1
1.
Ogólna charakterystyka filozofii życia
Filozofia życia jest kierunkiem filozofii współczesnej, który należy rozpatrywać w ramach szerszej
całości, jaką w europejskiej kulturze była epoka modernizmu. Epoka ta przypadła na schyłek XIX i
początek XX wieku.
Filozofia życia stanowiła inspirację i teoretyczno-ideologiczną podbudowę dla zjawisk, postaw i
treści wyrażanych w wielu dziedzinach kultury, jak np. literatura, sztuki plastyczne, teatr, a nawet religia.
Uznanymi przedstawicielami modernizmu byli poeci i pisarze jak: P. Verlaine, R.M. Rilke, O. Wilde, A.
Strindberg, K.P. Tetmajer, S. Przybyszewski, S. Wyspiański, G. Zapolska, A. Czechow, H. Ibsen, G.B. Shaw i
in. Modernizm wyrażał i upowszechniał za pomocą różnych środków świadomość głębokiego kryzysu
cywilizacji, nauki i kultury. Propagował postawę protestu i buntu przeciwko tzw. kulturze mieszczańskiej,
którą moderniści uważali za „sztuczną protezę”, przesłaniającą człowiekowi prawdę o życiu. Kultura ta jest,
ich zdaniem, na wskroś zafałszowana i represyjna. Prowadzi ona gatunek ludzki do zwyrodnienia. Ruch
modernistyczny niszczył optymizm i obnażał pozorność wartości współczesnej cywilizacji i kultury, która
została ukształtowana na gruncie założeń wypracowanych przez filozofie racjonalistyczne i pozytywistyczne.
Moderniści wyszydzali ideologię racjonalizmu, pozytywizmu i scjentyzmu z ich wiarą w rozum, postęp, kult
nauki i techniki. Szukali dróg i sposobów obrony prawdziwie ludzkich wartości. Starali się dotrzeć do
głębszych warstw człowieczeństwa, które przesądzają o człowieku jako o istocie żyjącej i twórczej. Sztanda-
rowym hasłem modernistów było życie, rozumiane jako twórcza siła i spontaniczna aktywność człowie-
ka. Z tego hasła wynikało między innymi to, iż modernizm szukał rzeczywistych sił i mocy kształtujących
świat i byt człowieka w sferze woli i namiętności, a nie w sferze rozumu i zachowań racjonalnych.
Za najbardziej znaczących przedstawicieli filozofii życia uważa się takich myślicieli jak: A. Schopen-
hauer, F. Nietzsche, H. Bergson, Z. Freud (twórca psychoanalizy), W. Dilthey, O. Spengler i in.
2. Immoralizm i koncepcja nadczłowieka w filozofii Nietzschego
Określenie „immoralizm”, wzięte dosłownie, mogłoby sugerować, że chodzi o taki pogląd lub postawę,
która polegałaby na nieuznawaniu jakichkolwiek norm i wartości moralnych. W odniesieniu do poglądów
filozoficznych Fryderyka Nietzschego użycie słowa „immoralizn”w takim nihilistycznym znaczeniu nie
znalazłoby potwierdzenia. W jego przypadku określenie „immoralizm” znaczy tylko to, iż cechą charaktery-
styczną filozofii Nietzschego była negacja, czyli radykalny sprzeciw, wobec powszechnie obowiązującej
moralności oraz głoszenie pilnej potrzeby zastąpienia moralności, która istnieje, przez inną moralność,
wprowadzającą odmienny system wartości i norm, wynikających z założeń filozoficznych, które uznawał
Nietzsche.
Najogólniej rzecz ujmując, w immoralizmie Nietzschego chodzi o odrzucenie przez autora „Poza
dobrem i złem” moralności chrześcijańskiej, ukształtowanej na fundamencie wartości przynależnych
religii chrześcijańskiej, takich, jak np. miłość bliźniego, współczucie, braterstwo, równość itp., a na to
miejsce Nietzsche proponował inną moralność, którą ufundował na takich wartościach i założeniach, jak:
wartość życia, wola mocy, ideał nadczłowieka, pogarda dla przeciętności i słabości, założenie wolności
silnego itp.
Fryderyk Nietzsche żył w latach 1844-1900 i był właściwym inicjatorem filozofii życia jako kierunku
filozofii współczesnej. Urodził się w miasteczku Röcken, gdzie jego ojciec był pastorem. Za życia ojca był
wychowywany w religijnej i spokojnej atmosferze domu rodzinnego. Jednak ojciec wcześnie (przed piątymi
urodzinami syna) umarł, i po tym fakcie Nietzsche aż do końca swojego życia pozostawał w dużej zależności
od kilku kobiet ze swojej rodziny, którymi w istocie rzeczy pogardzał. Były to kolejno: babka, matka, dwie
ciotki, a w końcu siostra (Elżbieta Förster- Nietzsche), która przez szereg lat opiekowała się nieuleczalnie
chorym bratem a po jego śmierci, dopuściła się szeregu fałszerstw rękopisów i listów filozofa. W sumie
spreparowała poglądy Nietzschego w taki sposób, że mogły zostać wykorzystane przez ideologię hitlerow-
skiego nacjonalizmu (Elżbieta zmarła w 1935 r.). W okresie gimnazjalnym Nietzsche odszedł od światopo-
glądu religijnego i w późniejszym czasie zamiast teologii, za przedmiot studiów wybrał filologię klasyczną.
Studiował na uniwersytetach w Bonn i Lipsku. Był znakomitym studentem i dobrze zapowiadającym się
młodym naukowcem. W okresie studiów w Lipsku zapoznał się z filozofią Schopenhauera, która wywarła na
nim duże wrażenie. Jako 25 letni młodzieniec (1869 r.) Nietzsche otrzymał powołanie na katedrę filologii
klasycznej w Bazylei. Jednak po 10 latach, wskutek zmiany zainteresowań na filozoficzne, a także z powodu
2
pierwszych objawów poważnej choroby, która później przerodziła się w ciężką chorobę psychiczną, Nie-
tzsche zrzekł się uniwersyteckiej katedry i całkowicie zmienił swój dotychczasowy tryb życia. Opuścił
Bazyleję i rozpoczął życie tułacza - wędrowca, tułając się po hotelach i pensjonatach Szwajcarii, Włoch i
Niemiec. W trakcie pobytów w różnych miejscach pospiesznie spisywał i redagował swoje poglądy i myśli na
różne tematy. W ten sposób powstawały książki Nietzschego, które nigdy nie przybrały charakteru systema-
tycznego wykładu, lecz posiadały formę szkiców lub zbiorów aforyzmów i przypowieści. Duża część
zapisków Nietzschego pozostała w rękopisach i była łatwym przedmiotem różnorodnych interpretacji za
strony późniejszych wydawców. W 1889 r., podczas pobytu w Turynie, po licznych wcześniejszych atakach
choroby, na 11 lat przed śmiercią, Nietzsche ostatecznie popadł w stan obłędu i już do końca życia nie
powrócił do stanu pełnej przytomności. Przez 11 lat pozostawał pod opieką siostry, całkowicie zależny od
niej. Oślepły, wyniszczony chorobą, prawie bez kontaktów z innymi ludźmi, umarł samotnie 25 sierpnia 1900
roku. Nietzsche był Niemcem, bo w Niemczech się urodził, pisał po niemiecku i Niemcy uważają go za
swojego wielkiego filozofa. Jest jednak możliwe, chociaż nie zostało to nigdy udowodnione, że jego przod-
kowie byli Polakami, że pochodził ze zniemczonej rodziny Nickich. W każdym bądź razie sam Nietzsche
wyrażał takie przypuszczenie co do swego polskiego pochodzenia, pisząc np.: „Przodkowie moi byli polską
szlachtą, po nich zostały mi moje instynkty, między nimi może i liberum veto”. „Jestem na to dość Polakiem,
by całą muzykę świata oddać za Chopina.” Znane są także wypowiedzi Nietzschego, świadczące o jego
niechętnym stosunku do kultury niemieckiej, Niemiec i Niemców. Twierdził na przykład - były to zresztą
oceny niesprawiedliwe i krzywdzące - że Niemcy są spóźnione w kulturze o jakieś 200 lat i nigdy tego
spóźnienia nie odrobią. W innej ze swych wypowiedzi utrzymywał, że nie lubi Niemców, ponieważ są to
ludzie, których umysłowość i kultura są kształtowane przez picie piwa i czytanie brukowych gazet. Najważ-
niejsze pisma Nietzschego to: „Wiedza radosna”, „Tako rzecze Zaratustra”, „Poza dobrem i złem”.
Poglądy
Pozostając pod wpływem biologizujących teorii swojej epoki (Darwin, Spencer), Nietzsche uważał, że
wszelkie ludzkie działania, w tym także poznanie świata i tworzona w jego rezultacie wiedza, wynikają
z potrzeb, jakie dyktuje życie. Mówiąc inaczej, wszystko jest zależne od potrzeb życia i dotyczy to także
wartości logicznych naszych twierdzeń o świecie, czyli wartości prawdy i fałszu. Nie ma czegoś takiego, jak
prawda obiektywna i prawda absolutna. Zdaniem Nietzschego, prawda jest zawsze subiektywna i względna.
Prawdą jest to, co służy życiu a to, co życiu nie służy, jest fałszem.
Podłożem, na którym wyrosło to relatywistyczne i pragmatyczne rozumienie prawdy u Nietzschego, była
jego dynamiczna interpretacja rzeczywistości, wywodząca się w prostej linii od Heraklita, oraz kult życia,
będący własnym pomysłem Nietzschego, który zapewnił mu miano twórcy filozofii życia jako kierunku
filozoficznego. Nie jest wykluczone, że ów kult życia Nietzschego pojawił się u niego jako rezultat wpływu
pozytywizmu. Wiemy również, o czym była mowa wcześniej, że pojęcie woli życia było obecne wcześniej w
woluntaryzmie Schopenhauera. Z głównym dziełem Schopenhauera Nietzsche zapoznał się podczas swych
studiów w Lipsku.
Zdaniem Nietzschego, rzeczywistość jest jednym wielkim procesem stawania się; nie ma w niej nicze-
go stałego; w swej nieustannej zmienności jest też nieskończenie bogata, wyłaniając coraz to nowe kształty i
formy. W procesie poznania my tę ciągle zmieniającą się i ciągle różnicującą się rzeczywistość zatrzy-
mujemy, unieruchamiamy i upraszczamy; czynimy to, wtłaczając ją w sztywne ramy gotowych,
nieruchomych i schematycznych pojęć. Wszystkie te systemy pojęć, które nazywamy prawdami, są tylko
naszymi użytecznymi „fikcjami”, naszymi interpretacjami, o których wyborze czy doborze przesądza życie.
Pojęcie prawdy absolutnej, obiektywnej, niezależnej od wartości życia jest wymysłem filozofów, którzy są
niezadowoleni ze świata ciągle zmieniającego się i chcieliby go zamienić na coś stałego, nieruchomego.
Relatywistyczna interpretacja poznania i wartości prawdy w poglądach Nietzschego znalazła swoje
przedłużenie w jego równie relatywistycznej interpretacji innych wartości. Nieztsche bowiem uznał, że
jeżeli względne i subiektywne jest nasze poznanie i jego wytwory w postaci różnych systemów wiedzy, to
tym bardziej względne i subiektywne, czyli biologicznie uwarunkowane, są inne wytwory naszego życia i
inne wartości poza prawdą i fałszem. W szczególności relatywizm odnosi się, jego zdaniem, do wartości
dobra i zła oraz do zjawiska moralności. Według Nietzschego, nie ma moralności obiektywnej i powszech-
nie obowiązującej. Każdy człowiek ma taką moralność, jaka odpowiada jego życiowym celom, w szczególno-
ści, jaka odpowiada jego woli i osobowości.
Nietzsche wiązał moralność z naturą człowieka. Uważał, że natura jednych ludzi jest słaba i ci mają
moralność niewolników, a innych jest silna i ci mają moralność panów. Są więc dwa typy moralności,
3
powiązane z dwoma systemami wartości i dwoma typami ludzi, którzy tworzą dla siebie jedną bądź drugą
moralność. Moralność niewolnicza jest moralnością stada, ludzi pozbawionych indywidualności, przecięt-
nych i słabych. Z kolei drugi typ moralności: moralność panów - jest moralnością ludzi silnych (nie tylko
pod względem fizycznym, choć konstytucja biologiczna ma duże znaczenie), twórców kultury i nauki,
przywódców państw i narodów, prawodawców, ludzi wyjątkowych, o silnie rozbudzonej indywidualności.
Różnice pomiędzy tymi dwoma typami moralności są zasadnicze, sięgają fundamentów, tj. sposobu pojmo-
wania wartości dobra i zła oraz wartości pochodnych, które z tych fundamentów wyrastają.
Ludzie silni cenią takie wartości jak: stanowczość, sprawność i pewność działania, bezwzględność w
realizacji swych celów, a także godność osobistą, dostojność i wyniosłość. To jest właśnie ich sposób
rozumienia zła. Co innego uważają za dobro ludzie słabi. Oni - mówił Nietzsche - muszą cenić to, co
pomaga ich słabości. Dla nich wartościami są takie zasady jak: równość, demokracja, prawo większości,
miłość, altruizm, względność, litość, łagodność, miękkość serca, łagodność itp.
U zarania dziejów prym wiedli ludzie silni i oni narzucili pozostałym swoje pojęcie dobra moralnego.
Później nastąpił czas buntu ze strony niewolników. Byli wprawdzie słabi, ale liczniejsi i dlatego zwyciężyli.
My - pisał Nietzsche w latach 80-tych ubiegłego stulecia - żyjemy w epoce, którą charakteryzuje moralność
niewolnicza.
Nietzsche odrzucał moralność ludzi słabych i negował wartości przeważające we współczesnej epoce,
którą wiązał z religią chrześcijańską i jej kulturą. Będąc przeciwnikiem religii i kultury chrześcijańskiej, miał
zarazem wielkie uznanie dla osoby Chrystusa, uważając go za wielkiego człowieka, który wyrósł ponad
przeciętność. Poza tym, Nietzsche był zdecydowanym przeciwnikiem porządku społecznego opartego o
zasady demokracji, zgodnie z którymi rządy są w rękach tych, którzy są liczniejsi lub mają po swojej stronie
większość. Znane są wypowiedzi Nietzschego, w których uważał siebie za „dynamit”, tj. za siłę powołaną do
tego, by rozsadzić od wewnątrz tę epokę i jej kulturę, w której zabrakło miejsca na prawdziwe wartości.
Wiodącym hasłem autora „Poza dobrem i złem” oraz „Tako rzecze Zaratustra” stało się hasło:
„przewartościowanie wszystkich wartości”. Hasło to rozumiał w pierwszym rzędzie jako odrzucenie
wartości aktualnie obowiązujących i wszczepionych współczesnej epoce przez chrześcijaństwo. To swoje
dzieło niszczenia, rozsadzania od wewnątrz współczesnej epoki Nietzsche rozpoczął od deklaracji, która
miała postać praktycznej dyrektywy, podporządkowanej głównemu hasłu „przewartościowania wartości”.
Dyrektywą tą było zawołanie Nietzschego: „Bóg umarł - stara prawda kona”. W hierarchii wartości,
ustanowionej przez religię chrześcijańską najwyższą wartością jest Bóg, zatem pragnąc zburzyć tę hierarchię i
na jej miejsce wprowadzić inną, Nietzsche wyszedł od obwieszczenia „śmierci Boga”. Jego zdaniem,
istnienia Boga nie da się uzasadnić żadnymi argumentami naukowymi a wiara w niego i akceptowanie
wartości, które z tej wiary wynikają, jest największą przeszkodą dla wartości życia, którą to wartość - jak
wiemy - Nietzsche stawiał na czele własnej hierarchii wartości. Religia chrześcijańska podporządkowuje
życie - wieczności i dlatego jest nie do utrzymania. Poza tym, w oczach Nietzschego, chrześcijaństwo jest
chorobą, wyrazem zawiści i resentymentu ze strony tych, którzy, marnie wyposażeni w siłę witalną i
niezdolni przetrwać walki, uciekli się do ideologii sławiącej słabość, intelektualne ubóstwo i potulność.
Ta niewydarzona rasa stała się wrogiem natury i w interesie jej było, by stłumić i oczernić szlachetną
dzielność instynktu i utwierdzić własną słabość. Wymyślili oni idee winy, wyrzutów sumienia, odkupienia,
łaski i przebaczenia; wysławiali cnotę pokory i samoponiżenia, aby zepchnąć świat do poziomu swej własnej
nędzy, aby zarazić wyższą rasę wartościami, które są wrogiem instynktu i w ten sposób zapewnić zwycięstwo
własnemu niedołęstwu nad zdrową tężyzną życia.
„Przewartościowanie wszystkich wartości”, jakie miał na uwadze Nietzsche, winno się opierać na nastę-
pujących założeniach: (a) założenie wartości życia, (b) założenie wolności silnego, (c) założenie nierówno-
ści. O pierwszym założeniu była już mowa wcześniej. Interpretacja drugiego założenia jest taka, że – zdaniem
Nietzschego - wolność należy się tylko temu człowiekowi, który posiada w sobie dość siły, by ją sobie
zapewnić i zrobić z niej twórczy użytek; ludzie silni mają prawo kierować się własnym rozumieniem „dobra i
zła”, jak również mają prawo narzucać swoją moralność - pozostałej reszcie; wszelkie prawa i dobra należą
się ludziom, którzy są silni, twórczy, dzielni, dostojni, a nie - słabym, nieudolnym, różnego rodzaju „poronio-
nym tworom natury”. W myśl trzeciego założenia (nierówności) Nietzsche był zdania, że ludzie wcale nie są
równi; wśród nich są lepsi i gorsi; wartość człowieka i jego miejsce w hierarchii społecznej zależy od
tego, ile ma w sobie życia, siły i woli mocy, czyli woli wybicia się ponad innych. Z założenia i zasady
nierówności wynika określony i -zdaniem Nietzschego - jedynie słuszny rozumienia zasady sprawiedliwości.
Właściwie rozumiana sprawiedliwość w żadnym wypadku nie może opierać się na równości, ponieważ
równość jest znamieniem upadku. Sprawiedliwe jest to, co jednostce pozwala się wybić ponad innych,
4
ponad przeciętność, ponad poziom „stada” itp.
W związku ze swoim przekonaniem o konieczności zburzenia panującej moralności, a nade wszystko w
związku z hasłem „przewartościowania wszystkich wartości”, Nietzsche sformułował sławną ideę „nad-
człowieka”. Idea ta stanowiła główny wątek książki pt. „Tako rzecze Zaratustra”, składającej się z szeregu
przypowieści, hymnów i aforyzmów, w których swoje myśli na temat koncepcji nadczłowieka Nietzsche
wkładał w usta perskiego proroka o imieniu Zaratustra. „Nietzscheański” mit nadczłowieka odegrał i nadal
odgrywa dużą rolę w naszej kulturze. W niedawnej przeszłości odegrał też rolę niesławnego „ideału” w
ideologii nazistowskiej. W tym co na temat nadczłowieka pisał sam Nietzsche, daje się zauważyć, że koncep-
cja ta była dla niego bardziej jakimś wezwaniem, hasłem wywoławczym lub co najwyżej mitem czegoś bliżej
nieokreślonego, a nie - klarownym opisem człowieka przyszłości. Nadczłowiek był dla Nietzschego
personifikacją wartości przynależnych moralności panów. Jakie konkretne cechy składają się na ów ideał
człowieka - nadczłowieka? Można powiedzieć, iż jest to pojęcie najdalej posuniętego zintegrowania mocy
intelektualnej, siły charakteru i woli oraz twórczości, niezależności, wrażliwości estetycznej i tężyzny
fizycznej. Nadczłowiek to z jednej strony ideał doskonałości biologicznej, uosobienie żywotności i siły
fizycznej, ale z drugiej strony, jest to także ideał doskonałości duchowej, siły woli, charakteru, człowiek
odznaczający się dostojnością, twardością, zdecydowaniem, zarówno wobec innych jak i wobec samego
siebie, zdolny do wywalczenia dla siebie maksimum wolności, nie uznający niczego za zakazane, w pełni
afirmujący świat i życie. Nietzsche dawał do zrozumienia, że nadczłowiek mógłby być połączeniem Cezara i
Chrystusa lub Napoleona i Goethego. Nie ma natomiast żadnych podstaw do tego, by przypisywać Nie-
tzschemu pomysł, że dobrymi kandydatami na nadludzi mogliby być członkowie tego czy innego narodu.
Nietzscheański mit nadczłowieka ma niewiele wspólnego z użytkiem, jaki z tego mitu zrobili niemieccy
naziści i rasiści. Mit ten ma natomiast dużo wspólnego z osobą samego Fryderyka Nietzschego. Można
bowiem powiedzieć, że wyidealizowany „nadczłowiek” autora „Tako rzecze Zaratustra” jest tym wszystkim,
czym pragnąłby być schorowany, samotny, udręczony, lekceważony przez otoczenie, a z drugiej, strony
kochający życie, przyrodę (zwłaszcza wysokie góry) i sztukę (zwłaszcza muzykę) profesor Nietzsche.