Wizja śmierci w średniowiecznych utworach.
Omów temat na wybranych przykładach.
Śmierć jest stanem charakteryzującym się ustaniem oznak życia, spowodowany nieodwracalnym zachwianiem równowagi funkcjonalnej i załamaniem wewnętrznej organizacji ustroju.
Ważną rzeczą, którą należy sobie uzmysłowić jeszcze przed scharakteryzowaniem wizji śmierci w epoce średniowiecza, jest fakt, iż owa tematyka pociągała człowieka już od zarania dziejów. Ludzie od zawsze próbowali wyobrazić sobie śmierć. Czynili to na wiele sposobów: znane są jej zantropomorfizowane wizerunki (kobieta o skrzydłach nietoperza), ale przede wszystkim utożsamiano ją z kościotrupem z kosą w ręku lub rozkładającymi się zwłokami. Epokami które najczęściej sięgały do wizji śmierci było średniowiecze i barok, a także w mniejszym nieco stopniu romantyzm i okres modernizmu. Nawiązania te również nie były identyczne. Pierwiastek śmierci był wmieszany w utwór jako ostatnia scena – śmierć głównego bohatera, ale także motyw ten występował jako główny bohater, żywe zjawisko.
W utworach średniowiecza wizja śmierci bardzo często występowała w nawiązaniu do męczeńskiej śmierci Jezusa Chrystusa. Przykładem takiego utworu może być „Pieśń o Rolandzie” nieznanego autorstwa. W dziele tym Roland – symbol odwagi, rycerstwa i wiary chrześcijańskiej - po stoczonej bardzo krwawej bitwie z Saracenami sam zostaje ranny. Czekając na śmierć gorliwie modli się na wzgórzu za króla i duszę poległych rycerzy, a dopiero w następnej kolejności poleca opiece anioła Gabriela swoją osobę. Gdy moment śmierci jest już bliski Roland własnym ciałem przykrywa miecz i róg – atrybuty własnego honoru, męstwa i potęgi – a głowę na znak zwycięstwa obraca w kierunku grupy pogan – swych wrogów.
Kiedy umiera, po jego duszę zstępują aniołowie i zabierają ją do nieba. Jest to nagroda za pobożne życie i wierną służbę królowi.
„Pieśń o Rolandzie” jest przykładem typowego w średniowieczu motywu ars moriendi, to znaczy sztuki dobrego umierania. Ukazuje w jaki sposób powinien się przygotować do nadejścia swych ostatnich dni prawdziwy chrześcijanin i jak należy godnie odejść z tego świata.
Inny obraz śmierci głównego bohatera obserwujemy w utworze „Legenda o świętym Aleksym”. Tytułowa postać umiera w osamotnieniu i skrajnej nędzy. Należy jednak zaznaczyć, iż taki los był przez Aleksego świadomie wybrany. Wychował się on w ogromnym bogactwie i w rodzinie wykazującej wielką troskę o sieroty, wdowy i pielgrzymów. W noc poślubną Aleksy postanowił jednak uciec z domu i udać się w tułaczkę by prowadzić życie pełne wyrzeczeń, ascezy i gorącej modlitwy. Po latach wrócił nierozpoznany na dwór ojca, gdzie doświadczył zaskakujących upokorzeń, odziewał się w łachmany i był zmuszony mieszkać pod schodami. Aleksy znał datę swojej śmierci, dlatego będąc jeszcze świadomym swych czynów, spisał na pergaminie własne życie. Okoliczności jego śmierci tylko potwierdzają jego świętość – nagle w Rzymie zaczęły dzwonić wszystkie dzwony, a z czasem w miejscu jego zgonu ludzie doznawali nadprzyrodzonych uzdrowień.
Na tle średniowiecznego ideału ascezy św. Aleksy jest jakby wyjątkiem. Jego pokora, asceza i śmierć są ukryte przed oczami innych. Dobrowolnie wyrzekł się swojego pochodzenia i dóbr materialnych – a wszystko to na chwałę Bożą. Aleksy umiera świadomie, zgon jest dla niego wybawieniem, przejściem na wyższy etap egzystencji – życia wiecznego. Jego stosunek do śmierci to idealny przykład ars moriendi, przywołujący na myśl osobę Chrystusa. Umieranie bohatera jest opisane w sposób prosty i spokojny, na wzór jego całego życia.
W literaturze średniowiecza obserwujemy jeszcze jeden bardzo popularny motyw śmierci – danse macabre (taniec śmierci). Jest to wyobrażenie korowodu ludzi różnych stanów prowadzone przez śmierć, w myśl zasadzie: „Śmierć wszystkim jednaka”. Motyw ten zauważamy bardzo wyraźnie w utworze: „Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią”. Owa Śmierć jest tam przedstawiona jako kobieta o odrażającej powierzchowności, jako rozkładające się zwłoki z czaszką pokrytą żółtą skóra, oczami z których cieknie krew i odpadającym nosem. Fizjonomia ta ma na celu podkreślenie niedoskonałości ludzkiego ciała, i jego znikomości wobec życia wiecznego.
Śmierć opowiada Polikarpowi o swej potędze, wobec której wszyscy ludzie niezależnie od pochodzenia, swego majątku i stanowiska stają się sobie równi, a tym samym ukazuje marność i przemijalność doczesnego życia. Jest to zarazem wyraźne nawiązanie do średniowiecznej maksymy „memento mori” (pamiętaj o śmierci).
Działalność śmierci w utworze „Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” można uznać za pożyteczną, gdyż porządkuje ona normy moralne, przede wszystkim zgładzając grzeszników, wśród których wyróżnieni są mordercy, kobiety lekkich obyczajów, przekupni i niesprawiedliwi sędziowie, ludzie łamiący śluby i żyjący w pijaństwie.
Warta podkreślenia jest w owym utworze również pewna dynamiczność, która cechuje tytułową Śmierć. Mimo że w trakcie rozwoju akcji nie zmienia ona swojej powierzchowności, to przerażenie jej odrażającym widokiem powoli maleje. Odbiorca zaczyna „przyzwyczajać się” do niej, dostrzega jej słabości, przywary i śmiesznostki. Rozmówczynię Polikarpa cechuje duża energia i temperament, potrafi złościć się i gniewać, wymachuje kosą, krzyczy, jest gadatliwa i lubi się chwalić swoimi „osiągnięciami” w werbowaniu nowych mieszkańców Piekła. Wszystkie te cechy neutralizują jej wizerunek, sprawiają że wydaje się postacią mniej groźną, wręcz śmieszną. Obraz Śmierci ukazany w „Rozmowie mistrza Polikarpa ze Śmiercią” ma charakter groteskowy, a w ten sposób staje się ona nieco bliższa czytelnikowi, nie budzi już początkowego strachu.
W atmosferze schyłku średniowiecza rozwinęła się twórczość innego twórcy Franciszka Willona, który wsławił się między innymi utworem „Wielki Testament”. Okres ten był czasem załamania się wszelkich wartości, okresem głodu, epidemii, postępującej demoralizacji społeczeństwa i nasilenia się przestępczości. Temat śmierci był wtedy poruszany w całej przerażającej brzydocie rozkładu ciała ludzkiego. Dominującym motywem staje się świadomość przemijalności życia i świata. Starość i śmierć napawały twórców odrazą, a jednocześnie budziły fascynację. Taki właśnie nastrój panuje w „Wielkim Testamencie”, którego motyw śmierci ukazany jest w bardzo naturalistyczny i makabryczny sposób jako zgnilizna i rozpad ciała. Skłania on Villona do głębokich refleksji o marności i krótkotrwałości życia doczesnego, o tym co czeka człowieka na „tamtym świecie”, a także o możliwości odpuszczenia grzechów i osiągnięcia upragnionego życia wiecznego. W utworze tym obserwujemy również motyw „dance macabre”, obecny już w utworach innych twórców, a ukazujący wszechwładną potęgę śmierci i jej sprawiedliwość bez względu na stan społeczny i majętność umierającego.
Podsumowując należy podkreślić, iż średniowiecze było epoką w której literatura, ale także malarstwo bardzo często sięgało do motywów śmierci. W szczególności chętnie nawiązywano do motywów „ars moriendi”, „memento mori” i „dance „macabre”, czynią tym samym utwory unikatowym świadectwem odmienności ówczesnych epok.