Prof.
Jadwiga Staniszkis nie wierzy w samobójstwo gen.
Petelickiego
bezpośredni
link do tekstu
| wpis
nr 137 - 18/06/2012
-
Petelicki był przerażony stanem polskiego państwa, szczególnie
skalą korupcji przeżerającej zamówienia publiczne w wojsku. Tam,
wokół tych spraw można szukać ludzi, dla których był
zagrożeniem - twierdzi prof. Jadwiga Staniszkis.
Portale
wPolityce.pl oraz Stefczyk.info przeprowadziły wywiad z prof.
Jadwigą Staniszkis,
która poznała osobiście gen. Petelickiego - jak sama stwierdziła
- "w ostatnich latach", w czasie trwania prezydenckiej
kampanii wyborczej z 2010 roku. Poniżej prezentuje fragmenty
wypowiedzi prof. Staniszkis, potwierdzające, że wiedza oraz
zaniepokojenie gen. Petelickiego stanem polskiego państwa, mogły
stać się realnym zagrożeniem dla jego życia:
Powiem szczerze, że nie wierzę w jego samobójstwo. Trudno mi byłoby w to uwierzyć. Był to człowiek wywodzący się ze służb peerelowskich, ale jednocześnie rozróżniał doskonale ten segment, który służył Moskwie i ten, który uważał za patriotyczny. Uważał się za człowieka służb ale i za patriotę. Miał też swój kodeks honorowy i zgodnie z nim oceniał polityków. Patrzył na nich pod kątem osobowości i charakterów, zdolności podejmowania decyzji, sprawowania kontroli nad aparatem państwowym, odpowiedzialności za podwładnych. Oceny miewał ostre i idące często w poprzek podziałów partyjnych. (...) Był niesamowicie dobrze poinformowanym, należał do grupy, która wiedziała chyba najwięcej o tym co naprawdę w Polsce się dzieje. Miał ogromnie dużo znajomości w wojsku, służbach specjalnych, ale także w NATO i armiach państw Zachodu. Wiedział bardzo dużo o aferach wokół zakupów broni, mówił mi, że korupcja jest tam niesamowita. Miał masę informacji na temat energetyki, gazu, w tym łupkowego. Miał znajomych w rozmaitych kręgach i ogromną wiedzę o finansowaniu budowy autostrad, rozmaitych nieprawidłowości tam się dziejących. (...) Opowiadał mi jak nagle przestał być zapraszany do TVN 24 bo przekroczył pewną granicę, także dzielenia się swoją wiedzą. Odbierał to jako jeden z nacisków na niego - by milczał, by tyle nie mówił. (...) Z moich rozmów z generałem wynikało, że był przerażony stanem państwa polskiego, rozkładem rozmaitych struktur. A szczególnie skalą korupcji przeżerającej zamówienia publiczne w wojsku. Sądzę, że tam, wokół tych spraw można szukać ludzi dla których był zagrożeniem.
Źródło informacji i cytatów:
- Stefczyk.info - bezpośredni link tutaj
- wPolityce.pl - bezpośredni link tutaj