Channelling Crimson Circle Karmazynowy Krąg Seria 04 Seria Boskiego Człowieka

Seria Boskiego człowieka
03 sierpnia 2002 - 19 lipca 2003


Przekaz 1 Ekspresja

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

03 sierpień, 2002


Tobiasz: I tak jest, drodzy przyjaciele, że zbieramy się znowu w kręgu Shaumbry. Kochamy to, kiedy zapraszacie nas do waszej przestrzeni... kiedy jesteśmy tu jak rodzina... kiedy możecie zrobić sobie "postój na odpoczynek"... kiedy możecie otworzyć swoje serce... a my możemy naprawdę wejść, aby być z wami i stopić się z wami. Życie może być tak trudne, kiedy jesteście poza tą przestrzenią!

Jestem Tobiasz z Karmazynowej rady, zakonu To-bi-wah. A wy jesteście rodziną. Jesteśmy tu dzisiaj, aby przejść na nasz następny poziom, aby zrobić nasz następny krok.

Drodzy przyjaciele, wytrwaliście w tej długiej i trudnej podróży. Utrzymaliście się. Jesteście tu znowu na nową serię, na nowy zestaw wyzwań. Pojawiliście się w tej świętej przestrzeni z przekonaniem w waszym sercu i w waszej duszy, aby przejść na wasz następny poziom. Jakie to błogosławieństwo, że odważyliście się na powrót! (śmiech publiczności)

Będziemy dzisiaj mówić o niektórych zmianach mających miejsce wewnątrz Kręgu. Czas jest odpowiedni. Poczyniliście zmiany wewnątrz siebie, wewnątrz swojej świadomości. I, doprawdy, usunęliście tak wiele warstw i filtrów, które mogły być ograniczeniem dla pójścia naprzód.

A więc zaczynamy naszą czwartą serię z wami. Ale wprowadzimy pewne zmiany. Będzie o wiele więcej was, o wiele więcej was w tym, co będzie mówione.

Jak zawsze są goście, którzy wchodzą i będą dalej wchodzić, jeśli spotka się to z waszą aprobatą. Chcą oni dzielić tę przestrzeń z wami. Są istoty, które pozostają silnie obecne z wami, nawet jeśli nie jesteście w tym pomieszczeniu Shaumbry. Będą z wami, idąc obok was w waszej codziennej podróży, pomagając wam dojść na głębsze poziomy zrozumienia, kim jesteście. Oni są aniołami. Są niebiańskimi istotami, które wam towarzyszą. Jak wiecie, nie mogą zrobić tego za was. Ale są tam z energią i miłością.

W naszej ostatniej serii wszedł Metatron. Kiedy pierwszy raz się pojawił, było to trudne dla wielu z was, łącznie z Cauldre, poradzić sobie z tą intensywną energią. Ale w ciągu kilku wizyt dostosowaliście się całkiem dobrze. Jak wiecie, Metatron jest wami, jest waszym głosem w Duchu. Metatron jest reprezentacją waszej Boskiej jaźni. Jest tą częścią waszej świadomości, której nie byliście w stanie wprowadzić na wasz ludzki poziom, kiedy tu przybyliście. Była ta część waszej duszy, która pozostała po drugiej stronie.

Ale teraz, przy wszystkich zmianach poczynionych przez Kryona w siatkach [Ziemi], Metatron, wasz głos w Duchu, może wejść o wiele bliżej. Metatron był obecny na wielu lekcjach ostatniej serii i pozostanie tu, ponieważ zakotwiczacie i bierzecie w posiadanie tę energię. Nie jest to pojedyncza istota, chociaż możecie go czasami w ten sposób odbierać. Jest to wasza własna boskość i boskość całej Shaumbry i wreszcie, całej ludzkości.

Metatron jest tu dzisiaj, ponieważ WY jesteście tu dzisiaj. To jest tak proste. W czasie naszej ostatniej lekcji byli także inni goście. I ich energia pozostała wokół was przez te ostatnie kilka tygodni. Mogliście ich czuć podczas jazdy samochodem. Mogliście ich czuć, kiedy rozmawialiście z Duchem i ze sobą.

Doprawdy, energia Archanioła Michała jest tak bardzo obecna w tej chwili! Michał, w pewnym sensie, był liderem zespołu, który trzymał Miecz Prawdy obok was. Michał pracuje teraz z wami, abyście wzięli w posiadanie swój własny miecz, swoją własną Prawdę. Będziecie czuli czasami, jak Michał was popycha i szturcha, czasami ostrym końcem swojego miecza (śmiech publiczności), abyście wyszli ze swoich kolein, do których macie tendencje wpadać od czasu do czasu.

I energia Kryona jest bardzo obecna, szczególnie w tych ostatnich kilku tygodniach.

Czy czuliście te energie wszędzie wokół siebie? Zmieniają się one szybko. Nie chodzi tylko o was. Oczywiście, są zmiany zachodzące wewnątrz was, szybkie zmiany świadomości, szybkie wibracyjne i fizyczne zmiany. Ale, świat wokół was także szybko się zmienia. Jest tak z powodu końcowego dostrojenia siatki.

Zespół Kryona jest teraz bardzo zajęty, bardzo zajęty, wprowadzając te ostatnie dostrojenia, abyście mogli wprowadzić waszą boskość, abyście mogli naprawdę usłyszeć pieśń swojej duszy. Dlatego czujecie ten cały ruch wokół siebie, ponieważ jest wiele aktywności, wiele aktywności.

I następnie, droga rodzino, wchodzi energia Marii, energia Matki, energia troski i opiekuńczości. Jest tutaj dzisiaj, tak silnie obecna wśród nas, tak kochająca i troskliwa. To, co nazywamy energią Matki Marii, jest w rzeczywistości energią Domu, za którym tak bardzo tęskniliście. Miłość Domu zaczyna świecić poprzez wszystkie zasłony i filtry.

Maria była tutaj już od dłuższego czasu. Ale wasze serca nie były wystarczająco otwarte, aby ją postrzegać, aby naprawdę zrozumieć. Ale teraz możecie poczuć tę energię. Maria wchodzi, aby wędrować z Shaumbrą w tym nadchodzącym roku w naszej nowej serii. Będzie z wami, kiedy wystąpicie naprzód, aby zadać wasze pytania.

O tak, drodzy przyjaciele, żadnych więcej kartek z pytaniami. Zamiast tego, powstaniecie i zadacie je własnym głosem. Chcemy z wami rozmawiać. Chcemy, abyście wystąpili naprzód. Chcemy, abyście śpiewali pieśń swojej duszy. I jak mówi teraz Cauldre: "Tak, Tobiaszu i żeby przyjmowali twoje komentarze i czasami maltretowanie." (śmiech publiczności)

Będziecie czuli żeński aspekt energii Marii wokół was. Będziecie czuli energię rodzenia, ponieważ RODZICIE waszą nową tożsamość. Dlatego też przyciąga to kochającą energię Marii. Kiedy macie szczególnie ciężki dzień, możecie udać się w jej ramiona. Możecie oprzeć swoją głowę na jej ramieniu. Możecie trochę popłakać. I ona będzie płakać z wami. Będzie was trzymać w swoich ramionach i kochać was jak matka prawdziwie kochająca swoje dziecko. To jest ten związek. To jest ta energia wokół was.

Tak więc, dzisiaj na naszym honorowym krześle, witamy energię Matki Marii. Jej energia pozostanie z nami przez całą tę serię. Będą także inni goście, ale ona cały czas jest tutaj. Prosi nas teraz o przerwę, abyście mogli poczuć jej miłość.

Wdychajcie ją przez chwilę. Niektórzy z was znają tę energię tak dobrze.

Przerwa

Ma ona dla was wiadomość. Poczujcie ją w swoim sercu, każde z was... tak.

Przerwa

Proste, nieprawdaż? Tak proste, tak pełne miłości i akceptacji tego, kim jesteście.

Teraz wiedzcie, że energia Matki będzie tutaj przez długi, długi czas.

Ostatnio mówiliśmy wam o jasności. Kiedy się otwieracie, stajecie się bardziej klarowni. Wszystkie wasze ludzkie i boskie zmysły stają się bardziej świadome. Stajecie się bardziej wrażliwi niż kiedykolwiek przedtem.

Niektórzy z was nie są do tego przyzwyczajeni. Niektórzy z was nie są przyzwyczajeni do tego, co nazywacie sercem, emocjami, odczuciami duszy. Czasami czujecie się przygniecieni. Nie rozumiecie wszystkich tych pojawiających się uczuć. Wydają się one grać po obu stronach... uczucia dobra i zła... sny przerażające i sny pełne miłości... dni trudne i dni pełne radości.

Nie traćcie odwagi, drodzy przyjaciele. W miarę doświadczania coraz większej ilości waszych prawdziwych uczuć, zaczniecie uczyć się, jak je temperować. Nie będą tak bardzo wytrącały was z równowagi, jak robią to teraz. Nie będzie już takiej kolejki górskiej, jak ta, przez którą przechodzicie teraz.

Kiedy doświadczacie uczuć, nie próbujcie ich tamować. Pozostańcie otwarci. Pozostańcie otwarci. Ten bolesny i trudny okres wkrótce przeminie. Przeminie, chyba że uchwycicie się go. Kiedy przychodzą te uczucia, bądźcie z nimi w teraz.

Jest tak wiele Nowej Energii w emocjach i uczuciach. Mówiliśmy już, w jaki sposób Shaumbra tworzy Nową Energię - co nigdy przedtem nie było robione w całym Stworzeniu na zewnątrz Domu. I to zdarza się teraz. Tworzycie Nową Energię. We wszystkich uczuciach, we wszystkich emocjach i myślach, nawet w tych trudnych, jest ziarno Nowej Energii.

Powiedzieliśmy wam ostatnio, że Nowa Energia, którą tworzycie, znajduje sobie drogę do wszechświata, pomagając ustanowić nowe wzorce dla nowego wszechświata... który nazywamy Drugim Stworzeniem. Tak wiele z tego, co wydarza się wewnątrz was, wypływa do wszystkich miejsc. Kiedy przyjdziecie na naszą stronę, czy we śnie, czy kiedy pozostawicie za sobą swoje ludzkie ciało, pokażemy wam, co tworzycie. Są nowe święte obrazy we wszechświecie, święte kreacje. Pokażemy wam, co tworzycie.

W tym samym czasie, droga rodzino, w emocjach, których doświadczacie teraz, jest ziarno Nowej Energii. Wejdzie ono do waszej rzeczywistości w odpowiednim momencie. Ale ono tam jest. Ta Nowa Energia, którą tworzycie... będziecie także mogli spożytkować ją. Jest bezpośrednia korelacja pomiędzy tą Nową Energią wewnątrz was a poziomem waszej mądrości i poziomem waszej samoakceptacji.

Innymi słowy, ta nowa, bardzo mocna, duchowa energia nie zakiełkuje, nie wejdzie do waszej rzeczywistości, dopóki nie poczujecie, że wasza mądrość jest zrównoważona i że akceptujecie waszą nową boską jaźń. Wtedy to ziarno zakiełkuje. Na wewnętrznych poziomach mówicie: "To jest potężne narzędzie. Zastępuje każdy miecz, jaki kiedykolwiek nosiłem. Zastępuje wszystkie poprzednie systemy przekonań, jakie kiedykolwiek miałem. Nie chcę, aby to nowe boskie narzędzie się ujawniło, dopóki nie jestem naprawdę gotowy."

Ale mówimy wam dzisiaj, siedząc tutaj, patrząc na was - Kryon, Michał, Metatron i Maria, i ja, Tobiasz. Macie tę mądrość. Macie to zrozumienie. Być może nie macie jeszcze samoakceptacji, ale tylko wy możecie to zrobić. Jest to właściwe. Jest to czas, abyście wprowadzili tę Nową Energię z wewnątrz.

To, czego doświadczacie teraz w waszej nowej jasności, to są uczucia i emocje, które płyną przez was głęboko i szeroko. W niektóre dni czujecie się rozpłaszczeni na ścianie. W inne dni czujecie, że moglibyście wziąć na siebie cały świat z tą miłością, którą macie w swoim sercu.

Jak wspomnieliśmy podczas naszego ostatniego spotkania, ta jasność ma także swoje trudne chwile. Zaczniecie widzieć poprzez fasady innych ludzi. Wiecie, ludzie... stawiają wysokie mury. Czy wiecie, że czasami nie możemy przez nie widzieć? Jeśli człowiek chce być poza radarem, może ustawić taki rodzaj energetycznego pola, przez które żadne z nas, nawet najpotężniejsi aniołowie, nie potrafi przejrzeć. Jeśli nie chcecie, aby Bóg was widział, Bóg nie może was zobaczyć, ponieważ wy jesteście Bogiem. I właśnie bawiliście się w ciuciubabkę sami ze sobą! Widzicie to? (śmiech publiczności)

Ludzie ustawiają takie mury. Ustawiają takie mury i filtry również z dobrego powodu. Jest to rodzaj ochrony, aby nie byli zalani tymi wszystkimi wibracjami i informacją i uczuciami.

Tak wielu z was doświadczyło tego już, kiedy wchodziliście w duże tłumy i stawaliście się świadomi uczuć innych ludzi. Jeśli nadają oni w silny sposób... jeśli mają silny ból głowy... i ich bariery są opuszczone, a więc wysyłają tę energię bólu głowy wszędzie wokół siebie. I wy czujecie to pierwsi, ponieważ jesteście o wiele bardziej otwarci.

W waszej nowej jasności będziecie podchwytywali te rzeczy bardzo szybko. Nie przyjmujcie ich za swoje. Wejdźcie do wewnątrz. Zbadajcie to uczucie. Zapytajcie je, skąd pochodzi. Zapytajcie je, dlaczego tam jest. Często usłyszycie: "Nie jestem twoje. Pozwól mi odejść. Emanuję od kogoś innego, a ty tylko to wychwytujesz."

Wy, droga Shaumbro, stajecie się czułymi odbiornikami. Kiedy uaktywnia się wasza jasność, otwiera najpierw wasz zmysł odczuwania. I będziecie wtedy czuli innych. Nie wycofujcie się. Nie ustawiajcie z powrotem waszych murów i barier. Po prostu wejdźcie w to i dowiedźcie się, skąd to pochodzi. Następnie, uwolnijcie to, tak jakbyście mieli w dłoniach ptaka i wypuszczali go. Uwolnijcie go. Pozwólcie mu się wznieść. Pozwólcie mu odfrunąć. Nauczycie się wtedy czegoś z energetycznego doświadczenia, jakie właśnie mieliście z innym człowiekiem.

To ziarno Nowej Energii wewnątrz was dotknie wtedy wibracji innej osoby. Pozwólcie, że użyjemy przykładu energii bólu głowy, której dotknęliście i uwolniliście. Ta energia bólu głowy powróci następnie do nich we właściwym czasie, kiedy ONI są gotowi, przetransformowana teraz w czystą energię miłości i Ducha.

Czy widzicie, czy widzicie, w jaki sposób nauczacie i wpływacie na innych? Czy widzicie? To jest tak proste. To jest tak subtelne, ale właśnie pomogliście innemu człowiekowi. Pomogliście mu przetransformować jego własną energię, aby mógł jej użyć, kiedy tak wybierze.

Ta energia bólu głowy, w tym przykładzie, która wychodzi na zewnątrz, która dotyka was przez chwilę w waszej Nowej Energii... ona płynie także na zewnątrz i wychodzi do innych ludzi. Ale teraz ma wewnątrz nowy potencjał. Nie jest to już tylko wibracja bólu głowy. Zawiera teraz wibrację miłości, boskości i umocnienia jaźni. Zawarliście w ich energii ładunek Nowej Energii. Odbiorca tej informacji, inny człowiek idący w zatłoczonym hipermarkecie, który nagle wychwytuje tę pierwotną energię bólu głowy, teraz ma nowy potencjał wewnątrz tej energii. Zawiera ona dwa elementy: pierwotny ból głowy i waszą boskość, waszą miłość, wasz nowy potencjał.

To jest ta Nowa Energia. To jest sposób, w jaki działa Boski Człowiek. To jest to, co już robicie, ale nie zdajecie sobie z tego sprawy. Oto jak w jeden drobny sposób jesteście nauczycielami. Jesteście transformatorami energii. To jest piękne. Widzimy jak się to wydarza przez cały czas.

Drodzy przyjaciele, ta jasność... jest cudowną rzeczą! Przejrzycie poza fasady, które stawiają inni. Ale kiedy to robicie, kiedy widzicie ich gry, pamiętajcie, że nie do was należy zmienianie ich czy uzdrawianie ich, dopóki do was nie przyjdą. Zobaczycie wiele rzeczy... kłamstwa... oszustwa... nadużycia i wszystko inne.

I zapytacie w tym momencie: "Co powinienem zrobić? Czy powinienem zmienić tego człowieka? Czy powinienem ostrzec innych?" Niczego nie musicie robić. Wszystko, co jest właściwe, przyjdzie do was. Wtedy działajcie. Będziecie wiedzieć, kiedy jest odpowiedni czas.

Będziecie wiedzieć, kiedy jest czas, aby zapytać ich, czy fałszują księgi dla swojej firmy. Być może nic nie będziecie musieli robić. Być może nigdy do was nie przyjdą. Ale ponieważ macie teraz świadomość, co się dzieje, istnieje potencjał zmiany lub ujawnienia tego. Widzieliście, jak się to zdarza ciągle i ciągle w ostatnich czasach.

"Dlaczego tak jest" pytaliście, "że wszystkie te rzeczy są ujawniane?" Jest tak, ponieważ świadomość Ziemi się zmieniła. Wy się zmieniliście. Cała ta korupcja i brak równowagi musiały wyjść na powierzchnię. Kiedy wychodzą na powierzchnię, przyciąga to do nich uwagę. Wtedy zależy to od was, od każdego człowieka, który to słyszy, od firm, które są w to zamieszane, co z tym zrobić. Niektórzy z nich uciekną. Niektórzy się przyznają. Inni załamią się, ponieważ nie mogą wytrzymać nacisku.

To będzie dalej się zdarzać. Kiedy czytacie nagłówki gazet, zrozumcie, że jest to właściwe. Zrozumcie, że wasz świat nie rozpada się. Niewłaściwe rzeczy nie mogą już być dłużej ukrywane. Zobaczycie to w świecie biznesu przez wiele, wiele następnych miesięcy. Zobaczycie to w waszych rządach, ponieważ wiele tam było ukryte. I to wyjdzie na światło. Zobaczycie to szczególnie w waszych kościołach. Ujawni się wszystko, co jest pozbawione równowagi. Będziecie mieli nową jasność w tych sprawach.

Mówiliśmy poprzednio o waszych pytaniach. Powiedzieliśmy, że nadszedł czas, abyście sami zadawali swoje pytania.

Ale w waszym codziennym życiu, pamiętajcie, aby zadawać pytania najpierw sobie samym. Odpowiedzią na pytanie... jest pytanie. Kiedy mówicie: "Drogi Tobiaszu, co mnie czeka?", powiemy wam "A czego oczekujesz?". Kiedy pytacie: "drogi Tobiaszu, czy powinienem opuścić moją partnerkę?", powiemy: "Czy chcesz opuścić swoją partnerkę?"

Będziemy was naciskać. Będziemy stawiać wam wyzwanie, abyście udali się do wewnątrz.

Kiedy pierwszy raz siedzieliśmy z tą grupą parę lat temu... o, była ona o wiele mniejsza! Mówiliśmy, że energia Karmazynowego Kręgu i Shaumbry ulegnie zmianie. Chodziło o przejście z wami przez ten czas wielkich zmian, nie tylko waszej Ziemi, ale także całego wszechświata.

Będziecie dalej widzieli zmiany wszędzie wokół siebie w nadchodzących miesiącach. Istnieje teraz duże niezrównoważenie. Jest ono spowodowane w dużym stopniu przez to, że dostrojenia siatki zbliżają się do końca. Oznacza to, że energia waszej prawdziwej boskości jest bardziej dostępna wam czy komukolwiek innemu niż kiedykolwiek przedtem.

Są tacy, którym nie za bardzo się to podoba. Są tacy, którzy chcą trzymać się starych dróg. Widzieliście to ostatnio w waszych wiadomościach - stare religie pragnące trzymać się systemów wierzeń, obawiające się, że ich uczniowie odejdą, że nie będą dłużej wspierali kościoła. To wielka szkoda, że te religie nie czynią zmian odpowiadających tym czasom, że nie słuchają dusz i serc swoich ludzi.

Chcą trzymać się czegoś sprzed 1000 i 2000 i 5000 lat temu. Mówią, że jest to Pismo Święte i nie może być zmienione. Ono nie zostało napisane w ten sposób. Zostało napisane w owym czasie i podlega zmianie w każdej nowej chwili. Ludzka dusza rozwija się. Dlaczego wasze księgi nie miałyby także się rozwijać? Dlaczego wasze wierzenia... dlaczego wasza świadomość nie miałaby się zmieniać?

Mówimy wam, drodzy przyjaciele, że będziecie nadal widzieli wszystkie te zaburzenia równowagi wokół was. Nie bądźcie wstrząśnięci. Będziecie mieli nową jasność co do nich, ale czasami przyniesie to także strach. Tak wielu z was mówiło nam ostatnio, że odczuwacie wielkie zaniepokojenie. Czujecie - jakby to powiedzieć - że spadnie za chwilę drugi but. Czujecie, że coś nadciąga. Macie rację. Macie rację. Czujecie to. Ale potem ogarnia was lęk. Niektórzy z was mówią: "O, wolałbym żeby te drzwi się zamknęły, abym nie miał tej nawały uczuć. Nie podoba mi się to za bardzo."

Tak, wiele się zdarzy i wiele się zmieni. Ale możemy wam powiedzieć jedną rzecz o was. Możecie być w środku burzy i nie dotknie ona was. Kiedy zaczynaliśmy naszą pierwszą serię kilka lat temu w sierpniu, siedzieliśmy w tipi, w samym środku burzy... burza szalała... Ziemia drżała... niebo grzmiało. I nie dotknęło to nas. To był symbol. To była metafora naszej podróży. Możecie być w centrum chaosu i pozostawać w równowadze i być w boskiej chwili.

Kiedy wyczuwacie zmiany wszędzie wokół was, nie dajcie się ponieść dramatom. Zrozumcie, że rzeczy się ZMIENIAJĄ. Zrozumcie, że świat nie rozpada się na kawałki. Świat się odnawia. Ludzkość się rozwija. Ewolucja wymaga odpuszczenia Starego, aby mogło wejść Nowe.

Tak więc pod względem naszych zmian, drodzy przyjaciele, jest to czas, abyście WY bardziej wzięli w posiadanie waszą boskość. Siedzieliśmy tu na tym krześle przez trzy lata, przekazując was. Dynamika wygląda następująco. Zbieraliście się w tym pomieszczeniu. Waszą intencją było być tutaj i dzielić się energią, waszą energią, a także odbierać naszą miłość. I kiedy tu siedzieliśmy, zbieraliśmy, w pewnym sensie, wibrację Shaumbry i wprowadzaliśmy ją do naszej rzeczywistości, do naszej świadomości po drugiej stronie zasłony. Następnie poprzez Cauldre sprowadzaliśmy ją z powrotem do was. Przechodziliśmy przez wiele procesów i wiele poziomów, aby wprowadzić tę informację.

Nie musimy już grać więcej tej roli. Nie musimy być już dalej dystrybutorem wibracji. Tak więc w tej Serii Boskiego Człowieka byłoby najbardziej właściwe dla nas stać na bocznych liniach.

Prosimy, aby zachodziła bezpośrednia wymiana między wami. Prosimy, abyście umieścili jak zawsze swoje energie w Kręgu i jako grupa zebrali je razem, stopili je, a następnie powrócą one do was poprzez Cauldre'go. Opuścicie jednego pośrednika w tym procesie. Usłyszycie samych siebie. I będzie to piękny chór!

Po tej stronie zasłony nazywamy ten proces "Shoud". Shoud jest wibracją "shou-doe-wah". Jest to odpowiednik waszego słowa "cień" czy "odbicie".

W Shoud jeden człowiek przekazuje grupę ludzi. Jeden człowiek zbiera razem wibracje wszystkich. Chociaż wychodzi to z jednego człowieka - w tym przypadku, Cauldre - jest to chór wszystkich waszych wibracji. Jest to podobne do śpiewu grupy ludzi. Słyszycie w zasadzie jeden głos. Ale kiedy się przysłuchacie, możecie rozróżnić wiele indywidualnych głosów śpiewających te same słowa na tę samą melodię.

Będzie to nieco różne od tego, co do tej pory robiliśmy. Cauldre... denerwuje się tym. (śmiech publiczności) Ale jest to prostszy i czystszy proces. W Shoud usłyszycie także nas wszystkich. Możecie dostroić się do częstotliwości kogoś siedzącego obok was. Możecie dostroić się do częstotliwości Metatrona czy mnie, Tobiasza czy Marii, czy Kryona. Albo możecie słuchać kolektywnego głosu, kolektywnej pieśni.

Nie jest już dłużej właściwe przechodzić z wami przez lekcje. Lekcje tej ostatniej serii miały pomóc wam utrzymać się na kursie, pozostać na ścieżce. Nie ma już takiej potrzeby. Tak więc nie chcemy, byście nazywali to lekcjami w serii Boskiego Człowieka.

To są Shoud. Wyrażają one zebranych Boskich Ludzi. Możecie też robić to na własną rękę. Możecie zbierać się w waszych "lokalnych kręgach" [ang. local circles] na całym świecie. Możecie usiąść razem. I po pewnym okresie pogawędek i stapiania, możecie wybrać jedną osobę, która zrobi Shoud dla reszty. Możecie wtedy usłyszeć jak brzmicie, jak brzmi wasza grupa.

My, którzy jesteśmy po tej stronie zasłony, nie znamy odpowiedzi. Czasami mamy inną perspektywę niż wy, ale nie znamy odpowiedzi. Tak więc jest to czas, abyście wy powiedzieli nam odpowiedzi. Powiedzcie nam, co wiecie. Powiedzcie nam, czego doświadczacie.


I zapisujcie te rzeczy. Wy wszyscy, zapisujcie te rzeczy, ponieważ inni ludzie dołączą do was. Będą chcieli wiedzieć, jak to było u was wchodzić w Nową Energię, siedzieć z grupą innych Boskich Ludzi i dzielić ze sobą pieśń serca. Czego doświadczaliście w tym momencie waszej podróży? To pomoże innym w ich podróży. Jaka była kluczowa wibracja, kluczowe uczucie w chwili Shoud?

Tak, drodzy przyjaciele, dzisiaj zrobimy to nieco inaczej. Ale zanim zaczniemy, chcielibyśmy opowiedzieć wam bardzo krótką historię. W tej historii nie ma siedmiu rolników! (śmiech publiczności)

Jest pewien człowiek, który częściowo przypomina was. Nazwiemy go Markiem, chociaż mógłby być i mężczyzną i kobietą... należał on do Shaumbry. Tak jak wielu z was czytał te książki i chodził na kursy.

W miarę posuwania się na swojej ścieżce znajdował podróż coraz trudniejszą i trudniejszą. Wołał do Ducha, do Tobiasza i do Karmazynowej Rady: "Dlaczego wydaje się, że każdego dnia ta ścieżka jest trudniejsza? Dlaczego każdego dnia coraz trudniej jest mi unosić stopy i stawiać je jedną za drugą? Są takie chwile, kiedy chcę po prostu leżeć i odpoczywać, zasnąć. Są takie dni, kiedy sądzę, że nie dam rady. Czuję, że coś mnie ciągnie. Ale czuję też, że nie mogę przebić się przez tę gęstą mgłę."

Nasz drogi przyjaciel Marek zastanawiał się, czy robi coś źle. Zastanawiał się, czy zrozumiał nas dobrze, czy postępował tak jak powinien. Wracał więc i czytał wszystkie lekcje od nowa. O, nauczył się więcej niż za pierwszym razem.

Ale ciągle był niespokojny. Ciągle nie miał odpowiedzi na pytanie, dlaczego to było takie trudne. Dlaczego było to tak wyczerpujące na najgłębszych poziomach duszy, jak również na poziomie fizycznym? Czasami Marek wpadał w złość. Przeklinał Karmazynową Radę. Przeklinał Ducha. Myślał, że podróż powinna być łatwiejsza. Myślał, że powinniśmy odpowiedzieć na więcej jego pytań i zrobić dla niego więcej.

Rozpraszały go jego wątpliwości, frustracja i zmęczenie. Stawał się nieco rozczarowany sam sobą, a stąd i innymi wokół niego i nawet Karmazynowym Kręgiem. Wymykał się na zajęcia o UFO! (śmiech publiczności). Chodził na seminaria poświęcone konspiracjom. Chodził na zajęcia, gdzie uczono, jak powrócić do swoich przewodników po odpowiedzi. Wiedział, że upada. (więcej śmiechu)

Nie czuł wewnętrznie, aby to było właściwe, ale zewnętrznie nasz drogi przyjaciel Marek powrócił do starej energii, energii dualności, do której tak bardzo przywykł przedtem. Dawało mu to kopa energetycznego, kiedy uczęszczał na te zajęcia. Doceniał także to, że dawało mu to rozrywkę.

Było o wiele zabawniej myśleć o konspiracji obcych niż o własnej boskości. Było o wiele zabawniej złościć się na rząd, na Illuminatich [tajna grupa, mająca, według niektórych, rządzić światem - przypisek tłumacza], martwić się o chemikalia rozpylane przez samoloty [inna konspiracyjna teoria - przyp. tłum.]. Było o wiele łatwiej myśleć o tych rzeczach niż podążać ścieżką Boskiego Człowieka. Ale w głębi siebie drogi Marek wiedział, że nie jest to odpowiedź na dłuższą metę. Była to tylko rozrywka.

Ostatnio Marek leżał na podłodze płacząc, zmęczony, zły, negatywnie osądzający siebie, nie akceptujący swojego miejsca na ścieżce. I krzyczał do nas: "Tobiaszu i Duchu i wszyscy inni, co powinienem wiedzieć? Co powinienem wiedzieć w tej chwili?"

Jak wszyscy wiecie, nie odpowiedzieliśmy mu. (śmiech publiczności) Poprosiliśmy go, aby zajrzał do wewnątrz. I Marek odkrzyknął: "Nie wiem, jak mam patrzeć do wewnątrz! Jestem nieudacznikiem, jeśli chodzi o patrzenie do wewnątrz! Słyszę tak wiele różnych głosów, że nie wiem, któremu mam uwierzyć czy zaufać!"

Powiedzieliśmy mu: "Poproś swoją Prawdę o wystąpienie naprzód. Inne głosy odpadną. Twój Prawdziwy Głos wysunie się naprzód, a inne odejdą. Powiedz sobie, że szukasz głosu swojej Boskiej jaźni. Inne głosy będą musiały odejść."

Na szczęście, Marek był wystarczająco zmęczony i otwarty, aby pozwolić wydostać się swojej Prawdzie. Czasami, Shaumbra, musicie zmęczyć się wystarczająco, aby wydostać się ze swojego umysłu i pozwolić przejść Prawdzie. Marek był wystarczająco zmęczony.

To, co usłyszał, i to, o co poprosił nas, aby się z wami podzielić, była całkiem proste. Głos, który usłyszał, powiedział mu: "Świat nie chce pozwolić ci odejść. Dlatego jest ci tak trudno. Świat wokół ciebie nie chce pozwolić ci odejść. Chwyta się ciebie. Twoja rodzina i przyjaciele... oni cię kochają, nawet jeśli walczą z tobą czasami. Kochają cię i czują, że ich opuszczasz.”

"Twoje aspekty z przeszłych żywotów wiedzą, że ruszasz dalej. Wiedzą, że odcinasz je i uwalniasz. One są przerażone. Perspektywa, że je opuścisz, pozwolisz im odejść i stać się ich własną kreacją i ich własną tożsamością, przeraża je na śmierć. Tak więc trzymają się ciebie."

Tak, Shaumbra, uwolniliście swoje przeszłe życia. Ale one niekoniecznie uwolniły was. Czy rozumiecie, co mówimy?

Są ci w waszej pracy, którzy czują, że ich opuszczacie. (...) Nie będziecie w jednej chwili wciągnięci na jakiś niebiański statek kosmiczny. Nie zabiorą was na jakąś odległą planetę. Zostaniecie tutaj na Ziemi. Nie zostanie po was tylko kupka ubrania. (śmiech publiczności)

Wy, Shaumbra, jesteście w podróży Boskiego Człowieka. Odcinacie i uwalniacie wszystko, co Stare, abyście mogli wejść w Nowe. Ludziom wokół was nie podoba się to. Chcą, żebyście zostali. Kochają was. Cieszą się z waszej obecności.

Są inni, którym bardzo pomagacie. Wasze światło, wasza miłość, wasze współczucie są ważną częścią ich życia, nie chcą pozwolić wam odejść.

Dlaczego więc Marek czuł, że jego ścieżka jest tak trudna? Było tak, ponieważ inni trzymali się go, przytrzymywali go, powstrzymywali go. To nie jakaś siła przed nim powstrzymywała go od pójścia naprzód. On myślał, że była to gęsta mgła Nowej Energii. Ale to nie było to. Były to energie przeszłości, energie Starego i nawet energie Teraz, które nie chciały pozwolić mu odejść.

Wasze dzieci nie chcą pozwolić wam odejść. Nie rozumieją, że kiedy wam pozwolą odejść, wy nadal tam będziecie, bardziej obecni niż kiedykolwiek przedtem. One boją się, że odchodzicie do jakiegoś innego miejsca. Czują, że wasza świadomość zmienia się i wychodzi za drzwi.

Zmieniacie się. Opuszczacie tę rzeczywistość. Ale im bardziej odchodzicie, tym bardziej jesteście obecni. Im bardziej opuszczacie Stare drogi, tym bardziej jesteście w służbie i miłości dla nich. Oni zaczną to wkrótce rozumieć. Niektórzy z nich już rozumieją. Wasi mężowie i wasz żony, wasze dzieci i ich dzieci, wszyscy wokół was nie chcą pozwolić wam odejść.

Dlatego jest to trudne. Dlatego nasz drogi przyjaciel Marek leżał wyczerpany na podłodze. Dlatego wzniesienie, ścieżka do wzniesienia jest trudna. Co można z tym zrobić? Cóż, zapytaliśmy Marka, co zrobić, ponieważ on tego doświadczał. Wiedział jak to jest.

To, co powiedział, było proste i głębokie. "Porozmawiajcie z nimi. Porozmawiajcie z nimi w ich ludzkiej postaci. Porozmawiajcie z nimi w ich boskiej postaci. Mówcie do nich jak jeden Boski Człowiek do wschodzącego Boskiego Człowieka. Porozmawiajcie z nimi po prostu jak człowiek z człowiekiem... przy kawie... przy kolacji. Nie wyjaśniajcie procesu, przez który teraz przechodzicie. Wypada to intelektualnie i oni tego nie zrozumieją. Po prostu uśmiechnijcie się do nich. Zapewnijcie, że kochacie ich. Zapewnijcie ich, w łagodny sposób, że będziecie tutaj teraz bardziej niż kiedykolwiek."

To się właśnie wydarza, Shaumbra. Świat nie chce pozwolić wam odejść. Świat nie zdaje sobie sprawy, że kiedy odejdziecie, powrócicie silniejsi, bardziej anielscy i bardziej kochający niż kiedykolwiek.

O, (głębokie westchnienie Tobiasza) drodzy przyjaciele, być tutaj wymaga wiele odwagi. Wymaga wielkiej odwagi bycie tutaj w tym Kręgu, czy słuchanie poprzez Sieć czy czytanie tych słów. Wymaga odwagi, abyście spojrzeli na siebie. I to właśnie zamierzamy teraz zrobić. Nie miejcie żadnych oczekiwań, bądźcie otwarci na wszystko. Słuchajcie poza głos, który słyszycie w swoich uszach i słuchajcie głosu całej Shaumbry.

Potrzebujemy chwili, aby dostosować energie. A wtedy usłyszycie samych siebie. Usłyszycie pieśń swojej własnej duszy. Kiedy przejdziemy przez ten proces naszego pierwszego Shoud, ja, Tobiasz, powrócę na podsumowanie i omówienie. Drodzy przyjaciele, wiecie, co teraz robić. Wdychajcie swoją boskość i stopcie się jako rodzina. WY powrócicie za chwilę.

Przerwa

Cauldre przekazuje Shaumbrę:

Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy jednym głosem i jesteśmy wieloma głosami. Przychodzimy teraz, aby mówić do nas. Przychodzimy, aby mówić do wszystkich. Zbieramy się jako rodzina i jako grupa. Znajdujemy to stapianie się energii jako nieco inne niż to, do czego byliśmy przyzwyczajeni. Wydaje się nam dziwne, że nie mamy energii Tobiasza mówiącej do nas. Akceptujemy naszą boskość. Akceptujemy, że jesteśmy Boskimi Ludźmi, a więc jesteśmy przygotowani, aby usłyszeć nasz własny głos w Duchu.

Jako Shaumbra i jako Boscy Ludzie rozumiemy, że mamy nowy zestaw atrybutów. Rozumiemy, że wysuwa się naprzód nowa wibracja dla nas wszystkich. Jako Shaumbra uczymy się kolektywnie, aby najpierw czuć, a potem myśleć.

Uczymy się, że odpowiedzi i nasza własna boskość objawiają się poprzez nasze uczucia i emocje. My, Shaumbra, byliśmy przyzwyczajeni, aby najpierw myśleć o czymś, a potem myśleć o naszych uczuciach. Uczymy się, że najpierw pojawiają się nasze boskie uczucia, a następnie pozwalamy naszemu myśleniu czy naszemu intelektualnemu procesowi prowadzić nas poprzez emocje, prowadzić nas poprzez ekspresje naszych uczuć. My, Shaumbra, byliśmy wytrenowani, aby wprowadzać wszystko do umysłu, a teraz uczymy się, aby wprowadzać to poprzez emocje i uczucia i wrażliwość. Uczymy się, aby wprowadzać wszystko najpierw poprzez naszą boskość, a następnie pozwolić naszemu myśleniu przejść poprzez emocje.

My, Shaumbra, jako Boscy Ludzie, uczymy się pozwalać dostatkowi wejść do naszego życia. Przeszliśmy przez wiele starych tożsamości, kiedy wzbranialiśmy się przed dostatkiem. Opieraliśmy się dostatkowi, aby odbyć głęboką wewnętrzną podróż. Ale my, Shaumbra, uczymy się teraz, że dostatek jest po prostu ekspresją miłości Wszystkiego Co Jest do nas.

Uczymy się, że dostatek jest ważną energią naszej podróży. Jako grupa uczymy się uwalniać stare przekonania, że musimy mieć bardzo mało, aby stać się duchowymi istotami. My, Shaumbra, obejmujemy teraz koncepcję, że dostatek jest ważną częścią naszego życia, ważną częścią naszej podróży.

Jak Boscy Ludzie wyruszamy w następny odcinek naszej podróży. Wiemy, że musimy mieć wszystkie zasoby do naszej dyspozycji. Uczymy się, że bez dostatku trudno jest być nauczycielem dla innych. Trudno jest przechodzić przez proces wzniesienia. Tak więc my, Shaumbra, wprowadzamy dostatek do naszego życia i akceptujemy go.

My, Shaumbra, uczymy się być prawdziwi dla siebie, nie przystosowywać się do tego, co mówią lub myślą inni. Uczymy się naszej własnej prawdy. Uczymy się, aby najpierw być prawdziwi wobec samych siebie. Przeszliśmy przez wiele żywotów i wiele doświadczeń dawania siebie przede wszystkim innym. Ale nauczyliśmy się naszej własnej prawdy. Ona nas wyzwoli. Nasza własna prawda pomoże nam zachować równowagę, kiedy sprawy wokół nas stają się trudne. Kiedy jesteśmy przede wszystkim we własnej prawdzie, możemy być prawdziwi wobec innych.

Uczymy się, że nie ma nic samolubnego w byciu przede wszystkim we własnej prawdzie. Czasami jednak nas to dotyka. Ciągle myślimy, że musimy dawać przez cały czas. Ale my, Shaumbra, uczymy się, aby wypełnić najpierw siebie, tak aby być o wiele bardziej dla innych.

My, Shaumbra, uczymy się akceptować miłość w naszym życiu. Byliśmy tymi, którzy kochali innych, ale robiliśmy wiele, aby oprzeć się miłości do nas samych. Robiliśmy to z wielu powodów, ponieważ otwieramy się i stajemy się bardziej wrażliwi. Było nam trudno być kochanym warunkowo przez innych, a więc zamykaliśmy się. Myśleliśmy także "nie zasługujemy na to w trakcie naszego głębokiego wewnętrznego poszukiwania Ducha". Sądziliśmy, że nie jesteśmy warci miłości innych, a więc zamknęliśmy się przed nią.

W pewnym sensie pomogło to nam wejść coraz głębiej i głębiej i głębiej do wewnątrz. Teraz uczymy się i akceptujemy w sobie, że miłość innych jest spełnieniem, jest częścią życia i częścią jedności. My, Shaumbra, uczymy się akceptować miłość bezwarunkowo, nawet jeśli zawiera warunki. Ponieważ ten warunek nie ma nas wpływu, kiedy otwieramy się dla innych bezwarunkowo.

My, Shaumbra, jesteśmy podróżnikami. Wychodzimy do nowych doświadczeń. Nie jesteśmy usatysfakcjonowani spokojnym siedzeniem. Nasze nogi ciągle się poruszają. Zawsze jest jakieś nowe doświadczenie. Zawsze jest jakieś nowe zrozumienie. Zawsze jest nowy dzień. Tak długo jak znamy nasze tożsamości poza Domem, byliśmy tymi, którzy podróżują daleko. Jesteśmy pierwszymi, którzy podróżują do Nowej Energii. I chociaż czasami mamy trudne dni, akceptujemy to, że jesteśmy podróżnikami. Akceptujemy to, że jesteśmy twórcami i eksploratorami nowych rzeczywistości.

My, Shaumbra, rozumiemy, że nasza świadomość jest naprawdę cenną rzeczą. Kiedy bierzemy naszą świadomość i umieszczamy ją w prawdopodobieństwie czy w potencjale, staje się on naszą nową rzeczywistością. Nasza świadomość jest naszym Duchem. Jest naszą jednością ze Wszystkim Co Jest. Nasza świadomość jest zbiorem wszystkiego, czym byliśmy i co robiliśmy. Jest naszą mądrością. Jest naszym sercem. Jest naszą duszą. Nie jest ona zawarta w naszym ciele. Nasza świadomość jest wszystkim, czym jesteśmy. Kiedy umieszczamy ją w potencjale czy w prawdopodobieństwie transmutujemy to, co było neutralną energią w nową rzeczywistość. Nasza świadomość stopiona z prawdopodobieństwem staje się rzeczywistością. Poprzez tę formułę rozumiemy, że jesteśmy Twórcami.

My, Shaumbra, bierzemy odpowiedzialność za nasze kreacje. Nie składamy za nie winy na innych. Rozumiemy, że my to robimy. Bierzemy odpowiedzialność za to, kim jesteśmy. Posiadamy własną boskość.

My, Shaumbra, odpowiadamy na swoje własne pytania i wtedy patrzymy na tych wokół nas... na Tobiasza... na Marię... na innych. Szukamy czasem potwierdzenia. Patrzymy czasami, aby po prostu zobaczyć wyraz ich twarzy. Ale odpowiadamy najpierw na swoje własne pytania. Udajemy się do wewnątrz, ponieważ tam są zawarte odpowiedzi. My, Shaumbra, mamy swoje własne rozwiązanie.

My, Shaumbra, obejmujemy wszystkie aspekty. Rozumiemy, że światło i ciemność i neutralność służą jakiemuś celowi. Obejmujemy wszystkie rzeczy, jakie zrobiliśmy w przeszłości, bez względu na to czy osądziliśmy je jako ciemność czy światło. Obejmujemy wszystkie rzeczy innych ludzi, których spotykamy po drodze. Rozumiemy, że niektórzy z nich odgrywają stare role, starą karmę. Obejmujemy ich. Nie osądzamy ich. Rozumiemy, w którym miejscu swojej podróży oni się znajdują. Rozumiemy, że ciemność także służy światłu, także tworzy nowe doświadczenia. Obejmujemy wszystkie elementy... jasny, ciemny, neutralny i wszystko co jest pomiędzy. W tej całkowitości energii wiemy naprawdę, że jesteśmy Boskimi Ludźmi.

My, Shaumbra, tworzymy swoje własne opisy pracy. Przyszliśmy w to życie, aby wypełnić niektóre z naszych kontraktów na poziomie duszy. W naszym nowym życiu w tym samym ciele fizycznym piszemy swoje własne opisy pracy. Tworzymy każdą chwilę i każdy dzień i każdy potencjał w przyszłości. Wiemy, że nie mamy już starego kontraktu. Wiemy, że jesteśmy bez karmy. Wiemy, że zależy od nas, co chcemy stworzyć. Piszemy nasze własne opisy pracy.

My, Shaumbra, idziemy pomiędzy światami, Starym i Nowym. Jesteśmy obecni w obu. Rozumiemy Starą Energię. Żyjemy w niej każdego dnia. Jednak podróżujemy w Nową Energię, pomagając stworzyć przejścia i obejścia dla innych, którzy przyjdą po nas. My, Shaumbra, żonglujemy oboma tymi światami w tym samym czasie. I wiemy, że jest to trudne. Wiemy, że jest to wyzwanie. Ale wybraliśmy to.

My, Shaumbra wybraliśmy bycie tutaj. Nie umieszczono nas tu. Nie posłano nas tu. Nie skazano nas na wygnanie tutaj. My, Shaumbra, wybraliśmy pozostanie tutaj w tym czasie, w tym życiu. Stało się tak zgodnie z naszą Boską Wolą. Stało się tak zgodnie z naszą Wolną Wolą. My, Shaumbra, bierzemy za to odpowiedzialność. Wybraliśmy pozostanie tutaj w tym czasie wielkiej zmiany i wielkiego przejścia.

My, Shaumbra, jesteśmy nauczycielami. Wybraliśmy kontynuację naszej podróży, aby pomóc innym. Wiemy, że wielu z nas nie musiało być tutaj teraz, gdybyśmy tego nie chcieli. Lekcje serca i lekcje duszy były zakończone. Wybraliśmy pozostanie tutaj jako nauczyciele dla innych, którzy przyjdą po nas. Wiemy, że nauczanie będzie się odbywać w wielu formach, nie tylko tych oczywistych. Wybraliśmy bycie nauczycielami. Wybraliśmy bycie eksploratorami. Wybraliśmy bycie Twórcami.

Esencją dzisiejszego Shoud jest ekspresja. Jako Shaumbra, wiemy, że jest to czas, aby wyrażać to, kim jesteśmy na wszystkie sposoby. Wiemy, że jest czas wyjścia zza zasłony, którą zawiesiliśmy.

Baliśmy się tego, kim jesteśmy i tego, kim się stajemy. Wahaliśmy się nieco co do naszej boskości. Przechodziliśmy przez intelektualny proces co do tego, kim jesteśmy i dokąd idziemy. Ale teraz zaczynamy "wróżyć" wewnątrz siebie zanim pomyślimy... teraz, kiedy "wróżymy" zamiast myśleć... wiemy że jest to czas na ekspresję. [uwaga tłumacza - użyte w oryginale słowo "divine" oznacza zarówno "wróżyć", jak i "boski"].

Wiemy, że jest to czas, aby pozwolić wystąpić naprzód naszym prawdziwym jaźniom. Wiemy, że jest to czas, aby wyjść spoza tych ścian i zasłon, które postawiliśmy. Wszyscy się tym denerwujemy. Wszyscy jesteśmy ostrożni. Nie jesteśmy pewni, jak świat na nas zareaguje. Nie jesteśmy pewni, jak my zareagujemy sami na siebie, kiedy będziemy siebie wyrażać. Wiemy, że jest to czas, abyśmy powiedzieli sobie, żeby wyrażać wszystko czym jesteśmy.

Każde z nas zrobi to w unikalny i pełen mocy sposób. Każde z nas będzie w chwili obecnej. Nie będziemy się już ukrywać. Ujawnimy się. Pozwolimy naszej boskości wyrażać siebie na różne sposoby... w naszej pracy... w naszych związkach... w naszych dziełach sztuki... w naszych książkach... w naszych piosenkach... w naszych wierszach... w sposobie, w jaki uśmiechamy się do ludzi.

Czy wiecie, że powstrzymywaliśmy nasze uśmiechy dla innych? Powstrzymywaliśmy nasze uściski. Nie pozwalaliśmy naszej energii wyjść na zewnątrz. Teraz, jako Shaumbra, mówimy sobie, że ekspresja w chwili jest świętą rzeczą. Ośmielamy samych siebie, aby wyrażać i być wszystkim, kim jesteśmy.

To jest wiadomość, jaką mamy dla siebie dzisiaj. Znamy zasady. Pomagaliśmy pisać stare zasady. Wiemy, jak robi się rzeczy w świecie Starej Energii, świecie, w którym ciągle żyjemy. Wiemy, po co są zasady. Wiemy, jak ich przestrzegać. Ale wiemy także, jak przekroczyć zasady bez obrażania innych. Wiemy, jak przekroczyć zasady, aby wyrażać naszą boskość, aby wyrażać nasze Boskie jaźnie w najświętszy i najradośniejszy sposób.

Tak więc, dajemy sobie dzisiaj ten prosty Shoud o ekspresji. Wyjdziemy i będziemy wszystkim, kim jesteśmy, wszystkim czym jesteśmy. Nie będziemy się już dłużej ukrywać za naszymi twarzami. Nie będziemy się już ukrywać za miłością w naszych sercach. Będziemy wyrażali naszą boskość. Będziemy Boskimi Ludźmi w Nowej Energii.

Na tym kończymy nasz pierwszy Shoud. I doprawdy, jest śmiech i jest aplauz z galerii wokół nas. I my, jako Shaumbra, przyjmujemy to od wszystkich aniołów, które zebrały się tu dzisiaj.

Przerwa

Powraca Tobiasz:

I tak jest, drodzy przyjaciele, że wy, Shaumbra, skończyliście swój pierwszy Shoud. Prosimy was o aplauz dla siebie, że pozwoliliście, aby się to wydarzyło. (aplauz grupy). I mówicie: "Nie było to nic wielkiego. Było to łatwe. Musieliśmy tylko siedzieć tutaj i pozwolić sobie na ujawnienie się!" I tak właśnie się stało.

Ale jest to wielka sprawa, ponieważ otworzyliście się. Daliście siebie i waszą energię innym wokół was, wszystkim w tym Kręgu. Daliście siebie otwarcie wszystkim, którzy nadejdą tą ścieżką. Otworzyliście swoją boskość i swoje serce, aby pozwolić wydostać się tej energii.

Kiedy przeczytają o tym w książce... nawet jeśli to będzie za 10, 15, 20 czy więcej lat... ta wasza energia w tej chwili... wasze otwarcie serca będzie odczuwalne. I oni będą się radować. Będą myśleli, że była to wielka sprawa, że odważyliście się być tutaj, że odważyliście się kontynuować waszą podróż, a teraz wyrażać samych siebie.

Powiedzieliście sobie w tym pierwszym Shoud, że to czas, aby się wyrazić, aby się otworzyć, aby być sobą. Żyjecie w swojej własnej dualności, waszej dualności w Nowej energii. I jest tak, ponieważ nie pozwalacie wystąpić naprzód swojej boskiej jaźni. Powiedzieliście sobie dzisiaj: "Nigdy więcej. To jest czas, abym się wyraził. To jest czas, abym poszybował."

Być może nie wiecie, co zamierzacie zrobić. "Ale, ale, ale, ale, co ja mam zrobić? Ale, ale, ale..." (śmiech publiczności)

To przyjdzie od waszej boskiej jaźni, waszej wewnętrznej jaźni. Wszystko, co musicie zrobić, to zacząć ruch. Wszystko inne się wtedy wpasuje, wiedza, zrozumienie. Będzie to jakby ogień się w was rozpalił, kiedy zaczniecie wyrażać siebie.

Pamiętajcie, co sobie powiedzieliście. Nie udawajcie się najpierw do umysłu. Niektórzy z was zaoponują. Niektórzy się zezłoszczą na Cauldre, a on was o to obwini. Niektórzy powiedzą: "Nie, najpierw trzeba przemyśleć sprawy", ponieważ przez całe generacje było wielkie skoncentrowanie na intelekcie. Intelekt jest u was na pierwszym miejscu. Jest cudowną rzeczą, ale nadchodzi coś nowego. Nazywa się boskością.

Boskość jest duchową inteligencją. Nie jest tylko ludzką emocją, Prosimy was, żebyście NIE robili sobie testu na duchowe IQ! (śmiech publiczności). Nie cenimy za bardzo waszego testu na inteligencję IQ. Jest to sposób na ocenę tylko małej części was, waszego intelektu.

Wasz intelekt jest cudowny. Jest bardzo przydatny. Ale wprowadzajcie rzeczy najpierw do wasz boskości. NASTĘPNIE, pozwólcie intelektowi, umysłowi, pomóc w wykonaniu tego w materialnym świecie. Ci z was, którzy mieli w szkole dobre oceny... dla was będzie to najtrudniejsze, ale dojdziecie do nowych zrozumień i nowych oświeceń, jakich nigdy nie moglibyście sobie wyobrazić.

Drodzy przyjaciele, powiedzieliście sobie, aby siebie wyrażać. A więc prosimy was, żebyście to robili. Daliście także sobie zestaw atrybutów Boskich Ludzi, że jesteście nauczycielami i eksploratorami, że pozwalacie sobie na dostatek, że sami odpowiadacie na swoje pytania, że obejmujecie wszystkie aspekty. Daliście sobie listę. Inni będą to czytali i zrozumieją, na czym polega bycie Boskim Człowiekiem.

Jesteście Boskimi Ludźmi, którzy odbyli trudną podróż. Ale nigdy nie byliście sami przez ten cały czas. My zawsze byliśmy z wami. Kochamy was mocno i powrócimy za kilka minut.

I tak jest!

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey’a Hoppe

03 sierpień, 2002

Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że zaznaczamy ten dzień w naszych własnych historycznych książkach jako dzień Boskiego Człowieka. Rozmawialiśmy o tym po naszej stronie zasłony, że energia Shoudu naprawdę mogła mieć miejsce, podczas której ludzie mogli przekazać swoje własne, ludzkie ja, sam na sam, bez treningowych kółek. Rozmawialiśmy, że zdjęliście te koła treningowe i pozwalacie sobie latać.

To jest interesujące, że nawet my nie wiedzieliśmy, o czym będzie się dzisiaj mówić! (śmiech publiczności). Tak, patrzyliśmy i słuchaliśmy z taką ciekawością, jak to zwykle wy patrzycie i słuchacie nas. To jest interesujące, że postanowiliście określić atrybuty Boskiego Człowieka. To jest interesujące, że postanowiliście rozmawiać o wyrażaniu siebie, że akceptujecie wszystko, kim jesteście, że jesteście wiernymi sobie pod każdym względem. Jak wiecie, energia Marii jest tu dzisiaj bardzo wyraźna. Znaliście tę energię wcześniej, ale znaliście ją inaczej. Wielu z was łączyło się z Marią dawniej. Czuliście ją obok siebie. Niektórzy z was przekazywali ją. Niektórzy z was mieli swój ulubiony czas na spotkania z Nią, tuż przed zaśnięciem. Przekazywaliście jej swoje modlitwy, ale nade wszystko rozmawialiście z Nią ze szczerego serca.

Ona pragnie powiedzieć wam, że słyszała każdą z tych modlitw. Że słyszała pieśń waszej duszy. Maria przychodzi teraz, aby być z wami. Ale to jest teraz inna energia. Jeśli zastanawiacie się, dlaczego nie możecie odczuwacie tego tak mocno jak kiedyś, tak jest dlatego, że szukacie Jej w Starej Energii Matki Marii, którą znaliście i której byliście nauczeni. Ona podchodzi teraz do was w nowej czystości, w nowej miłości, z nową opieką. Ona przychodzi pomóc wam przejść to trudne narodzenie własnej boskości. Mogliście poczuć tę wspaniałą miłość, którą napełniła dzisiaj ten pokój i która jest tu wciąż obecna. Ona tu jest. Ona będzie trwała tutaj z nami. Ona prosi, abyście po prostu uwolnili stare sposoby łączenia się z Nią i poznawania Jej, abyście weszli do nowej przestrzeni.

Teraz chcielibyśmy odpowiedzieć na wasze pytania. Chcemy widzieć was wychodzących do przodu i śpiewających pieśń waszej duszy. Prosimy o wasze pytania. Będziemy łączyć się z wami, wszystkimi tu, łączyć się z wszystkimi Shaumbra w tej cudownej drodze. Więc zaczynamy pytania.

(Notatka: w poprzednim spotkaniu, do pytań publiczności napisano notkę, że Tobiasz prosił, by osoby zadające pytania wyszły do przodu i osobiście przez mikrofon zadawały pytania.)

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Witaj Tobiaszu, nie mogę uwierzyć, że to robię!

TOBIASZ: Ale my możemy (śmiech publiczności)

SHAUMBRA 1: Proszę, wyjaśnij bardziej to, co mówiłeś o wchodzeniu w kontakt z innym człowiekiem, że jest tam wymiana energetyczna? Miałem niedawno temu taką chwilę i nie całkiem byłem ponad tym. Mógłbyś powiedzieć o tym więcej, proszę?

TOBIASZ: Rzeczywiście, ponieważ twoja boskość kwitnie w tobie, to ma wpływ na energię, która płynie do innych ludzi. Jesteście po części elektromagnetycznymi istotami. Wysyłacie wzory częstotliwości i wibracje. Wy dosłownie możecie podnosić wibracje innych ludzi, możecie dodawać cząstkę swojej własnej wibracji do tego. Ponieważ to kontynuuje podróż na zewnątrz, dotyka tej pierwotnej wibracji innych ludzi, powstaje teraz nowa energia przyłączona do tego… twoja energia. To jest potencjał. To jest dla innych ludzi, którzy są odbiorcami, kiedy zechcą jej użyć, jeżeli zechcą jej użyć.

Poniekąd to, co robicie, rzuca światło duchowe na wszystkie myśli, uczucia i emocje, które przychodzą do was i przez was przechodzą. W ten sposób wpływacie na sprawy innych. Nie dodajesz ładunku do tych wibracji albo myśli. Po prostu dodajesz nowy potencjał do tego.

Wróćmy do przykładu bólu głowy. Nie próbujesz zatrzymać bólu głowy tej osoby. Nie próbujesz zmienić wibracji bólu głowy tej osoby, który emanuje od niej. Ale twoja własna energia dodaje inny składnik do ich pierwotnej energii. To jest proces, który zdarza się naturalnie. Nie musisz o tym myśleć. To po prostu jest. Nie musisz próbować zbierać częstotliwości przedostających się przez powietrze (śmiech publiczności), a następnie dodawać do tego własne wibracje. To jest naturalny proces. Z drugiej strony jesteś nadajnikiem siebie. Masz w sobie ładunek, który znajduje się w stanie neutralnym albo w stanie uśpienia, który staje się dostępny dla innych, kiedy oni to wybierają, kiedy tego potrzebują. W pewnym sensie jesteś – jak to powiedzieć – świecący, ale to światło nie jest dostrzegalne przez innych ludzi do czasu, gdy znajdą się w stanie świadomości, w której zechcą użyć tego, kiedy postanowią użyć tego. Świecisz jasno, ale oni nie mogą tego widzieć do czasu, kiedy staną się gotowi. Więc ponownie: nie ma niczego, co mógłbyś chcieć świadomie z tym zrobić. Po prostu jesteś w tym punkcie swej własnej ewolucji, gdzie możesz wpływać na rzeczy wokół siebie, jeśli te inne rzeczy to wybierają.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Tobiaszu, mógłbyś wyjaśnić rolę bólu i cierpienia na tej drodze i jak możemy to zminimalizować, żeby nie dostać bólu głowy od tej energii bólu głowy? (śmiech publiczności)

TOBIASZ: Rola cierpienia i bólu jest bezpośrednio związana z dualnością. Jest częścią równowagi pozytywnego i negatywnego, jakie dałeś sobie. Ból może być cudowną sprawą. Uczy cię wielu lekcji. Pomaga ci kierować się w życiu. Gdybyś nie miał bólu, nie miał emocjonalnego cierpienia, nie miałbyś głębokich doświadczeń.

Wielu ludzi próbuje wykluczyć ból i wykluczyć cierpienie. To, co próbują zrobić z tym, to przykryć to kocem. Próbują to stłumić. Niektórzy próbują osiągnąć to lekami, o których rozmawialiśmy i których tak bardzo nie cenimy (środki psychotropowe). Rzeczywiście, znacznie zredukujecie poziom swego bólu, ale również znacznie zredukujecie poziom swego doświadczenia. Ból jest tyko wtedy bolesny, kiedy występuje tarcie w tobie, opór w tobie. Kiedy przychodzi do ciebie ból, czy to fizyczny czy emocjonalny, nie próbujcie uciekać od tego czy tłumić. Kolejny raz spytajcie tę energię, dlaczego u was jest. To wam coś powie. To udzieli wam oświecenia i cennego zrozumienia. Jak już mówiliśmy, ból albo to, co nazywacie „niżem”, jest ważną częścią naturalnego cyklu. Te okresy emocjonalnej depresji czy choroby fizycznej, czy niewygody dostarczają napędu i energii, pomagają posunąć się do przodu na następny nowy poziom oświecenia.

Kiedy dojdziecie do pewnego punktu na swej drodze, ból i cierpienie nie będą wpływać na was tak, jak to robiły wcześniej. Jest w was mniej wewnętrznego oporu. Jak powiedzieliście sobie w dzisiejszym Shoudzie, akceptujecie wszystkie aspekty, jasność i ciemność. Kiedy akceptujecie wszystkie aspekty, nie ma żadnego wewnętrznego tarcia wywołującego ból. To nie jest tak, że nie będzie bólu, ale to da wam nowe uczucie. To nie będzie tak bolesne! (śmiech publiczności), poniekąd, to będzie inna forma energii przybywająca do was, którą wtedy możecie wykorzystać na swojej drodze. Również gdy dojdziecie do większego zrozumienia rzeczy, nie będziecie tak długo w bólu. Zrozumiecie, jak ponownie zrównoważyć wasze ciało fizyczne. Zrozumiecie, jak ponownie zrównoważyć wasze uczucia. Ale wiedzcie, że ból i cierpienie są ważną częścią nauki doświadczenia. Ból dobrze wam dawniej służył. Zrozumcie, że teraz, w tym miejscu waszej drogi, nie potrzebujecie bólu w takim stopniu, jak mieliście wcześniej. Nie musicie wybierać bólu i cierpienia, jak również nie potrzebujesz ubóstwa, i również nie potrzebujesz wybierać braku miłości. Więc nie próbujcie ukrywać tego. Nie próbujcie tego tłumić. Ale zrozumcie, że to jest coś, czego nie potrzebujecie w takim stopniu jak dawniej.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Tobiaszu, czy możesz nam dać jakieś wskazówki, jak rozmawiać z ludźmi, którzy nie są jeszcze Shaumbra, co mamy robić?

TOBIASZ: Teraz jest odpowiednia chwila na zadanie pytanie Tobie (śmiech publiczności), czekaliśmy na Ciebie (więcej śmiechu). Mów nam, kochana Shaumbra, powiedz nam wszystkim, od serca i twojej duszy, jak rozmawiałabyś z innymi.

(długa pauza)

TOBIASZ: Poczekamy (więcej śmiechu)

SHAUMBRA 3: Och, dobrze… OK. ja myślałam o tym…

TOBIASZ: Nie myśl tak ciężko.

SHAUMBRA 3: (śmiejąc się) nie myśleć?

TOBIASZ: Wejdź w twoją boskość. Więc zbliża się do Ciebie człowiek i mówi. „Co to jest w Tobie? Co to jest to w Tobie? Wyczuwam coś.” Co mu powiesz?

SHAUMBRA 3: Że jestem na drodze nauki życia w Nowej Energii, która oznacza, że nie ma żadnej krzywdy, która mówi o energii miłości. Która mówi o zmieniającym się świecie, co ma teraz miejsce. I uczę się, i łączę się z ludźmi, którzy pomagają mi nauczyć się żyć w tej nowej drodze życia.

TOBIASZ: Teraz, mów do nich z serca, nie z twojego umysłu (śmiech publiczności), właśnie się oddalili… (więcej śmiechu)

SHAUMBRA 3: Dlatego właśnie potrzebuję Twoich sugestii!

TOBIASZ: Co my sugerujemy… Dziękujemy Ci za okazję do pożartowania tu dzisiaj.

SHAUMBRA 3: Dziękuję Ci… ale myślę..,

TOBIASZ: To jest dobra lekcja dla wszystkich Shaumbra, a ty podnosisz tu taki ważny aspekt. Kiedy używacie za długich słów, za wielkich słów, i zwrotów, których oni nie rozumieją, oni oddalają się, drapiąc się w głowę. Za to, kiedy Shaumbra mówi, „to, co mam w głębi serca, ty masz również. To się teraz pojawia. To jest może trudna podróż chwilami, ale masz to również. I kiedy będziesz gotowy przyśpieszyć datę tego, przyjdź do mnie. Zapukaj do moich drzwi. Zadawaj mi pytania. Ale nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytania, dopóki ich nie zadasz. Nie mogę wygłaszać Ci kazań. Nie mogę dać Ci zbioru reguł. Ale będę się cieszyć odpowiadając na każde z twoich pytań.”

Oni będą odchodzić, być może zastanawiając się wciąż nad tym, co im powiedziałaś (śmiech publiczności), ale nawiążesz z nimi połączenie, ponieważ powiesz ze swojej boskości do nich. Będzie połączenie, które powstało. I oni odejdą z blaskiem. To jest szansa, że będą mogli wrócić później i będą mogli zadawać Ci pytania. I kiedy tak zrobią, mów do nich ze swego serca.

Nie dawajcie im zbioru przepisów. Rozmawiajcie o Shaumbra. Rozmawiajcie o Nowej Energii. Oni nie wiedzą, czym jest Nowa Energia! Oni ledwie rozumieją Starą Energię! Ale jako nauczyciele rozumiecie, że jest to pierwszy schodek, od którego zaczynają swoją podróż. Co chcieliście usłyszeć w tym momencie, kiedy zaczynaliście swoje przebudzenie? Chcieliście, aby ktoś wam powiedział, że macie przeczytać 20 książek i przejść te wszystkie lekcje? Nie. Nie. Chcieliście, aby ktoś wam powiedział, że jesteście kochani, i najbardziej, że jesteście zrozumiani. Keep It Simple, Shaumbra (śmiech publiczności). Utrzymujcie to w prostocie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Pozdrowienia, Tobiaszu. Zastanawiam się, jak szybko będę mieć jasność, której szukałem w tej ostatniej podróży.

TOBIASZ: Pytamy więc CIEBIE (śmiech publiczności), jak bardzo chcesz tej jasności?

SHAUMBRA 4: Głęboko, szczerze, całkowicie.

TOBIASZ: Bez zastrzeżeń?

SHAUMBRA 4: Tak

TOBIASZ: A więc, zgoda! Daj sobie ten prezent. Trzymaj go w swym sercu i pozwalaj, by to się zgłosiło. To tam będzie. Musiałeś usłyszeć, jak sobie powiedziałeś, że jesteś na to gotowy. Musiałeś usłyszeć, jak sobie powiedziałeś, że jesteś gotowy do przejścia przez strachy związane z byciem Wszystkim, Kim Jesteś, z byciem Boskim Człowiekiem. Tak, bądź tym! Wchodź do tego pokoju z nową jasnością, ponieważ wybrałeś to dla siebie. Dziękuję.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Tobiaszu, moja żona i ja ruszyliśmy w tym tygodniu (duża zmiana zaszła w naszym życiu). Nie boimy się tego. Moje pytanie jest takie: Spotykałeś się z Karmazynowym Kręgiem na całym świecie. Mamy wielu ludzi zapisujących się każdego tygodnia. Musimy na to odpowiedzieć. Mógłbyś trącić łokciem kogoś z Shaumbra, aby oni również mieli takie same korzyści z Lokalnych Kół, jakie my mamy? Dlatego my czujemy się tak komfortowo dzisiaj z tym, co robimy. Dziękujemy.

TOBIASZ: To, mój drogi przyjacielu, jest Twoją pracą, trącać ich (śmiech publiczności), dlatego zgłosiłeś się na ochotnika na to stanowisko. Dlatego rozwinąłeś biegłość w tym, wiesz jak to robić. Ale my pytamy Cię o jedną rzecz. W Twoim własnym najlepszym interesie pomyśl o tym, jak wyjść z tego pudełka. Zrozumiałeś pudełko bardzo dobrze. Przećwiczyłeś to dawniej. Pomagałeś to sam definiować. Teraz wyjdź na zewnątrz. Usłyszałeś, jak sobie powiedziałeś w dzisiejszym Shoudzie, że rozumiesz zasady. Pomagałeś je pisać. Teraz wyjdź z tym na zewnątrz.

To samo jest tu. Jest potrzeba w Lokalnych Kręgach na prawdziwe wyrażanie. Wielu próbuje postąpić zgodnie ze starymi zasadami, nawet ci, którzy spotykają się, tematy, które poruszają, to co robią. I całkiem szczerze, wielu z nich jest znudzonych. Więc wielu szuka czegoś nowego. Więc zachęcajcie ich, zachęcajcie siebie, aby wychodzili na zewnątrz pudła. Podamy tu jeden przykład. Zmuście ich do zrobienia własnego Shoudu. Zmuście ich do zmontowania swego własnego ja. Na każdym spotkaniu niech ktoś się zgodzi zrobić Shoud dla grupy. Zachodzi tu interesująca dynamika. To jest inaczej, kiedy ktoś przekazuje zewnętrzne istnienie jak moje. To jest całkiem inne. Kiedy Ty robisz przekaz dla grupy, kiedy robisz Shoud dla swojej grupy, ty musisz być w swojej prawdzie. Ty musisz być w prawdzie, kiedy Shaumbra przekazuje Shaumbrę. Są jacyś ludzie, którzy dostają interesujące interpretacje, kiedy oni przekazują zewnętrzne jednostki. Ich własne, ciężkie filtry zniekształcają obraz czasami. Widzimy, że to zdarza się tak często.

Moglibyście przekazywać któregokolwiek z archaniołów i czasami ludzie z publiczności nawet nie wiedzieliby, nawet nie wiedzieliby, jeśli błędnie zinterpretujcie informacje. Nawet nie wiedzieliby na przykład, gdybyście przekaz od Michała skończyli na jakimś niskim poziomie przyziemnego istnienia. Skąd mogliby to wiedzieć, gdyby naprawdę nie byli połączenie w sobie?

Ale kiedy ma miejsce Shoud, nie możecie nikogo nabrać. Mówicie o nich, dla nich i z nimi. Więc zachęcajcie wasze grupy do robienia tego. Co więcej, zachęcajcie ich, aby dobrze się przy tym bawili. My cieszymy się na ten pomysł „zrobienia przerwy”, co planujecie wszyscy zrobić. Tak, bądźcie strajkującymi przez dwa dni, zróbcie „duchowy strajk protestacyjny” (śmiech publiczności), oklaskujemy to! (więcej śmiechu), i następnie, drodzy przyjaciele, proście wasze grupy o ich pomysły. Pytajcie ich. I kiedy oni mówią, „nie wiemy, co zrobić. Nie jesteśmy tak pewni, co czynić w naszych Lokalnych Kręgach”, proście ich, by weszli do wewnątrz po odpowiedzi. One tam naprawdę są. Wybrałeś nieco trudne zadanie, ale wiemy, że Twój Duch jest silny, i jesteś gotowy na wszystko.

PYTANIE OD SHAMUBRA 6: Witaj, Tobiaszu. Mam pytanie, jak to jest, że mówisz do nas dając nam nasze własne odpowiedzi, zamiast Twojej odpowiedzi lub kogoś innego. Jakiś czas temu moi Przewodnicy mówili mi to samo, kiedy zadawałem im pytanie, że mam już odpowiedzi. Poczułem się opuszczony. Ja całkiem szczerze unikam interakcji, uwalniam zależność. To było latem ubiegłego roku. Wciąż to uwalniam. Czy jest następny poziom naszego kontaktu z Przewodnikami?

TOBIASZ: Rzeczywiście, jest. Następny poziom kontaktu jest, kiedy rozmawiacie z nami, a nie przesłuchujecie nas. Uwielbiamy z wami rozmawiać, ale wygląda na to, że kiedy ludzie łączą się z nami, oni zawsze pytają, pytają, pytają (śmiech publiczności), oni nie przychodzą, by mówić, „co dziś porabiasz? Jak tam sprawy? (więcej śmiechu), jak się czujesz?”. Nie. Oni nie prowadzą z nami rozmów o prawdziwej radości czy może o cierpieniach dnia. Oni przychodzą z pytaniami. I czasami musimy trzepnąć was w głowy (śmiech publiczności, kiedy Tobiasz to demonstruje klepiąc w głowę Cauldre).

Następny poziom jest znacznie lepszy niż ten używany przez was poziom, pytanie-odpowiedź. Na tym następnym poziomie możemy zacząć naprawdę rozmawiać ze sobą, możecie mówić nam wasze myśli, wasze uczucia, informować nas o waszej podróży. Kolejny poziom będzie, kiedy wy zaczniecie uczyć nas. To jest to, na co czekamy. Czekamy na was, kiedy zaczniecie uczyć całą naszą resztę. To jest wielka odpowiedzialność. To jest naprawdę wielkie.

Stawialiście nas na cokołach. I dlatego czuliście się opuszczeni. Dlatego czujecie się samotni chwilami, ponieważ my nie chcemy być tam. Nie chcemy tej roli. My postępujemy za wami. Mamy inną perspektywę i inny przegląd tego. Ale to My postępujemy za WAMI. Więc to dlatego mówimy, abyście wy mówili do nas. Towarzysko. Mówcie, jakbyście rozmawiali z kolegami przy stole z kawą. Będziecie nas słyszeć w nowy sposób. I tak, będziemy omawiać zagadnienia dnia, właśnie jak przyjaciele wokół stołu. I tak, zaoferujemy naszą wyjątkową i różną perspektywę.

Ale musieliśmy trzymać się z daleka od was, ponieważ byliście tak od nas zależni. Wasza boskość nie będzie mogła się wyrazić, jeśli zawsze będziecie oddawali innym swą moc. Spróbujcie tego wieczorem lub jutro. Spróbujcie uczciwie rozmawiać z nami. Spróbujcie śmiać się z nami. Opowiedzcie nam jakiś dobry, zabawny kawał (śmiech publiczności), my to lubimy. Inną rzecz, którą lubimy robić z wami wszystkimi… lubimy śpiewać z wami, kiedy jedziecie samochodem i śpiewacie pełnymi płucami, czując się nieco niemądrze z tym.

Myślicie, „to brzmi tak dobrze!” Tak jest, ponieważ śpiewamy razem z wami! (dużo śmiechu), kiedy śpiewacie, naprawdę otwieracie swoje serca. Wyrażacie siebie, kochacie siebie, jak mówiliście dzisiaj w swoim Shoudzie. Więc przyłączymy się do was. Będziemy mieć trochę dobrej zabawy. Będziemy mieć wspólne, pełne radości momenty.

Zrozumcie, że wszystko, co robicie jest rejestrowane, zbierane. Informacje są zbierane po naszej stronie zasłony. Jest wiele, wiele istnień, które nigdy nie przyjęły ludzkiej formy, więcej niż możecie sobie wyobrazić, które nigdy nie przyjęły ludzkiej formy, które chcą wejść do tego fizycznego doświadczenia. Oni studiują wasze zapisy. Oni patrzą, co robi każdy z was. Wy jesteście na pozycji przywódcy. Właśnie wy mówcie do nas. Kochamy, kiedy to robicie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Cześć Tobiasz. To jest moja pierwsza wizyta w Karmazynowym Kręgu. Przez kilka ostatnich lat czułem wielkie zmiany w moim życiu. Niektóre były trudne, niektóre pełne radości. Mój znajomy doradca wyjaśnił mi, albo próbował wyjaśnić, że przechodzę w Nową Energię, o czym nie mogę powiedzieć, że w pełni to rozumiem. Moi przyjaciel i rodzina mówią mi, że przechodzę kryzys średniego wieku w jakimś sensie (śmiech publiczności). Czy to jest to samo, przechodzenie do nowej energii i kryzys wieku średniego? (więcej śmiechu). Przechodzę przez obydwa? I czy jest sposób, aby to odróżnić?

TOBIASZ: Więc przesuniemy to pytanie do Ciebie. Ty przechodzisz kryzys właśnie teraz? Przeżywasz wewnętrzny kryzys właśnie teraz?

SHAUMBRA 7: Tak.

TOBIASZ: Łatwo przypisać wszystko, co przechodzisz, do kryzysu wieku średniego, do menopauzy, do zmian, do wszystkich tych rzeczy. Ale rozejrzyj się wokół siebie. Cały świat przechodzi przez wiele, wiele zmian teraz.. Cały świat nie mógłby jednocześnie przeżywać kryzysu wieku średniego, menopauzy razem? (śmiech publiczności) w pewnym sensie my widzimy, że mówicie do siebie, do Shaumbry, którzy próbują przypisać ten święty proces integracji do czegoś jeszcze.

My widzimy… Cauldre nie tak bardzo lubi to, co powiemy, ale on nas zna (śmiech publiczności), on nas informuje, że mamy sobie znaleźć nowy kanał (dla Shoudu) (dużo śmiechu publiczności), wasi doradcy, wasi psycholodzy i psychiatrzy nie rozumieją, przez co przechodzicie. Ale oni muszą być bystrzy. Oni muszą znaleźć usprawiedliwienie dla dolarów, które im płacicie. I oni muszą opatrzyć to, przez co przechodzicie, jakąś etykietką. Więc pędzą do swoich książek, drapią się po głowach, zastanawiają się. I oni przeglądają listę objawów, strona po stronie. I w końcu znajdują jedno, co mogą wam przypisać. I idziesz do nich, siadasz na krześle albo kanapie i oni mówią wam, że przechodzicie kryzys wieku średniego, najgorszy, jaki kiedykolwiek widzieli! (śmiech publiczności)

Oni mówią wam, że musicie wracać do nich co tydzień, zanim z tego wyjdziecie (więcej śmiechu), oni dają wam mały kawałek papieru i każą wam iść do apteki, że wtedy poczujecie się lepiej. Kiedy wychodzicie i zamykają za wami drzwi, gwałtownie padają na kanapę wyczerpani, zastanawiając się, co ich właśnie spotkało.

Co ich spotkało? Był u nich ludzki anioł przeżywający kryzys. Ale to był święty kryzys, nie kryzys wieku średniego, nie fizyczny, nie emocjonalny kryzys. To jest coś, czego nie rozumieją i czego nie ma w ich książkach, które by to wyjaśniły. Jeszcze nie.

Te książki, kochani, czekają na was, abyście je napisali. One może nie będą wykorzystane przez tradycyjnych psychologów i psychiatrów. Ale kiedy weźmiecie odpowiedzialność za to, kim jesteście, i swoją rolę w tym, dziwnie, w nieco tajemniczy sposób następni, którzy będą przeżywać podobny kryzys znajdą drogę do was i nie będą szukać tych drzwi do gabinetów, gdzie studiują stare zwyczaje.

Nie, drogi przyjacielu, nie przeżywasz kryzysu wieku średniego. Nie poszedłeś kupić czerwonego kabrioletu (śmiech publiczności), przeżywasz kryzys wartości, wyzwanie duchowe, możemy to powiedzieć. I robisz to świetnie. Dziękujemy Ci za to pytanie. Mamy współczucie dla tego, co przechodzisz.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Kiedy Tobiasz powiedział nam, że mamy wyrażać siebie, moje serce otworzyło się, stałem się pełny. I chwyciłem siebie, i ostatecznie to minęło. Pomyślałem sobie, „o, dobrze, jestem ponad”. Ale wtedy ta cała energia weszła do mojej duszy i muszę dać to wyrażenie mojej wielkiej miłości do Shaumbra, do rodziny. Ostatnio dostałem potwierdzenie w moich uczuciach, że jestem częścią Karmazynowego Kręgu. I to było największe błogosławieństwo, jakie poczułem w swoim życiu. Dziękuję.

TOBIASZ: Dziękuję. I dziękujemy Ci za wyrażanie tego, i dziękujemy Ci za rozmowy z nami. A najbardziej dziękujemy Ci za pracę, która robisz. Wiemy, że to jest ambitne i trudne. Dajesz siebie tak bardzo.

PYTANIE OD SHAUMBRA 9: Tak, Tobiaszu, jak tam dzisiaj idzie po Twojej stronie zasłony? (mnóstwo śmiechu i braw publiczności)

TOBIASZ: (śmiejąc się) Tuziny aniołów właśnie opadły na dół! (dużo więcej śmiechu), nigdy nie myśleli, że zobaczą taki dzień! Musimy wezwać naszych niebieskich pracowników paramedycznych, aby przywrócili im przytomność! (więcej śmiechu), mają teraz tu sporo zajęcia (więcej śmiechu). Kiedy ktoś z waszej strony robi przejście na naszą stronę, oni są zdumieni, jak to możliwe. Jest dużo działania. Jest dużo zamieszania wszędzie. Trajkoczą, działają, mówią i planują. Jesteśmy zmęczeni… Jesteśmy zmęczeni.

Ale próbujemy reagować na zmieniającą się świadomość i czasami jest nam trudno dotrzymać wam kroku. Zmieniacie tak szybko, uwalniacie tak wiele. Wiecie, kiedy coś uwalniacie, jest mnóstwo pracy po naszej stronie (więcej śmiechu). Teraz Cauldre mówi, że wychodzi ze mnie stara, żydowska natura. Jesteśmy tu powiązani do szpiku kości! (więcej śmiechu).

Kiedy zmieniacie swoją świadomość o wydarzeniu, które zdarzyło się kiedyś, czy było to w tym życiu, czy innym, nie zmieniacie ciągu wydarzeń, które miały miejsce. Tylko zmieniacie oświecenie wokół nich. Kiedy postanawiacie uwolnić stary strach, który wrócił z 15 wcielenia temu, musimy być częścią tego procesu. Musimy tam wysłać całe drużyny z powrotem, by pomóc zmienić energie (więcej śmiechu), jesteśmy zadowoleni, kiedy to robimy, to jest naszą pracą. To jest to, po co tu jesteśmy. Ale nigdy nie zdawaliśmy sobie sprawy, że będzie tak dużo pracy i tak dużo działalności. Lubimy to, ale całkiem szczerze, Cauldre, kiedy pomyślałeś, że to żart, o zrobieniu odpoczynku w weekend, aby Shaumbra po prostu po prostu przerwała, poczujemy ulgę, kiedy tak zrobisz! (więcej śmiechu), to nie jest zabawne wcale! Nie mamy zaplanowanych wakacji, wolnych weekendów, tak jak wy. Więc,to by było dla nas zachwycające.

Jak idą rzeczy po naszej stronie? Zdamy się na Metatrona, który mówi, „nie mogliśmy sobie wyobrazić czegokolwiek lepszego! To jest wyzywające i trudne dla nas wszystkich. Ale nie mogliśmy sobie tego wyobrazić. Wiecie, oczywiście, że były scenariusze potencjalnego zniszczenia Ziemi, do realizacji którego nie chcieliśmy być zmuszeni. To, co robimy teraz, buduje Nową Energię, do której wchodzicie. Budujemy nową energię dla następnych pokoleń, i nie tylko generacji ludzi, ale duchowych istnień, które będą mieszkać w bardzo Nowej Energii, którą pomagacie stworzyć”. Dziękujemy, że mogliśmy skomentować twoje pytanie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 10: Dziękuje, Tobiaszu. Nie jestem pewny, jak zadać to pytanie. Po dzisiejszym przekazie mam dużo niejasności o związkach, o przedstawianiu swojej świadomości możliwości, możliwości, które wybieram. Powiedziałeś nam wiele razy, kiedy stawialiśmy nasze pytania, „czego ty chcesz?” Myślę zawsze z obawą, kiedy zaczynam robienie czegoś, czy to jest program? Czy ustalam jakiś program?” I jeśli możliwości, jakie wybieram, mają potencjalne konsekwencje dla innych ludzi, łamię ich wolną wolę, czy coś w tym stylu? Więc czy mógłbyś odpowiedzieć na to? Dziękuję.

TOBIASZ: Rzeczywiście. Po swojej stronie nazywamy to „materiałem głowy” (dużo śmiechu), to jest, kiedy dostajemy to, „co to jest?” i „jak to jest?”, i niepokój o swoją inwencję twórczą. Po pierwsze, to wiedzcie, że program ogranicza tylko zakładanie z góry określonego wyniku dla sytuacji.

Każemy wam uwalniać wasze programy, ponieważ programy was ograniczają. Jako boscy ludzie możecie stwarzać więcej niż mogliście kiedykolwiek pomyśleć, że jest możliwe. Kiedy uwalniacie swoje programy, uwalniacie swoje ograniczenia. Kiedy jesteś wszystkim, co jest, uwalniasz ograniczenia i pozwalasz czemuś nowemu i pełnemu przyjść do siebie.

Tak daleko, jak wyrażacie siebie…rzeczywiście dotykacie innych! Nie jest tak, że masz wpływ… masz swoje światło, masz swoje błyszczące oświecenie, jeśli oni postanowią tak, że chcą tego użyć?

Jest interesująca fizyka tego, co zaczynacie tutaj, ale jest bardzo trudno dotknąć innego człowieka na podstawie świadomości, nie fizycznej, ale świadomości, o ile oni postanowią być dotknięci. Zrozumcie po prostu, że kiedy wybieracie szczególną drogę albo szczególne wyrażenie, nie zmieniacie ich, o ile oni tak nie wybierają.

Tylu Shaumbra martwi się z powodu rzeczy, które zrobiliście dawniej – jakby to powiedzieć – ze zmianą umysłów i myśli i przekonań innych. Powiedzieliśmy wam wcześniej, wy byliście tymi, którzy pomagali stwarzać religie. Byliście tymi, którzy pomagali (chichocząc) robić pranie mózgu innym ludziom. I martwicie się, że zrobicie to ponownie.

Ale to jest inne w Nowej Energii. Pracujecie w neutralnie wzmocnionej podstawie. Wasza energia jest w neutralnym stanie do czasu, kiedy człowiek nie postanowi skorzystać z tego. W takim razie jest to ich odpowiedzialność. To nie jest wasze. Prosisz o bardzo dobre pytania. To doskonała troska. Ale wyjdź dalej poza to. Wyraź się. Nie bój się „co będzie. Co, jeśli zranicie siebie? Co, jeśli zranicie kogoś?” Zaufajcie sobie. Zaufajcie swojej boskości. Tu jest klucz do tego… kiedy wyrażacie zaufanie do siebie. Dziękujemy za to pytanie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 11: Co to jest w tej cholernej energii, która utrzymuje w nas to uczucie rozszczepienia we wszystkim dookoła? Co jest w tym wszystkim, przez co tak wielu z nas przechodzi?


TOBIASZ: Co jest w tej cholernej energii, w tym rozszczepieniu, które przechodzicie? Co w tym jest? Mówcie to nam (śmiech publiczności, ponieważ SHAUMBRA 11 próbuje wymknąć się i nie chce być przesłuchiwanym przez Tobiasza)

TOBIASZ: (krzyżując nogi i rozpierając się w krześle) Czas nie jest taki, o którym mowa, po naszej stronie (dużo więcej śmiechu)

SHAUMBRA 11: (wrócił do mikrofonu) Szybsza zmiana niż mogliśmy ją sobie wyobrazić.

TOBIASZ: To jest prawdziwe. Zmiany są znacznie szybsze nawet niż my przewidywaliśmy. Zmiany zachodzą tak szybko, bardzo szybko w tym punkcie, ponieważ tak wybraliście. Ty, każdy z Shaumbra postanowiliście poruszać się całkowicie szybko. Co mogło zająć tuziny, maże całe setki wcieleń, wy próbujecie oczyścić i przemienić, i odmienić w pojedynczym życiu, w ciągu niewielu lat.

Jest coś, co nazywamy skokiem kwantowym. Możecie wszyscy wyczuć, że zachodzą całościowe zmiany, które nadchodzą przed rokiem 2012. Czytacie o tym w książkach. Omawiacie to i wiecie, że to nadchodzi. Powiedzieliśmy wam, że to nie jest zamknięte na klucz, ta data 2012. nie ma niczego świętego w tej dacie. Zmieniliście tempo. Postanowiliście przyspieszyć. Trzymacie swoją stopę na gazie, aby pójść tak szybko jak tylko można.

Ale. Kochana Shaumbro, spójrzcie na swoja druga stopę, gdzie ona jest? (krótka pauza i śmiech publiczności). Odpowiedzieliście na swoje własne pytanie! Wywieracie ogromny nacisk na swój duchowy silnik. Próbujecie pójść tak szybko, ale strachy przed wami kładą waszą drugą stopę na hamulcu. To jest to, co powoduje problem. Jedna stopa na gazie, druga na hamulcu. Mówiliście sobie w dzisiejszym shoudzie o wyrażaniu. Jak możecie wyrażać siebie ze stopą na hamulcu? Jesteście ostrożni i to jest słuszne. Ale zdejmujcie nogę z hamulca ostrożnie. Stwierdzicie, że możecie znacznie łatwiej wejść do nowej Energii.

Świat wokół was będzie trwał w zmiennych kolejach losu, na wysokich poziomach i niżach. Przeszło rok temu waszego czasu powiedzieliśmy, że wasz rynek papierów wartościowych będzie na górskiej kolejce. My nie prognozujemy przyszłości, ale właśnie teraz możemy widzieć, że rzeczy będą szły tam i z powrotem, w górę i w dół. To jest naturalny kurs. To jest, poniekąd, droga zaprojektowana przez was, ponieważ to buduje rozmach, to buduje energię. Gdyby zawsze były góry, nie byłoby odpowiedniej energii dostarczającej rozmachu, paliwa. Więc doświadczacie euforii i niżu. Wy, Shaumbra, przywykliście do tego. Uczycie się, jak zostać w miejscu równowagi, nawet kiedy świat wokół przedostaje się przez burze.

To, co nazywacie „rozszczepieniem”, to poniekąd dosłownie to robicie podczas tych szybkich, wściekłych procesów, przez które przechodzicie, które w pewnym sensie topią wibracyjne stare atrybuty, stare bariery, stare formy świadomości wokół was. To wyczerpuje wasze systemy, wasze myśli, waszą fizyczność, waszego ducha. Ale szybko topicie stare warstwy. Zaczynacie dostrzegać światełko w tunelu. I nie, to nie jest pociąg. To jest wasza boskość. Ponieważ to wyczuwacie, chcecie to przyśpieszyć. Chcecie pójść szybciej. Naprawdę możecie czuć, jak to się zbliża. Tak, te ostatnie warstwy, które są nieruchome, próbujecie roztopić je całkowicie i całkowicie spalić je szybko. To jest to, co się zdarza.

Kiedy przedostajecie się przez to, próbujecie z tym walczyć. Dajemy wam prościutką i bardzo przekonująca propozycję, dla wszystkich was, dla całej Shaumbry. Kiedy czujecie te okresy strapienia i to co nazywacie rozszczepieniem, bierzcie kąpiel. Bierzcie kąpiel. Używajcie jakichś soli morskich w wannie. One pomagają na uwolnienie starych energii. Oddychajcie pełną piersią.

I, drodzy przyjaciele, zjedzcie czekoladowe ciasteczko! (śmiech publiczności), jest w tym coś więcej niż tylko humor w tym. To robi dwie rzeczy. Sprawiacie sobie przyjemność. I w samej czekoladzie jest bardzo mocna wibracja. Czekolada pomaga uspokajać przejawy procesu wzniesienia! (śmiech publiczności i brawa).

Drodzy przyjaciele, ten dzień z wami był zachwycający. To było zachwycające zobaczyć, jak przekazujecie sami siebie, zobaczyć, jak wyrażacie się jako grupa.

To, co powiedzieliście, zostało nagrane po naszej stronie, jak również po waszej. I to stanie się książkami dla tych, którzy za wami postąpią. Nigdy nie jesteście sami. I oni również nigdy nie będą sami.

I tak to jest!

Przekaz 2

Nie ma śmierci

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

14 wrzesień, 2002


Tobiasz: I tak jest, droga rodzino, droga Shaumbro, że zbieramy się znowu w naszej świętej przestrzeni. Jesteście pomiędzy pierwszymi, którzy wkraczają w to, co nazywamy Nową Energią Ziemi. Daje mi to wielką radość być z wami tutaj w tym dniu drugiego Shoud, czasie, kiedy przekazujecie siebie.

Uwielbiam ten moment, kiedy wkraczamy do waszej przestrzeni, kiedy zbieramy się z wami, kiedy zapraszacie nas do tego miejsca, kiedy naprawdę otwieracie swoje serca. Uwielbiam dźwięki waszej muzyki. Opowiada ona historię waszej podróży. Uwielbiam wasze oczekiwanie na nasz wspólny czas!

Nasz czas razem wydaje się tak krótki, ale, drodzy przyjaciele, jesteśmy zawsze z wami. Idziemy obok was, dzieląc wasze doświadczenia. Czasami, mógłbym tylko siedzieć tutaj i wdychać miłość, którą emanujecie, miłość, która pochodzi z waszego serca.

Wszyscy z nas po tej stronie rozumiemy, że wasza podróż jest trudna i pełna wyzwań. Wiemy, że są takie chwile, kiedy myśleliście, że uwolniliście już wszystko, aby dowiedzieć się, że jest jeszcze więcej do uwolnienia, że inni wokół was nie chcą za bardzo was uwolnić. Kiedy już myśleliście, że uwolniliście wszystko, dowiadujecie się o istnieniu dziedzicznej karmy. Dowiadujecie się, że na najgłębszych poziomach waszej istoty ciągle nosicie czasy na długo przed przybyciem na Ziemię.

Ale idziecie dalej. Kontynuujecie waszą podróż. Idziecie dalej wiedząc, że praca, którą wykonujecie, jest bardzo ważna dla waszej istoty, dla waszej esencji. Jest bardzo ważna dla innych ludzi, którzy są na Ziemi obecnie i dla tych, którzy przyjdą po was. Wasza praca jest bardzo ważna dla Wszystkiego Co Jest, dla Ducha i dla wszystkich innych.

Dochodzicie do nowego zrozumienia, kim naprawdę jesteście. Nie jesteście człowiekiem, którego widzicie w lustrze. Nie jesteście człowiekiem o określonym nazwisku. Jesteście kimś o wiele, wiele większym.

Prosimy was teraz, drodzy przyjaciele, abyście skupili wasze energie z naszymi. Prosimy, abyście trzymali za rękę anioły, które zbierają się tu dzisiaj. Wyjaśnimy za chwilę, kim one są, dlaczego są tutaj. Ale prosimy, abyście wyciągnęli do nich rękę, pozwolili im was dotknąć, pozwolili uchwycić waszą rękę, pozwolili im dotknąć Boskiego Człowieka, aby poczuli przez chwilę, jak to jest czuć wasze wibracje, czuć was. Oni przychodzą dzisiaj, aby uczyć się od was, aby uczyć się, jak to jest być w tak niesamowitej podróży i znaleźć się w tej przestrzeni, dojść do nowych zrozumień siebie.

Przerwa

A teraz, drodzy przyjaciele, ja, Tobiasz, proszę was, abyście wyciągnęli wasze ręce w kierunku ludzi, którzy siedzą obok was. Trzymajcie ich dłonie przez tę cenną chwilę. Poczujcie ich energię. Poczujcie, jaka jest ich podróż. O, nie poprzez umysł... poczujcie poprzez serce. O, co za energia krąży tutaj, kiedy trzymacie się za ręce, kiedy ich dotykacie! Sprowadza to razem całą energię Shaumbry w tym pomieszczeniu.

A teraz, drodzy przyjaciele, rozłóżcie ramiona. Dotknijcie rąk tych, którzy łączą się z nami za pośrednictwem Sieci. Poczujcie ich. A wy wszyscy, którzy słuchacie lub czytacie, wyciągnijcie swoje ręce, aby naprawdę zintegrować się z Shaumbrą w tej chwili, w tym czasie. Utrzymajcie energię dla tych wszystkich, którzy będą czytać te słowa lub ich słuchać w późniejszym czasie. Pomóżcie im zrozumieć, że są tak samo w tej chwili, jak wy jesteście, że nie są sami, że też są boskimi ludźmi. Dziękujemy wszystkim wam tutaj i wszystkim, którzy się z nami łączą, za dzielenie się w tym momencie czasu.

Czasami chcielibyśmy, aby był inny sposób komunikowania się niż tylko za pomocą słów. Uczycie się... uczycie się, jak to robić. Uczycie się, jak otwierać wasze serca, jak rozumieć na nowym poziomie, nie tylko umysłu, ale całej waszej istoty.

Słyszeliśmy, jak Cauldre mówił o warsztatach i seminariach. One wydarzają się Teraz. One wydarzają się Teraz. Trudno jest zaplanować warsztat, który odbędzie się za dwa czy sześć miesięcy od teraz. O tak, możecie nadać mu tytuł. I Cauldre może przygotować swoje slajdy. (śmiech publiczności). Ale nie jest to sposób Nowej Energii. Nowa Energia dotyczy chwili i teraz.

Jeśli jest jakiś tytuł dla warsztatów w nadchodzących dniach i tygodniach i miesiącach, to brzmi on po prostu "Do ustalenia". (śmiech publiczności) "Do ustalenia" w chwili, kiedy dotrzecie tam. Niemądry człowiek, Cauldre, myśli, że może zaplanować to wszystko! (więcej śmiechu) Wiemy, że go to denerwuje i wiemy, że będzie to denerwujące dla was, Shaumbry, żyć w chwili.

Ciągle będziecie mieli plan w tylnej kieszeni. Albo będziecie chcieli mieć slajdy w komputerze. Ale kiedy wejdziecie w tę chwilę, wtedy będziecie mieli wiedzę, co naprawdę jest potrzebne. Myślicie, że możecie wiedzieć z wyprzedzeniem, co będzie potrzebne. To ZDARZY SIĘ w chwili.

Kiedy jesteście w tej chwili i kiedy jesteście bez lęku, i kiedy jesteście otwarci na waszą własną boskość i ducha... w tej chwili przychodzą wszystkie odpowiedzi. Rozwiązanie już tam jest. Ono po prostu czeka na wasze przybycie. Czy rozumiecie, co mamy na myśli?

Warsztaty i seminaria będą w chwili - Do ustalenia - dopóki wy wszyscy nie dotrzecie na scenę. Żadnych tematów z góry. Żadnych z góry ustalonych dyskusji. W chwili. To wtedy dostajecie ten złoty błysk, kulę oświecenia, wewnętrzną wiedzę, to "aha!", które mówi, że jesteście we właściwym miejscu.

To samo dotyczy tych z was, którzy są uzdrowicielami i nauczycielami. Jest tak samo. Wiemy, że wielu z was próbuje analizy, odczytu klienta zanim przekroczą wasz próg. Próbujecie ustalić, co musi być zrobione, zanim do was dotrą. Pytacie nas. Pytacie ich Wyższych Jaźni "Co powinienem wiedzieć o tym kliencie czy o tej klasie?" I nie słyszycie odpowiedzi innej niż "DU" - do ustalenia - w danej chwili. (śmiech publiczności)

Być może jest to dla was nieco przerażające. Byliście wyćwiczeni, aby planować wszystko w waszym życiu. Ale teraz to jest naprawdę życie w danej chwili. I kiedy ten klient przyjdzie do was, wtedy będziecie wiedzieć, spłynie to jak złote promienie. Wszystko zostanie wam wyjawione w tej chwili. Będziecie dokładnie wiedzieli, dlaczego oni tam są. Nie co mówią dlaczego tam są, ale naprawdę dlaczego tam są.

Kiedy zbieracie się na warsztatach Karmazynowego Kręgu (na całym świecie), możecie myśleć, że wiecie, dlaczego w nich uczestniczycie. Ale kiedy się tam pojawiacie i otwieracie wasze serca, wychodzą prawdziwe problemy. Wtedy objawia się, dlaczego tam naprawdę jesteście.

Nie jesteście na jakimś warsztacie, aby nauczyć się o dostatku. To jest proces waszego umysłu. Staracie się wypracować schemat czy mechanizm czy program. To nie działa w ten sposób.

Duchowy dostatek nie może być wypracowany na podstawie planu z waszego umysłu. Dostatek przychodzi, kiedy siedzicie sami ze sobą, kiedy uznajecie istnienie waszej boskości, kiedy się otwieracie i zdajecie sobie sprawę, że wszystko jest kompletne w chwili. Kiedy pozostajecie w tej chwili, jest ona wypełniona dostatkiem.


(Tobiasz zaczyna mówić medytacyjnie, rytmicznie)

Właśnie teraz, w tej chwili w której siedzicie... uwolniwszy problemy z wczoraj i zmartwienia jutra... chwila, w której siedzicie, jest kompletna. Pozwólcie sobie ją poczuć... w tej chwili, w której siedzicie. Nie chodzi o to, co zdarzyło się w przeszłości... lub o to, co się wydarzy jutro... lub o martwienie się stosem rachunków do zapłacenia... czy o martwienie się czymkolwiek innym... czy krzyczeniem do nas po odpowiedzi... ale siedzenie w tej Boskiej Chwili. Ona JEST wypełniona dostatkiem... i uzdrowieniem... i mądrością... i miłością. Pozwólcie sobie poczuć to, kiedy siedzimy tu razem jako Shaumbra. Wszystko jest właściwe... wszystko jest w równowadze... wszystko jest w Teraz.

Takie proste lekcje, drodzy przyjaciele... takie proste lekcje są dla was i dla nas wszystkich. Usiłujecie je skomplikować. My mamy tendencję, aby brać to, co może być powiedziane w jednym zdaniu lub akapicie i robić z tego książki. Wy bierzecie to, co może być powiedziane w chwili i próbujecie przerobić to na godziny wykładów. Najlepszy wykład, jaki do tej pory widzieliśmy, to kiedy siedzicie w Teraz, wdychając je, a następnie po prostu siedzicie godzinę bez słów, bez intelektu, bez przetwarzania. Po prostu wdychając Teraz.

Tak więc, sprawy będą wyglądały inaczej dla was, dla Cauldre, kiedy będziecie kontynuowali waszą podróż w Nową Energię. Żadnych więcej z góry ustalonych planów. Cauldre krzyczy na nas teraz! (śmiech publiczności) Wiemy, że są ustalenia. Musicie mieć wodę na stołach i waszą piękną scenę i całe wasze wyposażenie. To jest w porządku. Róbcie te rzeczy, ale kiedy wchodzicie do tej chwili, nie miejcie żadnej agendy. Pozwólcie jej być. Pozwólcie jej być.

Przez dni poprzedzające nasze comiesięczne spotkania Cauldre pyta nas, o czym będziemy mówili. Chce czuć się bezpiecznie, że w ogóle coś będzie! Ale on... i wy... musicie się nauczyć być w chwili. W tej chwili być może będziemy gadać bez związku. (śmiech publiczności) Być może nie będzie jakichś wielkich wniosków. Nie będzie jakiegoś wielkiego tytułu, który przypiszecie temu zebraniu. Być może, będzie to po prostu "Shoud "2"??? (więcej śmiechu) "Nie wiemy, co powiedział Tobiasz, ale czuliśmy się z tym dobrze!" (więcej śmiechu)

Ważny jest ten czas, ta przestrzeń, ta energia i ta miłość w naszym spotkaniu. Te słowa... te słowa nie mają tak wielkiego znaczenia.

Przerwa

Tak wiele mówione jest w ciszy. Ludziom trudno jest być w ciszy. Ludzie nie lubią przerw. Dlaczego tak jest? Ludzie czują się nieswojo, ponieważ w tej przerwie, w tej ciszy, musicie zacząć patrzeć do środka. Nic was nie rozprasza, hałas czy gadanie czy rzeczy zajmujące wasz umysł i wasze ręce. O, ludzie nie lubią ciszy.

W Nowej Energii cisza będzie złota. W ciszy będziecie się odnawiać. Nie nastąpi to poprzez powtarzanie mantr i zaśpiewów, czytanie książek, słuchanie kaset. Będzie siedzenie w chwili. Nie będzie to nawet modlitwa czy medytacja. Widzieliśmy wielu ludzi z dobrymi intencjami, którzy wprawili się w konfuzję starając się medytować! W ciszy jest oddech... wdychanie i wydychanie... wiedza, że siła życiowa trwa... wiedza, że stworzenie się rozszerza.

To słodkie. To słodkie być tutaj z wami. Jest wielu innych, którzy dzisiaj przychodzą. Zbierają się tutaj, unikalna grupa ludzi, właściwie byłych ludzi. Są ich setki i setki. Są ludźmi ze wszystkich stron świata, ze wszystkich wyznań i ras i płci. To ci, którzy przeszli na drugą stronę w ostatnich trzech dniach. Opuścili swoje ciała i powrócili na nasza stronę. Nie należą do Shaumbry. Nie byli na takiej duchowej ścieżce, jak wy.

Trzy dni po opuszczeniu fizycznego ciała to bardzo delikatny moment. Nie ma z góry przepisanego procesu. Jest to oparte na ich świadomości i na wydarzeniach w ich życiu i podczas ich śmierci.

Kiedy my, aniołowie, idziemy na ich spotkanie - a jest wiele wysoko, wysoko kwalifikowanych aniołów, którzy spotykają tych, co przeszli na naszą stronę - czasami jesteśmy witani z otwartymi ramionami i łzami, a czasami jesteśmy odrzucani, ponieważ ten przychodzący człowiek oczekiwał kogoś innego. Czasami oni nawet nie widzą aniołów, ponieważ skoncentrowani są na ludzkim sposobie widzenia.

Grupa, która jest tu dzisiaj, powitała aniołów u swego boku... chciała wiedzieć, co się im właśnie przydarzyło... gdzie byli... dokąd idą... co dalej. Było wielu w tej grupie, którzy oczekiwali jakiegoś sądu, którzy oczekiwali, że aniołowie zaprowadzą ich do miejsca sądu. Niektórzy z nich myśleli, kiedy poczuli ten złoty i ciepły blask emanujący z tej przestrzeni tutaj, że zostali doprowadzeni do miejsca sądu.

Zamiast tego, drodzy przyjaciele, zostali przyprowadzeni tutaj! Zostali przyprowadzeni do tej przestrzeni i energii stworzonej przez was, aby mogli zobaczyć potencjał ich następnego życia. Przychodzą tu dzisiaj, zmieszani, zastanawiający się, dlaczego tutaj są, zastanawiający się, dlaczego jest taka grupa ludzi siedzących tutaj, emanujących tak wielką miłością. Nie zdają sobie sprawy, że to miejsce jest na Ziemi. O tak, jest to Nowa Ziemia. To jest świadomość Nowej Ziemi.

Ale wielu z nich myśli, że to jakieś miejsce w niebie, ponieważ widzą ludzi, którzy są tak otwarci i kochający i poświęcający się swojej podróży. Nie widzą bólu, przez jaki ostatnio przechodziliście. Widzą waszą świadomość i jest to świadomość miłości i poświęcenia dla Ducha, dla boskości.

Zostali zaproszeni tutaj dzisiejszego dnia, aby mogli zobaczyć ten wielki potencjał, aby mogli zobaczyć, jak wygląda taka podróż, aby mogli zobaczyć, że życie trwa pomimo zmian, pomimo transformacji. Życie trwa. Oni drapią się teraz w głowy. Wiecie, oni ciągle utożsamiają siebie z ciałem fizycznym, zastanawiają się, jak im to umknęło, dlaczego nigdy nie spotkali kogoś takiego jak wy, nauczyciela takiego jak wy. Są tutaj, aby obserwować grupę ludzi, którzy przeszli przez wiele, wiele żywotów, zobowiązani wobec Ducha, zobowiązani wobec boskości.

Zrozumcie, że możecie czuć ich strach. Możecie czuć ich pytania. Co robić, drodzy przyjaciele? Po prostu pozwólcie im się dotknąć. Wyciągnijcie do nich rękę. Pozwólcie im poczuć moc Boskiego Człowieka, który chodzi po Ziemi, ale także w innych wymiarach.

Przychodzą dzisiaj, aby usłyszeć Shoud, aby usłyszeć waszą boskość.

Wielu z was tutaj pytało mnie, jak to jest po naszej stronie zasłony. Czym się zajmujemy? Jakie rodzaje pracy wykonujemy? Jak to jest przechodzić na tę stronę? Dokąd idziecie? Nie można tego wyjaśnić definitywnie. Ale postaramy się dać wam jakiś pogląd.

W tej części naszej dyskusji, nie mówimy o ludziach w ogóle, ale raczej o was. Kiedy opuszczacie wasze ciało i przychodzicie na naszą stronę, my tam jesteśmy. My, aniołowie z Karmazynowej Rady, jesteśmy tam, ponieważ znamy was od eonów czasu. Jesteśmy wam bardziej znajomi niż ci, którzy byli waszymi przyjaciółmi i krewnymi w tym życiu.

Pozdrawiamy was i witamy. I kiedy patrzymy wam w oczy, jest natychmiastowa wiedza, natychmiastowe połączenie. Byli ci z Karmazynowego Kręgu, którzy ostatnio przeszli na drugą stronę i musimy wam powiedzieć, że jest to tak droga chwila, ponieważ rozpoznają nas natychmiast. Nie ma wątpliwości. Nie ma strachu. Pamiętają nas z tych spotkań i ze snów. Wiedzą, że przyszli we właściwe miejsce.

W tym momencie obciążają ich jeszcze wibracje człowieka. Udajemy się z nimi do spokojnego miejsca i dokonujemy wraz z nimi przeglądu ich życia. A pewnego dnia wy będziecie tu z powrotem. Wiemy to na pewno! Będziemy z wami siedzieć i omawiać waszą podróż. Będziemy słuchać waszych opowieści o najbardziej pamiętnych częściach waszego życia. Wyrażając je powracacie do równowagi po naszej stronie.

Zadajecie nam wiele pytań. Pytacie, co zrobiliście dobrze, a co źle i czy myślimy, że dokonaliście złych wyborów. I nasza odpowiedź jest zawsze taka sama. Nie ma nic złego. Jest tylko doświadczenie chwili i to, co robicie z waszą nową mądrością.

Zadajecie nam wiele pytań na temat waszego życia. Czy mogliście zrobić to lepiej? Czy mogliście podjąć lepsze decyzje? Często mamy łzy w oczach, kiedy tak pytacie. Drodzy przyjaciele, wszystko, co robicie, jest właściwe! Wszystko. Nie zdajecie sobie sprawy, że macie boskie przewodnictwo w waszym życiu. Ono tam jest.

Po kilku dniach przyłączamy się do was na czas waszego pogrzebu. Jest to zabawne, zabawne dla was i w pewien sposób zabawne dla nas.

Nie jest tak, kiedy udajemy się z innymi ludźmi na ich pogrzeb. O, wtedy jest żałoba i jest ból i żal. Typowy człowiek jest obciążony winą i wstydem. Chce dotknąć członków swojej rodziny, szczególnie tych, którym wyrządził krzywdę lub tych, których kocha. Chce powrócić do nich i trzymać ich w ramionach.

Typowi ludzie czują, że jest tam na swoim pogrzebie. Są tak ciągle pełni ludzkiej wibracji, że czują się tak, jakby tam siedzieli. Nie rozumieją, dlaczego nikt ich nie słyszy. I co gorsze, zaczynają czuć i słyszeć myśli ludzi. I to ich denerwuje, ponieważ kiedy byli ludźmi, nie słyszeli myśli innych.

Ale teraz zaczynają je słyszeć. I słyszą, jak niektórzy ludzie myślą: "Jestem zadowolony, że ona odeszła!" (śmiech publiczności) A ktoś inny myśli: "Szkoda, że nie byłem lepszym synem czy lepszym mężem." Jeszcze inny myśli: "Powinienem się z nią rozwieść." (śmiech)

Zaczynają słyszeć te rzeczy i są jeszcze bardziej skonfundowani i przestraszeni.

Ale, droga Shaumbro, kiedy wy pójdziecie na własny pogrzeb, będziecie mieli oświecenie. Dla was będzie to w pewien sposób zabawne. Będzie to święto! Wiecie, że oni was nie słyszą. Ale stajecie za nimi i kładziecie im rękę na ramieniu i mówicie im, że czujecie się dobrze.

Czy wiecie, czego ludzie się tak bardzo boją? Tego sądu wmówionemu im przez religie., nie ma żadnego sądu. Yeshua nie czeka na was, aby was osądzać.

Tak więc, kiedy człowiek wychodzi z żałoby na własnym pogrzebie, jest interesujący i trudny następny krok. W tym momencie wszystko może zostać stworzone. Wyobraźcie sobie siebie bez ciała fizycznego. Wyobraźcie sobie siebie tylko jako uczucia i mądrość. Co z tym zrobicie?

W tym momencie niektórzy ludzie czują, że muszą odbyć jakąś karę. Umieszczają siebie w ciemności. Umieszczają siebie w swojej własnej przestrzeni, otoczeni przez brzydkie i gęste uczucia. W pewnym sensie wchodzą do czegoś w rodzaju inkubatora, aby odebrać karę wymierzoną przez samych siebie za złe rzeczy, które jak myślą zrobili. I kiedy stoimy wokół nich i próbujemy powiedzieć im, że ich kochamy i nie zrobili nic złego, nie chcą tego słuchać. Musimy to uszanować.

W pewnym momencie - i nie ma tu określonego czasu - wychodzą z tego. Otwierają się. Wtedy możemy zacząć z nimi pracować. Ciągle są obciążeni ludzką wibracją. Ciągle są mocno połączeni z Ziemią. Wychodzą z tego i wtedy zabieramy ich do pewnego rodzaju klasy.

Zbieramy się wokół z ludźmi, którzy odeszli przed nimi i z aniołami z naszej strony. Wtedy zaczynamy przegląd i zaczynamy mówić, kim oni naprawdę są. Widzimy, jak zmienia się ich energia, kiedy uwalniają tożsamość, którą mieli jako ludzie. To zabawne, ponieważ przychodzą tutaj i nie zdają sobie sprawy, że ich tożsamość jest o wiele większa niż tożsamość człowieka, którym byli w tym życiu.

Pomagamy im zacząć rozumieć i odzyskać równowagę. Kiedy już zaczną odzyskiwać równowagę i zaczynają rozumieć, że ich tożsamość jest o wiele, wiele większa, wtedy w pewnym sensie wywołują wspomnienia, wywołują taśmy z przeszłych żywotów. I kiedy zaczynają uwalniać ciężar ludzkiej wibracji, wydarza się coś zabawnego. Natychmiast chcą powrócić na Ziemię! Chcą wrócić!

Kiedy dochodzą do punktu rozumienia swojej podróży, chcą wracać. Próbujemy im to wyperswadować. (śmiech publiczności) Chcielibyśmy, aby spędzili więcej czasu po naszej stronie, aby doszli do większego jeszcze zrozumienia, do większej równowagi. Dopiero co dochodzą do punktu zrozumienia swojej podróży, a już chcą wskakiwać z powrotem i doświadczać więcej.

To jest podobne do człowieka, który odbywa jazdę na kolejce górskiej i jest wypełniony strachem, ale zaraz potem chce wrócić i poczuć to znowu. W takim właśnie momencie wielu ludzi powraca na Ziemię. Powracają bez głębokiej kontemplacji, gdzie zamierzają się udać w tym życiu. Powracają natychmiast do dramatu bycia człowiekiem, do tej samej rodziny, do tej samej grupy przyjaciół - i wrogów - z którymi podróżowali już przedtem. A my się uśmiechamy. I ronimy kilka łez. Ale rozumiemy.

Inni z was czekają. Czekacie przez pewien okres czasu. Poświęcacie go na naukę, na podróże, ponieważ tutaj możemy podróżować między wymiarami. Możemy udać się do innych części waszego fizycznego wszechświata i innych wymiarów, które znajdują się wokół niego. Podróżujecie wszerz i wzdłuż. Przypominacie sobie, kim jesteście. Dokonujecie przeglądu przeszłych żywotów, aby umieścić je w pewnej perspektywie.

W pewnym momencie Ziemia przyciąga was z powrotem. Kiedy już raz posmakujecie ludzkiego doświadczenia, chcecie wracać. Jesteście połączeni z Ziemią. Są nawet wasze aspekty i energie z przeszłości, które są ciągle w Ziemi. Ziemia przyciąga was z powrotem prędzej czy później.

Ja, Tobiasz, przeżyłem trudne czasy, kiedy zdecydowałem się nie powracać przez długi okres czasu. Była część mnie, którą mocno ciągnęło z powrotem, aby wrócić do ludzkiej postaci z wami wszystkimi. Tak bardzo pragnę wędrować z wami. Ale, drodzy przyjaciele, wiem, że moją rolą jest być tutaj po drugiej stronie, aby was prowadzić i być waszym przyjacielem. Ale pewnego dnia powrócę.

Jeśli raz duch, jeśli raz anioł przebywał w ludzkiej postaci, pozostaje w tym cyklu, aż do wypełnienia go. Są przyciągani z powrotem raz za razem. Kiedy powracacie na naszą stronę zasłony, jest wiele łez. Jest wiele opowiadanych historii. Jest wiele żartów. Ale przez cały czas widzimy to w waszych oczach. Chcecie powrócić z powrotem na Ziemię, z powrotem do ludzkiej postaci, aby nauczyć się więcej. Ponieważ w każdym życiu, czy jest długie czy krótkie, zdobywacie tak wiele, tak wiele mądrości i miłości, które sprowadzacie do swego ducha. Dlatego wy, którzy mówicie: "To moje ostatnie życie na Ziemi"... drodzy przyjaciele, jest silne przyciąganie. Jest jakby duchowa grawitacja, która sprowadza was z powrotem, aby znowu doświadczać.

Po naszej stronie zasłony nie mamy czasu, jaki znacie. Ale mamy następstwo wydarzeń. Wyobraźcie sobie, że nie macie zegarka, nie macie słońca, które wyznaczają upływ czasu. (...) Niektórzy z was wysuwali teorię, że nie mamy czasu po naszej stronie, że wszystkie rzeczy zdarzają się jednocześnie. Nie jest to za bardzo prawda.

Mamy dostęp do przeszłości. Możemy łatwo wrócić do przeszłości. Nie możemy być częścią przeszłości, ale możemy do niej powrócić i czuć jej energie. Nie możemy udać się do przyszłości, ponieważ nie została jeszcze stworzona. Możemy patrzeć na potencjały tego, co mogłoby się wydarzyć. Możemy widzieć kierunek, w którym podążacie. Ale my nawet nie lubimy tutaj w to się bawić. Nie lubimy się w to bawić. To nie jest życie w Teraz. To jest wyobrażanie sobie, jak potoczą się sprawy. Nauczyliśmy się już jakiś czas temu, aby nie przewidywać przyszłości. Zastanawiamy się, kiedy ludzie nauczą się tego samego!

Zajmuje nam dużo czasu praca z wami, chodzenie u waszego boku, dzielenie doświadczeń, pocieszanie was. Jesteśmy tu, aby powitać was, kiedy przechodzicie na naszą stronę. Jesteśmy tu, aby dzielić się z wami energią i miłością, kiedy powracacie na krótko na naszą stronę.

Nie musimy tutaj jeść. Niektórzy z was myślą, że musimy spożywać jedzenie jak wy. Nie robimy tego. Zdobywamy energię na kilka sposobów. Jednym z nich jest skonsumowanie innej istoty. Ale, drodzy przyjaciele, wszyscy z nas, włącznie z wami, nauczyliśmy się dawno, dawno temu, że to nie działa. To nie działa, ponieważ to głód, którego nie może zaspokoić skonsumowanie innej istoty.

Inną rzeczą, którą robimy, jest siedzenie w naszej chwili i naszej przestrzeni oddychając. Tak, my oddychamy! Wdychamy energie i wydychamy energie. Wy wdychacie - tak myślicie - powietrze. Tak naprawdę wdychacie energię. My wdychamy puls Wszystkiego Co jest, Domu. Czujemy go tutaj. Czujemy tutaj puls Domu. Tak więc, wdychamy go i uwalniamy go. To nas żywi. To jest nasze jedzenie i nasze pożywienie.

Są takie momenty, kiedy ci z nas, którzy byli w ludzkiej postaci... planują przyjęcie. Przygotowujemy menu z naszych ulubionych dań z czasów na Ziemi. Ja, Tobiasz, szczególnie lubiłem jagnięcinę. I są też warzywa i owoce i słodycze... i tak, wina! I zastawiamy stół. Odtwarzamy doświadczenie na podstawie naszego zrozumienia i wibracji. Odtwarzamy doświadczenie wieczerzania. I cieszymy się tym.

I zapraszamy przyjaciół z naszej strony, tych, którzy byli w ludzkiej postaci, tych, którzy właśnie przeszli na drugą stronę. Przychodzą na kolację. Ci, którzy nigdy nie byli w ludzkiej postaci, uważają, że to bardzo dziwne spożywać jedzenie. Ale, drodzy przyjaciele, to nic w porównaniu z radością, jaką mają ludzie, kiedy jedzą.

Kiedy siedzicie w chwili przy swoim stole, nie musicie błogosławić i machać rękoma nad swoim jedzeniem. Po prostu cieszcie się chwilą. Cieszcie się wibracją. Cieszcie się doświadczeniem wprowadzania jedzenia do waszego fizycznego ciała, kiedy odżywcze składniki i energia eksplodują do życia w waszym ciele.

Drodzy przyjaciele, nie musicie transformować tego, co uważacie za zanieczyszczenie waszego jedzenia. Jesteście Boskim Człowiekiem! W chwili, gdy jedzenie dosięga waszej wibracji, jest transformowane w tym momencie. Nie musicie odprawiać ceremonii. Ceremonia JEST. I jest ona TERAZ. Jest z wami przez cały czas.

Po naszej stronie zasłony stapiamy się z innymi istotami. Był taki czas po naszej stronie zasłony, kiedy tego unikano. Na długi, długi czas przedtem, zanim Ziemia została stworzona, obawialiśmy się takiego stapiania. Był to czas, kiedy istoty konsumowały i walczyły z innymi istotami. Baliśmy się wyjść na zewnątrz naszej energetycznej osłony. Ale teraz wielu z nas tutaj nauczyło się, jak to robić. To błogosławiona rzecz. Mogę wejść i czuć inną istotę i pozwolić jej czuć mnie. Zachowujemy nasze unikalne tożsamości, ale na chwilę stapiamy się razem.

Po tej stronie zasłony możemy tworzyć cokolwiek zechcemy. Możemy stworzyć piękną chatę. Ja, Tobiasz, mam miejsce, które uwielbiam tworzyć, na podstawie mojego ludzkiego doświadczenia. Jest to chata na wsi otoczona drzewami, wypełniona słońcem, ze strumykiem na tyłach i zwierzętami wszędzie wokół. Kochałem moje zwierzęta, kiedy byłem człowiekiem. Tak więc, odtwarzam to miejsce.

Ale, drodzy przyjaciele, to jest nic w porównaniu z tworzeniem w materialnej formie, tak jak to robią ludzie. To jest jak wiatr w porównaniu do ludzkiego doświadczenia, kiedy jesteście w materialnej formie i możecie naprawdę tego doświadczyć. Najlepiej możecie tego doświadczyć jako ludzie, kiedy żyjecie w chwili, zamiast martwić się przeszłością czy tym, co nadejdzie.

Tutaj po naszej stronie zasłony są istoty, które ciągle są w konflikcie co do tego, kim są. Ciągle się obawiają. Ciągle walczą w innych wymiarach, walczą ze sobą, starając się to rozgryźć, starając się wrócić do Domu. Kiedy pracujemy z nimi, chcą też walczyć z nami. Tak więc nauczyliśmy się już jakiś czas temu zostawiać ich samym sobie. Oni rozgrywają swoją własną grę. I my to szanujemy. Pozwalamy im w to grać.

Są istoty po naszej stronie, które są zagubione. Zabłądzili. Widzicie, są tu wymiary, których nie moglibyście sobie wyobrazić ludzkim umysłem. Wyobraźcie sobie bycie zdolnym do stworzenia czegokolwiek chcecie, nie w materialnej formie, ale energetycznie. Są tacy, którzy zagubili się w tym labiryncie, zabłądzili we własnych kreacjach.

Jest wielu po naszej stronie, którzy próbują pomóc znaleźć im drogę powrotną. Jesteśmy dla nich latarniami morskimi. I kiedy oni zrozumieją, że istnieje wyjście z labiryntu, odczuwają ogromną ulgę. Pomagamy dojść im do bezpiecznego energetycznego miejsca.


Możemy tu tworzyć, ale nie jest to tak jak w waszej rzeczywistości. Dlatego bycie człowiekiem jest tak cenne. Jest takim darem. Czasami przeklinacie to. Chcecie mieć pogląd z góry. Chcecie widzieć większy obraz. Chcecie znać całą przeszłość i wszystko, co nadejdzie. Zapominacie o życiu w chwili, aby doceniać doświadczenie bycia człowiekiem.

Poprzez bycie człowiekiem, drodzy przyjaciele, możecie dojść do wyjątkowej wiedzy na temat tego, kim jesteście. Możecie przejść przez wiele doświadczeń ociekających wibracją, ociekających uczuciem. Ale wolicie to wszystko zignorować. Chcecie żyć w przeszłości lub w przyszłości, która nie została jeszcze stworzona.

Bycie człowiekiem jest darem, ponieważ pomaga wam zrozumieć waszą tożsamość. Jesteście skoncentrowani na tożsamości człowieka w jednym życiu. Ale dar jest wtedy, kiedy zrozumiecie, będąc w ludzkiej postaci, że jesteście kimś o wiele większym niż nazwiskiem na waszym prawie jazdy. Jesteście kimś o wiele większym. Poprzez wejście w ludzką kondycję i przybranie ciała fizycznego przyśpieszacie swój proces wzrostu dziesiątki i setki razy w porównaniu z istotami, które nigdy nie były na Ziemi.

Jest wielu, wielu, wielu, którzy nigdy nie byli na Ziemi. Wielu z nich czeka na czas, kiedy będą mogli tu przyjść. Inni czekają na czas, kiedy stworzona zostanie Nowa Ziemia.

Widzicie, teraz jest tylko jedna planeta Ziemia. Ale w przyszłości będzie wiele miejsc o wibracji Ziemi. Praca, którą wykonujecie teraz, stworzy Nową Ziemię i jeszcze jedną Nową Ziemię. I wszechświat zacznie się otwierać i zapewniać możliwość tym innym istotom doświadczenia ludzkiej świadomości, a docelowo Bosko-Ludzkiej świadomości.

Drodzy przyjaciele, czy rozumiecie wagę waszej pracy?

Jest wiele istot, które czekają na możliwość ludzkiego doświadczenia. I jest wielu, którzy boją się ludzkiego doświadczenia. Oni wiedzą, w oparciu o to, co widzieli od was... wiedzą, że ludzkie doświadczenie jest trudne, bolesne. Wiedzą, że można się zagubić w ludzkim doświadczeniu. Można się tak bardzo na nim skoncentrować, że całkowicie się zapomina.

Nawet kiedy wracacie na naszą stronę, ciągle nie pamiętacie. Są istoty, które umierają i ciągle nie otwierają oczu po naszej stronie. Są uwiązani do Ziemi. Znacie je jako duchy. Wędrują one po Ziemi. Są tak zagubione w swojej człowieczości. Czasami znajdują sposób, aby inkarnować ponownie. W innych przypadkach dalej chodzą po Ziemi jako duchy, źli na samych siebie lub źli na innych, pragnący pozostać w wibracji człowieczej.

Są też inni, którzy nie podnieśli jeszcze ręki, aniołowie, którzy nie są jeszcze gotowi do takiego doświadczenia. Wiedzą, że prędzej czy później pójdą ścieżką, którą wy szliście. Przybiorą ludzką postać. Wiedzą, że zrobią to dla ewolucji swojej własnej duszy. Ale teraz stoją z tyłu, głęboko szanując swoich przyjaciół... was. Przeszliście przez ludzką ścieżkę, a teraz idziecie ścieżką Boskiego Człowieka. Wkraczacie w Nową Energię, aby pomóc stworzyć to, co tak wielu innych doświadczy po was.

To jest jak w tej piosence, którą graliście przed przekazem dzisiaj. Opowiada ona o psie, który kochał się włóczyć, o wędrującej gwieździe. Znajdował wygodny dom i pozostawał tam przez chwilę. Ale potem znów zaczynał wędrować, nie wiedząc dokąd zaprowadzi go wiatr, nie przejmując się deszczem. (...)


I ta piosenka przypomina nam was, Shaumbra. Wracacie tutaj. Życie tutaj jest łatwe. Jest wygodnie i ciepło. Ale my wiemy, my wiemy. Widzimy to spojrzenie w waszych oczach. Widzimy jeszcze jedną piosenkę drogi pisaną przez was.

O, kocham was wszystkich tak bardzo!

Przerwa

Drodzy przyjaciele, teraz wy przemówicie. Nadszedł czas na Shoud. Ja, Tobiasz z Karmazynowej Rady i Zakonu To-bi-wah wycofuję się. Cauldre umieści swoją energię bezpośrednio w waszych energiach. Wtedy usłyszycie dźwięk swojego własnego głosu.

Tak więc, oddychajcie teraz, podczas gdy my dostroimy energie. Uznajcie tych wszystkich, którzy ostatnio odeszli i są w tej przestrzeni z wami. Oni także oczekują z niecierpliwością, co powiecie!

Przerwa

Shoud: Jestem Shaumbra. Jestem rodziną. Jestem jednym głosem i wieloma głosami. Jestem waszą esencją. Jestem waszą duszą. Jestem waszą boskością. W tej przestrzeni mogę mówić. W tej przestrzeni nie ma podziału na boskie i ludzkie. Jest jedno i dlatego pozwalacie mówić waszej esencji. Pozwalacie waszej esencji czuć i doświadczać i być. Jestem Shaumbra, jedna wibracja i wiele wibracji.

Jestem waszą esencją i dzielę się z wami wiadomością, że NIE MA śmierci. JEST tylko życie. Nasza człowieczość wewnątrz nas martwi się śmiercią, martwi się pójściem w pustkę, martwi się, że w pewnym momencie będzie po wszystkim.

Ja, wasza esencja, przypominam wam, że nie ma śmierci. Ja w dalszym ciągu trwam i trwam. Kontynuuję tę podróż z wami. Nie ma zakończenia. Nie ma skończoności. Jest życie.

Ja, wasza esencja, poruszam was do życia i bez względu na to, co zrobicie, poruszam was do życia i do przeżywania jak najpełniej każdej cennej chwili.

Ja, wasza esencja, proszę was, abyście troszczyli się o mnie. Jestem wewnątrz was i wszędzie wokół was. Jestem waszym początkiem, ale nie mamy końca. Ja, wasza esencja, proszę was, abyście troszczyli się o mnie jak o nowonarodzone dziecko. Ja, wasza esencja, proszę was, abyście mnie czuli. Jestem obecna teraz i zawsze.

Ja, wasza esencja, byłam od was oddzielona lub tak się wydawało. Ale teraz jednoczymy się ponownie. Możemy połączyć się tylko w chwili. Ja, wasza esencja, nie mogę połączyć się z wami w przeszłości. Nie mogę połączyć się z wami w potencjalnej przyszłości. Mogę dzielić z wami tylko chwilę.

Ja, wasza esencja, wasza dusza, wasz duch, proszę was, abyście znowu zakochali się we mnie, abyście zrozumieli, ze jesteśmy jednym i tym samym. Zakochajcie się w sobie. Nie czujcie winy czy wstydu kochając to, kim jesteście, kim ja jestem. Kiedy mnie kochacie, uczycie się kochać wszystko. Wasza miłość do wszystkiego odnajdzie się poprzez mnie. Nie znajdziecie miłości najpierw na zewnątrz. Najpierw jest ona znaleziona wewnątrz.

Ja, wasza esencja, wasza dusza, wasze światło, przychodzę do was. Szukaliście mnie. Szukaliście tej utraconej części siebie. Ale ja przychodzę do was. Wchodzę do waszej rzeczywistości, do waszej świadomości jako uczucie, jako fala, jako podmuch wiatru, jako oddech. Przychodzę do was, kiedy jesteście gotowi. Przychodzę do was, kiedy uwalniacie całe poczucie winy. Przychodzę do was, kiedy przebaczacie sobie. Przychodzę do was, kiedy uznajecie istnienie waszej boskości.

Ja, wasza esencja, przychodzę do was, kiedy jesteście gotowi na moc i chwałę, które są we mnie zawarte. JA JESTEM WAMI, nigdy nie zgubiona, zawsze tutaj, zawsze oczekująca momentu, kiedy możecie usiąść w Teraz i być z mną.

Ja, wasza esencja, potrzebuję waszej troski. Potrzebuję waszej opieki i waszej miłości. Potrzebuję waszego zrozumienia.

Jestem po prostu uczuciem, uczuciem. Potrzebuję was czuć. Potrzebuję czuć, że jesteście tu obecni dla mnie. Ja, wasza esencja, żyję w waszym oddechu. Żyję w chwili, w której siedzicie.

Ja, wasza esencja, nie jestem osobna. Nie czekam, aż dojdziecie do jakichś określonych zrozumień czy wyższych nauk. Jestem tutaj teraz, gotowa dla was.

Ja, wasza esencja, nie jestem tożsamością jednego życia. Jestem tożsamością Wszystkiego Czym Jesteście, tożsamością, która została nam podarowana, kiedy opuszczaliście Dom.

Ja, wasza esencja, przyniosę wam spełnienie. Przyniosę wam zrozumienie. Przyniosę wam mądrość. Przyniosę wam miłość, jakiej nigdy nie znaliście. Przyniosę wam moc i przyniosę wam równowagę. Przyniosę wam uczucie. Ale, co najbardziej, przyniosę wam życie, wieczne życie, spełniające życie.

Ja, wasza esencja, czekam na was. Czekałam cierpliwie przez eony czasu, podczas gdy wy bawiliście się, podczas gdy wy zmienialiście swoją tożsamość od jednego doświadczenia do drugiego. Czekałam na was, podczas gdy wy doświadczaliście bycia w formie światła, bycia w postaci ludzkiej, zmieniając życia, zmieniając ciała, zmieniając stany wibracji, zmieniając wymiary. Czekałam na was.

Ja, wasz duch, przyniosę wam zrozumienia, nie pochodzące z umysłu, ale z samej waszej istoty. Ja, wasz duch, przychodzę do was, kiedy jesteście gotowi w chwili i w przebudzającym oddechu.

Ja, wasza esencja, przyjdę do was, ale nie z tego miejsca, z którego się spodziewacie. Przyjdę do was w nowym miejscu, w nowym doświadczeniu i nowej wibracji. Proszę was, abyście nie szukali mnie w starych miejscach, ale tylko w chwili.

Jestem Shaumbra. Jesteśmy rodziną.

(długa przerwa, podczas której Tobiasz przygotowuje się do powrotu)

Tobiasz: Ja, Tobiasz, powracam na kilka słów. Pierwsze słowo, to pozwólcie sobie czuć. To jest ten temat. To jest dyskusja, którą będziemy odbywać wciąż i wciąż. Wasza własna dusza prosi was, abyście czuli. My prosimy was, abyście czuli.

Istnieje boski umysł, który przekracza ludzki umysł. Istnieje proces, który wychodzi daleko poza myślenie. W waszym sercu i w waszej duszy i w waszej esencji istnieje inteligencja. Nie jest ona taka, jaką znacie w ludzkim umyśle. Jest to nowy rodzaj inteligencji i wiedzy i zrozumienia i mądrości. Będziemy was wciąż prosić, abyście czuli, kim jesteście, abyście czuli tych wokół was, abyście czuli nas. Otwórzcie te centra uczuć.

CZUJCIE kim jesteście. Widzimy jak przechodzicie przez intelektualny proces, próbując przeanalizować całą swoją istotę, próbując przeanalizować, jak przejść do następnego kroku. Zaczynacie dochodzić do tego, że nie przychodzi to poprzez analizę. Nie przychodzi to poprzez studia.

To przychodzi poprzez otwarcie się. To przychodzi poprzez uwolnienie. To przychodzi poprzez życie w chwili. To przychodzi poprzez oddychanie. Dlatego powiedzieliśmy "Uwolnijcie ceremonie. Uwolnijcie modlitwy. Uwolnijcie stare sposoby."

Wasza esencja siedzi z wami teraz. "Dlaczego jej nie widzimy czy czujemy? Gdzie ona jest, Tobiaszu?" niektórzy z was mogą zapytać. Ciągle jesteście w tej swojej głowie. Wasza boskość tu jest.

Ale jak powiedziała wasza własna esencja, przychodzi ona z nowego miejsca. Zrozumiecie to. Chwycicie to. Pewnego dnia będziecie siedzieć nad wodą. Będziecie prowadzić swój samochód. Będziecie odpływać w sen pewnej nocy i chwycicie to. Będziecie wiedzieć, że szukaliście swojej esencji w starych miejscach. Ona przychodzi z nowego miejsca. Jest tutaj w tym pomieszczeniu.

Pozwólcie nam powiedzieć, że są tu setki i setki istot siedzących z szeroko otwartymi oczami i rozdziawionymi ustami. Ponieważ nawet w ich stanie wibracji tych, którzy jeszcze niedawno byli ludźmi, zaczynają to czuć. Oni widzą to, czego wy możecie nie widzieć - boskość jaśniejącą wewnątrz was w tej chwili. W tej chwili ona jest tutaj. Oni widzą potencjał integracji duszy, esencji Ducha do tego wymiaru, na Ziemię, do ludzkiej postaci. Widzą ten potencjał, ponieważ w tej chwili patrzą na niego.

Drodzy przyjaciele, oddaliście im wielką przysługę pozwalając im przebywać dziś w tej przestrzeni. Wasz własna esencja jest tutaj w tej chwili, w oddechu, który bierzecie.

Kochamy was mocno. Dziękujemy wam za podzielenie się tym czasem z nami i z wieloma innymi. (...) Jest wielu wokół was w waszej podróży. Nigdy nie jesteście sami.

I tak jest!


Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

14 wrzesień, 2002

Seria: Boski Człowiek – przekaz 2

"Nie ma śmierci"

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

14 wrzesień, 2002


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że zbieramy się ponownie w tej przestrzeni, w tej energii, którą budowaliśmy przez dni, a nawet tygodnie. Wszyscy przychodzimy tu, aby razem dzielić się, uczyć się i czuć.

Co jest tym, co powiedzieliście sobie w Shoudzie? Jaka mądrość pojawiła się, gdy dzieliliście się sobą? To było to, że nie ma żadnej śmierci. Nie ma żadnej śmierci. Jest jedynie życie i to życie w momencie. To życie w twojej pełni. To życie z radością. To życie bez warunków, żadnego dobra ani żadnego zła, żadnego zastanawiania się, czy robisz coś dobrze, czy źle. Poczujesz to będąc w sobie. Twoja esencja będzie dzielić się sobą. Twoja esencja poprowadzi cię. Twoja esencja jest z tobą. To Jesteś ty. Nie ma żadnej śmierci.

Ci, którzy zbierają się dziś jako nasi goście, ostatnio opuścili fizyczną Ziemię. Oni wierzą tak mocno w śmierć, wierzą tak mocno w osądzanie po śmierci, czy robili dobrze, czy robili źle. Zobaczyli dzisiaj grupę ludzi, którzy podzielili się z nimi tym, że nie ma żadnej śmierci. Może ciało fizyczne odejdzie w pewnym momencie. Ale teraz, teraz, drodzy przyjaciele, kiedy wasza esencja wejdzie do was, kiedy dostała pozwolenie od was, nie ma żadnej śmierci, właśnie tak, jak pomyśleliście.

Widzicie, ci, którzy przybyli tu dziś, którzy zasiedli w drugim Kręgu…oni są naprawdę zainteresowani śmiercią tożsamości, jaką mieli jako ludzie. O, fizyczna śmierć następuje bardzo szybko. (chichocząc) W jednym momencie jesteś tam, a następnie jesteś tu! To jest utrata tożsamości wszystkiego, co was trzymało – imię na waszym prawie jazdy, kim myślałeś, że jesteś.

Ale wy, Shaumbra, dowiedzieliście się, że jesteście kimś więcej niż osoba, którą widzicie w lustrze lub osoba zasiadająca na tym krześle.

Nauczyliście się uwalniać ograniczenia swojej tożsamości, by stać się pełnym i kompletnym.

Po uwolnieniu starej ludzkiej tożsamości zaczynacie akceptować siebie we Wszystkim. Właśnie wtedy ścieżki są dla was otwarte do akceptacji wszystkiego, kim jesteście, waszego Ducha, wszystkich waszych doświadczeń, które kiedykolwiek przeżyliście…do Wszystkiego. Wtedy lęk przed śmiercią odchodzi.

I teraz możecie żyć. Możecie żyć pełnią w każdym momencie. Możecie żyć w każdym oddechu, który bierzecie. Możecie żyć w każdym momencie, nie martwiąc się już, co przyniesie przyszłość. To do was przyjdzie, wszystkie te rzeczy.

Radosna obfitość… to będzie tam. To jest wynik życia. Obfitość jest wynikiem wyrażania się w każdym momencie. To będzie tam. Jeżeli będziecie koncentrować się na obfitości, to ona wymknie się wam. Zawsze, kiedy będziecie próbować przywołać obfitość, albo próbować znaleźć szczęście, albo próbować mieć zdrowie. Zawsze będziecie próbować, nigdy w tym nie będąc, nie realizując tego.

Nie ma żadnej śmierci. Jest jedynie przejście. Są jedynie uwolnienie i odnowienie. Nie ma żadnej śmierci. Jest jedynie zamiana. Są jedynie odnowienie i życie.

Żyjemy jedynie w tym momencie Teraz.

(Tobiasz przechodząc do refleksyjnego, medytacyjnego rytmu)

Wdychajcie ten moment.

Ten moment, wdychajcie to, drodzy przyjaciele…i uwalniajcie… wypuszczajcie.

Wdychajcie życie. Oddychajcie życiem przez siebie.

Wdychajcie odnowienie. Niech odnowienie przejdzie przez całe wasze ciało, przez waszą świadomość.

Wdychajcie życie Teraz. Zobacz, jakie łatwe to jest.

Kiedy wdychacie, poczujcie drugi oddech. To jest wasza esencja, wasz duch, wasza boskość. To oddycha również. To łączy się z wami w każdym oddechu, jaki bierzecie. Każdym oddechem uwalniacie, pozwalacie na Wszystko, Kim Jesteście. Wdychacie boskość. To staje się wami.

Ty i Duch, jeden oddech. Do i od, w tym momencie. Z uczuciem. Napełniacie się życiem. Wszystkie inne sprawy, które przeszkadzają, odchodzą…wszystko jest równoważone w tym jednym momencie czasu, w którym jesteśmy.

(Tobiasz wracając do normalnego rytmu mówienia)

To jest tak proste, drodzy przyjaciele. Wyjdziecie za te drzwi, być możecie zderzycie się z ziemskimi warunkami, z kondycją człowieka. Być może zapomnicie się na moment. Ale jutro, może następnego dnia przypomnicie sobie, co tu słyszeliście, co robiliśmy razem.

Moment oddechu, moment teraz jest punktem obfitości. Jest punktem równowagi. To jest punkt jedności z własnym Ja. Twoja Wyższa Jaźń nie przebywa w jakimś innym miejscu lub galaktyce. Nie ma murów dzielących was od wszystkiego, czym Jesteście. To wszystko jest w momencie oddechu. To przywraca wszystkie wasze części razem. To jest tak łatwe. To jest tak proste. Stwierdzicie, że wszystkie inne rzeczy przychodzą do was. Wszystko, czego potrzebujecie do swej ludzkiej egzystencji, przyjdzie do was. To będzie tam. Zdacie sobie sprawę, że nie ma śmierci. Jest tylko życie.

A teraz będziemy zadowoleni odpowiadając na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Tobiaszu, mój znajomy ze stwardnieniem rozsianym popełnił przed kilku laty samobójstwo. Moje pytanie jest, co się zdarza ludziom, którzy popełniają samobójstwo i przechodzą na drugą stronę? Czy to jest inaczej niż z całą resztą?

TOBIASZ: Jest tak dużo nieporozumień w waszym społeczeństwie na temat samobójstw. Powiemy to prosto. Człowiek ma swoją wolną wolę! Oni mogą robić, cokolwiek wybiorą. Jeśli wybierają samobójstwo, witamy się z nimi tak samo, jak z osobami, które umarły w jakikolwiek inny sposób. Nie ma absolutnie żadnego osądzania samobójstwa po naszej stronie.

Świadomość, w jakiej byli w momencie, kiedy postanowili wybrać przejście, określa ich poziom wibracji, kiedy przechodzą na naszą stronę. Jeśli byli napełnieni złością i wściekłością, ten gniew i wściekłość jest tu z nimi po naszej stronie. Jeśli byli wypełnieni współczuciem dla siebie, współczucie to jest widoczne, kiedy tu przechodzą. Wielu ludzi jest wypełnionych współczuciem dla siebie, pomimo smutku i bólu, przez jaki przechodzą. Jest nam całkiem łatwo z nimi pracować.

Czują się winni, oczywiście. Oni myślą, że postąpili źle, niewłaściwie, popełniając samobójstwo. Ale, drodzy przyjaciele, to nie jest pogląd z naszej strony. Będziemy kochać was, choćby nie wiem co.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Mój chłopak miał guza w mózgu. Co będzie z jego zdrowiem i jaka jest przyszłość naszego związku?

TOBIASZ: To jest inne TBD (To Be Determined) (więcej śmiechu). To ma być zdecydowane. Są doświadczenia, które wszyscy z was darujecie sobie. Jest doświadczenie, które ten ukochany podarował sobie, z guzem mózgu. Ale co więcej, to wydarzenie jest w momencie teraz. On może postanowić uzdrowić siebie. On może wybrać pogorszenie. On może wybrać nowe zrozumienie. Dał sobie ten brak równowagi, aby zatrzymać się na moment, aby pójść w moment ciszy, rozważyć, dokąd zmierza jego życie. To jest dla niego.

Ty jesteś światłem dla niego. Możesz wyjść z tego miejsca dzisiaj, ze wszystkim, czego nauczyłaś się o sobie i o życiu. I nie musisz wypowiadać wielu słów, możesz być w jego obecności, dzięki Tobie on zobaczy, czym jest życie. Wtedy będzie mógł wybierać. On może wybrać najbardziej pełne życie lub może wybrać powrót na tę stronę zasłony.

Wiesz, że jest to jedno z największych wyzwań, jakie ludzie dostają? To wprawia nas w zakłopotanie. Dlaczego nie wybieracie życia? Dlaczego postanawiacie odczuwać ból, skoro już nie musicie? Nie ma żadnej karmy. Nie ma żadnych grzechów. Ale czasami ludzie czują się winni, że pozwalają sobie na to.

Możesz usiąść obok swego partnera, ukochanego i być przykładem życia w chwili, życia w radości i pełni. Życie może być tak łatwe. Ale ludzie czynią to skomplikowane. Więc odpowiedź na twoje pytanie – to ma być zdecydowane. Odpowiedź należy do niego. Ale z Tobą u swego boku, jako Shaumbra, jako ta, która odbija światło i życie… to pomoże mu dokonać pełniejszego wyboru. Dziękujemy Ci i honorujemy was oboje.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Tobiaszu, czy mógłbyś dać mi jakieś informacje w związku z „autostopowiczami”? Ponieważ rozumiem, że oni są istotami przyciągniętymi do naszego światła, że oni żyją zastępczo przez nas. Masz propozycję, jak się o nich zatroszczyć albo usunąć?

TOBIASZ: Rzeczywiście, to jest wspaniałe pytanie dla nas do odpowiedzi. Zapytałeś o te jednostki, które przymocowują siebie do człowieka, albo jak mówisz, jeżdżą autostopem w waszym życiu. Zostają częścią waszego życia, ponieważ, poniekąd, pozwalacie na to. Teraz jest wiele astralnych istot, tych, którzy zostawili swe fizyczne ciało, ale nie zostawili płaszczyzny Ziemi, którzy, jak wspominaliśmy wcześniej, tułają się po świecie. Oni przypinają się do ludzi, którzy są skłonni do połączeń.

Zasadniczo, nie podpinają się pod zrównoważonych, oświeconych ludzi, takich jak wy. Oni mają skłonności do bycia przyciąganymi przez ludzi o niskiej wibracji. Oni są przyciągani do waszych tawern i miejsc, gdzie są narkotyki. Możecie znaleźć te istnienia tutaj, ponieważ czują się komfortowo w tej wibracji. Tam otwierają się dla nich wejścia i poniekąd oni mogą się połączyć.

Są inni, którzy są zafascynowani waszą podróżą i chcą być częścią tego. Myślą, że jeśli pomogą wam, to wy również pomożecie im się wznieść i pomożecie im się przekształcić. Ale stwierdziliśmy, że oni nie wytrzymują za długo. To jest jak położenie ręki na gorącej patelni. To im szkodzi po krótkim czasie i oni puszczają.

Sugerujemy wszystkim Shaumbra, abyście nie niepokoili się o te istnienia. Jeśli coś… jeśli jest jakikolwiek wpływ, jaki niektórzy z was odczuwali, to nie jest z tych naziemnych istnień. Raczej jest to wpływ z waszych aspektów z przeszłości, których nie chcieliście puścić. One próbują utrzymać swoją tożsamość i one próbują, chociaż nie żyją, próbują kontynuować w was życie, dzięki wam, i próbują wpływać na wasze życie. To ma o wiele większe szanse, że może zdarzyć się wam, Shaumbra.

Jeśli czujecie wpływ tych autostopowiczów, to po prostu ich puszczajcie. Jeśli oni nie wychodzą, wtedy wymagajcie, by usunęli piekło z waszej energii! (śmiech publiczności) i oni muszą odejść. Oni muszą. Kiedy jesteście mocni w sobie, oni muszą odejść. Oni będą krzyczeć i kopać. I wywołają jakieś zamieszanie w waszym życiu. Ale kiedy bierzecie na własność swoją boskość, one muszą odejść. One muszą odejść.

O, oni powiedzą wam inaczej. Powiedzą wam, że muszą zostać, że panują nad wami. Ale weźcie na własność swoją boskość. I mówcie im, że muszą odejść. To, czego się boją, to śmierci swojej tożsamości. Oni wiedzą, że już umarli, ale chcą kontynuować życie starej tożsamości. Nie zdają sobie sprawy, że ich tożsamość jest o wiele większa niż to, co oni myślą. Są czymś o wiele większym niż oni myślą. Każcie im odejść.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Cześć Tobiaszu. Proszę Cię o pomoc lub jakieś sugestie. Zbudowałeś sobie piękny dom (wspomniane w poprzednim przekazie). Szukam nowego domu dla siebie. Czy mógłbyś się czymś ze mną podzielić? Dziękuję.

(Pytająca oddala się od mikrofonu)

TOBIASZ: Teraz prosimy Cię, byś wróciła i powiedziała nam, co wybierasz?

SHAUMBRA 4: Uh, o!

TOBIAS: Zdefiniuj dla nas twój dom.

SHAUMBRA 4: Niewielka działka z drzewami, strumień w głębi i dużo zwierząt wszędzie (śmiech publiczności, ponieważ mówi o domu podobnym do tego, o którym mówił wcześniej Tobiasz)

TOBIASZ: (śmiejąc się) Ten dom nie jest na sprzedaż! (więcej śmiechu, szczególnie u pytającego). My chcielibyśmy, byś stworzyła coś większego dla siebie, nie takie małe, ograniczone, coś z wszystkiego, czym byłaś i kim jesteś. Jesteś gotowa, kochana nasza, przynieść to do twojego życia?

SHAUMBRA 4: Tak, jestem.

TOBIAS: Bez zastrzeżeń?

SHAUMBRA 4: Bez żadnego.

TOBIAS: Bez poczucia winy?

SHAUMBRA 4: Bez żadnej.

TOBIASZ: Rzeczywiście. Tak, stwórz to i będziemy tam z Tobą. Wszyscy z Shaumbra tam będą, kiedy stworzysz to dla siebie. Ale rób to bez ograniczeń. Rób to bez ograniczeń. Jesteś tam, gdzie powinnaś być. Jesteś tu, ponieważ tu wszystko się zaczyna. Wszystko zejdzie się razem. Więc prosimy Cię, żyj jak królowa, którą jesteś.

SHAUMBRA 4: Dziękuję.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Cześć do Josepha w Izraelu, i cześć, Tobiaszu. Miałem okazję uczestniczyć w zdarzeniu, które planuję opisać w książce, która może odsłonić prawdę, w jakiej brał udział mój brat. Proces, jaki się odbył wokół tego morderstwa, zostawił mylne wrażenie, bardzo odległe od tego, kim on był. Zastanawiam się, czy to jest agenda, czy wyrażanie prawdy. Moim zamiarem jest potwierdzić, jakim był człowiekiem, aby jego córki mogły żyć z tym. Naprawdę, nie przejmuję się, jak ludzie opowiadają, że zmieniają swoje myślenie na ten temat. To jest więcej niż prawda mówiona na jego temat. Tak naprawdę, zdarzyło się coś innego. Więc zastanawiam się, czy to wygląda jak agenda? I co ja mam sądzić o tym wszystkim?

TOBIASZ: I pytanie, które Tobie stawiamy, jest, „a co Ty sądzisz?” Co mówią twoje uczucia o tym projekcie?

SHAUMBRA 5: Moje uczucia są pozytywne. Czuję się czysty i nie mam w tym agendy. Chciałbym, aby prawda o nim, kim był – ponieważ był wspaniałą osobą – była dostępna. Było tak dużo dezinformacji. Jednocześnie to u mojego ojca powoduje napięcie… Obawiam się, że on może mieć atak serca. To podnosi całą jego wściekłość ponownie, chociaż mówi, że nie chce tego. Ale ja właśnie nie mam tu jasności… Jestem zainteresowany, jak to czuje Johny, jeśli jest to możliwe wiedzieć.

TOBIASZ: Masz w sobie niepokój o to. I rzeczywiście mówisz, że masz jasność. Ale nie widzimy tego. Jest dużo zamieszania w tej kwestii, dużo zamieszania w tym. Nie wydajemy żadnej naszej opinii, w którą stronę to kontynuować – pozwól temu być albo napisz to w książce, albo skorzystaj z jakiegokolwiek innego sposobu.

Ale siadamy tu z tym ukochanym Twoim bratem, który pyta Cię o jedną prostą rzecz. (pauza)

On najpierw wysyła Ci dużo miłości. Ale prosi, byś był w dobrych stosunkach z własnym życiem. On swoje utrzymuje w równowadze. Wraca na Ziemię niedługo, bardzo niedługo. I chce, byś żył i nie niepokoił się tym. To wszystko było stosowne. To wszystko było stosowne. Rzeczywiście był częścią całego zespołu biorących w tym udział. Chce wrócić na Ziemię i postrzega Cię jako kochanego krewnego, jak kochanego krewnego, który nie złapał się w pułapkę przeszłości, ale który żyje w tym momencie. To jest tak, jak on chciałby Cię widzieć.

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Dziękuję, Tobiaszu, za cały Twój dzisiejszy wkład. Moje życie jest pełne obfitości, wielu przyjaciół, wielu kolegów i wiele materialnych rzeczy, wszystkiego rodzaju miłości. I tylko przepływ finansów jest trudny. To czeka na ostatnią minutę. I ostatnio, nawet w tej ostatniej chwili nie było tego. Zastanawiam się, czy możesz mi coś powiedzieć?

TOBIASZ: Rzeczywiście, to są wyzwania, wyzwania finansowej obfitości, to wyzwanie obfitości, które przechodzi tak wielu Shaumbra. Wy się tego uczycie. Wciąż używacie dawnych sposobów, próbując przynieść to sobie. My mówimy Tobie, i wszystkim z was, że to jest tak proste, jak bycie w momencie.

Co potrzebujesz, będzie przychodzić do was, w tym momencie. Nie to, czego oczekujecie, nie rzeczy, które nie są potrzebne w tym momencie waszej podróży. Jeśli chcesz wygodnego domu, aby wykonywać swą pracę, to będzie tam. Jeśli będziecie potrzebować funduszów na swoją podróż, to będzie tam. To przyjdzie do was.

To jest jedno z największych waszych wyzwań dla was wszystkich. Uczycie się pozostawiać energię na wejście w ostatniej chwili. To jest prawdziwe uznanie, że żyjesz, i planujesz kontynuować życie!


Shaumbra, myślicie tak bardzo o śmierci. Myślicie o przejściu. Co się wtedy zdarza? Zaczynacie odcinać przepływ. Kiedy myślicie, że wracacie na naszą stronę… nie mówimy przez samobójstwo. Ale mówimy, że wiemy, kiedy chcecie wrócić, albo może kiedy chcecie wracać. Rzeczy w waszym życiu zaczynają umierać, tak jak liście na drzewie umierają, kiedy tracą energię ze swego źródła. One zaczynają spadać. Gdy zastanawiacie się, czy odejść, czy żyć, odcinacie przepływ.

Gdy zaczynacie żyć w każdym momencie, wszystkie energie zaczynają podchodzić w górę przez drzewo, przez gałęzie i na zewnątrz do liści. I stajecie się obfitością kolejny raz. Widzicie, jak to pracuje? To jest takie prościutkie, drodzy przyjaciele. Wiedzieć, że jesteście tu. Wiedzieć, że żyjecie w każdym momencie . To przyjdzie do was.

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Dzień dobry, Tobiaszu. Od czasu wyborów prezydenckich, uważam siebie za największego sceptyka. I naprawdę, doceniłbym każdą Twoją informację o wojnie Busha z Irakiem.

TOBIASZ: To jest po prostu symbol ludzkiej świadomości. Potrzebą niektórych ludzi w tym punkcie jest okopanie się w dualności, wywijanie szablami, groźbami. To jest stosowne poniekąd, to czas ukończenia siatek. Wszystkie z nierozwiązanych kwestii wychodzą na jaw. I jest wiele nierozwiązanych kwestii na scenie międzynarodowej. Jest wiele kwestii.

Wszystko to stanowi wyjątkową okazję dla każdego człowieka, który czyta czy słucha wiadomości, musi myśleć o tym procesie, który nazywacie wojną. Były wojny. Były bitwy tak dawno temu, zanim kiedykolwiek podeszliście do Ziemi. To, co ludzie teraz robią, to przechodzą przez tamte doświadczenia z odległych czasów, podczas gdy tu na Ziemi zdobyliście nowe rozumienie i mądrość.

Macie wyjątkową okazję do spojrzenia na dualność, na wartość – lub brak wartości – wojen, czy żyć razem jako globalna wspólnota. Prosiliśmy Shaumbrę, byście nie modlili się o jedną lub drugą stronę. Prosiliśmy was, byście weszli do wewnątrz i utrzymywali w równowadze własną boskość. To może pomóc bardziej zmienić świadomość niż cokolwiek innego. Gdy modlicie się o jedną stronę, tylko zwiększacie dualność. Kiedy modlicie się, co ma powstać z tej działalności, może nie rozumiecie wartości, jaka z tego wyniknie. Ale kiedy wchodzicie do wewnątrz, kiedy wchodzicie do wewnątrz po równowagę i pełnię siebie, to zmienia świadomość do tego stopnia, że być może wojny nie będą już potrzebne.

Te konflikty będą trwać do końca bieżącego roku, może jeszcze w przyszłym roku. To po prostu jest powiązane ze zmianami z ostatnim wyregulowaniem siatek.

Wasi wybrani przywódcy, nawet wasi dyktatorzy są odbiciem waszej świadomości. Wy ich wybieracie. Wy wysyłacie ich na urzędy albo wy tworzycie przestrzeń dla dyktatorów. Kiedy patrzycie na swoich przywódców, naprawdę patrzycie na siebie, w pewnym sensie. Wasze społeczeństwo i wasze państwo są tym, kim wy jesteście. Nie robimy żadnych przewidywań, co się zdarzy w tych nadchodzących miesiącach, chociaż to mogłaby być szalona przejażdżka dla wszystkich z was! Nie bierzemy jednej strony czy drugiej. To jest po prostu wyrażenie dualności. Sugerujemy wam wszystkim przebywanie w równowadze w tych ciężkich czasach, w tych potencjalnych wojnach, w tych czasach finansowych upadków i wzlotów, w czasach, gdy wielu ludzi traci swą równowagę.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Cześć, Tobiaszu. To jest kontynuacja ostatniego pytania. To w odniesieniu do obecnej sytuacji politycznej na świecie i roli Shaumbry i Lightworkers w wychodzeniu do świata z naszą prawdą, z naszymi przekonaniami o pokoju, i przedstawiając to światu tak dobrze jak wewnętrznie.

TOBIASZ: I jak chciałbyś to robić? (śmiech publiczności)

SHAUMBRA 8: Chodzić po świecie i głosić swoją prawdę.

TOBIASZ: I jak ta Twoja prawda by wyglądała? (śmiech publiczności i pytającego). Twoja prawda jest agendą? Twoja prawda opiera się na książkach? Czy Twoja prawda opiera się na Twoich odkryciach? Jak wyrażasz, jak dzielisz się tym, co odkryłeś dla siebie, w sobie?

SHAUMBRA 8: Dzielę się tym przez wysyłanie miłości do każdego, do wszystkich, którzy potrzebują. I moje pytanie jest… jak jest z tą cienką granicą między przebywaniem w esencji rzeczy i podejmowaniem działań w zewnętrznym świecie.

TOBIASZ: Rzeczywiście. I co zdarza się tu w tym procesie z tobą, tam jest mało do zrobienia, aby to przyszło do twoich drzwi. I wtedy jest czas tańczenia z tym. Mamy na myśli, że nie ma żadnej potrzeby być czujnym. Nie ma żadnej potrzeby wychodzenia i oświadczania światu, że oni muszą zrobić to czy tamto.

Co mówimy do Shaumbra od samego początku: nauczcie się utrzymywać własną boskość. Wtedy ludzie do was przyjdą, sam na sam albo grupami, a następnie dużymi grupami. Oni przyjdą zobaczyć, co takiego jest to, co macie. Oni będą bardziej natchnieni twoją własną boskością wyrażoną przez twoją ludzką kondycję niż jakiekolwiek książki, niż jakiekolwiek słowa, niż jakiekolwiek demonstracje.

To jest Nowa Energia i ona się różni od Starej. Nie musicie wychodzić i machać transparentami. Nie musicie zbawiać świata. Świat ma się świetnie. Świat teraz odgrywa swoją własną rolę, mając w planie swoją własną zabawę. Honorujcie to. Kiedy ci, którym znudzi się ta gra, przybędą do Ciebie, wtedy będzie czas na rozpoczęcie waszej pracy. Wtedy jest ten czas.

Kochamy Shaumbrę tak bardzo, ponieważ chcecie to robić. Chcecie być aktywni. Chcecie wychodzić i zmieniać kształt świata. Ale, drodzy przyjaciele, kiedy świat stanie się gotowy na zmianę, przyjdzie do was. Wtedy, w tym momencie będziecie wiedzieć, co robić.

Tak wielu z was zadaje pytanie. „co powinienem robić, Tobiaszu, kiedy usłyszę pukanie do drzwi, kiedy ludzie zaczną do mnie przychodzić? Co powinienem robić?” Powinniście być w chwili. Jeśli wciąż nie jesteście pewni, co robić, jeśli to nie podeszło do was, siadajcie z nimi w chwili i oddychajcie życiem. To jest cudowna sprawa. Wtedy będziecie wiedzieć, co zrobić.

Honorujemy was, ponieważ widzicie zranienia i ból na świecie. I wy widzicie też potencjał świata dla prawdziwej miłości. Widzicie, jak świat staje się miejscem, gdzie każdy człowiek będzie wiedział, kim jest, że jest cząstka jedności. Ten dzień nadchodzi. To potrwa chwilę. Dlatego tu jesteście. Dlatego każdy Shaumbra jest tu – by pomóc sobie, a następnie pomóc wielu. Oni do was przyjdą. Oni do was przyjdą.

Do tego czasu, Shaumbra, zawieście to, zawieście to. Te trudne czasy jeszcze będą. Jest wiele braków równowagi, które widzimy z naszej strony. Nie wiemy dokładnie, co ludzie postanowią doświadczyć. Ale widzimy, że może być szybka jazda przez pewien czas. Posiadajcie swoją boskość. I zrozumcie, drodzy przyjaciele, nie ma żadnej śmierci. Jest wypełniona życiem każda chwila.

Wrócimy w przyszłym miesiącu na spotkanie z wami. Być z wami. Do tego czasu będziemy chodzić z wami przez wiele doświadczeń. Będziemy dzielić je z wami. W tym czasie, zrozumcie to, dla setek i setek dusz, które ostatnio odeszły i które tu dziś gościły, oni zobaczyli coś, czego nigdy wcześniej nie rozumieli na Ziemi. Zmieniliście wszystko. Oni będą rozmawiać o tym po tej stronie zasłony. Zapamiętają tę energię, kiedy wrócą na Ziemię w ludzkiej postaci.

Kochamy was mocno i nigdy nie jesteście sami.

I tak to jest!

Przekaz 3

Żyjąc w dwóch światach

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

13 październik, 2002


Tobiasz: I tak jest, drodzy przyjaciele, że zbieramy się znowu jako Shaumbra, jako rodzina, jako ci, którzy znają się nawzajem od tak dawna. Energia tego dnia jest doprawdy słodka. Jest to energia tych, którzy idą naprzód, którzy wchodzą w Nową Energię. To są ci, którzy odważyli się zapytać, dlaczego. "Dlaczego jestem tutaj? Dlaczego jestem na tej planecie w tym życiu? Dlaczego tu jestem jako iskra Boga, jako tożsamość Wszystkiego Co Jest? Dlaczego tu jestem?"

Odważyliście się zapytać „dlaczego”. To zapoczątkowało wasze przebudzenie i otwarcie się wewnątrz. To zabiera was na nową ścieżkę, która prowadzi was do całkiem Nowej Energii. Wkraczacie w całkiem Nową Energię. A za tym, czego się nauczycie i dokąd się stąd udacie, podąży wszystko inne. Wszystko Co Jest podąża waszymi śladami. Wy idziecie najpierw, a Wszystko Co Jest będzie postępować za wami. Wszyscy archaniołowie. Wszyscy aniołowie. Nawet Duch postępuje waszymi śladami. Jest wam trudno to sobie wyobrazić. Ale dlatego tu jesteście. Dlatego szanujemy was tak bardzo.

Drodzy przyjaciele, droga Shaumbro, zdejmijcie wasze buty. Zdejmijcie teraz wasze buty! Prosimy was o zdjęcie butów. Nie jesteście dobrze ugruntowani. Mamy dzisiaj do wykonania z wami wiele pracy. Jeśli nie lubicie swoich stóp i być może myślicie, że śmierdzą (śmiech publiczności), zmieńcie sposób, w jaki myślicie o sobie i swoim ciele. Tak wielu z was jest nieugruntowanych.

(publiczność zdejmuje buty)

Teraz poczujcie podeszwami swoich stóp. Poczujcie dywan. I tak, tak, wy w domach słuchający i czytający to, większość z was zdjęła już buty. Ci, którzy nie zdjęli, zdejmijcie je teraz. Poczujcie energię, która przychodzi od Gaji, od Ziemi. Wchodzi ona do całego waszego ciała. Jesteście jak drzewo bez korzeni. Potrzebujecie energii Ziemi. Musicie być ugruntowani. Tak wielu z was pracowało tylko z górnej połowy ciała. Jest to czas, aby poczuć całą waszą istotą. Teraz, kiedy zdjęliście już buty, przysuńcie stopę do stopy osoby siedzącej obok was i dotknijcie jej. Poczujcie ich stopę. (śmiech publiczności) To jest dobre, drodzy przyjaciele. Trzymacie te wasze stopy za bardzo zamknięte! Dotknijcie stóp ludzi po obu waszych stronach. A jeśli nikogo więcej nie ma wokół was, dotknijcie swojej stopy swoją drugą stopą. (śmiech) Ugruntujcie się zanim zaczniemy kontynuować.

W moich czasach, kiedy chodziłem po Ziemi jako Tobiasz, dotykaliśmy Ziemi często. Nie nosiliśmy tak interesujących butów na naszych stopach. Po tej stronie zasłony, śmiejemy się czasami z tego co nosicie na waszych stopach. Wydaje się, że im bardziej dziwaczne są te rzeczy, tym bardziej się wam podobają. (śmiech) Kiedy zdejmujecie wasze buty i pozwalacie zakończeniom nerwowym na podeszwach waszych stóp absorbować energie, naturalne energie Ziemi o, wtedy wchodzi do waszego ciała prawdziwy rytm. W połączeniu z oddychaniem pomoże wam to osiągnąć równowagę.

Mamy dzisiaj wiele do omówienia. I jak zawsze mamy tych, którzy wchodzą jako nasi goście. Jest ten, który nigdy nie był tu bezpośrednio, ale jego energie krążyły w pobliżu. Ten, który przychodzi dzisiaj, ustanawiał rytm, który miał pomóc was obudzić.

Jest to energia znana jako Archanioł Gabriel. Archanioł Gabriel wypełniony połyskującymi kolorami srebra i róży. Prosimy, abyście poczuli jego energie. Poczujcie Gabriela w oddechu, który bierzecie. Poczujcie Gabriela poprzez swoje stopy i wasze ręce i wasze serce.

Gabriel, jak wiecie, jest archaniołem, który trąbi na przyjście Chrystusa. To jesteście wy. Chrystus jest waszą boskością, która rodzi się wewnątrz. Gabriel dał sygnał, który zaczął wasze przebudzenie.

Gabriel jest znany jako Anioł Rodzenia po naszej stronie zasłony. To, co rodzicie teraz, to wasza własna boskość. To drogocenne światło zawsze było wewnątrz was, ale było zapieczętowane siedmioma pieczęciami. Gabriel przychodzi, aby pomóc Matce Marii w waszym procesie rodzenia.

Gabriel przychodzi do was, kiedy szukacie siły, aby kontynuować waszą podróż, ponieważ jest znany ze swojej zrównoważonej siły i współczucia. Kiedy szukacie siły, kiedy jesteście w czarnej godzinie i nas wołacie, to Gabriel przychodzi pierwszy, a następnie przyprowadza wielu innych.

Gabriel przynosi także energię współczucia związaną z rodzeniem Nowego. Pomaga wam obudzić współczucie wewnątrz was. Gabriel pomaga wam obudzić współczucie dla waszej podróży, aby pomóc wam uwolnić energie przeszłości, które ciążyły bardzo waszej duszy. Współczucie pomaga uwolnić ciężary winy i strachu i wstydu.

Gabriel przychodzi do was w tym momencie, ponieważ jesteście tak otwarci. Jesteście tak wypełnieni radością waszej podróży. Jesteście tak obecni w chwili. Współpracowaliście ściśle z Gabrielem, szczególnie w nocy podczas snu.

Gabriel dogląda rozwoju tego, co nazywamy Nową Ziemią. To nie jest planeta, jest inna niż Ziemia, na której jesteście teraz, którą czujecie waszymi stopami. To jest budowane nowe miejsce, nowa świadomość.

Pomagacie ustawić energie Nowej Ziemi. Kiedy będziecie opuszczać wasze fizyczne ciało w tym życiu, będziecie mieli wybór. Będziecie mieli możliwość powrócenia na tę Ziemię, aby być nauczycielem dla wielu, tym oświeconym, który doszedł do zgody z samym sobą. Inną możliwością będzie udanie się do tego miejsca, które nazywamy Nową Ziemią. Nie jest to planeta, chociaż niektórzy z was i niektórzy naukowcy odbierali ją jako ukrytą planetę, dziesiątą planetę. Oni nigdy nie zobaczą jej poprzez swoje naukowe instrumenty. W rzeczywistości nie ma ukrytej planety, materialnej planety. Ale jest budowana energia, która będzie Nową Ziemią.

Macie wybór, aby tam pójść, ponieważ byliście jej architektami. Byliście budowniczymi.

Gabriel wydaje się znajomy, ponieważ pracowaliście z nim, kiedy podejmowaliście swoje decyzje, kiedy przechodziliście przez swoje doświadczenia.

Wiele się teraz wydarza na Ziemi. W następnych kilku miesiącach dostrojenie siatek będzie ukończone. Jest to praca, którą Kryon wykonywał przez wiele lat. Dostrajał magnetyczne siatki Ziemi, siatki, które otaczają Ziemię z zewnątrz. To dostrojenie było po to, abyście mogli wprowadzić więcej swojej boskości.

Siatki stanowią także o sile dualności. Tworzą także zasłonę, która powoduje, że zapominacie, kim jesteście i dlaczego tu jesteście. Ale wasza świadomość i świadomość wszystkich ludzi na Ziemi zmienia się teraz. Kryon, magnetyczny mistrz, i jego świta przyszli, aby dostroić siatki tak, abyście mogli wprowadzić i utrzymać swoją boskość.

Ta praca zbliża się do końca. Nie ma żadnej specyficznej daty. Wielu się zastanawiało, czy będzie to 30 grudnia 2002, a może 3 marca 2003? Drodzy przyjaciele, nie ma ustalonej daty.

Pod koniec tego roku Kryon zacznie odchodzić. Usunie się z drogi, abyście mogli posiąść i zrównoważyć swoją boskość. Będziecie wtedy zdolni wprowadzić większą ilość boskiej energii.

Jest zagrożenie wojną. Jest pragnienie zmian, a to czasami powoduje konflikt. Czasami, jak wiecie, aby wejść w Nową Energię, trzeba stoczyć wewnętrzną bitwę. Są także bitwy na zewnątrz, stare karmiczne warunki, które muszą dojść do równowagi, które muszą być rozwiązane. Te braki równowagi są spowodowane wielkim napływem Nowej Energii dostępnej wszystkim ludziom i innej Nowej Energii dostarczanej z innych części Omniversum.

Właśnie teraz przechodzicie okres wielkich zmian. Własna wasza boskość. Bycie w chwili. To jest dla was trudne, powoduje zaniepokojenie, wznosi obawy, to wszystko powoduje panikę i dlatego wydaje się spadaniem w dół, odczuwacie huśtawkę.

Będziecie widzieć tę huśtawkę. My mówiliśmy o tym z rocznym wyprzedzeniem waszego czasu. My mówiliśmy o tym jako kroplach i wtedy niespodziewane zyski i wtedy więcej spada. To będzie jak dzika kolejka górska, gdy jedzie. Wy będziecie widzieć to.

Tak, my wiemy, my wiemy, drodzy przyjaciele, że to dotyczy was osobiście. Wasze oszczędności, wasza poduszka dla przyszłości, wasza siatka bezpieczeństwa nagle odchodzi. To powoduje zaniepokojenie. I krzykniesz do ducha w bezsenną noc: "Drogi Boże, co ja robię niewłaściwie? Dlaczego to mi się zdarza?". To wszystko jest stosowne. To wszystko jest stosowne. To uczy was mieszkać w Teraz, w chwili. To uczy was, że nie macie planować wszystkich rzeczy na przyszłość.

To jest punkt, gdzie Cauldre (Geoffrey Hoppe) nie lubi tego, co my mówimy. (śmiech zebranych) On wie, będzie miał dużo pytań. Ale, drodzy przyjaciele, my powtarzamy, że to uczy ciebie mieszkać w chwili.

Będziecie wciąż oglądać całe to zamieszanie na całym świecie. I to jest właściwe. Są to cykle energii. Są wyże i niże, które razem współpracują. Niże są tak samo właściwe, jak wyże. Kiedy wchodzisz w niż w swojej podróży życia, to stwarza moment, momencie i energię, która przesunie cię w całkiem nową świadomość. To nie jest seria wzlotów i upadków, która ma miejsce w liniowej ścieżce. W pewnym momencie to przesunie cię w nową świadomość.

Cykle Ziemi teraz to góra dół, dół góra. Kiedy będziecie widzieć te rzeczy zdarzające się dookoła świata, kiedy będziecie czytać te wiadomości, kiedy będziecie słyszeć rozmowę o wojnie, stańcie za niskim murkiem. Krok z dwoistości w chwilę. Krok do twojego własnego bożego wdzięku. Patrzcie, co rzeczywiście zdarza się, a nie co się wydaje i widzicie to, co jest na powierzchni i co jest w nagłówkach czasopism. Stójcie za niskim murkiem, patrzcie, co się naprawdę zdarza…

Cauldre zatrzymywał nas tutaj! (Tobiasz przerywający i śmiech zebranych) My teraz dochodzimy do porozumienia. (więcej śmiechu i chwila ciszy) On zgadza się i pozwala nam mówić dalej. (więcej śmiech)

Drodzy przyjaciele, tak wielu z was modli się o pokój właśnie teraz To jest świetne. Ale to nie jest stosowna rzecz dla oświeconego Boskiego Człowieka. Ponownie, jak mówiliśmy, rozumiemy innych, którzy się modlą. Zrozumcie dynamikę tego, co się dzieje, zanim będziecie modlić się o pokój.

Wiemy, że wasze modlitwy płyną z waszego serca. Ale czasami, kiedy modlicie się o pokój, przykrywacie cały problem kocem. Próbujecie przykryć ranę, która domaga się innego rodzaju uwagi. Czasami modlenie się o pokój opóźnia tylko nieuniknione i powoduje tylko podgrzanie konfliktu. Drodzy przyjaciele, stójcie za niskim murem i zrozumcie, co się dzieje teraz w waszym świecie. Kiedy dojdziecie do nowego oświecenia, będziecie wiedzieli, co robić. Jako boski człowiek możecie zrobić więcej dla zmiany świadomości planety niż poprzez modlenie się o coś, co nie bardzo rozumiecie.

Kiedy jesteście sami w pokoju i równowadze, kiedy przetransmutowaliście stare lęki i stare winy w mądrość i boską energię, to zmienia to świadomość planety bardziej niż cokolwiek innego. Nie musicie wtedy nic robić. Wasza wibracja zmieni tych wokół was. Zmieni zdarzenia i zmieni sytuacje, i być może wtedy pozwoli niektórym konfliktom na znalezienie drogi do ich rozwiązania w zdrowy, pozytywny sposób.

Tak długo, jak będą ludzie na Ziemi, będą konflikty. Kiedy ludzie staną się Boskimi Ludźmi, wtedy konflikty odejdą. Przypomnijcie sobie swoją własną podróż. Przypomnijcie swoje konflikty z samym sobą. Przypomnijcie sobie, jak je rozwiązaliście. Nie robiliście tego poprzez chowanie konfliktu pod dywan. Przyjmowaliście jego istnienie i zajmowaliście się nim. Tak, wiemy, że było to trudne.

Ostatnio niektórzy z was czuli intensywną aktywność galaktyczną. Czuliście, że wiele się dzieje tam na wielowymiarowych płaszczyznach waszego wszechświata. Czujecie, że wasza energia jest przyciągana do planet i galaktyk.

Niektórzy z was czuli komunikację z tymi, których nazywacie ET. My nazywamy to waszą przeszłością. Chcemy to objaśnić, zanim pojawią się pytania: "Co tam się dzieje? Dlaczego czuję tę aktywność w innych rzeczywistościach?" Ta aktywność jest nie tylko w waszym fizycznym wszechświecie. Czujecie też aktywność z naszej strony zasłony.

Jest tak wiele aktywności tutaj, jak wiele jest teraz jej na Ziemi. Jest wiele transformowania starych energii w Nową Energię. Po naszej stronie zasłony przygotowujemy się do Nowej Ziemi. Wszechświat się zmienia, ponieważ wy się zmieniacie. Wasza przeszłość się zmienia, ponieważ uwalniacie. Przyszłość jest uleczoną przeszłością. To uzdrawianie zachodzi teraz.

Możecie także czuć, że są istoty, które nie chcą przesunąć się w kierunku Nowego, podobnie jak jest teraz na Ziemi. Obawiają się oni, że ich tożsamości zostaną unicestwione w trakcie przechodzenia w Nową Energię. I w pewnym sensie mają rację. Stare tożsamości zmienią się. Nie będą oni w stanie trzymać się tego, kim myśleli, że są. Czy nie brzmi to znajomo, drodzy przyjaciele? Czy nie brzmi to tak, jak to przez co teraz przechodzicie w waszym własnym życiu - część was trzymająca się Starego, desperacko nie chcąc go odpuścić, lękając się śmierci tożsamości?

To prawda. Ta tożsamość zmieni się na zawsze. Ale wyniknie z niej nowa tożsamość i nowe zrozumienie tego, kim jesteście - wszystko to dlatego, że zadaliście pytanie "dlaczego".

Pomówmy przez chwilę o waszej podróży, waszej podróży, która rozciągała się na żywoty, wiele rodzajów żywotów, nawet zanim przybyliście na Ziemię. Wasza podróż zabrała was z Królestwa poprzez Ścianę Ognia aż do tego punktu, w którym jesteście teraz. Pomówmy o ludzkim rozumieniu waszej podróży.

Myśleliście, że poruszacie się od punktu A do punktu B. Podróżowaliście liniową ścieżką. Widzimy was metaforycznie, jak pędzicie drogą waszym pojazdem. Wasz bagażnik jest wypełniony bagażem, wypchany po brzegi bagażem. Wasze tylne siedzenie jest wypełnione mapami i komputerami i nawigacyjnymi przyrządami i wszystkim innym, czego jak myślicie, potrzebujecie w waszej podróży. Pędzicie prostą autostradą w poszukiwaniu waszej własnej tożsamości i zrozumienia tego, kim jesteście i dlaczego tu jesteście. Jedziecie tak szybko tą liniową autostradą, że prawie się nie zatrzymujecie. Jedziecie tak szybko, jak pozwala na to wasz samochód, nie wiedząc dokładnie, gdzie jedziecie, ale wiedząc, że musicie tam być wkrótce. (śmiech publiczności)

Zjeżdżacie na bok tylko po to, aby napełnić paliwem zbiornik i pójść do toalety. (śmiech publiczności) I nawet wtedy, drodzy przyjaciele, załatwiacie się tak szybko, jak to możliwe. Jesteście w takim pośpiechu. Następnie wskakujecie z powrotem do waszego samochodu i pijecie następną kawę lub napój gazowany. Tak wyglądała wasza ścieżka. Liniowa i szybka z niewielką ilością przerw.

Taki był sposób Starej Energii. Oczywiście, wiele się po drodze nauczyliście. Zdobyliście wiele doświadczeń. Nauczyliście się dużo o sobie samych. Ale w Nowej Energii jest inaczej. W Nowej Energii zjeżdżacie na bok, aby odpocząć. Parkujecie wasz pojazd. Otwieracie bagażnik i wyrzucacie z niego cały bagaż. (śmiech publiczności) Wyrzucacie wszystkie mapy, cały sprzęt elektroniczny, komputery i wszystko inne co jest tam upchane i wasze telefony komórkowe (śmiech). Wyrzucacie to wszystko, drodzy przyjaciele, ponieważ już tego nie potrzebujecie.

Następnie stoicie przez chwilę po prostu ciesząc się Ziemią pod waszymi stopami i powietrzem, które wdychacie do swoich płuc. Cieszycie się przez chwilę krajobrazem wokół was. Myślicie sobie: "To niesamowite, nigdy przedtem nie zauważyłem zwierząt na drzewach i na polach. Nigdy przedtem nie zauważyłem ciepła i miłości, którymi emanuje Słońce. Nigdy nie zauważyłem, jak dobrze jest czuć Ziemię pod stopami. Nigdy nie zauważyłem, jak wiele znaczy oddychanie."

Kiedy tak stoicie, nagle rzeczy zaczynają się zmieniać. Przeraża to was, ponieważ nie za bardzo lubicie zmiany, nieprawdaż? Zauważacie, że wasz samochód zaczyna znikać. Bagaż, który wyrzuciliście z bagażnika, zaczyna także znikać.

To była tylko iluzja. To była iluzja do momentu, kiedy gotowi byliście się zatrzymać. To była iluzja do momentu, kiedy byliście gotowi wejść w Nową Energię. Uwalniacie ją teraz i ona znika.

Wtedy zdajecie sobie sprawę, że droga się porusza, a wy stoicie w miejscu. Droga porusza się w Nową Energię, a wy pozostajecie w miejscu!

Kiedy zastanawiacie się nad tym, widzicie, że nie jest to tylko jedna droga. Nie jest to tylko prosta linia z punktu A do punktu B z żółtym pasem na środku. Zdajecie sobie sprawę, że jest wiele dróg, wielowymiarowych, przecinających się w punkcie waszego postoju. Są drogi, które idą wysoko i nisko i poruszają się pod różnymi kątami. Niektóre z dróg tworzą nawet spirale, niektóre wydają się iść prosto do góry lub prosto na dół, inne wydają się być na początku dwupasmowe, by zmienić się potem w ośmiopasmowe.

Wszystkie te drogi poruszają się. Wy stoicie. To jest energia chwili, Teraz. To jest energia nowych czasów.

Usiłowaliście zrozumieć, jak sprawić, aby wszystko działało. Staraliście się dojść, jak kontynuować starą podróż z jeszcze większą prędkością, nawet kiedy wasz pojazd zaczął się psuć. Staraliście się dojść do tego na sposób Starej Energii. W Nowej Energii pozostajecie ześrodkowani i zrównoważeni i w pełni obecni w chwili. To droga się porusza. Co to oznacza? Oznacza to, że wszystko przychodzi do was. Wszystkie drogi, wszystkie energetyczne ruchy będą przechodzić przez was. Przyniesie wam to wszystko, co jest dla was właściwe, czy jest to dostatek, czy jest to związek, czy też nowa okazja. To do was przyjdzie, ponieważ droga się porusza i przechodzi przez was. Kiedy wchodzicie w Nową Energię, wszystko co właściwe przyjdzie do was. To właśnie mieliśmy na myśli, kiedy mówiliśmy: "Tańczcie z tym, co przychodzi do waszych drzwi."

Wiele, wiele rzeczy przybędzie waszą drogą. Niektóre potencjały, niektóre doświadczenia, czy ludzie, czy okazje po prostu przechodzą przez was. Nie musicie ich obejmować. Pozwólcie im po prostu przejść.

Ludzie będą przychodzić do waszego życia i szybko je opuszczać. Nie musicie się ich trzymać. Oznacza to, że potrzebowali oni być dotknięci przez waszą energię, kiedy poruszają się swoją starą drogą z punktu A do punktu B. Przyjdą do was sposobności, ale nie wszystkie z nich są przeznaczone do wykorzystania przez was. One tylko przejdą.

Czy pamiętacie, jak mówiliśmy o dodawaniu waszej energii do myśli? Podaliśmy przykład bólu głowy u innej osoby. Ich energia emanowała na zewnątrz. Energia ich bólu głowy była jak mała bańka unosząca się w powietrzu. Kiedy ta bańka przepływa obok was, dodajecie do niej dotknięcie waszej własnej Nowej Energii, która jest neutralna. Może być aktywowana przez każdą osobę, która tak wybierze, kiedy bańka będzie przepływać obok niej.

Bardzo podobnie będzie z waszym postojem. Rzeczy będą wchodziły do waszego życia i przechodziły przez nie, aby mieć możliwość dotknięcia przez waszą boską energię. Inne rzeczy przyjdą do was i zaczekają. Będą tam, abyście mogli je objąć, abyście mogli z nimi tańczyć. To mogą być związki. To mogą być stanowiska pracy. Może to być dowolna nowa sposobność. Przychodzi ona, abyście ją objęli. Będziecie wiedzieli, jeśli zapytacie się wewnątrz siebie. Ale szczególnie będą przyciągane do was rzeczy, co do których posiadacie mądrość i zrozumienie i doświadczenie, jak się z nimi obchodzić.

Czy pamiętacie, drodzy przyjaciele, jak mówiliśmy o Piekarniku Łaski? Czy pamiętacie jak umieszczaliście w nim problemy do rozwiązania? Czy pamiętacie, jak mówiliśmy: "Pozwólcie swojej boskości znaleźć rozwiązanie. Pozwólcie swojej boskości piec ten problem, aż będzie gotowy do wyjęcia." Wtedy wyjmowaliście problem z Piekarnika Łaski i kładliście go na szafce, aby ostygł. W pewnym momencie poprosiliśmy was, abyście wzięli wszystkie te problemy porozrzucane po waszej kuchni i wyrzucili je w powietrze. Kiedy to zrobiliście, zmieniły się one w piękne, wspaniałe tańczące światła, które reprezentowały mądrość, jaką zdobyliście poprzez te wyzwania i trudności.

Teraz, zastosujemy to do waszego postoju. Wszystkie te problemy, reprezentowane przez białe, tańczące światła, będą iluminować wasze miejsce postoju. Będą do was przyciągać ludzi i sytuacje.

Jesteście teraz ekspertami w tych problemach. Ten sam problem, który mieliście, będzie teraz przyciągnięty do was z powrotem poprzez innych ludzi.

Wasze własne światła, które kiedyś były waszymi wyzwaniami, a które umieściliście w Piekarniku Łaski, te światła przyciągną teraz do was wszystkie narzędzia i wszystkie zasoby, których będziecie potrzebowali we swojej pracy. Wasze własne światło, wasza własna mądrość z waszych wcześniejszych doświadczeń przyciągnie teraz do was dostatek, którego potrzebujecie w waszym życiu. Przyciągnie ludzi. Przyciągnie potencjały, których potrzebujecie. Będzie to do was przychodzić tak długo, jak długo nie będziecie próbowali pędzić tą autostradą z zawrotną szybkością.

Pozostajecie w Teraz. Pozostajecie w pełni obecni, wypełnieni życiem i witalnością w Teraz. To jest to, co nazywamy waszym postojem. Drogi się poruszają. Drogi się poruszają i przechodzą przez was. To jest energia Nowych Czasów. To jest ta zmiana paradygmatu, która pozwala wam przyciągać wszystko, co jest potrzebne w danym czasie.

Pozostańcie w Teraz. Pozostańcie w pełni obecni. Zrozumcie, że to do was przychodzi. Zrozumcie, że niektóre rzeczy przychodzą, abyście je po prostu dotknęli. Inne przychodzą tańczyć.

Będzie to wymagało nieco wysiłku z waszej strony, aby być obecnym. Jesteście tak przyzwyczajeni do życia w przeszłości lub martwienia się przyszłością. Przeszłość, drodzy przyjaciele, zabijała was. Życie w przeszłości tworzy śmierć - kropka. Kiedy żyjecie w przeszłości, myślicie o tym, co się wydarzyło kiedyś. Wysyła to sygnał do waszego systemu, do waszej biologii, aby zacząć proces umierania.

Kiedy żyjecie w przyszłości, kiedy martwicie się tym, co będzie kiedy martwicie się swoją emeryturą, kiedy martwicie się tym, jak będzie wyglądał świat za 10 czy 15 lat, kiedy martwicie się, że zostaniecie zwolnieni z pracy w następnym tygodniu, powoduje to, że się dusicie, że dusicie ogień boskości, który rodzi się wewnątrz was. Przeszłość was zabije. Przyszłość was udusi.

Żyjcie w Teraz, w chwili, całkowicie obecni, całkowicie dostępni, aby zrobić to, co jest potrzebne, kiedy te rzeczy przyjdą do was. To jest energia Nowych Czasów. To jest ta zmiana paradygmatu, która będzie tak ważna, szczególnie w następnych kilku miesiącach. Wiemy, że jest to energia Nowych Czasów, ponieważ widzimy ją w tym miejscu zwanym Nową Ziemią.

Teraz, drodzy przyjaciele, jest czas, abyście wy przemówili. Ja, Tobiasz, powiedziałem już wystarczająco dużo. Czas zacząć Shoud. Czas, aby Gabriel, Maria, Metatron, Tobiasz i inni wycofali się na moment zajęli swoje miejsca w krzesłach zdjęli swoje buty i słuchali, co Shaumbra ma do powiedzenia.

Pauza

Shoud 3:

Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy rodziną. Jesteśmy jednym głosem i jesteśmy wieloma.

Wędrujemy w dwóch światach. Żyjemy w dwóch światach w obecnym czasie. Przekonujemy się, że może być to trudne - jedna część nas w Starej Energii, inna część nas w Nowej. To stwarza swoje własne wyzwania, swoje własne trudności. Czasami ciągnie nas w różnych kierunkach.

Tak duża część nas pragnie wejść do Nowej Energii. Ale żyjemy w świecie Starej Energii. Czasami po prostu nie wiemy już, jak pogodzić te dwie energie. Znajdujemy się pomiędzy młotem a kowadłem.

Ale robimy postępy w godzeniu tych dwóch. Dochodzimy do nowych zrozumień, nawet jeśli chodzi o nasze zdrowie, o reakcje naszego ciała. Nasze ciało, które zostało zbudowane w Starej Energii, próbuje odnowić siebie w Nowej Energii.

Nasze ciała szukają nowych rodzajów pożywienia. Nic już nie wydaje się odpowiednie z wyjątkiem czekolady! (śmiech publiczności) Nasze ciała nie są już zadowolone z tego, co widzimy na półkach sklepowych.

Ale nikt jeszcze nie stworzył nowych rodzajów żywności, których zaczynają pragnąć nasze ciała. Tak więc musimy mówić do starych rodzajów pożywienia.. Dostrajamy swoje energie, zanim je spożyjemy. Rozmawiamy ze swoim ciałem na temat tego, jak zaakceptować pożywienie Starej Energii.

Jest to jeden z przykładów trudności życia jednocześnie w dwóch światach. Wiedzieliśmy, że to będzie trudne jeszcze zanim doszliśmy do tego punktu. Oczekiwaliśmy, że będzie to trudne. Ale nie zdawaliśmy sobie sprawy, co to naprawdę oznacza.

Przekonujemy się, że chodzenie do pracy staje się coraz trudniejsze i trudniejsze. Patrzymy na systemy Starej Energii i ludzi, którzy bronią ich z wigorem. Trudno jest powiedzieć im, że jest inna droga, nowa droga, ponieważ hierarchia jest wbudowana w tak wiele firm. Przekonujemy się, jak wyczerpujące jest pozostawanie w pracy w Starej energii.

Ale jednocześnie nie jesteśmy pewni, gdzie są te miejsca pracy w Nowej Energii. Przypuszczamy, że to do nas należy stworzenie ich. W międzyczasie chodzenie do starych miejsc pracy staje się każdego dnia coraz trudniejsze i trudniejsze.

Pragniemy nowych zrozumień, nowej świadomości u ludzi, z którymi pracujemy, u ludzi, dla których pracujemy. Nie jesteśmy jeszcze pewni, jaka jest odpowiedź, ponieważ utknęliśmy w myśleniu, że musimy to robić dla naszego dostatku. Być może, w Nowej Energii znajdziemy wkrótce lepszy sposób?

Nasze związki także były oparte na Starej Energii. Zaczęliśmy je w Starej Energii. To jest czasami trudne. Jest trudno utrzymywać stosunki z niektórymi ze starych przyjaciół, nawet z niektórymi członkami naszych rodzin czy małżonkami. Czasami jest trudno odnosić się do naszych dzieci. Wiemy, że to niewłaściwe próbować je zmienić. Ale jest to trudne czasami żyć jednocześnie w dwóch światach, bardzo frustrujące.

Przekonujemy się, że czasami musimy się po prostu wyrwać. Niektórzy z nas są bardzo zaskoczeni, ponieważ nie myśleliśmy, że potrzebujemy tak wiele czasu, tak wiele cennego czasu dla siebie. Ale przekonujemy się, że jest to teraz bardzo ważne. Przekonujemy się, że to prawdziwa radość połączyć się z innym z Shaumbry, ponieważ jest przynajmniej zrozumienie, nawet przy braku słów. Jest przynajmniej zrozumienie, jeśli chodzi o związki.

Życie w dwóch światach jednocześnie jest trudne, nawet jeśli żyjemy wewnątrz własnych postaw i percepcji kim jesteśmy. Jedna część nas pragnie wygody Starego, inna część pragnie desperacko wejść w Nowe. Jest trudno żyć wewnątrz naszych własnych jaźni wewnątrz dwóch światów. Myśleliśmy, że uwolniliśmy wszystko i przekonujemy się, że jest jeszcze więcej do uwolnienia, więcej warstw. Czasami wydaje się to bez końca.

Przekonujemy się, że pojawiają się narzędzia, których nigdy byśmy się nie spodziewali. Są to proste narzędzia. Kiedy używamy ich, służą nam bardzo dobrze na wiele nieoczekiwanych sposobów.

Jako Shaumbra, uczymy się, jak ważne jest ODDYCHANIE. Nigdy nie sądziliśmy, że będzie to tak mocne narzędzie. Oddychanie rozdmuchuje boski płomień w środku. Oddychanie pomaga nam pozostać w chwili. Oddychanie dodaje wigoru naszemu systemowi. Oddychanie jest afirmacją życia.

Myśleliśmy, że będzie to coś o wiele bardziej złożonego, te narzędzia Nowej Energii. Przekonujemy się, że świadome oddychanie otwiera nas. Pomaga uwolnić wiele stresu i napięcia.

Przekonujemy się także, że narzędziem Nowej Energii jest CZUCIE. Uczymy się najpierw czuć, a potem myśleć. Uczymy się myśleć poprzez nasze uczucia, zamiast przepychać najpierw wszystko przez umysł. Uczymy się, że jest nowy rodzaj inteligencji wewnątrz nas, który przekracza stary sposób myślenia. Wszystko to jest zawarte w naszych uczuciach.

Kiedy CZUJEMY najpierw, a potem myślimy, stajemy się także bardziej wrażliwi. Ta wrażliwość jest cudowna, ponieważ czujemy i rozumiemy rzeczy, jak nigdy przedtem. Ale czasami, ponieważ żyjemy w dwóch światach, ta wrażliwość jest trudna, gdyż czujemy ból innych ludzi. Czujemy ich szarpanie się. Czujemy też wewnątrz nas samych rzeczy, o których istnieniu nie wiedzieliśmy.

Uczymy się myśleć przy pomocy naszych uczuć. Jest miejsce dla logiki i jest miejsce dla analizy. Ale mądrość nie przychodzi z mózgu. Przychodzi z naszych uczuć.

Życie w jednym świecie było wystarczająco trudne, a teraz żyjemy w dwóch światach. Ale kiedy żyjemy w dwóch światach, przekonujemy się, że jest jeszcze jedno proste narzędzie, bardzo proste narzędzie. Jest to ŚWIADOMOŚĆ CHWILI. Jest to bycie w chwili, całkowita obecność. Nie martwienie się przeszłością, ponieważ uwolniliśmy ją, nie martwienie się przyszłością, ponieważ jej jeszcze nie stworzyliśmy. Kiedy jesteśmy w pełni obecni w Teraz, w tym momencie, pozostajemy w stanie równowagi.

Kiedy siedzimy tutaj teraz jako Shaumbra, życie jest w równowadze. Życie płynie. Rzeczy są, jakie są. I w tym właśnie jest doskonałość. Kiedy siedzimy w chwili, nasza energia nie wycieka do przeszłości czy do przyszłości. Nasza energia jest w pełni zawarta w chwili.

Kiedy jesteśmy w chwili, może mieć miejsce wyrównanie. Kiedy jesteśmy w chwili, robimy wystarczająco długą przerwę, aby nasze ciało powróciło do naturalnego stanu równowagi. W tej chwili nasze ciało dostosowuje się do nowej Energii. Dajemy mu szansę na dogonienie siebie.

Kiedy jesteśmy w chwili, nasz emocje mogą wrócić do równowagi. Nasze emocje były w przeszłości rozproszone na dużym terytorium. Kiedy siedzimy w chwili oddychając, nasze emocje mogą się zebrać. Nasze ciała, nasze emocje, nasz umysł zbierają się w naturalny sposób.

Kiedy żyjemy w dwóch światach, dochodzimy do zrozumienia, że DROGA SIĘ PORUSZA, że możemy pozostać w chwili, a wszystko do nas przyjdzie. Wtedy jesteśmy odpowiedzialni za interakcję z czymkolwiek to jest, czy jest to osoba, praca, sposobność czy wyzwanie. Kiedy przychodzi to do nas i wyczuwamy, że jest właściwe zatańczyć z tym, wtedy jesteśmy odpowiedzialni, aby coś z tym zrobić.

Nie musimy już dłużej biec tą ścieżką. Nie musimy już dłużej pędzić w kierunku jakiegoś nieznanego miejsca. Możemy być w chwili. Droga porusza się wszędzie wokół nas i przynosi nam wszystko, co jest odpowiednie.

Życie w dwóch światach jednocześnie jest wyzwaniem, którego nie oczekiwaliśmy. Ale mając nowe narzędzia - oddech, bycie w chwili, uczucia, pozwalanie, aby wszystko przyszło do nas - uczymy się dostosować do tego.

Jako Shaumbra wiemy, że podjęliśmy się bardzo trudnej pracy. Jako Shaumbra wiemy, że jest przed nami wiele nauczania. I jest wiele do nauczenia się o Nowej Energii. Jako Shaumbra wiemy, że tworzymy energie Nowej Ziemi. Ale pomagamy także dostosować wibracje Starej Ziemi.

Żyjemy w dwóch światach. Jesteśmy Shaumbra.

(przerwa, powraca Tobiasz)

Tobiasz: Ja, Tobiasz, powracam na krótko, aby bić wam brawo, wszystkim wam, za zrozumienia, do jakich dochodzicie.

Jestem również pełen uznania dla pracy, jaką wykonujecie w Shoud. Tak wielu z was na całym świecie zaczyna wyrażać boskość swoją i innych. Jest to bardzo ważny krok dla waszego postępu. Wyrażajcie serca i dusze tych, którzy się z wami zbierają. Wyrażajcie własne serce i własną duszę. Zachęcamy do tego grupy Shaumbry na całym świecie. Nie martwcie się, jeśli słowa wychodzące z waszych ust brzmią jak wasze własne. To jest właściwe. Kiedy zaczynacie Shoud, zaczynacie proces prawdziwego posiadania tego, kim jesteście, prawdziwego wyrażania tego, kim jesteście.

Drodzy przyjaciele, wiemy, że żyjecie w dwóch światach. Ale wiedzcie, że jest wielu z nas po tej stronie, włącznie z Gabrielem - który grał na swojej trąbie przez cały czas, kiedy dziś mówiliśmy, trochę irytujące (śmiech publiczności) - włącznie z Gabrielem, którzy dołączają się do was w Teraz. Ponieważ doprawdy nigdy nie jesteście sami!

I tak jest!

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

13 październik, 2002


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że kontynuujemy utrzymywanie i dzielenie tej energii. Patrzymy na was. Również na tych, którzy czytają ten materiał, możemy was widzieć. Przyglądamy się i widzimy taką miłość w waszych sercach. Widzimy takie pragnienie, by spełnić obietnicę. Widzimy takie współczucie dla innych, dla waszej Ziemi, dla podróży każdego z was.

Rzeczywiście jesteście pionierami, którzy postanowili przejść przez to, co nie było znane jeszcze przed kilku latami. Ale teraz wy i my, wszyscy razem zaczynamy rozumieć, czym jest naprawdę ta Nowa Energia.

Wszyscy zaczynamy rozumieć potencjał integracji boskości, integracji „Boga, Którym Jesteście Także”, do waszego życia jako ludzi na Ziemi.

Ten moment jest takim darem. Moment, w którym siadamy teraz, jest darem dla nas. Oddajemy wam dar miłości i zrozumienia samych siebie. Bycie w chwili, jak teraz, otwiera nowe możliwości, otwiera nowe potencjały, które nie mogły być dotychczas realizowane.

Bycie w chwili, w której jesteśmy, jak to powiedzieliście w swoim Shoudzie, pozwala waszej pełni wrócić do równowagi. Pozwala na wiedzenie i rozumienia, które spod powierzchni mogą teraz wysunąć się naprzód. Bycie w chwili pozwala wypowiedzianym słowom zawierać więcej niż rozumienie słów. Pozwala na przepływ energii, która nie potrzebuje wyjaśnienia. Jako ludzie jeszcze długo będziecie przypisywać słowom znaczenie i definicje. Ale kiedy jesteście w chwili, dowiadujecie się, że energie są daleko silniejsze niż słowa.

Zanim zaczniemy odpowiadać na wasze pytania, Archanioł Gabriel chce wyjść do przodu i mówić do was. Więc zapytamy Cauldre, czy może przesunąć biegi i być otwartym w chwili. On się staje nerwowy czasami! Ale mówi, że on i wszyscy z was tutaj jesteście otwarci na wysłuchanie Gabriela za chwilę. Więc…

(pauza, podczas której Cauldre przygotowuje się, by przekazywać Gabriela)

Archanioł Gabriel: Ja Jestem Gabriel z Zakonu Arc. Każdego z was znam dobrze. Z każdym z was pracowałem dużo wcześniej niż kiedykolwiek zeszliście do tego miejsca, Ziemi, tego wielkiego miejsca, Ziemi. Jestem twoim aspektem, ale utrzymuję również własną tożsamość. Jestem twoim aspektem, który tchnie nowe życie w nicości. Jestem twoim aspektem, który daje życie temu, czego nie było wcześniej. Jestem twoim aspektem dla narodzin Nowego.

Dlatego pracowałem z każdym z was tak blisko. Dlatego trąbiłem tak długo, przypominając wam dzień w dzień, noc w noc, trąbiłem na wasze przebudzenie, na przypomnienie, kim jesteście, przypominając wspólny czas, który spędziliśmy razem. Gdy trąbka zabrzmiała, to przypomniało wam, że nadszedł czas dla was, na przejście do następnego poziomu.

Dlatego tu jesteście. I dlatego ja mogę zostawić energie Zakonu Arc, siedzieć u waszych stóp tego dnia. Dlatego mogę dzielić energię z każdym z was.

Dlatego rodzimy boskość, spełnienie, Drugie Tworzenie. Rodzimy to Drugie Tworzenie w chwili, którą dzielimy.

Każdy z was zgodził się na swoim duchowym poziomie być nauczycielem. Jako nauczyciele pokażecie innym jak żyć, jak żyć, czy oni są w Starej Energii, która może być dla nich odpowiednia, albo jak żyć w Nowej, albo, jak mówiliście w dzisiejszym Shoudzie, zamieszkiwać oba światy jednocześnie.

Jesteście nauczycielami życia. Wyrażacie to, czego się nauczyliście. Komunikujecie się z innymi. Zachęcacie ich do wyrażania siebie, do komunikowania, do życia. Wszyscy razem robimy Nowe Tworzenie. Ale jesteśmy grupą. Należycie do legionów aniołów, z którymi pracowałem najbliżej, przygotowując się do tego punktu, w środku którego jesteśmy teraz.

Jestem tu. Jestem zdolny teraz przybliżyć moją energię do waszej. Jestem tutaj, aby dawać wam siłę i współczucie, również aby zachęcać was wprowadzać to do życia, do życia.

Ja Jestem Gabriel z Zakonu Arc. I tak to jest.

(wraca Tobiasz)

Rzeczywiście, to jest honor mieć tak kochanego, serdecznego przyjaciela, który dołącza do nas w tej części naszej podróży. To jest taki honor dla mnie, Tobiasza, pracować z wami, pracować z wszystkimi, którzy teraz dołączają, i wszystkimi, którzy dołączą później. Zrozumcie, że jest tak dużo honoru i tak dużo radości w waszej podróży. Zrozumcie, że rzeczywiście żyjecie w dwóch światach jednocześnie – to jest wyzwanie!

I zrozumcie, że wiele się nauczycie żyjąc w chwili. To będzie trudne dla was początkowo. Będziecie szarpać się, będziecie chcieli zawrócić ten pojazd, metaforę waszej podróży, w dół drogi, myśląc przez cały czas, „Jak to zrobić, by pozostawać w chwili? Jak być w chwili?”. I to będzie was ściągać.

Chcę dzielić to z wami, co nie oznacza, że będzie mniej zajęć. Jak najbardziej będzie więcej działalności niż kiedykolwiek! Będziecie robić więcej, więcej balansować, bardziej utrzymywać równowagę. Będzie wchodzić do waszego życia więcej ludzi i więcej okazji. Zaczniecie orientować się czemu pozwalać, co uwalniać, co zostawić. Nawet kiedy będziecie odpoczywać, kiedy zrobicie sobie przerwę, będzie dużo działalności. Wielu, którzy są w swojej podróży, będzie się zatrzymywać. Będziesz tam jako ludzki anioł, jako nauczyciel Nowej Energii.

A teraz prosimy was o wystąpienie, o rozmawianie z nami.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Tobiaszu, jestem naprawdę ciekawy, jak Kryon tworzy siatki. Możesz nam powiedzieć trochę więcej o tym, jak to wpłynie na nas, czy jest sposób, by połączyć się z tą siatką ponownie?

TOBIASZ: Naprawdę, to nie Kryon tworzy siatkę, Kryon jest odpowiedzialny za dostosowanie siatek, w odpowiedzi na zmieniające się wibracje ludzi. Kryon wszedł jakiś czas temu, aby zrobić ostatnie wyregulowanie. To pozwoli wam, aby naprawdę posiadać i utrzymać waszą boskość.

Magnetyczna siatka jest jak przecinająca się autostrada energii, która owija się wokół całej Ziemi. Są konkretne punkty na siatce. Są fizyczne, magnetyczne i elektryczne właściwości tej siatki.

Kryon przyszedł z całą drużyną, ze wszystkich części tworzenia, by wyregulować ją. To pozwala na uwolnienie energii, którą możecie wnieść do swego życia.

Teraz pytacie, „Jak się z tym połączyć?” Wy zawsze byliście z tym połączeni, ale nie zawsze mogliście wykorzystać cały potencjał energii. Jesteście z tym połączeni, ale teraz możecie wykorzystać wszystkie energie, które są dostępne.

To nie było możliwe nigdy w przeszłości. Gdybyście spróbowali przynieść te energie, to spaliłoby wasze obwody, wypaliło wasze fizyczne, umysłowe i emocjonalne ciało. Ale teraz jesteście zdolni posługiwać się tymi energiami.

Tak jest dlatego, że Kryon robi końcowe wyregulowanie. W takim razie staje się to dla was dostępne. To jest dostępne dla każdego człowieka na Ziemi, ten nowy potencjał. Nic nie jest powstrzymywane teraz. To wszystko jest twoje.

Jak sobie to uświadamiacie? Rzeczywiście, zawsze jesteście połączeni, ale jak sobie uświadamiacie te możliwości energii, które są w siatkach? Kiedy jesteście w chwili. Jak powiedzieliście sobie dzisiaj w Shoudzie, wdychajcie to. Czujcie to. Bądźcie w chwili. Zrozumiecie, że wszystko do siebie przyciągacie.

Nie chcemy widzieć was, Shaumbra, wychodzących stąd i piszących książki, klasyfikujących, jak łączyć się z tą energią, uruchamiać ją. To przyjdzie do was. To jest tak proste. To przyjdzie do was.

W takim razie to przyniesie efekty w waszym życiu, zależnie od sytuacji bieżącej. W takim razie tchniecie nowego ducha w to. Dajecie temu życie poprzez swoje bycie w chwili. Przez wszystkie wasze ludzkie i boskie zmysły, pozwalacie, by ta energia wysunęła się naprzód. To wtedy zaczyna się magia. To wtedy możecie robić rzeczy, których nigdy nie uważaliście za możliwe, zrozumiecie rzeczy, których nigdy wcześniej nie rozumieliście.

Kiedy przebywacie w chwili, uświadamiacie sobie coraz więcej z potencjału boskich energii, które są dostępne. W pewnym sensie, jest to połączenie energii siatki, energii siatki Ziemi, również i waszej boskości kwitnącej w was, to wszystko razem, w połączeniu, tworzy wspaniały, nowy potencjał.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Nie wiem, czy to jest odpowiednie pytanie, ale jestem pewna, że pozwolisz mi to wiedzieć, jeśli nie jest (śmiech publiczności). Mam przyjaciela, z którym przechodzę wiele wspólnych doświadczeń w tym życiu, i myślę, że i w innych życiach. I teraz nasze drogi rozbiegają się. Czasami myślę, że właśnie puszczę to, puszczę go. Ale on zawsze w pewnych momentach wraca. To mi nawet gra na nerwach. Nie jestem pewna, czy nie jest on jedną z tych spraw, której właśnie powinnam pozwolić odejść.

TOBIASZ: I to jest odpowiednie pytanie…

SHAUMBRA 2: Dziękuję…

TOBIASZ: Dla Twojej odpowiedzi! (śmiech publiczności)

SHAMBRA 2: O! (śmiech pytającej), dobrze…

TOBIASZ: Tak, co zrobiłabyś z tym, kto kontynuuje wspólne ścieżki z twoim życiem, kto idzie w różnych kierunkach, kto odchodzi i wraca?

SHAUMBRA 2: Na Boga! To jest bardzo trudne. Kiedy nie ma go w pobliżu, to jest łatwe go puścić. Ale zapominam o tym za każdym razem, kiedy on wraca. I jest w tym dużo energii, kiedy jest blisko.

TOBIASZ: Spróbujemy dodać do tego nasze spostrzeżenie.

SHAUMBRA 2: dziękuję!

TOBIASZ: Tak, kochana, on był z tobą w wielu minionych życiach, polegał na tobie. On liczył się z tobą bardzo. Kiedy uwalniasz go, naprawdę go uwalniasz, wtedy on może wracać do ciebie za chwilę inną drogą. Jest tu jakieś – jakbyście nazwali to waszymi psychologicznymi słowami – współuzależnienie. Niech on odejdzie, i on może wrócić do ciebie nowy. On może wrócić teraz do ciebie jako student, jako dziecko, a nie ktoś, kto zakłóca energię.

Ale pod tym wszystkim, ten przyjaciel rozumie i widzi równowagę, którą masz w sobie. On na ciebie liczy. W czasie, gdy odchodzi i bawi się w innych miejscach, i próbuje nowych doświadczeń, zawsze wraca do ciebie, ponieważ jesteś, poniekąd, energetycznym domem dla niego. Więc wraca.

Ale kiedy wróci teraz, zacznij zadawać mu pytania. Zacznij pytać przyjaciela, co on myśli, co czuje, przez co przechodzi. I słuchaj jego. Wtedy słuchaj. Zrozumiesz. I kiedy on zacznie słyszeć brzmienie własnego głosu, dojdzie do nowych zrozumień w sobie. Ale rzeczywiście, jest czas naprawdę uwolnić to od sposobów Starej Energii, w których miałaś do czynienia z nim.

SHAUMBRA 2: Co masz na myśli, mówiąc uwolnienie?

TOBIASZ: W twoim sercu, rozmawiać z nim w twoim sercu. Niech on zacznie wiedzieć, że to jest czas dla niego, aby zaczął opierać się na własnej energii. W twoim sercu mów, że już nie potrzebujesz tych więzi Starej Energii, która stworzyła to współuzależnienie. W twoim sercu mów mu, że jest wolny, że on jest wolny i ty jesteś wolna. To jest uwalnianie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: (młody człowiek, około 10 lat) Cześć Tobiaszu. Dualność jest wciąż dużą częścią życia moich przyjaciół. Masz jakiekolwiek wskazówki albo sugestie dla mnie, jak mogę im pomagać w wychodzeniu z tego, bez wkurzania ich? (śmiech publiczności, jakieś brawa, śmiech Tobiasza)

TOBIASZ: Rzeczywiście, dualność jest cudowną zabawą w piaskownicy. Jest jeszcze wielu, wielu ludzi, którzy lubią grać w to. Nie ma niczego, co musisz im mówić. Kiedy oni będą mieli dosyć grania w tej piaskownicy, oni do ciebie przyjdą. Oni do ciebie przyjdą.

Nawet zrobisz u siebie odkrycie, wy wszyscy, Shaumbra, że będziecie chcieli grać w tę grę dualności co jakiś czas. Ale stwierdzicie, że kiedy ruszacie do Nowej Energii, już nie jesteście złapani w pułapkę, że możecie grać w to, jeśli chcecie, ale nie jesteście w tym zablokowani.

Co powiedzieć twoim przyjaciołom, tym, którzy jeszcze tam są? Kochaj ich i to, co oni robią. Kochaj to, co oni stwarzają. I oni przyjdą do ciebie w odpowiednim czasie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Tobiaszu, to jest skierowane do Gabriela. Czy byłeś tym, który przyszedł do mnie i usiadł na moim łóżku? I czy byłeś tym, który włożył mi do ręki Książkę Płomieni? I jeśli tak, co jest tym, co chciałbyś, abym wiedziała?

TOBIASZ: Gabriel mówi, że to był on, ale byli też inni. Był też Yeshua. Był też Metatron, rzeczywiście. I byli też inni, którzy znali cię z tej strony, ale których imion nie rozpoznałabyś w tym momencie. Ale była grupa, która przyszła. Próbowali dać ci nadzieję, mówili ci, że nie jest właściwy czas i energia.

Podczas, gdy byłaś tak rozentuzjazmowana i chcąca iść do spełnienia, to było spowolnione, ponieważ świadomość dookoła ciebie była inna. Świadomość zbiorowa nie była całkiem gotowa. Kazali ci mieć cierpliwość. Przekazali ci energię nadziei, pozwolili wiedzieć, że ten czas nadchodzi, że ten czas nadchodzi. I oni cały czas kiwają teraz głowami, i mówią, że teraz jest ten czas. To jest czas wracać do życia.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Kochany Tobiaszu, coś przydarza mi się, od kiedy poszłam do tej Szkoły Criomson Circle, w listopadzie ubiegłego roku. Nie wiem zupełnie, jak to nazwać słowami, ale dostaję takie uczucia, kiedy patrzę w górę, albo patrzę na coś… dostaję obraz przyjaciela. W rzeczywistości nie widzę tego obrazu, ale rozumiem sens, wibracyjne wrażenie. I rozmawiałam o tym w lokalnej Shaumbra, na grupie dyskusyjnej. Nie wiem, co to znaczy. Więc nie wychodzę z domu teraz, oddycham, i to się pogłębia. I będę zadowolona, jeśli powiesz coś o tym. To jest wrażenie… sensacja… cokolwiek to jest… I nie wiem, co to jest…Możesz powiedzieć coś o tym?

TOBIASZ: Rzeczywiście, zarówno ty, jak i wszyscy Shaumbra otwieracie się, stajecie się wrażliwsi. Zaczynacie mówić, zaczynacie komunikować się w Języku Aaa. I słowa nie są potrzebne w tym punkcie. To jest przenoszone na innych poziomach.

Otwieracie swoją wrażliwość, więc widzicie, czujecie, słyszycie i czujecie smak wszystkiego, o wiele wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej. Jesteście bardziej wyczuleni na Gaję, jesteście bardziej wyczuleni na wszystko wokół was. I te nagłe przepływy energii, te alarmy energetyczne w tobie uświadamiają ci sytuację, potrzebują otrzymać od was uwagę, waszą miłość, wasze błogosławieństwo.

Ale, jak powtarzamy wielokrotnie, słowa nie potrzebują być wypowiadane. Naprawdę wplatacie Język Aaa. Naprawdę z tym pracujecie. I to może być początkowo niewygodne. Nie jesteście pewni, co te alarmy energetyczne mówią. Ale to są właśnie dla was informacje, że działacie na wielu poziomach. To jest to.

SHAUMBRA 5: To ma coś wspólnego z „terra”?

TOBIASZ: Niekoniecznie. Musisz po prostu zaakceptować swoją boskość otwierającą się w tobie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Tobiaszu, moim pytaniem jest – czy paniczny strach, który przeżyłem dwa tygodnie temu, miał coś wspólnego z otwarciem, o którym mówisz? I jak najlepiej mogę być obecny, mogę być świadomy i nie wchodzić do tej nie-rzeczywistości?

TOBIASZ: Te paniczne strachy, które przeżywacie, one mają dużo wspólnego z przechodzeniem teraz… z poruszaniem się do Nowej Energii, wszystko razem, z powstrzymywaniem was przez Starą Energię. To próbuje powstrzymać was, to wywołuje niepokój. To powoduje, że zastanawiacie się, co robicie, zastanawiacie się, czy jesteście szaleni, to ściąga w dół starej, liniowej autostrady Starej Energii.

Wiemy, że wielu z was przeżywa te niepokoje. To budzi was w środku nocy albo zmraża w ciągu dnia. To jest częścią „start/stop”, rytmem zamieszkiwania dwóch światów jednocześnie. Najlepszy sposób na ułatwienie tego, to być w chwili, po prostu oddychać.

Nie możecie tworzyć chwili w umyśle. Możecie to stworzyć po prostu przez bycie tam. To oznacza bycie w pełni obecnym w każdym momencie…czy jesteście w pracy… czy jesteście wśród Shaumbra, czy jesteście gdziekolwiek w przyrodzie… być w pełni obecnym w życiu. Gabriel wchodzi w tym momencie, by rozmawiać z wami wszystkimi o tchnieniu nowego ducha, tchnieniu nowego ducha do wszystkiego, co robicie. To przyniesie dużą ulgę w niewygodzie i napadach lęku.

SHAUMBRA 6: Jeszcze jedno pytanie. Dzieci, które uczę, mają deficyt uwagi, zaburzenie równowagi i wysoki poziom niepokoju… czy one mają jakąś funkcję w tych zmianach, które zachodzą? I jak możemy im pomóc?

TOBIASZ: Rzeczywiście, w pewnym sensie wiele z nich przejmuje energetyczny brak równowagi od wielu ludzi. One przyjmują to do siebie, pomagają to przemienić, pomagają przywrócić równowagę, służą innym. Rozpoznajcie to i zaczniecie widzieć rzeczy, których nie widzieliście nigdy wcześniej.

Niektóre z nich starają się tak bardzo zmienić w sobie Starą Energię karmy w Nową. To wygląda z zewnątrz, jakby miały fioła albo brak równowagi.

Zrozumcie po raz kolejny, że one starają się bardzo, bardzo, próbują wykonać tak dużo pracy w tak krótkim czasie. Pomagajcie im zrozumieć proste rzeczy… proste sprawy, takie jak bycie w chwili, takie jak oddychanie. Będziecie wiedzieli, co powiedzieć.

Dla wszystkich Shaumbra, nie musicie przekazywać słów Tobiasza, albo Gabriela, albo kogokolwiek. Będziecie wiedzieć, jakimi własnymi słowami powiedzieć do nich, powiedzieć do ich rodziców i do innych.

Ale prosimy cię szczególnie kontynuuj tę pracę, kontynuuj tę drogę, na której jesteś. Pytasz czasami, czy to jest to, gdzie powinnaś być. Ale tam jest tyle, co możesz się nauczyć, tak wiele możecie się od siebie nauczyć, możesz dzielić się ze wszystkimi Shaumbra kontynuacją tej pracy.

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Tobiaszu, nie wiem, czy to byłeś Ty, czy Gabriel, ale jeden z was powiedział wcześniej, że mamy wybór, że mogliśmy zakończyć nasze życie i zostawić tu nasze ciała, albo mogliśmy zostać i wybrać być nauczycielem, albo iść do Nowego nieba, które jest tworzone. Czy wszyscy ludzie będą mieć taki wybór?

TOBIASZ: To jest doskonałe pytanie i będziemy rozmawiać o tym bardziej szczegółowo. W odpowiedzi na twoje pytanie to byłem ja, Tobiasz, który to powiedział. To nie jest w tej chwili dla wszystkich ludzi. To jest przeznaczone dla Shaumbra, dla tych, którzy utożsamiają się z tą drogą, czy z tymi słowami.

To mi stwarza dobrą okazję, by zwrócić uwagę, że wszystko, o czym tu dyskutujemy, jest o Shaumbra. To nie jest o innych ludziach, którzy odbywają inną od waszej podróż.

Ale w tym szczególnym przypadku, z tym wyborem pozostania na fizycznej Ziemi albo przejścia na to, co nazwałeś nowym niebem, Nową Ziemię, to jest wiadomość dla Shaumbra.

SHAUMBRA 7: Czy możesz dać jakieś spostrzeżenie, jak będą to przechodzić inni ludzie?

TOBIASZ: Oni wciąż są bardzo ciągnięci przez swoje cykle własnej karmy, przez energię Ziemi, będą wracać do Starej Ziemi. Mówiliśmy o tym nieco na spotkaniu miesiąc temu. Są tacy, którzy zostawiają swe fizyczne ciało i nie przechodzą na tę stronę zasłony przez jakiś czas. Są przyciągani, jak przez silny magnes, z powrotem na Ziemię, przybierają nowe ciało natychmiast, chcą jeszcze spacerować w Starej Energii, szybko znajdują się z powrotem na Ziemi. Oni starają się mieć ciało. Zabiegają o spełnienie swej własnej drogi.

W jakimś punkcie drogi oni do was przyjdą. Oni przyjdą do Shaumbra. Oni ockną się i zechcą wejść do Nowej Energii. Będą chcieli wiedzieć, jak uwolnić stare, karmiczne cykle, jak nie wracać raz za razem na Ziemię.

Wtedy będziecie mogli im powiedzieć, że oni mogą wysiąść z karmicznej karuzeli, kiedy tego zechcą. Oni wam początkowo nie uwierzą. Będą myśleć, że musi ich spotkać kara, że muszą zapłacić za stare grzechy. Ale to jest tak proste, jak mówienie, że chcesz wysiąść z karmicznej karuzeli.

Teraz, jak powiedzieliśmy, będziemy mówić dużo więcej o Nowej Ziemi, w jednej z naszych następnych sesji. Ale to jest interesujący wybór. Obserwowaliśmy niektórych z tych, co teraz przechodzą, którzy mieli okazję przyjrzeć się obydwu. Z zainteresowaniem oczekujemy, co wybiorą. I zostawimy to na późniejszą dyskusję (śmiech publiczności).

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Tobiaszu, zastanawiam się. Skoro jestem wcielony tutaj, to mógłbym mieszkać tu przez chwilę, następnie wracać tam, a następnie przejść na Nową Ziemię?

TOBIASZ: Chcielibyśmy zapytać ciebie, opierając się na tym momencie, w którym jesteś, „Jaki jest twój wybór”?

SHAUMBRA 8: Więc tak, skoro jestem tu, to chciałbym być po drugiej stronie z Tobą naśmiewać się, a następnie wrócić tu, a następnie przejść na Nową Ziemię (śmiech publiczności)

TOBIASZ: Wszyscy po naszej stronie śmiejemy się również (więcej śmiechu), i również Gabriel powiedział, „typowy człowiek!” (więcej śmiechu), i co, gdybyśmy ci powiedzieli, że jest możliwość robienia wszystkich tych rzeczy równocześnie?

SHAUMBRA 8: och!

TOBIASZ: Drodzy przyjaciele, nie chcemy już mówić o tym, teraz zbieramy informacje. Mamy wiele do nauczenia was o Nowej Ziemi. Ale znajdziemy na to na to odpowiedniejszy czas. I będziemy rozmawiać o tym dużo więcej, i wiemy, że będzie wiele, wiele, wiele pytań.

Ale powiemy wam jedną rzecz. Wszyscy odwiedzacie Nową Ziemię, wieczorem w waszych snach, w waszych snach. Pomagacie budować to miejsce. Chodzicie tam, pracujecie tam z Gabrielem, dawcą życia. I pracujecie z Metatronem. I pracujecie z Amaelem i Urielem, i Rafaelem, z wszystkimi z Zakonu Arc tworzycie to nowe miejsce. Więc już macie zdolności do tego. Właśnie pomożemy wynieść to na powierzchnię, gdy wrócimy, by to omówić.

To było zachwycające, jak zawsze, być z wami, dzielić tę chwilę. Ta chwila może być zawsze… ta energia, która tu jest… ta miłość… i to dzielenie się, mogą być zawsze.

Kochamy was mocno..

I nigdy nie jesteście sami.

Przekaz 4

Trąba Gabriela

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

03 listopad, 2002


Tobiasz: I tak jest, drodzy przyjaciele, droga Shaumbra, że zbieramy się tutaj dzisiejszego dnia w waszej energii, która zmienia się tak bardzo. Kiedy grała muzyka ("Western Sky" - Brian Keane) wielu z was mogło usłyszeć wibrację i poczuć częstotliwość trąby Gabriela. Gabriel zatrąbił wiele lat temu, wzywając was do służby, wzywając was do Nowej Ziemi i wzywając was do objęcia statusu wzniesienia.

Kiedy grała muzyka, czuliśmy jakąś pieśń w waszych sercach. Przypominaliście sobie, jak Gabriel zatrąbił po raz pierwszy w 1987. W owym czasie powiedzieliście: "Tak! Tak, Duchu, jestem tutaj. Tak, Duchu, jestem gotów pójść naprzód."

O, co za podróż odbyliście od tego czasu! Z naszej perspektywy było to tylko chwilę temu. Trwała ona 15 lat. Co za podróż odbyliście, aby dotrzeć do tego punktu!

Jesteśmy ogarnięci przez emocje, kiedy zbieramy się w ten sposób, kiedy usuwacie te bariery i te mury, kiedy wiecie, że jesteście otoczeni miłością Ducha, miłością moją, Tobiasza, i miłością wszystkich, którzy zbierają się tutaj dzisiejszego dnia. Tak, i co najważniejsze, kiedy jesteście otoczeni miłością Shaumbry, tych, którzy siedzą obok was, tych, z którymi bawiliście się stópkami w zeszłym miesiącu! (śmiech publiczności)

Pewnego dnia będziemy po prostu siedzieć tu i nie powiemy ani słowa. Podzielimy się uczuciami. Podzielimy się miłością. Zatańczymy ze sobą bez słów.

Drodzy przyjaciele, słyszeliśmy, że planujecie naukę przekazywania (Crimson Circle Channeling Workshop). Mamy dla was pewną wiadomość. Wy już wiecie, jak to robić. Po prostu nie wiecie, że wiecie! To będzie takie łatwe, kiedy pozwolicie sobie, aby to zrobić, kiedy naprawdę zaufacie sobie i pozwolicie sobie usłyszeć ten wewnętrzny głos i poczuć ten wewnętrzny płomień.

Doprawdy, jak mówiliśmy przedtem, kiedy połączycie się z tym, kim naprawdę jesteście, usłyszycie w tle nas. Zdacie sobie sprawę, że byliśmy z wami przy każdym kroku na waszej drodze. Zdacie sobie sprawę, że nie jesteście sami, że jest to podróż wielu.

Kiedy nauczycie się wyrażać swoją boskość, usłyszycie nas wyraźnie. Będziecie w stanie wychwycić imiona. Będziecie wiedzieli, kim są archaniołowie. Będziecie w stanie poczuć moją energię w zupełnie nowy sposób. Będziecie w stanie wyczuć ludzi, których znaliście w tym życiu, a którzy odeszli i powrócili na naszą stronę. To będzie nowa moc.

Rzeczywiście jest nowy sposób przekazywania. Prosimy Cauldre, aby robił to częściej i częściej. I jest to inne od tego, co myśleliście. Stara metoda przekazu polegała na "opróżnieniu" siebie, aby pozwolić mówić aniołom. Pozwalaliście aniołom używać waszego ciała, waszego głosu jako wehikułu ich energii.

Czy wiecie, że prosimy Cauldre teraz, aby był w pełni obecny z nami, aby jego energia była w pełni obecna w tym teraz, kiedy przekazujemy? Ten sposób nie będzie obciążał jego ciała. Będzie naturalny. Cauldre nie będzie pustym naczyniem. Będzie częścią grupy energii dostarczającej tę wiadomość. Będzie to chór anielskich i ludzkich energii.

To samo dotyczy was, drodzy przyjaciele. Kiedy uczycie się przekazywać, bądźcie w pełni obecni. Wiedzcie, że chcemy, abyście byli obecni z nami. Stoimy razem, my wszyscy.

Martwicie się, że jest ta część was, której nie ufacie, która może się wtrącać, która może zniekształcić wiadomość. Wiedzcie, że jesteście ponad tym. Wiedzcie, że kiedy naprawdę ufacie i naprawdę pozwalacie ujawnić się waszemu boskiemu płomieniowi, nie sprowadzi on was na manowce. Nie dostarczy wam niewłaściwych wiadomości.

Kiedy otwieracie się na swoje uczucia i uczestniczycie z nami, stwarza to silny kanał. Przekonacie się, że nie obciąża waszego ciała czy waszego umysłu. Nie będziecie musieli wychodzić z tego, co nazywamy humorzastym humanistycznym stanem (śmiech publiczności dotyczący potknięcia językowego Tobiasza) [w oryginale "humored" i "human"] do zmienionego stanu świadomości. W Nowej Energii, jesteście w pełni obecni jako boski człowiek pozwalający nam wejść do waszego Teraz i wprowadzić chór wiadomości od nas wszystkich.

To jest przekazywanie w Nowej Energii. To jest to, co zamierzacie robić. To jest to, czym się stajecie. Bądźcie z nami. Połączcie się z nami. Powiedzcie "Tak!" I pozwólcie nam wszystkim wejść w Nową Energię.

Drodzy przyjaciele, w trakcie Shoud poprzedniego miesiąca, daliście sobie pełne mocy narzędzia do Nowej Energii. Zrobiło na nas wrażenie, że byliście tak skoncentrowani i wyraziliście siebie tak dobrze. Zapisywaliśmy wszystko, co powiedzieliście. Zdecydowaliśmy, że będziemy stale przypominać wam to, co powiedzieliście, aż poczujecie to w głębi waszej istoty, aż powiecie "Tak, mogę to zrobić".

Narzędzia Nowej Energii, które daliście sobie, są całkiem proste. Oddychanie, oddychanie, drodzy przyjaciele wnosi życie i mówi całemu waszemu ciału, że chcecie dalej żyć. Nigdy więcej duszenia się. Nigdy więcej częściowej obecności. Oddychanie mówi waszemu ciału "Tak, pragnę dalej żyć. Tak, pragnę się odmłodzić. Tak, uważam, że moje życie jest wartościowe. Jestem Tym Który Jest w tej chwili".

Oddychanie jest tak proste, tak proste. Nie jest to skomplikowane narzędzie. Nic nie kosztuje. Nie potrzebujecie intensywnego treningu, aby nauczyć się jak to robić. Jest to naturalne, dane od Boga i pełne mocy. Używajcie go, kiedy znajdujecie się w trudnej sytuacji, pod ogromnym naciskiem, a wiemy, że wielu z was jest w takiej sytuacji. Używajcie oddechu, aby wprowadzić nowe życie, aby doprowadzić nowe "bycie" do mocy "Ja Jestem".

I drodzy przyjaciele, daliście sobie narzędzie czucia. Odczuwanie, pozwalanie sobie na otwarcie się i czucie, kim jesteście. Oczywiście czasami będzie to trudne, ponieważ będziecie czuli wasz ból i ból innych. Ale znacie ten ból, ponieważ go doświadczaliście. Ból służy pewnemu celowi. Ból jest częścią procesu. Kiedy uznajecie ten fakt, ból już nie rani.

Ból tworzy energię, która pomaga kontynuować wam wasz rozwój. Ból nie jest już wtedy czymś negatywnym. Kiedy otwieracie się na czucie, możecie także czuć wasze własne bóle z przeszłości. Ale zrozumcie, że jest to właściwe.

Odczuwanie pozwala wam także na objęcie życia waszego, życia innych ludzi, na czucie słodyczy, na czucie czystości, na czucie wdzięku życia. Otwarcie na wasze uczucia pozwala wam na cieszenie się byciem człowiekiem, jak nigdy przedtem, na cieszenie się z prostych rzeczy, żartów, jedzenia, seksu, wszystkich tych rzeczy, które są darami dla ludzi.

Czujcie swoją własną jaźń, tożsamość, którą stworzyliście. Wiecie, drodzy przyjaciele, jak wiele przychodzi z waszego umysłu. To właśnie temu głosowi nauczyliście się nie ufać. To właśnie ten głos spowodował, że nie ufaliście temu, kim naprawdę jesteście. Wejdźcie w uczucia, w pełnię, do waszego serca. Wtedy umysł może zająć się detalami. Zajmie się tym, co jest potrzebne w waszej codziennej rzeczywistości. Ale pozwólcie sobie czuć. Oddychajcie i czujcie, drodzy przyjaciele.

Trzecim narzędziem, jakie sobie daliście, było bycie w chwili, bycie w Teraz, w pełni obecnym. Jak powiedzieliśmy, życie w przeszłości wyzwala wewnątrz was proces umierania. Życie w przyszłości dusi was. Dusi waszą boskość. Bądźcie w Teraz, w pełni obecni, w pełni świadomi.

Teraz zawiera nie tylko to krzesło, na którym siedzicie i pokój, w którym jesteście, ale także wszystko, co się wydarza w waszym życiu. To jest częścią Teraz. Jesteście w pełni obecni, w pełni ugruntowani i ześrodkowani. Kiedy jesteście w Teraz, przyciąga to do was wszystko, co jest odpowiednie. Jest to prosta duchowa fizyka.

I czwarte narzędzie, jakie sobie daliście: Bądźcie w Teraz, a droga porusza się poprzez was. Wiemy, że ciągle próbujecie to uchwycić, próbujecie zrozumieć, o to znaczy. Ale dochodzicie do zrozumienia.

Kiedy będziecie z tym pracować, zaczniecie rozumieć tę magię, tę synchroniczność. Kiedy jesteście w pełni obecni w teraz, oddychacie i czujecie, przyciągacie do siebie wszystkie odpowiednie rzeczy. Jesteście jak magnes. Wszystko przyjdzie do was w chwili. Wszystkie zasoby. Wszystkie narzędzia. I cała wasza praca w służbie.

Kiedy jesteście na zewnątrz Teraz, jesteście jak opuszczony Dom: kiedy narzędzia i ludzie i okazje przychodzą do waszego Teraz, nie ma was w domu, aby je przyjąć.

Kiedy żyjecie w Teraz, wszystko czego potrzebujecie przychodzi do was. Wy pozostajecie w Teraz, a droga się porusza. Droga przynosi wszystko, czego potrzebujecie. Będziecie w stanie poczuć, co jest ważne do objęcia, a co można po prostu dotknąć i pozwolić temu odejść. Kiedy oddychacie, czujecie i żyjecie w Teraz, macie siłę boskiego płomienia, aby zająć się wszystkim, co przychodzi waszą drogą.

Te cztery narzędzia - oddychanie, czucie, bycie obecnym w Teraz i przyciąganie do siebie wszystkiego - są tak proste, tak proste. Nauczajcie o nich, drodzy przyjaciele, wszystkich, którzy przyjdą po drodze. Nauczajcie tego. Oni niekoniecznie zrozumieją to od razu. Będzie się to im wydawało zbyt proste. Będą próbowali to przeanalizować w swojej głowie.

Wy wiecie jak to jest. Poczekajcie, aż paplanina głowy odejdzie. Następnie, przejdźcie z nimi przez te kroki. Pomóżcie im zrozumieć to, do czego sami teraz dochodzicie - cztery narzędzia Nowej Energii, które daliście sami sobie. Nie moglibyśmy wyrazić tego lepiej. To jest Shaumbra dochodząca do nowego oświecenia.

Drodzy przyjaciele, droga Shaumbro, wszechświat patrzy. Wszyscy aniołowie i byty patrzą na wszystko, co robicie. To jest ważne skrzyżowanie dróg dla nas wszystkich, dla was ludzi, dla was Boskich Ludzi i dla nas wszystkich. Praca nad siatkami jest niemal zakończona. Zostały już tylko końcowe wygładzania. Kiedy praca nad siatkami zbliża się do zakończenia, rozlega się nowe nawoływanie. Nawoływanie dotyczy akceptacji wszystkiego kim jesteście.

Jesteśmy zajęci po tej stronie zasłony. Obserwujemy. Odpowiadamy. Chcemy zobaczyć, co zrobicie teraz ze zdolnością do pełnej integracji waszej boskości. Chcemy zobaczyć, co robicie, kiedy dochodzicie do pełnego przypomnienia, kim naprawdę jesteście. Kiedy prace nad siatkami się zakończą, chcemy zobaczyć, jak pracujecie z nami i tworzycie Nową Ziemię.

Dochodzimy do tak ważnego skrzyżowania w tych następnych kilku tygodniach i następnych miesiącach. Jak ludzie poradzą sobie z tym nowym potencjałem energii, z możliwością wprowadzenia i akceptacji swojej boskości? Wszystkie oczy nieba są zwrócone na Ziemię, łącznie z oczami tych, którymi byliście w przeszłości, których nazywacie kosmitami. Oni chcą wiedzieć, jak odpowiecie na ten nowy potencjał, a następnie jak go wyrazicie.

Zakon Arc (Archaniołowie) patrzy teraz bardzo uważnie. Co się wydarzy? Co się wydarzy, kiedy ludzie dostaną ten nowy potencjał i tę Nową Energię?

Obserwujcie, co się wydarzy w pierwszych kilku miesiącach nowego roku. Pomoże wam to określić kierunek, w jakim zmierza Stara Ziemia.

Obserwujcie siebie w tych następnych kilku miesiącach. Obserwujcie i czujcie zmiany, jakie w was zachodzą. Przeszliście przez tak wiele w tych ostatnich kilku latach. Obserwujcie, aby zobaczyć, jak staje się to łatwiejsze. Przeszliście przez uwalnianie i uwalnianie i uwalnianie i przychodzicie teraz do punktu akceptowania i wyrażania. Obserwujcie jak zmienia się wasze własne życie, jak zmieniają się wasze postawy i wasze zdolności tworzenia wszystkiego w waszej rzeczywistości. Te następne miesiące są tak ważne. Nie chcemy przez to powiedzieć, że są krytyczne dla równowagi Ziemi i wszechświata, ale na pewien sposób tak. Jeśli to się nie powiedzie, jeśli to się nie powiedzie, drodzy przyjaciele, nauczymy się ogromnie dużo. Ale nie widzimy, aby tak się miało stać.

Przeszliście przez najtrudniejsze z trudnych w waszym życiu. Teraz jest to kwestia wkroczenia do waszej nowej służby. Ale jak mówiliśmy, jeśli to się nie uda, to nauczymy się mnóstwa rzeczy. Gdybyśmy próbowali jeszcze raz, bylibyśmy o wiele mądrzejsi i o wiele bardziej do przodu. Nic, co zrobiliście, nie poszłoby na marne. Żadne doświadczenie, żadna myśl czy uczucie nie poszłoby nigdy na marne. Byłoby to wszystko częścią sprowadzania Domu do was. Byłoby to wszystko częścią rozszerzania Pierwszego Kręgu, wchodzenia Wszystkiego Co Jest do tej Nowej Energii.

Destrukcja i zakończenie? Nie, w ogóle tego nie widzimy. Chaos wszędzie wokół was? Jak najbardziej! Jak najbardziej! Przy całej empatii, jaką zdobyliście poprzez wasze doświadczenia, wiecie, że inni muszą przez to przejść. Będą przechodzili przez to wszystko, co wy - zrzucanie warstwy po warstwie, dochodzenie do rozwiązania wewnątrz, zmiana tożsamości i dochodzenie do nowej tożsamości jako Twórcy, jako następcy tronu.

Tak więc, wszędzie wokół będzie chaos. Zobaczycie go w ludziach w waszych rodzinach i wśród przyjaciół i w pracy. Zobaczycie to w nagłówkach gazet. Ale będziecie coś wiedzieli. Będziecie wiedzieli, że świat nie rozpada się na kawałki. Będziecie wiedzieli, że oni czynią postępy na swojej ścieżce.

Dlaczego, jak myślicie, my z Karmazynowej Rady i Zakonu To-bi-wah weszliśmy wtedy, kiedy weszliśmy? Przyszliśmy tutaj, aby zachęcić was na waszej ścieżce i dodać wam odwagi do bycia nauczycielami Nowej Energii, nauczycielami boskości.

Drodzy przyjaciele, wszyscy teraz obserwujemy, co się wydarzy. Jesteśmy podnieceni, jak dzieci czekające na Gwiazdkę. Jesteśmy podnieceni tym, że dochodzicie do punktu, gdzie możecie naprawdę żyć i naprawdę wyrażać siebie i tworzyć z łatwością. Powracacie do harmonii z waszą biologią. Uczycie się, jak pracuje umysł i dlaczego w ten sposób pracuje. Dochodzicie do zrozumienia, jaką macie moc tworzenia w każdej chwili.

Pauza

Ja, Tobiasz, chciałbym wtrącić tu osobisty komentarz o tym, co dzieje się teraz na waszym świecie. Niektórzy z was mogą się ze mną zgodzić, niektórzy nie. Niech tak będzie. Cauldre uprzejmie ustępuje na bok na chwilę, aby pozwolić na wyrażenie moich uczuć.

Widzę wyraźnie, drodzy przyjaciele, że jedna rzecz w szczególności musi się teraz zmienić na Ziemi. Są to wasze religie. Religie muszą się zmienić.

Kto trzyma władzę? Nie politycy. Trzymają ją wasi religijni i duchowi przywódcy. Kto ma wpływ na dusze? Najbardziej kościoły. Kościoły opierają się na starych zasadach, na starych przepisach i starych strachach. Opowiadają stare historie. Religijni przywódcy obawiają się własnego cienia. I obawiają się wystąpić naprzód i wypowiedzieć swoją prawdę. I boją się, ponieważ wiedzą, że nie znają Boga! Żyją z tym i śpią z tym. Modlą się i modlą i modlą, aby poznać Boga - nie do Boga.

Oni obawiają się spojrzeć do swojego wnętrza. A są przywódcami mężczyzn, kobiet i dzieci. Są tymi, którzy stoją przy pulpicie w soboty i w niedziele na całym świecie i udają, że wiedzą i rozumieją. Ale wiedzą, że nie wiedzą.

Tak więc co robią? Opierają się na starych książkach, na starych zasadach i rozpowszechniają strach. Nie uczą, jak wejść do środka siebie. Nie uczą, że boskość jest osobista i może być wzięta w posiadanie. Nie musi być nauczona. Jest odczuwana i doświadczana.

Nauczają rzeczy, które mnie denerwują. Nauczają o piekle, które nie istnieje i niebie, które jest dla wybranych. Nauczają, że zrobiliście coś złego i musicie zasłużyć sobie na powrót do nieba. To fałsz i oni to wiedzą! Żyją z tym na co dzień i nie wiedzą, jak się z tego wydostać.

Religie waszego świata trzymają władzę. Jest to władza większa od pieniędzy, większa od polityki. Gdyby kościoły zaczęły wyrażać tę prawdę, że wszyscy jesteście Bogiem, że wszyscy macie moc wewnątrz, to Ziemia dokonałaby olbrzymiego wibracyjnego skoku. Nie musielibyśmy przechodzić przez wszystkie te wysiłki i całą tę pracę.

Drodzy przyjaciele, nie widzę, żeby się to miało zmienić w jeden dzień. Jest zbyt wielka stawka. Nie widzę, jak religie deklarują, że wy jesteście Bogiem także. Widzę, jak wychodzą z jeszcze większą ilością zasad i większą ilością sposobów, aby wprowadzić was w zmieszanie, ponieważ sami są zmieszani. Jak mogą mówić jasno i prawdziwie, jeśli sami są zmieszani, kiedy usiłują znaleźć gdzieś Boga i odkupienie, które są już wewnątrz?

Możecie modlić się o pokój, ale nie zrobi to różnicy, dopóki religie utrzymują władzę.

Jak wiecie, trudno jest wejść do środka i powiedzieć: "Czy Bóg stworzyłby wszystkie te rzeczy, które ja stworzyłem? Jak mogę być Bogiem i tworzyć wojnę? Jak mogę być Bogiem i tworzyć ból dla innych? Jak mogę być Bogiem i być czasami takim ignorantem?"

Ale, drodzy przyjaciele, prawdziwe zrozumienie Boga pochodzi z totalnego współczucia, TOTALNEGO współczucia i zrozumienia, że Bóg chciał doświadczyć wojny. Bóg chciał doświadczyć zapomnienia, kim naprawdę jest. Bóg chciał doświadczyć jak to jest chodzić w tym pięknym ludzkim ciele. Bóg chciał doświadczyć swojego własnego stworzenia. To jest współczucie. To jest Bóg. I jest to coś, czego nigdy nie przeczytacie w starych książkach, czego nigdy nie dowiecie się od starych religii, które ciągle rządzą duszami ludzi na Ziemi.

Bądźcie odważni wiedząc, że Jesteście Bogiem Także. Dochodzicie teraz do nowego czasu. Wasza boskość jest w pełni dostępna dla was wraz z zakończeniem prac nad siatkami. Nie potrzebowaliście zakończenia tych prac, aby ją wziąć do siebie, ale to zakończenie czyni to trochę łatwiejszym.

(Tobiasz przekazuje głos Kryonowi)

Pozdrawiam was, moi drodzy, jestem Kryon z magnetycznej służby. Przychodzę do was dzisiaj wypełniony emocją. Każde z was pracowało z energią Kryona, z moją energią, podczas tych ostatnich kilku lat.

Jestem Kryon z magnetycznej służby i byłem tutaj przez 14 lat. W 1987, w sierpniu, Archanioł Gabriel zatrąbił dla wszystkich, którzy byli gotowi do przebudzenia się i podjęcia pracy przejścia do Nowej Energii. I usłyszeliście to wezwanie w głębi waszej istoty. Odpowiedzieliście na nie każde na swój sposób.

Świta Kryona słyszała wezwanie i słyszała waszą odpowiedź. I w roku 1989 przyszła na Ziemię, aby dostroić siatki w odpowiedzi na waszą zmieniającą się świadomość. Praca ta miała zabrać 14 lat. Pod koniec tego okresu mieliście posiadać potencjał całej waszej boskiej mocy, boskiej mocy, która przebywała w kokonie odkąd opuściliście Dom, czekając na ten czas i czekając na wypełnienie się cykli, czekając, aż stanie się wam dostępna.

Tak więc w roku 1989 świta zaczęła swoją pracę. 1 stycznia 1992 Kryon przyszedł na Ziemię, w pełni obecny, aby zacząć prawdziwą pracę dostrajania siatki. I 144 000 ludzi było wezwanych do rozpoczęcia pracy. 144 000 ludzi na Ziemi zostało wezwanych do służby, aby zacząć przechodzenie przez proces wzniesienia. Było to przejście od Starej Energii do Nowej Energii lub boskości.

I 144 000 ludzi odpowiedziało. Wszyscy siedzący w tym pomieszczeniu, wszyscy słuchający przez sieć, wszyscy, którzy przeczytają te słowa i wszyscy, którzy zostali przyciągnięci do mojej pracy, odpowiedzieli. Było 144 000 tych, którzy wybrali wejście we wzniesienie. Spośród nich większość nie rozumiała na poziomie intelektualnym, co to oznacza i z czym się wiąże. Ale daliście samych siebie.

Wielu z was sądziło, że nie jesteście tego warci. Nie sądziliście, że zostaniecie wybrani. Myśleliście, że będzie to ktoś inny. Myśleliście, że ich ciała wyparują i rozpuszczą się. Ale, jak się przekonaliście, tak to nie działa. Powiedzieliście "tak". Wystąpiliście naprzód. Było 144 000, którzy zaczęli proces wzniesienia. A potem dołączyło następne 144 000, a potem następne, a potem coraz więcej i więcej.

Ja, Kryon, zwracam się do was, którzy wystąpiliście naprzód, którzy podnieśliście ręce na dźwięk trąby Gabriela. Dziękuję wam i oddaję wam honory za wszystko, przez co przeszliście. Jesteście tymi, którzy dali początek energii, która zmieniła oblicze Ziemi i zmieniła także cały wszechświat.

Moja praca na Ziemi jest prawie skończona. To bardzo trudne i wzruszające dla mnie żegnać się z wami. Nigdy nie byłem w ludzkiej postaci. Jestem tylko aspektem tego, kim jesteście. Ale cieszyłem się przez cały czas będąc z wami. Nigdy nie sądziłem, że będzie to tak radosne i głębokie doświadczenie. Kryon zakochał się w ludziach, którym służył. Mieliśmy tyle spotkań grupowych i indywidualnych z wami. Jest mi trudno pójść dalej. Ale praca jest prawie skończona. Jak mógłbym zostać, jeśli jest to czas, kiedy wy przejmujecie pałeczkę?

Duchy po tej stronie płaczą. Mój czas na Ziemi zbliża się do końca. Ale zawsze będę z wami. Moja praca zabiera mnie teraz do nowego miejsca, gdzie znowu was spotkam, ale w inny sposób. Jest to Nowa Ziemia. Kryon pójdzie do tego miejsca, aby pomóc wam i innym aniołom ustawić nowe magnetyczne siatki. Ale będą one innego typu niż te na Ziemi. Będą się bardzo różnić. Siatki Nowej Ziemi pozwolą wam podróżować bez ciała. Te siatki pozwolą wam znowu tworzyć prawie tak szybko jak myśl. Pozwolą wam komunikować się z każdą częścią tego, kim jesteście, każdą częścią Ducha, wszystko w tym samym czasie. Będzie to radosna praca dla mnie i mojej świty.

Ale zawsze będę pamiętał te cenne czasy na Ziemi. Zawsze będę z wami połączony.

Któregoś dnia przyjdziecie na tę Nową Ziemię. Przyjdziecie, aby tam rezydować. Przyjdziecie, aby tam się bawić. I przyjdziecie, aby tam tworzyć. A ja was poznam. Będę znał wasze imię na poziomie duszy. Znam waszą energię. Będę tam, aby was powitać i znowu z wami pracować.

Podczas kiedy ja pracowałem nad zewnętrznymi magnetycznymi siatkami Ziemi, wy pracowaliście nad krystalicznymi siatkami Gaji, korespondującymi siatkami leżącymi wewnątrz Ziemi. Wpływaliście na nie poprzez uwalnianie całej przeszłości, poprzez uwalnianie energii waszych przeszłych żywotów, poprzez uwalnianie nagromadzonych energii. Razem dokonaliśmy zmian. Razem stworzyliśmy nowy potencjał.

To dla mnie honor być zaproszonym tu przez Tobiasza, aby spędzić dzisiejszy dzień z wami. Żegnam się z wami w miłości i w świetle.

I tak jest.

(pauza oczekiwanie na powrót Tobiasza)

Tobiasz: Ja, Tobiasz, powracam, wypełniony miłością i emocją Kryona. Możecie ciągle czuć energię Kryona wokół was, wypełniającą was, tańczącą z wami.

W następnym miesiącu będziemy mówili o Nowej Ziemi, o jej atrybutach. Będziemy mówili o tym, czego się nauczono na planecie Ziemi, a co teraz jest wprowadzane na Nowej Ziemi.

Nieczęsto zdradzamy temat naszego następnego spotkania. Ale chcemy pobudzić wasze oczekiwania! Chcemy, abyście zaczęli czuć tę Nową Ziemię, która jest budowana teraz.

Teraz jest czas na Shoud. Czas na wyrażenie waszej prawdy. Czas, aby Cauldre był w centrum wszystkich waszych energii, zarówno tych, którzy siedzą w tym pomieszczeniu jak i tych, którzy łączą się z nami z całego świata.

Pauza

Shoud: Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy rodziną. Jesteśmy jednym głosem i jesteśmy wieloma głosami. Dochodzimy do czasu wypełnienia, początku nowego cyklu i końca starego cyklu. Dochodzimy do czasu, kiedy możemy zacząć być tym, kim jesteśmy, kiedy już dłużej nie musimy się ukrywać. My, Shaumbra, wykonywaliśmy sekretną pracę przez tak długo, pracując nad naszą wewnętrzną jaźnią, pracując nad uwalnianiem, pracując nad dochodzeniem do nowych mądrości i zrozumień.

Jak wspomniał Kryon, przechodziliśmy przez proces, który trwał przez 14 lat. My, Shaumbra, jesteśmy nieco zaniepokojeni tym, co niesie przyszłość, tym co jest przed nami. Wiemy, że wypełnienie jest już prawie tutaj. Nie jesteśmy pewni, czy nauczyliśmy się wszystkiego, co było do nauczenia.

Jako Shaumbra rozumiemy, że jest czas, aby pójść naprzód. Jest czas, aby zaakceptować naszą boskość i być wszystkim, czym jesteśmy. Nauczyliśmy się, że wszystko w tych minionych latach było ważne, że prowadziliśmy samych siebie, że przenosiliśmy siebie do nowych miejsc, rezygnując ze starych domów. Rozumiemy, że zmieniliśmy nasze związki z innymi ludźmi. Przeszliśmy przez tak wiele.

Wszystko to prowadzone przez naszą własną jaźń, przez naszą własną duszę. Wszystko to miało swój cel i znaczenie. Wszystko to było w odpowiedzi na sygnał trąby, na wezwanie dla tych, którzy przejdą przez ten proces. My, Shaumbra rozumiemy, że oddaliśmy siebie w całkowitą służbę, aby być pierwszymi, którzy przejdą przez ten proces, pokornie, cicho i przez tak wiele czasu, samotnie.

Rozumiemy, że wszystko, przez co przeszliśmy, służyło pewnemu celowi dla Wszystkiego Co Jest. Rozumiemy, że wszystko, przez co przeszliśmy, dało nam nową mądrość i nowe zrozumienie. Rozumiemy, jak ogromne było prowadzenie ze strony naszej boskiej jaźni, aby dać nam doświadczenie i zrozumienie.

Teraz nadchodzi czas akceptacji. Teraz nadchodzi czas prawdziwej służby. Teraz nadchodzi czas akceptacji naszej mocy. Jak powiedział nam właśnie Kryon, praca nad siatkami jest bliska zakończenia. Nie ma powodu, aby ją przedłużać, nie ma powodu, abyśmy opóźniali ten proces.

Teraz jest czas, abyśmy byli nauczycielami, którymi zgodziliśmy się być, abyśmy byli w pełni obecni, aby być dla innych. Jest to czas, abyśmy wyszli spod skały. Jest to czas, abyśmy byli "Ja Jestem" w Teraz. Jest to czas, abyśmy byli świadomi wszystkiego, co wchodzi do naszej rzeczywistości, abyśmy wchodzili do wewnątrz, abyśmy wprowadzali nowe narzędzia, abyśmy wprowadzali nowe moce i zasoby, aby sobie z tym radzić.

Jest to czas, abyśmy poszli w świat i wykonywali naszą pracę, naszą zewnętrzną pracę. Wykonaliśmy tak wiele wewnętrznej pracy przez ostatnie 14 lat, że prawie się w niej zagubiliśmy. Prawie zapomnieliśmy, dlaczego tu jesteśmy i co zgodziliśmy się zrobić.

Jest to czas dla nas, dla Shaumbry, aby odważnie wystąpić naprzód, żeby pełnić naszą służbę. Jest czas, abyśmy pisali książki, dawali lekcje, rozmawiali z ludźmi otwarcie o tym, kim jesteśmy i abyśmy im powiedzieli, że mogą być tym samym, co my, Bogiem!

Praca nad siatkami jest prawie skończona. Część nas nie chce stawić temu czoła. Część nas chciałaby, aby to trwało miesiącami i latami, ponieważ chcemy uniknąć nieuniknionego. Nieuniknionym jest bycie Duchem w ludzkiej postaci, w chwili. Nieuniknione jest ufanie sobie, niepozwalanie innym na to, aby mieli nad nami władzę.

My, Shaumbra, odpowiadamy na drugie wezwanie Gabriela. Odpowiadamy na drugi dźwięk trąby. Jest to czas, abyśmy teraz wykonali naszą pracę. Wiemy, że przyjdzie ona do nas. Wiemy, że okazje czy ludzie, czy rozumienie, czy pasja mogą teraz do nas przyjść.

Nie ma więcej wymówek. Siatki są skończone. Wiemy, że jest to czas, aby wystąpić naprzód. Wiemy, że są cztery narzędzia, które daliśmy sobie na następny etap podróży. Wiemy, że jest rodzina na całym świecie zwana Shaumbrą, która wesprze nas w tym. I wiemy, że nikt nie może nam więcej nic odebrać.

Nie ma śmierci. Nie ma nikogo, kto by miał nad nami władzę. To jest czas, aby wykonać naszą pracę. Dlatego tu przyszliśmy. Dlatego tu pozostajemy. Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy mocą.

Pauza

Tobiasz: Ja, Tobiasz, powracam na chwilę, aby poprosić was o objęcie energii was samych. Obejmijcie energię tego, co sobie dziś powiedzieliście. Widzimy, że niektórzy z was drapią się w głowy i zastanawiają się, co takiego powiedzieliście! (nieco śmiechu) Powiedzieliście: "Ten czas jest teraz. Siatki są skończone."

Wykonywaliście tak wiele wewnętrznej pracy, że zaczęliście prawie czerpać radość z wykonywania wewnętrznej pracy. Robiliście tak wiele uwalniania. Widzimy, że niektórzy z was starają się znaleźć nowe rzeczy do uwalniania, które nie potrzebują być uwalniane! (śmiech publiczności) Czas zacząć nowy cykl i nową pracę. Czas być Bogiem w ludzkiej postaci.

Dzielcie się ze sobą, w waszych grupach, w internecie. Doświadczenia są czasami trudne. Ale kiedy ktoś dzieli się doświadczeniem, jak działa bycie w pełni obecnym, w pełni mocy, wtedy inni upewnią się w sobie i też spróbują.

Jak powiedział Kryon, 144 000 zostało wezwanych do tej pracy. Tyle było potrzeba, aby zacząć proces apokalipsy podniesienia zasłony usunięcia iluzji. 144 000 ludzi na całej planecie Ziemi odpowiedziało, niektórzy świadomie, niektórzy na wewnętrznych poziomach.

Mówimy do nich dzisiaj. Patrzymy na nich dzisiaj. Bądźcie dumni z tego, kim jesteście. Mówicie: "O, to nie mogłem być ja. Nie, chyba nie mówisz do mnie, Tobiasz, ponieważ dopiero zacząłem tę pracę." Jesteście w błędzie. Chodzi o was. To wy odpowiedzieliście.

I wtedy zaczął się ten proces. I co nas zadziwiło po tej stronie, że nie ograniczyło się to do 144 000. Ludzie czekali, aby także być częścią tego procesu. I przybywało ich coraz więcej i więcej. I przybywa ich każdego dnia.

Na Ziemi ma miejsce zmiana. Wiąże się z zakończeniem siatek. Wiąże się z wzięciem przez was w posiadanie waszej boskości. Jest wiele pracy do zrobienia. Wiele zmian nastąpi w waszym życiu.

Przez wszystkie wasze cykle życia na Ziemi, a szczególnie w tym cyklu ostatnich 14 lat, nigdy nie byliście sami.

I tak jest!



Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

03 listopad, 2002


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że energia Kryona pozostaje w pełni obecna z nami, w dalszej części naszego spotkania. Kryon porusza się tańcząc wszędzie wokół was, waszych ciał i waszego umysłu, waszej boskości. Kryon jest tu w dowód wdzięczności za pracę, którą wykonaliście, i w wiedzy, że rzeczy zmieniają się naprawdę. I te zmiany zdarzają się wam po raz pierwszy.

Przeszliście tak wiele. Teraz jest czas na przyjście wszystkiego. Teraz jest czas zacząć następną część waszej podróży i robić to w radości. Żyć w cudownym wyrażaniu tego, Kim Jesteście, bez zamartwiania się, co pomyślą inni, bez zamartwiania się o własną siłę czy własną moc, czy umiejętności i mądrości do równoważenia tego.

Drodzy przyjaciele, to nie było tak dawno temu, kiedy opuściliście swoich Przewodników, którzy zajmowali przestrzeń wokół was. Pomagali wam utrzymywać równowagę wszystkiego, czym jesteście, pomagali utrzymywać wam związek między waszą ludzką świadomością, waszą boską świadomością i tą stroną zasłony. Uwolniliście swoich Przewodników. To było trudne. Poczuliście się samotni.

Ale pojawiła się nowa wasza część, która otworzyła się i zaakceptowała tę nową przestrzeń. Wiecie, że wasi przewodnicy, którzy byli przy was przez tak długi czas, to tak naprawdę były wasze aspekty z przeszłości? Byli waszymi aspektami, które umarły, gdy były w ludzkiej formie, i pozostały po tej stronie, po naszej stronie zasłony, ale mogli wracać do was, służyć waszej duszy, służyć ewolucji.

Inni przewodnicy byli waszymi częściami, które nigdy nie podjęły się ludzkiego doświadczenia, ale rozumieli wasze doświadczenia, jakie kiedykolwiek przechodziliście na Ziemi.

Wasi przewodnicy byli wami. Czy to nie było stosowne, uwolnić ich, uwolnić siebie, uwolnić swoją przeszłość? Czy to nie było stosowne zdjąć treningowe kółka, tak abyście mogli wyrazić swą pełnię?

Równie ważne obecnie jest uhonorowanie i uwolnienie Kryona, który pracował z wami tak blisko, pomagając regulować elektromagnetyczne siatki otaczające Ziemię i siatki Gai. Czy nie jest stosowne, by treningowe koła odpadły teraz, kiedy przyjmujecie wszystko ze swej boskości? Ten proces jest w dużej części ułatwiony przez te siatki.

Więc Kryon ukończył pracę na Ziemi. On teraz przejdzie do tego miejsca, które wy pomagacie tworzyć, o czym będziemy mówić więcej na następnym spotkaniu, nazywanym Nową Ziemią. Jego świta już tam jest. Niektórzy z was rozmawiali o Nowej Ziemi. Nazwaliście ją X Planetą, zagubioną planetą albo Nibiru. To planeta, której nie mogą dojrzeć naukowcy, ale którą wy czujecie. Astronomowie, którzy badają przestrzeń kosmiczną, którzy badają wasze galaktyki, mogą czuć to w energetyczny sposób.

Kryon przechodzi na Nową Ziemię, do kolejnego zadania dla Ducha. Zrozumcie, drodzy przyjaciele, że Kryon jest wami, waszym aspektem tego, kim jesteście, wszystkich waszych części, które wyruszają w odpowiedzi na waszą własną, zmieniającą się świadomość. Wciąż możecie rozmawiać z Kryonem, ponieważ czas i przestrzeń nie przeszkadzają nam w przychodzeniu i rozmawianiu z wami. Ale Kryon przechodzi do innej pracy, która jest stosowna.

Któregoś dnia to będzie stosowne dla mnie, Tobiasza, przyjąć inną rolę w naszych spotkaniach Shaumbry. Uwielbiam tu przychodzić i rozmawiać z wami. Uwielbiam was odwiedzać. Rzeczywiście, uwielbiam występować na tej scenie! (śmiech publiczności i Tobiasza), ale w pewnym momencie chcę zobaczyć, jak przekazujecie siebie, swoją boskość, to KIM jesteście. Chcę zobaczyć WAS czujących, będących wrażliwymi i rozumiejących przekazy innych ludzi, którzy pozwolą wam na robienie tego. Chcę zobaczyć, jak utrzymujecie swoją energię. Kiedy nadejdzie ten czas… kiedy naprawdę weźmiecie na własność to, KIM jesteście… gdy naprawdę wzniesiecie się i będziecie, kim jesteście, kochanym BOGIEM… wtedy będę mógł wrócić na Ziemię. Będę mógł wrócić na Ziemię i przyjąć fizyczne ciało. Będę mógł przeżywać tę podróż. Będę mógł zasiadać z wami w ludzkiej formie, jeżeli będziecie na Ziemi w tym czasie. Będę mógł przyjść do was jako nauczycieli, jako przewodników, jako tych, którzy pomogą mi przejść przez mój proces.

To chodzi o zmianę. Zmiana czasami jest trudna. Czasami ludzie, również anioły, nie chcą akceptować zmian. Czasami chcecie nowego, ale nie puszczacie starego. Czasami niesiecie dużo bagażu z przeszłości. Czasami jest smutno uwalniać.

To było rzeczywiście smutne uwolnić swoich przewodników, było tak? To będzie smutne puścić aniołów, z którymi pracowaliście. Ale oni proszą was o puszczenie ich, kiedy jest odpowiedni czas, aby mogli przejść do następnych poziomów, i abyście wy mogli w pełni objąć własną boskość.

Teraz z zadowoleniem spróbujemy odpowiedzieć na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Około miesiąca temu, kiedy spojrzałem na stronę, zobaczyłem pojawiające się kropki, które rozwinęły się we wzór geometryczny, jaskrawo zielony. Możesz mi powiedzieć, co to oznacza?

TOBIASZ: Rzeczywiście, widziałeś pomiędzy wymiarami. Otwierasz siebie. To jest wspólne, szczególnie dla Shaumbra, doświadczać tego podczas czytania, ponieważ wasza uwaga i część mózgu jest skoncentrowana na stronie, na zrozumieniu tłumaczenia i interpretowania znaków na stronie. I wtedy następuje otwarcie.

To będzie stawać się coraz częściej. Niektórzy ludzie widzą, jak to nazywa Cauldre „niebieską kropkę”, jaskrawe, rozbłyskujące światełko. Ale gdy pozwolicie sobie wejść w to bardziej, pojawią się symbole. Będzie w tym więcej przekazanej energii. Dosłownie zobaczycie inne wymiary. To będzie stawać się coraz bardziej spójne.

Rzeczywiście, możecie myśleć, że trzeba sprawdzić swój wzrok. Ale rzeczywiście te rzeczy będą zdarzać się coraz częściej. Bądźcie otwarci na to i zrozumcie, że są to wiadomości dla was. One obniżają teraz, schodzą z autostrady do was. Nie musicie interpretować ich przez umysł. Będziecie je znać w swoim sercu.

To wszystko w tej kwestii, drodzy przyjaciele, musimy tu tylko dodać, do tego cudownego pytania… wszystkie te rzeczy, które staraliście się osiągnąć i na które czekaliście, teraz nadchodzą. Bądźcie gotowi na to. Czasami to was będzie zaskakiwać. Czasami nie będzie pewni. Ale to będzie wam się zdarzać.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Tobiaszu, Kryonie, Gabrielu, Metatronie, Yeshua, kochamy wszystkie Istnienia, które pracowały z nami… Dziękuję, dziękuję za waszą miłość, dziękuję za wasze przewodnictwo. I dziękuję za tęczę, którą dzisiaj widzę.

TOBIASZ: My dziękujemy. I mówimy tobie…, mówimy wszystkim Shaumbra, że jesteście tak ważni w tej pracy. Jak Kryon wcześniej wspomniał, 144 000 podniosło ręce, odpowiedziało na dźwięk trąbki. Wiemy, że wielu z was nie dowierza, że mówił o was. Ale to było o was. Wasza praca przyciągnęła uwagę Metatrona, Marii, Yeshui, Gabriela, Rafaela, wszystkich z tej strony zasłony.

Jak powiedzieliśmy wcześniej, wszechświat patrzy na was teraz, chce zobaczyć, jak odpowiadacie, chce zobaczyć, czy podejmiecie następny krok. Czy powiecie „tak” swej boskości? Czy powiecie „tak” nowej pracy, która teraz do was podchodzi? Naprawdę wyjdziecie z ukrycia?

Wiemy, że wielu z was zrobiło wiele wewnętrznej pracy. Poniekąd, to może być wygodne tam. Ale czy jesteście teraz gotowi zrobić te kroki – wiecie, o jakich krokach mówimy – i przejść na następny poziom waszej pracy?

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Pozdrowienia i miłość, Tobiaszu. Moje pytanie ma związek z niepokojem, wrażliwością, szczególnie w pracy, obszar, w którym czuję się bombardowana i czasami nie potrafię sobie z tym poradzić.

TOBIASZ: Po pierwsze, w twojej własnej pracy sytuacja ma silny potencjał niedługiej zmiany (śmiech publiczności i Tobiasza), ale to ma być napisane twoją własną ręką. To jest coś, co masz wybierać. Rzeczywiście, to jest trudne dla Shaumbry, którzy są tak bardzo otwarci teraz, stają się tak wrażliwi na Starą Energię. Ale, drodzy przyjaciele, ponieważ mówicie „tak” i ponieważ wchodzicie do następnego poziomu swojej pracy, to nawet nasili waszą pracę w Starej Energii, tam gdzie będzie to potrzebne.

Ale pójdziecie tam z nową skrzynką narzędzi, z nowymi narzędziami, narzędziami, które podarowaliście sobie. Takie jak umiejętność współczucia i skupienia… jak stanie za niskim murkiem… jak nie pozwalanie na wciąganie w dramaty… jak czucie rzeczy wokół was… bycie wrażliwym, ale nie być wciągniętym przez to. Daliście sobie umiejętność bycia w najtrudniejszych sytuacjach, odczytać energie tego, aby zrozumieć, co wydarza się naprawdę. Podarowaliście sobie umiejętność przyciągania stosownych narzędzi i zasobów w chwili.

Nie możemy powiedzieć, że to będzie łatwiejsze. Będziecie otoczeni przez tę Starą Energię. Ale teraz macie wiele więcej mądrości, w jaki sposób z tym pracować. Zdajecie sobie sprawę, że to są ludzie, ludzie, którzy ruszają do swojej własnej boskości, tak jak wy to robiliście. Ale oni przechodzą swoje własne procesy.

Dodajemy jeszcze jeden element do tego. To jest cała nauka współczucia, pełnego współczucia. Współczucie nie polega na czułym martwieniu się o ich podróż, nie jest osądzaniem tego. Współczucie jest po prostu pozwalaniem im na przejście przez ten proces.

Współczucie, które macie dla innych, promieniuje waszą energią, waszym światłem. Ta staje się potencjałem dla innych, kiedy oni staną się naprawdę gotowi do przebudzenia. Wasze światło, wasza wibracja, która jest wokół nich, staje się potencjałem do wykorzystania, kiedy oni rozpoczną swój proces przebudzenia.

Drodzy przyjaciele, nie mieliście tej energii do pracy, gdy zaczynaliście swoje przebudzenie. Nie było wokół was żadnych innych ludzi, z nową energią współczucia, energią Nowej Ziemi. Musieliście odkryć to na swój własny sposób. Teraz usiądziecie z nimi jako dawca światła. Jako dawca współczucia. Wtedy do nich należy wybór, czy chcą z tego skorzystać, czy nie.

Więc wielu z was będzie wzywanych do nowej formy usług w tych nadchodzących miesiącach. To może nie przyjść tak, jak myśleliście. To może nie być, jak wy teraz myślicie, jakąś egzotyczną pracą w egzotycznym miejscu. Dokądkolwiek idziecie, gdziekolwiek jesteście poprowadzeni przez swoją własną jaźń, będziecie mieć te wszystkie narzędzia. Wasza moc i zmysły będą w równowadze z waszą mądrością i siłą.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Tobiaszu, to jest przyjemność. Trzymałem tę przestrzeń dla mojej córki – ma 12 lat – w miłości i czekając na przebudzenie. Zaskoczyła mnie w zeszłym tygodniu pytaniem o czary, chciała uczyć się tego. Czy masz jakąś radę dla jej ojca?

TOBIASZ: To jest cudowna podróż, którą z nią odbywasz! Ona jest z taką miłością przygotowywana, aby się otworzyć. Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, jak już mówiliśmy wcześniej, to słuchać. Pozwalaj jej badać, tam i z powrotem, z tej strony i z tamtej strony. Pozwalaj jej zrozumieć to w sobie, znaleźć tam odpowiedzi. Możesz dzielić się tym, czego sam się nauczyłeś. Bądź z nią szczery i otwarty na temat tego, co sam przechodziłeś. Nie musisz dobierać specjalnych słów dla niej, rozmawiasz z dużo starszą niż 12-letnią dziewczynką! Mów ze swojego serca. Ona to poczuje. Ona to usłyszy. To naprawdę pomoże ją prowadzić w jej podróży. W tym przypadku, mój drogi, proszę Cię, bądź jej nauczycielem. I to jedno niepokoi Cię. I to jest również twoim sprawdzianem.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Cześć, Tobiaszu, kocham Ciebie i wszystkich w Duchu, i specjalna miłość i wdzięczność dzisiaj dla Kryona. Mówiłeś bardzo namiętnie o religiach i potrzebie ich zmiany. Czy jest coś, co my jako Shaumbra możemy z tym zrobić? Moje pierwsze uczucie to było współczucie. Czy masz jakiekolwiek słowa na ten temat?

TOBIASZ: Myślę, że gdybym ja teraz wrócił na Ziemię, napisałbym kilka artykułów na ten temat (śmiech publiczności), ponieważ to jest mój ważny temat. Spędziłem tyle lat, tyle lat, jako pobożny wyznawca praw Izraela. Życie po życiu trzymałem się przepisów i stosowałem zasady. Dowiedziałem się bardzo dużo z tego procesu. Ale nauczyłem się również, że to nie jest sposób na znalezienia nieba czy nieba na Ziemi, czy nieba w sobie. Więc dlatego rozmawiam o religii z wielką namiętnością w głębi serca. Rzeczywiście, rzeczywiście to jest o współczuciu teraz, ale współczucie powiązane z rozumieniem jest wiele bardziej pomocne. Więc wielu z was myśli, że wielkie problemy na tej planecie są spowodowane przez przywódców politycznych albo tych zanieczyszczających środowisko, albo rządy, albo biznesy i banki, albo obcych… albo którąkolwiek z teorii spiskowych.

Z naszej perspektywy to jest nic w porównaniu z potęgą kościołów. Oni zatrzymują ludzi przez mówienie im o starych rzeczach. Jeśli masz jakiekolwiek podstawowe zrozumienie przyczyn i masz współczucie… to wywołuje potężną zmianę. Nie mówimy, że musicie pisać podburzające artykuły na temat kościołów. Nie mówimy, że macie iść rozbijać niedzielne usługi (śmiech publiczności), ale mówimy, abyście byli świadomi, byli pełni współczucia, że tam ludzie naprawdę poszukują odpowiedzi i prawdy.

Teraz ludzie odwracają się od kościołów. Gubią się. Szukają mądrości. Szukają duchowego zrozumienia. Ale oni nie znajdą tego w kaplicach i kościołach. Więc wracają do swoich domów i są w depresji, i nie mogą liczyć na nikogo. Mówią, „Tam nie może być Boga, inaczej ktoś by wiedział o tym”. To wtedy wy wchodzicie, Shaumbra. To wtedy wchodzicie do gry. Jesteście pełni współczucia i wyrozumiałości, i jesteście w Teraz. Oni znajdą drogę do was. Wtedy możecie pomóc im zrozumieć, że nie ma żadnego budynku, który zna odpowiedź. To wszystko jest w granicach siebie.

Mistrz Yeshua próbował i próbował, i próbował powiedzieć to nam. Mistrz Yeshua jest nawet bardziej dobitny niż ja jestem (śmiech publiczności), gdyby wrócił teraz – nawet nie użyjemy słów, by to opisać – wyważyłby niektóre drzwi. To jest wiadomość, którą próbował przekazać 2000 lat temu i został za to powieszony na krzyżu. To jest komunikat z naszej strony. Tak, tak, bądźcie we współczuciu. Dziękujemy za to przypomnienie nam! (śmiech publiczności)

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Tobiaszu, jak się masz?

TOBIASZ: Zwiększamy obroty u góry, dziękuję! (więcej śmiechu)

SHAUMBRA 6: Jestem całkiem nowy w swoich poszukiwaniach i ostatnio odnalazłem się na tej drodze…I już nie wiem, gdzie chcę jeszcze być, jeszcze sześć miesięcy temu nie mógłbym sobie wyobrazić, że tu będę. Czy ze swojej perspektywy masz jakieś propozycje dla mnie, w jakim kierunku mam iść?

TOBIASZ: Rzeczywiście. I mówisz, że jesteś nowy w tym, a my mówimy, że jesteś całkiem stary w tym. Robiłeś tak wiele pracy, tej wewnętrznej pracy w ciągu tylu żyć, rzeczywiście jako ten, który był typowym… słowo mnich nie jest dobrym słowem, ale typem Brata w Zakonie. Byłeś jednym z tych, którzy zakładali tajne zakony, ponieważ twoje zamiłowanie do znajdowania boskości było tak silne. Szedłeś tak głęboko. Nie jesteś wcale nowy.

Mówimy ci, że teraz to jest znacznie łatwiejsze niż myślisz. Aspekty twojej przeszłości mówią ci, że poszukiwania muszą być trudne, może bolesne. Te aspekty mówią ci, że musisz spędzić wiele, wiele godzin na kolanach albo w stanie medytacji, albo na modlitwach. Poniekąd jest to ciągnięcie z minionych wcieleń, które mówi ci, że masz znaleźć w ten sposób odpowiedź.

Możemy ci powiedzieć tego dnia, że nie musisz tego robić… nikt z was, nikt z was. Umiejętność znalezienia odpowiedzi natychmiast jest w was. Umiejętność przyniesienia swojej boskości jest w was. Ukończenie siatek przez Kryona i jego świtę uczyniło to o wiele łatwiejszym. To jest po prostu sprawa akceptacji tego.

Tobie szczególnie powiemy, że szukałeś długo i mocno odpowiedzi w swojej głowie. Masz taką umiejętność i dar, do którego masz skłonności w tym życiu, aby czuć, czuć. Jesteś zachęcany przez tych wokół Ciebie – rzeczywiście, jest tak wiele miłości wokół Ciebie – by czuć. Ale w pewnym sensie boisz się tego. Nie jesteś za bardzo pewny siebie. Ale mówimy ci, jeżeli pozwolisz sobie czuć, znajdziesz odpowiedzi. Nie będziesz musiał szukać niczego więcej. To będzie tam. Już więcej nie poszukuj… to przyjdzie do Ciebie.

Tak specjalnie dla Ciebie, zamiast zalecania, mówimy to żartem, 10 „Ojcze nasz” i 10 „Zdrowasiek” (śmiech publiczności)… zalecamy 10 głębokich wdechów rano i 10 głębokich wdechów wieczorem. Jesteś rozgrzeszony! (więcej śmiechu i brawa publiczności)

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Wysoko sobie cenię Twoje poczucie humoru. Byłam żoną ministra przez 9 lat. To była bardzo dobra lekcja. Moje pytanie, moje oświadczenie dotyczy… pracy, którą wykonuję, do której zostałam poprowadzona, by to robić, zmiana osoby wewnątrz i na zewnątrz zaczyna się od puszczania energetycznej zbroi, która odkłada się w warstwach ciała, i uwalniania jej na zewnątrz, przez ręce i stopy na zewnątrz, do matki ziemi. Wskutek tego zmienia się wibrację swego wewnętrznego i zewnętrznego bycia, zmienia się DNA, stajecie się fizycznie lżejszą osobą, która z kolei fizycznie zmienia sposób, w jaki nawiązuje kontakty z innymi ludźmi. I tak pojedynczo każdy zmienia kształt świata, jeden po drugim. Gdzie to idzie dalej… ponieważ zobaczyłam, że teraz to jest… co jest następnym krokiem, ponieważ wiem, że jest następny wymiar tego, który chcę widzieć?

TOBIASZ: I pytamy Cię, jak myślisz, jaki jest następny krok? Jaki wybierasz dla siebie następny krok? Masz intuicję, ale nie pozwalasz temu wyjść.

SHAUMBRA 7: Tak, myślę, że rozumiem ten proces. Robię ten proces. Jednakże to ma być bezpieczne dla wielu osób, z którymi chcę pracować kiedyś, och… OK., mam przyjąć odpowiedzialność i ponosić konsekwencje, i szukać współczucia wewnątrz, a następnie pozwolić temu przyjść… coś w tym stylu.

TOBIASZ: Coś w tym stylu. Rzeczywiście, twoja intuicja jest dobra i silna, ale prosimy Cię, utrzymuj to w prostocie. Wszystko w sobie… utrzymuj w prostocie. Masz skłonność do zajmowania się procesami, procedurami. Ale to wszystko jest tak proste. To jest to, co wprawi Cię w zdumienie, gdy znajdziesz się w Nowej Energii. Powiesz, „A ja chciałam uczynić to tak trudnym. A to jest takie proste.” Więc szczególnie tobie mówimy, utrzymuj to w prostocie. Następny krok, następnego kroku my nie znamy. I nawet gdybyśmy znali, nie podzielilibyśmy się z tobą (śmiech publiczności), masz to dla siebie odkryć. Masz to stworzyć tak, jak chcesz. Wiesz, co jest słuszne teraz… jaka jest twoja droga, bądź w tym momencie… i to przyjdzie do ciebie. Kiedy to przyjdzie, tańcz z tym. Mówimy, że następnym krokiem (jeśli w ogóle jest jakiś następny krok) jest prostota, wielka radość z wiedzenia, kim jesteś, i następnie współczucie dla tych, którzy przyjdą dowiedzieć się, jak to zrobiłaś. To jest następny krok.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Witaj. Dziękuję za wszystko, co jak nazwaliście, robicie z nami od 14 lat, za bycie z nami. Miałem ochotę uwolnić tak wiele, uzdrowić tak wiele, i w końcu w ubiegłym miesiącu po prostu zaakceptowałem naprawdę, kim jestem, swoją boskość. I czuję się naprawdę dobrze. Czuję inspirację. Czuje się silny. Czuję, że idę naprawdę w dobrym kierunku. Jednakże mam problem zdrowotny, który jest bardzo przewlekły. I próbowałem wejść do wewnątrz, rozmawiać z tym, wysyłać temu miłość i na bieżąco pytać, co chce mi powiedzieć. I nie widzę tu sukcesu. Zastanawiam się, czy widzisz coś, co mógłbym puścić, czy mógłbyś mi pomóc?

TOBIASZ: Rzeczywiście – jakby to powiedzieć – masz więcej sukcesów niż to sobie uświadamiasz. Przygotowałeś procedurę związaną z odmłodzeniem wewnątrz, zrównoważyłeś wewnątrz. To jeszcze nie czuje ochoty na wypłynięcie na powierzchnię, Więc to już tam jest. Jeżeli to kontrolujesz, to nie ukazuje się.

Ale możemy Ci powiedzieć, patrząc na Ciebie teraz, że widzimy głębokie zmiany w Tobie, że one następują. Miej do tego cierpliwość. Poświęciłeś im energię wewnątrz, energię odmładzającą, odświeżającą. Tak, to jest stary, przewlekły problem, który wraca od dawna. To jest – jakby to powiedzieć – jeden z ostatnich osadów, który naprawdę puszcza.

Ale twoja własna istota, twoja własna dusza wie, kiedy to uwolnić. Na najgłębszym poziomie komórkowym, na tym, co nazywacie strukturą DNA… tam zachodzą potężne zmiany, które możesz nazwać cudem, który to zmienił. Kiedy zmiany będą naprawdę gotowe ukazać twarz, kiedy prawdziwa wewnętrzna praca będzie gotowa wyjść do przodu, to zdarzy się bardzo szybko. Wiedz, że dobrze sobie radzisz. Wiedz, że masz – jakby to powiedzieć – zostanie to zrobione momencie, zrobiona ta praca. Teraz rezultaty wyjdą do przodu.

Shaumbra, macie umiejętność równoważenia swojego ciała bez ciężkiej pracy, bez karania siebie. Potrzebujecie swego ciała fizycznego do wykonywania tej nowej pracy. Ponieważ siatki są kompletne, ponieważ jest prawdziwy potencjał i równowaga między siatkami Ziemi, to wam bardzo ułatwia utrzymywać w równowadze ciało, dla nowej pracy. Nawet nie lubimy słowa uzdrawianie.

Zrównoważenie i odmładzanie waszego ciała przyjdą bardzo szybko. To przyjdzie bardzo szybko.

Idźcie do wewnątrz. Rozmawiajcie ze swoim ciałem. Słuchajcie. Słuchajcie go. Błogosławcie je. Niech ono wie, że kochacie każdą swoją komórkę, każdą cząsteczkę. Niech wasze ciało wie, że potrzebujecie go, że kochacie je. Wasze ciało już nie potrzebuje nieść bagażu Starej Energii.

Teraz pozwólcie swemu ciału dogonić waszą zmieniającą się świadomość.

Chcemy, byście mieli silne i zdrowe ciała dla pracy, która jest przed wami. Chcemy, byście mieli obfitość pod każdym względem w swoim życiu. Potrzebujecie tych rzeczy. A najbardziej ze wszystkiego – zasługujecie na to.

Zasługujecie na zdrowie. Zasługujecie na finansową obfitość, na związki, które nie są współuzależnieniem, które was wyczerpują, ale związki, które są oparte na pełni.

Drodzy przyjaciele, kiedy nadchodzą te następne miesiące, ponieważ zostały ukończone siatki, ponieważ zaczynacie swoją nową pracę, zrozumcie, że już nie ma żadnych lekcji. Żadnych więcej lekcji.

Przeszłość została uzdrowiona. Przeszłość została ponownie zrównoważona. Przyszłość jeszcze nie została stworzona. Żadnych lekcji więcej. Nie potrzebujecie żadnych problemów zdrowotnych, ani niczego podobnego… żadnych lekcji. Teraz jest czas na wyrażanie kim jesteście.

I będziemy tam z wami. Staniemy przy waszej drodze. Nigdy nie jesteście sami. Kryon daje wam szczególne, pełne miłości pożegnanie teraz i ściska was gorąco teraz.

I tak to jest.

Przekaz 5

Nowa Ziemia

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

08 grudzień, 2002


Tobiasz: I tak jest, drodzy przyjaciele, że zbieramy się znowu jako rodzina, jako Shaumbra. Dzielimy się energią, dzielimy się miłością i dzielimy się naszą podróżą. Ja, Tobiasz, uwielbiam wchodzić do waszej przestrzeni, siedzieć obok was, być z wami, czuć was tak blisko.

Ci z nas po tej stronie zasłony nie mogą podejść blisko do was, jeśli na to nie pozwolicie, jeśli nie otworzycie swojego serca.

Dlatego jest to taka radość dla mnie i dla wszystkich innych aniołów, które siedzą w Drugim Kręgu, zbierać się z wami w ten sposób. Och, oni są tak podnieceni, jak ja. Są tu dzisiaj, wypełniając Drugi Krąg, setki i setki aniołów i bytów, które, w pewnym sensie, muszą zdobyć bilety na to przedstawienie (śmiech publiczności), ponieważ ograniczamy ich liczbę i ilość energii, aby zachować równowagę.

Anioły wchodzą, aby być z wami, aby czuć waszą energię i waszą miłość, aby zobaczyć tę niesamowitą istotę zwaną człowiekiem, teraz przekształcającą się w Boskiego Człowieka. Przychodzą was obserwować, ponieważ wiedzą, że nadejdzie czas, kiedy to oni przybiorą ludzkie ciało i będą wędrować po Ziemi.

Anioły są zafascynowane wszystkim, co robicie. Robią notatki. Obserwują pierwszą grupę ludzi, którzy w pełni integrują Nową Energię. Czekają, aż zaczniecie komunikować się z nimi z waszego poziomu, aż będziecie do nich mówić i słyszeć ich. Tak, to jest to, w co wchodzicie.

Jak to się robi, drodzy przyjaciele? Robicie to poprzez otwarcie się. Robicie to poprzez czucie raczej, niż poprzez myślenie. Będziecie czuli ich wibracje.

Usłyszycie od nich, poza wszelkimi słowami, poza wszystkimi uczuciami, że jesteście wyniesionymi. Jesteśmy tymi, którzy podjęli się trudnej podróży. Jesteście ich nauczycielami.

Doprawdy, tak wiele jest mówione poza słowami. Tak, jak mówił Caudre przed tym przekazem, nauczył się on - wy się uczycie, że to nie chodzi o słowa. Chodzi o energie. I kiedy nauczycie się jak przekazywać, kiedy nauczycie się rozumieć te energie, nie musicie się martwić o słowa.

Tak wiele można powiedzieć bez słów. Bez słów można ominąć mózg, umysł. Idziecie wtedy prosto do serca. Idziecie prosto w głębię. Tak wiele z tego, co przekazujemy na tych spotkaniach nie jest zawarte w słowach. Dlatego tak wielu z was ma "odlot". Tak wielu z was wpada w drzemkę, ponieważ pozwalacie sobie przyjąć te wszystkie energie.

Co za cudowną grupę mamy tu dzisiaj, ci, którzy siedzą tu na krzesłach i ci, którzy są połączeni poprzez sieć z całego świata - grupę, która podniosła swoje ręce, kiedy zabrzmiała trąba Gabriela, która powiedziała: "Drogi Boże, drogi Duchu, daję siebie w służbę. Zrobię wszystko."

I siedzicie tutaj po wielu, wielu latach, mając za sobą tak wiele trudności i wyzwań, zrezygnowawszy ze wszystkiego, czym myśleliście, że byliście, aby stać się wszystkim, czym możecie. I siedzicie tutaj, gotowi na więcej, czekający na to, co przyjdzie, ciągle śpiewając pieśń waszego serca "Duchu, daję siebie w służbę dla ciebie, w służbę Wszystkiemu."

Spotykamy się w ten sposób wiele razy w waszych snach. Tak, my wszyscy spotykamy się jako grupa. To dlatego ta energia wydaje się taka znajoma. Siedzimy często w ciszy, często tylko czując wibracje. To tu przychodzicie w nocy pomiędzy innymi waszymi podróżami. Przychodzicie do tego miejsca energii "Shaumbrowej". I siedzimy. I uśmiechamy się. Jest trochę łez. Ale dzielimy się energiami. Dzielimy się opowieściami. Dzielimy się sobą.

Drodzy przyjaciele, wielu z was odczuwało ostatnio napięcia w swoim ciele. Wiemy o tym. Widzimy to, kiedy siedzimy tu patrząc na was. Widzimy coś, co wygląda jak słoneczne flary wychodzące z waszej aury. Wiele stresu. Jest także w waszym umyśle. Zrozumcie, że w większości powodem tego są ostatnie dostrojenia siatek, o których mówiliśmy w zeszłym miesiącu.

Czujecie wchodzący nowy potencjał. Czujecie zmieniającą się energię. Wasze ciało wie, że coś się dzieje. Wasze ciało wie, że musi zmienić się, aby dostroić się do waszej boskości.

To są wysokie, wysokie częstotliwości, niepodobne do niczego, czego doświadczyło wasze ciało w jakimkolwiek przeszłym życiu. Te energie są silne. Są intensywne. I wchodzą teraz.

Wasze ciało przygotowuje się. Przechodzi przez zmiany na najgłębszym poziomie. Wasze ciało zmienia się na poziomach przestrzeni pomiędzy przestrzenią, następnie na poziomie DNA, komórek, tkanek i organów. To, przez co teraz przechodzicie, to biologiczne dostrojenie, abyście mogli dać sobie radę ze wszystkimi tymi Nowymi Energiami. One teraz wchodzą. Dlatego wasze ciało boli. To też przejdzie. Kiedy wasze ciało przyzwyczai się i dostroi do nowych częstotliwości, bóle wyjdą z waszego ciała.

Wiemy, że istnieje też stres w waszym umyśle. Jesteście tak przyzwyczajeni do patrzenia, co nadchodzi waszą ścieżką. Jesteście tak przyzwyczajeni, aby wiedzieć, co będziecie robić i gdzie będziecie się znajdować za trzy czy sześć miesięcy. Ludzie planują swoje życie, aż umrą. Planują swoją pracę i swoją emeryturę i nawet swoją śmierć. Interesujące!

Ale teraz nie możecie zobaczyć nawet jutra. Trudno jest wam wiedzieć, co leży przed wami. To powoduje stres umysłu. Jest to część zmiany, jaka zachodzi. Część waszej jaźni jest w strachu, nie wiedząc, co się wydarzy, nie będąc w stanie przewidywać, nie mogąc planować. Och, to powoduje wielki stres umysłu!

Wiemy, że wielu z was leży bezsennie nocą zastanawiając się, co będziecie robić. Jesteście zmartwieni. Mówicie do siebie "Mam 30, 40, 50 lat, lub więcej. Co będę robił? Co z moją emeryturą? Kto się mną zaopiekuje? Jak będę żył? Co będę robił?" Wiemy, że się martwicie.

Ten stres wynika z tego, że dostrajacie swój umysł i swojego ducha do życia w Teraz, w chwili. Jest to trudne, ponieważ ciągle chcecie wiedzieć, co zdarzy się jutro. Życie w Teraz jest TERAZ. To jest ta chwila.

Zrozumcie, że te stresy wkrótce was opuszczą i będziecie mieli wtedy ciało przebudowane od fundamentów. Będziecie mieli umysł, który rozumie chwilę. I będziecie mieli ducha, który rozumie, że wszystko, czego potrzebujecie, przychodzi do was.

To jest ten nowy paradygmat. Żyjecie w nim teraz. Jesteście w nim teraz. Rodzicie swoją boskość, rodzicie ją w Teraz - nie jest to intelektualny koncept, ale rzeczywistość wewnątrz was.

W trakcie naszego ostatniego spotkania mówiłem o kościołach, które powstrzymują świadomość. Mówiłem o tym, aby pomóc wam zrozumieć waszą nową rolę.

Będziecie nowymi duchowymi nauczycielami. Będziecie prowadzili innych. Będziecie nowymi księżmi na swój własny sposób. Być może nie będziecie mieli kościoła. Być może będziecie robili to na swój własny sposób, z waszego domu, z waszego samochodu, tak czy inaczej. Ale wy, wy jesteście nowymi nauczycielami.

Nie polegajcie na starych książkach i starych sposobach. Kiedy jesteście ze swoimi studentami, bądźcie w Teraz, w chwili. Nie chowajcie w tylnej kieszeni jakichś starych klisz. Nie róbcie starych sztuczek.

Bądźcie w Teraz. Czytajcie ich energię. Czujcie ich energię. Słuchajcie ich słów. Wtedy będziecie wiedzieli, co powiedzieć. Wtedy będziecie wiedzieli, jak im współczuć. Wtedy będziecie wiedzieli, co dla nich zrobić.

Kościoły, drodzy przyjaciele, miały do spełnienia pewną rolę. Jesteście tymi, którzy pomogli je stworzyć, wiele żywotów temu! Ale ich czas zbliża się do końca. Jest całkiem Nowa Energia i całkiem nowy rodzaj Boskiego Człowieka gotowych wykonać tę pracę.

Popatrzcie na nową równowagę męskiej i żeńskiej energii, która jest potrzebna na Ziemi. Kościoły świata mają męską dominację, męską orientację. Jest teraz potrzeba stopienia żeńskiej i męskiej energii. Jest to właściwe zarówno dla dającego, jak i dla odbierającego.

Zawsze przypominajcie waszym studentom, że są Bogiem także, że mają moc wewnątrz. Nie jest ona zawarta dla nich wewnątrz was, w książkach czy w mantrach. Jest zawarta wewnątrz NICH.

Ciągle im przypominajcie tę samą rzecz, którą my wam przypominamy - TY JESTEŚ BOGIEM TAKŻE. To zaczyna się od ciebie. To zaczyna się wewnątrz. To zaczyna się, kiedy podejmujesz pierwszy krok boskiego umocnienia.

Drodzy przyjaciele, na Ziemi ma miejsce przesunięcie. Mówiliśmy o tym wiele razy. Mówiliśmy o trudnych czasach, przez które przejdzie Ziemia jako całość, kiedy stare instytucje nie będą już dłużej właściwe w tej Nowej Energii... kiedy dojdą do swojego końca... kiedy ich ściany zaczną się walić.

Tak wiele z tych zmian dotyczy równowagi męskiej i żeńskiej energii. Nie mówimy tu o męskiej i kobiecej płci. Mówimy o energii żeńskości i energii męskości, dającego i przyjmującego. Jest teraz czas, aby to zrównoważyć.

To się zdarzy, kiedy zostaną ukończone zmiany magnetycznej siatki. Jest to czas, aby wydarzyło się to wewnątrz każdego z was. Żadne z was nie jest męskie czy żeńskie z energetycznego punktu widzenia. Jesteście i tym i tym. Spójrzcie na siebie jako na posiadających obie energie - dającego i przyjmującego, męską i żeńską, opiekuna i tego, który ma siłę. Jesteście wszyscy i męscy i żeńscy.

Przerwa

Wykorzystujemy tę okazję, aby prosić was o kochanie, uznanie i docenienie tych w waszym społeczeństwie, którzy przyszli w tym życiu z kontraktem wprowadzenia obu energii w jednym ciele. Nazywacie ich gejami. Często, za często są ośmieszani. Oni przyszli z dużym kontraktem stopienia obu energii w jednym ciele. Czasami wytrącało to ich z równowagi. Czasami powodowało to w nich wielkie wewnętrzne trudności.

Byli pierwszymi, którzy wcielali obie energie naraz. Geje i lesbijki są teraz zmęczeni. Nosili dużo tej energii, tej zmieszanej energii męskiej i żeńskiej. Wykonali swoja pracę.

Teraz jest czas na was, abyście zaakceptowali tę mieszankę energii wewnątrz was. Nie mówimy tutaj o seksie. Mówimy tu o was. Mówimy o energetycznej równowadze żeńskiego i męskiego. Jest czas, abyście zaakceptowali obie części siebie.

Przeszliście przez wiele konfliktów przez te lata na temat tego, kim jesteście. Zastanawialiście się, na ile jesteście kobietą albo na ile jesteście mężczyzną. Teraz jest czas, aby być oboma. Ci nazywani gejami i lesbijkami utorowali drogę i otworzyli drzwi, tak więc jest teraz bardziej akceptowane nosić stopione obie energie.

Mówiąc o boskiej żeńskiej energii, mamy dzisiaj cudownego gościa, który przychodzi w tym szczególnym okresie roku, aby być z wami. Jej energia była silnie obecna wokół was wszystkich od wielu miesięcy. Dla wielu z was była ona przewodnią siłą w całym waszym życiu. Przyłącza się do nas teraz jako symbol żeńskiej energii, jako zrównoważenie żeńskiej energii wewnątrz was, wewnątrz społeczeństwa, wewnątrz kościołów.

Przychodzi ona jako energia Marii, którą nazywacie Matką Marią [w oryginale "Mother Mary", w Polsce mówimy raczej Matka Boska - dop. Tłumacza]. Ale nie jest ona tylko osobą opisywaną w Piśmie Świętym. Maria reprezentuje boginię. Maria reprezentuje żeńską równowagę.

Wasza Ziemi dochodzi do nowej równowagi. Żeńska energia napływa teraz bardzo silnie, aby zrównoważyć męską energię, która dominowała na Ziemi przez wiele stuleci. Królowa powraca, energia bogini, symbolizowana przez Marię.

Maria przyłącza się do nas dzisiaj jako specjalny, honorowy gość. Chciałaby spędzić chwilę z każdym z was. Chciałaby, abyście poczuli potencjał boskiej żeńskiej energii. Tak więc będziemy cicho przez moment, aby Królowa mogła usiąść obok Króla wewnątrz was. I tak, to będzie dobry czas, aby oddychać głęboko.

Przerwa

Energia Królowej, reprezentowana dzisiaj przez Marię, pomaga wypełnić przestrzeń, która była długo zaniedbana w waszych społeczeństwach. Przychodzi tutaj, aby zająć przynależne jej miejsce. Pozwólcie sobie absorbować energie drogiej Marii. Pozwólcie sobie czuć energię Królowej wewnątrz siebie.

Te energie będą tak ważne w nadchodzących miesiącach, ponieważ są opiekuńcze i współczujące. Dają życie. Są to energie przyjmowania. I, och, drodzy przyjaciele, każde z was potrzebuje przyjmowania, potrzebuje przyjmowania!

Byliście dającymi. Byliście wojownikami. Byliście budowniczymi i planistami. Wasza energia była bardzo silna i bardzo asertywna. Tak, mężczyźni i kobiety... mówimy do was wszystkich. Ale teraz, w nowej równowadze Nowej Ziemi jest ważne, aby także przyjmować. Musi być równowaga dawania i przyjmowania, męskiego i żeńskiego, rodzenia i tworzenia, wszystko to wewnątrz was, wszystko wewnątrz was.

Tak więc energia Marii jest silnie obecna dzisiaj, jako przypomnienie, że to energia żeńska urodziła Jezusa, urodziła mężczyznę, który miał nauczać nowej drogi, nauczać bez ścian. Urodziła Jezusa, który miał zmienić bieg historii. Urodziła Jezusa, który nie był akceptowany w owym czasie, ale którego słowa stały się znane tak wielu. Zaczęło się to od urodzenia z żeńskiej energii.

Wszystko to jest tak ważne teraz, kiedy robione są dostrojenia siatki... żeńskość, przyjmowanie, opiekuńczość i współczucie. Chcemy, abyście poczuli to stapianie się wewnątrz was. Tak wielu z was, nawet kobiety, zamknęło tę swoją żeńską stronę albo jej nie rozumiało.

Tak wielu z was mężczyzn myślało, że nie jest właściwe wyrażać tę żeńskość, tak więc zamknęliście drzwi do tej części siebie. Jest czas, aby otworzyć te drzwi z powrotem. Jest czas, aby czuć tę zmieszaną, stopioną i zrównoważoną energię męskiego i kobiecego wewnątrz waszej istoty.

Czujemy te zmiany, nawet kiedy tu siedzimy. Ci, którzy są w Drugim Kręgu, widzą transformację zachodzącą wewnątrz was.

Tak wielu z was się zastanawia teraz, jaką pracę będziecie wykonywali. Słyszeliście, jak mówiliśmy długo o nauczaniu. Słyszeliście, jak mówiliśmy o nowej pracy i zmianach w waszym życiu. I wielu z was przejdzie przez zmiany w następnych trzech, sześciu i dziewięciu miesiącach. Będą zmiany w miejscu waszego zamieszkania, w waszej pracy i tak, w waszych związkach.

Czasami czuliście presję, aby poczynić zmiany w waszym życiu. Nie rozumieliście zbytnio, co macie robić. Niektórzy z was opóźniali ważne decyzje w waszym życiu. Czekaliście. Odwlekaliście. O, drodzy przyjaciele, energia tych decyzji przyjdzie do was z wizytą w silny sposób. Jest to czas na przesunięcia w waszym życiu. Jest to czas, aby przejść na następny poziom.

Zastanawiacie się, jaką pracę będziecie wykonywali. Powiemy tylko, że będzie inna. Będzie to praca z pasją, praca z sercem. Przejdziecie przez pewne zmiany, aby dojść do tego punktu. Wydarzy się to niebawem.

Chcemy tu coś bardzo jasno powiedzieć. Zastanawiacie się nad swoją pracą. Słyszymy, jak wielu z was mówi do nas nocą: "Moja praca ma małe znaczenie. Nie czuję, aby robił coś wartościowego. Pracuję w sklepie. Czy nie powinienem wykonywać jakiejś wielkiej duchowej pracy?"

Tak wielu z was - za wielu z was - ma pracę, której nie lubicie. To będzie się zmieniać. To będzie się zmieniać. Tak wielu z was jest gotowych, aby zacząć waszą nową pracę - pracę nauczyciela. Bycie nauczycielem ma wiele implikacji... może być wykonywane na wiele różnych sposobów.

Ważną rzeczą jest, że wy już wykonujecie tę pracę. Ta praca przebiega wewnątrz. Ta praca przebiega wewnątrz. Zmiany na Ziemi i zmiany we wszechświecie i wszystko w Drugim Kręgu, na to wszystko ma wpływ to, co dzieje się wewnątrz was.

Kiedy słyszymy jak mówicie: "Drogi Tobiaszu, nie czuję, abym wykonywał jakąś pracę", musimy zachichotać. Zmiany, których dokonaliście wewnątrz siebie, uwolnienie Starego i akceptacja waszej boskości... to naprawdę czyni różnicę. Wiemy, że przechodziliście przez wiele wewnętrznych walk, wiele oczyszczeń. To jest naprawdę praca pełna mocy. Ta praca robi większą różnicę niż cokolwiek innego.

Kiedy zmieniacie swoje wibracje, zmieniacie wszystko wokół was. Zmieniacie wibrację masowej świadomości. Zmieniacie wibrację aniołów i archaniołów.

Prawdziwą pracę wykonaliście wewnątrz siebie. Tu nie chodzi o to, co jest na waszej wizytówce służbowej. Nie chodzi o wasz zawód czy stanowisko. Chodzi o to, co wykonaliście wewnątrz. Tak wielu z was myśli, że macie małą wartość, ponieważ nie robicie tego, co uważacie za ważną pracę. Kręcimy głowami i mówimy "Nie, jeszcze tego nie rozumiecie." Ważną pracą jest to, co wykonujecie wewnątrz.

Zmiany, jakich dokonaliście stawiając czoło ciemności wewnątrz, stawiając czoło waszym strachom, uwalniając stare rany... te zmiany zmieniły wasz świat do takiego stopnia, że nie musieliście przechodzić przez katastrofy i unicestwienie. Praca, która wykonaliście wewnątrz siebie, jest prawdziwą pracą. Wasza praca wewnętrzna zmieniła ludzi wszędzie wokół was. Zapobiegła bardzo katastroficznym zmianom na Ziemi.

O, to prawda, zobaczycie, jak Ziemia się trzęsie od czasu do czasu. To jest właściwe. Ale zauważycie, że nie ma wielkich ofiar w ludziach. Gaja jest teraz w stanie uwalniać [nagromadzoną energię] w nie destrukcyjny sposób. Jest tak, ponieważ wykonaliście pracę wewnątrz.

To nie wasza kariera zawodowa jest ważna. Ważne jest to, co wykonaliście wewnątrz. To jest wasza prawdziwa praca.

JESTEŚCIE WARTOŚCIOWI. Wykonywaliście tę pracę. Ponieważ wykonaliście tę pracę, pojawi się dla was nowe wezwanie. Będzie nowe wezwanie w tym następnym roku. Będzie przejście na nowy poziom.

Tak, wiemy, że będzie niejaki stres spowodowany tymi zmianami. Ludzie nie lubią zmian. Narzekają na to, co mają, ale nie chcą zmian. (śmiech) Ale mówimy wam, będą zmiany w waszym życiu. Będzie to oznaczało odpuszczenie czegoś, aby zrobić miejsce dla czegoś nowego.

Prosimy was, abyście nas nie przeklinali, kiedy będziecie przechodzili przez ten proces odpuszczania czegoś. Prosimy was, abyście to uszanowali i błogosławili. To jest właściwe. To może dotyczyć przyjaciół, czy rodziny, czy kariery zawodowej. To może być nawet coś w waszym ciele.

Ale mówimy wam, że zmiany nadchodzą. Jeśli poczujecie się niepewnie, jeśli brakuje wam równowagi, porozmawiajcie z innym członkiem Shaumbry. Jesteście najlepszymi nauczycielami i studentami dla siebie nawzajem.

W tym duchu, drodzy przyjaciele, chcielibyśmy opowiedzieć wam krótką historię. Będziemy się streszczać. Cauldre nie za bardzo nam wierzy. (śmiech publiczności) Aby pomóc wam zrozumieć, gdzie jesteście, opowiemy wam historię Joe. To historia o was.

Joe, tak jak wy, przechodzi przez wiele zmian w swoim życiu... ucząc się rozumieć, że jest Bogiem także... ucząc się uwalniać stare rzeczy, które mu już nie służą... przechodząc przez zmiany, które niekiedy konfundują go... ale wiedząc, że jest przewodnictwo... wiedząc, że nigdy nie jest sam. Tak jak wy, Joe szuka swojego oświecenia. Joe szuka zrozumienia swojej boskości i swojego związku z Duchem.

Pewnej nocy w trakcie przejrzystego snu Joe udawał się do wewnętrznej Świątyni Boskości. Czuł, że podróżuje poprzez czas i przestrzeń i wymiary. Ale w rzeczywistości, tak naprawdę, odbywał tylko wewnętrzną podróż do środka swojej istoty.

W swoim przejrzystym śnie Joe doszedł do Świątyni Boskości. Otworzył drzwi. I ujrzał wielki i piękny hall wypełniony światłem, światłem, które zdawało się nie mieć źródła. Wszystko było oświetlone, błyszczące, połyskujące, złote.

Joe wszedł do Świątyni Boskości i rozejrzał się wokół. Zauważył, że cały obwód wypełniony był aniołami. Rozpoznał wiele z nich jako aspekty siebie z przeszłości. I rozpoznał wiele aniołów jako tych, którzy wędrowali obok niego w przeszłych życiach lub w tym życiu.

Wszystkie anioły były mu znajome. Były ich setki i setki. Zebrali się, ponieważ wiedzieli, że Joe przyjdzie.

Joe zobaczył pojedyncze krzesło pośrodku świątyni. Wiedział, że był to czas, aby zbliżył się do tego Krzesła Boskości i usiadł na nim. Powoli zbliżał się do Krzesła Boskości, patrząc na wszystkie obecne anioły, wiedząc, że będzie miała miejsce jakaś ceremonia.

Kiedy usiadł na krześle, powiedział: "Drogi Duchu, czy jestem gotowy na moje oświecenie? Czy jestem gotowy na moją boskość?" W całym hallu zapadła cisza.

Jeden z aniołów wystąpił z grupy. Duży, piękny, pełen mocy anioł podszedł do krzesła, gdzie siedział Joe, i powiedział: "Joe, jesteśmy zaszczyceni, że jesteś tutaj w Świątyni Boskości. I Joe, nie jesteś gotowy, aby otrzymać swoje oświecenie."

Joe ogarnął smutek i zmieszanie i gniew. Ten gniew spowodował, że się obudził, pamiętając wszystkie szczegóły i pamiętając zawód, kiedy anioł powiedział mu, że nie jest gotowy. Przesiedział resztę nocy i następny dzień i następny dzień, zastanawiając się, czego potrzebuje, aby otrzymać swoje oświecenie.

Pod koniec drugiego dnia Joe doszedł do wniosku, że nie studiował wystarczająco, że nie nauczył się wystarczająco dużo. Tak więc Joe zaczął bardzo agresywny program czytania książek, brania udziału w warsztatach i uczenia się wszystkiego, co tylko mógł. Przez następne sześć miesięcy Joe czytał i studiował i słuchał. Każdą chwilę dnia spędzał absorbując materiał, próbując znaleźć nowe perły mądrości.

Po sześciu trudnych, męczących i znojnych miesiącach ładowania informacji do swojego umysłu, poszedł pewnej nocy z powrotem do Świątyni Boskości. Joe zapytał: "Czy jestem gotów na moje oświecenie?" I znowu wielki anioł powiedział:; "Joe, nie jesteś jeszcze gotów na oświecenie."

Joe obudził się w swoim łóżku spocony. I znowu siedział przez resztę nocy i dwa dni, zastanawiając się, co powstrzymywało go od oświecenia.

W końcu to rozgryzł. Miał zbyt wiele dobytku, który go powstrzymywał, zbyt wiele materialnych rzeczy. Czuł, że są jak kotwice wokół jego nóg, ciągnące go w dół.

Joe wyszedł i rozdał wszystko, co miał - swój dom, swój samochód, swoje oszczędności, wszystko z wyjątkiem ubrania na sobie. Żył jako żebrak na ulicach, jedząc tylko tyle, aby przeżyć, przyjmując od tych, którzy dawali mu jedzenie lub pieniądze, tylko tyle, aby przetrwać.

Po sześciu miesiącach znowu udał się w przejrzystym śnie do Świątyni Boskości. Znowu zadał pytanie: "Czy jestem gotowy na oświecenie?" Tym razem wysoki, piękny anioł nic nie powiedział, pokręcił tylko głową "Nie, nie".

Ta odpowiedź wyrzuciła go ze snu, z powrotem do ludzkiego świata. Leżał na rogu ulicy, ponieważ nie miał łóżka... leżał na rogu ulicy zastanawiając się i zastanawiając, co powinien wiedzieć.

Joe myślał o swoim życiu, o swojej podróży. Nagle zrozumiał, że niewystarczająco służył innym. Jego życie kręciło się wokół niego. Wiedział, że był egoistą, spędzając tak wiele czasu na swoją duchową podróż i przebudzenie. Z całą pewnością powodem, że nie był gotowy na oświecenie, było to, że nie dawał wystarczająco wiele innym.

Tak więc Joe zaczął całkowicie nowy program bycia w służbie dla innych. Wykorzystywał każdą sposobność, aby pomagać innym. Pomagał starszym ludziom w ich zakupach. Pomagał dzieciom w parku, które się przewróciły i potłukły. Pomagał kłócącym się parom. Szukał każdej sposobności, aby być w służbie innym, aby zarobić swoje "punkty oświecenia".

Po sześciu miesiącach powrócił do Świątyni Oświecenia. Otworzył drzwi, zobaczył wszystkich aniołów, ale tym razem nie zatrzymał się, aby poczuć ich miłość i ich energię, ponieważ był już teraz trochę zły. (śmiech publiczności)

Zanim jeszcze anioł podszedł do niego, Joe zapytał: "Czy jestem teraz gotowy na moje oświecenie?" W tłumie zapadła cisza i setki aniołów jednym głosem odpowiedziało: "Nie, Joe, nie jesteś jeszcze gotowy." (śmiech publiczności)

W tym momencie Joe wybuchł płaczem i powiedział: "Poddaję się, poddaję się. Próbowałem wszystkiego, co tylko możliwe, aby osiągnąć moje oświecenie. Zrezygnowałem ze wszystkich dóbr materialnych. Służyłem innym. Studiowałem duchowość i religie. Wracam tu, a wy mówicie mi "nie" jeszcze raz."

Joe załamał się. Łzy płynęły mu z oczu. I kiedy się załamał, uwolnił wszystkie stare energie nagromadzone w nim.

Wysoki, wspaniały anioł wystąpił naprzód, położył rękę na ramieniu Joe i spojrzał na niego pełen współczucia. Nawet poprzez to współczucie Joe widział, że anioł się uśmiecha, a nawet chichocze. To zezłościło Joe jeszcze bardziej.

Joe zapytał:, "Co powinienem wiedzieć? Co powinienem zrobić, aby osiągnąć moje oświecenie?" Anioł zaśmiał się i powiedział mu: "Joe, to było proste przez cały czas. Mogłeś po prostu zapytać. Powiedzielibyśmy ci. Ale dopiero teraz, kiedy spróbowałeś już wszystkiego, zadajesz to pytanie. Pokażemy ci twoje odbicie w lustrze. W tym odbiciu zobaczysz odpowiedź."

Joe patrzył na anioła i nagle w jego twarzy ujrzał samego siebie. Nagle zobaczył swoją istotę odzwierciedloną przez wspaniałego anioła przed sobą. Wtedy przyszła do niego odpowiedź. Była prosta. Była tak prosta, że Joe poczuł się przez chwilę zawstydzony, a następnie wybuchnął śmiechem.

Odpowiedzią, drodzy przyjaciele, było to, że Joe nie miał poczucia własnej wartości. Joe nie cenił samego siebie ani tego, co robił. Tak więc, jak mógł osiągnąć oświecenie? Joe czuł, że nie był doskonały i mniejszy od Boga. Za każdym razem, kiedy siadał na Krześle Boskości i pytał, czy jest gotowy na oświecenie, ten brak poczucia własnej wartości się ujawniał. Wszystkie anioły musiały odpowiedzieć "Nie, nie jesteś gotów, ponieważ brakuje ci poczucia własnej wartości. Widzisz siebie jako kogoś mniejszego od Boga, jako kogoś niedoskonałego."

Joe zobaczył w swoim odbiciu także, że wszystko, co zrobił w każdym życiu, było doskonałe. Wszystko było częścią uczenia się i wzrastania. Wszystko, co zrobił, było wkładem do Wszystkiego Co Jest. Wszystko, co zrobił stworzyło nowe doświadczenia dla jego duszy. Wszystko było doskonałe.

Nie było złych wyborów na jego ścieżce... nigdy. Nie było gorszych dróg. Nawet w tych życiach, kiedy był złodziejem czy bandytą czy mordercą... wszystko to było właściwe. Tak, także w tych życiach, kiedy był uzdrowicielem i lekarzem i nauczycielem... to było też właściwe.

Siedząc na krześle Oświecenia Joe zdał sobie sprawę, że nie musiał pytać, czy jest gotowy na swoje oświecenie. Odpowiedź już tam była. Nie musiał pytać aniołów. Wszystko, czego potrzebował, to akceptacji siebie z całkowitym współczuciem i miłością, tak jak akceptowali go aniołowie. Ale musiał zrobić to sam w sobie.

W tym momencie Joe osiągnął swoje oświecenie. W tym momencie jego boskość w nim zajaśniała. Zdał sobie sprawę w tej chwili, że wszystko było doskonałe i słuszne. Tak kończy się historia Joe, takiego jak wy, którzy siedzicie w tych krzesłach dzisiaj, jak wy, którzy tego słuchacie lub to czytacie.

Nie musicie pytać, czy jesteście gotowi na wasze oświecenie czy waszą boskość. Wasza boskość jest tutaj teraz, gotowa, aby iść, gotowa, abyście zrozumieli doskonałość wszystkiego, co kiedykolwiek zrobiliście. Wasza boskość czeka, abyście uznali, że nie potrzebujecie mieć pracy z wielką wizytówką biznesową z wielkim tytułem, aby być wartościowi. Nie musicie mówić do setek czy tysięcy ludzi, aby być wartościowi.

Praca, którą wykonaliście wewnątrz siebie, zrobiła różnicę. Praca, którą wykonaliście, aby dojść do nowych zrozumień na temat, kim jesteście, zrobiła różnicę.

Jesteście wartościowi. Nie chcemy być zmuszani, aby wam to mówić! Chcemy, abyście zrozumieli to wewnątrz siebie. Chcemy, żebyście zaakceptowali, że wszystko, co kiedykolwiek zrobiliście, służyło pewnemu celowi i było zrobione w miłości i doskonałości. Jesteście dla siebie tacy surowi.

Teraz przechodzicie przez zmiany w waszym życiu i myślicie, że popełniacie błędy. Martwicie się o ludzi, na których mają wpływ wasze decyzje. Drodzy przyjaciele, nie możecie na nich wpłynąć. Nie możecie.

Myślicie, że ranicie innych tym, co robicie dla siebie na waszej duchowej ścieżce. Zrozumcie, że ich nie ranicie. Na pewien sposób jesteście dla nich najlepszymi możliwymi nauczycielami. Martwicie się, że poświęcacie za dużo czasu sobie. Martwicie się, że powinniście być w służbie dla wszystkich, jak Joe.

Myślicie, że życie w ubóstwie przyniesie wam oświecenie. Tak więc na wewnętrznych poziomach wybieracie życie w ubóstwie. Drodzy przyjaciele, w tej pracy ducha w Nowej Energii potrzebujecie dostatku. Pozwólcie dostatkowi wejść do swojego życia. Zbyt długo żyliście już w ubóstwie. Czy przyniosło to wam oświecenie? Nie. Przyniosło to wam tylko cierpienie. Pozbawiało was to waszej siły i waszej energii.

Studiowaliście i studiowaliście i studiowaliście, dopóki wam się nie mącił wzrok myśląc, że znajdziecie odpowiedź w książce lub w kimś innym. To także nie dało rezultatu. To wy jesteście nauczycielami. To wy macie napisać nowe książki, a nie czytać stare. Nauczyliście się już wszystkiego, czego można się nauczyć ze studiowania. Teraz zacznijcie praktykować. Praktykujcie. Nauczajcie. Bądźcie przewodnikami. Bądźcie Bosko-Ludzkimi Przewodnikami.

W pewnym sensie, drodzy przyjaciele, chowaliście się za tymi rzeczami, za którymi chował się Joe. Chowaliście się za myślą, że nie nauczyliście się wystarczająco dużo, aby nauczać. Chowaliście się za faktem, że musicie karać siebie ubóstwem, a więc pozostawaliście w ubóstwie. Chowaliście się za faktem, że musicie robić wszystkie te rzeczy dla innych ludzi, służyć im.

Drodzy przyjaciele, zadajemy wam trudne pytanie: "Jak ONI mogą dojść do ICH oświecenia, jeśli nie pozwalacie im na ich podróż, która może zawierać wyzwania i trudności? Jeśli próbujecie się wtrącać, próbując założyć bandaże na ich życie, to jak oni dojdą do swojego oświecenia?"

Nie jesteście tu po to, aby uzdrawiać czy ratować kogokolwiek. Jesteście tu po to, aby pomóc im w ich własnym procesie uzdrowienia. Jesteście tu po to, aby być współczującymi przewodnikami, a nie robić to za nich. Nie dostajecie punktów po naszej stronie zasłony za służbę innym. Osiągacie oświecenie, kiedy dochodzicie do poczucia własnej wartości.

Nie chcemy już więcej tego powtarzać! Musicie sami to odkryć. JESTEŚCIE WARTOŚCIOWI. JESTEŚCIE BOGIEM TAKŻE. Wszystko, co kiedykolwiek zrobiliście, było w imię miłości... wszystko... wszystko... wszystko.

Jesteście Bogiem także. Nikogo nigdy nie zabiliście. O tak, zniszczyliście ich fizyczne ciało i musieli oni rodzić się znowu. (śmiech publiczności) Ale ich energia pozostała. Siedzą oni teraz obok was. Jak moglibyście ich zabić? Siedzą obok was. Nigdy nie wyrządziliście szkody duchowi i miłości Boga. Budowaliście tylko doświadczenie.

Pomówmy teraz przez chwilę o Nowej Ziemi. Pomówmy o tym, dokąd idziecie.

Ale przypominamy wam... nie chcemy znowu poruszać problemu poczucia własnej wartości! (śmiech publiczności) teraz jest to wasz problem!

Drodzy przyjaciele, opuściliście Dom dawno temu, aby nauczyć się czegoś, czego Duch, czego wy nie moglibyście się nauczyć pozostając w Królestwie.

Częścią tej podróży było opuszczenie Domu i wymazanie tożsamości, tak abyście mogli stworzyć nową tożsamość. Stworzyliście nową tożsamość, abyście mogli doświadczać w nowy sposób.

To był wspaniały, wspaniały plan, aby zapomnieć, kim jesteście, aby wymazać swoją tożsamość, aby być na swoim. Musimy powiedzieć, że był to wspaniały plan.

Kiedy przekroczyliście Ścianą Ognia, pierwsze pytanie, jakie zadaliście brzmiało:, "Kim jestem?" Nie byliście już dłużej w Domu. Nie byliście już częścią jedności. Nie byliście już Księciem i Księżniczką Królestwa. Byliście niczym. Byliście w Pustce. Byliście niczym. Zapytaliście się w ciemności:, "Kim jestem?"

To jedno, energetyczne pytanie dało wam napęd do całej podróży, jaką odbyliście przez eony czasu. To jedno pytanie zabrało was do Pustki, gdzie wy i wszyscy inni stworzyliście wszechświaty. Tak, wszechświaty. To, co widzicie, jest waszym fizycznym wszechświatem, ale jest wiele, wiele warstw, wiele wymiarów, których nie możecie zobaczyć waszymi fizycznymi oczami.

Kiedy zadaliście to pytanie, "Kim jestem?" zaczęła się długa podróż. Wyruszyliście w nią, aby się dowiedzieć, jak to jest posiadać własną tożsamość. I zgłębiliście to na najgłębszych poziomach.

Poznaliście kolor niebieski. Poznaliście ptaki. Poznaliście gwiazdy. Stworzyliście wszystkie te rzeczy. Stworzyliście je, a następnie ich doświadczyliście.

Stworzyliście wodę, a następnie zanurzyliście się w niej, aby jej doświadczyć.

Stworzyliście fale energii, które unoszą się w przestrzeni, a następnie bawiliście się z nimi. Używając tych fal stworzyliście całe grupy i społeczeństwa.

Stworzyliście historie, które będą opowiadane przez całą wieczność. Historie o tym, jak przechodziliście od jednej tożsamości do drugiej i jak tworzyliście drużyny z innymi tożsamościami, które także poszukiwały, zadając to samo pytanie, "Kim jestem?"

Dowiedzieliście się, jak to jest kochać i jak to jest nienawidzić. Poznaliście piękno zachodu słońca. Poznaliście smutek śmierci. Poznaliście śmiech. Poznaliście łzy i to, co one niosą.

Poznaliście radości posiadania rodziny, spotykania kogoś, zakochiwania się i tworzenia dzieci, które wyrosną na hałaśliwe nastolatki. (śmiech publiczności) poznaliście emocje takie jak strach. Poznaliście gniew.

Uczyliście się ze wszystkiego, co stworzyliście. Wszystko po to, aby odpowiedzieć na pytanie, "Kim jestem?"

Mieliście zadziwiające doświadczenia... cudowne. Stworzyliście muzykę, abyście mogli jej słuchać. Stworzyliście zwierzęta, aby nauczyć się biologii i aby mieć zwierzęta domowe, które mogłyby wam pokazać bezwarunkową miłość.

Poznaliście, jak to jest zakochać się w kimś tak głęboko, że pozwalaliście waszej energii wpaść w ich energię. I dowiedzieliście się, jak to jest mieć wrogów, którzy by was pożarli i zniszczyli, gdybyście nie dopadli ich pierwsi.

Co za wspaniała gra... co za wspaniała gra! (śmiech publiczności)

Drodzy przyjaciele, to proste pytanie, "Kim jestem?" stworzyło to wszystko. Jak cokolwiek z tego mogło być złe? Wszystko to jest tak zaprojektowane, aby pomóc wam nauczyć się i zrozumieć, aby pomóc wam w głęboko nowym zrozumieniu, kim jesteście.

Była to cudowna podróż, długa podróż. Ale wiecie, drodzy przyjaciele, nie było to naprawdę tak dawno temu, kiedy opuściliście Królestwo. To iluzja, że minęło tak wiele lat, stuleci i eonów czasu. W pewnym sensie było to chwilę temu. Trwało to jeden oddech.

A teraz spójrzcie, spójrzcie na to, co stworzyliście. Stworzyliście fizyczne ciała, aby doświadczyć waszych kreacji. Wszystko to w odpowiedzi na pytanie, "Kim jestem?"

Jak to się ma do Nowej Ziemi? Nowa Ziemia nie jest planetą, chociaż ma właściwości planety. Ma pewien rodzaj grawitacji, ma taki rodzaj energii, który w jednej chwili wydaje się mieć masę, a w następnej chwili wydaje się nie mieć.

Nowa Ziemia jest budowana właśnie teraz. Jest budowana przez was. Jest budowana w wyniku zmian, jakie czynicie wewnątrz siebie. Jest budowana we współpracy ze wszystkimi aniołami Zakonu Arc. Ale w pewnym sensie, to wy jesteście głównymi wykonawcami. Oni tylko pomagają nadać kształt, spleść energie w taki sposób, jak wy im to mówicie.

Wy wszyscy podróżujecie tam w niektórych nocnych wędrówkach, w waszych snach. Tak więc macie już percepcję tej energii, energii Nowej Ziemi. Niektórzy z was, kiedy opuścicie to fizyczne ciało, kiedy zakończycie to życie... niektórzy z was pójdą tam i w pewnym sensie będą tam rezydować. Inni z was wybiorą powrót na Ziemię.

Pozwólcie, że powiemy wam, czym różni się Nowa Ziemia w porównaniu do wszystkiego innego. Teraz ciągle zadajecie pytanie, "Kim jestem?". Na Nowej Ziemi nie ma tego pytania. Jest po prostu wiedza "JA JESTEM. JA JESTEM. JA JESTEM." Odbyliście długą podróż, aby dojść do tego punktu, gdzie nie musicie już odpowiadać na to pytanie, "Kim jestem?". Dochodzicie do nowej świadomości "Ja Jestem".

Kiedy udacie się na Nową Ziemię - prędzej czy później - znajdziecie ją zupełnie inną niż stara planeta Ziemia. Przekonacie się, że nie musicie tworzyć sytuacji, które mają odpowiedzieć na pytanie, "Kim jestem?" Kiedy udacie się na Nową Ziemię, zrozumiecie "Ja jestem".

Na Nowej Ziemi będziecie pracowali, studiowali i bawili się z Nową Energią. Jak powiedzieliśmy wam przedtem, Nowa Energia nigdy wcześniej nie została stworzona. Istniała określona ilość energii, kiedy opuściliście Królestwo i zmienialiście po prostu jej formy i proporcje. Ale teraz wy, jako ludzie na Ziemi, stworzyliście Nową Energię po raz pierwszy poza Królestwem.

Nowa Ziemia jest miejscem, gdzie będziecie studiować tę energię. Będziecie się uczyć jej potencjałów. Będziecie się uczyć, co można z nią zrobić. Będziecie się uczyć, jak być prawdziwymi twórcami.

Na Nowej Ziemi będziecie zarówno przyjmować energie, jak i dawać je. Tutaj na tej Starej Ziemi dajecie... i dajecie... i dajecie. Cały czas jest wyrażanie się na zewnątrz, dodawanie do stworzenia, tworzenie nowych form i tożsamości.

Na Nowej Ziemi będziecie dawali i przyjmowali. Na Nowej Ziemi będziecie zrównoważoną energią męską i żeńską. W pewnym sensie, nie będzie już nawet męskiego i żeńskiego. To jest Stare. To była dualność. Wy będziecie całkowicie zintegrowani.

Na Nowej Ziemi będziecie w stanie cofnąć się i wziąć jakiekolwiek atrybuty tego, czego się kiedykolwiek nauczyliście i użyć ich tam. Nie będziecie mieli fizycznego ludzkiego ciała, chyba że zechcecie. Możecie je stworzyć i możecie wejść z powrotem w biologię, w masę. Ale możecie też je opuścić, kiedykolwiek zechcecie.

Teraz, na Starej Ziemi, utknęliście, jak mówicie, w ciałach, i jeśli je opuścicie, czeka was pewna śmierć. Na Nowej Ziemi możecie stworzyć ciało i masę, kiedykolwiek zechcecie. Jeśli chcecie cieszyć się wyrafinowanym daniem, możecie to zrobić. I na koniec posiłku możecie wyjść z fizycznej postaci, z powrotem do czysto energetycznej postaci.

Mówiłem o tworzeniu mojego własnego scenariusza chaty na wsi. Ale w pewnym sensie jest to tylko mój hologram, iluzja. Na Nowej Ziemi będziecie w stanie tworzyć rzeczywistość, materialną rzeczywistość, kiedykolwiek zechcecie.

Na Nowej Ziemi nie będzie śmierci, ponieważ nie będzie trwałego ciała. Na Nowej Ziemi przechodzicie przez cykle i zmiany. Przechodzicie z jednego poziomu wibracji na następny poziom i na następny, być może robiąc sobie przerwy pomiędzy, ale nie umieracie.

Na Nowej Ziemi nie musicie szukać partnera, który będzie częścią waszego życia. Będzie całkowici sami w sobie. Jesteście całkowici sami w sobie. Ale na Nowej Ziemi przekonacie się, że możecie łatwo stapiać swoją energię z energią innej istoty, jeśli zechcecie. Możecie stać się ich częścią i częścią ich doświadczenia. Zrozumiecie wszystko, przez co przeszła ich dusza. Będziecie mogli dosłownie zobaczyć to poprzez nich. Ale na Nowej Ziemi nie musicie ich konsumować. Oni nie muszą was konsumować. Jesteście całkowici i kompletni sami w sobie.

Na Nowej Ziemi nie będziecie mieli umysłu, jaki macie teraz, ponieważ będziecie CZULI wszystko. Nie będziecie potrzebowali tej bariery, tego filtru umysłu do obróbki. W pewnym sensie, wszystkie zapisy waszych doświadczeń będą w was zawarte. Będziecie mieli do nich dostęp, ale nie będzie to jak umysł, który wydaje osądy, który mówi wam, co jest dobre, a co złe. Na Nowej Ziemi nie ma dobra i zła. Jest po prostu "Ja jestem".

Na Nowej Ziemi będziecie mieli niesamowite zmysły odczuwania... i rozumienia... i współczucia... i miłości... i radości. Nie będziecie doświadczali strachu i gniewu. One były częścią tej gry odpowiadania na pytanie, "Kim jestem?"

Nowa Ziemia będzie laboratorium do studiowania zastosowań Nowej Energii, używania jej do tworzenia. Nowa Ziemia będzie miejscem nauki, gdzie energie Domu mogą wejść w pełni. Nowa Ziemia będzie latarnią morską dla Domu, pozwalającą energiom Królestwa, Króla i Królowej rozszerzać się na zewnątrz.

Nowa Ziemia będzie miejscem, gdzie wy, ludzie aniołowie, będziecie mogli także pracować z ludźmi, którzy pozostali na Starej Ziemi. Będziecie mogli dosłownie siedzieć obok nich. Oni mogą was nie rozpoznać, ponieważ ciągle przebywają w dualności.

Będziecie w stanie przenieść siebie z powrotem na Starą Ziemię, ponieważ tam byliście. Pomagaliście ją stworzyć. Wiecie, jak działają energie. Tak więc będziecie w stanie powrócić tam i być obok tych, którzy proszą o przewodnictwo. Bardzo niewielu z nic was rozpozna, ponieważ będą ciągle w Starej Energii.

Czy wiecie, drodzy przyjaciele, że nawet my, którzy jesteśmy po drugiej stronie zasłony, nie możemy podejść zbyt blisko do was, ludzi? Są energetyczne bariery, które nas powstrzymują. Ale z Nowej Ziemi będziecie w stanie podejść znacznie bliżej niż my możemy teraz.

Powstaje tu pytanie (zadane w myślach przez kogoś z publiczności) czy istoty takie jak ja, Tobiasz czy Maria czy inni mogą udać się na Nową Ziemię w dowolnym momencie? W pewnym sensie tak, możemy, ale nie możemy tam pozostać. Możemy tylko ją odwiedzać.

Aby być prawdziwym rezydentem Nowej Ziemi, trzeba przejść przez cały proces oświecenia na Starej Ziemi. Aniołowie po tej stronie zasłony nie mogą ominąć Ziemi i dostać się do tego nowego miejsca.

Zadano także pytanie, "Jaka jest nazwa Nowej Ziemi?" Nowej Ziemi nie nadano jeszcze imienia. Energie są ciągle budowane. Byłoby niewłaściwym nadawać imię teraz.

Nowa Ziemia jest oddzielnym miejscem, ale nie planetą, lecz raczej energetyczną konstrukcją. Z tego, co widzieliśmy, jest to cudowne miejsce.

Co stanie się ze Starą Ziemią? Nie wiemy jeszcze. To zależy od was. To zależy od innych ludzi. Widzimy silny potencjał, że te same zmiany, które mają miejsce na Nowej Ziemi, zdarzą się także na Starej Ziemi. Widzimy, że zrozumienie "Ja jestem" może zajść także tutaj, na fizycznej Ziemi.

Widzimy, że Stara Ziemia ma także potencjał uwolnienia dualności. Widzimy potencjał, że nie ma wojen, ponieważ nie ma już o co walczyć. Przy zrozumieniu "Ja jestem" nie ma potrzeby walki.

Stara Ziemia ma potencjał zmian. Ma potencjał wprowadzenia atrybutów Nowej Ziemi. Stara Ziemia ma także atrybuty bycia miejscem dla dusz, które pragną kontynuować starą grę, które pragną kontynuować poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, "Kim jestem?"

Stara Ziemia ma potencjał kontynuacji wojen... kontynuacji zanieczyszczania... kontynuacji braku zaufania... kontynuacji uczuć złości i nienawiści i gniewu. Ma także taki potencjał. Którą drogą pójdzie Stara Ziemia, zależy od was i innych ludzi. Zależy to od pracy, którą wykonujecie głęboko wewnątrz siebie.

Jest to moment, kiedy nie możemy wam powiedzieć, czy będzie tak czy inaczej. Nie widzimy, aby Stara Ziemia miała przejść przez jakiś rodzaj zniszczenia, ale może pozostać placem zabaw do gry w dualność.

Będzie to wiadome w ciągu następnych kilku lat, w czasie, który nazywacie "kwantowym skokiem". To pomoże zdeterminować kierunek, w jakim pójdzie Stara Ziemia. Ale wiemy teraz, to że Nowa Ziemia jest budowana. Jest budowana przez was.

Teraz jest czas, abyście wy przemówili, czas na Shoud

Shaumbra: Jesteśmy Shaumbra i jesteśmy rodziną. Jesteśmy jednym głosem i jesteśmy wieloma głosami. Razem odbywamy podróż, która wiedzie nas z Domu do tego miejsca, o którym mówi Tobiasz, do Nowej Ziemi.

Kiedy słuchamy Tobiasza, marzymy o Nowej Ziemi będącej tutaj w tym miejscu, gdzie obecnie żyjemy. Marzymy o wprowadzeniu tych samych energii na to, co zostało nazwane Starą Ziemią. Jako Shaumbra widzimy potencjał wszystkich tych rzeczy wydarzających się na tej Ziemi.

Jako Shaumbra doświadczamy teraz na naszej ścieżce tak wielu zmian, że czasami jest to trudne. Czasami nie jesteśmy pewni, w którą stronę skręcić. Nie jesteśmy pewni, co blokuje drogę przed nami.

Ale jesteśmy tutaj, aby powiedzieć sobie dzisiaj jedną prostą rzecz. Stworzyliśmy sobie tak wiele zasad w przeszłości. Stworzyliśmy zasady, aby pomóc sobie w przejściu przez trudne czasy. Stworzyliśmy zasady, jak powinniśmy postępować... i co powinniśmy jeść... co powinniśmy myśleć... z kim powinniśmy się wiązać.

Stworzyliśmy dla siebie zasady, co jest słuszne, a co niesłuszne, co jest dobre, a co jest złe. Stworzyliśmy sobie tak wiele zasad, że czasami jest trudno iść naprzód.

Jako Shaumbra przypominamy sobie, że to jest czas, aby zlikwidować te zasady. Niech nie będzie żadnych zasad w naszym życiu. Pomiędzy teraz a końcem tego roku kalendarzowego przyjrzymy się zasadom, które stworzyliśmy. Przyjrzymy się zasadom, które stworzyliśmy, mówiącym, jaki jest właściwy sposób ubierania się... jaki jest właściwy sposób mówienia... jaki jest właściwy sposób postępowania... jakie są właściwe rzeczy do uwierzenia... jakie są właściwe rzeczy do jedzenia.

Stworzyliśmy całe księgi zasad i żadna z nich nie ma już zastosowania. Przejrzymy je w ciągu tych następnych dni i tygodni, kiedy będziemy doświadczali różnych rzeczy w naszym życiu. Przyjrzymy się zasadom, które mamy. I dojdziemy do zrozumienia, że te zasady być może służyły nam w przeszłości, ale nie są już dłużej właściwe.

Jest to czas, aby wszystkie zasady odeszły. Pozwoliliśmy zasadom rządzić naszym życiem. Oddaliśmy kontrolę i naszą moc zasadom, które nie mają już zastosowania. Pozwoliliśmy porcji naszej własnej tożsamości być sędzią i ławą przysięgłych. To są te głosy, które słyszymy w głowie. To są głosy pochodzące od tych właśnie zasad, które wymyśliliśmy, a następnie daliśmy im władzę w części nas samych.

Aby wymusić te zasady, słyszymy głos sędziego i ławy przysięgłych. One kontrolują tak wiele w naszym życiu. Jest to czas, aby wziąć te wszystkie księgi praw, które napisaliśmy dla siebie, i wyrzucić je. Te stare zasady nie będą już stawały się nami. Te stare zasady nie wyglądają już na nas dobrze. Nie służą nam już.

Jako Shaumbra oddaliśmy władzę starym zasadom stworzonym przez starą jaźń. Jako Shaumbra pozwalamy, aby nasze królestwo było rządzone przez aspekty nas samych - sędziego i ławę przysięgłych - którzy mówili nam, co mamy robić, a czego nie robić. Kiedy patrzymy na naszą ścieżkę i na to, co jest przed nami, zdajemy sobie sprawę, że stare zasady będą powstrzymywały nas od stania się tym, kim jesteśmy, od zrozumienia prawdziwego "Ja jestem".

Tak więc jest czas, abyśmy zobaczyli, jak te zasady dyktują i przewodzą naszemu życiu. A następnie uwolnimy je wszystkie.

Są zasady, których nawet nie uważamy za zasady. Są one tak głęboko w nas zagnieżdżone, że nie zdajemy sobie sprawy, iż są iluzjami, że ich już nie potrzebujemy. Mamy tendencje do tworzenia tak wąskich ram dla siebie, że nie pozwalamy sobie na prawdziwe wyrażanie siebie i na prawdziwą radość.

Stworzyliśmy tak wiele zasad, ponieważ nie ufaliśmy samym sobie. Nie ufaliśmy naszej własnej mocy i naszej własnej boskości. Tak więc, ograniczaliśmy siebie coraz większą i większą ilością zasad na temat tego jak żyć... i kim być... i jak być odbieranym przez innych.

Zdajemy sobie sprawę, że te stare zasady są ostatnimi szczątkami, które muszą być uwolnione, aby stać się Boskim Człowiekiem. Uwolniliśmy przeszłe życia. Uwolniliśmy stare energie. Uwolniliśmy innych ludzi. Ale teraz, jako Shaumbra, wiemy, że jest to czas, aby uwolnić te wszystkie stare zasady, które stworzyliśmy. Żadna z nich nie ma już zastosowania. I nie ma powodu, by pisać nowe.

Jeśli pozwolimy naszej boskości być naszym przewodnikiem, to po co nam zasady? Po co mielibyśmy tworzyć ograniczenia? Jeśli naprawdę ufamy sobie jako boskim aniołom, to zasad nie ma. Jest tylko tworzenie. Jest tylko "Ja jestem". I tak jest.

(krótka Przerwa na powrót Tobiasza)

Tobiasz: Będziemy mówili więcej o Nowej Ziemi podczas nadchodzących spotkań. Będziemy mówili o tym, co powiedzieliście, - w jaki sposób energia Nowej Ziemi może być także częścią Starej Ziemi. Możemy sobie wyobrazić wtopienie się Starej Ziemi w Nową Ziemię tak, że są jednym, że nie muszą być osobne. Może to zabrać trochę czasu. Ale, drodzy przyjaciele, przy tej pracy, którą wykonujecie, istnieje potencjał, że to się wydarzy. Istnieje potencjał, że Nowa Ziemia będzie właśnie tutaj.

Nigdy nie jesteście sami. Macie Shaumbrę jako rodzinę. Macie nas, aniołów, którzy są bliskimi przyjaciółmi.

I tak jest.

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

08 grudzień, 2002


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że kontynuujemy energię tego naszego spotkania. Patrzymy na was i widzimy, że wielu z was korzysta z tej okazji spotkania Shaumbry, by puścić rzeczy, które już wam nie służą. Puszczacie na głębokich, wewnętrznych poziomach. I one wyjdą do uwolnienia na powierzchnię, za kilka dni i tygodni później.

Przychodzicie tu z pasją i życzeniem i siłą, by puścić te wszystkie rzeczy, tak, że naprawdę możecie być wolni. Naprawdę możecie być wolni od starych tożsamości. Możecie być wolni właśnie tak, jak to powiedzieliście w swoim Shoudzie, od starych zasad. Śmieliśmy się, kiedy słyszeliśmy, jak wyrażacie to. Czekaliśmy na was, kiedy to powiecie – że jest czas pozwolić odejść starym zasadom, które nieśliście ze sobą tak długo.

Są stare zasady w kościołach, co jest dobrem, a co złem. I one tylko nasilają dualność. Jest wiele zasad nawet w waszym New Age, kto ma rację, a kto nie. Znajdujemy to u wielu, którzy budzą się na swojej duchowej drodze, odszukują nauczycieli New Age i są tam konfrontowani z takimi samymi zasadami, jakie mieli od starych kościołów.

Więc to jest zachwycające słyszeć was, Shaumbra, mówiących, że jesteście gotowi uwolnić te zasady. W Shoudzie mówiliście, że te zasady już wam nie służą. Mówiliście, że jesteście gotowi wziąć w posiadanie swoje własne królestwo, swoją własną jaźń. Tak, rzeczywiście, jak wspomnieliście w Shoudzie, obserwujcie się dziś, jutro, w następnych tygodniach i miesiącach… Patrzcie, jak stare zasady pojawiają się i dyktują jak żyć. Gdy to zrobicie, rozpoznacie je, po co one są. Rozpoznacie, że już ich nie chcecie.

Nie potrzebujecie, aby te zasady mówiły wam, co jest dobre, a co złe, prawe, czy krzywdzące, ponieważ w pewnym sensie, nie ma żadnego zła czy dobra. Jak powiedzieliśmy wam wcześniej tego dnia, wszystko, co kiedykolwiek zrobiliście, było pomocne wam w zrozumieniu, kim jesteście. Wszystko, co kiedykolwiek robiliście, dało wam nowe doświadczenie i zrozumienie.

Dualność była wspaniałą grą, którą stworzyliście do pomocy, by zobaczyć dwa punkty widzenia, do pomocy, aby zobaczyć się w zwierciadle, aby zrozumieć kim jesteście.

Ale teraz przechodzicie do nowego czasu i Nowej Energii „Ja Jestem. Jestem Duchem, Jestem Bogiem Także, Jestem światłem i ciemnością. Ja Jestem Tym Kim Jestem”. Słyszeliście te słowa wiele razy wcześniej, wiele, wiele razy od wielu innych. Ale teraz czas na użycie ich, nie mieć jakieś intelektualne pojęcie, nie mieć ich, jak to niektórzy z was używają, do żartów, gdy rozmawiacie z innymi, ale by było to żywe w waszym życiu.

Ja Jestem Duchem. Jestem święta. Jestem godna. Jestem Początkiem i Jestem Końcem. Jestem Wszystkim”. Drodzy przyjaciele, przyjaciółki, drodzy przyjaciele, to jest Nowa Energia. To jest droga Nowej Energii. To jest energia Nowej Ziemi. Ale to również może być energia w waszym dzisiejszym życiu. „Ja Jestem” – już nie próbując znaleźć kim jesteś… już nie musząc szukać swojej tożsamości. Zrobiliście już wiele z tego.

Teraz jest czas odejść od tych zasad, które narzuciliście sobie. Teraz jest czas żyć z mądrością i zrozumieniem, że wszystko, co kiedykolwiek robiliście służyło celowi. Wszystko, co kiedykolwiek robiliście budowało naczynie waszej duszy. Teraz jest czas na bycie boskim, ludzkim aniołem na Ziemi, ze zrozumieniem, że Ja Jestem… Ja Jestem.

Będziemy zadowoleni odpowiadając na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Cześć, Tobiaszu. Moje pytanie wraca… dobrze, faktycznie to miło, że potwierdziłeś o tych wielowymiarowych istotach, o których mówiłeś wcześniej, że te istoty mogą być zobaczone przez nas ludzi, usłyszane w kamieniach, drzewach, latarniach ulicznych. I właśnie zastanawiam się, co miałeś na myśli?

TOBIASZ: To jest doskonałe pytanie. I najpierw zaczęlibyśmy od powiedzenia, że wszystko ma swoją świadomość… wszystko… wszystko. Ziemia, drzewa, liście na drzewach, zwierzęta… tak, nawet rzeczy, które zostały stworzone przez człowieka – plastikowe butelki, krzesło, światło. To wszystko ma świadomość. Ma swoją wyjątkową wibrację. Rzeczywiście, kiedy stajecie się bardziej wrażliwi, kiedy porzucacie stare filtry, możecie to widzieć.

Świadomość jest wielowymiarowa. Na przykład, pojedynczy ptak, taki jak sójka błękitna, może mieć swoją własną świadomość. I tam jest również świadomość wszystkich błękitnych sójek, świadomość błękitnej sójki. Wtedy jest również inny poziom - świadomość ptaków. Kolejny poziom – świadomość zwierząt. Zawiera to również świadomość całej Ziemi. Więc jest to bardzo wielowątkowe i wielowymiarowe.

Ponieważ otwieracie się i stajecie się dużo bardziej świadomi tych spraw, możecie rozmawiać z tymi energiami. Tak, rzeczywiście. Shaumbra, zachęcamy was do rozmawiania z tymi wszystkimi energiami, do porozumiewania się z nimi. Nawet energia ołówka, który trzymasz w swojej dłoni, ma swoją własną świadomość. Nie takiego ducha, jak wasz. Ale to ma świadomość i możecie z tym rozmawiać.

Możecie rozmawiać ze starymi meblami, które istniały od stu lat… i usłyszeć historie, które powiedzą wam o ludziach, którzy siadali na nich! (śmiech publiczności), wszystkie te rzeczy są żywe i dynamiczne. Jako oświeceni ludzie, możecie rozmawiać z tym. Może mieć dużo zabawy bawiąc się z tym.

Podczas kiedy obniżacie swoją drogę w dół, zróbcie stop świadomie. To powie wam, ilu ludzi biegało wokół tego. To powie wam, ilu ludzi przeklinało to. To pozwoli poczuć wam magnetyczną siłę tego. To pozwoli wam czuć siłę tej świadomości. Jest tyle warstw i poziomów.

Teraz stajecie się czasami trochę zdezorientowani, ponieważ wchodzicie pomiędzy te różne warstwy i poziomy. To może początkowo trochę mącić w głowie. Ale ponieważ z tym pracujecie, ponieważ rozmawiacie ze wszystkim wokół siebie, będziecie mogli rozpoznać, która to jest warstwa czy poziom…, z którym się komunikujesz… który czujesz.

Wtedy to wyjdzie nawet daleko poza te rzeczy, które są wokół was. Są warstwy i poziomy wielowymiarowej świadomości, które egzystują nawet w tym pokoju, poziomy istnień, które zostawiły swoje ludzkie ciało, a wciąż bywają w świecie. Nazywacie je duchami. Teraz niektóre są w tym pokoju. Są bardzo zdziwieni wami, wszystkimi wami (więcej śmiechu), nie są pewni, po co tu są, ale jest tu coś, co je przyciągnęło.

Są rzeczywiście poziomy świadomości aniołów, które tu są. One kochają, kiedy rozmawiacie z nimi. To sprawia, że one świecą, i to sprawia, że wy świecicie.

Są międzygalaktyczne poziomy świadomości. Tam są, jak wy to nazywacie, inteligentne formy życia na poziomach międzygalaktycznych. Powiedzieliśmy, że kiedy będziecie obserwować swój materialny wszechświat, to nie ma tam ich zbyt wiele. Ale jest dużo w środku, na innych warstwach i poziomach. Jest niewiele organizmów żywych na tych innych planetach w waszym wszechświecie. Ale są organizmy żywe w warstwach poniżej, powyżej i obok.

One cały czas czekają, aby pewnego dnia wejść do tej warstwy, którą nazywacie swoim wszechświatem. Oni czekają na was, aż zrobicie swoją pracę, która pozwoli otworzyć portal, przez który będą mogli wejść w to, co nazywacie swoim materialnym wszechświatem. Wielu z tych, których nazywacie obcymi, istnieje na międzywymiarowym poziomie.

Ponieważ, jak powiedzieliśmy wcześniej, oni są wami z przeszłości. Oni są wami z przeszłości. W pewnym sensie są przeszłością pod względem czasu. W pewnym sensie tak jest, ponieważ wy zasiewaliście te rasy, które nazywacie obcymi. Wy zasiewaliście… wy zaczynaliście te rodziny i te grupy. Wtedy poszliście naprzód. Więc oni wciąż niosą tak dużo waszej energii.

Jest życie wszędzie wokół was. Jeśli będziecie cisi i otwarci w głębi waszego serca, będziecie słyszeć to wszystko. Wkrótce będziecie zdolni widzieć to wszystko. Jest świadomość w kamieniu, który będzie rozmawiał z wami. Kiedy nauczycie się rozmawiać z kamieniem, zrozumiecie, jak go przenosić bez dotykania go.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Tobiaszu, jako gejowski członek Shaumbry, chciałbym właśnie Ci podziękować za pełne współczucie i słowa zrozumienia. I właśnie chcę, by wszyscy homoseksualiści, lesbijki i biseksualiści mieli to współczucie i zrozumienie.

TOBIASZ: Dziękujemy ci za Twoją podróż, za to, co wniosłeś swoim życiem. Prosimy całą Shaumbra, aby teraz uhonorowali brawami to, co zrobiłeś (oklaski publiczności). Pewnego dnia, pewnego dnia ludzie obejrzą się za siebie, w dni, kiedy był twardy podział pomiędzy męskością i żeńskością, mężczyzną i kobietą, i będą zastanawiać się, dlaczego kiedykolwiek tak się zdarzyło. Pewnego dnia oni obejrzą się i zobaczą prawdziwych wojowników, którzy połączyli w sobie te energie, a którzy teraz w społeczeństwie przeżywają trudności, znosząc gniew tych, którzy nazywają się religijnymi. Dziękuję.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Tobiaszu, w Serii Twórcy powiedziałeś, nam, że jeśli postanowimy coś stworzyć, to możemy. Dlaczego to nam nie wychodzi? (śmiech publiczności)

TOBIASZ: Zasady! Zasady, wasze zasady! Poczucie własnej wartości! Wszystkie te kwestie, o których mówimy w kółko… stare kwestie minionych żyć, w które jeszcze utykacie, przeszłe życia, w których składaliście śluby ubóstwa, zasad, które uwalniacie dopiero teraz, w tym życiu!

Wiecie, drodzy przyjaciele, że wasz największy strach odczuwacie przed waszą umiejętnością stwarzania? Niepokoicie się o to, że kiedy usuniecie wszystkie ściany, wszystkie zasady, wszystkie ograniczenia, bariery i filtry, że możecie stworzyć coś strasznego czy złego. Wracacie wstecz, do czasów zanim kiedykolwiek zeszliście na Ziemię, kiedy stwarzaliście materialny wszechświat, kiedy były wielkie wojny i wielkie bitwy. I powiedzieliście sobie, „NIGDY” więcej nie wyrażę swojej mocy pod żadnym względem! I proszę, stojąc przed nami, pytacie, dlaczego nie możecie stwarzać?

Nie widzicie sami, dlaczego nie możecie stwarzać? Nie widzicie tych filtrów i barier, które umieściliście wokół siebie, strach przed byciem twórcą? Teraz pozwalajcie temu odejść i stwarzajcie cokolwiek, czego pragną wasze serca.

Martwicie się, że stworzycie dla siebie zbyt wiele. Nie martwcie się, że jeżeli stworzycie obfitość dla siebie, to jej zabraknie dla kogoś. To nie jest tak. Wystarczy dla wszystkich. To jest tylko kwestia własnej wartości. To wszystko zależy od waszej godności.

Macie umiejętność stwarzania wszechświatów. Teraz wnieście tę umiejętność i tę moc do Ziemi, nie bójcie się tego, kim jesteście. „JA Jestem” Pamiętajcie, „JA JESTEM”. Nie musicie już więcej ćwiczyć tworzenia czegoś, zanim coś się zdarzy. Widzimy wielu ludzi, którzy siadają i czekają, czekają, by coś stworzyć, ale nie wyrażając tego. To się nie zdarzy, jeśli nie zrobicie pierwszego kroku. Obfitość się zaczyna, kiedy wy zaczynacie. Zdrowie się zaczyna, kiedy wy zaczynacie. Związki i wszystkie inne rzeczy, o które ludzie wciąż się niepokoją… to się zaczyna, kiedy wy zaczynacie. Weźcie tę czarodziejską różdżkę, którą macie, i zróbcie to! Zgoda! Jesteś twórcą!

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Faktycznie się cieszę, że to powiedziałeś. Mam ochotę łamać zasady i to jest czas dla mnie na tworzenie. Odchodzę od imienia Linda Lee, i ja jestem tu do pomagania ludzkości. I można się ze mną kontaktować przez spiritpower@esrthlink.net. I ja dziękuję Tobie za moją podróż. I będę bardzo szczęśliwa mogąc pomóc innym.

TOBIASZ: Rzeczywiście. I przez zmiany, które w sobie zrobiłaś, pomagasz ludzkości. Przez udostępnienie siebie i oświadczenie, że jesteś nauczycielem, jesteś gotowa prowadzić innych, którzy przyjdą do Ciebie. Naprawdę, to czyni wielką różnicę. Rzeczywiście, dla wszystkich z was, dla wszystkich z was, jest jedna rzecz do uczenia innych, że oni również są Bogiem. Oni będą uczeni na wiele różnych sposobów, w zależności od osoby, która do was przyjdzie. Ale rzeczywiście, udostępniajcie siebie. Stańcie się nauczycielami, niech wasza własna dusza usłyszy, że staliście się gotowi na wszystko, cokolwiek przyjdzie na waszej drodze. I tak będzie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Cześć. Najpierw chcę powiedzieć – Dziękuję Tobie, Tobiaszu…, dziękuję Geoff… Lindzie. Z podziękowaniami, i część tych podziękowań jest za to, że około 10, 12 lat temu bałem się stawać przed ludźmi i mówić. I oto jestem! I myślę, że Duch naciskał mocno, inaczej bym tu nie stał teraz. Co chcę powiedzieć? Wiesz, gdy byłem dzieckiem, byłem gorliwym katolikiem, i pierwsze pytanie w katechizmie jest „Gdzie jest Bóg” i „Bóg jest wszędzie”. Więc w 80 ja czytam, jestem Bogiem, i to było całkiem łatwe do objęcia. I następnie, gdzieś po drodze dowiedziałem się, że katolik oznacza uniwersalny, tak to wtedy nazywano. Och, nie jestem katolicki. Właśnie jestem katolik. I oto jestem. I utknąłem. Tobiaszu, czy wiesz co mam na myśli, gdybym odniósł się do „listu”, to jest coś, co napisałem, gdy czułem się zablokowany. Ale w każdym razie czuję, że uporam się poczuciem własnej wartości i mam brak zaufania, niezrozumienie. Komentarz dla mnie proszę, ponieważ chcę pomóc jak największej ilości ludzi.

TOBIASZ: Wiemy, że wielu z was czuje się teraz zablokowanymi. Część tego pochodzi ze starych kwestii, które wciąż się pojawiają. I jak powiedzieliśmy, to stanie się łatwiejsze za kilka następnych miesięcy. To stanie się łatwiejsze. Inna część pochodzi z tego, co powiedzieliście w Shoudzie dzisiaj – macie tak wiele starych zasad, które teraz przeszkadzają. To jest czas na uwolnienie ich. Pozwalajcie temu odejść po zauważeniu, czym te stare zasady były, a następnie puszczajcie je.

I, drodzy przyjaciele, dodajemy tu, do każdego z was, nie tylko tego, który zadał to pytanie – jakby to powiedzieć – to nie jest wasze zadanie zmieniać kogokolwiek czy ratować świat. My wiemy, że tak wielu z was, z najgłębszej miłości waszego serca mówi „ja mam tu pomagać ludzkości, ratować ludzkość”. Ale nie ma czego ratować!

Oni lubią swoją zabawę (śmiech publiczności), oni mają radość i zabawę z chorobami w swoim ciele, z problemami, które realizują ich małżonkowie i ich przyjaciele. Oni spędzają zachwycający czas na bitwach, które toczą we własnym umyśle.

Rozumiecie, że również przyszliście stamtąd? Przeżyliście te wszystkie doświadczenia. I do czasu, kiedy nie staliście się gotowi na swoje przebudzenie, to było częścią waszej podróży.

Więc przypominamy każdemu z was, że jesteście nauczycielami dla tych, którzy do was przyjdą. Oni podejdą, kiedy to będzie odpowiednie. Nie ma niczego, co macie głosić innym. Nie musicie być jednym z tych, którzy wchodzą na mównicę i głoszą zasady. Nie musicie mówić o tym, co mówił Tobiasz. Macie mówić im to, co mówi wasze własne serce.

Dla Ciebie w szczególności, który zadałeś to pytanie, jest – jakby to powiedzieć – kilka osobistych kwestii, którymi najlepiej byłoby zająć się teraz. Więc zamierzamy prosić Cię, byś omówił to z Cauldrem później. Lubimy go proponować! (śmiech publiczności), dyskutować z nim. On pyta nas, o której godzinie ma wolne, ale my wiemy, że znajdzie czas. Najlepiej byłoby nie omawiać tu tego raczej osobistego tematu. Ale dziękujemy Ci za okazję omówienia kilku rzeczy.

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Cześć Tobiaszu, jestem Jimem. Dziękuje za bycie tu i przekazy i to piękne oświecenie, te informacje, które nam dajesz, które zmieniają nasze życia. Ja czuję… albo zmieniam swoją świadomość, mam ochotę zmieniać nie tylko moje życie, ale tych wokół mnie, których spostrzegam. Jedno z pytań, które stawiam – my wybieramy ból do zmiany siebie?

TOBIASZ: Rzeczywiście, robicie to. Duch nigdy nie pociąga za sznurki, nigdy nie pociąga za sznurki. Aniołowie nie pociągają za sznurki. Każde doświadczenie, które sobie dajecie, wybieracie dla siebie. Teraz problem polega na tym, że nie zawsze wiecie, jak wybieracie te rzeczy. To jest zrobione na innych poziomach, których nie rozpoznajecie w tym stanie świadomości. Dajecie sobie wszystkie te typy doświadczeń.

Dawniej dawaliście sobie doświadczenia oparte na wyobrażeniu własnej karmy, oparte na wyobrażeniu o własnej równowadze. Teraz tak wielu z was wraca tam. Zrozumcie, że nie ma żadnej karmy. Ale naprawdę wszystko jest dodawane do waszego rozwoju i części waszego rozumienia.

Teraz jesteśmy w czasie przejścia, gdzie nie ma żadnej potrzeby lekcji. Nie ma potrzeby bólu i trudności. Przechodzicie od własnej pracy do bycia tam dla innych, kiedy jest to odpowiednie dla nich przyjść do was, być dla nich w usłudze. Rozmawialiśmy o tym wcześniej, kiedy mówiliśmy wam „to już nie chodzi o was”. Są rzeczy, które wchodzą do waszego życia, ponieważ macie być przewodnikiem i doradcą dla innych. Ale to zaczynacie od siebie. Umieszczacie się w miejscu, by być nauczycielem dla innych.

W odpowiedzi na Twoje pytanie – Duch i anioły, nigdy, nigdy nie tworzą scenariuszy dla Ciebie. To wszystko przychodzi z wewnątrz. I kiedy popatrzysz na to w ten sposób, przyjdzie lepsze zrozumienie tego, jakim naprawdę jesteś twórcą.

Linda: to byłoby ostatnie pytanie.

TOBIAS: jedno więcej byłoby odpowiednie. (śmiech publiczności)

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Podziękowania za wszystko, co robisz, Tobiaszu, i wszyscy. Chciałbym pozbyć się bólu. Chciałbym tego… I chcę, by to odeszło! Nie przejmuję się, jaka jest moja podróż. Chcę, by to odeszło. Jak to zrobić? (śmiech publiczności i brawa)

TOBIASZ: Kochamy to, że mówisz to tak prosto! (więcej śmiechu), i rzeczywiście – jak to mówimy – rozumiemy, jak trudne to może być, rozumiemy, że ten ból, który niesiesz, jest po pierwsze, właśnie jest złudzeniem. Nie musisz czuć tego w ten sposób. Ale to jest właśnie złudzenie. Zrozum, że możesz zażądać, by ten ból odszedł. Możesz się przy tym upierać. Jesteś twórcą. Jesteś władcą własnego królestwa. Ten ból jest tam z powodu starych kwestii, rzeczywiście. Ale wciąż pozwalasz mu mieszkać w sobie.

Możesz usunąć ból. Kazać mu odejść. I jeśli to wraca, to po to, by Cię sprawdzić, zobaczyć, jaki silny jesteś. Jeśli to wraca, wymagaj ponownie, by odeszło. Wymagaj, by to odeszło.

To jest dobre wyjście, Shaumbra, ponieważ tak często, kiedy będziecie zmieniać umysłowo rzeczy, kiedy puszczacie rzeczy, tak często one wracają, ponieważ to jest autotest. To jest wasz sposób zastanawiania się, czy naprawdę poważny jesteś w tym, kim jesteś i co robisz. Czasami musicie powtarzać to w kółko, do czasu, gdy zrozumiecie na poziomie duszy, i usłyszycie swój własny głos mówiący „Ja Jestem”. Więc najlepiej powiedzieć temu bólowi, że już nie ma na niego miejsca w waszym życiu, kazać mu odejść. Jesteś twórcą. Jesteś władcą swojego własnego królestwa.

I tak to jest, drodzy przyjaciele, że wchodzimy w ten cudowny okres wakacji i Bożego Narodzenia na Ziemi. Dochodzimy tym razem do ukończenia siatek. To jest czas dla was, spędzić przyjemnie tych kilka następnych tygodni, te ostatnie pozostające tygodnie do ukończenia siatek, rozumiejąc, że teraz macie dostęp do swojej całej boskości. Ale macie to przyjąć do siebie, przyciągnąć, posiadać i używać tego.

Kochamy to zakończenie roku na Ziemi, ponieważ energie są tak cudowne. Jest tak dużo otwarcia serca.. Jest tak dużo miłości i otrzymywania. Tak, rzeczywiście, jest stres. I będzie stres wokół, ponieważ jak wspomnieliśmy na początku naszej dyskusji, stres jest spowodowany zmianami, które nadchodzą.

Ale będziemy z wami, ponieważ lubimy ten świąteczny okres, który kochacie, który dzielicie z bliskimi. Będziemy blisko was.

Rzeczywiście, nigdy nie jesteście sami.

I tak to jest!

Przekaz 6

Twoja Jaźń Twoim Przewodnikiem

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

04 styczeń, 2003


Tobiasz: I tak jest, droga Shaumbro, że witamy was w domu! Witamy was powracających do energii tego, kim jesteście. Witamy was znowu w tej przestrzeni, którą razem tworzymy tak często. My wszyscy - Shaumbra w ludzkiej postaci i Shaumbra po tej stronie zasłony - zbieramy się teraz razem i cieszymy się sobą.

Zawsze ogarniają mnie emocje, kiedy wchodzę do tej przestrzeni. Głęboko oddycham przez kilka chwil. Kiedy to robię, nie wdycham tlenu tak jak wy ludzie, ale otwieram wszystkie zmysły, aby was naprawdę poczuć, aby was usłyszeć, aby siedzieć obok was i cieszyć się tymi cennymi chwilami razem. Witajcie w domu, w tym cudownym miejscu, w tym centrum, w którym tu jesteście (odnosi się do powrotu do Coal Creek Center). Byliśmy tu już przedtem i kochamy te energie.

Możemy zaadaptować nasze energie do każdego otoczenia, czy to kiedy siedzimy na dworze, czy w jednej z tych raczej sterylnych sal hotelowych.

Doprawdy, możecie siedzieć w najbardziej ubogich i ciemnych i negatywnych miejscach. Drodzy przyjaciele, to nie musi mieć na was wpływu. Nie musicie wysyłać wiązek światła, aby zmienić swoje otoczenie. Po prostu w nim siedzicie, a ono się zmienia.

Uważamy to za zabawne, że niektórzy ludzie tworzą te "tarcze" wokół siebie. Mówicie "Otocz siebie światłem". My mówimy "Usuńcie ściany". Możecie przebywać czy mieszkać gdziekolwiek i nie ma to na was wpływu. To jest to, co nazywamy współczuciem. Współczucie jest prawdziwym zrozumieniem podróży innych i swojej podróży. Mając współczucie możecie siedzieć w największej ciemności, w najstraszniejszych miejscach. Nie musicie tworzyć osłon.

Jesteście iluminatorami. Świecicie. Wysyłacie Nową Energię, czy jesteście tego świadomi czy nie. Kiedy idziecie do sklepu, kiedy idziecie do zatłoczonego publicznego miejsca, nie musicie stawiać tych osłon. Musicie być po prostu w chwili.

To, co uważacie za negatywne, ciemne czy niezrównoważone energie, przechodzi przez was. Nie musi mieć na was wpływu. Kiedy ustawiacie te obronne ściany, powstrzymuje to także [inne] energie. Było to właściwe, kiedy uczyliście się o sobie i Bogu wewnątrz. Ale teraz, drodzy przyjaciele, jest Nowa Energia.

Doprawdy, w nadchodzących miesiącach będziemy mówili wam rzeczy, które będą wydawały się sprzeczne z rzeczami, które mówiliśmy wcześniej lub z informacją z innych przekazów. Dlaczego? Ponieważ to jest Nowa Energia. Zmienia się ona szybko. Wy się zmieniacie.

Niektórzy z was próbują teraz odnaleźć naszą energię. Mówicie "Jest jakoś inaczej. Może nie jestem w mojej właściwej przestrzeni. Może powinienem był odbyć ceremonię, zanim usiadłem." Niektórzy z was mogą mówić "zapomniałem wykadzić pokój, dlatego nie mogę połączyć się tak jak kiedyś." (śmiech publiczności)

Drodzy przyjaciele, powód, dla którego nie łączycie się z nami, tak jak zwykliście to robić w przeszłości jest taki, że się zmieniliście, a my się przesunęliśmy. Energia jest teraz w innym miejscu. Nauczcie się do tego dostosowywać. Nauczcie się dostosowywać do ciągłych zmian i przesunięć. Nauczcie się nie powracać do Starych sposobów. Szanujcie stare sposoby. Służyły wam dobrze. Ale teraz jesteście w Nowej Energii.

Energia, którą wprowadzamy dzisiaj, przychodzi z innego miejsca. Wyobraźcie wewnątrz siebie czuły odbiornik. Teraz pokręćcie gałką strojenia, jakbyście szukali stacji radiowej. Nastawcie pokrętłem wyższą częstotliwość. Wchodzimy teraz na wyższej częstotliwości, ponieważ wy jesteście w wyższej świadomości. Kiedy mówicie "Czułem to inaczej ostatniego miesiąca, czy dwa miesiące wcześniej... coś jest nie tak", przerwijcie na chwilę i pozwólcie sobie na wejście w wyższą częstotliwość, aby stopić się z nami.

Jest tutaj cudowna metafora. Byliśmy już tutaj w tym pomieszczeniu przedtem (Coal Creek Canyon), w tym cudownym centrum z kominkiem, kuchnią i skrzypiącymi drewnianymi podłogami. Zaczęliście zebrania Karmazynowego Kręgu tutaj, a potem przenosiliście się do kilku innych miejsc. Teraz jesteście tu z powrotem. Ale jak wielu z was zauważyło dzisiaj, kiedy powracacie do Starego miejsca, wygląda ono i jest odczuwane inaczej. Jest inne, ponieważ wy się zmieniliście.

Przekonacie się o stosowności tej metafory w nadchodzącym roku. Będziecie odwiedzać ponownie Stare miejsca, ale będą one inne. Zauważcie, co się dzieje, kiedy powracacie do Starego miejsca, kiedy jesteście wzywani z powrotem, aby wykonać tam pracę.

O, my wiemy, że Cauldre martwi się. Martwił się, że powrót tutaj jest być może krokiem wstecz. Drodzy przyjaciele, to jest ewolucja. To jest cykl. Wszyscy będziecie powracać do Starych miejsc lub spotykać Starych ludzi w tym roku. Ale będzie to inne... dosłownie.

W waszej nowej świadomości, tak, zmieniacie się. Zmieniacie energie i nawet wygląd i odczucie Starego. Tak więc, kiedy jesteście wzywani do Starego z takiego czy innego powodu, zrozumcie, że tak naprawdę nie będzie to Stare. Będzie to Nowe. Będzie to Nowe na wiele sposobów.

Jesteśmy zachwyceni będąc tutaj w tym miejscu - jakie ciepłe energie. Nie przeszkadza nam nawet ten stołek barowy. Znajdujemy go nawet wygodnym. (śmiech publiczności) Będą takie chwile, kiedy będziemy stać mówiąc do was. Będą takie chwile, kiedy będziemy się nawet przechadzać między rzędami krzeseł. Wiemy, że wszyscy wolontariusze panikują teraz! (śmiech publiczności)

Ale nadejdzie taki czas, kiedy chcielibyśmy podejść i dotknąć was podczas kiedy mówimy. Chcielibyśmy podejść i siedzieć na krzesłach razem z wami. Logistyka będzie wypracowana. (śmiech publiczności)

Jest teraz inaczej także z powodu zmian w siatkach. Ostatnie dostrojenia siatek zostały już poczynione. Otwiera to drogę dla was, aby w pełni zaakceptować i posiadać i zintegrować waszą boskość.

Teraz pozwólcie, że wprowadzimy mojego bardzo bliskiego przyjaciela. Siedzimy razem i odbywamy długie rozmowy w mojej niebiańskiej "chacie". Mówimy o tym, jak to było być w ludzkiej postaci. Tak, wypalamy kilka cygar i dzielimy się opowieściami. (śmiech publiczności)

Poczujcie energię naszego szanownego gościa. Poczujcie go w swoim oddechu. Poczujcie go w swoich zmysłach. Oczyśćcie swój umysł, drodzy przyjaciele. To przychodzi z serca. Nie próbujcie wyrażać tej energii słowami. Po prostu czujcie go. Przychodzi z kolorem fioletu, z promieniem fioletu. Pracował już wcześniej z wami wszystkimi. Jego energia była bardzo obecna wokół was przez ostatnie 20 do 30 lat. Ale przez ostatnie kilka lat jego energia nie była tak silna. Powraca teraz, bardziej obecny niż kiedykolwiek.

Tak, naszym honorowym gościem jest St. Germaine. Jest bliskim przyjacielem moim i waszym. Spędziliśmy razem dużo czasu rozmawiając o ludziach. St. Germaine jest mistrzem alchemii i mistrzem zmiany. St. Germaine nie podporządkowywał się Starym sposobom, lecz szukał lepszej drogi tu na Ziemi. Eksperymentował z energiami i praktykował alchemię, kiedy był człowiekiem na Ziemi.

St. Germaine przeszedł przez swój własny rodzaj wzniesienia, kiedy był na Ziemi. Nauczył się, jak prześlizgiwać się pomiędzy życiami i jak je stapiać. Nauczył się przełamywać bariery pamięci pomiędzy jednym życiem a drugim.

Drogi St. Germaine uczestniczył w dużym stopniu w waszej podróży w ostatnich kilku latach, ale przeważnie w czasie snów. Był przez jakiś czas poza Ziemią, pracując nad ustawianiem energii Nowej Ziemi. Przygotowywał się także do tego czasu, kiedy będzie znowu ściśle współpracował z wami.

Powraca teraz w czasie ukończenia zmian w siatkach. Powraca teraz, kiedy możecie naprawdę posiadać waszą własną boskość. Przychodzi teraz, szczęśliwy, że może być tutaj, szczęśliwy, że może być z wami wszystkimi. Będzie tu jeszcze powracał wielokrotnie w tym roku do tej grupy. Będzie odwiedzał was bezpośrednio, już nie w snach, ale w stanie czuwania.

Prosimy was o zarejestrowanie tego odczucia energii St. Germaine. Niektórzy z was mogą widzieć kolory. Niektórzy mogą mieć cielesne odczucia. Zapamiętajcie je, ponieważ St. Germaine będzie do was przychodził w waszym stanie czuwania. Będzie dodawał wam odwagi, kiedy będziecie napotykać trudności. Będzie wam przypominał, że wszystkie rozwiązania są już w ręku.

To wielka przyjemność dla nas gościć tutaj energię St. Germaine dzisiaj.

Pomówmy teraz chwilę o kierunku, w jakim zmierza ludzkość w tym roku. To nie są przepowiednie. To rzeczy, które widzimy z naszej perspektywy.

Końcowe dostrojenie siatek i potencjał odzyskania mocy przez ludzi stwarzają wyzwanie dla starej energii dualności. Być może ludzie świadomie nie zdają sobie sprawy z tego potencjału odzyskania mocy. Ale ludzie na całym świecie coś czują. Jest to czasami niewygodne. Jest to jak słyszenie ciągłego pukania do drzwi, ale nie otwieranie ich.

Wiecie, o czym mówimy. Większość z was doświadczyła tego przed waszym przebudzeniem. Jest to uczucie niepokoju, uczucie, że coś ma się wydarzyć, ale nie wiadomo co. To było częścią waszego procesu przebudzenia. To była trąba Gabriela wzywająca was do przebudzenia.

Ludzie na całym świecie czują to teraz, nawet jeśli nie chodzą do kościoła lub nie uprawiają jakiejś dyscypliny duchowej. Czują, że coś się zmieniło. To uczucie, to pobudzenie wzmaga teraz energie dualności. Będzie tak się działo przez następne parę lat. Dualność będzie się wzmagać.

Nie musicie brać w tym udziału. Nie musi to mieć na was wpływu. Zobaczycie to w innych. Ale wy macie narzędzia i macie siebie nawzajem.

Teraz nadchodzi nowa fala ludzi, którzy przechodzą przez ten proces. Nie mają tego duchowego zrozumienia czy tła, które wy macie. Nie mają kogoś, kto by nimi pokierował. Przynajmniej do chwili, kiedy nawiążą kontakt z wami, nauczycielami.

Kiedy dualność będzie się nasilać, zobaczycie narastający potencjał wojny. Kiedy jeden obszar się uspokoi, pojawi się napięcie w innym regionie. Jest to podobne do tego, przez co wy przechodziliście. Są Stare Energie, które muszą być oczyszczone, aby mogły wyjść na powierzchnię i ulec transformacji.

Dlatego mówimy wam, że nie jest właściwe modlić się o pokój. Jest właściwe być w swoim własnym spokoju i promieniować nim na świat.

Niektóre z tych konfliktów mogą spowodować wojny.

Nie musi tak to się odbywać. Te konflikty mogą być rozwiązywane poprzez otwartość i prawdę. Wiecie jak to jest. Mieliście te konflikty wewnątrz siebie. Jesteście w pewnym sensie mikrokosmosem tego, co dzieje się na świecie. Te konflikty ujawniały się w was. Czasami próbowaliście je rozwiązać, a czasami zignorować. Widzieliśmy, jak uciekacie od swoich problemów! (śmiech publiczności) Nie chcieliście stawić im czoła. Ale wcześniej czy później musieliście poświęcić uwagę waszym wewnętrznym konfliktom. Prędzej czy później musieliście dojść do zgody z samym sobą.

To będzie bardzo interesujący rok. Światowe finanse będą zachowywać się tak samo, jak w zeszłym roku... w górę i w dół... niedobry czas do grania na giełdzie.

W świecie biznesu fenomen, który obserwowaliście ostatnio - upadające największe firmy - będzie także kontynuowany, nie tylko w USA, ale także na całym świecie. W pewnym sensie te firmy stają się tak duże, że nie mogą poradzić już sobie ze swoimi energiami. W pewnym sensie implodują z własnego wyboru, aby podzielić się na mniejsze części.

Widzicie, istnieje pewien iloraz energii, który jest odpowiedni, czy dotyczy to kraju, czy firmy, czy czegokolwiek innego. Kiedy staje się zbyt duży, istnieje potrzeba podziału na mniejsze części. Czasami te mniejsze części są bardziej efektywne niż całość.

Będą wielkie zmiany w waszych kościołach.

Ogłoszone będą nowe osiągnięcia naukowe i technologiczne, nauka i technologia poczynią wielkie postępy.

Usłyszycie o nowych przełomowych odkryciach w naukach medycznych. Mówimy wam, że jest tak z powodu pracy, którą wy i inni ludzie wykonaliście na duchowej ścieżce.

Mówiliśmy wam już - tu już nie chodzi o was. Wy przechodzicie przez te wszystkie wewnętrzne procesy. Zmieniacie swoją świadomość. Podnosi to świadomość planety.

Co się dzieje, kiedy podnosicie świadomość? Rozszerza się ona na zewnątrz! Promieniujecie nowym poziomem świadomości na cały świat. Następnie, kiedy wasi naukowcy, inżynierowie, wasi przywódcy idą do swojej pracy, wasza zmiana świadomości pozwala im na dojście do nowych zrozumień, nowych odkryć.

Jeden z waszych wielkich wynalazców, Tomasz Edison, na pół świadomie otaczał się ludźmi, którzy mieli bardzo wysoki poziom wibracji i energii. Kiedy wymyślał coś i eksperymentował, dosłownie ciągnął z ich wyższej świadomości i dochodził do zrozumień, których w przeciwnym razie by nie miał.

Kiedy usłyszycie o tych wielkich postępach w nauce i technologii w tym roku, podziękujcie sobie za pracę, którą wykonujecie. Zmieniacie wibrację i umożliwiacie innym wykonywanie ich pracy w nowy, inny sposób. Czy widzicie, jaki wywieracie wpływ na świat?

Mówiąc o nauce, drodzy przyjaciele, pomówmy przez chwilę o klonowaniu ludzi. Czy to nie interesujące, że to grupa duchowych poszukiwaczy (Raelianie) była w stanie stopić technologię i naukę ze sztukami duchowymi?

Raelianie rzeczywiście mają kontakt w zewnętrznych wymiarach. Rzeczywiście mają kontakt z kosmitami. Ale nie wiedzą jeszcze, że ci kosmici to oni sami z przeszłości.

Drodzy przyjaciele, potrzeba kogoś z bardzo otwartym umysłem, aby przełamać bariery. Mogą być uważani za nieco niezrównoważonych, ale tego było potrzeba, aby przejść na następny poziom. Potrzeba było stopienia ducha i nauki, aby dokonać tego skoku. Będą ośmieszani i deprecjonowani przez społeczność naukową i media.

To, do czego doszli, jest zaledwie początkiem. Mają oni zrozumienie podstawowych zagadnień na poziomach prostszych od DNA. Doszli do tego pozwalając rozszerzyć się swoim umysłom i używając ich następnie do praktycznych zastosowań. Zrobili to otaczając siebie wysokimi wibracjami, a także podłączając się do waszych wibracji.

Pomówmy o filozoficznych zagadnieniach klonowania. Wiemy, że jest wiele kontrowersji. Przeciw są nasi drodzy przyjaciele, przywódcy tradycyjnych religii. (śmiech publiczności) Oni nie wierzą, że jesteście Bogiem. Nie wierzą w stopienie nauki i ducha i w fakt, że możecie tworzyć wielkie rzeczy.

To, co się dzieje z klonowaniem na Ziemi, będzie także czymś, nad czym będą toczyły się prace na Nowej Ziemi. Widzicie, zasada jest prosta. Nie jesteście swoim ciałem. Jesteście Duchem. Kiedy opuszczacie swoje stare fizyczne ciało, możecie siebie klonować. Możecie przejść z jednego życia do następnego bez konieczności przechodzenia przez ten cały traumatyczny proces narodzin. Jeśli chcecie zostać na tej Ziemi, nie musicie przechodzić przez ten długi i dość bolesny cykl, aby wrócić tutaj. Możecie po prostu wskoczyć w nowe ciało.

Niektórzy tego nie rozumieją. Nie klonujecie Ducha. Klonujecie tylko biologię. Niektórzy nie rozumieją, że życie jest wieczne. Możecie łatwo zmieniać swoje fizyczne ciało. To nadchodzi. To nadchodzi. Jest jeszcze wiele do nauczenia. Te wczesne klony są jeszcze bardzo niedoskonałe. Ale to nadchodzi.

Mówiliśmy o Nowej Ziemi i że możecie tam wchodzić w biologię i z powrotem z niej wychodzić. To będzie możliwe także tutaj na Ziemi. Będą starcia z siłami, które tego nie chcą. Obawiają się, że będzie to oznaczało konieczność zrewidowania lub wyrzucenia starych książek. Nie chcą tego zrobić. Są w wielkim strachu.

Dlatego spędziliśmy tak dużo czasu mówiąc wam, że jesteście nowymi nauczycielami. Jest czas, abyście wystąpili naprzód i byli słyszani.

W tym roku i w następnych będziecie widzieli intensyfikację dualności wszędzie wokół was. Ale teraz, drodzy przyjaciele, WY jesteście w nowym miejscu. Możecie patrzyć na to wszystko nowymi oczami. Chaos nie musi już mieć na was wpływu, jaki miał w przeszłości. Możecie być w miejscu zrozumienia i współczucia, zdając sobie sprawę, że wielu ludzi ciągle gra w dualność, że jest tak wiele gier, które ciągle dają im radość. To już was nie dotyczy.

Będzie wam trudno w nadchodzącym roku, jeśli będziecie zawsze poszukiwać odpowiedzi na zewnątrz, w innych. Wkroczyliście teraz w nową erę dla siebie. Nie ma już wymówek. Siatki zostały dostrojone. Przeszliście przez te lata przez intensywny proces. Nie ma już więcej wymówek i oczekiwania. To jest tutaj teraz. Wasza boskość jest teraz tutaj. Jest w was. Jest wokół was. JEST WAMI.

Niepokoi nas nieco, kiedy inni mówią "Poczekajcie. Musicie poczekać na rok 2012. Mamy jeszcze 10 lat czekania." (śmiech publiczności) Niektórzy mówią, że musicie czekać do 3 marca 2003... albo do nowego ustawienia planet. Zawsze jest coś, na co trzeba czekać! Cauldre nazywa to "duchową marchewką".

Drodzy przyjaciele, jest to właściwe dla tych, którzy chcą podążać ścieżką ciągłego czekania. Będzie wielu, którzy podążą tą ścieżką, ponieważ, w pewnym sensie, nie chcą wziąć odpowiedzialności już teraz. Chcą mieć jeszcze jeden powód do opóźnienia. Chcą mieć jeszcze jedną datę na kalendarzu, aby zwlekać z nieuniknionym. A nieuniknione jest to, że... Jesteście Boscy. Jesteście Bogiem także.

Droga Shaumbro, jesteście inni. Dlatego tu jesteście. Dlatego St. Germaine powraca na Ziemię silniej niż kiedykolwiek. Przez jakiś czas go nie było. Powraca teraz, aby pracować z tymi, którzy są gotowi, aby wyrażać swoją boskość. Żadnych wymówek. Żadnych więcej zmian w siatkach. Żadnych więcej ustawień planet. Żadnego więcej czekania na lądowanie UFO. (śmiech publiczności)

Jesteście boscy TERAZ, w tej chwili. Ze swojego nadania. Nie ma już przewodników. Nie ma nikogo, kto zrobi to za was. O, tak, jest nas tutaj wielu, wielu. Ale jesteśmy tu po to, aby dodać wam odwagi, aby dać wam perspektywę. To do was należy wykonanie tej pracy i bycie twórcami waszego nowego życia i Nowej Ziemi.

Jest to czas, abyście byli swoim własnym przewodnikiem... Jaźń jako przewodnik. Patrzymy na was teraz i widzimy anioła i Boga, który jest gotowy, który ma wszystkie narzędzia, aby pójść naprzód. Widzimy anioła i Boga, który nie musi oddawać swojej mocy nikomu i niczemu. Widzimy anioła i Boga, który przeszedł przez wiele wyzwań i trudności, aby dojść do tego punktu.

Zastanawiacie się, co będzie dalej. Jakie to ma znaczenie? Przyjdzie to do was w odpowiednim czasie. A kiedy to nastąpi, zrozumcie, że macie wszystkie narzędzia, wszystkie narzędzia. Nie wołajcie nas w tym czasie obaw. Wołajcie siebie. O, my tam będziemy, ale nie zrobimy tego za was.

Teraz, drodzy przyjaciele, chcemy podkreślić coś, co się wiąże z tym, co mówiliśmy o waszej nauce i technologii. Najlepsze odpowiedzi to najprostsze odpowiedzi. Czasami się zastanawiacie, dlaczego nie widzieliście ich wcześniej. Jest tak, ponieważ były tak proste. Nie zauważaliście ich.

Ta boskość, ten Bóg, którym jesteście, jest tak prosty. Jednak wy próbujecie uczynić go tak złożonym. Ta boskość jest tak prosta. Jest tam teraz. Czasami testujecie swoje moce mówiąc "Jeśli jestem Bogiem także, dlaczego nie mogę stworzyć dla siebie wielkiego dostatku? Dlaczego nie mogę uzdrowić mojego ciała? Dlaczego nie potrafię czytać myśli innych ludzi?"

Drodzy przyjaciele, umieszczacie swoje energie w niewłaściwym miejscu, w rezultacie końcowym. Nie umieszczacie swoich energii w chwili. Kiedy koncentrujecie się na dostatku, będziecie z pewnością mieli problemy z dostatkiem. Kiedy martwicie się o związek, kiedy martwicie się o swoje zdrowie, zawsze będą one dla was problemami. Chodzi o bycie w chwili, bycie w Teraz.

Wasza Boska Jaźń, wasza boskość przychodzi do was jak najprościej. Zajmuje się wszystkim, wszystkim. WY zajmujecie się wszystkim w waszym życiu. Będziecie zaskoczeni, jak proste jest pozwolić waszej Boskiej Jaźni ujawnić się i dostarczyć boskich odpowiedzi. Żadnego więcej wysilania umysłu. Żadnej więcej walki.

Wasza boskość jest wami. W pewnym sensie była ona od was oddalona i oddzielona przez długi czas. Nie byliście w stanie się z nią połączyć. Ale teraz ona jest tutaj, z wielką miłością i współczuciem dla was, współczuciem na najgłębszych poziomach.

Drodzy przyjaciele, kiedy stoicie w swoim życiu przed wyzwaniem, zrozumcie, że już rozwiązaliście ten problem. Wasza Boska Jaźń już go rozwiązała. Kiedy napotykacie na trudności w waszym życiu, nie panikujcie. Zrozumcie, że rozwiązanie już tam jest. Jest wewnątrz was. JESTEŚCIE SWOIM WŁASNYM PRZEWODNIKIEM.

Ta boskość pragnie się wami opiekować, pragnie być z wami, pragnie zająć się wszystkim. Ale wymaga to z waszej strony odpuszczenia starych sposobów traktowania problemów. Odpuśćcie, uwolnijcie i pozwólcie. Boskie rozwiązanie przyjdzie.

Tak wielu z was miało w tych ostatnich miesiącach i latach intensywne i cudowne sny. Niektórzy z was mogą przywołać jakieś fragmenty tych snów, być może tylko uczucie z nimi związane. W tym śnie spotkaliście najbardziej kochającą, cudowną, współczującą i rozumiejącą istotę, jaką mogliście sobie wyobrazić.

W tym śnie podróżowaliście jakąś drogą... lub siedzieliście w domu... lub byliście na przyjęciu. Spotkaliście istotę, która promieniowała tak silnie światłem, że niemalże padliście na kolana. Ta istota promieniowała wszechogarniającym współczuciem i miłością. W tym śnie wiedzieliście, że znacie tę istotę, ale nie wiedzieliście skąd. Wiedzieliście, że macie być razem i dzielić ze sobą życie, ale nie wiedzieliście kiedy.

A potem ogarnął was głęboki smutek, ponieważ nie mogliście sobie wyobrazić siebie żyjących z dala od tej wspaniałej istoty. To była miłość waszego życia, której zawsze szukaliście. To była ta bratnia dusza, bliźniaczy płomień. To była ta brakująca część was samych. W tym śnie czuliście intensywną miłość i intensywne połączenie i nie chcieliście pozwolić temu odejść.

W tej chwili, kiedy martwiliście się, że to połączenie umyka, zaczęliście krzyczeć i płakać. Czuliście, że wchodzicie z powrotem w ciemność... z powrotem w samotność... tracąc kontakt z największą miłością, jaką kiedykolwiek czuliście. Wiemy, że tam byliście. Obserwowaliśmy was w waszych snach. Uroniliśmy kilka łez wiedząc, jak trudno było wam spotkać waszą Prawdziwą Jaźń, waszą Boską Jaźń, dotknąć i poczuć tę energię, a następnie czuć jak umyka.

Drodzy przyjaciele, mieliście te sny, aby przygotować się, przygotować swoje ciało, swój umysł, swoje emocje. Podjęliście te podróże w waszych snach, aby przygotować tę boską część siebie na wejście do waszego świata. Ta część was jest teraz tutaj. Jest wewnątrz was. To jest ta największa miłość. To jest to największe współczucie. To jest ta wasza bliźniacza dusza, w pewnym sensie, ponieważ jest to ta część was, która nie była w stanie wejść przedtem. To jesteście wy. Nie lubimy nawet używać terminów, które oznaczają oddzielenie. To jesteście wy. Poczujcie to. Poczujcie to teraz w swojej istocie.

Dzięki Ci, Gaja, w najbardziej odpowiednim momencie! (kiedy Tobiasz prosił Shaumbrę o poczucie Boskiej Jaźni, silne uderzenie wiatru zatrzęsło budynkiem).

Ta Boska Jaźń jest wami. Zawsze była. Teraz wchodzi, aby być waszą dużą częścią. Przekonacie się teraz, że kiedy polegacie na swoim własnym przewodnictwie, że kiedy przestajecie szukać na zewnątrz, przestajecie spoglądać na daty, które oddzielają was od waszej boskości... przekonacie się, że ta Boska Jaźń naprawdę troszczy się o każdą waszą potrzebę.

Wy, Bóg, naprawdę troszczycie się o każdą potrzebę, jaką macie. Dostatek napłynie do waszego życia. Powróci wasze zdrowie. Związki przyjdą do was w odpowiedni sposób, kiedy nie będziecie się na nich koncentrować, kiedy żyjecie w Teraz, kiedy jesteście boscy.

Drodzy przyjaciele, życie będzie miało swoje wyzwania. Ale jak powiedzieliśmy "Nie chodzi tu o was". Zobaczycie konflikty wszędzie wokół was. Będziecie wzywani do nowych miejsc. Będziecie wzywani do nowych rodzajów pracy. Pamiętajcie, że nie chodzi tu o was

Pamiętajcie, że w każdej sytuacji, w której jesteście, wy, Bóg, macie już odpowiedź. Wyjdźcie ze swojego ludzkiego mózgu, który jest w strachu i w panice. Siedźcie w środku trudnych sytuacji i obserwujcie jak Boskie Rozwiązanie ujawnia się w waszym życiu. Ono ujawni się w waszym życiu.

Zróbcie sobie przerwę na chwilę. Przypomnijcie sobie, kim jesteście. Przestańcie się martwić. Przestańcie wzywać nas, aby rozwiązać to dla was. Weźcie głęboki oddech. Bądźcie w chwili i obserwujcie wyłanianie się rozwiązania. Pamiętajcie, że niekoniecznie musi to być taka odpowiedź, jak myśleliście. Zachowujcie otwarty umysł. To przyjdzie do was z innego miejsca, tak jak dzisiejsza energia przychodzi z innego miejsca. Jesteśmy tu z powrotem na starym miejscu, ale energia jest inna. Tak będzie wyglądało wiele waszych doświadczeń.

Jest taka tendencja, kiedy macie trudności, aby panikować, aby próbować wymyślać jakieś schematy czy plany. Niektórzy ludzie sądzą, że muszą myśleć w określony sposób - "dopuszczalne są tylko pozytywne myśli". To już nie działa, drodzy przyjaciele. Bądźcie w środku wszystkiego co się zdarza w was i wokół was. Pozwólcie swojej boskości być z wami, z największym współczuciem i miłością.

O, i wtedy, drodzy przyjaciele, zobaczycie, jak rozwiązanie wyłania się w najpiękniejszy sposób. Przy nim wasz stary sposób myślenia będzie wydawać się tak twardy, okrutny i zimny! Te nowe rozwiązania... one będą piękne. Będą wykraczać poza wszystko co kiedykolwiek uważaliście za możliwe. Będą one w Nowej Energii.

(Z wielkim naciskiem) Żadnych więcej wymówek, Shaumbra! Żadnych więcej dat w przyszłości, na które musicie czekać. Żadnego czekania na obcych, którzy do was przyjdą. To jest Teraz! Dostrojenie siatek było końcowym wydarzeniem. Żadnego więcej czekania i wymówek!

JESTEŚCIE SWOIM WŁASNYM PRZEWODNIKIEM. Odpowiedź jest już wewnątrz każdego z was, indywidualnie. Jest wewnątrz was. Pozostawajcie w chwili. Wdychajcie. Zrozumcie, że jesteście Bogiem także. Patrzcie, jak wyłaniają się nowe rozwiązania.

Wtedy dzielcie się z Shaumbrą. Dzielcie się tym, czego się uczycie. Dzielcie się tę nową rzeczą zwaną Boskim Rozwiązaniem.

Teraz jest czas na Shoud.

Shoud: Jesteśmy Shaumbra. I jesteśmy rodziną. Jesteśmy jednym głosem. I jesteśmy wieloma.

Zbieramy się jako rodzina w takim cudownym miejscu z tak pięknymi aniołami, wszyscy z nas niejako z szeroko otwartymi oczami, niektórzy z nas zastanawiający się, gdzie jest ta boskość. Ale my, jako Shaumbra, wyrażamy wolę, aby ujawniła się ona w naszym życiu. My, jako Shaumbra, wyrażamy wolę uwolnienia starych sposobów radzenia sobie z wyzwaniami. Wyrażamy wolę nauczenia się teraz nowych sposobów. Powoduje to wewnątrz nas nieco niepokoju!

Czujemy prawdę w tym, co mówią Tobiasz i St. Germaine. Jest to rzeczywiście czas, abyśmy byli boscy i wykonywali naszą pracę. Czekaliśmy już wystarczająco długo. Czasami myśleliśmy, że to nigdy nie przyjdzie. Czasami życzyliśmy sobie, aby to nigdy nie przyszło. Zdajemy sobie sprawę, że jest to teraz tutaj. Jesteśmy gotowi wykonać naszą pracę.

Jako Shaumbra zdajemy sobie sprawę, że jest coś, na co musimy zwrócić uwagę. Jest to dramat, dramat. (śmiech publiczności) Wszyscy ostatnio przez to przechodziliśmy. W pewnym sensie nie znamy innej drogi. Tak głęboko weszliśmy w dramat, że myślimy, iż wszystko w życiu jest dramatem. Jako Shaumbra wiemy, że dramat może być zabawą, ale także pozbawia nas energii, wartościowej energii, której potrzebujemy.

Zdajemy sobie sprawę, że nie musimy już dłużej angażować się w dramaty. Nasze rodziny próbują nas w nie wciągnąć. W pracy zawsze jesteśmy wciągani w dramaty innych. Wciągani jesteśmy w dramaty wydarzeń na świecie. Wciągani jesteśmy w dramaty wewnątrz siebie samych, dotyczące poczucia własnej wartości. Wchodzimy w dramaty dotyczące naszego zdrowia. "Dlaczego ta negatywna, ciemna energia dokonuje inwazji na moje ciało? Muszę ją unicestwić. Muszę ją wymazać światłem i dobrem."

W pewnym sensie nie zrozumieliśmy jeszcze co robić, kiedy nie ma dramatu. Wydaje się, że jest taka pustka, kiedy nie ma dramatu.

Rozpoznajemy teraz, że nie musimy uczestniczyć w dramatach innych ludzi, a jednak być zaangażowanym w pełni w życie. Wychodzenie poza dramat nie oznacza, że musimy być zneutralizowani, że nie możemy mieć spełnienia i radości. Po prostu nie musimy wchodzić w dramaty.

Dramat to jest to, o czym mówi Tobiasz w lekcji o niskim murze. Chodzi tu o bycie w naszym własnym miejscu spokoju, podczas gdy jesteśmy także w miejscu totalnego współczucia dla innych i dla ich podróży... czy mają trudne czy cudowne życie... czy kiedy ulegają samodestrukcji... czy kiedy są w wielkim bólu... czy kiedy są całkowicie spełnieni w swoim życiu... mamy dla nich współczucie.

Kiedy mamy całkowite współczucie dla naszych bliźnich, nie musimy angażować się w dramaty. Rozumiemy grę, w którą grają i kochamy ich za to. Mamy współczucie.

W naszych własnych rodzinach dramat był sposobem życia dla nich i dla nas. O, oni wiedzą, jak nacisnąć nasze guziki i wciągnąć nas tam! Wtedy jest cudowna gra dla wszystkich. Oni źle się czują, kiedy jesteśmy na zewnątrz, kiedy się nie angażujemy. Myślą, że coś z nami jest nie tak. Myślą, że jesteśmy dziwni, kiedy nie chcemy grać w rodzinnych dramatach. (śmiech publiczności). W pewnym sensie siedzieliśmy w kącie mówiąc do siebie "Nie będę uczestniczył w dramacie! Nie będę uczestniczył w dramacie! Nie będę uczestniczył w dramacie!" (śmiech publiczności)

Teraz możemy być w środku ich dramatu, ale możemy przebywać w bardzo spokojnym miejscu, pełnym współczucia. Będziemy wiedzieli, co robić w chwili. Nie musimy przygotowywać naszego scenariusza, co pomyślimy, co powiemy. Będziemy mogli uśmiechnąć się do nich i cieszyć się z tego,co robią, ponieważ mamy tak wielkie współczucie.

Bycie we współczuciu oznacza także bycie w spokoju, wiedzę, że nie musimy nic zmieniać, że to, co robią jest całkowicie właściwe, że oni uczą się tego, kim są poprzez to, co robią. Bycie współczującym oznacza, że możemy być spokojni. Oznacza, że nie musimy wydatkować wielkich ilości energii próbując uczestniczyć w dramacie lub próbując powstrzymać ich od grania w dramacie.

Bycie współczującym oznacza bycie spokojnym. Bycie spokojnym oznacza, że zachowujemy integralność naszej własnej energii. Oznacza także, że mamy wtedy tę energię, aby służyć innym.

Niektórzy z nich, jak wiemy, nigdy nie będą gotowi. Inni zobaczą, jak stoimy w tym miejscu miłości i podziwu i współczucia dla nich, i możemy cieszyć się całym tym doświadczeniem. Przyjdą do nas, kiedy będą chcieli wiedzieć, jak uczynić swoje życie spokojnym.

W miarę jak wychodzimy ze Starych sposobów i wkraczamy w Nową Energię, rozpoznajemy istotę dramatu. Poznajemy, że nie musimy już dłużej w to grać. Poznajemy, że chociaż życie bez dramatu wydaje się nieco nudne, (śmiech publiczności) to w Nowej Energii znajdujemy nowe spełnienie, nowe zrozumienie i nową radość, wobec których dramat wygląda jak dziecinna zabawa.

Tak więc, mówimy sobie dzisiaj "Zobaczmy dramat w jego istocie". Nie musimy w to grać, jeśli nie chcemy. Mamy współczucie dla innych. Poprzez współczucie możemy ich kochać. Możemy pozwalać im grać w ich gry. Ale nie musi to na nas wpływać. Jest to czas, aby zastąpić dramat spełnieniem i radością i prawdziwym współczuciem dla innych.

I tak jest.

Pauza

Tobiasz: Ja, Tobiasz, powracam na chwilę. Lubię stać. (śmiech publiczności, kiedy Tobiasz wstaje ze stołka barowego). Wkrótce będę chodził. (więcej śmiechu)

Drodzy przyjaciele, znajdziecie teraz odpowiedzi w innym miejscu wewnątrz siebie. Jestem tak podniecony wiedząc, że jeśli jesteście w chwili, w pełni zintegrowani, rozwiązanie pojawi się przed wami. Nie przyjdzie ono od nas czy jakiejś innej zewnętrznej istoty. Będzie wam dane przez was samych.

Kiedy to rozpoznacie, zrozumiecie o czym mówiliśmy przez ostatnie kilka lat. Zrozumiecie nas, kiedy mówimy "Jesteś Bogiem także". Zrozumiecie, jakie to jest proste i jak bardzo próbowaliście to skomplikować.

Drodzy przyjaciele, nigdy nie jesteście sami. Nigdy nie byliście sami. Wasza Boska Jaźń zawsze tam była.

I tak jest!



Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

04 styczeń, 2003


Tobiasz: I tak to jest, kochana Shaumbra, że wracamy na ponowną dyskusję z wami. Lubimy słyszeć wasze pytania. Uwielbialibyśmy słyszeć wasze odpowiedzi na wasze pytania (śmiech Tobiasza i publiczności). Najpierw chcielibyśmy przez moment rozmawiać w poważnym tonie. Chcemy rozmawiać z wami – o tym, jak Saint Germaine spaceruje w przejściach, bywa z wami, wchodzi do waszego domu, przenika wasz komputer, siada z wami – o jednym z głównych zadań Saint Germaina w tym miesiącu i w nadchodzących miesiącach, o czymś, co wiecie, Shaumbra, o ostatnim wyzwaniu.

To jest kwestia, czy chcecie zostać, czy opuścić Ziemię jako człowiek. Wiemy, że myślicie o tym. Wiemy, że zastanawialiście się… zastanawialiście czy nadszedł wasz czas… zastanawialiście się, dlaczego powinniście zostać w tym cudownym miejscu, na Ziemi… zastanawialiście się, czy może osiągnęliście już swój cel i teraz jest czas przejść na naszą stronę zasłony… zastanawialiście się co chwila, jaka pasja naprawdę was trzyma.

To będzie się nawet nasilać w nadchodzących dniach, ponieważ magnetyczne siatki Ziemi zostały ukończone. „Czy powinienem zostać, czy powinienem odejść? Czy powinienem żyć, czy umrzeć?” Zauważyliśmy, że wielu z was pokonało obawę przed umieraniem. Rozumiecie, że dusza pójdzie dalej, Duch pójdzie dalej. Rozumiecie, że nie ma żadnej śmierci. Jest tylko zostawienie za sobą fizycznego ciała.

Teraz, kiedy wchodzicie do Nowej Energii, stwierdzicie, że to pytanie stawialiście sobie samym. Saint Germaine przychodzi, aby być z wami, siadać z wami, kochać was podczas tych trudnych momentów. Saint Germaine jest wielkim alchemikiem, wielkim transformatorem energii. Saint Germaine rozumie, jak przejść z jednej formy w drugą, jak zmienić Starą Energię w Nową Energię.

Był z dala od Ziemi wiele lat, ponieważ zajmował się rozumieniami Nowej Energii, którą wnieśliście – jak jej używać, jak ją stosować. On będzie z wami w czasie tych wyzwań i ciężkich czasów, aby pracować z wami nad zrozumieniem.

Nie ma żadnej dobrej czy złej odpowiedzi, chociaż zdanie Tobiasza brzmi: pozostańcie na Ziemi. Nauczyliście się tyle. Jesteście potrzebni dla innych.

Jedno z wyzwań, przed którymi stajecie teraz, żyć czy umrzeć, to jest jak stanie okrakiem na progu drzwi. Wciąż utrzymujecie jedną stopę w Starym, jedną stopę w Nowym. Obawiacie się ruchu, przenieść stopę ze Starego w pełni do Nowego. Dlatego czujecie, że jesteście – jak to powiedzieć – w neutralnym terenie, na ziemi niczyjej. W pełni nie uczestniczycie w Starym. W pełni nie uczestniczycie w Nowym.

Drodzy Przyjaciele, teraz jest czas podjęcia decyzji. Wiecie, że byłoby trudno wrócić do Starego. Próbowaliście tego. Jest trudne wrócić do Starej Energii. Próbowaliście tego. Jest trudno wrócić do Starej Energii, kiedy macie tak dużo mądrości i oświecenia w Nowej. Ale jest wielki strach przed przeniesieniem tej stopy i w pełni umieszczenie jej w Nowej Energii. Kiedy stoicie między dwoma światami, to jest naturalne, że zastanawiacie się, że podejmujecie wybory o życiu czy umieraniu.

Naprawdę wybór polega na – czy chcecie pozostać z jedną stopą w Starej, czy jesteście gotowi postawić obie stopy w Nowej? „Czy jesteście gotowi?” jak powiedział Metatron, „ w pełni wyrażać, kim jesteście, z kreatywnością, z wyrażaniem? Czy jesteście gotowi pokazać światu, kim jesteście?” Mówiliście w ubiegłym miesiącu o zasadach. Jedna z waszych narzuconych zasad dotyczyła, że nie możecie być w pełni otwarci, pokazując siebie, w pełni ekspresji. Myśleliście, że nie będzie to odpowiednie, że inni będą śmiać się z was. Mieliśmy tę kwestię z Cauldrem do niedawna! Ale, drodzy przyjaciele, on przeniósł tę stopę do Nowej.

Ludzie, którzy zajmują się klonowaniem (Realianie) narazili się na pośmiewisko wyrażając się w pełni. Ale to ich nie zatrzymało, zostały im wyjawione rzeczy o naturze życia, o biologii, o trwaniu życia, których naukowcy z obiema stopami w Starej Energii nie mogli zobaczyć.

Tak, drodzy przyjaciele, macie teraz przed sobą interesującą sytuację. Jak Metatron powiedział, „Czy jesteście gotowi? Czy umieścicie dwie stopy w Nowej Energii? Czy wyrazicie swoją boskość w pełni?” Tak, kilku z waszego otoczenia może pomyśleć, że nie całkiem jesteście normalni. Ale my widzimy, że oni będą wracać do was później i będą mówić, „wiesz, że śmialiśmy się z ciebie, naśmiewaliśmy się. Ale teraz widzimy coś tak cennego w tobie, jak miłość, jak światło w was”.

To pytanie czy żyć czy umrzeć, tak naprawdę dotyczy akceptacji waszej boskości, Pozwolenia na wyrażanie przez was i dzięki wam. Kiedy rozwalicie stare bariery, stare zwyczaje, stare zasady, o, drodzy przyjaciele, wtedy odnajdziecie nowy sposób życia. To sprawi, że dawne zwyczaje będą wydawać się tak zimne, tak surowe.

Czy jesteście gotowi postawić w pełni obie stopy w Nowej Energii, na wyrażanie w pełni? Czy jesteście gotowi żyć w chwili, z pasją i pełnym współczuciem? Czy jesteście gotowi pozwolić swej boskości wejść do swego życia?

Nauczyliście się ufać tylko sobie przez lata i całe wieki. Wiecie, jak to jest być człowiekiem. Uczenie się zaufania do swojej boskości jest przerażającym krokiem. To jest trudne, aby całkowicie puścić siebie, puścić stare zwyczaje działania. Nasza wiadomość na dziś jest o pozwalaniu Własnej Jaźni na bycie własnym Przewodnikiem. Będziecie znajdować się w sytuacjach, gdzie pojawia się wasza boskość, gdzie pozwalacie waszej boskości wyjść, gdzie rozwiązania pojawiają się w sposób, którego nigdy wcześniej nie mogliście uświadomić sobie.

W tej nowej drodze nie musicie martwić się o obfitość. Wasze życie będzie obfite pod każdym względem. Nie będziecie musieli planować i zastanawiać się, jak związać koniec z końcem. One będą zawsze się spotykać. Trudno to opisać słowami, więc przekazujemy znaczną część tego w energii. To jest o puszczaniu dawnych zwyczajów, ufaniu sobie, posiadaniu dla siebie całkowitego współczucia. To jest o życiu Boskiego Człowieka w każdej chwili.

Saint Germaine będzie z wami. Prosiliśmy was wcześniej, by połączyć się z jego energią, ponieważ będzie z wami w waszych wyzwaniach, gdy będziecie zastanawiać się, dlaczego nie posuwacie się do przodu, usiądzie obok was. Przypomni wam. Przypomni wam o pięknie i radości życia. Przypomni, że dawne zasady już was nie dotyczą. Poprosi was, byście obie stopy postawili w pełni w Nowej Energii, obie stopy w pełni na ziemi, w pełni otwarci na własną boskość.

To jest o powierzeniu swojej boskości dostarczenia rozwiązania i zdecydowania. To jest o nauce uwalniania dawnych sposobów wchodzenia do umysłu, do logiki. To jest o czuciu.

Najdrożsi przyjaciele, nazwiecie to cudem, kiedy zacznie się to zdarzać w waszym życiu. To wcale nie jest cudem. To jest duchowa fizyka Nowej Energii – energetyczne spełnienie, całkowite spełnienie, gdzie nie musicie martwić o szczegóły. Twoja Własna Jaźń przetwarza szczegóły na innych poziomach.

Teraz będziemy zadowoleni odpowiadając na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Tobiaszu, ostatnio wyobrażałem sobie jedną z czterech sfer kręcących się do środka sześcianu. I miałem drugą wizję tworzenia Nowej Ziemi. Czy te wyobrażenia mają jakąkolwiek podstawę, czy moja wyobraźnia pracuje w nadgodzinach?

TOBIASZ: To jest wspaniałe pytanie, ponieważ to jest coś, czego doświadczasz, i wielu Shaumbra również. Macie myśli i wizje przechodzące przez umysł. Zastanawiacie się, czy oszaleliście. Próbujecie ukryć te rzeczy, albo próbujecie zrozumieć je logicznym umysłem. A następnie stajecie się poirytowani.

Wszystkie te pojawiające się rzeczy są odpowiednie. Rzeczywiście wykonujecie tak wiele pracy w swoich nocnych podróżach na Nową Ziemię. Również tak wiele tych energii przenosicie na tę planetę Ziemię. To poniekąd jest w was. To pokazuje się wam przez wasze wizje i uczucia, jakie macie.

Kiedy próbujecie zrozumieć to na zewnątrz, w umyśle, to się nie uda. To jest całkiem jak sny. Ludzie próbują odnaleźć sens snów na zewnątrz, w umyśle, próbują być logicznymi. Nie ma w snach - jak to powiedzieć - nic logicznego.

Teraz, jest to dobry przykład, aby po prostu usiąść w chwili, pytać tych wizji, co one wam mówią. I wtedy, zamiast próbować usłyszeć odpowiedź, po prostu CZUJCIE ją. To jest tam. To jest tam. To nie może przyjść do was werbalnie. To może być ciąg uczuć, które później wasz mózg przełoży na słowa. Ale początkowo to będzie czucie, i to czucie będzie wiedzeniem tego, co jest w waszych wizjach.

To jest doskonałe pytanie, ponieważ wszyscy z was przechodzą teraz nowe doświadczenia, nowe wizje, nowe myśli i przychodzące do was rzeczy. Nie wariujecie. To wszystko jest częścią procesu. Zachęcajcie się do tego. I to przyciągnie do was więcej tych doświadczeń. To wszystko przekazuje wam informacje i energię dla was.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Czy mógłbyś powiedzieć więcej o Ścianie Ognia? Był tam w rzeczywistości ogień czy była to metafora?

TOBIASZ: To jest metafora. To nie był dosłownie ogień, przez który przedostawaliście się, kiedy opuściliście Dom. To jest metafora, z której korzystamy, ponieważ to zawiera… ponieważ czujecie energię tego w tym momencie, wszyscy z was. Jesteście świadomi energii ognia. To jest potężne. To jest błyskotliwe. To intryguje. Ludzie są przyciągani przez ogień. Ale kiedy stajecie zbyt blisko, możecie się spalić. Więc używamy tego jako metafory, mówiąc o Ścianie Ognia. To była energia, która przyciągała was do siebie, przyciągała, pociągała. Kiedy jednak podeszliście bliziutko, okazało się, że to nie jest dobra rzecz. Próbowaliście się oddalić, ale pociągnęło was. I to również jest interesującą metaforą. To zostało użyte przez kościoły jako metafora piekła, odniesienie do czegoś przeciwnego od nieba. Kiedy przekroczyliście Ścianę Ognia, kiedy weszliście w Pustkę, obejrzeliście się. Obejrzeliście się i co zobaczyliście? Wielkie Centralne Słońce, jedno potężne, błyskotliwe światło, które było Ścianą Ognia otaczającą Królestwo.

Rzeczywiście, to jest metafora. To stwarza okazję prosić każdego z was, by poczuć się w metaforze ognia. Czuć ogień. Nie MYŚLEĆ ogień. Czuć ogień. Wdychać do siebie energię ognia. Nie używać do tego słów. Wciągać, wdychać energię ognia. Czuć, jak to wpływa na wasze ciało, co to wysyła do was – różnorodność uczuć, być może.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Cześć Tobiaszu. To jest pytanie z Cordoba, Argentyna. Grono przyjaciół tworzy społeczeństwo zwane „Inti-Shanti”. I oni pytają, czym jest ich cel i jak oni mogą przechodzić w Nową Energię.

TOBIASZ: Trudno byłoby nam powiedzieć, jaki jest ich cel. Byłoby interesujące dla wszystkich poznać, jaki jest twój cel. Zebrać się w Shoudzie i pytać na swoich najgłębszych poziomach, jakiemu celowi to służy. Gdzie pójdziesz za tym?

My, siedząc z tej strony… chichoczemy, ponieważ wiemy, że coś w tym jest. Jest powód, dla którego ta grupa została połączona, bardzo piękny, zachwycający powód. Wciąż nie zdajecie sobie sprawy, co to jest. Ale spotykacie się razem i zastanawiacie, jaki jest cel. Gdzie z tym pójdziecie? Potwierdzamy, że jest to bardzo święty cel w tej grupie. Ale prosimy was, byście to poczuli. I prosimy was, byście nam powiedzieli, kiedy go znajdziecie! (śmiech publiczności)

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Tobiaszu, około tygodnia temu wypełniło mnie uczucie radosnego podniecenia, oczekiwania, radości. I zastanawiam się, czy dotyczyło to Nowego Roku i osobistych rzeczy, których oczekuję, czy jest to Nowa Energia, albo to i to?

TOBIASZ: Jak to czujesz? (śmiech publiczności), skąd czujesz tę radość?

SHAUMBRA 4: Zgaduję, myślę, że to i to. Wiem, że to jest częściowo moje własne życie i nie mogę się tego doczekać. Ale ja nie wiem… było w tym tak dużo radosnego podniecenia, że domyślam się, że musi być w tym coś jeszcze.

TOBIASZ: Poniekąd, kiedy zadałaś to pytanie, dałaś również własną odpowiedź. Tak, przechodzisz do Nowej Energii. Wyraźnie pozwoliłaś sobie na uwolnienie starego bagażu z przeszłości. Pozwoliłaś sobie oczyścić tak wiele, abyś teraz mogła zająć się prawdziwą pracą, swoją prawdziwą pasją.

Na twoich wewnętrznych poziomach również czujesz, że coś wchodzi na twoją drogę. Ponieważ, jak powiedzieliśmy, kiedy pozostajesz w teraz, droga się porusza. Droga przynosi ci rzeczy, które dają ci satysfakcję, rzeczy, których nie oczekiwałaś, o które nawet nie prosiłaś ani nie modliłaś się. One podchodzą teraz do ciebie, ponieważ zrobiłaś przejście. Możesz czuć, jak ich wibracja porusza się w tobie teraz. To wywołuje wielkie poruszenie. Więc, chodź razem ze swoimi uczuciami. Jesteś w tym dobra, ale masz skłonności do pomijania ich. One już przed tobą wiedzą, że ty wiesz!

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Tobiaszu, czy skomentowałbyś związek pomiędzy zwierzętami a ludźmi, a konkretnie jeleniami.

TOBIASZ: Kiedy wszyscy z was przyszli na Ziemię – zanim przyjęliście fizyczne ciała – obsialiście Ziemię. Tak, czytacie o tym cały czas, o Gwiezdnych nasionach. Ale zrozumcie, że to byliście wy, przychodzący i przygotowujący się do ludzkiej, biologicznej formy. Obsialiście Ziemię, obsialiście Gaję energiami, które stworzyły formy roślinne, formy zwierzęce, wszystkie organizmy żywe.

Wiedzieliście, ze będziecie potrzebować tych energii zwierząt, by utrzymywały równowagę Gai, zaopatrywały w substancje odżywcze wasze ciała, ze źródła zwierzęcego i źródła roślinnego. Wiedzieliście również, że zwierzęta będą służyć wam, będąc poniekąd odbiciem waszej własnej energii, waszej miłości. Zwierzęta utrzymywały ważną równowagę dla obydwu – dla Gai i dla siebie.

Wasi domowi ulubieńcy przyjmują tak wiele z waszej Świadomości i waszej energii. One są odrębne. One mają odrębnego ducha. Ale one absorbują tak wiele waszej energii i świadomości, i odbijają je z powrotem do was. Spójrzcie na swój stosunek do zwierząt, to zobaczycie swój stosunek do siebie.

Zwierzęcy duch, elementarny duch, który utrzymywał energie ziemi dla was, już nie potrzebuje utrzymywać tej energii. Więc one postanawiają odejść. Ich praca zostaje ukończona.

I wiele z gatunków królestwa zwierząt przechodzi teraz własne zmiany w odpowiedzi na zmieniająca się świadomość. Dla przykładu, populacja jeleni zmniejsza się, ponieważ one zmieniają swoją biologię. One przechodzą swój naturalny proces oczyszczania. To nie jest dlatego, że ludzie są źli. To nie jest karą dla was. To nie jest strasznym sposobem. Patrzcie na populację jeleni ze współczuciem. One przechodzą własne oczyszczanie Starej Energii. One wrócą z silniejszymi ciałami, zdolnymi do adaptacji w nowym środowisku i nowej energii wokół nich. One odmieniają swój własny gatunek, więc honorujcie je za to. Trudno wam na to patrzeć, ponieważ kochacie zwierzęta. Ale tak wiele nawet form roślinnych, drzew, one również przechodzą przez własne, naturalne zanikanie, aby mogły zaadaptować się do Nowych Energii.

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Tobiaszu, kiedy nakierowałeś nas na doświadczenia energii Saint Germaina, poczułem to jako potężną energię w okolicy serca, tak potężną, że to nie pasowało do mojego fizycznego ciała. Jak mam odróżniać Saint Germaina, kiedy przyjdzie mnie odwiedzić, być ze mną, kiedy będę doświadczał własnej boskości?

TOBIASZ: To jest doskonałe pytanie. Saint Germaine zawiera bardzo konkretną energię. Dlatego prosiliśmy każdego z was, wcześniej tego dnia, abyście poczuli tę energię w środku siebie. To zawiera konkretne wibracje.

Jeżeli nie jesteście tego za bardzo pewni, pytajcie wewnątrz siebie, „Co jest tym, co czuję?” Możecie otrzymać odpowiedź zwrotną – od Saint Germaina, że jest tam przy Tobie, kocha cię, podróżuje z wami, łączy się z wami w tym momencie. Kiedy tak się stanie, nie bądźcie tym zaskoczeni. Saint Germaine chciałby położyć rękę na waszym ramieniu teraz. On prosi was, byście wdychali jego miłość.

Jego energia cię nie obezwładni. W gruncie rzeczy jest ci bardzo znajoma, ponieważ wykonaliście razem wiele wspólnej pracy dawniej. Nawet znaliście się w fizycznej postaci, kiedy chodził po ziemi.

Nic z tego, drodzy przyjaciele, nie musi być wielka tajemnicą. Nic z tego nie musi być niezwykłe. Istoty takie jak Saint Germaine chcą dotykać was, być blisko, chcą się z wami łączyć. Zasłona jest cieniutka teraz, tak cieniutka, że możesz przechodzić przez nią.

I teraz On przytula cię i mówi „dziękuję”

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Tobiaszu, mówiłeś wcześniej, że nie musimy stosować tarcz, że możemy być wszędzie bezpieczni. Jak to się ma do ludzi opętanych przez demona? Jak załatwić to wtedy, jeśli będziemy bez tarczy? Musimy coś robić?

TOBIASZ: Jest jedna rzecz do zrobienia w tym przypadku. Miejcie największą miłość i współczucie dla tej osoby, która gra w tę straszną grę z tymi istnieniami. Osoba, do której się odnosisz, posiada demona z własnej przeszłości. Nie miota nią żadna zewnętrzna siła. To jest konflikt w zasięgu jej własnego ja, który powoduje taki podział. To wygląda, jakby miotała nią jakaś zewnętrzna siła.

Kiedy jesteś w środku takiej dziwacznej energii, miej całkowite współczucie. Zrozum, że ona próbuje znaleźć rozwiązanie we własnej jaźni. Oni grają w bardzo zabawny mecz w chowanego, świetną grę światła i ciemności, w dualność. To jest bardzo trudne, ponieważ jak powiedzieliśmy wcześniej, jest bardzo trudno obcej istocie wejść i posiadać kogoś. Tak, oni pozostają w pobliżu niektórych jednostek. Ale opanować ciało czy umysł jest bardzo trudno. Standardowo, zrozumcie, że to jest ta sama osoba, ta jednostka, która podzieliła siebie. Miejcie współczucie. Cieszcie się grą z nimi. Początkowo oni mogą być wściekli na ciebie, ponieważ chcą, byś czuła się zdezorientowana tym. Chcą, byś była przestraszona. Miej współczucie. Śmiej się z nimi. Baw się tą wspaniałą grą!

Nie musisz zasłaniać się żadną tarczą, kiedykolwiek. W jakiejkolwiek sytuacji. To może wydawać się trudne, ale miej współczucie. Wtedy zobaczysz podstawową organizację tego, zobaczysz, że nie ma w tym nic złego. Są to dokładnie ekstremalne gry.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Witaj Tobiaszu, jak się dzisiaj miewasz?

TOBIASZ: (śmiejąc się) Bardzo dobrze!

SHAUMBRA 8: Moje pytanie dotyczy regulacji siatek, o której Ty i Kryon mówicie tak często. I wiem, że wiele świętych miejsc – zwłaszcza w moim rodzinnym terenie, wiem, że jakiś czas temu odwiedziłeś je – one nie są zlokalizowane przez przypadek. Ale to, co nazywamy liniami energetycznymi, skrzyżowaniami tych linii, gdzie energia jest bardzo mocna, i jeśli siatki są wyrównywane, to już przestaje płynąć w tych miejscach? I one już nie będą miały takiej energii jak dawniej?

TOBIASZ: Siatki, magnetyczne siatki, które regulował Kryon ze swoja świtą, są teraz ukończone… one dotyczą ciebie. To nie zmieniło czy dotknęło siatek Ziemi, linii energetycznych, o których mówisz. To nie wpłynęło na wibracje Gai. Magnetyczne siatki, które regulował Kryon, wpłynęły na pojedynczych ludzi.

Są siatki Ziemi, które nazywamy „krystalicznymi siatkami’, te będą regulowane teraz i to będzie dotyczyć tego, o czym mówisz. To będzie dotyczyć tych linii. To będzie wpływać na wibracje energetyczne. I na pewno będzie wpływać na połączenia z najdalszymi wymiarami i wszechświatami. To wszystko jest teraz regulowane przez was, przez ludzi. Wasza świadomość zmienia krystaliczne siatki Ziemi. To jest wasza odpowiedzialność. Nie musicie się na tym skupiać każdego ranka, kiedy się budzicie. To następuje naturalnie, w odpowiedzi na was.

W ten sposób to pracuje. Kiedy ty, wszyscy z was, najpierw podeszliście do Ziemi, przed posiadaniem fizycznego ciała, obsialiście Ziemię swoimi energiami. Obsialiście skały ziemi nowym życiem. Umieściliście bardzo szczególne energie wszędzie wokół Ziemi, w formie krystalicznych siatek, krystalicznych siatek. Te krystaliczne siatki przyczyniły się do powstania życia na Ziemi, jakie znacie – roślin i wody, zwierząt, wszystkich tych rzeczy. Krystaliczne siatki pomogły przyczynić się do przyniesienia tego na Ziemię. Krystaliczne siatki są dawcą życia dla Gai.

Ponieważ zmieniliście świadomość, ponieważ stawiacie dwie stopy w Nową Energię, to zmienia krystaliczne siatki, reguluje je. To również uwalnia całą Nową Energię. W pewnym sensie możecie powiedzieć, że umieściliście tę energię w Ziemi dużo wcześniej niż tu przybyliście. Schowaliście ją i powiedzieliście, „to będzie dostępne dla mojej świadomości, dla mojej wibracji, na pewnym poziomie. I wtedy to będzie dostępne dla Ziemi”, tak, przygotowujecie się teraz do połączenia się z krystalicznymi siatkami Ziemi. To da biologii człowieka i twojemu Duchowi całą Nową Energię. Krystaliczne siatki są wasze, was wszystkich. Przygotowaliście je, zanim tu przyszliście. Teraz je uruchamiacie.

Zrobimy grupy na ten temat w tym roku… Cauldre przewraca teraz oczami jeszcze raz! (śmiech publiczności), zabierzemy te grupy w energetyczne miejsca. Podniesiemy te energie, które tam zasadziliście. Pokażemy wam dynamikę tej krystalicznej sieci pojawiającej się na Ziemi, pokażemy, jak używać tych energii. Będziemy siadać w jakichś bardzo dziwnych miejscach, które możecie uważać za mało prawdopodobne (śmiech publiczności), ale to ma wam pokazać, jak możecie podnosić energię z miejsc, w których ją złożyliście.

Teraz Cauldre mówi, że za długo mówimy o tym, ale powiemy więcej w tym punkcie. Stare kręgi energetyczne rzeczywiście się zmieniają albo będą zmieniać. One są przesuwane. Jest wielu, którzy podróżują do starych kręgów i udają, że coś czują (śmiech publiczności). Może oni łączą się z energią, która była tam długi czas temu.

Ale to się zmienia. Powstają nowe miejsca. Będziemy mówić o tym w tym roku, jak one powstają, o miejscach, w których – jakby to powiedzieć – wybuchają nowe energie, albo są w trakcie rozbłyskania – gejzery Nowej Energii, pochodzące z Ziemi. Dziękujemy Ci za to wspaniałe pytanie i okazję do powiedzenia o krystalicznych sieciach.

PYTANIE OD SHAUMBRA 9: Tobiaszu, na Nowej Ziemi – będą krystaliczne siatki, magnetyczne, podobne, tylko o podwyższonej wibracji? Będziemy mogli stwarzać zwierzęta i naturę? I będziemy mogli latać? (śmiech Tobiasz i publiczności)

TOBIASZ: Jest typ siatki dla Nowej Ziemi. To nie jest magnetyczne. To nie jest krystaliczne. To jest bardzo trudne do opisania. Więc prosimy, abyście poczuli to. Czasami ludzkie słowa są mało odpowiednie. Idziecie tam, wszyscy z was, wieczorem, pracować nad tym miejscem, dodać do tego swoje energie.

Więc bądźmy w chwili. Czujcie, jak powstają te siatki. Jak powiedzieliśmy, to nie jest krystaliczne, ani magnetyczne. Spróbujcie to poczuć przez moment. Nie biegnijcie do swojego mózgu. Nie ubierajcie tego w słowa. Czucie może być bez słów. Więc czujcie przez moment.

(pauza)

Jest tu wyzwanie dla człowieka, który chce dobrać słowa, definicje, wziąć to w nawias, nadać strukturę, organizację. Pozwólcie sobie na czyste uczucie, czyste uczucie. To nie jest światło. Jest krystaliczna struktura na Nowej Ziemi. To się różni od tego, co znacie ze Starej Ziemi. Na Starej Ziemi musieliście mieć bardzo intensywne i silne zasady magnetyzmu, by się tam utrzymać, by utrzymać za progiem innych. Wy również potrzebowaliście tych krystalicznych siatek i krystalicznych energii w Gai, by rozwinąć organizmy żywe. Na Nowej Ziemi jest Nowa Energia, która tworzy te siatki.

Rzeczywiście, na Nowej Ziemi, wszyscy ulubieńcy, których kochacie tak bardzo, o których troszczyliście się tak bardzo, oni, poniekąd… będą tam. Ich energie będą tam, jeśli tak wybierzecie. Nowa Ziemia jest cudownym miejscem, gdzie te energie mogą teraz wejść i być o wiele bardziej obecne niż mogły być tutaj. Będziecie mieli nowy sposób porozumiewania się z nimi.

W pewnym sensie, możecie powiedzieć, że wasi ulubieńcy również przedstawiają typ towarzyszy, którzy byli z wami przez wiele, wiele żyć. One nie wchodziły tylko w ciągu jednego życia, a następnie opuszczały was. Wasi ulubieńcy mają skłonności do wracania do was, przez wiele, wiele żyć. One kochają służyć wam. Więc tak, one tam będą na Nowej Ziemi.

PYTANIE OD SHAUMBRA 10: Tobiaszu, rozmawiałeś wielokrotnie o pokoju światowym, o nie dążeniu do światowego pokoju… i walczę z tym. James Twyman na przykład teraz próbuje przekonać 100.000 ludzi, aby zrobili wspólną pracę w kierunku pokoju światowego. I współgram z tą pracą. Czy mógłbyś powiedzieć coś więcej o tym? Wyobrażam sobie najbardziej, że na tej liście jest 100.000 Shaumbra.

TOBIASZ: Jeśli 100.000 ludzi nie ma pokoju w zasięgu własnej duszy i zasiadają oni razem w celu pokoju światowego, odpowiedzią jest zero (śmiech publiczności). Jeśli 10 Shaumbra, którzy mają w sobie pokój, mają całkowite współczucie dla siebie i innych, usiądzie razem w radości, oni będą promieniować takim światłem, taką wibracją, to stanie się to dostępne dla wszystkich, którzy tak wybiorą. To będzie dostępne dla ludzkości w chwili, kiedy stanie się na to gotowa. To jest to, co zmieni kształt świata.

Jeśli ludzie, którzy są w dualności, w konflikcie, nieszczęśliwi we własnym życiu, modlą się o pokój, to nie wywrze żadnego efektu do czasu, gdy nie znajdą pokoju w sobie. Nie mówimy, że ta działalność jest niestosowna, to pomaga na skupieniu się na pokoju. Ale to musi najpierw przyjść od wewnątrz.

Spoglądamy na modlitwy ludzi, o co błagają ludzie. Przyglądamy się działającym grupom i ruchom. I, drodzy przyjaciele, widzimy, że jest tam taka pustka w tych grupach. Pustka w tych jednostkach.

Jest wielu Shaumbra, którzy są włączeni w światowy pokój, ponieważ oni są w miejscu pokoju w sobie albo zbliżają się do tego miejsca. Oni są w miejscu współczucia. Oni kochają energię tej pracy. Nie oceniamy tego. Ale mówimy, że najpotężniejsze narzędzie dla światowego pokoju jest pokojem i współczuciem w sobie… pokój i współczucie i miłość w sobie.

Zmiany, które zrobiliście w ciągu ostatnich lat, zmieniły Gaję, zmieniły cały wszechświat. To jest bardzo proste równanie.

Nie mówimy, że jedna grupa jest lepsza, a inna jest gorsza czy zła. Po prostu mówimy, że wy Shaumbra, wy Shaumbra odbywacie trochę inną podróż. Jesteście iluminatorami. Wasze światło może zmieniać wszystko wokół. Dlatego tak wielu z was wyrusza do innych części kraju czy świata. Czasami wasze światło jest tam potrzebne. Jesteście tam i pytacie, „Tobiaszu, Metatronie, Rafaelu, co powinniśmy teraz zrobić?” A my mówimy, „już to robicie. Przez bycie tam, robicie to”. Teraz wiemy, że to jest ludzki dramat porównywać pracę jednego z inną pracą, zastanawiać się, czy jedna grupa jest lepsza, bardziej prawa niż inna.

To wszystko jest stosowne. To wszystko jest stosowne. Na waszej własnej ścieżce obejrzyjcie się za siebie. Przeszliście przez wiele tych etapów do tego punktu. Pozwólcie innym przejść ich etapy również.

PYTANIE OD SHAUMBRA 11: Pozdrowienia, Tobiaszu. Mówiłeś we wcześniejszym wykładzie na temat zmian, które zdarzały się w instytucjach, niektórych biznesach i kościołach. Chciałbym prosić Cię o wyrażenie poparcia pod względem zmian w edukacji, które przewidujesz w edukacji w naszym kraju, specjalnie w tych gladiatorskich sportach (śmiech publiczności)

TOBIASZ: Rozmawialiśmy wcześniej o kwestii edukacji. Tam będą największe zmiany. Poniekąd w wielu częściach świata są ci, którzy nie chcą koncentrować się na edukacji. Zobaczyliśmy ze swej strony, że niektórzy próbują służyć dzieciom i jest w tym wiele biedy.

Zobaczyliśmy, drodzy przyjaciele, że są ci, którzy tkwią tak mocno w starych zwyczajach, którzy nie chcą spojrzeć w nowe. Więc oni będą kontynuować powrót do starych książek. Oni będą kontynuować powrót do starych zasad. Kiedy czasy staną się trudne albo trochę chwiejne, oni powiedzą, „Musimy wracać do starych metod… karząc dzieci… ucząc tylko podstawowych rzeczy. Zaprzestaniemy twórczej działalności, muzyki, sztuki, nauki ekspresji. Zmusimy ich do studiowania podstaw.” Drodzy przyjaciele, to jest trudne.


To jest jedno, do czego was wzywamy. Mobilizujemy tych, którzy są gotowi do postawienia dwóch stóp w Nowej Energii. Stwórzcie nowe systemy. Stwórzcie nową drogę nauki, zachęcajcie dzieci do bycia twórczymi i pełnymi wyrazu. Zachęcajcie je do śpiewu z serca, a nie do pracy z umysłu.

Widzicie, to, co widać w edukacji, jest odbiciem wielkiego konfliktu w dualności teraz. To są wszyscy wychowani na pracy w umyśle, gdzie chodzi o studiowanie, zachowanie w pamięci faktów, bycia logicznym, bycia metodycznym. Oni odrzucają duszę i serce jednostki.

Ludzie już nie uczą się, jak naprawdę czuć, jak się wyrażać. Oni są uczeni, że umysł jest najważniejszy i wszystko przez niego przepuszczają.

Uczymy was, i wy możecie uczyć wasze dzieci, i inne dzieci… że to przychodzi z serca. To przychodzi z duszy. Umysł służy tylko do tłumaczenia informacji. Czasami umysł nawet nie potrafi dotrzymać kroku wszystkim nowym informacjom, które do was dochodzą. Dlatego wasz umysł czasami dostaje zwarcia od pracy, którą wykonujecie. On spędza trudny czas na nadążeniu z interpretacją wszystkich energii dochodzących do was, na tłumaczeniu tego. Więc wzywamy wszystkich Shaumbra, zaczynajcie nowe sposoby.

Mówicie, „ale nie mam kwalifikacji, Nie wiem, od czego zacząć. Nie wiem, jak to robić.” Zróbcie pierwszy krok, Shaumbra, jeśli mieliście ochotę zacząć tę pracę. Podejmijcie ten krok. Zróbcie wysiłek, by zacząć. Wszystkie zasoby wtedy do was podejdą, na rozpoczęcie nowej szkoły. I one zyskają popularność. Stare systemy będą przegrywać z wami (śmiech publiczności). Ale kiedy pokażecie im, jak to jest nauczyć dziecko, które może czuć i być twórczym, i ekspresyjnym, a nie tylko myśleć umysłem, zobaczą, ile tracili przez te lata.

System oświatowy i religie potrzebują przeprowadzenia gruntownego przeglądu. Religie upadną pierwsze. System oświatowy będzie wymagał więcej pracy.

Powiedzieliśmy, drodzy przyjaciele, że jesteście nauczycielami. Mamy na myśli to, że jest tyle dróg. Nazywamy to dosłownie – nauczyciele nowej drogi, nauczyciele nowego zrozumienia… nauczyciele tych nowych ludzi, którzy są mali teraz, ale którzy nadchodzą..

To jest doskonałe pytanie i my również wiele czasu spędzamy po naszej stronie na rozważaniu tego. Jeśli system edukacyjny nie zostanie zmieniony, to zatrzyma świadomość i nadejdą ciężkie czasy. Uczcie swoje dzieci być twórczymi. Uczcie je sztuki i muzyki. Te rzeczy zostały im zabrane. Polubili tę grę dualności, w którą grają, te sporty i umysł. Oddajcie im sztukę tworzenia.

W ten sposób, drodzy przyjaciele, nadchodzi czas zakończenia, ale w jedyny sposób, w jaki łączymy energie teraz.

Jak wiecie, zasłona staje się coraz cieńsza i cieńsza. Nasze wejście do was staje się coraz łatwiejsze. Nie bądźcie zaskoczeni, kiedy to robimy. Jesteście zaskoczeni, kiedy ukazujemy się obok was. Nie ufacie swoim uczuciom. Mówicie, „Och, do czasu, gdy nie poczuję, jak fizyczna ręka stuka mnie w ramię, to nie mógł Tobiasz, albo Metatron, albo Saint Germaine, ani żaden z nich.” Kiedy zauważacie te uczucia, pamiętajcie, że wpuszczacie nas coraz bliżej. Wasza własna energia rozszerza się. Kiedy zauważycie te nowe, ekscytujące myśli, od których stajecie się tak namiętni, nie pomijajcie ich.

Dostajecie cudowną myśl, cudowne uczucie. Jesteście tym podnieceni. Idziecie spać. Przesypiacie się z tym. Śnicie. Jesteście tak wypełnieni oczekiwaniem i radosnym podnieceni, że to do was przyszło.

Następnego dnia rano wstajecie i stajecie się bardzo logiczni (śmiech publiczności). I wtedy zaczynacie od „jak to było”. Wkładacie w to własne ja, swój własny pomysł. Myślicie, że ten świetny pomysł, który mieliście poprzedniej nocy, był halucynacją szalonej mentalności.

Zabieracie się do swojej codzienności, przestawiając swoje stopy, trzymając się za głowę, zastanawiając się, zastanawiając się, czy kiedykolwiek boskość przybędzie do ciebie. A weszła poprzedniej nocy! (śmiech publiczności), ale zignorowałeś ją. Właśnie ją „zlogikowaliście” (śmiech publiczności), właśnie stworzyliśmy to słowo.

Drodzy przyjaciele, te inspirujące momenty są waszą boskością, przebijającą się do was. To jest czas podążania za swoim sercem. Podążania za pieśnią serca.

Drodzy przyjaciele, będziemy przy was w waszej podróży. Saint Germanie będzie tam. Kiedy zastanawiacie się, „czy powinienem żyć, czy powinienem umrzeć”, On będzie mówił, „To jest czas, aby żyć naprawdę, jak nie żyłaś nigdy wcześniej. Boskim życiem.

I tak to jest.

Przekaz 7

Iluzja mocy

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

01 luty, 2003


Tobiasz: I tak jest, droga Shaumbro, że łączymy się w energii Karmazynowego Kręgu. Ci, którzy szli tą trudną ścieżką aniołów w ludzkiej postaci, zbierają się teraz, aby się dzielić, aby uczyć się, aby nauczać i wznieść się. Jestem wypełniony emocjami i miłością. Obejmuję wibrację, która jest tutaj w tej przestrzeni. Nie jest to tylko fizyczna przestrzeń, ale także przestrzeń energii i świadomości, w której wszyscy się zbieramy.


Zajmuje mi to trochę czasu, aby dostosować moje energie do tej przestrzeni Karmazynowego Kręgu. Kocham patrzeć na każdego z was. Znam każdego z was, czy to z życia na Ziemi, gdzie dzieliliśmy się śmiechem i łzami, czy to z waszych wizyt w Karmazynowej Radzie pomiędzy życiami, kiedy siedzimy i słuchamy waszych opowieści o cudownych przygodach na Ziemi.

Kiedy przychodzicie tutaj pomiędzy życiami, pytamy was, "Jak czuliście się doświadczając znowu życia człowieka? Co czuliście doświadczając tak głębokiej miłości? Co czuliście doświadczając bólu śmierci? Co czuliście, kiedy urodziliście się w ludzkim ciele, kiedy myśleliście, że utraciliście kontakt z nami? Co czuliście tworząc coś rękoma? Co czuliście tworząc coś przy użyciu waszego ducha i waszej kreatywności? Co czuliście patrząc na ten zachód słońca, kiedy byliście sami? Czy wiedzieliście, że siedzieliśmy tam obok was?"

Kochamy słuchać waszych opowieści, kiedy tu powracacie. I, wiecie, nie chodzi tu o osądzanie i patrzenie, gdzie wam poszło źle, a gdzie dobrze. To są kryteria człowieka żyjącego w dualności. Tak naprawdę nie ma złego i dobrego. Jest tylko doświadczanie i ekspresja.

Kiedy powracacie tutaj, nie mamy tu z wami intensywnych lekcji, gdzie dokonujemy przeglądu waszego życia i mówimy wam, co mogliście zrobić lepiej. Tak nie jest. Po prostu siedzimy i słuchamy waszych opowieści. Jak dobry psychoanalityk mówimy, "Jak się wtedy czułeś?" (śmiech publiczności)

Wtedy uśmiechamy się i puszczamy oko, "Gdybyś miał zrobić to jeszcze raz, to jak byś postąpił?" I puff, jesteście z powrotem na Ziemi! (śmiech publiczności) Znikacie wprost sprzed naszych oczu! Oto jak jesteście silni. Oto jak dużo twórczej energii posiadacie. W chwili, kiedy pomyślicie, "Tak, chciałbym powrócić i zrobić to inaczej, aby inaczej to czuć," już was nie ma. Już was nie ma.

Drodzy przyjaciele, jest dzisiaj wiele do omówienia. WY macie wiele do powiedzenia w dzisiejszym Shoud. Tak więc nasza część będzie stosunkowo krótka. Można powiedzieć, że zajrzeliśmy za kulisy, aby zobaczyć, o czym będzie dzisiejszy Shoud. I jest to bardzo interesująca koncepcja, której staliście się świadomi.

Teraz wprowadzimy naszego gościa. Poczujcie tę energię. Nie przejmujcie się imieniem czy obrazem pochodzącym z waszego umysłu. To może przyjść później. Poczujcie energię naszego specjalnego gościa.

Naszym gościem jest St. Germain. Odwiedził każdego z was w tych ostatnich tygodniach, w takiej czy w innej formie.

Mówicie, "Nie widziałem go. Nie wiedziałem, że tam jest." Przypomnijcie sobie. Spójrzcie wstecz. Mógł się pojawić przed wami jako małe zwierzę lub małe dziecko, pozwalając swojej energii popłynąć przez nich. Mógł się pojawić w nocy, kiedy nagle się przebudziliście, o 3 czy 4 nad ranem. Mówił do wielu z was, kiedy prowadziliście samochód. Był z wami. Będzie w pobliżu przez cały ten rok. Mój drogi przyjaciel St. Germain będzie blisko u waszego boku razem z kochającą, opiekuńczą energią Marii. Będą przy was jak dwie kolumny.

Jak wspomniałem ostatnim razem, St. Germain spędził jakiś czas pomagając aniołom z naszej strony w narodzinach i rozwoju tego miejsca zwanego Nową Ziemią. Był nieosiągalny, zajęty tym projektem. Teraz po zakończeniu dostrojenia siatek wnosi swoją energię do obu miejsc, Ziemi fizycznej i Nowej Ziemi. Jest jak kanał między tymi dwoma.

St. Germain pracuje bezpośrednio z zakonem Archanioła Gabriela. Znamy go tutaj jako Zabaela. Nie nazywamy go St. Germain.

Chciałbym tutaj powiedzieć o czymś, co sprawiło mi wielką radość tydzień temu na Warsztacie Przekazywania w Denver. To była taka radość przebywać w energii Boskich Ludzi, którzy mieli odwagę przekroczyć linię komfortu, aby nauczyć się przekazywaniem.

Pamiętacie, jak się czuliście, kiedy nadszedł wasz czas, aby otworzyć usta i pozwolić waszemu duchowi się wyrazić. Pamiętacie tę nerwowość czy poczucie zablokowania, znając odpowiedź, czując ją, ale obawiając się, że możecie powiedzieć coś niewłaściwego, że nie będzie to wystarczająco głębokie. Tak, każde z was podjęło to ryzyko, przekroczyło tę linię.

Nauczono was logiki, myślenia w pewien z góry określony sposób. Wasza energia stała się przez to tak ograniczona. Ale teraz uczycie się znowu CZUĆ... i na początku nieco obawiacie się tych uczuć.

Tak, kiedy otwieracie się na Ducha wewnątrz was, przywraca to stare wspomnienia. Przywraca to wspomnienia z czasów na długo przed przybyciem na Ziemię, kiedy mieliście tyle mocy i ekspresji, kiedy tworzyliście wielkie rzeczy, także destrukcyjne i straszne rzeczy. Zamknęliście się. Kiedy znowu się otwieracie i uczycie się czuć, jest to na początku nieco przerażające.

Ci z was, którzy przeszli przez te warsztaty, zrobili gigantyczny krok naprzód. Pozwoliliście sobie czuć. Jak powiedzieliśmy, nie chodziło o przekazywanie. Przekazywanie jest stare. Odchodzi na bok. Sorry, Cauldre! (śmiech publiczności)

Chodzi o pozwolenie sobie znowu na CZUCIE. A kiedy pozwalacie sobie na czucie, otwiera to drogę do połączenia się z waszą boskością. I waszą Boską jaźnią. Kiedy pozwalacie sobie na czucie, możecie połączyć się z każdą rzeczą. Ona ma swoją wibrację. Ma unikalny energetyczny odcisk palców. I możecie się z nią połączyć.

Kiedy pozwalacie sobie czuć, możecie podłączyć się do energii drzewa. Być może, drzewo nie może podzielić się z wami głęboką mądrością wyrażoną słowami. Może po prostu prosić was, abyście poczuli jego energię. A ono poczuje waszą. Łączycie się z tym drzewem. Można powiedzieć, że przekazujecie. Istnieje kanał pomiędzy wami i drzewem.

Kiedy nauczycie się łączyć, kiedy otworzycie wasze odczuwanie, możecie wtedy połączyć się z innym człowiekiem. Kiedy stoicie za niskim murem, kiedy wydobywacie się z dramatu, nie osądzacie, ale macie wielkie współczucie, będziecie czuli wiele rzeczy pochodzących od innych ludzi. Będziecie w stanie usłyszeć i poczuć całą historię ich podróży od czasu, kiedy opuścili Dom, aż do teraz.

Kiedy naprawdę otworzycie się na wasze uczucia, możecie poczuć nas, nie-fizyczne istoty, anioły, archanioły, najwspanialsze ze wspaniałych. Możecie nas czuć i komunikować się z nami. Niekoniecznie będziemy mówić do was słowami, tak jak robimy to teraz. Będziemy mówić do was uczuciami.

Nie mamy tutaj języków, tak jak wy macie na Ziemi. Mamy połączenia wibracji i uczuć i energii, które są bardziej kompletne niż słowa. Nie lubimy mówić do was słowami, ponieważ są one tak ograniczone. Cauldre przez jakiś czas musiał się uczyć, jak przetłumaczyć te uczucia i myśli przychodzące od nas na ludzkie słowa, które mogą być zrozumiane przez innych.

Wasze szkoły i rodziny i miejsca pracy uczą was, jak nie czuć. Wasze dzieci są uczone, jak nie czuć. Uczone są koncentracji na umyśle.

Mówicie o ideach, o kreatywności i o pasji. One wszystkie są w waszych uczuciach. Zastanawiacie się, dlaczego czasami nie czujecie pasji w waszym życiu. Jest tak, ponieważ przestaliście czuć. Próbujecie wyprodukować pasję w waszym mózgu. To nie działa. Wasz mózg jest pozbawiony pasji.

Wy, anioły, wy, Bóg, jesteście pełni pasji. Ona przychodzi poprzez wasze uczucia.

Pauza

Drodzy przyjaciele, pomówmy przez chwilę o tym, co Cauldre dziś przedstawił, o Uniwersytecie Shaumbry. Przychodził on do nas wiele razy, "Tobiaszu, Tobiaszu, co ja mam robić?" "To nie ma znaczenia," mówiliśmy mu, "To nie ma znaczenia. Możesz nie robić nic. Albo pójść na całość."

"Tobiaszu, jak on powinien wyglądać?" "Wszystko nam jedno", powiedzieliśmy. (śmiech publiczności) "To zależy od ciebie i Shaumbry. Znajdź kogoś, kto przedstawi to na obrazie. Znajdź kogoś, kto może przekazywać Shaumbrę i przenieść to na płótno."

"Tobiaszu, Tobiaszu," powiedział Cauldre, "Czy nie jest on zbyt wielki?" A my powiedzieliśmy, "O wiele za wielki!" (śmiech publiczności) "O wiele za wielki, jak na twój obecny sposób myślenia. Zmień swoje myślenie i otwórz się. Dlaczego się ograniczasz?"

I nie czepiamy się tu tylko Cauldre. Czepiamy się was wszystkich. (wiele śmiechu) Słyszeliście nas!

I Cauldre powiedział, "Jak to zrobimy? Jaka jest logistyka?" A my powiedzieliśmy, "Cauldre, dlatego TY poszedłeś na Ziemię jako człowiek. " (śmiech publiczności) "To jest podróż ludzkiego anioła. Sam musisz do tego dojść."

I w końcu w swojej desperacji powiedział on, "Ale, Tobiaszu, co czujesz w związku z tym?" A ja mu powiedziałem, "Czujemy, że jest to Nowa Energia. Czujemy, że jest to właściwe. Jeśli nie będziesz chciał tego robić, zrozumiemy to. Jeśli Shaumbra na całym świecie nie będzie chciała w tym uczestniczyć, zrozum, że to także jest właściwe. Zrozum, że jeśli ty tego nie zrobisz, to zrobi to następna grupa." (śmiech)

Teraz chcemy się z wami tym podzielić. To miejsce zwane Uniwersytetem Shaumbry, które zostało przedstawione na tym obrazie, już istnieje. Nie istnieje na tej planecie. Istnieje w innym miejscu i w innym wymiarze. Wy wszyscy już to zbudowaliście. Istnieje to po naszej stronie zasłony.

Było budowane przez ostatnie około 12 lat. Pracowaliście nad tym. Ustawialiście energie. Składaliście szkielet konstrukcji, a następnie wypełnialiście go odpowiednimi energiami. Za każdym razem, kiedy przechodziliście przez wasze trudne doświadczenia wchodzenia w status wzniesienia, wypełnialiście Uniwersytet Shaumbry tą energią.

On już istnieje w innym wymiarze i w innym miejscu i jest teraz wtapiany do tego miejsca zwanego Nową Ziemią. Widzicie, Nowa Ziemia jest biblioteką i uniwersytetem Nowej Energii. Nowa Ziemia jest biblioteką, uniwersytetem i centrum badawczym dla Boskiego Człowieka.

Jeśli zdecydujecie się teraz, aby sprowadzić energie Uniwersytetu Shaumbry na Ziemię, będzie to łatwe. On już istnieje. Przekonacie się, że wystąpią naprzód ci, którzy zapewnią wymagany dostatek, dostatek talentu i pieniędzy i miłości i współczucia i wiedzy i mądrości. Oni wystąpią naprzód. Oni czekają na was, Cauldre, na was, Shaumbra, abyście się odważyli.

Pomówmy teraz przez chwilę, jak to działa. Jest wiele dyskusji na temat równoległych wszechświatów i rzeczywistości. Nie rozwodziliśmy się nad tym zanadto w przeszłości, ponieważ chcieliśmy, abyście skupili się w swoim życiu na chwili teraźniejszej. Ale rzeczywiście, są inne rzeczywistości i istnieją one wszędzie wokół was.

Patrzycie na wszechświat i widzicie go swoimi oczami. Widzicie gwiazdy położone w określonych miejscach. Nie widzicie tych wszystkich warstw i wymiarów, które istnieją. Patrzycie poprzez ograniczone ludzkie oczy. Jeśli uważacie wszechświat za ogromny, to jak ogromny musi on być widziany oczami anioła!

Kiedy poczujecie, co tam jest, zdacie sobie sprawę, że wasz fizyczny wszechświat jest raczej pusty. Ale wszystkie wszechświaty, które w nim i wokół niego istnieją, są całkiem wypełnione. Pracuje się tam nad wieloma ludzkimi doświadczeniami i podróżami.

Na przykład, legenda o Kamelocie i Królu Arturze nie zdarzyła się na Ziemi, ale w innych wymiarach. Wydarzyła się w energiach otaczających miejsce zwane Arcturus. Wy byliście aktorami w tym przedstawieniu. Kiedy nie graliście, pomagaliście za kulisami. Innym razem siedzieliście na widowni.

Scenariusz nie był napisany wcześniej. Nie znaliśmy zakończenia tej historii. W pewnym sensie można powiedzieć, że historia Króla Artura jest kontynuowana w tych innych wymiarach. Wiele z tych energii było przyniesionych na Ziemię przez was, ponieważ byliście uczestnikami tej historii.

Tak, mamy tu wielu Królów Arturów i Ginewr, wielu Merlinów. Czasami mówicie, "Tobiaszu, wiem, że byłem Królem Arturem w przeszłym życiu. Ale jak to możliwe? Spotkałem wczoraj kogoś, kto myśli tak samo." (śmiech publiczności)

Drapiecie się w głowę i mówicie, "Jak może być nas tak wielu? Chyba jestem szalony. Chyba są to halucynacje ludzkiego umysłu, wypierającego się codziennego życia."

Nie, drodzy przyjaciele, tak nie jest. Byliście Królem Arturem. W pewnym momencie wstąpiliście na scenę i zagraliście tę rolę przez chwilę. A potem przyszedł ktoś inny i jeszcze inny. Następnie zamienialiście się rolami. Graliście różne charaktery w tym dynamicznym dramacie.

Potem, kiedy przyszliście na Ziemię, czuliście się tak związani z tą historią, tak związani z krainą, gdzie się to wydarzyło. To się wydarzyło. Niektóre części wydarzyły się tu na Ziemi, ale większość wydarzyła się poza Ziemią.

To dotyczy wielu rzeczy, nad którymi pracuje się na wielowymiarowych poziomach. Jest tam wiele, wiele aktywności. Zastanawiacie się dlaczego, kiedy ktoś wam drogi opuści ludzkie ciało i powraca na naszą stronę, dlaczego słyszycie go przez krótki okres czasu, a potem w ogóle nie ma od niego wiadomości. Drodzy przyjaciele, po naszej stronie jest wiele zajęć.

Uniwersytet Shaumbry jest już zbudowany. Wprowadzacie teraz tylko te energie do waszej ludzkiej rzeczywistości. Możecie go zbudować także na Ziemi. Zbudujcie go w wielu miejscach, na całym świecie.

Jak już wiele razy wam mówiliśmy, istnieje duże zapotrzebowanie na nauczycieli, duża potrzeba energetycznego miejsca, gdzie inni mogą się uczyć, uczyć się z waszej podróży. Mogą uczyć się od was.

Jest to miejsce, do którego przyjdą dzieci. Będą nauczane w inny sposób. Będą uczone, jak używać wszystkich swoich zasobów, nie tylko umysłu, do studiowania matematyki, nauk przyrodniczych i komputerów, ale również swoich zdolności do odczuwania.

Mówi się o różnych rodzajach dzieci - indygo, kryształowe i Bóg wie co jeszcze. Ale z Uniwersytetu Shaumbry wyjdą dzieci boskie i twórcze.

St. Germain i ja przeglądaliśmy ostatnio księgę tego, co w żartach nazywamy "a-maile", "anioł-maile", które dostajemy od was ostatnio. (śmiech publiczności) Zarzuciliście nas mnóstwem pytań. Słyszymy je wszystkie. Chcielibyśmy omówić niektóre pytania, zanim zacznie się Shoud.

"Czy Bóg istnieje?" To jest pytanie, które ciągle od was dostajemy. Odpowiedź brzmi "Nie" ... i "Tak". Nie ma Boga w kategoriach tradycyjnego ludzkiego myślenia. Ludzi nauczono, że Bóg jest wszechmogącą męską postacią w niebie. I chociaż wy, Shaumbra, wiecie lepiej, ciągle macie to wdrukowane do swojego umysłu. Ciągle myślicie, że u góry jest ten wielki facet. Ciągle próbujecie się połączyć z tą energią.

Nie ma Boga w takim znaczeniu. Nie ma Stwórcy, który was osądza w jakikolwiek sposób. Nie ma takiego Boga.

Tak, jest Bóg, Bóg, który jest wewnątrz was, który zawsze był wami. Jest Boskie źródło, Dom, który was urodził. Była energia Króla i Królowej, którzy kochali się tak mocno. Kiedy spojrzeli sobie w oczy i połączyli się w miłości... urodziło to was... nową energię... energię Eksploratora... energię, która miała zanieść miłość Ducha do nowych miejsc... do nowych wymiarów... do tego, co nigdy przedtem nie istniało.

Jest ten Bóg i to współczucie, i ta jedność, która zawsze was kochała. Są energie matki i ojca. Ale, widzicie, wy myślicie, że Bóg jest od was oddzielony. Myślicie, że Bóg o was zapomniał po drodze. Myślicie, że wybraliście złą drogę. A teraz musicie wypracować sobie drogę powrotną do Domu. Nie ma takiego Boga.

Jest Bóg w znaczeniu tego wszystkiego co jest tutaj i co istnieje wszędzie wokół was oraz istnieje w wielu wymiarach wszechświata. Jest Bóg, który siedzi w Królestwie i tęskni za wami, bardzo tęskni za wami. Jest Bóg, który przychodzi do was, ponieważ rozszerzacie energię Domu.

Wielu z was pyta również, "Kto jest największym aniołem?" Wiemy, że po waszej stronie istnieje hierarchia. "Kto jest największym aniołem? I, drogi Tobiaszu, przy okazji, w którym miejscu [hierarchii] ty jesteś? (śmiech publiczności) Czy należysz do wyższych warstw, czy może jesteś aniołem średniego szczebla?"

Drodzy przyjaciele, to ludzie tworzą te hierarchie aniołów. My uważamy to za zabawne, bardzo zabawne.

U samego spodu tej hierarchii aniołów umieszczacie czasami człowieka. Jeśli naprawdę chcecie zrozumieć, kto jest największym aniołem, odwróćcie tę hierarchię do góry nogami. Jesteście na jej szczycie! Jesteście szefem. My was wspomagamy. Jak już mówiliśmy, postępujemy waszymi śladami.

Cauldre pyta nas, "Czy chcecie, żeby Uniwersytet Shaumbry został zbudowany?" Wszyscy tutaj kiwamy głową "Tak", ponieważ kiedy będziemy szli waszymi śladami i przyjdziemy na Ziemię, i będziemy przechodzić przez nasz proces wzniesienia, bylibyśmy zachwyceni mając takie miejsce. (śmiech publiczności). Bylibyśmy zachwyceni mając całą tę informację i energię. Bylibyśmy zachwyceni mając WAS za nauczycieli.

Doprawdy, jesteście największymi pośród aniołów. Dlatego jesteśmy tutaj, aby was wspierać. Poza tym nie ma tu żadnej hierarchii.

Jest coś, co nazywamy Zakonem Arc, Zakonem Archaniołów, który został utworzony jako konsensus wszystkich energii i wszystkich aniołów, których określilibyście aniołami światła i ciemności. Oni wszyscy utworzyli Zakon Arc, aby przejść na nowy poziom zrozumienia. Widzicie, kiedy wszechświat znalazł się w zastoju, bardzo dawno temu, musieliśmy znaleźć rozwiązania, ponieważ nie służyło to nikomu i niczemu.

Tak więc my wszyscy, dobrzy faceci, źli faceci, stworzyliśmy ten Zakon Arc. Są w nim archetypalne energie. Są energie Gabriela, Rafaela, Amaela i wszystkich innych.

Ale nie ma pojedynczych istot, archaniołów. Oni reprezentują energie. Tak, czasami możecie czuć lub widzieć energie Rafaela. Ale nie jest to pojedynczy anioł. Jest to zunifikowana energia. Jest to część was. Jest to część was.

Słyszymy to dość często, "Kto jest największym aniołem? Kto tam dowodzi?" Energia Metatrona, jak wielu z was wie, siedzi po prawej ręce Ducha. Ale, jak wiecie, Metatron jest wami. Metatron jest waszym głosem w Duchu. Metatron może być postrzegany jako pojedyncza energia lub jako wielowarstwowa, wielowymiarowa energia.

Gdzie ja, Tobiasz, jestem w tym wszystkim? To jest zabawne. Drodzy przyjaciele, jest pewna honorowa odznaka, którą noszę, a której nie ma wielu aniołów i istot. Fakt, że byłem człowiekiem oznacza wyróżnienie. I tak, są inni aniołowie, którzy przybywają z daleka, aby popatrzeć na mnie i posłuchać mnie.

Są zafascynowani aniołem, który przeszedł przez proces bycia człowiekiem. Tak więc, kiedy wracacie tutaj, zbiera się wokół was wiele, wiele aniołów, chcących, w pewnym sensie, waszego energetycznego autografu, chcących usłyszeć wasze historie z pobytu na Ziemi.

Innym pytaniem, które często słyszymy, jest "Dlaczego są wojny na Ziemi?" Drodzy przyjaciele, mówimy wam, że wojna jest sposobem rozwiązywania konfliktu.

Powiedzieliśmy wam już dawno temu, że wszystkie wasze doświadczenia na Ziemi są w pewnym sensie ponownym odegraniem doświadczeń, jakie mieliście przed przyjściem na Ziemię. Ponownie odgrywacie doświadczenia, jakie mieliście w oddalonym miejscu wszechświata. Przychodzicie na Ziemię i odgrywacie je w bardzo zwolnionej energii, energii, w której macie sposobność podejmować świadome wybory co dalej.

Mogliście mieć doświadczenie na długo zanim przybyliście na Ziemię, doświadczenie wielkiej bitwy z inną istotą, kiedy próbowaliście skonsumować swoje energie. Teraz przychodzicie na Ziemię i chcecie mieć lepsze zrozumienie, tego co się wydarzyło. Chcecie doświadczyć tego w nowy sposób, chcecie to poczuć.

Tak więc, możecie wpaść na tę istotę w tym życiu. Teraz oboje jesteście w ludzkiej postaci. Macie coś w rodzaju porozumienia z przeszłości, aby się znowu zejść razem. To nie jest karma. To jest wybór.

A więc bierzecie ślub z tą osobą. (śmiech publiczności, który przedłuża się, kiedy Linda i Geoff patrzą na siebie) I wtedy doświadczacie z nimi, czym jest miłość, na czym polega dzielenie się miłością. O tak, możecie się ze sobą nie zgadzać od czasu do czasu. Ale teraz doświadczacie nowych sposobów radzenia sobie z niezgodą, nowych sposobów radzenia sobie z różnicami w energiach. Doświadczacie z nimi, jak to jest zakochać się w pełni.

Widzicie, zanim byliście ludźmi, nie pomyślelibyście nigdy o otwarciu siebie i pozwoleniu na stopienie waszej energii z energią tej drugiej istoty. Balibyście się, że oni was pochłoną.

Ale na Ziemi możecie się otworzyć i zakochać się w sobie. Możecie się nauczyć, jak rozwiązywać [konflikty].

"Dlaczego istnieje wojna?" pytacie. Są ciągle grupy... są ciągle ludzie, którzy próbują zrozumieć. Więc ze sobą walczą. Przekonają się, tak jak wy się przekonaliście, że wojna donikąd nie prowadzi. Żadna ze stron nigdy nie zdominuje i nie opanuje drugiej strony.

Widzieliście to w historii na Ziemi. Widzieliście, jak jeden kraj opanowywał inny kraj. Ale mija kilkaset lat i to się zmienia, odwraca się. Jedna energia nigdy nie zdominuje drugiej. Jeden anioł nigdy nie będzie posiadał drugiego anioła.

Oni przeżywają na nowo stare doświadczenia. Dlatego mówimy, "Pozwólcie im przez to przejść". Zmęczą się tym. Zmęczą się wysadzaniem siebie nawzajem. Zmęczą się wszystkimi tymi negatywnymi energiami, które są z tym związane.

Wtedy, drodzy przyjaciele, zacznie się wasza praca. W jakiś sposób znajdą do was drogę i powiedzą, "Wojna do niczego nie doprowadziła. Co mamy teraz robić?" Będą zmęczeni próbami zdominowania i opanowania innych. Będą zmęczeni próbami pokazania, jacy są wielcy i mocni. Będą zmęczeni terrorystycznymi atakami, kiedy poczują, że ich głos nie jest słyszany.

To dlatego jest wojna. To dlatego prosimy was, abyście to uszanowali, ale także zrozumieli, że oni się tym zmęczą.

Drogi Tobiaszu, drogi St. Germain, mówicie, "Dlaczego czuję, że utknąłem? Dlaczego jest tak, że czytam te przekazy, chodzę na warsztaty i ciągle czuję, że stoję w miejscu? Ciągle nie mogę nawiązać kontaktu z moją boskością".

A my wam mówimy, drodzy przyjaciele, "Za bardzo się staracie zrobić to w swoich umysłach. Zapomnieliście, jak czuć. Utknęliście, ponieważ nie pozwalacie sobie czuć. Jesteście tak zajęci próbami rozgryzienia tego, że zapomnieliście jak czuć."

Tak więc, mówimy wam, "Utknęliście teraz, ponieważ nie otworzyliście swojego serca." Przy tych kilku okazjach, kiedy próbowaliście to zrobić, przestraszyliście się. Nie wiedzieliście, co robić. Zamknęliście się przed tym potokiem emocji, uczuć i wizji. Kiedy otworzyliście swoje serce, czuliście się pozbawieni kontroli nad tym, co się dzieje. Dlatego czujecie, że utknęliście. Otwórzcie drzwi. Pozwólcie wyjść tym uczuciom. Pozwólcie sobie znowu odczuwać.

Podobnie, pytacie nas, "Dlaczego nie czuję pasji?" Co za sprzeczność w słowach... nie czujecie w ogóle, dlaczego więc mielibyście czuć pasję? (śmiech publiczności) Kiedy pozwolicie sobie czuć na najgłębszych poziomach waszej istoty, poczujecie pasję.

Staracie się wytworzyć pasję w waszym umyśle. To nie działa w ten sposób. Próbujecie wyprodukować pasję, rysując ją na papierze. Próbujecie być architektami i budowniczymi pasji. Nigdy jej tam nie znajdziecie.

Ta pasja, ten Owoc Róży, zawsze była wewnątrz was. Jest tam teraz. Jest wam dostępna, kiedy czujecie, kiedy się otwieracie, kiedy pozwalacie sobie na porzucenie starych sposobów, kiedy wychodzicie ze swojego umysłu i wchodzicie do swojego serca, drodzy przyjaciele.

Drogi Tobiaszu, piszecie, "Co myślisz o forum dyskusyjnym Crimson Circle?" (śmiech publiczności) Jest to jedno z trzech najczęściej zadawanych pytań. Forum jest cudownym miejscem do wyrażania dualności! Widzicie, uczycie się tak dużo, a ciągle macie te wszystkie konflikty. Mówicie, "Ale, Tobiaszu, mówisz nam, że nie powinno być zasad. Dlaczego więc są zasady na forum dyskusyjnym? Tobiaszu, pomów z Cauldre. Pomów z tymi cholernymi moderatorami". (śmiech)

Drodzy przyjaciele, nie mówiliśmy z nimi. To jest wasza sprawa. Ale przypominamy wam, że te zasady, o których mówiliśmy, że powinniście je uwolnić... mówiliśmy o waszych własnych zasadach, które macie dla siebie. Wy chcecie skoncentrować całą waszą energię na zewnętrznych zasadach.

Moi drodzy przyjaciele, zawsze będą zasady. Nawet po naszej stronie istnieją pewne parametry czy uzgodnienia. Nie nazywamy ich zasadami czy prawami.

Tak długo jak jesteście na Ziemi, będziecie mieli umowy czy zasady. Kiedy widzicie znak stopu, oznacza on, że macie się zatrzymać. Jeśli go zignorujecie i spowodujecie wypadek, nie mówcie policjantowi, że Tobiasz powiedział wam, abyście odrzucili zasady i przepisy. Zasady, o których mówiliśmy, są zasadami i przepisami, jakie tworzycie sami dla siebie.

Znamy was, Shaumbra. Jesteście rozwalaczami systemów. Nie lubicie żadnych przepisów. Ale prawdziwe pytanie brzmi, "Czy możecie porzucić swoje własne zasady, abyście mogli przebywać w dowolnym środowisku czy miejscu? Czy możecie pójść gdziekolwiek, czy będzie to restauracja lub kino, biuro czy dom, i zrozumieć, dlaczego ci ludzie stworzyli pewne umowy, i być jednak w swojej świętej przestrzeni?

Być może wasze oświecenie i wasza obecność w jakiejkolwiek energii pomoże przenieść ją na następny poziom.

Drodzy przyjaciele, innym pytaniem, które często dostajemy jest, "Dlaczego tu jestem? Co robię na Ziemi?" Odpowiedź brzmi wszystko i nic. Gdybyście opuścili teraz Ziemię, bylibyście tu mile widziani po naszej stronie.

Co robicie na Ziemi? Pomagacie dojść do nowych zrozumień i nowych mądrości dla całości Ducha. Jesteście tutaj żyjąc i doświadczając w chwili i tworząc w chwili w imieniu Wszystkiego Co Jest.

I w końcu, pytacie nas, "Czym jest miłość?" To jest proste. Miłość jest akceptacją wszystkich rzeczy. Kiedy mówimy wam, że Duch kocha was bezwarunkowo, oznacza to, że Duch kocha w was wszystko, akceptuje wszystko, czym jesteście i kiedykolwiek byliście. Miłość jest akceptacją wszystkich rzeczy.

Miłość jest współczuciem. Współczucie jest akceptacją. Współczucie jest mądrością i zrozumieniem, że wszystko jest właściwe, bez względu na to, jak wygląda na zewnątrz.

Miłość jest także ekspresją. Miłość pragnie dzielić się sobą na wszystkich poziomach. Miłość patrzy do wewnątrz. Wyraża się także na zewnątrz. Miłość jest akceptacją i wyrażaniem radości.

SHOUD: Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy rodziną. Jesteśmy jednym głosem i wieloma, wieloma głosami z całego świata i z całego stworzenia. Łączymy się w ten sposób często, nie tylko raz w miesiącu. Często jesteśmy połączeni ze sobą.

Kiedy spotykamy się po raz pierwszy, jest to spotkanie po latach, ponieważ byliśmy ze sobą razem tak często w przeszłości. Dużo się teraz dzieje w naszych życiach. Jest tak wiele zmian, które zachodzą na całej tej planecie, których jesteśmy częścią. Jako Shaumbra zaczynamy czuć prawdziwą radość i podniecenie z powodu bycia tutaj jako ludzie, wchodzenia do Nowej Energii.

Jako Shaumbra czujemy, jak wiele naszych przeszłych obciążeń odchodzi. Czujemy, jak ubywa ciężaru z naszych barków, z naszych biologicznych ciał.

Jako Shaumbra czujemy się podnieceni chwilą, w której jesteśmy. Czujemy się podnieceni tym wszystkim, co możemy razem stworzyć. Powoli, krok za krokiem, te trudne czasy z przeszłości, te dni, kiedy wędrowaliśmy ścieżką wzniesienia, zostają coraz bardziej i bardziej z tyłu. Zdobywamy nowe zrozumienia i oświecenie. Dzielimy się ze sobą bardziej niż kiedykolwiek.

Jest coś, co my, Shaumbra, odkryliśmy ostatnio. Nie przyszło to od Tobiasza czy Metatrona, czy St. Germain, czy od jakiegoś innego anioła. My to odkryliśmy. Doświadczaliśmy tego po trochu w naszym życiu. A teraz jesteśmy tutaj, aby wyrazić to, do czego doszliśmy.

Powróćmy do czasu, kiedy opuściliśmy Królestwo i opuściliśmy Dom, przeszliśmy przez Ścianę Ognia i po raz pierwszy mieliśmy poczucie naszej indywidualnej tożsamości. W tym momencie zaczęliśmy mieć poczucie mocy, poczucie mocy, że mogliśmy pójść i tworzyć gwiazdy i galaktyki i planety. Mogliśmy stworzyć je z niczego. Widzicie, byliśmy w pustce. Nie było nic.

Czuliśmy, jak pojawia się w nas wielka moc, moc tworzenia wszystkich tych wspaniałych rzeczy. Czuliśmy moc, kiedy napotykaliśmy się na inną istotę, innego anioła. Mogliśmy wtedy odbijać się nawzajem od swoich energii. Mogliśmy stoczyć walkę i przekonać się, kto jest najmocniejszy, kto jest najsilniejszy, kto jest najlepszy. Mieliśmy wtedy tak wiele mocy tworzenia i niszczenia. Ale, w pewnym sensie, było to tylko transformowanie energii z jednego stanu w inny.

Moc stała się nałogiem. Moc była porywająca i chcieliśmy jej więcej i więcej. Był to jeden ze sposobów doświadczania naszej tożsamości poza Domem - odczuwanie mocy, zdobywanie większej mocy, a następnie używanie jej.

Ale w pewnym momencie wszystkie energie we wszechświecie zaczęły zwalniać, aż doszły do zatrzymania. Bez względu na to ile mocy myśleliśmy, że mamy, coś powodowało, że wszystkie nasze energie doszły do blokady.

To wtedy został stworzony Zakon Arc, aby znaleźć rozwiązanie i znowu uwolnić naszą energię.

My, Shaumbra, wybraliśmy przyjście na Ziemię w tym momencie i przybranie ludzkich ciał. Kiedy obniżyliśmy nasze wibracje i przybraliśmy masę, coś odkryliśmy. Odkryliśmy, jak to jest nie mieć mocy, czuć, że nie możemy stworzyć za wiele, czuć, że została nam zabrana cała nasza magia, cała nasza zdolność do tworzenia czegoś z niczego, do tworzenia wszechświata. Był to dla nas dość duży szok dowiedzieć się, co oznacza nie posiadanie mocy.

Wiele, wiele żyć spędziliśmy próbując wypracować drogę powrotną, próbując ponownie odkryć naszą moc w tym zabawnym miejscu zwanym Ziemią, niepodobnym do niczego innego. Jak możemy stać się pełnymi mocy aniołami i istotami? Jak możemy spowodować, że coś pojawi się przed nami natychmiast, po prostu myśląc o tym lub wyrażając taką wolę?

Tak więc odbywaliśmy prawdziwą podróż w dualności, pragnąc mocy, pragnąc aby powróciła do nas, cały czas przebywając w tych zabawnych ciałach bez żadnej mocy, czasami nie mogąc znaleźć pracy czy się wyżywić, czy stworzyć rzeczy, których pragniemy.

Pamiętamy na głębokim poziomie czasy, kiedy było łatwo stworzyć gwiazdę, łatwo stworzyć nową formę życia, zanim przybyliśmy na Ziemię. Przeżywaliśmy ten dylemat przez bardzo długi czas.

Teraz przychodzi Nowa Energia. Teraz przychodzi otwarcie naszej świadomości. I teraz przychodzi zdanie sobie sprawy, że nie ma mocy. Nigdy jej nie było. Była iluzją. Iluzja mocy... musieliśmy zajść tak daleko w tej długiej podróży, aby to odkryć. Musieliśmy mieć w pewnym momencie to, o czym myśleliśmy, że jest mocą, następnie utracić całą tę moc, kiedy przybyliśmy na Ziemię, aby dojść do zrozumienia, że moc nigdy nie istniała.

Istnieje energia. I możemy uczynić z tej energii cokolwiek zechcemy. Ale moc nie istnieje. Była iluzją. Wysilaliśmy się, aby zdobyć moc w naszym życiu. Ale ona jest iluzją. Nie ma po co się wysilać.

Istnieje po prostu energia. Nie jest ona mierzona tym, jak wiele możemy jej zawrzeć w sobie czy kontrolować. Myśleliśmy, że na tym polega moc. Jest energia. Możemy z nią pracować, ale nie używać przeciwko innym, nie akumulować i magazynować, jak to robiliśmy w przeszłości, nie używać jej, aby pokazać innym, że jesteśmy wspanialsi.

Mocy nie ma, Shaumbra. Była tylko iluzją. Istniała tylko energia. Istniała tylko miłość i ekspresja. Wiemy, co mamy na myśli, chociaż nasz umysł stara się teraz to rozgryźć. My wiemy, co mamy na myśli. To jest iluzja mocy.

Możemy uwolnić wszystkie te koncepcje na temat tego, jakimi mocnymi istotami jesteśmy. To już nie jest potrzebne. I tak jest.

TOBIASZ: Teraz ja, Tobiasz i St. Germaine powracamy tutaj. Podoba nam się to, co powiedzieliście.

Kiedy podłączyliśmy się przedtem do waszej świadomości Shaumbry i zobaczyliśmy, o czym zamierzacie dziś mówić, zaskoczyło nas to z początku. Widzicie, nauczyliśmy się czegoś od was. Jest wam trudno to zrozumieć, ponieważ myślicie, że my po naszej stronie wiemy wszystko. Myślicie, że Duch wie wszystko. Ale, drodzy przyjaciele, nie zawsze tak jest. Czasami wy odkrywacie coś pierwsi. Pierwsi dochodzicie do oświecenia. Czasami nas zaskakujecie i zadziwiacie.

Kiedy zobaczyliśmy, do czego doszliście, powiedzieliśmy to innym po naszej stronie, "Zgadnijcie, do czego doszli ludzie?" (śmiech publiczności) A oni zapytali, "Do czego?" A my powiedzieliśmy, "Ludzie chcą dzisiaj mówić o mocy." A ci aniołowie pokiwali głowami, "Tak, moc, cudowna rzecz, cudowna rzecz." A my powiedzieliśmy, "Nie, nie, nie rozumiesz. Ludzkie anioły zdały sobie sprawę, że moc jest iluzją."

I aniołowie po naszej stronie zasłony wybuchli płaczem. To była dla nich nowa informacja. Zdali sobie z tego sprawę poprzez was. Zmieniło to wiele aspektów tego, co tu robimy. Wiemy, że wprawia to wielu z was w zmieszanie. Zrozumiecie. Drodzy przyjaciele, gratulujemy wam i szanujemy was, nauczyciele.

Kochamy was mocno. Nigdy nie jesteście sami. Niechaj nasza wspólna podróż trwa.

I tak jest!

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

01 luty, 2003


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że wracamy do tego czasu Shaumbry, do naszego wspólnego czasu. Tak, rzeczywiście, stwierdziliście, że kiedy uwalniacie wszystko, czym myśleliście, że jesteście, kiedy zwalniacie ograniczenia starej tożsamości, naprawdę możecie odrodzić się i mieć nowe zrozumienia i spostrzeżenia. Możecie zrozumieć, że wszystko jest bardzo stosowne. Kiedy uwalniacie starą tożsamość, dochodzicie do poznania własnego ja, w sposób nigdy wcześniej nie wyobrażalny, tak napełniony miłością, energią i kreatywnością.

Na niedawnym warsztacie przekazywania wielu z was miało przedsmak, miało właśnie czucie, jak to jest pozwolić duchowi przechodzić przez ciebie, twoją własną boskość wysunąć do przodu. Dostaliście poczucie, jak to jest puścić stare pojęcia i poglądy, i być w chwili. Wiecie, wasz umysł powiedziałby, że to jest tak nudne. To nie miałoby żadnej substancji, gdybyście pozwolili mu wejść w to wszystko.

O, ale drodzy przyjaciele, kiedy puszczacie, to jest jak rzeka. To pozwala na swobodny przepływ i wszystko, co stało za tym, porusza się. Widzicie, ze starej perspektywy, patrząc na tamę, to przypominałoby tylko strużkę wody w strumieniu. Czego nie mogliście zobaczyć, to było kolumną energii i miłości, która była na drugim brzegu tamy.

Kiedy puszczacie starą tożsamość, zostajecie „nowhere man” (tu Tobiasz nawiązuje do muzyki granej przed Q&A – wersja piosenki Beatlesów „Nowhere Man”). Naprawdę możecie stawać się wszystkim, wszystkim, całym nowym poziomem doświadczenia, który jest trudny do opisania słowami. W takim razie nie ma żadnej potrzeby budowania swojej tożsamości. Jesteś wszystkim. To jest radosne doświadczenie. To będzie rzucać was na kolana, kiedy zrozumiecie, jak to jest pozwalać Duchowi tańczyć przez siebie, tańczyć z Duchem, nieograniczenie, niepowstrzymanie.

Jak powiedzieliście w Shoudzie Siódmym, kilka momentów wcześniej, nie ma żadnej potrzeby budowania mocy. Nie ma żadnej potrzeby gromadzenia mocy i próbowania być mocą. Poczuliście, jak to jest mieć całą moc we wszechświecie i jak to jest być jej pozbawionym. Doszliście do zrozumienia, że moc jest iluzją. Nie chcecie mocy. Już jesteście wszystkim.

Już nie potrzebujecie budować swojej tożsamości na podstawie mocy w sobie. Inni mogą was atakować, słowami czy fizycznie, wy już nie potrzebujecie mocy. Jesteście energią. Oni po prostu przelecą przez was. Atak was nie dotknie.

Dawniej próbowaliście budować swoją podstawę mocy. Czuliście tak, ponieważ czuliście się oddzieleni od Domu i Ducha, dlatego musieliście tworzyć dom mocy wokół siebie. Teraz zdajecie sobie sprawę, że nie było żadnej potrzeby, by to robić. Wszystko, czego chcecie, jest w chwili.

W tej chwili nie potrzebujesz żadnej mocy. Dlaczego chciałbyś iluzji mocy, kiedy masz wszystko?

Ludzie rozmawiają o byciu potężnym i silnym. Szukają tego. Pragną tego. Poszukują tego. Nie ma teraz żadnej potrzeby, aby używać tego w waszym życiu. Zobaczcie, jak to czujecie. Możecie czuć się początkowo nadzy. Możecie mieć skłonność, aby nie wypuścić tego pojęcia na raz.

Strach może pojawić się od wewnątrz, kiedy powiecie, „Ale jeśli puszczę całą moją moc, wtedy coś we mnie wejdzie, opanuje mnie, zje mnie.” Próbujcie, drodzy przyjaciele, pozwolić temu odejść. Odkryjecie, że żadne istnienie, ani jakakolwiek grupa nie może was zjeść, kiedykolwiek. Jesteście wyjątkowi i w pełni jaźni. Oklaskujemy was za to uświadomienie, że moc jest iluzją.

A teraz będziemy zadowoleni odpowiadając na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Tobiaszu, zastanawialiśmy się nad dużą ilością dzieci z etykietką autyzmu, czy jest to Shaumbra mająca trudności z dostosowaniem się do nowych Energii? Nasz wnuk, prawie trzyletni, jest opatrzony tą diagnozą. My czuliśmy od czasu jego narodzin, że jest Shaumbrą. Masz dla nas jakiekolwiek sugestie, jak moglibyśmy pomóc tym dzieciom utrzymać ich własną jaźń i dostosować się do energii, które wyglądają na przytłaczające dla nich?

TOBIASZ: Rzeczywiście, tak wiele oświeconych istot, które wchodzą teraz w tym momencie – które wybierają was na rodziców – one wchodzą bez żadnej karmy. One wchodzą tak otwarte i oczyszczone. One są tak wrażliwe i wyjątkowo dotyka je wibracja wokół nich. One są tak wrażliwe, że to wyrzuca ich z równowagi chwilami i one nie mogą utrzymać swej koncentracji na ziemi jako człowiek. Więc wielu z nich wybrało was jako rodziców, przewodników, nauczycieli. One znają waszą energię. Wasza energia będzie troszczyć się o nie, karmić je.

One są tak szczere i one są czułe. Ale mają trudności z dostosowaniem się do wszystkiego wokół nich. Ważne jest, aby czuły się bezpieczne. To pomoże im najbardziej. Rozmawiajcie z nimi. Rozmawiajcie z nimi o bezpiecznej przestrzeni, którą stwarzacie razem z nimi.

Rozmawiajcie z nimi o oparciu w miłości Gai…Gaja, ten cenny, drogi Duch, jest taka troskliwa i kochająca. Gruntujcie je w Gai, niech wyobrażają sobie siebie jako drzewo życia, z korzeniami wychodzącymi z Gai i rozgałęziającymi się w niebo. Tak, to połączenie podstaw przynoszenia boskiej energii pomoże im.

Wiedzieli, że wybierają trudną drogę, kiedy wracali na Ziemię jako otwarci i świetliści ludzie. I potrzebują waszej stałej asekuracji… zwłaszcza, kiedy odgrywają. Chcą wiedzieć w pewien sposób, że będziesz tam dla nich, choćby nie wiem jaki typ uczuć okazywali.

Tak, tak, ten kochany, o którym wspominasz, jest Shaumbra… Shaumbra, znaczy rodzinny dom, rodzina, która była wcześniej razem, która jest w podróży, która przynosi energie Boskiego Człowieka na Ziemię w tym momencie. Shaumbra nie jest grupą, z którą potrzebujesz się łączyć, to po prostu oznacza, że byliśmy razem wcześniej, idziemy wspólną drogą, i pozwalamy Duchowi rozwijać się, kiedy jesteśmy w ludzkiej formie na Ziemi.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Tobiaszu, kiedy ktoś umiera w 3-D, we wściekłości, czy ta osoba bierze ze sobą ten gniew i ograniczone przekonania na drugą stronę zasłony? Możemy pomóc tym duszom, które przeszły ostatnio, przez wysyłanie im fioletowego płomienia transmutacji do pomocy, podczas kiedy oni przebywają na płaszczyźnie astralnej?

TOBIASZ: Rzeczywiście, to pozwala nam na omówienie projektu dla Shaumbry do dalszej pracy. Wspomnieliśmy o tym przed tą całą kwestią umierania. Nad tym będziecie pracować, kiedy będziecie na Ziemi.

Myślicie, że kiedy ktoś umiera, to wszystkie ich problemy, całe ich postrzeganie albo braki równowagi odchodzą. Kochana Shaumbra, to wcale tak nie jest. Kiedy ktoś ginie na Ziemi we wściekłości, oni mają tę wściekłość tutaj. To jest tak proste, jak wyobrażenie siebie nagle bez fizycznego ciała. Świadomość nie zauważa tej zmiany, szczególnie u tych, którzy są w nieoświeconym stanie.

Kiedy Shaumbra przez to przechodzi, oni powszechnie rozumieją proces przejściowy. Oni rozumieją, że nie muszą nieść ze sobą dualności. Ale dla ogromnej większości ludzi, kiedy są we wściekłości, wracają tu w tej wściekłości. Kiedy mają bardzo ograniczone i surowe przekonania dotyczące Boga, przychodzą tu z tym.

Jak powiedzieliśmy wcześniej, są miliony, miliony i miliony ludzi, którzy opuścili przestrzeń Ziemi, wrócili tu i czekają na osądzenie. Oni nie słuchają największych z aniołów, które ich odwiedzają. Oni czekają na Jezusa, który przyjdzie ich zbawić i osądzić.

Kiedy podchodzimy do nich, oni nas nie dopuszczają, ponieważ czekają na tę Istotę. Musimy wam powiedzieć, że chodził wśród nich Yeshua, energia Sanandy i jego również nie rozpoznali. Powiedzieli, to jest „trick”, tak więc nie jesteśmy pewni, na co naprawdę czekają.

Kiedy człowiek przechodzi na drugą stronę, często nawet nie przebywa całej drogi do nas. Zostają blisko Ziemi. Rozumieją, że nie mają już fizycznego ciała, ale nie pozwalają sobie w pełni przejść na naszą stronę. Co zdarza się często, oni pozostają w stanie bezcielesnym.

Wtedy czują silne pociąganie do tyłu, aby natychmiast wrócić do ludzkiej formy. Nie spędzają czasu na analizowaniu swego życia. Nie spędzają czasu na rozmawianiu, z „anielskim analitykiem” na naszej stronie (śmiech publiczności), chcą szybko skoczyć do dualności. Tak często mają w sobie gniew i wściekłość. Mają brak równowagi i rosną z tym.

To jest trudne, dlatego jest potrzebny ten okres przejściowy pomiędzy życiami. Ale wielu tego nie wybiera. Są ludzie, którzy wracają do ludzkiej formy kilka dni lub tygodni później po odejściu. To dzieje się tak często, zwłaszcza kiedy zostają zabici na wojnie. Oni wracają, by być z ukochanymi. To pociąga ich natychmiast do Ziemi.

Zachęcamy was, by pracować z tym tematem śmierci i przejścia w Shaumbra Uniwersytet.

W Nowej Energii jest jak zostawiać fizyczne ciało z pełną łaską … jak uwalniać je od siebie, czego oczekiwać po przejściu tutaj.

O, będą tacy, którzy będą wyzwaniem. Tak, tak, oni chcą czekać sądu, jest tu długa lista z tymi przekonaniami, ogromny rój grzeszników, którzy czekają na sądzenie. Oni chcą wierzyć, że są pewne poziomy w niebie i oni są akceptowani w zależności, jak dużo ofiarowali, albo co robili za ich życia.

Żadna z tych rzeczy, drodzy przyjaciele, nie jest rzeczywistością. To nawet w ludzkim sensie nie jest precyzyjne. My myślimy, że nie! Więc dziękujemy Ci za to pytanie i okazję na trochę pontyfikatu (śmiech publiczności)

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Ostatnio trafiłem na książkę poświęconą starej energii, pod tytułem „Ja jestem Tym”, napisaną 30 lat temu. Tylko ją przejrzałem i zasadniczo wiadomość była identyczna, jak Tobiasz nam dzisiaj powiedział – wejdźcie wewnątrz, wyjdźcie z umysłu, bądźcie w boskiej chwili, nie jestem imieniem na prawie jazdy, wszystko jest iluzją. To jak będzie wyglądać Nowa Energia za 30 lat? To będzie szybsze, łatwiejsze? Tobiasz powiedział, że anioły, które przybiorą ludzką formę w czasie przyszłym, nie będą mogły ominąć i iść na Nową Ziemię. Czy to oznacza, że wiadomość wciąż będzie taka sama?

TOBIASZ: Drodzy przyjaciele, jeśli popatrzycie na swoje książki mądrości w ciągu nowoczesnej historii, zobaczycie, że nasza wiadomość jest wciąż i wciąż powtarzana, i znowu. Mówimy to rozmaicie, ponieważ jest wiele uszu, które nas słuchają. Ale podstawowa wiadomość jest taka sama. Prawda jest taka sama: JESTEŚ BOGIEM Także! I, Cauldre, wciąż czekamy, kiedy wyjdziesz z książką (śmiech publiczności), ale drodzy przyjaciele, jest wielu po naszej stronie zasłony, którzy rozmawiają z wieloma z was o prawach na Ziemi w kółko i w kółko. Ja, Tobiasz, byłem połączony z wieloma ludźmi w ostatnim czasie, pracując nad przekazywaniem tej wiadomości. Większość z was (i Ty) nie rozumiecie, że przekazujecie, ale tak jest.

I będziemy kontynuować przekazywanie tej wiadomości – JESTEŚ BOGIEM TAKŻE. Jesteś Boskim Człowiekiem. To wszystko jest zawarte w tobie. Dla Arcymistrza miłości, Yeshua to było jego najprostsza wiadomość. Ale została zniekształcona przez kościoły, więc musimy w kółko kontynuować przywracanie tego nowymi głosami, nowymi drogami.

Yeshua spotykał wielu ludzi na drodze. On mówił każdemu „Ojciec jest w Tobie, Bóg jest w tobie. Jesteś Bogiem. Chcesz być uleczony. Nie mogę cię uleczyć, nie mogę zrobić dla ciebie żadnego cudu. Ale mogę ci pokazać, jak możesz sam się uleczyć. Mogę pokazać ci, jak przywrócić równowagę.” Było wielu, którzy słuchali jego słów. Było wielu, którzy Go wyśmiali. Było wielu, którzy poszli za jego słowami, i dowiedzieli się, jak to jest przyjąć Ducha do siebie, leczyć swoje fizyczne ciała i wiele innych cudów. I tak naprawdę, Jezus nigdy nie uczynił cudu dla kogoś. Pokazywał, jak uczynić je dla siebie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Tobiaszu, przyprowadziłeś nam wielu interesujących gości. I chciałbym prosić o wizytę. Kochałbym dostać wiadomość od Mahometa.

TOBIASZ: To jest interesujące, że rozmawialiśmy z Cauldre o tym, pytał, kiedy energia Mahometa przybędzie tu. Jego energia była w Drugim Kręgu wiele, wiele razy. Ale wiesz, poniekąd – jakby to powiedzieć – on jest bardzo zajęty kontynuowaniem niektórych spraw (śmiech publiczności), planuje w pewnym momencie, ale są energetyczne powody, dla których nie chciał być tu bezpośrednio jako główny gość.

Jest wiele zamieszania wokół wielu waszych mistrzów. Oni nie potrzebują swoich następców. Oni nie potrzebują energii czy uwagi skupionej na sobie. Oni nie chcą, by ludzie postępowali za nimi.

I rozumieją, że była potrzebna równowaga, aby uniknąć kontrowersji. Ale dziękujemy Ci za to pytanie i zapewniamy, że Mahomet będzie tu z nami. Zapewniamy, że rozmawiamy z nim – i on będzie miał dla Ciebie najbardziej niezwykłą wiadomość, kiedy tu przybędzie (śmiech publiczności), tak, rzeczywiście był z tego znany za swoich czasów również.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Tobiaszu, czy możesz nam powiedzieć, jak Gaja produkuje ropę naftową?

TOBIASZ: Jest wiele różnych sposobów, by odpowiedzieć na Twoje pytanie. W naukowy sposób, to po prostu zmienia molekularną strukturę organizmów żywych, które są na waszej planecie, wiążąc razem wiele źródeł energii.

W pewnym sensie, możemy powiedzieć również, że ten olej jest „potem” Gai, produktem ubocznym całej zmiany i ruchów tego cudownego organizmu energetycznego, zwanego Gają.

To było odpowiednie, aby ludzie wykorzystywali ropę naftową. Nie ma żadnej urazy w Gai dla tego. Ale, drodzy przyjaciele, jest czas, jak wiecie, do przejścia na następny poziom energetyczny ziemi. Będziemy o tym rozmawiać w stosowniejszym momencie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Tobiaszu, jak najlepiej mogę być instrumentem współczucia w tym, co nazywamy choroba umysłową? Jak możemy leczyć te choroby bez użycia leków?

TOBIASZ: Już masz to narzędzie współczucie. Znasz to już. Miałeś swoje dni frustracji. Ale to przyniosło Ci dużo radości i nowe zrozumienia w twoim życiu. To jest tak proste, jak wiedzenie, że ludzie wybierają to w swoim życiu. To nie jest błąd natury. To nie jest kara boska. Oni wybierają to z różnych powodów.

Jeśli chciałbyś być jeszcze bardziej wyrozumiałym i pełnym współczucia i zrozumieć, jak to wszystko działa, pytaj tych ukochanych, w stanie przekazu, w stanie czucia, aby pomogli ci zrozumieć bardziej dynamikę tego, co wybrali w swoim życiu. Możesz być zaskoczony wiadomością, jaką dostaniesz.

I jeżeli mówisz, „Ale ja, Tobiaszu, nie potrafię przekazywać”, to jest nieprawidłowe, ponieważ robisz to od dłuższego czasu, szczególnie z tą osobą. Pozwalaj sobie badać te uczucia, co one ci mówią. One opowiedzą Ci cudną historię, historię, która obejmuje również twoją przeszłość. Teraz możesz uwolnić Starą Energię, którą trzymasz w sobie. Możesz zobaczyć całą tę drogę, z nowym zrozumieniem.

Umysłowa choroba nie jest czymś, co powinno być wykorzenione. To jest kondycja uprzywilejowana z naszej strony zasłony, z którą ktoś godzi się urodzić. Oni wybierają to – co wy uważacie za upośledzenie, którym wcale nie jest – z różnych powodów.

I tak… jak możemy to omówić? Te leki, które znaleźliście dla umysłu, zatrzymują ewolucję świadomości. Wiemy czasami, że to pomaga wyrównać, to przejawia tendencję do czynienia tego łagodniejszym. Ale my za tym nie jesteśmy. Są homeopatyczne lekarstwa, które wasi świetni lekarze homeopaci mogą przepisywać dla pomocy, które nie ograniczają umysłu. Więc sugerujemy, abyś porozmawiał z kilku homeopatami, znajdującymi się tu dzisiaj. Porozmawiaj z nimi, co możesz zrobić. Oni znajdą później, po spotkaniu, czas na rozmowę z Tobą, ponieważ jest wiele współczucia w ich sercach.

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Tobiaszu, chcę spytać o przyjaciela, który odszedł w 2001, i dlaczego on… jakie znaczenie jest w tym, że dwa tygodnie temu poczułam silną więź z nim, podczas gdy nie odczuwałam tej więzi przedtem. I wydaje się, że on dużo przechodzi. Właśnie chcę wiedzieć, co on przechodzi i jakie to ma znaczenie.

TOBIASZ: Możesz zostać tu (komentarz Tobiasza, by pytająca nie odchodziła od mikrofonu). Chcielibyśmy porozmawiać z Tobą (śmiech publiczności), więc kiedy z nim rozmawiasz, co on ci mówi, że robi?

SHAUMBRA 7: Dobrze, bardzo dobrze. Niewiarygodnie dobrze, w rzeczywistości.

TOBIASZ: I lubi być po tej stronie zasłony?

SHAUMBRA 7: Bardzo.

TOBIASZ: I on pragnie wrócić do Ziemi?

SHAUMBRA 7: Tak.

TOBIASZ: I na co on czeka?

SHAUMBRA 7: Zgaduję, że na ukończenie przez nasz szkoły, Shaumbra Uniwersytet? (dużo śmiechu i braw publiczności)

TOBIASZ: Mamy spokojną głowę i Cauldre ma problem z głowy. Cauldre… on czasami jest zmuszany do rozmowy o takich rzeczach, jak finansowanie, jak wsparcie potrzebne tej szkole. I my korzystamy z takich podstępnych sposobów, aby o tym mówić (dużo więcej śmiechu), aby to zapewnić.

Więc co czujesz, co sądzisz, dlaczego stworzyłaś tę silną więź z nim, zanim odszedł? Jakie było znaczenie tego krótkiego czasu? Bądź bardzo otwarta w tym. Pozwól sobie. Wiesz, jak do przekazu.

SHAUMBRA 7: Myślę, że był ciekawy, albo zgaduję, że właśnie mnie wybrał, ponieważ mieliśmy więź w czasie jego obecności. Wiele nas łączyło. I rozśmieszał mnie tak bardzo. To było zdumiewające, że on przeszedł tyle, był taki zdolny… miał tyle mądrości.

TOBIASZ: On wiedział, że jego czas nadchodzi. I były pewne strachy i obawy, które miał, kiedy był na łożu śmierci. Na jednym poziomie rozumiał, że zostawia doświadczenia piękna i radości przechodząc na naszą stronę.

Ale potrzebował przypomnieć sobie to. Potrzebował przypomnienia o błogosławieństwie życia. Przypomnienia, że jest również radość w pozostawieniu fizycznego ciała i wracaniu na naszą stronę. Musiał zrozumieć, że nie ma tu krytycznego czy mściwego Boga po naszej stronie, który czeka, aby go osądzić, czy postępował słusznie, czy krzywdził. Zapomniał część z tego.

Musiał być w obecności kogoś, kto ma mądrość. Więc podszedł do Ciebie. Stworzyliście więź. To przypomniało mu o wszystkim, czego się nauczył. I on jest zawsze wdzięczny Tobie. I dlatego kontynuuje podchodzenie do ciebie i żarty.

I tak, rzeczywiście on wraca. Rzeczywiście czeka na ludzi, którzy są zrównoważeni i umożliwią mu lot we własną boskość. Chce być przyjęty do takiej rodziny. Spędził wiele wcieleń w trudnych rodzinach. Ale jest rozsądny i wie, że nie ma już żadnego sensu, aby to wybierał. Teraz ma wybór, teraz postanawia wrócić do rodziny, która będzie kochającą i wychowującą w Nowej Energii. I to jest to, na co on czeka.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Tobiaszu, mam pytanie w związku z incydentem z promem kosmicznym Columbia dziś rano. Jestem przekonany, że te siedem dusz podjęło się opuszczenia tej płaszczyzny dzisiaj. I chciałbym wiedzieć, co robią teraz i jaki jest szerszy obraz tego.

TOBIASZ: Rzeczywiście, jesteśmy zadowoleni, że podjąłeś ten temat. To nie jest tak, że Ty czy inni ludzie piszecie swój scenariusz przejścia. Są tam pewne potencjały, które istnieją. Ale ci, którzy byli w tej misji, znali niebezpieczeństwo i ryzyko na wielu, wielu poziomach. Ale nie wiedzieli i to nie było przygotowanym scenariuszem, że to nastąpi tego dnia. Więc chcemy, byście zrozumieli, że nie ma konkretnej daty czy czasu, w którym do nas wrócicie. To chodzi o potencjał.

Tak wielu ludzi teraz… byliście blisko doświadczenia śmierci, w niemal śmiertelnych wypadkach samochodowych, w tragicznych sytuacjach. Ale nie doświadczyliście śmierci. Zmieniliście to. Zmieniliście to.

Teraz wróćmy do momentu dzisiejszej tragedii z Columbią. Prosimy, byście zrozumieli, że mówimy tu wieloma symbolami, abyśmy byli zrozumiani. Prosimy was, byście nie zatrzasnęli się w dramacie po tym, co powiemy, ale byście zrozumieli to na głębszych poziomach (śmiech publiczności, kiedy Tobiasz waha się, czy kontynuować). Cauldre nie lubi tego, co powiemy, ale pomimo tego powiemy wam to.

Było wiele, wiele misji kosmicznych swego czasu. Jest wielka ciekawość tego, co się dzieje poza królestwem waszej Ziemi, co jest w przestrzeni. To jest naturalne. Jedną z rzeczy, której nauczyli się wasi naukowcy i wasze rządy jakiś czas temu jest to, że rzeczy są całkiem inne, kiedy opuszczacie energetyczny płaszcz Ziemi, kiedy wchodzicie w przestrzeń. Nauczyli się tego, że istnieją tam potężne siły, do których mogą się podłączać.

Kryon mówił o tych energiach w typie kosmicznej kraty. Są potężne energie, które powstają. To jest bardzo trudno pukać do nich z Ziemi. Więc przeprowadzają eksperymenty od jakiegoś czasu. Szukają łączności. Czasami myślą, że to są obce istoty. Wciąż nie są całkiem pewni. Ale wyczuwają i stają się zdolni, aby rzeczywiście wyczuwać wibracje. Czują nagłe przypływy energii, które przybywają stamtąd. I próbują zrozumieć, czym są te uniwersalne energie, i co więcej, jak je wykorzystać na Ziemi.

Dawniej, kiedy próbowali gromadzić te energie… możecie o nich myśleć, w pewnym sensie o tych energiach, o których tu mówimy, jako pewnych wibracjach i tonach w bardzo konkretnych wzorach. Próbowali rozszyfrować to dla lepszego zrozumienia. Myślą, że to jest język, ale tak nie jest. Było przypuszczenie, że jest to język obcej cywilizacji, które nazywacie „obcymi”. Ale tak nie jest. To, co odkryli, kiedy podłączają się do tych częstotliwości i wibracji, dostarcza bardzo potężnej, ale jeszcze zamkniętej energii.

Drodzy przyjaciele, jest wiele pracy w tym punkcie. Myślicie, że oni idą tam, aby nauczyć się jak lepiej uprawiać zboże? (śmiech publiczności), albo zobaczyć, czy szczury mogą żyć dłużej? Nie.

W pewnym sensie odkryli Nową Energię (westchnienia i aaach publiczności). Tak. I oni używają jej teraz do swoich eksperymentów.

(chichocząc) Oni rozumieją, że MY wiemy. Nawet podsłuchują nasze rozmowy tutaj. Próbują zrozumieć, co już wiemy, aby mogli lepiej zrozumieć to, co chcą poznać. Więc chcielibyśmy ich przywitać tu dziś! (śmiech publiczności), podziękować za podsłuchiwanie!

(później okazało się, że było 70 ataków Internetowych z U.S. Military podczas tego przekazu)

Oni używają pewnego typu substancji opartej na wodzie, gdzie próbują zebrać tę energię w przestrzeni. Wiedzą, że jest to bardzo potężne. Podczas misji kosmicznych, na zewnątrz od magnetyzmu Ziemi, mogą wykorzystywać tę energię. Ale wysiłki, aby wykorzystać to na Ziemi, zawiodły.

Teraz, jak wiecie, siatki zmieniły się. Rzeczy stały się inne właśnie miesiąc temu. Weszli całkiem niedawno do przestrzeni i poznali to. Drodzy przyjaciele, oni rozumieją, że siatki zmieniły się.

Więc teraz próbowali przenieść tę bardzo potężną Nową Energię na Ziemię. Próbowali skrzyżować (zagiąć?) przestrzeń. Próbowali przenieść to do atmosfery Ziemi. I to nie pracuje za dobrze. Tam jest coś, co wymaga wielkiego zrozumienia.

Poniekąd, możemy powiedzieć, że świadomość ludzkości nie pozwoli na to, aby tak się stało. To jest w tej chwili zbyt potężne, aby mogło zostać przez ludzkość wykorzystane teraz. To sprawia, że wasza broń jądrowa wydaje się przy tym prymitywna i słaba. Jest dość świadomości i wibracji na planecie, by wiedzieć, że gdyby zostało to wykorzystane teraz, wpadło w ręce tych, którzy mają programy, to byłoby katastrofalne. Więc ci, którzy byli na promie Columbia, w pewnym sensie poświęcili swe życie, aby uniemożliwić przeniesienie tego w tym momencie.

Będzie więcej poszukiwań, ale możecie być pewni na razie, że rządy świata zrozumieją, że będzie trudno przywrócić tę energię do zewnętrznych królestw Ziemi. Oni będą kontynuować swoje eksperymenty.

Dlaczego w waszych wiadomościach dzisiejszego ranka reporterzy rozmawiają o tej tragedii i mówią: „Jeśli znajdziecie jakieś szczątki tego, nie dotykajcie niczego, trzymajcie się z daleka”. Tak jest dlatego, ponieważ oni nie są pewni, co to jest. Będą w waszych wiadomościach wielkie spekulacje na temat projektów szpiegowskich i wiele w tym stylu. To jest również stosowne, ponieważ to otwiera prawdę. Tak, będą śledztwa. I tak, będą tacy, którzy będą sobie zdawać sprawę, że były prowadzone w przestrzeni badania, które były przed nimi ukrywane.

Drodzy przyjaciele, nie chcemy, byście dali się w to wciągnąć. Próbujemy namówić was, byście zrozumieli, co się zdarza pod powierzchnią. Kiedy uwalniacie dualność i programy, i dramaty swego życia, wtedy staje się to znacznie łatwiejsze dzielić się z wami wszystkim, ponieważ nie będziecie skupiać się nad tym.

Ale jak powiedzieliśmy wiele miesięcy temu, zaczynacie rozumieć, czym jest Nowa Energia. Stwarzacie Nową Energię. Powiedzieliśmy również wtedy, że to nie może być wykorzystane przez was teraz, ale że stwarzacie Nową Energię, że to nabiera kształtu na zewnątrz waszego wszechświata. To jest jeden przykład tego.

PYTANIE OD SHAUMBRA 9: Witaj, Tobiaszu. Czy mógłbyś powiedzieć o sabotażu, szczególnie o samo-sabotażu? Jeśli jestem aniołem i Bogiem, dlaczego to sobie robię?

TOBIASZ: W tobie jest obawa… jest strach przed byciem potężnym. Jest również strach przed brakiem mocy. To konflikt, który ma w was miejsce teraz. I nie jesteś w tym sam. Jest tak wielu, którzy tego również teraz doświadczają. Czujecie, że jeśli otworzycie się, to smok, który być może w was jest, wyjdzie. Smok, który być może dawniej niszczył wszechświaty, niszczył innych, niszczył siebie. Więc jest ten konflikt. Jest ten samo-sabotaż.

Shaumbra, wy wiecie, że drzwi są otwarte. Wiecie, że zburzyliście ściany. Ale otworzyliście drzwi tylko trochę. I w takim razie, kiedy zaczynacie coś czuć, kiedy czujecie się trochę niespokojni, kiedy czujecie stare rzeczy z przeszłości, zamykacie drzwi natychmiast. Tak, teraz są często otwierane drzwi, zamykane drzwi, wiele podniszczonych zawiasów ostatnio! (śmiech publiczności).

To jest odpowiednie, że zapytałeś o samo-sabotaż w tym dniu, ponieważ, kochana Shaumbro, odkryliście teraz, zrozumieliście, że moc jest iluzją. Uwalniacie pojęcie mocy. Nie ma już żadnej potrzeby, aby sabotować samego siebie.

Pozwalajcie sobie wyrażać to w waszej najpełniejszej, najokazalszej drodze, w chwili, w której jesteście. Możecie początkowo czuć się z tym niewygodnie. Pozwalajcie starym uczuciom z przeszłości wracać do was z wizytą. Znacie powód, dla którego stare uczucia, ludzie albo doświadczenia z przeszłości odwiedzają was ponownie? Tak jest dlatego, że oni chcą zobaczyć, co wy macie. Chcą zobaczyć wasze oświecenia. Chcą poczuć waszą boskość.

Więc mówimy wam, puszczajcie to wszystko. Zrozumcie, że moc była iluzją, że po prostu Jesteście. Sabotaż i auto-sabotaż powoli zniknie. My wiemy, że powodowało to wielki konflikt w was. I to męczyło was bardziej niż cokolwiek… bardzo, bardzo męczyło. Teraz czas puścić to.

Kochana Shaumbro, wszyscy razem… kolejny dzień w chwili… kolejny dzień nowego zrozumienia… nowego uczestniczenia… nowego ośmielenia… Nowej Energii.

Nigdy nie jesteście sami.

I tak to jest!

Przekaz 8

Iluzja mocy – część II

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

01 marzec, 2003


Tobiasz: I tak jest, drodzy przyjaciele, że łączymy nasze energie w tej świętej przestrzeni i w tym świętym czasie. Ja, Tobiasz, czekałem od ostatniego spotkania, aby powrócić i cieszyć się tym czasem spędzonym z rodziną. Czekałem, aby być z wami, aby usłyszeć wasz Shoud.

Przekazujecie w trakcie Shoud głębokie mądrości, mądrości, które studiujemy tutaj po naszej stronie zasłony. Dochodzicie do tak głębokich, a jednocześnie prostych zrozumień na temat tego, kim jesteście. Dochodzicie do zrozumień płynących z serca, nie z umysłu.

O, jest tak wiele książek na temat religii i duchowości, które zostały napisane z umysłu. Ale wy wychodzicie od waszych uczuć. Zrozumiecie to bardziej w nadchodzących miesiącach i latach. Ale, widzimy tę różnicę. Nie ma długich i szczegółowych list zasad. Nie jest to trudny materiał, który trzeba studiować. Jest to proste, ale głębokie i mądre.

Podczas naszego ostatniego spotkania miesiąc temu, kiedy powiedzieliście, że moc jest iluzją... było to, w pewnym sensie, kwantowym skokiem. Tak wielu z was, włącznie z Cauldre, ciągle nie zdaje sobie sprawy z jego implikacji. Jest to podstawowy i rdzeniowy materiał dla Nowej Energii. To nie były tylko słowa. To jest nowa świadomość.

Dlatego my wszyscy, aniołowie po tej stronie zasłony, śpieszymy, aby być z wami, słuchać was, czuć was, dzielić z wami chwile. Zróbmy to teraz. Podzielmy się tą chwilą. Niech Shaumbra na całym świecie połączy się w jednym, prostym oddechu. Pozwólcie mu dotknąć waszej boskości. Pozwólcie sobie na śmiałość.

Pozwólmy sobie wszyscy na bycie w tej chwili i odczuwanie jej.

Przerwa

Jest tak wiele odczuwania. Otwieracie siebie tak bardzo. Tak, to wymaga śmiałego i odważnego ludzkiego anioła, aby być w tej chwili, w pełni ześrodkowanym na Teraz i czuć. To wymaga śmiałości i odwagi, aby znowu otworzyć się na swoje uczucia. To jest ten rdzeń. To jest rzeczywista informacja. To tutaj przychodzi boskość.

Widzimy, że zdejmujecie warstwa po warstwie i warstwie to, co odgradzało was od odczuwania. Te warstwy powstrzymywały was od prawdziwego zrozumienia, kim jesteście. Doprawdy wymaga to odwagi i śmiałości, aby się otworzyć.

W trakcie naszego ostatniego spotkania przyznaliście, że moc jest iluzją. Dlatego, drodzy przyjaciele, kiedy się otwieracie, kiedy pozwalacie sobie znowu na odczuwanie, nie musicie się martwić, że ktoś wtargnie do waszej przestrzeni czy energii. Zamknęliście się tak bardzo. Ustawiliście te bariery, aby żadna inna istota nie mogła was kontrolować, konsumować was, kraść waszej energii, wpływać na wasz umysł, sterować waszym życiem czy zniewolić was w jakikolwiek sposób.

Wszyscy przez to przeszliście. Byliście niewolnikami i właścicielami niewolników, nie tylko w waszych życiach na Ziemi, ale nawet zanim byliście ludźmi. Wiedzieliście jak to jest, kiedy ktoś zabiera wam waszą moc. Wiedzieliście jak to jest mieć władzę nad czyimś życiem. Kiedy to robiliście, zamknęliście się. Ukryliście swoje uczucia przed sobą.

Teraz dochodzicie do wniosku, że moc była iluzją. Jest tylko energia, energia, którą możecie się bawić jak zechcecie, z której możecie tworzyć, co zechcecie. Ale moc była iluzją, dlatego nigdy naprawdę nie możecie nikogo zniewolić. Nigdy nie możecie przejąć nad kimś kontroli. I nikt nie może przejąć kontroli nad wami.

Drodzy przyjaciele, na waszym obecnym poziomie mądrości i zrozumienia, nie ma takich sił, które mogłyby przejąć nad wami kontrolę... chyba, że tego chcecie. Tak więc, jest to odpowiedni czas, aby być śmiałym i odważnym. Otwórzcie się na swoje uczucia i wiedzcie, że nic nie może was pochłonąć.

Jest to czas w Nowej Energii, kiedy można naprawdę żyć, naprawdę żyć.

Weźmy jeszcze jeden wspólny oddech. Kiedy to robicie, wejdziemy szybko, jeszcze bliżej waszej przestrzeni i jeszcze bliżej waszych uczuć. Prosimy, abyście nas czuli, wszystkich nas... włącznie z naszym specjalnym gościem. Przedstawimy go za moment.

Wielu z was zna tego gościa. Pracowaliście z nim na wiele sposobów. Wpłynął on na wasze życia na wiele sposobów. Wspaniała istota!

Drodzy przyjaciele, pomówmy przez chwilę o religiach. Religie w waszym świecie przechodzą teraz przez wiele wewnętrznego chaosu. Przechodzą przez wiele zmian. Są jednak w nich grupy, które trzymają się Starego. Nie chcą zmian. Obawiają się zmian. Myślą, że Bóg nie chce, aby zmienili swoje stare sposoby, a więc trzymają się ich kurczowo, wbrew wszystkim znakom wskazującym, że nadszedł czas na zmiany.

Maleje liczba ludzi uczestniczących w obrządkach. Ale oni nie rozumieją dlaczego. Obwiniają o to ludzi, obwiniają ich o utratę poczucia duchowości.

My śmiejemy się z tego. Ludzie nie tracą duchowości. Są bardziej duchowi niż kiedykolwiek przedtem.

Wasze religie trzymają się Starego. Próbują utrzymać swoje istnienie. W nadchodzących latach zobaczycie wiele walących się ścian, wiele chaosu w kościołach na całym świecie.

Wasze obecne wojny mają podstawę w religiach. Nie chodzi o ekonomię. Nie chodzi o ropę. Chodzi o religie. Chodzi o starą karmę, o konflikty między chrześcijaństwem i islamem.

Drodzy przyjaciele, to dlatego jesteście teraz na Ziemi. Widzicie, byliście tymi, którzy stworzyli te kościoły. Pomagaliście zbudować te religie.

W pewnym momencie wiedzieliście, że trzeba pozwolić sobie na dojście do nowej prawdy i zrozumienia. Widzieliście, jak zniekształcane było boskie słowo. I to was zasmucało. I ciągle was to zasmuca. Tak wielu z was odeszło nie tylko z zakonów religijnych, ale także z życia. Wiecie, o czym mówię.

Wracaliście w ostatnich inkarnacjach, ale wiedliście samotne życie. Byliście rozczarowani, tym, co stworzyliście i tym, co się stało z kościołami, rozczarowani wojnami, brakiem współczucia i miłości. Wielu z was było zaangażowanych w przeszłości w krucjaty, nie tylko chrześcijańskie.

Opuściliście kościoły, które tak mocno kochaliście, które pomogliście stworzyć. Byliście w odosobnieniu. Próbowaliście zapomnieć, kim jesteście. Widzieliście rezultaty tego, co stworzyliście. I nie podobało wam się to. Tak więc ukryliście się. Udaliście się w samotną podróż... przez wiele, wiele żyć.

Wiedzieliście w głębi siebie, że macie moc i zrozumienie. Wiedzieliście, że możecie wpłynąć na wiele rzeczy, jednak ukrywaliście się. Nie pozwalaliście sobie na ujawnienie się. Nie mieliście odwagi. Nie mieliście śmiałości.

Ale wiedzieliście także na poziomie swojej duszy, że nadejdzie czas na ujawnienie się, na wyrażenie swojej boskości, na bycie nauczycielem i przewodnikiem dla innych, ale nie na stary sposób, nie w ramach starych kościołów. Mieliście być pionierami wytyczającymi nowe szlaki.

Postawiło to przed wami wiele wyzwań w tym życiu. Wiedzieliście, że jest to życie wzniesienia się i zjednoczenia z samym sobą.

Drodzy przyjaciele, kiedy patrzycie na tę koncepcję Uniwersytetu Shaumbry, napawa was to lękiem. Mówicie, "Pomogłem stworzyć kościoły. Popatrzcie co one zrobiły." Drodzy przyjaciele, to było Stare i służyło pewnemu celowi. Kościoły prowadziły ludzkość na ścieżce ich budzącej się boskości.

Archanioł Gabriel wezwał was, abyście byli nauczycielami, nie tworzyli religii, ale tworzyli świadomość. Nie chodzi o długie dokumenty i książki jak żyć, ale o rozświetlenie waszej własnej boskości, wprowadzenie jej do waszego życia. Bycie w Teraz Boskim Człowiekiem jest najlepszym przykładem, najlepszym sposobem pokazania innym.

Oni do was przyjdą. Przyjdą do was nie po to, aby uczyć się na pamięć przydługich skryptów, czy żeby przestrzegać długich list z zasadami. Przyjdą do was, aby poczuć blask waszej boskości i następnie otworzyć się na własną. Przyjdą do was, aby zobaczyć, że możliwe jest stanie się boskim aniołem tu na Ziemi.

Czy widzicie dlaczego jest tak ważne, że jesteście teraz tutaj? Kiedy runą mury kościołów, dokąd udadzą się ludzie? Do kogo się zwrócą? Będą rozczarowani, tak jak wy byliście rozczarowani. Będą potrzebowali jako przewodnika kogoś, kto znalazł oświecenie wewnątrz. Nie w książce, nie w zasadach, ale wewnątrz.

To dlatego tu jesteście. To dlatego prosimy was, abyście byli śmiali i odważni. Ujawnijcie się, ujawnijcie się, gdziekolwiek się ukrywacie! (śmiech publiczności) Będziemy ciągle zachęcać was do wystąpienia naprzód. Wiemy, że ciągle się ukrywacie. Wiemy, że ciągle jesteście trochę bojaźliwi. Ale jest czas, żeby się ujawnić.

Nasz gość stał przed płonącym krzewem i słyszał głos Boga. Stał na szczycie góry i czuł jak otwierają się niebiosa i otrzymał inspirację, która zmieniła świat i ciągle nań wpływa. Nasz gość przyniósł wiadomość swojemu ludowi.

Chcielibyśmy wprowadzić Moshe - Mojżesza. Pewnego dnia zobaczył jak strażnik zakatował żydowskiego niewolnika na śmierć. Mojżesz zabił tego strażnika. Ujawniły się gniew i miłość do swojego ludu. Ukrywał się przez wiele, wiele lat, tak jak wielu z was.

Ale jego związek z Duchem i własną boskością stał się tak silny, że nie mógł się naprawdę ukryć, tak jak wy nie możecie się naprawdę ukryć. Nie możecie się ukryć przed waszą boskością i tym, kim jesteście. Tak więc, pewnego dnia przed płonącym krzewem, Mojżesz otrzymał wiadomość, wiadomość, że ma do wykonania pracę, wyprowadzenie swojego ludu z niewoli.

Drodzy przyjaciele, Mojżesz był jąkałą. Powiedział on, "Drogi Boże, jak mogę być przywódcą? Jak wyprowadzę mój lud z niewoli, jeśli się jąkam?"

Próbował wymigać się ze swojej misji. Tak więc, Duch poprzez Gabriela i Michała zasiał ideę, aby mówił za niego jego brat. Mojżesz ciągle bał się ujawnić, ośmielić.

Droga Shaumbro, czy rozumiecie, co mówi wam Mojżesz?

Mojżesz poszedł na szczyt góry Synaj. W trakcie medytacji i modlitwy prosił Ducha o zrozumienie, w jaki sposób ma prowadzić swój lud. To wtedy zostało dostarczone Dziesięć Przykazań. W zasadzie nie były to przykazania. Były to boskie zobowiązania wobec Mojżesza, wobec jego ludu, wobec wszystkich ludzi na Ziemi.

Mojżesz prowadził swój lud przez pustynię, cudowna metafora... i częściowo prawdziwa. Poprowadził ich w bardzo długą wędrówkę poprzez pustynię, poprzez ich oczyszczenie, poprzez ich ciemną noc duszy.

Mojżesz pomógł stworzyć nowe wskazówki dla ludzi w owych czasach. Pomógł im zrozumieć jak prowadzić lepsze moralnie życie, jak również lepsze duchowo życie. Pomógł stworzyć zasady, który były potrzebne w tych czasach, zasady, które pomagały człowiekowi zrozumieć jego miejsce w społeczności, jego miejsce w rodzinie i jego miejsce wobec Boga. Dał nadzieję całemu nowemu narodowi.

Jego słowa ciągle mają duży wpływ na wasz dzisiejszy świat, szczególnie na chrześcijan i żydów. Mojżesz pomógł wprowadzić Erę Chrystusa, czas, kiedy ludzie mogli zacząć sprowadzać swoją boskość z zewnętrznych wymiarów na Ziemię, aby zintegrować ją ze swoją człowieczością.

Tak, wielu z was wędrowało z Mojżeszem. Uważaliście go za twardego, starego władcę. I on taki był. Był w tym czasie surowy. Musiał być. Próbował pokazać wam i pokazać innym drogę do waszej własnej boskości. W tym czasie było to bardzo trudne. Świadomość była zupełnie inna niż dzisiejsza.

Po długim i raczej trudnym, ale satysfakcjonującym życiu, Mojżesz opuścił Ziemię. Widział zachodzące zmiany. Ale widział także brak równowagi. Widział, że jest inna grupa ludzi traktowanych jak niewolnicy, którzy nie mieli nadziei, którzy byli pozbawieni przewodnictwa. Oni potrzebowali innej wiadomości.

Tak więc, drogi Mojżesz powrócił na Ziemię, przyjmując inne wyzwanie, znów będąc śmiałym i odważnym, powracając jako Mahomet.

Mojżesz i Mahomet... ta sama istota. Powrócił, aby stworzyć Islam. Islam, poddanie się, uwolnienie. Ludy Arabii miały starą karmę, która wymagała uwolnienia. Potrzebowali kogoś, kto by wyprowadził ich z więzienia ich własnych dusz.

Mojżesz i Mahomet mieli tak ogromny wpływ na swoje społeczeństwa. Tak więc, wyobraźcie sobie, jak czuje się on teraz, kiedy widzi tę dualność, kiedy widzi konflikt pomiędzy chrześcijaństwem, judaizmem i islamem. Myślicie, że zasmucają go te wydarzenia. Ale on, drodzy przyjaciele, ma wielkie, wielkie współczucie dla ludzi.

Mojżesz i Mahomet rozumie, co wydarza się teraz na świecie. Rozumie, że ludzkość znajduje się w czasie wielkich zmian. Rozumie, że religie, które były odpowiednie kiedyś, nie są odpowiednie teraz.

Mojżesz przychodzi tu dzisiaj, aby zachęcić was do waszej pracy. Zachęca was, drodzy przyjaciele, abyście stanęli przed płonącym krzewem, aby usłyszeć słowo Boga wewnątrz was. Zachęca was, abyście usiedli na szczycie góry, tak jak robicie to teraz - nie na górze Synaj, ale Coal Creek Canyon (śmiech publiczności) - aby zrozumieć zobowiązanie jakie Duch ma wobec was, zobowiązanie, jakie macie wobec swego ducha.

Przychodzi tutaj teraz, aby prosić was o bycie śmiałymi i odważnymi, tak jak on. Mojżesz, jąkała, który nie mógł wydobyć z siebie słów, który jednak podążał za swoim sercem, aby zmienić świat. Mojżesz, który powrócił jako Mahomet, aby wyprowadzić inną grupę z ich niewoli, aby pomóc podnieść świadomość, uwolnić tę grupę od ich przeszłości.

Prosimy was teraz o oddychanie i pozwolenie tej energii Mojżesza/Mahometa na bycie z wami, na uśmiechanie się do was i na podziękowanie wam za pracę, którą wykonujecie. Ma on empatię i współczucie, ponieważ wędrował tak jak wy kilka razy, zdobywając nowe terytoria, burząc stare systemy, będąc w swojej prawdzie.

Mojżesz mówi, że Dziesięć Przykazań było odpowiednie, chociaż trochę przekręcone, ponieważ tak naprawdę było dziesięć zobowiązań. Gdyby pracował on teraz z wami w Nowej Energii, byłby nowy zestaw zobowiązań. Oto jego wersja zobowiązań w Nowej Energii.

Pierwsze i najważniejsze "Jesteś Bogiem także." Uszanuj to. Zaakceptuj to. Zakochaj się w tym. Poczuj Boga wewnątrz siebie. Jesteś Bogiem także.

Drugie, bądź w chwili teraźniejszej z Bogiem, który jest wewnątrz ciebie, który jest we wszystkich rzeczach. Pozwól sobie to poczuć. Bądź w tej przestrzeni. Wtedy mówił Mojżesz o świętowaniu Sabatu, jednego dnia. O, wtedy było to wielkie wyzwanie, aby ludzie zatrzymali się na jeden dzień, aby poczuć Ducha. Teraz mówi on, "Bądź w chwili z Duchem, ze sobą. Czuj to." Nie potrzebujecie już specjalnego dnia. Możecie być w miłości Ducha w każdej chwili.

Trzecie, "Szanuj swoich przodków. Szanuj przeszłość." Przeszliście przez tak wiele inkarnacji, aby dojść do tego punktu. Czasami nie chcecie nawet uznać tego, kim byliście. Dlaczego jak myślicie, zapominacie o swoich przeszłych życiach? Ponieważ chowacie je pod dywanem. Próbujecie je ukryć. Szanujcie wszystko co zrobiliście, nawet te życia, które uważacie za złe. Szanujcie siebie i swoją przeszłość.

Czwarte, Mojżesz mówi, "Drodzy przyjaciele, bądźcie w swojej prawdzie. Bądźcie zawsze w swojej prawdzie." Ludzie unikają swojej prawdy. Tak, kłamią, ponieważ nie chcą zobaczyć swojej prawdy. Teraz, bądźcie w swojej prawdzie. Dzięki temu wzrośnie wewnątrz was nowa świadomość. Pomoże wam ona czuć. Pomoże zrozumieć i nawet usłyszeć prawdziwe słowa waszej boskości.

Kiedy jesteście w teraz i w swojej prawdzie, daje wam to wszystko, czego potrzebujecie. Kiedy próbujecie uniknąć prawdy o tym, kim byliście w przeszłości lub nawet w tym życiu, zniekształca to rzeczywistość. W pewnym sensie, żyjecie w zmienionym stanie. Wychodzicie na zewnątrz Teraz. Bądźcie w swojej prawdzie. Bądźcie dumni z tego, kim jesteście. Przyznajcie się do wszystkich swoich uczynków i weźcie odpowiedzialność za wasze życie. Bądźcie w swojej prawdzie.

Piąte, "Jesteście twórcami. Możecie stworzyć wasz własny dostatek. Jesteście twórcami wszystkiego, czego potrzebujecie w chwili. Weźcie odpowiedzialność."

W starych czasach mówił on, "Nie kradnij. Nie pożądaj dóbr swojego sąsiada." Teraz mówi, "Jesteś twórcą. Nie potrzebujesz tego, co ma ktoś inny. Możesz stworzyć dla siebie wszystko." Nie patrz na innych i nie zazdrość im tych dobrych rzeczy, które mają, ponieważ nie rozumiesz ich wyzwań. Bądź twórcą swojego własnego życia. Weź odpowiedzialność.

I w końcu, Mojżesz mówi, "Drodzy przyjaciele, cieszcie się życiem. Wdychajcie życie. Bądźcie śmiali i odważni. Odczuwajcie życie." Powiedzcie do siebie, "Tak, wybieram życie. Wybieram bycie teraz tu na Ziemi, w pełni świadomy, kim jestem, w pełni świadomy, co tutaj robię."

To jest to co Mahomet i Mojżesz napisałby teraz na tablicach dla was. To jest całkiem proste. Może zrobią z tego film! (śmiech publiczności)

Drodzy przyjaciele, energia Mojżesza i Mahometa powraca teraz na Ziemię bardzo silnie. Pozostanie tu przez jakiś czas, szczególnie w trakcie zmian w waszych kościołach.

Przerwa

Teraz siedzimy z wami w Rozszerzonym Teraz. Zawiera ono was w tej chwili, w pełni obecnych z nami. Ale jest ono rozszerzone, ponieważ zawiera nie tylko was, ludzi siedzących na krzesłach, czy leżących na sofie, czy na podłodze.

Rozszerzacie się. Otwieracie swoje pola energetyczne, aby zawrzeć w waszej chwili inne rzeczy. Włączacie Mojżesza i mnie, Tobiasza, chociaż jesteśmy parą dawno zmarłych żydów. (śmiech publiczności). Zawieracie nas w waszej chwili.

W Rozszerzonym Teraz, nie musicie opuszczać swojego ciała czy swojej rzeczywistości, aby wejść w inne wymiary i spotkać nas. Nie zaprzeczacie swojemu człowieczeństwu. Otwieracie swoją energię. Rozszerzacie swoje pole energetyczne, aby nas zawrzeć.

Kiedy rozszerzacie swoje pole energii, zawieracie także wszystkie aspekty tego, kim byliście w przeszłych życiach. Zawieracie tę całą energię w swoim Teraz. Kiedy tu siedzimy, większość z was nie boi się otworzyć. Jesteście w świętej energii swojej boskości i rodziny Shaumbry. Możecie się więc otworzyć, aby zawrzeć wszystkie doświadczenia waszych przeszłych żyć. Możecie się otworzyć, aby zawrzeć inne wymiary.

Jest to Rozszerzone Teraz, ponieważ jesteście w pełni obecni. Jesteście zakotwiczeni. Jesteście punktem skupienia. JESTEŚCIE źródłem.

W przeszłości staraliście się opuścić wasze Teraz i wasze ciało. Próbowaliście zaprzeczyć Teraz, aby pójść gdzie indziej. Bądźcie w swojej prawdzie. Waszą prawdą jest, że jesteście ludźmi. Jesteście tutaj teraz. Nie próbujcie odchodzić. To jest Rozszerzone Teraz.

Rozszerzone Teraz jest Nową Energią. jest częścią fizyki Nowej Energii. Możecie być w pełni obecni, a jednak zawierać wszystko inne. Kiedy nie boicie się, że ktoś inny was skonsumuje lub będzie was kontrolował, możecie otworzyć pole energii i być w Rozszerzonym Teraz.

Wasza świadomość rozszerza się na wiele wymiarów, kiedy jesteście w Rozszerzonym Teraz. Wasza energia nie rozszerza się tylko na wasz fizyczny trójwymiarowy świat, ale również wkracza do innych wymiarów.

Wyobraźcie sobie wielkie, wielkie jezioro. Jezioro jest piękne, otoczone górami. Jest bardzo spokojne. Jego powierzchnia jest jak lustro.

Wyruszacie łodzią z przystani na końcu jeziora. Płyniecie w linii prostej, kierując się do brzegu po drugiej stronie. Ale nie widzicie tego brzegu. Zakładacie, że tam jest.

Kiedy patrzycie za siebie, widzicie fale powstałe w wyniku ruchu łodzi.

W tej metaforze, fale za wami są jak wszystkie doświadczenia waszych przeszłych żyć. Coś stworzyliście. Stworzyliście ruch, tutaj reprezentowany przez fale. Fale nabierają własnego życia i energii.

Podobnie energie waszego przeszłego życia nabierają własnej tożsamości. Nie są one twórcami jak wy. Ale wasze przeszłe życia dalej żyją. Kiedy je uwalniacie, udają się w kosmiczne wymiary i kontynuują swoje życie.

Kiedy wchodzicie w Rozszerzone Teraz, łódź zatrzymuje się. Łoź zatrzymuje się, ale fale trwają. Mają swoje własne życie. Powracają i przecinają się z łodzią.

W Rozszerzonym Teraz jesteście nie tylko na powierzchni jeziora, ale także w jego głębi. Nie jesteście tylko łodzią na powierzchni, ale także łodzią podwodną na głębokości. Kiedy myśleliście, że wiedziecie bardzo linearne życie, wydarzało się wiele na innych poziomach.

Jezioro jest bardzo, bardzo głębokie. Tworzycie więcej niż tylko falę na powierzchni. Zmienialiście wszystkie rzeczy we wszechświecie. Widzieliście tylko powierzchnię. Widzieliście tylko fale. Nigdy nie widzieliście brzegu lub tego co było pod powierzchnią wody.

W Rozszerzonym Teraz, macie pełen dostęp do całej głębi jeziora, wszystkich doświadczeń, które stworzyliście na powierzchni. Wszystko to powraca do was. Nie ma już potrzeby ścigać się po jeziorze.

Wszystko do was przychodzi... wszystko. Rozszerzone Teraz zawiera wszystkie energie przeszłości, całą wielowymiarową pracę, którą wykonaliście. To teraz powraca do was. To teraz powraca do was.

Zdacie sobie sprawę z wielu rzeczy. Zrozumiecie to, co nazywacie zaburzeniem wielokrotnej osobowości. Zrozumiecie, że były to wasze aspekty. Doświadczaliście "przecieków".

Wielu z was doświadcza teraz zaburzeń wielokrotnej osobowości. Zastanawiacie się, co się dzieje w waszym umyśle. Macie wizje i obrazy przeszłości, od wielowymiarowych aspektów siebie. To nie jest nic złego. Pozostańcie ugruntowani w chwili Rozszerzonego Teraz i zrozumiecie o co w tym wszystkim chodzi.

Wydarzą się wam rzeczy... kiedy będziecie myśleli, że za chwilę ulegniecie strasznemu wypadkowi samochodowemu, aby za chwilę stwierdzić, że znajdujecie się po drugiej stronie drogi, obróceni w prawidłowym kierunku ruchu, całkowicie bezpieczni. Będziecie się zastanawiali co się stało w tym "brakującym" czasie. Nie zrobili tego aniołowie. Zrobiliście to wy. Byliście w Rozszerzonym Teraz i wybraliście inny potencjał.

SHOUD: Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy jedną rodziną. Jesteśmy rodziną na całym świecie i wszechświecie. Jesteśmy jednym głosem i wieloma głosami.

Ostatnim razem mówiliśmy o iluzji mocy i fakcie, że tak naprawdę nie ma mocy. Naprawdę jest tylko energia. Pracujemy z energią. Tworzymy przy użyciu energii.

Z tym nowym zrozumieniem, wiemy, że wewnątrz naszego Rozszerzonego Teraz, wewnątrz naszej rzeczywistości, nie ma światła i ciemności. Nie ma sił pracujących przeciwko sobie. Teraz, te elementy pracują razem dla siebie nawzajem.

Mając ten wgląd, możemy uzdrawiać. Możemy równoważyć swoje fizyczne ciało. Jeśli są w nas choroby, pracują one teraz z tymi elementami, które próbują nas uzdrowić, z systemem odpornościowym, z tymi częściami biologii, które próbują naprawiać.

Teraz nie ma w nas dwóch sił, walczących ze sobą. Jest tylko jedna. One wszystkie pracują razem, aby zachować nas w równowadze w Nowej Energii.

Nie musimy się martwić, że złapiemy jakieś zarazki od innych ludzi. Możemy przebywać w środowisku, gdzie jest mnóstwo przeziębień i gryp i nie martwić się, że te wirusy nas powalą. Możemy się otworzyć i pozwolić na wejście wszystkich energii do naszej rzeczywistości, do naszego życia, nawet do naszego ciała, ponieważ, kiedy wejdą one do naszego ciała, wszystkie energie pracują razem. Łączą się w Nowej Energii w całkiem nowej równowadze.

Nie ma mocy w grypie, czy mocy w ciele, aby się uzdrowić. To była iluzja. Teraz wszystko spotyka się w jedności. W Rozszerzonym Teraz odmładzamy siebie. Zdajemy sobie sprawę, że nie musimy walczyć. Nie musimy walczyć z tym, co uważamy za ciemne energie, energie choroby, niezdrowe energie, ponieważ one były iluzjami.

Nie musimy martwić się niezrównoważonymi emocjami, ciemnymi emocjami, ponieważ teraz wszystkie emocje pracują razem. W przeszłości zawsze walczyliśmy z naszymi demonami, naszą własną ciemnością. Było to właściwe, ponieważ dawało nam energię, aby kontynuować naszą podróż.

Ale teraz, kiedy uwalniamy iluzję mocy, uwalniamy osądzanie ciemności i światła, wszystkie te rzeczy mogą ze sobą pracować. Możemy być twórcą i wybierać naszą rzeczywistość i wszystkie energie wspierają nasze wybory.

Nie musimy się martwić negatywnymi wibracjami innych ludzi. Mogą one wchodzić do naszych pól energii. Nie muszą nas powalać. To jest po prostu energia i może nas ona zasilać. Możemy być w równowadze. Możemy być wypełnieni współczuciem i miłością nawet w środku wielkich grup ludzi, którzy są rozgniewani czy przygnębieni.

Poprzez uwolnienie iluzji mocy, otwieramy się na całkiem nową rzeczywistość energii, które wspierają nasze wybory jako twórców. Możemy wprowadzić dowolne energie do naszej istoty. Zachodzi ich transmutacja. Zachodzi proces, który sprowadza wszystko do wsparcia bogów, którymi jesteśmy.

Walcząc z ciemnością, jak to robiliśmy, wzmacnialiśmy tylko ciemność. Ciemność, próbująca zniszczyć światło, dawała światłu siłę i nadzieję.

Teraz uwalniamy osądzanie energii. Uwalniamy iluzję mocy.

Aby się uzdrowić, otwieramy się na wszystko. Aby uzdrowić nasze ciała, pozwalamy wszystkim tym energiom zejść się z powrotem. Można powiedzieć, że nie potrzebujemy tych wszystkich antybiotyków. Nie potrzebujemy tych wszystkich rzeczy, które mają nas oczyścić z negatywnego. Akceptujemy i doceniamy wszystkie energie, które wchodzą.

Poprzez pracę, którą wykonujemy z St. Germaine, stajemy się transmuterami. Stajemy się zmieniaczami energii. Uwalniamy stary ładunek z elementów światła i ciemności, tak że oboje są odpowiedni. Oboje pracują dla nas jako twórców.

W ten sposób zmieniamy świat z wewnątrz nas. Zmieniamy świat poprzez zjednoczenie energii i akceptację ich. Zmieniamy nasze własne życia poprzez wzięcie odpowiedzialności za wszystkie przeszłe aspekty. Bierzemy odpowiedzialność nawet jeśli nasze ciało teraz choruje i pozwalamy na transmutację tego w uzdrowienie. Bierzemy odpowiedzialność za wszystkie niezrównoważone emocje.

I pozwalamy przeciwstawnym siłom w naszym umyśle zjednoczyć się, nie niewolić się nawzajem czy niszczyć, ale pracować w harmonii, stapiać się w nowym tańcu, światła i ciemności i tworzyć Nową Energię, trzecią energię.

Moc była tylko iluzją. Jest po prostu energia.

Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy podróżnikami. Jesteśmy twórcami.

I tak jest.

TOBIASZ: Pewnie nigdy nie myśleliście, że będziecie siedzieć jednego dnia z Yeshua, innego dnia z Mojżeszem i wszystkimi innymi, których wprowadzaliśmy. Drodzy przyjaciele, wy przyciągacie te energie. Przyciągacie zainteresowanie aniołów swoją pracą.

Powtarzamy wam wciąż i wciąż i nadal będziemy powtarzać - szanujemy was. Jesteście wspaniałymi istotami. Nie widzicie tego, co jest pod powierzchnią jeziora. Nie widzicie tego, co naprawdę robicie. Patrzycie wstecz i mówicie, "Ale ja stworzyłem tylko fale!" (śmiech publiczności)

To, co zrobiliście zmieniło samą osnowę ludzkiej świadomości. Zmieniliście także samą osnowę uniwersalnej świadomości. To dlatego jesteśmy zawsze tak zaszczyceni, kiedy dzielimy się z wami naszą miłością, kiedy wprowadzamy aniołów i Mistrzów. Szanujemy was jako prawdziwych Mistrzów Nowej Energii.

Prosimy was, abyście byli odważni. Ujawnijcie się. Wyjdźcie na zewnątrz, aby się bawić. Wyjdźcie na zewnątrz, aby tworzyć, aby być latarniami światła dla wszystkich innych.

Kochamy was mocno. I pozostaniemy z wami.

Najwięksi aniołowie wszechświata patrzą na was. Kochają was i wspierają w tej niesamowitej podróży. Nigdy nie jesteście sami.

I tak jest!

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

01 marzec, 2003


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że kontynuujemy energię tego dnia, tego spotkania Shaumbra, tego poruszania się razem w Nową Energię.

To jest taki honor dla Mojżesza, być tu tego dnia, dzielić przestrzeń z wami. Był pionierem swego czasu, stwarzał nowe drogi, stwarzał nowe zrozumienia, stwarzał nowe zasady, które były potrzebne za jego czasów. Nie potrzebujecie tych zasad w waszym czasie… jedyna zasada, to podążać za swoim sercem, podążać za swoimi uczuciami, ufać swojej własnej boskości.

Jedną z rzeczy, które Mojżesz starał się wpoić swoim ludziom, było połączenie z Duchem, coś, co tysiące lat próbujemy robić. To jest to, co wy, Shaumbra, naprawdę robicie teraz, za swojego życia. Łączycie się z Duchem, łączycie się ze swoją boskością.

Za dni Mojżesza, pomysł, że Jesteś Bogiem Także, był tak obcy, że te słowa nawet nie mogły być wypowiedziane, ponieważ były wtedy siły – tak, rzeczywiście, siły – które chciały położyć temu kres. Idea, że jesteś bogiem, że jesteś w boskiej podróży, nawet nie mogła być poruszana.

Więc wiele z tych przykazań, które zostały podane przez Mojżesza, i które widzicie teraz… „czcij ojca i matkę”, „nie zabijaj”, „nie kradnij”, nie pożądaj rzeczy bliźniego”, ale tak naprawdę Mojżesz otrzymał na górze zaangażowanie i zapewnienie Ducha, że aniołowie są z nim.

To, co usłyszał tego dnia na górze, było zapewnieniem od Wszystkiego, Co Jest, że jest w tym cel, i jest znaczenie. Był ruch energii we wszechświecie. Było zapewnienie Ducha, że jest zawsze.

To było zapewnienie, które było dane Mojżeszowi na górze, że naprawdę nie ma żadnej śmierci, że jest po prostu przejście. Jest po prostu zmiana. Jest po prostu nowe doświadczenie.

Co było tam dane Mojżeszowi, to zapewnienie od Ducha, że zawsze kocha swoje anioły. Było zapewnienie, które zostało dane Mojżeszowi, że Duch przybędzie do każdego z was któregoś dnia, że nie zgubiłeś się, że nie zostałeś opuszczony. Było zapewnienie od Ducha, że honoruje waszą pracę, jaką robicie.

Było zapewnienie Ducha, że pewnego dnia będzie oddychał wewnątrz ciebie, podczas, kiedy ty będziesz w ludzkiej formie, kiedy usiądziesz w Boskiej Chwili. Było zapewnienie Ducha, że was popiera, kocha, honoruje was.

To były prawdziwe przykazania, które były dane Mojżeszowi. Zostały później zinterpretowane w sposób, który mogli ludzie zrozumieć, zinterpretowane jako przykazania.

Teraz, pozwalajcie sobie CZUĆ energię zobowiązania Ducha w Mojżeszu. Czujcie zobowiązanie Ducha. O, rozmawiacie o uczuciach, rozmawiacie o czymś, co otwiera i dotyka wasze serca. Poczujcie prawdziwą energię, która była dana Mojżeszowi tego dnia, zobowiązanie Ducha, że będzie z wami zawsze.

Dlatego my powtarzamy w kółko, „Nigdy nie jesteście sami”. Duch zobowiązał się być z wami i w was.

Drodzy przyjaciele, mówiliście w dzisiejszym Shoudzie o nowym aspekcie iluzji mocy. Iluzją było, że były dwie oddzielne, walczące w was strony, walczące o kontrolę, jeden próbujący opanować drugiego. Jak wyraziliście to w swoim dzisiejszym Shoudzie, nie ma żadnej potrzeby tej bitwy.

Jak uzdrawiacie siebie? Pozwalacie energiom współdziałać. Wiecie, drodzy przyjaciele, że wszystkie te energie mają wspólny cel. Wszystkie szukają duchowej realizacji, boskiej realizacji. Pozwalacie sobie na wiedzenie, że wszystko, co jest w waszej biologii, w waszym umyśle, w waszych uczuciach i waszym duchu, szuka boskiej realizacji.

Pozwalajcie sobie wejść w chwilę. Wejść w chwilę. To jest to, co Mojżesz/Mahomet próbował powiedzieć ludziom Islamu. Islam oznacza uwolnienie i poddanie (“release” and “surrender.”)

To musiało zostać zaprezentowane w innej formie wtedy, aby ludzie mogli to usłyszeć, i zrozumieć to, zaakceptować w swoim wnętrzu.

Więc wiele z tych wiadomości, które zostały przekazane przed tysiącami lat, są tak bardzo istotne dzisiaj, dużo bardziej realne w dzisiejszej świadomości, niż przed tysiącami lat.

Pozwólcie swojej własnej boskości na wiedzenie, że wszystkie z tych energii współdziałają. Uwalniajcie świadomość dualności, w której możesz być tylko światłem… w której możesz być tylko ciemnością… że te dwa nie mogą łączyć się razem.

Obserwujcie, jak wasze ciało się uzdrawia. Obserwujcie, jak wasz umysł wraca do równowagi. Obserwujcie, jak stajecie się tak boscy, tak twórczy. Ufajcie sobie.

Wiecie, że wszystko w was szuka boskiej realizacji. Czasami próbujecie sterować procesami w ciele poprzez wasz umysł. Myślicie, że jeśli wasz umysł nie pokieruje ciałem, nie powie, co ma robić, to pójdzie w złym kierunku. To będzie działać na waszą niekorzyść.

Powstrzymujecie się w swoim własnym umyśle. Jesteście wystraszeni przed zaglądaniem w szufladki waszego umysłu. Boicie się szkieletów. Były po prostu doświadczeniami z przeszłości. Również najciemniejsze z ciemnych doświadczenia, które mieliście, próbują osiągnąć boską realizację. Pomagały wam osiągnąć nowe zrozumienia, nowe znaczenia, i ostatecznie, nowe energie.

Czy możecie zaufać sobie w pełni? Czy możecie zaufać swojej boskości, która jest waszą esencją? Nie prosimy was, byście ufali jakiemuś bogu, którego stworzyła jakaś religia, bogu z długą, białą brodą, siedzącemu w niebie, zbyt łatwo wygłaszającemu krytyczne sądy. Nie prosimy was, byście ufali bogu, którego nie znacie za dobrze, z którym nie możecie się utożsamić. To byłoby niemądre.

Prosimy was, byście byli śmiali i odważni. Ufali sobie i swojej boskości. Ufali, że każdy aspekt waszego minionego życia i każdy wielowymiarowy aspekt, zawsze szedł w kierunku boskiej realizacji. Boska realizacja przychodzi teraz, kiedy jesteście w Boskiej Chwili.

Łódź już nie potrzebuje gnać po jeziorze.

Czy możecie zaufać sobie tak bardzo, że możecie odmładzać swoje ciała, że możecie przynosić sobie obfitość? Czy możecie zaufać sobie tak głęboko?

Mojżesz wchodzi tego dnia. Mahomet wchodzi tego dnia, by dać sygnał do nowej ery, dla Nowej Energii, dla uznania waszej pracy, którą wykonujecie i prosi was, byście kontynuowali. Zostali tu, na Ziemi. Kontynuowali swoją pracę. Byli nauczycielami. Wyszli ze starych przegródek. Zaufali sobie.

Z tym, będziemy zadowoleni odpowiadając na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Nie czuję radości, może jedynie momentami. Mam wrażenie, że jestem na kolejce górskiej w uczuciach. I czuję się samotnie. Mam dwóch synów, w wieku 8 i 10 lat, czuję, że oni walczą również. Obecny rok wydaje mi się nawet trudniejszy niż poprzedni. Możesz mi pomóc zrozumieć, co jest dalej dla mnie i moich chłopców?

TOBIASZ: Rzeczywiście, ty i Twoi chłopcy jesteście Shaumbra! Zgodziłaś się na bardzo trudną podróż. Zgodziłaś się użyć tego życia na wzniesienie. Zgodziłaś się spowodować przerwę w pędzeniu przez jezioro, tworzeniu fal, stwarzaniu nowych żyć, wywoływaniu nowych doświadczeń. Postanowiłaś to wszystko razem wnieść do tego życia. To jest trudne. To nie jest dla tych – jak to powiedzieć – o słabym sercu. Shaumbra – oni są nieustępliwi. Drodzy przyjaciele, drodzy przyjaciele, to jest trudna podróż. To jest trudne.

Poniekąd, to jest podobne do stanu świadomości, którą mieli Mojżesz i jego ludzie, kiedy wyszli na pustynię na 40 lat. Nieśli swą boskość przez 40 lat, próbując znaleźć miejsce odpoczynku. To była metafora. Część tego rzeczywiście się zdarzyła. Ale, to była metafora.

Ty, i każdy Shaumbra na świecie, przechodzicie to teraz bardzo podobnie. Sprawdzacie procedurę związaną ze zmianą i to jest trudne. Przechodzicie ze Starego w Nowe.

Jak możecie stwarzać sobie radość w życiu? Patrzeć, ile zrobiliście. Pozwalać sobie czuć to. Być obecnym w teraz. Siadać w Boskiej Chwili. Pozwalać sobie czuć to. To przyjdzie stopniowo, ale przyjdzie. Przechodzie proces śmierci, odradzacie się teraz… inaczej… duchowo tym razem.

Specjalnie dla Ciebie, szukasz tak mocno teraz. Próbujesz tak mocno. Widzimy to. Jest walka w twoim umyśle. Zastanawiasz się, dlaczego rzeczy nie idą tak, jak zaplanowałaś sobie. Ale, Twoje plany były Stare. To jest Nowe. Siadaj w Chwili. Oddychaj. To proste narzędzia, proste sposoby. Wiemy, że jest wielu Shaumbra, którzy myślą, „No, to nie może być takie łatwe. Nawet nie spróbuję, ponieważ to brzmi za łatwo”. Ale tak jest. To są narzędzia, które daliście sobie.

Kiedy przejdziesz proces zmian, znajdziesz radość. Poczujesz radość. To nie będzie taka czcza radość, którą miałaś dawniej. To będzie nowa radość, napełniona współczuciem i miłością i prawdziwym rozumieniem.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: W imieniu nas wszystkich, którzy przybierają na wadze chroniąc siebie… teraz, kiedy Nowa Energia już jest, to zdaje się, że mieliśmy jej używać by schudnąć. I to nie działa, więc proszę o poradę.

TOBIASZ: Mówimy ci żartem, „Jedz czekoladę” (dużo śmiechu)

SHAUMBRA 2: Robię to! To jest problem. (więcej śmiechu)

TOBIASZ: Waga była problemem dla tak wielu. To była ochrona, jak mówisz. Ale teraz możesz to uwolnić. Możesz mówić swojemu ciału, że już nie potrzebuje Ciebie chronić. Możesz to uwolnić teraz. Jest jeszcze w Tobie powiązana z tym obawa. Myślisz, że jeśli pozwolisz temu odejść, to będziesz tak bardzo wrażliwa. O, tak, będziesz. Będziesz wrażliwa, ale wrażliwa na nowe uczucia, wrażliwa na innych ludzi, wrażliwa na wszystkie te rzeczy. Ale, to już nie musi na Ciebie wpływać. Nie musisz się tym przejmować.

Mów swojemu ciału, że teraz jest czas puścić. To jest czas kapitulacji. To jest czas – jak to powiedzieć, jak powiedziałby Mojżesz – to jest czas na Islam twojego własnego ciała, uwolnić to, co już Ci nie służy.

Wkładaj swoją energię w jedzenie przed zjedzeniem go. Zrozumiesz, jaka jest odpowiednia równowaga, z chwili na chwilę. Nie potrzebujesz tych diet, które mówią ci dokładnie co i kiedy jeść. To jest inne dzień po dniu, chwila po chwili.

Są dni, kiedy twoje ciało będzie potrzebować wielu cukrów. W inne dni będzie potrzebować wysokich białek. To ci powie. Poczujesz to. To może wymagać trochę zakupów branży spożywczej… (śmiech publiczności), trochę bałaganu. Ale, tędy jest droga.

Co więcej, wiemy, że proponujemy proste narzędzia, ale one są skuteczne. Oddychaj. Oddychaj do swojej biologii i swojego ciała. Czuj ta całą drogę. Mów swojemu ciału, że może uwalniać. Jest taka pamięć wbudowana w każdą waszą cząstkę i komórkę, która mówi, „Chronić. Chronić. Przechowywać. Przechowywać. Idą ciężkie czasy, więc magazynujemy składniki, musimy chronić siebie.”

To jest jak wojsko, czyli przygotowanie do bitwy. To robi zapasy, buduje ściany. To robili wszyscy z was. Mówcie sobie, „to nie jest wojna”, mówcie sobie, „teraz mogę to zwolnić”. Oddychajcie to, wciągajcie to w płuca i czujcie to. Zobaczycie, jak to pójdzie. Zobaczycie, jak to odejdzie. Wasze ciała chcą najbardziej tego uwolnienia.

Wiemy, że Shaumbra chciałaby magiczną dietę (śmiech publiczności), ale czary są w chwili i w oddychaniu. Wasze ciało, kiedy poczuje się bezpiecznie… wasze ciało zwolni. Jeśli ono nie uwalnia nadmiaru, jeśli wciąż magazynuje i chroni Ciebie, wchodź i pytaj, co wciąż trzyma. Pytaj, na co czeka. To może ci powiedzieć interesujące rzeczy.

Twoje ciało wie, jak to regulować. To jest zaufanie. To jest zaufanie. Ono wie, jak regulować siebie, jeśli na to pozwolisz. Kiedy jednak wciąż myślisz, że idą ciężkie czasy, wciąż myślisz, że życie jest ciężkie, wciąż myślisz, że jesteś wrażliwa na wszystko… To ono zrobi najlepszą rzecz dla Ciebie. Będzie magazynować i będzie chronić.

Otwieraj się i wdychaj. Wciągaj w płuca swoją boskość. Ta waga odejdzie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Tobiaszu, proszę wyjaśnij mi różnicę, pomiędzy Starą karmą energetyczną, siedmioma czakrami, i Nową Energią bez karmy, i jedną zjednoczoną czakrą? Jaka jest różnica w pracy z tymi, którzy się budzą? Zjednoczone pole oznacza jedną dużą czakrę połączoną ze wszystkimi? Dziękuję.

TOBIASZ: Rzeczywiście, w Starej Energii było siedem fizycznych czakr i pięć eterycznych czakr. To wszystko było stosowne do czasu. Te czakry jednoczą się, kiedy ruszasz się do Nowej Energii. Już nie musicie dzielić się na części.

Kiedy człowiek zaczyna swój proces przebudzenia, zachodzi zmiana w jego energii. To może powodować dyskomfort fizyczny, jakieś cielesne dolegliwości. Kiedy te centra energetyczne jednoczą się ponownie w jedną, to przechodzenie tego jest trudnym czasem.

Dla ciebie, pracownika energetycznego, dla uzdrowicieli, zauważycie różnicę pomiędzy kimś, kto wciąż ma różne czakry a kimś, kto ma zjednoczoną czakrę. Lecznicze modalności, jakie z nimi wykonujecie, będą całkowicie różne. Teraz integrujecie wszystko w sobie. Integrujecie minione życia. Integrujecie wszystkie aspekty życia. Wybraliście to życie na desygnowane do wzniesienia dla całości waszej duszy (śmiech publiczności), jednoczycie wszystkie swoje dawne doświadczenia.

Dawniej, każde z waszych wcieleń było niezależne i oddzielne, z bardzo małym związkiem między nimi. Tak samo było z waszymi czakarami, też niezależnymi, oddzielnymi. Teraz, drodzy przyjaciele, one są łączone w jedną. To jest Nowa Energia – kiedy łączymy wszystko razem.

To jest znacznie łatwiejsze dla uzdrowicieli, dla pracujących z energią, praca z jedną czakrą. Właśnie pozwalajcie sobie czuć to.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Tobiaszu, dziękuję Bogu, że wróciłeś do mojego życia. Moje pytanie jest – Próbuję zrozumieć boskość z moim umysłem, wiem. Moje pytanie jest – My próbujemy łączyć w jedną całość naszą boskość w nas. Była w kokonie przez miliony i miliardy lat, eony czasu. I, teraz integrujemy i budzimy i utrzymujemy naszą boskość. Kiedy jesteśmy na drugiej stronie zasłony… moje pytanie jest – nasza boskość jest budzona, kiedy tam jesteśmy? Jest częścią nas? I w takim razie, kiedy my wracamy z powrotem, wtedy musimy zaczynać całkowicie jeszcze raz, to znaczy to jest ponownie w kokonie i znowu śpi? Ja średnio… jest boskość obudzona na chwilę, ponad tym, gdzie jestem? (śmiech publiczności)

TOBIASZ: Jesteśmy zachwyceni Twoim pytaniem. Udzielamy bardzo prostego wyjaśnienia temu bardzo złożonemu pytaniu.

Kiedy wracasz na tę stronę zasłony, nie, twoja boskość nie wychodzi automatycznie z tego, co nazwaliśmy twoim kokonem.

Chociażby dlatego ja Tobiasz, również Mojżesz, który wrócił na tę stronę zasłony, naprawdę nie mamy dostępu do naszej pełnej boskości. Dlatego honorujemy pracę, którą wykonujecie.

Kiedy integrujecie, kiedy pozwalacie tej części Boga wejść do waszej rzeczywistości, do tej chwili, i pozwalacie temu oddychać, wtedy pozwalacie temu wyjść z kokonu. Stwarzacie temu bezpieczne środowisko do wyjścia. To również zmienia się i dotyczy naszego dostępu do naszej boskości.

Jak powiedzieliśmy wcześniej, wy jesteście pierwszymi idącymi. Integrujecie po raz pierwszy. Kiedy to robicie, kiedy Dom przychodzi do was, to zmienia cały wszechświat. To zmienia wszystkie wszechświaty.

Więc, to jest trudne, ponieważ teraz wielu z was może myśleć, że nie macie dostępu do boskości po naszej stronie, więc to nie robi lepszej czy gorszej różnicy? (śmiech publiczności). Tu, po naszej stronie zasłony – jak mogliście czuć już wiele razy – inaczej rozumiemy. Mamy przegląd rzeczy. Rozszerzyliśmy uczucia i intuicję. Rozszerzyliśmy wiedzę i mądrość z powodu tego przeglądu. Ale jeszcze wszyscy aniołowie starają się osiągnąć pozwolić wyjść swojej boskości.

Jest różnica pomiędzy boskością a inteligencją. Jest nawet różnica pomiędzy boskością a wiedzą albo mądrością. To jest bardzo trudne do opisania. Ale boskość jest czymś tak specjalnym, i to nie jest jak cokolwiek, o czym którykolwiek z nas kiedyś pomyślał. Czasami poszukujecie w takich niezwykłych miejscach. A to jest gotowe wyjść od wewnątrz ciebie. Tak naprawdę to chcemy, abyście zrozumieli, że używając swojej boskości sprowadzacie energię Domu dla nas wszystkich.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Cierpię na społeczną fobię. Boję się często jedzenia wśród obecności innych ludzi. W takich sytuacjach jestem mocno napięty i spięty. Obawiam się, że mogę zadrżeć, drgać albo się trząść… Nie znam dokładnego angielskiego słowa. Co mogę zrobić?

TOBIASZ: Tak jest, jak to mówiliśmy wcześniej w naszej dyskusji, wielu z was ukrywało siebie tak długo.

Dosłownie wycofałeś się ze społeczności przez wiele wcieleń. Kiedy wracacie do społeczeństwa, do życia, nie jesteście przyzwyczajeni do wykonywania funkcji publicznych.

Brałeś również udział w grupach o bardzo surowych reżimach w jedzeniu i piciu. Więc w grę wchodzą wszystkie z tych rzeczy, i to jest powód tego, co nazywasz fobią.

Jak to uwolnić? (pauza Tobiasza) robimy tu małą konsultację. Odpowiedź, którą przekazujemy od Twojej własnej boskości i tych, którzy z Tobą pracują, jest, „Nie bądź w tych wyzywających sytuacjach. Nie wybieraj sobie takich sytuacji”. To jest Twoją rolą, która w rzeczywistości przynosi dużo korzyści ze spożywania posiłku w pojedynkę. Tak, to może być trudne, szczególnie z przyjaciółmi lub rodziną. Ale dosłownie, bądź zadowolony z tego. Naciskasz siebie zbyt mocno.

W odpowiednim czasie poczujesz się dużo bardziej wygodnie. Do tego czasu po prostu akceptuj to u siebie. Honoruj siebie. Wiemy, że to nie odpowiada bezpośrednio na twoje pytanie. Ale, kochany, zaakceptuj to natychmiast. Są powody tego.

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Tobiaszu, mam pytanie o oddawanie krwi i oddawanie płytek krwi. Kiedy to robię, krew jest pobierana, przetwarzana przez maszynę, a następnie zwracana mi. I mam przyjaciela, który jest bardzo zainteresowany faktem, on nie jest pewny czystości tych maszyn. Czy może być możliwość zarażenia się jakąś chorobą czy coś w tym stylu? Więc byłoby miło za drugą opinię.

TOBIASZ: Prosimy o trzecią opinię. Co Ty o tym myślisz?

SHAUMBRA 6: Wiedziałam, że zamierzasz mnie pytać o to! Dlatego pytam w imieniu mojego przyjaciela. Czuję, że oddawanie krwi jest moim darem. Więc mnie to nie martwi. Ale chcę drugą opinię… na trzecim miejscu, na czwartym, na piątym…

TOBIASZ: Jak zostało to omówione w shoudzie wcześniej, te różne bakterie, to co niektórzy uważają za negatywną energię albo choroby, może być przepracowane, może być zjednoczone. Nawet te choroby szukają boskiej realizacji/ One pomagają Tobie, pomagają wszystkim innym szukać tego. Więc, ostatecznie, nie żadnej potrzeby interesować się tym.

Ostatecznie, wszyscy z nas mogą coś przemieniać. Teraz, nie sugerujemy, że idziecie szukać i dowodzić tego, co tu powiedzieliśmy. Po prostu prosimy was, by wysyłać się do sytuacji, gdzie nie ma to na was wpływu, gdzie nie wpłynie to na przyjaciół i innych ludzi.

W sumie, mówimy, że naprawdę jest to dobra rzecz. To jest zdrowa rzecz w tym miejscu.

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Tobiaszu, kocham Twoje przekazy. Jestem w domu, kiedy odczytuję Twoje słowa i reaguję na Twoją energię. Czuje wielką miłość. I wiem, że już się wzniosłam. Spotykam się ze złotym aniołem, i słyszę jak mówię do siebie, „Yes, wrócę jako nauczyciel”, i czuję to naprawdę dobrze. Ale, w moim związku z mężem, nie ma niczego wzniosłego. Próbuje uwolnić ten związek, ale to nie działa. Myślę, że nie mam dość odwagi, albo nie dość cierpliwości. Czuję ten ból, nie mogę być w miłości, kiedy on jest blisko mnie.

Powiedz proszę coś o mojej sytuacji.

TOBIASZ: Rzeczywiście, jest wiele starych energii z minionych wcieleń wplątanych w ten związek. Już to sobie uświadomiłaś. Już to zrozumiałaś. Oprócz tego jest strach. Jest strach, że jeśli zostawisz swojego partnera, że nie będziesz mieć innej energii osoby wokół siebie.

Prosimy Cię, by spojrzeć na leżący głęboko u podłoża strach, który masz, i zdaj sobie sprawę, że nigdy nie jesteś sama, że jeśli postanowisz zmiany w tym związku, to faktycznie oczyści drogę. To otwiera nowe przejścia. To pozwala innym wejść do Twojego życia, innym, którzy są odpowiedni.

Teraz Cauldre nie lubi, gdy radzimy jak teraz. Ale, moja kochana, Ty i twój partner wiecie, że jest czas na ruch. Wiesz to na wewnętrznych poziomach. To jest czas na uwolnienie. To jest czas stanąć twarzą do własnego strachu. I ci, którzy mogliby wejść do Twojego życia, nie mogą, dopóki zmiany nie będą zrobione. Pamiętaj, nigdy nie jesteś sama.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Tobiaszu, mam wizję, która jest dla mnie nieco przerażająca, ponieważ to jest tak duże jak Shaumbra University. Ale, to jest nowy rodzaj kościoła. I, proszę o Twoją perspektywę.

TOBIASZ: Chcielibyśmy Twoją perspektywę! (śmiech publiczności)

SHAUMBRA 8: moja wizja dotyczy kościoła, który jest oddany nowemu rozumieniu miłości, o której mówiłeś, to…

TOBIASZ: Ale jak to czujesz w swoim sercu? Co o tym sądzisz? Rozmawiasz z nami tu, w górze (Tobiasz pokazuje na głowę Cauldre)

SHAUMBRA 8: Czuje podniecenie, czuje pasję.

TOBIASZ: Dlaczego powstrzymujesz swoją pasję?

SHAUMBRA 8: Ponieważ kościół był … Ja wiem, że byłem częścią początków kościołów, które teraz się kończą. I, być może, czuję strach stwarzania czegoś nowego, co mogłoby być nadużyciem… widzę tę siłę…

TOBIASZ: Rozmawialiśmy wcześniej tego dnia o runięciu starych kościołów. Rozmawialiśmy, jak będzie to szeroko rozpowszechnione w nadchodzących latach. Będzie wielu, wielu ludzi, dla których byłoby niewygodne widzieć, mnie, Tobiasza, wielu ludzi czułoby się niewygodnie, nieswojo z nowością jaką Shaumbra robi.

To jest nasze uczucie - Twoje również – wciąż będzie potrzeba miejsca z drzwiami, które nazywają się kościoły. Wciąż będzie potrzebne miejsce na przejście ze Starych Energii do Nowych.

Co czujesz, jest tak odpowiednie. Masz tyle racji. Ale, już nie dajesz sobie dość kredytu. Tam są aniołowie, którzy siadają z Tobą, pracują z Tobą, którzy dostarczają paliwa Twojej pasji. Więc, bądź z tym. Akceptuj to. Nowe zrozumienia przyjdą do Ciebie.


Jesteś wciąż nieco zamazany starymi uczuciami, nowymi rozumieniami, starą wizją i nową. Tam jeszcze wiele z tego jest w Tobie. Więc bądź z tym przez chwilę. Oddychaj to. Dojdziesz do nowych zrozumień, co do miejsca, co do ludzi, którym by to najlepiej służyło. Ale, rzeczywiście, kieruj się swoim sercem. Jesteś we właściwym miejscu. Kieruj się swoim sercem.

PYTANIE OD SHAUMBRA 9: Jest na forum wśród Shaumbra dużo mówienia na temat zaburzenia osobowości. Mówię, no w końcu, ponieważ od dłuższego szukałem duchowej perspektywy swoich doświadczeń z tym rozpoznaniem. I, podziękowania dla listy dyskusyjnej, stwierdzam, że nie jestem w tym sam. Znalazłem kilka odpowiedzi dla mnie. Jednakże, jeśli mógłbyś coś do tego dodać, doceniłbym to bardzo.

TOBIASZ: Rzeczywiście, to interesujący dylemat. Po pierwsze, to nie jest nieporządek. Są rozszczepienia osobowości. Są fragmenty każdego aspektu Ciebie. To są części, które idą doświadczać w wielu wymiarach. To są również aspekty Twoich minionych wcieleń.

Tak, drodzy przyjaciele, to wszystko pochodzi z tego waszego pójścia dalej. Otwieracie swoje uczucia. Uwalniacie wszystkie rzeczy. Więc teraz wszystkie inne wasze aspekty wchodzą do waszej świadomości. One są częścią głównego obrazu. One przychodzą ponownie połączyć się z wami. Przychodzą pokazać wam, kim są. One nie są nieporządkiem!

Czasami to czyni życie w chwili raczej wyzywające. Wszystkie Twoje aspekty domagają się uwagi. To jest coś, co wielu z was będzie czuć bardziej w tych nadchodzących miesiącach. To nie jest nieporządek.

Niektórzy ludzie są bardzo pofragmentowani. Tych wiele części i ich kawałki rozrzucone są wszędzie po wszechświecie, rozrzucone w tylu miejscach. To jest czas zgromadzić te wszystkie energie, ułożyć sobie na nowo w duszy.

Jak to zrobić? To jest proste – kolejny raz, oddychając i będąc w boskiej Chwili. Wszystkie te fragmenty i części wrócą do ciebie. Kiedy wrócą, spróbują się przedstawić. Będą odgrywać dla was. Nie pozwólcie temu wytrącić się z równowagi. Po prostu pozwólcie tym częściom i kawałkom ponownie się zintegrować. To, co mówimy teraz, mówimy głównie o Shaumbra.

Kiedy ci, którzy pozostali jeszcze w Starej Energii w doświadczeniu rozszczepienia osobowości, jest inny sposób traktowania tych wielorakich osobowości. Czasami wieloraka osobowość może spowodować spustoszenie w osobie, która pozostaje w Starej Energii.

Ale to, o czym tu rozmawiamy, odnosi się do tych, którzy są w nowej Energii. Najważniejsze teraz jest pozostawać w swoim środku i pozwolić wszystkim swoim częściom wrócić do siebie razem. Jesteś przeznaczony do wzniesienia. Wszystkie twoje aspekty, wliczając w to wielowymiarowe płaszczyzny, liczą na Ciebie. One liczą na Ciebie, że będziesz integratorem wszystkich z tych energii. One liczą na Ciebie, na twoje wejście do nowej Energii. Tak czyniąc, spotkasz wielu z nich. Zrozum, że są właśnie twoją częścią. Zrozum, że one chcą być zintegrowane. One wrócą do ciebie, kiedy będą czuć, że to jest bezpieczne.

Wzięliście w tym życiu taką odpowiedzialność na siebie. Bierzecie na siebie odpowiedzialność za wiele wcieleń, wiele, wielu waszych aspektów. Zastanawiacie się, dlaczego to życie to jest tak trudne, dlaczego tak wyczerpujące. Tak jest, ponieważ podjęliście się tej niewiarygodnej roli.

Będziemy rozmawiać więcej o rozszczepieniu osobowości w następnych przekazach. Jesteśmy teraz w trakcie dotykania tego, w odpowiedzi na Twoje pytanie. Ale będzie dużo więcej dyskusji o tym.

PYTANIE OD SHAUMBRA 10: Witaj Tobiaszu, jestem tu z zagranicy. Chciałbym ci podziękować za przyciągnięcie mnie tu (śmiech publiczności) Wszystko, o czym rozmawialiśmy dziś wieczorem ma wiele wspólnego z moim pytaniem. I, spróbuję zrobić to krótko. Jestem częścią sieci w moim kraju (Afryka Południowa), to jest bardzo duchowa grupa Lightworkers i ludzi, którzy wspierają się na bardzo szerokim poziomie. Ale dla wielu z nas, którzy próbowali, wydaje nam się, że utknęliśmy na ostatniej przeszkodzie. Jest dla nas wszystkich jasne, że my stwarzamy naszą rzeczywistość przez cały czas. I my dajemy sobie lekcje, dokąd my chcemy pójść. Ale wielu z nas – uwalniając i pozwalając i puszczając nasze wszystkie bagaże – utykamy na jednej olbrzymiej przeszkodzie, którą trzymamy, stwarzając i odtwarzając, i odtwarzając. Chcę klucza. Chcę wiedzieć, jak rozumieć to, co robimy, jak przejść dalej, ponieważ możemy dostrzegać lekcję, ale nie dochodzimy do rozwiązania jej, nie przechodzimy ponad. Możesz nam w tym pomóc?

TOBIASZ: Rzeczywiście, i my również będziemy wołać energię Mojżesza dla rady. Ostatnią granicą dla Shaumbry jest zaufanie. To jest o najwyższym zaufaniu własnemu Ja. Poniekąd, to jest kapitulacja. Ale to jest kapitulacja przed twoją boskością. To jest całkowite zaufanie, które wszystkie wasze aspekty przenoszą w kierunku realizacji boskości. Idziecie w kierunku realizacji boskości. Nie ma części czy fragmentów, które pracują w opozycji do tego, czy próbują to pokonywać.

Po wielu wcieleniach na Ziemi, trudno zaufać swojej własnej Jaźni. Dosłownie, możecie powiedzieć, że wszystkie religie, które stworzyliście, uczyły was nie ufać własnemu ja. Religie uczyły was ufać czemuś zewnętrznemu, czy był to kościół, czy książka, czy zbawiciel.

Ostatnia granicą jest ufność. To stoi przed wami wszystkimi. To dotyczy nie tylko twego kraju i twoich ludzi. To dotyczy całej Shaumbra- land. My lubimy to określenie (śmiech publiczności).

To jest coś, czego doświadczają wszyscy z was.

Zastanawiacie się dlaczego to jeszcze się nie kończy, wszyscy z was myślą, „Ja jestem tam prawie. Czuję to. To jest tak blisko. Czuję, że właśnie się przedzieram. Ale, ja całkiem tam nie jestem.” . I to jest o zaufaniu. To jest naprawdę o zaufaniu swojej boskości. Puśćcie. Puśćcie kontrolę, którą macie od umysłu. Puśćcie i pozwalajcie boskości przejść.

To jest trudny krok. To jest jak zrobienie kroku z urwiska i posiadanie nadziei, że dostaniesz wsparcie, ufając, że kiedy będziesz skakał z urwiska, wyrosną ci skrzydła i polecisz, albo że przeskoczysz na następny kamień.

To jest o zaufaniu. To jest o byciu w chwili. To jest trudna i wyzywająca podróż, przez którą przechodzicie. Czy naprawdę możecie zaufać sobie i swojej boskości?

Dziękuję za Twoją podróż, która Cię tu przyprowadziła. I, będzie wiele, wiele podróży przed Tobą.

Przerwa

Tak, kochana Shaumbra, kończymy ten nasz czas razem. Kończymy ten nasz dzień, kiedy mogliśmy wejść do waszego życia, gdzie naprawdę mogliśmy być tak blisko waszej energii.

Tak wiele tu omówiliśmy dzisiaj. Nie tyle myślcie o tym, co raczej wchłaniajcie to, czujcie to. Jest tak bardzo widoczne, że wszyscy z was są gotowi. I, jak właśnie powiedzieliśmy w ostatniej odpowiedzi, ta ostatnia granica to jest kwestia zaufania, ufania sobie w świetle bardzo surowego i wyzywającego świata wszędzie wokół was.

Czy naprawdę możecie zaufać własnej boskości?

Zasiadający dziś wśród was Mojżesz, i zasiadający wśród was Mahomet, drodzy przyjaciele, przypominamy wam, że kochamy was za waszą podróż.

I nigdy nie jesteście sami.

I tak to jest!

Przekaz 9

Twój Boski Plan

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

05 kwiecień, 2003


Tobiasz: I tak jest, droga Shaumbro i drodzy przyjaciele, że zbieramy się znowu w tym miejscu, gdzie wasze serca są otwarte, gdzie wchodzicie na nowe poziomy, nowe zrozumienia. Ja, Tobiasz, i wszyscy inni z anielskich rzeczywistości napływamy teraz do waszej przestrzeni.

Prosimy was, abyście nas poczuli. Otwórzcie wasze serca. Poczujcie jak energia zmieniła się w ciągu ostatnich kilku minut.

To nie my coś zmieniamy. To wy. Kiedy się otwieracie, kiedy wychodzicie z ukrycia, możemy podejść o wiele bliżej. Możemy podejść tak blisko, że jeśli sobie na to pozwolicie, możecie poczuć ciepło naszej energii obok was. Jeśli sobie na to pozwolicie, możecie poczuć szacunek i miłość, jakie mamy dla was. Słowa nie mogą tego wyrazić. Niech nasze uczucia o tym opowiedzą.

Wdychajcie, drodzy przyjaciele. Wdychajcie. Poczujcie naszą miłość i szacunek.

Wiemy, że ta podróż może być trudna. Ale może być również tak bardzo prosta. Ta podróż była długa i pełna wyzwań. Ale teraz może być wypełniona radością i bezczasowa.

Naprawdę ugruntowujecie się w tej Nowej Energii. Naprawdę zaczynacie się otwierać, integrować wszystko, czym kiedykolwiek byliście, rozumieć, że jesteście Twórcą i że tworzycie każdą waszą chwilę.

Tak bardzo byliście skoncentrowani na waszych ludzkich aspektach. Ale teraz rozszerzacie swoją koncentrację. Zmieniacie ją, aby zaakceptować "Ja Jestem" wewnątrz siebie, podczas kiedy ciągle jesteście na Ziemi.

Tak wielu z was powiedziało sobie w przeszłości, "Czekam na ten dzień, kiedy będę mógł odejść z tej planety, aby przypomnieć sobie kim jestem i kim byłem. Nie sądzę, abym był w stanie zrozumieć życie, kiedy jestem w ludzkim ciele."

Ale zachodzi zmiana. Zaczynacie rozumieć, że jest właściwe otwarcie się, przypomnienie i odczucie wszystkiego, czym jesteście jeszcze w trakcie pobytu na Ziemi. Nie ma potrzeby czekać na śmierć.

Drodzy przyjaciele, zróbcie jeszcze jeden wdech. Wdychajcie energie aniołów, którzy są tu z wami.

Będziemy mówili o wielu drogach Nowej Energii. Ale najpierw przychodzi ona poprzez uczucia, poprzez serce.

Zaczniemy od omawiania wymiarów, czasu i przestrzeni. Wielowymiarowa świadomość jest czymś, czego zaczynacie już doświadczać. Nie ma czasu i przestrzeni, ale jest coś, co pomaga zdefiniować i kształtować różne poziomy świadomości.

Wyobraźcie sobie, że zdejmujecie z ręki zegarek. Wyobraźcie sobie, że Słońce zawsze świeci, że nie porusza się na niebie. Skąd wiedzielibyście o istnieniu czasu?

Czas stworzyliście, kiedy przybyliście na Ziemię. Miał wam pomóc określać wasze postępy czy ewolucję waszych doświadczeń. Czas pomaga umieścić wydarzenia w pewnej perspektywie.

Czas nie istnieje po naszej stronie zasłony. Jest jednak następstwo wydarzeń i rozwój świadomości. Niektórzy ludzie zakładają, że wszystko się już wydarzyło - przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Ale zrozumcie, że przyszłość nie została jeszcze stworzona. Przyszłość nie jest znana przez Ducha czy przez was. Musi być dopiero zdefiniowana.

Przyszłość jest definiowana poprzez wszystkie potencjały, które wybraliście. Przypomina to zakupy w ogromnych hipermarketach, gdzie jest do wyboru tysiące czy może miliony artykułów. Przyszłość jest takim hipermarketem potencjałów. Wybieracie to, czego chcecie doświadczyć.

Następnie pomiędzy potencjałami, które istnieją, są "nie-potencjały". Muszą być one dopiero zdefiniowane. Istnieje taka przestrzeń świadomości, która przechowuje potencjały jeszcze nie brane pod uwagę.

Przyszłość nie została stworzona. Czeka, aż wybierzecie czego chcecie doświadczyć. To zależy od was i waszej duszy.

Nie ma czasu. Nie ma też przestrzeni. czas i przestrzeń, takimi jakie je znacie, będą nadal istnieć na Ziemi. Ale, w Nowej Energii uczycie się wychodzić poza czas i przestrzeń.

Wchodzicie w Nową Energię. Doświadczacie życia w Rozszerzonym Teraz. Przyciągacie do siebie wszystkie te wielowymiarowe poziomy.

Drodzy przyjaciele, wiemy, że czasami przeklinacie nas, ponieważ nie pamiętacie jaki to jest dzień, czy która godzina. (śmiech publiczności) Czujecie się fizycznie zdezorientowani. Czujecie, że tracicie kontrolę.

Mówiliśmy ostatnio o "punktach separacji". Nie ma przestrzeni i czasu jako takich. Ale są punkty separacji świadomości.

Siedzieliśmy razem parę minut temu, kiedy zaczęła grać muzyka. Ta muzyka wprowadziła nas razem jako grupę do punktu separacji świadomości. Przechodziliśmy razem z jednego punktu do następnego.

Teraz jesteśmy razem w nowym punkcie separacji. Na tym poziomie jesteście o wiele bardziej świadomi waszego ducha i ducha wszędzie wokół was. Ciągle jesteście człowiekiem, ale teraz otworzyliście się na inne rzeczywistości. Jesteście w nowym punkcie separacji.

Przypomnijcie sobie, jak staliście w jeziorze lub rzece. Przypomnijcie sobie, jak odczuwaliście warstwy wody o różnych temperaturach. Warstwa na wierzchu była ciepła, a warstwa niżej była chłodniejsza. Są punkty, w których ciepło przechodzi w zimno.

Podobnie jest z wymiarami. W pewnym sensie są zmieszane, ale możecie znaleźć punkty separacji świadomości. W ten sposób zaczynacie podróżowanie po wielu wymiarach.

Teraz, zbierzmy znowu nasze energie i otwórzmy się na inny punkt separacji świadomości, punkt, w którym rozumiemy, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Jesteśmy boscy. Ale otwieramy się na nowe energie i nową informację. Jeśli pozwolicie sobie na to, wasza świadomość udaje się do tego nowego punktu separacji.

Tak więc, weźmy wspólnie oddech i pójdźmy do nowego punktu separacji. Jest to nowy poziom świadomości. Nie jest on ani lepszy ani gorszy. Jest po prostu rozszerzony, więcej obejmujący.

Możecie być mocno ugruntowani w waszej ludzkiej rzeczywistości i mieć dostęp do wszystkich tych punktów separacji świadomości. Możecie dojść do wielu warstw zrozumienia, kiedy pracujecie z waszymi studentami czy klientami. Do tej pory pracowaliście bardzo linearnie, poprzez ich umysł czy ciało. Teraz możecie pójść z nimi do tych nowych punktów separacji świadomości, aby uzyskać zrozumienie podstawowej przyczyny braku równowagi w ich systemie.

Możecie pójść do punktów separacji w świadomości swojej własnej duszy. Wasza dusza nie jest linearna. Jest głęboka. Jest szeroka. Jest wąska. Jest mała - wszystko w tym samym czasie. Rozszerza się i kurczy. Wasza dusza jest wielowymiarowa. Wy działaliście do tej pory na jednym liniowym poziomie.

Teraz możecie otworzyć się na wszystkie punkty separacji. Takimi punktami mogą być wasze przeszłe życia. Może to być zrozumienie waszego związku ze wszystkimi innymi aniołami.

Możecie pójść do punktu separacji przeszłego życia, pozostając w chwili obecnej. Możecie przypomnieć sobie wszystkie informacje z tego życia.

Próbowaliście zmusić swój umysł do przypomnienia. Wasz umysł jest zaprogramowany do tej rzeczywistości, w której jesteście.

W ten sposób będziecie podróżowali w Nowej Energii, pozostając ludźmi na Ziemi.

W tym kierunku idziecie. Wszystko wchodzi do waszej chwili teraźniejszej. Dotyczy to wspomnień z przeszłości, zdolności udawania się do innych wymiarów, podróżowania do takich części wszechświata, jakich nie bylibyście sobie w stanie wyobrazić.

Będzie to robione powoli, tak aby was nie przytłoczyć. Wasza własna Jaźń to reguluje. Nie chcecie przytłoczyć swojego ciała i umysłu. To dzieje się właśnie teraz. To dlatego macie te odczucia waszego ciała, umysłu i ducha.

Weźmy jeszcze jeden oddech i zabierzmy nasze energie do innego punktu separacji, gdzie jest świadomość wszystkiego, co się dzieje wokół was, ale gdzie nie musicie angażować się w te wszystkie emocje i całą tę dualność. Możecie być pełnymi pasji obserwatorami świata wokół was.

Wojna wybuchła w czasie od naszego ostatniego spotkania. Są straty w ludziach, cierpienie, łzy i gniew na całym świecie.

Nie musicie angażować się w tę dualność, ale możecie współczuć wszystkim, którzy biorą udział w tej grze.

Ta wojna jest odbiciem świadomości starej Ziemi. Jest to wojna karmiczna i wojna religii. Jest to wojna Starej Energii, aby podbić i unicestwić. Jest to wojna o kontrolę i władzę. Jest to wojna, która ma miejsce w sercu każdego człowieka na Ziemi, być może z wyjątkiem Shaumbry.

Drodzy przyjaciele, wy już przeszliście przez tę wojnę, wewnątrz własnej świadomości, wewnątrz własnej duszy.

Czy pamiętacie, drodzy przyjaciele, jak myśleliście, że zniszczyliście ciemność wewnątrz siebie? Kiedy siedzieliście szczęśliwi, ciemność wyszła z ukrycia, jak karaluch, z powrotem do waszego życia, czyniąc was bardziej nieszczęśliwymi, niż byliście przed bitwą. Utraciliście wtedy wiarę i zaufanie do siebie, do Boga i do waszych nauczycieli.

Przeszliście przez wojny i bitwy wewnątrz siebie. Doszliście do miejsca nowej równowagi i zrozumienia, gdzie nie ma już słusznego czy niesłusznego. Jest tylko doświadczenie. Nie ma światła i ciemności. Są tylko energie, które pracują razem, aby kontynuować rozszerzanie waszej świadomości i świadomości całej ludzkości.

Ta wojna ma miejsce w tej części świata, która jest wypełniona świętymi energiami, o równowadze zachwianej w kierunku męskiej, wrogiej, gniewnej energii.

Patrzcie poza oczywiste. Patrzcie poza łzy i krew i zrozumcie, że to wszystko pomaga zmienić Ziemię, przejść na następny poziom.

Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Nazywamy go Aniołem Wzniesienia. Jest cudownym, współczującym aniołem po naszej stronie zasłony, który pracuje regularnie z wami wszystkimi. Pracował z wami przez cały ten trudny proces wzniesienia, przez który przechodziliście. Jest to Anioł Zmiany, który pomaga was prowadzić, pomaga zachęcać was, kiedy generujecie energie, pomaga przejść od bycia po prostu człowiekiem do bycia Boskim Człowiekiem.

Prosimy, abyście wdychali jego energię.

Jest w czymś w rodzaju sierżanta dla wielu z was, ale współczującego sierżanta. Teraz przybiera inną rolę.

Imię Anioła Wzniesienia brzmi Hossaf. Jest on przyjacielem, nauczycielem, pomocnikiem i twardym trenerem.

Hossaf wchodzi teraz i cieszy się, że może zobaczyć, jak wyglądacie jako ludzie. Jest nieco rozbawiony, tym co wybraliście! (śmiech publiczności) On zna was energetycznie. Zna wasze kolory, kiedy przychodzicie do naszego wymiaru.

Jest zdumiony tym, że umieściliście się w tej solidnej materii. Słyszał wasze historie, ale teraz może podejść tak blisko. Daje mu to nowy rodzaj współczucia i zrozumienia dla waszej podróży. Być może, powinniśmy byli wpuścić go tu wcześniej! (śmiech publiczności)

Będzie teraz pracował z wami w inny sposób. Będzie pomagał wam równoważyć energie, kiedy żyjecie w waszym Rozszerzonym Teraz i zaczynacie doświadczać rzeczywistości w innych wymiarach.

Istnieje ten potencjał zachwiania równowagi, kiedy rozszerzacie swoje Teraz, kiedy wchodzicie na inne poziomy i warstwy. Może to być trudne, ponieważ istnieje tendencja do wycofania waszych energii, do sprowadzenia ich jeszcze bliżej siebie. Chcecie zdefiniować, jakie powinno być życie w oparciu o umysł Starej Energii, zamiast akceptować czym życie jest i czym może być w oparciu o Nową Energię.

Zastanawiacie się czasami, dlaczego nie ma większych zmian w waszym życiu, dlaczego nie manifestujecie więcej, dlaczego ciągle nie czujecie, że macie wybór. Jest tak dlatego, że macie tendencję do wycofywania swoich energii, do nadmiernego ich definiowania. Wyzwanie polega na tym, aby je rozszerzać, pozostając przy tym źródłem w Teraz. To tu zajdą największe zmiany w waszym życiu.

Hossaf pyta się was teraz, "Co macie do stracenia? Co macie do stracenia, kiedy się otwieracie i rozszerzacie?"

Kiedy złościcie się na siebie lub na nas lub na Ducha i zastanawiacie się, dlaczego sprawy nie wyglądają inaczej, spójrzcie na swoje własne energie. Zamykacie je. Oddychajcie wtedy. Czujcie wtedy. Akceptujcie przewodnictwo ze strony Hossafa i jego grupy, którzy przychodzą, aby wam pomóc utrzymać równowagę pomiędzy waszą ludzką kondycją a waszym boskim dziedzictwem.

Pomówmy teraz przez chwilę o Boskim Planie, waszym Boskim Planie lub jak wolimy to nazywać "całym planie".

Patrzyliście na swoją podróż oczami ograniczonego człowieka i to było właściwe. Sami nałożyliście na siebie te ograniczenia. Stworzyliście dla siebie ludzki plan. Chcieliście mieć w swoim życiu pewne rzeczy. Chcieliście się ożenić lub wyjść za mąż. Chcieliście mieć dzieci. Chcieliście mieć dom określonego rodzaju, przyjaciół określonego rodzaju. To był ten ludzki plan.

Kiedy plan się nie udawał, złościliście się i frustrowaliście. Kościoły mówiły wam, że jesteście grzesznikami i wy im wierzyliście. (śmiech publiczności) Myśleliście, że dlatego ten plan się nie realizował. Wielu z was spędziło niezliczone godziny na kolanach, modląc się, zastanawiając się co robić dalej, prosząc o wskazówki, prosząc Boga, którego nie znaliście, o wybaczenie. Ale, drodzy przyjaciele, wasz ludzki plan niekoniecznie był zgodny z Boskim Planem.

Boski Plan nie jest takim planem, jakie znacie jako ludzie. Nie jest zapisany na papierze z podaniem celów, terminów, budżetów i wszystkich tych innych zabawnych rzeczy, które robicie. Nie mamy czegoś takiego po naszej stronie. Jest to o wiele zabawniejsze. (śmiech publiczności)

Wasz Boski Plan nie jest zapisany. Jest raczej pasją waszej duszy. Jest pragnieniem nauczenia się czegoś czy wzrastania, czy odczuwania, przeżywania doświadczeń.

Przez długi okres czasu mieliście zablokowany dostęp do waszego Boskiego Planu. Kiedy przychodzicie na Ziemię, przybieracie pewne atrybuty dualności, które zasłaniają wam dostęp do Boskiego Planu.

Jest wielu ludzi, którzy powracają na naszą stronę, powracają do anielskiej postaci i ciągle nie mają zrozumienia czy dostępu do swojego Boskiego Planu. Czasami jest on ukryty nawet przed aniołami. Jest ukryty, aby człowiek czy anioł mógł przejść przez doświadczenie, nieobciążony myśleniem o rezultacie.

Widzicie, Boski Plan czy cały plan nie jest w ogóle planem. Jest ciągłym "stawaniem się". Ale jest "stawaniem się", które ma czasami określony kierunek. Zawiera pewne pragnienie i pewne spełnienie.

Boski Plan waszej duszy był dla was wielką tajemnicą przez wiele waszych żyć, a szczególnie w tym życiu. Słyszymy was, jak ciągle się pytacie, "Duchu, co powinienem teraz robić?" A odpowiedź, jaką dostajecie, brzmi, "Nie obchodzi nas to, cokolwiek wybierzesz, cokolwiek wybierzesz." (śmiech publiczności)

Ja, Tobiasz, Hossaf czy jakikolwiek inny anioł, nie możemy powiedzieć wam, jaki jest cały plan. Ale możemy wam powiedzieć teraz, jako ludziom Nowej Energii, jak uzyskać do niego dostęp i jak go zintegrować. Możemy powiedzieć wam, jak wprowadzić go do waszego życia. On jest wasz. Jest waszym darem. To jest sprawa pomiędzy wami, człowiekiem i waszą boską jaźnią. To należy do was.

Cały Boski Plan jest jak przepływ wody w rzece. Rzeka ma brzegi, ale mogą być one przekroczone w każdym czasie. Prąd rzeki jest wspaniały i piękny i naturalny. Nie musi być kontrolowany czy manipulowany.

Wasz Boski Plan jest spełnieniem duszy. Jest pasją duszy. Boski Plan jest trudno wyrazić w słowach. Wiemy, że chcielibyście wyrazić go intelektualnie, być może nawet zapisać go, przyczepić na ścianie i powiedzieć, "To jest mój Boski Plan."

Boski Plan zmienia się nieustannie, ponieważ wy zmieniacie się nieustannie. Boski Plan jest w Teraz, ale obejmuje także przeszłość i potencjały przyszłości. Boski Plan może się zintegrować z waszym ludzkim planem. Mogą się uzupełniać. Boski Plan może przynieść materialne spełnienie, którego pragniecie, jak również spełnienie Ducha. Innymi słowy, wasz Boski Plan może słyszeć potrzeby waszej ludzkiej jaźni. A wasza ludzka jaźń może czuć przepływ waszego Boskiego Planu.

Jak do tego dotrzeć, drodzy przyjaciele? Jak możecie się połączyć z Boskim Planem i stopić go z ludzkim? Robicie to poprzez danie sobie pozwolenia na pójście do tego punktu separacji, tego energetycznego skrzyżowania, gdzie oba plany się spotykają - do tego punktu, w którym siedzicie teraz. Wasz Boski Plan jest wszędzie wokół was. Jeśli spróbujecie ścigać go w swoim umyśle i formułować w słowach... analizować go... rozbijać go na części... będzie wam umykał.

Boski Plan nie może być podzielony na kawałki czy analizowany w kategoriach czasu i przestrzeni. On po prostu jest. Jest uczuciem, którego nie można zapisać w słowach. Jest uczuciem.

Nie możemy go dla was zdefiniować. Możemy wam tylko powiedzieć, że istnieje, w tej chwili, w tym punkcie separacji, w którym razem siedzimy. Możecie wprowadzić go do swojej rzeczywistości poprzez pozostawanie w chwili teraźniejszej z nami, poprzez oddychanie. To wprowadzi jego energie do komórek waszego ciała. Wprowadzi to Boski Plan do każdego aspektu waszej świadomości. Kiedy oddychacie w chwili, stapia to Boski Plan z ludzkim planem.

Nawet słowo "plan" jest nieodpowiednie. Jest to prostu spełnienie i stawanie się. Jest to wasza dusza pragnąca się bawić. Jest to wasza dusza mająca wielkie współczucie dla życia. Jest to wasza dusza mająca pasję, aby doświadczyć czegoś nowego.

Boski Plan nie musi być już ukryty. Nie musi już wam umykać. Nie jest tajemnicą. Jest w waszym teraz.

Jest niepodobny do energii, z którymi pracowaliście wcześniej. Nie może być kontrolowany. Może być tylko objęty. Nie może być definiowany, ponieważ cały czas się rozwija. Nie może być uchwycony i uwięziony, użyty w sekrecie tak jak chcecie, ponieważ jest wami. I jest on większy niż wasza ludzka jaźń.

Tak więc, drodzy przyjaciele, w tej Nowej Energii, możecie rozszerzyć swoją świadomość, podróżować między warstwami, między wszystkimi wymiarami. Boski Plan może wejść teraz do was dla większego zrozumienia celu.

Zastanawialiście się, "Drogi Duchu, gdzie jest moja pasja?" Jest teraz tutaj. Wdychajcie ją. Poczujcie ją. Wnosi ona życie. Wnosi ona nowe zrozumienie. Unikajcie pokusy analizowania jej i zamykania jej.

Widzicie, ona jest jak ptak. Chcecie zamknąć ją w klatce, abyście mogli się nią cieszyć wedle własnej woli. Ona nie musi być zamykana w klatce.

Ona zawsze tam jest, zawsze się rozwija, zawsze jest wam dostępna.

Wszechświat, drodzy przyjaciele, wy, Boże, zawsze się spełnia i zawsze się rozwija. Nie jest ograniczony w sposób, który stanowiłby dla was problem. Zawsze odpowiada wam w każdej chwili. Wasza dusza odpowiada wam w każdej chwili.

Nie ma braku, jest tylko jego iluzja. Nie ma choroby poza waszymi iluzjami. Bóg nie trzyma niczego poza waszym zasięgiem. Ale czasami udajecie, że Boga nie ma, aby czegoś doświadczyć. Teraz nie ma już potrzeby takich doświadczeń.

Możecie używać swojej świadomości i swojego zrozumienia, aby naprawdę tworzyć. Możecie sobie pozwolić na bycie w tym punkcie separacji, gdzie otrzymujecie błogosławieństwo spełnienia przez cały czas. To jest tak proste. To jest Nowa Energia. Jest teraz inaczej.

Drodzy przyjaciele, dzisiaj zrobiliśmy to trochę inaczej. Nie było potrzeby oddzielnego Shoud. Wszystko staje się jednym. Siedzimy w punkcie separacji, gdzie przecinają się wszystkie warstwy.

Jest jeszcze jedna sprawa, którą prosiliście nas, żeby poruszyć. Droga Shaumbra, bierzecie siebie zbyt poważnie. Wysilacie się. Zapominacie się śmiać. Zapominacie o zabawie. Ciągle macie zasady co powinniście myśleć i robić. Zapominacie o zabawie.

Shaumbra, bądźcie bardziej radośni i w pewnym sensie nie przejmujcie się tak bardzo sprawami w waszym życiu, ludźmi w waszym życiu. Wiecie, możecie kogoś naprawdę kochać, kiedy nie przejmujecie się nim zbytnio. Myślicie, że musicie nosić ich ciężary, martwić się za nich.

Martwicie się kierunkiem, w którym zmierza świat. Drodzy przyjaciele, świat jest w najlepszym porządku. Naprawdę. Świat rozwija się we właściwy sposób.

Przejmujecie się za bardzo sobą i swoim duchowym rozwojem. Gdybyście przestali się przejmować, to wtedy by to naprawdę nastąpiło. (śmiech publiczności) Wtedy moglibyście cieszyć się wszystkim, przez co przechodzicie. Ale wy myślicie, że musi się to odbywać w pewien określony sposób. Myślicie, że jeśli wyjdziecie się zabawić, to zejdziecie ze swojej drogi.

Ja, Tobiasz, jestem znany z tego, że pijam kieliszek lub dwa wina. Ale kiedy czasami patrzę na was, myślę, "Gdybym był na waszym miejscu, piłbym więcej i nie czułbym się winny!" (śmiech publiczności) Każdego wieczoru świętowałbym życie i swoich przyjaciół.

Dlaczego boli was głowa? Ponieważ tak cholernie martwicie się wszystkim, co robicie.

Bądźcie mniej serio i bardziej radośni. Przechodzicie przez jedną z najwspanialszych zmian w historii ludzkości, zmianę Starej Energii na Nową, coś, o czym marzono i przepowiadano od kiedy aniołowie przyszli na Ziemię. Jest to tworzenie Nowej Energii. A wam to umyka, ponieważ martwicie się wszystkim.

Słyszymy wasze wymówki, "Ale, Tobiaszu, muszę się martwić. Mój samochód nie działa jak należy. I mogę stracić swoją pracę. Muszę się martwić." Więc, drodzy przyjaciele cieszcie się TYM. (śmiech publiczności)

Wejdźmy teraz do tego punktu separacji. Wejdźmy razem do tego punktu radości. Przesuńmy świadomość do punktu, w którym możemy cieszyć się życiem. Zobaczycie, że życie będzie wymagało o wiele mniej wysiłku. Zobaczycie, że macie energie, aby tworzyć cokolwiek zechcecie. Uśmiechajcie się częściej. Obejmujcie się częściej. Pijcie trochę więcej wina wieczorem. I nie róbcie sobie z tego powodu wyrzutów.

To jest Nowa Energia, a wy jesteście jej pionierami. Jesteście tymi, którzy przebili się przez mury Starej Energii, aby dotrzeć tutaj. Jesteście tymi, drodzy przyjaciele, którzy zmienili świat, ponieważ zmieniliście swoją świadomość.

Czasami mówicie, "Drogi Duchu, nie czuję bym robił cokolwiek." Ale MY wiemy, że zrobiliście ogromnie dużo, poprzez samo bycie tutaj. Nie musicie robić coś fizycznie, aby mieć wielki wpływ na Wszystko Co Jest. Zmieniliście świat.

To co się zdarza na tej wojnie jest rezultatem waszej zmieniającej się świadomości. Tak, wojna jest z waszej winy. (śmiech publiczności) Mogła być niszcząca. Mogła być Armageddonem. Mogła ogarnąć cały świat, być III wojną światową, ale tym razem z użyciem bomb atomowych. Dzięki wam ta wojna jest ograniczona do małego obszaru.

W trakcie tego procesu odejdzie tylko niewielka ilość ludzi. Dali siebie, aby umożliwić zajście tych zmian. Wojna będzie krótka. Jest pokazywana w telewizji w czasie rzeczywistym w waszym Rozszerzonym Teraz, abyście mogli widzieć rezultaty, aby cała ludzkość mogła się do tego włączyć i przejść przez zmianę świadomości do nowego punktu separacji.

Nigdy nie jesteście sami w waszej podróży. A teraz wchodzi Hossaf, aby pomóc wam w waszych nowych wielowymiarowych zrozumieniach. Kochamy was mocno.

I tak jest!

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

05 kwiecień, 2003


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że kontynuujemy energię tego dnia. Kontynuujemy pracę z wami, aby pomóc wam zrozumieć, jak możecie przejść przez te punkty separacji, te warstwy, gdzie świadomość łączy się i przesuwa. Możecie przynieść mądrość. Możecie celebrować wszystkie doświadczenia, które są tam zawarte.

To jest jak gwiazdy na waszym niebie. Te punkty światła… które nazywacie gwiazdami. W pewnym sensie, wszystkie z wymiarów wokół was mają te punkty gwiezdne, punkty separacji, gdzie inne energetyczne atrybuty spotykają się razem na skrzyżowaniu dróg. Tam jest dar dla was, tam jest chwila, w której pozostajesz w teraz jako Boski Człowiek.

Rzeczywiście, gwiazdy są punktami separacji. Rzeczywiście, możecie sobie pozwalać na łączenie z tymi energiami, podczas nocy, gdy gwiazdy świecą tak jasno. Łączyć się z tym. Przynieść tę energię do teraz i czuć ją. To jest punkt separacji od zdarzenia, które miało miejsce w waszym wszechświecie dawno temu.

Gwiazdy są symbolami. Gwiazdy są punktami oddzielenia doświadczeń, które mieliście w czasach, gdy budowaliście wszechświaty.

Każda gwiazda, każda planeta, każda galaktyka i Układ Słoneczny ma swoje wyjątkowe atrybuty. One zawierają dokładne informacje. Każda gwiazda jest jak biblioteka mądrości. To jest dobry sposób, by ćwiczyć przenoszenie punktu separacji do waszej świadomości, czuć to. Rzeczywiście gwiazdy są historią waszej podróży, wszystkiego, co miało miejsce, zanim zaczęło się wasze życie na Ziemi. Rzeczywiście, ten wasz masywny wszechświat jest nowym placem zabaw nowej Energii. Powiedzieliśmy, że wcześniej nie było za bardzo możliwości doświadczać tego.

I, jedna uwaga jeszcze, zanim zaczniemy pytania i odpowiedzi. Drodzy przyjaciele, rozmawialiśmy dzisiaj o Boskim Planie, lub jak wolimy mówić, „całościowym planie”, zintegrowanym planie, pomiędzy ludzkimi potrzebami, potrzebami duszy, i ducha, stawaniu się i spełnieniu. Dwoje może się zintegrować. To jest cały plan.

Kiedy przeżywacie wyzwania czy trudności, wycofajcie się na moment, zróbcie wdech i pytajcie, „Co jest istotą Boskiego Planu?”, i wtedy łączcie to razem ze swoim ludzkim planem i ludzkimi potrzebami.

Zaczniecie widzieć cały obraz. Będziecie mieć całe nowe rozumienie, dlaczego te rzeczy zdarzają się w ten sposób, co wnoszą. Zrozumiecie, że nie jesteście ofiarami Boskiego Planu. Po prostu nie rozumieliście, do jakiego poziomu chciała pójść wasza dusza. Teraz, ty człowiek i Boski Człowiek możecie odbywać swą podróż razem. To już nie potrzebuje być rozdzielone.

Są Boskie Plany, nie tylko jednostek, ale i całych grup. Jest Boski Plan Shaumbra, który stworzyliście. Możecie to poczuć, jeśli sobie pozwolicie.

Boski Plan mają ludzie, którzy są poszukującymi… grupą ludzi, którzy próbują zrozumieć… wejść do nowej świadomości…ruszać razem… dzielić razem…popierać się wzajemnie… i przenieść energię całej grupy ze Starej do Nowej…do połączenia, zjednoczenia energii.


Są Boskie Plany w waszych miejscach pracy. Pozwalajcie sobie czuć to… grupa ludzi, którzy spotykają się w biurze… w budynku… albo w towarzystwie o wspólnym celu… być może nie znając się, spotykają się w jakiejś sali posiedzeń… ale na innych poziomach jest zgoda tych wszystkich uczestniczących ludzi.

Są Boskie Plany odnośnie państw. Są Boskie Plany odnośnie rodzin.

W Nowej Energii, w której jesteście, możecie to wyczuć, wyczuć i poznać Boski Plan, i łączyć to w jedną całość z ludzkim. To dostarcza wam całego nowego punktu widzenia i rozumienia, dlaczego pewne rzeczy zdarzają się w życiu.

To nie jest Bóg dyktujący warunki. To nie jest jakiś niebiański Zakon wymagający tego. To nie jest jakaś rada 300.000 aniołów robiących to.

To jest twój Boski Plan. To było nieco ukryte przed wami dotychczas, nieco ukryte, abyście mogli przejść przez nowy cykl zrozumienia. Drodzy przyjaciele, od tego punktu począwszy, zawsze wzywajcie swój Boski Plan, aby zrozumieć, co się przydarza w waszym życiu.

Kiedy spoglądacie na ten scenariusz z wojną, która ma miejsce na Bliskim Wschodzie teraz, nie sugerujcie się nagłówkami gazet, czy wiadomościami na ekranie telewizora. Badajcie Boski Plan, jaki za tym się kryje. Będziecie mieć całe nowe zrozumienie i współczucie dla tego, co naprawdę ma miejsce.

Z tym będziemy zadowoleni odpowiadając na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Kochany Tobiaszu, dzisiaj reprezentuję grupę raczej dziwnych, niezwykłych ludzi, tak zwaną Organizację Narodów Zjednoczonych. Personel, który pracuje na placówkach, i który ma – czy chcą tego czy nie – spędzać najlepsze lata swojego życia na wędrówkach z jednego miejsca do drugiego, który jest pełen negatywności, bardzo ciężkich energii, niebezpieczeństwa i tak dalej. Zazwyczaj to jest podczas wojny, zaraz po wojnie są przenoszeni. I, ta grupa jest tym bardzo zmęczona teraz. I sądzę, że jakaś wiadomość od Ciebie mogłaby dać im siłę do pójścia naprzód. Ale oni chcą wiedzieć, jaka jest ich rola w tym całym planie.

TOBIASZ: Rzeczywiście, jesteśmy zadowoleni mając Cię w bezpośredniej energii, reprezentującego tych wszystkich, o których mówisz. Jest energia wyrównująca i wypełniająca (balancers i placeholders) , na całym świecie.

Teraz, twoją pracą jest wypełnienie ( placeholders), możemy to nazwać pokojowym darczyńcą. Jest to rzeczywiście bardzo męczące, ponieważ na Ciebie i Twoją grupę, napadają obie energie, nie tylko jedna, ale wszystkie strony.

Wchodziłeś do tego świata w tym momencie, by być równoważącym, utrzymującym energię, utrzymującym bardzo delikatną równowagę. To ma duże znaczenie teraz, we wszystkich wydarzeniach, kiedy następują zmiany ze Starej Energii w Nową Energię. To właśnie nie jest o wojnie, to dotyczy utrzymania równowagi. Widzisz, tam są niewiarygodne, niewiarygodne siły, które próbują utrzymać się w Starej Energii. I, są Nowe Energie, które próbują wysunąć się do przodu. I są tam jednostki, aniołowie tacy jak Ty i inni, z którymi pracujesz, którzy stoją w przejściu między Starym a Nowym, próbując zachować równowagę.

Podsumowując na nowo, wasze wizytówki wskazują, że jesteście rozjemcami. Ale, naprawdę, naprawdę jesteście utrzymującymi energię i równoważącymi. To jest jedno z najtrudniejszych i wyzywających zadań, ponieważ jesteście ciągnięci przez wszystkie strony. Dlatego czujecie się bardzo zmęczeni, bardzo samotni. Weszliście w tę pracę wyrażając zgodę. Zgodziliście się wyruszać z jednego miejsca na świecie do drugiego, tam, gdzie wasza energia jest potrzebna.

Zrozumcie, że usługi, które wykonujecie są bezcenne. One są dla całej ludzkości. One służą powstrzymywaniu jednej strony przed zdominowaniem drugiej. To jest bardzo specjalny typ zadania.

Zrozumcie również, że możecie być rozpraszani przez te obezwładniające uczucia, które przeżywacie, po prostu pozwalajcie tym energiom przez was przepływać. Ty trzymasz… wszyscy w Twojej grupie mają skłonności do trzymania się kurczowo tych energii, jakby ich dotyczyły. To dotyczy tego, co się tam zdarzyło wcześniej.

Jesteście oklaskiwani po naszej stronie zasłony. I, zobaczycie niedługo, bardzo niedługo, w ciągu następnych kilku lat… Cauldre prosi nas by zdefiniować niedługo, ponieważ nasze i jego rozumienie są inne, Zobaczycie za kilka następnych lat zrównoważenie tej energii, wypełnienie, jak nie było nigdy wcześniej. Innymi słowy, ukończyłeś swoją pracę, waszą pracę, i możecie wyruszać do bardziej twórczej pracy, może w takiej samej organizacji, ale w czymś bardziej twórczym, nie tak stresującym jak obecna.

Przez tak długi czas na Ziemi była ta energia utrzymywania i równoważenia. Każdy z was miał duchowych przewodników do tego punktu. Utrzymywali waszą energię. Odeszli, kiedy stało się dla was odpowiednie posiadać całą swoją boskość. Jest wiele elementali i zwierząt na świecie, które utrzymywały energię tak długi czas. Utrzymywały i równoważyły. Wiele z nich postanowiło teraz odejść, albo zmienić swoją pracę.

Teraz, ludzie, Ty i ci z Twojej grupy… stwierdzicie, że wciągu kilku następnych lat… nie będziecie musieli utrzymywać w równowadze energii tak bardzo, jak to robicie teraz. Tak jest, ponieważ zmiany jakie zachodzą teraz na Ziemi, wydarzenia, które będą następować, pomagają w rozwoju świadomości ludzkości.

Więc, rzeczywiście, szanujemy was za tę bezcenną pracę, którą wykonujecie. I zrozumcie, że zmiany przychodzą, więc możecie przejść do innego typu pracy.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Tobiaszu, śmierć jest taką trudną kwestią dla nas, ludzkich aniołów. Tyle dwunożnych i czworonożnych istot postanawia zostawić Matkę Ziemię teraz. Mój ukochany towarzysz, Łobuziak, zbliża się do swojego czasu przejścia. Nie chcę, by odczuwał ból. Ale, czuję niepokój przed tym. Wiem, że będę wiedzieć, kiedy jest jego czas. Czy jest jakaś ceremonia, która wpłynęłaby na to korzystnie dla niego i dla mnie? I, na ogół, czy masz jakiś komentarz czy sugestie na temat żalu, kiedy nasi ludzcy i nie-ludzcy towarzysze odchodzą?

TOBIASZ: Rzeczywiście, mówiliśmy o tym ostatnio, o doświadczaniu przez ludzi śmierci. Ludzie dawniej byli ofiarami śmierci. Shaumbra, kiedy stajecie się mocniej oparci na Nowej Energii, śmierć będzie dla was wyborem. Nie będzie to jeszcze możliwe w tym życiu. To jest częścią procesu, który jest bardzo głęboko osadzony i jest w tym szczypta inteligencji.

Ale, zamiast być skazanym na śmierć z powodu choroby, która wejdzie do waszego ciała, albo jakieś inne z tych bolesnych doświadczeń, zaczniecie mieć wybór, jak chcecie wyjść, a nawet kiedy chcecie wyjść. To się zdarzy, kiedy zintegrujecie się ze swoim Boskim Planem. Więc, nie będziecie mogli uniknąć powrotu do Domu, umierając. Ale, będziecie mogli to określić i stworzyć o wiele lepiej dla siebie.

O ile chodzi o zwierzęta, które odchodzą, wracamy ponownie do odpowiedzi na ostatnie pytanie. Było wiele różnych typów utrzymujących – ludzie, ci z królestwa zwierząt, również ci z anielskich królestw. Chcemy, byś patrzyła na swego ulubieńca – ty, która zadałaś to pytanie – byś czuła to swoje zwierzę i rozumiała, że ten ukochany utrzymywał i równoważył energię dla Ciebie. Ten ukochany towarzysz pomagał Ci w przetworzeniu wielu energii. Ten ukochany towarzysz również pomógł przetworzyć wiele braków równowagi w twoim ciele fizycznym. On przejął na siebie niektóre braki równowagi do własnego ciała, służąc Tobie. Więc, ten ukochany towarzysz jest zmęczony. Teraz szykuje się do odjazdu. Skończył swoją pracę. Teraz chce, byś zaakceptowała, że jesteś Bogiem.

Ten ulubieniec może wrócić do ciebie ponownie, tym razem bez odpowiedzialności z utrzymywanie twojej energii. Ten ulubieniec może wrócić bardzo szybko. On trafi do ciebie. Nie musisz się o to martwić. Może teraz wrócić bardzo szybko, bez ciężaru i kontraktu. I, obydwoje będziecie mieli z tym dużo zabawy. Nie potrzebujesz przejmować się jego odchodzeniem. Nie potrzebujesz czuć się winna za to. Możesz okazywać mu dużo miłości podczas jego doświadczenia przejścia.

Więc, porozumiewaj się z tym ulubieńcem. Rozmawiaj z nim na jego boskim poziomie. Omów z nim jego Boski Plan. A najważniejsze, uwalniaj go. Puść tego swojego serdecznego przyjaciela. Zrobił swoja pracę. Uwolnij go.

Tak samo jest z ludźmi w waszym życiu. Puszczajcie ich. Najtrudniejszą rzeczą, jaka widzimy z naszej strony, jest wasza rozpacz, po śmierci. O, wiemy jak jest trudno rozstać się z kimś, kogo kochacie. Wiemy, że najtrudniejsze jest całe tłumione poczucie winy, to was trzyma najbardziej. To pociąga was do tyłu, do przepracowania tych rzeczy.

Ale, drodzy przyjaciele puszczajcie ich. Honorujcie ich. Znajdujcie radość w tym doświadczeniu. Tak naprawdę jest.

Jest taka percepcja śmierci, która prowadzi do raczej nie najlepszego sposobu, w jaki ludzie mogą umierać. Puszczajcie ich, jak powiedzieliśmy wcześniej. Jeśli jakiś kochany ma właśnie przejść na drugą stronę, zostaliśmy zapytani, co im powiedzieć, jak ich traktować, jaką ceremonię im przygotować.

Największą rzecz, jaka możecie zrobić kiedykolwiek, to trzymać ich za rękę. Pozwolić sobie na całą miłość w tym momencie. Niech oni wiedzą, że ich przejście wypełnione jest miłością i radością. Będą tam ci, z naszej stron zasłony, którzy ich przywitają. I, niech oni wiedzą, że uwalniacie ich.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Myślę, że już odpowiedziałeś na wszystkie moje pytania, więc jest mi dziwnie nawet spytać o coś. Ale, będę utyskiwać na swoje kolana (śmiech publiczności). Jak mogę to naprawić? To sprawia mi ból. I, jestem tym zmęczona.

TOBIASZ: Rzeczywiście, ciało ludzkie przechodzi teraz tak wiele, nie tylko Twoje, nie tylko Shaumbra. I, tam są jeszcze problemy w kolanach, moja kochana, która ośmieliłaś się zadać to pytanie…więc będziemy wystarczająco śmiali, by odpowiedzieć na to. Nie jesteś jeszcze ugruntowana wystarczająco na Ziemi.

SHAUMBRA 3: nie wiem, jak to zrobić.

TOBIASZ: Robić głębokie wdechy, być w chwili, i dla ciebie – możesz z nami teraz dyskutować – ale Ty, moja kochana, wybrać życie. Wciąż zastanawiasz się, czy zostać, czy odejść. Uwielbialibyśmy przyjąć Cię po naszej stronie, ale jesteś dużo bardziej potrzebna na Ziemi.

SHAUMBRA 3: Chciałabym zawrzeć umowę z Tobą. Gdybyś jakoś mógł wyleczyć moją kiesę… i moje ciało… zrobiłabym przyjęcie każdej nocy… (śmiech publiczności)… i nie jestem uczulona na alkohol, będę stawiać… (więcej śmiechu)

TOBIASZ: A więc, prosimy Cię, byś używała oddychania, ponieważ jest to tak proste i możesz to robić w każdej chwili., wdychać przez twoje kolana, w dół, do stóp, przez całe krążenie. Masz tam zablokowane obszary energetyczne. Jeśli masz trudności z wiedzeniem jak to zrobić, wdech przez swoje kolana, do twoich stóp, do Ziemi, jest tu wielu ekspertów, w tym pokoju, którzy będą bardzo szczęśliwi mogąc Ci pomóc.

Ale, zachodzi tu interesujący proces. Przez bycie wystarczająco śmiałą, by wstać i zadać pytanie, poniekąd, jesteś wystarczająco śmiała, by powiedzieć, że jesteś gotowa uwolnić to, uwolnić to naprawdę i posunąć się do przodu. Tak, teraz zaczynasz puszczać te wszystkie skumulowane energie, które są w tym obszarze.

To jest bardzo proste, to jest bardzo symboliczne. Nie pozwalasz życiu , by przebyło całą drogę i wzmocniło Ciebie. Nie udzielamy tu porady lekarskiej jakiegokolwiek rodzaju. Ale po prostu kiedy to zrobisz, poczujesz wielką ulgę.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Tobiaszu, jestem wypełniona wściekłością i przykrością jak nigdy w życiu. Biorę swoje światło i wracam do Domu. I, jestem psychoterapeutką, więc znam swoje uczucia i myśli. Są ostre, ale mimo tego, postanawiam postępować w zgodzie z nimi. Ostatnio, gdziekolwiek nie podejmuję wysiłku, by robić pracę swego życia najlepiej jak potrafię, moje wysiłki są bezowocne. Najlepszym lustrem są wydarzenia na świecie. I, tak, prawdopodobnie jestem najbardziej wściekła na Ducha. Jak ja jestem Duchem także, to jestem też wściekła na siebie. Jestem pewna, że znalazłam się w paragrafie 22, ale to nie sprawia, ze czuję się lepiej wiedząc, że sama jestem sprawcą własnych problemów (śmiech publiczności). Jeśli ja zawiodłam się tak strasznie na swoim życiu, które nie troszczy się o mnie i nie żywi mnie, i jeśli moi bracia na Ziemi też są tak zaangażowani w tworzenie tej niedoli i więcej wojen, wtedy nie sądzę, że chcę dłużej grać w tę grę.

Myślałam ironicznie o próbie samobójstwa. Ale, być może, całym powodem, dla którego przechodzę to piekło – wiesz, zrobiłam to ćwiczenie, gdybym miała tylko 30 dni życia, kupiłabym najdroższą kanapę, choćby dlatego, że by mnie to uszczęśliwiło patrząc na jej piękny kolor. Najwyraźniej, jeśli zastanawiam się nad odejściem stąd, nie ma żadnego powodu dla oszczędności (śmiech publiczności), albo być może, wydam je na wzięcie rocznego urlopu z pracy… na świeżym powietrzu, w górach, hę?

Tobiaszu, możesz mi pomóc w tej mojej wewnętrznej walce o władzę, uwolnić ją? I, bądź bardzo twardy i konkretny jak to możliwe, zrób mi tę przyjemność! (więcej śmiechu). Nie potrzebuję, abyś mi robił dobrze jakimiś banałami z miłością i chroniącą wyniosłością!

TOBIASZ: Rzeczywiście, z szacunkiem i honorem dla twego pytania, tak, możemy być twardzi i bezpośredni w odpowiedzi. Odpowiedź brzmi, „Nie ma niczego, co możemy zrobić” (jakiś śmiech), ale kochamy Cię za Twoją podróż. Odpowiedzią jest, że również przechodzisz przez bardzo trudny proces. Stwarzasz typ energii przez Twój gniew i frustrację, która będzie dostępna do wykorzystania przez Ciebie, kiedy będziesz chciała przejść do tego, co nazywasz następnym poziomem… i gdzie myślisz, że powinnaś być naprawdę, i gdzie naprawdę nie idziesz (śmiech publiczności przy tej zawiłej wypowiedzi). Mogłabyś powiedzieć, że ten dzisiejszy Shoud jest dla Ciebie. Tyle z tego energetycznie było dla Ciebie. To jest czas uwolnienia oczekiwań. To jest czas połączenia się z Boskim Planem. Będziesz miała wielkie zrozumienie radości, która jest dostępna dla Ciebie.

Masz z góry określone założenie drogi, jak powinna przebiegać. I, w pewnym sensie, boksujesz siebie. I, nie wiesz jak wyjść. Ratownikiem dla Ciebie, pomocą dla Ciebie, jest Twoja własna Boskość i Twój własny, Boski Plan.

Ale nie zaufałaś sobie wystarczająco, nie pozwoliłaś temu wejść do swego życia. Jesteś zła na siebie. Szukasz pomocy na zewnątrz. Nawet, gdybyśmy spróbowali udzielić Ci jakiejś konkretnej pomocy, wpłacić za Ciebie kaucję, to jeszcze nie zaspokoiłoby Cię na głębokich poziomach w Tobie. I, najbardziej ze wszystkiego, byłabyś wściekła na nas, gdybyśmy to zrobili.

Prosimy Cię, byś przeanalizowała dzisiejszy Shoud, zrozumiała, o czym mówimy, co to znaczy, że masz cały plan, Boski Plan, odnośnie siebie. Co więcej, uwolnij wszystkie oczekiwania ze swego życia. W pewnym sensie pozwól sobie umrzeć, podczas, kiedy żyjesz jako człowiek. Puść wszystkie ze Starych oczekiwań względem siebie, swoją starą karmę, swoje dawne zwyczaje.

Wystartuj świeża i czysta. To może być dobre – aluzja, aluzja – dla Ciebie, do ruchu, gdzie obecnie mieszasz, aby udzielić sobie prawdziwie świeżego początku. Myślimy, że rozumiesz, co mamy na myśli. Dziękujemy za Twoje pytanie. I pogorszenie, i frustracja, którą czujesz, wróci do Ciebie i będzie Ci służyć, kiedy tak wybierzesz.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Kochany Tobiaszu, niektórzy z nas są gotowi wyruszyć ze starych instytucji energetycznych, pracy, od długiego, długiego czasu. I, moje pytanie jest… co zrobić z tym uczuciem, że znajdujemy się w czasie pauzy na planecie, w jakimś wydechu. A mimo tego jest pragnienie, by mieć pasję, być twórczym i naprawdę ruszającym się na przód w wizji.

I, zastanawiam się, jaki jest następny krok? Co robić w tym czasie?

TOBIASZ: To jest czas dla Ciebie i wszystkich innych, którzy tak czują, zacząć przeniesienie. To też jest dla każdego z was, i może wszyscy spróbujecie stwarzać okazje do tego. Jest wiele starych instytucji na Ziemi, które wciąż są odpowiednie dla ludzi, którzy pozostają w Starej Energii.

Ale stwierdzamy, że Shaumbra jest bardzo poirytowana w tym… czy to są szpitale… czy to są kliniki zdrowia psychicznego… czy to są konwencjonalne szkoły… czy którekolwiek z tych miejsc. Będziecie coraz bardziej poirytowani ograniczeniami starych instytucji.

Drodzy przyjaciele, mieliście piękny sen, który zaczyna być zamieniany na rzeczywistość z między-wymiarowej płaszczyzny i jest gotowy przybrać realny kształt, na tej planecie Ziemia. Cauldre zdefiniował to, jako Shaumbra University. To nie musi być jednym miejscem. W pewnym sensie, to nie musi być jakimkolwiek fizycznym miejscem. To może być wszędzie. To jest na zachęcenie każdego z was, by zacząć nową pracę, zakładać nowe instytucje z poparciem, jakie macie od siebie nawzajem – emocjonalne, finansowe poparcie, poparcie całej Shaumbry.

Zacznijcie pisać te programy nauczania. Podejmijcie ryzyko i rozpocznijcie te programy. Będziecie zdumieni, ilu ludzi do was przyjdzie. Ale, to nie może być zrobione, dopóki nie podejmiecie decyzji.

Możecie mieć ten portret Shaumbra University, przychodzić na każde spotkanie. Możecie na to patrzeć i mówić, „tak, to był miły dzień”, albo możecie zacząć to urzeczywistniać. Możecie zacząć to stwarzać, czy to jest budynek, czy to jest pewien typ ludzi, z którymi chcecie to tworzyć, urzeczywistnić to.

Nie mogę przestać podkreślać, że świat rozpaczliwie teraz potrzebuje tego, co każdy z was może zaoferować. Dlatego jesteście na planecie teraz. Przeszliście wyzwania jako pierwsi, i zgłosiliście się do Nowej Energii, aby móc opracowywać te nowe programy, czy one są fizyczne, czy umysłowe, czy duchowe, czy one są z jednostkami, czy z grupami. To jest czas, przyjaciele.

Odnosimy się do książek będących napisanych. I, to jest metafora. Tym sposobem mówimy, że to nie są tylko książki, ale to są klasy. To są nowe drogi zbliżania się do biznesu i gospodarki pieniężnej. Teraz gospodarka pieniężna jest bardzo Starą Energią. I, to rusza się zbyt wolno, stanowczo zbyt wolno.

Są nowe drogi. To nie jest dla mnie Tobiasza, albo dla któregokolwiek z aniołów do stworzenia. To jest do zrobienia przez was. Dlatego jesteście teraz na Ziemi.

Tak, drodzy przyjaciele, Shaumbra kochana, manifestujcie to. Shaumbra University egzystuje na między-wymiarowym poziomie.

Czy jesteś śmiały, wystarczająco śmiały, by to sprowadzić na Ziemię? Dziękujemy Ci za to pytanie i za naszą okazję do pontyfikatu (śmiech publiczności)

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Tobiaszu, jako Lightworker, urodzony jako muzułmanin w Iranie, proszę powiedz mi, jaki jest najlepszy sposób mówić o nauczaniu Tobiasza i naukach Mahometa dla moich ludzi, i pomaganie im w odpowiedni sposób, ponieważ, jak wiesz, w tych dniach religia jest tam bardzo drażliwą kwestią w Iranie, ludzie boją się własnego cienia.

TOBIASZ: Rzeczywiście, honorujemy Cię, i dziękujemy Ci za to pytanie. Prosimy, byś przerwał tu na moment. Przenieśmy się ze wszystkimi Shaumbra do punktu separacji, gdzie Stara świadomość rusza do Nowej. Wejdźmy w ten moment separacji tu, obejmijmy cię w tym momencie, za pracę, którą robisz. Niektórzy z tych, którzy są Shaumbra… czasami oni myślą, że mają trudny obowiązek. I, w takim razie, przyniesiemy kilku z wam wiadomość, że macie naprawdę, naprawdę ciężki obowiązek.

Więc, w odpowiedzi na Twoje pytanie, nie cytuj Tobiasza, Mahometa, Mojżesza, Yeschua, czy kogokolwiek. W nowej Energii to są słowa, które pochodzą z Twojego serca, które wymawiają twoje usta. To jest to, co zmieni wszystko. Moment, kiedy zaczynasz cytować innych, wtedy wychodzisz ze swojej chwili. Nie jesteś w pełni zintegrowany w swojej prawdzie.

Jesteś, drogi przyjacielu, kiedy cytujesz mnie, Tobiasza… w pewnym sensie wystraszony, przed mówieniem własnych słów. Więc, ukrywasz się za mną. I wtedy, jeśli im się nie spodoba, to co powiedziałeś, powiedzą, „Dobrze, ja się w ogóle nie zgadzam z Tobiaszem” (śmiech publiczności). Więc, wymawiajcie własne słowa, z własnego serca. Będziemy stać blisko przy Tobie. Będziemy Cię popierać i kochać. Ale, w Nowej Energii tak się rozmawia. Głęboko dziękujemy ci za to pytanie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Pracuję z organizacją, która nazywa się Hydrogen, która próbuje pomóc Ziemi przechodzić z paliw kopalnych do energii odnawialnej i wodoru (brawa publiczności). Czy masz jakieś sugestie dla nas… jakie cele nasza organizacja powinna ustalać i jak wychodzić do przodu?

TOBIASZ: Rzeczywiście. I, przyznajemy się, że oklaskujemy Cię za pracę, którą z grupą wykonujesz. Wodór jest jedną z najdostępniejszych fizycznych energii na Ziemi teraz. To po prostu sprawa pracy z tym potencjałem. To jest bezpieczne. To jest obfite. I, to jest jeszcze potężniejsze, niż w tej chwili rozumieją pracownicy naukowi.

Praca, którą wykonujesz z grupą, zmienia wszystko. I, co zasugerowalibyśmy tutaj, to jest tam większa potrzeba napisania więcej materiałów opisujących waszą działalność, aby wasza organizacja była bardziej widoczna. Nawet mówienie teraz, tutaj, gdzie tysiące Shaumbra na świecie słuchają… podniesie świadomość i wiedzę.

Jest wiele innych typów energii, które mogą być używane dla podtrzymania ludzkiej działalności i ludzkiej egzystencji. Widzimy, że wodór posiada największy potencjał w krótkim czasie. Po pewnym czasie, kiedy zaczniecie rozumieć energie kosmiczne, i one będą mogły być tu przyniesione, ale w najkrótszym czasie dla Ziemi, ta energia wodoru jest tak ważna.

Możemy powiedzieć, że pracownicy naukowi zaglądają w to zbyt głęboko dla szukania rozwiązań. Odpowiedź jest całkiem oczywista. My bylibyśmy – jak to powiedzieć – trudno przenosić informacje naukowe przez Cauldre czasami (śmiech publiczności), ale wiemy jak pominąć te ograniczenia (więcej śmiechu), i on rozumie, co mówimy.

Bylibyśmy zadowoleni odpowiedzieć na te pytania, na indywidualnym spotkaniu z Tobą, albo przedstawić na piśmie. Ale, są jakieś rzeczy, które są teraz przeoczone. I, rzeczywiście Cauldre rozumie, że czasami nie potrafi dokładnie przekazać informacji, dlatego musimy się spotkać, albo opisać.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Tobiaszu, my tutaj (w Kolorado), żyjemy w bardzo nieskazitelnym miejscu. I, korzystamy z powietrza. I wiemy o praktykowaniu głębokiego oddychania itd. I chodzimy na zewnątrz, spoglądamy w niebo i widzimy rzeczy, które są rozpylane z samolotów, które ludzie nazywają „chemitrails” i potencjalnie zatruwają nas. I, przyjaciele martwią się tym. Co możemy im odpowiedzieć, jak stać za niskim murkiem, kiedy oni przychodzą do nas. Nie unikniesz zatrucia, jeśli będziesz robił głębokie wdechy. Więc, możesz pomóc nam jak przekazać to im, nie sobie?

TOBIASZ: Możemy, i możemy być bardzo niepopularni tutaj. Drodzy przyjaciele, jeżeli bierzecie udział w jakiejkolwiek teorii spiskowej, zaprzeczacie, że jesteś Bogiem także. Jeśli bierzecie udział w jakiejkolwiek teorii spiskowej, możecie nie ominąć najtrudniejszego. Więc patrzcie w siebie, przechodząc swój własny proces.

Widzimy te różne teorie spiskowe., z których niektóre zawierają pewien stopień prawdy. One są kreowane… i one są rozszerzane… i one są dramatyczne i emocjonujące… i one zniewalają uwagę ludzi, po prostu jak dywersja… zmiana kierunku, tak, abyście nie patrzyli do wewnątrz.

Jest bardzo mało prawdy w tym, co nazywasz „chemtrails”. Tak jak jest bardzo mało prawdy w tym, co mówią o Iluminati”. Tak wielu ludzi rozdmuchuje te informacje, przeżywają to bardzo dramatycznie, więc oni mogą nie wykonywać prawdziwej pracy.

Zachęcamy cię, byś patrzył na czubki nart, kiedy przelatują samoloty i wdychał tak głęboko, jak tylko możesz, i zrozumiał, że nie ma żadnych specjalnych trucizn, które są rozpylane, by zabić ludzkość. Są znacznie łatwiejsze sposoby na to. Bomba jądrowa wykonałaby to całkiem szybko. Tak, drodzy przyjaciele, nie dawajcie się rozpraszać przez te spiski.

Tak, są pewne elementy w tych chemicznych szlakach, w efekcie paliw, które są niesprawnie spalane. Przy odrobinie szczęścia, pewnego dnia, one będą spalać wodór. Jest kilka paliw, które mogą być toksyczne.

Ale nie ma jakiegoś celowego planu, żaden znany ani tajny rząd, nie zamierza opanować świata przez zrzucanie substancji chemicznych na populację. Jest przemyślany plan pewnych jednostek, aby utrwalić ten dramat, i ten spisek, aby nakarmić wasze cholerne ego! (brawa publiczności). Tak, drodzy przyjaciele, oni patrzą jak wszystkie owce idą według ich planów i robią wszystko, co im każą. Cauldre myśli, że on będzie musiał wychodzić tylnymi drzwiami, kiedy skończymy (śmiech publiczności). Drodzy przyjaciele, przychodzicie tu, prosząc o prawdę. I oddajemy to, co widzimy.

Problemem jest DRAMAT, oblegający wszystkich i wszystko, i powstrzymujący was od waszej prawdziwej pracy, która jest pod ręką.

Przerwa

Tak, drodzy przyjaciele, wiele dzisiaj omówiliśmy. Rozmawialiśmy o Boskim planie. Rozmawialiśmy, jak możecie zacząć rozumieć podróż między-wymarową i jak możecie przenosić to wszystko do Boskiej Chwili.

Rozmawialiśmy o waszej podróży, i Hossafie, który teraz wchodzi do pracy z wami w tym następnym kroku. Jest wiele dla was do wchłonięcia i przetrawienia. Po prostu przypominamy wam, by nie pójść intelektualną drogą. Całkowicie czujcie swoją drogę. Czujcie swoją drogę całkowicie. Co jest stosowne, wróci do umysłu. I będzie mieć lepsze rozumienie.

Będziemy pracować z wami blisko przez te następne tygodnie. Mogą zdarzać się zadziwiające i interesujące rzeczy, które dotyczą poziomu globalnego, jak na przykład wynik tej wojny, jak na przykład wchodzące jakieś Nowe Energie. Nie bądźcie zaskoczeni. Nie wchodźcie w dramaty. Zrozumcie, że to jest odpowiednie. Miejcie współczucie, dla tego, co zdarza się w Starym świecie i trzymajcie swoją równowagę w Nowej Energii.

Nigdy nie jesteście sami, drodzy przyjaciele…

I tak to jest.

Przekaz 10

Duchowy Artysta

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

03 maj, 2003


Tobiasz: I tak jest, droga Shaumbra, że boskość wpływa do tego pomieszczenia, do tej przestrzeni. Nie jest to tylko energia aniołów, które przychodzą, aby być z wami dzisiaj. Ale również, wy, Shaumbra, wpuszczacie tę cenną, cenną boskość Jaźni do waszej rzeczywistości. O, jak ta energia zmieniła się w te kilka minut, kiedy słuchaliśmy muzyki. Otwieracie swoje serca ufając sobie ufając tej boskiej części was, która pozostawała tak nieuchwytna, jednak zawsze przy was obecna.

To radość dla mnie, Tobiasza, wpłynąć tutaj, do każdego serca, które się łączy. To dla mnie zaszczyt, że wprowadzam wszystkich naszych gości do waszej przestrzeni. Mamy wiele z wami do omówienia, jak zwykle. Mamy dzisiaj wielu gości, których przedstawię za chwilę.

Ale, drodzy przyjaciele, prosimy was teraz, abyście wdychali energię waszej Boskiej jaźni. Wdychajcie i powiadomcie waszą boską część, że jest bezpiecznie być tutaj teraz. Wiedzcie, że życie ciągle może mieć swoje wyzwania i trudności, ponieważ jesteście boskimi aniołami Nowej Energii, pracującymi nadal w świecie Starej Energii. Ale jest teraz bezpiecznie. Jest bezpiecznie stopić razem boskie i ludzkie. Jest bezpiecznie pozwolić na narodziny tego, kim jesteście w tej rzeczywistości.

Zawsze trzymaliście tę rzeczywistość - zwaną ludzką kondycją - dla siebie. Nie zapraszaliście za bardzo tej cennej, wrażliwej Boskiej Jaźni do waszej rzeczywistości. Czuliście, że wasz świat był zbyt trudny i zbyt szorstki dla waszej boskości. Tak więc, zachowywaliście wasz ludzki los dla siebie. Kroczyliście tę samotną ścieżką sami, życie za życiem, ponieważ tak bardzo kochaliście swoją boskość. Nie chcieliście jej wystawiać na trudności i szorstkość waszej ludzkiej rzeczywistości.

Tak więc, trzymaliście waszą boskość w bezpiecznym oddaleniu, tak jak matka chroni dziecko przed zrobieniem sobie krzywdy. Ale, drodzy przyjaciele, przez cały ten czas, ten anioł, ta Boska Jaźń, chciała wejść i się bawić, chciała zobaczyć, jaka jest ta ludzka rzeczywistość. Czekała na wasze pozwolenie. Ten wasz opiekuńczy, kobiecy aspekt, nie chciał wystawiać boskiego anioła na takie rzeczy jak wojna, i choroba, i gniew, i frustracja, i nędza. A takie rzeczy są w waszym życiu! Pomyślcie o wszystkich innych aspektach tego cudownego, lecz trudnego świata, na które nie chcieliście narażać waszej boskości.

Teraz boskość chce wejść i się bawić. Wiemy, że zaczynacie na to pozwalać. Mogliśmy to widzieć tutaj, kiedy zaczynaliśmy dzisiejszy Shoud. Widzieliśmy, jak się otwieracie i pozwalacie boskiemu dziecku na zabawę.

Drodzy przyjaciele, mamy dzisiaj wiele do omówienia. Ale, przede wszystkim, mamy dla was wiele do CZUCIA, wiele do czucia. Tak, istotnie, stajecie się coraz lepsi w wychodzeniu z tych waszych głów! Znajdujecie, że to działa, aby znowu CZUĆ. Jest bezpiecznie czuć.

Dzisiaj, dzisiaj, będziemy was kochać honorować was opiekować się wami w naszym czasie razem. Zrobimy duchowy masaż całej waszej jaźni. Ten masaż pomoże wam rozluźnić się, abyście zaczęli czuć wszystko, czym naprawdę jesteście abyście zaczęli przypominać sobie, kim jesteście i skąd pochodzicie abyście zaczęli rozszerzać waszą świadomość i pozwalać kreatywności wpłynąć do każdej waszej chwili począwszy od teraz.

Drodzy przyjaciele, dzisiaj znowu postawimy was przed wyzwaniem. Będziecie kwestionować wiele z tego, co powiemy. Będziecie drapać się po głowach dyskutować z nami sprzeczać się z nami. Ale to jest dobre. To wytwarza energie, które zainicjują w was cały proces nowego zrozumienia.

Chcemy postawić was przed wyzwaniem, ponieważ nakręca (śmiech publiczności). Stajecie się sfrustrowani nami ale wprawia to energię w ruch.

Dzisiaj pomówimy o tym więcej. Postawimy was przed wyzwaniem. Ujawnimy wiele spraw, które są w was. Możecie czuć się trochę nieswojo.

I, dzisiaj podrażnimy się też trochę z Cauldre. Tak, bardzo typowy przekaz zrobimy dzisiaj wszystkie te rzeczy. (więcej śmiechu)

Uwielbiamy siedzieć tutaj z wami. Możemy wam powiedzieć, że energia, jaką zamierzaliśmy dostarczyć, już została dostarczona. Już ją zaakceptowaliście. Teraz pozwólcie jej naprawdę wsiąknąć. Zrelaksujcie się i otwórzcie.

Mamy dzisiaj kilku gości. Zazwyczaj, ograniczamy się do jednego, aby was nie przeciążać. Ale dzisiaj jest kilkoro. Wiemy też, że jesteście teraz w stanie lepiej zrównoważyć mnogie energie, niż pół roku czy rok temu.

Prosimy was o otwarcie serc i poczucie energii naszego drogiego przyjaciela, Metatrona, powracającego dzisiaj z wizytą aby być z wami aby was trochę popchnąć aby was popchnąć więcej niż trochę. Metatron wchodzi bezpośrednio do tego kręgu, ponieważ Metatron jest waszym głosem w Duchu. Metatron jest symbolem waszej Boskiej jaźni.

Wspomnijcie czas, kiedy Metatron po raz pierwszy wszedł do tego kręgu. Wspomnijcie, jak drażniąca, jak silna i przytłaczająca była ta energia. Wiemy, że powaliła wielu z was na wiele dni.

Ale teraz, teraz poczujcie Metatrona - jest inny - delikatny, współczujący, ale ciągle płomienny i pełen pasji pełen pożądania pełen ekspansji. Metatron może teraz umieścić swoją energię w samym środku was. Nie przepali ona waszych obwodów i układów. Metatron może objąć wasze serce i waszą duszę dotknąć was tak, jak nie mógł tego uczynić rok temu.

Metatron przychodzi jako nośnik energii tego Shoudu. Metatron przychodzi, aby ujawnić tę część was samych, której opieraliście się tak długo. Ale jest to tak ważna teraz część was i Nowej Energii.

Do waszej przestrzeni wchodzi także, siedząc obok was energia Anioła Wzniesienia, Hossafa, który przybył tutaj po raz pierwszy w poprzednim miesiącu. Przybył tu i był tak zachwycony i zaskoczony widząc was w innej postaci. Był tak uradowany zaproszeniem do tego kręgu, ponieważ nigdy nie przebywał w ludzkiej rzeczywistości.

Pracował z wami po drugiej stronie i pracuje z wami intensywnie w waszych snach. Jest Aniołem, który teraz będzie z wami. Będzie teraz pomocnikiem i będzie równoważył energie, kiedy stajecie się wielowymiarowi.

Zeszliście ze Starej drogi, Starej drogi, która prowadziła z jednego liniowego życia do innego, Starej drogi, która była brukowana karmą. Teraz, stajecie się wielowymiarowi, poza drogą karmy, poza Starą Energią. Czasami zastanawiacie się, dlaczego czujecie się tak dziwnie i dlaczego zachowujecie się tak dziwnie. Jest tak, ponieważ naprawdę stajecie się wielowymiarowymi istotami, zintegrowanymi ze wszystkim, czym byliście i jesteście w tej chwili.

To jest miejsce rozdzielenia, spełnienie podróży, którą zaczęliście, kiedy opuściliście Królestwo, kiedy opuściliście Dom. Istniał potencjał opuszczenia Domu, aby zrozumieć waszą tożsamość jak Księcia i Księżniczki stworzenia. Istniał potencjał dowiedzenia się, że wy także posiadaliście energie Twórcy i że mogliście stworzyć coś nazwanego "kosmosem". Mogliście stworzyć coś nazwanego Zakonem Arc, gdzie rezydują energie archaniołów. Była spełnieniem wiedza, że mogliście przybyć do miejsca zwanego Ziemią, pola startowego Nowej Energii.

Ziemia została stworzona, aby rozwiązać problem energii, które utknęły. Ale tylko częściowo. Przybyliście na Ziemię, aby zapoczątkować Nowe Energie, aby wznieść spełnienie na całkiem nowy poziom zrozumienia.

Uczyniliście to poprzez zamaskowanie siebie przed samymi sobą poprzez przyjęcie dualności i zasłony poprzez przyjęcie ludzkiego ciała. Wy, Duchowi Artyści, zaprojektowaliście to jako sposób dojścia do zrozumień.

A teraz siedzicie tutaj w Shoudzie, słuchając wibracji Metatrona w waszej duszy, słuchając waszej duszy wibrującej po raz pierwszy od długiego czasu. Chcecie wiedzieć jak przejść przez tę barierę, którą sami stworzyliście, przez tę iluzję dualności, tę iluzję oddzielenia od Ducha.

Dlatego tu jesteśmy. O tym będziemy dzisiaj mówić. O tym będziemy wam przypominać na wszystkich naszych zgromadzeniach i za każdym razem, kiedy będziemy was osobiście odwiedzać.

Drodzy przyjaciele, Hossaf przychodzi, aby pomóc wam zrównoważyć wszystkie te energie, kiedy przechodzicie ze ścieżki linearnej na wielowymiarową. Możecie rozmawiać z nim w dowolnej chwili. Możecie rozmawiać ze mną, Tobiaszem, w dowolnej chwili. Ufajcie uczuciom, które odbierzecie.

Wierzcie lub nie, nie usłyszycie od nas słów. Jeśli słyszycie słowa w swoich głowach, to w większości, nie pochodzą one od nas. Łączycie się wtedy ze Starym Intelektem, intelektem, który jest przestarzały i archaiczny. To nie jest przekaz (channeling). Kiedy myślicie, że musicie słyszeć słowa lub napisać coś poprzez wasze palce, są to Stare sposoby sprowadzania wiadomości.

Usłyszycie nas w swoim sercu, w swoich uczuciach. To będzie poruszenie. To będzie esencja i uczucie. Później, będziecie wiedzieli, co z tym zrobić, zrozumiecie, co zostało wam przekazane. Kiedy rozmawiacie z nami, pozwólcie sobie na bycie w danej chwili i czujcie nas. Czujcie nas.

To jest to, co Cauldre robi teraz. Czasami myśli, że powinniśmy dać mu z wyprzedzeniem cały zarys tego, o czym będziemy mówić, tak, aby czuł się bardziej komfortowo. (śmiech publiczności) Chciałby tego. Prosi nas o to każdego miesiąca. (więcej śmiechu) "Tobiaszu, Tobiaszu, czy mógłbyś mi powiedzieć? Podaj mi tylko kilka punktów, o których będziesz mówił. Czułbym się bardziej komfortowo. Tobiaszu, czy mógłbyś podzielić się najpierw ze mną?"

Nie, nie, Cauldre, chcemy, abyś CZUŁ. Chcemy, abyś przebywał w teraz, ponieważ kiedy to robisz, łączysz się ze wszystkimi. Oni łączą się z tobą. Gdybyś to wszystko uprzednio zaplanował, stworzyłbyś blokady, które nie pozwoliłyby na przepływy energii.

Cauldre zwiesza teraz głowę. Zawsze obawia się, że powiemy coś głupiego, (śmiech) że powiemy coś, co zaszokuje naszych słuchaczy, że będzie kara ze strony tych, którzy to czytają lub słuchają tego.

Ale, drodzy przyjaciele, zaszliśmy razem już tak daleko. Ufajcie przede wszystkim sobie. Ufajcie Duchowi. Ufajcie temu, co przez was przychodzi. To jest boskie. To jest boskie.

Tak więc, Hossaf jest zachwycony, że jest znowu z naszą grupą, w towarzystwie energii Metatrona.

Mamy dzisiaj wielu gości. Wchodzi teraz droga energia, tak odpowiednia dla tego czasu z wielu, wielu powodów. Jest to energia Matki, Marii - promieniejąca błękitem, połyskująca bielą, tańczącymi ze sobą.

Maria - my znamy ją jako Marit - prosi was, abyście wdychali jej energie, ponieważ przychodzi tutaj, aby opiekować się wami w momencie, kiedy tego potrzebujecie kiedy jesteście zmęczeni kiedy jesteście obolali kiedy potrzebujecie objęcia ramionami Ducha, symbolizowanego przez Marię.

Nigdy przedtem nie byliśmy w stanie wprowadzić takich energii jednocześnie do tego kręgu. Nie chcieliśmy wyprowadzić z równowagi waszych energii. Ale teraz oni wszyscy są tutaj, aby was uhonorować.

Maria wnosi energie rodzenia, opieki i twórczości. Przychodzi w czasie, kiedy matki na całym świecie będą uhonorowane za tydzień i jeden dzień waszego czasu (odnosi się do Dnia Matki 11 maja), kiedy jest chwila refleksji na temat energii kobiety, bogini, energii rodzenia.

Prosi was teraz i przez następny tydzień i dzień, aby wdychać energie Króla i Królowej Domu miłości Boga, który was urodził miłości Boga, który dał wam te same energie Tworzenia, które oni posiadali. Co za dar! Co za dar! Co za sposób dla Ducha, aby prawdziwie zrozumieć miłość - stworzyć was, a następnie uczynić was wolnymi.

Jakie to trudne zadanie dla matki, urodzić dziecko, opiekować się nim podczas wczesnych lat, kiedy jest tak zależne od miłości matki i pewnego dnia pozwolić mu odejść. Wymaga to największej miłości i współczucia.

To właśnie uczynił dla was Duch. Duch powiedział: "Daję wam te same zdolności Tworzenia, które sam posiadam. A pewnego dnia odziedziczycie tron. Pewnego dnia po wszystkich waszych doświadczeniach we wszystkich wymiarach, odziedziczycie tron." Dlatego jesteście tutaj na Ziemi. Dlatego stworzyliście to dynamiczne, zadziwiające doświadczenie bycia aniołem w ludzkiej postaci.

To nie jest wasza prawdziwa postać. To nie jest to, kim naprawdę jesteście. Ale jesteście tym w tej chwili. Więc wdychajcie to. Wdychajcie esencję tego, co stworzyliście dla samych siebie. To jest zadziwiające. To jest boskie. To jest czasami trudne.

Energia matki, reprezentowana przez Marit, przychodzi dla każdego z was. Każde z was, bez wyjątku, zostało urodzone przez matkę. Czy wasza matka jest teraz na Ziemi, czy powróciła na naszą stronę, ta energia jest dzisiaj tutaj.

Ale prosimy was, abyście spojrzeli na nią inaczej, nie jak na matkę, którą widzieliście waszymi ludzkimi oczami, ale jak na wspanialszą energię, jak na anioła, który was tu sprowadził i opiekował się wami i kochał was wbrew trudnościom, jakie jej sprawialiście. To jest symbol, metafora tego, co dzieje się teraz pomiędzy wami i waszą boską jaźnią. Zachodzi rodzenie. Wy ją rodzicie. Ona was urodziła. Macie tę energię matki, bogini, wewnątrz was.

Tak więc, Marit przychodzi, aby być z wami przez następny tydzień. Bądźcie świadomi tego, co dzieje się w waszym życiu, co się wydarza, opieki, która ma miejsce, zarówno wewnątrz was, jak i opieki, którą macie dla innych. Bądźcie świadomi tej kochającej, twórczej energii, która jest tutaj, wprowadzona przez Marię, jest tutaj dla was. Esencja waszej własnej matki wchodzi teraz, aby siedzieć obok Metatrona, Hossafa i Marii, i obejmować was w tej części waszej podróży.

Przerwa

Porozmawiajmy przez chwilę o waszym świecie, o tym, co się dzieje, jak to się odnosi do waszego życia. Kiedy siedzieliśmy razem miesiąc temu, wojna właśnie się zaczynała. Była w świadomości ludzi, ponieważ, widzicie, wszystko dzieje się teraz tak szybko. Wiadomości wydostają się szybko.

Wiadomości są teraz nawet szybsze od wojskowego wywiadu. (śmiech publiczności) Wiecie co się dzieje i możecie się dowiedzieć szybciej niż ludzie w Pentagonie. Czyż to nie interesujące? W ciągu miesiąca wojna przybrała na sile, a potem zgodnie z intencjami i celami, skończyła się.

A może nie?

Była szybka. W przeszłości wojny trwały setki lat. Ale ta była bardzo szybka. Była jak czasy, w których żyjecie, szczególnie czasy Starej Energii wszędzie wokół was. Wszystko idzie szybko. Potyczki w pracy w waszych rodzinach. Są precyzyjne. Tną do rdzenia.

Ale, drodzy przyjaciele, trzeba o czymś pamiętać w tej całej metaforze wojny na Środkowym Wschodzie. Jak mówiliśmy wielokrotnie przed rozpoczęciem się tej wojny, będzie ona szybka, ale będą jej towarzyszyły niezwykłe okoliczności. Wojna nie będzie taka, jak oczekiwaliście.

Teraz popatrzcie. Czy wojna jest skończona? Być może skończyły się bombardowania. Być może skończyło się strzelanie. Ale wojna trwa. Kiedy oddziały zaczną się wycofywać, zaczną się nowe walki. Widzicie, to była wojna religijna.

Kiedy wkroczyły oddziały wojska - Brytyjczycy, Amerykanie i siły sprzymierzone - uwolniły ludzi tego regionu, aby mogli wznowić swoje dawne bitwy. (śmiech publiczności) Były one powstrzymywane przez kilka dekad. Nie mogli walczyć ze sobą, tak jak chcieli. Był trzeci czynnik, dyktator, który położył kres bitwom poprzez strach i terror, i przepisy, i regulacje, i struktury.

Ale teraz jest nowy dylemat. Jeśli siły alianckie pozostaną w tym kraju, ludzie tego regionu zbuntują się. Będą próbowali ich wypędzić. Jeśli alianci odejdą, co podejrzewamy uczynią, jeśli wycofają wojska, wtedy Stare religijne energie będą mogły wznowić swoją walkę. Wojna w żadnym razie się nie skończyła.

W pewnym sensie, prezydent Stanów Zjednoczonych i inni przywódcy światowi, którzy go wsparli, są w bardzo trudnej, nie do wygrania sytuacji. Jeśli wycofają się teraz, będą oskarżeni o zachwianie równowagi w regionie. Ale brak równowagi już tu istniał. Jeśli pozostaną, będą traktowani bardzo dotkliwie przez ludzi z tego obszaru. Jeśli zostaną, ściągną na siebie krytykę reszty świata, która powie, że próbują okupować ten kraj.

Nowa Energia pozwala wam stać za niskim murem, aby obserwować, co się dzieje. Pozwala wam obserwować, co się dzieje na całym świecie wokół was. Wszystko idzie bardzo szybko. Konflikty podgrzewają się.

Wiele konfliktów dotyczy i będzie dotyczyć religii. Pamiętajcie, że energia słowa "religia" znaczy "poleganie na". Prosimy was, abyście to uszanowali - nie to, że są trudności i konflikty - ale fakt, że oni to wybrali jako część swojej podróży. Uszanujcie fakt, że Stare Energie szukają rozwiązania.

Pamiętacie, jak to było z wami, jakie wojny toczyły się wewnątrz was przez te kilka ostatnich lat. Tak wielu z was było w sytuacjach, które trzymały was w niewoli. Kiedy karmy zostały uwolnione i przeszłe życia zostały uwolnione, myśleliście, że wszystko będzie pięknie i różowo.

A przekonaliście się, że Stare Energie przyszły walczyć, a wasze umysły były polami bitwy. Stare Energie musiały znaleźć rozwiązanie.

Teraz wkraczacie w Nową Energię i zdajecie sobie sprawę, że wszystkie te rzeczy były właściwe. Wszystkie te oczyszczenia musiały mieć miejsce. Nauczyliście się, że nie można po prostu położyć bandaży na stare rany. To nie działa.

Uzdrowiciele: dowiedzieliście, że nie można położyć bandaża na stare rany waszych klientów. Trzeba się zwrócić do starych ran.

Shaumbra, zrobiliście to ze sobą samymi. Zdjęliście bandaże. Pozwoliliście na ujawnienie się tych energii Starej jaźni. I one pomogły nadać wam napęd w kierunku Nowej Energii, do tego Teraz, w którym teraz siedzimy.

Ciągle są trudności i wyzwania w waszym życiu. Ale zatrzymajcie się na chwilę i poczujcie. Ze wszystkich wyzwań w waszym życiu, jak wiele się odnosi do sytuacji z innymi ludźmi? Jak wiele z nich jest wewnątrz was? Poważna większość waszych problemów jest spowodowana tym, że jesteście związani z innymi ludźmi. Jesteście związani z ich życiem. I to jest pod wieloma względami szacowne.

Tym niemniej bierzecie ich problemy za własne problemy z waszymi dziećmi problemy w pracy problemy z waszymi przyjaciółmi. Czytacie gazety i przyjmujecie problemy z czołowych stron za własne.

Czas już z tym skończyć. Czas rozpoznać, że w sobie jesteście cali i kompletni. Tak naprawdę nie ma wiele trudności i wyzwań w waszym własnym życiu teraz. Tak, istotnie, niektórzy z was mają zaburzenia w waszych ciałach, ponieważ przyjęliście na siebie energie wielu innych ludzi. Kiedy pozwolicie im odejść, wasze ciała wrócą do równowagi.

Spójrzcie na wszystkie te rzeczy, które wydarzają się na świecie, wojny, wyzwania i trudności. One będą trwały. Nie bądźcie rozczarowani, przygnębieni czy zdenerwowani, kiedy wojny będą następowały. To jest teraz właściwe.

Co możecie zrobić, aby zmienić świadomość? Bądźcie w waszym teraz. Oddychajcie, napełniajcie siebie życiem, mówcie "Tak" życiu. To podniesie wasze wibracje. Następnie wasza wibracja idzie dalej w świat. Idzie dalej poprzez wszystkie wielowymiarowe obszary.

Daje ona innym ludziom i innym formom życia energię potencjału zmian. Wtedy to już zależy od nich, czy chcą jej użyć czy nie. Kiedy siedzicie w miłości i równowadze w Teraz, macie potencjał, aby zmienić świat, aby zakończyć niektóre z tych konfliktów. Ale, prosimy was także o uszanowanie tych ludzi, tych krajów, tych plemion, o uszanowanie kontynuowania ich Starych bitew, jeśli taki jest ich wybór.

Jest teraz w świecie interesujący wirus (SARS). Ostatniej jesieni, kiedy mówiliśmy o stanie Ziemi, powiedzieliśmy, że pojawi się nowy wirus. I pojawił się. Spowodował dużo zainteresowania, sporo troski i wiele strachu.

Mówimy wam, Shaumbra i Cauldre, proszę Cię mówimy wam, Shaumbra, możecie być w sercu tej rzeczy zwanej SARS. Możecie być pośród ludzi, którzy to mają i nie będzie to miało na was wpływu, ponieważ nauczyliście się wdychać życie.

Spójrzcie na tę chorobę. Na co wpływa? Na układ oddechowy. Jest to choroba układu oddechowego. Przynosi ona uświadomienie ważności oddychania, ważności życia i mówienia życiu "tak".

I nie musi was dotknąć. Tak, możecie jeść chińszczyznę. (śmiech publiczności)

Ten wirus jest wskazówką, co się dzieje ze świadomością ludzkości w obecnej chwili. Ludzkość zapomniała o oddychaniu. To jest tak proste. Ten wirus przypomina wszystkim o oddychaniu, ale robiąc to, przynosi również wiele lęków.

SARS będzie narastać. Nawet, kiedy powiedzą, że znaleźli lekarstwo, zdadzą sobie sprawę, że jest sprytniejsze od nich. Lekarstwo będzie tymczasowe i SARS będzie się rozprzestrzeniał się na świecie przez jakiś czas. Tak, w końcu wygaśnie sam z siebie. Zniknie tak jak się pojawił.

To nie szczepionki czy lekarstwa spowodują jego odejście. To będzie zmiana świadomości. Na tę zmianę świadomości może wpłynąć mała grupa Shaumbry, która świadomie oddycha. A jeśli oddycha duża grupa Shaumbry, nastąpi prawdziwa zmiana. Wzywamy tę grupę do głębokiego oddychania, do wdychania życia dla siebie i do wywarcia wpływu na całą ludzkość.

Kiedy spotkamy się w lipcu (Midsummer New Energy Conference w Breckenridge) poprosimy o sesję 45 minut głębokiego oddychania przez Shaumbrę z całego świata. To będzie dobre dla was. I zmieni to świat. I, tak, zapewnimy internetowe połączenie, tak, aby wszyscy z was mogli oddychać razem. (śmiech publiczności)

A teraz, gospodarka. Nie musi mieć na was wpływu. Widzimy wielu z was, kiedy słuchacie wiadomości tyczących gospodarki. I widzimy jak wasze energie się fałdują. (śmiech publiczności) Mówicie: "Rzeczywiście, są ciężkie czasy. Rzeczywiście, nie żyję w dostatku. Rzeczywiście, systemy ekonomiczne walą się." I wtedy, wracacie do swojego Starego modelu braku dostatku.

Jesteście w Nowej Energii. W Nowej Energii jest całkowite spełnienie, niekoniecznie na sposób, który założyliście sobie używając umysłu Starej Energii. Jest dla was całkowite spełnienie. Gospodarka mogłaby doznać zapaści, a wy ciągle mielibyście dostatek.


Nie, nie czynimy tutaj żadnych przewidywań. Gospodarka będzie kontynuowała swoją jazdę na górskiej kolejce, w górę i w dół, bez żadnej oczywistej logiki. Będziecie oglądali wiadomości i słyszeli tak zwanych ekspertów, debatujących, dlaczego gospodarka zachowuje się tak, a nie inaczej. A następnego dnia okaże się, że wszystko, co mówili jest nieprawdą.

Drodzy przyjaciele, nie ma logiki w tym, co się dzieje teraz z punktu widzenia Starej Energii. Istnieje logika z punktu widzenia Nowej Energii efekt kolejki górskiej buduje moment pędu. Każda jazda w dół pomaga zbudować energię do wykatapultowania w nowy typ dostatku.

Mówiliśmy już przedtem, że nastąpi duże zrewidowanie światowego systemu monetarnego w tych latach przed nami, nie tak wielu latach. Ciągle macie do czynienia z systemem pieniężnym Starej Energii. I to się zmieni. To musi się zmienić.

W międzyczasie będą górki i dołki. Ale nie musi to mieć wpływu na was. Możecie tworzyć dostatek w każdym momencie. Możecie czynić to najlepiej poprzez pozbycie się wszelkich uprzednich poglądów na temat tego, czym jest dostatek. Możecie to robić poprzez nie oszczędzanie pieniędzy na czarną godzinę, ponieważ, jak wiecie, jeśli tak robicie - jeśli gromadzicie pieniądze, jeśli obawiacie się je wydawać - NADEJDZIE czarna godzina. (śmiech publiczności) Tak więc, drodzy przyjaciele, to nie musi mieć na was wpływu. W Nowej Energii możecie żyć w całkowitym dostatku.

Jeszcze jedno o tym, co dzieje się w świecie - będziecie w dalszym ciągu obserwowali zaburzone wzorce pogodowe. Z przyjemnością donosimy wam, że zmiany na Ziemi przebiegają całkiem gładko. Występują burze, trzęsienia ziemi i inne naturalne zjawiska.

Ale straty ludzkie są bardzo, bardzo małe. Jest tak dlatego, że istnieje grupa, która dokonuje zmiany poprzez zmianę siebie samych. Pomagają oni uwolnić energie przeszłości, ich przeszłych żyć, ich przeszłych dróg. Pomagają Gaji zmniejszyć ciśnienie tak, że mamy do czynienia raczej z odbijaniem się niż z wymiotowaniem. (śmiech publiczności) Ziemia może uwalniać łagodnie.

Nie musi być wielu ofiar w ludziach. Zamiast tego ludzie odchodzą w inny sposób. Tak, jest całkiem sporo ludzi, którzy odchodzą, więcej niż przedtem. Ale nie w wyniku wojny. Nie w wyniku powodzi. Są inne sposoby. Odchodzą spokojnie.

Wprawi to w zdumienie medycznych ekspertów, którzy obserwują trendy związane z umieraniem. Oni liczą śmierci związane z chorobami, wojnami, czynami Boga (ang. Acts of God) - interesujący termin - i innymi rzeczami. Ale, znajdą, że ludzie zaczynają umierać coraz więcej i więcej. I nie będą rozumieli, dlaczego.

Jest tak dlatego, że wiele dusz wybiera odejście, kiedy są ciągle w Starej Energii. Wiedzą w swoim wnętrzu, że przejście od Starej ludzkiej energii do Nowej pozostając w ciele biologicznym jest bardzo, bardzo trudne. Jest bardzo wielu ludzi, którzy nie chcą jeszcze wejść w Nową Energię. Nie czują się gotowi. Oni będą się przenosić. Zostawią za sobą ludzkie ciała. Przyjdą na drugą stronę zasłony. Przyjdą tu po zrozumienie, i miłość, i opiekę.

Ale przede wszystkim przyjdą tutaj, aby obserwować to, co wy robicie. Będą obserwować waszą drogę. Będą patrzeć, w jaki sposób przesuwacie się. Będzie to dla nich modelem, kiedy powrócą na Ziemię w swoim następnym życiu.

To, co robicie jest tak bardzo ważne. To, co robicie tak po cichu i jak dotąd tak bardzo samotnie jest ważne. Ustawiacie energie na przejście do Nowego.

Tak więc, drodzy przyjaciele, zbierzmy nasze energie razem na ten czas, który nazywamy Shoudem. Ponieważ ja, Tobiasz, Metatron, Hossaf i Maria, i wszystkie energie waszych biologicznych matek zbieramy się tutaj z wami. Stwórzmy jedną, całą, zintegrowaną energię Shaumbry, Ducha. Bądźmy jednym. I, bądźmy wieloma. Pozwólcie nam być waszym głosem w Duchu poprzez Metatrona. Pozwólcie nam być głosem całej ludzkiej świadomości.

Przerwa

Jest ta część was, która była uśpiona. To wasza kreatywność [zdolność tworzenia - przypis tłumacza], wasza kreatywność. Wasza kreatywność jest waszym dziedzictwem. Jesteście Duchowymi Artystami! Jesteście tymi, którzy stworzyli wszystkie gwiazdy wszystkie wymiary to miejsce, zwane Ziemią fizyczne ciało, w którym jesteście doświadczenia, które macie.

Wasze doświadczenia nie są predestynowane. Wasze życie nie jest predeterminowane przez jakiegoś nieznanego Boga. Nie przechodzicie przez labirynt, aby udowodnić coś Duchowi. Porzućcie te Stare koncepcje. Tworzycie każdą chwilę swojego życia. Jesteście za nie odpowiedzialni. Możecie nie całkiem rozumieć to, co tu mówimy. Może to być dla was obca koncepcja. Ale, drodzy przyjaciele, poczujcie to. Poczujcie, jak to wszystko stworzyliście.

Duchowy Artysta, którym jesteście, stworzył ścieżki, które doprowadziły was do tego miejsca. Duchowy Artysta, którym jesteście, użył waszej kreatywności jako swojej farby i swojego pędzla, aby to wszystko się wydarzyło. Wasze płótno na początku było pustką. Było nicością, a wy wypełniliście ją kosmosem. Wypełniliście ją czymś zwanym życiem.

Kiedy przybyliście na Ziemię i przybraliście swoje ciało i przybraliście dualność, na wiele sposobów zapomnieliście o swojej kreatywności. Nie mówimy tu tylko o kreatywności artystycznej - komponowaniu piosenek, rysowaniu - o tych rzeczach, które uważacie za typowo twórcze. Mówimy o energii, o sile życiowej, która płynie przez was i tworzy w danej chwili.

DRODZY PRZYJACIELE, ZROZUMCIE, ŻE NIE JESTEŚCIE INTELIGENCJĄ. JESTEŚCIE ENERGIĄ. Kiedy zaczęliście definiować siebie poprzez wiele żyć jako inteligencję, straciliście przepływ kreatywności. Inteligencja była czymś, co rozwinęliście w ciągu ludzkich inkarnacji.

Rozwinęliście rzecz zwaną umysłem. Dobrze wam służył, ale teraz jest zmęczony. Chce, aby kreatywność powróciła do waszego życia.

Kreatywność w Nowej Energii jest czymś tak podstawowym, jak oddech. Kreatywność i oddech stapiają się teraz w waszym Teraz, w tej chwili. Kreatywność jest waszym dziedzictwem. Kreatywność jest siłą życiową, boskim Duchem płynącym przez was w Teraz. Ona chce się wyrazić. Możecie siebie wyrazić, kiedy uwolnicie się od wszelkich uprzednich koncepcji na temat, jak powinno wyglądać życie.

Macie poglądy, co oznacza dostatek - x złotówek w banku. Macie koncepcje na temat związków - ilu przyjaciół i jak bardzo was lubią.

To są wszystko sposoby Starego, które powstrzymują przepływ kreatywności przez was. Kreatywność jest naturalnym przepływem, ale nie może przechodzić przez mózg. Nie może przechodzić przez lejek mózgu. Przechodzi przez was. Ląduje w waszym Teraz. I wtedy możecie sprowadzić sobie wszystko, czego pragniecie.

Shaumbra, byliście w wielkim konflikcie, w jaki sposób kreować. Zastanawiacie się, czy w ogóle jesteście Twórcami. Czasami myślicie, że znajdujecie się po prostu w tej wielkiej rzece życia popychani, niezdolni do przezwyciężenia prądów i strumienia wody. Czasami podnosicie ręce i poddajecie się. I mówicie: "Muszę być popychany, w ten czy inny sposób przez strumień życia. Nie mam nad tym kontroli."

Ależ tak, macie. Naprawdę macie. Możecie być częścią przepływu rzeki, ale jednocześnie być od niego oddzielonym. Możecie zamanifestować to w swoim życiu. Możecie tworzyć.

Mówiliśmy na ostatnim naszym zebraniu o Boskim Planie, który wcale nie jest planem. Mówiliśmy, w jaki sposób możecie zrealizować ten plan w waszym teraz. Jest on inny niż ludzki plan, nad którym pracowaliście przez całe wasze życie, właściwie przez wiele waszych żyć. Teraz ludzki plan i boski plan mogą stopić się w Teraz.

Macie trudności z koncepcjami, o których wam mówiliśmy z takimi rzeczami, jak stanie za niskim murem jak tańczenie z tym, co przychodzi do waszych frontowych drzwi. Macie trudności z koncepcjami dotyczącymi tworzenia.

Próbujecie rozgryźć te rzeczy w oparciu o paradygmat Starej Energii. Próbujecie drogi logiki. Próbujecie rozgryźć, jak stworzyć więcej pieniędzy, jak stworzyć więcej szczęścia. Ale robicie to w umyśle Starej Energii.

Przez te lata powiedzieliśmy wam wiele, wiele słów. Sprowadzało się to wszystko do uwolnienia, uwolnienia i pozwolenia na odejście. I powtarzaliśmy te słowa wciąż i wciąż na wiele różnych sposobów, nadając przekazom wiele różnych tytułów. Ale istota sprawy polegała na uwolnieniu.

Byliście na Starej drodze, Starej linearnej drodze. Musieliśmy was zachęcać do uwolnienia do przyzwolenia do wyjścia z waszego umysłu Starej Energii. Zachęcaliśmy was do wejścia w pustkę, w neutralność, aby Nowe Energie weszły do waszego życia. Zachęcaliśmy was do uwolnienia wszystkich Starych sposobów.

Widzicie, umysł Starej Energii stworzyłby wam tylko więcej problemów Starej Energii, większych problemów. Być może więcej pieniędzy w banku, ale ciągle w Starej Energii. I ciągle byłby to problem.

Wiemy, że wielu z was straciło swoje domy cenne rzeczy związki straciło wszystko, z czym się utożsamialiście. Było to trudne i bolesne. Ale to była droga Starej Energii.

Gdybyście mieli zrozumienie w Starym sposobie, jak naprawdę tworzyć, zanurzylibyście się i uwięzili bardziej w sposobach Starej Energii. Zbudowalibyście w Starej Energii większe domy i mielibyście szybsze samochody, którymi pędzilibyście ku nieznanemu celowi. (śmiech publiczności) Mielibyście więcej przyjaciół w Starej Energii, którzy twierdziliby, że was lubią, ale naprawdę by was nie cierpieli. Mielibyście jeszcze jedno małżeństwo w Starej Energii (więcej śmiechu)

Wiemy, że byliście samotni. Byliście bankrutami. Chorowaliście. Ale, lepiej było uwolnić to wszystko, niż wracać na tę Starą karuzelę, tyle że większą, szybszą i bardziej oszałamiającą.

Wyszliśmy już z teraz z wami poza to. Będziemy wam jeszcze czasami przypominać o uwalnianiu, ale wyszliśmy już poza to. Wykonaliście wspaniałą pracę uwalniania wszystkiego, czym myśleliście, że jesteście. O, raz na jakiś czas, wracacie jeszcze do waszych Starych trików i sposobów. Ale, przez większość czasu, zaczynacie akceptować, że jesteście czymś więcej, niż kiedykolwiek moglibyście sobie wyobrazić.

Dochodzicie do akceptacji, że droga Nowej Energii nie jest linearna. Jest tak inna. Dochodzicie do zrozumienia, że szczęście, radość i spełnienie, przychodzą w Nowy sposób. Dochodzicie do zrozumienia, że ludzki plan był planem ochrony i planem strachu, a Boski Plan jest planem spełnienia i tworzenia i Nowej Energii.

Esencją Nowej Energii jest twórczość. Nowa Energia pozwala na przepływ przez was twórczych sił, ale aby tworzyć w Nowy i inny sposób, sposób, którego nawet ci z nas, którzy dołączyli się dzisiaj do was, nie są w stanie zdefiniować czy opisać.

Drodzy przyjaciele, połączenie oddechu i twórczości w Teraz ma dużą moc. Nie jest to coś, czego byście oczekiwali. Nie jest to coś, co można zanalizować w umyśle. Jest to o wiele bardziej wspaniałe, niż wszystko, co moglibyście sobie wyobrazić, szczególnie na sposób Starej Energii.

Nadszedł czas, aby otworzyć się na twórczy przepływ. Baliście się tego. Szukaliście wymówek: "Nie jestem twórczy. Nie potrafię rysować, czy malować, czy tańczyć, czy robić cokolwiek uważanego za twórcze."

Nie, twórczość kreatywność to jest co innego. To jest strumień przepływ życia, strumień Ducha, w was, wyrażany w danej chwili. Czas na ekspresję, Shaumbra. I dlatego Metatron siedzi obok was, dodając wam odwagi.

Mieliście te myśli, i te uczucia, i te zachęty. Czuliście jak pojawia się nowa pasja, ale nie byliście w stanie jej zrozumieć. Baliście się ją wyrazić. Baliście się wpuścić tę kreatywność do waszego życia. Nie ufaliście jej za bardzo. Nie ufaliście sobie za bardzo. Obawialiście się ośmieszenia. Obawialiście się stracenia równowagi.

Drodzy przyjaciele, pozwólcie twórczości płynąc przez was, pozwólcie ekspresji życia płynąć przez was. W przeciwnym razie będzie boleć. Kiedy kreatywność w człowieku Nowej Energii jest blokowana lub powstrzymywana, powoduje to jakiś rodzaj bólu. Ona potrzebuje ekspresji. Ona potrzebuje przepływu. Była w was kreatywność, kreatywna energia, od czasu, kiedy opuściliście Dom. Zablokowaliście ją w tych wielu, wielu życiach.

Kreatywność, w pewien sposób, jest antytezą tego, co widzicie w reszcie świata wokół was. Reszta świata staje się cyfrowa. (śmiech publiczności) Staje się bardzo, bardzo intelektualna. Stara się zdefiniować linearną ścieżkę Starej drogi i myśli, że jeśli zdefiniuje ją intelektualnie, może ją pokonać.

To nie działa w ten sposób. Nigdy nie rozgryziecie Boga czy Ducha w swoim umyśle. Nigdy nie wywołacie przepływu kreatywności przez was poprzez reguły i struktury.

To właśnie tu kościoły popełniają błąd. To dlatego ich ściany się walą. Oni próbują zdefiniować Boga poprzez reguły, poprzez rytuały, poprzez Stare sposoby. To się nie uda. Bóg, i miłość Ducha, i miłość wszystkich aniołów, i miłość waszej boskości, może być odczuta tylko w chwili, kiedy oddychacie, kiedy pozwalacie płynąć kreatywności.

Oddychajcie, drodzy przyjaciele. Nie możecie odbyć intelektualnej dyskusji z samym sobą, kiedy oddychacie. (śmiech publiczności) Wasz umysł zatrzymuje się wtedy ze zgrzytem. Przestajecie analizować, kiedy oddychacie.

Weźcie głęboki oddech. Spróbujcie myśleć i oddychać jednocześnie. To nie wychodzi. Taki jest dar oddechu. Otwiera on wszystkie centra odczuwania - odczuwanie ludzkie i odczuwanie boskie.

A teraz weźcie oddech i poczujcie przepływ twórczych energii przez was. Są one nieograniczone, niezdefiniowane. Chcą po prostu tańczyć w waszym Teraz. Weźcie głęboki oddech i poczujcie wasze twórcze energie w Teraz. One - wy - chcą się wyrazić.

Czuliście się ostatnio zakorkowani, zastanawialiście, co powinniście robić. To nie ważne, co robicie. To może być cokolwiek. Zróbcie pierwszy krok. Zacznijcie cokolwiek, nawet coś bardzo niedobrego. (śmiech publiczności)

Równowaga waszej własnej boskości doprowadzi was do odpowiedniego miejsca. Spróbujcie robić coś, co uważaliście za Starą ciemną energię, kiedy oddychacie. Wasza boskość przywróci wam równowagę.

Spróbujcie napisać tę książkę, o której myśleliście, nawet jeśli nie uważacie się za pisarza. Zacznijcie proces. Być może nie skończycie tej książki. Być może wyjdzie z tego coś, czego nie uważaliście za możliwe. Ale, przynajmniej zaczęliście proces.

Zacznijcie śpiewać. Być może nie wyjdzie z tego piosenka. Być może wyjdzie z tego całkiem nowe zrozumienie siebie.

Zacznijcie tworzyć klasę. Być może nie dojdzie do lekcji. Ale może wyjdzie z tego coś wspaniałego i satysfakcjonującego dla waszej własnej duszy.

Nie miejcie żadnych oczekiwań, dokąd zaprowadzi was twórczy przepływ. To był sposób Starej Energii. Oczekiwania ograniczają. Pozwólcie twórczości płynąć.

Zacznijcie projekt, o którym marzyliście. A kiedy zrobicie pierwszy krok, możecie znaleźć się w innym miejscu niż myśleliście. Znajdziecie się w miejscu o wiele bardziej wielowymiarowym, wiele bardziej satysfakcjonującym i wiele bardziej twórczym.

Kreatywność jest nieograniczona i niedefiniowalna. Jest ekspresją, która zabierze was w miejsca, o których nawet nie śniliście, ponieważ są tak wspaniałe. To wszystko zaczyna się, kiedy zaczniecie.

Zastanawiacie się, dlaczego nie ma pieniędzy, czy miłości, czy zdrowia w waszym życiu. Podchodziliście do tego umysłem Starej Energii. Teraz, uwolnijcie wszystkie te problemy. Przestańcie się na nich skupiać.

Zróbcie coś w swoim życiu. Te problemy odejdą same z siebie. Zróbcie cokolwiek. Coś radykalnego. Zjedzcie dzisiaj coś innego na kolację. (śmiech publiczności) Idźcie na spacer.

Wyjdźcie z ukrycia, droga Shaumbro. Pozwólcie kreatywności poruszyć was. I zrozumcie, że cały czas to jesteście wy, ale jest to ta część was, której nie znaliście przez tak długi czas.

Kreatywność, energia siły życiowej, poruszająca się bez granic w was i poprzez was jest esencją Nowej Energii. Zróbcie coś, zaczynając od teraz. Jeśli nie jesteście pewni co, oddychajcie, oddychajcie, a następnie podążajcie za swoją pasją. To jest tak proste, Shaumbra.

Skomplikowaliście to. Podchodziliście do tego umysłem Starej Energii. Teraz, podejdźcie do tego w duchu Nowej Energii i kreatywności. Ona chce się ujawnić. Wy chcecie się ujawnić i bawić. Nadszedł na to czas.

Metatron jest tutaj ze swoimi energiami zachęcając was do pójścia naprzód. Hossaf jest tutaj, aby pomóc wam zachować równowagę, kiedy wkraczacie na te nowe i pozbawione map terytoria. Energie Marit są tutaj, aby się wami opiekować, i pocieszać was, i kochać was, kiedy ruszacie naprzód, kiedy zaczynacie wyrażać siebie.

Wszystkie te energie zebrały się tutaj dla was. Ale nie możecie ich prosić, aby zrobiły to za was. Są tu, aby was pocieszać, aby was kochać. Ale reszta należy do was, droga Shaumbro.

Stawiamy to wyzwanie Nowej Energii. Jesteście Duchowymi Artystami. Zacznijcie wyrażać siebie w waszym Teraz, w tej Nowej Energii.

Zanim zakończymy ten Shoud, chcielibyśmy prosić o szczególny zaszczyt, o coś, co chcieliśmy zrobić od dłuższego czasu. Chcielibyśmy, aby Cauldre otworzył oczy, a ja, Tobiasz, chciałbym was uściskać. Chciałbym, abyście uścisnęli się nawzajem. Kiedy będziecie obejmować się, otwórzcie się i poczujcie przepływ kreatywności.

Przerwa

Cześć, Cauldre. (śmiech publiczności, kiedy Geoff/Cauldre zaczyna wiercić się z ociąganiem)

Gdybyśmy mogli włączyć jakąś muzykę i pozostańmy w pełni obecni, kiedy będziemy się obejmować. (wahanie i przerwa, kiedy Geoff/Cauldre zaczyna wstawać)

On zrobi to powoli. (śmiech) Gdybyśmy mogli zagrać muzykę i niechaj wszyscy teraz wstaną i obejmą się

(Grupa zaczęła wstawać i krążyć po pomieszczeniu ściskając się serdecznie jedni z drugimi, podczas kiedy Tobiasz/Geoff/Cauldre zaczął obejmować uczestników. Wiele "dziękuję" zostało wymienionych pomiędzy Tobiaszem i "obejmowanymi". W miarę czasu, głos Tobiasza stawał się coraz bardziej głosem Geoff'a. Jeden z komentarzy Geoff'a brzmiał: "Tobiasz może już nie udzielać przekazów. Może po prostu obejmować!")

(nie było typowego zakończenia tego przekazu. Kiedy grupa kontynuowała uściski, niektórzy odpłynęli do innych pomieszczeń, takich na przykład jak kuchnia. Wkrótce stało się jasne, że zaczęła się przerwa pomiędzy przekazem a sesją Pytań i Odpowiedzi (Q&A))


I tak jest.

Pytania i odpowiedzi

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

03 maj, 2003


Tobiasz: I tak to jest, drodzy przyjaciele, że kontynuujemy te twórcze energie tego dnia. Metatron, Hossaf, Maria, wszyscy Aniołowie i istnienia, siadają przed tę grupą Duchowych Artystów. Stworzyliście swoją drogę od Domu do tej przestrzeni, i teraz stwarzacie całe nowe rozumienie i świadomość. Stwarzacie prawdziwe rozszerzanie się Ducha. Jesteście jak kwiat, który się otwiera, akceptuje wszystko wokół siebie pod każdym względem, otwiera się, by pokazać Kim Jest naprawdę.

To był honor i radość dla mnie, Tobiasza, móc was w końcu przytulić! (śmiech publiczności). I, dla tych, którzy pytali w sercu. „Czy to jest Tobiasz? Czy to jest Cauldre?” (więcej śmiechu), to rzeczywiście byliśmy my obaj. To były również energie Metatrona, Hossafa, i Marii. Mogliśmy wszyscy podejść, podziękowania dla Cauldre dzielącego swe ciało na tę okazję (więcej śmiechu).

To nie było kiedyś takie łatwe podejść do was tak blisko. Czasami przypuszczacie, że Anioły mogą swobodnie wchodzić o każdej porze. To nie jest za bardzo precyzyjne, drodzy przyjaciele. To jest dla nas trudne do przeniknięcia przez zasłonę, właśnie tak, jak wam jest trudno przekroczyć zasłonę. Anioły mogą, w pewnym sensie, przyglądać się z daleka. Ale, to zawsze było bardzo trudne dla nas do podejścia tak blisko, jak mogliśmy zrobić to dzisiaj.

Jaki to honor móc dotknąć was, łączyć się z wami! Jaka to radość zobaczyć, jak otwieracie swoje serce, jak czujecie się wystarczająco bezpiecznymi, by otworzyć wasze serca!

Uściski są interesująca sprawą. Kiedy człowiek czuje się bezpieczny… och, kiedy czuje się wystarczająco bezpieczny, on może wtedy wyrazić swą twórczą boskość. Ciało przedstawia takie bariery. Przebywając blisko innego człowieka, dotykając go, tworzy takie bariery. Ale poczuliśmy was, kiedy się otworzyliście, kiedy dotknęliście nas. Mogliśmy was czuć. Nie jesteśmy w fizycznym kształcie, ale poczuliśmy nieodparte uczucie waszej energii, i waszej miłości w sposób, w jaki ja, Tobiasz, nie mogłem zrobić wcześniej.

Niektórzy z was denerwują się czasami, wymagają chwilami. Usłyszeliśmy, jak niektórzy z was nawet mówią nam, „Ale, jeśli jesteś prawdziwy, rzeczywisty, pokaż się nam. Udowodnij mi, że egzystujesz. Chcę zobaczyć Anioła ludzkimi oczami.” Jeden z was zrobił test, test dla siebie, może test dla nas.

Mówimy wam, że gdy myślicie w taki sposób, w ten logiczny sposób, kiedy będziecie domagać się dowodu w swojej Starej rzeczywistości energetycznej, możemy stać przed Tobą i nie zauważysz nas. Kiedy otworzysz swoje serce, kiedy wyjdziesz ze starej rzeczywistości, poczujesz nas po raz pierwszy, a następnie zaczniesz nas widzieć. Zaczniesz widzieć, kiedy stoimy przy Tobie, a kiedy nie. Nie będzie już więcej wątpliwości w twoim umyśle.

Już masz jakieś tego przebłyski. Zaczynacie widzieć jasne punkty światełka kątem swego oka. Ale, kiedy widzicie to, zaczynacie to analizować, intelektualizować. Wtedy punkcik światła wydaje się znikać. A to nie jest tak. My jeszcze jesteśmy.

Widzisz istotę Ducha w tym jaskrawym światełku. Ale przerzuciłeś się na swój analityczny umysł i następnie już nie możesz nas wyczuwać. Czasami zauważasz nas jako ruch na stronie. Masz odczucie ciepła przybywającego do ciebie. Ale kiedy zaczynasz analizować, to odchodzi.

Drodzy przyjaciele, kiedy zdarzy się to następnym razem, kiedy jesteśmy tam, w twojej rzeczywistości, wiecie co zrobić. Oddychajcie. Zaproście waszą własną kreatywność do tańca z nami.

Zastanawiacie się czasami, „To naprawdę ja to stworzyłem?”, poniekąd, śmiejemy się i mówimy, „Naprawdę to zamanifestowałeś?” (śmiech publiczności), to jest Twoją rzeczywistością? Twoja stara rzeczywistość była wąską, linearną drogą…, surową…, trudną… Twoja Nowa rzeczywistość, jest tym, co tworzysz…To jest to, o czym mówimy.

Bądźcie ekspresyjni. Bądźcie wielowymiarowi. Pozwalajcie swojej jaźni wyjść z umysłu (jakiś śmiech), wasza Nowa rzeczywistość jest tym, co robisz z nią. Już nie musisz być w Starej rzeczywistości świata, ograniczonej tylko do tego, co widzisz, albo możesz poczuć tylko ludzkimi zmysłami. To może być teraz o wiele szersze, o wiele głębsze teraz. Twoja rzeczywistość jest czymś, co chcesz z nią zrobić. To stanie się zauważalne, namacalnie rzeczywiste, kiedy wyrażasz wewnątrz siebie Teraz, moment rzeczywistości.

Nie ma żadnej prawdy o niezwykłej rzeczywistości. O, czasami wasze ludzkie zmysły próbują dowieść, że jest inaczej, próbują powiedzieć, że ta rzeczywistość jest jedyna, jest tym, co możesz dotknąć. Rzeczywistość jest drzewem, w które możesz uderzyć głową. Ale, rzeczywistość jest również wszystkim, co egzystuje wokół was. Wdychajcie i wyrażajcie. Wyrażajcie swoją kreatywność. Wtedy to zacznie nabierać realnych kształtów dla was, właśnie jak drzewo, na które możecie wpaść głową.

Z tym, drodzy przyjaciele, będziemy zadowoleni odpowiadając na wasze pytania.

PYTANIE OD SHAUMBRA 1: Tobiaszu, dlaczego czuję się pusta i smutna w te dni? Nie chce mi się nic robić, chociaż pracuję codziennie, mam męża i dziecko, które próbuje zwrócić na siebie moją uwagę?

TOBIASZ: Rzeczywiście, i to jest pytanie, które dotyczy wszystkich Shaumbra, albo prawie wszystkich – to uczucie smutku, uczucie pustki. Naprawdę przechodzisz z jednej energii do drugiej. Naprawdę zmieniasz postać wszystkiego, czym myślałaś, ż jesteś. Umierasz, w pewnym sensie, przechodzisz do następnego życia, ale pozostając w fizycznym ciele, a także będąc głęboko przywiązaną do Starych rzeczywistości energetycznych. Rozmawialiśmy we wcześniejszym Shoudzie o przechodzeniu przez niezwykły okres uwalniania, okres pustki. To stąd przybywa tyle smutku. To wydaje się częścią procesu.

Są rzeczy, które możesz zrobić, by się pocieszyć. To jest prościutkie. To jest – oddychanie, oddychanie akceptacji, i akceptacji przestrzeni, w której jesteś. Nie ma żadnego sensu w ukrywaniu albo walczeniu z tym. Honoruj swój smutek, w którym jesteś. Honoruj siebie, swoją część, o której myślałaś, że już ją uwolniłaś. Honoruj uczucie pustki. Nie próbuj pokonywać, walczyć z nią, czy jej zaprzeczać. Bądź w pełni tego.

Teraz, wiemy, wielu z was mówi, „Ale, Tobiaszu, my nie chcemy w tym być. Próbujemy wyjść z tego” (śmiech publiczności). Otrzymasz tyle prezentów dla siebie przez honorowanie, przez akceptację, przez pozwalanie na to.

Pojawia się obawa przed wami, że zablokujecie się, kiedy uhonorujecie to, jeśli nie opuścicie tego tak najszybciej jak można. To wygląda jak biegnący człowiek, który ściga samego siebie, niszczy siebie. Ale wy nie będziecie… nie będzie zablokowani w tym.

Więc, jesteś błogosławiona na tej ścieżce. Doświadczasz tego, co przechodzi Shaumbra na całym świecie, albo przechodziła. Róbcie wdech i celebrujcie śmierć własnego starego ja. I nie miejcie żadnych oczekiwań, co pojawi się w Nowej.

PYTANIE OD SHAUMBRA 2: Ja mam pytanie. Jest tyle dzieci zdiagnozowanych z ADD i ADHD, zwłaszcza w amerykańskim społeczeństwie. Moje pytanie jest – czy to jest dobrze zrozumiane? Czy one nie są właśnie częścią wchodzącej Nowej Energii?

TOBIASZ: Rzeczywiście, jesteś bardzo spostrzegawczy. Ci, którzy jak się wydaje, nie mogą wytrzymać nacisku, wchodzą jako dzieci o wiele bardziej rozwinięte, niż była większość wcześniej. To są bardzo wrażliwe dzieci. One zdają sobie sprawę, że wokół nich zachodzi wiele rzeczy w królestwach, które nazwalibyście „nierealnymi”. Ale, już teraz wiecie, że one są bardzo rzeczywiste.

Obecne struktury szkół i rodzin, próbują wpasować je w koncentrację na pojedynczym, linearnym i analitycznym środowisku. A one są bardzo wielowymiarowe i bardzo wrażliwe. One potrzebują ciągłego pobudzania z różnych źródeł. One potrzebują umiejętności ekspresji. A tak wiele szkół nie pozwala na to, drodzy przyjaciele, więc, jak mówiliśmy wcześniej, dostarczcie tym dzieciom odpowiedniego typu środowiska.

Kto zamierza stworzyć te szkoły? To jesteście wy, Shaumbra. Kiedy to zrobicie? Skoro są miliony i miliony przybywających tu, nowych energetycznie dzieci. Gdzie one będą przebywały, jeśli nie zamierzacie stworzyć tych szkół? Kiedy wykorzystacie własną twórczą zdolność i urzeczywistnicie to miejsce? Kiedy uwierzycie Metatronowi, że „Czas jest teraz”? Jesteś bardzo spostrzegawczy co do tych dzieci. I to zasmuca mnie, Tobiasza. Tak, jestem tam, wśród was wszystkich, rozwijam ludzkie cechy (śmiech publiczności), to zasmuca mnie, widzieć w jaki sposób są traktowane te dzieci.

Wiesz dokładnie, co się zdarzy. One są zdiagnozowane przez Stary system energetyczny i Stary energetyczny mózg kogoś, kto uważa się za lekarza. One są zanalizowane, i one dostaną jakiś typ leku powstrzymującego ich twórczy przepływ.

Nie mówię więcej, co powinno być zrobione. To jest czas dla was, Shaumbra, wykonać tę pracę. Kiedy zaczniecie swoje własne wyrażanie kreatywności teraz, w tworzeniu z tymi, którzy tego chcą, tych nowych szkół, nie martwcie się, jeśli to nie ułoży się natychmiast, jeśli nie wszystko się uda od razu. Uspokójcie się, to się zmieni po drodze.

Co najmniej, zróbcie ruch w tym kierunku i pozwalajcie boskiej energii, by przyszła do Teraz.

Ale, to urośnie, to się zacznie budować, ponieważ rozpoczęliście to. Nie martwcie się popełnianiem błędów. Macie teraz w sobie naturalną, boską równowagę. To będzie działać. Dziękujemy Ci za to pytanie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 3: Tobiaszu, proszę, podziel się z nami na temat świadków Jehowy? Czy jest coś, co mogę zrobić, aby w rodzinie mojego chłopaka było mniej strasznie? Kocham Cię bardzo.

TOBIASZ: Jest wiele karmicznych, duchowych grup, które wracają razem do wspólnego życia. Są to właśnie ci, o których wspomniałaś – Świadkowie Jehowy. Jeśli zajrzysz do rodowodów ich członków, przebywali razem dawniej, może w innym typie duchowej, czy religijnej organizacji. Oni wracają razem w czasach współczesnych, by ponownie się połączyć. Trzyma ich razem wspólna księga, albo wspólny system wierzeń. Ale, co ich naprawdę trzyma, to ich stara, wspólna karma grupowa.

Teraz, oni tworzą wiele przepisów, czy to są Świadkowie Jehowy, czy cokolwiek w stylu tych bardzo ciasnych, bardzo rygorystycznych religii, które macie teraz. Oni próbują przyciągnąć członków z zewnątrz, ale to są outsiderzy, przychodzą i odchodzą. Dołączają na krótki okres czasu, a następnie odchodzą, ponieważ nie niosą tej samej energii karmicznej, jak esencja grupy.

Jest wielu, którzy wracają, by służyć sobie wzajemnie. Oni dają sobie siłę. I, oni pracują nad wspólnymi sprawami karmicznymi. Więc dla Ciebie, honoruj ich wszystkich. To nie oznacza, że potrzebujesz przyjąć ich system wiary, ani, że oni mają przyjąć Twój system.

W Twoim związku rodzinnym, miałaś wcześniej związek karmiczny z tę grupą. Teraz, uwalniasz siebie od Starych Energii. Nie czujesz się dobrze w dynamice rodzinnej, jaka zachodzi wśród świadków Jehowy. Zrozum, że to nie jest odpowiednia sytuacja do zmiany ich, ale to może być odpowiednie dla Twojej zmiany. Będzie z tym związanego dużo poczucia winy. I, to będzie bardzo trudne, ponieważ są tam silne więzi ze Starych dróg rodzinnych.

Więź rodzinna Jehowy nie zaczęła się od życia na Ziemi. Oni są grupą od czasów przed przybyciem na Ziemię, od czasu, zanim Ziemia w ogóle została stworzona. To pochodzi z niebiańskiej grupy nazwanej – jak to przeliterować – C-I-D-A, Cida, której byłaś częścią. Teraz wiesz, że nadszedł czas uwolnienia. To jest trudne. To powoduje dużo frustracji i pogorszenia. Ale mówimy ci, idź za swoim sercem. Będziesz wiedziała, co robić.

Podkreślamy to, że tak wiele grup i organizacji religijnych obecnie, ma bardzo długie więzi z czasów, zanim kiedykolwiek podeszli do Ziemi, wliczając w to plemię Izraela, którego byłem częścią. Byliśmy grupą, która znała się tak dobrze jeszcze przed przyjściem na Ziemię. Przynieśliśmy wiele wspólnej karmy, kiedy przyszliśmy na Ziemię.

To zostało nasilone w czasach Atlantydy, gdzie nasza grupa przejawiała tendencję do rządzenia Atlantydą. Mieliśmy skłonności, do dominacji. Byliśmy bardzo elitarną grupą. Tam mieliśmy karmiczny warunek, karmiczne oczyszczenie, które dzieci Izraela, żydowskie plemię aprobuje. To jest to, co znacie jako II wojna światowa.

PYTANIE OD SHAUMBRA 4: Witaj Tobiaszu, jestem Joseph z Izraela.

TOBIAS: Joseph, wiem kim jesteś. (śmiech publiczności) znaliśmy siebie całkiem dobrze kiedyś.

SHAUMBRA 4: To było bardzo emocjonalne, uściskać ciebie. Dziękuję. I cześć dla całej, wspaniałej rodziny na całym świecie, mojej rodziny w Izraelu, gdzie oni teraz są… tam jest tak samo późno teraz. Moje pierwsze pytanie jest, co mógłbyś powiedzieć o tej całej przerażającej sytuacji w Izraelu teraz? Co możesz powiedzieć do tych wszystkich młodych ludzi, którzy muszą pójść do wojska? Oni znajdują się w potrzasku wojny, w tym rodzaju sytuacji, którym wydaje mi się, żywi się cały świat, przynajmniej Stany Zjednoczone, w pewnym sensie.. Drugie pytanie jest – co znaczyła burza, jaka przeżyłem lecąc samolotem do Kolorado? Dziękuję.

TOBIASZ: Rzeczywiście, i rozmawialiśmy o moim kraju rodzinnym, Izraelu. Tak często rozmawialiśmy o konfliktach, które toczą się w Izraelu teraz. Te konflikty będą trwać. To są kontynuowane wszystkie Stare Energie, Stare religijne energie będą wypływać na powierzchnię, i znajdować nową drogę przed sobą. One zrobią to, kiedy staną się zmęczeni swoimi dawnymi zwyczajami.

Oni wciąż grają dawnymi zwyczajami terroryzmu, bombardowania, powstrzymywania i ucisku. Oni wracają do czasów Atlantydy. I, oni wracają do czasów, zanim jacykolwiek ludzie byli na Ziemi. Więc, zobaczysz, jak to wszystko będzie się nasilać, zanim znajdzie sposób oczyszczenia.

Teraz, kochany Joseph, nie jesteś przywiązany do tego miejsca w Izraelu. Zmieniłeś się. Uwolniłeś tak wiele z tych energii. Jeśli postanowisz odejść z tego miejsca, to będzie to trudne i smutne, ale nie jesteś tam uwiązany.

Jeśli postanowisz tam zostać, wniesiesz istotę Shaumbry, istotę Nowej Energii z sobą. I, to będzie trudne zostać tam przez dłuższy czas. To jest Twój wybór. I musisz wiedzieć, że to jest trudne zadanie.

Ten konflikt będzie jeszcze istniał przez jakiś czas. Nie przepowiadamy tu, ale widzimy, jak to przez następne miesiące stanie się łatwiejsze, a następnie pogorszy się znowu, bardziej. Zrozum – przez stanie za niskim murkiem – że to wszystko jest stosowne. To wszystko jest częścią procesu oczyszczania.

Może, któregoś dnia ludzie na Ziemi znajdą nowy sposób rozwiązań energetycznych i kreatywności, o którą wszyscy z was się staracie. Nie będzie musieli robić tego po Staremu. Ale to jest sposób, który jeszcze jakiś czas tam będzie.

Wtrącę tu prywatną notkę. Całkiem niedawno, ja, Tobiasz, próbowałem nakłonić Cauldre i Lindę, by pojechać do tego regionu (śmiech publiczności), teraz stwierdzę to publicznie (więcej śmiechu). Byłoby tak stosowne być tam. To nie chodzi tylko o moje ponowne odwiedziny tego obszaru świata, który jest tak święty dla mnie, sentymentalny. Ale, kochani Cauldre i Lindo, zmusiliśmy was do wyjazdu do Korei , i byliście bezpieczni. Byliście ostatnio w Indianapolis, i to było bezpieczne (dużo śmiechu publiczności), więc będzie wiele ochronnych energii wokół was. Chcielibyśmy to zrobić w okresie jednego roku (więcej śmiechu, szczególnie z powodu przewracania oczami przez Lindę i powiedzenia, „im wcześniej tym lepiej”). Wcześniej to lepiej (więcej to śmiechu), ale obojętnie, kiedy to będzie, stwierdzisz, że nie musisz być dotknięta energiami wokół Ciebie.

Jest tam dla nas praca do wykonania przez wszystkich nas. Jest praca przyniesienia Nowej Energii. Musimy pomóc Josephowi uwolnić część ciężarów, które niesie ze swoją grupą. Byłoby odpowiednie, gdyby przybyła tam grupa Shaumbry do tego obszaru.

W odpowiedzi na Twoje pytanie o burzę w czasie przelotu – w pewnym sensie można wyrazić to na dwa sposoby. Ten górzysty teren wywołuje bardzo burzliwe wiatry, i samoloty mają tam trudności. Z drugiej strony, to było również symboliczne dla Twojej osobistej podróży, Joseph, twojej podróży w nowe miejsce. I, czasami, kiedy dochodzisz tak blisko do poczucia bezpieczeństwa, do nowego punktu separacji, w powietrzu jest turbulencja.

To jest dobry przykład dla każdego z was. To nie zawsze jest komfortowa jazda. To nie zawsze jest łatwe. Zaakceptujcie to, drodzy przyjaciele, że jesteście bezpieczni w tym wszystkim. Zrozumcie, że to jest częścią podróży i przestańcie z tym walczyć. Zrozumcie, że burze przynoszą Nową Energię i Nową klarowność. Dziękujemy ci za Twoje pytanie. I, nie możemy doczekać się spotkania w ojczyźnie.

PYTANIE OD SHAUMBRA 5: Nie wiem, od czego zacząć? Jestem poważna. Kiedy czasami patrzę na rzeczy, których chcę, widzę, że tak naprawdę nie pragnę ich. Skąd mam wiedzieć, kiedy chcę czegoś naprawdę? I, proszę, nie odpowiadaj, „skąd będziesz wiedzieć, że chcesz naprawdę?” Rzeczywiście, nie chcę być utknięta w tych ziemskich warunkach, w tej świadomości, nie robiąc niczego. Możesz coś powiedzieć o tej sprawie?

TOBIASZ: Rzeczywiście. Przechodzisz okres zamieszania (śmiech publiczności), w taki sposób, jak Shaumbra na całym świecie. Już naprawdę nie wiecie, czego chcecie, już nie możecie zdefiniować rzeczy, których chcecie. To wprawia was w dezorientację w czasie tego okresu przejściowego. Mogliście myśleć, że chcecie nowego samochodu, ale kiedy zaczynacie patrzeć na samochody, okazuje się, że wcale nie jesteście tym zainteresowani. Wiele spraw będzie tak wyglądać przez chwilę.

Jak wiecie, kiedy coś się naprawdę zmienia, pojawia się pasja, która jest prawdą, która nie jest tylko kaprysem, ale czymś, co jest głębokie. O, poczujecie to. Poczujecie typ miłości i związków i pasji, i kreatywności, której nie potrafię wyrazić słowami. To będzie właśnie czucie, albo przeczucie. To będzie fala namiętności i pasji, ale wszystko w sposób odpowiedni dla ciebie, taka twórcza droga spełnienia, które jest w tobie. Tak, w takim czasie po prostu oddychaj, zrób wdech i zrozum, że wszystko wokół was się zmienia. I, to zmienia się ponieważ stajesz się człowiekiem Nowej Energii.

PYTANIE OD SHAUMBRA 6: Pytam w imieniu mojego syna, który właśnie skończył dwa tygodnie. Dlaczego nie mogę jeść i chudnę. Co się dzieje z moim ciałem? Dlaczego mój żołądek jest taki wrażliwy na owoce i wiele jedzenia? Dlaczego mam gazy trawiąc cały czas? I, dlaczego odczuwam ból? I, dlaczego ludzie do mnie nie oddzwaniają? I, dlaczego ludzie umierają tak często?

TOBIASZ: Twój system sam jest bardzo wrażliwy, szczególnie z tym typem energii, jaki wniosłaś do tego życia, i zmiany jakie przechodzisz teraz. Odrzucasz niemal wszystko, co pochodzi ze Starej Energii albo starymi zwyczajami. To dotyczy również jedzenia, które spożywasz. To powoduje wrzawę w Tobie, tak jest z powodu odrzucenia starych zasad.

Masz zrozumieć, że Twoje ciało ma ochotę na jedzenie w tym momencie, dla odżywienia. Twoje ciało potrzebuje energii, która jest z tym związana. Potrzebuje substancji odżywczych. Więc to jest sprawa zrozumienia teraz, że wszystko, co przyjmujesz do swego systemu teraz, jest właśnie ważne, chociażby należało do starych systemów, które są prymitywne i surowe. Spożywanie jedzenia nie złapie Cię w pułapkę Starej Energii. Musisz to sobie przypominać.

Będziesz zdolna, - Ty osobiście – asymilować energię zewsząd wokół ciebie, jak sobie tego życzyłaś, przez oddychanie energiami, które są w wymiarach wokół Ciebie. Ale Twoje ciało jeszcze nie jest na to gotowe. Poniekąd, odrzucasz stary styl życia.

Ale jak często to mówimy wszystkim Shaumbra, honorujcie stare zasady. Stare zasady, jak trudne by nie były, przyniosły was do tego miejsca. Dawnych zwyczajów nie możemy wypierać, ale poniekąd, one nie mogą być zmienione. One były. Honorujcie je. Kiedy to zrobisz, kiedy uhonorujesz swoją drogę i siebie, przekroczysz swój własny transformacyjny proces dużo łatwiej. Nie musisz robić tego przez odcinanie się od tego, co czujesz, że jest życiową siłą Starej Energii.

Również, nie masz przyjmować ciężarów i trudności reszty świata. Próbujesz to wszystko wciąż robić. Znałem Cię w przeszłości, i jesteś z tego znana, że jesteś jak samochód wyścigowy, który porusza się bardzo szybko. Wchodzisz do życia i starasz się zrobić wszystko od razu. Ale, mimo tego, są wciąż jakieś kwestie, które utrzymujesz w sobie – gniew, urazę.

Sugeruję Tobie, byś to uwolniła, byś tę ukochaną matkę-przewodnika zabrała gdzieś na zewnątrz i właśnie krzyczała. Tak, krzyczała gdzieś w przyrodzie, nie w swoim domu, Ale puszczała to. Byś pracowała z oddechem, oczywiście. Ale, to potrzebuje głębokiego uwalniania jakichś starych gniewów. I zrozum, że ruch do Nowej Energii jest tak stosowny teraz.

PYTANIE OD SHAUMBRA 7: Moje pytanie jest takie – jaki jest odpowiedni sposób na wejście w Nową Energię przez ludzi z Afryki?

TOBIASZ: Interesujący. Nie ma żadnych linii czy barier dla Nowej Energii. Możemy zwalniać to teraz. Kiedy Hossaf wszedł do naszej grupy w zeszłym miesiącu, i przyjrzał się wam, w ludzkim ciele, i zobaczył waszą energię teraz, w innych formach i kształtach, wrócił na naszą stronę zasłony i zaczął szkicować, jak wyglądałby kiedy wróci jako człowiek (śmiech publiczności). Po pierwsze, powiedział, że wybiera ciemniejszą skórę, ponieważ widział, że to wygląda lepiej. Ale, również chciał rudych włosów, ponieważ podziwiał ich płomień (śmiech publiczności), powiedział, że woli krótsze ciało od tego, w którym przebywał, ponieważ lubi być gęsty i zwarty. Cauldre nie uważa, że jestem zabawny (więcej śmiechu po tym komentarzu nawiązującym do wzrostu Cauldre)… i on wciąż próbuje zdecydować, czy chce być kobietą, czy mężczyzną. Może obydwoma (więcej śmiechu). W ten sposób mówimy wam, że to nie ma dla nas znaczenia.

Teraz, w nieco bardziej bezpośredniej i rozsądnej formie, odpowiadając na Twoje pytanie – to nie chodzi o jakąś szczególna rasę, czy płeć. To jest o doprowadzaniu Nowej Energii do kiełkowania we wszystkich grupach, jakie macie na Ziemi, i wtedy połączenia razem. To jest bardzo ważne.

Dla młodzieńca, od którego mówiłeś, oni wnoszą tyle atrybutów energetycznych. Oni nie muszą przechodzić przez to poprzez walki, przez które wy przechodziliście. Już ci młodzi wchodzący, oni potrzebują nauczycieli. Oni chcą ludzkich przewodników. Oni wchodzą z Nową Energią w świat, w którym wciąż jest bardzo dużo starej energii. I, oni będą zakłopotani, będą zakłopotani, jeśli nie będą mieć nauczycieli.

To dotyka samej istoty Karmazynowego Kręgu, po co tu jesteśmy. Zachęcamy wszystkich z was, byście byli nauczycielami i przewodnikami, zachęcając was, byście użyli tych twórczych sił, które teraz chcą przejść przez was, zacząć rozwijać nowe drogi Energii.

PYTANIE OD SHAUMBRA 8: Moje pytanie jest wspaniałe właśnie do tego, co powiedziałeś. Pracowałem z kontinuum czasu i z realizacją wymawianego słowa. Na przykład, byłem w ruchu ulicznym, i powiedziałem, dlaczego nie rozdzielają się czerwone samochody? (…) I co sądzisz? Czerwone samochody się rozsunęły. Mama i ja wjechaliśmy, a czerwone samochody rozjechały się. I, urządzamy takie doświadczenia. Chcemy przez nie nauczyć nauczycieli… I nie chcę powiedzieć, „manipulacja”, ale chcę uczyć się kontroli… i, to tez nie jest dobre słowo – wiesz, co próbuję powiedzieć – ćwiczyć tego więcej. I, również pytam o jedno pytanie więcej – jest częściowa siatka w tej przestrzeni, czerwona, zielona, żółta, dlaczego to jest tylko częściowe? Dziękuję.

TOBIASZ: Pod względem tego, co nazwalibyśmy synchronizacyjnym wydarzeniem w twoim życiu, pod względem takich rzeczy jak dostępne miejsce do parkowania, pod względem uwalniania pasa ruchu drogowego, kiedy potrzebujecie… Te wszystkie synchronie będą coraz częściej w waszym życiu. Tak właśnie będzie. Kiedy próbujesz tym manewrować, albo kontrolować swoim umysłem, tego nie będzie. W gruncie rzeczy, będzie trudniej. I, będzie stawało się jeszcze trudniejsze.

Tak, drodzy przyjaciele, ruszyliśmy wszyscy ścieżką zrozumienia. To nie pochodzi ze Starej Energii, i to nie pochodzi z umysłu. To jest odrobinę wprawiające was w zakłopotanie teraz, ponieważ nie wiecie jak tworzyć i jak wyrażać.

Co robiliście, było próbą ruchu wszystkich dawnych zwyczajów Starych dróg na zewnątrz.

Macie w całkowicie otwartej i czystej przestrzeni obserwować, jak synchronie naturalnie zachodzą, bez wymuszania i próby kontroli. Jak zaczniecie widzieć, jak te wszystkie synchronie następują, w odpowiedzi na was, wtedy będziemy mogli zbadać więcej szczegółów niż teraz, jak to zrobić dużo bardziej aktywne na świadomym poziomie.

To był poniekąd nasz niepokój, i poniekąd wasz niepokój, że gdybyście spróbowali zrobić tę synchronię w Nowej Energii, ale jeszcze z nastawieniem Starej Energii, że to spowoduje dużo bólu i trudności.

Tak, dla wszystkich Shaumbra teraz, dla wszystkich Shaumbra, obserwujcie teraz, jak wszystko do was podchodzi. Nie próbujcie tego ograniczać. Nie próbujcie tego definiować. Właśnie pozwalajcie temu być. Wrócimy do tych detali w przyszłych dyskusjach. Ale teraz obserwujcie, jak wszystko wchodzi do waszego życia.

Wiemy, że chcecie nad tym większej kontroli. Chcecie czuć, że to można zdefiniować. Zapewniamy was, że definiujecie to na innych poziomach, których jeszcze nie całkiem rozumiecie. Będzie to przychodzić, ale nie sposobami umysłu Starej Energii.

I, pod względem wzorów siatki – nie pójdziemy tam teraz. Właśnie to czuj. Jeszcze tyle obszarów nie dostrzegasz. Dążysz do celu w jednym obszarze. Jest więcej energii tu, niż możesz sobie wyobrazić, szczególnie w tej grupie zgromadzonej tu dzisiaj. Więc, prosimy cię, byś wchodził w wielowymiarowość nie opuszczając chwili teraz, i czuł, czuł wibrację, których nie byłeś świadomy, które są za tym. Ale one są tam.

PYTANIE OD SHAUMBRA 9: Witaj, Tobiaszu. Co jestem celem tego wielkiego wszechświata?

TOBIASZ: Rzeczywiście, to nie jest takie duże (śmiech publiczności), Wszechświat tylko wydaje się duży, kiedy patrzycie na niego ze Starej Energii, albo teleskop. Urządzenia pomiarowe, których ludzie używają, by zmierzyć wszechświat, są nieco śmieszne z naszej perspektywy.

Każdego dnia, naukowcy wychodzą na zewnątrz z nowym równaniem, jaki jest wszechświat.

I, dodamy tu z mrugnięciem oka – on nie jest tak stary, jak oni myślą, że jest. Wcale nie. Mówiliśmy tak wiele razy podczas dyskusji z wami… odnosimy się do terminu, „A długo, kawał czasu temu ale nie tak znowu dawno”. Drodzy przyjaciele, wszechświat, wy i wasza podróż, są tak nowe, tak niedawne, że to jest prawie zabawne.

Myślicie, że byliście tu kawał czasu, a wszechświat był nawet dłużej? To jest całkiem zabawne, ponieważ, ponieważ to jest tak nowe. To był tylko moment czasu temu, kiedy wyruszyliście z Domu, tylko moment.

To jest złudzenie, że wszechświat jest duży i stary. Wszechświat jest kolisty i rozwija się po spirali. Wszechświat nie może być zdefiniowany żadnym mierniczym instrumentem, które macie teraz. Możecie badać wszechświat przez rozszerzanie swojej świadomości, pozostając w źródle. Ale nie myślimy, że te informacje sprawią, że wasi naukowcy poczują się lepiej (jakiś śmiech). Wszechświat jest Nowym Domem dla rozszerzającego się Ducha. Kiedy spoglądacie w niebiosa, i widzicie miliardy i miliardy gwiazd, kiedy widzicie ogromne, otwarte przestrzenie, to nie jest tam za dużo. Nie obfituje tam inne życie. Inne życie istnieje na innych poziomach wymiarów. To nie istnieje poza waszym wszechświatem materialnym.

Więc, dlaczego, o, dlaczego macie ten duży pokój dzienny? Tak jest dlatego, by goście mogli do was przybywać. To jest tak, kiedy Duch rozszerza się z Królestwa, przez Ciebie, aby miał się gdzie bawić w tej grze nazywanej kosmos albo wszechświat. Co jest do nauczenie teraz, na Ziemi, o sile życiowej, o organizmach żywych, wtedy przeniesie to na inne planety i inne miejsca, umieści to teraz na wyglądających na nie nadające się do zamieszkania przez ludzkie formy, takie jak wasza. Ale, ludzka forma nabierze nowej dynamiki, ponieważ wchodzimy do Nowej Energii.

Wszechświat nie jest tak wielki ani nawet podobny do tego, co myślicie, że jest.

Wszechświat jest nowym Domem dla rozszerzającego się Ducha. I, jesteś tym, który to stwarza.

To nie jest żaden cud, że wchodzą tu z upodobaniem Metatron. Hossaf, Maria, wszyscy razem z Aniołami, wchodzą tu, by podziękować wam za dobrze wykonaną pracę.

Nigdy nie jesteście sami. Jesteśmy zawsze z Tobą.

I tak to jest!

Przekaz 12

Siedem pieczęci

W rolach głównych: Tobiasz poprzez Geoffrey'a Hoppe

19 lipiec, 2003


Tobiasz: I tak jest, droga Shaumbro, że zbieramy się znowu razem. Zbieramy się razem w energii, która trwała dla was przez cały ten weekend (The Midsummer New Energy Conference w Breckenridge, Kolorado). Ta energia jest równoległa w czasie/przestrzeni do czegoś, co wydarzyło się kilka tysięcy lat temu.

To wielka przyjemność dla mnie, Tobiasza, być tutaj z wami wszystkimi, Boskimi Ludźmi. Jesteście tymi, którzy odpowiedzieli na wezwanie, aby być tutaj znowu. To zaszczyt dla mnie, Tobiasza, być tutaj z Archaniołem Michałem (channeler: Ronna Herman), drogim Michałem, którego energia wlała się tutaj poprzedniego wieczoru, z którego rodziny wy pochodzicie, oraz z energią Białego Orła i Marka (channeler: Jonette Crowley), którzy przychodzą tutaj, aby pomóc wam się zrównoważyć, aby pomóc wam przejść przez ten proces w sposób między-wymiarowy, ale również drogą Teraz.

Poprzez bycie tutaj daliście zgodę, aby pozwolić sobie na przejście przez następne drzwi. Prowadzi was do większego spełnienia i nowych doświadczeń w waszym życiu. Energie Marka i Białego Orła pomogą pokonać niektóre wasze lęki i troski.

To zaszczyt dla mnie, Tobiasza, być tutaj z energiami drogiej Marii, Marit - tak cudownego anioła. Jej energia napłynęła razem z muzyką (Ave Maria śpiewana przez Natalie Campbell). Wiemy, że czuliście to ciepło i opiekę i pocieszenie i miłość. Musieliśmy z naszej strony poczynić pewne przygotowania, aby droga Natalia mogła być tutaj, by dostarczyć energie Marii dla was. Ale, widzicie, możemy takie rzeczy wypracować, kiedy musimy. (śmiech publiczności)

To zaszczyt dla mnie być tutaj z Metatronem, którego energia popycha was naprzód, pytając wciąż i wciąż: "Czy jesteś gotowa? Czy jesteś śmiała?" Możecie prowadzić samochód i czuć lub słyszeć słowa: "Czy jesteś gotowy?" Możecie cofać się przed czymś, co czujecie w waszym sercu, że jest właściwe. Wtedy przychodzi Metatron i przypomina wam: "Czy jesteś gotowy?" Przygotowywaliście się do tego przez wiele, wiele żyć, nie tylko tu na Ziemi, ale długo przedtem zanim tu przybyliście.

To zaszczyt dla mnie, Tobiasza, być tutaj z energiami St. Germain, mojego drogiego przyjaciela po tej stronie zasłony. Ponieważ obaj przebywaliśmy przedtem w ludzkiej postaci. Dzielimy się wieloma opowieściami i paroma żartami na wasz temat! (trochę śmiechu) I jest to zaszczyt być tutaj z Hossafem, który naprawdę wiele się uczy o ludzkim aniele, uczy się, jak reagujecie, uczy się o przeszkodach, jakie stawia ta rzecz nazywana zasłoną. Tak, ona odchodzi.

Jesteście tak przyzwyczajeni do obecności zasłony wokół was. Czasami, kiedy zasłona zaczyna się podnosić, widzimy, jak naciągacie ją z powrotem, niczym dziecko naciągające w nocy koc na głowę. Wygodnie wam pod zasłoną. Wiecie, jak działać pod nią.

Kiedy zasłona się podnosi, czujecie się dziwnie w swoim ciele. Wasz umysł zdaje się tracić równowagę. Czujecie, że nie ma granic. Nie ma ścian, aby was utrzymać. To jest niezwykłe i niewygodne uczucie. Tak więc, staracie się naciągnąć zasłonę znowu na siebie. Jednak już za chwilę mówicie: "Drogi Duchu, uwolnij zasłonę, która mnie otacza, ponieważ chcę być wolnym aniołem!"

Przerwa

Mamy dzisiaj także wielu innych gości, tych, którzy pomagają po naszej stronie, których nazwalibyście członkami personelu Karmazynowej Rady (the Crimson Council).

I wszędzie wokół mamy anioły ciemności. Tak… czyż to nie piękne? Przychodzą tu, aby obserwować. Nic nie mogą tu zrobić, drodzy przyjaciele. Znajdują się w uświęconej przestrzeni, stworzonej przez Shaumbrę. Nic nie mogą zrobić w tej przestrzeni. Są tu, by obserwować. Są częścią Wszystkiego Co Jest. Są częścią waszej przeszłości. Są częścią waszego Teraz. W każdym z nich zawarte jest błogosławieństwo. Porozmawiamy o nich dzisiaj. Są tu dzisiaj czterej aniołowie ciemności, po jednym w każdym rogu tego pomieszczenia. Mają tutaj do wykonania pracę z wami. Pomogą przesunąć i transmutować nieco energii.

Powiedzieliśmy Cauldre (Geffrey Hoppe) podczas jego drogi na tę górę, że tematem tego spotkania jest: "Możecie latać". Drodzy przyjaciele, z waszej ludzkiej perspektywy może to być przyjęte na kilka różnych sposobów. Macie takie wyrażenie, które nas bawi. Rzeczy - jak by to powiedzieć - które lecą, kiedy uderzą w wentylator. (śmiech publiczności) [Tobiasz ma na myśli powiedzenie "gówno uderza w wentylator" - przypis tłumacza] A jest wiele wentylatorów w tym pomieszczeniu (z powodu gorąca). To nie jest przypadek.

Energia tego wydarzenia [konferencji] także umożliwia rzeczom latanie, wzbijanie się w powietrze, uwalnianie, otwieranie się, jak motyl wydobywający się z kokonu. Motyl jest przytłoczony światłem słońca i czuje coś innego wokół siebie. Coś zwanego skrzydłami… z początku jest to przerażające, ponieważ gąsienica nigdy przedtem nie znała skrzydeł. Znała tylko nogi. I wtedy widzi wspaniałe kolory na swoich skrzydłach. Rozpościera je, pozwalając skrzydłom poczuć powietrze. Ta była gąsienica bierze głęboki oddech, otwiera swoje skrzydła, uwalnia, zostawia kokon z tyłu, zostawia z tyłu to, co pieczętowało ją w środku przez tak długi czas. Wyrusza w nową podróż, w nową służbę i nowy sposób życia.

Drodzy przyjaciele, energią tej konferencji jest polecieć… polecieć. Tak więc, prosimy was o wzięcie głębokiego oddechu, wszystkich was, tych słuchających przez Internet, tych czytających te słowa lub słuchających tych słów w dniach, które nastąpią. Weźcie teraz głęboki oddech. Udajemy się dzisiaj w podróż.

To jest Shoud 12 Serii Boskiego Człowieka. Spędziliśmy z wami cudowny rok, monumentalny rok. Był to czas, kiedy przeszliśmy ode mnie, Tobiasza i aniołów mówiących do was, do tego, że wy również zaczęliście mówić. Wasz głos i wasza energia zostały wplecione we wszystkie wibracyjne wzorce, bardzo złożone i piękne wzorce wibracji każdego z tych Shoudów. Przyłączyliście się razem. Zaczął się Shoud. Stał się waszym głosem, naszym głosem i głosem Ducha.

Nikt przedtem tego nie robił. Zawsze to ludzie słuchali aniołów, próbujący słuchać Boga… ludzie słuchający kogoś na podium, kto mówił im, co mają robić i jak to robić… ludzie podążający za guru, który nie wiedział więcej niż oni. Guru po prostu lepiej potrafił mówić.

Tak więc, połączyliście się w Shoudzie. Stał się on głosem Shaumbry i głosem Ducha - monumentalnym, zmieniającym energię Ziemi.

Będziemy kontynuować nasze Shoudy. Wasza energia będzie stawała się coraz większą i większą częścią Shoudu. I wiecie, w miarę jak stajecie się bardziej i bardziej energią Shoudu, kiedy otwieracie swoje serca i wyrażacie się energetycznie poprzez nas, wtedy MY możemy być większą i większą częścią Shoudu. Shoud może być bardziej spełniający i bardziej kompletny.

Widzicie, energia Shoudu nie jest linearna. Jest wielowymiarowa. Kiedy otwieracie się na wszystko, czym jesteście i dodajecie swoją energię do tego naczynia miłości i informacji zwanego Shoudem, my też możemy bardziej się otworzyć. Drodzy przyjaciele, w ten sposób działa Duch. Kiedy stajecie się coraz bardziej i bardziej Bogiem, którym rzeczywiście jesteście, Bóg może stawać się coraz bardziej i bardziej Bogiem, którym Ona naprawdę jest! To jest fizyka Nowej Energii.

Nie wymieniacie po prostu jednej energii na drugą. Nie występujecie naprzód, abyśmy my mogli ustąpić. Występujecie naprzód i wzrastacie, a Duch jest tuż przy was. Gaja… i nawet Anasazi… i nawet zwierzęta… i dewy Ziemi… one odchodzą. Odchodzą i wycofują swoją Starą Energię i swój Stary związek z wami. Kiedy oni odchodzą, wy przejmujecie odpowiedzialność. Aaa, to jest kluczowy punkt - wtedy, oni mogą wrócić. Mogą wrócić w Nowej Energii w całkiem nowy sposób.

Stara Energia, widzicie, była nieco niezrównoważona. Wymagała tych, którzy utrzymywali energię, aby wypełnili te miejsca, gdzie nie byliście kompletni. Kiedy uwalniacie Stare i zaczynacie akceptować, że Bóg jest wewnątrz was, wtedy wszystkie te rzeczy mogą wrócić w dynamiczny sposób Nowej Energii. Nic nie tracicie. Wszystko zyskujecie w Nowej Energii.

Obawialiście się, że musicie zrezygnować ze związków… porzucić swoją pracę… i zrezygnować z wielu rzeczy w waszym życiu. Czuliście smutek nawet z powodu Gaji, smutni z powodu jej odejścia. To było odejście tych rzeczy Starej drogi, ale musieliście naprawdę pozwolić im odejść. Musieliście je w pełni uwolnić, nie antycypując, że kiedyś wrócą. Musieliście autentycznie uwolnić Stare.

Wtedy, gdy wzrastacie na swoich prawach, wszystkie rzeczy, które uwolniliście, mogą wrócić i wzrosnąć także. Fizyka Nowej Energii polega na tym, że kiedy się otwieracie, kiedy wzrastacie, Bóg wzrasta także. To jest tak proste.

Przerwa

Jesteśmy dzisiaj nieco przytłoczeni, siedząc z wami tutaj, nieco przytłoczeni waszą determinacją i waszym poświęceniem, waszą miłością, waszą gotowością, aby tam wracać, nawet kiedy rzeczy wydają się pracować przeciwko wam. Zamierzamy po prostu siedzieć z wami w tej przytłaczającej energii przez chwilę i nasiąkać nią z naszej strony. Pozwólcie, że uhonorujemy was za to, kim jesteście. Jesteście aniołami, które wytyczają nowy szlak, aniołami, które naprawdę, naprawdę kochają i żyją w Teraz. (krótka pauza) Co za cudowny dzień!

Około 2150 lat temu, drodzy przyjaciele, ta grupa, dokładnie ta grupa siedziała razem w miejscu zwanym Górą Zion. Pozwólcie sobie pójść między wymiarami, pozostając w Teraz. Pozostańcie w Teraz, ale pójdźcie między wymiarami w Rozszerzone Teraz. Pozwólcie energiom sprzed paru tysięcy lat powrócić do teraz. Siedzieliśmy już przedtem w takiej grupie.

W owym czasie były także Anioły w Drugim Kręgu. I byli inni ludzie i anioły, którzy łączyli się energetycznie i telepatycznie, tak jak ci, którzy łączą się teraz z nami online. Łączyli się z poziomu Ziemi lub z poziomów wielowymiarowych. Byliście wtedy dostrojeni do jednej, wielkiej matrycy energii miłości.

Ci, którzy są w tym pomieszczeniu, siedzieli razem. Podróżowaliście z dalekich i odległych krajów, aby być na tym zebraniu kapłanów i proroków. Przybyliście z krajów Azji, i krajów Europy, krajów Afryki, i krajów nieznanego. Podróżowaliście miesiącami, a wielu z was latami, aby uczestniczyć w tym zgromadzeniu.

Oddychajcie i pozwólcie sobie przypomnieć to równoległe wydarzenie 2150 lat temu. Byliście tymi mistykami. Niektórzy z was byli kapłanami i rabinami. Byliście Arabami i Żydami, Afrykanami, Azjatami.

Widzicie, z wielkiego domu Archanioła Michała wyszło wezwanie, aby zebrać się na Górze Zion na miesiąc czasu, aby medytować i modlić się… aby intensywnie łączyć się z naszą stroną zasłony… aby intensywnie łączyć się z Ziemią… aby intensywnie łączyć się z podobnym wydarzeniem, kiedyś w przyszłości. Nie znaliście dokładnej daty, ale wiedzieliście, że zbierzecie się znowu razem, aby otworzyć coś, co było zamknięte przez długi czas, aby zmienić coś, co potrzebowało Nowej Energii.

Siedzieliście wtedy razem, tak jak siedzicie razem teraz. Odbywały się wielkie dyskusje, pomimo barier językowych. Odbywały się wielkie dyskusje na temat natury człowieczeństwa, na temat ludzkiej kondycji i duchowej natury ludzkości na całej Ziemi, podobne do dyskusji, które prowadzimy dzisiaj. Były dyskusje, jak połączyć się znowu z Duchem i co powstrzymuje ludzkość.

Niektórzy z was chcieli zachować przymierze z kościołem tego czasu, z synagogą. Niektórzy z was nie chcieli być buntownikami, lecz raczej pragnęli zintegrować wasze nowe myśli, wasz nowy sposób spojrzenia na człowieczeństwo i duchowość, ze strukturami kościoła. Chcieliście pozostać w zestrojeniu z kościołami, płynąć z ich energią. Inni z was byli buntownikami. Chcieliście się usamodzielnić, ustanowić swoją własną, nową religię.

Inni w tej grupie zajmowali się głęboko konspiracjami, konspiracjami rządów i kościołów, z których wiele było prawdą. Chcieliście skupić energie waszego zgromadzenia, waszej konferencji na Górze Zion, na konspiracjach. Inna znowu grupa was chciała udać się w dalekie kraje, odległe o tysiące mil, aby żyć tam jako grupa, aby żyć w odosobnieniu, aby zamknąć się w sobie i po prostu utrzymywać energie Ziemi.

Na tym zgromadzeniu dyskutowano bardzo szczegółowo rozumienie Siedmiu Pieczęci, o których później napisano w Biblii. Była wielka energia w tej dyskusji. Było połączenie z energiami galaktycznymi, wielowymiarowymi energiami. Jeśli przeczytacie Księgę Objawień, zobaczycie, jak galaktyczne energie brały w tym udział.

To zgromadzenie dotyczyło Siedmiu Pieczęci. Doszliście do zrozumienia, że w ludzkiej duchowej kondycji było coś zapieczętowanego w środku, ale było to właściwe. Istniało siedem uwarunkowań ludzkości zapieczętowanych w ludzkich aniołach chodzących po tej Ziemi. I pewnego dnia te pieczęcie będą gotowe na otwarcie, jeśli Ziemia przetrwa, jeśli ludzkość przejdzie pewne mosty czy otworzy pewne drzwi. Te Siedem Pieczęci zostało zidentyfikowanych. Ich energia była dyskutowana. Na tamtym zgromadzeniu, drodzy przyjaciele, wiązaliście pieczęcie z waszym rozumieniem energetycznych systemów wewnątrz ludzkiego ciała, z tym, co teraz nazywacie czakrami.

Prosimy was, abyście pozostali z nami otwarci tutaj. Pozostańcie w Teraz. Pozostańcie bardzo obecni w swojej istocie i zrozumcie, że wprowadzimy teraz energie waszego zgromadzenia sprzed paru tysięcy lat do tego pomieszczenia. Wciągamy także energie waszych współczesnych kościołów, które wywodzą się z waszej pracy w zeszłych życiach. I wprowadzimy też energie tego, co nazywamy Nową Ziemią.

Oddychajcie głęboko, drodzy przyjaciele, i pozwólcie nam zintegrować wszystkie te elementy razem w tym bardzo interesującym wymiarze, który pozwalacie stworzyć wokół siebie.

Dzisiaj zamierzamy delikatnie - bardzo delikatnie - otworzyć Siedem Pieczęci. Chcemy byście zrozumieli, że robicie to tylko dla siebie. Nie robicie tego dla całej ludzkości. Nie możecie tego zrobić za nich. Nie robicie tego dla tych, którzy siedzą obok was. Nie robicie tego dla swoich dzieci czy dla swoich rodziców. Delikatnie otwieracie Siedem Pieczęci dla siebie.

Ale widzicie, kiedy otwieracie, kiedy zmieniacie waszą wibrację, wpływacie na potencjał wszystkiego wokół was. Jak już mówiliśmy przedtem, kiedy zmieniacie swoją wibrację, wysyłacie energię neutralnego potencjału, która może być użyta przez dowolnego innego człowieka czy jakąkolwiek formę życia, która tak wybierze. Ale nie narzucacie innym swojej woli.

Jest wielu ludzi, ogromna większość ludzi dzisiaj, którzy nie wybierają otwarcia pieczęci. Zrozumcie to i uszanujcie. Jeśli jesteście tutaj dzisiaj, energetycznie czy fizycznie, nie musicie ich otwierać.

Zrozumcie, że kiedy delikatnie, delikatnie je otwieracie… tak, istotnie - ktoś właśnie zapytał - wielu z was już przechodziło i przechodzi przez ten proces, pomagając rozpuścić niektóre warstwy, które były na tych pieczęciach. A teraz, w tej grupowej energii, jest bezpiecznie otwierać je delikatnie coraz bardziej i bardziej.

Były one siedmioma atrybutami, które zostały stworzone w oparciu o waszą podróż z Domu… poprzez Ścianę Ognia… poprzez Zakon Arc… i poprzez wszystkie wasze doświadczenia na Ziemi. Te atrybuty zostały w was głęboko zagnieżdżone przez was samych. Są to warunki gotowe do zmiany. Są to Stare paradygmaty i Stara dynamika, Stare wzorce, które są teraz gotowe do zmiany. Nie były to rzeczy narzucone wam przez Ducha lub narzucone wam przez ciemność. Są to prostu warunki i wzorce waszej podróży.

Ciemność jest tu dzisiaj, ponieważ brała udział w tej podróży, w tej części was. Ciemność jest tutaj, aby wam pokazać, czym dokładnie jest i czym nie jest, pokazać wam, że była po prostu atrybutem Starego i nie musi już istnieć dłużej na sposób, w jaki ją stworzyliście.

Przerwa

W Pierwszej Pieczęci, drodzy przyjaciele, jest energia Oddzielenia. Ta energia tkwi głęboko wewnątrz was. Była z wami, od kiedy opuściliście Dom i przeszliście przez Ścianę Ognia. Zapieczętowaliście ją wewnątrz siebie, żyliście nią i wierzyliście w nią, i akceptowaliście, że jesteście oddzieleni od Ducha. Kiedy przeszliście przez Ścianę Ognia i poczuliście się roztrzaskani na miliardy i miliardy kawałków, spowodowało to poczucie oddzielenia.

To poczucie oddzielenia zostało z wami… tęsknota za Domem… tęsknota za Matką/Ojcem/Bogiem… ale niemożność odnalezienia tej energii… tęsknota za byciem znowu w ramionach waszych drogich, drogich Króla i Królowej… za Jednością, z której się wywodzicie. Oddzielenie było iluzją. Musiało tam być. Musiało być zapieczętowane w środku, abyście mogli wyruszyć w waszą własną podróż. Służyło wam dobrze.

Współczesne kościoły zintensyfikowały i powiększyły tę energię oddzielenia. Jeszcze głębiej ją w was zagnieździli. Opowiadali wam, jak zostaliście strąceni z niebios, jak wygnano was z ogrodów. Drodzy przyjaciele, to była Stara Energia i nie ma ona miejsca w Nowej. Nie jesteście oddzieleni. W rzeczywistości nigdy nie byliście.

Tak więc, z miłością w waszych sercach i ze łzami w waszych oczach, drodzy przyjaciele, pozwólcie sobie na otwarcie Pierwszej Pieczęci. Kiedy ją otwieracie, Pieczęć Oddzielenia przynosi z powrotem energię Ducha i Domu. Przynosi z powrotem miłość Boga. Przynosi je do tej rzeczywistości, do Teraz.

Nie pozwólcie żadnemu mężczyźnie, kobiecie czy kościołowi mówić wam kiedykolwiek, że jesteście oddzieleni od Boga. Nigdy.

Przerwa

Druga Pieczęć zawiera energię Jaźni. Widzicie, kiedy przeszliście przez Ścianę Ognia i doświadczyliście oddzielenia, zaczęliście także po raz pierwszy doświadczać Jaźni. Zdaliście sobie sprawę, że macie swoją własną tożsamość i swój własny duchowy odcisk palców.

Powstała Jaźń, ale powstało również zwątpienie w Siebie. "Kim jestem? Kim jest Ja? Dlaczego jestem tutaj? Dlaczego nie jestem już w Domu? Dlaczego jestem w pustce?" Świadomość Siebie i zwątpienie w Siebie dały wam również energię do odkrywania Siebie. Byliście w podróży przez eony czasu odkrywając kim jesteście i kim nie jesteście.

Kościoły mówią wam, że Jaźń jest czymś złym. Zrozumcie i pamiętajcie, że pomogliście stworzyć niektóre doktryny i dogmaty tych kościołów. Ale nadszedł czas, aby przetransformować tę energię, aby dokonać jej transmutacji w Nowe. Oni mówią wam, że Jaźń musi zostać unicestwiona. Mówią wam, że trzeba pozwolić jej odejść i pozwolić jakiemuś nieznanemu Bogu przejąć was i że pewnego dnia stracicie pamięć tego, kim kiedykolwiek byliście, ponieważ znajdziecie się na powrót w błogich niebiosach Boga, w jednej wielkiej breji jedności.

Drodzy przyjaciele, w Nowej Energii jest Jaźń. Jest realizacja Jaźni, rozumienie Jaźni. Będziecie pamiętali podróż, która was tu doprowadziła. Będziecie pamiętali, kim jesteście. Jaźni nie powinno się wypierać. Jaźni nie powinno się unicestwiać.

Każdej nocy na całym świecie pracujemy z ludźmi, którzy próbują się zabić, fizycznie i emocjonalnie. Próbują zabić wspomnienia tego, co zrobili, gdzie byli. Każdej nocy płaczemy, ponieważ Jaźń jest drogocennym darem Ducha. Jest waszym darem.

Nie pozwólcie żadnemu mężczyźnie, kobiecie czy kościołowi mówić wam kiedykolwiek, że macie wyprzeć się Jaźni. Jest ona podstawową częścią waszej unikalnej duchowej tożsamości. To wy jesteście Twórcą Jaźni. Tak więc z miłością w waszych sercach i ze łzami w waszych oczach, otwórzcie Drugą Pieczęć. Ujrzyjcie piękno waszej Jaźni. Delikatnie pozwólcie na otwarcie się Drugiej Pieczęci.

Przerwa

Drodzy przyjaciele, oto Trzecia Pieczęć. Za Trzecią Pieczęcią jest energia Szatana. Jest wewnątrz was, głęboko umieszczona w was.

Energia Szatana jest niczym więcej niż dualnością, światłem i ciemnością. Ma ona swoją własną moc. Ale, jak wiecie teraz, moc jest iluzją. Szatan otrzymał swoją własną moc i swoją własną tożsamość, i swoje własne miejsce w opozycji do Boga, do Ducha.

Tak, współczesne kościoły uczą was, że musicie wybrać Boga lub Szatana. Zasadniczo oni są tym samym. Zasadniczo są tym samym, częścią tego samego. Ale tkwi w was to poczucie dualności, że jest podział i rozdzielenie.

Jest strach, który was motywował… i także was osłabiał… zabijał was… strach przed wpadnięciem w ręce Szatana. Ścigaliście się do światła. Staraliście się znaleźć schronienie w świetle. Ale Szatan zawsze wydaje się was znajdować. Zastanawiacie się, gdzie jest Bóg i dlaczego Bóg nie załatwi wam zwolnienia, wpłacając kaucję, dlaczego Szatan zawsze was ciągnie i ciągnie.

Energia Szatana, jak dziś wiecie, jest iluzją. Nie ma Szatana, takiego jak kościoły chciałyby, żebyście w niego wierzyli. Nie ma wyboru pomiędzy niebem i piekłem, światłem i ciemnością. Była tylko dualność.

Uwierzyliście też, że Szatan jest wewnątrz was, jest tą częścią was, która jest tak niedobra, tak zła, że nie powinna być kochana, że nie zasługuje na istnienie. Odcięliście tę część siebie.

Tak więc, z miłością w waszych sercach i ze łzami w waszych oczach, drodzy przyjaciele, otwórzcie Trzecią Pieczęć Szatana, aby ujawnić, że była tam iluzja dualności, że energia jest po prostu energią, dopóki nie umieścicie na niej etykietki. Jest to prostu energia Ducha. Poczujcie ciemne siły, które są w każdym rogu tego pomieszczenia. Zrozumcie, że grały w tę grę, ponieważ je o to prosiliście.

Nie pozwólcie żadnemu mężczyźnie, kobiecie czy kościołowi kiedykolwiek mówić wam, że Szatan was dostanie. Nie pozwólcie żadnemu mężczyźnie, kobiecie czy kościołowi kiedykolwiek mówić wam, że istnieje moc przeciwna Duchowi. To jest po prostu energia. Jest wewnątrz was. Wy jesteście Twórcą. Delikatnie pozwólcie tej pieczęci się otworzyć.

Przerwa

Drodzy przyjaciele, w Czwartej Pieczęci jest energia Grzechu. Jest tam także wina, którą nosiliście tak długo. Tkwi głęboko w was i jest częścią ludzkiej duchowej kondycji. Grzech i wina - ta sama rzecz. Nosiliście w sobie winę za opuszczenie Domu. Nosiliście winę za próby zniszczenia czy połknięcia innych aniołów w dalekiej przeszłości, w czasach tworzenia gwiazd i galaktyk, na długo przedtem, zanim przybraliście fizyczną postać. Nosiliście winę, ponieważ powiedziano wam, że robicie rzeczy, które są mniej warte miłości Boga.

Nosiliście energię grzechu i winy wewnątrz was. Była ona częścią waszej ludzkiej duchowej kondycji. Kiedy otworzycie tę pieczęć, zdacie sobie sprawę, że nigdy nie było powodu, aby czuć się winnym, że nie było czegoś takiego, jak grzech. Jest TYLKO doświadczenie.

Tak więc, z miłością w waszych sercach i ze łzami w waszych oczach, drodzy przyjaciele, pozwólcie sobie na otwarcie Czwartej Pieczęci. Uwolnijcie się od brzemienia grzechu i winy, które nosiliście przez tak długi czas. W Nowej Energii nie ma czegoś takiego jak grzech. Nie ma winy.

Nie pozwólcie żadnemu mężczyźnie, kobiecie czy kościołowi kiedykolwiek mówić wam, że uczyniliście coś złego w oczach Boga. Wszystko jest doświadczeniem.

W Nowej Energii macie w sobie równowagę, w której nie będziecie skłonni robić czegoś przeciwko woli czy miłości innego mężczyzny… czy kobiety… czy Ziemi… czy jakiejkolwiek żyjącej istocie, ponieważ macie większe zrozumienie ich podróży. Będziecie mieli dla nich wielkie współczucie, tak wielkie, że będziecie mogli patrzeć, jak robią sobie straszne rzeczy, i wciąż ich kochać. Uwolnijcie grzech i winę. I jako nauczyciele Nowej Energii, pomóżcie innym pokonać tę trudną przeszkodę, tę bardzo trudną czakrę.

Przerwa

Drodzy przyjaciele, za Piątą Pieczęcią jest energia, której chcemy, abyście poświęcili szczególną uwagę dzisiejszego dnia, a także, każdego następnego. Kiedy budowaliście ludzkie duchowe warunki i pieczętowaliście je wewnątrz waszej świadomości i waszych systemów przekonań, stworzyliście interesujący warunek, zwany Cierpieniem. Cierpienie. Czuliście, że droga z powrotem do Domu, droga, aby zadośćuczynić temu, co uważaliście za złą ścieżkę, wiodła poprzez cierpienie. Jest to jedna z bardziej współczesnych pieczęci.

Daliście sobie cierpienie… cierpienie fizyczne… cierpienie finansowe… cierpienie w związkach… cierpienie dla dobra innych. Droga Shaumbro, jesteście ekspertami w cierpieniu za innych! Czyniąc tak, pozbawiacie innych ich własnego cierpienia. A to oznacza brak współczucia dla nich.

Wzięliście na siebie swoje cierpienie… cierpienie świata… cierpienie przeszłych żyć… cierpienie wszechświatów, które nigdy nie zostały stworzone. (śmiech publiczności) Wzięliście na siebie cierpienie istot i aniołów, którymi byliście. Umieściliście energię cierpienia głęboko wewnątrz siebie, a to powoduje problemy z waszymi sercami. Powoduje problemy w waszym życiu. Upadliście tak nisko w swojej podróży, że myśleliście, że jedyną drogą powrotu jest cierpieć, cierpieć, cierpieć.

Kiedy będziecie gotowi, aby otworzyć Pieczęć Cierpienia, znajdziecie, że ta energia zmienia się w energię radości i tworzenia. Droga Shaumbro, niektórym z was może być trudno otworzyć tę pieczęć, ponieważ ciągle myślicie, że musicie przejść przez jeszcze więcej cierpień. Ciągle myślicie, że życie musi być trudne. Przekonaliście o tym siebie tak dogłębnie, że dajecie sobie tylko niezbędne minimum, wystarczające, aby tylko przetrwać. Wracacie na naszą stronę i mówicie: "Do licha, życie jest ciężkie!" Od teraz, kiedy to od was usłyszymy, będziemy mówić: "Do licha, dlaczego tak wybrałeś?" (śmiech publiczności)

Tak więc, z miłością w waszych sercach i ze łzami w waszych oczach, i ze śmiechem w waszym głosie, drodzy przyjaciele, otwórzcie Piątą Pieczęć i pozwólcie energii cierpienia odejść z waszej świadomości. Pozwólcie wszystkim cierpieniom, przez jakie przeszliście i cierpieniu, którego teraz doświadczacie, odejść w tej chwili.

Nie pozwólcie żadnemu mężczyźnie, kobiecie czy kościołowi kiedykolwiek… kiedykolwiek… kiedykolwiek mówić wam, że musicie znowu cierpieć. Drogą Nowej Energii jest radość. Drogą Nowej Energii jest spełnienie. Bądźcie dumni z tego, kim jesteście, czym jesteście i co robicie. Wyrażajcie to w miłości, jak to słyszeliście poprzedniego wieczoru (odnosi się do jednego z mówców z poprzedniego wieczoru). Droga Shaumbro, uwolnijcie cierpienie z Piątej Pieczęci, abyście mogli doświadczyć błogosławieństw bycia aniołem na Ziemi.

Przerwa

Za Szóstą Pieczęcią - interesujący element - element, który ma za sobą dziś tak wiele energii… energie, które dosłownie próbują was atakować… energie, które były obecne na naszym spotkaniu poprzedniego miesiąca i znowu przychodzą, szczególnie dzisiejszego dnia. Za Szóstą Pieczęcią jest Zbawienie, Zbawienie.

Wiedzieliście, że któregoś dnia, na skrzyżowaniu waszej podróży, będzie zbawienie. Będzie uwolnienie. To nie UFO, które wyląduje, aby was zabrać. (śmiech publiczności) To nie guru. To nie inny człowiek. To nawet nie Jezus, Yeshua.

Zbawienie jest wami. Zbawienie jest uwolnieniem wszystkich iluzji. Otwarcie Siedmiu Pieczęci JEST zbawieniem. W akceptacji w waszym sercu czterech prostych słów - JA JESTEM BOGIEM TAKŻE - jest zbawienie.

Wasze (chrześcijańskie) kościoły dzisiaj mówią wszystkim, że zbawienie istnieje poprzez Jezusa Chrystusa, jego jedynego syna. A, ja, Tobiasz, odważnie stwierdzę - to jest kłamstwo! Nie ma jednego wybranego syna. Są aniołowie z Domu i są ich miliony i miliardy. A ja siedzę tutaj mówiąc teraz do 238 z nich, plus ci wszyscy, którzy słuchają online. Zwracam się do was wszystkich.

Nie pozwólcie żadnemu kościołowi mówić wam, że musicie podążać czyjąkolwiek drogą, włączając w to Jezusa. Rzeczywiście, on dał przykład. Ale nie chciał, aby inni naśladowali go. Wiecie, on zrobił kilka błędów. Cierpiał więcej niż powinien! (trochę śmiechu)

Tak więc, drodzy przyjaciele, z miłością w waszym sercu i ze łzami w waszych oczach, otwórzcie Szóstą Pieczęć Zbawienia. Przetransmutujcie Starą Energię zbawienia z takiej, gdzie ktoś przychodzi was zbawić, jeśli zdarzyło się wam być odpowiednio osądzonymi. Uwolnijcie to z wewnątrz was. Zrozumcie, że sami jesteście swoim własnym zbawieniem. Nikt inny nie jest waszym zbawieniem, tylko wy.

Zbawienie zawsze tam było. Było akceptacją siebie i waszej podróży. Zrozumcie, że Yeshua was kocha. Yeshua wędrował z wami. Yeshua nie musiał was zbawiać od niczego. Nigdy nie potrzebowaliście zbawienia. Potrzebowaliście tylko przypomnienia.

Przerwa

W końcu, Siódma Pieczęć. Siódma Pieczęć jest także energią Jaźni, tak jak Pieczęć Numer Dwa. Ale w Siódmej Pieczęci jest rozwinięcie Jaźni "Jam Jest" raczej niż Jaźni "Kim jestem?" Siódma Pieczęć jest motylem opuszczającym kokon.

Siódma Pieczęć zawsze była wewnątrz was, zawsze miała potencjał "Jam jest". To "Jam jest" nie musi pytać, kim jest. Nie musi pytać, co dzieje się wokół. Ma wiedzę i zrozumienie na istotnie nowym poziomie. Jaźń za Siódmą Pieczęcią pojmuje rzeczy poprzez boskie serce, nie poprzez ludzką inteligencję. Siódma Pieczęć jest potencjałem Nowej Energii i Nowej Ziemi.

Tak więc, z błogosławieństwami nas wszystkich… Archanioła Michała… Metatrona… Marii… Hossafa… St. Germain… tak, Kryona także… i aniołów ciemności, stojących w rogach… otwórzcie Siódmą Pieczęć, aby pozwolić sobie być "Jam Jest".

Drodzy przyjaciele, w Nowej Energii, nie pozwólcie żadnemu mężczyźnie, kobiecie czy kościołowi kiedykolwiek mówić wam, że jesteście czymś mniej niż Bogiem. Zacznijcie żyć w każdej chwili, w każdym oddechu i każdego dnia jako Bóg. Otwórzcie swoje boskie serca. Uwolnijcie to brzemię, które umieściliście na waszym umyśle.

Przerwa

Te Siedem Pieczęci będzie otwierać się delikatnie, delikatnie. Macie miłość i wsparcie aniołów wokół was w tym czasie. I macie swoją własną Boską Jaźń. Widzicie, dziecko nie jest poczęte i urodzone jednego dnia. To trwa miesiące, dziewięć miesięcy. Otworzenie waszych pieczęci będzie zachodzić delikatnie i powoli.

Prosimy, abyście zaczęli każdy ranek od oddychania i stwierdzenia, że Jesteście Bogiem Także. W ciągu dnia, kiedy usłyszycie tę paplaninę umysłu, jest to po prostu zwątpienie w Jaźń. Przypomnijcie sobie "Jam Jest Bogiem Także". To wszystko, co musicie wiedzieć. Jesteście tego warci, każde z was. Jesteście tego warci. Teraz zaakceptujcie to w swoich sercach.

Nadchodzą nowe czasy dla wszystkich. Możecie napotykać wyzwania. Możecie mieć pracę do wykonania. Ale nie będzie już jak przedtem. Widzicie, niektórzy z was pracują, i pracują, i pracują tak ciężko. Nawet energia pracy się zmieni. Będzie w tym więcej zabawy. Będzie to przygoda. Nie musi to być taki wysiłek. Nie będziecie musieli cierpieć.

Będzie dla was wiele do zrobienia, Shaumbra, w tych dniach Nowej Energii przed nami. Słyszeliście nieco o tym tutaj (odnosi się do wystąpień na konferencji). Otrzymaliście oferty. Pokazano wam możliwości i potencjały. Pokazano wam, jak obejść przeszkody i bariery.

Jeśli zaakceptujecie to wyzwanie, jeśli zaakceptujecie Nową Energię, jeśli pozwolicie sobie na otwarcie tych pieczęci wewnątrz, które były zamknięte przez tak długi czas, znajdziecie tak inną drogę. To do was przyjdzie. To do was PRZYJDZIE. Okaże się, że nie musicie tak ciężko pracować. Tak, wypełnicie dni zajęciami, będzie ich więcej niż przedtem, ale nie będzie to taka mordęga, jak w przeszłości. Będzie to radość życia. Czy zniesiecie to, Shaumbra? (śmiech publiczności)

Przerwa

Dwadzieścia miesięcy temu, siedząc w tym pomieszczeniu, daliśmy przekaz niedzielnego ranka (na pierwszej Crimson Circle School: Outside the Circle - Na zewnątrz Kręgu). Ten przekaz był odbiciem słów, które zostały napisane jakieś 2150 lat temu przez wszystkich was tutaj, którzy zebraliście się na Górze Zion.

Esencją tego przekazu były słowa, które nie mogły być wypowiedziane lub napisane (krótka pauza, ponieważ Tobiasz wzrusza się) - trochę wzruszenia tutaj - słowa, które nie mogły być wypowiedziane lub napisane wtedy i które ledwo mogą być wypowiedziane lub napisane teraz, w roku 2003. Bylibyście za to zabici wtedy. Teraz bylibyście po prostu nieco pobici! (śmiech publiczności)

Dwadzieścia miesięcy przekazaliśmy trzy proste słowa [w oryginale cztery proste słowa: YOU ARE GOD ALSO - przypis tłumacza] - JESTEŚ BOGIEM TAKŻE. Proste słowa, jednak są to trzy najbardziej dynamiczne słowa Nowej Energii.

Postawiliśmy przed Cauldre wyzwanie opublikowania Biblii Nowej Energii. I mówiliśmy serio. Wywieraliśmy presję na energię Shaumbry, aby to stworzyć. Klepaliśmy Cauldre po ramieniu wiele, wiele razy, aby to zrobił.

Oczywiście, oczywiście, rozumiemy te obawy. Rozumiemy, że tym "siłom zbawienia" Starej Energii nie spodoba się to ani trochę. Nie chcą tego widzieć. Nie chcą publikacji tych słów, ponieważ wewnątrz siebie ciągle mają zamknięte siedem pieczęci. Ciągle trzymają się Starych wierzeń i Starych dróg. Obawiają się Nowej Energii, Nowego kościoła, Nowej drogi.

Ale my wiemy, że wy, Shaumbra, jesteście silni. Wiemy, że jesteście gotowi. Jesteście na to gotowi.

Tak więc, prosimy was o przyjęcie tego daru, który stworzyliście, daru trzech słów - JESTEŚ BOGIEM TAKŻE.

Biblia Nowej Energii jest już gotowa! Cauldre opowie wam zabawną historię, kiedy skończymy (patrz niżej). Biblia Nowej Energii musiała być gotowa na tę konferencję. O mało co by nie była! Musiała być w tym pomieszczeniu, dzisiaj! Musiała być ze zjednoczonymi energiami tych 238, którzy zgromadzili się na Górze Zion 2150 lat temu.

W tej Biblii Nowej Energii są tylko cztery słowa (śmiech publiczności). YOU ARE GOD ALSO. To jest tak proste. To jest tak proste.

W tej Biblii Nowej Energii, którą dziś zobaczycie, jest 238 stron. Każda strona reprezentuje każdego z was w tym pomieszczeniu dzisiaj. A okładka Biblii Nowej Energii reprezentuje Shaumbrę z całego świata.

Biblia Nowej Energii, drodzy przyjaciele, jest wypełniona pustymi stronami, ponieważ żaden mężczyzna, kobieta czy kościół nie mogą kiedykolwiek powiedzieć wam, jak żyć. JESTEŚCIE BOGIEM TAKŻE. Każde z was tutaj, każde z was sprzed 2150 lat temu jest reprezentowane przez stronę w tej książce. Pomogliście ją stworzyć.

To ważny dzień dla nas i dla was. Jest to dzień, którego siły z zewnątrz nie wypatrywały niecierpliwie. Zaczęli swoje ataki energetyczne przed miesiącami. Tak, niektórzy z was czuli to. Zwiększyli ich siłę podczas naszego ostatniego spotkania. Sprawili, że Cauldre prawie zapomniał o tej książce! (nieco śmiechu) Ale została dostarczona na czas.

Tak więc, drodzy przyjaciele, taka jest energia Shoudu 12 Serii Boskiego Człowieka. Siedem Pieczęci, energie, które tkwiły głęboko w was, mogą być teraz otwarte i uwolnione.

Tak, jeśli przestudiujecie pisma i energie systemu czakr, zobaczycie, jak to wszystko wiąże się ze sobą. Jeśli zechcecie przestudiować pisma, aby dowiedzieć się więcej o Objawieniach, zrozumcie, że 2150 lat temu, kiedy zebraliśmy się na Górze Zion, połączyliśmy się z międzywymiarowymi energiami. Spójrzcie na interpretacje, kiedy mówią oni o demonach i koniach, o wojownikach i wszystkich innych symbolach.

Będziemy kontynuowali energię tego zgromadzenia przez następny dzień lub dwa. Ale energia TEJ chwili jest akceptacją, że Jesteście Bogiem Także i otwarciem Siedmiu Pieczęci.

Kochamy was mocno. Nigdy nie jesteście sami.

I tak jest!

Nota od Geoffrey'a Hoppe (Cauldre):

Pierwsza Szkoła Karmazynowego Kręgu "Poza Kręgiem" miała miejsce w Great Divide Lodge, 8-11 listopada 2001, w tej samej sali, co konferencja, gdzie miał miejsce powyższy przekaz. To był bardzo długi i męczący weekend, ale bardzo satysfakcjonujący. Ponad 60 uczestników doświadczyło ponownie podróży z Domu, poprzez Ścianę Ognia, do Pustki i poprzez stworzenie wszechświata.

Wyraźnie pamiętam, jak byłem zmęczony, kiedy obudziłem się w niedzielny poranek. Ostatni dzień Szkoły. Tobiasz przekazywał poprzez mnie pięć razy w ciągu poprzednich dwóch dni, i mieliśmy jeszcze ostatni przekaz do zrobienia tego ranka. Powiedziałem Tobiaszowi, że jestem wyczerpany i poprosiłem go, aby ten poranny przekaz był krótki. Martwiłem się, czy zdołam utrzymać skupienie i energię tego przekazu.

Później tego ranka Tobiasz przybył na przekaz. Poczułem się wypełniony energią w momencie, kiedy zacząłem mówić. Był to jeden z najlepszych - i najdłuższych - przekazów, kiedykolwiek udzielonych przez Tobiasza. To wtedy po raz pierwszy zaprezentował słowa "Jesteś Bogiem Także". Powiedział, że planeta jest gotowa na Biblię Nowej Energii, i że powinna ona zawierać tylko cztery słowa, "You Are God Also". Tobiasz powiedział, że Biblia Nowej Energii powinna mieć "100 i 100 i więcej stron" i że wszystkie strony prócz jednej powinny być puste. Powiedział, że my, jako twórcy w Nowej Energii, powinniśmy zapisać strony naszej własnej Biblii Nowej Energii.

Umieściłem projekt w mojej mentalnej skrzynce "do zrobienia", ale był on spychany coraz niżej z powodu wszystkich innych pilniejszych projektów. Rok lub coś koło tego później, skontaktowałem się z kilkoma drukarniami, aby dowiedzieć się o ceny, ale napotkałem przeszkody, ponieważ oni nie całkiem rozumieli, dlaczego potrzebowałem książki w twardej okładce z jedną tylko stroną zadrukowaną. Zmieszany, pozwoliłem projektowi znaleźć się znowu na dole listy.

Zeszłej zimy Tobiasz znowu przypomniał mi o Biblii Nowej Energii podczas publicznego przekazu. Byłem tak zajęty dużym projektem konsultingowym dla klienta, że czasowo zignorowałem jego prośbę. I wtedy dwa tygodnie przed konferencją, Tobiasz pojawił się pewnego popołudnia, kiedy wyszedłem na zewnątrz, aby zrobić sobie przerwę.

"I jak posuwa się sprawa z moją Biblią Nowej Energii?" zapytał z odrobiną sarkazmu w głosie.

"Tobiaszu, nie miałem po prostu czasu, żeby zająć się grafiką i produkcją" odpowiedziałem.

"Byłoby miło mieć tę książkę na konferencję" popychał Tobiasz.

"Konferencja jest już za dwa tygodnie, Tobiasz!" powiedziałem zdesperowanym tonem. "Spróbuję zrobić to jak najszybciej, kiedy wrócimy".

"Hmmmm…" i Tobiasz zniknął.

Telefon zadzwonił w chwili, kiedy wróciłem do mojego biurka. Był to drukarz, z którym współpracowałem w projekcie dla pewnego klienta. Na koniec rozmowy powiedział: "Pamiętasz o tej książce, na którą dałem ofertę cenową sześć miesięcy temu? O tej z pustymi stronami? Właśnie na nią trafiłem przeglądając papiery. Czy ciągle zamierzasz ją wydać?"

"Jak u licha, Tobiasz to robi!!?" zastanawiałem się. Powiedziałem drukarzowi, że potrzebuję książki w ciągu dwóch tygodni, w żadnym wypadku nie później niż w piątek, 18 lipca. Jeśli nie byłoby to możliwe, wtedy porozmawiamy dopiero po konferencji.

Drukarz oddzwonił jakieś cztery godziny później. Wbrew temu, że jego firma nie produkowała książek w twardych okładkach, i że będą musieli podzlecić tę pracę firmie na Wschodnim Wybrzeżu, powiedział, że może dostarczyć pierwsze 300 egzemplarzy do Breckenridge 18 lipca…, jeśli będę miał wszystkie pliki z grafiką gotowe do południa następnego dnia.

Wstałem o 6 rano następnego dnia, zaprojektowałem okładkę i strony wewnątrz i wysłałem mailem do drukarza w południe. Przeszedłem przez więcej emocjonalnych, mentalnych i duchowych wyzwań tego ranka niż w jakimkolwiek innym okresie podczas mojej ośmioletniej duchowej podróży. Kim ja jestem, aby pisać tę książkę? Co powiedzą ludzie? Jak zareagują fundamentaliści? Czy Yeshua to aprobuje? A Mojżesz? Co z moją mamą i tatą, którzy są teraz po drugiej stronie? Było mi dosłownie niedobrze i byłem tak skonfliktowany wewnątrz, że nie czułem nawet Tobiasza wokół siebie. W moim dualnym umyśle w tej chwili, wszystko to wydawało się tak… bluźniercze! Miałem wizje, że mnie kamienują. Wersja z twardymi skałami, oczywiście.

300 egzemplarzy Biblii Nowej Energii dostarczono zgodnie z obietnicą do Breckenridge, Kolorado, 18 lipca. Tobiasz prosił mnie, abym nie wystawiał książki, aż do chwili po przekazie sobotniego popołudnia, 19 lipca. Nie rozumiałem jego prośby w tym czasie, ale po przekazie zrozumiałem w pełni. Chciał on przygotować energię na wprowadzenie najnowszej książki Shaumbry "Biblii Nowej Energii". 238 stron grubości. Cztery proste słowa. "You Are God Also".

W bardzo pięknej i poruszającej chwili po przekazie, Brad Johnson, Clear Lake, MN, zasugerował, aby wszyscy na konferencji podpisali jeden egzemplarz Biblii Nowej Energii. Podczas przekazu następnego dnia, Tobiasz zaakceptował tę ideę i następnie zasugerował, abyśmy Linda i ja brali ten "podpisany" egzemplarz Biblii Nowej Energii ze sobą na wszystkie warsztaty i seminaria, tak, aby Shaumbra z całego świata mogła go podpisać. I tak jest!

(Reszta dostawy Biblii Nowej Energii dotarła tydzień później. Są teraz dostępne w Shaumbra Gifts Store na witrynie www.crimsoncircle.com )









Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Channelling Crimson Circle Karmazynowy Krąg Seria 02 Twórcy
Channeling Crimson Circle Karmazynowy Krag Seria 01 Nowa Ziemia
9. Pytania i odpowiedzi, YNNE, Channeling, Crimson Circle, I Seria Nowa Ziemia
Channeling Karmazynowy Krag Seria 03 Wzniesienie
Doyle Debra, MacDonald James D Krąg Magii 04 Spisek w pałacu
fizjologia wyklad 01 .04.2012, fizjologia człowiaka
Berger 04, 04 - PERSPEKTYWA SOCJOLOGICZNA : CZLOWIEK W SPOŁECZEŃSTWIE
fizjologia wyklad 01 .04.2012, fizjologia człowiaka
MiTE Zadania seria 2 wersja 04 Nieznany
ds seria m420ia pl rev 04 2008
Wykłady 2 seria, 04.7.03 W7
Wykłady 2 seria, 04.14.03 W8
MiTE Zadania seria 2 wersja 04 Nieznany
MiTE Zadania seria 2 wersja 04
ds seria m420ia pl rev 04 2008
II seria, Ćwiczenie 2 Badanie rezystywnosci
BWCZ Pytania BWCZ 1 seria id 64 Nieznany (2)
II seria, Protokól 11ME wersjab
II seria, Protokól 2ME b

więcej podobnych podstron