Gulasz z dzika po bieszczadzku
60 dag mięsa z dzika (mogą być okrawki),
25 dag cebuli,
15 dag tłuszczu,
15 dag suszonych śliwek,
100 ml białego wina wytrawnego,
pół cytryny,
1 łyżka oleju sojowego lub słonecznikowego,
1 łyżka masła (może być margaryna),
3 dag mąki,
1/2 litra wody,
sól, pieprz, słodka papryka w proszku,
gałka muszkatołowa.
Umyte mięso pokroić w kostkę oprószyć solą, papryką, pieprzem i mąką. Do patelni lub płaskiego rondla włożyć olej i masło (margarynę), podgrzać, włożyć mięso, obraną i pokrojoną w kostkę cebulę, całość smażyć stale mieszając, aby składniki równomiernie zrumieniły się. Śliwki suszone umyć osączyć z wody, usunąć pestki, namoczyć w winie. Do rondla z podsmażonym mięsem i cebulą dodać szklankę wody, startą skórkę i sok z cytryny, parę śliwek i dusić do miękkości na małym ogniu, pod przykryciem. Gdy mięso będzie miękkie dodać resztę śliwek wraz z winem, zagotować. Doprawić do smaku solą, gałką muszkatołową. Podawać z ryżem lub makaronem i zieloną sałatą.