Leczenie pacjentów
z zaburzeniami
schizofrenicznymi
Ewa Laskowska
Pielęgniarstwo III rok
Licencjat
Schizofrenia
jest
to
choroba
psychiczna
charakteryzująca się dezintegracją osobowości lub w
przypadku długotrwałego przebiegu dezadaptacją
życiową. Dezintegracja osobowości polega na
deficycie i dezorganizacji czynności psychicznych
oraz zniekształceniem oceny rzeczywistości a także
na niesprawności wymiany informacji, uczuć itd.
między chorym a otoczeniem. Długotrwałość
przebiegu powoduje, że chory wycofuje się z życia i
jest bierny, ograniczony emocjonalnie, traci
zainteresowanie, natomiast dezadaptacja życiowa
obejmuje problem zawierania znajomości, trudność
w podejmowaniu aktywności zawodowej oraz brak
samodzielności.
Schizofrenia jest chorobą wieloczynnikową. Oznacza
to, że czynniki podtrzymujące i przewlekające należy
uwzględnić, neurobiologiczne, psychologiczne i
społeczne czynniki cząstkowe:
a)
-
uwarunkowane
urazowo
lub
infekcyjne
uszkodzenia
prenatalne
lub okołoporodowe np. gdy matka przechodziła
grypę w ciąży
- - czynniki genetyczne: w przypadku choroby
jednego
z
rodziców
ryzyko zachorowania dziecka waha się od 10-12
%,
przy
obojgu chorych rodziców ryzyko to wynosi 40 %,
u bliźniąt dwujajowych od 12-15 %, natomiast u
jednojajowyc
45-50 %
b) psychologiczne
- zaburzenia interreakcji rodzinnych
- dzieci pochodzące z rodzin nadmiernie angażujących
się
emocjonalnie i z nasilonym zachowaniem
krytykującym
- sytuacje stresowe
- zaburzenia filtracji sensorycznej z zalewem bodźców,
przeciążeniem i załamaniem procesów przetwarzania
informacji
c) środowiskowe
- wczesne doświadczenia traumatyczne, negatywne
wydarzenia
życiowe,
- niekorzystne czynniki mikrospołeczne np. złe
kontakty z rodziną
- - niekorzystne czynniki makrospołeczne – trudności z
porozumie-
waniem się z dalszym otoczeniem
Opis przypadku
Pacjent w wieku 30 lat od kilku lat choruje na
schizofrenię i stale otrzymuje Rispolept. Regularnie
przychodzi do psychiatrycznego oddziału dziennego.
Pewnego dnia u pacjenta stwierdzono nasilenie doznań
psychotycznych. Okazuje się, że chory od czasu do czasu
przyjmuje kokainę, marihuanę i inne substancje
psychoaktywne.
W przypadku wyżej opisanego pacjenta prawdopodobnie
przyczyną dekompensacji jego stanu psychicznego jest:
a) negatywne wydarzenia życiowe jak:
- - gwałtowne wydarzenia o cechach katastrofy
- - przewlekłe wydarzenia o cechach traumatycznego
stresu
- - wydarzenia o indywidualnym znaczeniu
traumatycznym
b) niekorzystne czynniki mikrospołeczne
- - nieprawidłowe relacje rodzinne
- - zaburzenia funkcjonowania rodziny tj. wysoki
wskaźnik
wyrażanych emocji, wadliwy stan komunikacji lub
nastawień
uczuciowych
c) niekorzystne czynniki makrospołeczne
- - choremu przypisuje się zmniejszenie kompetencji
społecznej
prowadzące do nieumiejętności organizowania
sobie kontaktów
i oparcia
- - nadmierna lub niedostateczna stymulacja w
otaczających
układach
społecznych
-
- niejasność obowiązujących ról i reguł i
niejednoznaczność zasad
porozumiewania się
- złe towarzystwo w którym człowiek zaczyna
przyjmować różne
substancje psychoaktywne
d) brak systematyczności przyjmowania przypisanego
leku
Grupy środków psychoaktywnych
WHO
wyróżnia
następujące
grupy
substancji
psychoaktywnych
generujących
różne
problemy
kliniczne tj.
alkohol,
• opoidy (opiaty),
• kanabinole
• leki nasenne i uspakajające
• kokaina
• substancje psychostymulujące jak amfetamina i
kofeina
• substancje halucynogenne
• wyroby tytoniowe (nikotyna)
• lotne rozpuszczalniki
Szkodliwe używanie substancji psychoaktywnych polega
na takim przyjmowaniu, które powoduje lub w znaczący
sposób przyczynia się do powstania lub utrzymywania
konkretnych
szkód
zdrowotnych
(somatycznych,
psychicznych), w tym upośledzonego krytycyzmu lub
zaburzonego zachowania, które mogą prowadzić do
niesprawności lub mieć negatywny wpływ na stosunki
międzyludzkie.
Alkohol
Szkodliwe jest picie alkoholi wysokoprocentowych i w
dużych ilościach. Efektem jest znacznie większa liczba
zaburzeń
zachowania
(zachowania
agresywne,
przestępstwa, psychozy alkoholowe). Picie alkoholu
powoduje również uszkodzenie wątroby, zapalenie
trzustki, zmniejszenie odporności, relacji międzyludzkich.
Alkohol powoduje uzależnienie, gdzie zjawiskiem
powszechnym u tej grupy chorych jest tzw. „system iluzji
i zaprzeczeń, z tego też powodu znaczna część osób
zaprzecza lub minimalizuje duże spożycie alkoholu oraz
wynikające
z
tego
zaburzenia
funkcjonowania
społecznego i zaburzenia zdrowotne.
Odstawienie alkoholu powoduje powstanie zespołu
abstynencyjnego, który przejawia się majaczeniem,
drgawkami, wzmożonym poceniem się, lękiem,
niepokojem,
podnieceniem
psychomotorycznym,
zaburzeniami
snu,
bólem
głowy,
rozbiciem
psychicznym, powikłaniem uzależnienia od alkoholu
jest depresja alkoholowa, zespół Wernickiego-
Korsakowa (jest to ciężka encefalopatia objawiająca
się upośledzenie zapamiętywania aż do całkowitej
utraty pamięci). Przewlekła halucynoza alkoholowa
(omamy słuchowe, urojenia prześladowcze), paranoje
alkoholowe (urojenia niewierności małżeńskiej),
centralna mielinoza mostu (zaburzenia świadomości,
drgawki, niedowłady a nawet tetraplegia, chwiejność
nastroju, lęk), encefalopatia alkoholowa (upośledzenie
kontroli nad impulsami, drażliwość, gniewliwość,
zaleganie i spiętrzanie efektu).
Opoidy (opiaty)
Są to wszystkie substancje o działaniu agonistycznym
w stosunku do receptorów opidowych a więc nie tylko
opiaty ale także substancje syntetyczne jak metadon,
petydyna oaz endogenne substancje morfinopodobne.
Mają działanie uzależniające, najczęściej produkowane
w postaci „kompotu” przeznaczonego do podawania
dożylnego. Do ostrego zatrucia może dojść, gdy osoba
nie uzależniona przyjmie „dawkę narkomańską”.
Przyjęcie opoidów wiąże się z odczuwaniem euforii,
ciepła, zmniejszenia głodu i mniejszą wrażliwością na
ból. Natomiast zmiany somatyczne to: zwężenie źrenic,
spowolnienie psychoruchowe, hipotermia, zmniejszenie
RR, podsycanie błon śluzowych, bladość skóry,
osłabienie ruchu odkrztuśnego, zaparcia, może dojść w
ciężkim zatruciach do śpiączki i depresji układu
oddechowego. W uzależnieniach największe znaczenie
ma heroina, której przyjmowanie prowadzi do stanów
zapalnych naczyń krwionośnych, zapalenie wątroby
typu C, HIV, AIDS,
Substancje psychostymulujące
Zaliczamy do nich amfetaminę i jej pochodne, kokainę
a także kofeinę. Są używane ze względu na ich
działanie
euforyzujące
i
zmniejszanie
uczucie
zmęczenia, powodują jasność myślenia i poprawiają
spostrzeganie, zwiększają sprawność umysłową i
fizyczną, zmniejszają łaknienie, zwiększają popęd
seksualny, zmniejszają lęk społeczny. Mogą być
przyjmowane doustnie, donosowo, dożylnie, przez
wdychanie dymów lub oparów, u części osób może
dojść do zgonu po przyjęciu nawet małej dawki
kokainy (nie uzależnionych około pół grama i kilka
gram u uzależnionych). Osoby przyjmujące kokainę
okazjonalnie mają problemy z psychiką i częściej
popadają w konflikty z rodziną, z prawem, pogarsza
się ich status ekonomiczny. Często są również
zaburzenia nastroju, stany lękowe, nastawienia,
urojenia o charakterze prześladowczym.
Kokaina pogarsza stan osób z chorobami układu
krążenia: np. ma działanie drgawkotwórcze. Kokaina
prowadzi do uzależnienia po kilkudniowym ciągu
powodujące wyczerpanie psychiczne i fizyczne.
Przerwanie wiąże się z pojawieniem zespołu
abstynencyjnego, gdzie dominuje: głód kokainy,
obniżenie nastroju z poczuciem znużenia i zmęczenia,
najpierw bezsenność a potem zwiększona potrzeba
snu, zwiększony apetyt. Amfetamina ma podobne lecz
mniej nasilone działanie. Powikłaniem intoksykacje,
które mogą stanowić zagrożenie dla życia oraz
zespoły depresyjne, jak również psychozy urojeniowe
o
treści
prześladowczej
i
ksobnej.
W przypadku psychoz poamfetaminowych trudno je
odróżnić od psychoz schizofrenicznych. U osób
uzależnionych od kokainy może wystąpić halucynoza
uczuciowa zwana również obłędem pasożytniczym.
Tacy chorzy próbują wydłubać ze skóry wymyślonego
pasożyta.
Substancje halucynogenne
To grupa środków o zróżnicowanej budowie
chemicznej,
działaniu
receptorowym,
efektach
psychopatologicznych. Są wśród nich substancje
naturalne tj. grzyby halucynogenne oraz środki
syntetyczne tj. LSD, „ecstazy”. Substancje te dzieli się
na powodujące omamy łącznie z zaburzeniem
świadomości i silnymi objawami wegetatywnymi, oraz
takie gdzie zaburzeń świadomości nie ma lub
występują odmienne stany świadomości. Uważa się, że
każde użycie substancji halucynogennej związane jest
z ryzykiem dla zdrowia i życia. Nawet krótkotrwałe
stany psychotyczne są przyczyną nieprzewidzialnych
zachowań np. prób latania po wyskoku z okna. U osób
zażywających te substancje mogą wystąpić zaburzenia
emocjonalne, co wymaga kontaktu z psychiatrą lub
psychologiem.
Szkody
zdrowotne
to:
nieprzyjemny
stan
psychotyczny z napadami lęku, przykrymi omamami,
urojeniami, podnieceniem psychoruchowym.
W stanach tych może dochodzić do samookaleczeń,
urazów, samobójstw, agresji wobec otoczenia. U osób
chorujących wcześniej psychicznie może dojść do
pogorszenia
przebiegu
choroby
pierwotnej
i
dłuższych reakcji psychotycznych. Może dojść też o
ostrego zatrucia, co wyraża się: tachyarytmią,
hipertermią, drgawkami mięśniowymi, zaburzeniem
gospodarki
wodno-elektrolitowej,
zaburzeniem
świadomości, śpiączką. Uzależnienie występuje
bardzo rzadko.
Rola pielęgniarki w leczeniu uzależnień
Najtrudniejszą sprawą jest pozbycie się niechęci i
uprzedzeń wobec osób uzależnionych. Pierwsze
kontakty mogą być utrudnione przez jego nieufność,
obawę i wrogość. Mimo tej postawy należy przyjąć
go bez uprzedzenia, w relacji z nim stworzyć
postawę zaufania. Postawa zbyt neutralna nie jest
wskazana, ponieważ może być odebrana przez
pacjenta
jako
nieakceptowanie
jego
osoby.
Moralizowanie, robienie wyrzutów jest bezużyteczne
a nawet szkodliwe. Autorytatywna i potępiająca
pogarsza samopoczucie pacjenta, który mniej lub
bardziej
przeżywa
poczcie
winy.
Nie należy wzmacniać tego poczucia, ponieważ może
spowodować przerwanie leczenia. W czasie rozmów
należy podkreślać, że leczenie ma na celu jego
dobro, a nie ochronę społeczeństwa przed nim.
Podczas kuracji mogą wystąpić reakcje opozycji
wobec leczenia i personelu.
Podczas pobytu w domu na tzw. przepustce pacjent ma
okazje do zażywania narkotyków, skrycie bądź
otwarcie. Może to zniechęcać pielęgniarki lub
wywoływać chęć ukarania pacjenta. Zamiast karać i
potępiać, trzeba przeanalizować podczas psychoterapii
grupowej zachowanie pacjenta i pozwolić grupie ocenić
jego
zachowanie.
Rola
dobrze
zorganizowanej
społeczności terapeutycznej jest znaczna, szczególnie,
gdy pacjent akceptuje grupę i jest przez nią
akceptowany.
Zwolennicy ścisłej szpitalnej izolacji pacjentów
uzależnionych twierdzą, że tylko ta forma może
zapewnić sukces w leczeniu. W tej sytuacji należy
liczyć się z ewentualnym „przemycaniem” narkotyków
przez pacjentów. Mogą oni tworzyć zorganizowane
grupy i wówczas dochodzi do tego, że życie na oddziale
toczy się drugim nurtem, kontrolowanym przez
pacjentów. Ostre restrykcje, takie jak ścisła izolacja,
mogą być odczuwane przez nich jako usprawiedliwienie
dla tego rodzaju działalności.
Leczenie uzależnień wymaga cierpliwości, ponieważ
proces
doprowadzenia
pacjenta
do
dojrzałości
emocjonalnej i społecznej może być długi. Należy
nauczyć go tolerować frustracje i niepokoje bez
uciekania się do środków farmakologicznych.
Rozwiązanie trudnych problemów pacjenta jest równie
ważne, jak wyprowadzenie go z nałogu. Należy
pamiętać, że warunkiem sukcesu będzie głębokie
przeobrażenie osobowości, pozwalające zmienić
sposób przeżywania, odczuwania i myślenia. Reguły i
normy społeczne musza być wewnętrznie akceptowane,
aby były przez człowieka przestrzegane. Dostosowanie
się do obyczajów grupy bez wewnętrznego przekonania
rodzi w człowieku konflikty z własnymi potrzebami, np.
z potrzebą samorealizacji. Nałóg był dla pacjenta swego
rodzaju „protezą” psychiczną. Odebranie mu jej bez
dostarczenia w zmian umiejętności radzenia sobie z
trudnościami nie jest dla niego zadowalającym
wyjściem z sytuacji.
Kiedy pacjent jest przekonany o akceptacji swojej osoby,
leczenie nałogu, kiedy uzyskał wgląd we własne
problemy, ma wówczas poczucie komfortu psychicznego
i odprężenia. To pozwala mu spojrzeć optymistycznie w
przyszłość, zrobić bilans trudności osobistych i
konfliktów. W tym okresie zaczyna się readaptacja
pacjenta do środowiska. Pacjenci uzależnieni od
substancji psychoaktywnych, podobnie jak inni
pacjenci, powinni być włączeni w tok terapii
zajęciowej. Szczególnie polecane są formy które
pozwalają na swobodną twórczość, takie jak zajęcie
plastyczne, kółko teatralne, organizowanie wieczorków
literackich, muzycznych, tanecznych, koła sportowe.
Osoba uzależniona powinna znaleźć dziedzinę
działalności, która by ją mogła wciągnąć i
zainteresować na tyle głęboko, aby pełnić funkcję
zastępczą wobec nałogu.
Opieka somatyczna nad pacjentem zależy od
zaawansowania nałogu i warunków, w jakich on żył.
Gdy pacjent jest odwodniony i wychudzony, należy go
nawodnić, kontrolować masę ciała, dostarczyć
bogatoenergetycznych posiłków, regulować proces
trawienia.
Niektórzy bezdomni pacjenci mogą być w złym stanie
higienicznym. Trzeba ich wówczas wykąpać, umyć im
włosy, (sprawdzić, czy nie mają wszawicy), obciąć
paznokcie. W czasie kąpieli jest okazja do obserwacji
skóry pacjenta. Zdarza się, że niektórzy z chorych
mają ropnie w wyniku używania nie sterylizowanych
igieł i strzykawek. Wśród narkomanów mogą być
nosiciele HIV, dlatego szczególnie ważne w
kontaktach z nimi jest przestrzeganie zasad
postępowania zapobiegawczego przed zakażeniem
wirusem.
Po wyjściu ze szpitala pacjent powinien znaleźć się
pod opieką poradni zdrowia psychicznego. Należy
mu ułatwić powrót do pracy oraz odzyskanie
mieszkania, jeżeli je stracił, Krąg ludzi, którzy będą
w kontakcie z pacjentem, może zostać poszerzony o
byłych uzależnionych, z którymi łatwiej znajdzie
wspólny język i którzy będą mu podporą w chwilach
załamań. Istniejące kluby byłych narkomanów, m.in.
MONAR, zajmują się bezinteresownie każdym, kto
się do nich zgłosi.
Piśmiennictwo
1. ”Psychiatria” Adam Bilikewicz, Warszawa 2003 r.
2. ”Psychiatria kliniczna” Sławomir K. Sidorowicz,
Wrocław 2004 r.
3.3. ”Kompendium psychiatrii, psychoterapii,
medycyny
psychoruchowej” Adam Bilikiewicz, Warszawa
2005 r.
4. ”Pielęgniarstwo psychiatryczne i neurologiczne”
Cecylia Ugniewska, Warszawa 2004 r.