Józef Bohdan Zaleski Wybór poezyj


JÓZEF BOHDAN ZALESKI - WYBÓR POEZYJ

Informacje o autorze i twórczości:

1. Rodem z Ukrainy

+ Jóżef Bohdan Zaleski urodziny w 1802 roku we wsi Bohatyrka (lub Bogatyrka) na Ukrianie był najmłodszym synem spośród trzynaściorga dzieci Marii i Wawrzyńca Zaleskich. Trudy życia licznej a niebogatej rodziny szlacheckiej pogłębiły się, gdy jesienią 1802 roku, w kilka miesięcy po narodzinach najmłodszego syna, zmarła matka poety. Opiekę nad najmłodszym z rodzeństwa, Józefem Bohdanem, roztoczył głównie najstarszy brat Eliasz.

+ Dziecinne lata Bohdana Zaleskiego, pozbawionego normalnej rodzicielskiej opieki, pełne były natomiast swobodnego kontaktu z naturą, z bujną ukraińską przyrodą oraz z folklorem, który okazał się później ważną inspiracją w poetyckiej działalności poety.

+ Wizja Ukrainy, którą nabył w latach dziecinnych, ulegnie później w poezji Zaleskiego swoistej idealizacji. Bezpowrotnie miniony kraj dzieciństwa przerodził się w legendę, w mit - i w tej postaci odnajdziemy go w utworach poetyckich ukraińskiego twórcy.

+ Pierwsze próby poetyckie Józefa Bohdana Zaleskiego pochodzą jeszcze z czasów szkolnych. Do szkoły bazylianów w Humaniu oddano go w 1812 roku. Poznał tu Seweryna Goszczyńskiego i Michała Grabowskiego. Ci także już wtedy przejawiali zainteresowania literackie. Wyrazem tego stało się stworzenie literackiego triumwiratu pod nazwą „Za - Go - Gra”.

+ Najwcześniejsze poetyckie utwory Zaleskiego wydrukował „Dziennik Wileński” w roku 1819. Były to dwa przekłady z Horacego („Do Pirry” i „Do Wenery”), jeden tekst, który - według sugestii Józefa Tretiaka - jest być może przekładem francuskiej przeróbki z Schillera („Maria Stuart w więzieniu”) oraz - najciekawsza i najbardziej samodzielna z tych prób - „Duma o Wacławie”, w której koloryt ludowy miesza się z sentymentalną stylistyką.

2. W literackiej Warszawie

+ W 1820 roku Zaleski przerwał naukę w szkole i wraz z Goszczyńskim przybył do Warszawy, aby tu doskonalić edukację, by spróbować własnych możliwości twórczych, uczestniczyć w społecznym ruchu literackim i kulturalnym. Oczywiście liczył też na rozpoczęcie literackiej kariery, co do której - po swoich wcześniejszych publikacjach - mógł żywić spore nadzieje.

+ Poeta nie pomylił się. Warszawa przyjęła go więcej niż przychylnie. W ciągu przeszło dziewięcioletniego pobytu w tym mieście bądź na pobliskiej prowincji, wydrukował Zaleski w czasopismach stołecznych około trzydziestu utworów poetyckich, opinie krytyków zanotowały znaczące głosy o jego poezji, a u odbiorców zyskiwał coraz szerszą sławę.

+ Jego pierwsze utwory publikował „Pamiętnik Warszawski”, kierowany wtedy przez Kazimierza Brodzińskiego, potem także „Dziennik Warszawski”, „Biblioteka Polska”, „Astrea”, „Wanda”, „Jutrzenka”, wreszcie noworocznik Odyńca „Melitele”.

+ Mimo takich sukcesów Zaleski profesję literacką nadal traktował ją jedynie jako drugi zawód, poszukując głównego źródła utrzymania gdzie indziej. W ten sposób i Zaleski stał się nauczycielem domowym, najpierw u pułkownika Górskiego w Leszczynku, a potem w domu generała Szembeka w Płocku. Życiowa konieczność przebywania na prowincji ostatecznie przekreśliła plany studiowania na Uniwersytecie Warszawskim. Jednak kontakty ze stolicą Zaleski utrzymywał cały czas poprzez korespondencje i częste przyjazdy, uczestnicząc w toczących się polemikach i dyskusjach, pisząc i drukując własne utwory, wymieniając lektury.

+ W roku 1822 w „Pamiętniku Warszawskim” wydrukowane zostały pierwsze utwory Zaleskiego: „Lubor”, „Ludmiła”, „Nieszczęśliwa rodzina”, „Arab u mogiły konia”. Następny rok przyniósł kolejne publikacje. Również w „Pamiętniku Warszawskim” ukazały się: „Dumka Hetmana Kosińskiego”, „Janusz Bieniawski”, „Fragment z rycerskiego rapsodu”. Natomiast w „Astrei” ukazały się: „Wzgórek pożegnania. Duma z pieśni ludu”, „Pielgrzym. Ballada naśladowania z Walter - Skota” oraz przekład z pieśni staroczeskiej.

+ Niestety rewolucyjny nastrój tuż przed powstaniem w Warszawie nie sprzyjał lirycznej muzie Zaleskiego. Poeta przestał tworzyć, ale wraz z wybuchem walk uaktywnił się w inny sposób: jako redaktor w „Kurierze Polskim”, a później w założonej w 1831 roku rewolucyjnej „Nowej Polsce” oraz jako żołnierz. W lutym 1831 roku opuścił Warszawę, by służyć w pułku generała Szembeka.

3. Wczesny program Zaleskiego

+ Wśród wierszy Bohdana Zaleskiego powstałych do roku 1830, obok rycersko - kozackich dum o charakterze narracyjnym znajdują się też utwory liryczno - refleksyjne, wzorowane na ukraińskich pieśniach ludowych, mające znamię programowych wypowiedzi autora. W wierszach tych wizja świata przedstawionego wynika jakby z sytuacji i konstrukcji podmiotu. Podmiot mówiący w różnych utworach (np. „Śpiew poety”, „Duma z pieśni ludu ukraińskiego” czy „Epilog” do „Rusałek”) będący równocześnie lirycznym bohaterem, charakteryzowany jest podobnie: jako tęskny, czuły śpiewak, jako poeta. Pojawia się w związku z tym sugestia,, iż zmierza się tu do utożsamienia cech nadawcy tekstów wpisanego w utwory podmiotu. Jest to świadomie zaprogramowany przez Zaleskiego model twórcy.

+ W modelu tym poeta ma oblicze podwójne. Z jednej strony jest wesołym śpiewakiem głoszącym radość i urodę świata, lub czułym marzycielem rozpamiętującym własną, szczęśliwą przeszłość, a z drugiej - jest osobowością nieszczęśliwą, pełną rozterek i tęsknot za utraconą bezpowrotnie przeszłością. Konieczność istnienia w teraźniejszości obcej i złej czyni go osamotnionym, zagubionym nieszczęśnikiem, który jedyną radość odnajduje w pieśniach przypominających przeszłość.

+ Tworząc swoisty symbol poety narodowego posłużył się Zaleski trzema symbolami, które określają „ja” liryczne jego wierszy. Jednym z nich jest postać ukraińskiego barda - Bojana. Ten ludowy wzorzec poety opiewającego dzieje przodków opowiadał Zaleskiemu, usiłującemu zachować w swych utworach klimat i stylistykę dum ukraińskich. Jako pisarz doby romantyzmu pragnął wyrażać swój związek z rodzimym regionem, z historią Ukrainy - uważał się więc za prawdziwego spadkobiercę i następcę Bojana.

Drugim symbolem, w którym wypowiada się poetyckie „ja” wierszy Zaleskiego, jest symbol ptaka - skowronka czy słowika, małego wdzięcznego śpiewaka sławiącego urodę świata natury. W literaturze romantycznej symbolika ptasia posiada niezwykle liczne przykłady. Jednak częściej występujące w niej symbole ptaków to orły, sokoły, sępy - ptaki potężne i groźne. Do takich wyborów skłaniał rewolucyjny i buntowniczy ton poezji romantycznej oraz preferowany typ tyrtejsko - prometejski bohatera literackiego. Wybór skowronka jako symbolu poetyckiego zaświadczał o przyjęciu postawy pokornej, w której wyrzeczenie się buntu i poddanie się wyrokom boskim w ufności i prostocie serca stawało się służbą bożą na ziemi, przeciwstawioną prometeizmowi, czy może będącą jego komplementarnym uzupełnieniem.

Jest jeszcze symbol trzeci. Ufny i daleki od buntowniczej wielkości bohater Zaleskiego ma naiwność dziecięcą. Widoczne są tu związki z Schillerem i jego refleksją na temat poety, charakteru jego wrażliwości i sposobów podejścia do świata. Schiller traktuje dziecko jako byt o czystej naturze, dziecięcość - jako nieskażoną żadnymi wyuczonymi regułami naturalność. Naiwność i prostota są cechą geniuszu. Świat, podobnie jak człowiek dojrzały utracił swoje dzieciństwo bezpowrotnie. Jedyną szansą jest wypracowanie przez artystę dziecięco - naiwnego sposobu widzenia i odczuwania świata. Umożliwia to jedynie sztuka i poezja. Do utraconego raju dzieciństwa nie ma więc innych dróg powrotu, jak tylko przez poezję.

Te symbole, wzajemnie zresztą komplementarne, mają wyrażać najważniejsze wartości, które składają się na wzorzec poety narodowego w realizacji Zaleskiego. W tak zaproponowanym wzoru stapiają się dwie tendencje: sentymentalna i romantyczna.

+ Zetknięcie się tradycji sentymentalnej i tendencji romantycznych w twórczości Zaleskiego znalazło wyraz nie tylko w konstrukcji lirycznego bohatera i podmiotu wierszy, ale także w wizji przedstawionego świata. Opozycja natury i kultury oraz idealizacja pierwszej jako stanu, w którym jedynie może być osiągalny ideał ludzkiego szczęścia, skłoniły poetów sentymentalnych XIX wieku do przypomnień toposu arkadyjskiego. I właśnie zagadnienie Arkadii, sposób podjęcia tego toposu przez ukraińskiego poetę jest sprawą szczególnie istotną. Dostarcza bowiem argumentów świadczących o żywotności sentymentalnych koncepcji idylli w romantyzmie, ale nade wszystko pozwala stwierdzić, że wskutek tak a nie inaczej stworzonej wizji Ukrainy Zaleski był nie tyle kontynuatorem tradycji sentymentalnej, co stał się twórcą sentymentalnej wersji romantyzmu. Wprowadzone przez niego nowe elementy do podejmowanego we wcześniejszej tradycji literackiej toposu arkadyjskiego przewartościowały ideę Arkadii, nadały jej romantyczny charakter.

+ Zarówno w historycznych dumach rycersko - kozackich, jak i w utworach stylizowanych na ludowe śpiewki ukraińskie zachowane jest konsekwentnie to samo przekonanie, że zespolenie człowieka z naturą jest gwarancją istnienia w świecie ładu, a tym samym osiągania szczęśliwości przez jednostkę. W obrazach dum historycznych rycerze i Kozacy stanową integralną część świata natury: człowiek stanowi niesprzeczną z naturą, harmonijnie komponującą się nawet w pejzażu całość („Janusz Bieniawski”). Obraz natury bywa ukonkretniony w sentymentalnie łagodnym pejzażu, odzwierciedlającym wewnętrzny nastrój bohatera („Spomnienie”), ale też zyskuje czasem bardziej romantyczne cechy. W utworze „Ludmiła” ujawnione są tajemne, magiczne siły natury, która nie jest już tylko idyllicznym przedmiotem czułych tęsknot człowieka, ale która została ukazana w działaniu. Ingeruje ona w losy ludzkie, spełnia pragnienie nieszczęśliwej dziewczyny płaczącej po zmarłym, kochanku, zsyła śmierć. W wierszu „Śpiewające jezioro” opisana została w romantycznej poetyce wszechogarniająca i czarowna moc natury będącej siłą aprobującą człowiecze pragnienie miłości i umożliwiającą człowiekowi przerwanie istnienia ziemskiego, jeśli w nim nie ma miłości.

+ Sięgając do dumy, formy gatunkowej nie posiadającej rygorystycznych wyróżników formalnych, wychodził Zaleski naprzeciw romantycznym dążeniom do nierespektowania klasycystycznych norm gatunkowych, a jednocześnie przejmował tendencje sentymentalnej poetyki, z którą duma była związana. Cechy tej poetyki zaznaczają się wyraźnie w środkach językowych wielu wierszy ukraińskiego poety. Łączy go z poetyką sentymentalną dobór leksyki. „Serce” i „łzy” - słowa - klucze, którymi poeci sentymentalni opisywali „czułego” człowieka i jego serdeczny stosunek do świata, pojawiają się u Zaleskiego w podobnych znaczeniach. Serce jest właściwie synonimem najwyższej wartości za jaką uznano w człowieku uczucie. Słowa „łzy”, „płacz” - jako zewnętrzny objaw spotęgowanych emocji - wyrażały nastrój smutku, przygnębienia, a mogły też być objawem stanów nadmiernej czułości i radości. U Zaleskiego spotyka się również wiele deminutiwów, czułych epitetów, czasem bardzo konwencjonalnych, oraz całą gamę apostrof i retorycznych wykrzykników („Ludmiła”).

+ Jednocześnie, pragnąc zbliżyć się do ludowych sposobów tworzenia, w zasadzie przestrzega poeta prostoty i szczerości wypowiedzi (z rzadka tylko pojawiają się ślady retorycznego okresu i inwersje), chętnie stosuje typowe dla ludowych pieśni powtórzenia i refreny, uzyskując efekt melodyjności („Rojenia wiośnane. Dumka przy krosienkach”, „Ukrainie”).

+ Charakterystyczne dla stylu Zaleskiego było zarazem usiłowanie przekroczenia zastanych środków wyrazu przez wprowadzenie form odnawiający poetykę sentymentalną, a także przez tworzenie nowych, charakterystycznych dla poezji romantycznej. Taką możliwość stworzyło poecie nawiązanie do ludowej pieśni ukraińskiej, z której Zaleski przejmował, oprócz wątków tematycznych, również pewne wzory formalnego konstruowania wiersza.

+ Innowacją w stosunku do sentymentalnych form przedstawiania było wprowadzenie przez Zaleskiego nazw z obszaru ukraińskiego oraz regionalizmów. Wyrażenia takie jak „Lachy”, „czarnobrewka”, „znak” (sztandar), „torban”, „kurzeń” (obozowisko Kozaków), porohy, ładan (mirra), wprowadzały w krąg potocznego języka ukraińskiego. W ten sposób stał się Zaleski romantycznym głosicielem urody języka polskich kresów wschodnich.

+ Współcześni poety mocno podkreślali, że element ruchu, a zwłaszcza muzyczność jego poezji stanowią jej walor niedościgniony przez innych. Istotnie - ruch, dźwięk i melodyjność stanowią główną zasadę organizacji jego wypowiedzi poetyckiej. Uzyskiwał ten efekt przez stosowanie w swoich wierszach specyficznych miar i układów rytmicznych, które umożliwił system sylabotoniczny. W dziejach sylabotonizmu polskiego wyróżnia się dwa nurty: meliczny, sięgający XV wieku, oraz nurt nazywany recytacyjnym, który osiągnął swój rozkwit w XIX wieku jako tzw. sylabotonizm stopowy, wprowadzony do wersyfikacji polskiej na wzór metrum antycznego. Zaleski związany jest oczywiście z nurtem melicznym sylabotonizmu, wywodzącym się z folkloru, ze śpiewnej poezji ludowej. W romantyzmie obydwie odmiany kształtowały się równolegle, ale - jak twierdzą wersolodzy - nigdy w sposób ostateczny nie stopiły się w jedną całość, a sylabotonizm meliczny pozostawał wciąż środkiem stylizacyjnym.

+ Zaleski podejmował wysiłku zmierzające ku przełamaniu tej dwutorowosći. Gdy zaczynał on swoje pisarstwo miary wiersza melicznego, a także rymy męskie powszechnie kojarzyły się z twórczością ludową (traktowaną lekceważąco przez klasycystycznych wyznawców kunsztownej poezji), lub też z popularną piosenką, z wulgarną śpiewką żołnierską i uliczną. Młodzi adwersarze klasycyzmu natomiast, a Zaleski na ich czele, wynosili metrum ludowego sylabotonizmu ponad wulgarność i czynili szanowaną wartością literacką.

+ Najczęstszymi formami rytmicznymi, których używał Zaleski były trocheje i amfibrachy - najbardziej ludowe, ale też monotonne i „kołomyjkowe” rytmy (zwłaszcza bardzo częsty u Zaleskiego ośmiozgłoskowiec trocheiczny 4 + 4). Poeta urozmaicał je i dynamizował różnymi sposobami. Wprowadzał różnorodne układy stroficzne („Czarnoksiężniczka”), zmieniał długość wersów w wierszu („Dumka hetmana Kosińskiego”) i naddawał dodatkowe akcenty bądź przesuwał stałe miejsca akcentowe, co służyło dynamizowaniu wiersza, wydobyciu żywotności, potoczystości i ruchu.

+ Zaleski budował kunsztowne formy amfibrachiczne - jak w wierszu „W spółce ze słowikiem”, gdzie dwuwiersze końcowe w strofie mają inną od poprzedzających rytmikę i różnią się znacznie ilością sylab. Stosował też Zaleski łączone formy trocheiczno - amfibrachiczne („Lach serdeczny na marach”, „Potrzeba zbaraska”). Układał w różnych wariantach rymy męskie („Na wiatr”), a dla uzyskania silniejszej dobitności toku wiesza włączał rymy drobiące („Teligoła”).

+ Meliczność poezji Zaleskiego była tak sugestywna i urzekająca, że uznano go za arcymistrza melodyjności. Do jego wierszy komponowano muzykę, a jego taneczno - pieśniową metrykę kontynuowali i naśladowali młodsi poeci romantyczni.

4. Sentymentalny romantyk

+ U schyłku lat dwudziestych XIX wieku, gdy romantyzm polski wchodził w fazę rewolucyjnego zaangażowania, odmienność poezji Zaleskiego od głównego nurtu nowej literatury uwidoczniła się wyraźnie po raz pierwszy. Wprawdzie nie od razu dostrzeżono „odstępstwo” autora „Rusałek” i jeszcze w pierwszym numerze „Nowej Polski” w 1831 roku wymieniano Zaleskiego obok Goszczyńskiego i Mickiewicza jako poetów rewolucyjnych. Ciężko jednak uznać takie twierdzenia za słuszne, gdyż ani „Rusałki”, ani „Śpiewające jezioro”, a także „Czajki” i inne dumy historyczne nie nawiązywały do aktualnych wydarzeń.

+ Krytyka warszawska widziała w Zaleskim od początku romantyka i porównywała go z Mickiewiczem. Istnieje jednak istotna różnica między modelem poety romantycznego w interpretacji młodego Mickiewicza - a wzorcem wpisanym w poezję Zaleskiego. Mickiewiczowski poeta - narrator zachowuje dystans wobec ludowego prymitywu i odpowiedniego mentalności ludowej widzenia świata, gdy tymczasem Zaleski dąży do zniwelowania dystansu między podmiotem mówiącym a światem przez niego prezentowanym.

+ Literackie propozycje artystyczne były także różnorodne. Poetycki program Bohdana Zaleskiego różnił się od modelu romantyzmu Mickiewicza, ale diametralna jest jego odmienność od poezji twórców pochodzących jak Zaleski - z Ukrainy: Seweryna Goszczyńskiego i Antoniego Malczewskiego. Wszyscy trzej (określano ich mianem twórców „szkoły ukraińskiej”) prezentowali w swych utworach poetycką wizję Ukrainy, ale za każdym razem była to zupełnie inna Ukraina. Goszczyński widział ją w krwawych barwach walk. Przedstawiał grozę rewolucji hajdamackiej - straszliwej zemsty ukraińskiego ludu („Zamek kaniowski”, „Uczta zemsty”). Historie oceniał jako napiętnowaną fatalizmem, złem i okrucieństwem.

+ Sytuacja człowieka wobec Boga, historii i natury jest u Zaleskiego jaskrawym przeciwieństwem ujęcia tych problemów przez Malczewskiego w „Marii”. Dla przedlistopadowej poezji Zaleskiego charakterystyczny był optymistyczny prowidencjalizm połączony z poczuciem misji, jaką poeta romantyczny winien wypełniać z pokorą wobec Boga i narodu. Wizja Malczewskiego natomiast była skrajnie pesymistyczna. Pojmowanie historii jako procesu nieodwracalnego przemijania wiodło do wniosków, że niemożliwe jest ocalenie ludzkich wartości wypracowanych przez pokolenia.

+ Zaleski stworzył koncepcję poety - relewatora, którego zadaniem było odczytywanie wśród tajemnic natury - jednej najważniejszej: tajemnicy ładu w naturze i człowieku w nią wpisanym.

5. Pierwsze opinie

+ U progu trzeciego dziesięciolecia XIX wieku, obok Mickiewicza, którego tomiki wywoływały ferment w życiu literackim klasycznej jeszcze Warszawy wywoływały ferment w życiu literackim klasycznej jeszcze Warszawy, Zaleski i Goszczyński byli najwyżej cenionymi z poetów tworzących w stolicy. Szybko nadchodzącą sławę ukraińskiego śpiewaka utrwaliła opinia najbardziej ważka w osądach romantycznej twórczości, a mianowicie kilkakrotnie powtórzone sądy Mickiewicza, który znał Zaleskiego jako twórcę drukowanych w prasie warszawskiej wierszy i wyraził się o nich z wielkim uznaniem. Pochlebstwa Mickiewicza były tylko jednym z elementów fali pochwał, do której dołączył się także Maurycy Mochnacki, który w rozprawie „O literaturze polskiej w wieku XIX”, wydanej w 1830 roku i podsumowującej dotychczasowe osiągnięcia literatury romantycznej, poświęcił Zaleskiemu wiele uwagi. Krytyk włączył poezję Zaleskiego w krąg najdonioślejszych współczesnych wydarzeń literackich i określił jej miejsce we własnym, teoretycznym programie literatury.

6. Biografia tułacza

+ We wrześniu 1831 roku, po przekroczeniu granicy pruskiej Zaleski udał się do Lwowa, w którym przyjmowano serdecznie i z szacunkiem poetę narodowego i uczestnika walki powstańczej. Szczególnym uznaniem obdarzył go Wacław Zaleski (pseudonim Wacław z Oleska). W czasie podróży galicyjskiej Bohdan Zaleski zwiedził Kraków i Tatry, a latem 1832 roku opuścił Galicję i udał się do Paryża. Tam właśnie poeta poznaje osobiście Mickiewicza i niebawem staje się jednym z jego najbliższych przyjaciół.

+ Nowa sytuacja sparaliżowała możliwość kontynuowania twórczości, która była oparta na emocjonalnym przeżywaniu poezji. Zaleski poświęca się wtedy działalności w organizacjach emigracyjnych, rekompensując tym w pewnym sensie niemożność pisania. Początkowo związany był z Komitetem Narodowym Emigracji Polskiej generała Dwernickiego. Później, w 1834 roku wszedł do Komisji Funduszów Emigracyjnych ej organizacji. Poza tym od 1834 roku był w składzie redakcji „Pielgrzyma Polskiego”, pisma żywo reagującego na literackie wydarzenia w społeczności emigracyjnej.

+ Odbywał też Zaleski podróże na południe Francji (1833), najpierw do Awinionu, by spotkać tam Mickiewicza opiekującego się chorym Stefanem Garczyńskim, a potem na wybrzeże Morza Śródziemnego.

+ W 1835 roku Zaleski wraz z Mickiewiczem, Wodzińskim i innymi założył Towarzystwo Słowiańskie. Powstanie Towarzystwa było związane z rozkwitem w początkach XIX wieku koncepcji słowianofilskich. Towarzystwo nie odegrało wprawdzie znaczniejszej roli w życiu emigracji, ani nie rozwinęło swej działalności, ale zainspirowało Zaleskiego do przełożenia na język polski ludowych pieśni serbskich.

+ W 1835 roku obaj Zalescy wstąpili do Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, jednak przynależność omawianego poety do tej organizacji nie trwałą długo, gdyż skończyła się już w roku 1837.

+ Wśród nawiązanych na obczyźnie znajomości ważnym wydarzeniem w życiu poety było poznanie w 1836 roku kuzynki majora Zaleskiego, przybyłej z Ukrainy Dionizji z Iwanowskich Poniatowskiej. Miłość Zaleskiego do pięknej Poniatowskiej znalazła wyraz we fragmentach „Złotej dumy” i kilku drobniejszych wierszach, a serdeczna przyjaźń ich obojga przetrwała wiele lat i zachowała się w obfitej korespondencji.

+ W sposób nieprzychylny zareagował Zaleski na fakt wstąpienia Mickiewicza do kręgu towiańczyków. Zerwanie przyjaźni dwóch poetów było gwałtowne i stało się dużym przeżyciem dla Zaleskiego, który za bardzo czuł się prawowiernym katolikiem, by zgodzić się z heretyckimi - jak mawiał - ideami Mickiewicza - mesjanisty.

+ Zaleski w 1846 roku ożenił się z Zofią Rosengardtówną, przybyłą z Paryża do Warszawy uczennicą Chopina.

+ Emigracyjne swary dręczyły poetę, napawały lękiem o przyszłość Polski. Po śmierci Mickiewicza (z którym wcześniej nastąpiło ponowne pojednanie, choć dawna zażyłość między nimi już nie wróciła) Zaleski poczuł się spadkobiercą i poetyckim następcą dawnego przyjaciela. Przypadło mu w udziale wygłosić mowę pożegnalną nad grobem Mickiewicza w Montmorency.

+ W późniejszych latach życia poety śmierć zabierała mu kolejno najbliższych przyjaciół i krewnych. Gdy w 1859 roku zmarł jego najmłodszy, sześcioletni syn Kazimierz, Zaleski przeniósł się z Fontainbleau do Paryża. W 1864 roku zmarł Józef Zaleski, wieloletni towarzysz życia poety, a w 1868 roku żona - Zofia. Wówczas Zaleski zamieszkiwał w Villepreux (od 1872 roku) u zamężnej córki. Wkrótce jednak pogrzebał i córkę, a potem zięcia.

+ Bohdan Zaleski zmarł po kilku miesiącach samotnego życia w marcu 1866 roku. Pochowano go na cmentarzu Montmartre w rodzinnym grobie Zaleskich.

7. Pokora ocalająca

+ W „Nieskończoności”, „Niepokoju”, „Wiecznym lunatyku”, w wierszach „Sam z pieśnią” i „Skra słońc - dech duchów” - człowiek jest ukazany ambiwalentnie: jako potężny i słaby zarazem. Jest dumny, wręcz pyszny, ale i bezsilny w swoich błędach. Czuje się panem ziemi i bożym namiestnikiem, ale kruchy jest kruchością gliny. Tę niepokojącą dwuznaczność człowieka odnajduje poeta we własnej postawi twórcy.

+ Z okresu wahań, rozterek i wewnętrznej z sobą dyskusji Zaleski wyniósł przekonanie, że postawą jedynie słuszną i możliwą do zaakceptowania jest pokora religijna, która w jego pojmowaniu była szansą ocalającą w nawale politycznych wydarzeń; była atutem etycznym, z którego wyrastała nadzieja na przetrwanie, na przyszłą odnowę losu jednostki i społeczności.

8. Próby kontynuacji programu

+ Około 1840 roku powstały wiersze pozostające w jakiś sposób w kręgu oddziaływań i związków z ukraińską dumą i pieśnią ludową („W spółce ze słowikiem”, „Zozulicz”, „Smutna Krakowianka”, „Kalinowy most”), a równolegle pisał Zaleski hymny dewocyjne oraz religijną sielankę zatytułowaną „Przenajświętsza Rodzina”. Zarazem usiłował realizować romantyczny model poezji wieszczej w takich utworach jak „Sen - Drzewo - Wieszcze”, czy „Skra słońc - dech duchów”. Obydwa typy utworów realizował Zaleski na obczyźnie, choć kilkakrotnie pojawiała się w jego wierszach rozterka, który z nich jest bardziej godny podjęcia.

+ Wahanie poety, czy słusznie właśnie lekkiej muzie poświęca pióro, rodziło się z obawy, że w obliczu niewoli narodu i jego ciężkich doświadczeń poezja taka jest zbyt błaha i zbyt uciszająca.

+ Zaleski zdawał sobie sprawę, jaką funkcję powinna spełniać literatura w określonej sytuacji politycznej. Dlatego też obok lirycznych piosenek tworzył „pobojańską pieśń” o narodowych dziejach. Przekonany był, że model poezji łączącej muzę skowronkową i pieśń bojańską może stanowić naturalną całość odziedziczoną z rodzimej kultury ludowej („Żywa pieśń”, „Kalinowy most”, „Tędy, tędy leciał ptaszek”).

+ W powstałych na emigracji dumach historycznych kontynuował wcześniejsze założenia programowe. Dumy takie, jak „Wyprawa chocimska”, „Trechtymirowski monastyr”, „Lach serdeczny na marach” - przypominają powstałe w czasach warszawskich „Czajki” lub „Trzeci szturm do Stawiszcz”. W zasadzie w dumach historycznych rozwijane są wątki rycerskie, ale czasami temat rycerski łączy się z sielankowym obrazkiem będącym wyobrażoną wizją małego szczęścia rodzinnego w otoczeniu wiejskiej przyrody („Downarowski na jasyrze”).

+ Drugi wariant rozwijający temat kresowy stanowią wiersze stylizowane na ludowe pieśni, będące obrazkami z życia ludu ukraińskiego. Ten rodzaj wierszy Zaleski opatrywał różnymi nazwami: dumek, szumek, wiośnianek.

+ Przekłady Zaleskiego są ciekawym dokumentem dziewiętnastowiecznych „odkryć” słowianofilskich, wyrazem poszukiwań zmierzających do zebrania i scalenia kultury wszystkich Słowian. W twórczości przekładowej poczynał sobie Zaleski dosyć swobodnie, starając się jednak o zachowanie specyficznego klimatu pieśni serbskiej.

+ Idylliczność opisania świata cechuje także niektóre utwory o tematyce religijnej. Interesujący w tej mierze jest jeden z wcześniejszych utworów z lat emigracji, poemat zatytułowany „Przenajświętsza Rodzina”. Ewangeliczny wątek został przedstawiony w ujęciu sielankowym. Życie Chrystusa w okresie dzieciństwa ukazał Zaleski jako pogodny obrazem przeniknięty atmosferą czułości i pobożności Świętej Rodziny.

9. Późna twórczość

+ Nadchodzące lata i wydarzenia (zwłaszcza powstanie styczniowe) nie sprzyjały nasycaniu poezji tonami radości. Twórczość Zaleskiego od tej pory zdaje się wypełniać funkcję posłanniczą. Tendencje tego rodzaju zauważył już w 1843 roku Mickiewicz. Był to czas, gdy milkły ukraińskie dumki, a kreowana w nich idylliczna wizja świata coraz bardziej zaczęła ustępować miejsce elegijnym kontemplacjom ujawniającym dysonanse współczesnego życia.

+ Niewątpliwie od czasów przedpowstaniowych wiele zmieniło się w ogólnej sytuacji polskiej literatury. Wczesny romantyzm ukształtował nowy typ człowieka pochłoniętego odkrywaniem tajemnic natury, stawiającego pytania o istotę świata, poszukującego nowych możliwości jego odkrywania i znajdującego je w moralnych prawdach prostego ludu. Jednocześnie romantyzm ten stworzył bohatera - wielkiego indywidualistę, obnażył konflikt jednostki z siłami historii i coraz bardziej umacniał rewolucyjny ton w poezji. Ale po klęsce powstania i pierwszych latach obrachunkowych nastąpił w literaturze romantycznej istotny przełom. Objawił się on m.in. we wzroście wątków chrystianicznych i motywów sielskich w poezji; uległa też przewartościowaniu kategoria nieszczęścia - nadane jej zostały funkcje ekspiracyjne, uczyniono z niej niezbędny warunek umożliwiający moralną odnowę świata. Także w refleksji poetyckiej o świecie i człowieku nastąpiło wyraźne rozdzielenie sfery rzeczywistości i sfery duchowej -z przysunięciem punktu ciężkości na tę drugą.

+ Postlistopadowe przewartościowanie programu u Zaleskiego polegało na włączeniu poezji w kontekst nowych, religijnych i mesjanistycznych teorii dziejów. W historiozoficznym poemacie „Duch od stepu”, przemiana, jaka dokonała się w sposobie konstruowania świata poetyckiego, widoczna jest w zupełnie odmiennym potraktowaniu podmiotu lirycznego. Staje się nim duch poety będący obserwatorem świata i dokonujący oceny przeszłości i przyszłości.

+ Dzieje świata przedstawione są jako wizja senna i poety i splatają się z poetycką, mityczną, autobiografią, która również traktowana jest jako senne widzenie. W utworze tym krystalizują się poglądy Zaleskiego na poezję, a ponieważ ma to miejsce w nowej sytuacji emigracyjnej i po latach przerwy w pisaniu, staje się „Duch od stepu” poetyckim rozrachunkiem z dotychczasową drogą twórczą i jest nowym „credo” artystycznym.

+ Opisany w poemacie „czysty” i „skrzydlaty”, arkadyjski żywot dzieciństwa to kraina, do której się tęskni, idealna płaszczyzna odniesienia dla podmiotu. Tak umityczniona Ukraina jest tożsama z rajem. Eksponowany jest element pokory. Poezja i życie są aktem łaski Boga, przeto pojawiająca się u człowieka pycha jest błędem i prowadzi do zguby. W tym miejscu wtrącone są aluzje do działań powstańczych, w obliczu których zamilkła muza poety.

+ W wierszu z 1839 roku „Sen - Drzewo - Wieszcze” wyraża się trojaki charakter symboliki snu w użyciu Zaleskiego. Po pierwsze, sen oznacza sentymentalne wspomnienie błogiego czasu młodości i miłości. Po drugie, ma sens tajemniczego symbolu wywodzącego się z ludowych wierzeń w czarowną moc ziół. Po trzecie zaś, wedle słów poety, istnieje jeszcze inny sen, „sen utajony”, pochodzący z „Bożej rosady”, tajemniczy sen zamknięty w równie tajemniczym i symbolicznym drzewie stojącym gdzieś na stepach na straży mogił przodków. Sen - drzewo jest pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem. Drzewo jest snem (czyli marzeniem) - ale tym razem ów sen otwiera się ku przyszłości. Drzewo wyrosłe na ziemi i w tradycji przodków łączy sen - marzenia odwołujące się do tej tradycji - z marzeniem o przyszłości. Sen jest zatem również wieszczym proroctwem.

+ Przez dłuższy czas łączono Mickiewicza i Zaleskiego jako wyznawców koncepcji mesjanistycznych, choć Zaleski w istocie daleki był od pełnego zaakceptowania tych heterodoksalnych często teorii. Jego bliskie związki z braćmi zmartwychwstańcami, jego powszechnie znana religijność i chrześcijańska postawa, wreszcie jego niezgoda na towianizm i nasilająca się religijność późnych wierszy - wiążą raczej Zaleskiego z katolicyzmem ortodoksyjnym. Wpływ europejskiego zafascynowania mesjanizmem daje jednak o sobie znać w wielu wierszach, mimo wszelkich obaw i niechęci autora „Modlitw i hymnów” do mesjanistycznych teorii.

+ Po powtórnym okresie przerwy w twórczości literackiej (w ciągu lat czterdziestych i pięćdziesiątych XIX wieku Zaleski pisał niewiele i nie drukował prawie wcale nowych wierszy) nastąpił wybuch liryki religijnej, pochodzącej głównie z lat 1860 - 1865, a wydrukowanej w tomie „Wieszcze oratorium” w 1866 roku. Sentymentalna czułość przekształca się tu w miłość bolesną („Stabat Mater”, „Łzy”): „ - miłość to ból - Z łez skrysztalonych dla ziemi sól”. Obecnie pojawiają się analogie losów Polski do życia św. Weroniki („Bractwo Świętej Weroniki”). Rzeczywistość doczesną traktuje Zaleski w późnych wierszach jako etap przejściowy, jako konieczną fazę zła i cierpień, które umożliwia mające się spełnić odkupienie.

+ Na pierwszy plan w późnej twórczości wysuwa się cierpienie traktowane jako los, który trzeba przyjąć i znieść pokornie, a rezultatem takiej postawy stanie się przemiana świata i wybawienie.

+ W wierszach z lat sześćdziesiątych, a zwłaszcza takich, które były reakcją na powstanie styczniowe, przy całej konsekwencji w manifestowaniu postawy pokornej, pojawiają się silne akcenty antycarskie („Pod krajobrazem sybirskim”, „Improwizacja polska ku panslawistom powracającym z Moskwy”) i przekonanie o słuszności walki zbrojnej. Wprawdzie utwory te nie miały charakteru pobudki bojowej, ale wiązał poeta ze zbrojnym powstaniem nadzieję na odmianę losu narodu.

+ Zaleski przedstawiał Polskę jako naród męczeński, będący „solą ziemi” i podobnie jak Mickiewicz, uważał ten naród za wybrany, mający przynieść współczesnemu „światu pokutnemu” wybawienie („Modlitwa za Polskę”, „Łzy”, „Paralityk”). Pojawia się również w późnych wierszach Zaleskiego koncepcja osobowego przywódcy narodu, zbieżna z mesjanistyczną ideą charyzmatycznego przywództwa („Krzyż wytyczny”, „Bojanicz”, „Otucha”).

+ Upadek powstania styczniowego udowodnił utopijność koncepcji mesjanistycznych i załamał nadzieje zbawienia poprzez cierpienie, a również nadzieje na odzyskanie niepodległości Polski. W wierszach napisanych tuż po powstaniu styczniowym poeta mówi jeszcze o ekspiacyjnej roli „krwi ofiarnej” i wyższym sensie cierpienia, ale z biegiem lat przychodzi świadomość złudzeń. Zjawiają się wówczas akcenty pesymizmu nie dające się przezwyciężyć katolicką ideą życia pozagrobowego („W zmierzchu dnia”). U kresu życia Zaleski w jednym z najpóźniejszych wierszy pt. „Niewyśpiewana” wyraził świadomość, że nie będzie mu już dane spełnić pieśni bojańskiej, którą rozumiał jako hymn na cześć nadchodzącej wolności.

10. Dzieje sławy

+ Wychwalany przez najważniejsze pióra krytyczne, Zaleski postanowił spróbować sowich sił jako epik, by w szerszych ramach epickiego poematu zamknąć myśl i dzieje narodu. W lipcu 1836 roku pisał do Adama Mickiewicza, ciesząc się z natchnienia i dobrze idącej pracy nad przedsięwziętym poematem epickim - „Złotą Dumą”. Jednak początkowy entuzjazm i zadowolenie z pisanych fragmentów okazały się przedwczesne. Pozbawiony szerszego horyzontu epickiego, Zaleski nie ukończył podjętych przez siebie dwóch prób napisania większych utworów: wspomnianej już „Złotej Dumy” oraz „Potrzeby zbarskiej”. Poza kilkoma rozproszonymi w różnych wydawnictwach fragmentami pierwszego z tych utworów nie zdołał doprowadzić do publikacji obydwu poematów. „Potrzebę zbarską” opublikowano dopiero w „Dziełach pośmiertnych”).

+ W 1838 roku niemal jednocześnie we Lwowie i w Wilnie ukazały się pierwsze tomiki poezji Zaleskiego, zresztą wydrukowane prawdopodobnie bez jego wiedzy i zgody. Głównym orędownikiem sprawy druku utworów poety, pomagającym nawiązać kontakt z księgarzem, był Adam Mickiewicz. Zależało mu, by spośród różnych wyłaniających się możliwości druku w kraju wybrać propozycję Edwarda Raczyńskiego, wydawcy z Poznania. Chodziło o to, aby poezje Zaleskiego ukazały się właśnie w Wielkopolsce, zagrożonej wpływami obyczajów i kultury niemieckiej.

+ W latach 1841 - 1842 ukazały się w Poznaniu dwa tomy poezji Zaleskiego z pochwalną przedmową wydawcy - Edwarda Raczyńskiego. Ich wydanie zbiegło się z drukiem trzeciego tomiku w Paryżu w 1841 roku, będącego uzupełnieniem poznańskich i obejmującego poemat „Duch od stepu” oraz niewielki wybór wierszy, m.in. „Przechadzkę poza Rzymem” oraz cykl sonetów - „Nawiedziny grobu Laury”. Opinie na temat nowo wydanych utworów Zaleskiego były bardzo pochlebne. Jedynie poezje religijne, ten nowy dla Zaleskiego rodzaj poetycki, oraz poemat „Duch od stepu” - wzbudziły kontrowersję.

+ Wśród szerokiej fali oficjalnych i nieoficjalnych, przychylnych i bardzo pochlebnych ocen znalazło się również kilka głosów niezgodnych z utartą opinią publiczną. Jednym z nich był głos Juliusza Słowackiego, który po ukazaniu się paryskiego tomiku Zaleskiego napisał recenzję bardzo krytyczną, negującą właśnie wartość artystyczną umieszczonych w tomie wierszy. Recenzja ta nie została jednak wydrukowana aż do roku 1884 i nie wywarła ona wpływu na opinię publiczną, a rozsiane w „Beniowskim” drobne aluzje krytyczne pod adresem Zaleskiego nie miały podobnej ostrości polemicznej i pozostały tylko dygresyjnymi sygnałami niezgody Słowackiego na powszechny sąd pochwalny.

+ Zaleski stawiany był przez długi czas w rzędzie największych i najlepszych poetów, a niekiedy nawet ponad Słowackim. Autorowi „Beniowskiego” czytelnicy epoki romantycznej zarzucali brak serca, próżność i pychę - czyli to wszystko, czego zaprzeczenie można było znaleźć u Zaleskiego.

+ Po śmierci poety jego syn Dionizy rozpoczął działania zmierzające do wydania niedrukowanych utworów ojca. Rzecz udało się sfinalizować w 1891 roku w postaci dwóch tomów „Dzieł pośmiertnych”. Wydanie będące zamknięciem dorobku poety prowokowało do stawiania ocen ogólnych i wniosków wynikających ze spojrzenia na całość tej poezji.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Józef Bohdan Zaleski Wybór poezyj (BN)(1)
Józef Bohdan Zaleski Wybór poezyj (BN)
Józef Bohdan Zaleski Wybór poezyj (BN)
Zaleski - Wybór poezyj (wstęp BN), Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Józef Bohdan Zaleski Duch od stepu
Józef Bohdan Zaleski doc
JÓZEF BOHDAN ZALESKI oprac świtonek
Józef Bohdan Zaleski Duch od stepu
JÓZEF BOHDAN ZALESKI OK
Józef Bohdan Zaleski 2
Zaleski Józef Bohdan Duch od stepu Przygrawka do nowej poezji
Zaleski Józef Bohdan Duch od stepu
Zaleski Jozef Bohdan Duch od stepu
Zaleski Józef Bohdan Duch od stepu
Mickiewicz A , Wybór poezyj (Wstęp BN If)
Wybór poezyj t 1 Mickiewicz
Teofil Lenartowicz Wybór poezyj
Dziekoński Józef Bohdan Sędziwój
Kasprowicz Jan WYBÓR POEZYJ

więcej podobnych podstron