spółek handlowych w art. 8 ust. 6 pkt 4 

tej ustawy (wyrok SN z 7 grudnia 2012 r., sygn. 

akt II UK 121/12, OSNP 2013/23-24/281).

Podstawa prawna

Art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie  

ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 

ze zm.).

  

Od 1 października 2013 r. prowadzę dzia-

łalność gospodarczą – biuro rachun-

kowe. Wcześniej byłam zatrudniona 

w spółce z o.o. jako księgowa. W związku 

z tym, że w ramach działalności prowa-

dzę obsługę księgową tej spółki, zgłosi-

łam się do ubezpieczeń z kodem 05 10 xx 

i składki opłacam od 60 proc. przecięt-

nego wynagrodzenia. Z powodu konflik-

tu z byłym pracodawcą od 1 czerwca br. 

obsługę księgową tej firmy przejmie inne 

biuro rachunkowe, a ja będę wykonywa-

ła usługi księgowe na rzecz innych pod-

miotów. Czy od 1 czerwca będę mogła 

opłacać składki od preferencyjnej podsta-

wy wymiaru, czy też z uwagi na współ-

pracę z byłym pracodawcą nie mam już 

takiej możliwości?

Andrzej Radzisław
radca prawny

Prowadzący działalność gospodarczą składki 

na ubezpieczenia społeczne jest zobowią-

zany opłacać od zadeklarowanej kwoty nie 

niższej jednak niż 60 proc. prognozowanego 

przeciętnego wynagrodzenia przyjętego do 

ustalenia kwoty rocznego limitu. W 2014 r. 

ta podstawa wynosi 2247,60 zł. Ustawodaw-

ca wprowadził również możliwość opłacania 

składek od niższej podstawy wymiaru. Z tej 

możliwości może skorzystać osoba rozpo-

czynająca prowadzenie działalności, która 

spełnia dwa warunki:

 

w okresie ostatnich 60 miesięcy kalen-

darzowych przed dniem rozpoczęcia wy-

konywania działalności gospodarczej nie 

prowadziła pozarolniczej działalność, 

 

nie wykonuje działalności gospodarczej na 

rzecz byłego pracodawcy, na rzecz które-

go przed dniem rozpoczęcia działalności 

gospodarczej w bieżącym lub w poprzed-

nim roku kalendarzowym wykonywała 

w ramach stosunku pracy lub spółdzielcze-

go stosunku pracy czynności wchodzące 

w zakres wykonywanej działalności go-

spodarczej.

Składki na ubezpieczenia od tak ustalonej 

podstawy wymiaru mogą opłacać jedynie osoby 

prowadzące pozarolniczą działalność gospo-

darczą na podstawie przepisów o działalności 

gospodarczej lub innych przepisów szczegól-

nych, w tym wspólnicy spółki cywilnej. Prawo 

do opłacania składek na ubezpieczenia społecz-

ne od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia 

przysługuje przez okres 24 miesięcy kalenda-

rzowych. Osoba, która rozpoczyna prowadze-

nie działalności gospodarczej i spełnia poda-

ne wyżej warunki, zgłasza się do ubezpieczeń 

z kodem tytułu ubezpieczeń 05 70 xx. Złożenie 

formularza ZUS ZUA z tym kodem stanowi 

oświadczenie, że osoba prowadząca działal-

ność spełnia warunki do opłacania składek od 

preferencyjnej podstawy wymiaru. 

Gdy rozpoczynając prowadzenie działalności 

gospodarczej, świadczyła pani usługi na rzecz 

pracodawcy, które wcześniej wchodziły w za-

kres wykonywanej obecnie działalności, to tym 

samym nie spełniła pani warunku określonego 

w pkt 2 i tym samym składki na ubezpieczenia 

społeczne powinny być opłacane od kwoty nie 

niższej niż 60 proc. przeciętnego wynagrodze-

nia. Sytuacja ulegnie zmianie po zakończe-

niu współpracy z byłym pracodawcą. Wówczas 

spełnione będą warunki do opłacania składek 

od preferencyjnej podstawy wymiaru. Należy 

bowiem uznać, że osoba prowadząca działal-

ność jest uprawniona do opłacania niższych 

składek przez 24 miesiące od dnia rozpoczę-

cia działalności, o ile w każdym z nich spełnia 

warunki określone w pkt 1 i 2. Wobec tego po 

zakończeniu współpracy z byłym pracodawcą 

należy złożyć formularz ZUS ZWUA i wyreje-

strować się z ubezpieczeń z kodu 05 10 xx, po-

dając jako datę ustania ubezpieczeń 1 czerwca 

2014 r. oraz od tego dnia z tytułu wykonywanej 

działalności zgłosić się na druku ZUS ZUA do 

ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdro-

wotnego z kodem 05 70 xx. Gdy w kolejnych 

miesiącach osoba prowadząca działalność nie 

będzie współpracowała z byłym pracodawcą, 

to składki na ubezpieczenia społeczne będzie 

mogła opłacać od preferencyjnej podstawy wy-

miaru. Ostatnim miesiącem, za który składki 

będą mogły być opłacane od niższej podstawy 

wymiaru, będzie wrzesień 2015 r.

Podstawa prawna 

Art. 18a ust. 1 i 2 ustawy z 13 października 1998 r.  

o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. 

poz. 1442 ze zm.).

 

 Z powodu zagrożenia poronieniem przeby-

wam na zwolnieniu lekarskim od czwarte-

go miesiąca ciąży. Jestem zatrudniona na 

podstawie umowy o pracę na czas określo-

ny, która wygaśnie przed wyznaczonym 

terminem porodu. Wiem, że pracodaw-

ca jest zobowiązany do przedłużenia tej 

umowy do dnia porodu, jednak mam pod-

stawy podejrzewać, że nie przedłuży ze 

mną umowy po urodzeniu dziecka. Mam 

24 lata i w tym roku kończę niestacjonar-

ne studia II stopnia. Czy istnieje możliwość 

otrzymywania zasiłku chorobowego z ZUS 

po ustaniu stosunku pracy z obecnym pra-

codawcą? Jak wygląda w takim przypadku 

kwestia ubezpieczenia zdrowotnego? Czy 

aby nadal być ubezpieczona, musiałabym 

się zarejestrować jako bezrobotna?

Adam Jagiełło
ekspert od ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego

Pracownica, której umowa o pracę na czas 

określony uległa przedłużeniu do dnia po-

rodu, ma prawo do zasiłku macierzyńskie-

go po ustaniu ubezpieczenia chorobowego. 

Osoba pobierająca zasiłek macierzyński wraz 

z członkami rodziny ma prawo do świadczeń 

opieki zdrowotnej.

Umowa o pracę zawarta na czas określony 

lub na czas wykonania określonej pracy albo 

na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, 

która uległaby rozwiązaniu po upływie trze-

ciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do 

dnia porodu. Nie dotyczy to umowy o pracę 

na czas określony zawartej w celu zastępstwa 

pracownika w czasie jego usprawiedliwionej 

nieobecności w pracy. Okoliczność, iż umo-

wa o pracę, o której mowa w art. 177 par. 3 

kodeksu pracy, ulega przedłużeniu tylko do 

dnia porodu, nie jest równoznaczne z tym, że 

osoba wykonująca pracę na podstawie takiej 

umowy o pracę nie ma prawa do zasiłku ma-

cierzyńskiego z ubezpieczenia chorobowego.

Zdarzeniami, z których wystąpieniem obo-

wiązujące przepisy wiążą prawo do zasiłku 

macierzyńskiego, są takie zdarzenia, jak: 

1) urodzenie dziecka, 

2) przyjęcie na wychowanie dziecko w wie-

ku do 7. roku życia, a w przypadku dziecka, 

wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu 

obowiązku szkolnego, do 10. roku życia i wy-

stąpienie do sądu opiekuńczego w sprawie 

jego przysposobienia;

3) przyjęcie na wychowanie w ramach ro-

dziny zastępczej, z wyjątkiem rodziny zastęp-

czej zawodowej, dziecka w wieku do 7. roku 

życia, a w przypadku dziecka, wobec które-

go podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku 

szkolnego, do 10. roku życia.

Zasadniczo wystąpienie jednego z powyż-

szych zdarzeń daje osobie zainteresowanej 

prawo do zasiłku macierzyńskiego, jeżeli wy-

stąpi w okresie, w którym ta osoba jest objęta 

ubezpieczeniem chorobowym bądź przebywa 

na urlopie wychowawczym. Od tej zasady 

obowiązujące przepisy przewidują jednak 

wyjątki. Jeden z nich dotyczy pracownicy 

zatrudnionej na podstawie umowy o pra-

cę zawartej na czas określony lub na czas 

wykonania określonej pracy albo na okres 

próbny przekraczający jeden miesiąc, która 

na mocy art. 177 par. 3 kodeksu pracy uległa 

przedłużeniu do dnia porodu. W odniesieniu 

do takiej osoby przepis art. 30 ust. 4 ustawy 

o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia 

społecznego w razie choroby i macierzyństwa 

wyraźnie stanowi, że przysługuje jej zasiłek 

macierzyński za okres po ustaniu ubezpie-

czenia chorobowego. 

Jeżeli chodzi o ubezpieczenie zdrowotne, 

to należy zauważyć, że osoba pobierająca za-

siłek macierzyński nie należy do osób, które 

podlegają obowiązkowo temu ubezpieczeniu. 

Nie oznacza to jednak, że nie przysługuje jej 

prawo do świadczeń zdrowotnych. Z art. 67 

ust. 4 ustawy o świadczeniach opieki zdro-

wotnej finansowanych ze środków publicz-

nych wynika, że prawo do tych świadczeń 

wraz z członkami rodziny mają osoby, któ-

re wprawdzie nie podlegają obowiązkowo 

ubezpieczeniu zdrowotnemu, ale pobierają 

m.in. zasiłek macierzyński.

Podstawa prawna 

Art. 29 ust. 1 i art. 30 ust. 4 ustawy z 25 czerwca 1999 r. 

o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społeczne-

go w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2014 r., 

poz. 159 ze zm.).

Art. 67 ust. 4 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadcze-

niach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków 

publicznych (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.). 

  Kiedy i pod jakimi warunkami prowadzący działalność gospodarczą może opłacać 

preferencyjne składki

  Na jakich zasadach przysługuje 

zasiłek chorobowy

 z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych  

po ustaniu stosunku pracy z obecnym pracodawcą

PORADNIA UBEZPIECZENIOWA

Dziennik  Gazeta  Prawna,    29  maja  2014  nr  103  (3744)   

   

gazetaprawna.pl

ubezpieczenia

iii

Wspólnik musi pamiętać o zgłoszeniu się do ZUS

Każdy uczestnik podlega ubezpieczeniom społecznym 

od dnia przystąpienia do spółki komandytowej.

Ma to miejsce z chwilą podpisania oświadczenia w formie aktu notarialnego

Ryszard Sadlik
sędzia Sądu Okręgowego 
w Kielcach

Osoba przystępująca do prowadzącej już dzia-

łalność spółki komandytowej podlega obo-

wiązkowym ubezpieczeniom społecznym 

od dnia złożenia notarialnego oświadcze-

nia o przystąpieniu do tej spółki.

Spółka komandytowa jest szczególnym ro-

dzajem spółki, w którym występują dwa ro-

dzaje wspólników. Są to komplementariusze 

odpowiadający za zobowiązania spółki bez 

ograniczenia oraz komandytariusze, których 

odpowiedzialność jest ograniczona. Koman-

dytariusz odpowiada za zobowiązania spółki 

wobec jej wierzycieli tylko do wysokości sumy 

komandytowej (art. 111 ustawy z 15 września 

2000 r. – Kodeks spółek handlowych, t.j. Dz.U. 

z 2013 r. poz. 1030; dalej: k.s.h.). 

Spółka komandytowa jest spółką osobo-

wą. Może więc we własnym imieniu naby-

wać prawa, w tym własność nieruchomości 

i inne prawa rzeczowe, zaciągać zobowią-

zania,  pozywać  i  być  pozywana.  Spółka 

komandytowa powstaje z chwilą wpisu do 

rejestru (art. 109 k.s.h.). Zgłoszenie spółki 

komandytowej do rejestru wymaga wska-

zania z imienia i nazwiska bądź firmy (na-

zwy) komandytariuszy (art. 110 par. 1 pkt 3 

k.s.h.). Przy czym podmioty zawiązujące 

spółkę komandytową uzyskują status jej 

wspólników (komplementariuszy i koman-

dytariuszy) dopiero z momentem wpisania 

spółki do rejestru, wcześniej bowiem spół-

ka nie istnieje. 

Jak prowadzenie działalności

Członkostwo w spółce komandytowej uważane 

jest w systemie ubezpieczeń społecznych za 

prowadzenie pozarolniczej działalności objętej 

obowiązkiem ubezpieczenia społecznego (art. 

6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 

ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych; 

dalej: u.s.u.s.). Ubezpieczeniom społecznym 

obowiązkowo podlega każdy będący osobą 

fizyczną wspólnik spółki komandytowej za-

wiązanej w celu wykonywania pozarolniczej 

działalności gospodarczej i prowadzącej taką 

działalność. 

Znajduje  to  potwierdzenie  również 

w  orzecznictwie  Sądu  Najwyższego, 

np. w wyroku z 13 września 2010 r. (sygn. akt 

II UK 82/10, OSNP 2012/1-2/21). W uzasad-

nieniu tego orzeczenia stwierdzono, że dla 

potrzeb podlegania obowiązkowym ubez-

pieczeniom społecznym wspólnik spółki 

komandytowej uważany jest za osobę pro-

wadzącą działalność pozarolniczą. Innymi 

słowy wykonywanie pozarolniczej działal-

ności w rozumieniu przepisów regulujących 

obowiązek ubezpieczenia społecznego to 

nic innego jak posiadanie statusu wspól-

nika  spółki  komandytowej  prowadzącej 

działalność gospodarczą. Przy czym skutek 

w postaci podlegania ubezpieczeniom spo-

łecznym jest niezależny od woli wspólni-

ków i ukształtowania przez nich stosunków 

wewnętrznych spółki. 

Wspólnicy spółki komandytowej nie mogą 

więc umową spółki wyłączyć lub ograniczyć po-

wstania ubezpieczenia społecznego wspólnika. 

Nie ma tu też znaczenia czy wspólnik aktyw-

nie prowadzi sprawy spółki i się w nią anga-

żuje, czy też jest bierny i zdaje się na decyzje 

innych wspólników. Podobnie wskazywał Sąd 

Apelacyjny w Krakowie w uzasadnieniu wyro-

ku z 10 lipca 2013 r. (sygn. akt III AUa 1796/12 ).

Termin uzyskania statusu

W praktyce problematyczne są sytuacje do-

tyczące komandytariusza przystępującego 

w formie aktu notarialnego do istniejącej już 

spółki komandytowej. Sporne bywa bowiem 

to, kiedy uzyskuje on status jej wspólnika, 

prowadzący do objęcia go ubezpieczeniami 

społecznymi z mocy ustawy, a więc czy nastę-

puje to z chwilą przystąpienia do spółki, czy 

też z chwilą wpisania go do rejestru przed-

siębiorców. Rozstrzygając te wątpliwości, Sąd 

Najwyższy wskazał, że data podpisania aktu 

notarialnego o przystąpieniu do spółki ko-

mandytowej jest terminem, od którego należy 

opłacać obowiązkowe składki na ubezpiecze-

nie społeczne (wyrok z 7 stycznia 2013 r., sygn. 

akt II UK 144/12, LEX nr 1281321). Podobnie 

przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z 7 marca 

2012 r. (sygn. akt II UK 18/12, OSNP 2013/5-

6/60). Stwierdził wyraźnie, że osoba przystę-

pująca w charakterze komandytariusza do 

prowadzącej już działalność spółki komandy-

towej podlega obowiązkowym ubezpieczeniom 

społecznym od dnia złożenia notarialnego 

oświadczenia o przystąpieniu do spółki. Wy-

nika to z tego, że wpis do rejestru przedsię-

biorców wspólnika spółki komandytowej nie 

ma charakteru prawotwórczego, ponieważ nie 

zastępuje ani nie uzupełnia w żadnym zakre-

sie aktu przystąpienia do tej spółki, a jedynie 

potwierdza stan faktyczny i prawny wynika-

jący z tego aktu. Wpis ten nie stanowi także 

tytułu ubezpieczenia społecznego. 

Istotne jest przy tym, że zgodnie z art. 4 

pkt 2 lit. d u.s.u.s. płatnikiem składek nie 

jest spółka komandytowa, lecz wspólnik jako 

ubezpieczony zobowiązany do opłacenia skła-

dek na własne ubezpieczenia społeczne usta-

nowione jako obowiązkowe wobec wspólni-

ków spółek handlowych w art. 8 ust. 6 pkt 4 

tej ustawy (wyrok SN z 7 grudnia 2012 r., sygn. 

akt II UK 121/12, OSNP 2013/23-24/281).

Podstawa prawna

Art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie 

ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 

ze zm.).

Od 1 października 2013 r. prowadzę dzia-

łalność gospodarczą – biuro rachun-

kowe. Wcześniej byłam zatrudniona 

w spółce z o.o. jako księgowa. W związku 

z tym, że w ramach działalności prowa-

dzę obsługę księgową tej spółki, zgłosi-

łam się do ubezpieczeń z kodem 05 10 xx 

i składki opłacam od 60 proc. przecięt-

nego wynagrodzenia. Z powodu konflik-

tu z byłym pracodawcą od 1 czerwca br. 

obsługę księgową tej firmy przejmie inne 

biuro rachunkowe, a ja będę wykonywa-

ła usługi księgowe na rzecz innych pod-

miotów. Czy od 1 czerwca będę mogła 

opłacać składki od preferencyjnej podsta-

wy wymiaru, czy też z uwagi na współ-

pracę z byłym pracodawcą nie mam już 

takiej możliwości?

Andrzej Radzisław
radca prawny

Prowadzący działalność gospodarczą składki 

na ubezpieczenia społeczne jest zobowią-

zany opłacać od zadeklarowanej kwoty nie 

niższej jednak niż 60 proc. prognozowanego 

przeciętnego wynagrodzenia przyjętego do 

ustalenia kwoty rocznego limitu. W 2014 r. 

ta podstawa wynosi 2247,60 zł. Ustawodaw-

ca wprowadził również możliwość opłacania 

składek od niższej podstawy wymiaru. Z tej 

możliwości może skorzystać osoba rozpo-

czynająca prowadzenie działalności, która 

spełnia dwa warunki:

w okresie ostatnich 60 miesięcy kalen-

darzowych przed dniem rozpoczęcia wy-

konywania działalności gospodarczej nie 

prowadziła pozarolniczej działalność, 

nie wykonuje działalności gospodarczej na 

rzecz byłego pracodawcy, na rzecz które-

go przed dniem rozpoczęcia działalności 

gospodarczej w bieżącym lub w poprzed-

nim roku kalendarzowym wykonywała 

w ramach stosunku pracy lub spółdzielcze-

go stosunku pracy czynności wchodzące 

w zakres wykonywanej działalności go-

spodarczej.

Składki na ubezpieczenia od tak ustalonej 

podstawy wymiaru mogą opłacać jedynie osoby 

prowadzące pozarolniczą działalność gospo-

darczą na podstawie przepisów o działalności 

gospodarczej lub innych przepisów szczegól-

nych, w tym wspólnicy spółki cywilnej. Prawo 

do opłacania składek na ubezpieczenia społecz-

ne od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia 

przysługuje przez okres 24 miesięcy kalenda-

rzowych. Osoba, która rozpoczyna prowadze-

nie działalności gospodarczej i spełnia poda-

ne wyżej warunki, zgłasza się do ubezpieczeń 

z kodem tytułu ubezpieczeń 05 70 xx. Złożenie 

formularza ZUS ZUA z tym kodem stanowi 

oświadczenie, że osoba prowadząca działal-

ność spełnia warunki do opłacania składek od 

preferencyjnej podstawy wymiaru. 

Gdy rozpoczynając prowadzenie działalności 

gospodarczej, świadczyła pani usługi na rzecz 

pracodawcy, które wcześniej wchodziły w za-

kres wykonywanej obecnie działalności, to tym 

samym nie spełniła pani warunku określonego 

w pkt 2 i tym samym składki na ubezpieczenia 

społeczne powinny być opłacane od kwoty nie 

niższej niż 60 proc. przeciętnego wynagrodze-

nia. Sytuacja ulegnie zmianie po zakończe-

niu współpracy z byłym pracodawcą. Wówczas 

spełnione będą warunki do opłacania składek 

od preferencyjnej podstawy wymiaru. Należy 

bowiem uznać, że osoba prowadząca działal-

ność jest uprawniona do opłacania niższych 

składek przez 24 miesiące od dnia rozpoczę-

cia działalności, o ile w każdym z nich spełnia 

warunki określone w pkt 1 i 2. Wobec tego po 

zakończeniu współpracy z byłym pracodawcą 

należy złożyć formularz ZUS ZWUA i wyreje-

strować się z ubezpieczeń z kodu 05 10 xx, po-

dając jako datę ustania ubezpieczeń 1 czerwca 

2014 r. oraz od tego dnia z tytułu wykonywanej 

działalności zgłosić się na druku ZUS ZUA do 

ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdro-

wotnego z kodem 05 70 xx. Gdy w kolejnych 

miesiącach osoba prowadząca działalność nie 

będzie współpracowała z byłym pracodawcą, 

to składki na ubezpieczenia społeczne będzie 

mogła opłacać od preferencyjnej podstawy wy-

miaru. Ostatnim miesiącem, za który składki 

będą mogły być opłacane od niższej podstawy 

wymiaru, będzie wrzesień 2015 r.

Podstawa prawna 

Art. 18a ust. 1 i 2 ustawy z 13 października 1998 r. 

o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. 

poz. 1442 ze zm.).

Z powodu zagrożenia poronieniem przeby-

wam na zwolnieniu lekarskim od czwarte-

go miesiąca ciąży. Jestem zatrudniona na 

podstawie umowy o pracę na czas określo-

ny, która wygaśnie przed wyznaczonym 

terminem porodu. Wiem, że pracodaw-

ca jest zobowiązany do przedłużenia tej 

umowy do dnia porodu, jednak mam pod-

stawy podejrzewać, że nie przedłuży ze 

mną umowy po urodzeniu dziecka. Mam 

24 lata i w tym roku kończę niestacjonar-

ne studia II stopnia. Czy istnieje możliwość 

otrzymywania zasiłku chorobowego z ZUS 

po ustaniu stosunku pracy z obecnym pra-

codawcą? Jak wygląda w takim przypadku 

kwestia ubezpieczenia zdrowotnego? Czy 

aby nadal być ubezpieczona, musiałabym 

się zarejestrować jako bezrobotna?

Adam Jagiełło
ekspert od ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego

Pracownica, której umowa o pracę na czas 

określony uległa przedłużeniu do dnia po-

rodu, ma prawo do zasiłku macierzyńskie-

go po ustaniu ubezpieczenia chorobowego. 

Osoba pobierająca zasiłek macierzyński wraz 

z członkami rodziny ma prawo do świadczeń 

opieki zdrowotnej.

Umowa o pracę zawarta na czas określony 

lub na czas wykonania określonej pracy albo 

na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, 

która uległaby rozwiązaniu po upływie trze-

ciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do 

dnia porodu. Nie dotyczy to umowy o pracę 

na czas określony zawartej w celu zastępstwa 

pracownika w czasie jego usprawiedliwionej 

nieobecności w pracy. Okoliczność, iż umo-

wa o pracę, o której mowa w art. 177 par. 3 

kodeksu pracy, ulega przedłużeniu tylko do 

dnia porodu, nie jest równoznaczne z tym, że 

osoba wykonująca pracę na podstawie takiej 

umowy o pracę nie ma prawa do zasiłku ma-

cierzyńskiego z ubezpieczenia chorobowego.

Zdarzeniami, z których wystąpieniem obo-

wiązujące przepisy wiążą prawo do zasiłku 

macierzyńskiego, są takie zdarzenia, jak: 

1) urodzenie dziecka, 

2) przyjęcie na wychowanie dziecko w wie-

ku do 7. roku życia, a w przypadku dziecka, 

wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu 

obowiązku szkolnego, do 10. roku życia i wy-

stąpienie do sądu opiekuńczego w sprawie 

jego przysposobienia;

3) przyjęcie na wychowanie w ramach ro-

dziny zastępczej, z wyjątkiem rodziny zastęp-

czej zawodowej, dziecka w wieku do 7. roku 

życia, a w przypadku dziecka, wobec które-

go podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku 

szkolnego, do 10. roku życia.

Zasadniczo wystąpienie jednego z powyż-

szych zdarzeń daje osobie zainteresowanej 

prawo do zasiłku macierzyńskiego, jeżeli wy-

stąpi w okresie, w którym ta osoba jest objęta 

ubezpieczeniem chorobowym bądź przebywa 

na urlopie wychowawczym. Od tej zasady 

obowiązujące przepisy przewidują jednak 

wyjątki. Jeden z nich dotyczy pracownicy 

zatrudnionej na podstawie umowy o pra-

cę zawartej na czas określony lub na czas 

wykonania określonej pracy albo na okres 

próbny przekraczający jeden miesiąc, która 

na mocy art. 177 par. 3 kodeksu pracy uległa 

przedłużeniu do dnia porodu. W odniesieniu 

do takiej osoby przepis art. 30 ust. 4 ustawy 

o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia 

społecznego w razie choroby i macierzyństwa 

wyraźnie stanowi, że przysługuje jej zasiłek 

macierzyński za okres po ustaniu ubezpie-

czenia chorobowego. 

Jeżeli chodzi o ubezpieczenie zdrowotne, 

to należy zauważyć, że osoba pobierająca za-

siłek macierzyński nie należy do osób, które 

podlegają obowiązkowo temu ubezpieczeniu. 

Nie oznacza to jednak, że nie przysługuje jej 

prawo do świadczeń zdrowotnych. Z art. 67 

ust. 4 ustawy o świadczeniach opieki zdro-

wotnej finansowanych ze środków publicz-

nych wynika, że prawo do tych świadczeń 

wraz z członkami rodziny mają osoby, któ-

re wprawdzie nie podlegają obowiązkowo 

ubezpieczeniu zdrowotnemu, ale pobierają 

m.in. zasiłek macierzyński.

Podstawa prawna 

Art. 29 ust. 1 i art. 30 ust. 4 ustawy z 25 czerwca 1999 r. 

o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społeczne-

go w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2014 r., 

poz. 159 ze zm.).

Art. 67 ust. 4 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadcze-

niach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków 

publicznych (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.). 

Kiedy i pod jakimi warunkami prowadzący działalność gospodarczą może opłacać 

preferencyjne składki

Na jakich zasadach przysługuje 

zasiłek chorobowy

 z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 

po ustaniu stosunku pracy z obecnym pracodawcą

PORADNIA UBEZPIECZENIOWA

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               3 / 4

background image

 

Dziennik  Gazeta  Prawna,    29  maja  2014  nr  103  (3744)   

   

gazetaprawna.pl

IV

orzecznIctwo

Sąd Najwyższy 

o odpowiedzialności za składki

Stan faktyczny 

Pozwany organ rentowy stwierdził odpowie-

dzialność odwołującej się J.Z. za składki niezapłacone przez 

spółkę z o.o. ZDCD w okresie od listopada 2003 r. do listopa-

da 2005 r. Podstawą odpowiedzialności były przepisy art. 116 

par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. 

Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.; dalej: o.p.) oraz art. 31 i 32 ustawy 

z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych 

(t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 ze zm.; dalej: u.s.u.s.).

Sąd okręgowy uwzględnił odwołanie J.Z. i zmienił decyzje 

w ten sposób, że ustalił, iż nie ponosi ona odpowiedzialności 

za należności z tytułu składek na ubezpieczenie społecz-

ne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych 

Świadczeń Pracowniczych za okresy i w kwotach szczegó-

łowo wskazanych w zaskarżonych decyzjach. Sąd ustalił, że 

spółka miała trudności finansowe już od 2000 r. Zgłaszane 

były wnioski o upadłość spółki w 2002 r. i w 2003 r. Były 

one odrzucane lub cofane. Następnie w 2004 i w 2005 r. 

i były one zwracane. J.Z. została członkiem zarządu spółki 

od grudnia 2003 r. Wraz z objęciem funkcji wskazano jej na 

konieczność podjęcia niezbędnych działań zmierzających do 

przeprowadzenia procesu upadłości spółki. W dniu objęcia 

przez nią funkcji członka zarządu spółka nie posiadała już 

zasobów finansowych. Zaległość z tytułu składek wynosiła 

ok. 500 000 zł. Z końcem 2003 r. wszystkim pracownikom 

zostały wręczone wypowiedzenia umów o pracę z przyczyn 

leżących po stronie pracodawcy. Wniosek o upadłość spół-

ki J.Z. złożyła 30 grudnia 2003 r. Został on zwrócony, gdyż 

stwierdzono braki w adresach czterech wierzycieli. J.Z. do-

znała udaru mózgu w listopadzie 2004 r. i do maja 2005 r. 

przebywała na zwolnieniu lekarskim. Potem była całkowicie 

i częściowo niezdolna do pracy. W czasie choroby podpisy-

wała dokumenty spółki, lecząc się w szpitalu. Dług skład-

kowy spółki pozwany zabezpieczony miał hipotekami na 

jej nieruchomości. W październiku 2004 r. pozwany udzielił 

promesy dotyczącej zwolnienia z zabezpieczenia hipotetycz-

nego nieruchomości pod warunkiem przekazania mu części 

kwoty uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości w wysokości 

270 000 zł. Spółka sprzedała nieruchomość za 1 200 000 zł. 

Sąd okręgowy stwierdził, że nieruchomość została sprzeda-

na poniżej realnej wartości, gdyż jej wartość „zdecydowanie 

przekraczała kwotę 2 000 000 zł”. Z transakcji do spółki 

spłynęło 100 000 zł na realizację roszczeń pracowniczych. 

Pozostała kwota 1 100 000 zł została przeznaczona na spłatę 

zobowiązań. Wszyscy wierzyciele, którzy otrzymali kwoty 

wynegocjowane przy umowie sprzedaży, wykreślili hipo-

teki ustanowione na nieruchomości i umorzyli zaległości 

w pozostałym zakresie, z wyjątkiem pozwanego. Środki po-

chodzące ze sprzedaży nieruchomości wystarczyły na po-

krycie 50 proc. zobowiązań wskazanych w księgach spółki. 

J.Z. zachorowała, kiedy rozpoczęły się negocjacje w sprawie 

sprzedaży nieruchomości. W czerwcu 2005 r. odwołująca 

się złożyła rezygnację z funkcji członka zarządu spółki. Sąd 

rejonowy wyrokiem z maja 2006 r. rozwiązał spółkę. Posta-

nowieniem z października 2006 r. natomiast ustanowił li-

kwidatora dla spółki. 

Sąd okręgowy uwolnienie odwołującej się od odpowiedzial-

ności za składki uzasadnił dwojako. Wpierw wskazał na jej 

niezdolność do pracy po udarze mózgu. Ponadto stwierdził, 

że pozwany nie wykazał bezskuteczności egzekucji. Miał hi-

poteki na nieruchomości spółki i udzielił promesy dotyczącej 

zwolnienia z zabezpieczenia hipotecznego nieruchomości 

pod warunkiem przekazania mu części kwoty uzyskanej ze 

sprzedaży w wysokości 270 000 zł. Organ rentowy poprze-

stał zatem na egzekwowaniu części majątku spółki, wycho-

dząc z błędnego przekonania o bezskuteczności egzekucji 

w dalszym zakresie. Pozwany miał realny wpływ na wynik 

egzekucji i jej skuteczność, gdyż negocjował z kupującym 

kwotę na zaspokojenie swoich roszczeń oraz wyraził zgodę 

na zapłatę na jego rzecz kwoty 270 000 zł, zobowiązując się 

jednocześnie do zwolnienia z zabezpieczenia hipotecznego. 

Działania pozwanego pozostawiają zatem wiele wątpliwości 

co do tego, że egzekwowana wierzytelność nie mogła być za-

spokojona w większym zakresie lub też w całości z majątku 

spółki. Pozwany nie wykazał więc przesłanek odpowiedzial-

ności z art. 116 o.p. Znaczenie dla uwolnienia od odpowie-

dzialności, po zwróceniu złożonego przez odwołującą się 

30 grudnia 2003 r. wniosku o upadłość ma wykazanie, że 

niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez 

winy. Odwołująca wykazała, iż braków formalnych wniosku 

o ogłoszenie upadłości nie uzupełnia bez swojej winy. Braki 

dotyczyły adresów czterech wierzycieli spółki, których nie 

dało się usunąć, gdyż część tych podmiotów już nie istniała. 

Ponadto po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, który 

został zwrócony, J.Z. zachorowała i nie miała fizycznej moż-

liwości złożenia wniosku. Było kilka wniosków o upadłość 

składanych w 2002 r., 2003 r., 2004 r. i 2005 r. Bezsporne jest, 

że w dniu objęcia funkcji członka zarządu przez odwołującą 

się spółka nie posiadała już zasobów finansowych. Organ 

rentowy nie prowadził egzekucji, pomimo że spółka była 

niewypłacalna znacznie wcześniej.

Sąd apelacyjny w części uwzględnił apelację pozwanego 

i zmienił wyrok sądu okręgowego i oddalił odwołanie J.Z. od 

decyzji pozwanego w zakresie jej odpowiedzialności za składki 

za okres od listopada 2003 r. do października 2004 r., w po-

zostałym zakresie zaś apelację oddalił. Stwierdził, iż nie było 

podstaw do przyjęcia braku odpowiedzialności J.Z. za składki 

za cały sporny okres od listopada 2003 r. do listopada 2005 r. 

Istotnym momentem było pogorszenie jej stanu zdrowia 

po udarze mózgu z listopada 2004 r. i dlatego po tej dacie 

nie może ponosić odpowiedzialności. Oceny tej nie zmienia 

składanie podpisów na dokumentacji przygotowywanej przez 

inne osoby, w tym złożenie podpisu pod umową sprzedaży 

nieruchomości spółki w styczniu 2005 r. Bezzasadnie nato-

miast sąd okręgowy uznał, że J.Z. nie odpowiada za zaległości 

składkowe spółki powstałe przed 11 listopada 2004 r. Z usta-

leń sądu I instancji wynika, że postępowanie egzekucyjne 

prowadzone przez organ rentowy zostało umorzone posta-

nowieniem naczelnika Urzędu Skarbowego z uwagi na brak 

majątku. Spółka sprzedała nieruchomość obciążoną wcze-

śniej hipotekami i organ rentowy został zaspokojony w czę-

ści (270 000 zł). Pozostałej kwoty długu spółka nie spłaciła. 

Nie jest rzeczą wierzyciela odpowiedzialność za cenę nieru-

chomości, jaką się uzyska w toku egzekucji. Błędnie ocenił 

sąd pierwszej instancji rolę organu rentowego w sprzedaży 

nieruchomości, skoro bezsporny był brak majątku spółki. 

J.Z. nie złożyła skutecznego wniosku o ogłoszenie upadłości. 

Miała świadomość trudności finansowych spółki i nieure-

gulowania należności. Wnioski o upadłość były zwracane.

Odwołująca się zaskarżyła wyrok sądu apelacyjnego skar-

gą kasacyjną.

UzaSadnienie

 

SN uznał zarzuty skargi kasacyjnej za nie-

zasadne i skargę oddalił. Podkreślił, iż zarzuty materialne 

skargi naruszenia art. 116 par. 1 o.p. (pkt 1 lit. a i b) nie są za-

sadne, dlatego że na podstawie tego przepisu skarżąca zdaje 

się koncentrować na przesłance bezskuteczności egzekucji. 

Pomija jednak, iż pozwany nie prowadził i nie musiał prowa-

dzić egzekucji z nieruchomości spółki w 2004 r. i w 2005 r., 

nawet gdy miał wpis hipoteki. W regulacji z art. 116 par. 1 

o.p. chodzi zasadniczo o egzekucję rozumianą jako przymus 

określony w procedurze, czyli rozpoczęty wnioskiem wierzy-

ciela i skierowany do wskazanego majątku dłużnika. To, że 

pozwany miał zabezpieczenie hipoteczne na nieruchomości, 

nie oznacza, że wszczął i prowadził egzekucję z nieruchomo-

ści. Prowadzenie takiej egzekucji wymagałoby wpierw uzy-

skania tytułu egzekucyjnego, a dalej egzekucja nie mogłaby 

pomijać hipotek pozostałych wierzycieli. Nie można oceniać 

braku egzekucji w kategoriach zaniechania i przyczynienia 

się wierzyciela do zmniejszenia zaspokojenia z dwóch zasad-

niczych względów. Po pierwsze utrwalone jest już w orzecz-

nictwie, że organ rentowy ograniczony jest jedynie termi-

nem przedawnienia odpowiedzialności i do tego czasu sam 

decyduje, kiedy i jakie czynności egzekucyjne powinny być 

podjęte. Po wtóre nieuprawnione jest odwoływanie się do 

przyczynienia się jako przesłanki odpowiedzialności rozu-

mianej tak jak w przypadku odpowiedzialności członków za-

rządu spółki na podstawie prawa handlowego, gdyż odpowie-

dzialność członków zarządu za składki na podstawie art. 116 

 par. 1 o.p. w związku z art. 31 i 32 u.s.u.s. nie jest z nią tożsa-

ma. Bezskuteczność egzekucji w rozumieniu art. 116 par. 1 

o.p. zależy od stanu majątkowego dłużnej spółki. Prawnego 

znaczenia nie ma to, jak starannie i szybko organ rentowy 

wprowadza zaległość składkową do windykacji oraz prowa-

dzi jej egzekucję. To, jak wierzyciel prowadzi egzekucję, nie 

umniejsza zakresu odpowiedzialności dłużnika. 

SN uznał za niezasadne także dalsze zarzuty łączone z na-

ruszeniem art. 116 par. 1 pkt 1 lit. b w związku z art. 116 par. 4 

o.p. SN podkreślił, iż nawet jeżeli przyjąć, że to brak adresów 

Nawet niewykonywanie zobowiązań o niewielkiej wartości 

oznacza niewypłacalność

komentarz

 

ekSperta

dr Wojciech ostaszeWski 

asystent sędziego w izbie Pracy, Ubezpieczeń społecznych 

i spraw Publicznych sądu Najwyższego

Z

godnie z art. 11 ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo 

upadłościowe i naprawcze (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1112 

ze zm.) dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli 

nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pienięż-

nych (art. 11 ust. 1), a dłużnika będącego osobą prawną albo 

jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości 

prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, 

uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego 

zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet 

wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje (art. 11 

ust. 2). Każda z tych dwóch przyczyn ma samodzielny 

charakter. Przesłanki te mają ponadto charakter alterna-

tywny i równorzędny. Zaistnienie chociażby jednej z nich 

pozwala na ogłoszenie upadłości (wyrok Wojewódzkiego 

Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z 8 grudnia 2009 r., 

sygn. akt I SA/Wr 973/09, LEX nr 560637). Ponadto dodać 

należy, iż nieistotny jest rozmiar niewykonywanych przez 

dłużnika zobowiązań. Nawet niewykonywanie zobowiązań 

o niewielkiej wartości oznacza jego niewypłacalność 

w rozumieniu art. 11 prawa upadłościowego i naprawczego 

(wyrok WSA w Łodzi z 20 lipca 2010 r., sygn. akt I SA/Łd 

224/10, LEX nr 673733). Reasumując, zgodnie z art. 11 ust. 1 

wskazanej ustawy dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli nie 

wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. 

W świetle tej definicji każdorazowo brak realizacji zobowią-

zania w wymaganym terminie będzie skutkował uznaniem, 

iż w przypadku dłużnika zachodzi stan jego niewypłacalno-

ści. Nie ma tutaj znaczenia, z jakiego powodu nie wypełnia 

on swoich wymagalnych zobowiązań, jaki jest okres tego 

opóźnienia, ani też jaka jest wysokość długu w porównaniu 

do stanu jego aktywów. Nie ma również znaczenia, czy są to 

zobowiązania publicznoprawne czy cywilnoprawne oraz to, 

czy są one stwierdzone tytułem egzekucyjnym czy 

wykonawczym (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu 

z 14 lutego 2013 r., sygn. akt I ACa 24/13, LEX nr 1313462). 

Powstanie sytuacji, w której dłużnik zaprzestał wykonywa-

nia swoich wymagalnych zobowiązań, nakłada obowiązek 

zgłoszenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości, nawet 

jeżeli nie znajduje się on w sytuacji, w której jego majątek 

nie wystarcza na zaspokojenie długów, a niewykonanie 

takiego obowiązku może wiązać się z odpowiedzialnością 

karną za występek określony w art. 586 kodeksu spółek 

handlowych (postanowienie SN z 8 stycznia 2013 r., 

sygn. akt III KK 117/12, OSNKW 2013/3/25). 

niektórych wierzycieli był przyczyną zwrotu wniosku o ogło-

szenie upadłości, to brak taki mógł zostać usunięty tylko 

przez wnioskodawcę, czyli przez spółkę reprezentowaną 

przez skarżącą. W aspekcie uwolnienia się od odpowiedzial-

ności członka zarządu znaczenie ma tylko wniosek o upa-

dłość wniesiony skutecznie i we właściwym czasie. Zwrot 

przez sąd wniosku o upadłość z powodu nieuzupełnienia jego 

braków formalnych jest równoznaczny z brakiem takiego 

wniosku. Sytuacja taka wyklucza możliwość uwolnienia się 

przez członka zarządu spółki od odpowiedzialności za jej zo-

bowiązania z powołaniem się na zgłoszenie takiego wniosku 

we właściwym czasie. Natomiast druga argumentacja skar-

żącej, że skoro spółka miała wartościową nieruchomość, to 

usprawiedliwione było niezgłaszanie wniosku o upadłość, 

nie jest trafna. Spółka miała znaczne długi pieniężne i od 

dłuższego czasu ich nie płaciła. W takiej sytuacji samo za-

dłużenie wymagało skutecznego wniosku o upadłość. Są 

dwie niezależne podstawy ogłoszenia upadłości spółki ka-

pitałowej. Każda z dwóch przyczyn ogłoszenia upadłości ma 

samodzielny charakter, a to oznacza, że dysponujący nawet 

sporym majątkiem dłużnik będzie uznany za upadłego, jeżeli 

zaprzestał w sposób trwały płacenia długów. 

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy oddalił skar-

gę kasacyjną.

Wyrok Sn

 z 18 marca 2014 r., sygn. akt ii Uk 372/13

www.gazetaprawna.pl/oferta2014

S p r a w d ź ,   c o   z y s k u j e s z   w   p r e n u m e r a c i e

    AUTOPROMOCJA

Dziennik  Gazeta  Prawna,    29  maja  2014  nr  103  (3744)   

   

gazetaprawna.pl

IV

orzecznIctwo

Sąd Najwyższy 

o odpowiedzialności za składki

Stan faktyczny 

Pozwany organ rentowy stwierdził odpowie-

dzialność odwołującej się J.Z. za składki niezapłacone przez 

spółkę z o.o. ZDCD w okresie od listopada 2003 r. do listopa-

da 2005 r. Podstawą odpowiedzialności były przepisy art. 116 

par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. 

Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.; dalej: o.p.) oraz art. 31 i 32 ustawy 

z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych 

(t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 ze zm.; dalej: u.s.u.s.).

Sąd okręgowy uwzględnił odwołanie J.Z. i zmienił decyzje 

w ten sposób, że ustalił, iż nie ponosi ona odpowiedzialności 

za należności z tytułu składek na ubezpieczenie społecz-

ne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych 

Świadczeń Pracowniczych za okresy i w kwotach szczegó-

łowo wskazanych w zaskarżonych decyzjach. Sąd ustalił, że 

spółka miała trudności finansowe już od 2000 r. Zgłaszane 

były wnioski o upadłość spółki w 2002 r. i w 2003 r. Były 

one odrzucane lub cofane. Następnie w 2004 i w 2005 r. 

i były one zwracane. J.Z. została członkiem zarządu spółki 

od grudnia 2003 r. Wraz z objęciem funkcji wskazano jej na 

konieczność podjęcia niezbędnych działań zmierzających do 

przeprowadzenia procesu upadłości spółki. W dniu objęcia 

przez nią funkcji członka zarządu spółka nie posiadała już 

zasobów finansowych. Zaległość z tytułu składek wynosiła 

ok. 500 000 zł. Z końcem 2003 r. wszystkim pracownikom 

zostały wręczone wypowiedzenia umów o pracę z przyczyn 

leżących po stronie pracodawcy. Wniosek o upadłość spół-

ki J.Z. złożyła 30 grudnia 2003 r. Został on zwrócony, gdyż 

stwierdzono braki w adresach czterech wierzycieli. J.Z. do-

znała udaru mózgu w listopadzie 2004 r. i do maja 2005 r. 

przebywała na zwolnieniu lekarskim. Potem była całkowicie 

i częściowo niezdolna do pracy. W czasie choroby podpisy-

wała dokumenty spółki, lecząc się w szpitalu. Dług skład-

kowy spółki pozwany zabezpieczony miał hipotekami na 

jej nieruchomości. W październiku 2004 r. pozwany udzielił 

promesy dotyczącej zwolnienia z zabezpieczenia hipotetycz-

nego nieruchomości pod warunkiem przekazania mu części 

kwoty uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości w wysokości 

270 000 zł. Spółka sprzedała nieruchomość za 1 200 000 zł. 

Sąd okręgowy stwierdził, że nieruchomość została sprzeda-

na poniżej realnej wartości, gdyż jej wartość „zdecydowanie 

przekraczała kwotę 2 000 000 zł”. Z transakcji do spółki 

spłynęło 100 000 zł na realizację roszczeń pracowniczych. 

Pozostała kwota 1 100 000 zł została przeznaczona na spłatę 

zobowiązań. Wszyscy wierzyciele, którzy otrzymali kwoty 

wynegocjowane przy umowie sprzedaży, wykreślili hipo-

teki ustanowione na nieruchomości i umorzyli zaległości 

w pozostałym zakresie, z wyjątkiem pozwanego. Środki po-

chodzące ze sprzedaży nieruchomości wystarczyły na po-

krycie 50 proc. zobowiązań wskazanych w księgach spółki. 

J.Z. zachorowała, kiedy rozpoczęły się negocjacje w sprawie 

sprzedaży nieruchomości. W czerwcu 2005 r. odwołująca 

się złożyła rezygnację z funkcji członka zarządu spółki. Sąd 

rejonowy wyrokiem z maja 2006 r. rozwiązał spółkę. Posta-

nowieniem z października 2006 r. natomiast ustanowił li-

kwidatora dla spółki. 

Sąd okręgowy uwolnienie odwołującej się od odpowiedzial-

ności za składki uzasadnił dwojako. Wpierw wskazał na jej 

niezdolność do pracy po udarze mózgu. Ponadto stwierdził, 

że pozwany nie wykazał bezskuteczności egzekucji. Miał hi-

poteki na nieruchomości spółki i udzielił promesy dotyczącej 

zwolnienia z zabezpieczenia hipotecznego nieruchomości 

pod warunkiem przekazania mu części kwoty uzyskanej ze 

sprzedaży w wysokości 270 000 zł. Organ rentowy poprze-

stał zatem na egzekwowaniu części majątku spółki, wycho-

dząc z błędnego przekonania o bezskuteczności egzekucji 

w dalszym zakresie. Pozwany miał realny wpływ na wynik 

egzekucji i jej skuteczność, gdyż negocjował z kupującym 

kwotę na zaspokojenie swoich roszczeń oraz wyraził zgodę 

na zapłatę na jego rzecz kwoty 270 000 zł, zobowiązując się 

jednocześnie do zwolnienia z zabezpieczenia hipotecznego. 

Działania pozwanego pozostawiają zatem wiele wątpliwości 

co do tego, że egzekwowana wierzytelność nie mogła być za-

spokojona w większym zakresie lub też w całości z majątku 

spółki. Pozwany nie wykazał więc przesłanek odpowiedzial-

ności z art. 116 o.p. Znaczenie dla uwolnienia od odpowie-

dzialności, po zwróceniu złożonego przez odwołującą się 

30 grudnia 2003 r. wniosku o upadłość ma wykazanie, że 

niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez 

winy. Odwołująca wykazała, iż braków formalnych wniosku 

o ogłoszenie upadłości nie uzupełnia bez swojej winy. Braki 

dotyczyły adresów czterech wierzycieli spółki, których nie 

dało się usunąć, gdyż część tych podmiotów już nie istniała. 

Ponadto po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, który 

został zwrócony, J.Z. zachorowała i nie miała fizycznej moż-

liwości złożenia wniosku. Było kilka wniosków o upadłość 

składanych w 2002 r., 2003 r., 2004 r. i 2005 r. Bezsporne jest, 

że w dniu objęcia funkcji członka zarządu przez odwołującą 

się spółka nie posiadała już zasobów finansowych. Organ 

rentowy nie prowadził egzekucji, pomimo że spółka była 

niewypłacalna znacznie wcześniej.

Sąd apelacyjny w części uwzględnił apelację pozwanego 

i zmienił wyrok sądu okręgowego i oddalił odwołanie J.Z. od 

decyzji pozwanego w zakresie jej odpowiedzialności za składki 

za okres od listopada 2003 r. do października 2004 r., w po-

zostałym zakresie zaś apelację oddalił. Stwierdził, iż nie było 

podstaw do przyjęcia braku odpowiedzialności J.Z. za składki 

za cały sporny okres od listopada 2003 r. do listopada 2005 r. 

Istotnym momentem było pogorszenie jej stanu zdrowia 

po udarze mózgu z listopada 2004 r. i dlatego po tej dacie 

nie może ponosić odpowiedzialności. Oceny tej nie zmienia 

składanie podpisów na dokumentacji przygotowywanej przez 

inne osoby, w tym złożenie podpisu pod umową sprzedaży 

nieruchomości spółki w styczniu 2005 r. Bezzasadnie nato-

miast sąd okręgowy uznał, że J.Z. nie odpowiada za zaległości 

składkowe spółki powstałe przed 11 listopada 2004 r. Z usta-

leń sądu I instancji wynika, że postępowanie egzekucyjne 

prowadzone przez organ rentowy zostało umorzone posta-

nowieniem naczelnika Urzędu Skarbowego z uwagi na brak 

majątku. Spółka sprzedała nieruchomość obciążoną wcze-

śniej hipotekami i organ rentowy został zaspokojony w czę-

ści (270 000 zł). Pozostałej kwoty długu spółka nie spłaciła. 

Nie jest rzeczą wierzyciela odpowiedzialność za cenę nieru-

chomości, jaką się uzyska w toku egzekucji. Błędnie ocenił 

sąd pierwszej instancji rolę organu rentowego w sprzedaży 

nieruchomości, skoro bezsporny był brak majątku spółki. 

J.Z. nie złożyła skutecznego wniosku o ogłoszenie upadłości. 

Miała świadomość trudności finansowych spółki i nieure-

gulowania należności. Wnioski o upadłość były zwracane.

Odwołująca się zaskarżyła wyrok sądu apelacyjnego skar-

gą kasacyjną.

UzaSadnienie

SN uznał zarzuty skargi kasacyjnej za nie-

zasadne i skargę oddalił. Podkreślił, iż zarzuty materialne 

skargi naruszenia art. 116 par. 1 o.p. (pkt 1 lit. a i b) nie są za-

sadne, dlatego że na podstawie tego przepisu skarżąca zdaje 

się koncentrować na przesłance bezskuteczności egzekucji. 

Pomija jednak, iż pozwany nie prowadził i nie musiał prowa-

dzić egzekucji z nieruchomości spółki w 2004 r. i w 2005 r., 

nawet gdy miał wpis hipoteki. W regulacji z art. 116 par. 1 

o.p. chodzi zasadniczo o egzekucję rozumianą jako przymus 

określony w procedurze, czyli rozpoczęty wnioskiem wierzy-

ciela i skierowany do wskazanego majątku dłużnika. To, że 

pozwany miał zabezpieczenie hipoteczne na nieruchomości, 

nie oznacza, że wszczął i prowadził egzekucję z nieruchomo-

ści. Prowadzenie takiej egzekucji wymagałoby wpierw uzy-

skania tytułu egzekucyjnego, a dalej egzekucja nie mogłaby 

pomijać hipotek pozostałych wierzycieli. Nie można oceniać 

braku egzekucji w kategoriach zaniechania i przyczynienia 

się wierzyciela do zmniejszenia zaspokojenia z dwóch zasad-

niczych względów. Po pierwsze utrwalone jest już w orzecz-

nictwie, że organ rentowy ograniczony jest jedynie termi-

nem przedawnienia odpowiedzialności i do tego czasu sam 

decyduje, kiedy i jakie czynności egzekucyjne powinny być 

podjęte. Po wtóre nieuprawnione jest odwoływanie się do 

przyczynienia się jako przesłanki odpowiedzialności rozu-

mianej tak jak w przypadku odpowiedzialności członków za-

rządu spółki na podstawie prawa handlowego, gdyż odpowie-

dzialność członków zarządu za składki na podstawie art. 116

 par. 1 o.p. w związku z art. 31 i 32 u.s.u.s. nie jest z nią tożsa-

ma. Bezskuteczność egzekucji w rozumieniu art. 116 par. 1 

o.p. zależy od stanu majątkowego dłużnej spółki. Prawnego 

znaczenia nie ma to, jak starannie i szybko organ rentowy 

wprowadza zaległość składkową do windykacji oraz prowa-

dzi jej egzekucję. To, jak wierzyciel prowadzi egzekucję, nie 

umniejsza zakresu odpowiedzialności dłużnika. 

SN uznał za niezasadne także dalsze zarzuty łączone z na-

ruszeniem art. 116 par. 1 pkt 1 lit. b w związku z art. 116 par. 4 

o.p. SN podkreślił, iż nawet jeżeli przyjąć, że to brak adresów 

Nawet niewykonywanie zobowiązań o niewielkiej wartości

oznacza niewypłacalność

komentarz

ekSperta

dr Wojciech ostaszeWski 

asystent sędziego w izbie Pracy, Ubezpieczeń społecznych 

i spraw Publicznych sądu Najwyższego

Z

godnie z art. 11 ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo 

upadłościowe i naprawcze (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1112 

ze zm.) dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli 

nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pienięż-

nych (art. 11 ust. 1), a dłużnika będącego osobą prawną albo 

jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości 

prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, 

uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego 

zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet 

wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje (art. 11 

ust. 2). Każda z tych dwóch przyczyn ma samodzielny 

charakter. Przesłanki te mają ponadto charakter alterna-

tywny i równorzędny. Zaistnienie chociażby jednej z nich 

pozwala na ogłoszenie upadłości (wyrok Wojewódzkiego 

Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z 8 grudnia 2009 r., 

sygn. akt I SA/Wr 973/09, LEX nr 560637). Ponadto dodać 

należy, iż nieistotny jest rozmiar niewykonywanych przez 

dłużnika zobowiązań. Nawet niewykonywanie zobowiązań 

o niewielkiej wartości oznacza jego niewypłacalność 

w rozumieniu art. 11 prawa upadłościowego i naprawczego 

(wyrok WSA w Łodzi z 20 lipca 2010 r., sygn. akt I SA/Łd 

224/10, LEX nr 673733). Reasumując, zgodnie z art. 11 ust. 1 

wskazanej ustawy dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli nie 

wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. 

W świetle tej definicji każdorazowo brak realizacji zobowią-

zania w wymaganym terminie będzie skutkował uznaniem, 

iż w przypadku dłużnika zachodzi stan jego niewypłacalno-

ści. Nie ma tutaj znaczenia, z jakiego powodu nie wypełnia 

on swoich wymagalnych zobowiązań, jaki jest okres tego 

opóźnienia, ani też jaka jest wysokość długu w porównaniu 

do stanu jego aktywów. Nie ma również znaczenia, czy są to 

zobowiązania publicznoprawne czy cywilnoprawne oraz to, 

czy są one stwierdzone tytułem egzekucyjnym czy 

wykonawczym (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu 

z 14 lutego 2013 r., sygn. akt I ACa 24/13, LEX nr 1313462). 

Powstanie sytuacji, w której dłużnik zaprzestał wykonywa-

nia swoich wymagalnych zobowiązań, nakłada obowiązek 

zgłoszenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości, nawet 

jeżeli nie znajduje się on w sytuacji, w której jego majątek 

nie wystarcza na zaspokojenie długów, a niewykonanie 

takiego obowiązku może wiązać się z odpowiedzialnością 

karną za występek określony w art. 586 kodeksu spółek 

handlowych (postanowienie SN z 8 stycznia 2013 r., 

sygn. akt III KK 117/12, OSNKW 2013/3/25). 

niektórych wierzycieli był przyczyną zwrotu wniosku o ogło-

szenie upadłości, to brak taki mógł zostać usunięty tylko 

przez wnioskodawcę, czyli przez spółkę reprezentowaną 

przez skarżącą. W aspekcie uwolnienia się od odpowiedzial-

ności członka zarządu znaczenie ma tylko wniosek o upa-

dłość wniesiony skutecznie i we właściwym czasie. Zwrot 

przez sąd wniosku o upadłość z powodu nieuzupełnienia jego 

braków formalnych jest równoznaczny z brakiem takiego 

wniosku. Sytuacja taka wyklucza możliwość uwolnienia się 

przez członka zarządu spółki od odpowiedzialności za jej zo-

bowiązania z powołaniem się na zgłoszenie takiego wniosku 

we właściwym czasie. Natomiast druga argumentacja skar-

żącej, że skoro spółka miała wartościową nieruchomość, to 

usprawiedliwione było niezgłaszanie wniosku o upadłość, 

nie jest trafna. Spółka miała znaczne długi pieniężne i od 

dłuższego czasu ich nie płaciła. W takiej sytuacji samo za-

dłużenie wymagało skutecznego wniosku o upadłość. Są 

dwie niezależne podstawy ogłoszenia upadłości spółki ka-

pitałowej. Każda z dwóch przyczyn ogłoszenia upadłości ma 

samodzielny charakter, a to oznacza, że dysponujący nawet 

sporym majątkiem dłużnik będzie uznany za upadłego, jeżeli 

zaprzestał w sposób trwały płacenia długów. 

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy oddalił skar-

gę kasacyjną.

Wyrok Sn

 z 18 marca 2014 r., sygn. akt ii Uk 372/13

    AUTOPROMOCJA

    AUTOPROMOCJA

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               4 / 4