200403 3482

background image

RAPORT SPECJALNY

TEN OBRAZ WSZECHÂWIATA w wieku 380 tys. lat
zarejestrowa∏a aparatura sondy WMAP (Wilkinson Microwave
Anisotropy Probe). Ârodek pokazanej sfery niebieskiej odpowiada
po∏o˝eniu Ziemi; obszary o podwy˝szonej temperaturze zaznaczone
zosta∏y na czerwono, natomiast ch∏odniejsze – na niebiesko.

Teoria Wielkiego Wybuchu

miewa si´ ostatnio

wyjàtkowo dobrze.

Gdyby tylko

kosmologom

uda∏o si´ jeszcze

wyjaÊniç,

skàd si´ bierze

to tajemnicze

przyÊpieszenie...

C

ZTERY KLUCZE

DO KOSMOSU

background image

Tego najwa˝niejszego odkrycia naukowego roku 1998 kos-
molodzy dokonali, gdy mierzàc tempo opóêniania kosmicznej
ekspansji, zorientowali si´, ˝e tak naprawd´ majà do czynie-
nia z jej przyÊpieszaniem. Od tego czasu mocno zaciskajà r´-
ce na kierownicy.

Zjawisko przyÊpieszenia ekspansji przy ca∏ej swej zagad-

kowoÊci, jeÊli tylko nie b´dziemy wdawaç si´ w dociekanie
jego przyczyn, rozwiàzuje wszelkie problemy. Przed rokiem
1998 kosmologów trapi∏y liczne rozbie˝noÊci zwiàzane z

wiekiem, g´stoÊcià i strukturà WszechÊwiata. Po uwzgl´d-

nieniu kosmicznego przyÊpieszenia wszystko zacz´∏o

do siebie pasowaç. Sta∏o si´ ono, obok innych su-

perdok∏adnych obserwacji i nowatorskich teorii,

jednym z kluczy poj´ciowych, które otworzy∏y

przed teorià Wielkiego Wybuchu nowe, wspa-

nia∏e perspektywy.

Wielki Wybuch cz´sto przedstawiany jest

jako coÊ, co zdarzy∏o si´ bardzo dawno

temu – gigantyczna eksplozja, w której

wyniku powsta∏ WszechÊwiat. Tymcza-

sem teoria nic nie mówi o samym

momencie narodzin WszechÊwiata –

pozostawiajàc t´ kwesti´ w gestii

fizyki kwantowej (ewentualnie me-

tafizyki) – a jedynie stwierdza,

˝e jak daleko jesteÊmy w stanie

ekstrapolowaç wstecz w czasie,

WszechÊwiat zawsze si´ rozsze-

rza∏, rozrzedzajàc si´ przy tym

i och∏adzajàc. Lepiej zatem

traktowaç Wielki Wybuch nie

jako jednorazowe wydarzenie,

lecz proces ciàg∏y, stopniowe

wy∏anianie si´ porzàdku z

chaosu. Najnowsze obserwacje

przyda∏y temu uj´ciu niespoty-

kanà dotàd spójnoÊç.

Z perspektywy ˝ycia na Ziemi

kosmiczna historia rozpocz´∏a si´

inflacjà – swoistym zrestartowaniem

WszechÊwiata, niczym komputera,

które skasowa∏o wszelkie Êlady wczeÊ-

niejszej ewolucji. Pozosta∏a jedynie bez-

kszta∏tna, pusta przestrzeƒ, wype∏niona

niemal ca∏kowicie jednorodnà „zupà” pro-

mieniowania. Drobnoskalowe fluktuacje

przestrzenne tego promieniowania mia∏y cha-

rakter zupe∏nie losowy – pod wzgl´dem mate-

matycznym ich rozk∏ad jest tak przypadkowy, jak

tylko to mo˝liwe.

W miar´ up∏ywu czasu WszechÊwiat stawa∏ si´ co-

raz bardziej uporzàdkowany. Z promieniowania wy∏oni∏y

si´ znane nam czàstki materii – elektrony i protony – podob-
nie jak kropelki wody kondensujàce z tumanu mg∏y. W tej
amorficznej mieszaninie rozchodzi∏y si´ fale dêwi´kowe, stop-
niowo jà strukturalizujàc, a materia walczy∏a z promienio-

waniem o dominujàcà rol´ w kosmosie. Kilkaset tysi´cy lat po
inflacji materia odnios∏a ostateczne zwyci´stwo i uwolni∏a
si´ od promieniowania. To w∏aÊnie t´ epok´ i jej dramatycz-
ny epilog poznajemy dziÊ dzi´ki nadzwyczaj precyzyjnym ob-
serwacjom promieniowania reliktowego [patrz: „Kosmiczna
symfonia”, strona 24].

W ciàgu kolejnych epok nast´powa∏o skupianie si´ materii

w struktury o coraz to wi´kszych rozmiarach: uk∏ady subga-
laktyczne, majestatyczne galaktyki, gromady galaktyk, olbrzy-
mie Êciany galaktyk. WszechÊwiat, jaki znamy – zbiór wyraê-
nie odr´bnych obiektów oddzielonych ogromnymi po∏aciami
zasadniczo pustej przestrzeni – powsta∏, jeÊli patrzymy na to
w perspektywie kosmologicznej, stosunkowo niedawno. Roz-
k∏ad materii we WszechÊwiecie coraz lepiej poznajemy w wy-
niku prowadzonych w sposób systematyczny obserwacji [patrz:
„Zg∏´biajàc plany stworzenia”, strona 34]. Jednak od kilku
miliardów lat coraz wi´kszà rol´ we WszechÊwiecie odgry-
wa nie materia, lecz kosmiczne przyÊpieszenie. Najwyraêniej
Wielkiemu Wybuchowi uda∏o si´ z∏apaç „drugi oddech”, co
dla nas b´dzie mia∏o fatalne skutki. Szybsza ekspansja ju˝ te-
raz powstrzyma∏a rozwój wielkoskalowych struktur, nato-
miast utrzymywanie si´ tej tendencji grozi rozpadem galak-
tyk, a w koƒcu i naszej planety [patrz: „Od supernowych do
antygrawitacji”, strona 42].

Usi∏ujàc wypracowaç obraz dziejów WszechÊwiata, który

by∏by zarazem spójny, ale i w pe∏ni zgodny z obserwacjami,
kosmolodzy zarzucili spory, jakie jeszcze do niedawna wie-
dli, w tym toczone od lat debaty, czy s∏uszna jest koncepcja
Wielkiego Wybuchu czy teoria stanu stacjonarnego, czy praw-
dziwy jest model inflacyjny czy te˝ modele alternatywne.
W nauce nic nie jest tak naprawd´ pewne raz na zawsze, nie-
mniej badacze doszli do wniosku, ˝e lepiej nie marnowaç cza-
su, lecz zajàç si´ rozwiàzywaniem kwestii bardziej istotnych,
poczynajàc od wyjaÊnienia, co w∏aÊciwie powoduje obserwo-
wane przyÊpieszanie WszechÊwiata.

Choç odkrycie zjawiska przyÊpieszania kosmicznej ekspan-

sji by∏o prze∏omowe, kosmolodzy poczàtkowo zareagowali
na nie doÊç zachowawczo, odkurzajàc po prostu jeden z po-
mys∏ów Einsteina – tzw. sta∏à kosmologicznà, która mia∏aby
reprezentowaç energi´ nowego typu, specyficzny przypadek
ogólniejszego poj´cia okreÊlonego mianem „ciemnej energii”.
Jednak wielu fizyków uwa˝a, ˝e rewolucyjne odkrycia wy-
magajà równie rewolucyjnych rozwiàzaƒ. Mo˝e jednak pra-
wa grawitacji w wielkiej skali majà odmiennà postaç ni˝ ta,
z którà mamy do czynienia na co dzieƒ w naszym skromnym
zakàtku? [patrz: „Moce ciemnoÊci”, strona 48]

Podobnie jak odpalenie rakiety z ∏adunkiem jàdrowym na-

st´puje dopiero po przekr´ceniu dwóch kluczy naraz, eksplo-
zja najnowszych osiàgni´ç w kosmologii wymaga jednoczesne-
go u˝ycia wielu kluczy teoretycznych i obserwacyjnych. Czy
ten nat∏ok nowych koncepcji nie doprowadzi jednak do cha-
osu? Czy da si´ tu przywróciç jakiÊ porzàdek? Czy Wszech-
Êwiat skazany jest na absurdalnoÊç, jak to ujà∏ kiedyÊ jeden
z autorów niniejszego raportu specjalnego, czy te˝ uda si´
nam znów uchwyciç w nim jakiÊ sens?

George Musser

MARZEC 2004 ÂWIAT NAUKI

23

TO BY

¸

O NIEZWYK

¸

E

, choç niepokojàce wra˝enie – ˝e coÊ jest nie tak, jak

gdyby po wciÊni´ciu hamulca samochód, zamiast zwalniaç, przyÊpiesza∏.

ZESPÓ¸ NA

UK

OWY

NASA/WMAP


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
02 Pojęcie i podziały prawaid 3482 ppt
200403 3494
200403 3491
200403 3473
3482
200403 3501
200403 3467
200403 3474
20040305162436 67HCGJ3GQB4QXR5UCIKDICOWWVCUALNG37NDN4Q
200403 3477
20040326124541 UXZITKAWODRHUXWYXDIOP4EVGNGOZGTO6FBS6QQ
20040322154329
3482
3482
200403 3480
200403 3463

więcej podobnych podstron