dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
1
Historia my
ś
li ekonomicznej
3.2 Pogl
ą
dy Davida Ricardo
1
,
2
3.2.1 Teoria warto
ś
ci
3
.
Teoria warto
ś
ci Ricardo nale
ż
y do II etapu rozwoju klasycznej teorii warto
ś
ci tzn. dla Ricardo praca
jest nie tylko miernikiem warto
ś
ci, ale przede wszystkim czynnikiem, który w procesie produkcji tworzy
warto
ść
dobra. Wcze
ś
niejszych twórców ekonomii klasycznej, Smitha i Pettiego, zalicza si
ę
do
pierwszego etapu, kiedy uwzgl
ę
dniano tylko pierwszy z powy
ż
szych aspektów omawianej teorii.
Ricardo krytycznie odnosił si
ę
do koncepcji Smitha. Uwa
ż
ał on,
ż
e warto
ść
dobra, czy te
ż
ilo
ść
ka
ż
dego dobra, na które je wymieniamy, zale
ż
y od wzgl
ę
dnej ilo
ś
ci pracy niezb
ę
dnej do jej
wytworzenia, nie za
ś
od wi
ę
kszego czy mniejszego wynagrodzenia za prac
ę
. Skoro ilo
ść
pracy
uciele
ś
nionej w dobrach decyduje o warto
ś
ci, przeto ka
ż
dy wzrost ilo
ś
ci pracy podwy
ż
sza warto
ść
dobra, na które została ona zu
ż
yta.
Podstawowe bł
ę
dy Smitha zdaniem Ricardo to:
1) o warto
ś
ci wymiennej dobra decyduje nie ta ilo
ść
pracy, na któr
ą
dane dobro mo
ż
emy
wymieni
ć
, lecz bezpo
ś
rednio praca zawarta w danym dobrze,
2) o warto
ś
ci decyduje bezpo
ś
redni nakład pracy, nie za
ś
nakłady kapitalistów na płac
ę
robotników.
Ricardo skorygował tak
ż
e dogmat Smitha, dowodz
ą
c,
ż
e o warto
ś
ci towaru decyduje nie tylko
udział pracy
ż
ywej, ale i uprzedmiotowionej (zawartej wcze
ś
niej w dobrach kapitałowych). Pozwala mu
to na analiz
ę
procesu reprodukcji, do czego Smith swoim dogmatem zamkn
ą
ł sobie wcze
ś
niej drog
ę
.
Wst
ę
pnym warunkiem posiadania przez jakiekolwiek dobro warto
ś
ci wymiennej jest dla Ricarda
posiadanie przez to dobro u
ż
yteczno
ś
ci. Dobra mog
ą
posiada
ć
u
ż
yteczno
ść
z dwóch powodów:
1) rzadko
ś
ci ich wyst
ę
powania,
2) ilo
ś
ci pracy niezb
ę
dnej do ich wytworzenia.
Pierwszy przypadek dotyczy dóbr, których ilo
ść
nie mo
ż
e by
ć
pomno
ż
ona przez zwi
ę
kszon
ą
wydajno
ść
np. dobre wina, cenne dzieła sztuki, wysokiej klasy wyroby jubilerskie. Relacje wymienne
wy
ż
ej wymienionych dóbr nie s
ą
okre
ś
lone przez ilo
ś
ci pracy niezb
ę
dne do ich wytworzenia, lecz
klasa tych dóbr jest niewielka. Warto
ść
wi
ę
kszo
ś
ci dóbr okre
ś
la drugi przypadek.
Ricardo krytykował te
ż
Smitha za twierdzenie o pracy jako o absolutnym mierniku warto
ś
ci
tzn.
ż
e
jednostka czasu pracy reprezentuje zawsze t
ę
sam
ą
warto
ść
. Je
ż
eli zmienia si
ę
płaca to nie znaczy,
ż
e zmienia si
ę
cena pracy, ale jej ilo
ść
. Smith uzasadniał to tym,
ż
e dla niego istota pracy sprowadza
si
ę
do rezygnacji z czasu wolnego (czas wolny ma dla nas zawsze t
ę
sam
ą
warto
ść
).
Z kolei Ricardo uwa
ż
a,
ż
e warto
ść
pracy jest zmienna i wi
ąż
e to przede wszystkim z towarowym
charakterem pracy. Praca jest jednak towarem specyficznym i jej warto
ść
zmienia si
ę
pod wpływem
nast
ę
puj
ą
cych czynników:
1
Wykład oparto na B.Fiedor, Materiały do wykładów z historii my
ś
li ekonomicznej, Wrocław AE 2003,
(maszynopis), Z.Jakubczyk, Materiały do
ć
wicze
ń
z historii my
ś
li ekonomicznej. Wrocław AE 2003, (maszynopis).
2
David Ricardo (ur. 18 kwietnia 1772 r. w Londynie, zm. 11 wrze
ś
nia 1823 r. w swym maj
ą
tku w Gatcombe Park
w Gloucestershire) - ekonomista angielski zaliczany do grona klasyków ekonomii. Wcze
ś
nie zacz
ą
ł pracowa
ć
samodzielnie, poniewa
ż
jego rodzina nie zaakceptowała mał
ż
e
ń
stwa z chrze
ś
cijank
ą
. Był członkiem Izby Gmin,
w której toczył spory dotycz
ą
ce roli Banku Anglii i tzw. ustaw zbo
ż
owych.
3
Fragmenty dzieł Ricardo znajduj
ą
si
ę
na stronie: http://www.hme.pl/.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
2
Historia my
ś
li ekonomicznej
1) w krótkim okresie: nast
ę
puj
ą
wahania popytu na prac
ę
i poda
ż
y pracy,
2) w długim okresie: zmiana warto
ś
ci pracy nast
ę
puje pod wpływem zmian cen dóbr i usług
nabywanych z płac, pod wpływem zmian kosztów utrzymania robotników, a przede wszystkim
pod zmian warto
ś
ci
ś
rodków i dóbr b
ę
d
ą
cych podstaw
ą
utrzymania robotnika i jego rodziny.
Ricardo, podobnie jak Smith dostrzega,
ż
e ogólna zasada okre
ś
lania wzgl
ę
dnych cen towarów
przez nakłady pracy, niezb
ę
dne do ich wytworzenia, jest modyfikowana przez ró
ż
nice
w intensywno
ś
ci, b
ą
d
ź
trudno
ś
ci w wykonywaniu danej pracy, a tak
ż
e przez ró
ż
nice w do
ś
wiadczeniu
produkcyjnym. Ten pogl
ą
d przej
ą
ł pó
ź
niej, od Ricardo Marks, wyró
ż
niaj
ą
c tzw. prac
ę
prost
ą
i zło
ż
on
ą
.
W krótkich okresach zawsze istnieje skala ocen pracy o ró
ż
nej intensywno
ś
ci i kwalifikacjach. Na
rynku przejawia si
ę
to poprzez zró
ż
nicowanie cen pracy. Dlatego te
ż
w krótkich okresach zmiany np.
w intensywno
ś
ci, b
ą
d
ź
wydajno
ś
ci pracy, nie wpływaj
ą
na zmian
ę
warto
ś
ci wzgl
ę
dnej towarów.
Dopiero w okresach długich, w których zmieniaj
ą
si
ę
korzy
ś
ci skali, ró
ż
nice w wydajno
ś
ci, czy
kwalifikacjach znajd
ą
odzwierciedlenie w warto
ś
ci dóbr (b
ę
d
ą
c odpowiednio weryfikowane przez
rynek).
Ricardo wprowadził dwie nowe kategorie prac
ę
ż
yw
ą
i prac
ę
uprzedmiotowion
ą
. Uznał, bowiem,
ż
e na warto
ść
towarów wpływa nie tylko warto
ść
pracy bezpo
ś
rednio w niej wło
ż
onej, ale tak
ż
e praca
wyło
ż
ona na konstrukcje przyrz
ą
dów i narz
ę
dzi potrzebnych do wytworzenia danego dobra. Praca
uprzedmiotowiona nie tworzy warto
ś
ci (nie jest czynnikiem warto
ś
ciotwórczym) - jest ona jedynie
przenoszona na warto
ść
nowotworzonych dóbr dzi
ę
ki pracy
ż
ywej.
Warto
ść
towaru dla Ricardo to suma pracy
ż
ywej, czyli bezpo
ś
rednio wło
ż
onej, oraz pracy
uprzedmiotowionej w
ś
rodkach pracy i przedmiotach pracy. Poniewa
ż
praca
ż
ywa mo
ż
e mie
ć
ró
ż
n
ą
długo
ść
wykonywania oraz intensywno
ść
, Ricardo wprowadził tzw. czas pracy niezb
ę
dnej, odnosz
ą
cy
si
ę
do robotnika o przeci
ę
tnej wydajno
ś
ci i kwalifikacjach. Takie podej
ś
cie, a w szczególno
ś
ci
wprowadzenie poj
ę
cia pracy uprzedmiotowionej, miało na celu korekt
ę
dogmatu Smitha.
Swoj
ą
teori
ę
pracy odniósł te
ż
Ricardo do warto
ś
ci kapitału. Kapitał dla Ricardo to "wszelka praca
uprzedmiotowiona". Ricardo krytykował wi
ę
c tak
ż
e koncepcj
ę
Smitha o stanie surowym
społecze
ń
stwa uwa
ż
aj
ą
c,
ż
e kapitał istniał nawet w społecze
ń
stwach pierwotnych. Ricardo podkre
ś
lał
jednak, ze kapitał nie tworzy i nie mierzy warto
ś
ci w tym sensie, co praca. Je
ż
eli warto
ść
towaru
okre
ś
la nakład pracy
ż
ywej i uprzedmiotowionej, to zmiany warto
ś
ci tego towaru wynikaj
ą
zarówno ze
zmian warto
ś
ci pracy bie
żą
co wydatkowanej, jak i z oszcz
ę
dno
ś
ci lub te
ż
powi
ę
kszenia ilo
ś
ci dóbr
kapitałowych.
Ricardo wprowadził tak
ż
e podział na kapitał trwały i kapitał obrotowy. Kryterium podziału jest
szybko
ść
obrotu, czy te
ż
zu
ż
ywanie si
ę
kapitału.
Kapitał trwały rozumie Ricardo jako prac
ę
uprzedmiotowion
ą
w
ś
rodkach produkcji. Kapitał
obrotowy to praca uprzedmiotowiona w
ś
rodkach konsumpcji robotników. Ricardo analizował tak
ż
e
sam
ą
konsumpcj
ę
robotników. Traktował j
ą
jako produkcyjn
ą
, niezb
ę
dn
ą
do odtworzenia siły roboczej.
Dlatego te
ż
sumy wydatkowane przez kapitalistów na płace, traktował Ricardo jako kapitał.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
3
Historia my
ś
li ekonomicznej
Wprowadził on tak
ż
e poj
ę
cie składu kapitału:
v
c
= SK
(1)
gdzie: c – kapitał stały, v - kapitał obrotowy (
ś
rodki wydatkowane na zakup pracy), SK – skład
kapitału.
Wydzielił techniczny skład kapitału, czyli wyra
ż
on
ą
w jednostkach fizycznych ilo
ść
kapitału
przypadaj
ą
ca na jednostk
ę
pracy oraz organiczny skład kapitału, w którym wyra
ż
ony on był
w jednostkach warto
ś
ciowych.
Zmiany w składzie kapitału wpływaj
ą
na zmiany warto
ś
ci dóbr. Zmiany te mog
ą
przebiega
ć
w bardzo ró
ż
ny sposób, gdy
ż
z ró
ż
n
ą
sił
ą
i w ró
ż
nych kierunkach zmieniaj
ą
si
ę
warto
ś
ci elementów
(dóbr) współtworz
ą
cych kapitał stały i kapitał obrotowy. Ten problem jest przez Ricardo rozpatrywany
szerzej w teorii tzw. ceny produkcji, która stanowi jakby drugi element składowy w teorii warto
ś
ci.
3.2.2 Problem transformacji warto
ś
ci w cen
ę
produkcji.
Ricardo doskonale wiedział,
ż
e w obserwowanej przez niego gospodarce wolnokonkurencyjnej
relacje cen rynkowych dóbr nie s
ą
wcale proporcjonalne do nakładów pracy niezb
ę
dnych do ich
wytworzenia (tak jakby wynikało to z klasycznej teorii warto
ś
ci). Wynika to z mechanizmu konkurencji
mi
ę
dzygał
ę
ziowej, która w mniejszym czy wi
ę
kszym stopniu jest dzi
ś
obserwowana na rynkach
w zwi
ą
zku z mi
ę
dzygał
ę
ziowymi przepływami kapitału w poszukiwaniu rentownych lokat. W wyniku tej
konkurencji kształtuje si
ę
kategoria tzw. przeci
ę
tnej stopy zysku, czyli stopy, która realizuje zasad
ę
:
jednakowe zyski od jednakowego wyło
ż
onego kapitału. Kształtowanie si
ę
przeci
ę
tnej stopy zysku
powoduje przekształcenie si
ę
warto
ś
ci dóbr w tzw. cen
ę
produkcji.
w
i
= c
i
+ v
i
+ m
i
(2)
w
i
: warto
ść
dóbr w gał
ę
zi
m
i
: warto
ść
dodatkowa w gał
ę
zi i - jest to warto
ś
ciowo wyra
ż
ony tzw. nieopłacony czas pracy
robotnika.
c
pi
= c
i
+ v
i
+ p’(c
i
+ v
i
) = (1 + p)( c
i
+ v
i
)
(3)
c
pi
- cena produkcji dobra w danej gał
ę
zi.
Je
ś
li do naszych rozwa
ż
a
ń
wł
ą
czymy skal
ę
makroekonomiczn
ą
, to dla całej gospodarki
kształtowanie si
ę
ceny produkcji b
ę
dzie wygl
ą
dało nast
ę
puj
ą
co:
p’ =
V
C
M
+
(4)
(du
ż
e litery oznaczaj
ą
,
ż
e dane wielko
ś
ci odnosz
ą
si
ę
do całej gospodarki).
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
4
Historia my
ś
li ekonomicznej
W odpowiedzi na krytyk
ę
swojej teorii warto
ś
ci,
ż
e nie jest ona w stanie opisa
ć
zadowalaj
ą
co
procesu kształtowania si
ę
cen w gospodarce wolnokonkurencyjnej – Ricardo po prostu przyj
ą
ł
zało
ż
enie,
ż
e w gospodarce wolnokonkurencyjnej wyst
ę
puje tendencja do zrównowa
ż
enia si
ę
cen
produkcji dóbr z ich warto
ś
ci
ą
(w
i
= c
pi
).
Nasuwa si
ę
jednak pytanie, czy jest to tendencja realna, prawdopodobna?
aby w
i
= c
pi
, to p’(c
i
+ v
i
) = p
i
⇒
zysk gał
ę
ziowy
m
i
= p
i
⇒
warto
ść
dodatkowa = zyskowi przeci
ę
tnemu w ka
ż
dej gał
ę
zi
nietrudno zauwa
ż
y
ć
,
ż
e aby to miało miejsce, musi nast
ą
pi
ć
wyrównanie si
ę
w poszczególnych
gał
ę
ziach stóp zysku (p’
i
= p').
p’
i
=
1
+
i
i
i
i
N
c
N
m
•
n
i
(5)
n
i
:
szybko
ść
obrotu (
ś
redniowa
ż
ona - wa
ż
ona udziałem kapitału stałego i obrotowego w całym
kapitale), ilo
ść
obrotów wykonywanych w jednostce czasu przez jednostk
ę
kapitału.
c
i
N
i
:
skład kapitału w gał
ę
zi i (SK). Przyjmujemy
ż
e N
i
jest odwrotno
ś
ci
ą
wielko
ś
ci płac w danej
gał
ę
zi, czyli N
i
= 1/v
i
.
m
i
N
i
: stopa warto
ś
ci dodatkowej (m’
i
)
4
.
Ten zapis gał
ę
ziowej stopy zysku pokazuje,
ż
e aby w rzeczywisto
ś
ci ceny produkcji dóbr
zrównowa
ż
yły si
ę
z warto
ś
ciami dóbr musi zachodzi
ć
jednocze
ś
nie kilka bardzo trudnych do
spełnienia warunków:
1) wyrównywanie si
ę
mi
ę
dzygał
ę
ziowych stóp warto
ś
ci dodatkowych (m'
i
= (m’)’)
2) wyrównywanie si
ę
mi
ę
dzygał
ę
ziowego składu kapitału {SK
i
= SK’) do przeci
ę
tnego w całej
gospodarce,
3) wyrównywanie si
ę
szybko
ś
ci obrotu kapitału w poszczególnych gał
ę
ziach (n’ = n
i
).
Teoretycznie zrównanie si
ę
warto
ś
ci dóbr z ich cenami produkcji byłoby mo
ż
liwe równie
ż
przy
odpowiednich kombinacjach tych trzech parametrów. Jednak jest to mało prawdopodobne (warunki 1-
3), bo gał
ę
zie bardzo ró
ż
ni
ą
si
ę
mi
ę
dzy sob
ą
. Trudno przykładowo wyobrazi
ć
sobie identyczny skład
kapitału w górnictwie i usługach. Z powy
ż
szych rozwa
ż
a
ń
wypływa wniosek,
ż
e teoria warto
ś
ci oparta
na pracy nie jest w stanie zadowalaj
ą
co opisa
ć
procesu kształtowania cen w gospodarce
wolnorynkowej.
Ricardo skonstruował tak
ż
e reprezentatywn
ą
dla ekonomii klasycznej teori
ę
podziału. Wg Ricardo
ekonomia jest głównie nauk
ą
, która zajmuje si
ę
badaniem proporcji i czynników decyduj
ą
cych
o podziale dochodu społecznego mi
ę
dzy poszczególne klasy (czynniki produkcji) - podział
funkcjonalny.
Teoria podziału Ricardo ma charakter głównie ilo
ś
ciowy - interesuje go głównie problem proporcji
podziału. Natomiast w bardzo niewielkim zakresie interesuje si
ę
genez
ą
poszczególnych kategorii
podziału (zyski, płace, renty). Wynika to przede wszystkim st
ą
d,
ż
e Ricardo w sposób skrajnie
4
Stopa warto
ś
ci dodatkowej to iloraz warto
ś
ci dodatkowej i kapitału obrotowego czyli m’ = m/v.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
5
Historia my
ś
li ekonomicznej
ahistoryczny (naturalny) ujmuje gospodark
ę
kapitalistyczn
ą
. Teoria podziału dla Ricardo stanowi
ł
ą
cznik mi
ę
dzy teori
ą
warto
ś
ci a teori
ą
wzrostu. W teorii wzrostu Ricardo analizuje jak zmiany
w proporcjach podziału wpływaj
ą
na długookresow
ą
dynamik
ę
gospodarki kapitalistycznej.
W teorii podziału Ricardo odniósł si
ę
do dorobku Smitha, jednak
ż
e w istotny sposób go
zmodyfikował. Dla Smitha przedmiotem bada
ń
ekonomii były głównie problemy tworzenia bogactwa
społecznego. Smith, mimo dwoistego charakteru swojej teorii warto
ś
ci (odmienne kształtowanie si
ę
warto
ś
ci w okresie przedkapitalistycznym i kapitalistycznym), wyra
ź
nie stwierdzał, i
ż
w gospodarce
kapitalistycznej jedynym dochodem z pracy jest płaca robocza. Zyski i renty maj
ą
charakter
rezydualny, powstaj
ą
jako pozostało
ść
po potr
ą
ceniu z warto
ś
ci produktu płacy robotnika.
W gospodarce przedkapitalistycznej (drobnotowarowej) producent otrzymywał pełny produkt swojej
pracy. Takie uj
ę
cie teorii podziału Smitha wykorzystał potem Marks w konstruowaniu swojej teorii
warto
ś
ci dodatkowej. Dla Ricarda ekonomia powinna zajmowa
ć
si
ę
problemami podziału dochodu
społecznego pomi
ę
dzy klasy współuczestnicz
ą
ce w jego wytwarzaniu. Pierwszym elementem teorii
podziału Ricardo jest teoria płacy, pracy i zatrudnienia.
3.2.3 Teoria płacy, pracy i zatrudnienia.
Ricardo traktował prac
ę
jako kategori
ę
towarow
ą
. Uwa
ż
ał,
ż
e praca, czy te
ż
jej cena, podlega tym
samym prawidłowo
ś
ciom co rynek towarowy, a w szczególno
ś
ci prawom popytu i poda
ż
y. Ricardo
wyró
ż
nia dwa rodzaje płac:
a) płac
ę
naturaln
ą
, która w danym okresie jest okre
ś
lana przez minimum kosztów utrzymania
robotnika, czy jego rodziny, czyli przez minimalne koszty reprodukcji pracy. Minimum Ricardo
rozumiał jednak inaczej ni
ż
ś
w. Tomasz, czy te
ż
merkantyli
ś
ci. Nie miało ono charakteru czysto
socjalnego, ale równie
ż
kulturowy, uwzgl
ę
dniaj
ą
cy koszty zdobycia do
ś
wiadczenia oraz
ś
rodki
zaspokajaj
ą
ce potrzeby wy
ż
szego rz
ę
du,
b) płac
ę
rynkow
ą
, która była okre
ś
lana przez relacje popyt-poda
ż
, która to sprawia,
ż
e płaca mo
ż
e
odchyla
ć
si
ę
od płacy naturalnej.
Przez prawo płacy rozumie Ricardo pewien zwi
ą
zek przyczynowo-skutkowy, który zachodzi mi
ę
dzy
naturaln
ą
a płac
ą
rynkow
ą
. Załó
ż
my,
ż
e przez dłu
ż
szy czas (10 lat) płace rynkowe przewy
ż
szaj
ą
płac
ę
naturaln
ą
. Otó
ż
taka sytuacja - zdaniem Ricardo - prowadzi do wzrostu rynkowej poda
ż
y pracy, co
z kolei w warunkach konkurencyjnego (elastycznego) rynku pracy prowadzi do spadku płac rynkowych
(pozornie ich zrównanie si
ę
z płac
ą
naturaln
ą
), a efektem tego b
ę
dzie te
ż
pełne wchłoni
ę
cie przez
rynek całej poda
ż
y pracy - popyt na prac
ę
b
ę
dzie dostatecznie du
ż
y.
Płace rynkowe wy
ż
sze od naturalnych w długim okresie oznaczaj
ą
ogóln
ą
popraw
ę
poło
ż
enia
robotników (zdrowie, mniejsza umieralno
ść
, itp.) i prowadz
ą
do wzrostu poda
ż
y pracy.
Przeciwstawny proces nast
ą
pi je
ż
eli przez dłu
ż
szy czas płace rynkowe b
ę
d
ą
ni
ż
sze od płac
naturalnych. Prawo Ricardo mo
ż
na zilustrowa
ć
za pomoc
ą
modelu formalnego.
L
d
- popyt na prac
ę
L
s
-
poda
ż
pracy
t - czas
W długim przedziale czasu zachodzi nast
ę
puj
ą
ca relacja:
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
6
Historia my
ś
li ekonomicznej
dt
dL
s
= f [w - w(t)]
(6)
dL
s
/dt - zmiana poda
ż
y w czasie
f [w - w(t)] - funkcja rozbie
ż
no
ś
ci mi
ę
dzy płac
ą
naturaln
ą
a rynkow
ą
w - płaca rynkowa
w(t) -
płaca naturalna
Według Ricardo, w długim okresie czasu działanie prawa płacy prowadzi do tego,
ż
e
długookresowa dynamika popytu na prac
ę
, poda
ż
y pracy oraz wzrostu populacji zrównuj
ą
si
ę
.
W okresach krótkich zale
ż
no
ść
ta ma inny wymiar. Wysoko
ść
płacy roboczej jest prost
ą
funkcj
ą
poda
ż
y pracy i popytu na prac
ę
.
Rys.1
Zale
ż
no
ść
pomi
ę
dzy płac
ą
naturaln
ą
a rynkow
ą
według Ricardo
Ź
rodło: B.Fiedor, Materiały do wykładów z historii mysli ekonomicznej, Wrocław AE 2003, (maszynopis).
w = w(L
d
/ L
s
)
(7)
Mo
ż
liwe s
ą
w tej sytuacji dwie mo
ż
liwo
ś
ci determinowane przez wielko
ść
popytu i poda
ż
y pracy:
L
d
> L
s
⇒
dw/dt>0
(8)
oraz
L
d
< L
s
⇒
dw/dt<0
(9)
Tak wi
ę
c, w krótkim okresie nadwy
ż
ka poda
ż
y pracy wywołuje tendencj
ę
do obni
ż
ki poda
ż
y pracy,
natomiast nadwy
ż
ka popytu wywołuje tendencj
ę
odwrotn
ą
.
Krytycy Ricardo twierdz
ą
,
ż
e z mechanizmu prawa płacy wynika, i
ż
nie istnieje w długim okresie
mo
ż
liwo
ść
trwałej poprawy standardu
ż
ycia i dobrobytu. Jest to jednak krytyka nieuzasadniona, gdy
ż
:
- istnieje stała tendencja wzrostu płac, naturalnych wynikaj
ą
ca z faktu powi
ę
kszania si
ę
potrzeb,
które s
ą
zdeterminowane kulturowo, cywilizacyjnie,
- wg Ricardo trwała poprawa standardu
ż
ycia nie musi by
ć
skutkiem tylko i wył
ą
cznie zmian
w proporcjach podziału. Zmiana w proporcjach podziału wynika przede wszystkim z roszcze
ń
pracowniczych, jest krótkotrwała.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
7
Historia my
ś
li ekonomicznej
Z mechanizmu prawa płacy wynika bezpo
ś
rednio,
ż
e w gospodarce wolnokonkurencyjnej nie
wyst
ę
puje (przynajmniej w długim okresie) bezrobocie typu strukturalnego (rynkowego). Ricardo
uwa
ż
a,
ż
e w długim okresie nie wyst
ę
puje w gospodarce bezrobocie koniunkturalne, gdy
ż
według
niego mechanizm tzw. prawa warto
ś
ci (przepływów mi
ę
dzygał
ę
ziowych) zabezpiecza gospodark
ę
przed powstawaniem globalnych kryzysów nadprodukcji.
Według Ricardo w gospodarce kapitalistycznej nie wyst
ę
puje te
ż
trwała tendencja do wyst
ę
powania
bezrobocia technologicznego. Działa bowiem tzw. mechanizm kompensacji. Polega on na tym,
ż
e
robotnicy, wypierani przez zastosowanie bardziej wydajnych maszyn, czy technologii, znajduj
ą
(bilansowo) zatrudnienie w gał
ę
ziach, które wytwarzaj
ą
produktywne maszyny, technologie. Inaczej
mówi
ą
c robotnicy, którzy musz
ą
by
ć
zwolnieni z uwagi na zastosowanie nowoczesnych maszyn,
znajd
ą
zatrudnienie przy produkcji tych maszyn.
Teori
ę
kompensacji skrytykował Simonde de Sismondi, który wykazał w oparciu o badania
empiryczne, i
ż
tak
ż
e w gał
ę
ziach wytwarzaj
ą
cych nowoczesne maszyny nast
ę
puje redukcja
zatrudnienia. Ricardo wycofał si
ę
pó
ź
niej z teorii kompensacji.
Powstaje pytanie, czy z prawa płacy roboczej Ricardo mo
ż
e wypływa
ć
wniosek,
ż
e był on
przeciwnikiem poprawy poło
ż
enia materialnego
ż
ycia robotników. Ricardo uwa
ż
ał jednak, ze poprawa
taka nie mo
ż
e nast
ą
pi
ć
tylko wskutek zmian w proporcjach podziału dochodu społecznego pomi
ę
dzy
robotnikami i kapitalistami. Trwała zmiana w proporcji podziału oznaczałaby spadek stopy zysku, a to
z kolei w dłu
ż
szych okresach osłabiałoby tendencj
ę
do powi
ę
kszania inwestycji. Dodatkowo dochodzi
niebezpiecze
ń
stwo inflacji, a w takiej sytuacji pracobiorcy s
ą
grup
ą
, która traci najszybciej. Robotnicy
mog
ą
w sposób trwały osi
ą
gn
ąć
wzrost realnego dobrobytu tylko wskutek podniesienia poziomu
rozwoju gospodarczego.
Rozwój gospodarczy oznacza bowiem post
ę
p techniczny i ekonomiczny prowadz
ą
cy do
bezwzgl
ę
dnej czy te
ż
wzgl
ę
dnej obni
ż
ki kosztów wytwarzania wi
ę
kszo
ś
ci towarów i usług.
Oznaczałoby to,
ż
e wi
ę
kszo
ść
dóbr i usług, nawet przy tych samych płacach nominalnych, stanie si
ę
szerzej dost
ę
pna. Dodatkow
ą
zalet
ą
tego procesu byłoby nasilenie tendencji deflacyjnych (spadek
cen).
Ricardo rozwa
ż
ał to zjawisko w konkretnych uwarunkowaniach historycznych, bowiem wi
ę
ksza
cze
ść
wieku XIX to okres zni
ż
kuj
ą
cych cen (poza okresem wojen napoleo
ń
skich). W uj
ę
ciu Ricardo
post
ę
p techniczno-ekonomiczny jest czynnikiem, który łagodzi w znacznym stopniu podstawowe
sprzeczno
ś
ci systemu kapitalistycznego. Pozwala bowiem na stał
ą
popraw
ę
poło
ż
enia materialnego
robotników, a z drugiej strony na utrzymanie takiego poziomu aktywno
ś
ci, który jest niezb
ę
dny do
podtrzymania ci
ą
gło
ś
ci rozwoju gospodarczego. Umo
ż
liwia tak
ż
e utrzymanie struktury społecznej
wła
ś
ciwej gospodarce kapitalistycznej.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
8
Historia my
ś
li ekonomicznej
Pytania kontrolne:
1. Jakie zdaniem Ricarda popełnił bł
ę
dy Smith przy konstrukcji swojej teorii warto
ś
ci?
2. Warunki posiadania u
ż
yteczno
ś
ci przez dobro według Ricardo.
3. Omów poj
ę
cie pracy
ż
ywej i uprzedmiotowionej.
4. Scharakteryzuj istot
ę
warto
ś
ci towaru według Ricardo.
5. Kapitał trwały, obrotowy a skład kapitału.
6. Na czym polega problem przekształcenia warto
ś
ci w cen
ę
produkcji?
7. Podaj ogóln
ą
charakterystyk
ę
teorii podziału Ricardo.
8. Jak kształtuj
ą
si
ę
płace robocze w okresach długich?
9. Jak kształtuj
ą
si
ę
płace robocze w okresach krótkich?
10. Scharakteryzuj teori
ę
kompensacji.
Problemy do dyskusji:
1. Czy pracownicy powinni d
ąż
y
ć
do poprawy swego poło
ż
enia przez wy
ż
sze płace?
2. Czy post
ę
p techniczny mo
ż
e sta
ć
si
ę
przyczyn
ą
rosn
ą
cego bezrobocia?