Roman Ingarden (ur. 5 lutego 1893 w Krakowie, zm. 14 czerwca 1970 w Krakowie), polski filozof, profesor Uniwersytetu Lwowskiego (1925-1944), po wojnie toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (1945-1946) i Uniwersytetu Jagiellońskiego (1946-1950 i 1956-1963).
Spis treści [ukryj] |
Życiorys [edytuj]
Studiował filozofię i matematykę we Lwowie i Getyndze. Doktoryzował się u Edmunda Husserla w roku 1918. W odrodzonej Polsce był profesorem gimnazjów w Lublinie, Warszawie i Toruniu. Habilitację uzyskał w roku 1924, co pozwoliło mu zostać docentem, a od 1933 profesorem Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. W czasie drugiej wojny światowej przebywał głównie we Lwowie, uczestniczył w tajnym nauczaniu i pracował nad swoim głównym dziełem, pt.: "Spór o istnienie świata".
Po zakończeniu okupacji hitlerowskiej wykładał na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, później na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
Również po przejściu na emeryturę nadal wiele publikował, brał udział w międzynarodowych kongresach, wygłaszał odczyty w Polsce i za granicą. Był członkiem Polskiej Akademii Umiejętności, Polskiej Akademii Nauk oraz wielu zagranicznych towarzystw naukowych. Opublikował łącznie 224 prace, pisał głównie po polsku i niemiecku. Wiele jego dzieł doczekało się tłumaczeń na języki obce. Dokonał kilku przekładów na język polski (m. in Krytyki czystego rozumu Immanuela Kanta). Pozostawił bogatą spuściznę rękopiśmienną.
Korespondował z Edytą Stein, późniejszą świętą.
1 lipca 1919 ożenił się z lekarką Marią Adelą Józefą Pol. Mieli trzech synów: Romana Stanisława (ur. 1920), Jerzego Kazimierza (ur. 1921) oraz Janusza Stefana (ur. 1923).
Poglądy [edytuj]
Głównym przedmiotem badań Ingardena były zagadnienia z epistemologii, ontologii i estetyki. Był on także autorem kilku prac z zakresu aksjologii, antropologii filozoficznej i filozofii języka. Mistrzem i nauczycielem Ingardena był twórca fenomenologii - Edmund Husserl. Badania filozoficzne przeprowadzone przez Ingardena często krytycznie nawiązują do analiz Husserla. Jednak w odróżnieniu od swojego mistrza Ingarden na gruncie epistemologii argumentował za realizmem, a w ontologii, w celu rozstrzygnięcia sporu dotyczącego sposobu istnienia świata danego nam w percepcji, wyróżniał i analizował następujące sposoby istnienia: realny (przedmioty trwające w czasie, procesy, zdarzenia), idealny, intencjonalny i absolutny.
Główne dzieła [edytuj]
Intuition und Intellekt bei Henri Bergson, 1921 (Intuicja i intelekt u Henryka Bergsona, 1963)
Essentiale Fragen, 1925 (O pytaniach esencjalnych, 1972)
Das literarische Kunstwerk, 1931 (O dziele literackim, 1960)
O poznawaniu dzieła literackiego, 1937
Szkice z filozofii literatury, 1947
Über die Verantwortung. Ihre ontischen Fundamente, 1970 (O odpowiedzialności i jej podstawach ontycznych, 1972)
U podstaw teorii poznania, 1971
Utwór muzyczny i sprawa jego tożsamości, 1973
Roman Witold Ingarden urodził się 5 lutego 1893 r. w Krakowie. Jego ojciec, Roman Kajetan, był inżynierem wodnym, matka zaś, Witosława z Radwańskich, nauczycielką. Rodziny obydwojga rodziców były rodzinami typowo mieszczańskimi, obfitującymi w lekarzy, artystów i architektów. Państwo Ingardenowie oprócz syna mieli również dwie córki: Marię i Jadwigę.
Roman Witold był niezwykle zdolnym młodzieńcem, którego ambicje i zapał były nieustannie podsycane przez najbliższą rodzinę. Uczył się celująco (egzamin dojrzałości w 1911), nie zaniedbując talentu muzycznego. W 1909 r. ukończył bowiem klasę skrzypiec w Konserwatorium Polskiego Towarzystwa Muzycznego we Lwowie. Od 1909 do 1912 r. Roman Ingarden prowadził pamiętnik, w którym zdawał sprawę ze swych młodzieńczych dylematów dotyczące wyboru drogi życiowej. Jakkolwiek pociągała go nauka, to jednak chciał on przede wszystkim zostać poetą. Nie było to niczym dziwnym, gdy wziąć pod uwagę zarówno uzdolnienia i sporą wrażliwość Ingardena jak i młodopolski klimat panujący w owym czasie we Lwowie. Porzucił on te zamiary, rozczarowany jakością swych poetyckich utworów. Zainteresowania literaturą i sprawami ducha nie wyzbył się jednak Ingarden nigdy, co zaowocowało w późniejszych latach głębokimi analizami estetycznymi i filozoficzną teorią dzieła literackiego.
Po maturze Ingarden zdecydował się na studia filozoficzne (co motywował pasją poznawczą) połączone z przedmiotami przyrodniczymi oraz matematyką (za czym stały racje zarobkowe). Niemniej studia w Uniwersytecie Lwowskim rozczarowały przyszłego fenomenologa. Toteż jego ojciec pozwolił mu na podjęcie studiów za granicą. Dzięki namowom Kazimierza Twardowskiego młody Ingarden wybrał Getyngę (1913), co zaowocowało dalekosiężnymi konsekwencjami zarówno dla młodego filozofa, jak i dla filozofii w ogóle. W Getyndze wszak Ingarden (gdzie oprócz filozofii studiował również matematykę, m. in. pod kierunkiem D. Hilberta) po raz pierwszy zetknął się z prężnie rozwijającym się w owym czasie kierunkiem filozoficznym, fenomenologią. Początkowo uczęszczał na zajęcia związanego z fenomenologią Adolfa Reinacha, które sobie niezwykle cenił. Później dopiero, w drugim semestrze 1913 r., został uczestnikiem seminarium Edmunda Husserla, twórcy dwudziestowiecznej fenomenologii, pod którego kierunkiem napisał i obronił doktorat (Intuition und Intellekt bei Henri Bergson. Darstellung und Versuch einer Kritik, 1918). W Getyndze Ingarden studiował do roku 1916, z przerwą pomiędzy październikiem 1914 a majem 1915, który to okres spędził na studiach w Wiedniu (tam znajdował się wówczas Uniwersytet Jana Kazimierza). Pomiędzy 1916 a 1917 r. studiował we Fryburgu Bryzgowijskim, gdzie obronił swoją pracę doktorską.
Kontakty z Husserlem oraz filozofami skupionymi wokół niego oddziałały na filozoficzny rozwój Ingardena najmocniej. Znaczny swój udział w kształtowaniu jego poglądów miała również zawarta w czasie studiów we Fryburgu Bryzgowijskim przyjaźń z Edith Stein. Niemniej Roman Ingarden już w czasie studiów dość wyraźnie zaznaczał swoją indywidualność. Fascynował się fenomenologią, ale nigdy nie był wobec niej bezkrytyczny. Później ta krytyczna postawa doprowadziła do sprzeciwu wobec, przedstawionej przez Husserla, transcendentalnej wersji fenomenologii i wypracowania podwalin systematycznej obrony realistycznego stanowiska metafizycznego.
Po studiach w Niemczech Ingarden przez krótki okres był prywatnym nauczycielem synów hrabiny Anny Tarnowskiej w Końskich. Następnie uczył matematyki, propedeutyki filozofii, logiki oraz teorii poznania w szkołach o rozmaitym profilu najpierw w Lublinie, potem w Warszawie.
W Warszawie w 1919 r. Ingarden ożenił się z Marią Pol, okulistką. Ich pierwsze dziecko, syn Stanisław, przyszło na świat w 1920 r. Ponieważ mieszkanie w Warszawie nie nadawało się do użytku nawet dla trójosobowej rodziny, Ingarden skorzystał z oferty pracy na prowincji. Nauczycielem w Państwowym Gimnazjum w Toruniu został Ingarden w 1921 r. Uczył tam głównie matematyki do 1925 r., z trudem godząc obowiązki szkolne z pracą naukową, której nie wyrzekł się, pomimo braku kontaktu z fachową literaturą. W Toruniu powstała jego rozprawa habilitacyjna O pytaniach esencjalnych, którą przełożył na język niemiecki i wydał w Niemczech, ponieważ w Polsce nie było możliwości jej publikacji. Kolokwium habilitacyjne odbyło się 27 czerwca na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.
W 1925 r. Ingarden przeniósł się do Lwowa, gdzie starał się otrzymać katedrę. Jako docent prowadził zajęcia w uniwersytecie, a także pracował w gimnazjum jako nauczyciel. Starania o katedrę przyniosły rezulatat dopiero w roku 1933. Do tego czasu Ingarden zdołał sobie jednak zdobyć renomę jednego z najwybitniejszych polskich filozofów. W drugiej połowie lat dwudziestych zajmował się przede wszystkim filozofią literatury. Wtedy powstało jego najsłynniejsze dzieło estetyczne Das literarische Kunstwerk (O dziele literackim), które choć było obszerną rozprawą z zakresu ontologii literatury, to jednak napisaną z zamiarem krytyki transcendentalnego stanowiska w fenomenologii. Krokiem wstępnym do tego ambitnego przedsięwzięcia miała być zawarta w Das literarische Kunstwerk analiza ontologiczna przedmiotu intencjonalnego, jakim jest dzieło literackie.
Ingarden pisał Das literarische Kunstwerk głównie w trakcie wyjazdu zagranicznego do Niemiec i Paryża (1927-1928). Wtedy też zapoznał się we Fryburgu Bryzgowijskim z drugą księgą Idei Husserla, a także z jego analizami na temat czasu. Nie podjął się jednak redakcji tych dzieł, o co prosił go Husserl. Ingarden poznał podczas owego wyjazdu również Martina Heideggera, a także zacieśnił swoją przyjaźń z Edith Stein. Od czasu studiów w Getyndze i Fryburgu korespondował z nią, dopiero teraz jednak mógł obcować z nią osobiście. Pomimo, że darzył ją ogromnym szacunkiem, nie aprobował jej ortodoksyjnej postawy religijnej. Z czasem doprowadziło to do ochłodzenia stosunków między nimi.
Po powrocie do kraju filozof ciągle nie miał szans na objęcie katedry. Nie pomogło mu w tym nawet wstawiennictwo Husserla. Korzystny kształt sytuacja przybrała w roku 1931, kiedy to Rada Wydziału Humanistycznego UJK zaakceptowała kandydaturę Ingardena. Ostatecznie została ona jednak zatwierdzona ona dopiero w 1933 r. Wtedy Ingarden na zawsze porzucił pracę w gimnazjum, poświęcając się odtąd wyłącznie akademickiej pracy naukowej. Na swoich seminariach zajmował się przede wszystkim zagadnieniami estetycznymi, ale wiele uwagi poświęcił Ingarden również ontologii i teorii poznania. Jako profesor mógł skupić wokół siebie grono uczniów, oddziaływał w owym czasie również poza seminaryjno-konwersatoryjne kręgi najbliższych studentów. Jego teoria dzieła literackiego stawała się coraz bardziej znana, choć polski fenomenolog nie zawsze był zadowolony z użytku jaki czyniono z jego analiz. Niemniej sława Ingardena niewątpliwie rosła. Brał on udział w kongresach filozoficznych w Pradze (1934) i Paryżu (1937), a także II Międzynarodowym Kongresie Estetyki i Nauki o Sztuce w Paryżu (1937).
Na drodze błyskotliwie rozwijającej się kariery naukowej stanęła wojna. Ingarden spędził ją głównie we Lwowie, gdzie od stycznia 1940 do czerwca 1941 r. był profesorem w Katedrze Germanistyki Państwowego Uniwersytetu im. Iwana Franki (przemianowany UJK). Następnie od stycznia 1942 do czerwca 1944 r. uczył matematyki w Państwowej Technicznej Szkole Zawodowej. Do kwietnia 1944 r. Ingarden brał udział w tajnym nauczaniu. Od czerwca 1944 r. do lutego 1945 r. Ingarden przebywał w Pieskowej Skale, skąd przeniósł się do wyzwolonego Krakowa.
Okres okupacji przetrwał Ingarden pisząc studia z teorii literatury oraz swoje największe dzieło filozoficzne, Spór o istnienie świata. Niewątpliwie najwybitniejszy polski fenomenolog dowiódł swego zamierzenia, jakim było pokazanie sobie i światu, że polski duch oporu żył także w dziedzinie badań naukowych[1]. W czasach totalnego zniewolenia, w warunkach zupełnie niesprzyjających życiu intelektualnemu, Ingarden stworzył rozprawę, która, jakkolwiek niedokończona, stała się sztandarowym dziełem fenomenologii realistycznej, a także inspirującym punktem odniesienia dla sporej liczby filozofów Polsce i na świecie.
Prof. Zygmunt Zawirski, dziekan Wydziału Humanistycznego, w styczniu 1945 r. zaprosił oficjalnie Ingardena do Uniwersytetu Jagiellońskiego. Został on początkowo „profesorem zagranicznym” i jego los był niepewny. Dlatego poważnie zastanawiał się nad przyjęciem oferty pracy w Uniwersytecie Wrocławskim, którego odnowie wydatnie się przysłużył, bowiem brał udział w kompletowaniu kadry profesorskiej. Niemniej zarzucił myśl o Wrocławiu w momencie, gdy zatwierdzona została umowa, wedle której Ingarden miał objąć stanowisko „profesora kontraktowego”. Profesorem zwyczajnym został on w czerwcu 1946 r.
Druga połowa lat czterdziestych upłynęła Ingardenowi na pracy dydaktycznej i naukowej, wtedy też zaczęły ukazywać się jego dzieła napisane w czasie wojny: Spór o istnienie świata (1947, 1948) oraz Szkice z teorii literatury (1947), a także artykuły. Polski fenomenolog nie zaniedbywał również aktywności intelektualnej na forum międzynarodowym, brał bowiem udział w kongresach filozoficznych w Rzymie (1946), Brukseli (1947), Paryżu (1947) i Amsterdamie (1948). W 1949 r. został członkiem czynnym PAU, której członkiem korespondentem był od roku 1945. Niemniej filozofia uprawiana przez Ingardena została uznana przez stalinowskie władze za (o ironio!) idealistyczną, burżuazyjną, a przez to zbędną, a nawet niebezpieczną. Dlatego został on przez komunistów w 1950 r. zmuszony do urlopu (co równało się zakazowi prowadzenia pracy dydaktycznej) i pozbawiony możliwości publikowania prac o charakterze fenomenologicznym.
Przerwa w pracy uniwersyteckiej trwała do roku 1956, czyli do czasu post-stalinowskiej odwilży. W ciągu tych sześciu lat Ingarden pisał teksty historycznofilozoficzne, z których niektóre opublikowano, oraz prace fenomenologiczne z myślą o publikacji ich w bardziej sprzyjającym czasie. Wtedy też dokonał dzieła imponującego, niesłychanie skrupulatnie przełożył wszak Krytykę czystego rozumu Immanuela Kanta, który to przekład ukazał się w Bibliotece Klasyków Filozofii wydawanej przez PWN, a współredagowanej przez samego filozofa. Oprócz tego w roku 1954 zakończył Ingarden niemiecką redakcję III tomu Sporu, poświęconego zagadnieniu przyczynowości.
Do Uniwersytetu Jagiellońskiego filozof powrócił w 1956 r. Najpierw pracował w Katedrze Logiki (do września 1957), potem została mu powierzona Katedra Filozofii. Nastąpił okres największej aktywności dydaktycznej Ingardena, który prowadził wykłady w kraju, ale też w USA (1959 – 1960). Brał on udział w kongresach filozoficznych w Wenecji (1956, 1958), Krefeld (1956), Royaumont (1957), Paryżu (1959), Atenach (1960), Montpelier (1961), Oksfordzie (1962) i Fryburgu (1963). Wygłaszał odczyty w polskich i zagranicznych towarzystwach naukowych. Od 1958 r. był członkiem PAN. W 1957 r. w PWN rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę edycję Dzieł Filozoficznych. Nie znaczy to wcale, że dzieło Ingardena zostało zakończone pod koniec lat pięćdziesiątych. Ciągle wszak pojawiały się nowe artykuły. Wiele problemów, zwłaszcza z dziedziny aksjologii i estetyki, Ingarden uważał za nierozstrzygnięte i niedopracowane, toteż poświęcał im czas na seminariach, a także w ramach prac w Sekcji Estetyki PTF, którą założył w 1961 r. i kierował również po przejściu na emeryturę.
W roku 1963 Roman Ingarden podjął decyzję o przejściu na emeryturę, co jednak nie oznaczało kresu kariery naukowej. Nie ustawał on w aktywności dydaktycznej, prowadził bowiem wykłady na Uniwersytecie w Oslo (1967), które dotyczyły fenomenologii Husserla, a efektem których była książka Wstęp do filozofii Husserla (przekład polski ukazał się w 1974). Ingarden brał również udział w posiedzeniach Sekcji Estetycznej PTF, gdzie aktywnie zajmował się głównie koncepcją przeżycia estetycznego, a także aksjologią w odniesieniu do estetyki. Coraz bardziej interesowała go problematyka antropologiczna oraz teoriopoznawcza. Tej pierwszej nigdy teoretycznie nie usystematyzował (po jego śmierci ukazała się Książeczka o człowieku, dzieło bardziej popularyzatorskie niż filozoficzne), z kolei epistemologia, którą zajmował się już wcześniej (począwszy od pracy o Bergsonie) została przezeń wyłożona częściowo. W 1971 r. pośmiertnie ukazała się część I U podstaw teorii poznania.
Dalszym rozważaniom i dziełom położyła kres niespodziewana śmierć filozofa 14 czerwca 1970 r. Dzień po wycieczce w góry filozof doznał wylewu krwi do mózgu, którego nie przeżył. Prof. Maria Gołaszewska wspomina, że po śmierci Ingardena mówiono, że Profesor odszedł młodo [2], gdyż będąc w pełni sił umysłowych nie myślał o zaprzestaniu aktywności teoretycznej. Aż do końca swych dni oddawał się filozofii w sposób głęboki, uczciwy, twórczy i zdecydowany.
Pisząc
niniejszy biogram korzystałem z następujących pozycji, ze
szczególnym uwzględnieniem książki autorstwa Zofii Majewskiej:
Maria Gołaszewska, Roman Ingarden. Człowiek i dzieło, Zakład Estetyki Instytutu Filozofii UJ: Kraków 1993
Zofia Majewska, Książeczka o Ingardenie. Szkic biograficzny, Wyd. UMCS: Lublin 1995
Bogdan Ogrodnik, Ingarden, Wiedza Powszechna: Warszawa 2000
Mariusz Ferenc
[1] Cyt. za: Zofia Majewska, Książeczka o Ingardenie. Szkic biograficzny, Wyd. UMCS: Lublin 1995, s. 58.
[2] Por. Maria Gołaszewska, Roman Ingarden. Człowiek i dzieło, Zakład Estetyki Instytutu Filozofii UJ: Kraków 1993, s. 9-10.
Filozof polski. Uczeń Edmunda
Husserla. Najznakomitszy przedstawiciel fenomenologii w Polsce.
Czasem określany jako twórca „drugiej szkoły fenomenologicznej".
Urodził się 5 lutego 1893 roku w Krakowie. Studia filozoficzne
odbył na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie pod kierunkiem
czołowego polskiego filozofa Kazimierza Twardowskiego. Następnie
wyjechał do Getyngi, aby rozpocząć przygotowywanie dysertacji
doktorskiej pod kierunkiem Edmunda Husserla słynnego inicjatora
ruchu fenomenologicznego. Wraz z nim przeniósł się w roku 1916 do
Fryburga Badeńskiego (Bryzgowskiego). Po obronie doktoratu w 1918
powrócił do kraju. Z Husserlem utrzymywał nadal stałe kontakty i
korespondencję służącą wymianie poglądów filozoficznych. W
Polsce pracował jako nauczyciel propedeutyki filozofii w gimnazjach.
Po uzyskaniu habilitacji zaczął wykładać na Uniwersytecie we
Lwowie, początkowo jako docent, a od 1933 roku jako profesor. W
czasie II wojny światowej był profesorem germanistyki na
Uniwersytecie Ukraińskim we Lwowie. W 1945 roku przeniósł się do
Krakowa, gdzie wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tu
zgromadził liczne grono uczniów i sformował wokół siebie
środowisko fenomenologiczne. W ciągu swego życia opublikował
olbrzymią ilość prac filozoficznych, poświęconych głównie
szczegółowym analizom fenomenologicznym. Najbardziej znaczące
prace polskiego filozofa to m.in. "O dziele literackim",
"Spór o istnienie świata", "O poznawaniu dzieła
literackiego", oraz "Studia z estetyki". Zmarł w 1970
roku w Krakowie.
Ingarden był wybitnym przedstawicielem
szkoły fenomenologicznej, której metody badawcze stosował do
szczegółowych analiz filozoficznych. Zajmował się estetyką,
ontologią, teorią poznania, etyką i teorią człowieka.
Największym uznaniem cieszy się Ingarden, jako twórca specyficznej
teorii estetyki i drobiazgowych analiz dotyczących sposobu istnienia
i budowy dzieła sztuki.
Zainteresowania jego związane z estetyką wynikały z chęci
rozpatrzenia istnienia przedmiotu intencjonalnego, aby następnie
łatwiej zrozumieć istnienie przedmiotów realnych. Wiąże się to
z ontologicznym sporem między realizmem Ingardena a idealizmem
Husserla. Za wyrazisty przykład przedmiotu intencjonalnego przyjął
dzieło sztuki. Nie może być ono utożsamiane wyłącznie z
przedmiotem fizycznym (materialnym) np. płótnem w malarstwie ani z
przeżyciem psychicznym twórcy czy odbiorcy. Należy przyjąć
jeszcze inny sposób istnienia dzieła sztuki, jako przedmiot
intencjonalny. Przedmiot intencjonalny nie istnieje autonomicznie,
wywodzi się z aktów twórczych świadomości artysty, ale jest
umieszczony w swojej podstawie bytowej. Dzieło sztuki jako wytwór
świadomości artysty, poprzez swój nieświadomościowy sposób
istnienia zyskuje możliwość dotarcia do świadomości odbiorcy.
Dzieło sztuki jest jednak niedookreślone, czyli zawiera w sobie
różne możliwości określeń, konkretyzacji, interpretacji.
Konkretyzacje dzieła sztuki dokonywane są przez odbiorcę stając
się przedmiotem estetycznym, czyli dzieło sztuki plus konkretny
jego odbiór daje przedmiot estetyczny. Analogicznie do tego wartości
artystyczne, które tkwią w dziele w sposób obiektywny pod wpływem
przeżycia odbiorcy, czyli doświadczenia estetycznego stają się
wartościami estetycznymi. Liczba konkretyzacji jest nieograniczona,
zależna od odbiorców. Rozróżnienie dzieła sztuki i przedmiotu
estetycznego jest charakterystyczne dla filozofii Ingardena, i
pozwala na badanie tego pierwszego niezależnie od jego
recepcji.
Szczególnie wiele miejsca w swojej estetyce poświęcił
Ingarden problematyce dzieła literackiego. Myśl Ingardena wyrosła
na gruncie sporu z Edmundem Husserlem. Ingarden nie mógł zgodzić
się z tezą mistrza o czysto intencjonalnym istnieniu świata, tzn.
jako wytworu ludzkiej świadomości. Dla Ingardena idee Husserla były
zamachem na realny byt przedmiotów. Nie mogąc w żadnym razie
przystać na koncepcję intencjonalności widzialnego świata,
Ingarden pokazał taki przedmiot, który był w pełni intencjonalny,
a zarazem zasadniczo odmienny od przedmiotów, jak wierzył,
realnych. Takim najdoskonalszym przedmiotem intencjonalnym było dla
Ingardena dzieło literackie: wytworzone w aktach świadomości swego
twórcy, a zarazem, inaczej niż się to dzieje z realnymi
przedmiotami, istniejące tak długo, jak czyjakolwiek przechowująca
je świadomość. Można bez problemu zniszczyć książkę
(przedmiot realny) i dowieść tym samym typowej dla przedmiotów
realnych czasowości i zniszczalności; ale niszcząc książkę, nie
unicestwia się samego dzieła, które nadal może istnieć w
świadomości autora bądź czytelników. Nośnikiem tego przedmiotu
intencjonalnego jest nie tyle czynnik materialny ile inny przedmiot
intencjonalny: język wraz ze zdaniami i ich znaczeniami. W opinii
Ingardena warstwa znaczeniowa jest tylko jedną z warstw dzieła
literackiego. Dlatego opracował koncepcję dzieła literackiego jako
wielowarstwowego przedmiotu intencjonalnego. Rozważaniom tej
problematyki poświęcił Ingarden swoje pierwsze znaczące dzieło z
1931 O dziele literackim, wyd. pol. 1960.
Mimo tożsamości
nazw swoich dyscyplin, Ingarden i Hussler nie zajmowali się tym
samym. Czym innym jest fenomenologia ontologiczna (nazwana przez
Husserla "pierwszą filozofią"), czym innym fenomenologia
jako koncepcja dzieła literackiego.
Sama idea dzieła
literackiego jako intencjonalnego przedmiotu nie miałaby może
znaczących konsekwencji dla badań teoretycznoliterackich. Ale
Ingarden musiał rozwinąć swoją koncepcję i stanąć przed
problemami, które ona rodziła. Największe znaczenie miały dla
niej pojęcia warstwowej budowy dzieła, quasi-sądów, miejsc
niedookreślenia i konkretyzacji. Warstwowość struktury dzieła
literackiego, wskazywało na wagę wrażeń wyglądowych (wzrok,
słuch, dotyk itd.) w jego percepcji. Dla Ingardena dzieło było
tworem językowo-przedmiotowym: oto podstawowe składniki jego
struktury - morfemy, wyrazy, zdania - nadbudowują świat wyobrażeń;
następuje tu znamienne przejście od języka do zmysłów.
Teoria
quasi-sądów, według Ingardena zdania dzieła mają zawieszoną
referencję, tzn. nie odnoszą się do niczego, co by istniało poza
nim samym. Przedmioty, osoby, w ogóle cały świat przedstawiony w
utworze nie są w żaden sposób związane z przedmiotami i osobami
świata pozaliterackiego i pozajęzykowego. Zdania w utworze są więc
tylko niby-sądami; nie sposób poddać ich testowi prawdziwości. W
istocie bowiem, mówiąc, że zdania tworzące dzieło są
quasi-sądami, Ingarden stwierdza, że jest ono całkowicie
fikcjonalne, a to z kolei uwalnia je od wszelkich funkcji
pozaestetycznych. Nie pytajmy co dzieło mówi o realnym świecie, o
autorze i jego przeżyciach, bo nie mówi o nich w istocie nic.
Rozgraniczmy osobę autora i podmiotu mówiącego w utworze, bo na
pewno nie są tożsame. Nie czytajmy dzieł literackich w postawie
innej niż estetyczna; nie służą bowiem celom poznawczym,
dydaktycznym lub jakimkolwiek innym.
Być może jednak
największy wpływ na teorię lektury i komunikację literacką miał
Ingarden koncepcją miejsc niedookreśleń oraz konkretyzacji dzieł.
Pokazał bowiem, a przynajmniej jako pierwszy uczynił jednym z
naczelnych postulatów swojej teorii, że czytelnik w akcie lektury
dodaje do dzieła wszystko to, czego ono nie zawiera, a czego
zawierać nie może, bo jest tworem skończonym, a cechy przedmiotów
są nieskończone. Ściślej mówiąc, czytelnik dopowiada te cechy
świata przedstawionego, o których nie ma mowy w tekście. Żaden
zatem z czytelników nie ma kontaktu z dziełem w absolutnie czystej,
schematycznej postaci, ale z jego konkretyzacjami, które sam tworzy,
dopełniając owe miejsca niedookreśleń. Dzieło jest jedno,
konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej, wręcz
nieskończona liczba. Ingarden był jednym z tych, którzy jako
pierwsi pokazali, że dzieło powstaje dla czytelnika i z myślą o
czytelniku, że ożywa dopiero w akcie lektury, że czytelnik
aktywnie je współtworzy.
W swoich poglądach na
istnienie świata przeciwstawił się Husserlowi i jego stanowisku
idealistycznemu. Próbą rozwinięcia realistycznej filozofii
fenomenologicznej było dzieło Spór o istnienie świata (z lat
1947/ 1948/ 1981 tom 1 - 3). Główna kwestia sporna między
idealizmem a realizmem dotyczyła zależności świata od
świadomości. Czy świat ma taki sposób istnienia jak przedmioty
intencjonalne, czyli jak np. przeanalizowane wcześniej przez
Ingardena dzieła sztuki, czy też istnieje niezależnie od
świadomości. W celu przyjrzenia się temu problemowi stworzył
własny system ontologii i teorii poznania. Odróżnił ontologię od
metafizyki. Metafizyka to nauka o faktycznie istniejących
przedmiotach. Natomiast ontologia to analiza przedmiotów możliwych.
Aby zrozumieć jaki jest, a właściwie jaki może być przedmiot
Ingarden analizuje go ze względu na jego materialny i formalny
aspekt istnienia oraz momenty egzystencjalne. Dlatego dzieli
ontologię na: egzystencjalną, formalną i materialną. Ontologia
egzystencjalna analizuje możliwe sposoby egzystowania przedmiotów,
czyli analizuje idee istnienia w ogóle, a także idee poszczególnych
sposobów istnienia oraz idei danego przedmiotu konkretnego. Zajmuje
się takimi zagadnieniami jak: sposoby i momenty istnienia,
samoistność istnienia, bytowa pierwotność i pochodność,
samodzielność i niesamodzielność bytowa, zależność i
niezależność bytowa, byt absolutny i byt względny, czas i sposób
istnienia zdarzeń i procesów. Ontologia formalna analizuje formy
przedmiotów takich jak rzeczy, procesy, związki itd. Zagadnieniami
tej części ontologii są: formy samoistnego przedmiotu
indywidualnego, przedmiotu czysto intencjonalnego, idei, stanu
rzeczy, dziedziny przedmiotowej (świata), czystej świadomości.
Ontologia materialna bada przedmiot ze względu na jego uposażenie
materialne czyli pełen zespół jego materialnych momentów
określających. Analizy przedmiotu dokonane na polu ontologii miały
być fazą wstępną do rozważań metafizycznych sporu o istnienie
świata. Mimo, że spór ten nie został przez Ingardena
rozstrzygnięty, to skłaniał się on do przekonania, że istnienie
realne nie ogranicza się do istnienia intencjonalnego tj. skłaniał
się do stanowiska realistycznego, w opozycji do idealizmu
Husserla.
Również na terenie teorii poznania Ingarden
był zwolennikiem realizmu. Tak jak Husserl wystąpił przeciwko
psychologizmowi, ale wbrew jego stanowisku z okresu fryburskiego nie
stał się zwolennikiem idealizmu. Teoria poznania nie zajmuje się
tak jak psychologia wpływem
przeżyć psychicznych na poznanie, ale bada przedmioty ze względu
na ich istotę. Sądził, że poznanie odbywa się za pomocą danych
wrażeniowych. Towarzyszy temu proces jednoczenia wrażeń,
dostrzegania ich jakości i własności, ujmowania treści, i
kontekstu. Proces poznawczy odbywa się we wzajemnym oddziaływaniu
przedmiotu i świadomości. Nie można przyjmować, że świadomość
ma kontakt jedynie z przedmiotami intencjonalnymi, lub, że rzeczy i
idee są przedmiotami intencjonalnymi.
Obok tych głównych
obszarów zainteresowania Ingarden wypowiadał się również na
tematy związane z teorią człowieka. Natura ludzka polega na
przekraczaniu granic zwierzęcości i tworzeniu własnego świata.
Dlatego człowiek opanowuje przyrodę i swoje otoczenie, przekształca
je w ten sposób aby przystosować je do swoich potrzeb. Jednocześnie
człowiek wytwarza nową rzeczywistość, cywilizację ludzką, czyli
świat kultury, sztuki, nauki, techniki, filozofii, teologii.
Człowiek dąży do realizacji wartości moralnych, estetycznych oraz
tych wynikłych z jego potrzeb życiowych. Następuje również
reakcja zwrotna. Człowiek ulega wpływom wytworzonego przez siebie
świata. Dlatego żyje jakby w dwóch obcych sobie światach, w
świecie natury i w świecie kultury. Ingarden rozważa też problem
tożsamości człowieka wobec zmienności świata i przemijalności
czasu. Twierdzi, że człowiek jest bytem osobowym, różnym od
strumienia świadomości i otoczenia. Człowiek jest siłą zawartą
w ciele i świecie, ale siłą twórczą, pragnącą wolności,
realizującą swoją wolność przez wytwarzanie dobra, piękna, i
prawdy. Ingarden analizuje też zagadnienie ludzkiej
odpowiedzialności. Odnosi się ona tylko wobec sprawcy czynu, który
musi być świadomy i zdolny do kontrolowania sytuacji, realizujący
własne cele i dążenia, nie znajdujący się pod presją
zewnętrzną.
Roman
Witold Ingarden urodził się 5 lutego 1893 r. w Krakowie. Roman
Witold był niezwykle zdolnym młodzieńcem, którego ambicje i zapał
były nieustannie podsycane przez najbliższą rodzinę. Uczył się
celująco (egzamin dojrzałości w 1911), nie zaniedbując talentu
muzycznego. Jakkolwiek pociągała go nauka, to jednak chciał on
przede wszystkim zostać poetą. Nie było to niczym dziwnym, gdy
wziąć pod uwagę zarówno uzdolnienia i sporą wrażliwość
Ingardena jak i młodopolski klimat panujący w owym czasie we
Lwowie. Porzucił on te zamiary, rozczarowany jakością swych
poetyckich utworów. Zainteresowania literaturą i sprawami ducha nie
wyzbył się jednak Ingarden nigdy, co zaowocowało w późniejszych
latach głębokimi analizami estetycznymi i filozoficzną teorią
dzieła literackiego. Ingarden był wybitnym przedstawicielem szkoły
fenomenologicznej, której metody badawcze stosował do szczegółowych
analiz filozoficznych. Zajmował się estetyką, ontologią, teorią
poznania, etyką i teorią człowieka. Największym uznaniem cieszy
się Ingarden, jako twórca specyficznej teorii estetyki i
drobiazgowych analiz dotyczących sposobu istnienia i budowy dzieła
sztuki.
Zainteresowania jego związane z estetyką wynikały z chęci
rozpatrzenia istnienia przedmiotu intencjonalnego, aby następnie
łatwiej zrozumieć istnienie przedmiotów realnych. Wyróżnił trzy
rodzaje wartości estetycznych: estetycznie neutralne, mające cechy
estetyczne albo wartościujące cechy i wartości o własnych
determinantach jakościowych.
Wiąże się to z
ontologicznym sporem między realizmem Ingardena a idealizmem
Husserla. Za wyrazisty przykład przedmiotu intencjonalnego przyjął
dzieło sztuki
Nie może być ono utożsamiane wyłącznie z
przedmiotem fizycznym (materialnym) np. płótnem w malarstwie ani z
przeżyciem psychicznym twórcy czy odbiorcy. Należy przyjąć
jeszcze inny sposób istnienia dzieła sztuki, jako przedmiot
intencjonalny. Przedmiot intencjonalny nie istnieje autonomicznie,
wywodzi się z aktów twórczych świadomości artysty, ale jest
umieszczony w swojej podstawie bytowej. Dzieło sztuki jako wytwór
świadomości artysty, poprzez swój nieświadomościowy sposób
istnienia zyskuje możliwość dotarcia do świadomości odbiorcy.
Dzieło sztuki jest jednak niedookreślone, czyli zawiera w sobie
różne możliwości określeń, konkretyzacji, interpretacji.
Konkretyzacje dzieła sztuki dokonywane są przez odbiorcę stając
się przedmiotem estetycznym, czyli dzieło sztuki plus konkretny
jego odbiór daje przedmiot estetyczny. Analogicznie do tego wartości
artystyczne, które tkwią w dziele w sposób obiektywny pod wpływem
przeżycia odbiorcy, czyli doświadczenia estetycznego stają się
wartościami estetycznymi. Liczba konkretyzacji jest nieograniczona,
zależna od odbiorców. Rozróżnienie dzieła sztuki i przedmiotu
estetycznego jest charakterystyczne dla filozofii Ingardena, i
pozwala na badanie tego pierwszego niezależnie od jego
recepcji.
Szczególnie wiele miejsca w swojej estetyce poświęcił
Ingarden problematyce dzieła literackiego.
Myśl Ingardena
wyrosła na gruncie sporu z Edmundem Husserlem. Ingarden nie mógł
zgodzić się z tezą mistrza o czysto intencjonalnym istnieniu
świata, tzn. jako wytworu ludzkiej świadomości. Dla Ingardena idee
Husserla były zamachem na realny byt przedmiotów. Nie mogąc w
żadnym razie przystać na koncepcję intencjonalności widzialnego
świata, Ingarden pokazał taki przedmiot, który był w pełni
intencjonalny, a zarazem zasadniczo odmienny od przedmiotów, jak
wierzył, realnych. Takim najdoskonalszym przedmiotem intencjonalnym
było dla Ingardena dzieło literackie: wytworzone w aktach
świadomości swego twórcy, a zarazem, inaczej niż się to dzieje z
realnymi przedmiotami, istniejące tak długo, jak czyjakolwiek
przechowująca je świadomość. Można bez problemu zniszczyć
książkę (przedmiot realny) i dowieść tym samym typowej dla
przedmiotów realnych czasowości i zniszczalności; ale niszcząc
książkę, nie unicestwia się samego dzieła, które nadal może
istnieć w świadomości autora bądź czytelników. Nośnikiem tego
przedmiotu intencjonalnego jest nie tyle czynnik materialny ile inny
przedmiot intencjonalny: język wraz ze zdaniami i ich znaczeniami. W
opinii Ingardena warstwa znaczeniowa jest tylko jedną z warstw
dzieła literackiego. Dlatego opracował koncepcję dzieła
literackiego jako wielowarstwowego przedmiotu intencjonalnego.
Rozważaniom tej problematyki poświęcił Ingarden swoje pierwsze
znaczące dzieło z 1931 „O dziele literackim”, wyd. pol.
1960.
Sama idea dzieła literackiego jako intencjonalnego
przedmiotu nie miałaby może znaczących konsekwencji dla badań
teoretycznoliterackich. Ale Ingarden musiał rozwinąć swoją
koncepcję i stanąć przed problemami, które ona rodziła.
Największe znaczenie miały dla niej pojęcia warstwowej budowy
dzieła, quasi-sądów, miejsc niedookreślenia i konkretyzacji.
Warstwowość struktury dzieła literackiego, wskazywało na
wagę wrażeń wyglądowych (wzrok, słuch, dotyk itd.) w jego
percepcji. Dla Ingardena dzieło było tworem językowo-przedmiotowym:
oto podstawowe składniki jego struktury - morfemy, wyrazy, zdania -
nadbudowują świat wyobrażeń; następuje tu znamienne przejście
od języka do zmysłów.
Teoria quasi-sądów, według Ingardena
zdania dzieła nie odnoszą się do niczego, co by istniało poza nim
samym. Przedmioty, osoby, w ogóle cały świat przedstawiony w
utworze nie są w żaden sposób związane z przedmiotami i osobami
świata pozaliterackiego i pozajęzykowego. Zdania w utworze są więc
tylko niby-sądami; nie sposób poddać ich testowi prawdziwości. W
istocie bowiem, mówiąc, że zdania tworzące dzieło są
quasi-sądami, Ingarden stwierdza, że jest ono całkowicie
fikcjonalne, a to z kolei uwalnia je od wszelkich funkcji
pozaestetycznych. Nie pytajmy co dzieło mówi o realnym świecie, o
autorze i jego przeżyciach, bo nie mówi o nich w istocie nic.
Rozgraniczmy osobę autora i podmiotu mówiącego w utworze, bo na
pewno nie są tożsame. Nie czytajmy dzieł literackich w postawie
innej niż estetyczna; nie służą bowiem celom poznawczym,
dydaktycznym lub jakimkolwiek innym. Dobrze wykonane dzieło
literackie nie jest prostą fikcją, ale właśnie udaje świat
prawdziwy. Im jest lepsze, tym chętniej dajemy mu się uwieść,
zapomnieć przez chwilę, że rzeczywistość, którą przeżywamy,
jest jedynie pozorna, przedstawiona i zniknie wraz z zamknięciem
książki. Wedle Ingardena zapomnieć o tym, że nie mamy do
czynienia z pozorem, możemy jedynie na chwilę. Zaraz otrząśniemy
się ze złudy, zauważając trzeźwo, że powieściowej
rzeczywistości brak charakteru ”na serio”.
Ingarden nie
był na tyle naiwny, by nie zauważyć, że czytelnicy literatury
często popełniają błąd, utożsamiając quasi-sądy z sądami
sensu stricte, „fałszując tym samym dzieło literackie, widząc w
nim co innego niż to, czym ono jest w swej istotnej strukturze i
przeznaczeniu”. Traktujemy pana Zagłobę, Don Kichota czy Otella
jak prawdziwych ludzi, którzy żyli niegdyś pomiędzy innymi
śmiertelnikami i mieli na tyle szczęścia, że napotkali na swej
drodze wiernych kronikarzy, zdolnych utrwalić ich losy na papierze,
zapewniając pewien rodzaj nieśmiertelności.
Być może jednak
największy wpływ na teorię lektury i komunikację literacką miał
Ingarden koncepcją miejsc niedookreśleń oraz konkretyzacji dzieł.
Pokazał bowiem, a przynajmniej jako pierwszy uczynił jednym z
naczelnych postulatów swojej teorii, że czytelnik w akcie lektury
dodaje do dzieła wszystko to, czego ono nie zawiera, a czego
zawierać nie może, bo jest tworem skończonym, a cechy przedmiotów
są nieskończone. Ściślej mówiąc, czytelnik dopowiada te cechy
świata przedstawionego, o których nie ma mowy w tekście. Żaden
zatem z czytelników nie ma kontaktu z dziełem w absolutnie czystej,
schematycznej postaci, ale z jego konkretyzacjami, które sam tworzy,
dopełniając owe miejsca niedookreśleń. Dzieło jest jedno,
konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej, wręcz
nieskończona liczba. Ingarden był jednym z tych, którzy jako
pierwsi pokazali, że dzieło powstaje dla czytelnika i z myślą o
czytelniku, że ożywa dopiero w akcie lektury, że czytelnik
aktywnie je współtworzy. Ingarden mówi również, że wobec
niektórych dzieło odwraca się plecami, należy poprawnie je
odczytywać, wziąć pod uwagę sytuacje, rozgraniczyć świat
fikcyjny od rzeczywistości, autora od podmiotu mówiącego, pamiętać
o i stnieniu niedookreśleń, quasi- sądów i konkretyzacji dzieła.
Pozostały dorobek filozofa : Ingarden podkreślał
czasowy wymiar bytu: to, co realne, występuje w fazie przyszłości,
teraźniejszości i przeszłości. Przedmioty czasowo określone to
przedmioty trwające w czasie. Człowiek jako przedmiot trwający w
czasie wyższego rzędu, na który składają się dusza „ja” ze
strumieniem przeżyć i ciało, żyje na granicy dwóch sfer, realnej
i idealnej (wartości) i tworzy w ten sposób trzecią sferę –
kulturę. Ingarden przedstawił pierwszy zarys teorii budowy
formalnej samoistnego przedmiotu indywidualnego i budowy idei.
Udowodnił wzajemną niezależność między teorią poznania a
innymi naukami. Opracował koncepcję absolutnej teorii poznania,
niezależną od żadnej innej nauki; zanalizował „intuicję
przeżywania”, czyli poznanie samosprawdzające się i
samouzasadniające, niewymagające nowego aktu poznawczego. Dokonał
też dzieła imponującego, niesłychanie skrupulatnie przełożył
Krytykę czystego rozumu Immanuela Kanta, który to przekład ukazał
się w Bibliotece Klasyków Filozofii wydawanej przez PWN, a
współredagowanej przez samego filozofa. Oprócz tego w roku 1954
zakończył Ingarden niemiecką redakcję III tomu Sporu,
poświęconego zagadnieniu przyczynowości.
Został uznany przez
naukowców amerykańskich za jednego z najwybitniejszych filozofów
czasów najnowszych, a w Niemczech za czołowego po Husserlu
przedstawiciela fenomenologii oraz za klasyka filozofii.
|
REKLAMA
|
|
Ingarden Roman |
|
|
Filozofia, Europa, USA, XIX i początek XX w., Językozawstwo
|
|
Ingarden Roman (1893-1970),
polski filozof, profesor lwowski, uczeń E.Husserla.
Ontolog, systematyk fenomenolog, jako cel postawił sobie zadanie
poddania analizie przedmiotów bezspornie intencjonalnych, by je
skonfrontować z realnymi.
Rozpoczął od badania dzieł
sztuki, które doprowadziły go do sformułowania poglądów
ontologicznych, zawartych w dziele: Spór o istnienie świata
(tom 1, 1947, tom 2, 1948). W swojej teorii odrzucił wszystkie formy
idealizmu
i realizmu absolutnego. Realizm łączył z kreacjonizmem. Poglądy z
zakresu teorii
poznania i estetyki
wyłożył w pracy: Stanowisko teorii poznania w systemie nauk
filozoficznych 1925. Rozważania nad dziełem literackim w Das
literarische Kunstwerk (1930, wydanie polskie O dziele
literackim, 1960). Ingarden wypowiadał się też na temat filmu
w O dziele literackim i w Studiach z estetyki
(1957, tom 2, rozdział Kilka uwag o sztuce filmowej).
Zobacz również: Ontologia,
Fenomenologia
Inne
na ten temat: Język
poetycki, Kierunki
filozoficzne, Fenomenologia
w badaniach literackich, Dzieło
sztuki, Filozofia
literatury, Marchołt,
Ontologia
czysta, więcej »
|
Centrum Badań Filozoficznych im. Romana Ingardena
Roman Witold Ingarden urodził się 5 lutego 1893 r. w Krakowie…. studia w Uniwersytecie Lwowskim rozczarowały przyszłego fenomenologa. Toteż jego ojciec pozwolił mu na podjęcie studiów za granicą. Dzięki namowom Kazimierza Twardowskiego młody Ingarden wybrał Getyngę (1913),..w drugim semestrze 1913 r., został uczestnikiem seminarium Edmunda Husserla, twórcy dwudziestowiecznej fenomenologii, pod którego kierunkiem napisał i obronił doktorat (Intuition und Intellekt bei Henri Bergson. Darstellung und Versuch einer Kritik, 1918).
Okres okupacji przetrwał Ingarden pisząc studia z teorii literatury oraz swoje największe dzieło filozoficzne, Spór o istnienie świata. Niewątpliwie najwybitniejszy polski fenomenolog dowiódł swego zamierzenia, jakim było pokazanie sobie i światu, że polski duch oporu żył także w dziedzinie badań naukowych[]. W czasach totalnego zniewolenia, w warunkach zupełnie niesprzyjających życiu intelektualnemu, Ingarden stworzył rozprawę, która, jakkolwiek niedokończona, stała się sztandarowym dziełem fenomenologii realistycznej, a także inspirującym punktem odniesienia dla sporej liczby filozofów Polsce i na świecie.
Prof. Zygmunt Zawirski, dziekan Wydziału Humanistycznego, w styczniu 1945 r. zaprosił oficjalnie Ingardena do Uniwersytetu Jagiellońskiego. Został on początkowo „profesorem zagranicznym” i jego los był niepewny. Dlatego poważnie zastanawiał się nad przyjęciem oferty pracy w Uniwersytecie Wrocławskim, którego odnowie wydatnie się przysłużył, bowiem brał udział w kompletowaniu kadry profesorskiej. Niemniej zarzucił myśl o Wrocławiu w momencie, gdy zatwierdzona została umowa, wedle której Ingarden miał objąć stanowisko „profesora kontraktowego”. Profesorem zwyczajnym został on w czerwcu 1946 r.
Druga połowa lat czterdziestych upłynęła Ingardenowi na pracy dydaktycznej i naukowej, wtedy też zaczęły ukazywać się jego dzieła napisane w czasie wojny: Spór o istnienie świata (1947, 1948) oraz Szkice z teorii literatury (1947), a także artykuły. Polski fenomenolog nie zaniedbywał również aktywności intelektualnej na forum międzynarodowym, brał bowiem udział w kongresach filozoficznych w Rzymie (1946), Brukseli (1947), Paryżu (1947) i Amsterdamie (1948). W 1949 r. został członkiem czynnym PAU, której członkiem korespondentem był od roku 1945. Niemniej filozofia uprawiana przez Ingardena została uznana przez stalinowskie władze za (o ironio!) idealistyczną, burżuazyjną, a przez to zbędną, a nawet niebezpieczną. Dlatego został on przez komunistów w 1950 r. zmuszony do urlopu (co równało się zakazowi prowadzenia pracy dydaktycznej) i pozbawiony możliwości publikowania prac o charakterze fenomenologicznym.
Przerwa w pracy uniwersyteckiej trwała do roku 1956, czyli do czasu post-stalinowskiej odwilży.
Do Uniwersytetu Jagiellońskiego filozof powrócił w 1956 r. Najpierw pracował w Katedrze Logiki (do września 1957), potem została mu powierzona Katedra Filozofii
Roman Ingarden -Stanford Encyclopedia of Philosophy
First published Thu Jun 12, 2003; substantive revision Fri Jun 6, 2008
In 1945 he moved to Jagellonian University in Kraków, where he was given a chair in 1946, however in 1949, (under Stalinization) he was banned from teaching because of his alleged “idealism” (ironically, a philosophical position against which Ingarden fought for most of his life) and for being an “enemy of materialism”. The ban continued until 1957, at which point Ingarden was reappointed to his post at Jagellonian University, where he taught until his retirement in 1963
——
Działania operacyjne SB i PZPR wobec Romana Ingardena - w : Ryszard Terlecki ”Profesorowie UJ w aktach UB i SB”. 2002 r. WL
m.in. ” W 1962 roku Komitet Uczelniany PZPR na Uniwersytecie Jagiellońskim tak formułował swoje oczekiwania wobec naukowej kadry : przed organizacją partyjną stoja dwa zadania: likwidacja ośrodka folozofii idealistycznej, którego centrum jest osoba prof.Ingardena, oraz stabilizacja i rozwój ośrodka filozofii marksistowskiej”
“Uniwersytet nie jest właśnością Komitetu Centralnego – mawiał Profesor”