HISTORIA MYŚLI EKONOMICZNEJ (13) 28.04.02
Test, 4 odp. do wyboru, ok. 30 pytań
Teoria ekonomiczna Veblena (stara szkoła instytucjonalna)
1899 „Teoria klasy próżniaczej”
Krytyka Veblena:
Krytyka twierdzeń ekonomii dobrobytu - kapitalizm jest optymalny, prowadzi do wzrostu gospodarczego. Wg Veblena kapitalizm istniał może za A. Smitha, ale pod koniec XIXw. konkurencja zanika, cena produktu jest dużo wyższa niż minimalny koszt produkcji w długim okresie i nie możemy mówić w związku z tym, że taki kapitalizm jest optymalny. Veblen uważał, że wielkie korporacje, które powstają za jego czasów na rynku powodują konflikty.
Krytyka neoklasycznej natury człowieka - wg Veblena ta natura jest nieadekwatna, nierealistyczna, nienaukowa. Veblen uważa, że człowiek jest siedliskiem instynktów. Główne to: instynkt dobrej roboty, instynkt bezinteresownej ciekawości, instynkt rodzicielski, instynkt zachłanności. Zwyczaje, nawyki, normy oddziaływują na człowieka i mają wpływ na to, jak oni się później zachowują.
Krytyka statycznego podejścia do gospodarki. Wg Veblena nie interesuje nas podział zmian w długim okresie, ekonomia powinna się zajmować badaniem ewolucyjności gospodarki. Właściwa ekonomia powinna badać preferencje, technologię produkcji. Wg Veblena są to najistotniejsze zmienne, jakimi ekonomia powinna się zajmować.
Zbyt wysoki poziom abstrakcji. Ekonomia powinna zajmować się badaniem faktów, empiryka, a nie abstrakcja.
Veblen zajmował się m.in. analizą kapitalizmu. Wg Veblena proces rozwoju gospodarczego:
Najważniejszy jest postęp techniczny, wyposażenie techniczne produkcji, rodzaj maszyn, urządzeń, poziom nauki i wiedza. Postęp technologiczny ciągle wzrasta i wpływa na instytucje. Instytucje - dominujące sposoby myślenia w społeczeństwie: poglądy, nawyki, światopoglądy, tradycje, zwyczaje, które kierują życiem ludzi. To nie są prawa, instytucje tylko sposoby myślenia o świecie. Między instytucjami a rozwojem technicznym istnieje ścisłe powiązanie i ciągły konflikt. Instytucje nie nadążają za technologią, nie nadążają za nią. Historia wg Veblena nie zmierza do jakiegoś punku w przyszłości, nie wiadomo kiedy się zakończy. Wyniki instytucji jest nieprzewidywalny. Historia zakończy się jakimś systemem społeczno-technologicznym, ale go nie można przewidzieć. Ludzie nie mają takiej zdolności przewidywania.
Kapitalizm i instytucje. Wg Veblena są 2 potężne grupy ludzi mających odmienne sposoby myślenia o świecie:
Instytucje pieniężne - związane ze zdobywaniem pieniędzy. W skład grupy osób wchodzących do tej instytucji wchodzili biznesmeni, kapitaliści, finansiści, menedżerowie, bankierzy. Celem ich postępowania jest zdobycie jak największej ilości pieniędzy.
Instytucje produkcyjne - związane z produkcją dóbr, ucieleśniają je ludzie: robotnicy, inżynierowie, technicy. Są oni bliscy procesu technologicznego, zależy im aby produkować więcej, aby był wysoki poziom rozwoju technicznego. Instynkt dobrej roboty jest u nich bardzo wysoki. Są to osoby z powołaniem, dbają o produkcję.
Te instytucje są ze sobą sprzeczne. Występuje pomiędzy nimi konflikt. Musi on być rozwiązany i Veblen podaje kilka sposobów ich rozwiązania.
Klasa instytucji pieniężnych - klasa próżniacza
Wg Veblena ludzie konsumują, bo mają bardzo silnie rozwinięty instynkt zachłanności a co za tym idzie dominacji, rywalizacji, zawłaszczania. Demonstracja siły fizycznej daje upust temu instynktowi. W kapitalizmie danie upustu temu instynktowi w taki sposób jest niemożliwe. Trzeba więc znaleźć inny sposób i jest im właśnie zdobywanie pieniędzy: rywalizacja i konkurencja poprzez zdobywanie coraz większej ilości dochodów. Te osoby pokazują swoją pozycję społeczną poprzez zdobywanie pieniędzy. Samego faktu posiadania pieniędzy nic nie znaczy: trzeba umieć go pokazać. Konsumpcja na pokaz i próżniactwo na pokaz świadczą o pozycji społecznej. Konsumpcja na pokaz - to konsumpcja ostentacyjna np. milionerzy wylatują za pieniądze w kosmos.
Próżniactwo na pokaz - dobry sposób na pokazanie jak rywalizujemy, swojej wyższości nad innymi. Np. przeznaczenie czasu tylko na to, aby pokazać jak konkurujemy np. gra w golfa, polo itp. Veblen uważał, że dążenie do wyższego wykształcenia to również próżniactwo na pokaz, różne imprezy.
Klasa ta opóźnia rozwój techniczny, ponieważ nie chcą się dostosowywać do nowych warunków, bo jest im dobrze, tak jak jest, odwrotnie jest w przypadku klasy produkcyjnej, ponieważ im zależy na rozwoju technologicznym w celu poprawienia swojej sytuacji gospodarczej, a co za tym idzie, są godowi do szybkiego przystosowania się do nowego, są do tego zmuszeni, postęp jest ich nadzieją i koniecznością.
Klasa instytucji produkcyjnych nie jest próżniacza. Zależy im na tym, aby produkować jak najwięcej. Kto nie potrafi wyzyskiwać należy do instytucji produkcyjnych z konieczności. Chcą oni naśladować klasę próżniaczą, ale nie mają wystarczająco dużo środków pieniężnych.
Możliwe scenariusze ewolucji instytucjonalnej wg Veblena:
Robotnicy mogą wprowadzić socjalizm.
Może się nic nie wydarzyć, kapitalizm może dalej istnieć w takiej samej postaci.
Przewodnictwo w społeczeństwie mają technokraci. Będzie się produkowało jak najwięcej, nie będzie konsumpcji na pokaz, nie będzie marnotrawstwa dóbr.
Zamiast demokracji może być wprowadzone państwo policyjne.
Veblen nie chciał formułować ścisłych poglądów ekonomicznych.
Nowy instytucjonalizm - nie miał dużego wpływu na ekonomię. Dotyczy natury ludzkiej. Rozwinął się w latach 30-tych po śmierci Veblena. W latach 30-tych rozwinięto teorię konkurencji konsumenckiej.
Nowa ekonomia instytucjonalna - powstała w połowie lat 70-tych XXw. Nawiązuje trochę do starego instytucjonalizmu. Przedstawiciele tego kierunku to m. in. Douglas North - żyje do tej pory, zdobył nagrodę Nobla. Instytucje są wspólnym przedmiotem zainteresowania nowego i starego instytucjonalizmu. Celem nowej ekonomii jest wyjaśnienie co to są instytucje, jak powstają, czemu służą, jak się zmieniają, po co je zmieniać. Różnica to metoda badawcza. Metoda badawcza nowej ekonomii jest taka sama jak ekonomia neoklasyczna, stricte naukowe metody. Opiera się na zasadach indywidualizmu metodologicznego. Holizm - od łac. Całość (całościowe, badawcze podejście), przeciwstawiany indywidualizmowi - za dobre podejście w indywidualizmie uważa się takie, które zostało sformułowane w kategoriach postaw, wierzeń, przekonań, decyzji jednostek. Holizm - bada grupy społeczne, a nie jednostki.
Instytucje wg nowej ekonomii: nawyki, normy, reguły, konwencje kierujące postępowaniem jednostek. Można je podzielić na 2 rodzaje:
formalne - przede wszystkim prawa z ustaw, narzucane przez państwo i wymuszane przez nie
nieformalne - reguły postępowania człowieka narzucone samemu sobie
Funkcje instytucji w życiu człowieka:
Zmniejszają niepewność, ponieważ instytucje wyznaczają nam pewien tryb postępowania: mówią co można robić, a czego nie
Redukują koszty podejmowania decyzji; gdy narzucimy sobie jakiś tok postępowania to następnym razem już się nie zastanawiamy jak postąpić, oszczędzamy czas i energię
Ekonomia instytucjonalna i neoklasyczna, różnice:
Ekonomia neoklasyczna nie zajmuje się instytucjami, zmienna wyznaczona na zewnątrz naszego zainteresowania
Nowa ekonomia zwiększa instytucje o nowe np. ustawodawstwo
Nowa ekonomia wprowadziła pojęcie kosztów transakcji - te koszty, które wiążą się z zawarciem jakiejś umowy lub kontraktu np. koszt związany z sumą zapłaty określoną w umowie,
Koszty transakcyjne to m. in.:
koszty znalezienia partnera
koszty negocjacji
koszty weryfikacji partnera
koszty nadzoru, monitoringu, kontroli transakcji
koszty egzekwowania transakcji (koszty spraw sądowych)
Nowa ekonomia zajmuje się sprecyzowaniem reguł dążących do minimalizacji kosztów transakcyjnych
Douglas North próbował oszacować koszty transakcyjne dla USA - ok. 60% PKB.
Koszty transakcji wg teorii wzrostu gospodarczego wg North'a
Badał historię ekonomii przy użyciu statystyki, ekonometrii. Próbuje znaleźć efektywne instytucje zmniejszające koszty transakcyjne. Największe z nich to:
Prawo własności
Państwo
Pieniądz
Rynki kapitałowe
System prawny
Są to bardzo ogólne grupy instytucji lecz w ich ramach można wyróżnić wiele mniejszych.
Rozwój następował poprzez wzrost handlu, podziału pracy - było to możliwe za pomocą utworzenia odpowiednich instytucji. Koszty transakcji w takiej grupie były minimalne, dochowywano warunków transakcji, wszyscy się znali. Gdy ktoś nie dochował warunków transakcji to był wyrzucany z grupy. Nadzór nad tymi transakcjami jest konieczny, bo ludzie będą się bali dokonywać transakcji. Potrzebne jest państwo. Im podział pracy się pogłębiał wzrasta potrzeba tworzenia instytucji minimalizujących koszty transakcji. Potrzebne jest stworzenie nowej teorii ekonomii.