Ekspansja terytorialna
Polszczyzny. Dialekty
kresowe.
Kresowe odmiany
polszczyzny
to regionalne odmiany języka
ogólnego wyrosłe na terenach
etnicznie niepolskich, bądź to na
substracie ukraińskim – tzw.
dialekt południowokresowy,
bądź białoruskim i litewskim –
tzw. dialekt północnokresowy.
Cechy wspólne dialektów
wynikające z ruskiego podłoża
językowego:
przedniojęzykowe ł (ława nie uawa)
miękkie l’ w każdej pozycji (l’epsy, l’ampa)
miękkie ch’ (głuchi)
dźwięczne h
odnosowienie wygłosowego ‑ą
formy czasu przeszłego z zaimkiem
osobowym jako wykładnikiem kategorii osoby
(ja chodził, ty chodził, itp.)
nierozróżnianie form męskoosobowych i
niemęskoosobowych.
Różnice uwarunkowane odmiennym
substratem językowym:
akanie - przedłużanie samogłosek w
sylabach akcentowanych i szereg
spółgłosek półmiękkich w polszczyźnie
północnokresowej
akcent dynamiczny i redukcja
nieakcentowanych samogłosek o, e
przechodzących w i, y oraz u, miękkie t’,
d’ itp. w dialekcie południowokresowym
Status dwóch odmian dialektu
wschodniego
Dialekt północnokresowy ma szerszy zasięg
i pewien prestiż ze względu na zwartość
terytorialną
(ludność
polska
stanowi
przeważającą większość w kilku powiatach) i
autonomię kulturalną, a także używanie w
niektórych
sytuacjach
oficjalnych
(polskie
szkoły, gazety, teatr, zespoły pieśni i tańca itp.)
O
niskim
statusie
dialektu
południowokresowego decyduje brak zarówno
zwartego pasu osiedlenia polskiego, jak i
większych swobód kulturalnych na Ukrainie.
Zasięg dialektów
kresowych
Dialekt
południowokresowy
Na Rusi Czerwonej i przyległych częściach Wołynia i Podola
polszczyzna kresowa powstała już w XIV wieku, po przyłączneiu
tych ziem do Korony przez Kazimierza Wielkiego – w wyniku
napływu ludności polskiej i polszczenia się górnych warstw
miejscowego społeczeństwa ruskiego.
Wschodnia polityka Polski piastowskiej i jagiellońskiej
doprowadziła do wtopienia w polski organizm państwowy ziemi,
której tylko skrawek można uznać za etnicznie polski. Panowanie
Polski na ziemiach ruskich spowodowało oddziaływania
dwustronne:
kształtowanie się życia społecznego ruskiego na wzór polski,
wpływ
kultury polskiej na ruską i odwrotnie.
Pierwsze źródło do poznania polszczyzny czerwonoruskiej
pochodzi dopiero z XV wieku, stanowią je ortyle magdeburskie.
Ortyle (od niem. Urteil - wyrok) to orzeczenia i
komentarze prawne wydawane w średniowieczu przez
sąd ławniczy w Magdeburgu na prośbę sądów miast
polskich założonych na prawie niemieckim. Orzeczenia
te, spisywane w języku niemieckim, układano potem w
zbiory, a następnie tłumaczono na język polski.
Najstarszy przekład ortyli powstał w połowie XV wieku
na ziemi lwowskiej. Do naszych dni zachował się m.in.
polski zbiór ortyli prawa magdeburskiego (Biblioteka
Ossolińskich we Wrocławiu) spisany ok. 1480 roku w
okolicy Lwowa. Jego język wykazuje właściwości
polszczyzny południowo-wschodniej. Pośrednio rzuca
więc światło i na dawność tej polszczyzny: jeśli w XV
wieku ma ona kształt niemal dzisiejszy, to dowód że
musiała mieć już za sobą przynajmniej stuletnią
przeszłość,
co odpowiadałoby mniej więcej wypadkom politycznym
z połowy XIV wieku (pierwszy akt prawny przyłączający
ziemie ruskie do Polski powstał w 1340 roku).
Ortyle magdeburskie
Ustęp z tego zabytku w transkrypcji
profesora Wacława Twardzika
„Dalejeście nas pytali, kto ranne ludzi ma
oględać. Sędziali, przysiężnicyli, lekarz<li>
rannemu na wyznanie, sąli rany ciężkie albo
blisku śmierci, albo nie? Na to my przysiężnicy
s Majdburku mowiemy prawo: Sędzia je
oględać ma, ty rany, i przed prawem je
zeznawać, [j]kakie były, ale w mieściech, gdzie
są ranni lekarze, tym to dają pod przysięgą
szacowawszy [jakie były] przed prawem
powiedać, jakie to rany były, i też sędzia może
podług oglądania sędzić i ortelu pytać podług
prawa.”
Stopień rozpowszechnienia rutenizmów w
języku polskim do końca XV wieku był
niewielki. Było ich znacznie mniej niż
zapożyczeń z czeskiego. Diametralnie zmienia
się sytuacja w XVI wieku wraz z aktywizacją
Rusi Czerwonej jako jednej z dzielnic
ówczesnego państwa, uczestniczącej wydatnie
w
życiu
ekonomicznopolitycznym
oraz
kulturalnym całej Rzeczypospolitej.
Wpływ języka ukraińskiego na język
polski w XVI wieku rozpatrywać już trzeba
dwojako: jako wpływ na lokalną polszczyznę
kresową i wpływ na polski język ogólny i
literacki (pisany).
Wpływ języka ukraińskiego na język
polski
Kresy połudnowo-wschodnie
a polski język literacki
Żywy język ukraiński już od XV wieku
wywierał drogą ustną wpływ na sąsiadującą z
nim od zachodu polszczyznę i w XVI wieku jego
elementy weszły do języka pisarzy polskich.
S. Hrabiec w swojej książce Elementy kresowe
języku niektórych pisarzy polskich XVI i XVII wieku
analizuje język pisarzy, którzy albo pochodzili z
pogranicza polsko-ruskiego (np. z Lublina), albo byli
przybyszami na Ruś Czerwoną (sami lub ich rodziny:
Biernat z Lublina, Mikołaj Rej, Stanisław Orzechowski,
Sebastian Klonowic), z drugiej strony bada język
rodowitych mieszkańców Rusi Czerwonej (Mikołaja
Sępa-Szarzyńskiego, Szymona Szymonowica, Szymona
Zimorowica).
Pod
wpływem
języka
pisarzy
kresowych
wytworzyły się – jak pokazuje Hrabiec – pewne stałe
relacje fonetyczne i morfologiczne między polszczyzną
a ukraińszczyzną, według nich wyrazy ukraińskie
dostosowują się do polskiego systemu fonetycznego i
morfologicznego:
car', seło, horb, czernycia, laćkyj, czerewina > pol.
carz, sioło, garb, czernica, lacki, czerewizna.
W twórczości mieszczanina lubelskiego Biernata z
Lublina spotykamy takie wyrazy, które S. Hrabiec zalicza do
elementów ukraińskich lub orientalnych czy rumuńskich
zapożyczonych przez pośrednictwo ukraińskie (m.in. kucza,
chwost, dumać, zbroja, bohatyr, bojarzyn, cap, wałaski). O
wiele więcej elementów ukraińskich zawiera język
twórczości „ojca literatury polskiej” Mikołaja Reja, który
pochodził z Żurawna nad Dniestrem i przez dwa lata
uczęszczał do szkół we Lwowie. S. Hrabiec przytacza cały
szereg ukrainizmów M. Reja, który według twierdzenia
badacza, „jeśli nawet po ukraińsku nie mówił, to był z tym
językiem dobrze osłuchany”.
Wpływowi języka ukraińskiego poddawali się nie
tylko Polacy z Ukrainy, ale też pisarze pochodzący z Polski
rdzennej. Mówienie po polsku z domieszką cech ukraińskich
głównie w wieku XVI-XVII było modne, świadczyło bowiem,
że mówiący w ten sposób bywał na dalekich pochodach i
miał niezwykle ciekawe przygody. Pisarz polski z XVII wieku
Adam Korczyński wkłada w usta bohatera Polaka, który „po
kozacku grał zaporoskie dumy” taką wypowiedź: „Jako z
ruska bywa czyja / Po polsku łagodniejsza niźli polska mowa
/ Sama przez się”.
Nasycenie ukrainizmami osiąga szczyt w
wieku XVII, by potem z wolna opaść i wznosić
się powtórnie w początkach XIX wieku u
poetów tak zwanej „szkoły ukraińskiej”
(innego zdania jest Nitsch, który twierdzi, że
wpływ języków ruskich wzmógł się w XVIII
wieku, gdyż znakomita większość pisarzy tej
epoki pochodziła wprost z prowincji ruskich i
litewskich lub z pogranicza np. Naruszewicz,
Krasicki, Węgierski, Zabłocki, Niemcewicz,
Karpiński, Kniaźnin).
Szkoła ukraińska polskiego
romantyzmu
Tak określano nieoficjalnie grupę polskich poetów romantycznych
urodzonych
i
blisko
związanych
z
Ukrainą.
Do
"szkoły
ukraińskiej„należeli:
Antoni Malczewski, Seweryn Goszczyński oraz Józef Bohdan Zaleski.
Czasem wymienia się również Antoniego Grozę oraz Michała
Czajkowskiego.
Teoretyczne podstawy grupy ustalili AleksanderTyszyński i Michał
Grabowski w książce O szkole ukraińskiej poezji (1840).
Poeci "szkoły ukraińskiej" charakteryzowali się nawiązaniami do
ukraińskiego krajobrazu (częste przywoływanie obrazu stepów) i
folkloru,
bliskowschodniego
orientalizmu,
fascynacją
pogaństwem
oraz
bajroniczną
kreacją Kozaka.
Najważniejsze dzieła:
Maria Antoniego Malczewskiego
Zamek kaniowski Seweryna Goszczyńskiego
Powieści kozackie Michała Czajkowskiego
Dialekt lwowski
Najsilniejsza
i
najliczniejsza
warstwa
inteligencka wytworzyła się w stolicy regionu –
we Lwowie. Z tej przyczyny za najbardziej
reprezentatywny dialekt kulturalny tej dzielnicy
uznamy dialekt lwowski. Jego istotę da się ująć
jako wypadkową cech lokalnej polszczyzny i
norm języka ogólnego. Dominacja cech jednych
czy drugich zależała od stopnia wykształcenia
inteligencji i jej indywidualnych kontaktów z
językiem ukraińskim.
Gwara lwowska w I poł. XX wieku - O karnawale (dialog
Szczepka i Tońka)
SZCZEPKO: Sewus Tońku! Dobrzy, ży ja ciebi zdybał. Ty wisz coś
takiegu, tu
ja jeszczy, jak długu żyjim, tom ni widział.
TOŃKO: Ja tyż ni.
SZCZEPKO: Co ni?
TOŃKO: Ao taki pory, raz zimnu, raz ciepłu, raz wiatyr, raz folga...
SZCZEPKO: Chto si ciebi pyta o pory – ja chcem właśni gadać całkim co
inszegu co ty.
TOŃKO: Nu tu fajnu, ja tyż chcem gadać co inszegu niż ty.
SZCZEPKO: Nie rób mi Tońku irytacji serca, ja ci mówim, twoi
coinszegu jest
inszy, jak moi coinszegu, rozumisz?
TOŃKO: E, jak tak, tu całkiem co inszegu... Ta tak, trza byłu odraz
gadać, a ni z
rania robić mi taki złośny puczontyk.
SZCZEPKO: Wisz co Tońciu? Ja już widział różny zabawy, ali taki śliczny,
taki
cudny i aligancki to ni!
Dialekt
północnokresowy
Dialekt północnokresowy nie kształtował się jak polskie dialekty
etniczne jako język ludu lecz warstw wyższych, stanowił więc
odmianę języka ogólnego czyli kulturalnego. Według teorii
językoznawców najpierw w wiekach od końca XIV do połowy XVI
wytworzyła się zbiorowość dwujęzyczna posługująca się dwoma
językami: starobiałoruskim oraz polskim. Zbiorowość ta - długo
stosunkowo nieliczna (urzędnicy, duchowni, przedstawiciele
możnowładztwa i patrycjatu miejskiego) - stopniowo w wyniku
zacieśniania się związków Korony z Wielkim Księstwem Litewskim
rosła liczebnie by po przekroczeniu pewnego punktu krytycznego w
roku 1569 (był nim zapewne napływ fali osadnictwa z Mazowsza)
wytworzyć zamiast dwóch używanych przez siebie języków jeden
będący zespoleniem elementu dominującego – polszczyzny z
dopełniającym ją substratem – językiem starobiałoruskim, a za
pośrednictwem starobiałoruskiego i litewskim.
Dialekt północnokresowy zawierał znaczne innowacje powstałe pod
wpływem języków starobiałoruskiego i litewskiego, ale pozostawał
integralną częścią polszczyzny. Cechowały go trzy rodzaje
właściwości
językowych:
polskie,
starobiałoruskie
oraz
innowacyjne.
Polszczyzna północnokresowa jest świeższej daty niż południowokresowa. Jak
stwierdza J. Trypućko, właściwie dopiero rok 1569 stanowi punkt przełomowy w
dziejach polskości w Wielkim Księstwie Litewskim. Od tego bowiem czasu
zaczyna się systematyczny napływ żywiołu polskiego, mający charakter kolonizacji.
Rozpoczyna się polonizacja magnaterii i szlachty, później częściowo też mieszczan,
a od XIX wieku na niektórych obszarach (np.. Na etniczno-językowym pograniczu
litewsko-białoruskim) nawet chłopów. Data ta jest mniej więcej tym samym dla
Wielkiego Księstwa Litewskiego, czym data 1387 w dziejach Rusi Czerwonej,
oznaczająca wcielenie jej do państwa polskiego.
Peryferyjne położenie Litwy w stosunku do zwartego obszaru
polskiego warunkuje peryferyjność języka polskiego tam się
rozwijającego. Objawia się ona w powolniejszym rozwoju i
przechowywaniu wielu językowych archaizmów. Polszczyzna
północnokresowa powstała w wyniku nałożenia się na substrat
białoruski, który był tam w całości i zawsze elementem
autochtonicznym. Tamtejszy dialekt polski rozwinął się więc jako
dialekt wybitnie mieszany jednak w różnych ośrodkach i okręgach
różnie geograficznie usytuowanych. Istotne różnice sprowadzały
się
do ilościowych: liczby skupisk polskich.
Kresy północno-wschodnie a
polski język literacki
Dialekt północnokresowy wywarł wpływ na
polski język literacki od połowy XVIII do
pierwszych dziesięcioleci XIX wieku oraz w
dwudziestoleciu międzywojennym. W sferze
jego oddziaływania znajdowali się Tadeusz
Kościuszko, Adam Mickiewicz, Stanisław
Moniuszko, Józef Piłsudski oraz cały krąg
wileńskiej
inteligencji
związanej
z
Uniwersytetem Stefana Batorego oraz z
wileńskim "Słowem". Był to język Filomatów
i Filaretów.
Do rozwoju języka literackiego kresów
północnych oraz przyjmowania lituanizmów
i
białorutenizmów
na
grunt
polski,
przyczynili
się
w
XVIII
wieku
K.Maroszewski i M.Korycki, w XIX wieku
zaś - J.Czeczot, W.Syrokomla, F.Dunin-
Marcinkiewicz i F.Bohuszewicz.
Elementy wschodnie w twórczości
Marii Rodziewiczówny
Maria Rodziewiczówna jest jedną z wielu
przedstawicielek tej części dawnej Rzeczypospolitej,
która zwie się Polesiem. Dzieciństwo i młodość pisarki
znalazły odzwierciedlenie w wielu powieściach,
nowelach czy obrazkach. Nic więc dziwnego, że
przebywając
wśród
tamtejszego
społeczeństwa,
pisarka doskonale znała język tych ludzi. A mowa ta
była oryginalna, pełna lituanizmów, białorutenizmów,
ukrainizmów oraz rusycyzmów, tworzyła swoisty
dialekt polszczyzny kresowej - dialekt północny.
Kresowizmy owe pojawiają sie dla celów
stylizacyjnych w partiach dialogowych, w partiach zaś
narracyjnych dla nazwania realiów.
Oto przykłady:
„ – Ty kto taki ? ” (rusycyzm)
„ – Błonki całą noc gorzały a gorzały” (lituanizm)
„ – Uże weczera! – oznajmiła i znikła” (ukrainizm)
„ – Po kupnie koni, borysz przepili, taj rozeszli sia”
(białorutenizm)
Na kartach powieści Rodziewiczówny
napotykamy m.in. na pięknie brzmiące nazwy
litewskie, odnajdujemy niemal całą mapę kresów
północnych. Uwagę zwracają bardzo
charakterystyczne białorusko-litewskie nazwy
miejscowe. Jest to typ nazewniczy niezwykle częsty
i żywotny na terenach Kresów Północnych:
Błotniany, Budrajcie, Dewajta, Dubienki,
Dubissa, Ejniki, Horodyszcze, Hłuszcza, Horki,
Horodno, Omelna, Poświcie, Rossienie,
Ugiany, Zapruda, Zawieliszki.
Etymologia powyższych nazw miejscowych
bierze się bardzo często ze specyfiki danej
miejscowości, np. Dewajta (od nazwy dębu),
Dubienka (miejscowość tę otaczały dębowe bory).
Nazwy pochodzą też od nazwisk ludzi
zamieszkujących dane tereny, od nazw rzek, np.
Malewka ( od: Malewicze), Błotna
(od: Błotniany).
W niemalże wszystkich powieściach Rodziewiczówny
napotykamy
na
językowe
zjawiska
fonetyczne
odzwierciedlające cechy północnego dialektu kresowego,
bardzo bliskiego Kresowianom i nader interesującego dla
badaczy językoznawców. Zjawiska te znajdujemy, jak już
wspomniano, w dialogach, w partiach narracyjnych utworu.
Zatem, typowe dla dialektu północnokresowego, a
zauważalne
w
powieściach
autorki,
było
mieszanie
samogłosek: o i u (ó), które wynikało z odmiennego na
Kresach niż w języku ogólnopolskim rozwoju samogłosek
pochylonych:
mozg ‘mózg‘: „ Od tego szemrania po leśnych zakamarkach
całkiem im mozgi pomieszało”
tłomoczek ‘ tłumoczek‘: „ Podczas tej operacji pan Hieronim
wziął swój zmokły tłomoczek”
Zjawiskiem
zapewne
gwarowym
było
ścieśnienie
nieakcentowanego o w u:
tualet ‘toaleta‘: „Rewolwer pewno leży w tualecie”
kumedia ‘komedia‘: „Różne brewerie i kumedie wyprawiał ze
swoim zwierzem”
ukrainizmy: bondarówna (ukr.od bondar, pol.córka
bednarza),
czajka
(ukr.czajka,
pol.łódka
wojenna),dumka
(ukr.dumka,
pol.pieśń
sentymentalna), korowaj (ukr.karawaj, pol.placek
weselny), oczeret (ukr.oczeret, pol.rodzaj trzciny),
sumować (ukr.od sumowaty, pol.martwić się).
białorutenizmy: halizna (błr.od chałyj, pol.polana),
hlaczek (błr.hlak, pol.bańka, hładysz (błr.od
hładyszka,
pol.wysoki
garnek
na
mleko),kałamaszka (błr.kalamaszka, pol.wózek bez
budy), kryźna (błr.kryzna, pol.dzika kaczka),
prystupa (błr.pristupa, pol.przybysz).
lituanizmy: kumpiak (lit.od kumpis, pol.szynka),
litowka (lit.od litewis, pol.kosa), łapcie (lit.od
łopas, pol.buty z łyka), łęk (lit.od łankas,
pol.obręcz), tok (lit.od takas, pol.ścieżka).