0:00:17:Dzięki za grę
0:00:21:Jest po prostu za dobra
0:00:23:Znowu wybiła piłkę poza boisko
0:00:26:Ostatnia wyglądała jakby poleciała w kosmos
0:00:31:Kim, do diabła, ona może być, panie trenerze?
0:00:35:Jeszcze raz dzięki!
0:00:37:Powiedz, co robisz, gdy nie grasz|w baseball? Pracujesz na pół etatu?
0:00:41:Nie mówcie mi o Haruko!
0:00:44:Haruko?
0:00:45:Co jest naprawdę żałosne to to, że my, "Marsjanie",
0:00:49:W tym meczu nie mogliśmy zdobyć nawet jednego punktu
0:00:52:Wiemy, ale...
0:00:54:Przecież Tasuku wyjechał do Ameryki...
0:00:57:I dzieje się tak od czasu gdy postawili tę fabrykę
0:01:00:Po prostu za słabo pracujecie
0:01:03:Praca z całego świata nie pomoże, gdy nie ma się talentu
0:01:05:To prawda, nawet Tasuku wyjechał...
0:01:07:I spójrzcie co mamy w zamian,
0:01:10:Jesteś młodszym bratem Tasuku, liczymy na ciebie!
0:01:13:Dalej! Jesteś młodszym bratem Tasuku, wybij ją poza stadion!
0:01:17:Atak!
0:01:25:Martwa Piłka!
0:01:29:Nie wiemy czy jest dobry, czy nie...|...nigdy nawet nie machnął kijem
0:01:33:Żadnej erupcji, nasz wulkan wygasł
0:01:36:Chciałbym żebyśmy mieli takiego wymiatacza jak ona w drużynie
0:01:56:To fantastyczne, panie trenerze!
0:01:58:Teraz możemy wygrać jutrzejszą grę
0:02:01:To moja wielka niespodzianka... sekretna broń
0:02:04:Teraz rozumiecie, dlaczego|pozwoliłem mu się tu kręcić przez cały czas!
0:02:08:Zemsta!
0:02:14:To zdecydowanie ty
0:02:16:To umęczone spojrzenie
0:02:18:Kogo obchodzi, że jestem beznadziejny w baseballu?
0:02:20:Nie jesteś szczery
0:02:24:Przestań!
0:02:34:Powiem ci jedno: musisz machnąć kijem, nim cokolwiek się wydarzy
0:03:01:Wróciłem, nie zdobyłem żadnych punktów
0:03:03:Cześć Naota
0:03:05:Kolacja będzie niedługo
0:03:09:Och... tak... Ał...!
0:03:11:Nie tak silnie...!
0:03:16:Och, przepraszam za to, Haruko
0:03:19:Co wy robicie?
0:03:21:O tak... właśnie tam...
0:03:23:Och, twoja broda...
0:03:25:Czuję się jak podczas wibro-masarzu... huh?
0:03:28:Coś nie tak?
0:03:31:Mogłabyś przynajmniej przebrać się w zwykłe ubranie
0:03:35:Nie próbujesz być nawet odrobinę miły, prawda Ta?
0:03:37:Nie mógłbyś teraz nawet utrzymać pary pałeczek
0:03:40:Co ty w ogóle robisz w przeciwnej drużynie?
0:03:44:Zarabiam dodatkową kasę
0:03:46:Pomogłam wam przecież zapłacić rachunek za prąd...
0:03:51:Proszę bardzo, Haruko...
0:03:57:Co wy sobie wyobrażacie?
0:03:59:To ciebie pierwszego poznałam...
0:04:04:A zresztą
0:04:08:Co z kolacją?
0:04:10:Zrobiłem twoje ulubione danie sojowe!
0:04:21:Hej!
0:04:25:Jeszcze kogoś uderzysz
0:04:28:Używaj bagietki, a nie kija
0:04:31:W końcu twoja rodzina prowadzi piekarnię
0:04:35:Super ostre, huh...
0:04:37:Rzeczy tego typu wcześniej nie mieliście, prawda?
0:04:40:Ostatnio macie tu sporo dziwnych rzeczy
0:04:44:Dziwi mnie to. A ciebie?
0:04:47:Mnie już nic nie zdziwi
0:04:48:Z drugiej strony jeśli jesz|takie coś to się do tego przyzwyczajasz
0:04:53:Nie cierpię ostrych rzeczy
0:04:55:Naprawdę? Ale na ciebie też znalazła jakiś sposób
0:05:00:Wiesz czemu?
0:05:02:Te brwi...?
0:05:05:Nie chcesz mówić, tak?
0:05:07:No cóż, to dobrze
0:05:09:Najlepiej nie mów o niej innym ludziom
0:05:12:Bo tak naprawdę jest czymś więcej
0:05:15:Jestem pewien, że sam się o tym przekonasz
0:05:19:Och, chciałbym mój rachunek
0:05:23:Oprócz tego przestań się kręcić po okolicy ze starszą kobietą
0:05:26:Może sprawić ci więcej kłopotów,|niż jesteś sobie w stanie wyobrazić
0:05:29:Och...! Haruko? Haruko?
0:05:35:Dorośli w tej okolicy to prawdziwi idioci
0:05:38:Kłutnia?
0:05:39:Z nią? Spoważniej
0:05:40:A ty to nie jesteś dorosły?
0:05:43:Co to miało znaczyć?
0:05:44:Masz zły humor. Zastanawiam się czemu
0:05:49:Chyba znowu zostawię ci ślad
0:05:54:Maż zamiar być taki przez cały dzień?
0:05:57:Będę twoim trenerem
0:05:59:Zapomnij
0:06:00:Zrobię to jako przysługę...
0:06:03:Ty i tata dobrze się razem bawicie, nie?
0:06:05:Po prostu odczep się ode mnie
0:06:07:To rani w obie strony
0:06:11:Chyba będę musiała zdobyć twoją głowę...
0:06:15:Niedługo będziesz łatwo zdobywał punkty
0:06:22:Teraz! Właśnie tak!
0:06:26:Tak jak mówiłam, najpierw musisz machnąć kijem
0:06:31:Spróbuj uderzać w niebo
0:06:33:Prawdziwy zawodnik zakreśla w myślach łuk ruchu kija...
0:06:36:Przed uderzeniem
0:06:41:Widzisz tę gwiazdę? Użyj jej jako celownika
0:06:44:Wygląda jakby dryfowała, nie?
0:06:55:Sekretne centrum dowodzenia na zewnątrz Mabase
0:07:02:Szacowany czas do powtórnego wejścia T minus 2200
0:07:05:Włączyć obraz
0:07:09:W 10 godzin od ataku straciliśmy zupełnie kontrolę
0:07:13:Po zadaniu nienaprawialnych szkód na Verniers 6 poprzez 11
0:07:17:Jak również 3 anteny, a w tym zapasowa
0:07:19:Odpaliły się same poprzez komputer,
0:07:22:Ostatecznie atakując rdzeń
0:07:25:Specjalny satelita operacyjny Shiosaki...|obecnie niezależnie stawia opór...
0:07:31:Nadzorco Amarao?
0:07:33:Hmph, nie wygląda na zatrute
0:07:35:Satelita wchodzi w fazę upadku
0:07:39:Jesteś Kitsurubami, tak? Zajmij się tym za mnie
0:07:42:Przepraszam?
0:07:43:Nie cierpię ostrych rzeczy
0:07:45:Nie zostałaś poinformowana?
0:07:48:Te brwi...?
0:07:50:Więc, gdzie on spada?
0:08:00:Gdzie ona poszła?
0:08:14:Och, co się z tobą dzieje?
0:08:17:Och, Haruko! Haruko!
0:08:18:OK, zaczynam!
0:08:22:Och, dalej! Czemu nie chce stać?
0:08:25:Och, proszę, Haruko...!
0:08:26:Bo położyłam na tym to - dla tego!
0:08:33:Ał! Ał ał ał! Ał!
0:08:37:Znaleźliśmy punkt docelowy, sir!
0:08:40:Mabase. Pasuje
0:08:46:Te brwi...
0:08:51:Piłka w grze!
0:08:53:Wykończymy ich!
0:08:54:Dalej!
0:08:58:Ach, już wiem. Założę się, że to była|przepowiednia wielkiego króla Nostradamusa
0:09:03:To takie proste
0:09:04:Przecież powiedziałeś, że dryfowała, jakby zgubiła drogę...
0:09:10:Och, Haruko!
0:09:12:Mecz już się rozpoczął
0:09:14:Nie ma teraz czasu na te wstrętne rzeczy
0:09:16:Sama jesteś wstrętna
0:09:18:Chodźmy tam zrobić kilka czystych uderzeń
0:09:21:Grasz w baseball?
0:09:23:Myślałam, że jesteś typem osoby,|która nigdy by nie machnęła kijem
0:09:26:Nie gram w ten głupi baseball
0:09:28:To będzie pierwsza gra Cantiego, wiesz?
0:09:30:Lord Canti też gra?
0:09:32:Idę to zobaczyć!
0:09:37:Dla twojej informacji to wybicie|wczoraj wcale nie było takie dobre!
0:09:41:Nie myśl, że jeszcze kiedyś|cię poproszę, byś mnie trenowała!
0:10:07:Co ty tam robisz?
0:10:12:Ups! Ał, miej serce, Haruko
0:10:15:Błagałem ją, by nie zostawiała śladów
0:10:18:I co ja teraz zrobię...
0:10:21:Jeśli Naota-kun to zobaczy?
0:10:24:Widzisz, jesteśmy już w to wciągnięci, ona i ja
0:10:28:"Dlatego?"
0:10:29:Usta-usta
0:10:33:Pierwszego poznałam Ta
0:10:41:To musisz być ty...
0:10:47:Widzisz, byłem cały pogięty|i pokręcony, nie mogłem się podnieść
0:10:53:Ale ona wszystko wyprostowała,|i już nie muszę więcej tak śmiesznie chodzić
0:10:58:Naota-kun...!
0:11:02:Zamknij się!
0:11:35:Jest przerażająca
0:11:37:Dwa auty pod rząd!
0:11:38:Ona robi to celowo. Musi
0:11:45:Stan zagrożenia zostaje nałożony na cały obszar Mabase
0:11:51:Wszyscy mieszkańcy proszeni są|o ewakuowanie zgodnie z instrukcjami
0:11:56:Nandaba Naota, szóstoklasista szkoły podstawowej w Mabase
0:12:00:Ojciec, Nandaba Kamon, piekarz, lat 47,
0:12:04:Który pracował w domu wydawczym w Tokyo 10 lat temu
0:12:07:Jako asystent redaktora magazynu przeciw-kulturalnego
0:12:10:Ta niezidentyfikowana kobieta|mówiąca na siebie Haruhara Haruko,
0:12:13:Wprowadziła się do ciebie około miesiąca temu
0:12:17:Nie mogłeś zamiast tego używać bagietek?
0:12:21:Nikogo nie uderzyłem...
0:12:23:Założę się, że bolało
0:12:26:Nikogo nie uderzyłem
0:12:29:Wypij
0:12:30:Nikogo nie uderzyłem
0:12:35:Wiem, że lubisz słodkie rzeczy
0:12:38:Też je lubię
0:12:39:Uderzyłem jedynie telewizor
0:12:43:Więc przyznajesz się
0:12:44:To był wypadek
0:12:48:A myślałem, że twoje pole to tylko uderzanie automatów z napojami
0:12:53:Moje "pole"?
0:12:54:Starsze kobiety to naprawdę złe wieści
0:12:56:Co miałeś na myśli mówiąc "moje pole"?
0:12:58:Miałem na myśli to, że walka z ojcem|o dziewczynę to niezbyt dobra propozycja
0:13:02:Haruko nie ma z tym nic wspólnego
0:13:04:Haruko...?
0:13:06:Łatwo wymawiasz jej imię
0:13:08:Musi wam być ze sobą dobrze
0:13:09:Raczej nie
0:13:11:Jest twoim trenerem baseballa, tak?
0:13:13:Nienawidzę jej
0:13:16:Podoba ci się sposób, w jaki uderza?
0:13:19:Mówiłem, że Haruko nie ma z tym nic wspólnego!
0:13:21:Więc dla czego uderzyłeś?
0:13:22:Nie uderzyłem jego, uderzyłem telewizor!
0:13:24:Więc uderzyłeś telewizor, tak?
0:13:26:To przez mojego tatę! Huh?
0:13:31:Jesteś zazdrosny...
0:13:33:O swojego tatę?
0:13:36:Tak, o to chodzi
0:13:38:Ale właśnie zostałeś na tym przyłapany
0:13:41:Jestem pewien, że słyszałeś o gwiezdnej grupie Braterskiej...
0:13:45:I o Atomisku, królu piratów
0:13:47:I oczywiście nie możesz mówić nikomu, nawet swojej rodzinie,
0:13:52:O tym, że z tobą na ten temat rozmawiałem
0:13:55:Jest niezła, tego jestem pewien
0:13:57:To nie twoja wina, też jesteś ofiarą
0:14:00:A są inni?
0:14:03:Brwi...
0:14:05:Co z brwiami?
0:14:10:Nic...
0:14:12:Stan zagrożenia zostaje nałożony na cały obszar Mabase
0:14:17:Wszyscy mieszkańcy proszeni są|o ewakuowanie zgodnie z instrukcjami
0:14:22:Stan zagrożenia...
0:14:59:Usłysz echo pioruna!
0:15:03:Nadchodzi z trzęsieniem ziemi i rykiem!
0:15:07:Witaj!
0:15:09:Panie terroru!
0:15:13:Nostradamus może być kiepski,
0:15:16:Ale wzywanie go dzień w dzień chyba się opłaciło
0:15:31:Chyba jednak wolisz swojego prawdziwego ojca, huh?
0:15:38:Nie byłem przydatny dla Haruko
0:15:42:poprosiła mnie, bym pożyczył jej|mojej głowy, a ja się radośnie zgodziłem
0:15:46:Myślę, że wtedy umarłem na chwilę
0:15:48:NIE
0:15:50:Używając różnic w procesie myślenia|między lewą a prawą pólkulą mózgową,
0:15:54:Otwierają hiperprzestrzenne kanały by transportować materiały
0:15:57:Mogą przebyć tysiące lat świetlnych w mgnieniu oka
0:16:01:Ale nie mogą używać głowy każdego,
0:16:06:Oczywiście
0:16:11:Mówię ci, ta Haruko to ktoś wyjątkowy...!
0:16:21:To co uderzyłeś, to tylko lalka
0:16:24:Nie inna niż automat z napojami
0:16:27:I nikt inny, kto machnąłby kijem|w prawdziwej grze nie mógłby tego zrobić
0:16:31:Teraz jest tam satelita
0:16:34:Z bombą na pokładzie zmierzający prosto na to miasto
0:16:36:Nawet natychmiastowa ewakuacja nie uratuje nikogo
0:16:39:Więc wróć i powiedz jej...
0:16:42:Powiedz jej, że miejscowy fan chciałby by ona...
0:16:45:Wybiła jeszcze jedną piłkę ze stadionu
0:16:49:Yo!
0:16:51:O co chodzi z tą mechaniczną wersją mojego taty?
0:16:54:Kim ty w ogóle jesteś?
0:16:56:Jestem iluzją młodości z twoich młodzieńczych snów
0:17:01:Skąd to wytrzasnęłaś... z jakiegoś anime?
0:17:03:Wiesz o satelicie, który tu zmierza?
0:17:07:Dwugłowi są wnerwiający
0:17:09:Powiedz "miejscowemu fanowi", że to go będzie kosztować
0:17:13:Nie powinniśmy zaprotestować do braterstwa?
0:17:15:Nie
0:17:16:Ten satelita to było nasze zabezpieczenie na czarną godzinę
0:17:21:Nie możemy tego publicznie oświadczyć
0:17:23:Raharu jest już przerażająca, muszę coś dodawać?
0:17:26:Raharu?
0:17:27:Haruha Raharu
0:17:29:Doprowadziła do tej sytuacji w celu przerwania negocjacji...
0:17:33:Pomiędzy Medical Mehanica a zarządem miasta, innymi słowy, nami
0:17:36:I zniszczy nawet miasto, by osiągnąć swój cel
0:17:39:Współczuję temu chłopcu
0:17:51:Jeśli to spadnie, jutro chyba nie będzie szkoły...
0:18:00:Wygląda na to, że pędzi wprost na nas!
0:18:02:To miejsce, w którym zrobi najmniej zniszczeń
0:18:05:A teraz...
0:18:07:Hej, przestań! Co to?
0:18:10:Czapka pod prysznic
0:18:12:No, no, więc to tacy właśnie są chłopcy
0:18:15:Hej, nie chwytaj mnie w taki sposób!
0:18:18:No to idziemy!
0:18:20:Nie tak gwałtownie...!
0:18:26:No dalej, wyłaź
0:18:29:Im więcej się w to włoży pracy, tym trudniej to wyciągnąć!
0:18:36:I co to niby jest?
0:18:38:Twój kij
0:18:40:Och, łał...
0:18:41:Ten dzieciak to ma nerwy...
0:18:43:Położenie: 20,000 metrów.|Teraz wkracza w ostatnią konfigurację
0:18:46:Rozpoczyna oczyszczenie
0:18:56:Wkracza w atmosferę
0:19:05:Teraz rób to, czego cię nauczyłam
0:19:09:Co ty... hej!
0:19:11:Spójrz, nadchodzi!
0:19:18:Tylko nie chłopiec!
0:19:19:Ten mały gówniarz nie ma szans!
0:19:21:Nadchodzi! 10,000 metrów!
0:19:29:Nie uda mi się! Nie ma mowy!
0:19:32:Haruko? Haruko? Hej!
0:19:39:Podkręcona!
0:19:41:To sinker!
0:19:51:Bracie!
0:19:54:Więc jednak zacisnął uścisk...
0:19:58:Mieszkańcy Mabase... no to cześć...
0:20:10:Zostaje odepchnięty!
0:20:13:Odebrał!
0:20:24:O nie! Zaraz wybuchnie!
0:21:10:Ta-kun... odebrał
0:21:25:Nim zdążyłem zauważyć, machnąłem kijem
0:21:29:Moje dłonie wciąż swędziały
0:21:33:Ciekawe, czy Haruko też się tak czuje, gdy to robi...
0:21:45:Potwierdzone przez Nobeyama CC
0:21:47:Potwierdzone również przez radar tropiący TTR
0:21:50:Bomba osiągnęła prędkość wyjściową
0:21:54:I wkracza na orbitę satelity
0:21:57:Ta szmata...!