O chłopcu co się morza trochę bał
Autor: Paweł Hutny
Wykonawca : Drake
Nim na świecie zjawił się,
Nim sam wiedział czego chce
Los już szeptał o tym, że na morze w ślady ojca pośle go
W oknie jego domu w dzień
Główki portu uśmiechały się
W nocy światła falochronu migotały mu do snu
Ojciec jego szyprem był
Całe szczęście, że to syn
Szeptał cicho kiedy delikatnie szorstką ręką głaskał go
Ale kiedy w morzu był
W samotności matki łzy
I modlitwy o szczęśliwy koniec rejsu słyszał w każdą noc
Ref:
Mały chłopiec co się morza trochę bał
Taki mały był a morze wielkie tak
Czasem nocą kiedy słyszał jego szum
Myślał o tym jaki los szykuje mu
Może trochę winy w tym
Było babki co przed snem
O czeluściach morskich na dobranoc plotła mu
Może to, że podczas mszy
Widział smutek ludzi gdy
Tych żegnali, którzy z morza
nie wrócili nigdy już
Ref:
Więc się wciąż morza trochę bał
Taki mały był a morze wielkie tak
Czasem myślał co odpowie ojcu gdy
Spyta czy w kolejny rejs popłynie z nim
Wolno mijał dzień za dniem
Los przebłagać nie dał się
Zmienił chłopca w marynarza, wiatrem mu osmagał twarz
Lecz minęło wiele lat
Zanim w jego sercu strach
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 1/414
Na szacunek i rozwagę powolutku zmienił czas
Ref:
I choć zawsze się morza trochę bał
Co dnia małym kutrem wielkie fale brał
Z biegiem lat tak się mocno z morzem zżył
Że najlepszym spośród wszystkich szyprów był
Mały chłopiec co się morza trochę bał
Taki mały był a morze wielkie tak
Czasem nocą kiedy słyszał jego szum
Myślał o tym jaki los szykuje mu
Bo nie ten dobrym szyprem jest
Kto z żywiołem mierzy się
I w nierównej walce na ulotnej szali szczęścia ślepo z wiatrem gna
Lecz ten co przewidzieć umie sztorm
Ominąć lub przeczekać go
A w morze wtedy idzie, gdy za sprzymierzeńca moc żywiołów ma
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 2/414
O dalekiej Irlandii
Autor: Marta Śliwa (Cygan)
Wykonawca : Nagielbank
Twoje pieśni płynął do mnie
G C G
Takie bliskie choć nie znane
e C D
Twe wspomnienia o żaglowcach
e C G
W myślach ożywają
a D G
Ref:
Irlandio daleka tak
G C D
Nie dzisiejsza w moich marzeniach
e C D
Irlandio zielonych wzgórz
e D C
Kolebko zdobywców mórz.
a D G
Twoich łąk zielonych przestrzeń
I tych chłopców co za groszem
Wypłynęli szukać szczęścia
W sercu obraz noszę.
Choć me oczy już niestety
Nie zobaczą tych obrazów
Przecież mogę ciągle wierzyć
Że ty nie znasz czasu.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 3/414
O nic nie proszę
Autor: Rafał Ordak
Wykonawca : Własny Port
O nic nie proszę
e G
Zamykasz na klucz
C a
Te drzwi między nami i już
G a H7
Odchodzisz tak nagle
e G
Nie rzucisz w te stronę
C a
Tej morskiej zieleni świt tuż
G a H7
Ref.
A ja płynę
C G
Tym niebem przed siebie
a H7
Dotykam twych włosów i milczę
C G H7
Mijamy się we mgle
C G
W pogoni za chlebem
a H7
Krwawimy od ciosów kłów wilczych
C G H7
Nie mów mi proszę
To koniec wariacie
Ja wierzę w tę miłość inaczej
Wciąż pieszczę nadzieję
I bardzo chcę wierzyć
Że też w twym szaleństwie coś znaczę
Ref. A ja płynę
Tym lasem do ciebie
Jak mrówka co wierzy w cukierek
Znów pachniesz jak wróbel
I patrzysz przeze mnie
Jakbym był tylko ze szkiełek
Ref.
A ja płynę
Tym niebem przed siebie
Dotykam twych włosów i milczę
Mijamy się we mgle
W pogoni za chlebem
Krwawimy od ciosów kłów wilczych
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 4/414
O przygotowaniach statku
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Ref:
Roboty po łokcie!
A (DE)
Gdy statek jest w porcie!
Roboty po uszy!
A (DE)
Nim w morze wyruszy!
A (DEA)
Gdy pokład jest z drewna,
D E A
Tam zbiera się brud.
D
Choć szczotka jest jedna,
E A
Ty szoruj za dwóch!
D E
Tam farba jest szara,
D A
A tam dużo rdzy,
h E
Więc wyskrob to zaraz,
A
Niech żelazo lśni!
D E
Gdy błyszczy żelazo
Jak uśmiech stu gwiazd,
To pędzle wydadzą -
Malować już czas!
To szkoła jest życia,
Załaduj więc no
Jedzenie i picie,
Skrzyń chyba ze sto!
O! Żagle dziurawe!
Nie może tak być.
Czas na ich naprawę -
Znów łaty trza szyć!
Z linami porządek
Też zrobić trza dziś,
Pożegnać się z lądem
I w morze już wyjść!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 5/414
O skutecznym rad sposobie na życie ...
Autor: Piotr Milewski
Wykonawca : Piotr Milewski
Gdy seksu tyle masz co dekiel od kanistra,
C d
W dekolcie kryjesz dwa sadzone, a nie biust,
G7 C
Rozbieżny zez ukrywa fakt, że jesteś bystra,
F C
Zaś rudy wąs zasłania pączek Twoich ust...
D7 G7
Nos jak Pinokio masz, lecz za to krótkie nóżki,
Chude ramionka wieńczy dołem tłusty zad,
Przodozgryz żadnej zgłoski łatwo nie przepuści,
A tyłozgięcie nie pozwala Ci pójść w świat...
To wtedy żegluj, żegluj, żegluj jak cholera,
Pamiętaj tylko płynąć tam, gdzie jacht ma dziób!
Niech inne dręczy stres i czarna rozpacz zżera,
Ty tylko żegluj, aż Ci oczy staną w słup!
Na przekór żegluj, żegluj, żegluj do szaleństwa!
Spuszczoną głowę niech podniesie morski wiatr.
Gdy wrócisz będziesz inna, lepsza, uśmiechnięta,
Nie poznasz świata i nie pozna Ciebie świat!
Gdy od sąsiadki pies zaraził się wścieklizną,
Dziadka-rencistę wnuk-zboczeniec ciągnie w las,
Złodzieje wyszli, twój dom świeci więc golizną,
Za to komornik właśnie przyszedł, bo miał czas...
Gdy ośmioletnia córka mówi: \"Jestem w ciąży\",
Na strychu od przedwczoraj wisi drogi mąż,
Teściowej dom się zajął, lecz ktoś zgasić zdążył,
Niechaj ten refren będzie Twoim mottem wciąż:
To wtedy żegluj...
Biodra Ci zwęzi cuma ciągnąc Cię za kluzę,
Piersi rozedmie wręcz zęzowy, krzepki smród,
Uśmiech poszerzy bom, gdy z cicha strzeli w buzię,
Współpraca z pawiem zaś to przecież dieta-cud...
Nos sam się skróci, przytrzaśnięty w namierniku,
Na piegi świetnie robi fala prosto w pysk,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 6/414
Żadną chirurgią nie osiągniesz tych wyników,
Słowem żeglarstwo to jest dla Was czysty zysk.
Dziadek i wnuczek gdzieś ukryli nieboszczyka,
I komornika pogryzł zarażony pies,
Z córką ożenił się bogaty pan milicjant,
Przed rejsem było kiepsko, teraz pięknie jest!
Więc...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 7/414
O tym, co żeglarze czują w zimie
Autor: Opoka Tomasz
Wykonawca : Opoka Tomasz
Gdy jeziora skute lodem pokrył śnieg
I jak niedźwiedź masz ochotę zapaść w sen,
Kiedy żony narzekanie kakofonią będzie brzmieć,
Bądź mężczyzną, rzuć to wszystko, popłyń rejs.
Gdy pogoda, że nie wygnasz nawet psa,
Gdy Cię łamie jakbyś miał ze trzysta lat,
A za ścianą u sąsiada znów zawodzi Adam Zwierz,
Bądź mężczyzną, rzuć to wszystko, popłyń rejs.
Ref.:
I niech skrzypek-wiatr
Znów gra na strunach want,
Niech raz po raz przechodzi w bas
/
Drwiąc sobie z żagli białych płacht.
/x2
Raram, daram (itd...)
Gdy na barze straszy napis \"piwa brak\",
A na giełdzie w Nowym Jorku znowu krach,
I w Bangkoku od pół roku zamiast deszczu pada śnieg,
Bądź mężczyzną, rzuć to wszystko, popłyń rejs.
Gdy sił nie masz, żeby w życie dalej grać,
Kiedy czujesz, że zaczynasz tracić twarz,
Gdy pomimo psów szczekania karawana toczy się,
Bądź mężczyzną, rzuć to wszystko, popłyń rejs.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 8/414
O tężyźnie fizycznej
Autor: Kowaleski Mirosław
Wykonawca : Zejman i Garkumpel
Ref.
Hej! Ramiona wznieście! - Jest! Ramiona wznieście!
D G D A
l fały wybierzcie! - Jest! Fały wybierzcie!
D G D A
Hej! Wodę pompować! - Jest! Wodę pompować!
h A D A
l pokład szorować! - Jest! pokład szorować
D G D A
Morze nie jest dla leniucha
D G A D
Trza pracować, komend słuchać
D e A
Praca ciężka jest na statku
h h7 G
A więc trenuj siłę bratku!
A e7 G A
Jaka praca? Zapytacie
A więc już po wantach gnacie
Żagle zwijać hen! Na reje
Kiedy wiatr za mocno wieje
Na pokładzie huk roboty
Wybierz fały, ciągnij szoty
Wszystkie liny pobuchtować
Cały pokład wyszorować
Pod pokładem nie ma spania
Wody moc do pompowania,
Która w zęzie wciąż chlupocze
Wiec pompujesz dnie i noce
Tak więc widzisz, mój ty mały
Trzeba mięśnie mieć ze skały
l nieprędko, nie za chwilkę
Możesz zostać morskim wilkiem!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 9/414
O\'Connor
Autor: Radosław Stachurski
Wykonawca : Bez Paniki
Stary O\'Connor po morzu gnał
a była to łajba niekrucha
Dwa razy na Hornie szła na tamten świat
w powrocie zawsze posłuszna
Ref:
Na Cliffs of Moher czekały na brać
ich matki i córki i żony
Witały ich pięknem poszarpanych skał
by wcześniej poczuli się w domu
Anglik namiestnik grabił co chciał
a naród ich głodem przymierał
Oni na morze ruszali w dal
by szczęście rodzinie zapewniać
Któż wracał z ochotą do Irlandii skał?
Kto kochał Ją, jak oni kochali?
Ocean był wróżką, od której to
dostawali wciąż nowe podarki
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 10/414
O, Johnny
Autor: Włodzimierz K. Głowacki
O, Johnny, Johnny, John!
W srebrzysty uderz dzwon,
Niech morze słyszy ton, srebrny ton.
Od lądu idzie wiatr,
Wypełnia żagle rad,
Jak statek chyżo mknie poprzez toń.
Do topsli, hej! Luzować szot!
Wiej wietrze, wiej, pędź statku w lot.
Na lądzie lśnią dziewczęce oczy łzą,
Tęsknota wichrem z nami w morze mknie.
O, Jimmy, Jimmy, Jim!
Morderczy porzuć gin.
Niech morze pije gin, straszny płyn.
Pijany przyjdzie wiatr,
Rozbełta morski ślad
I z tonią zbełta gin, straszny płyn.
Do żagli, hej! Luzować fał!
Dosięga rej pijany szkwał.
Na lądzie lśnią dziewczęce oczy łzą.
Wróć z burzy, wróć! - Wołanie w morze mknie...
O, Billy, Billy, Bill!
Przebyłeś setki mil,
Ciął morze wzdłuż i wszerz statku kil.
Ostatni przyszedł wiatr,
Na burcie przysiadł rad,
Doczekał Twych konania chwil.
Do fałów, hej! Za burtą-ś już!
Wiej wietrze, wiej z dalekich mórz.
Na lądzie lśnią znękane oczy łzą,
Ostatnia skarga sama w morze mknie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 11/414
O, weź ją!
Autor: Sikorski Janusz
Wykonawca : Stare Dzwony
Ref.:
O-o! Weź ją!
G.D
O-o! Gnieć ją!
G.D
O-o! Weź tę małą tak, jak umiesz wziąć,
G.D.A
Bo Johnny nie daje już rady.
D.GDG
O, biedny John...!
D.A.D
Kochałem dziewczynę z dalekich wysp,
G.D.G.D
Z Barbados piękność mówi mi,
G.D.G
Że Johnny nie daje już rady.
D.GDG
O, biedny John...!
D.A.D
Mówiła mi: \"Pierścionek mi daj,
A ja Ci dam kudłaty raj,
Bo Johnny nie daje już rady.\"
O, biedny John...!
Nasz Stary, tak jak wujek Net,
Czerwony miał i łysy łeb,
A Johnny nie daje już rady.
O, biedny John...!
Ta mała położyła mu
Na czubku łba swoich włosów zwój,
Bo Johnny nie daje już rady.
O, biedny John...!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 12/414
O, weź ją!
Autor: Sikorski Janusz
Wykonawca : Sikorski Janusz
Ref:
O-o! Weź ją!
G D
O-o! Gnieć ją!
G D
O-o! Weź tę małą tak, jak umiesz wziąć,
G D A
Bo Johnny nie daje już rady.
D G/D G
O, biedny John...!
D A D
Kochałem dziewczynę z dalekich wysp,
G D G D
Z Barbados piękność mówi mi,
G D G
Że Johnny nie daje już rady.
D G/D G
O, biedny John...!
D A D
Mówiła mi: \"Pierścionek mi daj,
A ja Ci dam kudłaty raj,
Bo Johnny nie daje już rady.\"
O, biedny John...!
Nasz Stary, tak jak wujek Net,
Czerwony miał i łysy łeb,
A Johnny nie daje już rady.
O, biedny John...!
Ta mała położyła mu
Na czubku łba swoich włosów zwój,
Bo Johnny nie daje już rady.
O, biedny John...!
Weź mocnej machory na papier i skręć
Cygarko mocne tak jak pieść.
A Johnny nie daje już rady.
O, biedny John...!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 13/414
Obejście Hornu
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Canoe
Gdy mocno uwiera cię ląd
D G D
I chciałbyś gdzieś uciec już stąd
A D G D
Przekonaj się mały czyś zuch jest i chwat
G A D h
Tam gdzie oceany mocują się dwa
D A7 D
Gdzie reje ze strachu drżą
h A G A
Gdzie czeka na śmiałków Cape Horn
h A h A /h A D
Gdzie wichry i burze i sztorm
Tam wraki w głębinie gdzieś śpią
A żagle jak liście pozrywał tam wiatr
Na jawie się przyśni jak kończy się świat
A jeśli tam będziesz miał fart
I cało wyniesiesz swój kark
Powrócisz na ląd i znów za jakiś czas
Coś wyrwie cię stąd by być choć jeszcze raz
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 14/414
Obok Ciebie
Autor: Kobyliński Jerzy
Wykonawca : Orkiestra Dni Naszych
Pewnie nie zdążę opłynąć świata
h, G
Nie są mi dane Everesty sine
e A Fis7
Ale do szczęścia wystarczyć może
h G
Lekki podmuch nad Niegocinem.
e Fis7
A ty miły szukasz czegoś stale
D A
Na końcu świata , albo jeszcze dalej w niebie
e h
Przemierzając morza całe
G D
A to coś jest obok ciebie
A
Płyńcie koledzy w dalekie Horny
Zorza otuli nad biegunami
A moje szczęście bywa po prostu
Wschodem słońca nad Wigrami.
Nie chcą się spełniać wielkie marzenia
Chodzę po ziemi więc mocno, mój kotku
Krótki jest opis mojego szczęścia:
To łajba z tobą w środku.
A ty miły szukasz kogoś stale
Na końcu świata , albo jeszcze dalej w niebie
Przemierzając morza całe obok
A ten ktoś jest obok ciebie
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 15/414
Obłoki
Autor: Wiesław Jarosz
Wykonawca : EKT-Gdynia
Pozmieniały nam się czasy,
C F G C F
Zrzedły miny, zrzedły lasy,
C D G G
Rozpłynęły się marzenia,
d G
W niekończących rzekach przemian,
d G
Porzucając miasta wtór,
C G
Uciekamy w stronę gór.
C F G
Ref:
A po niebie w przestrzeń siną,
F G
Stada owiec białych płyną,
C F
Wiatr wypędza je na stoki,
C F G
To obłoki, to obłoki,
C C7
A daleko stąd, za nami,
F G
Ludzie płyną ulicami,
C F
Ludzie płyną ulicami.
e F G C F C F
Zanurzamy się w naturę,
trochę na dół, trochę w górę,
Ścieżka plącze się i wije,
Każdy nas po drodze mija,
Pot się leje, w kościach rwie,
Inni dalej, a my nie.
Chwilę później w knajpie ciasnej,
Popijamy pełne jasne,
A to jasne oprócz chłodu,
Ma zwyczajnie - kolor miodu,
Szemrzą struny, pełny luz,
Ocieramy pianę z ust.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 16/414
Ocean
Autor: Paweł (\"Alex\") Aleksanderek, Didier Dubreuil
Wykonawca : Orkiestra Samanta
Gdy nadejdzie wreszcie dzień
d
By zostawić lądu brzeg
F
Weź drewniany kufer, gdzie
C
Zmieścisz całe życie swe
d
I także słowa te:
G
Oceanie - na zawsze
a
Ref:
Płyń, płyń, duszo ma
d C d
Na pełne morze, na ocean
F C A
Płyń, płyń, duszo ma
d C d
Płyń, duszo ma na ocean
d C d
Kiedy w duszy wzbiera krew
Zwykły dzień przerasta cię
Coraz bardziej czujesz, że
Znowu morza woła zew
Jesteś gotów zginąć za nie
Po kres życia żeglowanie
Człowiek drzewem
Człowiek ogniem
Człowiek pyłem
Gdy poczujesz sztormu gniew
Znad Antyli czy Hilo Bay
Gdy dosięgną nieba fale
Spocząć przyjdzie czas na dnie
Będziesz gotów zginąć za nie
Po kres życia żeglowanie
Człowiek głazem
Człowiek wiatrem
Człowiek piachem
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 17/414
Oczekiwanie
Autor: Jarosław (\"Królik\") Zajączkowski
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Powiał dobry wiatr,
C G
Oceany fal ukołysał ciepły sztorm.
d7 e F G C
W sercu, w myślach, w snach
C G
Twój powrót czuję i słyszę już Twój krok.
d7 e F G C
Zamieć w sercu i śnieg,
W mych ogrodach miłość zimuje, czeka z dnia na dzień.
Kiedy drzwi otworzysz znów,
Najpiękniejsze lato północy przejdzie przez mój próg.
Ref:
Setki mil, a każdy dzień
F G
Zbliża nas o krok,
C
Już powitań pełna sień.
d7 A G
W sercu sztorm, więc wróć, więc przyjdź
F C
Uspokoić wichry myśli złych.
G
Wezmę lampę, wyjdę przed sień,
F C G
Biały stół na dwoje nakryję,
d7 e F
Będę czekać Cię.
G C
Kiedy morze zetnie lód,
Mój wędrowcze wracaj do portu - czekam tu.
Kiedy wpłyniesz na mój brzeg,
W moim sercu przystań zbuduję, będziesz blisko mnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 18/414
Oczy Brązowe
Wykonawca : Trzy Majtki
Znam jedną piękną Irlandkę
.D.G.D.A.
Co oczy ma takie zielone
G.D.A.D
Lecz od tej cudnej wprost morskiej zieleni
G.D.A.h
Blask zaskoczył dziewczyny moje
G.-.A.-
Znam także dziewczę z Vancuver
Co oczu błękitem wabi
Ale ten błękit nie działa tak na mnie
Jak blask oczu mej ukochanej
Ref:
Bo moja dziewczyna ma oczy brązowe
.G.-.A.-
Co smutne są kiedy wypływam w rejs
.D.-.G.A
Lecz kiedy wracam znów śmieją się do mnie
.h.G.D.A
I wtedy nic więcej nie liczy już się
.D.-.A.-
Bo moja dziewczyna ma oczy brązowe
.G.-.A.-
Co szklą się leciutko gdy zawieje wiatr
.D.-.G.A.
Lecz kiedy nad głową za świeci słońce
.h.G.D.A.
W jej oczach przegląda się mój cały świat
.D.-.A.D
Widziałem już oczy czarne
Jak dwa węgliki wesołe
Ale ja wolę od tych czarnych oczu
Blask oczu dziewczyny mojej
Różne już widziałem oczy
Rożne dziewczyny dookoła
Ale ja szukam i wciąż się rozglądam
Gdzie siedzi dziewczyna moja
Ref: Bo moja dziewczyna ...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 19/414
Od rana nam powiało
Autor: Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Wiadomo już w Bostonie, w New Yorku, Buffalo:
G D G D
Pięciuset młodych, silnych chłopów na łowy będzie szło.
G D C D
Ref:
Od rana nam powiało, przed nami ciężka noc.
G C
Hej, na dek i zmieniać żagle! Idzie sztorm.
G C G D G
Pojedziesz do New Bedford, to stary, słynny port.
Podpiszesz kwity, weźmiesz łachy, załatwisz wszystko w lot.
Powiedzą Ci o kliprach, o cudach siedmiu mórz,
I będziesz wiedział, że w pół roku złowisz pięćset sztuk.
A teraz czas na morze, już wiatr zaczyna wiać.
Na wachtę zaraz musisz wyjść, choć ledwo możesz stać.
Nasz skiper tam na rufie na żagle zerka wciąż,
A z góry nagle krzyknie ktoś: \"Tam dmucha - Widzę go!\"
I dalej chłopcy, łodzie w dół, już dzika pogoń trwa.
Ostrożnie, nie za blisko, bo do diabła pośle nas.
Nareszcie złapaliśmy go i jest przy burcie już.
A teraz skórę trzeba zdjąć i haki idą w ruch.
A kiedy powrócimy, wlejemy w gardła rum.
Tym razem się udało nam, lecz więcej nigdy już.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 20/414
Od trzech dni szalał sztorm
Autor: Paweł Szymiczek
Wykonawca : Mordewind
Od trzech dni szalał sztorm
Żywioł rzucał łajbą mą
Chłopaki resztką sił
O flaucie zaczęli śnić
Dwa pokłady już zalane
Taki humor oceanu
Ciągnijcie chłopcy brasy
Nie poddamy się bez walki
Jeszcze raz pij za dwóch
Jeszcze raz z beczki rum
Z odpływem trzeba będzie
W morze nam wyjść
Jeszcze raz pij za dwóch
Jeszcze raz jamajski rum
Gdy tylko wyjrzy słońce
W długi rejs nam karzą pójść
Tam przed nami coraz jaśniej
Dalej mamy jeszcze szansę
Hej żeglarzu grog za burtę
Jutro będziesz pił go hurtem
Niebo nam się rozjaśniło
A port royal przecież blisko
Rejs tak długi już się kończy
Brak nam będzie tej wolności
Ku radości wszystkich chłopców
Widać już redę portu
Chociaż sporo tutaj mielizn
Choćby wpław dopłyniemy
Tak niewiele brakowało
Lecz wyszliśmy z burzy cało
Czym nam grożą sztormy wichry?!
Zaraz się przekonaliśmy
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 21/414
Jeszcze raz potężny szkwał
Rzucił o rafy nami wiatr
Pędzi na nas ściana wody
Pozostaje tylko zamknąć oczy
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 22/414
Odpłynął Tom do Hilo
Wykonawca : Stare Dzwony
Odpłynął Tom, zostałem sam.
- Odpłynął Tom do Hilo.
I ja kiedyś dotrę tam.
- Odpłynął Tom do Hilo.
Ref.: Do Hilo, gdzieś hen, daleko stąd.
Co zrobić mam?
Odpłynął Tom do Hilo.
Odszedł Tom, hen, w siną dal.
Zabrał śmiech, zostawił żal.
Odszedł Tom, gdzie cierpień kres.
Pan go wziął z padołu łez.
Odpłynął Tom, porzucił nas.
Na każdego przyjdzie czas.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 23/414
Odpływają rano
Autor: Monika Adamiecka
Wykonawca : Kogoto
Nie straszny sztormu słony smak,
Skrzydlaty bryg, jak biały ptak.
Przez setkę mórz, przez setkę dni
Pod znakiem słońca będą szli.
Już wstaje świt, już blisko brzask,
Żeglarze, hej, na reje czas.
Przez setkę mórz, przez setkę dni
Na pełnych żaglach będą szli.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 24/414
Odważny i dzielny, radosny i wspaniały
Autor: Urbańczyk Andrzej
Wykonawca : Urbańczyk Andrzej
Odważny i dzielny, radosny i wspaniały,
Zwycięski, zawadiacki, choć włos już posiwiały,
Niestrudzony, przedsiębiorczy, gardzący życia ciszą,
Niespożyty, wesoły - tak przynajmniej w prasie piszą.
I żeglarz, i autor, i wspinacz znakomity,
I tytan atletczyk, zawodnik niepobity.
Lecz w głębi, lecz w głębi, gdzieś tam w komórkach szarych
Zmęczony, znużony, jak łańcuch pordzewiały.
Na strzępki porwane wspaniałe mięśnie owe,
Że siwa - to drobiazg, lecz wejrzyj w jego głowę.
Szczęście, radość uciekły jak wiatr, co kpi z żeglarza,
Więc może skok za burtę? Wszak to się czasem zdarza...
Nie wolno, nie wolno, bo przecież mit by upadł,
Więc żegluj, komponuj, wspinaj się choć po słupach.
Któregoś dnia jednak, jak w gazetowej ględzie
Znów silny, wspaniały za sterem łodzi siądę.
Podniosę me żagle stargane żyćka sztormem,
Odetnę kotwicę, rżnę cumy niepotrzebne.
Odpłynę z portu życie, jak zawsze w strasznym pędzie.
I ciach! I nagle...
I więcej mnie nie będzie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 25/414
Odynie
Autor: Bartek Konopka
Wykonawca : Yank Shippers
Tak dobrze to pamiętam, to był grudniowy dzień,
a e a e
Gdy nasze trzy drakkary po łup wybrały się.
a e a e a
Na lądzie wystraszony tubylec walił w dzwon,
a e a e
To znaczy, że w tej wiosce pisany wszystkim zgon.
a e a e a
Ref:
Odynie siłę daj, niech ostry topór w ręku lśni,
F E a F E a
Bo jeszcze kilka chwil do Valhalli zastukamy drzwi.
F E a F E a
Gdy w fiordy już wpływali, to wiatr zachodni wiał,
Na burcie wyprężony już każdy z naszych stał.
Hej, bogu wojny, nie oszczędzaj nas,
Niech ręka nie zadrży, uderza na raz.
Walki czas już nadszedł, trzeba łupy brać
I zrównać wszystko z ziemią, wikinga to jest ślad.
Kto przeżył niech się śmieje, bo śmierć nie groźna nam,
Bo w oczy nie zagląda, boś rudobrody drań.
Złota pełne sakwy, skóry, no i broń
Na pokładzie leżą okupione krwią.
Czas wracać nam do domu i w winie zmoczyć twarz.
Nalejcie mi do pełna, opowiem jeszcze raz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 26/414
Ognisko
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Oceany, żaglowce i Cape Hornu manowce
D A
Podrzucają nam.
G A D
Ja tam nigdy nie będę, po co otwierać gębę,
D A
Inny wariant znam:
G A D
Można żyć w tataraku na \"Orionie\" lub \"Maku\",
h A
Przecież dobrze wiesz!
G D A
Na biwaku pod lasem powygłupiać się czasem
h e
I pośpiewać też.
G A D
Ref:
Bo przy naszym ognisku postukują butelki,
G D
Wydzwaniają rytm.
A D
Lecą nad wodą szanty i żeglarskie piosenki,
Siwy, siwy dym.
Ja i cztery kumpelki, krąg przyjaciół niewielki,
Uderzamy w gaz.
Już się piecze kiełbasa, mamy jeszcze \"pół basa\",
Fajnie płynie czas.
D A D A
Właśnie wraca z jeziora okręt, który przedwczoraj w wodę wyszedł był,
A załoga na dziobie daje poznać po sobie - trzyma się za tył.
Już dziewczyny, chłopaki lecą, gdzie gęste krzaki i wysoki grass.
Martwią się leśne ptaki - świeże znów \"papierzaki\" ozdobiły las.
Spać się kładą żeglarze, umęczone ich twarze, każdy wlazł pod koc.
Nie pospały biedaczki kurki wodne i kaczki - ciężka była noc.
Wstaje słonko nad lasem, no a u nas tymczasem znów będziemy grać.
Dalej w tym samym gronie i ognisko wciąż płonie, nie chce nam się spać.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 27/414
Ogórkowa
Autor: Urbańczyk Andrzej
Wykonawca : Urbańczyk Andrzej
Ogórkowa - każda inna jej połowa,
Ogórkowa - niezwykły miewa smak,
Ogórkowa - Prezerpina, mórz królowa
Spytana - Ogórkowa? - przymknie oczy mówiąc: Ach!
Ref.: Jeden ogórek, wody litr,
Dwie kostki magii, to już szczyt,
Cztery kartofle, mleka szklanka...
Zagotuj, a nastąpi cud!
Ogórkowa - czy cisza, czy to sztorm,
Ogórkowa - spożywczych polskich norm,
Ogórkowa - delicious Ogórkowa,
Ogórkowa - markizą wszystkich zup!
Ogórkowa - każda inna niech się schowa,
Ogórkowa - upojny jest jej smak,
Ogórkowa - wolę ją od strogonowa...
Ogórkowa - wszyscy: \"Trzy razy tak!\"
A jeśli wszystko skończy się źle
I, jak to mówią, spocznę na dnie,
To wodorostów żując smak
Wspominać będę tak:
Ref.: Jeden ogórek, wody litr,
Dwie kostki magii, to był szczyt,
Cztery kartofle, mleka szklanka...
Ogórkowa..., ogórkowa..., ta jedna miała smak!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 28/414
Okręcik
Wykonawca : nieznany
Na maszt najwyższy wciągnięto banderę
Na przekór niemiłej pogodzie.
Płyniemy wciąż dalej i każdy zdziwiony,
Że wciąż się trzymamy na wodzie.
Ref.: Nieduży nasz okręcik, nieduży,
Wciąż nowe miotają nim fale.
Czy dolar spada, czy niebo się chmurzy,
Płyniemy wciąż dalej i dalej.
Na mostku kapitan co kilka lat inny
Te same wydaje komendy,
A każdy następny zarzuca poprzednim
Te same odstępstwa i błędy.
W kantynie załoga narzeka na kuka,
Że obiad nie nazbyt obfity,
Co trzeci pracuje, a reszta narzeka,
Że pokład nie zawsze umyty.
Lecz gdyby się chciała załoga zbuntować,
Nie warto, bo wetknie ktoś korek
W tę rurkę, przez którą przepływa paliwo,
Na którym pracuje motorek.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 29/414
Okrętnicy
Autor: Jerzy Wadowski
Wykonawca : Jerzy Wadowski
Dziurawy bat Kaszuba miał,
d C F C
- Taki los okrętników!
d C
Żeglował nim i Szwedów prał.
C a
- O, dookoła Bałtyku!
d C d C d
No i ciągnij fał, hej! kamracie mój,
Co wożą plon, hen, z pomorskich pól.
I nadszedł wróg do Gdańska bram,
Puścili się w bitewny tan.
(Wraz się puścili w krwawy tan.)
Stary Kaszub o kuli stał,
Odpinał ją i Szwedów prał.
Raz wrogów rój u Łeby stał,
Przebili się, podnieśli znak.
W Kołobrzegu padło stu,
Zebrali się i poszli znów.
(Ale rychło wrócili znów.)
Oliwski bój Szwedzina(Szwed podły) wszczął,
Pognali go, że w pludry rżnął.
Tuż za nami został najmilszy Gdańsk,
A wiatr wciąż dmie i poniesie nas.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 30/414
Okręty
Autor: Włodzimierz Wysocki, Krzysztof Mikiciuk
Wykonawca : Mietek Folk
Te okręty coś gna
G D
Nowy biorą kurs
a e
Powracają wśród mgły,
G D
Deszczu, sztormu i mroku
a
Wrócę także i ja
Za pół roku, by znów
Ruszyć w któryś tam rejs
Na pół roku ...
Ref:
Na, na, na, .........
Każdy wraca prócz mych
Starych kumpli sprzed lat
Nie ma także od lat
Tych najdroższych mi kobiet
Tak potrzebnych co dnia
Brakło nawet i w snach
Dziś nie wierzę w zły los
Dziś nie wierzę też sobie
Lecz silniejsza jest wiara
Że wszystko nie tak
Palić statki nie czas
Głupia moda przeminie
Do przyjaciół swych znów
Wrócę kiedyś jak ptak
I zaśpiewam swą pieśń
Nim pół roku upłynie
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 31/414
Old Joe Clark
Autor: Lech Klupś, Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Old Joe Clark wierzący gość
Dzień, noc modlił się,
Słowa święte takie znał,
Poker i Black Jack.
Old Joe Clark obrońcę miał,
Zwał się Morgan Brown,
Ktoś oszukać chciałby go,
Słyszał z lufy strzał.
Ref:
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Kręci całe dnie
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Nie daj wkręcić się.
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Kręci całe dnie
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Nie daj wkręcić się.
Old Joe Clark miał kotki dwie,
Miauczały tak jak chciał,
Odpuścił w zamian grzechy im,
Słoik miodu dal.
Miał Joe Clark swój domek
Piętnaście pięter w nim.
Na każdym piętrze kotek sto,
Wśród nich Joe wodził prym.
Ref:
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Kręci całe dnie
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Nie daj wkręcić się.
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Kręci całe dnie
Kręci, kręci Old Joe Clark,
Nie daj wkręcić się.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 32/414
Ref:
Kręć się kręć,
Kręć się kręć,
Kręć się kręć,
Kręć się kręć,
Joe zaprosił kiedyś mnie,
Bym zwiedził jego dom,
Kolacji smak pamiętam wciąż,
I widzę każdy kąt,
Był tam wielki koci zgiełk,
Był tam wina dzban,
Rano już nie miałem nic,
Prócz bolesnych ran.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 33/414
Ona i ja
Autor: E.Hańcza
Wykonawca : Trzy Majtki
Odziedziczyłem wspaniałą łódź
Na której dziad mój życie wiódł
On mnie nauczył trzymać ster
Dziś mogę płynąć we własny rejs
Dwa białe żagle, wysoki maszt
Mógłbyś powiedzieć, że sięga gwiazd
Jej smukłe kształty i piękny dziób
Gdy pruje fale, to istny cud
Ref. Ona i ja na oceanie
Płyniemy w dal i noc, i dzień
Cichy szum fal, wiatru śpiewanie
Wciąż mi się śni ten piękny sen
Na morze ciągle coś ciągnie mnie
Samotnie jednak ciężko jest
Szukam więc tej co zechce mnie
A póki co wciąż marzę, że
Ref. Ona i ja na oceanie...
Woda i wiatr - żywioły dwa
Pod białym żaglem po morzu gnam
A obok Ty uśmiechasz się
Nadejdzie kiedyś taki dzień
Ref. Ona i ja na oceanie...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 34/414
Operation Sail
Autor: Halina Stefanowska, Zbigniew Nowak
Wiatr wyciąga ramiona,
Świat - o trzy kroki stąd...
Jak dobrze ten wiatr pokochać
I słońce - nieba port!
Wychodzimy dziś na morze...
Pełny wiatr, dobry czas.
Morze białe jest od żagli...
Niebo? - Niebo... jak ptak!
Operation Sail! Operation Sail!
/
Wychodzimy na otwarte morze!
/x2
Jest na morzach dalekich
I - o trzy kroki stąd
Drgający na wietrze błękit
I słońce - nieba port!
Wychodzimy dziś na morze...
...........................
When the wind keeps on smiling,
Then the world\'s near by.
How lovely to keep on sailing
Across the seas and skies!
We are leaving for the high seas...
Our space, our time.
Sail on - on the sea - white sail sea,
on the birdlike blue sky!
Operation Sail! Operation Sail!
/
To the high seas everybody\'s sailing!
/x2
You are true, you are daring,
Our sails - our brides!
Love us we love you, darlings,
Across the seas and skies!
We are leaving for the high seas...
...........................
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 35/414
Wieter - budto na kryljach,
Tut że swjet - sinij szar.
Priekrasno sredi razdolja
Kak sołnyszko szagat\'!
Bodryj wietier na prastorje,
Wsje na wsjech parusach.
Morjem - niebo, - niebom - morje,
Pticami nam ljetat\'!
Operation Sail! Operation Sail!
Bodryj wietier wiejet na prostorje!
bis
Mir wokrug niezabwjennyj,
Swjet s tiech por - sinij szar...
Idiom siniewoj, jachtsmieny,
Kak sołnyszko szagat\'!
Bodryj wietier na prastorje...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 36/414
Oportunistyczne tango
Wykonawca : nieznany
Czapkę włóż na bakier, zejdź z pomostu w miasta gwar,
Każdy port jednaki i niejeden jest w nim bar.
Już się w barze przy gitarze kiwa tłum,
Złocisty spływa rum z gorących warg.
Ref.: A miłość tania - tylko brać,
Nie trzeba darmo tracić słów,
Więc biżuterią sztuczną płać
Za imitację swoich snów,
Za te złudzenia, w których moc
Potrafisz wierzyć tylko Ty.
Więc czekaj, aż nastanie noc
I niech się spełnią Twoje sny!
Żagle, białe żagle
Odpłyną w dal, zostaną łzy.
Zamglone morze kryje gdzieś przystań,
Która natrętne budzi sny.
Skwarno, parno, barman na kieliszki mierzy czas,
Księżyc się zatacza wśród latarni mętnych gwiazd.
Już dziewczyna wszczyna z nim w zaułku targ
O cenę smukłych ud i krwistych warg.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 37/414
Opowieści z tawerny
Autor: Mariusz Bożyk, Kamil Zakrzewski
Wykonawca : Sekstans
Pod bryfokiem zawsze gwarno jest,
Wszędzie ludzi tłum, wokół dziewczyn śmiech,
Przy kielichach starych druhów moc,
Będą gwarzyć całą noc.
Stary Tom znad flaszki podniósł skroń,
Walnął pięścią w stół, chwycił szklankę w dłoń
I powiedział gromkim głosem swym:
\"Nie ma to jak dobry gin!\"
Ref.: Opowiadaj Johny, a ty Bracie lej,
Choć to już nie dzień, to nie czas na sen.
Opowieści płyną z dawnych dni,
Niech wesoła pieśń nam brzmi.
Gdy usłyszał to Kapitan Jack,
Strasznie spienił się, walnął Toma w łeb
I potoczył groźnym wzrokiem wkrąg -
\"Marynarzom tylko grog!\"
Oburzyła się żeglarska brać,
Wszyscy wstali z ław aby Toma sprać,
Gdy ten zobaczył, ilu ich,
To z tawerny uciekł w mig!
Szybko jednak dogonili go,
Wlali w gardło grog i upili w sztok.
Już nie będzie więcej czarci syn
Z marynarzy sobie drwił.
Więc pamiętaj dobry Brachu mój,
Gdy z żeglarzem pijesz - jesteś swój.
Jednak radzę Ci: Nie mów o nich źle,
Bo policzą kości Twe!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 38/414
Opowieść
Autor: Marek Smolski
Wykonawca : Cztery Refy
Jest gdzieś na pewno tawerna,
D
Na pewno, bo wiele jest ich,
D A
Czy Boston to, czy też Belfast,
G A
To nie ma znaczenia już dziś.
A A7
W półmroku, przy dębowych ławach,
D
Wędrowców widziałem nie raz
D A
Lecz każdy się zaraz oddalał,
G A
Tylko jemu zatrzymał się czas.
A G D A
Ref:
Postawcie choć wino, bo gardeł nam brak,
D A D
Popatrzcie, tam w kącie nie człowiek, lecz wrak.
G D A
Na twarzy bruzdami podpisał się los,
D h
Ręce mu drżą i już nie ten głos.
e D A
Hej, Stary, spójrz wkoło, otoczył Cię znów
D A D
Krąg ludzi spragnionych soli Twych słów.
G D A
Wychyl tę szklankę i opowiedz nam,
D h
Gdzie błądzisz myślami, czy morze jest tam?
e A D
G A D
Podniósł siwiutką swą głowę
I mocnym spojrzeniem nas zdjął,
I chociaż chłopy z nas zdrowe,
Niejednemu hardemu kark zgiął.
A potem rozpoczął opowieść
O życiu złapanym przez wiatr,
Jak samemu sobie chciał dowieść,
Że ocean to jego brat.
Gdy skończył, rzekł: \"Słuchajcie dobrze,
By życia nie strawić jak ja,
Rzućcie kotwicę na lądzie,
Niechaj morze zostanie wam w snach.\"
I wtedy jeden z nas spytał:
\"A gdybyś tak mógł jeszcze raz
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 39/414
Życie na nowo ułożyć -
Czy wtedy też w morze byś zwiał?\"
Ref:
Postawcie choć wino, bo gardeł nam brak,
Popatrzcie, tam w kącie nie człowiek lecz wrak,
Na twarzy bruzdami podpisał się los,
Ręce mu drżą i już nie ten głos.
Hej, Stary, spójrz wkoło, otoczył Cię znów
Krąg ludzi spragnionych soli Twych słów.
Wtem dobiegł szum fali, łza spadła na stół,
Nie mówił już nic, lecz wiemy co czuł...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 40/414
Opowieść kuka
Autor: Radosław Żurek
Wykonawca : Orkan
Słuchajcie, jak okrutny pech
Na rok na morze rzucił mnie,
A jakby nie dość było źle,
To kukiem tam zrobili mnie.
Ref.: La, la, la......
Wśród garów, chochli mijał dzień,
Jadłospis spędzał z powiek sen,
Bo jak nakarmić chłopów stu,
Gdy w beczkach z mięsem tylko sól.
Lecz, żem jest pomysłowy chłop,
To dałem radę przez ten rok,
Słuchajcie, to opowiem wam,
Co zamiast mięsa pchałem w gar.
Z podeszwy starej wyszedł stek,
Kapitan wprost zachwycał się
I wielkim głosem krzyknął tak:
\"Cholera, cóż to jest za smak!\"
Makaron z sznurowadeł był,
Bosman narzekał, że trochę mdły,
Lecz gdy kolacji nadszedł czas,
To zawsze z michą był na czas.
\"Mielony to kotletów król!\"
Tak mawiał pierwszy, gdy minął mu ból,
Bo zawsze rozwolnienie miał,
Gdy mielonego z handszpaka zjadł.
Kanonier O\'Donell mawiał był:
\"Najlepsze to wino ze wszystkich, com pił!\"
Nie wiedział jednak biedak, że
Miast wina w dzbanie ocet jest.
Gdy wojny wkrótce minął czas,
Lądowi wnet Król zwrócił nas
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 41/414
I od tej chwili - wierzcie, lub nie,
Nikt w kuchni już nie ujrzał mnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 42/414
Opowieść o Heldze z Hamburga
Autor: Iza, Leszek Walkowiak
Wykonawca : Sailor
Gdy do Hamburga wpływał Johny
G
to powiedział tak:
D
Tu poszukam sobie żony!
D7
Wciąż powtarzał tak
G
Gdy zobaczył Helgę grubą
C
Wrzasnął Absolutne cudo,
G
Żadna tylko ta!
G D G
Kocham ciebie gruba Helgo,
kocham ciebie ja,
ale czy mi będziesz wierna
jak przykazał Pan
i czy będziesz mnie szanować,
na dzień dobry mnie całować,
czy mi syna dasz?
Powiedziała gruba Helga
powiedziała - ja,
tylko ja ci będę wierna -
powiedziała - ja
i uwierzył jej nasz Johny
i chciał Helgę wziąć za żonę -
dalej było tak:
Zaprosiła go do matki,
zaprosiła tam
gdzie w ogródku rosły kwiatki
cudne mówię wam !
Mama nieźle się trzymała,
Też okrągłe kształty miała
Niezłe, bez dwóch zdań!
Obie bardzo się kochały
znały życia smak
i we wszystkim się zgadzały
choć to dziwne tak,
każda miała swój ogródek,
a w nim każda swoje cuda
zaniedbane wszak
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 43/414
Rzekła Helga - chcesz mnie zdobyć
powiedziała tak:
- za dwóch musisz zacząć robić
jeśli chcesz mnie brać!
Więc obrabiał biedny Johny
przyszłej matce, przyszłej żonie,
został z niego wrak
Ledwie żywy biedaczysko
spotkał kumpla raz
tamten mu postawił piwsko
i zawołał tak:
wracaj stary znów na morze,
gruba Helga tobą orze,
zwiewaj od tych bab!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 44/414
Opowieść rybaka
Autor: Radosław Żurek
Wykonawca : Orkan
Posłuchajcie pieśni mej,
Opowiedzieć dziś wam chcę,
Jak syreny cudny głos
Zaprowadził mnie na morza dno.
Z morza żyłem tak jak wy,
Rwałem sieci pełne ryb,
Twarde dłonie, mocny krzyż,
W morze szedłem co dzień skoro świt.
Tego dnia, gdym wracał był,
Zobaczyłem ją wśród grzyw,
Piękną niczym róży kwiat,
Tańcowała z wiatrem pośród fal.
A gdy jej słodki zabrzmiał śpiew,
Wtedy zakochałem się
I skoczyłem w morską toń,
Chciałem za nią iść, choćby i na dno.
Morze dziś mym domem jest,
Kocham ją, a ona mnie,
Czasem tylko w noc jak dziś
Z wiatrem nucę pieśń o życiu mym.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 45/414
Opowieść starego Jack\'a
Autor: Jarosław (\"Królik\") Zajączkowski
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
W tawernie, gdzie w kielichów dnie dojrzewał tęgi rum,
Zmęczony morzem stary Jack opowieść swą snuł:
Gdy morza już poczujesz zew, za ciasny będzie brzeg,
Nim ruszysz tam, skąd wracam ja, to wiedzieć musisz, że:
Ref.: Chociaż często wieje w oczy,
Wiwat nasz żeglarski stan!
Choćbyś popadł w ciężkie tarapaty,
Nie będziesz tutaj sam.
Stary, hej, nie przejmuj się,
Gdy Cię sztorm po morzu gna.
Tu nie będziesz Bracie, nie będziesz Bracie,
Nie będziesz tutaj sam.
Fortuny nie zdobędziesz, choćbyś pływał lat i sto,
Daleki będzie ciągle brzeg, najbliżej zawsze dno,
A prosto w oczy tęgi wiatr przyprawi życia smak,
A nieraz tak przysoli, że dość morza będziesz miał.
Choć kobiet w portach będzie dość i poznasz je nie raz,
To każdej w końcu powiesz, że na morze wracać czas,
Za jedną tylko goniąc wciąż przez cały życia szmat,
Jej biały warkocz tuż przed dziobem kursu znaczy ślad.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 46/414
Opowieść złotej fali
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Fala, wielka fala burty nasze rwie,
a
Pędzi nas na grzbiecie, niesie diabli wiedzą gdzie.
a
Błysk rozdziera czarne niebo, leje deszcz
d e
I sztormowe morze jest.
e a
Tak, jak brzytwą, żagle rozpruł dziki wiatr,
Wędrujemy z falą, a do domu drogi szmat.
Z każdej strony masy wody leją się,
Z boków fale, z góry deszcz.
Ref:
Wystrzępione wszystkie żagle aż po drzewce rej,
C G
A ładownia przypomina dzban.
d a
Bierze wodę wciąż burtami i napełnia się,
C G
Jeszcze kilka kropli wpadnie i będziemy wszyscy na dnie.
d E7
Fala, wielka fala rozwaliła ster,
Łajba, jak tancerka w karnawale, tańczyć chce.
Cieśla wielkim młotem wbija twardy szpunt,
Do cieknących szpar i dziur.
Sztorm to wielka siła, sztorm to morza gniew,
Stary wciąż na deku ryczy jak zraniony lew.
Pompy duszą się od wody, gubią rytm,
Ludzie też nie mają sił.
Fala, wielka fala i marynarski los,
Stary już od tego krzyku całkiem stracił głos.
Tylko ręce pokazują, że to ląd,
Że już blisko jest nasz dom.
Pędzi złota fala, którą dobrze znam,
Znika w gardle i poprawia humor wszystkim nam.
Teraz pusta stoi szklanka, no więc cóż,
Opowieści koniec już.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 47/414
Optymistyczna piosenka o kładzeniu i stawianiu masztu
Autor: Robert Kolebuk
Wykonawca : Pod Masztem
Pływanie po Wielkich Jeziorach Mazurskich
G C
Przyznacie to sami - ma liczne zalety
D C - G
Lecz czasem by wpłynąć na inne jezioro
G H
To trzeba przez kanał przepłynąć niestety
C D G
Nad nimi są mosty, co wiszą za nisko
G D
Tak nisko jak linie niskiego napięcia
C D - G
Te właśnie przeszkody potrafią przysporzyć
G H
Żeglarzom mazurskim przykrego zajęcia
C D G
I znowu pójdą w górę maszty
G C
Już kanał z tyłu znikł
D e
O żaglach śpiewa prawie każdy
C G
O masztach prawie nikt
D G
O żaglach śpiewa prawie każdy
C G
O masztach prawie nikt
D G
Sam przebieg manewru, o którym tu mówię
Zależy od liczby par rąk na pokładzie
Od razu uprzedzę tych mniej doświadczonych
Że maszty na wodzie niełatwo się kładzie
Gdy fala za mocno ci łajbę rozbuja
To maszt może czasem wyłamać się w cęgach
Jak masztu kolumny ci nikt nie podeprze
To forsztag oj ciężko utrzymać jest w rękach
Już wszystko wiadomo, urywa sie wątek
Choć można o masztach trzy noce rozprawiać
Pływanie na żaglach sprowadza się zwykle
Do tego by maszty raz kłaść, a raz stawiać
I pomnij żeglarzu, niestraszny ci kanał
Choć z mostów tysiącem zagradza ci drogę
Przepłyniesz go lekko, śpiewając \"Shenandoah\"
Gdy na swym pokładzie masz zgraną załogę
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 48/414
Opuszczamy krypę
Autor: B. Choiński, Marek Dagnan
Cholerne czasy, podły zysk,
C G7 C G7
- Opuszczamy krypę!
C G7
Złamane pensa pół na pysk.
C E7 a F
- Czas opuścić krypę!
C G7 C
Nasz Stary kocha kiwać nas.
Nie lubi płacić - kurza twarz!
Nie będziesz Jasiu więcej pluł
Budyniem, w którym pływał szczur.
Bóg na golasa stworzył nas,
Więc skąd pretensje Jasiu masz?
Po Bogu pierwszym po to jest,
Ażeby Cię oskubał fest.
Więc żegnaj Jasiu, go i won!
I spływaj Stary na Cape Horn.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 49/414
Opuszczone porty
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Opuszczone porty po sezonie,
a E d
Puste jachty za zasłoną dżdżu,
d C G
Wracają żeglarze dzień powszedni gonić.
d C a
Jesień, Panie Bracie, jesień już.
d E a E a
Rozjarzone miasto neonami,
Kolorowe bary kuszą nas,
A ja idę z parasolem Alejami,
Przypominam sobie tamten czas.
Ref:
No i śpiewam starą szantę, która siedzi mi w głowie,
a d
Choć na pewno nie pamiętam wszystkich słów,
G C
O tych sztormach i żaglach, wielorybach i ludziach,
d a
Których dawno między nami nie ma już.
d E a E a
Ołowiane chmury nad Warszawą,
Trzeba będzie szalik włożyć dziś,
Autobusy strasznie ciągną się niemrawo,
Wcale mi się nie chce z domu wyjść.
Zima, biała zima za oknami,
Placek ze śliwkami pachnie mi,
Zaśpiewały wszystkie okna kolędami,
A ja do wakacji liczę dni.
A gdy lato zapachnie kwiatami
I zapachnie w parkach zieleń drzew,
To Zygmunta i Starówkę pożegnamy,
I warszawski nadwiślański brzeg.
Przyjdzie lato wielkimi krokami,
Znów wyciągnę swój żeglarski wór
I w tawernie znowu spotkam się z kumplami,
Znowu zabrzmi naszych głosów chór.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 50/414
Orabajo
Autor: Wojciech Byrski
Wykonawca : Banana Boat
Choć uciekł stąd ostatni szczur
- Płyniemy! Ciągniemy!
Choć kadłub ma już tysiąc dziur
- Ciągniemy ile sił!
Choć szkorbut wyżarł zęby nam
Choć w gębie tylko soli smak
Choł choł orabałoja
Choł choł orabajo
W kambuzie stary ślepy kuk
Od dawna nasz najgorszy wróg
Nie dla nas w głowach miły szum
Kapitan wypił cały rum
Ref.: Choć porwał nas zdradziecki prąd
Rekiny jak sępy czują swąd
Choć lądu nie ma, a miał być,
Trzeba żeglować żeby żyć!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 51/414
Orion
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Raz pewien żeglarz w Mikołajkach
C G7 C C7
Na piękny jacht zapatrzył się
F G7 C C7
I cicho szepnął: \"Ach, Ty mój Orionie!
F G7 C C7
O Tobie marzę, Ciebie chcę.\"
C G7 C C7
Wreszcie marzenie się spełniło,
Z kieszeni w kieszeń poszedł szmal.
Radośnie krzyknął: \"Ach, Ty mój Orionie!
Pożeglujemy pośród fal.\"
I żeglowali po jeziorach,
Gdzie nad brzegami pachnie dym,
I wtedy mówił: \"Ach, Ty mój Orionie!
Cóż ja bez Ciebie zrobił bym?\"
A kiedy szóstka przygrzmociła,
Rumpel wyrywał ręce dwie,
Przez wicher krzyczał: \"Ach, Ty mój Orionie!
Tylko mi tu nie wywal się!\"
Niestety głazy gdzieś pod Czarcią,
Czule objęły jego dno.
Żałośnie płakał: \"Ach, Ty mój Orionie!
Dlaczego mi zrobiłeś to?\"
W końcu dramaty miał za sobą
I uznał, że już wszystko gra.
Klepnął go mówiąc: \"Ach, Ty mój Orionie!
Jedziemy dalej, szkoda dnia.\"
Wieczorem brał swoją gitarę,
Takie brząkadło, jak tu mam,
No i zawodził: \"Ach, Ty mój Orionie!
Dla Ciebie śpiewam, Tobie gram.\"
Aż przyszła jesień, przyszła zima
I na kobyłkach Orion stał.
Patrzył i myślał: \"Ach, Ty mój Orionie!
Tak wiele przeżyć żeś mi dał.\"
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 52/414
Ostatni Ziemi brzeg
Autor: Sławomir Bielan
Wykonawca : Drake
Gdzie gór lodowych strzeże orki czarny grzbiet
Znajdziesz pośród morza kry szkieletów starych cień
Odkrywcy nowych lądów złożyli kości swe
Bo każdej nocy śnił się im ostatni ziemi brzeg
Bo każdej nocy śnił się im ostatni ziemi brzeg
Gdy wiosna stada ptaków budują gniazda swe
Nie daje mi spokoju myśl o wejściu w siną mgłę
Na foczych łodziach płynąć przez fiordy jak ze snu
Wikingów starym szlakiem tam, gdzie blask polarnych zórz
Wikingów starym szlakiem tam, gdzie blask polarnych zórz
Więc ruszaj z nami w drogę, bo czasu coraz mniej,
Tam, gdzie płyniemy, zima skuwa morze w groźną biel.
Nikt z nas się nie zatrzyma, nikt nie zawaha się,
Bo każdej nocy śni się nam ostatniej ziemi brzeg.
Bo każdej nocy śni się nam ostatniej ziemi brzeg.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 54/414
Ostatni port
Autor: Krzysztof Lebionko
Wykonawca : Mietek Folk
Żegnamy wszystkie bary
d g
Dziewczyny spragnione miłości
F A
Twarze kompanów starych
d g
Czerwone od grogu i złości
F A
Żegnamy dziurawe krypy
g F
Które po morzach pływały
A d
Mówimy nie: \"Do widzenia!\"
g F
Ale ostatnie: \"Żegnamy!\"
A d
Ref:
Żegnaj szanto na kei
d g
Po trapie wędruj na jacht
F A
Ostatni toast przy barzed
g
Portowa otula mgła
F A
Żegnamy morze na zawsze
Niech nas nie kusi na rejs
Niech nas nie woła do siebie
Barmanka z San Jose
Zgubiłem kotwicę w Plymouth
Porwał żagle zły wiatr
Ze sztormu wyszedłem cało
Choć maszty mam tylko dwa
Popłynął w morze statek
Na którym służyłem od lat
Ruszyli wszyscy do Sydney
Dziś w knajpie zostałem sam
Wspominam piekielne sztormy
Pod Bristol dopadły mnie
I ognie Świętego Elma
Co zgasły na morza dnie
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 55/414
Ostatni rejs
Wykonawca : Trzy Majtki
Capo 2 próg
Przygrywka
D - G D
G D A (D)
Pamiętam ten dzień, zwyczajny jak dziś
D A h
Pierwszy raz w morze, miliśmy wyjść
G D - A
Jeszcze nie zgrani, nieufni tak
D A h
Chociaż marzenia, łączyły nas
G D - G
Wspólne cele, łączyły nas
G D A D
Szybko na morzu mijały dni
Fala za falą i śmiech i łzy
Twarz ogorzała i zmężniał tors
Na wielu szlakach doświadczył los
Czasem pięknie nas miażdżył los
Ref:
To już ostatni nasz rejs
D A D
Dziś nasze drogi rozchodzą się
G D A
I chodź za nami mil morskich szmat
D A h
Czas aby obrać swój własny szlak
G D - G
Czas by obrać swój własny szlak
G D A D
Mineły lata, zmienił się świat
Ktoś z nas ma syna, ktoś córkę ma
I choć wciąż nas łączy przyjaźń i moc
Każdy gdzie indziej kieruje wzrok
W inną stronę kieruje wzrok
Kto wie co jescze wydarzy się
Być morze kiedyś spotkamy się
I znów na morze powiedzie los
I wspólna łajba połączy nas
Pełne koło zatoczy czas
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 56/414
Ostatni rejs
Wykonawca : nieznany
Jak stary wypalony wrak,
Co chyli się na piachu,
Tkwię w kącie knajpy tyle lat,
Postaw mi piwo brachu.
Przeżyłem chyba tysiąc żyć,
Odeszło już tak wielu,
Dziś nuda zżera mnie jak rdza,
Nalej mi przyjacielu.
Choć wręgi jeszcze całe mam
I trzyma się poszycie,
Przez dziury po marzeniach stu,
Ucieka z wolna życie.
Nie mów mi jaki mam wziąć kurs,
Że dalej tak nie mogę,
Nalej do pełna, chyba czas
W ostatnią ruszyć drogę.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 57/414
Ostatni rejs
Wykonawca : Circle of Bards
Po niebie szedł znużony dniem
Biały zastęp chmur
A jego śpiew się echem wił
Nad majestatem gór
Im wyżej go unosił wiatr,
Im blizej mu do gwiazd
Tym bardziej w nim dogasał dnia
Roztańczony blask
Swój całun malowany snem
Cierpliwie tkała noc
Zawładnął naszym losem mrok
Ujął nas w swoją moc
W jego rękach los
Ref:
Heja ho, heja hej
Heja ho, heja hej
Niech na wiedzie przeznaczenie,
Wiej nam, wietrze wiej!
heja ho, heja hej
Wyganańcy świata wielki krąg
Przebywszy wszerz i wzdłuż
Zmierzamy ku bezkresów, czas
Nam nie sprzyja już
Pozostał hen, w oddali gdzieś
Życia mętny cień
I nikt z nas nie pamieta już
Czy życie to czy sen
Fortunnie zmiennej godzi się
Spłacić wielki dług
Nie zmieni tego żaden bój,
Ni bitewny trud
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 58/414
Droga wiedzie w przód
Ref: Hej ho ...
Powiodą nas Valkirie przez
Jedna z wielu bram
Gdzie czeka nas Valhalli
Łak ukwiecony łan
Będziemy snić największy sen
Z rogów pijąc miód
Nie zmieni tego żaden bój,
Ni bitwny trud
Droga wiedzie w przód
Droga wiedzie w przód
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 59/414
Ostatni wielki wieloryb
Autor: Dariusz Ślewa
Wykonawca : Smugglers
To mój ostatni śpiew, ostatnie wyznanie,
D G D G A D
Czas na rachunek krzywd, na ból i łkanie.
D G D G A D
W bezmiarze martwych wód próżno siły zbieram,
D G D C D G
Jam ostatni z wielkich, lecz i ja umieram.
D G D G A D
Ryk harpunniczych dział ostatnią przerwał noc,
Już wiem, że zostałem sam w mym oceanie trosk.
Jak sen minęły dni, gdy nas miliony
Znaczyły na mapach sieć dróg niezmierzonych.
Widziałem przed świtem dziś, jak szkarłat, zorzę,
Me serce ogarnia chłód, już się nie trwożę.
Ostatni po oddech skok, złamane lustro mórz,
Huk działa oznacza śmierć, to koniec, koniec już.
A teraz popatrzcie wkrąg - pustynia strachu.
Czas oddać harpuny na złom, zagrzebać w piachu,
Czas przerwać bezsens tych bestialskich rzezi,
Niech los wielorybów ktoś w sumieniach wskrzesi.
To mój ostatni śpiew, ostatnie wyznanie,
Czas na rachunek krzywd, na ból i łkanie.
W bezmiarze martwych wód próżno siły zbieram,
Jam ostatni z wielkich, lecz i ja umieram.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 60/414
Ostatni żagiel
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Weszliśmy w kipiący Skagerrak,
a E7
Kłaniały się fale w pas,
a E7
Jacht leciał jak szalony ptak,
C G C G
Był blady każdy z nas.
a E7 a
Pękały nam żagle tu i tam,
Rąbał po łajbie grad
I tylko jeden został nam
Sztormowy grota płat.
Ref:
Szarpnijcie go chłopcy z całych sił,
C G C G
Szarpnijcie go jeszcze raz,
C G C (E7)
Niech serca pompują krew do żył,
a E7 a d
Ostatni to żagiel nasz.
a E7 a
Zdzierały nam szoty skórę z rąk,
A wicher posiłki słał,
Gwizdały wanty szantę swą,
Za szkwałem pędził szkwał.
I Neptun nie kochał nas w ten czas,
Cholernie się wtedy wściekł,
Swą mokrą łapą raz po raz
Uparcie walił w dek.
Ten kadłub dziurawy wodę brał,
Jak grom spadło na nas to
I koleś mój przy pompie mdlał,
Cucili wszyscy go.
A Stary zaryczał: \"Żywiej tam,
Musimy wykonać zwrot.\"
Choć wszystkie żagle zdarło nam,
To jeszcze został grot.
Pozostał za nami Skagerrak,
Mordęgi nadchodzi kres,
Lecz nie zapomnieliśmy, jak
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 61/414
Zatańczył z nami bies.
Gdy stary do góry palec wzniósł,
To każdy zrozumiał go,
Nad nami w naszych oczach rósł
Wydęty dumnie grot.
Aż w końcu nadeszła chwila ta,
Gdy żagiel do wora wlazł,
Na katarynie łajba szła
I port już witał nas.
I każdy ten wór poklepać chciał,
Nim skrył go bakisty mrok,
Bo tyle nam nadziei dał
Kochany, dzielny grot.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 62/414
Ostatnia pieśń Humbaka
Autor: Zadrożny Piotr
Wykonawca : Zadrożny Piotr
Odeszły w zapomnienie,
W czeluści czasu mrok
I tylko w starych pieśniach
Morza słychać głos.
Od licznej krwawej walki,
Co kres swój znajdzie, gdy
Z ostatniego wieloryba
Wytoczą resztę krwi.
Ref.: I znajdziesz białe kości
Rzucone w otchłań mórz,
A wielorybie stada
Nigdy nie wrócą już.
/x2
Namierzyć cel, wystrzelić
I tylko prochu smród,
Krzyk bólu gdzieś w oddali,
Jakże to łatwy łup.
Co roku mniejsze stada,
Taki już los ich jest,
Gdy spotka je zagłada,
Na nas kolej przyjdzie też.
Kiedyś, w czasach windjammerów,
Czym był harpun, ostrze z grotem?
Mężne serce miał, kto stawał
Oko w oko z kaszalotem.
Nie wiedziały pewnie panie,
Że dla sukien i fiszbinów,
Że dla ambry, dworskich manier,
Już niejeden człowiek zginął.
Ref.: I leżą białe kości
Rzucone w otchłań mórz,
A wielorybie stada
Nigdy nie wrócą już.
/x2
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 63/414
To już koniec pieśni, zatem
Pora podsumować treść:
Koniec łowów, nim ostatnią
/
Humbak swą zaśpiewa pieśń.
/x2
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 64/414
Ostrygi
Autor: Siurawski Marek
Wykonawca : Siurawski Marek
Dalej, Jerry, w górę szkło!
Może by tak, rygi-dygi,
Po kropelce i na głosy:
\"Gore i ostrygi\"?
...strygi, ostrygi!
Dobre mam ostrygi!
Dobre, tłuste, świeżuteńkie
Mam ostrygi!
Gore! Gore!
Gore, gore, gore!
Wołaj po beczkowóz, bo tam
Gore, gore, gore!
Kończy się noc,
Bledną ranne gwiazdy.
Kończy się noc,
Bledną ranne gwiazdy.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 65/414
Ostróda
La, la, la, la...
C a F G
Snuje się dym, snuje się dym,
C
Z ogniska dym, z ogniska dym,
a
Już zapadł zmrok
a F
Ostróda śpi
F G
Gitary dźwięk, gitary dźwięk,
C
Kołysze nas, kołysze nas,
a
Śpi już jezioro
a F
Zasypia las
F G
Pośród nocy
a
Pośród setek gwiazd
e
Gorzka słodycz
a
Oszałamia nas
e d
Chcemy tu zostać
F C
Na zawsze, na wiek,
F
Namiot nasz dom
a C
Gitara chleb
H7
La, la, la, la...
Mija już noc, mija już noc,
Najdłuższa noc, najdłuższa noc
Budzi się przystań
Jeziora toń
Już mija noc, już mija noc,
Ucieka sen, ucieka sen,
Sen o Ostródzie
Zatrzymaj się.
Pośród nocy...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 66/414
Oumi Oumaj
Autor: Leszek Jankiewicz
Wykonawca : Yank Shippers
Tysiące mil przed nami a za nami tawern próg.
G C G
Wypłynąć przyszedł czas, wśród lodowych morskich dróg.
D G C G
Pokładu deski mokre już wąchałeś setki dni
G C G
I znowu batem w zgięty kark bosman przyłoży ci.
C G D G
Ref:
Oumi, oumaj, kabestan bracie pchaj,
G D G
Oumi, oumaj, i wszystko z siebie daj,
C G D G
Oumi, oumaj, na brzegu ludzi tłok,
G C G
Daleki rejs przed tobą dziś, powrócisz tu za rok.
C G D G
Przypłynął w poniedziałek nasz wspaniały wielki bryg.
Baniaki pełne szczurów, zgniłe worki, pełny szyk.
Przywitać go na kei wybiegło kobiet sto.
Gdy pełną kieszeń żeglarz ma, z radością witają go.
We wtorek do południa, gdy radosny minął szał,
Tu dziatek pełna izba, któżby ich nie lubić miał.
Kolory tęczy marne, nie szczędzi bracie los,
Już nie dla ciebie ciepły dom, gdy morza usłyszysz głos.
Błysnęła w czwartek rano od razu złota myśl,
Bo jakby choć na chwilę do knajpy zaraz wyjść...
Wieczora nie pamiętasz, zmęczenie dało znać,
I nie wiesz, co skusiło cię, by z diabłem w karty grać.
Że piątek dniem pechowym, każdy żeglarz o tym wie,
Przegrałeś w karty forsę, oszukał diabeł cię.
I kiedy kieszeń pusta, na statek musisz gnać,
Wyruszyć znowu w długi rejs, po karku batem brać.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 67/414
Ośle śniadanie
Autor: Sławomir Klupś, Henryk (\"Szkot\") Czekała, Damian Gaweł
Wykonawca : Mechanicy Shanty
O! Czy byłeś tam w Quebec,
Gdzie harujesz cały dzień?
Mogłeś nieraz dostać w łeb.
- Żegnaj stary ośle!
Ref.: Łej - hej! Bo nadszedł czas,
Stary ośle, stary ośle.
Łej - hej! I jeszcze raz,
Żegnaj stary ośle.
O, czy byłeś w Timbucktoo,
Gdzie panienek cały tłum?
Z każdą taką mógłbyś pójść.
- Żegnaj stary ośle!
O, czy byłeś w Mobile Bay,
Rwąc bawełnę cały dzień,
Za dolara albo mniej?
- Żegnaj stary ośle!
A czy byłeś w Vallipo,
Gdzie dziewczęta już za pół,
A za pensa sam byś mógł?
- Żegnaj stary ośle!
Czy słyszałeś w Canton gong,
Kiedy Chińczyk wali w drąg,
Grając z panną w hong-ki-kong?
- Żegnaj stary ośle!
Czy widziałeś Londyn już
I syreny króla mórz?
Więc głęboki ukłon złóż.
- Żegnaj stary ośle!
Czy chodziłeś w Broomielaw,
Gdzie Yankesi tylko są,
Na wystawach panny tkwią?
- Żegnaj stary ośle!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 68/414
O, czy byłeś w Frisco Bay,
Gdzie dziewczyny krzyczą, Ej?
Kiedy forsę oddasz jej?
- Żegnaj stary ośle!
O, czy byłeś pod Cape Horn,
Mocząc zadek w każdy sztorm,
Przeklinając dolę swą?
- Żegnaj stary ośle!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 69/414
Packet ship
Autor: Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
\"Bounty\" to był packet ship,
- Pump ship, packet ship.
Obrał kurs na Pacyfik.
- Południowy Pacyfik.
Billy Blight tam Starym był,
Szczęście miał, że jeszcze żył.
Jak pies warczał dzień i noc,
Prawem jego sznur i \"kot\".
Dwie zasady twarde to,
Głupich tchórzy słać na dno.
I w kajdany zakuł, gdy
Ktoś się skarżył na los zły.
A za wyrządzone zło,
Na gretingu batów sto.
Wielu z nas odeszło tam,
Gdzie nie straszny Blight już nam.
Wreszcie nadszedł krwawy bój,
By poprawić ciężki znój.
W jedną zimną, ciemną noc,
Blight związany już jak kloc.
Do szalupy wnieśli go
I wrzucili w otchłań złą.
Blight na morzu został sam,
\"Bounty\" odpłynęła w dal.
Był do brzegu drogi szmat,
Lecz dopłynął podły czart.
Gdzie jest \"Bounty\" - nie wie nikt,
wersja z WWW Mechaników
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 70/414
Po załodze też ślad znikł.
(Gdzie odeszła \"Bounty\" i
wersja z ich kasety
Jej załoga - nie wie nikt.)
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 71/414
Pacyfic
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Kiedy szliśmy przez Pacyfik,
D
- Way-hey, roluj go!
D.A
Zwiało nam z pokładu skrzynki......
D
- Taki był cholerny sztorm!
D.A.D
Hej, znowu zmyło coś,
D.G
Zniknął w morzu jakiś gość.
D.A
Hej, policz który tam,
D.G
Jaki znowu zmyło kram.
D.A.D
...Pełne śledzia i sardynki,
D
...Kosze krabów, beczkę sera,
D
...Kalesony oficera,
D
...Sieć jeżowców, jedną żabę,
D
...Kapitańską zmyło babę,
D
...Beczki rumu nam nie zwiało -
D
...PÓŁ ZAŁOGI JĄ TRZYMAŁO!
D
Hej, znowu zmyło coś,
Zniknął w morzu jakiś gość.
Hej, policz który tam,
Jaki znowu zmyło kram.
Hej, znowu zmyło coś,
Zniknął w morzu jakiś gość.
Postawcie wina dzban,
Opowiemy dalej wam!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 72/414
Paddy Lay Back
Autor: Damian Gaweł, Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
W grudniowy dzień o świcie, wcześnie rano,
D A7
Gdy forsa moja poszła, Bóg wie gdzie,
A7 D
A w głowie mocno mi szumiało,
D G D
Do portu szedłem by zaciągnąć się.
D A7 D
Ref:
Paddy lay back, hej, pospiesz się,
D G
Włóż drelichy, chwyć kabestan i pchaj go.
G D
Bądź twardym, silnym i odważnym.
D G D
Do Valparaiso płynie się przez Horn.
D A7 D
Do pracy rąk jak zwykle było mało,
Więc boss na listę szybko wciągnął mnie.
Można było płynąć, gdzie się chciało:
Do Francji, do Frisco i do Belm.
Z zaliczką w garści wziąłem kurs na miasto:
Knajpa, panienki - cały dzień.
Cudem dowlokłem się na \"Hotspur\",
By rano znów na morzu zbudzić się.
O świcie głos bosmana wołał żywo:
\"Wstawajcie lenie, ruszcie zadki swe!\"
Niejeden spojrzał wtedy krzywo
Klnąc po cichu ciężkie życie psie.
Gdy pierwszy raz ujrzałem ich na rei,
Każdy miał w kieszeni ostry nóż.
Tylu włóczęgów i złodziei
Nie widziałem naraz dawno już.
Byli tam Holendrzy i Rosjanie,
Wesoły kogut z Francji był tam też.
Języków całe pomieszanie,
Lecz na wezwanie wnet zgłosili się.
Marzę o tym żeby być teraz w \"Jolly Saillor\",
Pić piwo i z Kasią bawić się.
Lecz, gdy gwizdek zadźwięczał ostrym trelem,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 73/414
W rękę otarłem słoną łzę.
Na wachcie wciąż myślałem o butelce,
Wiedziałem, że w mej skrzyni gdzieś tam jest.
Do niej tylko rwały się me ręce,
By choć na chwilę skrócić męki me.
Kiedy wreszcie wybito cztery szklanki,
Jak burza do kubryku wpadłem wnet.
Tym większe stały się me męki,
Bo flaszki nie było już na dnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 74/414
Paddy West
Autor: Andrzej Mendygrał
Wykonawca : Ryczące Dwudziestki
Gdy pierwszy raz szedłem w dół London Road,
G C
Gdzie Paddy West miał swój dom,
a7 D7 G
Choć nie dał mi grogu, a żarcie miał psie,
G C G
Zostałem u niego dzień.
e a7 D7
Powiedział stary: \"Potrzeba rąk,
G C G
Na statek zaciągnij się.
e a7 D7
Choć trumną wszyscy żeglarze go zwą,
G C
Tam znajdziesz swój własny kąt.\"
a7 D7 G
Ref:
Więc załóż bracie drelichy,
G C G
Z uśmiechem na pokład wejdź
e7 A7 D7
I powiedz, żeś dobrym żeglarzem jest,
G C
Bo przysłał Cię Paddy West.
A7 D7 G
A kiedy już dobrze napchałem brzuch,
To Paddy powiada tak:
\"Na górę szoruj i zrefuj grot,
Bo porwie go ostry wiatr!\"
Pognałem biegiem, jak kazał West,
Po schodach tupiąc jak muł.
Nie było żagli, więc z głupia frant
Firany ściągnąłem w dół.
Miał Paddy szturwał przed domem swym
Przy słupie wbitym na sztorc,
Sterować kazał kursantom swym,
Na wachcie stać dzień i noc.
Czasami krzyczał \"All hands on the deck!\"
I wodą z wiadra nas lał,
I to znaczyło, że przyszedł sztorm
I silny kładzie nas szkwał.
Powiedział Paddy: \"Ostatnia rzecz,
Co ją uczynić Ci trza.
Trzy razy musisz okrążyć stół,
Gdzie bycze tkwią rogi dwa.
I wtedy brachu tak możesz rzec,
Że zejman z Ciebie i chwat.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 75/414
Trzykrotnie już okrążyłeś Horn
I pływasz od wielu lat.\"
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 76/414
Paddy i Wieloryb
Autor: Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
O, Paddy Maloney w Irlandii gdzieś żył,
d C d
I żyłby tak dalej i whisky swą pił.
C d
Szalony pomysł nagle wpadł mu do łba,
a d
Żeby na wieloryby wyruszyć gdzieś w świat.
a d g
Ref:
Wielorybów, cholera, zachciało się mu!
d C d
Nigdy przedtem na morzu nie sprawdził swych sił,
Nigdy dotąd nie pływał, nie znał żagli ni lin.
Zostawił Irlandię i na statek wsiadł,
Nie mógł nawet przypuszczać, co spotka go tam.
Mijają tygodnie, w morzu wlecze się czas,
Aż nagle zobaczył wielkie cielsko wśród fal.
\"Widzę go, jest tak wielki, że może mnie zjeść!\"
Szybko pobiegł do masztu i na reje chciał wleźć.
W kilka chwil był na topie, drżąc trzymał się want,
\"Nic mi teraz nie zrobi, dobre miejsce tu mam.\"
Nagle szkwał, wielki przechył, krzyk w górze... i co?
Prosto w paszczę walenia wpadł Paddy Maloney.
W jego brzuchu nasz Paddy prawie pół roku tkwił,
Przyzwyczaić się musiał, nie odważył się wyjść,
Aż pewnego poranka waleń zakaszlał zdrowo
I milę w powietrzu leciał Paddy nad wodą.
Teraz Paddy na lądzie bezpieczny i zdrów,
Nigdy więcej na morze nie wybierze się już,
Nie ma mowy, by kiedyś popłynąć chciał łodzią,
\"Pójdę w morze, gdy będzie kursował tam pociąg,
- Wielorybów, cholera, mam dosyć i już!\"
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 77/414
Paddy szczur lądowy
Autor: Iza Walkowiak
Wykonawca : Sailor
Raz Paddy szczur lądowy
G D G
chciał morza poznać smak,
G D G
miał Paddy ręce lewe dwie
G D G C
i beczkę whisky miał
G D G
zaciągnął się na kliper
choć odradzali mu,
a beczkę swą ze sobą wziął
i schował ją pod stół
Ref:
A whisky ubywało,
już widać było dno,
a nasz Paddy śpiewał w głos
i czerwony miał nos:
\"Pieskie życie, pieski los!\"
Był Stary zły okrutnie,
a bosman wredny typ,
więc Paddy zęzę sprzątał wciąż
bo tak przeciekał ship
robota była podła -
więc właził pod swój stół
i śpiewał coraz głośniej bo
weselej było mu
Dotarli raz do Frisco
panienek czekał rząd,
a Paddy nasz pod stołem spał
i w rękach ściskał szpunt.
Otworzył Paddy oczy:
już statek w morzu był,
a bosman w tyłek kopał go
by pokład brudny mył
Miał dosyć tego życia -
bosmana walnął w grzbiet,
pomyje z wiadra wylał też
Staremu wprost na łeb
zwiał Paddy w jakimś porcie,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 78/414
do domu wracać chciał,
miał nadal ręce lewe dwie
i pustą beczkę miał
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 79/414
Pagajowy blues
Wykonawca : nieznany
Znałem babkę, co ją Czekoladką zwali,
Była piękną i gorącą miała krew.
Ruscy marynarze o nią się strzelali,
Ona mnie wolała zamiast Negrów trzech.
Ref.: Pagajowy blues...
[chór:] pagajowy blues
Pagajowy czar...
[chór:] pagajowy czar
Rześki, zdrowy, kolorowy blues,
Pagajowy blues!
Do pagaja filozofii nie potrzeba,
Do pagaja trochę siły - więcej nie!
Pagaj, to jak odrobina nieba,
Przy pagaju nawet babce nie jest źle.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 80/414
Pamiątka ze spływu
Autor: J Borowicz
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Żegnamy gasnący dzień i mgły, co nad wodą,
I wiatr, co w szuwarach zaplątał się tak,
Jak mucha we włosach rozczochranych,
I sen lipcowej nocy, co błądzi gdzieś po dnie
Z parą pasiastych konwalii.
Dobranoc niebo, dobranoc wodo,
/
Dobranoc już, dobranoc.
/x2
Już pora rozbijać namioty i zbierać chrust na ognisko,
Nakroić powszedni i z wiadrem po wodę
Iść do zagrody.
Lecz jeszcze popatrzmy, jezioro się złoci
I słońce czerwone tak nisko.
Dobranoc niebo, dobranoc wodo,
/
Dobranoc już, dobranoc.
/x2
Tap tabada badaj,
Tap tabada badaj,
Tabadabadaj, tabadabadabadaj,
Tabadaj, tabadaj.
Tabadabadaj, tabadabadabadaj,
Tabadaj, tabadaj.
Dobranoc niebo, dobranoc wodo,
Dobranoc już, dobranoc.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 81/414
Pamiętaj
Autor: Magda Goździewińska
Wykonawca : Canoe
Kiedy płynąć już nie będziesz mógł lub chciał
D G D
Gdy Cię złapie nagły smutek, zniechęcenie
A D
Przy psiej wachcie twarz owieje burzy szkwał
G D A
Zejść na ląd, rosnąć będzie to pragnienie
G A D
Pamiętaj jest na świecie takie miejsce
D G D
Maleńki dom i kilka owocowych drzew
A D
I ktoś kto kiedyś pragnie mieć to szczęście
G D A
By zrobić Ci herbatę i ukroić chleb
G A D
Chcę dzielić z Tobą ląd i dzielić morze
G D A D
Być w sercu twym kiedy opuszczasz port
G A
Chcę dzielić z Tobą ląd i dzielić morze
G A D
Usiądziesz ze mną przy kuchennym stole
O morzach opowieści będziesz snuł
Wieczór nas zastanie za polarnym kołem
Żar Afryki nam odbierze wodę z ust
Piraci nas dostaną w swoje łapy
Przytulisz mnie i cicho powiesz \"nie bój się\"
Syreny śpiewać będą dla białej fregaty
Zaśniemy wreszcie miękko falującym snem
Chcę dzielić z Tobą ląd i dzielić morze
Być w sercu twym kiedy opuszczasz port
Chcę dzielić z Tobą ląd i dzielić morze
A rano jajecznica na śniadanie
Zabawisz w domu miesiąc może dwa
Weźmiesz worek swój i powiesz \"no kochanie
Trzymaj się i czekaj na mnie w morze czas\"
Pamiętaj jest na świecie takie miejsce
Maleńki dom i kilka owocowych drzew
I ktoś kto pragnie mieć to szczęście
By zrobić Ci herbatę i ukroić chleb
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 82/414
Pani McGrath
Wykonawca : Prawdziwe Perły
Stoi przy pirsie pani McGrath
d
I błędnym wzrokiem ogląda świat.
F C
Wita żaglowce - na którymś z nich
C
Powróci wreszcie Teddy - jej syn.
C d
Hej kapitanie, gdzieżeś ty był
Ile ten rejs kosztował sił.
Czy wieści jakieś od Teda masz
Pływał raz z tobą, dobrze go znasz.
Ref:
I Hey tourlay, yourlay heydeate hey
Tourlay, yourlay, yourlay hey
Nadzieja w sercu w oczach strach
Czeka na syna pani McGrath.
Hey tourlay, yourlay heydeate hey
żtara łajbo turlaj się.
Nadzieja w sercu w oczach strach,
Czeka na syna pani McGrath.
Powiedzcie mi, czy ktoś widział go,
Wlepia oczy w horyzont zasnuty mgłą.
Na zatoce kolejny ship
Może mój Ted przypłynie nim.
Jest coraz bliżej, widać już dek
Minuty długie jak cały wiek.
Na trapie Ted - na miły Bóg
Drewniane ma kołki miast obu nóg!
Ref: I Hey tourlay, yourlay heydeate hey...
Gdzieś zapodział nogi swe?
Czy zły ocean zabrał ci je?
Możeś pijany czy ślepy był
Możeś ich bronić nie miał sił?
Droga matko, widzę za dwóch
Nogi mi zabrał zły wojny duch.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 83/414
Kuli armatniej złowrogi cień
Kaleką w maju uczynił mnie.
Ref: I Hey tourlay, yourlay heydeate hey...
Stoi przy pirsie pani McGrath
I błędnym wzrokiem ogląda świat.
Wita żaglowce - na jednym z nich
Powrócił wreszcie Teddy - jej syn.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 84/414
Panieneczka z London Street
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Szedłem kiedyś w dzień majowy środkiem London Street,
D A
Zobaczyłem panieneczkę, w oko wpadła mi.
A D
Piękna była jak obrazek, chciałem dziewczę brać,
D G D A
Ale w zamian złoty pierścień musiałem jej dać.
D h G A
Ref:
A Ty się tocz łajbo ma, gdzie zostały troski me,
D e A
Daj nadziei kroplę już, nim znów wypłynę w rejs.
h D A D
Skąd ja wezmę ten pierścionek, kiedy pusty trzos?
Wyśmiewała mnie dziewczyna, mój żebraczy los.
- Lepiej idź na jakiś statek, trochę głową rusz -
I tak przez nią namówiony w koi spałem już.
Po miesiącach sześciu długich rejs zakończył się,
Zapukałem do jej drzwi, by pierścień wręczyć jej.
Drzwi otworzył jakiś człowiek, kijem bił mnie wciąż,
Gdym uciekał, krzyczał za mną mojej lubej mąż.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 85/414
Panta Rhei
Autor: Paweł Jędrzejko, Tomasz Czarny
Wykonawca : Banana Boat
Oddaj cumy, fok lewo na wiatr!
Pompuj fały, ciągnij bras!
Trzeba kiedyś opłynąć ten świat!
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Jedno życie i za mało lat...
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Na widnokrąg obraliśmy kurs
Pompuj fały, ciągnij bras!
Nic na drodze nie stanie nam już...
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Lęk za nami, nie bójmy się burz!
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Statek skrzydła rozwinął jak ptak
Pompuj fały, ciągnij bras!
Znów czujemy, że dni mają smak.
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Panta rhei! Nie czekaj na znak...
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Więc uderz w dzwon! Bij w dzwon! Bij w dzwon!
Niech radosny niesie się ton!
I czas nam dyktuje nasz dzwon!
Więc uderz w dzwon! Bij w dzwon! Bij w dzwon!
Koniec wachty, teraz do pomp!
Dwie ręce i serce jak dzwon!
Więc uderz w dzwon! Bij w dzwon! Bij w dzwon!
Wiatry niosą myśli na ląd!
Niech zbudzi tam ludzi nasz dzwon!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 86/414
Pan Ocean roześmiał się w głos
Pompuj fały, ciągnij bras!
Ceni tych, którzy cenią swój los.
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Pasja życia ważniejsza, niż trzos!
Płynną falą popłynie nam czas
Pompuj fały, ciągnij bras!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 87/414
Parostatek
Autor: Krawczyk Krzysztof, Tadeusz Drozda, J. Milian
Wykonawca : Krawczyk Krzysztof
W starym albumie u mego dziadka
Jest takie zdjęcie - istny cud:
Płynący w falach, wśród mewek stadka,
Statek na parę sprzed lat stu.
Tłum marynarzy pokład mu zdobi,
Słońce na górze pięknie lśni.
Dobry fotograf to zdjęcie zrobił,
Wszystko jak żywe, aż się ckni.
Ref.: Parostatkiem piękny rejs, statkiem na parę w piękny rejs,
Przy wtórze klątw bosmana, głośnych krzyków aż do rana,
Tak śpiewnie dusza łka.
Kąpielowy kostium włóż i na pokładzie ciało złóż,
Bo tutaj szum maszyny, bo tutaj głosem dziewczyny
Tak cudnie śruba gra.
Dziadek bosmanem był na tym statku,
Wśród majtków wzbudzał wieczny strach,
Krzyczał, aż drżały na brzegach kwiatki,
Cała załoga stała w łzach.
Lecz kiedy dziadek fajkę zapalił,
Tytoń mu zaczął płuca grzać,
Dziadek coś nucił, tytoń się palił,
Marzył, by wieki mógł tak trwać.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 88/414
Paryżanin
Autor: Tomasz Misztal
Wykonawca : Shantymen
Posłuchajcie panowie pewnej historii
D G
O wesołku z Paryża, co żeglarzem chciał być,
D e A
A bawiąc w tawernie, nim przyjdzie dzień,
D G
Śpiewajmy razem refrenik ten:
D A D
Ref:
Kili lalą la lą lalala lelila
D G
Kili lalą la lą lala le
D A
Kili lalą la lą lala le
D G
Bo śpiewać i tańczyć nam teraz się chce
D A D
Pewnego razu do portu Brest
D G
Przybył facet z Paryża, co wielki miał gest.
D A
Postawił rum i zaczął z nas drwić:
D G
\"Zobaczcie, Bretończycy, jak trzeba pić.\"
D A D
Pierwsza kolejka - już dobry był,
D A
No a po drugiej czuł się jak król,
D
Ale po trzeciej zmętniały oczka,
A
Upadł pod ławę i zasnął jak wół.
D
Kiedyś wieczorem przechwalał się,
Jakie to powodzenie u kobiet ma.
\"Jeżeli zechcę\" - mówił bez żartów -
\"Każda natychmiast ciało swe da.\"
Od pięknej Beatrice dostał kosza,
Od Margot w pysk, więc trochę był zły.
Z Lolą zakończył rozmowę tak,
Że barman wyrzucił gościa za drzwi.
Jakoś nad ranem ten Paryżanin
Wpadł do tawerny i krzyknął tak:
\"Będę największym wilkiem Bretanii,
Kupiłem łajbę, wyruszam w świat!\"
Oddano cumy, odbił od kei,
Za główki portu wyniósł go prąd.
Trójeczka wiała i nagle słychać:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 89/414
\"Hej, tam na lądzie! Zabierzcie mnie stąd!\"
Od tamtej pory w bretońskim miasteczku
Panuje spokój, cisza i ład.
W sekrecie powiem, że Paryżanin
Wyruszył piechotą zdobywać świat
Od gadaniny sucho nam w gardle,
Choć wysączyliśmy butelki trzy.
Postawcie wino, a my na koniec
Cichutko zaśpiewamy, bo barman śpi.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 90/414
Pat i Jack
Autor: Sławomir (\"Rączka\") Dłoniak
Wykonawca : Wodny Patrol
Gruby Pat chciwy był, rankiem w morze, w nocy pił,
Każdy tłusty śledź i dorsz wpadał w jego kosz.
Mój mechanik Wielki Jack do silników to miał łeb,
Z panienkami pecha ma, orzynały go do cna.
W morze dzisiaj nie płyń Pat, zobacz wieje tęgi wiatr,
Zostaw kuter w porcie, bo pójdziemy dziś na dno.
Wiem, co robię, słuchaj mnie, dobrze dzisiaj bierze śledź,
Pakuj sieci, skrzynie, lód, a ryby będzie w bród.
Pierwszy \"dziadek\" zakrył nas, wody w zęzie jest po pas,
Cały mokry modlę się, a Pat gębę drze.
Wiem, że portki pełne masz, nie bój się, śledź będzie nasz!
Jeszcze tylko jeden trał i forsę będziesz brał!
Drugi \"dziadek\" gorszy był, pogiął coś - z pokładu zmył,
Ciągnie Pat kolejny trał, choć ryby pełno miał.
Hej tam Jack! Coś nie tak! Nasza łajba pęka w szwach,
A upchany wszędzie śledź, pod wąsem śmieje się.
Trzeci \"dziad\" pogrążył nas, zalał wszystko - silnik zgasł,
Kuter w drzazgi rozpadł się - Pat i Jack na dnie.
Śledź chłopaków porwał i pod królewskie powiódł drzwi,
Neptun wypcha brzucho swe - Pat i Jack saute.
Morał z tego taki jest,
Kiedy wieje - w porcie siedź
I panienki weź ze dwie,
Z nimi lepiej niż na dnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 91/414
Patrolujące rybitwy
Autor: Opoka Tomasz
Wykonawca : Opoka Tomasz
Jesienią o chmurnym zmroku
Twarz widzę twoją prawdziwą,
Kiedy się zrywasz do skoku
/
Z piany rozwianą grzywą.
/x2
Ref.: /x2
Patrolujące rybitwy
Nie skarżą się ani żalą.
Ich krzyki nad wzdętą falą
Lecą, jak hasła do bitwy.
Kłamstwem twe sny jasnobrzeżne
I fale złote, i lazur.
Ty chwytasz serce drapieżne,
Jak gryfa skrzywiony pazur.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 92/414
Paul Jones
Autor: Michał \"Doktor\" Gramatyka
Wykonawca : Perły i Łotry
Korsarzem wielkim był Paul Jones
ze szkockich gór pochodził
wysokie czoło bujny wąs
gdzieś w Glasgow się urodził
przy pasie wisi nóż na twarzy groźna mina
chcesz zdrowym chłopem być z korsarzem nie zaczynaj
Z gwiaździstą flagą za pan brat
Paul Jones od lat wojował
Anglikom wróg, jankesom brat
on wodnych dróg pilnował
kto szlak naruszyć chciał biel żagli napotykał
błyszczące lufy dział daj gardło lub umykaj
Pewnego dnia gdy nocy mrok
otulił krwawe wody
na wyspę Texel stawia krok
dwóch jeńców wiedzie przodem
angielskich więźniów wziął holendrom dał w niewolę
miecz w sojusz brytów ciął uciekli precz angole
Hej gdy rozkaz da Paul Jones
prochu swąd, krew bryzga wszędzie
daj ognia, straż, potem abordaż
łup cenny znowu będzie
Hej gdy rozkaz da Paul Jones
w strachu mdlały lwy albionu
odwagę miej wroga rżnij, że hej
nie zobaczy już Anglii tronu
Hej kiedy rozkaz da Paul Jones
cała brać korsarska staje
bo nie czas nam gnić, pokaż jak się bić
Paul Jones sam przykład daje
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 93/414
Paw Blues
Autor: Kazimierz Robak
Wykonawca : Kazimierz Robak
Przyszedł do mnie paw.
E
Powiedział mi: Dzień dobry Panu!
E
Och! A niech go szlag!
E A7
Do strasznego przywiódł mnie stanu!
E
Ref:
O pawiu!
H7
Utop w morzu swój wstrętny łeb!
A7 H7 E
Żołądek mi skręcił
I wątrobę mi wynicował!
Och! A niech go szlag!
Dlaczego chce, bym chorował?
Ten wstrętny paw
Przez burtę już wpół mnie kładzie!
Och! Treści i kwasy
Szlajają się po pokładzie!
Poszedł już paw!
Cholera wie, kiedy znów przyjdzie!
Och! A niech go szlag!
Przez niego znów obiad wystygnie!
Ooo... blues!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 94/414
Pawlak
Autor: Radosław Jóźwiak
Wykonawca : Stara Kuźnia
Poprzez piekieł odmęty
a
Płynie statek przeklęty,
C
Wśród cyklonów, co wieją co sił,
F C F
To podąża swym szlakiem
d C
Widmo zwane Pawlakiem,
E a
Co za życia bosmanem złym był.
F E a
Wyją czarty z uciechy, że tak cierpi za grzechy,
Próżno błaga o wódę na klin,
Na nic jego zamiary, w ustach gorzki smak siary,
Nawet nie jest to ta z tanich win.
Ref:
Niech Cię piekieł dusi dym,
F C
Boś był dla żeglarzy złym,
E a
Za to żeś był bosman-drań,
F C
Niech Ci siarka pali krtań,
E a
Ognia żar, smoły czad,
F C
Czort widłami... widłami... widłami... widłami...
E
Skuje zad!
a
Z nim wraz w piekielnym żarze inni wredni żeglarze,
Których zbrodnie tak szpecą jak trąd,
Wraz z bosmanem pospołem płyną przez wrzącą smołę,
Chcą koniecznie wydostać się stąd.
W ciemnokrwawej poświacie te upiorne postacie
Płacą haracz za czyny swe złe,
Płynąc przez piekieł kręgi trzeszczą stare już wręgi,
Ale okręt nie spocznie na dnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 95/414
Pchajmy chłopcy razem
Autor: Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Hej, razem chłopcy, dookoła,
E
- Pchajmy, chłopcy, razem.
fis A
\"Oddawać cumy\" - Stary woła.
E
- Pchajmy razem, hej!
fis H
Stawiać żagle, w górę reje,
A H
Z Nordu świeża bryza wieje.
A H
- Pchajmy, aż się złamie,
G A
Statek będzie do domu gnał.
E H E
Nie żałuj gardła, nie żałuj mięśni,
Kabestan sam się nie chce kręcić.
Płyńmy prosto do Londynu,
Tam wspaniałe są dziewczyny.
Wybrane żagle wiatr złapały
I dawać jeszcze obrót cały.
Żegnaj Sally, żegnaj Lulu,
Z krzyża, chłopcy, aż do bólu.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 96/414
Pechowy statek
Autor: Sławomir (\"Rączka\") Dłoniak
Wykonawca : Wodny Patrol
Piękna była pogoda, czas wypłynąć na morze,
Ale gdzie jest kapitan? - Może jest chory!? - O Boże!
Zza rogu się wychylił, za nim wielki kuferek.
Widać, że bardzo ciężki, taszczyło go chłopców czterech.
Ref.: Wej! Hej! Co patrzysz tak,
Pomóż tę skrzynię wciągnąć na trap.
Wej! Hej! Przestań już stać,
Łap się za kufer! - psia jego mać!
Groźnie popatrzył na wszystkich, o pokład stuknęły buty.
Obrócił się na pięcie i poszedł do swej kajuty.
Tam schował wielką skrzynię, zamknął ją na trzy kluczyki.
Kazał podnieść kotwice i obrał kurs do Afryki.
Miała być piękna pogoda, tymczasem z nieba rąbnęło,
Fala jak wieża kościelna, majtka z rei zdmuchnęło.
Bosman w kości nas ograł, kucharz zupę przypalił,
Każdy ze strachem w oczach czeka, co będzie dalej.
Miarka się już przebrała i bunt wybuchł na statku,
Chłopcy złapali Starego - Oddawaj klucze mój bratku!
Każdego to nurtowało, co kapitan przemyca?
W skrzyni coś nagle kichnęło, myślę - jakaś dziewica.
I co się okazało, była to Molly z \"Kotwicy\",
Nieźle lubiła wypić i daleko jej do dziewicy.
Baba na naszym statku, chłopcy - tak być nie może,
Dlatego mamy pecha, wyrzućmy zaraz ją w morze.
Ref.: Wej! Hej! Odpłyńmy stąd,
Babę za burtę, niech porwie ją prąd.
Wej! Hej! Rzućmy ją w dół,
Niech rekin weźmie ją dzisiaj na stół.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 97/414
Perły i Korale
Autor: Leszek Jankiewicz,Krystian Sidor
Wykonawca : Yank Shippers
Mój dziadek marynarzem był
I pływać mógł po morzach stu.
Choć życie pełne wrażeń miał,
Do domu było tęskno mu.
Ref:
Perły, korale i złota trzos,
Zdobyte na końcu świata,
Oddałby pewnie, gdy ślepy los
Sztormowe figle płata.
Mój ojciec marynarzem był,
Na reje wspinał się co sił,
Choć życie pełne wrażeń miał,
O ciepłym domku ciągle śnił.
Poszedłem w ślady ojców, bo
Pokonać chciałem własny lęk,
Zanurzyć się w nieznany świat,
Usłyszeć kabestanu jęk.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 98/414
Perły i Łotry Shanghaju
Autor: Grzegorz (\"Maja\") Majewski
Wykonawca : Perły i Łotry Shanghaju
Ref.: Słów tej pieśni wysłuchaj brachu,
Nim ją zagłuszy portowy gwar,
Perły i Łotry w samym Shanghaju
/
Znają niejeden wesoły bar.
/x2
W pewnym klubie, z tych jakie lubię,
Co zwą go jakoś tak \"Lin czan pin\"
Przepiękna gejsza, jak niedzisiejsza,
Chętnie zamienia marzenia w czyn.
Tutaj w porcie, niczym w kurorcie,
Zmęczone ciało wyleczysz z ran,
Gdy w smukłej dżonce dziewczę gorące
Skończy o zmroku Ci mówić \"per pan\".
W każdym szynku, zwłaszcza przy rynku,
Kabli, handlarzy, mętów jest tłum,
Patrz, tam korsarze przy kontuarze
Sprzedają trefny jamajski rum.
Nie wchodź bracie, gdzie nikt nie zna Cię,
Jeśli choć trochę cenisz swój kark,
Bo Shanghajerzy, bardzo nieszczerzy,
Tylko czekają, by wziąć Cię na bark.
Opowieści o czarnej treści,
Mimo to, brachu, to zwykły kant,
Bo o Shanghaju, jako o raju,
Napisać można tysiące szant.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 99/414
Pestka
Autor: Halina Stefanowska
Wykonawca : Halina Stefanowska
Miał być daleko zapatrzony wzrok,
a a7+
Morze - niebieskie,
a7 G
A całą ziemię miałeś mieś za grosz
d a
Na swoje szczęście,
B E
A całą ziemię miałeś mieć za grosz
d a
W garści jak pestkę.
E7 a
Snuje się wieczór, dzień zachodzi mgłą,
G C
Idą dziewczęta,
d a
Trochę niepewny masz na lądzie krok,
B a
Tochę, a jednak...
H7 E
a a7+ a7 G a E7 a
Mamy przed sobą rozbełtaną dal,
Noce jak heban
I trochę oczy pociemniały nam
Z nadmiaru nieba,
I trochę oczy pociemniały nam,
Widać, tak trzeba...
Gwiazdy - rozgwiazdy... dzieciom o tym śnić,
Morze - nie pestka!
Ale kto pójdzie w morze, jak nie my?
Jasna, niebieska!!!
Mamy daleko zapatrzony wzrok,
Morze za burtą
I całą ziemię opisaną w krąg
Świetlistą smugą,
A tylko czasem niespokojny ląd,
Czasem... na krótko...
Snuje się wieczór, gardło pali dym,
Wachta kolejna,
Trochę to lubisz... tak przed siebie iść,
Trochę, a jednak...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 100/414
Peter Street
Autor: Marek Smolski
Wykonawca : Zadrożny Piotr, Badziewie Blues Band
O ludzie morza, lądu - to dla was śpiewam pieśń.
G C G D G
Niewiele czasu zajmę wam. Przestrogą owa treść.
e G e C G
Wróciłem wczoraj z morza i tak śliczne, niczym świt,
e G e C G
Blond dziewczę zaprosiło mnie na bal przy Peter Street.
G C G C D G
\"Niestety, moja miła, choć tańczę dobrze, lecz
Do Iglows Town czas nagli mnie. Tam bliskich spotkać chcę.\"
Dziewczyna na to: \"Ze mną chodź. Zabawisz się, że hej!\"
Nie myśląc długo w bryczce więc zasiadłem obok niej.
Po tańcach, dobrze słuchaj, do łóżka prosty kurs.
Tak w głowie zawróciła mi, straciłem wiele znów.
Rąbnęła mi zegarek, sakiewkę, ciuchy też.
Co począć w takim stanie? Ech, dopomóż, jeśli wiesz!
Gdym rankiem się obudził nieświadom klęski swej,
Koszulka nocna leży, a fartuszek obok niej.
Niemiło jest tak z rana od losu dostać w twarz.
Żegnajcie przyjaciele, bo nie ujrzę więcej was.
Gdy tylko nastał wieczór i ucichł miejski gwar,
Koszulkę i fartuszek ów włożyłem wnet na kark.
Poszedłem wprost do portu. Tam moi kumple w śmiech:
\"Od czasu, kiedyś z łajby zszedł, zmieniłeś bardzo się!\"
Gdy stałem tak na kei, uciechy mieli moc
I Stary nawet wyszedł też, choć przecież była noc.
Ech, myślę, że na morzu zostanę chyba już.
Na lądzie tyle złego śpi i gryzie miejski kurz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 101/414
Peter\'s Song
Autor: Tomasz Winiarski
Wykonawca : Przylądek Starej Pieśni
Gdy przyszło mi na morze iść,
C d
Pożegnać ciepły dom,
F G
Ze sobą wziąłem pieśni garść,
C a
Muzykę z moich stron.
D G
I żagle już złapały wiatr,
Za rufą zniknął port,
Kapitan zaczął śpiewać
Wesoły, jak sam czort.
Ref:
Chodź tu Peter, usiądź w kącie,
C
Banjo w rękę weź,
F G
Stary Sam zaś stojąc tam,
C a
Niech rozpocznie pieśń.
D G
Shorty na harmonii, Paddy na gitarze,
C
Moses drumlę ma -
F G
Na pokładzie wszystko klar,
C a
Gdy taki zespół gra.
F G C
I na Grenlandię przyszedł czas,
W icebergów siny cień.
Do lin gonili stale nas,
Bo krótki tam był dzień.
Roboty, chłopie, było w bród,
Parszywy majtka los,
Lecz gdy nadchodził wieczór,
Śpiewali wszyscy w głos:
Pływałem też do ciepłych stron,
Pamiętam tak jak dziś,
Gdy w długi rejs do Kingston,
Mieliśmy kiedyś iść...
Wyobraź sobie, stado małp
Ruszyło w skoczny tan,
Gdy okrętowy zespół
Ten refren zagrał nam:
Gdy wracaliśmy z Indii,
Ocean wściekał się,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 102/414
A potem przyszła flauta
I trwała całe dnie.
Lecz wszystko jedno sztorm, czy sztil,
To jedno bracie wiem:
Na wszystkie Twe kłopoty
Jest dobry refren ten:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 103/414
Petersburg
Autor: Mariusz Bożyk, Kamil Zakrzewski
Wykonawca : Sekstans
Newo niepokorna piękna rzeko ma
d a
Toczysz swój błękitny nurt
d a
W ciemnych zaułkach miasta Petersburga
B A
Wre zawsze nieustanny bój
B A
Tutaj gdzie każdy nożem bierze wet za wet
d a
Niejeden spór rozstrzyga się
d a
Wśród ludzi twardych i wśród łatwych kobiet
B A
Ja bracie wiodłem życie swe
B A
Nanana...
d a d a B A B A
1904 rok wolności nadszedł kres
d a
Car upomniał o mnie się
d a
W matuszki rosji flocie praca znojna
B A
Tak w trudzie mijał dzień za dniem
B A
Na drugi koniec świata na daleki wschód
d a
Carski rozkaz pognał nas
d a
Japońskie morze przywitało sztormem
B A
Zbliżał się naszej walki CZAS
B A
Zagrzmiały salwy błysnął ogień setek dział
d a
Rozpadł się bojowy szyk
d a
Połowa floty poszła wtedy na dno
B A
Tonących słyszę do dziś krzyk
B A
Przeżyłem bitwę tak mi widać pisał los
d a
W petersburgu nikt nie czekał mnie
d a
Prócz mrocznych ulic i przeszłości głosów
B A
Lecz przecież tu jest miejsce me.
B A
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 104/414
Petersburg II Powrót
Autor: Mariusz Bożyk, Przemysław Bartosik
Wykonawca : Sekstans
Perły i Łotry ShanghajuZszedłem z trapu, splunąłem i rzekłem: \"Ech, chłopaki!
Nadszedł wreszcie ten upragniony dzień.
Mord waszych nie chcę dłużej znać, już nie szukam draki,
Uciekam w miasta mrocznych ulic cień.
Już brudu, smrodu, szczurów nie zniósłbym chyba dłużej,
Tej krypy, co za rok rozpadnie się,
Pieskiego żarcia, życia w tym zawszonym mundurze -
Nie wiem jak wy, ja w miasto zaszywam się.
W półmroku jakiejś pustej knajpy, z butelką pełną w garści,
Jak noc jest długa - whisky sączyć chcę.
Przytulić jakąś młodą dziewkę, ograć kumpli w karty -
W tej dziurze aż do rana zostać chcę.
Już moja noga w porcie więcej nie postanie,
Na całe życie morza mam już dość,
I tylko żal chłopaków, co zostali na pokładzie,
Bo nieraz jeszcze nieźle wezmą w kość.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 105/414
Pierwsze kroki
Autor: Maciej Czerwonko, Grzegorz Bagiński
Wykonawca : Kill Water
Przetarte szlaki, którymi pływałeś,
G D
Wierzą, że jeszcze powrócisz.
C D
Stawiać żagle uczyłeś mnie,
G D
Mówiłeś wtedy tak:
C D G
Ref:
Lik przedni ma na sztagu być,
G D
A szeklą róg pikowy chwyć,
G C D
Za wanty szoty muszą iść
G C
I płyniesz w bajdewindzie.
G D G
Pierwsze kroki stawiałem przy Tobie,
Razem z Tobą pływałem.
Trzymać szoty ciężka rzecz,
Uczyłeś mnie wtedy tak:
Gdy przyszedł czas egzamin zdać,
Przydały się Twoje nauki.
Żaden sztorm i żaden wiatr,
Bo wiem, jak pływać już.
Znów żagle w górę i cuma na dek,
Załoga gotowa do pracy.
Płyną z Tobą dowiedzieć się,
Bo powiesz im pewnie tak:
Ten, kto uwierzy w siłę tych słów,
Będzie prawdziwym żeglarzem,
Stanie za sterem, rozejrzy się
I krzyknie do wszystkich tak:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 106/414
Pieski żywot
Autor: Bogdan Kuśka
Wykonawca : Tonam i Synowie
Chwyć tę linę i ciągnij ją, że hej!
x3 (i następne)
Jak będziemy w porcie - zabawimy się.
A więc żywiej brachu i nie puszczaj jej.
Jeszcze tylko do końca kilka dni.
A więc nie narzekaj - ciągnij ile sił.
Bo jak przyjdzie bosman, batem przyrżnie Ci.
Nie przeklinaj na podłe życie swe.
Lina tnie Ci ręce - ale nie puść jej.
Krew Ci wszędzie cieknie, ale nie daj się.
A gdy w porcie zejdziesz już na ląd.
Kupisz beczkę rumu i opróżnisz ją.
Weźmiesz piękną Mary i zatańczysz z nią.
Lecz gdy wydasz ostatni szeląg zły.
Jedna tylko droga pozostanie Ci.
/
Wracać znów na morze - tam, gdzie żywot psi.
/x2
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 107/414
Pieść dla samotnego żeglarza
Autor: Malinowski Krzysztof
Wykonawca : Malinowski Krzysztof
Znowu zachmurzył się świat
C F C F
Czarne chmury przegania po niebie wiatr
C a F G
Mokre żagle spłoszone do portu mkną
C F C F
I w przechyle zmęczone ciężko fale tną
C a F G
Ref:
I tylko z nieba jasny grom
a e
Oświetla drogę tam
F G C
Gdzie za horyzontem czeka ktoś
a G
I już wiesz - nie jesteś sam
F G C
I tylko z nieba jasny grom
a e
Oświetla drogę tam
F G C
Skąd melodii echo niesie wiatr
a G
Gdy tę pieśń dla ciebie gram
F G C
Dłonie ściskają ster
Mokra bryza przegania uparty sen
Czas w zegarku zwariował i chodzi wspak
A w kompasie kierunków po prostu brak
I tylko z nieba jasny grom...
W goryczy soli radość twa
e a
Kiedy jacht w ocean gna
F G C
Słone niebo, słony cały świat
e a
A ty fruniesz tak, jak wolny ptak
F G - C
I tylko z nieba jasny grom...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 108/414
Pieśń Piracka
Autor: Kuba Knobloch
Wykonawca : Stary Szmugler
Gdy ranny wiatr rozwiewa mgłe
A ptaki graja koncert swój
Kiedy z portu rusza pierwszy ship
My budzimy się ze snu
Na maszcie już pojawia się
Bandera czarna jak smierć zła
W każdej burcie masa luf
To piracki statek nasz
Rankiem skoro świt my ruszamy na łów
Na bogatych wielkich kliprów szlak
Bo pusty trzos i czas nas gna
Po piracki łup hej ha!
Złoto, rum, kobiety oto żywioł nasz
W to bogaty przecież każdy południowy port
Gdy wrócimy tu kolejny raz
Wypijemy aż po dno
Gdy kiedyż w morzu spotkasz nas
I nie chcesz spocząć gdzieś na dnie
Uciekaj zaraz choćby wpław
Tak uratujesz życie swe
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 109/414
Pieśń dla samotnego żeglarza
Autor: Malinowski Krzysztof
Wykonawca : Malinowski Krzysztof
Znowu zachmurzył się świat
Czarne chmury przegania po niebie wiatr
Mokre żagle spłoszone do portu mkną
I w przechyle zmęczone ciężko fale tną
I tylko z nieba jasny grom
Oświetla drogę tam
Gdzie za horyzontem czeka ktoś
I już wiesz - nie jesteś sam
I tylko z nieba jasny grom
Oświetla drogę tam
Skąd melodii echo niesie wiatr
Gdy tę pieśń dla ciebie gram
Dłonie ściskają ster
Mokra bryza przegania uparty sen
Czas w zegarku zwariował i chodzi wspak
A w kompasie kierunków po prostu brak
I tylko z nieba jasny grom...
W goryczy soli radość twa
Kiedy jacht w ocean gna
Słone niebo, słony cały świat
A ty fruniesz tak, jak wolny ptak
I tylko z nieba jasny grom...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 110/414
Pieśń i floty
Wykonawca : zespół \"V\"
Chyba to ostatni raz starej Anglii widzę brzeg
Dziś zabiorą nas gdzieś, hen, daleko stąd
Gdzie Australii brzegi są, tam podróży mojej kres
Tam dopełni się skazańca podły los
Ref.: W drogę czas, już żegnam was
Do przeklętej Botany Bay dziś wiodą nas
Prawie miesiąc, może mniej, przez Atlantyk wieźli mnie
Kiedy w dali Teneryfy wyrósł brzeg
Pod pokładem duszny smród, kobiet płacz, dzieci jęk
Nie zawróci już tej floty nawet Bóg
To Lord Sydney, podły drań, sam obmyślił taki plan
Bym w koloni karnej dożył swoich dni
Czemu spotkał właśnie nas los okrutny aż tak
Nic nie zmienią już modlitwy ani łzy
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 111/414
Pieśń o Gdyńskich marynarzach
Autor: Alicja Maczulonis-Kalińczek, Ela Kołodziejczyk
Wykonawca : Betty Blue
Ref:
Nieustraszeni głębiną mórz, oceanów bezmiarem,
płyną do ciebie, Gdynio, wciąż urzeczeni twym czarem.
Wichrem i deszczem smagani, tańcząc u wysp Pacyfiku,
płyną w dal do przystani u wrót naszego Bałtyku.
Piękne hawajskie dziewczęta gościnne jak zwyczaj każe,
lecz to z Polkami na Święta woleliby iść po bulwarze.
Żegnani słońcem Haiti, obietnic rzucając róże,
witają płomienne świty i czernią złowieszcze burze.
Choć widzą cuda nieznane, Capri i szczyt Wezuwiusza,
jednak do ziemi kochanej wciąż rwie się stęskniona dusza.
Wsłuchani w pól odwieczny szept, oddają smak ananasów
za nasz codzienny, wiejski chleb i garstkę poziomek z lasu
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 112/414
Pieśń o Przylądku Horn
Wykonawca : Badziewie Blues Band
Tam gdzie kończy się świat, gdzie dogasa blask,
d C
Oceany z lądem zeszły się.
d C d
Tam na straży trwa niewzruszony głaz,
d C
Jego ściany ciągle fala rwie.
d C d
Starcza jego twarz, posępna i zła,
F C F
Zamyślona mierzy czasu bieg.
d B
Tam gdzie fala i wiatr z piekłem trzyma pakt
d C
Zapatrzona w Antarktydy śnieg.
d C d
Na spotkanie z nim poszło wielu z nas,
Wielu nie wróciło nigdy już.
Nikt nie zliczy dziś tych żaglowców, co
Zmiażdżył kłami sztormów, nagłych burz.
Gdy krwiożercza moc zedrze żagli biel,
Gdy pod fali ciosem runie z trzaskiem maszt,
Ludzkich istnień też wiele znajdzie kres -
Taką cenę przyszło płacić nam.
Nikt nie pytał nas, kto pozostać chce,
By na lądzie znaleźć łatwy chleb.
Każdy przecież wie: tylko morze jest
Całym życiem naszym, domem też.
Krzyż Południa lśni, wypływamy znów
Tam, gdzie Horn stary zbiera krwawy łup.
By za marny grosz napchać cudzy trzos,
Albo u stóp Hornu znaleźć grób.
Przeszły lata i znów, jak samotny ptak
Biały żagiel kłania mu się w pas.
Marynarzy cień echem dawnych lat
Starym szlakiem znowu wiedzie nas.
Choć pokory cień w sercach naszych drga
Blaskiem zorzy i brzmieniem starych nut,
Rykiem wiatru i fal znów ocean gna
Nasze serca na odwieczny trud.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 113/414
Pieśń o pannie
Autor: Krzysztof (\"Symulant\") Lebionko
Wykonawca : Mietek Folk
Mam dziewczynę - cudo dziewczyna!
C F C
- Ma dziewczynę i kocha ją.
C B F G
Zdradza jednak mnie ta dziewczyna,
- Ma dziewczynę, dziewczynę złą.
Każdy żeglarz, co spodnie nosi,
- Każdy żeglarz, co w spodniach ma,
Moją pannę tylko poprosi,
- Raz poprosi, ona mu da.
Nie odmawia ona miłości,
- Nie odmawia miłości nam.
W rejs zabieram swe stare kości,
- Ruszaj z nami, nie będziesz sam.
Szyper skreślił na mapie trasę,
- Do burdelu wykreślił kurs.
Statek wchodzi w portowy basen,
- I do bitwy rusza nas stu.
Dziś na morzu białej pościeli
- Groźne piersi, jak skały dwie.
Zamiast armat me działo strzeli,
- Dziś polegniesz, czy chcesz, czy nie.
W najgroźniejszą z pirackich wypraw
- Ruszać czas, gdy na niebie nów.
Tam, w asyście dwóch kanonierek,
- Wejdzie statek w Mariański Rów.
Nie opowiem o tej wyprawie,
- O wrażeniu nie powie nam.
Cóż po rumie, złocie i sławie,
- Gdy chorobę francuską ma.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 115/414
Pieśń o pracy
Autor: Maciej Czerwonko
Wykonawca : Kill Water
Ref:
O! Śpiewaj z nami, gdy praca wre.
G
Śpiewaj w noc i śpiewaj w dzień.
D G
Żeglarzem twardym ciężko być.
C G
Śpiewaj z nami: Ho! Aj ho! I pociągnij ją!
G D G
Roboty na statku masz już dość,
Tyrasz w mrozie i słońca skwarze,
Z zapałem zbierasz każdy grosz,
By go przepić w barze.
Gdy flauta jest i słońce lśni,
I nawet mewa w powietrzu śpi,
Na kei cisza i pusto jest,
W tawernie jest the best!
Halsować trzeba - tak Stary rzekł,
A silny wiatr i pada deszcz,
Więc trudno, trzeba dziś pracować,
By potem zabalować.
A po wachcie do kubryku wraz,
Odpocząć w koi przyszedł czas,
Szum morza tuli Cię na fali
I woda, która w burtę wali.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 116/414
Pieśń o statku słoń
Autor: A. Douglas, H. Smith
Pięknym i wielkim okrętem był \"Słoń\",
g c g D7 g
Na wszystkich morzach słynął.
c g c D7 g
Minąwszy Kanał pruł złotą toń,
c g
Do Indii Wschodnich płynął.
A a7 D7 g
A młodszy bosman, Dicky Lamb,
Podmówił żeglarską czeladź:
- \"Do kroćset, dobrą rzecz radzę wam,
Krwi trochę warto przelać.
Jest nas czterdziestu trzech, każdy zuch,
Zaś kupców dziesięciu, a z nimi:
Kapitan, kucharz, sztormanów dwóch
I chłopak, półgłówek, Simmi.
Razem piętnastu na czterdziestu trzech,
Uciechę będziem mieć rajską.
W nocy ich zdybiem, czy kto żyw, czy zdechł,
Hul go w Zatokę Biskajską!\"
Wył wicher szarpiąc żagle tam i sam.
Noc była tak pełna grozy,
A Portugalczyk i Dicky Lamb
Związali szypra w powrozy.
Sztormana w morze Sandy Grant zmiótł,
Trzasnąwszy go mocno po kufie.
W łóżku nożami drugi sztorman skłut,
Toż kupcy, co spali na rufie.
Kucharz zduszony wśród solonych miąs,
Lecz nikt Simmiego nie znajdzie,
Bo od pogróżek mózg nazbyt się wstrząsł
Biednemu niedorajdzie.
Zaszył się kędyś w najciemniejszy kąt
Z toporem, świdrem i piłą.
I śmiał się głośno, gdy morze swój prąd
Przez otwór wyrżnięty wtoczyło.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 117/414
W taki to sposób wielki \"Słoń\"
Na wodach biskajskich zaginął.
Nie będzie poprzez morską toń
Do Indii Wschodnich płynął... Ach, płynął.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 118/414
Pieśń o żeglarzach
Wykonawca : Qftry
Słońce na keję wylało swój żar
Razem do lin, chłopcy, razem do lin!
Ze snu portowy obudził się gwar
Handszpaki w dłonie i nie żałuj sił!
Cumy rzucone już kręci się blok
Razem do lin, chłopcy, razem do lin!
Rejsu kolejny znów zaczął się rok
Handszpaki w dłonie i nie żałuj sił!
Ref:
Chwyćmy za liny, do pracy już czas
Razem, chłopaki, niech wiatr niesie nas
Los niech swą księgę napisze wśród fal
Pieśń o żeglarzach, co wciąż płyną w dal
Pełne ładownie i wicher nas gna
Stary spokojny - daleko do dna
Mocno na brasy, nich pieśni brzmi ton
Nim do kubryku zawoła nas dzwon
Czasem, gdy sztormu dopadnie nas ryk
Mocnago grogu pomoże nam łyk
Gdy oceanu ominie nas gniew
Znowu w tawernach popłynie nasz śpiew
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 119/414
Pieśń o żelaznym piecyku
Autor: J. Jacewicz, Jarosław (\"Królik\") Zajączkowski
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Gdzie za sztormem huczy sztorm,
F C
Zasypany śniegiem świat,
B C F
Gdzie gromada starych kutrów śpi
F C
Po zawietrznej stromych skał.
B C F
Zimują tam wielorybnicy,
F C
Dziwni ludzie z różnych stron.
B C
Polarną nocą pieca blask
B F
Rozjaśnia w sercach zimny mrok.
F B C F
Ref:
Żelaznego pieca blask,
F C
Wokół ludzi ciasny krąg,
B C F
Podła dziura, zapomniany świat,
F C
Zimne ręce, wiatr i mrok.
B C F
Czasem opowieść swoją snuje ktoś,
Bywa, że fantazję ma,
Gdy opowiada, nie domyślisz się,
Gdzie prawda, a gdzie fałsz.
O kopalniach, o dziewczynach,
O kanionach pośród skał,
A kiedy mówi, jego oczy
Błyszczą w mroku zimnych ścian.
Zimno, aż czasem chce się wyć,
Czasem w myślach błądzi strach.
Codzienny marsz, zmrożony śnieg,
Lodowy deszcz, cholerny wiatr.
I tak przez siedem dni w tygodniu,
Smutne noce, whisky, grog,
Czasami bójka, rozkwaszony nos,
Kiepskie życie, gorzki los.
Gdy skończy się polarna noc
I nadejdzie długi dzień,
Przypłyną kumple, będzie grog i śpiew,
Znów popłynie w żyłach krew.
Przeklętą dziurę wreszcie rzucę,
Podłej budy trzasną drzwi,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 120/414
Zabiorę z sobą pieca blask,
Który w sercu się tli.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 121/414
Pieśń powrotna dla ukochanej
Autor: Edward Hańcza
Wykonawca : Trzy Majtki
Ruszam dziś w powrotny rejs
Forsą portfel wypełniony mam
Wreszcie ujrzę Twoich oczu blask
Ciepłych ust poczuję słodki smak
Ref.
Jeszcze tylko parę mil
I w ramionach Twoich znajdę się
Ja przytulę Cię, Ty przytulisz mnie
Nasze dłonie razem splotą się
Równym kursem płynie statek nasz
Każdy lądu wypatruje tam
Gdzie rodzinny port powita nas
Wietrze, szybciej nas do domu nieś
Ref. Jeszcze tylko parę mil...
Kiedy oczy ujrzą stały ląd
Stado mew okrąży grota maszt
Na pokładzie z dumą będę stał
Aż kapitan zejścia da nam znak
Ref. Jeszcze tylko parę mil...
Gdy po rejsie w domu stanę znów
I podarki dzieci rozdam już
W Twoich włosach swą zatopię dłoń
Ucałuję czule Twoją skroń
Ref. Jeszcze tylko parę mil...
Nieobecny byłem długo dość
W różne miejsca wciąż mnie rzucał los
Ty ostoją byłaś w każdy trud
Dzięki, że czekałaś na mnie tu
Ref. Jeszcze tylko parę mil...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 122/414
Pieśń powrotu
Autor: Wojciech Bombol
Wykonawca : Zadrożny Piotr
Gdy nadchodzi zmierzchu czas, dzikich gęsi gdzieś słyszysz płacz,
- \"Może czas, byś powrócił?\" - gwiżdże wiatr...
Gdy znad fal mewa stąd, leci gdzieś tam, gdzie dom,
- \"Może czas, byś powrócił?\" - gwiżdże wiatr...
Ref.: \"Żeglarzu, gdziekolwiek będziesz,
Niech Twa gwiazda Cię prowadzi poprzez mrok,
(Niech Twa gwiazda zawsze wiedzie Cię przez mrok,)
I przez wicher, co dmie,
Dzień kolejny już kończy się,
Może czas, byś powrócił,
Czas, abyś wrócił, gdzie dom,
Czas, byś powrócił.\" - gwiżdże wiatr...
Tam wśród drzew łeb swój lis do księżyca wznosić zwykł,
- \"Może czas, byś powrócił?\" - gwiżdże wiatr...
Gdy z łąk pasterz i pies ze swym stadem zeszli w zmierzch,
- \"Może czas, byś powrócił?\" - gwiżdże wiatr...
I nastanie cisza znów, pośród lądu dolin stu,
- \"Może czas, byś powrócił?\" - gwiżdże wiatr...
I gdy mgły mleczny pas, wśród tajemnic swych skłębia nas,
- \"Może czas, byś powrócił?\" - gwiżdże wiatr...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 123/414
Pieśń powrotów
Autor: Marek Siurawski
Wykonawca : Smugglers
W ciszy zachodu, gdy niebo tnie gęsi krzyk,
G F G
Znak, że pieśni powrotu to czas.
G F G
Gwiazdy już pierwsze lśnią, mewa wraca na ląd,
Znak, że...
Spokój w promieniach zórz spłynie w doliny znów,
Znak...
Szarej mgły senny wiew niesie przypływu śpiew,
Znak...
Ref:
Opłyń ten świat dookoła,
C h
Nich Cię gwiazdy prowadzą przez noc.
h C G B/D7
Nad zatoką już cień, w kręgu chmur gaśnie dzień,
G F G
Pora nam już do domu, do domu wracamy już,
G F G F
Pieśni powrotu to czas.
G F G
Lis na wydmie gdzieś, hen, w niebo śle tęskny zew,
Znak...
Pies i strudzony człek gnają z pól stada swe,
Znak...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 124/414
Pieśń pożegnalna
Autor: J. Litwiniuk
Ogniska już dogasa blask,
D h e A
Braterski splećmy krąg.
D D7 G
W wieczornej ciszy, w świetle gwiazd
D h e A
Ostatni uścisk rąk.
G A D
Kto raz przyjaźni poznał moc,
Nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu, w inną noc,
Do zobaczenia znów.
Nie zgaśnie tej przyjaźni żar,
Co połączyła nas.
Nie pozwolimy, by ją starł
Nieubłagany czas.
Kto raz przyjaźni poznał moc...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 125/414
Pieśń przypływu
Autor: Kuba Knobloch
Wykonawca : Stary Szmugler
Cicho tak, słyszę przypływu śpiew
Komponuję swe pieśni wsród skał
Z echem gna, pieszcząc korony drzew
I odpływa wraz z wiatrem gdzieś w dal...
Obraz tych, którzy przez wiele lat
Wytyczali swe szlaki przez świat
Żagli biel posród sztormów i mgieł
Blask latarni, co wskazywal cel...
Odpłyneli wsród fal ci, za których bym dał
Wszystko, co w swoim sercu dziś mam
Jednak dziś stary człek słoną uroni łzę
Nucąc z wiatrem tę przypływu pieśń
Obudź się i spójrz na świat leży wciąż u Twoich stóp
Cumy rzuć i odpłyń w dal, przestań dalej kopać swój grób
Siłę masz, więc to Twój czas, dziś się liczy morze i my!
Gdzieś w kubryku w ciemną noc, spełnisz swoje najgłębsze sny
Może czas sprawdza nas, tak już było nie raz
Na dwa brzegi rozdzielił nasz los
Jednak dziś już wiem, kiedyś spotkamy się
Na jednej z niebiańskich plaż
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 126/414
Pieśń rybaka
Autor: Sławomir Cygan
Wykonawca : Orkiestra Samanta
Stoję na nabrzeżu w porcie, księżyc dawno już wstał
C e a e
A spokojny ocean odbić niebu się dał
C e F G C
Me serce rozdarte, aż brakuje mi tchu
C e a e
Odkąd sięgam pamięcią, zawsze łowiłem tu
C e F G C
Łowiłem tu z ojcem od najmłodszych moich lat
Każdy rybak, co pływał, był mi jak brat
Twardym chłopem być trzeba, by harować po świt
Wszystko to naszą dumą, każdy wybrał, jak żyć
Ref:
Całe życie me już morskiej soli ma smak
F G e a
Ogromne trałowce zniszczą cały mój świat
d a d G
To nie tylko łowiska, lecz ma duma i fach
F G e a
Jeśli to mi zabiorą, człowiek zmieni się w piach
d a F G C
Mój ojciec już odszedł, ławic nie ma dziś też
Za łapówki sprzedano nasze życie, nasz chleb
Za stary jestem na zmiany, lecz Bóg syna mi dał
Skąd będzie on wiedział, że pływałem nie sam
Dzielni bracia rybacy, posłuchajcie dziś mnie
Bądźmy twardzi i silni, bo zginiemy we mgle
Czas już nam, do cholery, wydać sieć skoro świt
Niech o ojcach trwa pamięć aż po kres naszych dni
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 127/414
Pieśń wielorybników
Autor: Piotr Wierzbik, Grzegorz (\"Maja\") Majewski
Wykonawca : Perły i Łotry Shanghaju
Już musimy wstać, by popłynął tran, nie zardzewiał harpun nasz,
Nowej Szkocji brzeg dziś przywita nas, bystre oczy znajdą szybko cel.
Oceanie sprzyjaj nam.
Tam gdzie mgła i sztorm, wiatru groźny ryk, gór lodowych ostre kły,
Silne dłonie ich wydzierają łup, liny trą o ręce aż do krwi.
Tak przez wiele długich dni.
Wciąż parszywy los nieźle daje w kość, każdy marzy o tym, by
Płynąć znowu tam, gdzie słoneczny żar, pięknych dziewcząt uśmiech wita Cię,
Wichry wyją tylko w snach.
Lecz bosmana głos w uszach ciągle brzmi: \"Chłopcy ruszcie tyłki swe\"!
Znowu, jak zły sen, chłodu czujesz smak i zaklinasz się na wszystko, że
To już jest ostatni raz.
Przyczajony drżąc czekasz na swój czas, by harpunem cielsko kłuć,
Tranu zabrać łup, zmienić kurs i już wracać pełnym wiatrem tam gdzie dom,
Gdzie się wznosi stary brzeg.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 128/414
Pieśń wioślarzy
Autor: Jarosław (\"Królik\") Zajączkowski
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Ref.: Razem wiosła, o!
Trzymaj dziób do fali!
Razem chłopcy, o!
Biały narwal w morzu śpi,
Ostry harpun wnet go zbudzi.
Wielki ogon morze tnie,
Łódź go żadna nie doścignie.
To modlitwa naszych rąk,
Wiosłujemy aż do świtu.
Napręż Bracie mocniej kark,
Wielki ogon widać w dali.
Ramię toczy wielki krąg,
Tnie na dwoje grzywę fali.
Lina ciężko pręży się,
Łodzie tańczą śmierci taniec.
Jeszcze tylko parę chwil
Znów się w porcie zabawimy.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 129/414
Pieśń Ładowaczy
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Canoe
Chciałbyś być daleko na Mobil Bay
Tkać bawełnę cały dzień
Ale musisz do ładowni zgięty w pół
Nosić cukier w dół i w dół
Hej ho udźwignij go
Biały cukier nieś na samo dno
Hej ho i razem go
Rzucaj cukier na ładowni dno
Teraz siedzisz na wielkim J M Withe
Pięknym szybkim lecz ponurym tak
W Orleanie pobił na łeb statków moc
A ty nosisz cukier dzień i noc
Tu mechanik podły łajdus znów się drze
Dobrze wiemy czego od nas chce
Wciąż pogania weź kolejny wór
I go zanieś do ładowni w dół
Kapitan na deku udowodni ci
Wydrapując z karku bród i wszy
Nie osiągniesz w życiu wiele ponad to
Ile cukru załadujesz ton.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 130/414
Pieśń łotrzyków
Autor: nieznany
Wykonawca : Nagielbank
Tuśma wolne chłopy tuśma wolne głowy
h A
Nie ma między nami takiego co tchórzy,
D G A
Nie ma między nami takiego co zdradzi
h A
Każdy na wędrówkę ruszać wraz gotowy.
h A G D h
Szmat życia przed nami nie zanadto duży
D G A D G A
Ejże braciszkowie niech nas czart prowadzi.
D A G G A h
Nie ma nad wędrówkę byle w dobrej kupie
Niech się jeno droga pod stopami kurzy
Zażyć morskich wrażeń także nie zawadzi
Tak jak nie zawadzi w drodze to i owo złupić
Szmat życia przed nami nie zanadto duży
Ejże braciszkowie niech nas czart prowadzi.
Góry czy doliny czy morskie bezdroża
Kiedyś na pokładzie wtedy wiesz że żyjesz
Fala ukołysze, las pościele łoże
Kropli rosy rannej z łąki się napijesz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 131/414
Pijmy za chłopców, co wyszli na połów
Autor: Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Ref:
Pijmy za chłopców, co wyszli na połów,
G D G
Zdrowie chłopaków, co w morzu dziś są.
C G A7 D
W nocy przy sieciach nie mają spokoju,
G D G
Gdy szczury lądowe w swych łóżkach już śpią.
a G D7 G
Z portu wychodzą, gdy noc budzi ranek,
e D7 e
Śpiące rodziny żegnają bez słów.
C G A7 D
Pogoń za rybą jest dla nich wyzwaniem,
G D7 G
Ławice na mapach wyznaczą im kurs.
E G D7 G
I dalej na północ, gdzie na nich czekają
Sztormowe wiatry wśród lodowych gór.
Wydają trał, a w myślach już mają
Ryb pełne lasty i powrotny kurs.
Do mroźnej Islandii spod szkockich brzegów,
Przez Wyspy Faroe i morza biel.
Czterdziestki, Dogger i Wyspa Niedźwiedzia,
Trzy czwarte doby rybaka trwa dzień.
Już sieci wybrane, obfity był połów,
Pod dekiem robota przez noc i dzień.
Dziesięć dni w morzu i pora do domu,
Przed dziobem mil tysiąc, za rufą nie mniej.
Nad zatoką już słońce się wspina po niebie,
W modlitwie rybaka \"amen\" śpiewa wiatr.
Szare miasto uśpione wciąż jeszcze nie wie,
Że chłopcy wracają. Przywitać ich czas!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 132/414
Pijmy za tych co poszli na dno
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Pamiętam tę noc, gdy szalał sztorm,
C F C
A wiatr konary zginał drzew.
F C
Do knajpy wszedł nieznany gość
C a
I widać było, że wędrowcem jest.
d7 G
Przy barze stał i piwo pił
C F C
Wpatrzony gdzieś w płomieni blask.
F C
\"Przeżyłem już podobną noc,
C a
Na morzu śmierć.\" - powiedział nam.
d G
Ref:
Więc pijmy za tych, co poszli na dno,
C F C
Których zabrało morze nam.
C G
Za zdrowie tych, co na morzu dziś są,
C F C
Daj im Boże szczęście w tę noc, jak dziś,
C G C a
Daj im Boże szczęście w tę noc.
C G C
Ciągnęliśmy sieć przy Baltimore
I całkiem dobrze nam to szło.
W ładowniach ryb już było dość,
Ostatni zaciąg, kurs na dom.
Pływaliśmy już tych kilka lat
I każdy dobrze znał swój fach,
Lecz nikt nie wiedział o tym, że
Swe kości złoży w morski piach.
Nad ranem był sztorm, cholerny sztorm,
Przed nami rosły ściany z fal.
Przy sterze stało kumpli dwóch,
A łódź innym kursem w morze szła.
I nagle trzask łamanych wręg,
Ryk morza tłumił chłopców krzyk.
Wśród wiru fal i twardych skał
Widziałem śmierć kamratów mych.
Gdzieś przy St. Johns Point wywlokłem się
Wpół żywy na piaszczysty brzeg.
Jak szczur lądowy żyję dziś,
Na morze nic nie wygna mnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 133/414
A kiedy sztorm na morzu jest,
Wciąż słyszę głosy kumpli mych
I dręczy mnie tak straszna myśl,
Że mogłem leżeć dziś wśród nich.
Ref:
Więc pijmy za tych, co poszli na dno,
Których zabrało morze nam.
Za zdrowie tych, co na morzu dziś są,
Daj im Boże szczęście w tę noc, jak dziś,
Daj im Boże szczęście w tę noc, jak dziś,
Daj im Boże szczęście w tę noc.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 134/414
Piję za rejs
Autor: J Gawryś
Wykonawca : EKT-Gdynia
Parę godzin pozostało -
a F
Rankiem port pożegna mnie.
F G C
Piję więc za mój pierwszy w życiu rejs.
d E7.a
Keja pełna będzie płaczu,
a F
Pięknych panien, wiernych żon.
F G C
Piję więc za mój pierwszy w życiu rejs.
d E7 a
Myśli już powrotu czekać chcą,
F G
Z morskich przygód, morskich wód,
G C d
A tu czas cholera płynąć na miesięcy długie dni.
F E7
Ref:
Na nieznane wody gdzieś,
d G
Gdzie wieje wiatr, żaglowców brat,
C F
Gdzie legendy wilków morskich prowadzą nas.
d E7 a A7
Gdzie dni długie jak miesiące,
d G
Szklanę rumu barman daj,
C F
Piję dziś za mój pierwszy w życiu rejs.
d E7 a - /x2
(dGCeadE7a)/x2
Czasem sztorm wysoką falą,
Pokład zmyje, grozy błyśnie czar.
Piję więc za mój pierwszy w życiu rejs.
Woda wściekle burty bije,
Los jest jeden tylko nam,
Piję więc za mój pierwszy w życiu rejs.
Ster na północ, za horyzont,
Pierwszy port przywita mnie,
Parę dni na lądzie no i znowu w morze ruszę hen.
Ref: x2
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 135/414
Piliśmy
Autor: Dariusz (\"Macoch\") Raczycki
Wykonawca : Orkiestra Samanta
Spotkaliśmy się raz wieczorem
C G
Ja, Zielak, Broda, Alinka
a e
Poszliśmy zaraz do knajpy
F C a
Na zacny krupnik i drinka
C G C
Piliśmy godzinę całą,
Piliśmy godziny dwie,
Lecz ciągle było za mało
Żeby natrolić się.
\"Do gitar!\" - zakrzyknął Zielak
Lecz zaraz pod stół wpadł
I trzech nas pozostało
By głośno śpiewać i grać
Piliśmy grając noc całą,
Piliśmy grając i dzień,
Lecz ciągle było za mało
Żeby natrolić się.
Pośpiewać żeglarskie piosenki
Znowu zachciało się nam
Lecz Broda już wcale nie śpiewał
On ledwie trzymał się ścian
Śpiewaliśmy pijąc noc całą,
Śpiewaliśmy pijąc i dzień,
Lecz ciągle było za mało
Żeby natrolić się.
\"Na żagle!\" - krzyknęła Alinka
Więc zaraz poszyliśmy w tan
Na kei nikogo nie było
Popłynęły łódki w dal
Piliśmy płacząc noc całą,
Piliśmy płacząc i dzień,
Lecz ciągle było za mało
Żeby natrolić się.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 136/414
Pingwin
Autor: M. Skorupski
Wykonawca : Jabłko Topu Flagsztoka
Gdy szliśmy na lodowiec siny,
C
- Łam dam daba da, łam dam daj.
F C
Gdy szliśmy raz na Północ tam,
C a
To bardzo się nudziło nam.
F G
Bo nie było tu nikogo -
C
Gdzie przywiodłaś nas zła drogo?
C7 F
Tylko te pingwiny,
C
A niech je szlag!
a G C
Ref:
Bawmy się, o hejże ho,
F
Poker, rum, panienek sto.
F C
Do lodowca bram przyjdzie płynąć nam,
C G
Złe pingwiny żyją tam.
G C
Pingwin zwykle tańczy źle,
On na whisky mówi: \"Nie\".
Choćby w dziób mu lej, do zabawy tej
Pingwin nie nadaje się.
Dziwny zwierz to i uparty,
- Łam-dam-da-ra-da, łam-dam-daj.
Jest leniuchem nie na żarty,
Nie namówisz go na karty.
A gdy Cię z nudów morzą sny
I z wędką siedzisz zły,
On jeszcze rybkę sprzątnie
Sprzed nosa Ci.
Pysznie kroczy w czarnym fraku,
- Łam-dam-da-ra-da, łam-dam-daj.
Głosząc wkrąg całemu światu,
Że ma w nosie łapserdaków.
Uciechy marynarzy
Pingwin sobie lekceważy,
O Ty synu wraży,
Wyrodny, zły.
Hej, dalej bawmy się wesoło,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 138/414
- Łam-dam-da-ra-da, łam-dam-daj.
Póki w ciele zdrowy duch,
Niech każdy pije rum za dwóch.
Bo, gdy znowu tam trafimy,
Przywitają nas pingwiny.
Jak nie zdechniesz z nimi,
To jesteś zuch.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 139/414
Piosenka - niepokój
Autor: Robert Kolebuk
Wykonawca : Pod Masztem
Porozbijani przez życia sztormy
h e G Fis
Od lat żyjemy w cichej przystani
h e G Fis
Nie narażeni na żadne wstrząsy
G D G D
Nic nas nie cieszy, nic nas nie rani
Fis
Ref:
Niepokojem znaczone nasze dni
G Fis - h
Niepokojem żyjemy - ja i ty
G Fis - h
h A G Fis
W nocy niepokój spać nam nie daje
Gnieciemy pościel myśląc w rozpaczy
Czy z tego co się już wydarzyło
Cokolwiek mogło stać się inaczej
Tyle w nas żalu o czas stracony
Co gdy odejdzie nie wraca nigdy
Swym żalem chętnie się biczujemy
Nie czyniąc sobie za wiele krzywdy
Wiecznie tęsknimy do miejsc dalekich
Których nam poznać nie będzie dane
Złośliwość bogów czy kaprys losu
Zakotwiczyły nas tu na amen
Czujemy niechęć do neofitów
Za to, że wierzą gdyśmy przestali
Że w życiu jeszcze można cos odkryć
Że ląd nieznany czeka w oddali
No i na koniec się nie obejdzie
Bez trudnej prawdy, co łzawi w oku:
Nam ciągle jeszcze chce się popłynąć
Chce się popłynąć - a nie ma dokąd.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 140/414
Piosenka Bosmana
Autor: Andrzej Makacewicz
Bosman ci ja, bosman,
Na pięknym żaglowcu,
Trzy czwarte pływania
Żagle mam w pokrowcu.
Maszyna chrobocze
W ogłupiałym pędzie,
Przy takim pływaniu
Mil nam nie przybędzie.
I razem ojcowie, ze złością: la la la la...
Bosman ci ja, bosman,
W czerwonym sztormiaczku,
Chyba se popływam
Na malutkim \"Maczku\".
W domu wtedy pośpię
Przy żonie spokojnie,
A nie będę ganiał,
Jak dziki na wojnie.
I razem ojcowie, ze złością: la la la la...
A jak coś postawić
Na rejach mi każą,
To się zaraz bryty
W żaglach porozłażą.
Może wiatr złośliwy,
Może inne licho,
Więcej nic nie powiem,
Lepiej siedzieć cicho!
I razem ojcowie, ze złością: la la la la.....
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 141/414
Piosenka Henia - Ochmistrza
Autor: Zdzisław S. Szczepaniak, Henryk Wars
Henio Ci wszystko wybaczy,
Gorycz zamieni Ci w śmiech.
On Ci jak nikt wytłumaczy,
Że piwko dziś wypić nie grzech...
On Ci odnajdzie solniczkę,
Wskaże, gdzie masło, gdzie dżem,
On na pytanie: \"Gdzie seler?\",
Odpowie: \"Stary, ja wiem!\"
Bez niego byłbyś tak mały,
Że mógłby wybić Cię grad...
Gdyby nie jego zapasy,
Cóż w czasie rejsu byś jadł?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 142/414
Piosenka Jungów
Autor: Piotr Lenartowicz
Nim pojedziesz na Mazury
Pomyśl bracie raz i wtóry
Bowiem obyczaje dzikie
Mają starsi wraz z sternikiem
Równik Jezior gdy mijają
Nad jungami się znęcają
Najpierw golić cię próbują
I jung-pastą wysmarują
Sił \"jedzonko\" wiele doda
\"Pijonko\" - to też nie woda
Potem pytania głupawe
Stawią ci, by mieć zabawę
Włosy z tego dęba stają
Co też oni wyprawiają
Neptun jest to bóg ponury
On obmyśla te tortury
Prozerpina - jego żona
Jak papuas wystrojona
Cała zgraja czortów innych
Maltretuje nas niewinnych
Śmiało, mężnie, z jasnym czołem
Znośmy męki bracia społem
Do kroćset beczek kartaczy!
Nikt się tutaj nie rozpłacze
Nowe przyjdą pokolenia
My obmyślim im cierpienia
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 143/414
By żeglarskie dusze, ciała
Były mocne jak ta skała.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 144/414
Piosenka Kapitana
Autor: Kazimierz Robak, Janusz Laskowski
Kiedy płynę tak \"Pogorią\"
Kosztującą wręcz majątek,
Wtedy często wracam myślą
W późne lata sześćdziesiąte,
Kiedy sam załogą całą
Byłem w miarę potrzeb:
Kapitanem, kukiem, majtkiem,
Na posyłki chłopcem...
I najbardziej mi żal:
Ref.: Mojego \"Poloneza\"
- Błędnego rycerza,
Trzech oceanów
I wywrotek wśród bałwanów,
Reportaży dla \"Trybuny\",
Koralowej laguny,
Australijskich piasków
I w eterze trzasków...
Na \"Pogorii\" życie płynie
Choć nie w zbytku, lecz nie w biedzie,
Ale czasem przyznać muszę,
Że wytrzymać już nie idzie:
Pasat skradli bezpowrotnie,
A załoga śpi po kątach,
Łapię wtedy za gitarę
I cichutko sobie brzdąkam,
Że najbardziej mi żal:
A gdy wrócę znów do kraju
Kończąc morską poniewierkę,
Dobrze wiem, co tam zastanę -
Niepokoje i rozterkę;
W telewizji spojrzą krzywo,
W PeZetŻecie także,
Z PAN-em same awantury,
A mnie w nocy śnią się żagle
I najbardziej mi żal:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 145/414
Piosenka Stasia kucharza
Autor: Kazimierz Robak, Zdzisław S. Szczepaniak, T Sygietyński
Wykonawca : Zdzisław S. Szczepaniak
Wszystkich dziś ciekawość budzi,
Kto jest najszczęśliwszym z ludzi,
A ja twierdzę i powtarzam,
Że najgorszy los kucharza.
Ref.:
Hej-ho, hejże-ho,
Hej żeglarze, marynarze!
Hej-ho, hejże-ho,
Hej żeglarze, ho!
Już od rana dzwonią w miski,
Głodne rozdziawiają pyski,
Ja w te pyski ciągle kładę
Prince-polo, marmoladę.
Do obiadu jakoś zleci,
Lecz ja muszę wynieść śmieci,
Bo dyżurnych kambuźników
Trudno wyrwać jest ze śpiku.
Zapamiętaj taki-siaki,
Coś w kostkę krajał ziemniaki,
Choćbyś potem piwo stawiał,
Już nie weźmiesz mnie na kawał!
Gdy żeglarzom nie dasz kaszy,
A robotą ciągle straszysz,
Wtedy próżna Twa mitręga,
Zamiast wiatru sam się wprzęgaj!
Kucharz daje i nie pyta,
Chce, by wiara była syta;
Lewą nogą wstanie z rana
I ochrzani kapitana!
Różne rzeczy już widziałem,
Na \"Batorym\" gotowałem,
Dzięki mnie jeszcze zasłynie
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 146/414
Kuchnia na tej barkentynie!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 147/414
Piosenka Teligi
Autor: Teliga Leonid
W kilwaterze księżyca
\"Opty\" dziób swój zanurza,
Czasem męczy Go cisza,
Czasem ściga Go burza.
A w kabinie zamknięta,
Niczym w muszli ostryga,
Siedzi zła i zmarznięta,
Długobroda Teliga.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 148/414
Piosenka dla Gdańska
Autor: Jerzy Kobyliński
Wykonawca : Orkiestra Dni Naszych
Znam wiele wspaniałych miast
A h fis
Kapiących wszelakim dobrem
D A
I choć historię tam widać co krok,
D D0 fis E
To łączy je wspólny problem:
D E
Ref:
Zazdroszczą nam oni Neptuna
fis E A
I słońca, co przez żagle świeci,
D E fis
I wiatru tego, co dmucha od morza,
D E fis E
I tak roześmianych dzieci.
D E
I piwo tu lepiej smakuje,
Stary Żuraw stąd nie odleci
I w Gdańsku chcemy się z wami spotkać
Za dziesięć kolejnych stuleci.
Ma Paryż Champs Elysees,
Chicago ma wielkie domy,
Wenecja gondole, Londyn Big Bena,
A Moskwa ma Plac Czerwony.
I można by długo wymieniać,
Co w świecie jest piękne i dobre,
Lecz to niestety niczego nie zmienia,
Zostaje wciąż ten sam problem:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 149/414
Piosenka dla mojej dziewczyny
Autor: Jan Wydra
Wykonawca : EKT-Gdynia
Szesnaście lat miałem, gdy na żagle
e
Pierwszy raz w świat przyjaciel mnie zabrał -
a
Wdzięczny jestem mu za to do dziś.
h a h
Morze jest mym życiem i żywiołem
Do końca dni. Teraz, gdy zacząłem,
Przyjaźń z nim - z tego już nie da się wyjść.
Ref:
Morze i wiatr, na dobre i na złe,
a
Przez wiele lat szukałem, znalazłem.
e
Miła, błagam, nie zrozum mnie źle.
h e E7
Kocham Cię tak, jak swoje przestworza
a
Pokochał wiatr, a jednak, o Morzu,
e
Nie wiem, czy miłość to też, czy zew?
h a/h e/a/h
Miesiące dwa na morzu bez Ciebie
To deszcz i mgła, to słońce na niebie.
Zdjęcie Twe nad głową w koi swej mam.
Na grzbietach fal poznaję świat nowy,
Krążę wśród skał czujny, gotowy,
Lecz sercem uparcie wędruję tam, tam, gdzie Ty.
Miesięcy sześć we dwoje znów w domu,
Mówisz, że mnie nie oddasz nikomu,
Więcej nic nie zabierze Ci mnie.
Dajesz mi to, co ważne jest w życiu,
Lecz serce me cichutko i skrycie
W morze jachtem żegluje co dzień, choć we śnie.
Ref:
Morze i wiatr, na dobre i na złe,
Przez wiele lat szukałem, znalazłem.
Miła, błagam, nie zrozum mnie źle.
Kocham Cię tak, jak swoje przestworza
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 150/414
Pokochał wiatr, a jednak, o Morzu,
Nie wiem, czy miłość to też, czy zew?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 151/414
Piosenka na przetrwanie
Autor: Wiesław Jarosz
Wykonawca : EKT-Gdynia
Dyszą wciąż kominy, zgroza sięga chmur,
a e
Duszą się doliny, rzedną grzbiety gór,
a e
Zwiesił głowę mak polny i słonecznik też,
C G
Z nieba leci znowu kwaśny deszcz.
d F G
Jeszcze dziś chwyćmy w dłonie zapach łąk,
C G
Jeszcze dziś czystej wody weźmy stąd,
d a
Jeszcze dziś poszukajmy ptasich gniazd,
F C E a
Zanim wszelki zginie po nich ślad.
d F G
Już oślepła sowa - taki mędrca los,
Ślimak rogi schował, słowik stracił głos,
Ryby płyną do nieba gdy kolejna z rzek,
Zamieniła się w cuchnący ściek.
A co na to ludzie, a co na to my,
W betonowych budach dożywamy dni,
Odganiamy złe myśli, ciągle mamy czas,
Jakby to nie dotyczyło nas.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 152/414
Piosenka o budowie statku
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Zapamiętaj aż po grób,
D D7 G
Z przodu statki mają dziób.
D D7 G A
Teraz możesz mi zaufać,
D D7 G g
Że tył statku to jest rufa!
D A D
Ref:
W górze maszty są z żaglami,
G D G D
Mocny pokład pod nogami,
G D G D
Burta prawa, burta lewa,
E A
No i ster z mocnego drzewa!
D A D
A to wielkie aż do gwiazd,
Zapamiętaj, że to maszt.
W poprzek reje są na linach,
Na nich żagle się rozpina.
Żagiel główny to jest grot,
Dobre wiatry chwyta w lot.
Lecz by statek szybciej płynął,
Inne żagle trza rozwinąć.
Reszta prosta jest jak drut:
Z przodu sztaksle, w zęzie smród.
Apsle, topsle, wanty, fale -
Bardzo proste! Prawda mały?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 153/414
Piosenka o kuku
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Biały szkwał gdzieś na falach białe grzywy poplątał,
D G D
A przy rondlach i garach biała postać się krząta.
D C A
I gdy sztorm się już srodze dał we znaki załodze,
D G D
Bosman goni i krzyczy kapitan,
G A D h
To po znoju i trudzie wnet odpoczniesz w kambuzie,
G D G D
Tutaj kuk Cię z radością powita.
G A D
Ref:
Nasz kochany dobry kuku, - oj lalija hej a hoj!
D - G A D
Brzuch nam rośnie do rozpuku. - oj lalija hej a hoj!
D - G A D
Na to kuk się w głowę puka,
G D
Że nie groźna sztuka kuka. - oj lalija hej a hoj!
A D - G A D
Tu wśród kubków, talerzy, pląsem miąs Cię ugości,
Garść uśmiechu odmierzy, doda szczyptę radości.
Na pokładzie ulewa, a tu czajnik Ci śpiewa
I śpiewają Ci łyżki wazowe,
Bo gdy kuk poda pyzy, milkną sztormy i bryzy,
I nie groźne są góry lodowe.
A gdy w noc mleczna droga setką gwiazd z niebem gwarzy,
Cicho chrapie załoga, i nasz kuk śpi... i marzy:
Dookoła lodowe góry, och!... pistacjowe
I żadnego groźnego żywiołu,
Ze śmietany zaś fale, co nie groźne są wcale,
Burze zaś... tylko w łyżce rosołu.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 154/414
Piosenka o mapie
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Wiedzą dobrze marynarze,
E
Że nam kompas północ wskaże
A H7 E
I, by mogła powstać mapa,
gis g fis Fis7
Najpierw oznacz strony świata.
H7
Ref:
Na wschodzie - na prawo, słoneczko nam wschodzi,
E A E
A zachód - na lewo, gdy spać idzie w wodzie.
A E
Jest północ - na górze, na dole - południe,
H7 E H7 E
I lądy, i morza. To wcale nie trudne!
gis g fis Fis7
Jak wytyczyć statku drogę
Wszystkim teraz zdradzić mogę,
Bo kapitan co się zowie
Wszystkie mapy ma w swej głowie.
Nie zabłądzisz więc na morzach,
Ni na lądzie, ni w przestworzach,
Choćbyś płynął, szedł czy latał,
Bo znasz dobrze strony świata.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 155/414
Piosenka o niebieskim czekaniu
Autor: Ela Kołodziejczyk
Wykonawca : Betty Blue
Znowu przyszłam na keję zda się jakby to wczoraj
morza zimne milczenie, w zgiełku głosów szept:Błękitna moja!
Gdziekolwiek będę, na wachcie sam w noc czarną czy w portowym gwarze,
i Ty tam będziesz, a w oczach obraz Twojej twarzy
Ile jeszcze razy będę przyłazić w to puste miejsce,
wlepiać wzrok w toń i marzyć, że czas przyśpieszył i zejdziesz
zaraz po trapie, prościutko w moje ramiona,
i powiesz trzy słowa wytęsknione: Jestem, Błękitna moja!
A ja dla Ciebie założę tę suknię niebieską jak pamięć
i za rękę powiodę tam, gdzie nas nawet wiatr nie znajdzie.
Ty otrzepiesz sól z dłoni, jej resztki scałujesz z mych oczu
i wypłyniemy oboje na morze słodkich powrotów
Wieści brak znieść coraz trudniej, echo słów już słabo grzeje
A jeszcze ci wszyscy ludzie uparli się by mi zabrać nadzieję:
Marynarz? Uu, to w każdym porcie dziewczyna!Uśmiecham się i ściskam w dłoniach
wiarę w to, że jakoś wytrzymam, aż wpłyniesz do portu w moich ramionach.
A ja dla Ciebie założę tę suknię niebieską jak pamięć
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 156/414
Piosenka o prostej przyjaźni
Autor: Beata Bartelik - Jakubowska
Wykonawca : Gdańska Formacja Szantowa
e G a e a D/ e G a e a D
W ciasnej knajpie Bóg jeden wie gdzie
e G D e
Na dnie kufla ujrzałem odbicie swe.
a e a D
Za mną setki już portów i mil
e G D e
Groźnych, pięknych chwil.
a D
W ciemnym kącie przy barze
Skrzypek- rzępoła próbuje swych strun
Wnet spod smyka wysnuwa się pieśń -
Stara ,,Auld lang syne" -
Dla przyjaciół wieść.
a D
Graj, graj rzępoło graj
G D G C
Dla starych przyjaciół i braci graj.
G e a D
Leć, leć melodio leć.
G D G C
Gdy błękitna toń o mnie upomni się
G D G C
Poniosą w sercach tę pieśń
G D G C
Tę o przyjaźni pieśń.
G D e
Starym tranem cuchnący dziad
Wpatrzony w dal, jakby we śnie
Snuje dziwną opowieść
O wyspach, zimie, mgle.
O silnych dłoniach żeglarzy
Co z morskiej toni wyrwały go.
Wypij bracie za przyjaźń
Warto toast wznieść
Gromki toast wznieść
Graj, graj rzępoło graj...
Tę o przyjaźni pieśń.
G D F G F G F G FF DD
G C G a h C D
G C G FF DD FF DD
e G a e a D
W ciasnej knajpie, gdzie zatrzymał się czas
Dziewczyna z marzeń kołysze się
W oczach błyszczą dwa słońca
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 157/414
Uśmiech do mnie śle
Dla mnie tańczyć chce.
Tańcz, tańcz dziewczyno, tańcz
Dla starych przyjaciół i dla mnie tańcz.
Leć, leć melodio leć.
Gdy błękitna toń o mnie upomni się
Zabiorę z sobą tę pieśń
Tę o przyjaźni pieśń.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 158/414
Piosenka o syrenie
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Ref:
Znasz syrenę? - Znam syrenę!
C F C A7
Więc Cię ostrzec powinienem!
D7 G C G
Piękne pieśni będzie snuć,
F C G a
By zatopić naszą łódź!
d G C
U mnie zawsze harda mina,
C C7 F C
Mnie syrena nie nowina,
D7 G C C7
Nie przestraszę się, albowiem
F C
W moim mieście pogotowie
Gis G
Błyska, pędzi, że aż strach,
F C E7 a
Śpiewa zaś mniej więcej tak: EO! EO! EO!
D7 G F C
Mnie syrena nie przestraszy,
Jest remiza w mieście naszym.
Tam strażaków czuwa paru,
Czasem pędzą do pożaru.
Hełm strażacki to ich znak,
A samochód śpiewa tak: EO! EO! EO!
Ale w morzu rzecz to znana,
Lepiej słuchać Kapitana,
Lepiej woskiem zatkać uszy,
A syreni śpiew zagłuszyć.
Śpiew zagłuszyć? Ale jak?
A może by jakoś tak: EO! EO! EO!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 159/414
Piosenka o szyciu żagli
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
A żeby żagiel był dobrze uszyty,
C G C
To trzeba płótno nam pociąć na bryty
G C G C
I teraz mocno ze sobą pozszywać
C7 F C
Nicią, co bosman juzingiem nazywa.
D G
Ref:
Wbijaj igłę w płótna brzegi, o...o!
C G a G
Mocno szyj bosmańskim ściegiem, o...o!
C G a G
Aby żagli mocnych jak tektura
F C e7 a D
Nie porwała nam żadna wichura.
D G
Bo kiedy mama ceruje ubranie,
Wtedy naparstek jej palec osłania,
A gdy marynarz szyć żagle zasiada,
To rękawicę bosmańską zakłada.
Dziś bardzo sprawnie nam idzie robota,
Już poszyliśmy foka i grota,
I gdy bezana szybciutko zszyjemy,
To wielkie maszty na żagle wciągniemy.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 160/414
Piosenka o tym, czego się boimy
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
C F A0 C F G C G
Opowiadał przy obiedzie kiedyś dobry wujek,
C F A0 C
Że na morzu wciąż nieznośnie buja i faluje.
C F G C
Nie bój tego się kolego i posłuchajże mnie:
D7 G D C G
Czasem buja, lecz przeważnie kołysze przyjemnie.
C F G C
G
Ref:
Niosą groźne treści, - Hej a hoj,
C F G C
Morskie opowieści, - Hej a hoj,
C F G C
Ale wiedz kolego, - Hej a hoj,
GC FG C
Bać się nie ma czego! - Hej a hoj.
C F G
Kiedyś ciocia mi mówiła mądrze przestrzegając:
W morzu wielkie wieloryby ludzi pożerają!
Wieloryby, owszem, wielkie i bywają głodne,
Lecz choć groźnie wyglądają, są bardzo łagodne.
Innym razem ostrzegała dobra babcia z dziadkiem:
Ryby-piły potopiły ludzi wraz ze statkiem!
Bajki, bajki, mój kolego, ale dam Ci radę,
Chcesz mieć spokój od złych stworzeń, nie wchodź im w paradę!
A sąsiadki z mojej klatki tak mi powiedziały:
W morzu sztormy, wichry, burze i podwodne skały.
Miały rację! Lecz się nie bój burzy, ni pioruna,
Gdy z szacunkiem się powierzysz opiece Neptuna!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 161/414
Piosenka o tężyźnie fizycznej
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Ref:
Hej! Ramiona wznieście! - Jest! Ramiona wznieście!
D G D A
I fały wybierzcie! - Jest! Fały wybierzcie!
D G D A
Hej! Wodę pompować! - Jest! Wodę pompować!
h A D A
I pokład szorować! - Jest! Pokład szorować!
D G D A
Morze nie jest dla leniucha,
D G A
Trza pracować, komend słuchać.
D e A
Praca ciężka jest na statku,
h h7 G
A więc trenuj siłę bratku!
A e7 G A
Jaka praca? - Zapytacie.
A więc już po wantach gnacie.
Żagle zwijać, hen, na reje,
Kiedy wiatr za mocno wieje.
Na pokładzie huk roboty:
Wybierz fały, ciągnij szoty,
Wszystkie liny pobuchtować,
Cały pokład wyszorować.
Pod pokładem nie ma spania,
Wody moc do pompowania,
Która w zęzie wciąż chlupocze -
Więc pompujesz dnie i noce.
Tak więc widzisz, mój Ty mały,
Trzeba mięśnie mieć ze skały
I nieprędko, nie za chwilkę
Możesz zostać morskim wilkiem!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 162/414
Piosenka okazjonalna
Wykonawca : Banana Boat
Zdrowie gości i za zdrowie maleńkiego dudka,
Pijmy zdrowie tego pana, co jest jego wódka.
Hej, górale,
Nie bijcie się,
Ma góralka z przodu, z tyłu,
Podzielicie się.
Popłyniemy pewnie kiedyś gdzieś w lody Grenlandii,
Zapoznamy gospodarzy ze smakiem Finlandii.
Hej, czapki z głów!
Ech, szkoda słów,
Wytrzeźwieją Eskimosi,
Wypijemy znów.
Kanadyjczyk w porcie będzie ciągnął cienkie whisky,
Pozwolimy biedakowi Żyto poczuć w pysku.
Quebequois chwat,
Polaka brat,
Nim zapomni, jak się pije,
Minie parę lat.
W Nowym Jorku, w jakiejś knajpie, Jankes się przygodzi,
Tak jak miłość na kajaku, Bud wszak blisko wody.
Nauczym go,
Że mniejsze zło
Zamiast piwa polską wódkę
Ciągnąć aż po dno.
Zdrowie gości i wypijmy za zdrowie żeglarzy,
W karaibskim słońcu przecież można się usmażyć.
Hej, żagle staw,
Wśród groźnych raf,
Powrócimy z tego rejsu
Do lądowych spraw.
Zdrowie gości, znów Panama kiedyś nam się trafi,
Z dziewuszkami jak śliweczki przyjdzie się zabawić.
Hiszpańską chuć
Da się tu czuć,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 163/414
Zamiast piwem panieneczki
Wódzią będziem truć.
Zdrowie gości, wypijemy za zdrowie barmana,
Wśród Chińczyków na Taiwanie Polak będzie stawiać.
Ryżowy smak,
Bo żyta brak,
Każdy leje ile wleje -
Żółty to nasz brat.
Wypijemy z Japończykiem za zdrowie Nipponu,
Zanim biedak z kaca wyjdzie, wrócimy do domu.
Porandzin gość,
Dał ostro w kość,
Sake dawno zapomniane,
Maru-jin ma dość.
Władywostok po Osace jest następnym portem,
Tutaj polski żeglarz będzie zajmował się sportem.
Z mariakiem pić,
Gdy chce się żyć,
Lepiej nam już w Polsce zostać
I na lądzie gnić.
Potem Indie, Cejlon, Yemen i Śródziemne Morze,
Buzi damy świętej krowie w ramadanu porze.
Choć Bliski Wschód
Nie lubi wód,
Damy gazu z Arabami -
Allah to nie wróg.
Włocha pewnie zastaniemy w zacisznej pizzerii,
Polejemy polskiej żytniej, by się poczuł pewniej.
Spaghetti won,
Więc zdrowie żon,
Cosa Nostra nie pomoże
Na przedwczesny zgon.
Polski statek znów do Gdyni wróci pewnie wkrótce,
Trzeba będzie dla odmiany żal utopić w wódce.
Wśród morskich fal
Swobodna dal,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 164/414
Dzisiaj żonie bądź aniołkiem,
Skończył się już bal.
Zdrowie gości i za zdrowie maleńkiego dudka,
Pijmy zdrowie tego pana, co jest jego wódka.
Hej, górale,
Nie bijcie się,
Ma góralka z przodu, z tyłu,
Podzielicie się.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 165/414
Piosenka polarników
Autor: Zdzisław S. Szczepaniak, B Kaempfert
Wykonawca : Zdzisław S. Szczepaniak
Sami w taką noc
Pełną pingwinów
Pośród wielkich stad
Łaciatych synów
Sami w taką noc
Na wyspie tej - King George...
Sami w taką noc
Długą i mroźną
W walce z lodem i
Wichurą groźną
Sami w taką noc
Nikt nie popieści nas...
Sami w taką noc
Z jachtu podrzutki.
Po co drugi koc?
Dajcie nam wódki!
Sami w taką noc
Kto po nas wróci, kto?...
Sami w taką noc
My chcemy z wami
Płynąć jeszcze raz
W dal pod żaglami!
Sami w taką noc...
Już nigdy w życiu - NIE!!!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 166/414
Piosenka regatowa
Autor: Maciej Cylwik
Wykonawca : The Bumpers
Z wiatrem w zawody, pod żaglami, spryskani solą morskiej fali,
A cis fis D h G E -
Nad głową łopot naszej flagi, pod stopą pokład ukochany.
A cis fis D G - E -
Znajomy ostry bryzy zapach, kiedy miniemy główki portu,
A cis fis D h G E -
Kapitan nowy kurs wyznacza za siną linię horyzontu.
A cis fis D G - E -
Ref:
Od Australii Wielkiej Rafy, po Funlandii zatok czerń,
A C D E
Te regaty my wygramy,
A C D E
A kto chce się zmierzyć z nami, niech poszuka nas na fali.
A C D E
Każda fala nas poniesie, zdobędziemy świat na fali grzbiecie.
A E D E A -
Ocean rzucił nam wyzwanie, więc bez wahania je przyjmiemy,
Nie straszne nam Cape Hornu skały, każdy huragan prześcigniemy
I wzorem herbacianych kliprów weźmiemy wielką tę nagrodę,
Błękitna wstęga Atlantyku znowu ozdobi nasz żaglowiec.
Przed nami było wielu takich, co morskie drogi odkrywali,
Ocean sprzyja ludziom śmiałym, dzisiaj ich śladem podążamy.
Gdy pokład zlewa zimna kipiel, wicher szalony szarpie wanty,
Morze urządza tańce dzikie, my zaczynamy taką szantę:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 167/414
Piosenka szamana morskiego
Autor: Wojciech Przybyszewski, Zbigniew Studziński
Kiedy foki rżą radośnie,
Kiedy usiłują tańczyć,
Kiedy cieszą się jak dzieci,
Cóż to może znaczyć?
Ref.: Hej-ha, co będzie dalej?
Hej-ha, poczekaj jeszcze!
Dowiesz się, gdy posłuchasz
Moich opowieści!
Eskimosi są weseli,
Myją moczem swoje żony,
Pędzą bimber z ryb popsutych,
Czy wiesz, o co chodzi?
Grenlandczycy lud gościnny,
Więc pracują gorączkowo:
Sprowadzają lód z Syberii,
Czy wiesz już dla kogo?
Na Jan Mayen wielka draka,
Słuchajcie, jak rzecz się miała:
Kiedy wzięto nas za desant
Ludność się poddała!
Tak bywało to przed laty,
Hen, na zimnych krańcach świata,
Na \"Gedanii\" dzielna wiara
Miała swego chwata!
Rad bym jeszcze przez bieguny
Na żaglowcu się przeprawić
I tak życzył mi sam Grotmaszt,
Czym mi radość sprawił!
Hej-ha, gdzie mróz okropny!
/
Hej-ha, gdzie śniegu więcej!
/
Gdzie normalny nikt nie pływa,
/
Ja popłynę chętnie!
/x2
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 168/414
Piosenka szarego płaszcza
Wykonawca : Banana Boat
Wstaje świt - nienawistny, mokry, zły,
Kac wyziera z niedospanych szyb,
Krwawy tramwaj znów pokazuje kły,
Jest już dziś!
Ref.: Szare płaszcze wystarczą za mury:
Miasto wkręciło w tryby nas.
Dziś nas nie stać by sięgnąć nad chmury,
Zrzucić raz wreszcie szary płaszcz.
Świat na łeb pewnie wszystkim zwali się,
Gdybyś zechciał walczyć o swój sen.
Wyobraźnia w karetce zgaśnie w mig,
Praca, bank, wódka, rytm...
Ref.: Odrzuć lęk, pokaż twarz, rozpędź chmury!
Życie Ci dano tylko raz!
Stawiaj topsle i kotwica w górę!
Szarym pozostaw szary płaszcz!
Popłyń tam, gdzie cudowny wstaje świt,
Razem z nami zdobyć szczęścia łyk!
Niech ocean popieści bryzą Cię
Swoich snów. Nigdy nie bój się!
Ref.: Obierz kurs, choćby wiatr wiał przeciwny!
Gdzie chcesz dopłynąć - dobrze wiesz!
Tylko wtedy, gdyś sam jest szczęśliwy,
Innym dać możesz w życiu sens!
Każdy świt blaskiem słońca zbudzi Cię,
Świeża bryza będzie Twoim snem.
Wściekły tramwaj i miasto zżera lęk,
A Ty gnasz, gdzie sam chcesz.
zakończenie: melodia - tak jak ostatnie dwa wersy refrenu.
To twój czas
To nie sen
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 170/414
Żagle staw
Kurs na dzień
Nie bój się,
Nie bój się!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 171/414
Piosenka trampowa
Autor: Włodzimierz K. Głowacki
Wykonawca : Smugglers
Hej, hej! Szedł statek jesienią z Gdyni do Hull,
C C7 F C G7 C
Hej, hej! Wiózł złotą pszenicę z kujawskich pól.
C C7 F C G7 C
A słońce złociste świeciło, hej!
C a d G7 C
Po morzu, po niebie, po drągach rej.
C a d G7 C
Ref:
Hej, hej, hej...
Hej, hej! Czekają angielscy kupcowie w Hull,
Hej, hej! Na złotą pszenicę z kujawskich pól.
A nocą latarnie mrugały, hej!
Pilnował ich matros na drągach rej.
Hej, hej! Za nami Arkona, za nami Sund,
Hej, hej! Kattegat już kipi pod Anholt Grund.
A słońce złociste wciąż świeci, hej!
Po morzu, po niebie, po drągach rej.
Hej, hej! Noc ciemna i straszna, groźny sztorm dmie,
Hej, hej! A wody przybywa przez dziurę w dnie.
Czekają angielscy kupcowie w Hull,
Na złotą pszenicę z kujawskich pól.
Hej, hej! Gdy słońce spojrzało na Skagerrak,
Hej, hej! Na skałach legł w znoju pszeniczny wrak.
A słońce złociste świeciło, hej!
Po morzu, po niebie, po drzazgach rej.
Hej, hej! Kapitan już protest wysłał do Hull,
Hej, hej! Że złotą pszenicę przeżarła sól.
Dostaną kupcowie tysiąc gwinei,
Za złotą pszenicę i statek, hej!
Hej, hej! Był matros, co lubej obrazek miał,
Hej, hej! Obraz zaginął ze statkiem wśród skał.
Nikt mu wspomnienia nie wróci już, hej!
O złotych warkoczach zapomni, hej!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 172/414
Piosenka z papieru
Autor: R. Chmiel
Wykonawca : Własny Port
Z zeszytu kartki rwane
A C D
Starannie zaginane
A C D
Ich dziewiczy rejs
A D
Na kałuży tle
A D
Ten czas w pamięci trwał
Port żegnam pierwszy raz
Ląd ostrzegał mnie
Nym pamiętał, że
Ref:
Pośród burz i groźnych fal
F G A
Kuter mój to papier nie stal
F G A
Jak z papieru cały ja
F G e A
Któż wiedział, że ten wiatr
że morze - miłość ma
pochłoną i mnie
tu kończy się rejs
Ref:
Pośród burz i groźnych fal
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 173/414
Piotr
Autor: Porębski Jurek
Wykonawca : Porębski Jurek
Raz wrócił ze mną z rejsu kolega mój Piotr,
a E a
A trochę przydługo rejs ten trwał,
d G C A
Więc do \"Jantara\", gdzie dziewczyny i kielicha smak,
d a
Każdy z chłopaków się rwał.
E a/E a
Już statek podał cumy, już umilkł maszyn głos,
A on? - Jak burza poleciał przez trap.
Tam, gdzie na południe stalowe szyny mkną,
Pojechał sobie w inny świat.
A ja? Heh...
Mówiłem mu: Piotr... Mówiłem mu: Piotr...
a d
Nie wracaj do młodzieńczych lat.
G C A
Tam na południu powiedzą Ci, żeś łotr,
d a
Nie wiedzą, że inny Twój świat.
E a/E a
Minęło parę dni, i tydzień, i dwa,
a d
Już chłopcom wywietrzało z głów. Heh...
G C A
Na statku wre robota, załadunek trwa,
d a
Gdy Piotr pojawił się znów (wśród nas).
E a A
Lecz jakiś nieswój był i dziwny miał wzrok,
I wiecie co? - No taki \"inny\" był wśród nas.
Nie pytał o dziewczęta, co tak je dobrze znał,
Nie wypił z nami ni raz.
Już prace skończono, już statek ma wyjść,
a E a
Wtem... drogą z południa mknie fiat. Heh...
d G C A
W nim siedzi dziewczyna o rozmarzonych oczach (oczkach),
d a
Z nią ojciec i starszy brat.
E a/E a
Oj, widzisz Ty Piotrze, jużeś wąchał wiatr,
Już Ci zapachniał nord-wind,
Gdy Cię wsadzono w ten nowy polski fiat
I uwięziono Cię (chłopie) w nim.
Wiedzieliśmy wszyscy, coś Ty Stary czuł,
Gdy szedłeś smutny przez ten trap,
Lecz nie wie o tym dziewczę o rozmarzonych oczach,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 174/414
Ani jej ojciec, ni brat.
A ja?
Mówiłem Ci: Piotr... Mówiłem Ci przecież: Piotr,
Nie wracaj do młodzieńczych lat.
Tam na południu już wiedzą, żeś nie łotr,
I Cię wsadzili w ten swój świat.
Na na na, na na na...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 175/414
Piraci
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Porwali mnie za młodu, gdym szczeniakiem jeszcze był,
a a C C
Na statek wzięli mnie, nikt nie wie skąd i gdzie.
D D F E
Rodziną mi byli od najmłodszych moich lat,
Choć w każdym diabeł tkwił, to bratem moim był.
Ref:
I tylko złoto... złoto, złoto... złoto,
a - C -
Złoty piach na wyprawę poprowadzi nas.
D D F G a -
Gdy rośniesz wśród wilków, to apetyt wilczy masz
F G C a
I zawsze mało Ci, i zawsze żądnyś krwi.
F G C -
Gdy gonisz już zdobycz - ona nie ma żadnych szans
F G C a
I nie popuścisz już, fortuną jest twój nóż.
F F D D E -
I tylko złoto...
Gdyś niezdrowy, kwartę rumu musisz w gardło wlać,
Na choroby wszelkie to jest moc.
Kiedy kiesę pustą masz i gołyś jest jak szpak,
Śpiewaj tak, śpiewaj tak jak ja.
Po skarby Neptuna już wyprawę zacząć czas,
By nie marniały tam, wśród pałacowych bram.
Klejnoty i złoto, jeśli tylko będziesz chciał,
Zostaną łupem twym, więc spróbuj swoich sił.
Bo tylko złoto...
I nadszedł kiedyś dzień, gdy dobry fart opuścił ich,
A ciężki stary bryg pułapką wielką był.
Trzy rzędy luf zagrały tak, że został tylko kurz,
Ich dusze po dziś dzień po morzach włóczą się.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 176/414
Piraci
Autor: Maciej Warchoł
Wykonawca : Prawy Ostry
Załoga obłąkanych, brutali i skazańców
Marynarzy, łowców przygód i głów
Kapitanem tej zgrai diablich pomazańców
Wilk Larsen - goliat, co znał dziesięć słów
Ref.: Piraci, bogowie słonych wód
Szybkie bogactwo, szybka śmierć
Po was zawsze ścierwa smród
Roznosił się na mili ćwierć
W ich oczach gościło diabelne szyderstwo
Szyderstwo z życia, zwątpienie w ludzki los
Każdego, kto wobec nich zdobył się na bohaterstwo
Spotykał śmiertelny cios
Jolly Roger był wam przewodnikiem po świecie
Jedyni przyjaciele - gin, rum i kobiety
Czarna flaga zwiastowała wasze nadejście
Waszą obecność - dymy z muszkietów
Ref.: Piraci, bogowie oceanów i mórz
Wielkie bogactwo, wokół śmierć
Po was zawsze wstęgi krwawych zórz
Rozpływały się na mili ćwierć
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 177/414
Piraci
Autor: Bartek Konopka
Wykonawca : Yank Shippers
Nasz piracki stary ship po morzach włóczy się,
d a
By mordować, czynić zło piraci rodzą się.
Ref:
Kapitanie hej, ahoj, pokaż wroga nam.
g d a d a d
My zniszczymy go.
d a d
Gdy w załodze każdy brat, to wtedy dobrze jest,
A kiedy ktoś wyłamie się, to w morzu niknie wnet.
Być piratem to jest to, bardzo prosta rzecz,
Kiedy w ręce czujesz nóż, to wszystkie troski precz.
Tam na fladze kości biel, w dek wsiąknięta krew,
A kto zobaczy statek nasz, to śmierci czuje zew.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 178/414
Piracka Piosenka
Autor: Włodzimierz Wysocki
Wykonawca : Mietek Folk
Na statku bunt, nad nami mew zawieja,
e G a h
Od wczoraj, za dublonów złotych garść,
e G a h
Dwóch niegodziwców ciężko zwisa z rei.
C G a h
Za mało - wieszać czterech to w sam raz.
a h e
Ref:
Na na na-na-na-na, na na-na-na-na.
C G a h a h e
Wiatr, wiatr, wiatr łapcie w żagle,
e G a h
Choć sztorm i wróg na statek nasz czyha.
e G a h
Szczęście to mit - stworzyliśmy go sami,
C G a h
Czarna bandera nad nami.
a h e
Brać Kapitana! - wskazał ktoś paluchem,
To koniec bratku! - krzyknął któryś doń,
Kapitan zaś dwa worki z całym łupem
Na oczach bandy cisnął w morską toń.
Wtem fali cios zdruzgotał statek strasznie,
Pamięta dobrze, kto przeżył ten dzień.
Za burtę rzućcie, co wam krwią zapachnie
I wierzcie, że to nie najwyższa z cen.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 179/414
Piracka zaduma
Autor: Rafał Chmiel
Wykonawca : Własny Port
Po bitwie opadł już dym
c
Po wielkich staraniach by życia nie stracić
c B c
Za sławę złoto i rum
c
Została przelana krew moich braci
c B c
Ref:
Kradli i pili i wzniecali bunt
Es B c
Czy teraz przyjmie ich do siebie Bóg
Es B Gis F
Na rapier wrócił już blask
Lecz w duszy zostały krwawe ślady
A garłacz zimny już jest
Lecz proch wystrzelony me serce pali
Ref:
Kradłem i piłem i wzniecałem bunt
Czy teraz przyjmie mnie do siebie Bóg
Na grobie mym leży kurz
I nikt nie chce mego ciała odwiedzać
Złoto zostało w śród mórz
Do grobu ze sobą go zabrać się nie da
Ref:
Żałuję, że kradłem, wzniecałem bunt
Dziś stoję u progu niebiańskich wrót...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 180/414
Piracki Bryg
Autor: Lech Klupś, Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Ref.: Biały szkielet na czarnej banderze,
Śmierć piratów tylko ją zabierze.
Jak oddamy w dani im ładunek,
Życia to dla nas ratunek.
Co to za bryg, co goni, hen za nami?
Wino i miód przewozi baryłkami.
Za długi maszt - to śmierdzi piratami.
Na milę czuć tych drani.
Na trzeciej wrak, więc bierzmy go trawersem.
Skąd się tu wziął z pękniętym na pół sercem?
Czy zęby raf rozdarły mu sterburtę,
Czy salwy z burt okrutne?
Zbliża się bryg. Czy wrogie ma zamiary?
Dołożył żagli, ruszył jak ogary,
Otwiera furty, wystawia armaty.
Wciągnął pirackie szmaty!
Huknęli z dział, śmierć zagląda nam w oczy,
Niech Bóg nas broni, niech broni \"ząb smoczy\".
Oddamy fracht i przegramy w tej bitwie.
Byle ocalić życie.
Ref.: Biały szkielet na czarnej banderze,
Śmierć piratów tylko ją zabierze.
Jak oddamy w dani im ładunek,
Życia to nasz ratunek.
Piracki bryg płynie za nami,
Pirackie okręty gonią nas falami.
Piracki bryg płynie za nami,
Pirackie dwa maszty dogonią nas.
Biały szkielet na czarnej banderze,
Śmierć piratów tylko ją zabierze,
Jak oddamy w dani im ładunek,
Życia to był nasz ratunek.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 181/414
Piracki okręt
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Cóż to za okręt nad okręty,
Czerwony żagiel tam rozpięty.
Załoga na nim podejrzana,
Jakaś taka porąbana.
Bosman ogromne to chłopisko,
Kaprawym okiem śledzi wszystko.
Gruby kapitan krzycząc basem
Wymachuje kordelasem.
Ref.:
To piracki okręt płynie,
Wiezie skarbów pełne skrzynie.
Każdy zwiewa, gdzie się da,
Śmieją się piraci - Ha, ha, ha!
Pędzi okręt jak szalony,
Trupią czachą naznaczony,
Skrzyżowane kości dwie,
Śmieją się piraci - He, he, he!
Nazwa na rufie zamazana,
Nowa siekierą wyrąbana,
Dwa obrzydliwie sprośne słowa,
Taka ta piracka mowa.
Cały ten okręt przerobiony,
Widać, że także ukradziony.
Ogromny bukszpryt aż przeraża,
Straszne świństwo wyobraża.
W dali korona na banderze
I chude jakieś tam żołnierze.
Już zbóje ręce zacierają,
Znowu skarbów nazbierają.
Może się trafią szable krzywe,
Perły jak jaja urodziwe,
Może coś będzie do wypitki,
A może trafią się kobitki.
I nastała bitwa krwawa,
Wokół rwetes, gwar i wrzawa,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 183/414
Świszczą kule, błyszczą noże,
Każdy chowa się gdzie może.
Straszna jest piracka żądza
Do cudzego wszak pieniądza.
By napełnić swe skarbonki
Łupią oczy, kroją członki,
Że aż strach za gardło ściska
I nie można patrzeć z bliska.
Zawrzała walka i zwycięstwo,
Znów okazali zbóje męstwo,
Gdy policzyli wszystkie trupy,
Zawołali - \"Dawać łupy!\"
Blady kapitan pokonany,
Co woził guano do Panamy,
Rzecze im: \"Bierzcie wszystko, trudno,
Mam w ładowniach ptasie gówno.\"
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 184/414
Piracki szlak
Autor: Przemek Maruchacz
Wykonawca : Prawy Ostry
Będąc młodym szczylem normalnie chciałeś żyć
Porwali Cię z ulicy, poczułeś bat i kij
Twarde króla prawo, nie mogłeś tego znieść
I wtedy zakrzyknąłeś, że wolność albo śmierć
Ref.: Dziewczyny hej, całujcie jeszcze nas
Ostatni rumu łyk za podły życia smak
Nad nami Jolly Roger ze śmierci sobie drwi
Nienawiść w nas rozpala i dziką żądzę krwi
Zebrałeś paru kumpli, zaplanowałeś bunt
O świcie pierwszy raz chwyciłeś w dłonie nóż
I zanim biała mewa wydała z siebie krzyk
Na topie Jolly Roger w porannym słońcu lśnił
Wyjęty już spod prawa poczułeś życia smak
Okręt z czarną flagą we wszystkich wzbudzał strach
I czasem jakiś śmiałek chcąc posłać nas na dno
O litość potem błagał i śmierci chwytał dłoń
Lecz nadejdzie chwila, Ty Stary dobrze wiesz
Że w końcu wojsko złapie, pod sąd zaciągnie Cię
Na starej szubienicy założą gruby sznur
A cichy bólu jęk zagłuszy werbli chór
Ref.: Dziewczyny hej, całujcie jeszcze nas
Ostatni rumu łyk za podły życia smak
Nad nami Jolly Roger ze śmierci sobie drwi
Ze sobą nas zabierze, gdy na dnie będzie gnił
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 185/414
Pirat
Autor: Kobyliński Jerzy
Wykonawca : Orkiestra Dni Naszych
C.F.G.F.C.F.G.G
Gdzieś na wielkiej wyspie, co z piractwa słynie,
C.F.G.F
Mieszkał mały chłopak w pirackiej rodzinie.
C.F.G.F
Kiedy tylko taki mały się pirat urodzi,
C.F.G.F
Chce mieć złoto i siłę, by wszystkimi rządzić.
C.F.G.-
Lecz nie łatwo władać światem, wszyscy by tak chcieli.
a.G.F.-
Słuchać pirat musi mamy i nauczycieli.
a.G.F.-
Jeśli pirat się nie uczy, jest lenia przykładem,
a.-.G.-
Na starość taki pirat jest piratem-dziadem!
F.G.C.-
G.-.C.-.G.-
I ja też będę piratem,
I nad morze pojadę latem.
Piratem być to fajna sprawa,
Pirat - to najlepsza zabawa!
I on też będzie piratem,
I nad morze pojedzie latem.
Piratem być to fajna sprawa,
Pirat - to najlepsza zabawa!
Gdzie te skarby, te diamenty i wszystkie mądrości?
Gdzie jest złoto i srebro, lśniące wspaniałości?
I jeśli ktoś, gdzieś, kiedyś pytanie takie powie,
Ja odpowiem bez namysłu: W Twojej głowie! W Twojej głowie!
Być piratem to marzenie, co może wnet się spełnić.
Mieć bogactwa możesz tyle, ile w głowie zdołasz zmieścić,
Bo wszystkie piękne skarby, najlepsze na świecie,
W waszych głowach są ukryte. Czy wy już to wiecie?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 186/414
Pięciodenarówki
Autor: Grzegorz (\"Maja\") Majewski
Wykonawca : Perły i Łotry Shanghaju
Dziewczyny za pięć denarów znam,
/x2
Za pięć denarów pokażę wam,
Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam!
Dziewczyny za cztery denary znam,
/x2
Za cztery denary pokażę wam,
Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam!
Dziewczyny za trzy denary znam,
/x2
Za trzy denary pokażę wam,
Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam!
Dziewczyny za dwa denary znam,
/x2
Za dwa denary pokażę wam,
Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam!
Dziewczyny za jeden denar znam,
/x2
Za jeden denar pokażę wam,
Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam!
Dziewczyny za frajer chłopaki znam,
/x2
Za frajer chłopcy pokażę wam,
Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 187/414
Pięciu chłopców z Albatrosa
Autor: Feliks Konarski
Przypłynęli raz do portu marynarze,
Wszyscy słońcem opalone mieli twarze!
A ten jeden - to był chudy,
A ten drugi - to był rudy
I gorzałę bez umiaru lubił chlać!
A ten trzeci ciągle dym wypuszczał z fajki,
Gdy kompanom opowiadał różne bajki!
A ten czwarty - ten obdarty -
Miał do góry nos zadarty,
Szelma chciałby stale tylko w karty grać!
A ten piąty - ten najmłodszy -
Ten w miłości był najsłodszy
I te ślepia jak dwa węgle czarne miał!
Gdy dziewczynie spojrzał w oczy,
To od razu ją zamroczył
I już potem mógł z nią robić to, co chciał!
Tęgich chłopców było pięciu,
A starczyło za dziesięciu,
Bo z nich każdy był marynarz - chłop na schwał!
Pięciu dzielnych wilkołaków,
Z \"Albatrosa\" pięć chłopaków...
Z \"Albatrosa\" - bo tak okręt ich się zwał!
W porcie tym był szynk,
W szynku tym był dżin -
A ten szynk od dawna trzymał stary Jimmy.
Jimmy córkę miał,
Mimi - tak ją zwał,
Bardzo kochał ją i chwalił przed wszystkimi!
Gdy wesoła brać
Przyszła wódkę chlać,
Mimi na nich popatrzyła się z ukosa,
Lecz po paru dniach,
Aż pomyśleć strach -
Pokochała pięciu chłopców z \"Albatrosa\".
Minął dzień i rok,
W porcie gwar i tłok,
I piosenka marynarska mknie w niebiosa!
Mimi patrzy w dal
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 188/414
I wytęża wzrok,
Wypatruje pięciu chłopców z \"Albatrosa\"!
Aż z dalekich stron
Przybył stary John
I obwieścił wszystkim w krąg nowinę srogą,
Że \"Albatros\" chwat
Na mieliznę wpadł
I zatonął razem z całą swą załogą!
Potonęli... poginęli marynarze,
Ci, co słońcem opalone mieli twarze...
I ten jeden, co był chudy...
I ten drugi, co był rudy,
Co gorzałę bez umiaru lubił chlać...
I ten trzeci - co to dym wypuszczał z fajki,
Gdy kompanom opowiadał różne bajki...
I ten czwarty - ten obdarty -
Co miał w górę nos zadarty,
Ten, co chciałby tylko stale w karty grać!
I ten piąty - ten najmłodszy,
Co w miłości był najsłodszy,
Ten, co ślepia jak dwa węgle czarne miał!
Ten, co kochał najgoręcej
I najczulej, i najwięcej,
Co pierścionek na odjezdnym złoty dał...
A nazajutrz stary Jimmy
Próżno szukał swojej Mimi,
Próżno wołał i na próżno biedak łkał...
Poszła Mimi złotowłosa
Za chłopcami z \"Albatrosa\"...
Z \"Albatrosa\" - bo tak okręt ich się zwał!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 189/414
Pięciu z Lwowa
Autor: Michał \"Doktor\" Gramatyka
Wykonawca : Perły i Łotry
Stara wiaro ruszaj się
- O Lahoula i za handszpak weź
Przed dziobem ląd ujrzymy wnet
- O Lahoula aż po biały dzień
Daleki ląd
- ujrzymy wnet
O Lahoula
- aż po biały dzień
A pięciu ze \"Lwowa\" zabrała śmierć,
Kiedy przez sztorm, hen, do Brestu szedł.
Kiedy przez sztorm
- do Brestu szedł,
O Lahoula,
- aż po biały dzień.
W porcie trza było pierwszego znieść,
Złamała go oceanu pięść.
Potęgi mórz
- okrutna pięść,
O Lahoula,
- aż po biały dzień.
Bosman z tawerny wyciągnął trzech,
Każdemu z nich trza dać było w łeb.
Hej, każdy z nich,
- hej, dostał w łeb,
O Lahoula,
- aż po biały dzień.
Kiedy wstał świt, odeszliśmy precz,
Aby do Hayestown ładunek nieść.
Kolejny raz
- ładunek nieść,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 190/414
O Lahoula,
- aż po biały dzień.
Stara wiaro, ech, zwijaj się,
Na \"Lwowie\" trza nam do domu, hen.
Gdzie Gdyni pirs,
- aż starczy sił,
O Lahoula,
- aż po biały dzień.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 191/414
Piękna panna mórz
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Zbudował ją szkutnik, a fach w rękach miał,
C G F C
I chociaż chłopisko spokojne,
C F G C
Zatańczył, zaśpiewał i śmiał się, i łkał,
C F - C
Gdy ujrzał jej kształty wytworne.
C F G C
Ref:
Hej, piękna \"Panno Mórz\",
F - C -
Gdy prujesz wodę,
F - C -
Ludziom brakuje słów,
F - C a
By chwalić Twą urodę.
F G - C
Wysmukłą ma rufę, wysmukły ma dziób,
Żaglami tak pięknie zdobiona,
Zakochać się można na wieki, po grób,
I żaden jej sztorm nie pokona.
Jak tańczy, jak pląsa wśród fal, które mkną,
Jak lekko kołysze burtami,
W srebrzystych fontannach, co w słońcu się skrzą
Bijących spod burt aż po saling.
Tak chciałbym na pokład jej wejść chociaż raz,
I całym się oddać tej chwili,
I ciągnąć za liny, gdy tęgi dmie wiatr,
Gdy żagle ku morzu pochyli.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 192/414
Piękny czas
Autor: Halina Stefanowska
Czas rozchmurzyć, chłopcy, czoła!
Powracamy - sercom lżej!
Chociaż morze dookoła,
Blisko już rodzinny brzeg.
W szarą obręcz horyzontu
Zamknął nasz żeglarski stan,
Inne były pory roku,
Inne były pory dnia.
Ref.: Piękny czas, piękny czas!
Jeszcze tylko parę chwil.
Zobaczymy światła domu,
Zanim nowy wstanie świt.
Jeszcze mamy sól na wargach,
W ustach gorzki morza smak,
Jakaś w sercu męczy zadra,
Nie pozwala śpiewać nam.
Było coś, co pozostanie
Jeszcze długo, długo w nas,
Jak dwie kule ołowiane,
Słowo - przestrzeń, słowo - czas.
Oszalały żagiel nieba,
Potargane płachty chmur.
Trzeba nam, jak okręt - Ziemia,
Wciąż na słońce trzymać kurs.
Tyle było mórz za nami,
Tyle jest przed nami mórz.
W drogę! Żagle rozwijamy,
Zapatrzeni w Wielki Wóz!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 193/414
Piętnastu chłopa
Autor: Włodzimierz K. Głowacki
Wykonawca : Włodzimierz K. Głowacki
Piętnastu chłopa na \"Umrzyka Skrzyni\",
a d a
- Ho-o-aj-ho! W butelce rum!
H7 E E7
Pij za zdrowie, resztę czart uczyni.
a d a
- Ho-o-aj-ho! W butelce rum!
H7 E E7
Ref:
Z całej załogi jeden został zuch,
a d a
Choć wypłynęło ich czterdziestu dwóch.
d H7 E E7
W butelce rum!
a E E7
W butelce rum!
a E a
Tom Evry dostał nożem po policzku,
A monsieur Tessain zadyndał na stryczku.
Nóż dostał w grdykę Francuz i padł trupem,
Grosz zaśniedziały był ich całym łupem.
Trup Bellamy\'ego sczerniały i suchy,
Wisi pod Kingston, aż brzęczą łańcuchy.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 194/414
Plaża Piratów
Autor: Ela Kołodziejczyk
Wykonawca : Betty Blue
Od klifu Orłowa aż po sopockie molo widok zapiera dech!
Rum Niewolników możesz wypić tu solo, a wolność wpłynie w krew.
Już żeglarska piosnka pcha cię znów do ludzi,
na bałtyckiej plaży Karaibów budzi zew.
Ref:
Na plaży Plaża Piratów
w rejs marzeń zabiera cię latem i zimą,
czy jesteś piratem, czy raczej piracką dziewczyną.
Rzuć cumę w Plaży Piratów
przy rumie tu z tobą jak z bratem
o morskich przygodach pogwarzy ten i ów.
A ledwie wyjdziesz, wrócić tu zapragniesz znów!
Moby Dick, Rudobrody czy Bałtycki miraż niezły tu wybór masz.
Johny z kuchni woła: Karmazynowy pirat! I wciąż biesiada trwa
Pyszny grog serwuje, wypinając wdzięki,
uśmiechnięta Fiona, której błękit w oczach gra.
A kiedy na trochę dłużej tutaj zostaniesz w cieplejsze lata dni,
prześlizgnąć się po falach na katamaranie Andrzej pozwoli ci.
Tuż o krok na plaży łódź piracka stoi
wejdź na pokład, jeśli się nie boisz dzieckiem być.
A czasami, gdy od morza mocniej przywieje, nagle się zjawi sztorm,
drewniane kości trzeszczą i wszystko się chwieje, a folie w oknach drżą,
wypełnione wiatrem jak rozdęte żagle,
jakby całą knajpę chciały nagle porwać stąd.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 195/414
Plaża w Point Noire
Autor: Waldemar Bocianowski
Wykonawca : Waldemar Bocianowski
Usta wypełnił strumień śmiechu
d G7
Wzięty gdzieś z plaży w Point Noire.
C C7+ C7 a7
Dni przemijały bez pośpiechu
d G7
I tylko upał ciągle trwał.
C F G7
I tylko z nieba lejący się żar,
C e7 F G
Usta zamarłe w uśmiechu.
C e7 B A7
I tylko plaży, tej plaży mi żal -
G - C A7
Została za rufą w Point Noire.
d G C
Tam egzotyczne muszle zbierałem,
Które śpiewają dzisiaj mi.
W przyboju z piany się kąpałem,
Już przeminęły tamte dni.
Dziś tylko z nieba lejący się żar,
Usta zamarłe w uśmiechu.
I tylko plaży, tej plaży mi żal -
Została za rufą w Point Noire.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 196/414
Po co mi to było
Autor: Ireneusz Wójcicki
Wykonawca : EKT-Gdynia
Chyba mnie podpuścił czart
C F
Żeby sprawdzić, com jest wart,
C F
Bo na lądzie żyło mi się nienajgorzej.
C A D G
Chciałem wypróbować los,
F G
Chciałem szybko nabić trzos,
C F
Pierwsze, co mi wpadło do łba, było morze.
C F G -
Pierwszy rejs fatalny był,
Bo bujało z całych sił,
Miałem mdłości i wrednego kapitana.
A gdy opłynąłem Horn,
I gdy trochę ustał sztorm,
To nad losem swym beczałem aż do rana.
Ref:
Lepiej było w domu spać,
F
Co za życie - psia go mać,
C
Wszędzie woda i daleko wciąż do domu.
F A D G
Winny sobie jestem sam,
F G
Chciałem przygód - no to mam,
C F
I za lądem teraz tęsknię po kryjomu.
C G C -
F G C F C G C -
Potem rejsów było w bród,
Słodkich, gorzkich, słonych wód
Było tyle, że się nie da opowiedzieć.
I choć opłynąłem świat,
Ciągle myślę sobie tak,
Że najlepiej byłoby mi w domu siedzieć.
Chyba czort jedyny wie,
Co tu jeszcze trzyma mnie,
Bal od święta, lecz na co dzień ciężka praca.
Fajni kumple, podły wikt,
I nie czeka na mnie nikt,
Ale pływam - choć uparcie myśl powraca.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 197/414
Po co mi...
Autor: Porębski Jurek
Wykonawca : Porębski Jurek
Po co mi te wielkie fale, co chcą wyleźć z morza
G6
Po co mi te krabożaby i przedziwne stworza
G6
Po co mi ten biały żagiel, po co mi ten jacht
G6
Kiedy cały czas i w noc, i w dzień, mi tylko Ciebie brak
G6
Cis7/9 C7/9 G6 D9+
Oj, ciało mi spąsowiało gdzieś na Karaibach
Całą nockę przegadała gadająca ryba
A mulatce w małej chatce, no, nie przestałem grać
Chociaż słonko zaszło i od dawna bardzo chciałem spać
Po co mi te ciepłe noce gdzieś na Oceanie
Po co mi to wciąż sprawdzanie, co się jeszcze stanie
Po co mi udowadnianie, że mnie jeszcze stać
Po co mi gitaro stara nowe piosnki grać
Chyba żeby wyszła z morza kolorowa zorza
Gis Dis7
Chyba żeby spadły kwiaty z tropikalnych drzew
f C
Chyba żeby wieloryby wyszły na ląd z morza
a e
Chyba żeby powróciły oczy Twe... wtedy:
a D7 D9+
Kochałbym te wielkie fale, co chcą wyleźć z morza
Kochałbym te krabożaby i przedziwne stworza
Kochałbym ten biały żagiel, kochałbym ten jacht
Gdybyś była ze mną tutaj, a nie tylko w moich snach
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 198/414
Po morza fali
Autor: nieznany
Po morza fali młoda żeglarka,
F C7
Po morza fali samotnie mknie,
F
A za nią, za nią druga łódź płynie,/x2
B F
Z niej młody żeglarz wychyla się./x2
C7 F
Czemuś tak z dala młody żeglarzu,
Czemuś tak z dala od łodzi mej?
Niechaj nas jedna fala pojedna,
Niech nasze łodzie spotkają się.
Czemuś tak z dala młody żeglarzu,
Czemuś tak z dala od łodzi mej?
Miłość jest naszym wielkim marzeniem,
Kto ją odtrąca, ten robi źle.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 199/414
Po sezonie
Autor: Sławomir (\"Rączka\") Dłoniak
Wykonawca : Wodny Patrol
Zasypało cały świat,
W polu hula mroźny wiatr,
Razem z wiatrem Pani Zima przyszła.
Skuła lodem cichy port,
Przegoniła jesień stąd,
Wszystkie wanty jachtów oszroniła.
Ref.: Kapitanie, powiedz nam,
Ty wszystkie pory roku znasz.
Kiedy znowu dmuchnie szkwał
I wypełni żagiel nasz.
Przyszła zima nieproszona,
Zaskoczyła na jeziorach,
Puste gniazda śniegiem otuliła.
Przyszła zima, nie wiem skąd,
Już zajęczy kreśli trop,
Wody jezior w grubą taflę zamieniła.
Przy nagrzanych piecach siedzą
Ludzie, którzy opowiedzą.
O przygodach mocno wodą przemoczonych.
Snują bajdy wieczorami
I czekają razem z nami,
Dość już mają twarzy szalem okręconych.
Przyjdzie w końcu taki dzień,
Kiedy słońce zajrzy w sień.
Wiosna znów zapuka w oszronione okno.
Ale zimą - wieczorami,
Siadaj razem z żeglarzami,
I posłuchaj jak w ich opowieściach mokro.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 200/414
Po wodzie pianą
Autor: Sikorski Janusz
Wykonawca : Sikorski Janusz
Gdzieś zawieruszył się widnokrąg
d d7 B7 A7
I nie ma gwiazd, i nie ma słońc,
d d7 B7 A7
I tylko w oczach plamy ostre jak korkociąg
d A d G
Zagęszczają mrok.
g A7 d
A gdyby mnie spytano, po co
Tak bardzo wzrok wytężać w noc -
Odpowiem, że to nie ma nic wspólnego z nocą.
Noc ma na imię los.
Ref:
I gdybym chociaż Ciebie nie lubił,
C A7 B A7 d
Gdybym naprawdę szczerze Ciebie klął.
C A7 B A7 d
Życie pisane na wodzie pianą,
g A7 d G
Pół życia, pół zguby.
g A7 d
Życie pisane na wodzie pianą,
g A7 d G
Życie jak wielki sztorm.
g A7 d
Ja płynę a sternikiem okręt,
Ze sztormu w sztorm, ze sztormu w sztorm.
Gdy słońce się rozpali jak miedziany ołtarz,
Oświetli drugie dno.
Ocean kipi białym wierszem,
A w jego rytm bieleje skroń.
Pod mokrym swetrem rdzą zachodzi nawet serce
I tak za rokiem rok.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 201/414
Po złoto
Autor: Bartek Konopka
Wykonawca : Yank Shippers
Dzisiaj w końcu nadszedł królewskiej łaski dzień
e D h e
Na morzu nas nie ma, wiatr w żagle dmie
e D h e
Mamy tylko taki cel i każdy o tym wie;
G D h e
Zachować swe życie i wzbogacić się.
e D h e
Ref:
Po złoto dzisiaj niesie nas,
C D h e
Po morzach, oceanach żeglować nadszedł czas,
C D h e
Za złoto przyjdzie oddać życie swe,
G D h e
Po złoto...
C D
Złotonośne źródła ciągle kuszą nas,
Gdzieś w oddali Jolly Roger bielą straszy nas,
Nie damy wyrwać forsy swej jakimś wściekłym psom,
Więc dalej do przodu nasze łajby mkną.
Tam niejednego czeka \"few days, few days\",
A jeśli przeżyje, w powrotny wróci rejs,
A kiedy powróci, będzie żył jak król,
Za rufą pozostawi przeklęty ciemny dół.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 202/414
Pociągnij ją!
Autor: Bogdan Kuśka
Wykonawca : Ryczące Dwudziestki
- Pociągnij ją, pociągnij ją!
a
Bo jutro za rękę znów weźmiesz panienkę.
G
- Pociągnij ją, pociągnij ją!
a
Hurra! Hurra! Znów weźmiesz panienkę.
a G a
- Pociągnij ją, pociągnij ją!
a
W stodole na sianie z niej zerwiesz ubranie...
A na drugi dzionek swój dasz jej pierścionek...
W tawernie portowej wypijesz jej zdrowie...
I trzymaj tę linę jak swoją dziewczynę...
Bo jutro za rękę znów weźmiesz panienkę...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 203/414
Początkującego żeglarza pieśń radosna
Autor: Jan Wydra
Wykonawca : EKT-Gdynia
Pływanie to nie taka trudna sprawa,
D
Pływanie to nie taka trudna rzecz,
D A
Bo jak wiatr z tyłu będzie w żagiel dmuchać,
a A
To wtedy łódź do przodu musi przeć.
A D
Jak już się płynie tą łodzią do przodu,
D
Nie można bać się ani jednej fali,
D7 G
Mocno się trzymać trzonka od steru,
g D
No i uważać, aby się nie wywalić.
E A -
Ref:
Kto mnie weźmie na łódkę,
D
Kto mnie weźmie na rejs,
A
Staż żeglarski mam krótki,
A
Lecz wiem, co grane jest.
D
Kto mnie weźmie na łódkę,
D
Kto mnie weźmie na wodę,
D7 G
Chociaż staż mój jest krótki,
G D
To ja chętnie pomogę.
A D -
D - A -
Bluzka żeglarza musi być w paski,
Trochę spłowiała ma to być bluzka,
Spod niej wystają włosy na torsie,
Na szyi obowiązkowa chustka.
Z takim wyglądem to można zaszaleć,
W porcie, tawernie lub w barze szantować,
A czasem los trochę mocniej przyfarci,
Pozwoli laskę na noc zmontować.
Zbajerowana do końca laska
Powinna szybko się znaleźć w kokpicie,
Poczęstowana niedrogim winkiem
Żeglarskiej braci zaprzeda swe życie.
A wtedy z innych łódek żeglarze
Z wielką zazdrością łódź tę wytykają,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 204/414
Że, mimo braku fali na wodzie,
Maszty się w rytmie tej pieśni kiwają.
Ref:
Może pływać nie umiem,
Ale śpiewam i gram,
Komu się nie podoba,
To jest świnia, prostak i cham.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 205/414
Pod Masztem
Autor: Robert Kolebuk
Wykonawca : Pod Masztem
Gdym pierwszy raz płynął (gdzieś do Patagonii)
e a
O żaglach wiedziałem tyle co nic
C H
A rejs był cholerny i bosman nas gonił
e a
Że czasem naprawdę nie chciało się żyć
C D
Lecz choć usychałem z tęsknoty i słońca
C D G
Przeżyłem to jakoś, bo wiedziałem że
C D - e D e
Gdy moja wachta dobiegnie już końca
C D G H
Znowu pod masztem spotkamy się
C H e
Spotkajmy się wszyscy po wachcie pod masztem
e a H
Jak to robili żeglarze przed wiekiem
C D G D
Bosman podkręci swe wąsy sumiaste
C H e D
I też coś opowie i będzie - człowiekiem
ezm H e
Na morzu szukałem zarobku i przygód
A jedno com znalazł to wódka i strach
Marzyłem o domu, tęskniłem do wygód
A w porcie to piłem po całych dniach
Lecz potem do Dover ładunek się zdarzył
I kiedym po wachcie miał chwilę lub dwie
Słuchałem historii i pieśni żeglarzy
Które pod masztem rodziły się
Od środka mnie żarła za domem tęsknota
A pod koszulą zżerały mnie wszy
Lecz kiedy zapłakać mi przyszła ochota
Pociechę mi przyniósł sam John Cherokee
Gdy w nocy marzyłem o pięknej dziewczynie
Hiszpańskie dziewczyny widziałem we śnie
A gdy się wisiało na jakiejś bulinie
To \"Congo River\" nuciło się
Choć bosman był bydlę i bił nas po pyskach
Przy każdej okazji, a często i bez
Też lubił posłuchać o złotych urwiskach
O Ianie Rebecu czy o New York Gals
Siedzieliśmy długo i piliśmy brandy
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 206/414
I szczęście aż biło z tych pijanych mord
Choć nikt jeszcze wtedy nie wiedział którędy
Go los poprowadzi, gdzie znajdzie swój port
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 207/414
Pod Oliwą
Autor: Bogdan Kuśka
Wykonawca : Ryczące Dwudziestki
Pod Oliwą wstaje dzień
Panie nasz, Panie nasz
Wielkiej próby wstaje dzień
Panie nasz
Nie żałuj rąk ni krwi
Dla chwały trza się bić
W opiece Ty nas miej
Panie nasz, Panie nasz
Odwagę w serca wlej
Panie nasz
Wiatr unosi prochu woń
Panie nasz, Panie nasz
Wiatr uderzył w śmierci dzwon
Panie nasz
Królewski rozkaz padł
\"Święty Jerzy\" huknął z dział
Ty \"święte\" kule nieś
Panie nasz, Panie nasz
Nasz wróg i cel to Szwed
Panie nasz
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 208/414
Pod Sztokfiszem
Autor: Halina Stefanowska
Wykonawca : Halina Stefanowska
Świat nabił nas w butelkę,
C e
Za naszą poniewierkę,
F C
Za pieski los i pieski, pieski wikt.
C e d G7
Dziś dymią wszystkie czuby,
C e
Dziś śpiewa cały kubryk:
F C
- Panieneczki, otwierajcie drzwi!
G7 C G7 C G
(- Hej, dziewczyny, rozbierajcie się!)
Ref:
\"Pod Sztokfiszem\" parę dni,
G C G7 C
Brzuch jak beczka - w beczce gin.
G C G7 C
Nim na morze wypłyniemy, znów na morze,
C a D7 G7
To jeszcze mała nalej mi,
C e
Bo jutro będzie gorzej,
F C
Jeśli się do jutra będzie żyć! Pić! Tyć!
G7 C
Choć stale porty zmieniasz,
Jednaka wszędzie cena:
Gorzałki łyk jest droższy niż Twój łeb!
Masz długi w czarciej kasie,
Więc nalej, póki da się,
(Więc napij się po basie,)
Z pełną szklanką biedę swoją klep!
Ref: (...)
Gdy nas porwie czart na mały drink!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 209/414
Pod jodłą
Autor: Andrzej Mendygrał
Wykonawca : Smugglers
Siedzieliśmy pod jodłą i dobrze nam się wiodło,
D h
Kapitan Farell, stary zgred, postawić nie chciał whisky.
G D
Trzy razy mu mówiłem, uprzejmie go prosiłem,
D h
Lecz pycha rozpierała go, a nam już wyschły pyski.
G D
Więc dałem jemu w nos, co myśli sobie,
A D
Co myśli wredny typ - postawić nie chciał nam!
G D A D
Ref:
Na na, na na na, na na...
Wybrałem się do Mary, chodziłem tam dni cztery,
Ekonom Paddy, suczy syn, wciąż dawał jej robotę.
Trzy razy mu mówiłem, uprzejmie go prosiłem
Lecz nie posłuchał łobuz mnie, do dziś ma Mary cnotę,
Więc dałem jemu w nos, co myśli sobie,
Co myśli wredny typ - pozwolić nie chciał nam!
W Dublinie, przy niedzieli, pięć funtów nam gwizdnęli,
Właściciel pubu, tłusty byk, chciał funta na zapłatę.
Trzy razy mu mówiłem, uprzejmie go prosiłem,
Lecz nerwy ciut poniosły mnie, zepsutą ma facjatę.
Bo dałem jemu w nos, co myśli sobie,
Co myśli wredny typ - odpuścić nie chciał nam!
Na trakcie, przez przypadek, los też mnie kopnął w zadek,
Łapaczy oddział wyrwał mnie tak, jak borsuka z dziury.
Na okręt mnie zabrali, po zadku fest przylali,
A kiedy drzeć zacząłem pysk, padł taki rozkaz z góry:
A dajcie jemu w nos, co myśli sobie,
Co myśli wredny typ - przeszkadzać będzie nam!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 210/414
Pod kotwicą
Autor: P. Janczerski
Wykonawca : No To Co
Kiedy w knajpie \"Pod Kotwicą\"
C e
Zbierze się żeglarska brać,
a e
Opowieści wolno płyną,
C e
Zaraz w kości zaczną grać.
F G C
Stary bosman fajkę kurzy
I popija z flaszy rum.
- \"Statek mój był bardzo duży,
Zwał się dziarsko \"Złoty Sum\".
Słynął on na wielkich morzach,
Był postrachem wszystkich wód,
Dzielna też była jego załoga,
Forsy wtedy było w bród.
Prawie cały świat opłynął,
Dumnie nawet szedł na dno.
Gdy do Indii wschodnich płynął,
Wiatr o skały strzaskał go.\"
Opowiada stary wyga,
Aż po knajpie idzie szum,
Jak do Gdańska długo płynął
W starej beczce, gdzie był rum.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 211/414
Pod żaglami \"Zawiszy\"
Pod żaglami \"Zawiszy\"
G G7
Życie płynie jak w bajce,
G7 C
Czy to w sztormie, czy w ciszy,
C D G
Czy w noc ciemną, dzień jasny.
D7 G
Białe żagle na masztach -
To jest widok mocarny,
W sercu radość i siła,
To \"Zawisza\" nasz \"Czarny\".
Kiedy grot ma dwa refy,
Fala pokład zalewa,
To załoga \"Zawiszy\"
Czuje wtedy, że pływa.
Więc popłyńmy raz jeszcze
W tę dal siną bez końca,
Aby użyć swobody,
Wiatru, morza i słońca.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 212/414
Pod żaglami Grażyny
Autor: Maria Bukarówna
Pod żaglami \"Grażyny\"
Życie płynie jak w baśni
Czy to sztormy, czy cisze,
Czy noc czarna, dzień jasny.
Kiedy grot ma dwa refy,
Fala pokład nam myje,
To załoga \"Grażyny\"
Czuje wtedy, że żyje.
Więc popłyńmy raz jeszcze
Hen! w dal siną bez końca,
Aby użyć swobody,
Morza, wiatru i słońca.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 213/414
Podaj mi Banjo
Autor: Grzegorz (\"Maja\") Majewski
Wykonawca : Perły i Łotry Shanghaju
W starym Hamburgu, na Reeperbahnie,
- Way, hey, podaj mi banjo!
Mam takie jedno małe kochanie.
- Way...
Bez wątpliwości cerę ma ciemną,
- Way...
Ale rumieni się, gdy jest ze mną.
- Way...
Ref.: Weź go na fał i dalej rwij!
- Way, hey, podaj mi banjo!
Weź go na fał i dalej rwij!
- Way, hey, podaj mi banjo!
Miłość żywymi tętni barwami
Gdy u niej murzyn, Arab, Indianin,
Lecz ja mam względy u niej niemałe,
Gdy dwa tygodnie jej spać nie dałem.
Ja byłem zwierzę, a ona święta,
Ale szeptała: \"Kocham zwierzęta!\"
I, choć targały mną ciągłe dreszcze,
Ona krzyczała \"Mój gringo - jeszcze!\"
Zanim mnie bosman wygna na morze,
U Sally znowu pocudzołożę,
Bo w tej kobiecie uwielbiam skrycie
Bezpruderyjny sposób na życie.
Sally, Ty zawsze dobrze mnie nastrajasz,
Gdy mnie odrzucisz, skoczę z bulaja.
Jeśli mnie zdradzisz, moja dziewczyno,
Walnę o keję mą brygantyną.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 214/414
Pogodne popołudnie kapitana białej floty
Autor: Andrzej Waligórski, Aleksander Grotowski Wykonawca : Grotowski Olek, Zwierzchowska Małgorzata
Ref:
Transatlantyki na oceanach
A krążowniki w rejsach ćwiczebnych
Każdy z nich musi mieć kapitana
Nasz kapitan też jest potrzebny
W Gdańsku mewy, wiatr i gotyk
Słońce świeci złotą smugą
Pan kapitan białej floty
Idzie przez ulicę Długą
Idzie z marynarską fają
W oczach ma szelmowskie błyski
Przekupki się w nim kochają
Podziwiają go turystki
Ref: Transatlantyki na oceanach...
Odskoczyły drzwi tawerny
Szmer uznania przebiegł salon
Wdzięk niezmierny, szyk cholerny
Na rękawie złoty galon
Duże piwko panno Helu
Jutro w rejs wyjdziemy może
To przywiozę Heli z Helu
I bursztyny i węgorze
Ref: Transatlantyki na oceanach...
Piwo w pianie, Bałtyk w pianie
Gdańsk za oknem kolorowym
Pańskie zdrowie kapitanie
Stary wilku zatokowy
W Gdańsku mewy, wiatr i gotyk
Neptun siusia w swoją studnię
Pan kapitan białej floty
Ma dziś wolne popołudnie
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 215/414
Pogoria
Autor: Valerie I. Lintott
\"Pogoria\" sailing free
With the wind calling her name
Bears across the sea
The hearts of those who love her.
Ref.: Oh, see her silver wake
Oh, see the stars
Sun and moon her friends
The sea\'s her home for ever
She lifts upon the waves
In an arrow of foaming white
Carried on so brave
To distant shores of freedom
Around the world and back
From the North Sea to the South
Follow all her track
And onward travel with her
The moonlight shines on her face
As she quests for the future ahead
Starlight spills its trace
Of diamonds\' sparkling magic
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 217/414
Pogoria Brava
Autor: Kazimierz Robak, Wojciech Przybyszewski
Poprzez morza, oceany,
C
W świat daleki i nieznany,
G
Pod żaglami, w tę bezkresną dal
C
Płynąc w ciszy, sztormie, burzy,
C
Kiedy niebo się zachmurzy,
G
Szuka przygód wśród spienionych fal.
C G C
Ref:
\"Pogoria\" Brava! Ahoj!
C G
- Nasz żeglarski dom!
C
\"Pogoria\" Brava! Ahoj!
C G
Chcemy płynąć z nią!
C
Na trzech masztach białe skrzydła,
Jak albatros zwinna, śmigła,
Chwyta czule wiatr w objęcia rej.
Na jej rufie, tuż przy sterze
Biel i czerwień na banderze,
A z niej orzeł się do lotu rwie.
Jednym rytmem dla niej biją
Serca tych, co tutaj żyją,
Wszyscy bowiem dobrze wiedzą, że
Wśród żaglowców najpiękniejsza
I od dziewcząt stu wierniejsza
- Wzajemnością swą odpłaci się.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 218/414
Pogoria blues
Autor: John Croft
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
And a ticket back home would be such good news!
Mamma, mamma help me, I\'m so sick of the sea!
Mamma, mamma help me, I\'m as sick as can be!
But the Doctor says: \"Don\'t worry! It will pass naturally!\"
Mamma, mamma, mamma! They\'ve got terrible food!
And right now, Mamma, hamburgers sound so good!
To eat up your worst is his best! Oh, if only I could!
(even your left-over surprise!)
I\'ve got Polskis on my left, Amerykanskis on my right,
If they throw me out for fish bait, the sharks are sure to bite!
Oh, Mamma, mamma, I got the POGORIA blues!
They won\'t leave me alone, till they say I\'ve paid my dues!
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
And a ticket back home would be such good news!
Oh, Mamma, mamma, please let me come home!
There\'s Russian here named Sasha, he wouldn\'t leave me alone!
I feel like in I\'m in Syberia; he\'s workin\' me to the bone!
And Mamma, lordy mamma, I have to make up my bed!
It\'s got to be neat because Mr. John said!
On top of my ocean sickness, he\'s put an ache on my head.
I\'ve got Russkis on my left, Amerykanskis on my right
They\'ll hang me from the yardarm, and have me there all night!
Oh, Mamma, mamma, I got the POGORIA blues!
They won\'t leave me alone, till they say I\'ve paid my dues!
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
And a ticket back home would be such good news!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 219/414
Mamma, mamma Captain - he\'s gone crazy in the head!
You know, six months at sea really makes people mad!
He suffers from delussions - thinks we\'re safe and well fed!
Oh mamma, mamma, they\'re all over the place!
Oh, when I\'m sleepin\', mamma, they\'re all up in my face!
Throwing water on me, from my head to my waist!
I\'ve got Polskis on my left, Russkis on my right
They\'re gonna keel-haul me honey, what a terrible sight!
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
So please tell me mamma - \"What am I to do?\"
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
Mamma, mamma help me, I got the POGORIA blues!
And a ticket back home would be such good news!
[występ kończyło bezładne parlando:]
Oh! Witch doctors!
What? Kielbasa again? Oh, no!
Slave drivers!
Mr. John\'s coming! Mr. John\'s coming!
INSANITY!
Leave me alone! I don\'t want to wake up!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 220/414
Pogoria dla bogaczy
Autor: Kazimierz Robak, Tadeusz Chyła
Na \"Pogorii\" klawe życie,
No i wyżywienie klawe:
Przede wszystkim już o świcie
Dają nam do koi kawę,
A do kawy jajecznicę,
I gdy podeżremy zdrowo,
Wyganiają nas w te pędy
Pełnić wachtę pokładową.
A tam przyjemności same,
Oraz niespodzianek wiele:
Każą robić zwrot przez rufę,
Albo przebrasować reje.
Potem bosman klar nakaże,
W kabestanie \"szarpnąć tryba\".
Dobrze, dobrze na \"Pogorii\",
Ale w domu lepiej chyba.
Pan Kapitan jest zmartwiony,
Bo mu wiatr wciąż dmucha w brodę.
Wkłada ciepłe kalesony
I narzeka na pogodę.
Skarży także się pan Stasio,
Napieprzając rondelkami,
Mówi, że we flocie było
Lepiej, niż tu pod żaglami.
Przy obiedzie nam Geograf
Powie jakąś dykteryjkę,
Stasio bierze z chłodni kurę
I ukręca kurze szyjkę,
A my wszystko to zżeramy,
Że zostają same kości,
\"Kambuz\" zaś to musi sprzątać
I wyczyścić do białości.
Potem z koi chief wychodzi
I nie czując się zbyt zdrowo
Ma twarzyczkę ogoloną,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 221/414
Lecz złowieszczo kiwa głową.
Zaraz namiar pobrać każe,
W czym mu kilku oponuje.
- Jezu! - chiefa aż zatyka,
Wszystkich więc obtańcowuje!
Po kolacji Szaman Morski
Snuje długie opowieści.
Każdy chętnie ich posłucha,
Mesa ledwo ludzi mieści.
Płyną gadki o \"Gedanii\"
I o paru innych krypach.
Czary, czary paniedziejku,
Że aż czasem dech zatyka!
A \"Pogoria\" pcha się naprzód
W przeciwnego wichru świstach,
Niby przed nią Antarktyda,
Ale Ziemia jest kulista.
No, bo nikt naprawdę nie wie,
Jaką rutę wódz wybierze.
Czyżby chciał nam to powiedzieć
Jak Amundsen - na Maderze?
Zachód, wschód, północ, południe -
Wszystkie kierunki przed nami:
I martini z wiecznym lodem,
I Buenos z panienkami.
Jak to będzie, trudno orzec,
Lecz nie dbamy o to wcale.
Jeden problem - gdzie jesteśmy:
W malinach, czy wciąż w kanale?
Więc puenty tu zabraknie,
Trudno - życie nie jest słodkie.
Wszyscy mamy własne święto
I każdemu trzeba zwrotkę.
Niech żałują ci, co nie są
Na \"Pogorii\" razem z nami.
Panie Boże przenajświętszy,
Zmiłuj się nad wariatami!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 222/414
Pogoria i wiatr
Autor: W. Wojciechowski, M. Chłodny
Hen w dal, hen w dal
Gdzie zaczyna i kończy się świat
Wśród mgieł i fal
Żaglem znaczyć na niebie swój ślad
Pośród nocy i dni, i wacht
Sprawdzić to, co się śniło w snach!
Żegnaj, brzegu rodzimy
Do rejsu gotowy nasz jacht
Ref.: Już wiatr
Białe żagle napina
Już pieśń
Swoją gwiżdże nam w linach
Wiatr
Pianę z fali omiata i rzuca nam w twarz
Ten wiatr
Tak jak morze jest nasz!
Tysiące mil
Razem z nami przemierzy
Ten wiatr
Sprawca żeglarskich przeżyć
Ten zawsze wierny \"Pogorii\" przyjaciel i brat
Morski wiatr, śpiewny wiatr, błękitny wiatr
Hen w dal, hen w dal
Poznać dotąd nieznany nam brzeg
Wśród mgieł i fal
Znaleźć ujścia nieznanych nam rzek
Poznać ludzki i śmiech, i śpiew
Wśród zieleni nieznanych drzew
Barwy czasu zobaczyć
Pod niebem tropiku i mew
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 223/414
Pokochać morze
Autor: Mariusz Bożyk, Przemysław Bartosik
Wykonawca : Sekstans
Nad starym Gdańskiem znowu noc,
Tylko w zaułkach miasta śpią
Historie dawne, sprzed setek lat,
Z muzyką miasta płyną w świat.
Popłyną, hen, w daleki rejs,
Nieważne z kim, nieważne gdzie
I śpiewać będą, że tu jest
To miejsce, gdzie wciąż wracać chcesz.
Ref.: Pokochać morze,
Szalone sztormy, bezkresne zorze,
Po nocnej wachcie niespokojny sen.
Pokochać morze
W tym mieście chyba tylko możesz,
Bo tu nad zatoką marzeń wstaje dzień.
Nad starym Gdańskiem znowu noc,
Tylko na redzie światła lśnią,
Zbłąkane statki dają znak,
Że już do portu wracać czas.
Nikt nie wie, czemu tak już jest,
Że każda chwila, każdy dzień,
Zbłąkana mewa, ciepły wiatr
Każą im wracać tu od lat.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 224/414
Pokusa marynarza
Autor: Wojciech Krawętkowski
Wykonawca : Qftry
Dziób wyznaczył kurs do domu, gdzieś przed nami czeka ląd,
Te miesiące upłynęły na tęsknocie do Twych rąk.
Na tęsknocie do Twych oczu i tych szeptów \"Oh my dear\",
Za zapachem Twym najsłodszym, wdziękiem Wenus, kształtów Twych.
Port powitał nas radośnie, na nabrzeżu pełno dam,
Będą tańce i zabawa, gdy Ci Stary forsę da.
A w tawernie za ich zdrowie rum poleje się nie raz.
Zdrowie dziewcząt, co czekały i osłodzą życie nam.
Ref.: Hej witajcie nam dziewczyny, hej witajcie, pora nam,
Już kotwica mocno trzyma i niech gnije statek nam.
Tam niejeden przeklął żywot i swój marynarski stan,
Ale teraz wróciliśmy do gorących waszych ciał.
Uśmiechają się zalotnie, kuszą każdym ruchem swym,
W tańcu mocno przytulają i nie kryją wdzięków swych.
Kochaj, całuj i nie żałuj, wszak marynarz z Ciebie jest,
Póki pełne masz kieszenie, spełnia Twój najskrytszy sen.
Betty Sue, czy Piękna Molly, każda chce dziś Twoją być.
Nocą szepczą Ci do ucha, jak cudownie było im.
Mówią pięknie o miłości, o tym jak kochają Cię,
Ty bez sił już się przytulasz i zapadasz w słodki sen.
Lecz przychodzi taki ranek, w końcu trzeźwy budzisz się,
Patrzysz obok i nie wierzysz, cóż tak w niej urzekło Cię.
Twoja forsa się skończyła, żadna już nie zechce Cię,
W porcie czeka stary statek, czas wyruszyć, odkuć się.
Ref.: Hej żegnajcie nam dziewczyny, hej żegnajcie, pora nam,
Już na morze wyruszamy, bo gnije statek nam.
Tam niejeden przeklnie żywot i swój marynarski stan,
Ale kiedyś tu wrócimy do gorących waszych ciał.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 225/414
Polarnicy
Autor: Eugeniusz Moczydłowski, Jarosław Abramow
Lodowcami i morzami,
Pośród deszczu i śnieżycy
Snują się po Bożym świecie
Polarnicy.
Za niepopełnione winy -
Wciąż te foki i pingwiny...
Itd, itp. - itd, itp, itd.
Rok okrągły pracowali,
Coś badali, budowali -
Pod biegunem jakąś stację
I wracają nawet cali!
Zakończyli długie boje,
Chcą powrócić w strony swoje,
O tak, tak! O tak, tak! O tak, tak!
Może czasem, gdzieś w Twej głowie
Prócz niechęci i goryczy
\"To też ludzie - myślisz sobie -
Polarnicy\"
Dni za domem liczą w setki,
Polarnika chleb nielekki...
Itd, itp. - itd, itp., itd.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 226/414
Polka z Czech
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Hej, opowiem wam historię mą,
C G C G
- Razem bracia do lin!
C - F -
Gdy płynąłem barem na Cape Horn.
C G C G
- Ciągnij ile masz sił!
C G C -
Jeden karczmarz łajbę zrobić chciał,
- Razem...
Znajomemu cieśli pracę dał.
- Ciągnij...
Pracowity cieśla był za dwóch,
- Razem...
W kształcie baru łajbę sprawił mu.
- Ciągnij...
Ref:
Ej, nie wierzcie ludzie w taki blef,
- Razem bracia do lin!
Lepiej posłuchajcie polki z Czech.
- Ciągnij ile masz sił!
Nikt nie wiedział, gdzie był przód, gdzie tył,
Za to w każdej burcie kranik tkwił.
Kiedy z kranu w morze poszedł rum,
Niezły śledzie nam zrobiły szum,
Szybko z oczu zaczął znikać ląd,
Porwał nas zalany rybi prąd.
Stary Horn z początku wściekły był,
Później razem z nami piwo pił.
Kilka dni przy barze spędzał czas
I wypuścić z objęć nie chciał nas.
Hej, spróbujcie, co dziś w kranie mam.
Dziś za forsę, jutro darmo dam.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 227/414
Pomyślny wiatr
Wykonawca : nieznany
Pomyślny wiatr- to silny wiatr,
C
Więc wietrze wiej, hej dmij, o hej!
G C
Szerokie morze, drogi szmat,
C
Więc dmij, więc wiej, hej, dmij, o hej!
G C
Wypełniaj żagle cały dzień,
Więc wietrze......
Gdy trzeba to kierunek zmień
Więc dmij.....
Nasz statek już opłynął świat,
Więc wietrze......
Do domu wraca każdy rad,
Więc dmij.....
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 228/414
Ponury dzień
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Ponury dzień - kiedy w porcie pada deszcz,
A
Ponura noc - kiedy w porcie pada deszcz,
E
Wilgotny mój - uuaa...
fis D
Calutki koc - kiedy pada, pada, pada.
A E
Paskudnie tak - kiedy w porcie pada deszcz,
A
Zrobiło się - kiedy w porcie pada deszcz,
E
Kropelki dżdżu - uuaa...
fis D
Dokoła mnie - kiedy w porcie pada deszcz.
A A7
Orkiestra gra - kiedy w porcie pada deszcz,
D h
W tawernie gdzieś - kiedy w porcie pada deszcz,
fis
Nie mam co pić - uuaa...
D E
Nie mam co jeść - kiedy pada, pada, pada.
A
I jakoś mi - kiedy w porcie pada deszcz,
Ni tak, ni siak - kiedy w porcie pada deszcz,
Co robić gdy - uuaa...
Gdy forsy brak - kiedy w porcie pada deszcz.
Odeszły już - kiedy w porcie pada deszcz,
Dziewczyny dwie - kiedy w porcie pada deszcz,
Co na mój maszt - uuaa...
Gapiły się - kiedy pada, pada, pada.
I czekam ja - kiedy w porcie pada deszcz,
I czeka jacht - kiedy w porcie pada deszcz,
Aż przetrze się - uuaa...
Zawieje wiatr - kiedy pada deszcz.
Zapchlony luk - kiedy w porcie pada deszcz,
Zapchlony świat - kiedy w porcie pada deszcz,
Znów mi na nos - uuaa...
Kapie kap, kap - kiedy pada, pada, pada.
I chociaż mam - kiedy w porcie pada deszcz,
Te parę lat - kiedy w porcie pada deszcz,
To jeszcze nigdy - nigdy, nigdy,
Nie było tak.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 229/414
Kiedy w porcie pada deszcz - ponury dzień,
Kiedy w porcie pada deszcz - ponura noc,
Uuaa, uuaa... - wilgotny mój
Kiedy pada, pada, pada - calutki koc.
Kiedy w porcie pada deszcz - odeszły już
Kiedy w porcie pada deszcz - dziewczyny dwie,
Uuaa, uuaa... - co na mój maszt
Kiedy pada deszcz - gapiły się.
Kiedy w porcie pada deszcz - orkiestra gra
Kiedy w porcie pada deszcz - w tawernie gdzieś,
Uuaa, uuaa... - nie mam co pić,
Kiedy pada, pada, pada - nie mam co jeść.
Kiedy w porcie pada deszcz - i chociaż mam
Kiedy w porcie pada deszcz - te parę lat,
To jeszcze nigdy - nigdy, nigdy,
Nie było tak.
Kiedy w porcie pada deszcz...
E A
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 230/414
Poprzez białe fale
Autor: Kuba Knobloch
Wykonawca : Stary Szmugler
Gdy w tawernie wieczorem wypijasz grogu lyk
Przy swej Maggie przepieknej jak kwiat
Jest cudownie, lecz wkrótce przychodzi ci na mysl
Ze juz jutro wyplywasz w swiat
Nastal ranek i slyszysz w oddali bije dzwon
To kapitan ponagla nas
Lecz za rok, moze dwa powrócimy do swych zon
Ale teraz juz na nas czas, na nas czas
Ref:
A wiec razem poprzez biale fale, z wiatrem czy pod wiatr
Bo przed nami jest drogi szmat
Biale mewy opiekunki, towarzyszki morskich dróg
Niechaj z nami oplyna swiat, oplyna swiat
Wczoraj sztorm na Atlantyku pochowal kilku z nas
Niechaj Bóg w swej opiece ich ma
Dzisiaj znów piekny dzien blekitem cieszy nas
A na wantach nam wiatr cicho gra, cicho gra
Po wielu ciezkich dniach dzis radosci nastal czas
Bo w oddali ktos krzyknal: lad!!!
A wiec szybki rozladunek i zabawa na raz-dwa
Trzeba wracac i wyruszyc stad, wyruszyc stad
I juz schodzisz po trapie, to bracie nie jest sen
Z pelnym trzosem i wolny jak ptak
Dzis przytulisz swa Maggie i poczujesz nagle, ze
Masz ochote znów zaspiewac tak
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 231/414
Poprzez fale
Autor: A. Polakowska
Wykonawca : Canoe
Poprzez fale droga daleka
Poprzez fale płyńmy tam
Poprzez fale nikt nie czeka
Poprzez fale zmierzamy w dal
Byle dalej poprzez fale
Byle dalej wiatr unosi nas
Byle dalej każdym calem
Byle dalej odkrywać świat
Wiatr unosi nas morze domem nam
Wiatr unosi nas prześcignąć czas
Wiatr unosi nas dopłyniemy tam
Wiatr unosi nas prześcignąć czas
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 232/414
Popłynęli koledzy w rejs
Autor: Porębski Jurek
Wykonawca : Porębski Jurek
Ref:
Popłynęli koledzy w rejs,
a E7 a
Fale ich kołyszą gdzieś...
G7 C A7
Dla nich dobry los, lub zły,
d f
Im się sen na jawie śni,
a C
Dla mnie zwykłe szare dni.
F E7 a
Gdzieś na Biskajach z Nordu wieje,
E7
Świat się kołysze, świat się chwieje,
a
W cieśninie Drake\'a lodu kry...
G7
Mijają dni...
C
Gdzieś tam na wachcie w noc bez końca,?
d E7
Zapragniesz północnego słońca,
a
Zaszumi w głowie tęgi łyk...
G7
Mijają dni...
C E7
Pozdrów, kolego, wyspy moje,
Pozdrów też śpiące kitoboje,
Lodem wilgotne, żółte mchy.
Przyrzeknij mi!
Pozdrów też w porcie tą dziewczynę,
Gdy głowa winem Ci popłynie.
Przywieź nostalgii parę chwil.
Przyrzeknij mi!
Lecz coś mi dziwnie w duszy szepce,
Że Stary pieczęć da w książeczce
I z horyzontu zniknie ląd -
Wypłynę stąd!
I nim mi posiwieją włosy,
Znów ujrzę z mostku albatrosy,
Przeżyję dobry los, lub zły...
Przyjdą te dni!
A na razie...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 233/414
Popłynęli koledzy w rejs...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 234/414
Popłyń do Rio
Autor: Zdzisław S. Szczepaniak
Gdy smutek Cię dręczy,
C G
Gdy w piersiach coś jęczy,
C G
Gdy życie Ci idzie kulawo,
C G7
Doradzę Ci, stary,
G7
Przy dźwiękach gitary,
G7
Receptę mam na to klawą:
G7 C
Ref:
Popłyń do Rio,
C F
Gdzie ananas dojrzewa,
G C
Gdzie dziewczyn bez liku nie nosi staników,
C G7
Gdzie sambę się tańczy i śpiewa.
G7 C
Aj, aj, aj, aj....
C F
Popłyń do Rio,
G C
Gdzie dziewczyn bez liku nie nosi staników,
C G7
Gdzie bimber trzcinowy piją.
G7 C
Daleka jest droga
Do Rio - olaboga!
Lecz Ciebie niech to nie zraża.
Ty płyń pod żaglami
Nocami i dniami,
I na zakrętach uważaj.
Rzuciwszy kotwicę
Idź najpierw w ulicę
Dzielnicy, co zwie się Urca.
I broń się przed grzechem,
Gdy wabi uśmiechem
Niejedna Koryntu córka.
Gdy zjesz avocado,
To zwiedź Corcowado
I popatrz na miasto zaraz.
Zobaczysz z wysoka,
Jak błyszczy zatoka,
Co zwie się Guanabara.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 235/414
W dzielnicy Flamengo
Zatańczysz z panienką
Ognistą, jak sam karnawał.
Lecz bacz, by o zmroku
I podczas podskoków
Nie trafił Cię, bracie, zawał.
Gdy skwar pali ciało,
Kąpieli masz mało -
Jest plaża Copacabana,
Co piasek ma świeży,
Lecz patrz, obok leży
Dziewczyna skąpo odziana.
Wieczorem wzdłuż plaży
Sto barów się jarzy
I kusi, i wabi, i nęci.
Ty sprawdzasz w kieszeni,
Lecz nic to nie zmieni,
Bo mniej masz cruzeiros niż chęci.
Kto wie - w takim barze,
Co może się zdarzyć
I wydać przypadkiem nad ranem:
Poznałeś Mulatkę,
Przytulasz ją kapkę
I czujesz, że tańczysz z... panem.
Nie będę już dłużej
Piosenką Cię nużył,
Piosenki wszak krótko żyją;
Gdy smutek Cię ściśnie,
Gdy łza z oczu tryśnie -
Po prostu - POPŁYŃ DO RIO!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 236/414
Popłyńmy na Country
Autor: Muzaj Ryszard
Wykonawca : Muzaj Ryszard
No posłuchaj żeglarzu, a przyznasz mi rację:
Przeprowadzić musimy Country-Sail Operację.
Kowboj dobry na koniu, ale gdy na jacht wejdzie,
Siada na nim okrakiem, trzyma szoty jak lejce.
Ref.: Więc popłyńmy na country,
By śpiewać tam szanty.
Najwyższa pora
Zszancić cowboya.
W saloonie od progu
Nie whisky, lecz... grogu!
I zamiast Clementine
Śpiewajmy Sally Brown.
Żeglowanie kowbojom jest raczej nie znane,
Nie chcą zamieniać koni na jachty czarterowane.
Choćbyś prosił i zmuszał, obiecywał łyskacza,
No nie wypłyną na żagle - widać taka rasa.
Cały czas za krowami po prerii wciąż gania,
By w końcu tu na jeziorach dać popis śpiewania.
Jeśli jego dysonans czasem zabrzmi o zgrozo,
No bo jak śpiewać country pod żaglami nad wodą?
Hej żeglarze, przestrogę wam teraz dam:
Abyście płynąc na country nie zbłądzili wśród skał,
Bo was nikt nie usłyszy z głębi kliprowych wód,
Choćby szantymen śpiewał country tak, jak z nut.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 237/414
Popłyńmy na wielkie morza
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Ref:
Popłyńmy na wielkie morza,
C
Popłyńmy na oceany
C
I wokół tej starej Ziemi
C
Wielki zatoczmy krąg.
G
Niech jachty ze skrzydłami
C
Uniosą nas na fali,
F
A Ty, wietrze, nam morskie
C
Pieśni graj i graj.
C G C
Zobacz wiatr, jak żagle dzisiaj nam wypełnia
F C G a
Ta niewidzialna siła,
F C G (a)
Wrogiem jest, to znowu przyjacielem Twoim
F C G a
I nic go nie powstrzyma.
F C G (a)
Piasku przesypała cała się klepsydra
I czasu już brakuje.
Musisz być, Ty musisz być tu razem z nami,
Bo wyścig już startuje.
Jak latarnie, nocą świecą wszystkie gwiazdy
I pokazują drogę.
Dzisiaj wyruszamy szlakiem starych kliprów
Gdzieś, hen, na wielką wodę.
Mądrość tego świata teraz Cię zaskoczy
I zdradzi tajemnicę,
Że te wszystkie sztormy i to żeglowanie,
To całe nasze życie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 238/414
Popłyńmy razem
Autor: Kowalewski Mirek
Wykonawca : Kowalewski Mirek
Jeszcze w mojej dłoni cichnie Twoja dłoń
F/G/d/C
Jeszcze ręce pełne drżeń
F/G/d
Jeszcze nie ukoił się oddechów sztorm,
F/G/d/C
A już czyha na nas dzień.
a/F/G/a
Ref.
Opłyńmy razem ocean marzeń
G/a
Aż się ukaże dobry ląd.
G/a
Hej ! rumu nalej, niech niosą fale.
G/a
Byle najdalej odpłynąć stąd
F/G/a
Zanim ukochana, krzyknie milion spraw,
Zanim je obudzi brzask.
Zanim na ekranach zawiruje świat,
My spróbujmy jeszcze raz.
A wieczorem powiesz: Ciężki miałam dzień!
Cicho wsuniesz się pod koc.
Zapadniemy w siebie aż nadejdzie sen
I wyruszy z nami w noc.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 239/414
Popłyńmy tam
Autor: Muzaj Ryszard
Wykonawca : Muzaj Ryszard
Popłyńmy tam, gdzie jeszcze wschodzi słońce,
Po nocy rozgwieżdżonej, aż po brzask.
Wystarczy nam życia, by zrozumieć cały świat
I niech nam jutra nie będzie żal.
Wiem, mamy tyle spraw do załatwienia
I ciułamy długie lata dzień po dniu,
Lecz nie dręcz się tym, co będzie jutro - uwierz mi,
Bo co będzie dzisiaj, nie wiesz sam.
Wyśniłem w nocy piękne, jasne wyspy
I ludzi, co nie liczą swoich lat.
Popłyńmy tam do nich, by nauczyć się jeszcze raz
Jak żyć, by mieć dla życia czas.
Znów zagoniony dzień kolejny minął
I w oknach naszych kwiaty więdną już.
Już nie umiemy cieszyć się życia chwilą
I wciąż prześcignąć chcemy czas.
Popłyńmy tam, gdzie jeszcze świeci słońce,
Spróbujmy jutro znaleźć dla nas czas,
A ja świeże kwiaty znów postawię w naszym oknie,
Przez które oglądamy świat.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 240/414
Pora w morze nam
Autor: Marek Siurawski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Znów daleka droga,
D A7 D
Słony przestwór wody,
D G D
Słony przestwór wody,
D G D
Pora w morze nam...
D A7 D
Szarpnij kotwę w górę,
Wybierz ją pod kluzę,
Wybierz ją pod kluzę,
Pora w morze nam...
Ustaw żagle z wiatrem,
Wybierz mocno fały,
Wybierz mocno fały,
Pora w morze nam...
Fala z wiatrem gada,
Zdobi pokład pianą,
Zdobi pokład pianą,
Pora w morze nam...
Zobacz, co przed dziobem,
Wybierz kurs bezpieczny,
Wybierz kurs bezpieczny,
Pora w morze nam...
A gdy będziesz w Hilo,
Wybierz się do nieba,
Wybierz się do nieba,
I pozostań tam...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 241/414
Port
Autor: Klenczon Krzysztof
Wykonawca : Klenczon Krzysztof
Port - to jest poezja
a
Rumu i koniaku,
d a
Port to jest poezja
C
Westchnień czułych żon.
d a
Wyobraźnia chodzi
F C
Z ręką na temblaku.
d a
Dla obieżyświatów
G7 C
Port to dobry dom.
d E a
Hej, Johnnie Walker, dla bezdomnych dom!
C F C d C
Hej, Johnnie Walker, dla bezdomnych dom!
C F C d E a
Port - to są spotkania
Kumpli, co przed laty
Uwierzyli w Ziemi
Czarodziejski kształt.
Za marzenia głupie
Tu się bierze baty -
Któż mógł wiedzieć, że tak
Mały jest ten świat?
Hej, Johnnie Walker, mały jest ten świat!
Hej, Johnnie Walker, mały jest ten świat!
Port - to są zaklęcia
Starych kapitanów,
Którzy chcą wyruszyć
W jeszcze jeden rejs.
Tu żaglowce stare
Giną na wygnaniu,
Wystrzępione wiatrem
Aż po drzewce rej.
Hej, Johnnie Walker, aż po drzewce rej!
Hej, Johnnie Walker, aż po drzewce rej!
Hej, Johnnie Walker, aż po drzewce rej!
Hej, Johnnie Walker, aż po drzewce rej!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 242/414
Port Gdynia
Autor: M. Wągiel
Port Gdynia został gdzieś we mgle,
- Opowiadaj, na trawersie Hel!
Wzięliśmy kurs na Bornholm, hej.
- Hej, opowiedz, na trawersie Hel!
Ref.: Way, hay, haul-ay!
- Opowiadaj, na trawersie Hel!
A cóżeś zobaczył rano, hej?
Po lewej burcie widniał Hel.
I zwrot przez sztag - na zachód, hej,
Za rufą został cypel Hel.
I przyszło niezłe osiem, wiesz,
Kapitan nawet rzygał też.
I padło hasło: \"Rufę rób!\"
I znów na Helu spoczął dziób.
Zatoka cicha - sam to wiesz,
I znów na Nord ją bracie bierz.
Minęła doba - może mniej,
Kapitan nie popuścił jej.
Gdy rankiem sam na pokład wszedł,
To krzyknął: \"Podwachta na dek!\"
I dalej zwrot - wracamy znów,
Na Hel nas zaprowadzi kurs.
Przy główkach Stary znów się drze:
\"Odpalaj silnik - mocno dmie!\"
I wachta w górę - a szmaty dół,
Niech szlag go trafi - a byś go skuł.
Znów szmaty up, wachta na dek,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 244/414
Cóż, Stary ma zakuty łeb.
I: \"Zrzucać żagle, szybciej, już!\"
Bez niego, bracie, ani rusz.
I nie uwierzysz chłopie w to:
Staliśmy w Helu całą noc.
I Stella, Maciek, i czort wie gdzie,
Aleśmy wtedy skuli łeb.
I miast na Bornholm dotrzeć fest,
Wiem gdzie w Gdańsku nabieżnik jest.
Gdynia-Hel-Gdynia - to słynny rejs,
I koniec już teraz pieśni mej.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 245/414
Port Royal
Autor: Krzysztof Lebionko
Wykonawca : Mietek Folk
Tułałem się po morzach stu
d C d
Tak się spełniła wróżba zła
d C d /F G
Już cztery lata siedzę tu
d C d
W dobrym, gościnnym Port Royal
d C d /F G
Bezbożne i bezwstydne jest
F C
I za to kocham miasto te
g A
A jednak stary Exquivell
F C
Katedrę tu zapragnął wznieść
g A
Siódmego czerwca groźny cień
Nad ranem padł na Port Royal
Już burza rozpętała się
Drży pod stopami cały świat
Huragan dachy domów rwie
Pęka katedra, tonie port
Wyspa na morza siada dnie
Fala uderza w każdy dom
Ze snu wyrwany każdy z nas
Na morzu pragnął schronić się
Lecz statki wiatr pozbawił lin
Do miasta fale pchnęły je
Pod wodą zniknął Port Royal
Miasto zepsucia, wojen, krwi
Bezbożnym i bezwstydnym nam
Zamknięto tawern wszystkich drzwi
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 246/414
Port Royal
Autor: Paweł Szymiczek
Wykonawca : Mordewind
Od trzech dni szalał sztorm
d F
Żywioł rzucał łajbą mą
C d
Chłopaki resztką sił
F C
O flaucie zaczęli śnić
d C
Dwa pokłady już zalane
d C
Taki humor oceanu
F C
Ciągnijcie chłopcy brasy
F C
Nie poddamy się bez walki
d C
Ref:
Jeszcze raz pij za dwóch
d
Jeszcze raz z beczki rum
d C
Z odpływem trzeba będzie
B C
W morze nam wyjść
B C
Jeszcze raz pij za dwóch
d F
Jeszcze raz jamajski rum
C g
Gdy tylko wyjrzy słońce
B C
W długi rejs nam każą pójść
B C
Tam przed nami coraz jaśniej
Dalej mamy jeszcze szansę
Hej żeglarzu grog za burtę
Jutro będziesz pił go hurtem
Niebo nam się rozjaśniło
A port royal przecież blisko
Rejs tak długi już się kończy
Brak nam będzie tej wolności
Ku radości wszystkich chłopców
Widać już redę portu
Chociaż sporo tutaj mielizn
Choćby wpław dopłyniemy
Tak niewiele brakowało
Lecz wyszliśmy z burzy cało
Czym nam grożą sztormy wichry?!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 247/414
Zaraz się przekonaliśmy
Jeszcze raz potężny szkwał
Rzucił o rafy nami wiatr
Pędzi na nas ściana wody
Pozostaje tylko zamknąć oczy
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 248/414
Port piratów
Wykonawca : Czerwone Gitary
Ech, piracki los: chociaż pełen trzos
I choć każdy jak lord -
Diabeł ukrył nasz port.
Jeszcze noc, jeszcze dzień.
bis
Gdzie nasz port? Gdzie, ach, gdzie?
Szukam go we mgle!
Okręt chwieje się, w górze mewy złe,
Wściekły wiatr żagle rwie.
Diabeł ukrył nasz port.
Jeszcze noc, jeszcze dzień.
bis
Gdzie nasz port? Gdzie, ach, gdzie?
Szukam go we mgle!
Tak daleko do drzew.
Tak daleko do pól.
Nie dociera tu śpiew.
A fale jak góra
I żagli purpura
Roznieca ból, roznieca ból,
Roznieca ból.
Ech, piracki szyk: w kartach czarny pik,
Został nam wody łyk.
Diabeł ukrył nasz port,
/x2
Gdzie nasz port? Gdzie, ach, gdzie?
Szukam go we mgle!
Tak daleko do żon.
Tak daleko do gwiazd.
Nie dociera tu dzwon.
Nie woła, nie dzwoni,
Nie wzywa, nie goni,
Portowy dzwon, portowy dzwon,
Portowy dzwon.
W górze mewy złe, diabeł śmieje się.
Komu śmiech, komu żal.
Tańczy okręt wśród fal.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 249/414
Jeszcze noc, jeszcze dzień.
/x2
Gdzie nasz port? Gdzie, ach, gdzie?
Widzę go we mgle!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 250/414
Portowa miłość
Autor: Magdalena (\"Ruda\") Raczyńska, Michał (\"Słowik\") Słowikowski
Wykonawca : Velbot
Ref:
Portowa miłość życia uczy mnie
Każdy kontynent poznał smaki jej
Ja i tamta pani niczym sól i pieprz
Portowa miłość cudnie prosta jest
Nie ukrywam, że nie będziesz ze mną szczęśliwa
Ani że nie zbudujemy razem życia
Moja miła, choć olśniłaś mnie urodą niewątpliwą dzisiaj
Pewne jest, że jutro nie zobaczysz mnie
Opowiedz mi, co po nocach Ci się śni
Jakie skarby świata oczy twe rozpalą
A podam ci cuda świata w złotym opakowaniu
Tylko mnie nie zatrzymuj, płynę dziś
Nie moja wina, że nie umiem być z dziewczyną
Taki jestem nic na to nie poradzisz, że
W moim ciele tej miłości jest zbyt wiele
Tylko w Tobie jednej nie pomieści się
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 251/414
Portowa tawerna
Autor: Porębski Jurek
Wykonawca : Porębski Jurek
Powiedz mi, Stary, który to raz
a
Dajemy w tej knajpie w gaz?
G a
Który raz płyniemy w długi rejs,
a
Nie ruszając tyłka z miejsc?
G a
A knajpą kołysze całkiem bezpiecznie
C
I prawie nam nie jest źle,
d
A biały żagiel zwisa bezwietrznie
B
W tej tytoniowej mgle.
E7
Czasem przysiądzie jakaś mewka
Gdzieś na relingu naszych spraw
I krzykniesz: \"Daj butelkę Stefka!\"
Zupełnie jak: \"Grota staw!\"
No, powiedz mi, Stary, ile jeszcze razy
Wpadniemy tutaj o morzu pomarzyć?
Czy to pretekstem jest, czy nałogiem,
Że wciąż chcemy ruszyć w drogę?
A tuż przy kei stoją jachty wielkie,
Wpłynęły do portu jak ptaki do gniazd.
Wiosną żagle ubiorą, jak panny sukienkę
I innych zabiorą w świat.
A nam? Znów przybędzie lat.
a G a
Powiedz mi, Stary, który to raz
Dajemy w tej knajpie w gaz?
Który raz płyniemy w długi rejs,
Nie ruszając tyłka z miejsc?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 252/414
Portowe dziewczyny
Autor: Dariusz (\"Macoch\") Raczycki
Wykonawca : Orkiestra Samanta
Rejsy długie, dzień mija za dniem
e
A za burtą ocean i bezkres fal
e C H7
I noce gorące, i ciągle ten sen
e
O dziewczynach, co w porcie wypatrują nas
e a h
Ref:
Portowa dziewczyna, usta - smak wina
e D G D
Serce rozdaje za marny grosz
e a D e
O miłości nie mówi, z kart powróży
e D G D
Na chwilę poprawi żeglarski los
e a D e
Dzień chmurny - Neptuna zła krew
Kliper tańczy na wodzie, z falą płynie w dal
Wtedy marzysz o lądzie, o zieleni drzew
I o dziewkach, co w porcie wydają bal
Czy północne są lądy, skał mroźna biel
Czy Wysp Dziewiczych kolorowy brzeg
Wszędzie porty czekają, tam cudowny jest dzień
I łatwe dziewczęta, co oddają swój wdzięk
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 253/414
Portowy Burdel
Autor: Paweł Szymiczek
Wykonawca : Mordewind
Portowy burdel tańczą żeglarze
E A E A
W gęstym dymie roześmiane twarze
H A
W noc się niesie głośny śmiech
E A E A
Długich rejsów nadszedł kres
H A
Ref:
A pięknej panny wdzięk tak drogi
fis A
Lecz na górę niosą nogi
H A
Wypij jeszcze rum a może dwa
E A E (cis) A
Niech cię porwie pięknej panny czar
fis A H
A w kieszeni brzęczy coś
Z ciężkich rejsów lekki grosz
Później jeszcze rum czy dwa
I wyrzucą cię jak psa
Zaraz z kiesy sypiesz się
Jakiś wrak i na morze precz
Wiatr wyrywa płótno z rąk
W strugach deszczu taki los
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 254/414
Portowy dzień
Autor: Marcin Jamróg
Wykonawca : West Sailors
Zorzy blask rozjaśnił
Horyzonty naszych wód,
Delikatny zapach fal
I mozolny żagla ruch.
Ref.: /x2
Dzień już w porcie wstał,
Wypływamy znów na rejs
I z krwiożerczym morzem przyjdzie
Stoczyć wielki bój.
Dryfujący ship
Wśród archipelagu wysp.
Czy przeżyje ktoś,
Czy też morze wchłonie ich?
Port się pokrył już
Białym blaskiem żagli tu,
Gdzie portowych uciech gwar
Czas pożegnać przyjdzie nam.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 255/414
Portret Betty
Autor: Krzysztof Nowak
Wykonawca : Krzysztof Nowak
Gdy z rejsu powróciłem, zaraz mnie ogarnął gniew,
G A7 D7
Galon whisky w gardło wlałem, usłyszałem syren śpiew:
G D7 G
Wracaj, Johnny, nie dla ciebie ląd,
C G D7
Jutro zwłoki swe na kliper wrzuć i uciekaj w morze stąd!
G C G D7 G
W tancbudzie \"Pod Kotwicą\" pracowała Betty - cud,
A do ucha mi szepnęła, kiedym ją do tańca wiódł:
Zostań, Johnny, porzuć morską toń,
Ja zaś serce swoje oddam Ci i dołożę jeszcze dłoń.
Już głowa ma jak dynia, w uszach oba głosy mam -
Pięknej panny i syreny; której skusić dziś się dam?
Zostać tu, czy płynąć w obcy świat -
Jutro nowy dzien podpowie mi, której mam posłuchać z rad.
Gdy nadszedł nowy ranek, wnet olśnienia sfrunął ptak,
Zaciągnąłem się na okręt, nowych przygód poznać smak,
Ale tors tatuaż zdobi mi,
Na nim Betty - ukochana ma, będzie ze mną w rejsu dni!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 256/414
Porty samotności
Wykonawca : zespół \"V\"
Każdy ma na mapie życia takie porty
Oznaczone jak najgorsze z wszystkich raf
By mógł zawsze je ominąć, znaleźć drogę
Do spokojnych wód dopłynąć jeszcze raz
Ref.:
Bo są porty, które mają złą renomę
Gdzie samotność ulicami włóczy się
Szumu morza nikt nie słyszy
Puste domy i ulice
Chyba każdy przeszedł w życiu taki port
Są to porty samotności twardych ludzi
Nie zagląda tutaj nigdy żaden ptak
W rozkołysie martwej fali słychać trzaski
To oddycha wspomnieniami stary wrak
Mówią ludzie, że samotnie wciąż żegluję
Przez ocean, który inni życiem zwą
Lecz nikt nie wie o tym, że
W moim sercu właśnie jest
Ten samotny i cholernie stary port
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 257/414
Porty wszędzie takie same
Autor: Sikorski Janusz
Wykonawca : Sikorski Janusz
Porty wszędzie takie same,
d F7 a
Bo w każdym, bracie, znajdziesz ten sam bar.
d F7 a
Drzwi otwierasz, w progu stajesz
d F7 a
I tak jakbyś już go znał.
a E7 a
Bo na twarzach wypisane,
Na ich twarzach i na twojej też -
Chciałbyś szklankę i dziewczęce ramię -
Wyciągaj szmal i bierz.
Cruzeiros, liry czy dinary -
Tu szybko Ci przeliczą każdy kurs.
Porty wszędzie takie same,
Na wszystkich zakrętach mórz.
Gdynia, Londyn, Yokohama -
Kupionych bioder ten sam kształt
I takie same rzęs firany
We wszystkich oknach na świat.
Świnoujście czy Panama -
Płatnych pieszczot ten sam smak.
Z różnych kufli spijasz pianę,
A zawsze taki sam kac.
Ktoś butelką huknął w ścianę,
A w czyjejś dłoni nagle... błysnął nóż!
Krew zostawia krwawe plamy
Bez względu na kolory skór.
Ranek wstaje skacowany,
Ktoś tam czka, a kogoś jeszcze mdli.
Chodnik słania się pijany,
Lecz gdy go przytulisz, to śpi.
Porty wszędzie takie same,
Bo w każdym, bracie, znajdziesz ten sam bar.
Drzwi otwierasz, w progu stajesz,
No i tak jakbyś już go znał.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 258/414
Porąbane szczęście
Autor: Malinowski Krzysztof
Wykonawca : Malinowski Krzysztof
Było to w maju, a może i nie...
D A
Gdy cię ujrzałem, już sam nie wiem gdzie
h fis
Pamiętam twoje oczy
G D e A
A resztę jak przez mgłę
Krótkią spódniczkę i nogi dwie
Mam przed oczami, gdy skupię się
Ten widok, choć zamglony
Do dziś prześladuje mnie
Ref:
Ja to szczęście mam - PORĄBANE!
e A D h
W smaku jest jak tran,chyba widzisz to sam!
e A D
Ja to szczęście mam - PORĄBANE!
e A D h
Znów wypływam sam,do bani taki plan
e A D
Na kei stałaś, a ja w łódce mej
Kombinowałem jak poderwać cię
Widziałem nas już w mej koi
Gdy ty uśmiechnęłaś się...
Już byłem gotów zawołać: - Hej!
Gdy ktoś cię porwał do łajby swej
I nic mi nie pozostało
Chyba tylko utopić się
Ja to szczęście mam - PORĄBANE !
Ileż to razy bywało tak
Byłem już blisko, lecz szczęścia mi brak
I nic mi nie wychodzi
A niech to trafi szlag!
Jedyną radą na smutki te
Jest samotny rejs w sztormie i mgle
Wypływam więc o świcie
By wreszcie zapomnieć cię
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 260/414
Ja to sczęście mam - PORĄBANE !
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 261/414
Posejdon Władca Mórz
Autor: Zamojski Witold
Wykonawca : Zamojski Witold
Już żagle wydął wiatr, kabestan ciągnie szot,
G7 C7
Tu się nie zdarzy nic, nie przejdzie czarny kot.
G7+
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
D7 C7 B7 D7 G7
Przesądny tylko kuk i wódę zaczął chlać,
G7 C7
Miarowy logu stuk i nikt nie może zwiać.
G7+
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
D7 C7 B7 D7 G7
Ref:
Bo pośród głębin wód koleszków wielu ma,
a7 D7 a7 D7
A każdy wielki jest i z żywiołami gra.
h7 E7 h7 E7
To Oni wiatry w ruch wprawiają właśnie tam,
a7 D7 a7 D7
Dźwigają tony fal. To sztormy, mówię wam.
C7 B7 D7 G7
Lecz czasem zdarzy się, znam śmiałków takich stu,
Co śmieją mu się w twarz, drwią sobie z jego słów.
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
I rozgniewany on przysięga zemstę im,
Okrutny wtedy jest niczym Kairski Dżin.
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
Ja w swoim życiu też takich przygód miałem pięć,
Gdy w porcie, w barze Though, na drwiny przyszła chęć.
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
Dostałem ostro w kość przez kilka długich dni,
Gdy sztorm przypętał się, odpocząć nie dał mi.
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
Lecz pomnij bracie mój puentę pieśni tej,
Posłuchaj - koniec już i nie zapomnij jej.
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
Odwieczne prawo jest, jak głosi cały gmin,
Na oceanach wciąż Posejdon panem Twym.
Panuje On, Posejdon - władca mórz!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 262/414
Poszedłem na dziób
Autor: Jacek Ulfik, Marcin Magdziar
Wykonawca : Poszedłem na Dziób
Hej, posłuchaj opowieści
O przygodzie mej,
Która w głowie się nie mieści -
Bracie piwa wlej!
Ref.: Gdy na morzu dycha wiała,
Poszedłem na dziób,
Fala nas od boku brała -
Bracie piwa kup!
Statek nasz wodę brał,
Ja na pokładzie byłem,
Ech, diabelski to był szkwał -
Dawno piwa już nie piłem!
Statek trzeszczał srodze,
Jakby chciał nam rzec:
\"Ja dłużej już nie mogę!\" -
Po piwo możesz biec!
Wiele godzin upłynęło,
Zanim ucichł wiatr.
Wtem mnie w głowę coś walnęło -
Bracie o piwo się martw!
Pytasz Bracie, się domyśliłem,
Gdzie historii tej jest sedno?
Ja pięć piw już Twych wypiłem -
Ty masz ciągle jedno!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 263/414
Posłuchaj morza
Autor: Mariola Platte
Wykonawca : Mietek Folk
e H e a H a e H e
Gdy byłem jeszcze małym chłopcem
e
Gdy byłeś małym chłopcem
a H7
To morze mi nie było obce
e
Nie było morze obce
a H7
Ogromną muszlę dał mi ktoś
e
Szumiącą muszlę dał
a H7
Ten szum już zawsze w sobie noś
e
Byś w sercu morze miał
a H7 e
Ref:
Tak mi powiedział dawno temu
a e
Ktoś, kto pokochał morze
a e
Poznawaj morze, słuchaj go
a e
To w życiu ... ci pomoże
C H7
Kiedy dorosłem nazbyt prędko
Dorosłeś nazbyt prędko
To morze stało się udręką
Zostało twą udręką
Wołało w każdej chwili mnie
Spokoju nie masz dziś
Tęsknota wielka w duszy dnie
Snuje o morzu myśl
Ruszyłem z wiatrem w dali dale
Ruszyłeś w dali dale
Poznałem sztormy, martwe fale
Poznałeś martwe fale
Przed słońcem nie mógł żagiel skryć
Poznałeś soli smak
Morze mnie nauczyło żyć
Morze ci dało znak
A kiedy starość mnie dopadnie
Kiedy dopadnie ciebie
To zanim oddam ducha morzu
Zanim odpoczniesz w niebie
Synowi naukę tę przekażę
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 264/414
Złożysz mu z muszli dar
By także został marynarzem
I poznał morza czar
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 265/414
Powitalny hymn
Autor: Leszek Jankiewicz
Wykonawca : Yank Shippers
Ref:
Gdzieś przed dziobem błysk latarni do portu bram
G C G
Drogę otwiera nam, szmaty w dół.
C G D
Więc pociągnij w dół może ostatni raz
G C G
Odpocząć już nadszedł czas, już czas.
C G D G
Zapomniany port otwiera już bramy swe,
G C G
Ostatni raz w morze spójrz,
G D
Za rufą został Horn i morza siły złe,
C D G C e
Z nadzieją spójrz na ląd.
G D G
Na brzegu dziewcząt płacz radości łzy,
Barwami tęczy gaśnie dzień,
Tawerny gwar, w jej oczach słodkie skry,
Rozjaśnią twą zmęczoną twarz. Ref.
Czekałeś chwili tej przez długie dni,
I morza masz już dość,
Teraz spełniły się najskrytsze twoje sny,
Znalazłeś już swój port.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 266/414
Powrotny kurs
Autor: Anna Peszkowska
Wykonawca : Packet
Och, powiedz, czyś słyszał, co Stary dziś rzekł?
A7 D G D
- Żegnajcie nam dziś, żegnajcie nam więc.
D A7 D
Do domu nasz statek odwraca już łeb.
D A7 D
- Powrotny kurs - wspaniała to rzecz.
D A G7 A
Czternaście miesięcy już, gdy z Liverpool
Sunęli po Mersey tak gładkiej jak stół.
I choć potem niejeden nam w dupę dał sztorm,
To dzisiaj przed dziobem rodzinny już ląd.
Znów ujrzysz na Lime Street rozkoszny ten dom,
Na samo wspomnienie kolana już drżą.
No bo powiedz, czyś widział piękniejsze niż tam,
Krąglejsze i słodsze tyłeczki u dam?
No i rączki zwinniejsze czy też ktoś gdzieś ma,
By sakiewkę tak prędko nam oczyścić do dna?
A że statek nasz chyży i ciągnie jak koń,
To nie zdążysz pomarzyć, a wyskoczysz na ląd.
Och, powiedz, czyś słyszał, co Stary dziś rzekł?
Do domu nasz statek odwraca już łeb.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 267/414
Powroty
Autor: Krzysztof Jurkiewicz
Wykonawca : Krzysztof Jurkiewicz
Do góry, w dół i maszyn szum,
C
Dni jednakowych wolny strumień...
F0
I pragnień niecierpliwość
G
I zagłuszyć wspomnień już nie umiem...
F0
Ref:
I płynie łódka moich snów
D
Na czarne morza twoich włosów,
C / G
Cumuje tuż przy tobie, by
D
Twój zapach, twoje ciało poczuć.
C / G
Dzień jeszcze, tydzień, jeszcze dwa,
Czternaście długich dni i nocy...
I ile jeszcze zwątpień, by
Uwierzyć znowu w twoje oczy...
Ref:
I usta nasze łączy strach:
Bo jeśli dało się zapomnieć...
Dotyków szukać, marzeń, snów,
Już dłonie biegną niespokojne.
Ty dobrze wiesz, jak długa noc,
Noc w niepewności i zwątpieniach.
I mówisz: Musisz odejść- idź,
Ten dom ci nie da zapomnienia.
Ref:
Przy tobie blisko będę i
Do ciebie zawsze znajdę drogę.
I będę wracał dobrze wiesz-
Na stałe zostać tu nie mogę...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 268/414
Powroty II
Autor: Krzysztof Jurkiewicz
Wykonawca : Smugglers
Boję się nieba w Twoich oczach,
D
Jeszcze drżysz ze zmęczenia i potu,
G
Świat chcesz dzielić na białe i czarne,
A
Miły, boję się Twoich powrotów.
G D
Boję się chmur nad Twoim czołem,
Kiedy ręce do krwi otarte
Dumnie kładziesz przede mną na stole,
Miły, boję się Twoich powrotów.
Ref:
Drżysz jeszcze, oczy zamglone,
G
Zrobisz wszystko, o co poproszę,
A
Muszę wierzyć, przecież mnie kochasz.
h
Krótka chwila i wracasz,
G
Krótka chwila i wracasz,
A
Krótka chwila i wracasz na morze.
G D
Boję się morza w Twoich myślach,
Kiedy jesteś do drogi już gotów,
Leżysz przy mnie, oczy otwarte,
Miły, boję się Twoich powrotów.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 269/414
Powrót
Autor: Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Dni mijały z wolna, czas wlókł się niczym żółw.
Dzień za dniem, bez końca, rozsadzał się w czaszce mózg.
Ile lat wytrzymać trza jeszcze będzie nam?
Hej, ha, nadejdzie czas, gdy wrócę pod swój dach.
Ref.: Wrócimy wszyscy razem, wrócimy, choć zły wiatr
Chłoszcze nas po twarzach, a wodę leje za kark.
Czy człowiek ten to ja, czy to zupełnie inny ktoś?
Hej, ha, nadejdzie czas, a wrócisz pod swój dach.
Skipper mawiał często - Nie dla was taka gra.
Niejeden szlak już przeszedł, aż po Kanał la Manche.
Czy Horn, czy sztorm, czy fala zła, gdziekolwiek walnie wiatr,
Zaśpiewaj sobie w duchu, że wrócisz pod swój dach.
Wiedzieli wszyscy dobrze, że wpadną w dziwny stan,
Zatańczą nieraz z diabłem, ze śmiercią pójdą w tan,
Nie straszny będzie im ten rejs, nie straszny też zły wiatr,
Nie wzruszy serca nawet kurs, na złe Van Diamands Land.
Wiatr wyliże rany, sól opatrzy kark.
Za kwartę zrobisz wszystko, do piekła pójdziesz bram,
By choć na chwilę w myślach, tych słów usłyszeć czar,
Że minie szybko rok lub dwa i wrócisz pod swój dach.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 270/414
Powrót do domu
Autor: Krzysztof Lebionko
Wykonawca : Mietek Folk
Pamiętaj zawsze żeglarzu,
d
Że tylko jeden masz dom.
g
Po długim, zimowym rejsie
A
Zawsze powracasz doń.
B A
I tylko jedną masz żonę
d
Co czeka na ciebie wciąż
g
Gdy wiatry za Żółtym Morzem
A
Ciskają fregatą twą.
B A
Ref:
Długie wachty i daleko tak od domu
g A d B
Groźne burze nie zapędzą nas na dno
g A d D7
I Przylądek Horn nie przyśni się nikomu
g A d B
Zostajemy w domu, w domu.
g A g A
d B g A7/x2
Piłeś w niejednym barze
Poznałeś portów smród
Tak mało zostało z marzeń
Starcem wróciłeś tu
Długie czterdzieści lat było
Rok każdy, jak innym trzy
Dzisiaj coś się skończyło
Morze nie szumi już Ci.
Wracają spaleni od słońca
Spotykać znów mogę ich
Przygoda dobiegła końca
Ostatnie dłużą się dni
Czasami tylko z tęsknotą
Po masztach błądzi ich wzrok
Znowu śni im się złoto
Na morzu za rokiem rok.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 271/414
Pozwólmy lecieć ptakom
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Ref:
Pozwólmy lecieć ptakom,
D
przez morza oceany, hen
G A
aż na koniec świata,
D
do samych gwiazd
G A
Pozwólmy lecieć ptakom
choć skrzydeł czasem braknie im
aż na koniec świata
do samych gwiazd
Marzenia tak jak ptaki,
G
unoszą się w obłokach,
A
popatrz, może trzeba
D A
Uchylić drzwi zamknięte
marzeniom podać rękę,
popatrz może trzeba
Ref: Pozwólmy lecieć ptakom ...
Gdy czuję wiatr we włosach
i sprzyja nam pogoda
więcej nic nie trzeba
A żagle takie białe,
a łodzie tak jak ptaki
niosą nas do nieba
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 272/414
Połów
Autor: Jarosław (\"Królik\") Zajączkowski
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Kiedy morze burzy swój spokojny sen,
D e D e
Białą grzywą wdziera się na ląd,
D e D h
My, jak drzewa, sennie pochylamy się,
D e D e
Wokół morza zacieśniamy krąg.
D e D e
Niespokojne nasze myśli
e G D
Szarpie wiatr, unosi prąd.
h e D
Pośród ryku wichrów, szalejących burz
D e D e
Słychać pieśń o pracy rąk.
D e D e
W lampie sennie skwierczy wielorybi tłuszcz,
Biały dym unosi wiatr.
Niespokojny przybój szarpie smukłą łódź,
Już na łowy ruszać czas.
W rozhukanej morskiej toni
Czai cielsko cenny łup.
Kiedy morzem pomknie zwinnej włóczni cień,
Biały narwal straci róg.
Wielki duchu oceanów
Nasze łodzie wiecznie chroń,
Myśliwemu kieruj w sieci cenny łup,
Celnie prowadź jego dłoń.
Groźną bielą gór lodowych
Nie zwódź naszych morskich dróg.
Przed narwala strzeż ogonem,
Chroń od morsa groźnych kłów.
Kiedy morze burzy...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 273/414
Połów
Autor: Mariusz Kuczewski
Wykonawca : Mordewind
Zima ostra skrzypi gęsta mgła
D C G
A za rufą gruba kra
a G a
Płyńmy tam hej płyńmy tam
D C G
Płyńmy tam
a G a
Zdobędziemy cenny tran
e D G
Chmura czarna w poprzek niebo tnie
Wiatr jęzory białe rwie
Walenie hej walenie
Walenie
Po północnej są stronie
Ref:
Harpun w cielsku tkwi
a e
Lina między nami a nim
G D
Ciągnie naszą łódź
a e
Aż wystarczy mu sił
a e D e
Po pstrej toni statek ledwo brnie
Nagle grzbiet pokazał się
Łodzie w dół hej łodzie w dół
Łodzie w dół
Harpun wieloryba szczuł
Potem długo płynął zimny czas
Potwór ten cholował nas
Doby dwie hej doby dwie
Doby dwie
Potem już wykrwawił się
Ref:
Wciągaliśmy drania długo w luk
Każdy ciągnął ile mógł
Teraz rum hej pijmy rum
Pijmy rum
Wypijemy za nasz trud
Harpun w cielsku tkwi
Lina między nami a nim
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 274/414
Ciągnie nas
Do czasu gdy skończy się
Wieloryba czas
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 275/414
Pożegnalny Ton
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Chyba dobrze wiesz już, jaką z dróg
C e a
Popłyniesz, kiedy serce rośnie Ci nadzieją,
F C G
Że jeszcze są schowane gdzieś
F E a D
Nieznane lądy, które życie Twe odmienią.
C F G C
Chyba dobrze wiesz już jaką z dróg
Wśród fal i białej piany statek Twój popłynie,
A jeśli tak, spotkamy się
Na jakiejś łajbie, którą szczęście swe odkryjesz.
Ref:
Morza i oceany grzmią
C.G.a.F.G
Pieśni pożegnalny ton.
C.d.G.C
Jeszcze nie raz zobaczymy się.
G.a.F
Czas stawić żagle i z portu wyruszyć nam w rejs.
C.G.F.G.C
W kolorowych światłach keja lśni,
I główki portu sennie mruczą \"Do widzenia\",
A jutro, gdy nastanie świt,
W rejs wyruszymy, by odkrywać swe marzenia.
Nim ostatni akord wybrzmi już,
Na pustej scenie nieme staną mikrofony.
Ostatni raz śpiewamy dziś
Na pożegnanie wszystkim morzem urzeczonym.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 276/414
Pożegnania
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Ostatni promień słońca w fali kąpie się
a.G.F7+ G.a.-
Noc zimnym wiatrem gasi go
C.D.a.-
W szczątkach starej szalupy ptaki mają dziś swój dom
a.C.D.F
Nikt nie wie, który sztorm wyrzucił tutaj ją.
a.G.F7+ G.a.-
C.D.a.a.F.G.a.-
Przystanął w stoczni na ostatniej wachcie już,
Tu w sterty blach zamienią go,
Wyrwą serce i duszę, w niepamięci poślą dno,
Nie spotka się już z falą, wiatr nie porwie go.
Ref:
Jego dni policzone były już,
C.D.a.-
Jego dni policzone były już,
F.G.a.-
Jego dni policzone były już,
Jego dni policzone były już.
Po trapie w porcie Stary zszedł ostatni raz
Czas odejść, braknie mu już sił
Wszystkich kumpli zostawił, twardo trzymał będzie się,
Choć nic nie powie - tęsknić będzie, to już wie.
Ostatni promień słońca w fali kąpie się
Noc zimnym wiatrem gasi go
W szczątkach starej szalupy ptaki mają dziś swój dom
Nikt nie wie, który sztorm wyrzucił tutaj ją.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 277/414
Pożegnanie
Autor: Kazimierz Robak, Jerzy Janikowski
Choć Atlantyk już za nami, Antarktyda też w kieszeni,
A w metryce jest już imię wprost z równika,
Dzisiaj nadszedł czas rozstania, pora więc na pożegnanie
I ostatni już nareszcie głos z kubryka.
Kapitanie, pókiś jeszcze pośród nas,
Kapitanie, posłuchaj póki czas:
To jest nasze, Kapitanie, pożegnanie,
Więc za wszystko pięknie dziękujemy Ci.
Nikt z nas nie zapomni chwil na oceanie,
Dzięki nim piękniejsze będą sny.
Tą piosenką Cię żegnamy, Kapitanie,
Choć niełatwo się nam rozstać, co tu kryć!
Ale na Twój zew znów każdy z nas tu stanie,
Aby razem na morze iść!
Żeś z żaglowców najpiękniejsza i od dziewczyn stu wierniejsza
- Tak śpiewaliśmy Ci przez dni sto trzydzieści.
Dzisiaj nadszedł czas rozstania, przyjmij więc na pożegnanie
Krótki refren tej ostatniej naszej pieśni.
Skoro zatem pożegnania nadszedł czas,
Zaśpiewamy Ci wszyscy jeszcze raz:
To już nasze jest, \"Pogorio\", pożegnanie,
Więc za wszystko pięknie dziękujemy Ci!
Nikt z nas nie zapomni chwil na oceanie,
Dzięki nim piękniejsze będą sny.
Tą piosenką pożegnamy Cię, \"Pogorio\",
Choć niełatwo się nam rozstać, co tu kryć!
Ale na Twój zew znów każdy z nas tu stanie,
Aby razem na morze iść!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 278/414
Pożegnanie
Autor: Muzaj Ryszard
Wykonawca : Muzaj Ryszard
F1 F F9 C
O, nie powrócę już do Ciebie,
F9 C
Do portu, gdzie Twój stoi dom.
F9 C
Już nie obejrzę się za siebie,
h7 E
Na próżno czekać będziesz, czekać mnie przez noc.
a7 G F
Co nam minęło, już nie wróci,
Los nic nie daje razy dwa
I nie będziemy się już kłócić
O sprawy, których nie ma następnego dnia.
Zobacz, na redzie statek stoi,
Już podniecony wiatrem drży,
Popłynąć można nim i nie bać się
O te biegnące tu na lądzie dni.
Zaokrętuję dziś na niego,
Kursem na wiatr wyruszę tam,
Gdzie los uchroni mnie od zła wszelkiego,
A wspominać będę Ciebie tylko w snach.
A gdy już zmęczę się wolnością,
Jak ptak, co długo w locie był,
Obiorę kurs powrotny na Twój brzeg
I o spotkaniu z Tobą będę śnił.
A gdy już stanę u drzwi Twoich,
Może zabraknie wtedy sił,
By móc zapukać do nich: raz, dwa, trzy...
I tak jak dawniej razem z Tobą żyć.
Zobacz,...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 279/414
Pożegnanie
Autor: Magda Goździewińska
Wykonawca : Canoe
Dobiegł końca nasz wspólny rejs,
D A D
Przybiliśmy do nieznanych miejsc.
G A h
Co nas dalej czeka wie tylko Bóg?
G A fis h
Nic nie zdradzi choćby i mógł.
G A D
Do widzenia! Ahoj! Nigdy żegnaj!
G A D
Znowu morzem otuli nas wiatr,
G A h
Już niedługo zamieni wspomnienia,
G A fis h
Na marzenia, co porwą nas w świat.
G A D
Tak niedawno przywitał nas trap.
Nikt nie wiedział, co przyniesie wiatr.
Pełni wrażeń, razem stoimy tu dziś.
Czy na pewno wiemy, dokąd iść?
Zachód słońca, cisza i szkwał.
Nocne wachty, w kubryku ktoś grał.
Teraz czeka nas codzienny trakt,
Stały etat, goniący gdzieś świat.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 280/414
Pożegnanie
Autor: Wojciech Dudziński, Andrzej Grzela
Wykonawca : Ryczące Dwudziestki
Zamknąłem już niejedne drzwi zupełnie niepostrzeżenie
a a7 D E4
I mogę pewnym dzisiaj być za ich milczenie
Nagości tamtych przeszłych dni już nic nie zawstydzi
Nikim byłem, spójrz. A dzisiaj... czy widzisz?
Już blady świt nadchodzi niepewny jak Ty
E4 d G C7+ a
Poranna bryza burzy sny
a d G C7+
Otwieram oczy i odpowiedź każdą znam
a d G C7+ a
Spokojnie tak chodzę
a F7+ E4 E
Ref:
Tam, gdzie czas zachłysnął się na dłużej wiatrem
Tam, gdzie morze błękitem woła nas
Gdzie każdego dnia od nawa to życie jest coś warte
W ustach soli smak (soli, soli smak)...
Zostawiam Ci codzienne rozmowy o niczym
Zostawiam te wspomnienia zmarznięte jak Ty
Niepewność nocy i szarość zwykłych naszych dni
Nikim byłem, spójrz. A dzisiaj... czy widzisz?
Znów blady świt nadchodzi niepewny jak Ty
Poranna bryza burzy sny
Otwieram oczy i odpowiedź każdą znam
Spokojnie tak odchodzę
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 281/414
Pożegnanie Liverpoolu
Autor: Krzysztof Kuza, Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Żegnaj nam dostojny, stary porcie,
C C7 F C
Rzeko Mersey żegnaj nam!
C G
Zaciągnąłem się na rejs do Kalifornii,
C C7 F C
Byłem tam już niejeden raz.
C G7 C
Ref:
A więc żegnaj mi, kochana ma!
G F C
Za chwilę wypłyniemy w długi rejs.
G
Ile miesięcy Cię nie będę widział,
C C7
Nie wiem sam,
F C
Lecz pamiętać zawsze będę Cię.
C G7 C
Zaciągnąłem się na herbaciany kliper,
Dobry statek, choć sławę ma złą,
A że kapitanem jest tam stary Burgess,
Pływającym piekłem wszyscy go zwą.
Z kapitanem tym płynę już nie pierwszy raz,
Znamy się od wielu, wielu lat.
Jeśliś dobrym żeglarzem - radę sobie dasz,
Jeśli nie - toś cholernie wpadł.
Żegnaj nam dostojny, stary porcie,
Rzeko Mersey żegnaj nam.
Wypływamy już na rejs do Kalifornii,
Gdy wrócimy - opowiemy wam.
Ref:
A więc żegnaj mi, kochana ma!
Już za chwilę wypływamy w długi rejs.
Ile miesięcy Cię nie będę widział
Nie wiem sam,
Lecz pamiętać zawsze będę Cię.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 282/414
Pożegnanie wysp
Wykonawca : zespół \"V\"
Jeszcze dzień a może jeszcze dwa
Trzeba będzie ruszyć znów
Ruszyć śladem wielkich stad
Na północny dziki szlak
Nowej Szkocji ujrzysz stromy brzeg
Lub Grenlandii lodów biel
Harpun tęgo w dłonie chwyć
Trza nam sto baryłek mieć
Ref.: Powiedz mi, o miła ma
Powiedz mi, cóż robić mam
Czas opuścić cichy dom
Czas na łowy ruszać nam
Wielorybów wielkie stada tam
Dadzą nam i kły, i tran
Bywa tak, że któryś z nas
Życie swe zakończy tu
Ale Ty, ma Miła, nie martw się
Ja powrócę z łowów tych
Przecież wiesz, że pamięć Twa
Jak talizman strzeże mnie
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 283/414
Prawo morza
Autor: nieznany
Jeśli poznałeś me prawo twarde,
e a
Jak dłoń żeglarza odjęta wiosłom
e a
I falą buntu w sercu narosłą,
e a
Moją do lądu poczujesz pogardę.
F e
Już Cię nie skuszą fale łaskawsze,
Ani tęsknota nie odda miastom.
Jam Cię urzekło falą grzywiastą.
Nie zdołasz uciec. Tyś mój na zawsze.
Ref:
Szum fali mojej zmieniony w mewę
Twoimi ślady poleci wszędzie,
Krążąc nad każdym snem Twoim będzie
Co noc Cię budzić surowym zewem.
Innym mieszczański sen gwiazdy wróżą,
Tobie sztorm słony, co nordem smaga,
Bo życie Twoje będzie jak flaga
Szarpana w strzępy północną burzą.
Ląd z oczu Twoich się odkotwiczy
I już nie znajdziesz drogi powrotnej,
I rychło pojmiesz - człowiek samotny -
Że miłość moja ma smak goryczy.
Szum fali mojej...
Szum fali mojej zmieniony w mewę
Twoimi ślady poleci wszędzie,
Krążąc na każdym snem Twoim będzie,
Co noc Cię budzić cudownym zewem.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 284/414
Press-Gang
Autor: Andrzej Mendygrał
Wykonawca : Cztery Refy
W dół od rzeki, poprzez London Street,
c B c B
Psów królewskich oddział zwarty szedł.
c B c
Ojczyźnie trzeba dziś świeżej krwi
g f G
Marynarzy floty wojennej.
B c B c
A że byłem wtedy silny chłop,
W tłumie złowił mnie sierżanta wzrok.
W kajdanach z bramy wywlekli mnie -
Marynarza floty wojennej.
Jak o prawa upominać się
Na gretingu nauczyli mnie.
Niejeden krwią wtedy spłynął grzbiet
Marynarza floty wojennej.
Nikt nie zliczy ile krwi i łez
Wsiąkło w pokład, gdy się zaczął rejs,
Dla chwały twej, słodki kraju mój,
Marynarzy floty wojennej.
Hen, za rufą miły został dom,
Jesteś tylko parą silnych rąk.
Dowódca tu Twoim bogiem jest
Marynarzu floty wojennej.
Gdy łapaczy szyk formuje się,
W pierwszym rzędzie możesz ujrzeć mnie.
Kto stanie na mojej drodze dziś -
Łup stanowi floty wojennej!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 285/414
Prom wahadłowy Dover-Calais
Autor: Robert Kolebuk
Wykonawca : Pod Masztem
Nasz statek pływał tylko między Dover a Calais
EA EA EHE
Towary różne szły przez kanał - we wtę no i w tę
EH EH EAE
Z Calais do Dover i z Dover do Calais
cis A H
Mogliśmy przewieźć wszystko co dało sprzedać się
EA EA EHE
Wieźliśmy dziesięć ton ślimaków do Calais
H
Wszak Francuz jak wiadomo ślimaków kocha smak
E
Lecz tak zawzięcie lało, że potopiły się
A H E
I nasze sny o zysku prędziutko trafił szlag
H - A H E
Do Dover szła herbata - dwadzieścia chyba ton
A każda fala nam się pod pokład chciała pchać
Jak byliśmy już w porcie, to Anglik wrzasnął: won!
Bo pleśń zeżarła towar, co miał fortunę dać
Do dziewczyn mnie ciągnęło, więc niech nie dziwi cię
(Jak byłbyś w mojej skórze też byś tak zrobił sam)
Że jedną miałem w Dover, a drugą zaś w Calais
Angielską flegmę tutaj, francuską miłość tam
Gdym do kochanki pędził - raz w Dover, raz w Calais
To często nie wiedziałem, jak pannę witać mam
I stojąc już na progu niepewność brała mnie
Czy rzec: \"Hallo, my darling\", czy też \"Bonjour, madam\"
Trzydzieścim lat tak pływał aż śmierć zabrała mnie
Więc prośbę mam ostatnią, gdy pogrzeb mu jest tuż
Podzielcie moje prochy na Dover i Calais
By nigdy mnie przez kanał nic nie ciągnęło już
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 286/414
Prowadź Nas
Autor: Leszek Jankiewicz
Wykonawca : Yank Shippers
Ref:
Prowadź nas, drogą swą niezbadaną,
Niech burty twe okrągłe tak
Kołyszą wciąż tak samo.
Prowadź nas, prowadź łajbo ma
Kochana ma, ostatni raz
Po złoto prowadź nas.
Za rufą pozostawić już latarni trzeba blask,
Zobaczyć, czy nie zwiodła nas, zdążymy, przyjdzie czas.
I kobiet płacz pamiętać przyjdzie długich nocy sto
A gdy zatęsknisz - grogu dzban wypijesz aż po dno.
Gdy \"Ciągnąć fały!\" bosman rzekł, przed nami drogi szmat
Po złoto Kalifornii płyńmy, pod nogami świat.
Kabestan jęczy, chłodem bije porannej bryzy smak,
Płyniemy tam, gdzie złoty piach, to twój fortuny znak.
A gdy powrócić w domu progi pozwoli dobry Bóg,
To zapomniany uśmiech twój zobaczyć będę mógł.
To powiesz mi, że miałem szczęście, bo wierna byłaś mi,
A złoty piach nic nie wart jest, bo szczęścia nie da ci.
I chociaż deszcz, chociaż klniesz na swój los
Ciągle chwytasz wspomnienia za nos
A ta łajba co żale twe zna,
Do przodu ciągle gna.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 287/414
Przebudzenie wiosenne
Autor: Jarosław (\"Królik\") Zajączkowski
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Czas wygasić już w kominku, otrząsnąć złe sny,
Rozgonić czarne chmury i na morze zdarzeń ruszyć trzeba,
A żagle swoich myśli ustawić na wiatr,
Resztkę zimy z kapoty otrzepać.
Znów zakwitły białe żagle
W zatoce Twych snów,
Stopniał śnieg i Twoich myśli
Nie nękają już zimowe chłody.
Znów pędzisz z białą grzywą,
Jesteś wolny jak ptak -
Pierwszy zwiastun wiosennej pogody.
I znów jesteś żaglem, znów kocha Cię wiatr,
Jego ciepłem dotknięty nabierasz urody.
Morze sprzyja Twym myślom i niesie Twój jacht,
Popatrz pierwsze puszczają już lody.
Popatrz, żagle Twoich zdarzeń
Pomyślny spiął wiatr.
Znów Cię porwał życia nurt,
A ster wydarzeń w dłoniach zaciśnięty.
Przecież wiesz, że nie na wszystko
Wystarczy Ci sił,
Że przed dziobem znów burza się kłębi.
Pewnie znowu nie zdążysz, nie wrócisz na czas,
Słońce biel Twoich żagli w złote barwy przemieni.
Kiedy wpłyniesz tu znowu, czas będzie i nam
Zakotwiczyć w brunatnej jesieni.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 288/414
Przechyły
Autor: Paweł Orkisz
Pierwszy raz przy pełnym takielunku
e D e
Biorę ster i trzymam kurs na wiatr.
e D e
I jest jak przy pierwszym pocałunku,
C D G
W ustach sól, gorącej wody smak.
C D e
Ref:
O-ho-ho, przechyły i przechyły,
C D G
O-ho-ho, za falą fala mknie,
C D e
O-ho-ho, trzymajcie się dziewczyny - za liny!
C D G
Ale wiatr, ósemka chyba dmie!
C D e
Zwrot przez sztag - o\'key, zaraz zrobię,
Słyszę jak kapitan cicho klnie.
Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem,
To on mnie od tyłu - kumple w śmiech.
Hej, Ty tam, za burtę wychylony,
Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać.
Cicho siedź i lepiej proś Neptuna,
Żeby coś nie spadło Ci na kark.
Krople mgły, w tęczowych kropel pyle
Tańczy jacht, po deskach spływa dzień.
Jutro znów wypłynę, bo odkryłem,
Że wciąż brzmi żeglarska stara pieśń.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 289/414
Przeczucie
Autor: Krzysztof Jurkiewicz
Wykonawca : Gdańska Formacja Szantowa
Kiedy wojna zakończyła się na dobre,
G C G C
Dziadek zebrał wszystkich i wyruszył w drogę,
G C G C
Pojechali szukać szczęścia na północy,
a7 C
Pełni marzeń, pełni chęci do roboty.
G C G
Na tym zdjęciu, na nabrzeżu, czwarty z lewej,
a7 C
Podpis: ,,w Gdańsku, 1947".
G
Kręci, kręci się busola naszych marzeń,
G C G C
Nikt nie zgadnie, jaką drogę nam pokaże,
G C G C
Jakim kursem przeznaczenie się potoczy,
a7 C
Jakim wiatrom powierzymy nasze losy...
G C G
Kiedy w chłodnej morskiej wodzie moczę dłonie,
D C
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec...
G C G
Ojciec całe swoje życie związał z morzem,
Kilka nawet niezłych statków ma na koncie,
W kilku stoczniach nad kreślarską siedział deską,
Tak mu wreszcie do emerytury zeszło.
Na tym zdjęciu z podniecenia oczy im się świecą,
Podpis: ,,Stocznia Gdynia, sierpień '80"...
Kręci, kręci się busola naszych marzeń...
Teściu całe życie pływał na ,,rybakach",
Czasem jeszcze coś dorabia na kontraktach,
Kiedy wreszcie z wielkim workiem wraca z morza,
Zawsze coś dla jedynego wnuka chowa.
Na tym zdjęciu dziadek z wnuczkiem w marynarskiej czapce,
Podpis: ,,Operacja Żagiel, Westerplatte".
Kręci, kręci się busola naszych marzeń...
Dookoła wszystko pachnie morską wodą,
Ciężką pracą, marzeniami i przygodą...
Szare fale ciągle niosą mi piosenki,
Już gitary prawie nie wypuszczam z ręki.
Na tych zdjęciach obok innych widzę siebie,
Podpis: ,,ciągle w drodze, kiedy koniec- nie wiem"...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 290/414
Przeklęty
Autor: Łukasz (\"Kuka\") Malcharek, Michał Mrozik,Krzysztof Skorupka
Wykonawca : North Cape
Stary okręt z mgły wynurza się,
Martwej ciszy nie mąci żaden dźwięk,
Czarne żagle wiszą z rej, a zło wypływa z luf,
/
To statek-widmo na morze wyszedł znów.
/x2
Jego burty przeżarte solą są,
Ciężkie wiosła raz po raz wodę tną,
Dawno ucichł ptaków krzyk, a wicher wzmaga się,
To znak, że wkrótce zły los dosięgnie Cię.
Dzisiaj piekło otwarło bramy swe,
Przeklęty statek posiadły moce złe,
Zgniły pokład skrzypi wciąż czerwieniąc się od krwi,
/
Samotna postać za sterem ciągle tkwi.
/x2
To Holender przez bezmiar płynie mórz,
Za swe grzechy targany furią burz,
Co sto lat przybywa tu, a kto zobaczy go,
Ten niechybnie na morskie pójdzie dno.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 291/414
Przemijanie
Autor: Muzaj Ryszard
Wykonawca : Muzaj Ryszard
Znów spotkałem go, jak w brudnym barze gorzkie piwo wolno pił jak cień,
Pochylony wiatrem słonych mórz, bez jednego słowa życie śnił.
Jak wyrzucony wrak, cichą skargą połamanych burt swą rolę życia grał,
Jak zabłąkany wiatr, co poplątał kursy statkom, swoją drogę zaleźć chciał.
Czy widziałeś tę kobietę - tak głęboko w oczy zaglądała mu, jak w mrok.
O, nikt nie wróci jej młodych lat, głęboko skrywa je morski kurz.
Jak wyrzucony wrak, cichą skargą połamanych burt raniła serce mi,
Jak zabłąkany wiatr, nutą skargi w jego życia strunie jeszcze cicho łka.
I nie próbuj zmienić choćby drobnym gestem tego, co już jest - zrobisz źle.
Ostry zapach portu, kurs na wiatr, to jest ich własny świat, życia bieg.
Jak porzucony wrak śnią, że dobry Bóg tam w niebie słone morze znów im da,
Jak zabłąkany wiatr szukać będą swego kursu błogosławiąc podły świat.
Jak porzucony wrak śnią, że dobry Bóg tam w niebie słone morze znów im da,
Jak zabłąkany wiatr szukać będą swego kursu błogosławiąc podły świat.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 292/414
Przemytniczy szlak
Autor: Kuba Knobloch
Byl to rok czterdziesty czwarty i lipcowy wstawal dzien
Bladym switem port spowity jeszcze trwal w spokojnym snie
Lecz na kei kilku chlopców przy handszpakach trudzi sie
By wyzywic swa rodzine, by zarobic znów na chleb
Niechaj wiatr nas prowadzi znów
na przemytniczy szlak!
Teraz cumy juz rzucone w górze blyszczy zagli biel
I juz kotwa na pokladzie i znów krzyk ,,all hands on deck
Horyzontu metna linia to najblizszy dla nas cel
Potem wschodnie brzegi Stanów by znów forsa cieszyc sie
Niechaj wiatr nas prowadzi znów
na przemytniczy szlak!
Lajba pchala nas przed siebie cale noce, cale dnie
A w ladowniach pod herbata czysty rum kolysal sie
Plynne zloto w Nowym Jorku kupcy brali tak jak nic
Stary Szmugler znów przy kasie szybki przemyt, szybki zysk
Niechaj wiatr nas prowadzi znów
na przemytniczy szlak!
Ale przeciez przyjdzie dzien, gdy parszywe morskie psy
W swych strazniczych brudnych zbrojach na nam drodze stana i
Wnet stoczymy bój nierówny albo oni albo my
Szmuglerami zostaniemy az do konca naszych dni
Niechaj wiatr nas prowadzi znów
na przemytniczy szlak!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 293/414
Przemyślenia
Autor: Muzaj Ryszard
Wykonawca : Muzaj Ryszard
Nad ranem morska toń kipiała pianą fal,
G D G D
Jak gdyby stary Bóg zniweczyć morze chciał.
G D G D
I w takie oto dni najbardziej boję się,
G h C G
Żeby wielkie serce morza nie opadło z sił.
G F C D
Znałem człowieka, co pokonać morze chciał,
Tysiące przebył mil, aż raz na skały wpadł,
A gdy po latach znów w morzu spotkałem go,
Nie ośmielił się na wiatr podnieść rękę swą.
Znam małą przystań, gdzie rybackie sieci schną,
Tam wielki stoi krzyż i gdy w pogodę złą
Nastanie ciemna noc, wtulone w plaży piach
Wszystkie łodzie klęczą tam wyczekując dnia.
Dane mi było żyć, gdy tonął statek wasz,
Nad ranem wielki sztorm pod żarem słońca padł.
Minęło kilka lat, do dzisiaj nie wiem sam,
Czy to była śmierć, czy tylko słońca blask.
Gdy wieloryba głos usłyszeć mogłem raz,
Jakby wielki jęk i cierpienia ślad,
I dziwię się, że on - ogromny władca mórz
Jest samotny tak jak my, mimo nadmiaru słów.
Lata nam biegną wciąż lawiną szybkich dni
I mimo wielu burz życie się jeszcze tli,
I tylko czasem strach w nocy ogarnia mnie,
Czy zrozumieć zdążę, jakie serce morza jest.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 294/414
Przestroga
Autor: Mariusz Woźniak, Irek Dudek
Wykonawca : Cape Cod
Gdy ruszyliśmy na morze, było nam już coraz gorzej,
Naszą łajbą wciąż kiwało, bardzo mocno wtedy wiało.
Następnego dnia po sztormie położyłem się wygodnie,
Bosman prace wciąż nadawał, miałem dosyć tego gada.
O panience wciąż marzyłem, o tawernę zahaczyłem,
Poderwałem słodką Mary, dała mi całusy cztery.
Zacisnęła mocno nogi, a byłem w połowie drogi,
Kiedy przyszło do płacenia, rzekłem: \"Spadam, do widzenia\"!
Gdy na statek swój wróciłem, to stwierdziłem, że mam kiłę,
Jedno, co mi pozostało, chlać na umór i nie mało.
Na rozrywkę tę wydałem, nim do cna już się spłukałem
I wróciłem tak zalany w swej kajuty cztery ściany.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 295/414
Przestroga
Autor: Mirosław Kowalewski
Wykonawca : Zejman & Garkumpel
Posłuchajcie ludzie mojej opowieści,
C G C
Co w żyłach słabszych może zmrozić krew.
I przestroga dla was mieści się w tej pieśni,
Co legendą żyje wśród mazurskich drzew.
Ref:
Wiej nas wietrze, hej,
C G a
Do znajomych miejsc.
F G
Dziej się losie, dziej,
C G a
To mazurski rejs.
F G C
Rejs rozpoczął się w \"Oazie\" w Węgorzewie,
Na początku forsy wszyscy mieli w bród.
Jak na Mamry wyszlim - tego już nikt nie wie,
Północne powietrze zwaliło nas z nóg.
Szok tlenowy we łbach pomieszał nam całkiem
I nikt nie przewidział niespodzianki tej:
Na Święcajtach patrzę - wzywa nas \"Rusałka\",
Znowu jakieś piwo, a kieszeniom lżej.
Wtedy przysięgliśmy: \"Nigdy, w żadnym porcie
Już nie damy bydła - w tym żeglarstwa sens!\"
Aż dopłynęliśmy, gdzie w pięknym Sztynorcie
Królowała Gosia w najpiękniejszej z \"Zęz\".
Ech, \"Almatur\", \"Skarpa\", AZS-u ludzie,
Piwo przy ognisku, śpiew, gitary dźwięk...
W bolesny poranek słońcem nas obudził
Ostatnich w kieszeniach kilku monet brzęk.
Rejs się skończył, w końcu przyszedł czas się smucić,
A los wstydem zaczął bezlitośnie kłuć:
Nie mieliśmy za co do domu powrócić -
W Mikołajkach trzeba było sprzedać łódź!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 296/414
Przez kufla dno
Autor: Marek (\"Korab\") Jankowski
Wykonawca : Meltrad
Gdy nad głową żagiel masz,
G C G C
Piwo ma wspaniały smak,
G C G C
Żywym złotem w słońcu gra,
G C G C
Kiedy piankę zdmuchuje wiatr.
D G G7
Ref:
Dalej, bracie, jeszcze raz,
C G
Słońca nalej w szkło,
D G F
Wszak piękniejszy jest ten świat,
C G E
Kiedy patrzysz przez kufla dno.
A D G
Niebo nad masztami lśni,
Kolor dziewczęcych oczu ma.
Jeszcze piwka dwa lub trzy.
Spokojnie, mamy czas.
Hej, wypijmy za dobry wiatr,
Za aurę dobrą lub złą,
Za dziewczyny, by kochały nas
I na piwo zawsze był grosz.
A wieczorem ogień gdzieś
Tuż nad wodą pali się,
Gra gitara, szumi las
I przy piwie niesie pieśń.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 297/414
Przy sterze
Autor: Damian Leszczyński
Wykonawca : Stara Kuźnia
Przy sterze stałem - kiepska rzecz,
C a
Bo wiatr tej nocy szalał wciąż.
F G
Na chwilę zamyśliłem się
C a
I ster wyśliznął mi się z rąk.
F G C
O rafę statek otarł się,
F
Zalała woda pokład wkrąg.
F
Kapitan wściekły złapał mnie,
F
Zamachnął się, wymierzył cios...
F G
Ref:
Raz walnął pięścią mocno w łeb
C a
I nie poczułem więcej nic.
F G
Przeszła noc i nastał dzień,
C a
Trzeba znów płynąć, żeby żyć.
F G C
Kabestan kręcić trudno jest,
A nas niewielu było tam.
Parliśmy na handszpaki fest
I łańcuch w kluzie wolno drgał.
Wtem pod stopami czuję coś,
Co miękko rusza się i już
Wiem, że to bosman, ostry gość,
Co drzemkę sobie uciął tu...
Do portu, po miesiącach dwóch,
Przybiliśmy na jakiś czas.
Na kejach panny, w knajpach rum,
Przydałoby się wyrwać tam.
Pytam Starego, gdzie mój szmal,
Jaką zapłatę dla mnie ma?
On, groźnie patrząc, wolno wstał:
\"Ja Ci zapłatę chłopcze dam...\"
Gdy wreszcie morza miałem dość,
Na ląd wróciłem, by żyć tu.
W tawernie siedząc w ciemną noc
Ujrzałem pannę - istny cud.
Podszedłem do niej cicho tak
I wyszeptałem kilka słów.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 298/414
Wtem jakiś gość, co obok stał,
Odwrócił się i wtedy znów...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 299/414
Przygoda
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Postanowiłem i tak zrobiłem -
D A
Zaznać przygody pośród mórz.
G e A
Wór spakowałem, dom pożegnałem
D A
I żeglowałem wkrótce już.
G e A
Ref:
Lecz jakże można nazwać przygodą,
G D
Kiedy się woda leje do zęz,
e A D/D7
Gdy wiatr i fale żagle zrywają, /
G D
A Neptun męczy aż do łez. /x2
e A D/D7 (A D)
Wkrótce w dni parę straciłem wiarę,
Że właśnie tego w życiu chcę.
Bąble na dłoniach, zmęczenie w skroniach,
Co ja tu robię - któż to wie?
Bo jakże można nazwać przygodą...
Lecz gdy wracałem, to żałowałem,
A nawet brała trochę złość.
Nic to takiego, drogi kolego,
Że się dostanie czasem w kość.
Można to nazwać niezłą przygodą...
Kumple słuchali jak oniemiali,
Gdy wspominałem tamten czas.
Szklanki wznosili i nie wierzyli,
Że chcę popłynąć jeszcze raz.
Bo polubiłem taką przygodę...
I tak żegluję już latek kilka,
Myślę, że nie jest aż tak źle.
Wkrótce się zmienię w morskiego wilka
I pokazywać będą mnie.
Bo pokochałem taką przygodę...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 300/414
Przyjaciółka żeglarzy
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
W tawernie, tej za rogiem, gdzie czerwone płynie wino,
.a.H7.d.a.
Wśród zgiełku zapoconych łbów wyróżnia się dziewczyna.
.a.H7.d.a.
Wesoła śpiewa, bawi się, a wszyscy w krąg pijani,
.F.C.d.E.
Co chwila inny facet w jej wsysa się ust aksamit.
.a.H7.d.a.
Ref:
Przyjaciółko żeglarzy, o Tobie każdy marzy,
.a.E.a. (.C.G.C.)
Kiedy wina trochę więcej wypije!
.F.G.C.
Przyjaciółko żeglarzy, słodki uśmiech na twarzy,
.a.E.a.
Ta tawerna, to bez Ciebie nie żyje!
.F.E.a.
Przed chwilą piła wino tu, a już przy drugim stole,
Z innymi swoich wdzięków czar wymienia na napoje,
A każdy stawia jej, by z nim spędziła choćby chwilę.
Zabawa trwa i szum, i gwar, i szanty pod sufitem.
Gdy czasem dłużej któryś z nich zawiśnie na jej wargach,
Wyciąga go na spacer po portowych zakamarkach.
Wracając woła taki gość w tawerny stając progach:
\"Chłopaki, ech, złapałem dziś za nogi Pana Boga!\"
Za jednym dzbanem, drugi dzban z tym winem karminowym,
Co ścina z nóg, przygina kark i pustkę czyni w głowie,
A ona, jak spełnienia znak, wśród pożądliwej braci,
Kasuje głupców raz po raz, wypłata po wypłacie.
Ref: x2
Para raj, ra ra, raj ra... ... ...
Przyjaciółko żeglarzy, słodki uśmiech na twarzy,
Ta tawerna, to bez Ciebie nie żyje!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 301/414
Przyjdzie czas
Autor: Muzaj Ryszard
Wykonawca : Muzaj Ryszard
Widzisz, znów zostałem dziś kochana razem z Tobą.
Zobacz, jak przez te lata szybko synek wyrósł nam.
Wybacz mi, że nie chciałem z przyjacielem wyjść na morze.
Jest kilka spraw, których nie rozumiesz, a chcę mieć na nie czas.
Ty Stary też wybacz mi, że nie popłynę z Tobą w morze.
Sztormiak włóż, a ja będę tu na brzegu, gdzie mój dom.
I w ciemną noc, kiedy Bóg zapomni zająć się gwiazdami,
Poproszę Go, by je zapalił, abyś mógł odnaleźć kurs.
Z portu wyszedłeś w nocy, wziąłeś lewą burtą światła Helu.
Kambuz śpi. Znam Cię, mocną kawę robisz sobie sam.
Z mojego brzegu świateł Twoich nie zobaczę, bo i po co?
Dobrze wiem, radę sobie musisz dać, gdy przyjdzie sztorm.
Myślą będziemy z Tobą, w oknie domu lampę zapalimy,
Choć mała jest, to pomoże kurs odczytać w mokrą noc.
Na pewno nic się nie stało, wszystko będzie tak jak dawniej,
Gdy wrócisz tu, wymarzymy sobie jeszcze jeden rejs.
I przyjdzie czas, że popłynę z Tobą,
Będziemy dzielić spleśniały chleb na pół,
A gdy śmierć zechce porwać nas w otchłań słoną,
Zaufaj mi do kresu sił.
Nie martw się moja Miła, chodź, pójdziemy na brzeg morza.
Zobacz, jak fala z wiatrem w zwariowanym tańcu trwa.
Los jak wiatr tańcząc z nami bezlitośnie figle płata,
Lecz minie sztorm i do portu wpłynąć będzie znacznie lżej.
Muszelka mała tu na brzegu swoją podróż zakończyła.
Podniosę ją, a opowie mi jak będzie w morzu, gdy
Kolejny rejs przyjdzie nam wachtami pół na pół podzielić
I jedno wiem, ten rejs wpisałem w moje dni.
Bo przyjdzie czas, że popłynę z Tobą,
Będziemy dzielić spleśniały chleb na pół,
A gdy śmierć zechce porwać nas w otchłań słoną,
Zaufaj mi do kresu sił.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 302/414
Przylądek lepszych dni
Autor: Łukasz Kubiciel
Wykonawca : Stary Szmugler
Gdzieś tam, gdzie zachód słońca do snu układa mnie
Gdzieś tam, gdzie myśl bez końca przez bezmiar morza mknie
Biały ptak, wieczny wędrowiec, nad wzgórzami chmury tnie
On unosi się gdzieś w przestworza, kiedyś tez zabierze mnie
Chciałbym ruszyć poprzez świat
Gdzie wolności rośnie kwiat
I dopłynąć, gdzie przylądek lepszych dni
Chce znów poczuć w żaglach wiatr
Choćby nawet za sto lat
Obrać kurs na pełne morze spełnić sny
A gdy starość i zmęczenie każe zejść na stały lad
Wybuduje sobie wtedy gdzieś nad zatoka piękny dom
Moje myśli i marzenia pozawieszam na ogony gwiazd
I napisze w kilku słowach, zęby móc tak jeszcze raz
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 304/414
Psalm o nocnym niebie
Autor: J. Kobyliński, T. Nowak
Wykonawca : Orkiestra Dni Naszych
Wstęp
.a.e.a.G. .a.e.a.G.
.C.G.D.e. .C.G.a.a. .e.-
Woda przy brzegu ścięta mrozem
.a.-
Jak twarz pod chustą i na chuście
.F.-
Nie wiem kto pędzi Wielkim Wozem
.d.-
Ale przepuśćcie go przepuśćcie
.C.E.a.-
.E.- .a.- .E.-
W niebie tej nocy ruch jak na balu
Choć Mars i Jowisz w szronie cali
Byćmoże ujrzysz tam Kolumba
Jak ciągle płynie w swej \"Santa Marii\"
.C.C.E.E.F.F.G.G.
.a.e.a.G. .a.e.a.G. .C.G.D.e. .C.G.a.a. .e.e.e.e.
Spójrz oto księżyc jest jak wyspa
.a.-
Samotnie płynie przez aksamit
.d.d.a.G.
Jeśli naprawdę jest bezludny
.d.C.G.G.
To może my go zamieszkamy
.E.-
A za nim wrota są do Ajlo
Gdzie kres jest Mlecznej Drogi
I nie wie Wielka Niedźwiedzica
Że mróz ją dopadnie we śnie srogi
W niebie tej nocy ruch jak na balu...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 305/414
Ptak
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
Jak beztroski ptak poruszam się
Marzenia w chmury niosą mnie
Tam w dole wielkie miasto
Ze snu budzi się
Przetarł oczy już uliczny gwar
I z bladym świtem ruszył w tan
Tam w dole wielkie miasto
Ze snu budzi się
Ref.: Ja ulicami ścigam wiatr
Do okien stukam i do bram
Statkom na rzece mówię hej
Do morza popłynę z dniem
Przebywałem już i tu i tam
Wśród mew przyjaciół wielu mam
Do błękitnego morza
Doprowadzą mnie
Tam się niebo z wodą łączy gdzieś
I wiatr mi mówi o tym też
A tutaj w Gdyni ranek
Czwarta zero sześć
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 306/414
Pull Down Below
Wykonawca : zespół \"V\"
Znowu nas wygnało w morze
- Razem i w dół
Znowu nas wygnało w morze
- Razem i w dół
Weźmy ją razem chłopcy i w dół
Do zielonych pól i dolin wrócimy znów
Znów na łowy ruszać pora
Czeka nas daleka droga
Wiele trudnych dni przeminie
Groźne lody śnieg i sztormy
Chociaż wielu z nas nie wróci
W lodach żywot swój zakończy
Znowu nas wygnało w morze
Znowu nas wygnało w morze
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 307/414
Pull Yer shoulder next to mine and pump away!
Wykonawca : Cztery Refy
Oh, once I had a girl, had a girl,
- Had a girl!
Oh, once I had a girl, had a girl,
- Had a girl!
Oh, once I had a girl, she put me in a whirl,
- Put yer shoulder next to mine an\' pump away, pump away,
Put yer shoulder next to mine an\' pump away!
She had me on a string, on a string,
- On a string!
She had me on a string, on a string,
- On a string!
She had me on a string, I bought her everything,
- Put yer shoulder next to mine an\' pump away, pump away,
Put yer shoulder next to mine an\' pump away!
When I came home from sea, home from sea,
- Home from sea!
bis
When I came home from sea I bought her gifts so free.
- Put yer shoulder...
I brought her presents one...
...she said I shouldn\'t have done.
I brought her presents two...
...and her heart she let me woo.
I brought her presents three...
...and she caught me by the lee.
I brought her presents four...
...and she met me on the shore.
I brought her presents five...
...she was very much alive.
I brought her presents six...
...and that one did the trick.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 308/414
I brought her presents seven...
...she said she was in the heaven.
I brought her presents eight...
...and I took her for my mate.
I brought her presents nine...
...the baby\'s doing fine.
I brought her presents ten...
...now we start all over again.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 309/414
Pytania
Autor: Bogdan Kuśka
Wykonawca : Ryczące Dwudziestki
Czy powrócą na morze stare, smukłe żaglowce,
G C
Ostre dzioby kadłubów wśród szumiących fal,
a D7 G
Białe żagle na masztach wiatrem dumnie wydęte.
G C
Czy powrócą znów tam, na starych żaglowców szlak?
a D7 G
Czy pochwyci znów ktoś za stare, zniszczone liny,
Załogi usłyszy śpiew, gdy praca wre,
Ludzki trud, morza czar, piękne rejsu godziny.
Czy powrócą znów, jak bajki, z dziecięcych snów?
Czy wyruszą w przygodę ze swych kamiennych klatek
I popłyną przez fale, gdzie morze groźną ma twarz,
Mewy śpiew, wiatru zew i wciąż białe żagle.
Czy uwolni je ktoś z kamiennych portowych szpon?
Czy powrócą na morze stare, smukłe żaglowce,
Ostre dzioby kadłubów wśród szumiących fal,
Białe żagle na masztach wiatrem dumnie wydęte.
Czy powrócą znów tam, na starych żaglowców szlak?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 310/414
Pytania
Autor: Malinowski Krzysztof
Wykonawca : Malinowski Krzysztof
Dokąd ścieżki życia wiodą mnie
G C G D
Gdzie prowadzi ślepy los
G C D
Kto mi poda dziś otwartą dłoń
G C G D
Kto przywali pięścią w nos
e C D
Gdzie jest prawda a gdzie fałsz i kicz
Gorzkich rozczarowań smak
Gdy wśród ludzi nagle czujesz się
jak o skały rozbity wrak
Kto powie mi w które drzwi dzisiaj pukać mam
G a D
I którą z dróg wybrać by już nie błądzić sam
G C a D
Kto powie mi jaki kurs kompas wskaże mi
G a D
Kiedy przyjdzie zwinąć żagle, kiedy już wypadnę z gry
C D
Dokąd ścieżki życia wiodą mnie
Gdzie prowadzi ślepy los
Jak przekupić mijający czas
Gdy w kieszeni złamany grosz
Dziś mój sztormiak w kącie zbiera kurz
Wór żeglarski w szafie śpi
Struny mej gitary gryzie rdza
Choć w niej jeszcze szanta brzmi
Kto powie mi w które drzwi dzisiaj pukać mam...
Pytania jak wiatr, który w żagle me wpadł
G D e C D
Spiętrzone wśród fal z pianą odpłyną w dal
h e C D
Szukając swych dróg, szukając słów
h e C D
Jak echo od gór (chcesz, czy nie) powrócą znów
G a h d
Kto powie mi w które drzwi dzisiaj pukać mam...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 311/414
Pytania
Autor: Kuba Knobloch
Wykonawca : Stary Szmugler
Kiedy slonce chyli swój blask, swa czerwienia wola do snu
Nocne granie, muzyki czar, koi zmysly harmonia nut
Przy kolejnym kielonku wychylanym do dna
Umysl napelnia strach i moc pytan co dnia
Czy wystarczy nam sil by oplynac ten swiat?
Ile przed nami mil, ile godzin i lat?
Kto z nas odejdzie stad a kto wytrwa po kres?
Czy to racja czy blad chciec odnalezc w tym sens?
Niepewnosci zly cien towarzyszy co dzien
Nie marnuje nikt slów, lecz i tak kazdy wie
Swiat sie zmienia co dnia i zmieniamy sie my
Choc tak krótki nasz czas mamy wiare i sny
Czy wsród zgielku i lez zginie milosci czar?
Czy sumienie i zal stlumi tawerny gwar?
Czy do Fiddlers Green poprowadzi nas wiatr?
Czy wystarczy nam sil, gdy nadejdzie nasz czas?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 312/414
Pójdę przez morze
Autor: K. Berndt
Wykonawca : EKT-Gdynia
Rozbiję swój świat zabity deskami,
a7 d7 E7 a7 d7 E7
Z tych desek zbuduję, jak z tęsknoty, łódź.
a7 D7 E7
Perły, korale rozsypię na szczęście,
a7 D C7- F7+
Muszle, bursztyny, a może coś jeszcze.
d7 E a7
Będę wędrował poza horyzont
Ze swojskim balastem - wielką walizą.
Z wyspy na wyspę, raz dniem, raz nocą,
Skieruję ster, gdzie oczy poniosą.
Ref: /x2
Gwiazdy to ryby latające
d7 E7 a7
Między księżycem a słońcem.
d7 E7 a7 -
Morze - modlitwa Boga i ludzi
D g c f
Za tych, których życie zbytnio trudzi.
d E7 a7
W trójkącie żagla słońce powieszę
I będę studził płonne zapały
Serc zbyt gorących i tych zbyt małych,
I tych co burzą, i tych co ciszą.
Pójdą nade mną trzy czarne wieże,
Jak trzy dzwonnice rybackich świątyń.
Będzie im lekko w wodach, gdy dzwony
Wydzwonią żywot wieczornych modlitw.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 313/414
Północny rejs
Autor: Staszek Konopiński
Wykonawca : Bukanierzy
Północny, zimny rejs
I słonej wody smak
Herbaty zimny łyk
I w butli gazu brak
Pamiętam tamten sztorm
Stalowe morze wkrąg
Gdy szary przyszedł świt
To wszystko szło pod prąd
Ref:
Więc płyń gdzie wiatr, więc płyń gdzie sztorm
Niech w duszy morze gra
Więc płyń gdzie wiatr, więc płyń gdzie sztorm
Tańczą żywioły dwa
Przyjaciół miałem tam
Na lądzie takich brak
Nie trzeba było słów
I każdy był jak brat
Pamiętam tamten rejs
Przyjaźni ciepły smak
I w zimny tamten czas
Przeszliśmy drogi szmat
Niech zimny wieje wiatr
I w duszy morze gra
Niech przyjdzie ciepły sztorm
I w moim sercu trwa
Północny, zimny rejs
Przyjaźni ciepły smak
I tylko bardziej wciąż
Tamtego rejsu brak
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 314/414
Północny wieje wiatr
Autor: Mariusz Bednarczyk
Wykonawca : Wikingowie
Północny wieje wiatr,
Hej dalej tam do szmat.
Ponura ciemność jest,
Reje wciągać wnet.
Wokół lodowe kry,
Harujesz w mroźne dni.
Ref.: /x2
La, la-la, la-la, la-la, la...
La, la-la, la-la, la...
Ocean wścieka się,
Palimy ognie wnet.
Ciąg mocniej raz i dwa,
To jest mordęga twa.
Do fałów skoczyć wraz,
To nasz żeglarski czas.
W dali widnieje port,
Tam kończy się nasz mord.
Wiele panienek jest,
Betty i Sally też.
Tu zabawimy się,
Beczki już sączą się.
Lecz forsa kończy się,
Na statek trza nam biec.
Panny żegnają nas,
Gorzki to dla nas czas.
A tu już praca wre,
Kotwica klar już jest.
Lecz powrócimy, hej,
Kiedy nadejdzie dzień.
Panny otoczą nas,
Synowie zdziwią nas.
Znowu radości czas,
Nic nie oderwie nas.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 315/414
Pędziwiatr
Wykonawca : nieznany
Kiedy pracy mam już dość,
Gdy za często wpadam w złość,
Wtedy biorę łajbę swą,
Wiatry niosą mnie gdzie chcą.
Rankiem słońce budzi mnie,
Do snu kusi szary zmierzch,
Szkwał jak najwierniejsza z żon,
Czule muska moją skroń.
Ref.: A Ty wiej, wiej, wietrze mój,
Jam przyjaciel twój.
Płynę sobie poprzez świat,
Płynę tam, gdzie hula wiatr,
Tam gdzie oczy niosą mnie,
Tam gdzie tylko diabeł wie.
Płynę z moim wiatrem, hen,
Choć ludziska patrzą źle,
Bom ja przecież pędziwiatr,
Dla takiego miejsca brak.
Na gitarze z wiatrem gram,
Czasem ptak wtóruje nam
I choć mija dzień za dniem,
Droga nam nie dłuży się.
Bratem moim kamień jest,
Siostrą napotkany kwiat,
Mą miłością wodny szlak,
Który wiedzie poprzez świat.
A gdy mi zabraknie sił
I zakończę drogę swą,
Ty mój wietrze dalej wiej,
Czasem tylko wspomnij mnie.
Czasem zawiej w polu gdzieś,
Czasem pogłaszcz stary sad,
Zanieś ludziom starą pieśń,
Zanim zginie po mnie ślad.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 316/414
Płaczą dziewczyny
Autor: Zbigniew Perka
Wykonawca : Badziewie Blues Band
Wypływamy w rejs na pół roku,
G C F C G
Za szmalem, za przygodą w morze trzeba nam.
Zapamiętane łzy w waszych oczach
G C F C G
Pomogą przetrwać ten trudny czas.
G C F C G
Ref:
I fajnie będzie, gdy wrócimy tutaj znów,
D C
Wytęsknieni zapragniemy smaku waszych ust.
D C
Ajajaj, jajaj, ajajaj!
G C D G
Płaczą dziewczyny, kiedy wypływamy w świat.
e C D
Ajajaj, jajaj, ajajaj, ajajaj!
Płaczą dziewczyny, kiedy wypływamy w świat.
W świat...
Ciężka robota, w sieciach ryby setki ton,
Portfel pęcznieje, alkoholu mamy dość.
Co dzień ktoś inny na deck\'u patrzy w dal,
Tęsknotę topi wśród wielkich fal.
Łajbą kołysze na wszystkie strony,
Ocean w kość nam daje, wracać chyba czas.
Za parę dni port upragniony,
Dom i kobiety - tego trzeba nam.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 317/414
Płyną łodzie
Autor: Marta Śliwa (Cygan)
Wykonawca : Nagielbank
Gdy nad wodą pierwszy słońca blask
g
Mewa rusza na codzienny szlak
g
Bicie białych skrzydeł budzi wiatr
B
Dzień się zaczął oto jego znak
g
Ref:
Płynął łodzie w świat
g
Świeżą rybą pachnie wiatr
F g
Już rzucona sieć
g
Panie ją napełnić chciej.
F g
A na brzegu jak każdego dnia
W głowach wielu myśl rozbrzmiewa ta
Pełne sieci i łagodną toń
Dobry powrót i bezpieczny port.
Chociaż każda fala daje znak
Gdzie bezpiecznie, a gdzie tego brak
Chociaż każda chmura niesie wieść
Nikt z nich nie wie jak się skończy dzień.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 318/414
Płynąc do Rio Grande
Autor: R. Burchardt
Zaśpiewam Wam teraz żeglarską tę pieśń.
C G C
- Hej, o Rio!
C F C
Zaśpiewam Wam teraz żeglarską tę pieśń.
F C G C
- Odpływamy już z Rio Grande!
C G C
Znikły, hen, dziewczyny tam.
- Hej, o Rio!
Żegnajcie nam miłe dziewczęta, a-hoj!
- Odpływamy już z Rio Grande!
Do Kitty ja rzekłem: \"Kochana ma, pa!\"
Kiwała chusteczką, gdy statek wsiąkł w dal.
Cześć Saro i żegnaj kochana ma Li.
I ty, która słuchasz, też żegnaj mi.
Nasz statek po morzach żegluje znów.
Ku ciepłym dziś morzom ostrzymy mu dziób.
Ach, piękne hiszpańskie dziewczęta, adieu!
Wrócimy tu kiedyś całować, że hej!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 319/414
Płynąc ze sztormu w sztorm
Wykonawca : Qftry
Płynąć znów ze sztormu w sztorm
Byle jak najdalej, jak najdalej stąd
Opłynąć znów dokoła Horn
Poczuć siłę swoich rąk
Słyszę w głowie ryk potężnych fal
Myśli me wędrują w sinomorską dal
Gdzieś na horyzoncie żagli widzę biel
One wzywają mnie
Mroźny wiatr igłami bije w twarz
Wciska się pod kaptur, żyć nie daje nam
Przymróżone oczy śledzą nikły blask
Gwiazd, które wiodą nas
Świt nadejdzie łamiąc nocy czerń
Przyniesie nadzieję na spokojny sen
Dookoła wichry, mgła i wodny pył
Byle starczyło sił
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 320/414
Płynę do Ciebie
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk
Wykonawca : Spinakery
Siedzę na koi w kalesonach i w brodę zimno mi,
D.-.G.D
Tam czeka moja narzeczona, tu mordy wstrętne trzy.
D.-.E.A
To najfajniejsza laska w mieście, każdy ją dobrze zna,
D.-.G.D
Kiedy dopłynę, to nareszcie buzi mi swojej da.
G.DH7.GA.D
Ref:
Płynę do Ciebie, Kochana,
D.A.D.-
Powracam z dalekich mórz.
D.A.D.D7
Wieczorem, nocą, w dzień, z rana,
G.-.D.h
Nie mogę wytrzymać już!
D.A.D.-
Siedzę na koi w kalesonach i w zęzę wlepiam wzrok,
Kiedy tu ktoś posprzątać zdoła? Roboty jest na rok.
Taki tu bajzel niesłychany, aż robi mi się źle,
A tamten facet wyszczekany cholernie wkurza mnie.
Siedzę na koi w kalesonach, zmierzwiony sterczy włos,
Swędzi mnie gęba niegolona i mam rozbity nos.
Mój cały śpiwór przemoczony, sweter gdzieś dawno znikł,
I tylko suche kalesony, twarzowo jest mi w nich.
Siedzę na koi w kalesonach, chciałbym byś była tu,
Ściskałbym mocno Cię w ramionach, aż do utraty tchu.
Ale to długa droga jeszcze i w mordę wieje wiatr,
Lecz wierzę, że w końcu Cię popieszczę, Tyś dla mnie cały świat!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 321/414
Płynę szukać cię
Autor: Korycki Andrzej
Wykonawca : Korycki Andrzej
Obiecałeś mi wrócić tu wiosną,
a D
gdy świat spojrzy oczami zieleni.
G C G
Więc portową dziś biegłam uliczką
e a
z wiarą w sercu, że nadszedł ten dzień.
D D7 G
I dzień cały patrzyłam jak w słońcu
a D
po horyzont zatoka się mieni.
G C G
Teraz wracam uliczką powoli.
e a
Ze mną idzie jedynie mój cień.
D D7 G
Ref.
Ścinam włosy - żeby sztorm ich w morzu mi nie plątał.
D7 C G
Wkładam spodnie - by za sztormy nikt nie winił mnie.
D7 C G
Dom zamykam - aby wiatr nie szperał w nim po kątach.
a C G h
Płynę szukać cię.
a D G
Więc przeczekam tę noc i znów rankiem,
świeżych kwiatów uzbieram bukiecik.
I jak dziś, tą portową uliczką
zbiegnę w dół wzdłuż kafejek i bram.
Wracaj proszę, bo jeśli tym razem
żagiel twój nad zatoką nie wzleci,
ruszę w morze! A wtedy ty będziesz
musiał płynąć i szukać mnie tam.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 322/414
Płyń z nami w rejs
Autor: Krystyna Banaszewska-Rogacka
Wykonawca : Cztery Refy
Gdyś pierwszy raz płynął w daleki rejs,
D e7 G
Nieznany otwierał się świat.
A A7 D
Uroki morza nęciły Cię
G D
I każdy sprzyjał Ci wiatr.
h e7 G A
Beztroski wydawał się majtka los,
D G D
Aż wreszcie nadszedł czas,
h e7 G A
Że czar marzeń młodzieńczych prysł,
D e
Gdy roboty gorzki poznałeś smak.
G A A7/4 D
Ref:
Nie przejmuj się jednak bracie,
D G D
Zrozumiesz, że ma to swój sens.
h e G A7
Choć ręce bolą, sól zżera twarz,
D e7 G
Płyń z nami dalej w rejs.
A A7 D
Na wachcie od rana nie wiodło się,
Dostałeś bracie w gnat.
Luk poszedł w drzazgi i porwał się grot,
Cóż, bywa czasem i tak.
Przy pompie i szotach tyrałeś za dwóch,
Lecz bosman sklął Cię jak psa.
Normalny to jednak żeglarza dzień -
Do kogo pretensje masz?
Nie raz jeszcze przeklniesz swój podły los,
Co przygnał Cię na ten wrak.
Niejeden w swym życiu przeżyjesz sztorm,
Co krypę zmiażdżyć by chciał.
Niejeden poznasz zdradliwy prąd
I grozę podwodnych raf,
Lecz dzielnym żeglarzem będziesz już
I sam zaśpiewasz tak:
Ref:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 323/414
Płyń łódko ma
Autor: E. Drabienko
Cuma na dek, dziób fale tnie,
Płyń łódko ma, płyń łódko ma!
Życie ma cel, gdy żagiel gra,
O, hej! O, hej - niech wiatr nas gna!
Za nami ląd - przed nami świat,
Płyń łódko ma, płyń łódko ma!
Nad nami wiatr - pod nami toń.
O, hej! O, hej - niech bryza trwa!
Za nami noc - przed nami dzień,
Płyń łódko ma, płyń łódko ma!
Za nami mrok - przed nami blask.
O, hej! O, hej - niech rejs nasz trwa!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 324/414
Płyńmy do Australii
Autor: Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Australia po nocach nam się śni,
C F C
- Heave away! Haul away!
F C F C
Czy kiedyś się spełnią nasze sny?
C G C
- Hej, płyńmy do Australii!
C G7 C
Ref:
Heave away! Popłyńmy tam,
F C
Heave away! Haul away!
F C F C
Płyńmy do Australii bram.
F C
Hej, płyńmy do Australii!
C G C
W Australii kilku kumpli mam,
Popłynąć chciałbym kiedyś tam.
Bałtyk zwiedziłem wzdłuż i wszerz,
I na Północnym byłem też.
Atlantyk nie jest taki zły,
Lecz płynąć trzeba wiele dni.
Po drodze chciałbym przejść Cape Horn,
Od lat po nocach śni mi się on.
Pacyfik spokojny powinien być,
Choć różnie bywa: Co tu kryć!
W Australii znajdę nowy dom,
Chociaż to tak daleko stąd.
Przed laty za karę pływali tam,
Dziś każdy pcha się do jej bram.
Australia po nocach nam się śni,
Czas by wreszcie się spełniły sny.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 325/414
Płyńmy tam, gdzie Kuba
Autor: Sikorski Janusz
Wykonawca : Stare Dzwony
Na Kubę gnać przyszła pora znów,
A
- Płyńmy tam, gdzie Kuba!
E A
Na Kubę, chłopcy, płyńmy, szkoda słów.
D A
- Gnajmy tam, gdzie Kuba!
A E A
Kapitan znowu nastawia szmat,
Bryźnie nam woda na pokład i na kark.
Oh, my God! Jak ten wiatr się wściekł,
Płyńmy tam poprzez lód i poprzez śnieg.
Dziewczynę znam - długą - dziewięć stóp,
Jej biust leży w kuchni, gdy w pokoju leży brzuch.
A małej bym chciał, która zna fandango,
Okrągłej tak, jak melon i słodkiej tak, jak mango.
Na Kuby brzeg gnajmy chłopcy, hej!
Na Kuby brzeg od poranku, aż po zmierzch.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 326/414
Płyńmy w dół do Starej Maui
Autor: Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Mozolny, twardy i trudny jest
d A d C
Nasz wielorybniczy znój,
d A7 d
Lecz nie przestraszy nas sztormów ryk
d A d C
I nie zlęknie groza burz.
d A7 d
Dziś powrotnym kursem wracamy już,
F C A7
Rejsu chyba to ostatnie dni
d A7
I każdy w sercu już chyba ma
d A d C
Piękne panny ze starej Maui.
B A7 d
Ref.
Płyńmy w dół, do starej Maui, już czas,
C F C A7
Płyńmy w dół, do starej Maui.
d A
Arktyki blask już pożegnać czas,
d A d C
Płyńmy w dół, do starej Maui.
B A7 d
Z północnym sztormem już płynąć czas
Wśród lodowych, groźnych gór.
I dobrze wiemy, że nadszedł czas
Ujrzeć niebo z tropikalnych chmur.
Dziesięć długich miesięcy zostało gdzieś,
Wśród piekielnej, kamczackiej mgły.
Żegnamy już Arktyki blask
I płyniemy do starej Maui.
Za sobą mamy już Diamond Head,
No i groźne stare Oahu.
Tam maszty i pokład na długo skuł
Wszechobecny, groźny lód.
Jak odrażająca i straszna jest
Biel Arktyki, tego nie wie nikt.
Za sobą mamy już setki mil,
Czas wziąć kurs do starej Maui.
Harpuny już odłożyć czas,
Starczy, dość już wielorybiej krwi.
Już pełne tranu beczki masz,
Płynne złoto sprzedasz w mig.
Za swój żywot psi, za trud i znój,
Kiedyś w niebie dostaniesz złoty tron.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 327/414
O dzięki Ci Boże, że każdy mógł
Wrócić do rodzinnych stron.
Kotwica mocno już trzyma dno,
Wreszcie ujrzysz ukochany dom.
Przed nami główki portu już
I kościelny słychać dzwon.
A na lądzie uciech nas czeka sto,
Wnet zobaczysz dziatki swe.
Na spacer weźmiesz żonę swą
I zapomnisz wszystkie chwile złe.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 328/414
Radio szczecin 1
Autor: Porębski Jurek
Wykonawca : Porębski Jurek
Wolno ciągnie łajba stara, w biodrach się kołysze,
a D
A muzyka z odbiornika wplątuje się w ciszę.
a G
Z papierosa dym, ot zatoczył kółko,
a D
Wyczytane kryminały przytulone półką.
F G
A w świerszczyku stare wieści, mocno podstarzałe,
G
Ot pokręcę w odbiorniku, ot pokręcę gałę.
a
Smutno w długim rejsie i czas wolno leci,
G
Aż tu nagle, niemożliwe, słyszę Radio Szczecin!
F E7
No, bo przyszła taka fala, nie mokra, nie słona,
a D
Znalazła się przypadkowo w tych dalekich stronach,
F G
Przyszła tu niechcący z błękitnego nieba,
a D
Zapachniały mi ulice i szczecińskie drzewa.
F E7
Chociaż było słychać trzaski - dźwięku falowanie,
F G
Zapachniało mi powrotem, domem i kochaniem.
C E7
Niby mała sprawa i nic się nie stało,
a D
A w bulaju ciemne niebo jakby pojaśniało,
F G
Bo mi Radio ze Szczecina w kabinie zagrało!
F D G a
A po rejsie siedzę w domu, samotny kochanek,
a D
Żona w mieście na zakupach, lub u koleżanek.
a G
Dzieci znowu w dyskotece, albo na podwórku,
a D
A ja smutny łeb ratuję płynem od ogórków.
F G
Hej, zadzwonię do kolegi. Co słychać kolego?
G
A on soczkiem od ogórków także się \"ten - tego\".
a
Chyba w PŻM-ie wezmę rejs \"jak leci\",
G
Aż tu nagle, niemożliwe, słyszę Radio Szczecin.
F E7
No, bo przyszła taka fala, nie mokra, nie słona,
a D
Chyba radio przed południem włączyła mi żona.
F G
Przyszła tu niechcący z błękitnego nieba,
a D
Zapachniały mi ulice i szczecińskie drzewa.
F E7
Zapachniało starym portem i Wielką Przygodą,
F G
Co czekają tam daleko, hen, za wielka wodą.
C E7
Niby mała sprawa i nic się nie stało,
a D
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 329/414
Ale w oknie smutne niebo jakby pojaśniało.
F G
No, bo przyszła taka fala, nie mokra, nie słona,
a D
Znalazła się przypadkowo w tych dalekich stronach.
F G
Przyszła tu niechcący z błękitnego nieba,
a D
Zapachniały mi ulice i szczecińskie drzewa.
F E7
Chociaż było słychać trzaski - dźwięku falowanie,
F G
Zapachniało mi powrotem, domem i kochaniem.
C E7
Niby mała sprawa i nic się nie stało,
a D
A w bulaju ciemne niebo jakby pojaśniało,
F G
Bo mi Radio ze Szczecina w moim domu grało!
F D G a
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 330/414
Rady Bosmana
Autor: Porębski Jurek
Wykonawca : Porębski Jurek
Najtrudniej przeżyć trzy pierwsze dni
a
Gdy łajbą mocno kiwa
a.-.E
A łeb na boki chwije się
E
Jak pszenny łan we żniwa
E.-.a
I choćbyś takie dania jadł
Jak bobas u swej mamy
Na miękkich nogach będziesz stał
I czół się jak pijany
I jeśli nie przestanie duć
Sztormowo z którejś strony
To cię tęsknota złapie wnet
Do mamy lub do żony
I przy relingu będziesz stał
Lub cię na klęczki rzuci
Chętnie byś wszystkie skarby dał
By jacht do domu wrócił
Ref:
A jacht przez fale szparko gna
C
Załoga ma radochę
C.-.G
I któryś ci bosmana da
G
Byś piwka popił trochę
G
Piwoczko takie każdy wie
C
Smakuje w obie strony
C.-.G
Ale już wtedy tęsknisz w niej
G
Do mamy lub do żony
G C E
I znów spokojny stał się świat
Nie męczy kołysanie
Głęboko w koi zaśniesz w noc
I rano zjesz śniadanie
I już nie będziesz źle się czół
Od tego kołysania
Poczujesz każdym nerwem swym
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 331/414
Przyjemność żeglowania
Jednak gdy słabszy w Tobie duch
I nic jeść nie chcesz w cale
To tylko piwka złoty łyk
Przywróci ci morale
I może jescze parę dni
Świat we łbie zakołuje
A juz potem obiecuję ci
Normalnie się poczujesz
Ref:
A jacht przez fale szparko gna
Załoga ma radochę
I któryś ci bosmana da
Byś piwka popił trochę
I się poczujesz jakbyś był
Zejmanem od kołyski
A bosman i załoga to
Kochane stare pyski
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 332/414
Rafa
Autor: nieznany
Wciąż pamiętam z mych dziecięcych lat
D h
Ten drewniany, stary jacht
G A D
I ten głos, słyszany w każdym śnie,
D h
Co z oddali woła mnie.
G A D
Ref:
Popłyniemy jeszcze nie raz
G A fis h
Tam, gdzie najpiękniejsza z raf.
G D D7
Popłyniemy jeszcze nie raz,
G A fis h
Kto wie, może opłyniemy świat.
G A D
Przy robocie z kumplami zżyłem się
Skrobiąc jacht w zimowy dzień.
Choć na ladzie bywało nieraz źle,
Wiedzieliśmy, o tym że...
Potem w morzu przyszły lepsze dni,
Gdyśmy w sztormie razem szli.
Choć na lądzie nie raz było źle,
Wiedzieliśmy, o tym że...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 333/414
Rambler Song
Autor: Paweł Delikat
Wykonawca : Klang
Wciąż na lądzie liczy dni
Ta łajba
Wciąż na ladzie liczy dni
I od lat o wodzie śni
Nasz Rambler
Niejednemu napsuł krwi
Nasz Rambler
Niejednemu napsuł krwi
Bo od wieków tam już tkwi
Ta łajba
Skrobać dechy trza było
Ta łajba
Skrobać dechy trza było
I wywalić co zgniło
Nasz Rambler
Przyjdą kiedyś piękne dni
Ta łajba
Przyjdą kiedyś piękne dni
Popływamy ja i ty
Gdzie soliny tama tkwi
Nasz rambler
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 334/414
Ramon Perez
Autor: J. Wiśniewska
Wykonawca : Bra-De-Li, Canoe
Wasz stary okręt łajba taka aż się serce rwie
a G F7
Wszystkie panny oczy tracą szukając go we mgle
F7 E7
O Juanito po co łzy przybędą lada dzień
a G
Pół nagie umęczone ciała oddadzą w ręce twe
F E
Ref:
Ramon Perez, Ramon Perez, Ramon Perez
a G F
To łajba z Santa Fe
E
Ramon Perez, Ramon Perez, Ramon Perez
a G F
W powrotny płynie rejs
E
Już wasze ręce ciągną szmaty widać was we mgle
Za wami groźne wyją skały i oceanu jęk
Przed wami usta zakochane portowych dziwek wdzięk
Już serce woła by powrócić do życia w Santa Fe
A kiedy sztormu dzikie fale ogarnie błędny rytm
Gdyby wezwać waszym krzykiem przebyte setki mil
Stanęły razem w korowodzie błękitnookie łby
Karnawał morski będzie szaleć jak w pierwszej parze ty
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 335/414
Randy Dandy O!
Autor: Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Już gotowi jesteśmy by zdobywać Horn.
- Way, hey, roluj go!
Zastawiliśmy wszystko w lombardzie na grog.
- Tak, jak stary nasz Randy Dandy, o!
Ref.: I pociągnij go w górę, i ciągnij go w dół.
Way, hey, roluj go!
Na pokładzie kotwica, liny napięte drżą.
Tak, jak stary nasz Randy Dandy, o!
Na tej łajbie, jak w twierdzy, zamknięci przez rok.
Stada dziewcząt nocami śnić nam będą się wciąż.
Zapomnimy o barach, gdzie krążą jak ćmy.
Wkrótce w dół przez zatokę znowu będziemy szli.
Już \"goodbye farewell\" śpiewasz dla Sue i Liz,
Nikt nie umie ich kochać tak dobrze jak my.
By kabestan obracać trza mieć parę jak wół.
Choć nie wierzysz, zatęsknisz do zielonych wzgórz.
Już nasz dziób tnie złe fale na Vallipo Bay.
Dalej chłopcy, nie pękać, trza w to piekło znów wejść!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 336/414
Ranzo Ray
Autor: Grzegorz (\"Maja\") Majewski
Wykonawca : Perły i Łotry Shanghaju
Oh, the bully boat is comming,
Don\'t you hear the paddles rolling.
Ranzo, Ranzo Ray, o Ray!
Oh, the bully boat is comming,
Don\'t you hear the paddles rolling.
Ranzo, Ranzo Ray!
Patrz, jak gruchot wielki pruje,
Już go słyszę, już go czuję,
Ranzo, Ranzo Ray, o Ray!
...
Ranzo, Ranzo Ray!
Pomyśl, co to za jacht kiepski,
Że aż z deku lecą deski.
Nie chcę widzieć, kiedy reje
Pierwsza nocna bryza zwieje.
Kuk do zup i drinków z lodem
Prosto z zęzy bierze wodę.
Ponoć ten, co prym tam wodzi,
Starł na wióry już pięć łodzi.
Mówią ludzie, że podobno
Zrobił kiedyś łódź podwodną.
Spójrz do kapitańskiej koi,
Tam od pcheł się w oczach troi
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 337/414
Ranzo Ray
Autor: słowa Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Już wracamy, marynarze, na tym naszym cytryniarzu.
e H
- Ranzo, Ranzo Ray, hurray!
e H
Drelichy wnet zrzucimy i się wreszcie zabawimy.
a e G H
- Timme, Hilo, me Ranzo Ray!
e H e
Oceany już za nami, teraz chcemy już być z wami.
Lekko wcale nam nie było, ale wreszcie się skończyło.
Wracamy z Yokohamy i ładownie pełne mamy.
Były Indie, były Chiny, teraz w głowie nam dziewczyny.
Czy wam odebrało mowę? Już przed dziobem klify Dover!
Już niedługo rejs skończymy i kieszenie napełnimy.
Zaraz bosman będzie ryczeć: \"Hej! Klarować już kotwicę!\"
A gdy cumy obłożymy, na panienki wnet ruszymy.
I będziemy tańczyć, śpiewać, i do pełna wciąż dolewać!
Potem szaleć aż do rana, cały Londyn będzie dla nas.
Już wracamy, marynarze, na tym naszym cytryniarzu.
Drelichy wnet zrzucimy i się wreszcie zabawimy.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 338/414
Ratcliffe Highway
Autor: Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Gdy raz się włóczyłem po Ratcliffe Highway,
C F C
Szukałem okazji, by zabawić się.
C G7
Wtem - nie wierzę swym oczom - czy to jawa, czy sen:
C F C
Przepiękna fregata jest tuż obok mnie.
C G G7
Ref:
Możesz sobie pomarzyć,
C
Wszystko może się zdarzyć
F
Marynarzom, co łażą
G7
Po Ratcliffe Highway.
C G
Wspaniała sylwetka - i rufa, i dziób,
Jej maszty wysmukłe to wręcz istny cud!
Tak pięknych kształtów nie widział z was nikt,
A w jej takielunku niezwykły był szyk.
Pomyślny wiatr powiał, zmieniłem więc hals.
Sztag i wanty napięte trzymały mój maszt.
Gdy sygnały nadałem, że zbliżyć się chcę,
Luzowała swe topsle, dystans wciąż zmniejszał się.
Szliśmy już burta w burtę, wciąż sprzyjał nam wiatr,
Sprawnie poszło podejście, tego dnia miałem fart.
Gdy oddała swe cumy, z czuciem wziąłem na hol,
Potem żagle w dół poszły... Ech, co to była za noc!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 339/414
Raz wybierz - raz luz
Autor: Korycki Andrzej
Wykonawca : Korycki Andrzej
Czasem ktoś mi powie wprost:
E fis
Aleś bracie wybrał los!
A H7
Chodź, ciekawszą mam robotę.
E
Biedak myśli pewnie, że
fis
morze już zmęczyło mnie.
A H7
Nie kolego - jeszcze nie.
E
Chcesz to w ścianę węgla dźgaj
fis
albo karczuj lasu skraj.
H7
Chcesz to stal urabiaj młotem.
E H7 cis
Góry równaj, doły kop,
fis
w polu swój ustawiaj snop.
H7
A ja tu zostaję, gdzie :
E A H7
Ref:
Raz wybierz - raz luz.
E
Raz cisza - raz sztorm.
fis
Raz bliżej - raz dalej.
H7
Raz port - a raz dom.
E A E
Raz whisky - raz rum.
Raz upał - raz chłód.
Raz wachta - raz koja.
Raz wstecz - a raz w przód.
W ile jeszcze groźnych mórz
łajbę przyjdzie wbić jak nóż,
ile żagli w burzach stracę.
Ile jeszcze życia chwil
wplotę w warkocz morskich mil
nim go zetnie domu próg.
Kiedyś, gdy zwiotczeje kark,
ławką mnie uraczy park.
I żyć będę ciut inaczej.
Lecz dziś jeszcze póki co
milsze mi od ławki dno,
bo wciąż daje dobry Bóg:
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 340/414
Raz, Dwa, Trzy, Cztery!
Autor: Jerzy Kobyliński
Wykonawca : Orkiestra Dni Naszych
Ref:
Raz, dwa, trzy, cztery,
C
Naszą łódkę diabli wzięli,
F
Pięć, sześć, siedem, osiem,
G
Lecz my mamy sztormy w nosie!
a F G
Posłuchajcie tej krótkiej historii
C F
O bardzo przewrotnym oceanie.
G F
Wtedy kilku mocnych facetów
C F
Mówiło: \"Nic się nam nie stanie.\"
G C
Woda była dziwnie spokojna
I prawie wszyscy się pospali.
Nagle jakiś młody się wydarł:
\"Bosman! Burza na nas z prawej wali!\"
Tego dnia Neptun był nieugięty,
Na dno łódź posłał szybko - tak bywa.
Kilku chłopów, w beczkach po śledziach,
Dzisiaj po Atlantyku pływa.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 341/414
Razem Gejtawę
Wykonawca : nieznany
Nasz Stary ciągle czegoś chce.
- Razem gejtawę, hej, ciągnij ją!
Hej, czy to lubisz, czy też nie.
- Razem gejtawę, hej, ciągnij ją!
Ref.: Więc ciągnij gejtawę, ciągnij ją też.
- Razem gejtawę, hej, ciągnij ją!
I ciąg ile możesz, a potem idź precz!
- Razem gejtawę, hej, ciągnij ją!
Na naszej trasie do Liverpool Bay,
Hej, drzazgi poszły z naszych rej!
Że dom daleko i dziewczę też,
Wiem, że brak Ci jej, więc się spiesz.
Na redę wpłynął statek nasz,
Więc za gejtawy, żagle brać już czas.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 342/414
Razem bracia do lin
Autor: Robert Domurat, Mariusz Siemion, Bogdan Piorunek, Szymon Bubienko Wykonawca : The Pioruners
Ref.: Razem bracia do lin!
W długim rejsie trud zmoży nas zuchwale.
Jeszcze tylko rumu łyk,
A do domu powrócimy w mig.
Hej!
Razem bracia do lin!
W długim rejsie trud zmoży nas zuchwale.
Jeszcze tylko rumu łyk,
A do domu powrócimy w mig...
- A przed nami jeszcze tyle setek mil...
Razem bracia do lin,
Pracy tyle czeka, lecz to nic nie szkodzi.
Jeszcze tylko rumu łyk,
A do domu powrócimy w mig. Hej!
- Nałapiemy w sieci setki tłustych ryb...
Razem bracia...
- Już panienki w łóżkach grzeją skarby swe...
Razem bracia...
- W porcie znowu mordy zalejemy w sztok...
Razem bracia...
- A przed nami jeszcze tyle setek mil...
Razem bracia...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 343/414
Razem chłopcy
Autor: Tomasz Misztal
Wykonawca : Shantymen
Do lin na pokład śpieszmy się morscy rodacy,
- Hej, haul away, we\'ll haul away Joe!
Ten wspólny śpiew pomoże w ciężkiej pracy.
- Hej, haul away, we\'ll haul away Joe!
Ref.: Hej, haul away, i razem chłopcy bierzmy ją!
Hej, haul away, we\'ll haul away Joe!
Hej, Zawisza to, czy Zjawa, czy jesteś na Zamonicie,
Jednako źle na wachcie psiej, a najlepiej o świcie.
Jak skończy się ten podły czas dla nas tutaj wszystkich,
Pójdziemy do tawerny i będziemy pili whisky.
Gdy na wspomnienia przyjdzie czas, to posłuchamy sobie szant,
No ale jeszcze kilka dni musimy słuchać grania want.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 344/414
Razem chłopcy ciągnąć
Autor: Damian Leszczyński
Wykonawca : The King Stones
Do portu w Nantes przypłynął dziś
/x4
Wspaniały trójmasztowiec, błyszczą żagle, sterczą reje.
Ref.: Razem chłopcy ciągnąć,
Wiatr od rufy nam zawieje.
Przy De La Fose cumuje tam,
Załoga całe zboże wyładuje wnet na keję.
Młody marynarz zszedł na ląd.
\"Za ile\" - pyta panna - \"sprzedasz, chłopcze, mi tę perłę\"?
\"Dostaniesz ją\" - powiedział jej -
\"A za to przez trzy noce bawić ze mną się wciąż będziesz\".
Zgodziła panna wreszcie się.
\"Nauczę Ciebie\" - rzekła - \"wielu rzeczy, jeśli zechcesz\".
Marynarz poszedł razem z nią,
Dała mu to, co miała - swoje ciało drobne, ciepłe.
Kiedy znów ruszać przyszło czas,
Przysięgała panna - \"Twego statku zawsze czekać będę.
\"Będę tęskniła, wracaj więc,
Niech piękny trójmasztowiec znowu Ciebie mi przywiezie.\"
Do Valparaiso ruszył, hen,
Została panna sama, płacząc cicho, drżąc przed zmierzchem.
A podczas burzy groźnej, złej,
Zatonął trójmasztowiec, bo już tak się zwykle dzieje.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 345/414
Razem chłopcy ciągnąć fały
Autor: Łukasz (\"Kuka\") Malcharek
Wykonawca : North Cape
Razem chłopcy ciągać fały,
- Ciągaj go, no ciągaj go!
Na Anglię kurs dziś obieramy.
- Szarpnij, ile sił!
Ref.: Kończy się już rejs parszywy,
- Ciągaj go, no ciągaj go!
Rum nas czeka i dziewczyny.
- Szarpnij ile sił!
Gdy do portu zawiniemy,
Beczkę rumu wyciągniemy.
Zalejemy mordy w trupa,
Ale wtedy będzie ubaw.
W Liverpoolu na nas czeka
Nancy Lee, ta cud kobieta.
Gdy sakiewkę masz niemałą,
Będzie Twoja nockę całą.
By znów ujrzeć te krągłości,
Dałbym sobie obić kości.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 346/414
Razem go!
Autor: Grzegorz Żołyniak
Wykonawca : Wikingowie
Wczoraj był cholerny dzień,
- Ciągaj go!
Żagle nam zerwało z rej.
- Razem go!
Ref.: Raz i dwa,
Niech praca trwa,
Więc nie żałuj swoich rąk,
Ciągaj go!
Stary bryg naprawić trza,
Na wspomnienia przyszedł czas.
Panny w portach niezłe są,
Dajesz piątkę - Twoje są.
Stara Elza, baba fest,
W tej profesji dobra jest.
Czarnuch Jim nie wierzył w to,
Póki nie dopadła go.
No, a skutek taki był,
Że nasz czarnuch tydzień pił.
Stary znowu urżnął się
I jak wściekły mordę drze.
Na Starego sposób mam,
Ale go nie zdradzę wam.
Na Grenlandię goni nas,
Wielorybów przyszedł czas.
Gdy w ładowniach będzie tran,
Opowiemy dalej Wam!
ref...
Ciągaj go.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 347/414
Regatowy
Autor: Paweł Hutny, Piotr Pala
Wykonawca : Drake
Nim uderzył trzeci dzwon
Skiper dał nam znak, by mocno wybrać grot
Chciał rozpędzić jacht
Z sygnałem równo wejść na start
Nad głowami huknął strzał
Szoty wgryzły się w szczęki zaciskowych knag
Łopot żagli ścichł
Wybranych w regatowy trym
Sternik ostro szedł na wiatr
Tropił każdy szkwał, błyskawicznie zmieniał hals
Nim nas dopadł ktoś
Na boi kręcił ciasny zwrot
Wiatr podstępnie z nami grał
Kilka jachtów już przytulało się do fal
Nam dopisał fart
Zwycięstwem zakończony start
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 349/414
Regaty
Autor: Porębski Jurek
Wykonawca : Porębski Jurek
A w żaglach mgła jest taka biała,
G C G D7
Że, zda się, wszystko pokrył śnieg
G C G G7
I tylko zimna kawa w dzbanku mi została,
C D7 G C
I ten niedokończony bieg.
G D7 G
Regaty trwają już od rana,
Lecz od południa wicher zdechł
I nie zaskwierczy w kilwaterze syk szampana,
Na napnie fałów wściekły dech.
Zwisają żagle w takielunku
I niepotrzebnie sterczy ster,
I za kolację nie zapłacę dziś rachunku,
Pozostał chleb i suchy ser.
Łajba, jak koń na grzęzawisku,
Powoli wsiąka w tuman mgły,
A mnie się marzy ciepła kawa przy ognisku
I deser, którym jesteś Ty.
Regaty trwają już od rana,
Lecz od południa wicher zdechł
I tylko zimna kawa w dzbanku mi została,
I ten niedokończony bieg.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 350/414
Regulus
Autor: K. Jurkiewicz
Wykonawca : Gdańska Formacja Szantowa
(capo na II progu, tak, że w zasadzie jest to A)
Gdy ,,Regulus" wychodził z Gdyni,
G
Jeden cel swojej drogi miał:
C
Byle tylko jakoś do Indii,
G
Jeszcze raz sobie radę dać...
a7 C
Potem jeszcze raz cała naprzód,
e
Dziobem zaryć się głęboko w piach-
a C
Jak najtaniej ma odejść w niebyt,
G e
Wśród palników i tnących tarcz...
C G
Nie w huku dział, nie zęby skał, nie morskie dno,
h7 a7 G
Zaryte dziobem w piach, po prostu odchodzą na złom...
a7 C G
ORP ,,Gryf", jak niebo jesienne,
Łatwo wtapiał się w tło morskich fal,
Każdy kto wtedy służył na ,,Gryfie",
Widział ile siły wciąż ma.
Pozostała banderka i znaczek
I przekleństwo na podły los...
Nie zasłużył na taki koniec:
Rozkaz, numer, łamane przez rok...
Nie w huku dział...
Kiedy z żadnej morskiej agencji
Nie odzywa się nikt ponad rok,
Znowu palić zaczyna więcej,
Coraz bardziej drażni go dom...
Nie chce wierzyć, że już go nie chcą,
Chociaż jeszcze tyle by mógł,
Prosto w serca otwartą ranę
Sypią emerytury sól...
Nie w huku dział...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 351/414
Rejs
Autor: Sławomir (\"Rączka\") Dłoniak
Wykonawca : Wodny Patrol
Słoneczko piękne już na niebie,
Do jachtu ładujemy skrzynek piwa sześć,
Na kartce kilka słów do Ciebie
I mogę już wyruszać w rejs.
Ref.:
Poczekaj, aż zawieje,
Poczekaj, aż dmuchnie wiatr.
Popatrz, jacht się chwieje,
To za burtę wypadł brat.
Parę dziewczynek z sobą mamy,
No bo przecież człowiek musi zjeść.
A może jej wykorzystamy,
Cumę oddaj no i cześć.
Pod Guzianką była chryja,
A łódek tyle, że aż zapiera dech.
Krawaciarz chciał nam obić ryja,
My go pagajem - wszyscy w śmiech.
Dziewczyny pagajami robią,
Do Rucianego przecież trzeba było dojść.
Wszystkie chłopaki piwo doją,
One wołają - mamy dość!
Wieczór powoli już nadchodzi,
Dziewczyny pachną, coś w tym musi być.
A Gosia chce już ze mną chodzić,
My browar zaczynamy pić.
Ranne słoneczko twarze muska,
Nasze kobitki wkurzone, że ho! ho!
Nic im nie wyszło z nami w łóżku,
A my pijani jeszcze w sztok.
Dzień za dniem tak nam upływał,
Wszystko co dobre szybko kończy się.
Za rok znów tutaj będę pływał,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 352/414
A dziewczyn już nie wezmę, nie.
Poczekaj, aż zawieje,
Poczekaj, aż dmuchnie coś.
Popatrz, jacht się chwieje,
Znów za burtę wypadł ktoś.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 353/414
Rejs
Autor: Maciej Czerwonko
Wykonawca : Kill Water
Piękny żaglowiec w rejs swój ruszył,
D A
- Wybieraj żagle, póki czas!
A D
Żagle na masztach wiatr wysuszy,
D A
- Popłyniemy w ten rejs jeszcze raz!
A D
Ref:
Tam, gdzie wiatry oceanów gnają nas,
G D
Gdzie nieważny dla nas jest tutejszy czas,
G D A
Tam, gdzie w porcie są dziewczyny
G
I poszaleć można z nimi,
D h
Popłyniemy w ten rejs jeszcze raz.
A D
Nasze żony na lądzie pozostaną
I czekać będą na nasz powrót.
Popłyniemy do portów naszych marzeń,
A gdzie, to jeszcze się okaże.
Płyniemy cały czas dniem i nocą,
Z gwiazdami i Neptuna pomocą.
Gdy będziemy mocą wrażeń przesiąknięci,
- Wybieraj żagle póki czas!
Będziemy opowiadać swe przygody.
- Popłyniemy do domu jeszcze raz!
Ref:
No, bo wiatry oceanów gnają nas
I nieważny dla nas jest tutejszy czas.
Zostawimy te dziewczyny,
Co poszaleć można z nimi,
Popłyniemy do domu jeszcze raz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 354/414
Rejs
Wykonawca : Skipper
Kiedy przyjdzie już kres, bo wypali się świeca,
d
Gdy dopełni się czas, bo przesypie się piach,
Swe wspomnienia pozbieram, włożę je w biały plecak
I pobiegnę do portu wsiąść na biały jacht.
Biały żaglowiec już będzie czekał na mnie,
d F a d
Świst gwizdków wesołych zaprosi mnie na dek,
Wejdę na mostek, przy Kapitanie stanę
I skinę, żem gotów wyruszyć w rejs.
Ref:
Wiatru szept, stada mew, delikatny lot
F C d a
Fali, przy ścianach wód szemranie,
Morza smak, rybie pląsy i toń jak szkło,
Rejs białą łajbą do Hilo.
Gdy cztery szklanki srebrzysty dzwon wybije,
Przez złotą szprechrurę komendy pójdą w dal,
Płóciennym żaglem żaglowiec się okryje,
Przeszłość i brzeg spowije szara mgła.
Ostatnia podróż do kraju marynarzy,
Wolnego od złości i skamieniałych serc,
Gdzie tego, com kochał i sobie wymarzył,
Nie braknie i będę miał, ile chcę.
Już biały pirs, na nim tłum postaci w bieli,
A każda w ręku trzyma bukiet białych róż.
Tańczą matelota przy wtórze kapeli,
W dali wykwitają ferie zórz.
(wolno)
Przez gwar tawerny, przez szkła pobrzękiwanie,
Przez śmiech, który porwał szaleńczy tańca wir,
Odpust srebrzystego dzwonu czterech szklanek,
Weźmiemy białą różę, pójdziemy na pirs.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 355/414
Rejs do nieba
Autor: Marta Cygan
Wykonawca : Cape Cod
Ref.: Płyńmy, gdzie horyzont kończy się,
Płyńmy tam, gdzie Neptun mieszka sam.
Do nieba wrót zostało nam ciut, ciut.
Płyńmy naprzód, hen, w daleki sen.
Daleki sen.
Spójrz, na skrzydłach wiatru wstaje dzień,
Słońce rozjaśnia nocy cień.
Świeżej fali poszum miły budzi mnie,
Przygodo - witam Cię!
Świat w kolorach tęczy tańczyć chce,
Morze oczy niebieskie ma na dnie.
Pragnę spojrzeć na nie z bliska. Czy ty też?
Więc ze mną ruszaj w rejs.
Tu zostawię troski i mój dom,
Tam czeka nieznany cudny ląd.
Może kiedyś tu powrócę, kiedy znajdę go.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 356/414
Rejs drugiej floty
Autor: Krzysztof (\"Symulant\") Lebionko
Wykonawca : Mietek Folk
Od Tamizy, aż po Sydney
d
Znaczył się trupami szlak.
F A7
Pod pokładem stary Angol
d
Raz ostatni zwiedzał świat.
F A7
Już zakuto nas w kajdany,
F C
Każą w wodzie stać po pas,
g A7
Zdrowych chłopów jest pięciuset,
d
Tylko stu dowiozą nas.
A7 d
Ref:
Nie wierzcie mu, nie wierzcie mu,
F C
Na pewno łajdak łże!
G A7
W ładowni ciasnej i śmierdzącej
d C F g
Przeżyć nie da się.
A7 d
Na Tamizie już za burtę
Wyleciało kilku z nas,
Nagle zapachniało buntem,
Krwi i głodu nadszedł czas.
Mijają dni, miesiące,
Zapomniał każdy z nas,
Jak wyglądało słońce,
Jak irlandzki szumiał las.
Dziś w nocy chyba umrę,
By przeżyć, brak mi sił,
I na dnie Pacyfiku
Miast w trumnie będę gnił,
Lecz zesłać śmierci nie chciał los,
Kostucha rzekła: \"Nie!\"
Nad ranem stary statek nasz
Do Sydney dowiózł mnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 357/414
Rejs ku słońcu
Autor: Krzysztof Lebionko
Wykonawca : Mietek Folk
Dzisiaj wyrusza nasz statek w morze
a h e
Poranna bryza biegnie po fali
a h e
Żegnam się z wami przyjaciele,
a h C7+
Coście na lądzie zostali
a h e
Dla mnie na rejsie śmierdząca koja
Łoże dzielone ze szczurem
Cynowe kubki w kambuzie stoją
Śmiało wznosimy je w górę
Ref.
Jutro z nami prześcigniesz Słońce
Dogonisz wiatry na oceanie
Zdobędziesz skarby na morzach gorących
Lub życie oddasz za nie
Morze, gorączka, szkorbut, znów morze
I tylko żona cierpliwie czeka
W białą chusteczkę łzy ocierając
Dziś ją pozdrawiam z daleka
Nie czekaj na mnie niewiasto moja
Do portu już nie wpłynę
Wezwał mnie Neptun na pokoje
Częstuje cierpkim winem
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 358/414
Rejs nefrytem
Autor: Marta Śliwa (Cygan)
Wykonawca : Nagielbank
Nefrytem wypływam w morze.
Wiesz co to jest? - rozumiesz tłok
Sześć osób, luźniej to tylko w śpiworze,
a cała przestrzeń bokiem o bok.
Otulę się ciasno we własne myśli
Na rejs samotny odwagi brak
A nocą morze mi się przyśni
Wymarzony jacht.
Płynę w myślach dokoła świata
Opływam w obie strony Horn
A na gretingach, gdy noc zapada
Koła w kabinie po prostu szok
Otulę się ciasno
Kiedy ciasnota zanadto doskwiera
Obiad na zmiany, na racje prąd,
Załoga w słowach już nie przebiera
Bezpieczniej schować się w jakiś kąt.
Otulę się ciasno
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 359/414
Rejs po Wiśle
Autor: Lech Klupś, Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Był raz wawelski co mieszkał w Krakowie,
Widzieli go ludzie, jak wodę pił sobie,
Lecz znalazł się szewczyk, Dratewka się zwał,
Co smoka wykończyć wnet chciał.
I podał zdradziecko mu skórę baranią,
A w środku w niej siarka, a rzeka tuż za nią
I biedne smoczysko wypiło do dna,
Tę rzekę i pękło jak pchła.
Ref.:
Nie przejmuj się jednak bracie, pływać nieźle po niej da się.
Postawmy żagle, niech nas niosą z nurtem rzeki w dal.
Wśród szumu fali popłyniemy na tej balii,
Będziesz wspominał jeszcze rejs za jakiś czas.
Nie przejmuj się jednak bracie, pływać nieźle po niej da się.
Postawmy żagle, niech nas niosą z nurtem rzeki w dal.
Wśród szumu fali popłyniemy na tej balii,
Będziesz wspominał jeszcze rejs za jakieś dziesięć lat.
A Zygmunt nasz Stary co przeniósł sztandary,
Tam przysiadł przy kawie, przy Warsie i Sawie.
Przytulił Syrenkę i cmoknął ją w rękę,
I z krzyżem na kolumnę wlazł.
I tak patrzy z góry przez mgłę, poprzez chmury,
Czas wodę odmienił w brudaska zamienił.
Zmieniona ta rzeka jak ściek ściekiem ścieka
I ścieknie tak do Gdańska wrót.
A Neptun z trójzębem pomachał nam herbem,
Zaprosił na wódkę, na chwileczkę krótką.
Śledzika do tego postawił kolegom.
Oj, pyszny z oliwy ten śledź!
Na widok oliwy przypomniał te dziwy,
Jak Szwedzi zmykali, gdy bitwę przegrali.
W tym czasie śledzików pływało bez liku,
A dziś tylko z puszki jest śledź.
Przez lata historii przepływa piosneczka,
Lecz chyba niestety zniknęła gdzieś rzeczka,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 360/414
A rzeczka jest ważna, bo o niej tu gram
I jestem już u Gdańska bram.
I tu miał być morał, tu miała być puenta,
Lecz morał mi sprał się, a ja nie pamiętam.
Gdy patrzę na rzeczkę i widzę ten szlam,
To morał wypływa z niej sam.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 361/414
Rejs pragnień
Autor: Joanna Neuhoff von der Ley, Zbigniew Murawski
Wykonawca : Neuhoff Joaśka
Jam żeglarka, tak się zdarza,
Z biustu pełnym spinakerem,
Co wymarza marynarza,
Który zalet miałby wiele.
Dalej sprawnie więc, pomału,
Z marzeń mych kapitanatu
Płynę szukać ideału
I testować kandydatów.
Ref.: Wey dabadey, posłuchaj mały,
W swej profesji jesteś gość.
Wey dabadey, lecz by się zdało
Oprócz tego jeszcze coś.
Pierwszy był poeta, który
Głowę w chmurach ciągle miał.
Ja mu krzyczę: \"Miecz do góry\",
A on pąsem był się zlał.
Raz muzyka w rejs zabrałam,
Wszystko wkrąg czarował grą.
Dmucha wiatr, ja się staram,
A on dmucha w trąbkę swą.
Innym razem malarz gotów
Był żeglarski trzymać trym.
Lecz gdy sztorm, ciąganie szotów,
On się bawi pędzlem swym.
Raz fotograf, nic w tym złego,
Niby chłop, tak sądząc z gaci,
Też się starał, lecz cóż z tego,
Miał maleńki aparacik.
Tak więc przygód mych wynikiem
Jest błaganie do mych marzeń:
Bądź poetą, bądź muzykiem,
Lecz bądź krzepkim marynarzem.
/x3
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 362/414
Rejs tawerną
Autor: Korycki Andrzej
Wykonawca : Korycki Andrzej
W takiej tawernie wszystko może sie przydarzyć,
a d
bo ile ludzi tyle kufli. Nie dziwota!
G G7 C E
Jeden zatańczy przy Modlitwie Okudżawy,
a d
drugi zaś sądzi, że od sceny ma pilota.
F E
Ktoś niedowidzi i od baru tęsknym głosem
a A7 d
do Starych Dzwonów się : Hiszpańskie drze Dziewczyny,
G G7 C E
a inny co do siebie właśnie z dumą doszedł,
a d
przeciera oczy: Aaale super imieniny!
F E a
Ref.
I żeglujemy sobie razem tą tawerną,
E a d
choć wielu powie: Rejs tawerną? niekoniecznie
G G7 C E
A my płyniemy, tu zgadzając sie z Porębą:
a d
Tylko tawerny mogą kiwać nas bezpiecznie!
F E a
W takiej tawernie wszystko może sie przydarzyć:
ktoś rzuci róże tuż pod stopy Dominiki
i z kapitanem też prawdziwym się pogwarzy,
pogada czule o odsłuchach z akustykiem,
z kucharzem podasz sobie łapę gdzieś w pośpiechu,
że w garach siedzi to nie znaczy że jest głuchy!
A po północy, u barmanki, w jej uśmiechu
wyczytasz: Ech, tak lok przytulić do poduchy
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 364/414
Rejs w nieznane
Autor: Piotr Rogalski
Wykonawca : Młynn
Cóż Kolumbem ani Cookiem nikt już nie zostanie,
to co było do odkrycia dzisiaj dobrze jest już znane.
Nie zaskoczą Cię na morzu wysp bezludnych dzikie plaże,
mnie to jednak nie przeszkadza o odkryciach ciągle marzę.
ref. Hej na morze chłopcy przyszedł znowu czas,
By zapomnieć o tym co na lądzie gryzie nas,
Białe żagle znów wypełni chłodny wiatr,
Popchnie starą łajbę w całkiem nowy świat.
Więc na łajbę zaraz wskoczę, w górę pójdą wszystkie żagle,
i popłynę hen przed siebie choćby z samym przyszło diabłem.
Wiatr wesoło gra melodię szarpiąc wszystkimi linami,
szantę starą podśpiewując śmiało ścigam się z falami.
Hej na morze chłopcy ...
Lecz me plany diabli wzięli gdym odkrycie zrobił nowe,
że przed domem znowu siedzę pijąc wino owocowe.
I pod wpływem tego trunku tę piosenkę napisałem,
tekst co prawda nienajlepszy lecz na drugie już nie miałem.
Hej na morze chłopcy ...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 365/414
Rejsu dni
Autor: Dariusz (\"Macoch\") Raczycki
Wykonawca : Orkiestra Samanta
Przyszedł w końcu chmurny, durny dzień
e A7 D
Snujesz się sam i wyglądasz jak cień
Nic cię nie bawi i nie cieszy ciebie nic
Tylko wspomnienia wychodzą jak z mgły
Ref:
A przecież kiedyś były rejsu piękne dni
F G C a
Po wielu morzach, po oceanach złych
F G C C7
A przecież kiedyś były rejsu piękne dni
F G C a
Dziś nie pamięta o nich nikt
F G C
Codzienna praca już bokiem ci wychodzi
Zarabiasz jakąś kasę, ale nie o to chodzi
Gdzieś tam daleko żagli kwitnie biel
A ty, człowieku, wygodne łóżko ściel
Już zapomniałeś o swoich marzeniach
By świat opłynąć, zostało we wspomnieniach
I chociaż czasem i z Hornem byś się zmierzył
Lecz gdy to mówisz i tak ci nikt nie wierzy
Zostaw to wszystko, zapomnij o szarości
Nabierz kolorów i sił do miłości
Ocean jak kochanka czule przytuli cię
A na pokładzie poczujesz wolny się
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 366/414
Rejsy marzeń
Autor: Magda Goździewińska, Piotr Romanowski
Wykonawca : Canoe
Czasem płynę w rejsy marzeń
Kiedy świat jest o coś zły
Sploty niefortunnych zdarzeń
Rozwiewają ciepłe sny
Chcę na wyspach być szczęśliwych
Zabłąkanych pośród mórz
Zgubić ludzi nieżyczliwych
Słoną woda spłukać kurz
Podróżować zwiedzać lądy
Płynąć gdzie poniesie wiatr
Poddać się nieznanym prądom
Kolorowy poznać świat
Wyjdź na przystań kiedy świta
Zabierz worek sztormiak włóż
Tyle lądów do zdobycia
Uśmiech weź i ze mną rusz
Już zniknęły główki portu
Już nie widać świateł miast
Tylko kompas świetlnym okiem
Wskaże drogę pośród gwiazd
Już załoga pod pokładem
Kołysana falą śpi
Wiatr napina czarny żagiel
Właśnie tak spełniają się sny
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 367/414
Requiem dla nieznajomych przyjaciół z Bieszczadów
Autor: Paweł Jędrzejko, Paweł Konieczny
Wykonawca : Banana Boat
Znad Danii ciągnie czarny front
I kirem kryje niebo.
Stalowy potwór, obcy ląd,
Boże! Dlaczego, dlaczego...
Północnym morzem szary świt
Nie błyśnie nigdy dniem.
W kołysce fal zasnęli ci,
Którym przerwano sen.
\"... Dzisiaj około szóstej rano, u północno-zachodnich wybrzeży Danii,
zatonął polski jacht staranowany przez tankowiec udający się do Rotterdamu.
Ekipy ratunkowe uratowały jedną kobietę, znaleziono dwa ciała członków
załogi. Pięć osób uznano za zaginione. Akcja ratunkowa została przerwana.
Najprawdopodobniej nie zostanie wznowiona...\"
Ref.: Rozmył się czas, słoneczny blask
W szarych głębinach tonie.
Niech tuli Was do snu po brzask
Podmorskich pieśń połonin.
Niech dobry Bóg sto morskich dróg
Do Hilo Wam prostuje.
Niech nasze myśli do Was mkną,
Bardzo Was tu brakuje.
Znów dzielna Mona w morze szła,
By nie dać ich śmierci ponieść.
I jedna ocalała skra,
Co uszła, by o tym nam donieść...
Niech Bogu będą dzięki, że
Choć jej nie spowił cień!
Trzeba żeglować, żeby żyć.
Czuwaj, ahoj! Kurs - dzień!
Do nas też kiedyś dotrze zew,
By sztormiak wziąć i sweter,
I białe skrzydła białych mew
Poniosą nas lekko po niebie.
I popłyniemy z Wami, hen,
Gdzie cudny błękit lśni,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 368/414
Cudne \"Bieszczady\", cudny dzień
I nikt nie liczy dni.
Tam w portach radość, wieczny bal,
Tam zieleń bananowców,
Tam bryza czesze grzywki fal,
Tam nie ma złych tankowców.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 369/414
Reuben Ranzo
Autor: Sikorski Janusz
Wykonawca : Sikorski Janusz
Czy znasz Reubena Ranzo?
G C.D7 G
- Ranzo, wiem, Ranzo!
D7 G D (G7)
Ten stary Reuben Ranzo.
G7 C G
- Ranzo, no wiem, Ranzo!
G D7 G
Roboty Ranzo szukał,
Wsiadł na wielorybnika.
A nie był marynarzem,
Był krawcem i hafciarzem.
I wsiadł na statek \"Beauty\",
Choć nie znał tej roboty.
\"Beauty\" to wielorybnik,
Tam trzeba chłopców sprytnych.
A Chief był bezlitosny
I nie żałował chłosty.
I rzekł: \"Za taką pracę,
Ja, Ranzo, Ci zapłacę.\"
I posłał go na greting,
I zdarł koszulę z pleców.
Hej, było to ponure,
Gdy setny bat ciął skórę.
Gdy Ranza Chief wypuścił,
Pod krwią bielały kości.
Kapitan, gość po byku,
Zbiegł na dół do kubryku.
Wziął Ranza do kabiny
I dał mu kubek wina.
A potem brandy dolał
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 370/414
I wrócił chłop do zdrowia.
Wieczorem, po kolacji,
Brał lekcje nawigacji.
Kapitan dał mu szkuner
I córkę dał za żonę.
Hej, Ranzo był hafciarzem,
A dzisiaj jest żeglarzem.
To już kapitan Ranzo,
Hurra, kapitan Ranzo!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 371/414
Reuben Ranzo
Autor: Henryk (\"Szkot\") Czekała, Andrzej Grzela
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Och! Biedny Reuben Ranzo!
- Ranzo! - me boys, Ranzo.
Och! Biedny stary Ranzo!
- Ranzo! - me boys, Ranzo.
Żeglarzem Ranzo nie był,
Co miał, to w knajpie przepił.
Na morze go wygnali
I ostry harpun dali.
On mył się bardzo rzadko
I dostał w skórę za to.
Trzydzieści batów dostał,
Kapitan sam go chłostał.
Starego córka, Mary,
Leczyła go dni cztery.
Dała mu funtów kilka
I więcej niż powinna.
I został kapitanem
Wielorybnika \"Carmen\".
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 372/414
Rio Grande
Autor: Wadowski Jerzy
Oh, powiedz, czy byłeś już w Rio Grande?
C G C
- Hej, o Rio!
F C
Bo mówią, że wszędzie tam złoty jest piach.
F C G C
- Pora nam, hen, do Rio Grande!
C G7 C
Ref:
Żegnaj więc rzeko ma,
C G C
- Hej, o Rio!
F C
Powrócę tu znowu za rok, czy za dwa.
F C G C
- Pora nam, hen, do Rio Grande!
C G7 C
Że na miłośnice garść złota trza mieć,
To łatwo werbownik zagarnął nas w sieć.
Z dna kotew już wstała i wiatr nas pcha,
U portu latarni krzykniemy: \"Hurra!\"
Pod Krzyżem Południa przeważy się los,
Ktoś zjedzie po desce, ktoś napcha swój trzos.
Choć jeszcze jest pora - wynosi nas prąd,
To nikt się nie cofnie, nie zejdzie na ląd.
Więc żegnaj dziewczyno i wierną mi bądź,
Ze złota ciżemki obujesz za rok.
A gdańskie \"Dorotki\" niech toną we łzach,
Tam są seniority, co znają swój fach.
Łyk rumu lub dwa za mój marny grosz weź.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 373/414
Rio Grande
Wykonawca : nieznany
Powiedz, byłeś Ty kiedy w Rio Grande,
C G C
Ach - do Rio!
F C
Gdzie nurt rzeki omywa złocisty sztrand?
F C G C
Ach - do Rio!
F C
Hen - do Rio!
F C
Więc żegnaj, ma miła,
F C
Bo nadszedł już czas,
G C
Odpływamy do Rio Grande.
F G C
Już kotwica jest w pionie, łapiemy już wiatr,
Zostanie za nami tęsknota i żal.
Mamy statek wspaniały, załogę na schwał
I szypra lepszego, niż ktokolwiek miał.
Zaśpiewajmy dziewczętom, co zostaną tu,
Nim nas ukołysze ocean do snu.
Zaśpiewajmy dla Zosiek, Marysiek i Kaś,
I tym którzy na kei żegnają nas.
Łańcuch klar i kotwice wybrane do kluz,
Już statek kieruje się na bezmiar mórz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 374/414
Rocky Road to Dublin
In the merry month of May[June], From my home I started,
Dm C
Left the girls of Tuam, Nearly broken hearted,
Dm C
Saluted father dear, Kissed my darlin\' mother,
Dm C
Drank a pint of beer, My grief and tears to smother,
Dm C
Then off to reap the corn, And leave where I was born,
Dm F Dm F
I cut a stout blackthorn, To banish ghost and goblin,
Dm F Dm
In a brand new pair of brogues, I rattled o\'er the bogs,
Dm F Dm F
And frightened all the dogs,On the rocky road to Dublin.
Dm C
One, two, three, four five,
C Dm
Hunt the hare and turn her
Dm
Down the rocky road
Dm
And all the ways to Dublin,
C
Whack-fol-lol-de-ra.
Dm
In Mullingar that night, I rested limbs so weary,
Started by daylight, Next mornin\' light and airy,
Took a drop of the pure, To keep my heart from sinkin\',
That\'s an Irishman\'s cure, Whene\'er he\'s on for drinking.
To see the lasses smile, Laughing all the while,
At my curious style, \'Twould set your heart a-bubblin\'.
(They) ax\'d if I was hired, The wages I required,
(Till) I was almost tired, Of the rocky road to Dublin.
In Dublin next arrived, I thought it such a pity,
To be so soon deprived, Aview of that fine city.
Then I took a stroll, All among the quality,
(My) bundle it was stole, In a neat locality;
Something crossed my mind, Then I looked behind;
(No) bundle could I find, Upon my stick a wobblin\'.
Enquirin\' for the rogue, They said my Connacht brogue,
Wasn\'t much in vogue, On the rocky road to Dublin.
From there I got away, My spirits never failin\'
Landed on the quay As the ship was sailin\';
Captain at me roared, Said that no room had he,
When I jumped aboard, Acabin found for Paddy,
Down among the pigs I played some funny rigs,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 375/414
Danced some hearty jigs, The water round me bubblin\',
(When) off Holyhead, I wished myself was dead,
(Or ) better far instead, On the rocky road to Dublin.
The boys of Liverpool, When we safely landed,
Called myself a fool; I could no longer stand it;
Blood began to boil, Temper I was losin\',
Poor ould Erin\'s isle They began abusin\',
\"Hurrah my soul,\" sez I, My shillelagh I let fly;
Some Galway boys were by, Saw I was a hobble in,
Then with a loud hurray, They joined in the affray.
We quickly cleared the way, For the rocky road to Dublin.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 376/414
Rok
Autor: Magda Goździewińska, Ula Włodarczyk
Wykonawca : Canoe
Wiosna - płyną po wodzie kry
D C G D F7+ G6
Zostaw w domu zimowe sny
D C G D F7+ G6
Niedługo w dal
A
Wśród morskich fal
G
Popłyniesz ze słońcem i
D C G
Zapomnisz, że
A
W zimowej mgle
G
Czekałeś na takie dni
D C G
Lato - wstaje słoneczny dzień
D C G D F7+ G6
Dzięki łódko za żagla cień
D C G D F7+ G6
Twój cały świat
B
Kołysze takt
C
Jak mały okręt wśród burz
D C G
Twym życiem jacht
B
Od wacht do wacht
C
I nie chcesz nic zmienić już
D C G
Jesień - na ląd powrócić czas
Wrzesień - mocniej kołysze wiatr
Dek znów zalały
Morskie bałwany
Słońce obniża swój bieg
I z dnia na dzień
Zobaczysz, że
Znowu pustoszeje brzeg
Zima - biel zasypała Świat
Wszystkich otula śnieżny czas
Lecz serce chce
Na morza brzeg
Powrócić i płynąć znów
Gdzie przygód sto
Gdzie czeka ląd
Znany nam z letnich snów
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 377/414
Rok 1820
Autor: Sławomir Klupś
Wykonawca : Atlantyda
W portowym mieście, przy małej ulicy,
G D C G
Dziad mego ojca postawił swój dom.
C G A D
Dom był niewielki, w parszywej dzielnicy,
G D C G
Z boków tancbudy, a z przodu był port.
C G D G
Codziennie rano, gdy słońce już wstało,
H H e e
Z okien dobiegał uliczny gwar.
A A A D
Widziałem statki, jak piękne motyle,
G D C G
Które na skrzydłach uniosły mnie w świat.
C G D G
Ref.:
A Ty powiedz, powiedz, powiedz mi,
G D G G
Gdzie ten świat z tamtych dni?
C G A D
Odpowiedz, powiedz, powiedz mi,
G D G G
Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten ship?
C G D G
Ship zwał się \"Eagle\" i piękne miał żagle,
Ja zaś szesnaście skończyłem już lat.
W podartej bluzie, przy pieskiej robocie,
Poznałem życie i zwiedziłem świat.
A porty wszystkie są takie same,
Dziewczyny, puby, na kei tłok.
Zaraz pójdziemy przepłukać czymś gardła
Za tysiąc osiemset dwudziesty rok!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 378/414
Roll Alabama
Autor: Henryk (\"Szkot\") Czekała
Wykonawca : Mechanicy Shanty
Kiedy \"Alabamy\" kil już legł,
G D
- Roll, \"Alabama\", roll!
G D
Zaczął ją budować Jonathan Laird.
G D G
- O! Roll, \"Alabama\", roll!
C G D G
W dół Mersey spłynęła pewnego dnia,
Silny wiatr zachodni w morze ją gnał.
Z Fayal do Cherbourga z bronią szła,
Kapitan Winslow doszedł na strzał.
Walczyli zaciekle przez cztery dni,
Morze czerwieniło się od krwi.
Już trawers Cherbourga, ostatni strzał padł,
Już ostatni Anglik do morza wpadł.
Tu historii tej już nadszedł kres,
Spoczęła na dnie, grób tam jej jest.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 379/414
Roll Boys Roll
Wykonawca : Sąsiedzi
Sally Brown, she\'s the girl for me, boys
Roll boys, roll boys roll!
Sally Brown, she\'s the girl for me, boys
Way high, Miss Sally Brown!
Oh way down South, way down South boys
Oh bound away, with a bone in her mouth boys
Oh we\'re rollin\' down to Trinidad to see Miss Sally Brown
Oh rollin\' down to Trinidad to paint the bleedin\' town
Ol\' Captain Baker, how do you store yer carga
Some I stow for\'ard, boys, an\' some I stow arter (arta)
Oh, there\'s forty fathom or more below, boys
Oh, forty fathom or more below, boys
Oh, way high ya, an\' up she rises
Oh, way high ya, the blocks is different sizes
Oh, one more pull, don\'t ya hear the mate a-bawlin?
Oh, one more pull, that\'s the end of all the hawlin\'
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 380/414
Roll Down Shanty 2001
Autor: Michał \"Doktor\" Gramatyka, Peter Bellamy
Wykonawca : Perły i Łotry
Hej płynę znów w morze z Londynu na west,
Więziennym żaglowcem nasz statek dziś jest.
Ref.: Way, hey, w dół roluj go,
Chwyć a żywo i w dół roluj go.
Niejeden z chłopaków dziś struty jak pies,
Bo wozić skazańców niewdzięczny to chleb.
Na wody bezkresie bosmana grzmi głos,
W ładowniach skazańcy, nieznany ich los.
Przez morza połaci, przez burzliwe dni,
O chlebie i wodzie w ładowni trza gnić.
Hen, w Sydney - złym porcie, gdzie po wielu dniach
Wysadzą skazańców w Australii złej piach.
Nie wrócą skazańcy na angielski brzeg,
W dalekiej Australii odkupią swój grzech.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 381/414
Roller-Bowler
Autor: Sikorski Janusz
Wykonawca : Sikorski Janusz
Gdy szedłem kiedyś rano,
D A D G
- Hej, niezły z Ciebie roler!
D G A7
Gdy szedłem kiedyś rano,
D A D G
Spotkałem pewną małą.
D A7
Ref:
Razem!
Hej, dżigi-dżigi-dżigi, a-ha!
D A D G
Witajcie panny nam!
D A7 D G
Hej, roluj go na poler!
D G A7
Razem!
Hej, dżigi-dżigi-dżigi, a-ha!
D A D G
Witajcie panny nam!
D A7 D
Spotkałem pewną małą
W alei nad kanałem.
Prosiłem ją o spacer
Do doków znaną trasą.
Przyjęła propozycję,
Myślała, żem oficer.
Lecz prędko mnie rzuciła,
Gdy zgadła, żem marynarz.
Przebrasowałem żagiel,
Rzuciłem kotwę w pubie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 382/414
Rolling home
Autor: Andrzej Mendygrał, R. Soliński
Rolling home, rolling home,
A
Rolling home across the sea,
A7 h
Rolling home to dear old England,
E7 A
Rolling home, dear land, to thee.
E7 A
Hallo, boys, do kabestanów,
Rzućcie cumy wszyscy wraz.
Gdy chwycimy za handszpaki,
Zaśpiewajmy póki czas:
Ref:
Rolling home, rolling home,
Wprost do domu w bryzgach fal.
Do kochanej, starej Anglii
Poprzez niezmierzoną dal.
Znów w wyniosłym takielunku
Wiatr zawyje dziką pieśń.
Znów zwiniemy w sztormie bramsle.
Nieś do domu łajbo, nieś.
Hej, dziewczęta z Australii,
Pożegnanie ślemy wam.
Opuszczamy wasze brzegi,
Czas do domu wracać nam.
Pieśń powrotu podyktuje
Kabestanu równy bieg.
Rwij kotwicę, czas już ujrzeć
Starej Anglii dumny brzeg.
Poprzez wszystkie dni na morzu
Na kompasie trzymać East!
Rozpoczyna się już podróż,
W drogę wyruszamy dziś.
W dziką noc opodal Hornu,
W śnieżnej burzy, w huku fal
\"Stawiać żagle!\" - słyszysz rozkaz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 383/414
Niech nasz jacht popłynie w dal.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 384/414
Roluj go tam
Wykonawca : Yank Shippers
Ref.: Rolling up and rolling down- we dont really know which day and when
Easy to slow down and hard to ran away
But the best for me to be an ISCARMAN
When pirate Kid left his home, crossed many seas, ran close the wind
He also killed many brave sea dogs
And robbed sweet gold from princes boat.
When the storm went down and sun began to shine
Mighty bloody Jack Ship sped straight towards the Kid
Everybody could see what day is gona be
Noone was to live and noone was to flee.
Ref.: Więc roluj go tam no i mocniej pchnij, nie żałuj rąk całe noce i dni
Trudno uciec stąd łatwo w koi zgnić
Gdzie jest ISCARLAND nikt nie powie ci.
Kiedy pirat Kid swój opuścił dom, po morzach oceanach szalał niczym grom
żałował ten kto zobaczył go we mgle
krwawy pirat Kid źle kojarzył wszystkim się.
Aż pewnego ranka gdy opadły mgły, przed dziobem ukazał się Bloody Jack zły
cały dzień tłukli się do ostatniej krwi
do wieczora żywy nie pozostał nikt.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 385/414
Roluj ją, Paddy
Autor: Paweł Arkuszyński
Wykonawca : Canoe
Roluj ją, Paddy, roluj ją...
Roluj ją, Paddy, roluj ją...
Kiedy byłem bardzo mały szczyl,
C
Wielki piękny statek mi się śnił
C G
Lekkie żagle na rejach, śnieżnej bieli krótki błysk.
F C a
Wokół wszyscy tak krzyczeli mi:
G C
Ref:
Roluj ją, Paddy, roluj ją!
C
Roluj ją, Paddy, roluj ją!
C G
Chociaż ręce Ci drżą, lina zdziera skórę Twą,
F C a
Roluj ją, Paddy, roluj ją!
G C
Kiedy byłem trochę większy szczyl,
Stary Jackie opowiadał mi:
Gdy płynęli na Horn, napotkali wielki sztorm.
Z całej załogi przeżył tylko on.
Kiedy byłem jeszcze większy szczyl,
Matka często powtarzała mi:
\"Morze nie jest dla Ciebie, chyba, że już będę w niebie.\"
Teraz inne słowa dźwięczą mi:
Teraz, kiedy pływam tak jak wy,
Wielkie, miękkie łóżko mi się śni,
Zapach zielonej trawy, pięknych dziewcząt dźwięczny śmiech,
A z tym śmiechem jakiś lekki grzech!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 386/414
Rosabella
Autor: M. Wągiel
Pewnego ranka, gdy był miesiąc maj,
Pewnego ranka, gdy był miesiąc maj,
Pomyślałem, że czas opuścić kraj
Na pokładzie \"Rosabelli\".
Ref.: I znów wsiądę tu na pokład \"Rosabelli\",
Znowu wsiądę tu na pokład \"Rosabelli\".
Nie będę w mieście gnił,
Więc gnam co sił
Na pokład \"Rosabelli\".
To jest dzielny bryg, chłopy tam na schwał,
To jest dzielny bryg, chłopy tam na schwał,
Wiem, że idę tam, nie będę się bał,
Na pokład \"Rosabelli\".
Och, portowe lale wszystkie dobrze znam,
Portowe lale wszystkie dobrze znam.
Tak kochają, że nie puszczą mnie
Na pokład \"Rosabelli\".
Tam pod Hornem w maju bardzo zimno jest,
Pod Hornem w maju bardzo zimno jest.
Dookoła Hornu - to jest długi rejs
Na pokładzie \"Rosabelli\".
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 387/414
Rosabella
Autor: Marek Wikliński
Wykonawca : Sąsiedzi
W poniedziałek rano miałem w głowie szum
D D A
W poniedziałek rano miałem w głowie szum
A A D
I w głowie tej natrętną myśl, że Rosabella odpływa dziś
D G D A D
Ref:
No a w porcie czeka na mnie Rosabella
D D A
No a w porcie czeka na mnie Rosabella
A A D
Niebieskie \"P\", już widzę je, podnosi Rosabella
D G D A D
Niebieskie \"P\", już widzę je, podnosi Rosabella
D G D A D
Krypa mocna jest i kapitan też /x2
Radę sobie da czy to w sztorm czy w deszcz z załogą Rosabelli
Dookoła Hornu przez miesiące trzy /x2
Gdzieś do Rio Grande poprzez śnieg i mgły z załogą Rosabelli
Na porannej wachcie sypnął taki śnieg /x2
Że jak święty Mikołaj wyglądałem wnet na deku Rosabelli
Dwie panienki z knajpy holowały mnie /x2
Przez calutką noc zabawiałem je jak reszta z Rosabelli
Gdy nie miałem sił ani forsy już /x2
To zabrałem wór i wróciłem znów na pokład Rosabelli
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 388/414
Rossie-O!
Autor: Janusz Sikorski
Wykonawca : Cztery Refy
Gdy byłem chłopcem, matka mi dawała dobre rady:
A E
Ref:
Hej, haul away, podciągnij kieckę Rossie!
A D A G
Hej, haul away, podciągnij kieckę Rossie - o!
A D A G A
Dziewczyny całuj, bo jak nie, to zrosną im się wargi.
Potem porwał mnie wiatr na kilka lat i nic, tylko pływanie;
Ale przyszedł czas, napęczniał maszt i wziąłem się za panie.
Gdy zrobiłem to angielskiej girl, wrzeszczała tak jak wściekła;
Zatkałem plastrem wargi jej, wysłałem ją do piekła.
Barania skóra, smoła i wosk to doskonały plaster;
Im bardziej chciała wypluć go, on tężał coraz bardziej.
Słuchajcie, kiedy śpiewam wam o mojej słodkiej Nancy;
Ma biodra jak kocioł, a lubię też jej fałdki i falbanki.
W Liverpoolu, ja wiem, dziewczyny jak pieprz, ej, słodkie są i dzikie,
Ale żadnej z nich nie równać się z dziewczynami z mej ulicy.
W irlandzkiej wsi gnijący torf kopałem całe lata,
Na cytryniarzu pływam dziś, gnijące ciągam brasy.
St. Patrick dżentelmenem był i facetem przyzwoitym;
Zbudował kościół w Dublin Town i wieżę, i kaplicę.
Z Irlandii wygnał węże i wysączył całą whisky,
A potem w tan i śpiewał, i grał, i luzem puszczał zmysły.
Hej, ruszał w tan i śpiewał, i grał, bo dziewczyny chciał ratować;
Syrena z tego ogon ma, że zrosły jej się... nogi. (wargi - sic!)
Każesz nam zwać się oficerem, a sam nie potrafisz związać liny;
Nie umiesz nawet prosto stać, kiedy statek w sztormie płynie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 389/414
Round the Bay of Mexico
Wykonawca : Banana Boat
Round the bay of Mexico
Way up Suzyanna
Mexico\'s the place that I belong in
Round the bay of Mexico
Been to sea for a month or more
Way up Suzyanna
Lookin\' forward to my time on shore
Round the bay of Mexico
The wind is high, the sky is blue
Way up Suzyanna
Bound to anchor in a day or two
Round the bay of Mexico
I can see it all before my eye
Way up Suzyanna
A big café and a bottle full o\' rye
Round the bay of Mexico
Some beans and rice to soothe my taste
Way up Suzyanna
I ain\'t gonna let nothin\' go to waste
Round the bay of Mexico
Put some kerchiefs in my bag
Way up Suzyanna
Tell a tale or two so I can really brag
Round the bay of Mexico
There\'s Rosita and Chiquita and pretty maid Bell
Way up Suzyanna
If I meet them all at once I\'ll never get well
Round the bay of Mexico
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 390/414
Round the Capstan Boys
Autor: Radosław Żurek
Wykonawca : Orkan
Słuchajcie bracia pieśni mej, jak ciężki bywa los
- Round the capstane boys! Round the capstane boys!
Na morze wciąż musiałem iść, bo pustką świecił trzos
- Round the capstane boys! Round the capstane boys!
Tam bosman wycisk dawał mi, cholerny to był gnój
Kot w plecy toś otrzymać mógł, za pracę tród i znój
Gdy w Chile krótki postój był i mogłem zejść na ląd
Zabrałem całą forsę swą, ruszyłem raźno w port
W tawernie tam dziewczyn moc, rzuciłem kotwę swą
I piłem, bracie, całą noc, aż ujrzałem butli dno
Podeszło do mnie Peggy Sue i mówi, bracie, tak:
\"Choć ze mną do pokoju i pokaż ileś wart\"
Gdy rano obudziłem się, leżałem goły sam
Ubranie oraz portfel mój wraz z forsą trafił szlag
W kubryku chłopcy śmiali się, mówili mi, żem kiep
Trzy w morzu przeminęły dni, nim przestał boleć łeb
Więc słuchaj opowieści mej i szklankę postaw - Hej!
Puściłem całą forsę swą, znów pora ruszać w rejs
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 391/414
Royal Oak
Autor: Andrzej Mendygrał
Wykonawca : Cztery Refy
Wolno w blokadzie przemijają dni,
d C d
Za nami w morzu już miesiące trzy
C a
I gdzieś tam pod brzegiem, gdy dnia zakwitł brzask,
d F d C d
Dziesięciu Turków otoczyło nas.
C d C d
\"Na dół banderę, wy angielskie psy!
Na dół banderę, chcemy waszej krwi!
Dał nam rozkaz basza na dno posłać was,
Gdy wasze znaki w dół nie pójdą na czas.\"
A nasz dowódca mocny w pysku był.
Odkrzyknął: \"Gnoje, nie macie dość sił!
Na kant nam naskoczcie, wy pogańskie psy.
Dziś ryby właśnie nakarmicie wy!\"
Na stanowiska! Trza nadstawić łba.
Niech dobosz werbel alarmowy gra!
Więc do lin, na marsy, obsady do dział!
Król nam nie powie, że żołd darmo dał.
O piątej rano gruchnął pierwszy strzał.
Bój do wieczora, do zachodu trwał,
A po wschodzie słońca, kiedy wstawał świt,
Tureckich bander nie zobaczył nikt.
Trzy spaliliśmy, trzy poszły na dno,
Trzy dały dęba, gdy trwała ta noc.
A ostatni pryzem na hol wziętym był,
By w Portsmouth świadczyć o układzie sił.
A gdy nie wierzysz opowieści tej,
Imiona takie do łba sobie wbij:
Słynny \"Royal Oak\" to był okręt nasz,
Komandor Mansfield na nim trzymał straż.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 392/414
Rozmowa
Autor: Beata Bartelik-Jakubowska, J. Jakubowski
Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Posłuchaj dziewczyno, daj mi dziś buziaka, (on)
Bo jutro wyruszam na wiele dni.
Czerwone korale i złote kolczyki
Za siódmym morzem kupię Ci.
Chociaż, gdy mnie nie będzie, inny młodzieniec
Łzy na policzku osuszy Ci,
Ja czerwone korale i złote kolczyki,
Za górą, za morzem wybiorę Ci...
Kupię Ci... przywiozę Ci.
Posłuchaj mój chłopcze, będę ja czekała, (ona)
Aż wiatry sprowadzą żagiel Twój,
Czerwoną sukienkę i złote trzewiki
Założę dla Ciebie, Chłopcze mój.
Chociaż za siódmym morzem piękne dziewczyny
Tęsknią za Tobą gdzieś w portach stu,
Ja czerwoną sukienkę i złote trzewiki
Założę dla Ciebie, Kochany mój...
Chłopcze mój... Miły mój.
Oj, będzie wesele, oj, będziem tańcować, (oboje)
Anieli przed ołtarz zawiodą mnie,
Szalona muzyka, wiatr w tańcu wiruje,
Para się w pas kłania jak we śnie,
Jak we śnie...
Jak we śnie...
Jakby we śnie.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 393/414
Rozmówki
Autor: Kazimierz Robak, Maciej Zembaty
Raz się spierał Fok z Lataczem
Całe przedpołudnie,
Czy się mówi \"maryśpikel\",
Czy \"marszpikiel\" również?
Na to spór im przerwał Grotmaszt
Autorytatywnie,
Twierdząc, że się mówi \"śpilor\",
Chociaż brzmi to dziwnie!
Ref.: Szumią, szumią reje,
Wiatr po żaglach wieje,
Jak się w szum ten wsłuchać
I nastawić ucha,
Dolatują z góry
Jakieś straszne bzdury.
W ten zimowy czas
Świat zadziwia nas!
Innym razem znów dwa Kliwry
Bawiły się gadką,
Co uczynić z szympansami,
Gdy się złapie stadko?
A wtem Bezan się obruszył:
\"Cóż za mezalianse!
Owszem, może można złapać,
Lecz są małe szanse!\"
Raz zapytał lewy Gording
Zwisając z Bombrama,
Czy jest lepiej poczuć sprawę
Z wieczora, czy z rana?
Więc odrzekła mu Gejtawa
Niewyluzowana,
Że gdy sprawę da się poczuć
- To już jest przegrana!
Wtedy Grotmaszt się obruszył
I rzekł bardzo groźnie:
\"Jeśli mnie nie mylą uszy,
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 394/414
Rdza nas wkrótce pożre!\"
Ale na to Wał Korbowy
Nieśmiało wybąkał,
Mówiąc: \"To nie rdza żre okręt,
To mnie chrupie w złączach!\"
Jeden \"Kotek\' się drugiego
Kiedyś chciał poradzić,
Jak się można na ląd stały
Bezpiecznie wysadzić.
Wtedy rzekła Gafelgaja
Plącząc się bez granic:
\"Problem wart jest rozpatrzenia,
Lecz... się nie zda na nic!\"
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 395/414
Rozstanie
Autor: Alicja Ungeheuer-Gołąb, Paweł Paluch
Wykonawca : Klang
Tego właśnie chciałem wolności i ciszy
szerokiej przestrzeni którą woda ma
Tego właśnie chciałem dalekiej podróży
wędrówki bez końca bez granic i dna
nawet jeśli kiedyś kiedyś cię kochałem
i jak wariat biegłem na spotkanie w noc)
dzisiaj jestem pewien tego właśnie chciałem
samotnej wędrówki taki jest mój los
czasem mnie nie było może moja wina
kołysałaś syna w czarną długa noc
czasem się zdarzyło bimber w głowie płynął
i pytałaś gorzko kimże jest ten gość
tego właśnie chciałem nie musisz już czekać
wszystko co jest za mną zakrywa już mgła
tego właśnie chciałem nie będę narzekać
przygotuję tylko parę starych map
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 396/414
Rozterki żeglarza
Autor: Iwona Smołkowicz
Wykonawca : Passat
Za sterem stoisz, unosisz brew,
e h C G
Bo widzisz już znajomy brzeg.
e h D
Wśród gapiów na nabrzeżu jest
e h D
Twa Maggy, więc uśmiechasz się.
e h C H e
Dziób fale tnie, przybliżasz się
I w skroniach już pulsuje krew.
Za chwilę zejdziesz już na ląd
I będziesz pieścił Maggy swą.
I wszystko proste stanie się,
Znów wspólne będą noce, dnie,
Bo Maggy ma nad Tobą moc,
Gdy w swych ramionach trzymasz ją.
Czas szybko mija, więc marszczysz brew,
Szum fal i wiatr już kusi Cię
I nawet Maggy wdzięków sto
Nie cieszy Cię lądowy los.
Wyruszasz tam, gdzie kumpli śpiew.
Już bosman gwizdkiem wzywa Cię
I na pokładzie stajesz już,
Ster pieścisz w dłoniach, trzymasz kurs.
Wiatr gra na wantach, bosman się drze
\"Hej, chłopcy żwawo!\" i życie Twe
Nabiera sensu, choć słony pot
Po karku spływa, boli bok.
Napinasz mięśnie, płótno na maszt
I w żaglach już łopocze wiatr.
Kolejny port majaczy we mgle,
Dziewczyny chętne kuszą Cię.
W tawernie rumu wypijasz łyk -
Rozgrzewa ciało, rozjaśnia myśl,
Fajeczkę pykasz - jej słodka woń,
Żeglarza życie to jest to.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 397/414
I tylko w koi, gdy leżysz sam,
Przed sobą widzisz Maggy twarz
I wiesz, że pora wracać już,
Z odległych wypraw, dalekich mórz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 398/414
Ruda Mary
Wykonawca : Orkiestra Dni Naszych
Siedział sobie na kamieniu,
a e
głowa w słońcu, reszta w cieniu.
G D
Z resztą sam on był jak cień,
zwali go więc Chudy Man.
Z taką gębą i taką ksywą
jest się już legendą żywą
Czemu więc go do cholery
nie chciała Ruda Mary?
Ref:
Ruda Mary robi sery.
F a e
Mieszkał we wsi chłop jak tur,
rozbić łbem mógł każdy mur.
Gębę miał jak sam diCaprio,
reszta chłopów to przy nim wapno.
Każda za nim tak szlochała
i pragnęła jego ciała
Czemu więc go do cholery
nie chciała Ruda Mary?
Kiedy z morza wrócił Johnnie,
Quasimodo utuczony.
Baby szły doń bez powodu,
tak jak muchy lgną do smrodu.
A marzenie jego życia:
pełna micha, coś do picia.
Czemu za nim do cholery
szalała Ruda Mary?
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 399/414
Rudowłosa Jesień
Autor: Malinowski Krzysztof
Wykonawca : Malinowski Krzysztof
Rudowłosa tańczy jesień
w wirujących liści takt
Już zaczyna się na dobre
Odliczanie sennych gwiazd
I tylko czas umyka hen w bukowy las
Niesie z wiatrem kalejdoskop barw
I tylko czas przemija by obudzić w nas
Kalejdoskop...! jesiennych barw
Zapach liści w ciepłym słońcu
Rudy kot na ganku śpi
Pod okapem przycupnięty
Zagubiony motyl drży
I tylko czas ucieka...
Puste jachty w pustych portach
Wiatr po kei liście gna
Pod gałęzią smutnej wierzby
Świerszcz na skrzypcach koncert gra
I tylko czas ucieka...
Dym z ogniska nad polaną
Snuje w niebo białą nić
Znów będziemy wieczorami
Grzane wino z miodem pić
I tylko czas ucieka...
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 400/414
Rum - żeglarzy brat
Autor: Leszek Jankiewicz
Wykonawca : Yank Shippers
Trunek mocny, rumem zwany, na pokładzie bratem był,
od Bristolu do Hawany żeglarz przydział rumu pił.
A gdy hardym marynarzom rum za mocno głowę truł,
wodę z rumem podawano wody miarkę rumu pół.
Grogiem zwaną tą miksturę każdy żeglarz co dzień pił,
w dni słoneczne i ponure żeby wolniej język gnił.
Nikt nie wierzył prawda cała grog na nogi stawiać mógł,
kiedy łajba wodę brała, gnał na pokład setki nóg.
Grog zaletę miał niemałą, oprócz smaku wierzcie mi,
piwo dawno wywietrzało grog świeżością dalej lśnił.
Także wody w morskiej głuszy po miesiącach rejsu dwóch,
choćby upał gardło suszył nie wypiłeś choćbyś spuchł.
Spożywano morski trunek z górą ponad 300 lat,
aż zasłużył na szacunek marynarzy wszystkich dat.
Taki morał z mojej ręki, że tradycji trzeba strzec,
chociaż trunek bardzo cienki to tradycja święta rzecz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 401/414
Rum albo whisky
Wykonawca : Skipper
Dwie miłości w życiu mam,
F C
Mocne obie - mówię wam!
W swoim życiu do nich trwam,
Rum albo whisky!
Ref:
A gdy jeszcze przy tym z fajki wonny swąd
F C
I dziewczyna strojna w złotowłosy lok
Wystukuje dżygi-dżygi żwawy krok,
Możesz wypić tego jak smok,
No możesz wypić tego jak smok!
Wystarczy w morzu parę dni,
A już po nocach Ci się śni,
Flaszeczka niczym kryształ lśni -
Rum albo whisky!
Gdy panienka powie: \"Nie\",
Ja tym wcale nie przejmuję się,
Bo trzy kielonki i już chce -
Rum albo whisky!
Wachta świtem - szpetna rzecz,
Nie daj Boże ziąb, czy deszcz,
Więc dobrze jest ze sobą mieć -
Rum albo whisky!
Chcesz to nie, a chcesz to bierz,
Gdy na morzu przeżyć chcesz,
Dobrze jest ze sobą mieć -
Rum albo whisky!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 402/414
Ruszam w morze
Autor: Paweł Leszoski
Wykonawca : DNA
Ranek był pochmurny
Słychać było szelest drzew
Ciszę przeciął nagle
Głośny i wesoły śpiew
Z ekwipunkiem całym
Szedł po kei bosman nasz
Pewnie w nową podróż
Już wyruszyć przyszedł czas
Ref.: Więc dlatego ruszam w morze
Tam rodzinę mam i dom
A za rufą mego statku
Pozostawiam szary ląd
Płomień w starej lampie
Już powoli tracił woń
Poszłam na dziób statku
I ujrzałam morską toń
Morze jakby chciało
Się podzielić ze mną tym
Co od wieków kryje
I co nosi w sercu swym
Więc dlatego ruszam w morze
Tam rodzinę mam i dom
A za rufą mego statku
Pozostawiam szary ląd
A kiedy księżyc wzniesie oczy
Dostrzeżesz wody blask uroczy
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 403/414
Rwij ją brachu
Wykonawca : Watersztagi
Na południu, gdzie bawełny kwiat,
- Rwij ją ile sił!
Moja czarna matka wydała mnie na świat.
- O, rwij ją ile sił!
Ref.: Rwij ją brachu!
Ciągnij tę bawełnę!
Rwij ją brachu!
O, rwij ją ile sił!
Wyruszyłem z mego Tennesee,
Z biegiem rzeki szedłem wiele dni.
Aż dotarłem, hen, do Mobile Bay
I targałem tam bawełnę dzień w dzień.
Nad brzegami Missisipi tam
Młody był i wciąż na banjo grał.
Gdy w bawełnę wsiąka krew i pot,
Chciałbyś bracie szybko zwiewać stąd.
Stare dobre czasy porwał wiatr
I na banjo nikt nie będzie grał.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 404/414
Rybacy z Grimsby Town
Autor: słowa: Jerzy Rogacki
Wykonawca : Cztery Refy
Ref:
W tamtą noc morska śmierć wzięła stu rybaków z Grimsby Town
D G D
Od Yarmouth aż do Scarborough setki innych wzięła nam.
A D A
Nasze kutry i trawlery, wiele innych statków też,
D - G D
Walczyły długo w ciemną noc i znalazły grób na dnie.
A - D
Widzę jak tam, na kutrach stawiają żagle i
D G D
W dół rzeki Humber płyną już, na Północne będą szli.
A D - A
A na każdym z nich załoga do roboty aż się rwie,
D - G D
By harować pośród groźnych fal i zarobić znów na chleb.
A - D
W tamtą noc morska śmierć...
Znowu widzę ich z daleka, jak żegnają stały ląd,
By trafić na ławicę ryb, rzucić sieci w morza toń.
Kurs obrany, klar na linach, na decku wszystko gra.
Rozpiętych żagli widać biel i burtowych świateł blask.
W tamtą noc morska śmierć...
Teraz jakbym słyszał szypra głos: \"Refować przyszedł czas!
Czarne chmury coraz bliżej są, zaraz sztorm dopadnie nas\"
Kilka godzin po północy groźnie wył na wantach wiatr
A maleńki kuter zmagał się z potęgą wielkich fal.
W tamtą noc morska śmierć...
Tę październikową, straszną noc pamiętam po dziś dzień
Kikuty masztów, gafli, rej wyrzucił sztorm na brzeg.
Wiele było serc walecznych, wiele smutku w sercach żon.
Wielu dzielnych młodych chłopców pochłonęła morska toń.
W tamtą noc morska śmierć wzięła stu rybaków z Grimsby Town
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 405/414
Rybaczka
Autor: Zbigniew Gach
Wykonawca : Gdańska Formacja Szantowa
Z rodzinnych przekazów historię tę znam:
G D C G
O moim pradziadku, kupcu ze sfer,
C G a7 D
Co w Gdańsku wypatrzył wśród gotyckich bram
G D C G
Kaszubską rybaczkę z miasta Hel.
e C D G
Pradziadek czterdziestu dobiegał już lat
G D G C
(srebro mu z wolna się kładło na skroń),
G e a7 D
Rybaczka zaś- młoda i piękna jak kwiat-
G D G C
Miała oczy zielone jak morska toń.
G a7 D G
Ref.:
Takich oczu bez dna szukał mój dziad
C G C G
Ze świecą po świecie od zawsze;
a7 h7 C D
Wypatrywał dniem nocą i czekał, że dla
G D C G
Niego Amor też będzie łaskawszy.
e C D G
Pozdrowił rybaczkę, gdy zrównał z nią krok,
Przedstawił się jako człowiek ze sfer;
Lecz panna nieśmiało spuściła swój wzrok
I umknęła na łodzi ku miastu Hel.
Dzień później do Helu przepyszny wszedł jacht
(złocony ornament na burtach mu lśnił):
Pradziadek przypłynął odszukać ją... Ach!
By żyć w blasku jej oczu, o których śnił.
Zapędy pradziadka trafiły na głaz,
Gdy ojciec rybaczki o córce rzekł:
W salonach jej oczy straciłyby blask
I dlatego zostanie w mieście Hel.
Pradziadek do Gdańska powrócił i tam
Na Lastadii żaglowca upiększyć dał kadłub:
Na dziobie rybaczkę wyrzeźbił sam,
Kładąc oczy z prawdziwych szmaragdów.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 406/414
Rybki Małe
Autor: Siurawski Marek
Wykonawca : Siurawski Marek
Śpiewam dziś tej jedynej i tej jednej dziś gram,
C F C
Jej tatuaż na piersi wykłuty mam.
G7 C
Ref:
Hej-ho, rybki małe, po co łzy, po co płacz?
F C G7 C
Twarz jej matki, jak żywa, zdobi mój grzbiet,
A na brzuchu powiewa mi Union Jack.
Jeśli rzuci mnie kiedyś ta, o której śnię,
Na inne rybki malutkie zarzucę swą sieć.
Chociaż walczy i szarpie się, ile ma sił,
Sieć mam mocną i rybka już nie ucieknie mi.
Fala pluskiem usypia i wiatr ledwo tchnie,
Szyper w koi na dole jak inni - we śnie.
Śpią koledzy i morze zmęczone już śpi,
A ja śpiewam tej jednej, co tak bliska mi.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 407/414
Rzeka
Autor: Mariusz Bożyk, Przemysław Bartosik
Wykonawca : Sekstans
Wpatrzony nocą w rzeki nurt
Błyszczący rojem zimnych gwiazd
Wspominam dzień, gdy pierwszy raz
Ruszyłem sam na rzeki szlak.
Młodzieńczych lat wesoły śmiech,
W portowych knajpach życia smak
Za rufą gdzieś pozostał, hen.
Wyruszam znów na rzeki szlak.
Ref.: Znów dzień za dniem, za nocą noc,
melodia zwrotki
Wraz z nurtem wolno płynie czas.
Te same porty i ten sam los
Znowu okrutnie zadrwił z nas.
Dziesiątek lat codzienny znój
Przygasił oczu moich blask.
Sam nie wiem już, czy jeszcze chcę
Wyruszyć znów na rzeki szlak.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 408/414
Rzeki to idące drogi
Wieczorem, późnym wieczorem
C G C
panny wychodzą nad wodę,
F C
nad rzeka pochylają twarze,
F C
coś do niej szepcą, o czymś marzą.
d G d G
Ref:
Rzeki to idące drogi,
C
a łodzie, wędrowcy tych dróg.
d
Dwa razy w tej samej wodzie
G
nie przejrzy sie człowiek ni duch.
F G C
Trawy się wodzie kłaniają
odbicia swe potrącając
i wiatrem miękko kołysane
w jego gadanie zasłuchane.
Noc pachnie miodem i miętą,
a wianki płyną stadami,
płyną od zmroku, aż do świtu,
płyną tak z nikąd, aż do nikąd.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 409/414
Rzuć ją Johnny
Autor: Wadowski Jerzy
O! Rzuć ją Johnny, bo już dość tych męk,
C G7 C
- Rzuć ją Johnny, rzuć ją!
G C
Jej stary kałdun dawno pękł.
F C G7 C
- Że na nas czas, więc rzuć ją!
C G C
Ref:
Rzuć ją Johnny, rzuć ją,
O, rzuć ją Johnny, rzuć ją,
Bo podróży już kres i wiatr przestał dąć,
Że na nas czas, więc rzuć ją!
Oh, pchasz i pchasz, a cieknie furt,
Choć usrasz się, nie zatkasz dziur.
Oh, czy ja śnię, że Stary rzekł,
Że zaraz nam wystawi czek?
Ten sukinsyn, by rychło zdechł,
Na naszej krwi swój napchał miech.
A bękart mat, ten syf i luj,
W mordę nas bił za trud i znój.
Parszywy rejs, rok z hakiem trwał,
Raz śnieg, raz deszcz, ze szkwału w szkwał.
Za krwawy pot, za pieski los,
Pomyjeś żarł, dostaniesz grosz.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 410/414
Rzuć mnie mała
Autor: Korycki Andrzej
Wykonawca : Korycki Andrzej
Rzuć mnie mała,a będę miał pretekst, by zaraz w morze iść.
A H7
Rzuć mnie mała,by naszła znów mnie chęć na morskich przygód kiść
E E7 A H7 E E7
Rzuć mnie mała, niech inny w twej szafie swój rozpakuje wór
A H7
Rzuć mnie mała,bo tak jak na rafie tu tkwię, więc tnij ten sznur.
E E7 A F7 E7 A
Ref:
Ja do ciebie, co tu kryć, nie pasuję,(nie pasuję!)
D D7 A
Bo ty w pionie lubisz być, a ja się kiwać chcę.
H7 E7
Rzuć mnie mała,niech inny w twej szafie swój rozpakuje wór
A H7
Rzuć mnie mała,bo tak jak na rafie tu tkwię, więc tnij ten sznur.
E E7 A F7 E7 A
Rzuć mnie mała,bo ja nie potrafię żyć jak lądowy szczur
Rzuć mnie mała i z innym wieś zasiedl gdzieś u podnóży gór
Rzuć mnie mała,a cieszył się będę od rufy aż po dziób
Rzuć mnie mała, i zrób to czym prędzej, bo jeśli nie - to ślub!
Ref:
Choć do ciebie - co tu kryć, nie pasuję, (nie pasuję!)
Bo ty w pionie lubisz być, a ja się kiwać chcę.
Zgódź się mała,a cieszył się będę od rufy aż po dziób
Zgódź się mała, i zrób to czym prędzej, a wtedy jutro ślub!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 411/414
Równo chłopcy!
Autor: Paweł Jędrzejko, Paweł Konieczny
Wykonawca : Banana Boat
Szantymen: Szary pokład cegłą szoruj!
chór: Równo chłopcy! Raz po raz!
Szantymen: Szare dni szarego znoju
chór: Pokład musi błyszczeć, albo spadnie bat!
Ref:
Wiadro i smoła, żagle i liny...
Równo chłopcy, raz po raz!
Życie w rytmie, praca w rytmie,
rytmiczne godziny
Przyjdzie lepszy czas, przyjdzie lepszy czas!
Do handszpaków! Wyrwać kotwę!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Niech kabestan spłynie potem!
Kotwa pójdzie w górę, albo spadnie bat!
Rwij za fały! Stawiać grota!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Stawiać sztaksle! Do roboty!
Statek musi płynąć, albo spadnie bat!
Hej! Do brasów! Ciągnąc społem!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Sternik już zakręcił kołem!
Liny muszą zagrać, albo spadnie bat!
Grog podany! Toast wznieśmy!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Szanta z nami się nie pieści
Gardła muszą śpiewać, jutro spadnie bat!
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 412/414
Róże z Dublina
Autor: Jakub Rosiak
Wykonawca : Męski Punkt Widzenia
Gdzieś w Irlandii, tysiące mil stąd,
C F C
Stoi domek wśród zielonych wzgórz.
C F G
Zimne morze wyrzuca na ląd
C F C
Bukiet irlandzkich czerwonych róż.
C F C
Ref:
Kiedy skończy się wreszcie ten rejs,
C C7 F
Kiedy ujrzysz rodzinny swój dom,
C G
Czy rozpozna Cię twój stary pies
C F C
I czy żona jest wierna Ci wciąż?
C F C
Od fordeku na wantach gra wiatr,
Gra melodię z rodzinnych Twych stron.
Zdrajca smutek do serca się wkradł,
Wali w strunę tęsknoty jak w dzwon.
Czasem patrzysz na morze, gdy sztorm
Rzuca statkiem od nieba do dna.
Wtedy widzisz, jak szalona toń
Bukiet róż niesie z prądem pod wiatr.
Czy do nóg będzie łasił się pies,
Czy złowrogo zabłyśnie mu ząb,
Kiedy skończy się wreszcie ten rejs,
Kiedy ujrzysz rodzinny swój dom.
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 413/414
Ręce w kieszeni
Autor: Malinowski Krzysztof
Wykonawca : Malinowski Krzysztof
Zamykam oczy, kiedy widzieć chce
G e
Otwieram wtedy, kiedy śpię
G D C/D
Z deszczu pod rynnę wpadam nawet, gdy
G e
Na niebie salonce lśni
G D C/D
W blaszany kubek leje gorzki gin
Nie ważne, co lecz ważne, z kim
W dziurawych butach stawiam pewny krok
Choć dookoła mrok
Hej, hej?!
G
Ręce w kieszeni, już nic mnie nie zmienia
C
Choćbyś bardzo chciał
G D
Hej, hej?!
G
Beztroska dusza, już nic mnie nie rusza
a C
Szczerze powiem wam
G C G C
Budzik nastawiam nawet w wolne dni
Lubię, gdy rano dzwoni mi
I bosa stopa budzić rosy chłód
Bo to odpędza głód
Zapalam światło, kiedy wstaje dzień
Potykam się o własny cień
Mówią ze porąbane szczęście mam
Ten refren skądś już znam
Hej, hej?!
G
W podartych dżinsach chodzę
G
Nic nie znam się na modzie
a
Bo wszelkie trendy mam zwyczajnie gdzieś
D G D
Glowa wysoko w chmurach
G
Serce gdzieś na Mazurach
a
Gdzie w szumie wiatru brzmi żeglarska pieśń
D G C
Śpiewnik wygenerowany ze strony http://spiewnik-szantowy.blogspot.com
Strona 414/414