Historia socjologii wyklady

background image

HISTORIA SOCJOLOGII

Wfz.IS-SK002

WYKŁAD I

(27.02.2007)

Temat: Przegląd reprezentatywnych szkół myśli społecznej do momentu

pojawienia się socjologii jako nauki

Socjologia pojawiła się jako odpowiedź na kryzys powstały po 3 wielkich rewolucjach

XVIII wieku: angielskiej, amerykańskiej i francuskiej. Pojawiły się pierwsze syntezy, chociaż
zapotrzebowanie na taką refleksję było już znacznie wcześniej.

Jaki jest cel uczenia się historii socjologii? ☺

dyscyplina socjologiczna nie ma tak oczywistej kumulatywnej wiedzy jak inne nauki.
Dysponuje ona wieloma sprzecznymi, albo też wzajemnie uzupełniającymi się
paradygmatami

poprzednicy wypracowali pewne narzędzia badawcze, wyjaśniali oni pewne współczesne im
zjawiska. Analogia odgrywa w socjologii niezwykle ważną funkcję

wiele rzeczy się powtarza

uczy wyobraźni socjologicznej przejawiającej się w odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego tak
właśnie jest?”

żyjemy u progu epokowego kroku. Gdy rodziła się socjologia rodziła się i nowoczesność.
Dziś ogłosiliśmy koniec nowoczesności

narzędzia pozostają niezmienne, chociaż wypracowujemy stale nowe. Nowocześni badacze
na nowo odczytują dzieła klasyków

aspekt praktyczny: wiedza kanoniczna jest sprawdzana przez całe studia a nawet na obronie,
gdzie zawsze pojawia się jakieś pytanie o klasyków

zjawiska często są repliką tego, co było. Zmieniają się tylko aktorzy i scenografia, ale sztuka
jest taka sama

Zanim powstały wyraziste pierwsze syntezy to w klimacie europejskim kształtowały się

ideologie – zespoły spójnych kwestii dotyczących oglądu rzeczywistości i postulowanego
światopoglądu). W nich to były zawarte pierwsze teorie społeczne

Są dwa sposoby patrzenia na pewne procesy (np. powstanie kapitalizmu):

z jakiś powodów nastąpiła pierwotna akumulacja kapitału, aż zebrało się go tyle, że system
kapitalistyczny mógł ruszyć. Kapitalizm jawi się jako system, który dokonuje konwersji
różnych zasobów na kapitał finansowy (np. wiedza jest przekształcana w pieniądz). Sam
pieniądz także może być kapitałem i rodzić następny pieniądz. Procesy te nakładając się na
siebie samorzutnie tworząc kapitalizm. Podejście to jest bliskie myśli liberalnej:
społeczeństwo jest sumą jednostek i samorzutnym ładem

to ludzie najpierw wymyślili jakiś projekt a następnie wtłoczyli w ten schemat całą
rzeczywistość. Jest to więc dokładnie odwrotne podejście do poprzedniego. Jest to podejście
bliskie myśli socjalistycznej: społeczeństwo trzeba zbudować, jest ono kolektywem

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

1

background image

KONSERWATYZM

conservare (łac.) - zabezpieczać, ochraniać, czcić, nie zmieniać

Ideologia, będąca reakcją na propozycję oświecenia postulującą nowy ład społeczny. Coś

jest bowiem warte ochrony i zabezpieczenia. Nowe projekty są zdaniem konserwatystów utopiami,
niszczącymi to, co stare. Konserwatyzm kładł nacisk na wartości wspólnotowe, organiczne,
człowiek istnieje bowiem tylko w społeczeństwie. Wartością jest trwałość wspólnoty.
Konserwatyści byli realistami, nie zaś nominalistami.

W świecie człowieka ważna jest ciągłość. Świat obejmuje bowiem to, co przeszłe i to, co

teraźniejsze. Nie można więc nic burzyć. Człowiek nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji
zmian, które wywołuje. Naturalnym środowiskiem człowieka jest rzeczywistość uspokojona.
Radykalne eksperymenty niosą zagrożenie i naruszają tkankę społeczną. Dziedzictwo jest
mądrością, zespołem dokonań poprzednich pokoleń. Nie można tego odrzucić.

Konserwatyzm zwraca uwagę na to, co łączy ludzi ze sobą. Człowiek jest widziany

w pluralistycznym uwarstwieniu. Żyje w grupach, dzięki nim lepiej funkcjonuje, sytuuje się na
poszczególnych szczeblach drabiny społecznej. Instytucje (jak religia) stanowią trwały punkt
odniesienia.

Odsuwanie tego na bok jest błędem. Cała strategia ludzkiego działania jest uwarunkowanym

dystansowaniem się – oglądaniem się w przeszłość i wyciąganiem wniosków. Święty Augustyn
rozróżnił bowiem przeszłość (obecność rzeczy minionej jako pamięć), przyszłość (oczekiwanie)
i teraźniejszość (postrzeganie).

Człowiek jest wieloaspektowy. Na jego wyposażeniu jest nie tylko rozum, ale i aspekty

irracjonalne, jak odczucia, czy namiętności i przesądy. Człowiek jest istotą myślącą (wyposażona
w ratio) – cały czas buduje definicje sytuacji. Duże znacznie odgrywa w nim jednak także
pierwiastek irracjonalny (uczucia, nawyki, namiętności). Człowiek nie jest maszyną a siły
motoryczne, które nim kierują mają obie natury. Jest to rzecz całkowicie naturalna i bez sensu jest
zaprzeczanie temu stanowi rzeczy.

Ważną rolę odgrywa tradycja. Jest ona transmisją przeszłości w teraźniejszość. Przenoszone

są wzory, nawyki, instytucje. Transmitowane jest tylko to, co może posłużyć teraźniejszości. Karl
Rajmund Popper stwierdził, że przeszłość nie istnieje – są tylko jej interpretacje, które tak naprawdę
są własnością każdego i każdy ma je inne. Przeszłość jest przepuszczana przez filtr poznania, nie
jest zaś adekwatna do faktu. Przeszłość spełnia różne funkcje, jest zasobem mądrości
i funkcjonowaniem tożsamości – dla konserwatysty człowiek jest zawsze jakiś, nie jest zaś żadną
monadą. Człowiek nie istnieje sam w sobie, jest przypisany do pewnego kontekstu.

Tradycja pełni bardzo ważne funkcje dla społeczności:

na jej podstawie budowana jest tożsamość. Człowieka trzeba dookreślić, odnieść do
wspólnoty, do historii, ustawić w odpowiednim miejscu w hierarchii

tradycja jest spoiwem. Integruje ludzi wokoło wspólnego mianownika

nauka i religia pokazują jak przetrwać trudne momenty oraz jak pomagać ludziom
w trudnej sytuacji

dostarcza gotowych wzorców moralnych oraz ich praktycznego wymiaru. Wiąże się
z koncepcją „długiego trwania” - coś co trwa jest dobre i sprawdzone. Długie trwanie
zapewnia legitymizacje

tradycja nadaje człowieczeństwa, bowiem człowiek jako taki to pojęcie czysto biologiczne.
Człowiek nie istnieje, zawsze ma jakieś właściwości i cechy a nie jest jednostką
abstrakcyjną

daje jednostce punkt oparcia, poczucie bezpieczeństwa i tożsamości, dostarcza poczucia
przynależności

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

2

background image

jest skarbnicą mądrości, dziedzictwa kulturowego, recept z przeszłości na użytek
teraźniejszości – przodkowie bowiem znaleźli juz remedium na dzisiejsze bolączki

ucieczka i pokrzepienie serc. W przeszłości, w mitach szukamy pocieszenia, podbudowania.
Jest skrzynią z wielkimi czynami i dokonaniami. Daje przez to poczucie znaczenia i siły
w ciężkich chwilach. Jest swoistym katharsis i może być mechanizmem redukującym różne
napięcia

Tradycja może mieć też jednak i pewne dysfunkcje dla społeczności

hamuje postęp, gdy z uporem lansuje się wzory zachowań nieprzystające do rzeczywistości

treści które przekazuje nie zawsze są korzystne i mogą być wykorzystane w negatywy
sposób (np. faszyzm)

W języku potocznym konserwatysta przeciwstawia się wszelkim zmianom. Nie jest to do

końca prawda i myśl konserwatywna jest znacznie głębsza w tej materii. Konserwatysta zwraca
uwagę na niezmienne filary, ucieka się do optymizmu historycznego. Dystansowali się od
gwałtownych przemian, ale uważali, że zmiany są konieczne. Należy je jednak przeprowadzać
stopniowo, powoli, tak aby maksymalnie zmniejszyć ich koszty. Nie dopuszczali żadnych
rewolucji, czy też nieprzemyślanych eksperymentów – wszystko musi być robione powoli
i równomiernie. Człowieka trzeba uchronić od szaleńczych zapędów jednostek.

Konserwatyzm odwołuje się często do heroizmu. Stawia społeczeństwo w ostrej

strukturacji, co jest naturalne i nie podlega wartościowaniu. Może się zdarzyć na szczycie wybitna
jednostka, której przypisuje się nadnaturalne cechy.

Konserwatyzm przejawia wiarę w istnienie porządku naturalnego. Porządek naturalny, to

taki, który wynika z porządku rzeczy, toku naturalnej ewolucji, ukazuje człowieka jako ciągłość
w otaczającej go rzeczywistości. Może być to także porządek dany od Boga.

LIBERALIZM

liberalis (łac.) – dotyczący wolności

Wówczas byli bardzo wyraziści. Mieli swoje źródła w angielskim oświeceniu. Ideologia

liberalna akcentowała życie człowieka wokół idei wolności. Występowali przeciwko wszelkim
ograniczeniom wolności jak na przykład pojawiającej się w Lewiatanie Hobbes'a idei rezygnacji
z wolności na rzecz państwa.

Człowiek nie jest szalony. Jest egoistą i dąży do realizacji partykularnych interesów, ale te

interesy mogą łączyć się harmonijnie i sensownie ze sobą. (np. rzeźnik sprzeda klientowi najlepszy
kawałek mięsa, bo chce, by on wrócił i kupił ponownie). Liberałowie powiedzą: „Pozwólcie
działać”. Jeżeli człowiekowi się czegoś zabrania pojawia się opór i bunt. Wolność jest stanem
naturalnym i tylko w niej człowiek może być maksymalnie aktywny.

Wolność ma swoje granice – liberalizm to nie jest anarchia. Ramami działania mają być

instytucje państwa, które pełni rolę nocnego stróża – strzeże własności prywatnej i przestrzegania
zasad wolnej gry rynkowej. Wolność dodatkowo ograniczona jest też cudzą wolnością. Wolność
może być pozytywna (by coś robić) i negatywna (być chronionym przed czymś).

Należy nakreślić taki system, gdzie wolność jest centralną wartością. Zdaniem liberałów

będzie to kapitalizm wolnokonkurencyjny, gdzie najpełniej wyraża się wolność ekonomiczna i sfera
wolności politycznych, obyczajowych, osobistych itp. Pierwszy liberalizm akcentował głównie
swobodę działania w sferze ekonomicznej i politycznej.

Warto zaznaczyć, że idea kapitalizmu wolnokonkurencyjnego okazała się całkowitą klęską

i doprowadziła do ogromnego rozwarstwienia społecznego. Liberałowie nie wzięli bowiem pod

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

3

background image

uwagę, że człowiek jest różnie wyposażony. Odpowiedzią na zaistniałą podczas Wielkiego Kryzysu
lat 30-tych XX wieku była polityka new deal prowadzona przez F.D. Roosevelta w USA, czy
obecna polityka Volkhen w Szwecji. Zarzucono regulacje niewidzialnej ręki rynku na rzecz
ingerencji państwa w gospodarkę, która ma na celu pomoc ludziom, którzy przegrali. Państwo ma
za zadanie niwelować nierówności. W latach 80-tych XX wieku powrócono do źródeł powiązanych
z konserwatyzmem, jako systemem wartości niezmiennych. Idee te propagowali Margaret Thatcher
i Ronald Regan. Wolność jest możliwa, jeżeli nie narusza ona ładu.

Można zadać sobie pytanie, czy liberalizm w 100% odrzucił kolektywizm? Czy

społeczeństwo jest tylko sumą jednostek i nie tworzy samo z siebie nowej jakości? Liberalizm
chciał przede wszystkim zbudować ład organiczny, który pozwoli ludziom maksymalnie
zaktywizować się, ale w określonych ramach. Ludzie aby działać na swoją korzyść muszą pozwolić
działać innym. Egoizmy zderzą się i samorzutnie powstanie ład. Wolność jest w tym przypadku
samoorganizowaniem się, co wypływa z rozumu ludzkiego jako takiego.

Liberałowie w przeciwieństwie do konserwatystów byli w stanie ponosić koszty związane

ze skokami i rewolucjami, choć nie głosili idei rewolucji.

SOCJALIZM

sociale (łac.) - społecznie

Idee socjalistyczne są starsze od Marksa. Powstawały w zasadzie już od renesansu w postaci

utopii społecznych (Morus, Campanello), w oświeceniu (Wingstanley, Moralie) czy w XIX wieku
(Furier, Owen, Saint Simone).

Wszystkie zakładały, że trzeba zbudować świat bez przeciwnych naturze ludzkiej

antagonizmów i ucisku. Słowem kluczowym myśli socjalistycznej jest równość. Ludzie mają prawo
do życia w społeczeństwach równości. Zdaniem socjalistów społeczeństwo rozwarstwione jest
niestabilne. Społeczeństwo musi znaleźć swoją podmiotowość. Zastanawiali się nad mechanizmami
powstawania dysproporcji i antagonizmów. Pytali się jak można zaprojektować ład, gdzie ludzie
będą podmiotowi i społecznie równi, gdyż taki ład ich zdaniem będzie najbardziej efektywnym
ustrojem. Na ile socjalizm XIX wieku był zgodny z ideą to osobna sprawa. W zasadzie nie miał on
na nie przełożenia.

Człowiek ma zdaniem socjalistów dwoista naturę (homo duplex). Jest zarówno egoistą jak

i społecznikiem, ma naturę tak cielesną jak i duchową. Widzieli to, lecz zakładali, że istota ludzka
jest w pewien sposób zbalansowana a dodatkowo można go przekształcić tak, by nastawił się
głównie na wspólnotowość. Wykonanie tego postulatu rozumiano różnie, w różnych krajach
(Francuzi dla przykładu lansowali pomysł likwidacji dziedziczenia, które powoduje nierówności –
zmarli decydują o żywych).

Socjaliści dopuszczali kataklizm i budowę po nim lepszego świata. Postulowali wzięcie

spraw w swoje ręce i odsunięcie władzy niesprawiedliwej. Lud ma rządzić, człowiek nie może
eksploatować innego. Idee oczywiście podlegają wynaturzeniu – rewolucjoniści często dążyli do
przejęcia władzy w swoje ręce. Najpierw buduje się ideał, jak zaś nie udaje się według niego
ukształtować rzeczywistości, to można stwierdzić, że rzeczywistość nie jest idealna.

Socjalizm zakłada przede wszystkim równość. Wynikają stąd pewne ciekawe zależności:

B. Show: „Kto za młodu nie był socjalistą ten jest łajdakiem”
E. Bloch: „Kto mając 20 lat nie jest socjalistą ten jest głupi, ale kto mając 40 lat jest
socjalistą ten jest dwakroć głupszy”

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

4

background image

Oba te cytaty świadczą o tym, że człowiek, gdy jest młody i bez pieniędzy musi twierdzić,

że powinna zapanować powszechna równość. Człowiek starszy, który się dorobił działałby przeciw
sobie będąc socjalistą.

Wallenskin stwierdził, że Marks miał rację, pomylił się tylko co do czasu. To dziś

rozpoczyna się prawdziwa walka klas, bo kapitalizm stał się rzeczywiście globalny.

W 1920 (X zjazd RKPb) roku wybuchła w Rosji debata na temat tego, jak ma wyglądać

nowe społeczeństwo socjalistyczne. Pojawiły się 3 koncepcje:

stanowisko opozycji robotniczej (Kamienien, Zienowiew): Jeżeli państwo ma być
socjalistyczne, to na jego czele powinny stać instytucje najbliższe robotnikom – związki
zawodowe

stanowisko trockistowskie (Lew Trocki-Bronstein): Jeszcze należy walczyć
z wyzyskiwaczami. Rewolucja musi być permanentna. Zwrócił uwagę na konieczność
istnienia armii czerwonej. Dotychczas siłą zbrojną był uzbrojony lud

stanowisko Lenina: w XIX wieku święte księgi przestały pasować do Rosji (kraj feudalny).
Proletariatu nie było prawie wcale. Jest to więc najsłabsze ogniwo systemu
kapitalistycznego. Ludzie nie mają jeszcze świadomości. Robotnicy zawsze będą trade-
unionistami
i zgłaszać będą postulaty związkowe. Nowy system wymaga szerszej
perspektywy – intelektualiści, czyli partia, muszą stanąć na czele takiego państwa.

Wygrała trzecia opcja – jest to przykład na to, ze można zaprojektować społeczeństwo od podstaw.

NACJONALIZM

nacio (łac) – naród

Naród jest dla nacjonalistów najwyższą wartością i formą oznaczenia człowieka. Czym jest

naród – w XIX wieku powstawały nowoczesne koncepcje narodu. Ideologia nacjonalistyczna
osadzała człowieka w rzeczywistości na podstawie przynależności narodowej. Nacjonalizm
definiuje człowieka przede wszystkim przez pryzmat przynależności do wspólnoty narodowej,
etnicznej. Na tej podstawie człowiek jest nie tylko opisywany, ale i oceniany.

Naród jest zdaniem nacjonalistów ramą łączącą ludzi.
Naród jest wspólnotą przyrodzoną – nie wybiera się go. Świadomość narodowa jest jednak

pojęciem bardzo subiektywnym, więc należy ją ewentualnie rozbudzić.

Jej patologią jest już mierzenie tej przynależności i dzielenie narodów na lepsze i gorsze, co

zakładał szowinizm, który uznaje swoją wspólnotę narodową za lepszą od innych.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

5

background image

WYKŁAD II

(06.03.2007)

Temat:

August Comte i myśl wczesnego pozytywizmu

Jego myśl należy powiązać z kontekstem epoki, w której tworzył. Wzbudzenie w sobie

wyobraźni socjologicznej musi to uwzględniać. Refleksja jest bowiem diagnozą współczesnego jej
stanu społeczeństwa. Jest paralelność wydarzeń do współczesnych doświadczeń. Ilość, ranga
i jakość wydarzeń jest porównywalna, i chociaż socjologia zbudowała wiele paradygmatów, to staje
ponownie przed wyzwaniem. Potrzebujemy jednolitej wizji, by te wszystkie cząstkowe
spostrzeżenia powiązać ze sobą i dokonać wielkiej syntezy. Trzy rewolucje były momentami
przejścia od społeczeństwa tradycyjnego do nowoczesnego, nowoczesności zaś nie dało się ująć
w tradycyjne ramy poznawcze – zmiana stała się podstawą do stworzenia nowego paradygmatu
poznawczego.

Dzisiaj ogłoszono koniec nowoczesności – trudno jest ująć nowy świat w tradycyjne wizje.

Sytuacja jest więc analogiczna – musimy mieć świadomość powstania nowej sytuacji
i konieczności przyłożenia nowego paradygmatu. Także i dziś widzimy pojawianie się nowych
wyobrażeń, chorób. Rodzi się konieczność powołania zupełnie nowej refleksji.

POZYTYWIZM

3 podejścia do zagadnienia pozytywizmu

pozytywizm to wszystko co jest wytworem twórcy pozytywizmu – Augusta Comte'a i jego
uczniów

szeroki pogląd umysłowy, który wpłynął na wszystkie aspekty ludzkiej praktyki w Europie
w drugiej połowie XIX wieku. W różnych krajach miał pewne poślizgi czasowe, była to
jednak wielka formacja umysłowa. Ramy czasowe są jednak bardzo płynne

pewna postawa metodologiczna

, która nakazuje w badaniach odrzucić wszystko co jest

jałowe, niepewne, wyspekulowane, destrukcyjne. Należy mocno stać na nogach faktów
społecznych, wiedzy pewnej, konkretnej i konstruktywnej. Pozytywiści, to więc tacy
badacze, którzy kierują się tymi dyrektywami. Pozytywny w tym znaczeniu to to samo co
ścisły, stały, konkretny, konstruktywny, NAUKOWY. Słowo to jest przeciwieństwem tego
co jałowe, destrukcyjne, metafizyczne.

Badając świat należy odrzucić wszelkie urojenia, wszelką metafizykę. Należy więc badać

zjawiska, szukać powtarzalności, prawidłowości, ograniczać to, co uchodzi za naukowe. Człowiek
stawia pytania, lecz nie na wszystkie jest w stanie odpowiedzieć. Pozytywiści nie chcieli stawiać
pytań bez odpowiedzi, bowiem odpowiedź na nie jest czystą spekulacją i nie należy do przedmiotu
badań naukowych (np. Po co istnieje świat? Kto go stworzył? Dokąd zmierzamy?). Dlatego też
z pozytywizmem często bardzo jest kojarzony scjentyzm czyli przekonanie, że wszystko może być
poznane przez naukę. I rzeczywiście po odrzuceniu przesądów i metafizyki pozytywiści uważali, że
człowiek jest w stanie zgłębić wszystkie tajemnice świata.

Kolejnym postulatem jest odrzucenie rzeczywistości projektowanej przez różnego rodzaju

utopie, ukazujące to, jakim świat być powinien. Świat należy badać takim, jakim jest a wydumane
schematy są bez sensu. Należy cały czas pozostawać na gruncie faktów. Pozytywiści odrzucili
wszelką spekulację – oczywiście nauka powinna budować hipotezy, lecz trzeba je odpowiednio
zweryfikować.

W nauce ważną kwestią jest teoria naukowa. W języku potocznym jest to coś

przeciwstawnego do praktyki. W obrębie nauki pozytywistycznej teorią jest jednak taki sąd i taki
rezultat badawczy, który pełni funkcje eksplanacyjne, predykcyjne i praktyczne.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

6

background image

Nauka powinna poszukiwać praw rządzących rzeczywistością. Prawo jednak powinno być

odpowiednio sformułowane: musi być odpowiednio zbudowane – czyli uwzględniać ogół
warunków w których występować ma opisywane zjawisko i unikać eliptyczności – czyli zawierania
niedopowiedzianych założeń. Prawo winno mieć postać: „W obrębie system S jeżeli element X
znajduje się w stanie A to element Y znajduje się w stanie B”. Prawo musi spełniać określone
wymogi formalne:

z perspektywy syntaktycznej (składniowej) musi posiadać kwantyfikator systemowy (zawsze
i wszędzie), poprzednik (jeżeli coś), oraz następnik (to coś)

z perspektywy semantycznej (badającej znaczenie) każde zdanie naukowe musi zawierać

zakres stosowalności (inkluzywność): opis warunków, w których zachodzi opisywana
prawidłowość takich jak określenie geograficzne, kulturowe, czasowe itp. Inkluzywność
łączy prawa ze względu na zakres stosowalności jednego prawa w drugim

zakres przedmiotowy (uniwersalność): opis tego, czego prawo dotyczy. O przedmiocie
mowa jest w poprzedniku i następniku. Uniwersalność łączy i rozwija prawa ze względu
na zakres przedmiotowy

zakres treściowy (ogólność): mówi o cechach przedmiotu z poprzednika i następnika.
Ukazuje powiązanie w zakresie treściowym praw

z perspektywy funkcjonalnej:

funkcja wyjaśniająca (eksplanacyjna): nie jest ono tylko opisem rzeczywistości (funkcja
idiograficzna), lecz ma ją wyjaśnić, by odpowiedzieć na pytanie „dlaczego?” Poznajemy
zasadę z której wynika jakieś zjawisko

funkcja przewidująca (predykcyjna): odpowiada na pytanie „jak będzie?” Przenosimy
nasze doświadczenie na sytuacje o podobnych warunkach. Poznajemy, co będzie
wynikało z obserwowanego zjawiska

funkcja praktyczna: to człowiek ma wykorzystywać osiągnięcia nauki

Pozytywizm był zorientowany na praktyczny wymiar nauki. Jeżeli człowiek rozpozna to, co

zaburza ład to jest to w stanie usunąć, lub zapobiec tym zjawiskom, które mogą doprowadzić do
zburzenia porządku. Wiedza nie jest więc tylko czystą przyjemnością – służyć ma inżynierii
społecznej. Trzeba także zakładać, jak zostanie ona praktycznie wykorzystana.

Fakty to przyrodoznawstwo, stąd pochodzi pozytywistyczny naturalizm – przekonanie, że

dochodzenie do wiedzy pewnej może być oparte jedynie o wzór nauk o świecie fizykalnym, czyli
o schemat poznawczy nauk przyrodniczych.

Nowe dyscypliny nie są nową nauką – nauka jest jedna, a to człowiek wypracował tylko na

jej gruncie różne metody poznania świata:

obserwacja (różne specyficzne narzędzia)

eksperyment (pozwala zweryfikować lub falsyfikować nasze twierdzenia)

porównanie (doskonalimy metody)

metoda historyczno-porównawcza (nowość – specjalna metoda różnicująca socjologię od
innych nauk)

Jak widać pozytywizm postawił socjologii bardzo wysoko poprzeczkę. Niektórzy

stwierdzili, że zbudowanie jednej ostatecznej teorii jest niemożliwe i trzeba to co pewien czas
czynić od nowa – nie chcieli odnaleźć „socjologicznego prawa ciążenia”.

AUGUST COMTE – POSTAĆ

August Isidor Francois Comte (1798-1857) był Francuzem. Urodził się w Montpelie

w rodzinie urzędniczej i katolickiej. Był nonkonformistą i już za młodu stracił słuch religijny. Po
ukończeniu liceum studiował w Paryżu w Ecole Politechnik matematykę. Studia te trwały jedynie

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

7

background image

rok, ale dał się zauważyć – trudności mobilizowały go do dalszej pracy (jak jest dobrze to człowiek
gnuśnieje). Dzięki finansowej pomocy profesorów otrzymał możliwości korepetycji (1816)
a w 1817 został przedstawiony wybitnej postaci tamtych czasów – Henrykowi de Saint Simone –
utopijny socjalista, który to stworzył w Paryżu salon intelektualny.

Henry de Saint Simone był bardzo płodnym autorem. Badał świat i proponował jak go

ułożyć jak najlepiej. Dzielił ludzi na pszczoły (pracujących) i trutni (ci, na których się pracuje).
Industrializacja była dla niego wyznacznikiem powstania nowego świata – świat industrii miał być
sprawiedliwy i równy. Chociaż ludzie się różnią, to jednak pracują, zarówno robotnik jak i przedsię-
biorca są więc industrialistami. Kładł nacisk na budowę przyszłej, idealnej rzeczywistości. Jego
myśl była mocno socjalistyczna i utopijna. Comte to odrzucił

August Comte został jego sekretarzem, jednak obaj byli zbyt przeciwstawnymi

osobowościami i umysłami. Ich współpraca trwała do 1824, potem pokłócili się i ich drogi się
rozeszły. August Comte ogłosił wówczas nowy projekt filozofii pozytywnej i zaczął go
upowszechniać otwierając konkurencyjny salon intelektualny. Po kilku wykładach nastąpiła jednak
przerwa, bo Comte zapadł na chorobę neurotyczną, co dla wielkich myślicieli nie jest niezwykłe.
Niektórzy twierdzą przez to, że jego pomysły są wytworem umysłu szaleńca. ☺ Comte ożenił się
z Katarzyną Masse, która była kobietą z natury frywolną a po ślubie nie chciała zrezygnować ze
swoich przyzwyczajeń. Comte cierpiał aż zwariował. Potem jeszcze toczyła wojny o spadek po
nim, wielokrotnie go zostawiała. W końcu załamał się. W latach 40-tych porzucił ją i ożenił się
z Klotyldą de Mond, która była młodsza, dobra i go kochała. Z suchego pozytywisty przekształcił
się w romantyka, czemu dawał wyraz w swoich listach. Po roku zginęła a on załamał się ponownie.

1830-1842 – Comte wydaje Kurs Filozofii Pozytywnej - w IV tomie pojawi się propozycja

tego, czym miałaby być socjologia, jako nauka. Wcześniej określał ją jako matematykę społeczną,
fizjologię społeczną, fizykę społeczną

1831 – śmierć Hegla – symboliczny koniec epoki idealizmu. Wydarzenia polityczne

początku lat 30-tych XIX wieku także wskazują na pewien zwrotny etap w życiu Europy.

W latach 50-tych XIX wieku powstaje System Polityki Pozytywnej, który jest dopełnieniem

jego myśli o pozytywizmie.

AUGUST COMTE – MYŚL

August Comte określił swoje czasy „Czasem anarchii wierzeń i obyczajów”. Jego myśl jest

wyrazem reakcji na poczucie kryzysu, chęci jego wyjaśnienia i zrozumienia.

I. Cele nauki

Celem nauki jest wiedzieć, aby przewidzieć, aby zapobiec:

WIEDZIEĆ (funkcja eksplanacyjna nauki): umieć wyjaśnić, co w nauce znaczy by szukać
odpowiedzi na pytanie „dlaczego” - nie jest celem nauki powiedzieć tylko „jak jest”.
Opisywanie jest rolą dziennikarza, rolą socjologa jest zaś wyjaśnić, postawić pytanie
o mechanizmy i przyczyny, poszukiwanie tego co jest ukryte głęboko i jest niewidoczne.
Warstwa idiograficzna, czyli to, co zostało powiedziane, interesuje nas w najmniejszym
stopniu.

PRZEWIDZIEĆ (funkcja predykcyjna nauki): umieć odpowiedzieć na pytanie „jak będzie”.
Eksplanacja też jest ważna, ale istotne jest też przez co wyjaśniamy i dlaczego stawiamy
hipotezę. Nauka nie ma sensu, jeżeli nie postawimy tezy, że w jakiś warunkach, jakaś
zmienna będzie miała podobny przebieg do obserwowanego.

ZAPOBIEC (funkcja praktyczna nauki): po to, aby panować nad światem, by nas ciągle nie
zaskakiwał, by oszukać przyszłość i świadomie ją ukształtować wedle naszej woli funkcja
praktyczna nauki wydaje się nieoceniona

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

8

background image

Zasady te Comte zebrał w swojej syntezie. Wiele z tych myśli było własnością epoki.

Zasługą jego jest synteza myśli epoki i budowa całościowej perspektywy. Rodzi się pytanie na ile
myśl Augusta Comte'a była oryginalna. Powszechny jest pogląd, że wszystko od kogoś zaczerpnął.
Jest to jednak krzywdzące twierdzenie. Jego ogromną zasługą było połączenie panujących w jego
epoce poglądów w spójną i logiczną całość. Oświecenie jest bardzo różnorodnym okresem
w dziejach. Francuzi dla przykładu kładli nacisk na rozwój człowieka, Niemcy na moralizm
i pewien utrzymujący się w człowieku ład, inne jest też oświecenie angielskie, a polskie jest już
zupełnie różne od europejskiego. Przed Comte'm idee te kroczyły jakby osobno, on zebrał je i rzekł:
„tak teraz człowiek będzie działał”.

Nauka jest zdaniem Augusta Comte'a dyscypliną naukową, jeżeli ma wyraźnie określony

przedmiot badania i metodę badawczą.

II. Idea postępu i klasyfikacja nauk

August Comte akcentował rolę rozwoju umysłu w przemianach świata. Jest to droga, po

której jego zdaniem się poruszamy. Rzeczywistość jawi się jako linearna trajektoria i wizja
niezmiennego postępu. Doskonalenie umysłu pozwala doskonalić społeczeństwo.

Słowami kluczowymi dla Comte'a są: ład, porządek, pokój, postęp – są one reakcją na

negatywne zjawiska jego młodości. Człowiek musi na nowo ułożyć się ze światem. To jest
podstawa rozwoju i postępu.

Rozwój ducha, umysłu opisywany jest poprzez etapy powstawania kolejnych nauk

pozytywnych. Klasyfikacja nauk uzasadnia powstanie socjologii i porządkuje etapy rozwoju
rozumu. Należy pamiętać, że klasyfikacje nauk są znanym zjawiskiem. Są wyróżniane etapy
postępu i stagnacji.

Klasyfikacji nauk można dokonać w oparciu o 3 kryteria:

nauki rozwijają się na sposób przechodzenia od nauk bardziej ogólnych do coraz bardziej
szczegółowych. Jest to kryterium malejącej ogólności i abstrakcyjności. Pogłębia się obraz
świata – najpierw jest zarys a potem dochodzą szczegóły

kryterium rosnącej złożoności przedmiotu badawczego

. Każdy przedmiot jest coraz bardziej

złożony i wymaga coraz bardziej złożonych narzędzi

Kryterium rosnącej doniosłości praktycznej

Ponadto August Comte wyróżnił 2 typy nauk

główne (pozytywne, podstawowe)

pochodne (wynikające z głównych)

Etapy rozwoju nauk:

astronomia

. Aby w ogóle mówić o powstaniu nauki musi zostać wypracowany język, za

który Comte uznał matematykę. To ona jest pierwszym ogólnym elementem refleksji
o świecie. Pierwszą wielką nauką jest astronomia. Człowiek szukał prawidłowości
w kosmosie a odkryte tam prawidła przenosił (ekstrapolował) na wizje społeczne. Kosmos
oznacza ład a jego regularność daje się odnieść do świata ludzkiego. Pierwsze wizje
społeczne były więc cykliczne, koncepcje linearne zaś są znacznie późniejsze (od świętego
Augustyna). Historia toczy się kołem, starożytni powiadali: nihi novi sub sole – zmieniają
się aktorzy, dekoracje, ale istota rzeczywistości pozostaje niezmienna, ciągle jest ona tą
samą sztuką. Byli co prawda „dewianci” (np. Tukidydes), którzy kwestionowali ten ogląd,
ale powszechna była opinia o cykliczności

fizyka

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

9

background image

chemia

biologia

Są to wielkie nauki pozytywne, dążące do odkrywania praw rządzących rzeczywistością.

Z nich to wywodzą się nauki stosowane, jak przykładowo medycyna wywodzi się z biologii.

socjologia

: bada związki jakie zachodzą w relacjach pomiędzy ludźmi, stosując do tego

metodę historyczno-porównawczą, która pozwala uchwycić zjawiska społeczne w wymiarze
statycznym i dynamicznym

III. Przedmiot badań socjologii i jego podziały

Zjawiska społeczne w tym rozumieniu będą wszystkim tym, czym nie zajmowały się

poprzednie nauki. Z socjologii powstaną inne nauki szczegółowe.

Przedmiot badań socjologicznych można podzielić na 2 wielkie działy: statykę i dynamikę.

Z naszej perspektywy jest to podział bardzo sztuczny, bowiem w rzeczywistości społecznej jedyną
stałą rzeczą są zmiany. Nie mamy bowiem do czynienia ze strukturą, lecz ze strukturacją, nie
z figurą, lecz z figuracją. Comte również użył tego podziału raczej w celu wyodrębnienia swoistych
przedmiotów

Statyka

: teoria struktury społecznej, anatomia społeczeństwa, bada jego budowę, strukturę,

podstawy i instytucje. Życie zbiorowe to nie addyktywny zbiór ludzi, lecz całość – nowa
jakość. Jednostka nabiera swoich cech tylko w relacjach z innymi ludźmi, które dobrze
oddaje ten dział. Pewne elementy instytucji, wzorce odbiera się jako coś stałego, pomimo
ich faktycznych zmian..

Podstawową instytucją jest rodzina, nie zaś jednostka. Socjologia ma więc badać
rodzinę. Dla Augusta Comte'a równość płci jest chimerą, wyrazem anarchii panującej
w epoce przejściowej. Płcie się różnią. Mężczyzna góruje nad kobietą siłą woli. Kobieta
góruje nad mężczyzną uczuciami. Pierwiastek żeński jest ważniejszy bo łączy wszystko.
Comte dostrzegał konieczność podziału funkcji w rodzinie, ich komplementarność
i zróżnicowanie funkcjonalne – były one warunkiem utrzymania całości

Instytucje wynikające z podziału pracy

Państwo: rząd. Społeczeństwo jest wielkim gmachem, w którym każdy żyje na swoim
piętrze. Ktoś musi jednak tym wszystkim kierować i ta kierownicza ręka jest jak
najbardziej widzialna. Rozpoznane procesy – to jest klucz i gwarancja lepszego świata.
Hierarchia jest czymś naturalnym. Comte jednak nie pokusił się o odpowiedź na pytanie,
kto ma rządzić. Nie podzielał poglądu Saint Simone'a że powinni to być naukowcy.
Naukowcy – powiadał – to często zwykli spekulanci

Aby wszystko działało niezbędny jest jeszcze jeden element: wiara. Wiara jest jednak
rozumiana jako wiara we własne możliwości, wiara w naukę. Nauka jest nową religią
ludzkości, jej kapłanami są naukowcy, których zadaniem jest przekazać ludziom te nową
„dobrą nowinę”. Średniowiecze było stabilne, bowiem ludzi łączyła wspólna wiara. Po
reformacji ten świat zawalił się – potrzebna jest nowa religia będąca gwarantem rozwoju
i postępu.

Dynamika

: teoria rozwoju społecznego, pokazuje kierunek zmian. Zmiany generalnie są

dwojakiego rodzaju. Mogą być one powtarzalne, czyli reprodukcyjne (choć należy
pamiętać, że nic nie jest oczywistą repliką. Zmiany zawsze wnoszą coś nowego, chociaż
w rzeczywistości społecznej wydaje się, że mamy do czynienia ciągle z tym samym)
i kierunkowe (ukazanie zmian wnoszących coś ewidentnie nowego). Zmiany mogą być
odbierane jako sekwencje, tendencje, trajektorie, nawroty itp.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

10

background image

Najważniejszym elementem dynamiki społecznej jest Prawo trzech stadiów.

stadium teologiczne: siły sprawcze lokowane są poza człowiekiem. Jest to bardzo
ciekawy świat, rzeczywistość pewników i moralności. Jednak ten uporządkowany świat
odszedł i nie da się już do niego powrócić. Stadium to dzieli się na trzy części:

stadium fetyszyzmu – siły sprawcze człowiek lokuje w mocach natury

stadium politeizmu – siły sprawcze człowiek lokuje w bogach

stadium monoteizmu – siły sprawcze człowiek lokuje w Bogu

stadium metafizyczne: czas spekulacji, czas przejścia – bogowie umarli a na ich miejsce
człowiek wymyśla inne podmioty sprawcze. Jest to zdaniem Comte'a jego epoka,
bowiem w jego czasach dochodzi właśnie do owej „anarchii wierzeń i obyczajów”

stadium pozytywne: człowiek rozpoczął nowy okres w dziejach. Nie jest już ślepy, bada
świat rozumem, ma z tego tytuły powinność i działa. To człowiek jest celem działania.
Scjentyzm staje się nową religią, nowymi dogmatami będą prawa naukowe

Warto zaznaczyć, że August Comte starał się ekstrapolować prawo o rozwoju społeczeństw

na życie jednostek. Dziecko znajduje się w stadium teologicznym, wiek młodzieńczy jest okresem
specyficznego przejścia, natomiast dojrzały człowiek znajduje się w stadium pozytywnym, kierując
się rozumem w swoich działaniach

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

11

background image

WYKŁAD III

(13.03.2007)

Temat: Herbert Spencer i myśl ewolucjonistyczna

Herbert Spencer jest wraz z Augustem Comte'm uznawany za twórcę socjologii. Zwłaszcza

na zachodzie dostrzega się w Spencerze dopełnienie myśli Comte'a. W swym węższym zakresie
myśli ta kojarzona jest z ewolucjonizmem Karola Darwina (O powstawaniu gatunków drogą
doboru naturalnego, O pochodzeniu człowieka
), w szerszej zaś perspektywie widać jej związek ze
wszystkimi koncepcjami rozwoju społecznego.

ZASADY EWOLUCJONIZMU SPOŁECZNEGO

Ewolucja w drugiej połowie XIX wieku była słowem bardziej obiegowym niż obecnie. Była

synonimem rozwoju, postępu, wzrostu itp.

Proces ewolucji postępuje stopniowo i ma sens, idea ma bowiem moc samorealizacji albo

samounicestwienia. Jeżeli pojawia się możliwość osiągnięcia jakiegoś (lepszego) stanu to często
bezwiednie zaczyna się dążenie do niego. Z kolei nazwanie stanu zagrożenia powoduje, że ludzie
mogą podjąć działania, by go zwalczyć – zagrożenie może się więc w ogóle nie pojawić. Dla
przykładu Maltuz uważał, że populacja rozwija się geometrycznie a żywność arytmetycznym. Jest
więc możliwy scenariusz przeludnienia, ale można też podjąć środki zaradcze, aby do tego nie
doszło. Świat podlega procesowi ewolucji przez cały czas, ale nie jest to proces jednokierunkowy,
lecz multilinearny, więc ciężko jest znaleźć wspólny mianownik – być może rozwój techniki.

Ewolucjonizm wywodzi się z myśli pozytywistycznej i panującej w niej zasadzie

naturalizmu – zakładano istnienie jedności świata i nauki. Sposób dochodzenia do wiedzy opierać
miał się na przyrodoznawstwie, jako jedynej nauce i jedynej metodzie mogącej doprowadzić do
prawdy. Ewolucjoniści kładli nacisk na prawidłowości rządzące światem. W świecie są zasady,
które badali, biorąc to co powtarzalne, co dało się opisać prawem. Nauka bowiem miała badać
prawa i zależności. Zdawali sobie jednak sprawę z tego, że przedmiot badań socjologa nie jest tym
samym co przedmiot badań fizyka – każdorazowo trzeba brać poprawkę na aktualny stan
rzeczywistości. Poszukiwanie praw, powtarzalności należy zacząć od znalezienia wspólnej
podstawy do której można sprowadzić wszystkie obserwacje.

Kolejną zasadą ewolucjonizmu był genetyzm. Poznać i wyjaśnić zjawisko oznaczało

bowiem opisać jego genezę i całościowy przebieg. W socjologii dało to asumpt do rozwoju
antropologii społecznej opisującej wczesne fazy rozwoju społeczności. Rozwój nie jest
równomierny – w niektórych społecznościach przebiega on szybciej, w innych wolniej.

Druga połowa XIX wieku jest dla socjologii okresem budowania wielkich systemów. Po

próbach szukania drogi zapobiegania dysfunkcjom zabrakło wówczas teorii, które zebrałyby
zebrany empirycznie materiał w zasady. W XIX wieku panującą perspektywą był monokauzalizm –
wszystkie zjawiska świata próbowano wyjaśnić poprzez jedną zasadę, później dopiero to podejście
przeszło w specjalizacje.

Karl Rajmund Popper zarzucał ewolucjonistom, że im nie zależy na badaniu historii. Mieli

oni jego zdaniem swój schemat, w który tłoczyli swoje doświadczenia – historia była dla nich tylko
instrumentem. Popper nazwał to podejście historycyzmem, nadając mu pejoratywny charakter.
Podobny zarzut postawił też marskistom. Dla ewolucjonistów historia jest tylko ilustracją dla
założonego dowodu – ewolucja jest faktem a historia tylko go ilustruje.

Zasadą zastosowania prawa ewolucji było przeprowadzenie dowodu a potem stosowanie jej

do każdego zjawiska – pokazywaniu genezy, następstw i próbowaniu przewidzieć (jakby narysować
wektor). Takie podejście uchodziło za synonim naukowości.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

12

background image

HERBERT SPENCER – POSTAĆ

Herbert Spencer (1820-1903) – urodził się w Derby w Anglii. W dzieciństwie nie zdobył

systematycznego wykształcenia, był słabego zdrowia i rodzina uczyła go na różne własne sposoby.
Jego wuj – pastor – twierdził, że Herbert był odporny na wszelką wiedzę. Nie była to jednak
głupota, lecz bunt przeciwko starej szkole wiedzy. Spencer bardzo interesował się nowinkami
naukowymi.

Był utalentowany matematycznie, sam się kształcił, nie posiadał wykształcenia

akademickiego i chlubił się tym. Zaczął pracować w wieku 17 lat – był inżynierem kolejowym,
gdzie pełnił funkcje racjonalizatora i odkrywcy (m.in. wymyślił gadżet do mierzenia prędkości
pociągu). Jego zainteresowania skierowały się na geologię a następnie na społeczeństwo. Czytywał
Maltuza. Później pracował w The Economist.

Był liberałem w pozytywnym znaczeniu. Państwo i inne instytucje były jego zdaniem dla

jednostki – prawa jednostki były dla niego święte. Był też pacyfistą i walczył o prawa kobiet,
chociaż sam pozostawał kawalerem. Odbył też spektakularną podróż do USA, gdzie, już jako znany
uczony, podróżował specjalnym pociągiem a na stacjach witały go tłumy

W 1850 wydaje dzieło Statyka Społeczna, co stanowi przełom w jego życiu.

W latach 1860-1896 ogłaszał stopniowo własny projekt nowej filozofii – powstało 10-o tomowe
dzieło Filozofia Syntetyczna. Treść dzieła:

T. 1: Pierwsze zasady. Te założenia w stosunku do rzeczywistości, które mówią, że człowiek
nie jest w stanie poznać wszystkiego (E. Hussel nazwie to podejście agnostycyzmem). Są
różne teorie na temat powstania świata (jest wieczny – ateizm, sam z siebie – panteizm,
istota sprawcza – deizm), lecz zdaniem Spencera nie da się dojść do 1 teorii. Żadna
odpowiedź tak naprawdę nie da satysfakcji. Na te pytania nie ma odpowiedzi, a więc nie są
one przedmiotem nauki. Jest wiele innych rzeczy, którymi nauka może i powinna się
interesować.

rozdział 1: To co niepowtarzalne

rozdział 2: Zasady świata poznawalnego

T. 2, 3: Zasady biologii

T. 4, 5: Zasady psychologii

T. 6-8: Zasady socjologii: socjologia jest nauką o budowie, strukturze społecznej i rozwoju
społecznym oraz społecznej organizacji, czyli o instytucjach ją tworzących.

T. 9, 10: Zasady etyki

HERBERT SPENCER – MYŚL

Socjologia to nauka o budowie, rozwoju i społecznej organizacji. Organizacja społeczeństwa

wyraża się przede wszystkim w instytucjach, które są z jednej strony kompatybilne
i komplementarne, z drugiej zaś powstają spontanicznie i ludzie świadomie zaczynają w nich
uczestniczyć.

I. Stopnie poznawalności świata

Są 3 stopnie poznawalności świata:

wiedza

: ogół ludzkich informacji o świecie, które człowiek posiada, czerpie je z wielkiego

rezerwuaru. Wiedza pozwala człowiekowi przetrwać

nauka

: stara się w metodyczny sposób (lepszy) oznajmić zasady działania różnych sfer

rzeczywistości. Nie daje całościowego obrazu. Jest to wiedza eklektyczna

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

13

background image

filozofia

: daje syntezę całego obrazu świata. Łączy efekty wszystkich nauk w spójną całość.

Jest to możliwe, gdy uda się znaleźć dla wszystkich nauk wspólny mianownik. Spencer
sądził, że jest to 1 prawo i że je odkrył – prawo ewolucji.

II. Prawo ewolucji

Socjologia była zdaniem Spencera dopełnieniem wielkiego projektu ewolucjonistycznego.

Poszedł jednak dalej niż Darwin, który dostrzegał ewolucję wyłącznie w biologii. Uznał, że
rzeczywistość dzieli się na 3 sfery, do których odnosi się ewolucja:

sfera nieorganiczna

sfera organiczna

sfera społeczna (ponadorganiczna)

Sfery te nie zostały rozdzielone, lecz raczej wyróżnił je tylko po to, by pokazać, że wszystko
ewoluuje. Spencer wyprzedził Darwina o kilka miesięcy ze swoją teorią. W zasadzie obie
uzupełniają się.

Prawo ewolucji Darwin wywoził z biologii, Spencer zaś wyprowadził je z fizyki. Wyszedł

od analizy podstawowych pojęć i doszedł do wniosku, że najistotniejsze są materia i ruch.
W świecie ciągle panuje dyferencjacja, czyli przemieszczanie się, skąd wychodzi prawo
zachowania siły. Najogólniejszym prawem jest jednak prawo ewolucji.

Ewolucja to integracja materii i rozpraszanie się ruchu. Materia przechodzi od stanu

nieokreślonej, niespójnej jednorodności, ku określonej, spójnej różnorodności. Ruch zaś ze swej
fazy utajonej rozprasza się. Ewolucja jest rozwojem. Materia przemieszcza się więc tak długo, aż
działają nań siły. Jeżeli się wyrównają to wszystko staje i następuje rozkład. Ewolucja jest więc
rytmem rozwoju i rozkładu. Dotyczy to wspólnych 3 sfer. Rozkład powoduje rewitalizację sił, które
powoduje poruszony proces przemieszczania się materii.

III. Społeczeństwo jako organizm

Analogia organicystyczna pokazuje, że pomiędzy trzema sferami rzeczywistości granica jest

bardzo płynna. Spencer porównał społeczeństwo do żywego organizmu. Dzięki temu pokazał, że
człowiek jest częścią świata i przyrody, funkcjonuje według tych samych zasad co świat.

Podobieństwa świata społecznego do organizmu wyrażały się w:

wzrost masy (organizm rośnie, populacja też rośnie)

wraz ze wzrostem masy różnicuje się budowa (pantofelek jest mniej skomplikowany od psa
a rodzina mniej skomplikowana od narodu)

wraz ze wzrostem masy i budowy pojawia się zróżnicowanie funkcjonalne i wzajemne
zależności

całość trwa dłużej niż życie poszczególnych elementów (organizm żyje, choć komórki
umierają)

Różnice pomiędzy żywym organizmem a światem społecznym:

społeczeństwo nie posiada jednego ośrodka odczuwania, bowiem każdy jego element ma
swój (Emil Durkheim zakwestionuje to mówiąc o świadomości zbiorowej)

komunikacja (krwiobieg) w społeczeństwie jest komunikacją symboliczną, za pomocą
języka mówionego, pisanego, wyrazów i wyobrażeń

społeczeństwo nie ma zamkniętego, określonego kształtu

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

14

background image

III. Instytucje społeczne

W świecie społecznym człowiek funkcjonuje w oparciu o wypracowane organy – instytucje.

Spencera interesowały głównie te powstające w sposób spontaniczny, co dowodnie świadczyło
o ich niezbędności. Instytucje tworzą organizację społeczną. Herbert Spencer wyróżnił ich kilka
rodzajów:

domowe

: socjologia musi je badać. Typy małżeństw, rodzin (antropologowie odkrywali

wówczas zadziwiające rzeczy wśród dzikich). Proces wskazywał, że wszystko dąży do
monogamii. Badał relacje pomiędzy pokoleniami – twierdził, że im mniej dzieci, tym
większa opieka nad dziećmi a potem tym większa opieka tych dzieci nad rodzicami

obrzędowe

: dotyczą kontroli społecznej (zasady, ceremoniał, obrzędowość, szacunek – od

czarownika poczynając na królowej brytyjskiej kończąc). Rola ich maleje, ale nadal mają
ważne funkcje (moda, kodeks towarzyski)

polityczne

: to, co związane jest w problematyką władzy jako takiej (od władzy ojca nad

dziećmi do władza parlamentarnej). Mocno w tym miejscu akcentował swój liberalizm –
państwo ma służyć jednostce. Zwracał uwagę, że państwo wszystko chce skodyfikować
w radosnej twórczości legislacyjnej – zdaniem Spencera to balast (jurydyzacja). Przerost
przepisów nad swobodnym działaniem jednostek doprowadził do takiej sytuacji, że
człowiek sam nie jest w stanie ogarnąć całego prawa.

kościelne

: to kler jest instytucją a nie religia (od szamana do papieża). Ich rola spada, ale

nadal mają duże znaczenie, ponieważ pełnią funkcje integrujące ludzi w społeczeństwie

zawodowe

: dotyczą wolnych zawodów. Spencer pokazywał, jak stopniowo pojawiają się

różne zawody (tancerz, biograf, historyk, artysta, lekarz, uczony). Sprzyjają rozwojowi
uczuć społecznych. Ich rola wzrasta i będzie wzrastała

przemysłowe

: pokazał, jak system gospodarowania doszedł do industrializmu. Dla Spencera

industrializm dopiero się zaczął i jest zaburzany przez socjalistyczne pomysły. Socjalizm
jego zdaniem to zniewolenie jednostki. Przewidywał, że Europa będzie musiała przejść
przez socjalizm, bo ma on wielką moc uwodzenia. Społeczeństwo stale się doskonali.

IV. Trudności umiejętności społecznej

Trudności umiejętności społecznej to możliwości zafałszowania wyniku badań. Spencer

podnosił postulat obiektywności badania naukowego – uważał że prosty lud żyje w świecie
wartości, którego badacz musi się wyzbyć, lecz z drugiej strony badacz nie jest w stanie wyzbyć się
wartościowania, gdyż już sam wybór tematu jest wartościowaniem. Herbert Spencer wyróżnił dwie
grupy takich trudności:

Podmiotowe

: uprzedzenia (teologiczne, polityczne, ekonomiczne). Człowiek żyje

w określonym kontekście, który fałszuje jego poznanie. Należy nie wnosić swojej osoby do
procesu badawczego

przedmiotowe

: wynikają ze specyfiki obiektu badań. Metody badań socjologicznych muszą

być bardzo subtelne a niepewność źródeł socjologicznych jest duża – ludzie mają skłonność
do konfabulacji, nie da się go w żaden sposób zmierzyć. Ciężko jest także uwzględnić
wszystkie czynniki w procesie badawczym.

V. Typologia społeczeństw

Istnieją 2 narzędzia do uporządkowania przedmiotu obserwacji: typologia i klasyfikacja.

Typologia tworzy modele teoretyczne na podstawie nagromadzenia cech, które de facto nigdy nie
znajdą odbicia w rzeczywistości empirycznej. Klasyfikacja zaś zakłada, że klasy nie są rozłączne –

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

15

background image

każde społeczeństwo, czy też inny przedmiot da się gdzieś zaklasyfikować. W XIX wieku typologie
wszystkiego były bardzo popularnym sposobem opisu świata.

Herbert Spencer wyróżnił dwa modelowe typy społeczeństw – stworzył pewną heurystyczną

fikcję, aby lepiej pokazać rozwój i przemiany w rzeczywistości społecznej, poprzez prezentację
dwóch teoretycznych modeli o przeciwstawnych cechach.

SPOŁECZEŃSTWA MILITARNE

SPOŁECZEŃSTWA INDUSTRIALNE

Nastawione na wojnę i obronę

Nastawione na produkcję, pokój, coraz lepszą jakość
życia, prawo naturalne, emancypację kobiet

Zbudowane centralistycznie

Pluralizm i wielość ośrodków władzy

Każdy ma przypisane funkcje i statusy

Spontanicznie powstające instytucje tworzące tkankę
społeczną

Utrudniona mobilność albo jej brak

Mobilność pozioma, różne statusy

Dobrze przystosowane do wymogów wojny

Dobrze przystosowane do wymogów pokojowej
produkcji

Preferowane cechy: lojalność, dyspozycyjność, rutyna

Preferowane cechy: kreatywność, aktywność

Ład narzucony odgórnie

Panujący organiczny ład

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

16

background image

WYKŁAD IV

(20.03.2007)

WYKŁAD V

(27.03.2007)

Temat: Karol Marks i materializm historyczny

Nie ma już „comtystów”, ani „spencerystów” – są za to marksiści. Jego ideologia nadal

pociąga, choć po 1989 jest to już trochę wyciszone. Karol Marks był filozofem XIX wieku, co
należy podkreślić i jego koncepcja sytuuje się w tejże epoce. Chciał zbudować wszechogarniającą
teorię, sprowadzając wszystko do jednej zasady (monokauzalizm). Nasze zainteresowanie zwraca
się w kierunku teorii marksowskiej nie zaś marksistowskiej, pod której pojęciem należy rozumieć
wszystko to, co nabudowali wokół jego myśli kontynuatorzy i interpretatorzy.

Marks miał swoje zaplecze w klimacie intelektualnym epoki. Na źródła jego myśli składa

się filozofia niemiecka (Kant, Hegel), angielska ekonomia polityczna (Smith, Richardo) oraz
francuska myśl socjalistyczna, głównie utopijna (Furier, Saint Simone)

KAROL MARKS – POSTAĆ

Karol Marks (1818-1883) urodził się w Trewirze w rodzinie żydowskiej, inteligenckiej.

Szybko jednak rodzina przeszła na protestantyzm, co było wyrazem społecznego awansu. Jego
umysł kształtował się w klimacie liberalnych poglądów.

Studiował prawo w Bonn a potem filozofię w Berlinie. Pracę magisterską napisał na temat

Różnice pomiędzy epikurejską a demokrytyjską koncepcją przyrody, napisaną w duchu heglowskim.
W Berlinie panował wówczas Hegel, jednak pojawiały się już pierwsze próby podważenia go
w postaci ruchu nowoheglowskiego (tzw. Klub Doktorski w składzie Bruno Bauer, Arnold Ruge,
Arnold Ratenberg, Mojżesz Hesse, Ludwik Feuerbach, Max Stürner). Marks był świadkiem
i uczestnikiem tego procesu. Idealizm heglowski sprowadził nieco na ziemię, poprzez zastosowanie
go do ludzkiej praktyki i wymiaru materialnego (sprowadził go „z głowy na nogi”).

Po studiach pracował w redakcji Die Reinische Zeitung w Kolonii, gdzie opublikował

pierwsze prace, w których atakował państwo pruskie, a język miał cięty i dobrze się go czytało.

W Kolonii spotkał Fryderyka Engelsa. Karol Marks zafascynował się książką Engelsa

Położenie klasy robotniczej i Anglii. Spotkanie tych dwóch panów zaowocowało pracami: Święta
rodzina, czyli krytyka krytycznej krytyki
, oraz Ideologia niemiecka przeciwko Bruno Bauerowi
i spółce
. Karol Marks orzekł, że ideologia to fałszywa świadomość – ludziom wpaja się takie opisy
rzeczywistości aby służyły twórcom ideologii.

W 1844 pisze kolejne tomiszcze: Rękopisy historyczno-filozoficzne. Europa lat 40-tych

wrzała. Karol Marks musi wyemigrować politycznie i udaje się do Paryża, gdzie spotyka
przedstawicieli Związku Sprawiedliwych, głoszących hasło „Wszyscy ludzie są braćmi”. Zwrócili
się więc do Marksa i Engelsa o manifest i ci napisali Manifest Partii Komunistycznej. Związek
Sprawiedliwych przekształcił się po tym w Związek Komunistów a hasło zmienili na „Proletariusze
wszystkich krajów łączcie się”.

Marks tymczasem wraca do Kolonii, wskrzesza Reinische Zeitung i żeni się z Jane von

Westfallen. Ścigany jednak listem gończym ostatecznie emigruje do Londynu, gdzie pisze, żyjąc na
koszt Fryderyka Engelsa. Większość jego prac wydano dopiero po latach. Z rewolucją w Rosji miał
przykładowo niewiele wspólnego, bo nie funkcjonował wówczas przekład rosyjski. Podczas pobytu
w Londynie powstają: Walki klasowe we Francji, Wojna domowa we Francji, 18 Brumaira Ludwika
Bonapartego
(zebrane później opisy wydarzeń europejskich jakie wysyłał do New Yorkera), Nędza
filozofii
, Podstawa krytyki polityki ekonomicznej, Teoria wartości dodanej, Kapitał (dzieło

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

17

background image

niedokończone), Krytyka programu gotajskiego (jedyny raz, gdzie Marks wypowiedział się na
temat socjalizmu – krytykował działania La Salle'a).

Nie był socjalistą lecz krytykiem kapitalizmu. Zmarł w Londynie. Już 20 lat po śmierci

zapomniano o nim i dopiero XX wiek przyniósł jego renesans. Pojawili się naśladowcy i różne
odłamy jego myśli – Plechanow Krautzki, Róża Luksemburg. Z czasem jego idee przeniosły się do
Rosji, gdzie chciano je zrealizować, jednak w nieco innych warunkach niż to sobie wyobrażał
Marks. Rewolucja bowiem jego zdaniem dojrzewała jedynie w krajach rozwiniętych gospodarczo
(Anglia, Niemcy, Francja), gdzie przedziały klasowe i antagonizmy były najsilniejsze. Rosja była
krajem feudalnym, brak było praktycznie robotników – trzeba więc było włączyć jakoś do walki
inne warstwy społeczne (w tym przypadku chłopów). Podobnie zręcznie ideologię Marksa
przekształcono w Chinach.

KAROL MARKS – MYŚL

Teoria Karola Marksa jest teorią badawczą, nie zaś ideologią!

I. Założenia centralne

Teza realizmu socjologicznego: Społeczeństwo jest całością – jednością swoich elementów

i występujących pomiędzy nimi relacji. W socjologii wyróżnia się 2 formy realizmu:
mereostrukturalizm (czyli podejście, że społeczeństwo jest całością ze względu na sieć relacji. Jest
rezultatem wzajemnego oddziaływania ludzi na siebie) oraz holostrukturalizm (dostrzeżenie oprócz
relacji także czynników strukturalnych). Marksowi bliższe było podejście holistyczne
uwzględniające także kontekst poszczególnych zjawisk.

Dynamizm: rzeczywistość ulega przeobrażeniom i jest to pogląd powszechny.

Konkretyzacja przebiega natomiast na płaszczyźnie poszukiwania przyczyny owej dynamiki.
Ponownie są dwa nurty. Pierwszy zakłada działanie cech zewnętrznych (realizm adaptacyjny) drugi
zaś zakłada, że siły tkwią w samej strukturze (autodynamizm). Dla Marksa bliższe było podejście
drugie – to wewnętrzne (endogenne) sprzeczności powodują przekształcenia. Jest to nawiązanie do
myśli Hegla – starcie tezy z antytezą powoduje syntezę, która następnie staje się tezą i rodzi
antytezę. Sprzeczności te Karol Marks rozumował dwojako.

sprzeczności interesów

, czyli sprzeczności wynikające ze stanu, że ilość powszechnie

pożądanych dóbr jest skończona. Podział tych dóbr wywołuje poczucie niesprawiedliwości,
ponieważ aby ktoś miał więcej, ktoś musi mieć mniej

sprzeczności strukturalne

: aby je przełamać, musi nastąpić zmiana systemu

Esencjalizm: pogląd zakładający, że rzeczywistość jest istotnościowo zróżnicowana na to, co

główne i na to, co poboczne. Każde zjawisko ma swoją przyczynę główną i masę przyczyn
ubocznych. Pozwala to budować teorie bardzo ogólne i bardzo konkretne – był to pogląd
przeciwstawny do fenomenalizmu, zakładającego, że w świecie istnieją zjawiska.

II. Zjawisko alienacji

Punktem wyjścia do opisu zjawiska alienacji jest antropologia filozoficzna Karola Marksa.

Uważał on, że cechą gatunkową człowieka jest praca i to ona wyróżnia go ze świata przyrody.
Dzięki niej człowiek opanował naturę, jest jednak twórcza i kreatywna tylko wtedy, gdy wynika
z istoty gatunkowej – jest wykonywana dobrowolnie a nie pod przymusem.

Alienacje w myśli Marksa należy traktować jako odczłowieczenie. Ludzie zmuszeni są do

pracy a jej fizyczne i duchowe wytwory muszą traktować jako rzeczywistość sobie obcą. Alienacja
jest stanem, gdy ludzkie wytwory zaczynają panować nad swoim wytwórcą. (pewna analogia

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

18

background image

z powieścią Uczeń Czarnoksiężnika). Alienacja ma głównie wymiar ekonomiczny – bowiem
zdaniem Marksa człowiek stał się towarem a jego praca przestała do niego należeć.

Alienacja ma charakter totalny, bowiem obejmuje wszystkie klasy społeczne i wszystkich

biorących udział w procesie produkcji.

Alienację można rozważać w 3 perspektywach:

perspektywa ekonomiczna

(alienacja pracy): w systemie ekonomicznym dochodzimy do

takiego stanu, gdy człowiek wyzwolony już ze wszystkich okowów popadł w niewolę
ekonomiczną. Doszło bowiem do pewnego paradoksu – oto im bardziej robotnik pracuje,
tym bardziej bogaci się kapitalista i tym bardziej ujarzmia robotnika. Praca staje się bowiem
zogniskowana na towarze i jest zawłaszczona przez ekonomistę. Praca przestaje być
ekwiwalentna. Praca w kapitalizmie jest ujęta w takie reguły, że człowiek zatraca się w niej,
degraduje, nie realizuje się, lecz zatraca i umartwia. W kapitalizmie ten system jest tak
zorganizowany, że pauperyzacja robotnika jest konieczna. Decyduje o tym konkurencja –
produkt musi być tani. System ekonomiczny i reguły nim rządzące doprowadzają do
sytuacji, że nie tylko robotnik podlega procesowi alienacji, lecz także i kapitalista, chociaż
jego pozycja to maskuje. Choćby bowiem nie chciał musi eksploatować maksymalnie
robotnika, aby sprostać wymogom konkurencji i nie spaść do roli pracownika najemnego.
Relatywna degradacja będzie postępować aż dojdzie do rewolucji, gdy warunki będą po
temu najodpowiedniejsze.

perspektywa polityczna

(alienacja państwa): człowiek powołał do życia różne instytucje, by

mu służyły. Państwo jednak przestało służyć robotnikowi i stało się narzędziem jego ucisku.
Państwo zostało zawłaszczone i znajduje się w rękach tych, którzy uciskają robotnika.
Władza polityczna jest bowiem pochodną władzy ekonomicznej. Klasa ekonomicznie
najsilniejsza jest w stanie uchwycić państwo w swoje ręce i zawłaszczyć władzę dla siebie
tak, aby państwo działało w jej interesie. Państwo (w tym przypadku burżuazyjne) stało się
więc środkiem do hamowania rewolucji, jest wrogie robotnikom – po rewolucji powstanie
zaś twór, który będzie służyć robotnikom

perspektywa ideologiczna

(alienacja ideologii): „myśli klasy panującej są myślami

panującymi”. Ideolodzy robią wszystko w celu utrwalenia zastanego porządku, utrzymania
podziałów społecznych i dodatkowo przekonania ludzi, że tak ma być i tak jest dobrze. Ci
co posiadają środki produkcji i są właścicielami państwa dysponują także mediami – mogą
narzucać obrazy – ideologie, mistyfikacje, fałszywą świadomość. Mówi nie tylko jak należy
myśleć ale także o czym trzeba myśleć. Selekcja informacji ma charakter celowy. Ludzie
nimi owładnięci są przekonani, że istniejący stan rzeczy jest najbardziej słuszny. Obrazy te
są konstruowane więc na użytek mniejszości w celu panowania nad większością.

Taki świat jest wrogi człowiekowi. Dojdzie wreszcie do sytuacji, że robotnik „nie będzie miał już
nic prócz własnych kajdan”. Wówczas zdaniem Marksa może dojść do rewolucji.

III. Teoria formacji społeczno-ekonomicznych (wizja historii)

Analiza Karola Marksa zasadza się na trzech kategoriach pojęciowych opisujących ustrój

społeczny: siły wytwórcze, stosunki produkcji i nadbudowa polityczno-prawa.

siły wytwórcze

: społeczeństwo to cały sposób oddziaływania na przyrodę. To ludzie ze

swoimi umiejętnościami i dokonaniami, które rozwijają te siły, aby zaspokoić swoje
potrzeby. Są dynamiczne a o ich rozwoju decydują potrzeby społeczeństwa

stosunki produkcji

: o tym, by się człowiekowi lepiej żyło decydują nie tylko siły wytwórcze,

ale także stosunki produkcji – stosunki międzyludzkie w procesie produkcji. Mówią one do
kogo należą podstawowe środki produkcji, decydujące o charakterystycznym sposobie

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

19

background image

gospodarowania. Najważniejszymi stosunkami produkcji są stosunki własności – właściciel
decyduje bowiem o podziale wytworzonego produktu. Są one statyczne

nadbudowa polityczno-prawna

: wszystkie nieekonomiczne instytucje i towarzyszące im

formy świadomości – ideologie, prawo, państwo, które są na usługach wyzyskiwaczy

Siły wytwórcze i stosunki produkcji tworzą sposób produkcji, czyli tak zwaną bazę

ekonomiczną. Karol Marks wyróżnił kilka sposobów produkcji: antyczny (niewolnictwo
europejskie), azjatycki, feudalny, kapitalistyczny. Engels dorzucił jeszcze wspólnotę pierwotną.
Nadbudowa jest funkcjonalna wobec bazy tj. służy bazie. Jest to spowodowane tym, że w myśli
Marksa to władza ekonomiczna determinuje inne możliwości – pozwala choćby opłacić aparat
ucisku. O pozycji człowieka na skali stratyfikacji społecznej decydują różnego rodzaju kapitały
(kulturowy, edukacyjny, społeczny, symboliczny) – posiadanie przewagi ekonomicznej pozwala je
lepiej wykorzystać i daje większe pole możliwości.

Dynamika społeczna wygląda tak, że siły wytwórcze domagają się takiego sposobu

zorganizowania, który będzie sprzyjał ich rozwojowi. Siły wytwórcze są bowiem dynamiczne, lecz
stosunki produkcji są statyczne, chronione przez prawo i blokują ten rozwój. Na jakimś etapie
pojawi się sprzeczność – zaistniałe stosunki produkcji nie będą w stanie podnieść wydajności,
czego będą domagały się siły wytwórcze. Spięcie przebiegnie także na linii bazy, dążącej do
postępu z nadbudową, broniącą zastanego status quo. Przełamać ten stan można na 2 sposoby:

jeśli ci, co są zainteresowani zmianą dysponują dostatecznie dużą siłą (świadomość
społeczna i poparcie) to zmienią ten stan i nastąpi dalszy rozwój sił wytwórczych –
rewolucja

jeśli ci, co chcą zmian są zbyt słabi, to do zmiany nie dojdzie i nastanie stagnacja. Do
rewolucji i tak dojdzie, tyle że później.

Rewolucja jest tu traktowana jako rozładowanie napięcia, jakościowy skok w historii. Po jej

zakończeniu dojdzie do ukształtowania się nowej nadbudowy, chroniącej nowy sposób produkcji.

Przykładem jest upadek niewolnictwa. Na jakimś etapie nie dało się podnieść wydajności

i powstała instytucja kolonów, czyli chłopów wyzwoleńców. Wzrosła ich motywacja, ponieważ
część efektów, przypadała tym, co pracowali. Taka zmiana zawsze napotyka na opór tych, którzy są
uprzywilejowani i mają w swoim ręku nadbudowę (wojsko, państwo, prawo).

Karol Marks przewidywał, że kapitalizm dojrzał do momentu, by skok (rewolucja) dokonał

się. Dla niego kapitalizm był już starym ustrojem i musiał się zawalić.

IV. Klasy społeczne i walka klasowa

Klasa społeczna to wielka grupa ludzi różniąca się od innych miejscem zajmowanym

w historycznie określonym procesie produkcji, rolą w procesie organizacji i stosunkiem do środków
produkcji. Marks jest świadom, że nie odkrył istnienia klas społecznych. Jedynie udowodnił
istnienie zróżnicowania klasowego a tym, co je powoduje jego zdaniem był stosunek do środków
produkcji. Podział klasowy zdaniem Marksa nie jest pierwotny – powstaje wówczas, gdy jakaś
grupa przechwyci i zawłaszczy środki produkcji, jest więc wynikiem przywłaszczenie środków
produkcji. Powoduje to sytuację, że jedni posiadają środki produkcji a inni nie – nie ma trzeciej
drogi. Jedni są uprzywilejowani a drudzy upośledzeni.

Po wydarzeniach komuny paryskiej Marks musiał zmodyfikować swoją teorię. Dostrzegł

bowiem z zawodem, że podczas walk władza leżała na ulicy a robotnicy jej nie wzięli. Uznał więc,
że klasę konstytuuje dodatkowo świadomość klasowa – czyli świadomość swojego położenia
w strukturze ekonomiczno-społecznej, świadomość wspólnoty interesów i celów, dostrzeganie, że
klasa przeciwna ma przeciwstawne interesy oraz chęć zorganizowania się. Klasa bez więzi jest

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

20

background image

tylko zbiorem, gdyż brakuje w niej świadomego elementu. Celem rozróżnienia tych dwóch stanów
Marks wprowadził dwa pojęcia:

klasa w sobie

: klasa w sensie obiektywnym, charakterystyczna grupa ludzi o jednakowym

położeniu

klasa dla siebie

: obiektywna grupa ludzi o jednakowym położeniu połączona

z subiektywnym poczuciem wspólnoty

Karol Marks rozważa stratyfikację społeczną przez prymat ekonomiczny – przez pryzmat

dychotomicznego (biegunowego) podziału klasowego. Twierdzi on, że w każdym społeczeństwie
istnieją 2 podstawowe klasy społeczne, pomiędzy którymi istnieje zasadnicza sprzeczność interesu,
która przekształca się w antagonizm klasowy. Wzajemna relacja pomiędzy tymi dwiema klasami
decyduje o dynamice społecznej. Klasy te mają naturalnie sprzeczne interesy i są sobie
przeciwstawne. Być może istnieje coś pośredniego – klasa średnia, lecz w wyniku ostatecznej
polaryzacji społeczeństwa zastanie ona wchłonięta przez jedną, albo przez drugą stronę i wówczas
dwubiegunowy podział społeczeństwa ujawni się w czystej formie. Podział ten może być
odczuwany jako podział pomiędzy pracującymi a tymi, na których się pracuje, rządzącymi
a rządzonymi, czy wreszcie biednymi a bogatymi. Klasy różni przede wszystkim stosunek do
środków produkcji – jedna klasa je posiada a druga nie, nie ma innej możliwości. Należy dodać, że
zdaniem Marksa nie istnieje społeczeństwo bezklasowe.

Jeżeli robotnicy nie mają już nic do stracenia, muszą stoczyć walkę z całym

niesprawiedliwym systemem – kapitalistami i będącą na ich usługach nadbudową. Państwo po
rewolucji będzie jednak potrzebne w pierwszym okresie, jako aparat przymusu do ujarzmienia
kapitalistów. Gdy się ich usunie państwo naturalnie obumrze i jego rola spadnie tylko do czynności
organizatorskich.

Bywają jednak na drodze wyjątku takie okresy, gdy żadna z walczących ze sobą klas nie jest

w stanie wygrać. Pojawia się wówczas zjawisko równowagi klas społecznych. Jest to jakby próżnia
i władzę często przechwycić może ktoś trzeci (np. reżim wojskowy). Pretekst może być różny,
zawsze jednak idzie o realizację swoich interesów. Ponieważ jednak wojskowi nie są przygotowani
do rządzenia najczęściej dochodzi do krachu. W okresach tych dochodzi do sytuacji, gdy górę
bierze czynnik polityczny nad ekonomicznym – w historii jest jednak najczęściej odwrotnie i to
ekonomia powoduje posiadanie bądź nie władzy.

Po upadku kapitalizmu nastanie socjalizm, czyli system gdzie znikną przeciwności klasowe,

co pozwoli szybko się rozwijać gospodarce. Kapitalizm jest zdaniem Karola Marksa ostatnim
społeczeństwem klasowym. Emancypacja robotnika dokonana na drodze rewolucji jest w gruncie
rzeczy emancypacją człowieka – robotnicy nie zajmą miejsca kapitalistów po ich upadku.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

21

background image

WYKŁAD VI

*

(03.04.2007)

Temat: Emil Durkheim i realizm socjologiczny (socjologizm)

Myśl Emila Durkheima jest kontynuacją myśli Comte'a i dopełnieniem francuskiej szkoły

socjologicznej. Realiści francuscy uznawali społeczeństwo jako przedmiot badań za swoistą
i specyficzną rzeczywistość – socjologia jako nauka była jedyna i wystarczająca do badania tegoż
społeczeństwa.

EMIL DURKHEIM – BIOGRAFIA

Emil Durkheim (1858-1917) urodził się w rodzinie żydowskiej, przygotowywany był do

zawodu rabina. Rozpoczął studia w Paryżu w zakresie filozofii – interesowała go problematyka
wychowania i moralności, przysłużył się także pedagogice. Gdy jego przyjaciel popełnił
samobójstwo Durkheim napisał książkę Samobójstwo. Został nauczycielem, uczył w znanych
paryskich liceach. Następnie podejmuje uzupełniające studia w Niemczech. W 1887 zostaje
kierownikiem katedry na uniwersytecie w Bordeaux a potem w Sorbonie, gdzie prowadził katedrę
pedagogiki i socjologii.

Głosił solidaryzm, ale zwalczał socjalizm. Postulował potrzebę świeckiego wychowania,

lecz zwalczał antyklerykalizm i liberalizm. Pierwszy połączył badania empiryczne z teorią
socjologiczną. Zgromadził wokół siebie grono uczniów stwarzając własną szkołę. Wydawał od
1898 Roczniki Socjologiczne (wyszło 13 numerów), gdzie publikowane były najważniejsze prace –
było to najważniejsze pismo socjologiczne epoki.

Innymi jego dziełami były: Zasady metody socjologicznej, O podziale pracy społecznej,

Elementarne formy życia religijnego.

EMIL DURKHEIM – MYŚL

I. Społeczeństwo i fakty społeczne

Społeczeństwo to ludzie uwikłani w życie zbiorowe wytwarzający ponadjednostkową

jakość, byt. Społeczeństwo w tym rozumieniu to coś więcej niż suma jednostek. Społeczeństwo jest
bytem realnym – nie można go sprowadzić jedynie do sumy działań poszczególnych jednostek. Jest
bytem, który posiada własną świadomość – świadomość zbiorową. Społeczeństwo to ukształtowany
i uformowany efekt działań ludzkich.

Socjologia jest nauką o faktach społecznych a więc zbiorem różnych teorii dotyczących

różnych dziedzin faktów społecznych. Jest najwyższą z nauk społecznych i jedyną wystarczającą do
badania społeczeństwa.

Człowiek przychodzi na świat, który jest gotowy, ukształtowany, który ma siłę narzucania

określonych, właściwych zachowań, zastaje bowiem język, tradycję itp. Kształt świata nie jest stały
i też w pewien sposób podlega zmianom. Człowiek jawi się, jako istota podwójna – homo duplex.
Rodzi się jako istota biologiczna a człowiekiem staje się w toku nabywania cech społecznych.
Zdaniem Emila Durkheima to kultura kształtuje człowieka. Jest więc biologiczny i społeczny.
Człowiek jest także zarówno egoistyczny (dusza) jak i altruistyczny (ciało).

Fakty społeczne to każdy sposób działania zdolny do wywierania na jednostkę

zewnętrznego przymusu, powszechny w społeczeństwie, posiadający swoją własną egzystencję
niezależną od jednostkowych manifestacji (język, prawo, religia, zwyczaj, obyczaj, moda). Są one
wytworzonymi, trwałymi elementami instytucjonalnymi zdolnymi wywierać sankcje i mającymi

* Miks skserowanych notatek Justyny Strogowskiej i Anny Sikory

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

22

background image

pewną moc. Stanowią sferę zbiorowej świadomości. Fakty społeczne ujawniają się najczęściej, gdy
wchodzimy z nimi w kontakt najczęściej w formie konfliktu – możemy się im przeciwstawić i to
najdobitniej świadczy o ich istnieniu.

Emil Durkheim twierdził, że fakty społeczne mają charakter duchowy, zgłosił jednak

postulat aby badać je jak rzeczy. Rzeczą jest wszystko to, co przeciwstawia się idei, co istnieje na
zewnątrz, należy więc patrzeć na nie na sposób naturalistyczny, ponieważ istnieją na zewnątrz
badaczy. Aby go poznać nie trzeba używać introspekcji, empatii – na obiekt badania należy patrzeć
chłodnym okiem. Badać fakty społeczne jak rzeczy to uznać ich zewnętrzność. Socjolog musi
wprawić się w taki stan ducha (przyjąć taką metodologiczną postawę), jakby o danym fakcie nic nie
wiedział, bo nasza jednostkowa wiedza jest fałszywa, co wynika z uwikłania, obciążenia. Musi
więc zawiesić całą swoją dotychczasową wiedzę na temat przedmiotu badania, aby nie zaburzała
ona poznania. Fakt społeczny należy badać poczynając od cech najbardziej zewnętrznych
i najlepiej widocznych do ukrytych coraz głębiej.

Fakty społeczne funkcjonują w określonym materialnym położeniu i zależą od niego. Emil

Durkheim używa kategorii objętości (liczebność społeczności) i gęstości materialnej (gęstość
zaludnienia) oraz moralnej (ilość interakcji w które wchodzą ludzie).

II. Samobójstwo

Emil Durkheim po swoich badaniach doszedł do wniosku, że najwięcej samobójców jest

w gronie wolnomyślicieli, potem wśród protestantów, katolików a na końcu wśród żydów. Religia
protestancka jest bardziej indywidualistyczna, jednostka jest mniej związana z grupą religijną,
dlatego też jest bardziej narażona na samobójstwo. Religie protestanckie maksymalnie redukują
pośrednictwo pomiędzy Bogiem a człowiekiem, gdyż nie uwzględniają pomocy świętych, Matki
Boskiej ani duchownego. Bóg jest suwerenny (a nie dobry jak chce katolicyzm), srogi,
majestatyczny. Protestanci wierzą w ideę predestynacji, tj. że Bóg przeznaczył człowieka z góry do
zbawienia albo do potępienia. Powodzenie i sukces na ziemi miało ich zdaniem świadczyć o tym,
że ktoś został wybrany do zbawienia a jego brak, o niechybnym potępieniu. W wyniku tego
przeświadczenia wykształcił się specyficzny etos pracy ale też postawa bardzo indywidualistyczna
cechująca się ciągłym napięciem pomiędzy człowiekiem a światem. Protestanci wierzą, że będą
sądzeni za całość życia, przeciwnie do katolików, którzy posiadają mechanizmy redukujące to
napięcie pod postacią spowiedzi. Wyznawcy judaizmu wierzą, że Jahwe zawarł przymierze ze
swoim narodem na zasadzie wzajemnego świadczenia powinności – pod warunkiem uczczenia go
wywyższy swój lud ponad innymi. Religia żydowska nie jest uniwersalistyczna – nie każdy może
wyznawać judaizm (w odróżnieniu od chrześcijaństwa). Wśród żydów funkcjonują dwie etyki:
wobec braci w wierze i wobec wszystkich innych – obcych. Zakaz małżeństw żydów
z wyznawcami innych religii dodatkowo pogłębiał wewnętrzną integrację. Postawił więc hipotezę,
że samobójstwo jest skorelowane odwrotnie proporcjonalnie do integracji jednostki z grupą (więzi
z grupą). Samobójstwo jest więc faktem społecznym a nie jednostkowym.

Klasyfikacja samobójstw:

egoistyczne

: pojawiają się wówczas, gdy jednostka jest najmniej zintegrowana z grupą,

pozostawieni sami sobie mają tylko własne ego

altruistyczne

: grupa wchłonęła, pożarła i zniewoliła jednostkę, która popełniając

samobójstwo wykonuje polecenia sprawcze (np. Kamikadze)

anomiczne

: (a nomos – brak regulacji) pojawia się zawieszenie upowszechnionych wartości,

drogowskazów. Powstaje chaos aksjonormatywny, próżnia powoduje, że jednostka zatraca
się, nie wie co jest dobre a co złe, czego unikać a o co zabiegać (np. rewolucje i przemiany
powodują lęk i cierpienie, człowiek nie wie, jak żyć, jak interpretować świat)

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

23

background image

fatalistyczne

: jednostka nie wyobraża sobie, że jest jakaś możliwość zmiany, poprawy

otaczającej ją rzeczywistości

Najważniejsze dla Emila Durkheima jest to, co sprzyja utrzymywaniu więzi społecznych –
solidarność. Solidarność społeczna jest tym, co spaja, co jest funkcjonalne. Co zaś ma działanie
dezintegrujące jest dysfunkcjonalne.

III. Religia

Ważną rolę w utrzymywaniu harmonii pełni religia. Religia jest przykładem faktu

społecznego. Religia to system wierzeń i praktyk odnoszących się do rzeczy świętych i łączący
ludzi we wspólnotę zwaną kościołem. Religia wprowadza więc podział na to, co święte i na to, co
należy do sfery profanum – co jest świeckie. Funkcjami religii są:

funkcja inicjująca do życia w społeczności – poprzez religię jednostka uczy się tego, co jest
ważne dla społeczeństwa (np. hierarchii). Jest ona pierwszą szkołą życia

funkcja integrująca – religia łączy ludzi, gdyż głosi, że wszyscy jesteśmy równi wobec
Boga. Jest to zdaniem Durkheima najważniejsza funkcja

funkcja podtrzymywania tradycji grupowych

funkcja euforyczna – pozwala jednostce przetrwać różne ciężkie dla niej chwile – funkcja
terapeutyczna pozwala redukować różne napięcia

IV. Solidarność i typologia społeczeństw

Podczas komplikowania i wzbogacania się społeczeństwa zmieniają się także więzi

społeczne (solidarność). Miarą solidarności staje się prawo. Emil Durkheim proponuje wyróżnić
dwa typy społeczeństw ze względu na tym obecnej w nich solidarności.

społeczeństwa o solidarności mechanicznej

: społeczeństwa militarne, zamknięte reagowanie

na rozkazy, władza silnie scentralizowana, suwerenna. Obowiązuje prawo karne, które ma
być przestrogą dla złoczyńców

społeczeństwa o solidarności organicznej

: społeczeństwa nowoczesne, otwarte, bogate,

z polepszającą się jakością życia. Prawo ma charakter kooperacyjny (administracyjne,
cywilne, handlowe), sankcje mają charakter restytucyjny – przywracające naruszony
porządek, nie jest oparte o sankcje represyjne.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

24

background image

WYKŁAD VII

(17.04.2007)

Temat: Wilfredo Pareto i psychologizm

PSYCHOLOGIZM

Psychologizm podobnie jak socjologizm wywodzi się z myśli pozytywistycznej, lecz jest

orientacją przeciwną realizmowi socjologicznemu. Stoi na gruncie nominalizmu – uważa, że
społeczeństwo składa się z ludzi i tylko badając ludzi można je poznać. Cech społeczeństwa należy
szukać w jednostkach, to w ludzkiej psychice można odnaleźć dyspozycje formułujące życie
zbiorowe.

Le Bon: psychologia tłumu

emocjonalne stany upowszechniające się w szeroko rozumianym tłumie

Gabriel Tarde i prawo naśladownictwa (jeden wymyśla a reszta kopiuje)

teoria instynktów (Dougall i katalogi tkwiących w ludzkiej psychice dyspozycji

Freud: badanie osobowości i stanów natury ludzkiej

Psychologizm to coś innego niż psychologia społeczna. Generalnie socjologia

z perspektywy psychologizmu zakładała:

zwrócenie uwagi, że człowiek nie jest maszyną jednak w jego psychice jest jakiś trwały
element, który ma przemożny wpływ na ludzkie działanie i należy o nim pamiętać podczas
badania

ludzie posiadają więc pewne trwałe dyspozycje, które mają odzwierciedlenie podczas
wchodzenia przez nich w interakcje i tworzenie społeczeństwa. To bowiem, co ma miejsce
w ludzkiej psychice jest wynikiem tkwiących w niej stałych cech. Są one podstawą,
z których wynikają konkretne ludzkie działania

istnienie w ludzkiej trwałych elementów przyjmuje się jako pewnik i nie docieka się
szczegółów na temat ich pochodzenia czy też natury

przyjęcie za postawę natywizmu – cechy, którymi obdarzony jest człowiek są wrodzone,
pierwotne, nie uczymy się ich jak zakłada podejście przeciwne (antynatywizm)

oparcie się na gruncie naturalizmu

WILFREDO PARETO – POSTAĆ

Jest postacią szczególną, kontrowersyjną, zdecydowana większość podręczników albo

wymienia go w czołówce klasyków socjologii albo nie wymienia go wcale. Był prześmiewcą,
szydził z innych stanowisk i poglądów, był przekonany o własnej nieomylności. Był sybarytą, lubił
korzystać z rozkoszy życia, co przejawiało się w nocnych libacjach burżujskich i dwóch żonach.

Wilfredo Domenico Demozo Pareto (1848-1923) markiz (pierwszy stopień za księciem).

Urodził się w Paryżu, w rodzinie włoskich emigrantów politycznych. Ojciec był inżynierem
hydrologiem. Wilfredo zdobył gruntowne wykształcenie: studiował nauki techniczne, później
pracował, zajmując wysokie stanowiska w gospodarce włoskiej. Był erudytą, posługiwał się
ośmioma językami, znał się tak na fizyce jak i na malarstwie. Spotykał się z wieloma wybitnymi
ludźmi swojej epoki. Bardzo dużo publikował, a że język miał cięty, to część redakcji odmawiała
drukowania go.

Początkowo był liberałem i bawił się w politykę. Jego zainteresowania szybko jednak

zwróciły się na ekonomię. W 1896 został przedstawiony prof. ekonomii Walvesowi (?) w Lozannie,
który zaproponował go na swojego następcę na katedrze zanim przeszedł na emeryturę. Pareto

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

25

background image

opuścił więc Włochy i został wykładowcą akademickim. W 1898 wydaje Podręcznik ekonomii
politycznej
a potem Systemy socjalistyczne, po których zostaje uznany za wybitnego ekonomistę.

Socjologia była dla Wilfredo Pareto dopełnieniem ekonomii w celu zmienienia człowieka.

Napisał traktat Traktat o socjologii ogólnej, w których próbował zrekonstruować historię
społeczeństwa w specyficzny sposób. Nie przywoływał tam żadnych postaci, lecz przedstawiał
ludzi pod postacią zwierząt. Późną recepcję tego dzieła spowodowało posługiwanie się przezeń
językiem włoskim podczas wykładu oraz objętość dzieła – 3 tysiące stron (po polsku wydano tylko
część w przekładzie Andrzeja Kordeja: Uczucia i działania). Dużo zawarł w nim wzorów,
wykresów, czego wymagała wymyślona przez niego i uznana za jedyną słuszną metoda logiczno-
eksperymentalna, polegająca na podpieraniu teorii danymi ilościowymi. Zdaniem Parety tylko
w zjawiskach masowych można dostrzec istotę objawów jakiegoś zjawiska.

Parecie zarzucano związki z faszyzmem (nazywano go Karolem Marksem faszyzmu), co nie

jest do końca prawdą. Mussolini zrobił go senatorem i bardzo go lubił (chwalił się jego wpisem
w indeksie ze studiów), lecz Pareto nigdy do partii nie przystał

WILFREDO PARETO – MYŚL

I. Teoria działań

Społeczeństwo jest całościowym systemem utrzymywanym przez pewne wewnętrzne

mechanizmy utrzymujące je w stanie równowagi (equilibrium), w którym to jednak często zdarzają
się różnego rodzaju zaburzenia. System ten jest tworzony przez ludzkie działania, których
wykonawcy dążą do realizacji swoich interesów i podejmują w tym celu różne wysiłki.

Działania, ze względu na sposób realizacji celu można podzielić na 2 rodzaje

logiczne

: działanie, w którym jednostka właściwie dobiera środki do realizacji

wyznaczonego celu zarówno w sensie subiektywnym jak i obiektywnym. Takie działania
występują tylko w nauce, bo tylko tu człowiek stara się metodycznie formułować cele
i dobierać środki adekwatne do ich realizacji. Nauka bowiem posiada skodyfikowany,
potwierdzony system formułowania celów, doboru środków i ich realizacji. Metoda, cel
i dobrane środki są weryfikowane i falsyfikowane przez innych badaczy, którzy w tym
przypadku stają się bezstronnymi obserwatorami

pozalogiczne

: wszystkie pozostałe działania. Pozalogiczne nie znaczy nielogiczne, lecz

kierowane przez uczucia i intuicję. Człowiek kieruje się uczuciami, które wywodzą się ze
stałej, charakterystycznej dla każdego człowieka psychiki. Każdy człowiek posiada własną
biopsychiczną konstrukcję, która jest w nim zakorzeniona tak dalece, że działa, jakby
zgodnie z tą konstrukcją a nie z własnym interesem.

II. Residua

Residua (reszta) to biopsychiczna podstawa – stały osad psychiczny tkwiący w każdym

człowieku. Pareto sklasyfikował residua na podstawie danych ilościowych, twierdząc, że każdy
posiada je wszystkie, ale w każdym ujawniają się one w różnym natężeniu i w różnych
kombinacjach, mniej lub bardziej prawdopodobnych. Ich pochodzenie i charakter go nie
interesowały. Wyróżniamy natomiast ich 6 rodzajów:

residua kombinowane

: jeżeli jednostka je posiada w nadmiarze to kieruje się w kierunku

zachowań nastawionych na nieustanną zmianę – przejawia ciągłą chęć reformy wszystkiego.
Powodują one u ludzi postawę dynamiczną, chęć ciągłej zmiany

residua konserwacji

: ich nadmiar uwypukla działania skierowane na ciągłość, trwałość

i niezmienność pewnej rzeczy. Człowiek ceni sobie swoje osiągnięcia, jest wymagający,
woli czytać książki niż siedzieć w pubie

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

26

background image

residua uzewnętrzniania uczuć

(egzaltacji): wywołują w ludziach postawę emocjonalną,

sugestywną i wylewną

residua indywidualizmu

: ludzie z ich nadmiarem całą rzeczywistość postrzegają egotycznie.

Wszędzie widzą swoje ja i swoje ego. Wszystko przepuszczają poprzez pryzmat własnego ja

residua towarzyskości

(uspołecznienia): człowiek jest wart tyle ile może dać z siebie innym.

Ludzi z ich nadmiarem ciągle skierowani są na innych

residua seksu

: seks to wielka siła motoryczna wpływająca na ludzkie zachowania. Ludzie

z jej nadmiarem eksponują swoją seksualność

III. Derywacje

„Człowiek jest płodnym werbalistą” – wszystko co robi chce ubrać w słowa, chce nadać

temu znaki werbalne. Człowiek chce uchodzić za rozsądnego, nawet przed samym sobą. Swoim
działaniom, podyktowanym jakąś konstrukcją chce nadać pozory logiczności. Buduje więc fasady
uzasadnień, werbalne upiększenia własnych działań.

Do tego służą mu derywacje (pochodne) czyli werbalne, dodane do działania, mające mu

nadać pozory logiczności słowne konstrukcje. Derywacje są zmienne. Pareto zaznaczał, że mogą
zaistnieć warunki, kiedy to derywacje wpływają na residua, gdyż człowiek może się wyuczyć
pewnych zachowań. Najczęściej jednak to residua wpływają na derywacje.

Wilfredo Pareto wyróżnił 4 rodzaje derywacji:

powoływanie się na tak zwane fakty i twierdzenia zgodne z „powszechną opinią”.
Najczęściej nikt ich nie badał i nikt nic o nich nie wie, ale się na nie powołuje celem
zyskania posłuchu

powołanie się na kat zwane autorytety, aby uzasadnić nasze działanie. Autorytet jest
powszechnie uznany. Może nim być osoba lub instytucja

powołanie się na pojęcia zasadnicze, posiadające ładunek pozytywnie postrzegany takie jak
wolność, równość, prawa człowieka itp. Dla Parety było to o tyle śmieszne, że człowiek
zawsze reprezentuje swój własny interes, a powołuje się na wspólne dobro

powołanie się na pojęcia mgliste, mętne, alegorie. Jest to postępowanie na podobieństwo
dziecka, które nie wie nic ponad to co uznało samo np. mówimy tolerancja i nie wyjaśniamy
głębiej co to znaczy. Takie słowa klucze, bez dookreślenia

IV. Teoria krążenia elit

Człowiek stara się zaspokoić swoje interesy. Aby jednak robić to najlepiej trzeba tego

dokonywać kosztem innych. Człowiek robi się to poprzez grabież, starając się zająć jak najlepszą
pozycję do grabienia innych.

Wilfredo Pareto jest twórcą elityzmu – twierdził bowiem, że wszystkie podziały społeczne

przedstawiane przez innych badaczy są wtórne. Jest tylko jeden na czelny podział występujący
w każdym społeczeństwie, każdej grupie czy klasie: to podział na elitę (grupa ludzi, która osiągnęła
najlepsze wyniki w swojej dziedzinie) i na masę (cała reszta).

Ludzie aspirują do elit, aby jak najlepiej realizować swoje interesy, lecz wiedzą, że nie

każdy może się do nich dostać. Są takie elity, które zapewniają najlepszą pozycję do zaspokajania
własnych potrzeb w najlepszym stopniu – są to elity władzy (elity polityczne) czyli tak zwana
arystokracja. Człowiek może pragnąć władzy z różnych przyczyn (chęć pomagania, poczucia
kontroli i bezpieczeństwa), lecz dla Parety najważniejsza jest zwyczajna korzyść i chęć lepszego
dostępu do deficytowych dóbr. Parecie nie chodziło tu jednak o arystokrację krwi. Do elity władzy
dostają się ci, którzy mają w danej sytuacji najlepszy rozkład rezyduów, czyli taki, na jaki jest
wówczas największe zapotrzebowanie. Oni też wygrywają wybory, gdyż używają lepszych
derywacji w określonym kontekście. Władzę i tak zdaniem Parety najlepiej zdobywa się siłą i siłą

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

27

background image

się ją utrzymuje. Demokracja jednak nie dopuszcza użycia siły, dlatego politycy posługują się
demagogią, by zwyciężyć.

Jak już człowiek dostanie się na szczyt władzy to zaczyna grabież. Ludzie dają się grabić

zdaniem Parety z dwóch powodów. Po pierwsze z niewiedzy, gdyż ludzie nie są świadomi wielu
rzeczy, nie rozumieją i nie widzą, że ktoś ich grabi. Ten bowiem, który zyskuje jest skuteczniejszy
w działaniu od tego, który traci. Po drugie nawet jeśli ludzie połapią się w tym, że są grabieni to
i tak każdy z osobna niewiele traci i nie widzi sensu reagować. Ci co grabią zyskują w sumie dużo.
Jest to nierówność intensyfikacji działań.

Ważne jest też to, że nieco inne rezydua potrzebne są do zdobycia władzy a nieco inne do jej

utrzymania. Arystokracja stale musi więc balansować – szybko traci jednak siły i poczucie
realizmu. Z drugiej strony w masach pojawiają się ambitne jednostki, chcące dostać się do elity
i wysadzić ją z obiegu. Elity wciągają je do siebie, by je rozbroić, jednak nie mogą tak robić bez
końca. Nieunikniony jest upadek starej arystokracji i zastąpienie jej przez nową – pochodzącą z mas
(„Cała historia ludzkości jest cmentarzyskiem arystokracji”). Proces ten powtarza się bowiem przez
cały czas we wszystkich dziedzinach życia. Ta nowa elita też w końcu zostanie wysadzona przez
innych. Zawsze dochodzi do zmiany elit – upadku poglądów, obyczajów, poetów, dynastii itp.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

28

background image

WYKŁAD VIII

(24.04.2007)

Temat: Przełom antypozytywistyczny.

Georg Simmel i socjologia formalna

Wszystkie poprzednie koncepcje cechuje jeden wspólny mianownik – ich założenia oparte

były na pozytywistycznym wzorcu nauk przyrodoznawczych z uwzględnieniem oczywiście
specyfiki społecznej. Pod koniec XIX wieku narodził się opozycyjny paradygmat do takiego
sposobu myślenia i postępowania naukowego. Pojawił się on najpierw w filozofii, ale niewiele
później zaowocował nowymi propozycjami socjologicznymi – nastał przełom antypozytywistyczny
w postaci socjologii humanistycznej, teorii działań społecznych czy socjologii interpretatywnej.
Generalnie odrzucono pozytywistyczne przekonanie, że nauki społeczne powinny posługiwać się
metodologią nauk przyrodniczych oraz odrzucono pozytywistyczny naturalizm – społeczeństwo
rozumiano jako ciągle trwający proces, który należy zrozumieć i zinterpretować. Zwrócono też
uwagę na to, że socjologia jest jedynie częścią szerszej perspektywy w badaniach społeczeństwa
i nigdy nie jest tą ostateczną.

PRZEŁOM ANTYPOZYTYWISTYCZNY

Cezurą czasową może być wystąpienie Wilhelma Ditlhey'a w 1883, gdy wydał on

Wprowadzenie do nauk o duchu. Książka ta rozpoczęła szeroką debatę w kręgach naukowych.
Stwierdził on, że pozytywizm zaproponował niesłuszną perspektywę, gdyż badał tylko efekty a nie
wnikał w motywy działań ludzkich. Ważniejsze bowiem jest nie to, co ludzie robią, lecz dlaczego
tak się zachowują.

Zdaniem Dilthey'a nauki dzielą się na dwie wielkie grupy: nauki przyrodnicze, które dążą do

uchwycenia praw rządzących rzeczywistością fizykalną oraz nauki o duchu (nauki społeczne, nauki
humanistyczne), które badają aspekty rzeczywistości na przykładzie działań jednostkowych.

Wilhelm Dilthey rzucił postulat rozumienia. Sprowadził je do czynności zmierzających do

uchwycenia stanu, gdy człowiek potrafi postawić się w sytuacji kogoś innego, aby zrozumieć jego
działanie.

Heinrich Rickert podzielił nauki ze względu na podejście do przedmiotu badania na te

o przyrodzie, które odtwarzają prawa i te o kulturze, których zadaniem jest badanie świata
człowieka poprzez zrozumienie go.

Kolejny badacz Wilhelm Wildenband podzielił nauki na idiograficzne (opisujące stan

zachowań i przeżyć) i nomotetyczne (poszukujące praw). Działał na bazie filozofii życia popularnej
wówczas w Niemczech. Ludzie wchodzą w niezliczoną ilość interakcji i wzajemnych relacji, które
socjologia musi uchwycić. Ludzie w swoich zachowaniach i dążeniach napotykają analogie
w innych, więc można łączyć je w klasy i typy zachowań. Można na tej podstawie zbudować model
wyjaśniania i dotrzeć do przyczyn działania. Akurat to podejście było obce Dilthey'owi,
którywidział socjologię raczej wśród nauk ścisłych i utożsamiał ją z naukami Comte'a.

Ferdinand Tönnis w książce Wspólnota i stowarzyszenie, debatując nad stanem przejścia do

społeczeństwa nowoczesnego stworzył dwa modele skupień ludzkich: tradycyjną wspólnotę
i nowoczesne stowarzyszenie. Ludzie skupiają się na mocy woli, która różnicuje te 2 skupienia.

wspólnota

: taki rodzaj skupienia, gdy ludzie uczestniczą w nim bezpośrednio, spontanicznie

i całością siebie. Styczność jest bezpośrednia (np. rodzina, grupa koleżeńska). Człowiek
w shierarchizowanym społeczeństwie tradycyjnym w oparciu o nie buduje swoje relacje ze
społeczeństwem. Skupia się w nich na podstawie woli naturalnej

stowarzyszenie

: ludzie skupiają się w nich na podstawie woli arbitralnej (rzeczowej). Jest to

podejście instrumentalne i Tönnis nadał mu negatywny charakter

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

29

background image

W filozofii króluje wówczas neokantyzm. Z tego nurtu Simmel i Weber przyjęli

perspektywę, że podmiot poznający jest aktywny w procesie poznania. Samo poznanie jest tylko
uporządkowaniem (kreacją) a nie odbiciem rzeczywistości. Kreacja polega na nadawaniu
rzeczywistości ram pojęciowych. Odrzucili natomiast substancjalne rozumienie rzeczywistości. Są
dwa podejścia do zagadnienia społeczeństwa: pierwsze uznaje, że społeczeństwo to ogół
zrzeszonych jednostek – substancja (ten aspekt nie interesuje socjologa), drugie zaś uznaje
społeczeństwo za efekt wzajemnego oddziaływania na siebie, który przyobleka się w określone
formy. Socjologia po przełomie antypozytywistycznym interesuje się społeczeństwem o tyle o ile
formują się w nim pewne trwałe, społeczne odlewy – stara się stwierdzić, ile jest społeczeństwa
w społeczeństwie. Nie jest ważny sam fakt, bowiem socjologia nie jest nauką o społeczeństwie, lecz
bada formy uspołecznienia.

GEORG SIMMEL – POSTAĆ

Określany jest często, jako „socjologiczny impresjonista”, bowiem świat społeczny nie miał

dla niego ostrych konturów. Był płynnym, niestatecznym strumieniem życia. Sam nie stworzył
jednolitego systemu, ale miał bardzo ciekawe pomysły.

Georg Simmel (1858-1918) urodził się w Berlinie w żydowskiej rodzinie pochodzącej

z Wrocławia. Był właścicielem fabryki czekolady (Felix&Sarotti). Rodzina przeszła na obrządek
ewangeliczny. Berlin był wówczas metropolią i intelektualna stolicą Niemiec. Na fali narastającego
antysemityzmu i zamykania się żydów wśród swoich określano go, jako „typowo semickiego
żyda”. Simmel pisze wówczas esej Obcy – stwierdza, że obcy to ten, który chociaż jest bliski jest
daleki. Nie jest obcym ten, który jest odległy. Często zarzucano mu relatywizowanie
rzeczywistości, on zaś uważał się za Niemca i był z tego dumny. Po śmierci ojca adoptował go
Julius Friedler, który przekazał mu znaczny majątek.

Simmel był prekursorem socjologii miasta. Studiował historię i psychologię. Miał ciągłe

trudności ze zrobieniem kariery, także przez swój cięty charakter, gdyż na obronach i egzaminach
wyśmiewał komisje. Doktorat pisał o monadologii Kanta (obroniony za drugim razem), habilitację
odebrał za trzecim razem, katedry w Berlinie nie dostał. Ostatecznie dopiero w 1914 otrzymał
katedrę w Strasburgu. Pracował jako „privaet docent”, to jest, że prowadził wykłady za darmo
i gościnnie.

Jego pisarstwo jest błyskotliwe, lecz często było przedmiotem zarzutów. Pisywał eseje

a tematy społeczne: Własność, Wolność, Miłość i intymność – opisywał wszystko to, co składało się
jego zdaniem na tkankę społeczną. Większymi pracami były Filozofia Pieniądza (1900)
i Socjologia. Badanie form uspołeczenienia.

GEORG SIMMEL – MYŚL

Georg Simmel jest twórcą idei, to jednak Maks Weber stworzył system naukowy. Był

prekursorem mikrosocjologii – badał małe grupy i zwracał uwagę na pierwsze zachodzące w nich
relacje, już na poziomie diady czy triady. Chciał pokazać, jak ze wzrostem ilościowym rośnie
skomplikowanie i zmienia się charakter grupy.

Postulował, aby każde zjawisko starać się ująć z dwóch przeciwstawnych stron, pokazać

jego antynomię, dialektyczne znoszenie się, sprzeczne tendencje w nim zachodzące. Celem tego
miało być komplementarne postrzegania zjawiska, bowiem perspektywa zmienia zasadniczo obraz
tego, co się obserwuje. Na przykład zjawisko mody można rozpatrywać z perspektywy robienia
tego, co wszyscy, gdyż to zwalnia człowieka odpowiedzialności podejmowania wyborów. Z drugiej
zaś strony oryginalność i indywidualizm także się realizują w modzie – moda może równie dobrze
dawać oparcie w wyrażaniu indywidualizmu.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

30

background image

Georg Simmel mówił o wielkich, ale też o małych procesach. Przyjął do swoich badań

pojęcie alienacji rozumianej jednak inaczej niż u Marksa. Jej istotą jest fakt, że człowiek jest
przytłaczany przez kulturę, która jest rozumiana jako zespół zindywidualizowanych form. Narzuca
mu ona sposoby działania, niszczy jego indywidualizm.

I. Społeczeństwo badane przez pryzmat interakcji

Społeczeństwo to zdaniem Simmla strumień wzajemnego oddziaływania ludzi na siebie. We

wzajemnych interakcjach realizuje się społeczeństwo. Jest to podejście na gruncie interakcjonizmu.

Poznanie nigdy nie jest skończone, bowiem zawsze zależy od perspektywy, z której się

patrzy. W tym procesie poznania ważny jest dystans dostrzegania człowieka, zawsze jest w nim
obecny relatywizm i komplementarność. Patrzenie na społeczeństwo zawsze jest niedoskonałe –
płynne stawanie się społeczeństwa uniemożliwia postawienie jakiejkolwiek jednej diagnozy czy
teorii. Stawanie się społeczeństwa jest ciągłym procesem – efekt zaś zawsze jest wynikiem
przemian. W tym procesie człowiek nadaje relacjom międzyludzkim określone ramy i kształt.

II. Socjologia formalna.

Formy uspołeczenienia i ich klasyfikacja

Simmel postulował socjologię formalną. Badacz musi odróżnić formę zjawiska od jego

treści. Forma jest ujęta abstrakcyjnie i oddzielona od treści tylko ze względów analitycznych. Nie
abstrahujemy jednak od treści bo ona jest nierozerwalnie związana z formą – jest jej tworzywem.
Uważał, że przedmiotem zainteresowania socjologii powinny być nie fakty społeczne i nawet nie
fakty interakcji w całym ich zróżnicowaniu i bogactwie, lecz tylko pewna ich strona, a mianowicie
forma.

Simmel dokonał podziału socjologii na: socjologię ogólną, socjologię filozoficzną oraz na

socjologię jako badanie czystych form, czyli socjologie formalną. Tak jak geometria w matematyce,
socjologia miała abstrahować od konkretnej jednostki, czy konkretnego desygnatu jakiegoś pojęcia.

Najważniejsze zadanie socjologii to badanie form uspołecznienia w oderwaniu od miejsca

i czasu czyli geometria lub gramatyka życia społecznego. Pod pojęciem „czystej” formy
uspołecznienia Simmel rozumie sytuację, gdy zjawisko społeczne traktowane tak, jakby istniało
niezależnie od kontekstu historycznego oraz motywacji jednostek. Nie jest to jednak równoznaczne
z założeniem odrębności ontologicznej tejże badanej rzeczywistości.

Socjologia formalna bada formy uspołecznienia, odwraca się od badania życia społecznego

jako całości oraz od problematyki makrosocjologicznej. Zwraca się zaś ku temu co później będzie
nazwane mikrosocjologią. Społeczeństwo jest dla Simmla sumą form uspołecznienia.

Forma to identyczne pod względem formalnym sposoby odnoszenia się jednostek do siebie

Simmel uważał, że interakcja dzieli się na formę i treść, lecz jednocześnie twierdził, że w każdym
zjawisku społecznym treść i forma stanowią jednolitą rzeczywistość. Georg Simmel podzielił formy
na (1) globalne, (2) instytucjonalne, oraz (3) przelotne – mało uchwytne.

Treść to strumień życia, dane rzeczywistości, to co się faktycznie przejawia w relacjach

między ludźmi.

III. Konflikt i jego funkcje

Konflikt jest zdaniem Simmla naturalnym składnikiem życia społecznego. Przeciwnie do

Marska nie uważał go jednak za element rozłamowy. Jego zdaniem jeżeli będziemy rozpatrywać
konflikt przy innych dodatkowych przesłankach (jak gwałtowność, natężenie, intensywność) to
może on wypełniać funkcje pozytywne.

Georg Simmel wyszczególnił funkcje konfliktu w perspektywie mikrostrukturalnej:

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

31

background image

wzrost tożsamości, poczucia swoistości i tworzenie świadomości „my” i „oni”

skierowanie praktyki działań na reformy i modernizację

oczyszczenie atmosfery. Konflikt pełni funkcje katharsis, nie należy go tłumić, gdyż
wybuchnie potem ze zdwojoną siłą i może już nie być korzystny

możliwość zademonstrowania wolności przez jednostkę

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

32

background image

WYKŁAD IX

(15.05.2007)

WYKŁAD X

(22.05.2007)

Temat: Max Weber i socjologia rozumiejąca

MAX WEBER – POSTAĆ

Max Weber (1864-1920) urodził się w Erfurcie w prominentnej rodzinie. Ojciec (Max) był

radcą prawnym i politykiem Partii Demokratycznej. Matka była typową niemiecką kobietą
(opiekuńcza, reprezentująca łagodniejszy tym natury ludzkiej). Następnie rodzina przeniosła się do
Berlina. W ich domu działało coś na wzór salonu intelektualnego, dzięki czemu młody Weber od
dziecka przebywał wśród wielu wybitnych uczonych i artystów.

Max Weber robił błyskawiczną karierę. Studiował prawo, szybko się doktoryzował

i habilitował. Uzyskał także bardzo intratny grant na badania stosunków rolnych na wschód od
Łaby, co pozwoliło mu wydać kilka znaczących publikacji. W 1894 został profesorem
i kierownikiem katedry ekonomii i prawa rzymskiego awansując kolejno przez Heilderberg,
Getyngę aż do Berlina.

W 1897 zapadł na dziwną chorobę psychiczną. Prawdopodobnie była to depresja

neurotyczna spowodowana osiągnięciem najwyższych szczebli hierarchii w sumie bardzo młodym
wieku. Trwała ona 8 lat, po której nie powrócił już do pracy akademickiej. Dużą pomoc okazali mu
przyjaciele. Bardzo ważna okazała się podróż do USA. Po chorobie przeniósł się do majątku swojej
żony – Marii Fallstein koło Heilderbergu.

W 1903 Wilhelm Sonbant zakłada pismo Archive für Socialwisenchaften und Politk i składa

u Maxa Webera zamówienie na opis jego podróży do Ameryki. Po złożeniu tych artykułów w jedną
całość powstało jedno z najważniejszych dzieł Webera: Etyka protestancka a duch kapitalizmu.
Innymi ważnymi jego pracami były: Gospodarka i społeczeństwo, Szkice z socjologii religii,
Dzieła zebrane, Zeszyty polityczne, Polityka jako zawód i Polityka jako powołanie. Po jego śmierci
jego pisma wydawała żona.

Podczas I Wojny Światowej był dyrektorem Lazaretów wojskowych. Znajdował się

w delegacji wersalskiej, był współautorem konstytucji Republiki Weimarskiej a nawet kandydatem
na kanclerza. Silnie identyfikował się z polityką niemiecką okresu międzywojennego. Podkreślał,
że głównym zagrożeniem dla Niemiec jest Rosja Sowiecka. Przez to po II Wojnie Światowej
nastały problemy z jego recepcją, gdyż uważano go (niesłusznie) za stronnika faszyzmu
i spadkobiercę Karla Schmidta (głównego ideologa nazizmu i III Rzeszy). Postrzegano go też jako
antysemitę, co było już bardziej zgodne z prawdą.

MAX WEBER – MYŚL

Max Weber bada społeczeństwo nowoczesne a ściślej rzecz biorąc społeczeństwo

„zachodnie”. W pewien sposób wartościuje on (wbrew założeniom metodologicznym) wyróżniając
zachód na podstawie kilku cech i czynników z globalnej społeczności. Z drugiej strony jest to
stwierdzenie pewnych faktów, bo Weber nie uważał wszystkich cech cywilizacji zachodu za
najlepsze z możliwych. Na zachodzie nauka znajduje się w stadium rozwoju uznawanym za
panujący we wszystkich swoich przejawach. Proces racjonalizacji osiągnął na zachodzie najwyższy
poziom. Różne aspekty życia, nawet z pozoru niepoddające się rozumowi (jak muzyka) zostały
objęte wyrozumowanym postrzeganiem. Kapitalizm rozwinął się na zachodzie najpełniej nie tylko

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

33

background image

jako system gospodarowania, lecz przede wszystkim jako formacja kulturowa. Jest systemem
etycznym przejawiającym się poprzez oczekiwanie zysku za wykorzystanie szansy wymiany.

I. Metodologia

Max Weber uznawał wychodzi z założenia, że rzeczywistość jest chaotyczna a dopiero

podmiot poznający wprowadza w nią pojęciowy ład. Uporządkowanie rzeczywistości jest zresztą
funkcją nauki.

Nauki o społeczeństwie są specyficznym rodzajem nauk. Różnią się od nauk fizycznych,

które dążą do odkrycia praw w rzeczywistości, bowiem są o rzeczywistości a przedmiotem ich
badań jest człowiek. Świat kultury, który badają to świat wartości, jakie konstruują ludzie podczas
swoich działań. Nie jest to jednak równoznaczne z wartościowaniem. Ludzie nadają przedmiotom
sens i treści. W tej rzeczywistości uczony powinien wyzbyć się wartościowania, chociaż Weber
zdaje sobie sprawę, że jest to praktycznie niemożliwe.

Socjologia ma być nauką, która stara się zrozumieć i zinterpretować działania ludzi poprzez

pewne kalki a przez to wyjaśnić ich przyczyny, przebieg i skutki. Nie jest możliwa w socjologii
żadna definitywna teoria, bowiem świat kultury jest płynny – nie da się go zamknąć w sztywne
ramy. Nie ma czegoś takiego jak prawa – jest tylko walka grup ludzi, której celem jest realizacja
własnych partykularnych interesów. Socjologia musi więc odkryć stan społeczeństwa
z uwzględnieniem jego indywidualności.

W metodologii badań społeczeństwa zaproponował zastosowanie narzędzia typu idealnego.

Typ idealny to miara badanego zjawiska skonstruowana przez naukowca. Jest to fikcja i narzędzie,
które nie występuje w rzeczywistości empirycznej. Idealny oznacza nierealny, skonstruowany
i wymyślony. Konstrukcja ta jest budowana na zasadzie, że potęguje się jakieś cechy zjawiska,
doprowadzając je do perfekcji. Następnie typ idealny przykłada się do rzeczywistości empirycznej
i stara się zinterpretować to, co do niego nie przystaje.

Wiele obserwowanych zjawisk rozumiemy na mocy oczywistości, socjologa jednak

najbardziej jednak powinien interesować kontekst w jakim ta oczywistość występuje.

II. Typologia działań

Max Weber zaproponował następujące typy działań:

zachowanie

: prosta, nieprzemyślana reakcja na bodziec

działanie

: zachowanie, z którym wiąże się pewien subiektywny sens dla podmiotu. Jest ono

jednokierunkowe

działanie społeczne

: zachowanie, w którym subiektywny sens dla podmiotu jest skierowany

na zachowania innych ludzi

stosunek społeczny

: seria wzajemnie na siebie nakierowanych działań społecznych

z prawdopodobieństwem wystąpienia ich w przyszłości

związek

: taki stosunek społeczny, którego porządek gwarantowany jest przez zachowania

innych ludzi, czyli zakłada istnienie sztabu kierowniczego. Istnieją dwa typy związków:
dobrowolne (zrzeszenie) oraz narzucone (zakład)

III. Rola idei w historii (duch kapitalizmu)

Max Weber badając nowoczesny kapitalizm zwrócił uwagę na zagadnienie religii. Nie

szukał jednak praw, rozumiejąc, że wiele zjawisk zachodzi na zasadzie koincydencji. Starał się
jednak dotrzeć do źródeł powstania kapitalizmu i jako jedną z ważnych przyczyn wymienił
wykształcenie się religii protestanckiej (konkretnie purytanizmu) i niesionego przez nią systemu
wartości, które nazwał duchem kapitalizmu.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

34

background image

Religia protestancka wniosła nową jakość w stosunku do katolicyzmu

brak wstawiennictwa Matki Boskiej i świętych, człowiek zostaje sam w obliczu Boga i musi
liczyć na siebie

nie ma pośredników na ziemi w relacjach człowieka z Bogiem. Poza zdaniem się człowieka
na siebie powoduje to także jasne reguły i wymagania, gdyż od każdego Bóg wymaga
takiego samego postępowania

Bóg jest srogim suwerenem i człowiek nie ma możliwości wpływania na jego decyzje

człowiek odpowiada przed Bogiem za całokształt swojego życia. Nie ma instytucji
rozgrzeszenia i pojednania

koncentracja na Biblii

świat jest własnością Boga, który nakazał upiększać go, przekształcać i pomnażać jego
bogactwa na Swoją chwałę

napięcie pomiędzy człowiekiem a światem

idea predestynacji (Bóg przeznaczył niektórych do zbawienia a innych do potępienia). Nie
oznacza to jednak, że należy bezczynnie czekać na śmierć i nic nie robić. Człowiek nie jest
bowiem w stanie znieść poczucia niepewności w stosunku do boskich wyroków. Realizacja
bowiem boskich nakazów jest miła Bogu a powodzenie i sukces jest symptomem bożej łaski
gwarancją zbawienia

czas jest cenny i nie można go marnotrawić na zbytki i rozkosze. Bóg bowiem kazał
pracować. Marnotrawienie czasu jest sprzeciwianiem się jego woli. Nakaz pracy jest
ewangeliczny i wynika choćby ze słów świętego Pawła: „Kto nie pracuje ten niech nie je”.
Praca jest objawionym powołaniem

praca aby była miła Bogu musi być pożyteczna, co określa się na zasadzie przydatności
danego zawodu. Jeżeli ktoś legalnie zyskuje pieniądze nikogo przy tym nie krzywdząc to
jest to dobre

bezczynność jest naganna, ale człowiek nie jest maszyną i powinien znaleźć czas także na
niedzielny odpoczynek. Jeżeli ktoś pracuje w niedzielę, to znaczy że obijał się w ciągu
tygodnia

zyski w takiej sytuacji pomnaża się nie z próżności, lecz z chęci zbawienia

bliźnich trzeba kochać tak samo a nie bardziej niż siebie samego i wcale nie trzeba się
z nimi dzielić. Żebractwo jest grzechem a pomaganie żebrakom jest grzechem przeciwko
miłości bliźniego, ponieważ nagradza się ich za lenistwo

praca jest dla protestantów swoistą formą ascezy. Pragnienie biedy przejawiane przez
ascetów katolickich jest uznawana co najmniej za wypaczenie

Generalnie protestanci bali się Boga, co ich zdaniem było lepszą i bezpieczniejszą postawą niż
zakładanie w ciemno, że się jest przez niego kochanym. Bóg jest surowym królem. Nie wybacza
i nie jest miłosierny – taki jego obraz powoduje hartowanie się ducha człowieka, który jest w stanie
liczyć tylko na siebie w otaczającym go świecie. Taka postawa rzecz jasna dotyczyła pierwszych
pokoleń protestantów. Umożliwiła ona pierwotną akumulację kapitałów, które następnie mogły
zostać zainwestowane. Tezauryzacja stała się efektem przedsiębiorczości.

Aby udowodnić swoją teorię Weber badał religie całego świata. Doszedł do wniosku, że to

właśnie religia protestancka stwarza najlepsze warunki do rozwoju przedsiębiorczości

religie wschodu (konfucjanizm): świat jest najlepszy taki, jaki jest. Rolą człowieka jest tylko
odpowiednie wpasowanie się w niego

religie Indii (braminizm, hinduizm, buddyzm): są hierarchie, których człowiek nie może
przekroczyć, szansę zaś zmiany dostaje dopiero w następnym wcieleniu

judaizm: charakteryzuje się teodyceą cierpienia głoszoną przez proroków, Jahwe zawarł
z narodem przymierze, że wywyższy go, jeżeli ten będzie go czcił. Żydzi są narodem
tolerowanych gości, czekają aż Jahwe wywyższy właśnie ich. Nie jest to religia

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

35

background image

uniwersalistyczna (nie każdy może zostać żydem), sami budowali sobie getta. W efekcie
tych czynników istnieje w judaizmie napięcie i asceza, ale brak jest związku politycznego,
przez co nie mogli oni parać się różnymi zajęciami. Poprzez odrzucenie tych
najistotniejszych przyczynili się do rozwoju kapitalizmu, ale nie od najlepszej strony.

IV. Państwo, władza, panowanie i biurokracja

Nie tylko idea jednak przyczyniła się do powstania nowoczesnego kapitalizmu. Kolejnym

z tych czynników była racjonalizacja prawa. Max Weber generalnie twierdził, że historia nie ma
sensu, lecz istnieje pewna stała tendencja w procesie historycznym, którą jest postępujący proces
racjonalizacji, który polega na pogłębianiu wyrozumowanego rozstrzygania.

Max Weber podzielił prawa, uznając że przechodzi ono w toku wieków różne fazy. Jest więc

prawo objawione (boskie), tradycyjne, ujawnione (naturalne) i wreszcie stanowione (racjonalne).
Przedsiębiorstwo kapitalistyczne opiera się na kalkulacji, przewidywaniu i rozstrzyganiu sporów.
Potrzebne jest do tego nowoczesne sądownictwo, opierające się na pisanych, jasnych,
wyrozumowanych zasadach prawnych.

Kolejnym elementem niezbędnym do zaistnienia kapitalizmu nowoczesnego jest powstanie

nowoczesnego państwa z biurokratycznym aparatem urzędniczym. Państwo jest zdefiniowane przez
środki, których używa. Definicja nowoczesnego państwa wynika z kontynuacji typologii działań:

związek polityczny

: specyficzny rodzaj związku, który dodatkowo opiera się na władztwie

terytorialnym

państwo

: związek polityczny z sukcesem, mający monopol na prawomocne użycie siły

w stosunku do danego terytorium, ukształtowany w procesie historycznym

Władza (Macht): szansa narzucenia innym swojej woli nawet wbrew woli innych. Władać

można sprawować wieloma rzeczami, lecz sprawować władzę można tylko nad ludźmi. Pojęcie to
zawiera w sobie moc. Ta siła to zależność tego rodzaju, że ktoś może realizować wobec innych
dostatecznie doniosłe stany, bez różnicy czy są one dobre, czy też złe. Moc w zasadzie osadzona
jest jedynie na możliwości (groźbie) jej realizacji. Wytwarza się swoisty stosunek władczy.
Człowiek ją posiadający może ją zrealizować, lecz równie dobrze może tylko zapowiadać jej użycie
– jeżeli zyska posłuch to stosunek zachodzi. Moc w sensie obiektywnym niekoniecznie musi
istnieć. Wystarczy samo przekonanie, że ona istnieje.

Panowanie (Herschaft): szansa na uzyskanie posłuchu dla rozkazu o określonej treści.

Ludzie słuchają innych z wielu pobudek i dla socjologa nie jest to aż tak istotne. Posłuch zawiera
jednak w sobie pewien element przyzwolenia, czyli wiary, że ktoś ma prawo wydawać takie a nie
inne rozkazy. Jeżeli taka wiara w stosunku do danego rozkazu pojawia się, mamy do czynienia
z władzą uprawomocnioną.

Aby zobrazować legalizację władzy Max Weber wyróżnił dwa czyste typy przyzwolenia,

które następnie przeniósł na trzy typy idealne panowania. Typy przyzwolenia to:

zasadzające się na autorytecie osobowym

: pojawia się, gdy ktoś zdobył i utrzymał pozycję

władczą i cieszy się społecznym uznaniem, które jest gwarancję tego, że inni będą go
słuchać

zasadzające się na autorytecie normy

: ktoś zajmuje władczą pozycję zgodnie

z obowiązującym prawem i w tym przypadku abstrahuje się od jego osobistego autorytetu

Wyróżnione przez Maxa Webera typy panowania to:

charyzmatyczne

: legalizacja osobowa (suweren cieszy się poparciem, bo w społeczności

panuje przekonanie, że posiada on jakieś szczególne cechy, które naturalnie predestynują go
do rządzenia). Charyzmę należy pielęgnować, aby utrzymać przekonanie, że osoba
sprawująca władzę nadal posiada te szczególne cechy. Charyzma może mieć charakter

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

36

background image

osobowy i jest wówczas rozumiana jako zespół przymiotów dających osobie cechy
ponadludzkie, albo może być rozumiana jako charyzma urzędu i wówczas zespół
przymiotów dających nadludzkie cechy odnosi się zawsze do urzędu, niezależnie od osoby,
która go sprawuje. Panowanie charyzmatyczne stale pojawia się w historii i podział ten nie
jest stałą sekwencją. Herosi ciągle się pojawiają i mają bardzo pozytywne znaczenie

tradycyjne

: oparta jest na codzienności, której chęć zachowania utrzymuje istniejący

stosunek (władza patriarchalna, patrymonialna). Typ ten generalnie odchodzi do historii

legalne

: oparte jest na autorytecie normy i prawa. Kierownik posiada sztab zarządzający

(biurokrację) i obywateli.

Biurokracja według Maxa Webera to sztab zarządzający, zawodowy aparat administracyjny

niezbędny do funkcjonowania każdej kapitalistycznej, nowoczesnej instytucji. Max Weber zwracał
uwagę na jego specyficzne cechy odróżniające go od historycznych korpusów urzędniczych:

działalność w urzędzie jest dla pracownika stała a nie przygodna i urzędnik pobiera za nią
wynagrodzenie

opiera się na zasadzie hierarchii. Wyżsi urzędnicy kontrolują niższych a ci niżsi mogą się
odwołać od ich decyzji

dobór na określone pozycje opiera się na zasadach merytokratycznych (kompetencji
i kwalifikacji potrzebnych na danym stanowisku)

działalność urzędnika jest w pełni zdepersonalizowana. Urzędnik jest nastawiony na
zadania, które ma wypełnić a nie na osoby wobec, których ma podjąć owe działania. Urząd
działa w oparciu o spisane prawo, nie zaś prywatną opinię urzędnika. Człowiek staje się
tylko narzędziem wykonującym zadania

urząd nie może być przedmiotem sprzedaży ani dziedziczenia

urząd sporządza akty pisemne, dokumentujące wszystkie podjęte przez niego czynności

Taki aparat powinien zdaniem Maxa Webera optymalnie wykonywać powierzone mu zadania. Jest
to oczywiście tylko model teoretyczny, bo usytuowanie biurokracji w strukturze powoduje, że
przejawia ona stałą tendencję do przejmowania na siebie niedozwolonych prerogatyw głównie
z zakresu władzy, do czego jednak nie jest przygotowana. Weber zdawał sobie z tego sprawę. Nie
lubił zresztą biurokratyzmu tak samo jak i demokracji. Władca – charyzmatyk powinien od czasu
do czasu pojawić się i oczyścić skostniałe struktury demokracji.

Weberowi nie podobał się także współczesny mu polityk i zastanawiał się, jak ująć go

w normy etyczne. Polityk jego zdaniem zawarł pakt z diabłem i nigdy nie będzie moralnie czysty.
Składa on ciągle ofiary ze swojego sumienia. Rozwiązaniem jest wprowadzenie przez Webera
rozróżnienia na etykę odpowiedzialności i etykę przekonań. Polityka powinno się oceniać nie
z punktu widzenia czynu (przekonań), lecz z punktu widzenia celu, który stara się zrealizować
(odpowiedzialności). W praktyce wygląda to tak, że jeżeli cel jest zasadny, chlubny, to nawet
działania niegodne zostają przez niego usprawiedliwione.

Polityk nie jest proklamowany, lecz wybierany na podstawie plebiscytu. Musi się więc

odwoływać do gawiedzi i pospolitych gustów, musi być demagogiem i przez to polityka staje się
zabawą dla pospólstwa.

V. Struktura społeczna i jej wieloaspektowość

Max Weber podkreślał wieloaspektowość i wielowymiarowość struktury społecznej.

Zaproponował rozpatrywanie jej w trzech wymiarach: ekonomicznym, społecznym i politycznym.

podział klasowy

(ład ekonomiczny): klasy społeczne są wyróżniane ze względu na ład

ekonomiczny. Ludzie są zróżnicowani pod kątem położenia ekonomicznego. Podział ten nie jest
on jednak jak u Marska dychotomiczny, gdyż na rynku istnieje wiele różnych warstw. Nie

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

37

background image

polega on także na różnym stosunku do środków produkcji, bowiem na rynku istnieje wiele
różnorakich szans na uzyskanie pozycji ekonomicznej niekoniecznie związanych
z posiadaniem. Wreszcie klasy zdaniem Maxa Webera nie istnieją realnie lecz są tylko kategorią
teoretyczną wyróżnioną w celu analizy stratyfikacji społecznych, podczas, gdy Marks uznawał
je za byt jak najbardziej realny.

podział stanowy

(ład społeczny): stany to grupy ludzi różniące się pod względem godności

społecznej, która jest wyrażana przez specyficzny styl życia, określony rodzaj konsumpcji,
przynależny prestiż i szacunek. Nie ma on często nic wspólnego z podziałami ekonomicznymi
i jest od nich znacznie istotniejszy

podział polityczny

: dotyczy wszystkiego, co związane jest z dystrybucją władzy

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

38

background image

WYKŁAD XI

(29.05.2007)

Temat: Socjologia amerykańska. George Herbert Mead i symboliczny interakcjonizm.

Florian Znaniecki i metoda biograficzna

1892 – powstanie uniwersytetu w Chicago

PRZEŁOM W SOCJOLOGII AMERYKAŃSKIEJ

Źródła i inspiracje socjologii amerykańskiej przełomu XIX i XX wieku

darwinizm i ewolucja

behawioryzm

filozofia pragmatyczna, która starała się pokazać człowieka jako istotę działającą.
Odrzucono nieuniknioność – człowiek aktywnie kreuje otaczającą go rzeczywistość

Socjolodzy amerykańscy zaczęli sobie zadawać pytanie, jak to jest, że pomiędzy jednostką

a społeczeństwem zachodzi zależność, że z jednej strony społeczeństwo tworzą działania ludzkie,
z drugiej zaś ludzie są odbiciem społeczeństwa. Odrzucili antynomię jednostki ze społeczeństwem
i zastąpili ją związkiem jednostki i społeczeństwa, chcąc pokazać wzajemne zależności pomiędzy
nimi, nie zaś przeciwności.

William James tworzył w duchu filozofii pragmatycznej i dostrzegał użytecznościowy

charakter postrzegania rzeczywistości. Stworzył pojęcie jaźni społeczenej, czyli społecznej
osobowości. Jaźń kształtuje się w procesie komunikacji z ludźmi a jednostka nabywa zbiorowych
dyspozycji w procesie uczenia się.

Charles Cooley rozwinął tę koncepcję i stworzył pojęcie jaźni odzwierciedlonej, którą było

to, co jednostka myśli o tym, co myślą o niej inni (sposób myślenia o sobie wyprowadzony z reakcji
innych ludzi i budowa na tej podstawie własnej samooceny). Cooley stwierdzi, że „gdyby nie było
innych ludzi, to człowiek by o sobie nic nie wiedział”.

Kolejnym pojęciem wprowadzonym do socjologii przez tego badacza było pojęcie grupy

pierwotnej. Człowiek jego zdaniem buduje swoją jaźń odzwierciedloną w największym stopniu
w grupach pierwotnych. W grupach pierwotnych (np. rodzina, sąsiedztwo, grupa rówieśnicza)
człowiek uczestniczy bowiem całą swoją osobą, nie zaś tylko stosowną rolą a więc relacje w niej są
całościowe. Uczestnictwo w nich jest bezpośrednie a ukształtowane w nich dyspozycje są trwalsze
i przenosimy je na całe życie.

John Dovey badał procesy przystosowania i adaptacji oraz procesy komunikowania się.
William Thomas był prekursorem nowoczesnej psychologii społecznej. Był twórcą teorii

postaw i współpracował z Florianem Znanieckim przy tworzeniu dzieła Chłop polski w Europie
i Ameryce
.

Ważnym wreszcie badaczem był George Herbert Mead, który na podstawie zapożyczeń od

innych badaczy stworzył koherentną całość z tego wszystkiego pod nazwą symbolicznego
interakcjonizmu.

GEORGE HERBERT MEAD – MYŚL

George Herbert Mead był uczniem szkoły z Chicago, chociaż 2 lata studiował także

w Niemczech. Nie napisał żadnej książki, lecz jego teoria została zawarta w spisanych
i opublikowanych przez studentów wykładach akademickich z lat 1929 i 1930 pod tytułem Umysł,
Osobowość, Społeczeństwo
. Słowo „symboliczny interakcjonizm” zostało wymyślone przez
Herberta Bloomena.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

39

background image

George Herbert Mead rozumie społeczeństwo jako zorganizowane interakcje, które

połączone są przez przedmioty społeczne (Weber nazwie to wartościami). Na nich zasadzają się i na
nie orientują się interakcje.

I. Umysł ludzki jako proces

Punktem wyjścia dla koncepcji Meada jest przekonanie o słabości biologicznej organizmu

ludzkiego, która wymusza na nim współdziałanie w grupach w celu przetrwania. W kooperacji
komunikacja odbywa się na poziomie gestów. Gestem nazwie Mead każde zachowanie, któremu
towarzyszy reakcja przystosowawcza ze strony innego organizmu. Taką sytuację obserwujemy
jednak już na poziomie biologicznym a rzeczywistość ludzka w oczywisty sposób różni się od
zwierzęcej. Ludzie posługują się więc gestem świadomym i znaczącym to jest takim, któremu
towarzyszy zamiar uzyskania odpowiedzi ze strony innej jednostki. Gest staje się wówczas
symbolem i językiem, medium człowieka, które wyróżnia go ze świata zwierząt. Gesty nabierają
charakteru gestów konwencjonalnych i stają się zrozumiałe dla partnerów interakcji.

George Herbert Mead uważał, że zanim pokażemy, jak wygląda mechanizm kształtowania

się jaźni, najpierw należy pokazać, co ją poprzedza i postawił sobie pytanie czym jest umysł ludzki.

człowieka wyróżnia zdolność do budowania gestów konwencjonalnych. Człowiek posiada
zdolność do symbolicznego oznaczania wszystkich otaczających go obiektów.

Wiąże się z tym także zdolność do optymalizacji swoich działań. Nim to jednak zrobi
rozważa i roztrząsa zaistniałą sytuację – buduje jej próbę generalną w wyobraźni, która
poprzedza działanie. Kolejnym więc elementem konstytuującym posiadanie umysłu jest
zdolność do definiowania sytuacji, w której się człowiek znajduje

kolejną cechą człowieka jest zdolność do wyobrażenia sobie siebie samego na miejscu
innego człowieka, czyli przyjmowanie roli innego.

George Herbert Mead powie, że jeżeli mamy do czynienia z tymi trzema czynnikami to możemy
mówić o tym, że istota posiada umysł. Umysł jest więc procesem rozwoju różnych aspektów. Daje
możliwości budowania jaźni.

II. Budowanie jaźni (osobowości)

Jeżeli człowiek posiada już umysł to jest w stanie zbudować swoją jaźń. Potrafi on

symbolicznie wyobrazić sobie samego siebie, czyli zbudować koncepcję własnej osoby na
podstawie reakcji innych ludzi. Jako tworzywo służą gesty a proces ten zaczyna się w momencie
opanowania przez dziecko języka. Proces ten Mead obrazuje w trzech fazach

faza zabawy

: dziecko, gdy opanuje język zaczyna naturalny okres zabawy, podczas którego

działania dziecka zależne są od kaprysów, zmienia reguły zabawy. Stopniowo uczy się reguł
zabaw i przechodzi do następnej fazy

faza gier

: dziecko uczy się reguł nie przyswaja jednak wszystkich od razu, ale odczytuje je

na podstawie reakcji otoczenia. Rozumie, że aby brać udział w grze musi nauczyć się reguł
nie tylko przypisanych do swojej roli, ale także do role innych graczy.

powstanie uogólnionego innego

: W pewnym momencie dziecko przyswaja sobie ogół

wszystkich reguł grup, do których należy. Pojawia się wyobrażony inny – człowiek wie
czego się od niego oczekuje, lecz te oczekiwania nie wypływają od jakieś konkretnej osoby.
Człowiek wyuczył się więc już wszystkich zasad, oczekiwań innych w stosunku do niego
w każdej konkretnej sytuacji. Nabrał już całego bagażu konformistycznego, który się w nim
zainstalował.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

40

background image

Oczekiwania wobec jednostki są już jasne. Powstaje teraz społeczne super ego – ja

przedmiotowe (z ang. ME). Przedmiotem jest to wszystko, co koniecznie trzeba posiadać, aby móc
być uczestnikiem grup społecznych. Jest to konformistyczna część natury ludzkiej

Ja przedmiotowe jest jednak tylko jedną stroną osobowości. Na drugim biegunie znajduje

się ja podmiotowe (z ang. I). Jest ono kapryśne, nonkonformistyczny i nieokiełznane, bo chociaż
znamy reguły i wiemy co należy robić, to wcale nie musimy zachować się tak, jak oczekują tego od
nas inni ludzie. Jest reakcją na ja przedmiotowe, lecz sama ta reakcja także ma charakter społeczny,
ponieważ nawet bunt jest świadomy i wyprowadzony ze społecznego kontekstu. Pomiędzy ja
przedmiotowym a podmiotowym panuje nieustanna interakcja. Oba są wytworzone społecznie.

FLORIAN ZNANIECKI

Florian Znaniecki (1882-1958) urodził się w Świątnikach pod Wrocławiem. Rzecz jasna

jego autobiografia nie pokrywa się miejscami z biografią. Podkreślał swoje szlacheckie
pochodzenie (herb Lubicz), jego dziad jednak przegrał rodzinny majątek w Wąbrzeźnie w karty.
Ojciec był administratorem majątków szlacheckich. Znaniecki podkreślał swój kosmopolityzm,
twierdził, że jego wujek był tureckim paszą, miał rzekomo mieć ciotki we Francji i w Szwajcarii, co
nigdzie nie jest potwierdzone.

Uczył się w domu – głównie języków obcych. W 1895 rozpoczął naukę w gimnazjum

w Warszawie, lecz uczniem był średnim i do matury podchodził dwukrotnie, by ostatecznie
eksternistycznie ją zdać w 1902. Pisał, że chciał zostać wieszczem narodowym, albo ostatecznie
guru sekty religijnej. Pisywał wyegzaltowane poematy na antycznych motywach (Cheops, Do
Prometeusza
) i nawet w 1900 został umieszczony w antologii najwybitniejszych poetów polskich.
Później jednak stwierdził z żalem, że nie jest w stanie napisać nowej epopei. Próbował zbliżyć się
do arystokracji, głównie przez picie, imprezy i fascynacje erotyczne, ale zawsze był tam
postrzegany jako parweniusz. Później próbował studiować filozofię w Warszawie, lecz ostatecznie
został wyrzucony po pierwszym semestrze.

Wyjechał w celach zarobkowych i kładł tapety (pisał, że zajmował się wystrojem wnętrz) Po

romansie z żoną kolegi upozorował swoje samobójstwo (w myśl romantycznej zasady „umarł
Gustaw, narodził się Konrad”) poprzez utopienie w jeziorze i wyjechał do Francji, gdzie zaciągnął
się do Legii Cudzoziemskiej. Po odniesieniu rany został cyrkowcem. Następnie wyjechał do
Genewy gdzie poznał Emilię Szwejkowską, która została jego żoną i urodziła mu dziecko.
W Genewie od 1905 studiował 4 semestry, głównie filologię. Potem ona wyjechała do rodzinnego
Smoleńska a on do Zurychu, gdzie został bibliotekarzem w Rappersvillu, co było znaczną
nobilitacją. Tam też studiował kolejne 2 semestry, głównie filozofię. Następnie udaje się do Paryża,
gdzie studiuje pod przewodnictwem Emila Durkheima i pisze pracę Idea honoru wśród szlachty
francuskiej
. Nie została ona jednak skończona i po prośbach zostaje przyjęty na Uniwersytet
Jagielloński, gdzie wreszcie broni doktorat (do 1932 magisterium) z tematu Zagadnienie wartości
w filozofii
.

Następnie po powrocie do Smoleńska a potem do Warszawy został dyrektorem Towarzystwa

Opieki nad Wychodźcami zajmującym się pomocą polskim emigrantom do Ameryki, którzy
wyjeżdżali na stałe, lub do pracy sezonowej. W tych okolicznościach poznaje w 1913 Williama
Thomasa, który wówczas pełnił misję badawczą w Warszawie – badał kraje skąd pochodzą
emigranci do USA, gdyż nie dawali się zasymilować w standardowy sposób i trzeba było dotrzeć
do ich źródła. Dobrze się im razem pracowało, więc w 1914 wyjeżdża z żoną do USA (zginęła
niedługo po przyjeździe). Został przez Thomasa zatrudniony do prowadzenia kwerend i dostał
propozycję napisania teoretycznego wstępu do opracowania tematu. W ten sposób powstała Nota
metodologiczna
, w której scharakteryzował środowisko i kulturę polską. Thomasa tak
zafascynowała lektura, że zaproponował mu współpracę przy redakcji dzieła, w którym Znaniecki
wyłożył metodę biograficzną. Dzieło zatytułowane było Chłop polski w Europie i Ameryce.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

41

background image

W 1917 Thomasa wrobiono w handel żywym towarem i zakończyła się ich współpraca

uniwersytecka. Znaniecki przeniósł się do Bostonu, gdzie wydał pierwszy tom Chłopa… Ożenił się
z bogatą jedynaczką – Ilin Barklin. Strasznie się nudził, nie lubił Ameryki i Amerykanów. Pisał
więc do prezydenta Wojciechowskiego, aby pozwolili mu zostać profesorem w Polsce.

1 marca 1920 roku został profesorem katedry filozofii i socjologii na Uniwersytecie

Poznańskim. Był organizatorem polskiej socjologii – napisał Wstęp do Socjologii, Metoda
Socjologii
i wiele innych książek. Jego uczniowie rozwijali myśl w licznych ośrodkach. W 1930
pełnił rolę „visiting profesor” na uniwersytecie Collumbia.

W VIII 1939 wyjechał do Nowego Yorku, został obywatelem amerykańskim i profesorem

uniwersytetu w Illinois. W 1952 został prezydentem Amerykańskiego Towarzystwa
Socjologicznego, pokonując Piotra Sorokina.

Umarł w Champagne. Znany jest przede wszystkim ze swoich pierwszych dokonań

w dziedzinie filozofii wartości oraz teoria postaw.

Florian Znaniecki jest współtwórcą (obok Williama Thomasa) metody biograficznej

w

socjologii

. Uznał on, że do badania człowieka i jego świata niezwykle ważną rolę odgrywają

dokumenty osobiste (pamiętniki, listy, autobiografie itp.), gdzie ludzie wyrażają swój stosunek do
świata. Dzięki temu można odczytywać znaczenia, jakie ludzie nadają otaczającej ich
rzeczywistości. Należy badać świat kultury – świat realnych jednostek ludzkich i w taki sam sposób
należy go odwzorować, poznać a następnie zinterpretować. Znaniecki uważał, że poznanie
społeczeństwa należy zacząć od poznania samego siebie i polecał studentom socjologii, aby
najpierw rozpoczęli poznanie od napisania swojej własnej autobiografii, co zresztą sam uczynił.

© Przemysław Solecki. Powielanie wskazane

42


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia socjologii wykład
Historia myśli socjologicznej wykład 1 (01 10 2007)
Historia myśli socjologicznej wykład 3 (15 10 2007)
Historia myśli socjologicznej wykład 5 (29 10 2007)
Historia myśli socjologicznej wykład 5a
historia myśli socjologicznej wykład 1a
Historia myśli socjologicznej wykład 6 (05 11 2007)
Historia myśli socjologicznej wykład 2a
Historia myśli socjologicznej wykład 3a
Historia myśli socjologicznej wykład 7 (06 11 2007)
Historia myśli socjologicznej wykład 4 (22 10 2007)
Socjologia wyklad 12 Organizacja i zarzadzanie
Socjologia wyklad 03 Jednostka
historia gospodarcza wyklady id Nieznany
Socjologia - wykład 11, geografia UJ, socjologia, wykłady 2010
historia medycyny wykład z hinduizmu i żółtków
Socjologia wykład 3 WIMIM
socjologia wykład 5, Socjologia
Socjologia wykład notatki, socjologia

więcej podobnych podstron