Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę prolog i rozdziały 1 3

New York

I'm becomin' where dreams are made of
There's nothin' you can't do
out of New York
These streets will make you feel brand new
Big lights will inspire you
Let's hear it for New York, New York,
New York

://

. /

autor loveinthetoitoi http

chomikuj pl loveinthetoitoi

[

Dedykuje to dzieło moim przyjaciółkom dwóm odmiennym dziewczynom które nawet się nie lubią

–

! <3

dzięki których moja twórczość wciąż rozwkita

Kula i Jucha

PROLOG

PWB

Pomykam właśnie na pełniej szybkości poprzez park To bardzo ładny park Taki zielony

Przewróciłam na siebie oczami A jaki ma być park w lato

Nie mam teraz czasu na

rozpatrywanie jakichś nowojorskich parków po których chodzą matki z dziećmi i biegają

joggingerzy Pędzę tą anorektyczną ścieżką w bardzo ścisłym i naglącym celu To

naprawdę bardzo naglący cel Co mi dzisiaj odbiło

Zawinęłam kiecę i lecę już od pięciu minut Strasznie mi się dłuży Jest mi też

niesamowicie niewygodnie Ta modowa bestia kiedyś doprowadzi do mojej śmierci

poprzez wypieprzenie się w tych obcasach O kim mówię Oczywiście Jasper Whitlock

...

Uroczyście obiecuję już obcasów nie kupuję bo Jasper potrzebuje na ryj plaster

...

Haha

wspominałam że marzy mi się kariera raperska

Cholera to strasznie duży park Skręcam w prawo Na horyzoncie maluje mi się już cel

... ..?

połyskując niebieskimi barwami Kiedy nagle

Co do

Otóż przede mną idą dwie

staruszki Jedna ma nawet balkonik No wolniej to już chyba tylko do tyłu Cała się

...?

spięłam Zaczęłam z nerwów podrygiwać nogą Podejrzewam że muszę je ominąć

Nie lubię zadzierać ze staruszkami U jednej chwilowo zajmuję kwaterę razem ze

wspomnianym Jasperem Ale to jego rodzina więc to się nie liczy

.... -

Przepraszam panie czy mogłyby mnie panie przepuścić bardzo się spieszę

. .

starałam się być miła Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi Uh

Spróbowałam wyminąć je z prawej Babcia w zielonym berecie z antenką ani drgnęła

Dostałam za to jakąś pieprzoną gałązką w oko Auuuu Okey tylko bez nerwów

upominałam się Spróbujmy inaczej Postanowiłam narobić trochę hałasu wtedy mnie

... .

zauważą i przepuszczą prawda Chrząknęłam

nic Kaszlnęłam

nic Zaczęłam charczeć

...

przypominając zepsuty wentylator Cisza

Normalnie jak po wyznaniu w rodzinnym

: '

gronie Mamo Tato jestem gejem albo w ciąży czy coś w tym stylu No dobra

nieważne

, .

...?

Zdenerwowałam się tak że ni hu hu Może do nich trzeba trochę głośniej

! -

Przepraszam Zostawiłam żelazko na gazie

krzyknęłam Nagle jedna babuszka

...

podniosła rękę i wyjęła z ucha

słuchawkę do IPoda Skąd taki sprzęt u staruszki

Chyba musiała przez rok zaoszczędzić na jedzeniu i lekach Zaraz czy to najnowszy

model O w dupę

? -

Mówiłaś coś

spytała się typowym babciowym tonem drugiej babci która była

bardziej pomarszczona niż buldog Jaspera Chyba zrobiłam się czerwona ze złości

!? -

To ja mówiłam proszę pani Może mnie pani z łaski swojej przepuścić

byłam na

skraju wytrzymałości psychicznej

Spokojnie dziecinko ah ta dzisiejsza młodzież przez te komputery to już się wam w

! -

...

dupach poprzewracało

Chwyciłam babcię za manaty i

No dobra nie zrobiłam tego

ale miałam wielką ochotę

Spojrzałam na kobietę przede mną i zrezygnowałam z dalszej dyskusji A co tam szpilki

mknę przez las Wskoczyłam nie lichym krokiem w chaszcze

Ał ał ała auuuć

Moja ręka

Cholera Pieprzone zielsko Wyminęłam staruszki i biegłam już na całego skoro obcasy

...

wytrzymały te krzaczory to po prostej też dam radę

Przed oczami widzę tylko mój

...

cel

Nagle straciłam równowagę bo mój lewy obcas ugrzązł i wyrżnęłam równiutko na piach

...

Uhh

Czy dziś piątek trzynastego Gdyby nie to że sprawa w której to pędzę przez ten

park to zastanawiałabym się na tym bólem w kostce ale ta sprawa jakby to

...

powiedzieć

nie cierpi zwłoki Chwyciłam więc szybko moją torebkę która wpadła w

... ...

krzaki podczas mojego upadku i wznowiłam bieg Jestem tak blisko

Widzę cię O

tak Yes yes yes Oł jee aha Oł jee aha Jesteś mój

Śpiewałam w mojej głowie Otóż

tuż przede mną stoi on Cały w swej krasie i swym blasku poraża Najpiękniejsze

...

stworzenie na tej ziemi Niebieski malutki przytulny

TOI TOI

Chyba z tej radości go uściskam Niewiele myśląc podeszłam do niego i objęłam

niebieściutkie ściany na tyle ile starczały mi ręce

Oh mój malutki tak długo cię

...

szukałam Nikt nam teraz nie przeszkodzi być razem -

i tu spojrzałam złowrogo na te

dwie staruszki które zdążyły już przyczłapać się do wylotu ścieżki No dobra dosyć tej

... ?

radości bo zaraz popuszczę Chwytam zdecydowanym ruchem za klamkę i Co

...

Orzeszku włoski Zamknięte O niee

Powiedzcie że to jakiś żart w stylu “gdzie masz

?',

spodnie

kiedy cały czas masz je na sobie

Kibelku jak mogłeś mnie zdradzić Do

cholery czy ja rozmawiam z toi toiem Chyba mocz o którego jest cała ta afera wdał

mi się do krwiobiegu a stamtąd do mózgu Chwyciłam jeszcze raz No bankowo

...

zamknięte

Wdech wydech wdech ..

Spokojnie ten kto tam teraz wali klocka zaraz

wyjdzie i będę mogła skorzystać

Wdech wydech...

Skrzyżowałam nogi Błagam Boże nie

pozwól mi się zsikać Obiecuję że już zawsze będę myła ręce przed jedzeniem

...!

Oohh

Po prostu nie myśl o tym Bella

Doradził mój wewnętrzny głos Świetny plan

...

serio Więc

Strasznie tu cicho Nawet ptaki zamilkły Czy to znak że będzie padało

! , , ,

Deszcz woda sikuuuu Nie nie nie żadnego deszczu po prostu ptaki poleciały na mały

rekonesans po mieście Tak Im też się należy coś od życia jakaś rozrywka oprócz

...

obsrywania przechodniów Sranie kibel sikuu Kurwa Stop Więc umm

może powiem

wam kilka słów o sobie Jestem Bella Swan Cześć

Lubię chodzić boso po plaży i

oglądać zachody słońca a w wolnym czasie kradnę fajne ciuchy z pomocy dla

...

powodzian

...

No dobra żartuję To dobry krok żeby nie myśleć o

cholera Znów

pomyślałam Może spróbuję autosugestii

Nie chce mi się siku Nie chce mi się siku Nie

wcale

Nie poddawaj się

... -

! !

! -

Nie chce mi się siku

wydusiłam przez zaciśnięte zęby Nie chce Mi SIĘ siku

powiedziałam głośniej uparcie ignorując to niebieskie cudo stojące koło mnie Nagle

usłyszałam czyiś głos

? -

...

To po co tu stoisz

to był jakiś gorący rowerzysta Umm

zanim odzyskałam mowę

chłopak już odjechał Skurczybyk był szybki Brawo Bella Więc może powrócę do

poprzedniego zajęcia

Będę ucz

ęszczać do ostatniej klasy

New York s Madman s High School To całkiem

prestiżowa placówka I dość wyjątkowa

Akurat zwiedzałam moje nowe miasto

spacerując w pobliżu parku

kiedy mi się zachciało

Popijałam w międzyczasie już chyba

100

butelkę Redbulla bo spóźnił mi się samolot do Forks i chciałam dolecieć na własną

...

rękę

Haha świetny żart To już kolejny krok żeby nie myśleć

Uhh i znowu

pomyślałam A tak na serio to chętnie wróciłabym do mojego rodzinnego Forks Ale

...

wyszłoby słabo gdybym wytrzymała tu tylko dwa dni Pfff

Nie zawiodę przecież moich

–

rodziców

Charliego i Renee Wysłali mnie tu żebym mogła się rozwijać I taki właśnie

mam zamiar Chociaż już się za nimi stęskniłam I za moimi przyjaciółmi których

zostałam zmuszona opuścić Ale cóż tak musi być

...

Urońmy łzę dla biednej samotnej Belli w wielkim mieście

Odezwał się mój wewnętrzny głos

Spadaj nie teraz szczać mi się chcę

Super jeszcze gadam sama do siebie i ze sobą Ta teoria o moczu w mózgu jest więcej

niż prawdopodobna Moje przemyślenia przerwał podejrzany hałas Usłyszałam jakiś ruch

. ,

w toi toiu Przedmiot który był teraz dla mnie uosobieniem raju lekko drgnął No nie

jak właśnie tam się ktoś dyma to zabiję i wcisnę bakłażany w tyłki Uderzyłam w mego

niebieskiego przyjaciela z całej siły a mimo że jestem nieduża i jak to mówi Jazz

poręczna to mam w sobie pewien wulkan energii Z błękitnej otchłani wydobył się głos

, ! -

Co do chuja tu się sra

krzyknął jakiś zbulwersowany facet

...

To sraj szybciej Wojownicze Żółwie Ninja opanowały park i chcą ci nakopać do dupy

...

Chciałam go przestraszyć ale chyba mi nie wyszło Znów zapadła cisza

Ah to aż boli

! -

Nikt nie będzie mnie poganiał nawet Żółwie Ninja Pierdol się

odpowiedział po chwili

Nie no gościu mnie wkurza Ale muszę przyznać że ma całkiem tajemniczy głos

! -

Wyłaź stamtąd inni też mają potrzeby Siedzisz tam już całą wieczność

Nie jestem

pewna ale chyba usłyszałam wiązankę wyzwisk skierowanych co do mojej osoby min

suka O niee Nikt nie będzie nazywał mnie suką Czy wspominałam że jak chce mi się

? -

siku to robię się agresywna

Słuchaj ty mały srywaczu Nie będziesz mnie obrażał a

zwłaszcza siedząc w pieprzonym kiblu Wyjdź i powiedz mi to prosto w oczy jak taki z

ciebie zasrany rycerzyk

...

I wtedy drzwi otworzyły się

PWE

... -

I wtedy ona powiedziała “Hej Emm kup mi w tamtym sklepie pokrowiec na czajnik”

opowiadał mój najlepszy przyjaciel Właśnie streszczał mi jego ostatnią randkę z jakąś

Catherine Z tego co udało mi się usłyszeć wnioskuję że chłopak nie ma szczęścia w

. '

miłości Chociaż mogłem się domyślić po tym jak ogrywa nas w karty Nas czyt mnie i

moją siostrę Alice Trzymamy się we trójkę od zawsze Może dlatego że chodzimy do

tej samej szkoły

Madman s School Ally to mała rozbiegana kulka i powiedziałbym że

jest podobna do naszej mamy Esme Ja jak to zwykle bywa wdałem się w ojca

' .

Carlisle a Rodzice nie bardzo się nami interesują i ciągle się kłócimy Mnie to nie bardzo

rusza ale Alice ma chyba trochę inne odczucia Z Emmettem znamy się od dziecka I

mam wrażenie że jego rozwój psychiczny nie posunął się do przodu od tamtego czasu

a ja jej na to “jak to pokrowiec na czajnik Przegrzało ci mózg od tej suszarki

! ... -

Pokrowce na czajniki robi się na zamówienie adekwatnie do rozmiaru czajnika ”

- ...

kontynuował ożywionym tonem gestykulując zawzięcie rękoma

a ona powiedziała

że jestem idiotą i że nie może się spotykać z kimś takim jak ja Rozkminiasz tę dżunglę

, ! ,

...

stary bo ja nie Ja idiotą No to wyzwałem ją od suk i na tym by się skończyło

Edd

? -

słuchasz mnie Jesteś tu z nami

zwrócił się do mnie Tak sobie na niego patrzę i

trudno mi osądzić czy jest przystojny W każdym razie jest podobny do Kellana Lutza

...

tylko te włosy

...

Taaak

jasne Właśnie tak się zastanawiałem że może byśmy poszli

umm zjeść coś

O tak Emm nie przepuści takiej okazji Chyba wspomniałem że jest dość łakomy No

dobra to niedopowiedzenie stulecia on jest wszystkozawszeżrący i dużo W końcu musi

się napracować na takie mięśnie Moje też są niczego sobie ale chodzę na siłownię

dopiero od niedawna Oczywiście jestem na to zbyt leniwy ale mój wielki przyjaciel mnie

. '

, ?'

...

tam ciągnie co tydzień Można korzystać jak siłownia jest w szkole co nie Um

jak

dla mnie to i tak za daleko

! -

No dobra To chodźmy do tej nowej pizzerii

huknął uradowany chłopak napinając

mięśnie

Emmett znowu będziesz jadł

Przecież nie dalej jak pół godziny temu zrobiłeś nalot na

! -

. ,

budkę z hot dogami

jak zawsze marudząca Alice No tak nie daliśmy jej

wystarczająco dużo czasu na zakupy Dziś ostatni weekend przed rozpoczęciem roku

...

szkolnego I znowu wszystko od początku “Cullen pała” i tak dalej

! -

Alice nie wypominaj mi okej Naszedł mnie mały głód

zawył oburzony Zawsze się

na ten temat przekomarzają Czasem mam ich dość No dobra może częściej niż czasem

...

Małyyy

taa jasne trzy hot dogi i hamburger ze wszystkimi dodatkami jakie miał ten

!? -

gostek z wąsami to jest mało

Em chyba już miał zamiar wdać się z nią w kolejną

kłótnię na temat jego niezdrowego jedzenia i biednych krów które zabija ale siostra

uciszyła go ręką Cicho Wielkoludzie Pójdziemy tam bo muszę zobaczyć to nowe

miejsce westchnęła i obraliśmy kierunek pizzeri

i Elegant Hoover

Jakiś pół godziny później całą trójką wpieprzaliśmy pizze z tej serii co wszystko mają

podwójne

Emmett kończył już swoją porcję zanim ta choćby ostygła a była zajebiście

gorąca Alice skubała sobie cicho swoją wegetariankę Ja nawet nie wiem z czym była

moja Ja pierdolę niedługo zaczną wkładać wióry z drzewa do tych pizz A tak w ogóle

to dlaczego okrągłe pizze pakuje się w kwadratowe pudełka

... -

Coś mnie uwiera w bucie

zagadał Em

... –

Dobrze wiedzieć

uśmiechnąłem się

? -

Nie sądzicie że mam już za długie włosy

spytał przeczesując swoje loki Wzruszyłem

. -

? -

ramionami

Alice weź powiedz ty się znasz Już czas przerzedzić tę puszczę prawda

prychnąłem na jego zajebiście wyszukane słownictwo

... -

bardzo inteligentnie zaczęła All Przez jej twarz przeszedł jakby promień Nagle

poczuła się w swoim żywiole i uśmiechnęła szeroko Jej oczy wręcz zabłysły a po

. -

dawnym marudnym nastroju nie zostało ani śladu

No pewnie Wiesz znam adres

takiego świetnego fryzjera Jest może trochę drogi ale bardzo efektywnie wystylizuje

, '

... -

jak to ująłeś twoją puszczę Bo ja też się wybieram

i tak bez końca

Niedługo potem zapadła decyzja że atakujemy cl

ub Aunt Gudula s Traumatic Events No

jasne nie ma to jak na pożegnanie wakacji wyrwać parę lasek Zaczęliśmy zmierzać w

kierunku mojego pięknego srebrnego volvo które pozostawiłem po drugiej stronie parku

Szliśmy właśnie poprzez knieje kiedy poczułem baaardzo niepokojące perforacje w

...?

moim żołądku Aż przystanąłem za zdziwienia Hm

? -

Wszystko okej

spytała Ally Zmierzyła mnie wzrokiem od góry na dół z podejrzaną

miną Nie wyglądałem chyba dziwnie Ciemne jeansy t shirt i granatowa kurtka nike

Ale za to moja mina na pewno odzwierciedlała mój stan

...

... -

- ...

Chyba

chyba

jąkałem się próbując obczaić sytuację

chyba z tą pizzą było coś

... -

nie tak

wydusiłem ze skrzywioną miną

Nie no znowu ktoś się czepia jedzenia Dajcie spokój ludzie jesteście jak zły

! -

cholesterol

uruchomił się Emm

! -

Zamknij się Emmett Edwardowi chyba coś się stało

zdenerwowała się moja

siostrzyczka Przyjaciel uniósł wysoko brwi Myślałem że za chwilę odłączą mu się od

twarzy i odlecą do ciepłych krajów

! -

Stary coś cię boli Tylko zachowaj spokój Oddychaj głęboko

zaczął sapać jakby

rodził Nie mdlej tylko dobra

Nie rób nam tego Bez ciebie już nigdy nie będzie tak

...

, ...

! -

samo

Nie idź w stronę światła bo

bo upadniesz i jeszcze złamiesz sobie biodro

koleś zrobił się czerwony a jego twarz była obrazem najszczerszej paniki

... -

Co ty pieprzysz Nic mi nie jest ja tylko muszę

zobaczyłem za nimi niebieskiego toi

- ...

toia

załatwić pewną sprawę moi towarzysze zrobili zdziwione miny i śledzili mnie

wzrokiem jak jakieś śledzie kiedy ja zgięty w pół zapierdalałem do tego kibla Cholera

mam dziś zdecydowanie pecha

Siedziałem już na klopie od jakiegoś czasu i po cichu wyklinałem tę pizzerię i wszystko

co przyszło mi do głowy Alice dzwoniła do mnie ze trzy razy pytając się czy wszystko w

porządku Ja pierdolę jasne że nie siedzę na kiblu w jakimś jebanym parku i pewnie

nabawię się tu jeszcze gorszego gówna niż to z którym wszedłem Odpowiedziałem

' ',

jedynie że tak co było mega kłamstwem i że spotkamy się w klubie na co miałem

szczerą nadzieję Jebany kucharz w jebanej pizzerii Chyba napiszę jakieś zażalenie

Pierwszy raz w życiu chciałbym być wiedźmą czy jakieś inne gówno żeby rzucić na ten

lokal jakąś zajebistą klątwę Z braku mocy walnąłem tylko bezsilnie w ścianę toia aż

się poruszył

...

Cholera zaraz rozwalę tę budę

I wtedy usłyszałem jak ktoś wali w drzwi

Ej no nikt mi nie będzie przeszkadzał w takiej chwili Odkrzyknąłem więc chcąc aby ten

kto naruszył moją prywatność kimkolwiek jest się odpierdolił

, ! -

Co do chuja tu się sra

aż się oplułem

...

To sraj szybciej Wojownicze Żółwie Ninja opanowały park i chcą ci nakopać do dupy

. ,

usłyszałem jakiś piskliwy głosik Co kurwa

Nikt nie będzie mnie poganiał nawet Żółwie Ninja Pierdol się

Chociaż właściwie to już skończyłem Zapiąłem swoje spodnie i już miałem zamiar

...

wychodzić ale tak sobie myślę

Jestem dość wyczerpany a jak ta dziewczyna bo ten

20,

głos nie mógł należeć do kogoś po

mówiąc o żółwiach miała na myśli jakichś swoich

ziomów którzy naprawdę mi nakopią do dupy Zawahałem się

! -

Wyłaź stamtąd inni też mają potrzeby Siedzisz tam już całą wieczność

no ja

pierdolę ale laska ma tupet Zdecydowałem się wyjść po cichu wyzywając tę sukę która

. -

odważyła się jeszcze bardziej mnie dziś wkurwić

Słuchaj ty mały srywaczu Nie

będziesz mnie obrażał a zwłaszcza siedząc w pieprzonym kiblu Wyjdź i powiedz mi to

! -

prosto w oczy jak taki z ciebie zasrany rycerzyk

chyba jednak nie mówiłem tego tak

cicho jak myślałem albo babka ma super słuch W każdym razie otworzyłem te

pieprzone drzwi z dość sporym impetem

...

Przede mną stała

o Boże Pierwszy raz w życiu zabrakło mi słów do opisania

dziewczyny Zwykle starczał zwrot wieelkie balony i już byłem gotów iść z nią do

pokoju ale tym razem wow Miała brązowe włosy które lśniły w blasku zachodzącego

słońca jak karoseria mojego volvo Były trochę potargane i gdzieniegdzie miała

wczepione liście Z resztą nie tylko na włosach ale też na czarnej dość krótkiej sukience

i jakiejś torebce którą miała w ręku Jeden nawet wystawał zza jej dekoltu który

ukazywał kawałek jędrnych piersi Jeszcze nigdy nie chciałem tak bardzo być jebanym

liściem Dziewczyna była zdecydowanie zaskoczona Jej wielkie brązowe oczy otworzyły

się szeroko Taksowała mnie wzrokiem z góry na dół Jej postawa była trochę

odchylona gdyż odsunęła się nie chcąc by jebnęły ją te drzwi które otwierałem Nagle

zrobiło mi się wstyd Nie tyle tego jak się zachowałem ale że taka piękna dziewczyna

zastała mnie w toi toiu O Boże jak to opowiem Emmettowi to chyba dostanie gorszej

sraki niż ja po tej kurewskiej pizzy Macie racje lepiej mu tego nie mówić Strasznie

dziwne uczucie ten wstyd już dawno tak się nie czułem Chyba jeszcze w podstawówce

jak nakryli mnie na obmacywaniu się z dziewczyną w męskim wc Spojrzałem więc

pokornie w dół i ujrzałem jej buty a właściwie to co z nich zostało W sumie prawy był

jeszcze cały nie licząc upieprzonego w błocie zamszu czy jakiegoś gówna z którego był

zrobiony Ten lewy natomiast wyglądał dużo gorzej Czekałem aż laska coś powie nie

mogłem tak po prostu wyjść szczególnie dlatego że stała mi na drodze gapiąc się Boże

, !

czy ja się rumienię Błagam powiedz że nie Zapadła niezręczna cisza Więc

postanowiłem że to ja zacznę

... -

Już wolne

wymruczałem tak cicho że sam siebie nie usłyszałem a co dopiero ona

Mimo tego jakimś jebanym cudem dziewczyna kiwnęła głową i zrobiła krok w tył robiąc

mi miejsce Super słuch jak w mordę strzelił

Wyszedłem nie zdając sobie sprawy że nogi mi się trzęsą Co do chuja

Strasznie

dziwna sprawa Chciałem stamtąd czym prędzej spierdolić Odwróciłem się jednak aby

zapamiętać obraz tej bogini Byłem pewny że już jej nie zobaczę Uchwyciłem moment

jak wchodzi do kabiny i zamyka drzwi Z odgłosem zamknięcia zniknęło coś co było w

powietrzu Nagle usłyszałem odgłosy miasta tętniącego życiem Ludzie wracają z pracy

...

albo idą na imprezy tak jak ja

No właśnie impreza Club Alice Wyjąłem telefon i

udałem się w kierunku miejsca gdzie zaparkowałem moje cudo Nie zdążę już dojechać

na czas do domu żeby zmienić ciuchy ale w tym też wyglądam bosko Ulotniłem się z

tamtego miejsca żeby dziewczyna z toi toia jak wyjdzie nie pomyślała że ją prześladuję

czy coś Wsiadłem czym prędzej do mojego volvo pocierając twarz dłońmi i pojechałem

Aunt Gudula s Traumatic Events

Swoją drogą beznadziejna nazwa Po drodze jeszcze

zahaczyłem do apteki Tak na wszelki wypadek Czuję się chujowo i mam zamiar się

upić

Rozdział

PWB

! -

...

? -

Bella wstawaj

usłyszałam głos zza światów Czy

czy to Jasper Co on tam robi

! - .

Bella obudź się czas rozpocząć nowe życie

oh Powoli zaczęłam kojarzyć fakty Jasper

...

nowe życie new york szkoła

Szkoła Cholera

Nagle bardzo szybko zmieniłam pozycję na siedzącą i rozejrzałam się dookoła Wcale nie

byłam w tym zielonym parku który śnił mi się w nocy ani nie stał przede mną ten facet

z toitoia z tymi jego zajebiście zielonymi oczami kwadratowa szczęką i włosami o

oryginalnym kolorze Marzenie Jakby w kiblu było tajemne przejście do świata gorących

[

, ].

ciach sprawdzałam osobiście nie ma Muszę się opanować i wrócić do rzeczywistości

Jestem w niedużym kremowym pokoju babci Jaspera Wokół stoją stare ciemne meble

które wyglądają jakby miały się zaraz rozlecieć Po prawej przez okno wpadają

promienie słoneczne A koło mnie na łóżku siedzi zdziwiony chłopak Młody i przystojny

Jego blond loki zostały zaczesane do tyłu a błękitne oczy patrzyły na mnie zaskoczone

moim nagłym zachowaniem Miał na sobie spodnie od dresu i biały tshirt spod którego

wydać wyraźne rysy mocnych mięśni Czasem zastanawiam się czemu jeszcze go nie

przeleciałam ale to by było kazirodztwo bo on jest dla mnie jak starszy brat który

notabene jest w moim wieku Jazz to mój jedyny prawdziwy przyjaciel od zawsze

Przyjechał ze mną do tego miasta aby pomóc mi się oswoić i tak razem wylądowaliśmy

w mieszkaniu pani Whitlock Internat otwierają dopiero dziś a chciałam być tu wcześniej

aby mieć czas na zapoznanie się z otoczeniem Spojrzałam na zegarek

! -

Jazz cholera Jest środek nocy Chce ci się siku to weź prostalong i daj mi spokój

odbrzęczałam do niego Mój głos z rana przypomina charczenie kosiarki Jest dopiero

5:34.

Chcę spać Zajęłam poprzednią pozycję i nakryłam się kołdrą która a propos była

zrobiona z jakiegoś strasznie drapiącego materiału

! -

Bella Jestem za młody na problemy z prostatą

powiedział oburzony

Czy on się nie zna na żartach Wstał z miejsca i łóżko tak zajebiście skrzypnęło jakby

Chuck Norris pieprznął w nie z pół obrotu Zdziwiony Jasper obejrzał się za siebie i

spojrzał marszcząc brwi tam gdzie jeszcze przed chwilą spoczywały jego jędrne poślady

... -

Bella zmywajmy się stąd zanim ta chałupa się rozpadnie

czy on był przestraszony

...

Niee

jak zwykle te jego miny Będzie wspaniałym aktorem Bo mówiłam że ma zamiar

zdawać na aktorstwo prawda Czasem trudno się połapać co siedzi w jego głowie ale

mi się to udaje zawsze No prawie Mnie też potrafi zrobić w bambuko Kiedyś w Forks

? -

w szkole powiedział że stołówka jest zamknięta kiedy była otwarta No żartuję Bella

Przeniósł wzrok na mnie i jeden koniuszek jego ust uniósł się w nieśmiałym uśmiechu

...

Na pewno wyglądałam śmiesznie

Przymała kołdra w kolorowe orangutany którą

trzymam rękoma przy twarzy tak że wystają mi tylko oczy i siano na głowie moje

... ,

paznokcie pomalowane każdy inaczej

No co nudziło mi się wczoraj Uwierzcie że z

...

babcią Jaspera wcale o to nie trudno

Natomiast z drugiej strony łóżka wystają moje

stopy w wełnianych skarpetach które założyłam bo mi było okropnie zimno

Jazz ten dom stoi tu od starożytności z resztą chyba razem z tymi meblami i twoją

? -

babcią łącznie więc wytrzyma jeszcze dwie godzinki nie sądzisz

powiedziałam już

prawie swoim głosem

Jasper mógł mnie nie zrozumieć bo moje usta zakrywała spora warstwa kołdry ale

pokiwał głową i poszedł w stronę kuchni Zapewne zrobi nam śniadanie Nie musi już

kontynuować akcji budzimy Bellę bo wie że jak raz się Bella obudzi to potem już Bella

6, 3 2

nie zaśnie Zawsze tak mam Obojętnie czy to

czy

w nocy Po prostu nie mogę

Poleżałam więc jeszcze piętnaście minut licząc że przez ten czas zdąży zrobić coś

dobrego i zwlokłam się z łóżka Włożyłam moje kapcie w kształcie bobrów które

, ?

zapiszczały na powitanie kiedy włożyłam nogę Bajer nie Dostałam pod choinkę od

Jazza To miał być chyba jeden z jego dziwnych żartów ale mi się bardzo podobają

Szłam na palcach w kierunku drzwi nie chcąc świszczeniem obudzić pani Whitlock ale ta

podłoga skrzypi tak że na bank ta biedna kobieta nie ma spania już od godziny w

czasie której Jasper ranny ptaszek kręci sie z dupą po domu Weszłam do małej kuchni

z zielonymi świecącymi szafkami które były pewnie jeszcze starsze od tych kloców

...

zwanych meblami Zrobiłam parę kroków w kierunku przyjaciela i poczułam

Zmarszczyłam nos Znowu coś spalił Jazz machał właśnie ręką nad jakimś garnkiem aby

przegonić dym a może ten smród spalenizny Nie wiem w każdym razie robił to bardzo

dynamicznie i musiał być na tym skupiony bo mnie nie zauważył co jest dość

nieprawdopodobne w tak małym pomieszczeniu Chłopak nagle otworzył okno i

poczułam przypływ świeżego powietrza o ile nowojorskie powietrze można nazwać

świeżym chwycił jakąś szmatę i zaczął wymachiwać nią drogę od garnka do okna

Kiedy się odwrócił zobaczył mnie i aż podskoczył z zaskoczenia

! -

Kurwa Bella

przyłożył rękę do klatki piersiowej i zaczął mocno oddychać

Przestraszyłaś mnie To wszystko przez te bobry Nie spodziewałem się ciebie bez

akompaniamentu świszczenia Przeklinam dzień w którym wpadłem na ten zajebisty

pomysł żeby ci je kupić Pieprzone wyprzedaże

Znam cię od lat i nie wiedziałam że jesteś taki strachliwy powiedziałam i pokazałam

mu język

Siadłam na małym krzesełku przy małym stoliku delikatnie upewniając się że siedzisko

? -

jest wystarczająco stabilne by utrzymać moje

kilo Co gotujesz

spytałam

rozglądając się

Chciałem zrobić ci budyń na dobry początek dnia uśmiechnął się słodko

- .

... -

Oh Czekoladowy mój ulubiony Jak miło

zrobiłam rozanieloną minkę która po

- ...

chwili zmieniła się w obraz wściekłości i rozczarowania

ale jak zwykle musiałeś to

! -

spieprzyć młotku

Uśmiech Jaspera zbladł a oczy rozszerzyły się Zaśmiałam się na

ten widok Widocznie ja też mam trochę talentu aktorskiego Spoko Wystarczą kanapki

Jasper pokręcił głową pewnie nie dowierzając jak dał się tak zrobić w chuja ale

posłusznie podszedł do lodówki i wyjął potrzebne produkty

Godzinę później byłam już najedzona umyta ubrana spakowana i gotowa do wyjścia

Mieliśmy kawałek drogi do przejechania metrem żeby dotrzeć na dziewiątą do campusu

Chciałam mieć czas na zapoznanie się z uczniami i w ogóle Jak na razie byłam tylko w

paru głównych miejscach w szkole kiedy byłam tam z rodzicami jak mnie zapisywali

Jednak kiedy jesteś częścią tej machiny to wygląda inaczej od środka Jestem tego

pewna Lekcje zaczynają się jutro więc będę miała cały dzisiejszy dzień na urządzenie

się Wiem że będę w pokoju z jakimiś dwiema dziewczynami Jedna z nich chodzi tam

do szkoły od dawna a druga jest nowa tak jak ja Jeszcze nie znam ich imion ale

dyrektor zapewniał mnie i moich rodziców że to

bardzo miłe młode damy

i że będę

miała

przeuprzejme towarzystwo.

Na te słowa przewróciłam oczami Ten cały dyrektor

łysy grubas ze świńskimi oczkami koloru wody z kibla i błyszczącą łysiną nie jest zbytnio

wiarygodny także nie zdziwiłabym się gdyby to były jakieś bogate suki których rodzice

zafundowali szkole bibliotekę czy coś w tym stylu Moje przemyślenia przerwała

staruszka która znienacka wyszła ze swojego pokoju Myśleliśmy z Jasperem że jej nie

obudziliśmy i pewnie będzie jeszcze długo spała ale jak widać pomyliliśmy się

? -

A co wy juz idziecie moje gołąbeczki

powiedziała i spojrzała na nas

Miała we wzroku coś takiego co sprawia że chcesz spieprzać gdzie rosną banany mimo

że właścicielka spojrzenia wydaję się być taka miła Była niska niższa nawet ode mnie

Z lekka przygarbiona Nosiła się w jakichś sweterkach które pewnie sama sobie

wydziergała na kółku gospodyń domowych po setce Była krewną Jaspera ale nic w niej

go nie przypominało Może dlatego że jest taka pomarszczona Oboje zamarliśmy na

chwilę nie spodziewając się jej Już przecież pokonywaliśmy ostatnią prostą do drzwi

wszystko działo się jak w zwolnionym tempie i już prawie wyrwaliśmy się z tej dziury

. !

kiedy tu nagle przed nami wyrasta całkiem żwawa staruszka Uh

Taak babciu My właśnie wychodzimy bo Bella chce być wcześniej w szkole

energicznie przytaknęłam głową na potwierdzenie słów przyjaciela kiedy kobieta

przeniosła swój surowy wzrok z niego na mnie

Dobrze lećcie Tylko uważajcie w metrze tam tyle teraz łobuzów się kręci

powiedziała z dezaprobatą

Dobrze babciu potaknął posłusznie Jasper

Już chcieliśmy ruszyć do drzwi kiedy babci nagle najwidoczniej coś się przypomniało

Coś o czym my nieszczególnie chcielibyśmy pamiętać

Ale ty wnusiu wrócisz tu jeszcze do mnie prawda Jak odprowadzisz przyjaciółkę do

....

? -

szkoły Ja tu mieszkam taka sama

O której to masz ten samolot

oh musiała mi

przypomnieć o tym bezlitosnym fakcie że Jasper za kilka godzin mnie opuści i zostanę

sama całkiem sama w tym pieprzonym mieście

! -

Oh babciu

Jazz nie wiedział co powiedzieć Posłał mi błagającej spojrzenie ale ja też

nie wiedziałam co zrobić więc tylko przeniosłam swój wzrok na podłogę okrytą linoleum

Pewnie nie uśmiechało mu się spędzić kolejnych godzin z babcią i wcale mu się nie

–

dziwię

Dddobrze powiedział przegrany ale kobieta zdawała się nie widzieć jego miny

cierpiętnika i poszła do kuchni

... -

Będę na ciebie czekać Może zapodam na obiad golonkę

odeszła zostawiając nam

drogę wolną

Uhh

golonka,

przecież Jasper nie cierpi golonki On woli wegetariańskie jedzenie odkąd

zobaczył na bbc skąd się bierze mięso Jakby wcześniej nie wiedział Coś mi się wydaje

że pani Whitlock mu nie przepuści po tym jak nie zjadł wczoraj obiadu Mogłabym tak

ubolewać nad biednym Jazzym ale to ja tu jestem poszkodowana bo to ja będę

...

samotnie siedzieć w pokoju dłużej niż to konieczne Wredna stara suka

Ona chyba

mnie nie lubi i zrobiła to specjalnie Z oburzeniem na pewno malującym się na mojej

twarzy ruszyliśmy do drzwi Nikt się nie odzywał Zostało nam jeszcze tylko parę godzin

razem Potem zostanę sama Następnym razem jak się zobaczymy to pewnie będą

święta czy coś takiego

Nagle Jasper przerwał ciszę przywdziewając na twarz jeden ze swoich popisowych

sztucznych uśmiechów Nie sądzę że jeszcze dziś zobaczę jego prawdziwy odpowiednik

jak to się stało zanim babuszka przypomniała nam o konieczności rozstania

... -

To co Bells Wiem że uwielbiasz metra

jasneee pamiętam moją pierwszą i jedyną

podróż tym środkiem transportu kiedy mało się nie porzygałam a w całej tej aferze

ktoś zajebał mi portfel z torebki

- ,

No pamiętam jak musiałeś mnie reanimować jak okazało się że nie mam kasy

zaśmiałam się na to wspomnienie

Tak ja też to pamiętam mam nadzieję że tym razem będziemy mieli więcej szczęścia

uśmiechnął się prawie szczerze i znów zapadło milczenie Ale wiesz że będę cię

... -

odwiedzał prawda I dzwonił codziennie i pisał maile i i

powiedział znienacka

próbując wmówić coś chyba samemu sobie aż się zaczął jąkać nie wiedząc co jeszcze

...

może zrobić żeby być bliżej mnie Nie rozstawaliśmy się na tak długo od

Nigdy się na

tak długo nie rozstawaliśmy

Tak wiem Jasper Wiem

Przystanęłam nagle na środku chodnika i przytuliłam go Możliwe że to ostatnia szansa

na odrobinę prywatności O ile ruchliwą ulicę można uznać za miejsce odpowiednie do

takich gestów Nie straciłam z oczu mojego bagażu mając na uwadze przeszłe

komplikacje

... -

Moja mała Bells

zamruczał mi do ucha Dasz radę wiesz że jesteś świetna

Zakasujesz ich wszystkich powiedział z przekonaniem Puściłam go i zaśmiałam się

....

ignorując moje oczy które zaczynały wilgotnieć

Jasne tych wszystkich nadętych sukinsynów z kaską od tatusia

! -

Tak jest

powiedział i przybiliśmy sobie piątkę

Ten gest zapoczątkował nasze przywitanie jeszcze sprzed lat Dawno go nie

wykonywaliśmy ale tego sie nie zapomina Z prawej z lewej żółwik baniak wyskok

, ,

przetasowanie rąk krok w tył i złapanie się za nos na dół w górę a potem zderzenie

...

tyłkami

Teraz już oboje byliśmy cali w euforii Śmieliśmy się jak zawsze mimo że

ludzie patrzyli się na nas jak na wariatów

...

–

Haha

jest super ale musimy już iść

stwierdził Jasper

Przytaknęłam i ruszyliśmy na spotkanie z przeznaczeniem

PWA

... -

Ale przecież mój pokój jest w tamtym korytarzu

wskazałam odpowiedni kierunek po

lewej podczas kiedy chłopak którego poprosiłam przed wejściem o zataszczenie mojej

walizy poszedł w prawo W tym budynku mieszkalnym jest sporo korytarzy można się

zgubić ale ja bardzo dobrze pamiętam że to była tam

- ,

, .

117 -

Nie Alice już nie Mister Laurent wyraźnie powiedział że mieszkasz teraz w

powiedział brnąc dalej w zielony korytarz zamiast w niebieski

Ja szłam za nim po czerwonym dywaniku który tłumił stukanie moich czólenek od

Alexandra McQuena Miałam na sobie letnią sukienkę Zaca Posena do tego idealnie

komponujący się szal Hermesa a na ramię zarzuciłam torebkę Birkin Ten Taylor Tyler

Tom czy jak mu tam było wydawał się wcale na mnie nie czekać Nie wiem czemu

poprosiłam o pomoc akurat jego mimo że stało tam też parę innych ciach A i jeszcze

tak dla jasności Mr Laurent Watermelon to taki nasz opiekun Wtyka dyrektora Kręci się

po szkole i węszy Ale jest taki beznadziejny że i tak robimy co chcemy i tylko nabijamy

się z niego

Jak to przenieśli mnie Dlaczego ja nic o tym nie wiem Nikt mnie nie powiadomił Ja

297

! -

mam swoje rzeczy

byłam oburzona

W tamtym pokoju mam swój wielki telewizor i podręczną lodówkę i moją lampkę o

dziwnych kształtach nawet mój kuferek tam jest i reszta moich ubrań Ja to muszę

odzyskać

117.

Już je przynieśli do

A i nie mieszkasz już z Jessicą tylko masz

nowe

. .

...

współlokatorki Mr Laurent prosił

Nie obchodzi mnie o co prosił ten przykusy murzyn Jasne niech sobie znajdzie innego

lizusa takiego jak ty Tim

Nazywam się Eric i nie jestem żadnym lizusem ja tylko przekazuje że masz te

dziewczyny oprowadzić po szkole i tyle Isabellę i Rosalie jak dobrze pamiętam Lepiej

? -

ciesz się że sama nie musisz dźwigać tej walizki Co ty w niej masz Granaty

– ...

spojrzał na mnie pytająco i już miałam odpowiedzieć kiedy dodał

Nie

Wybacz jak na

ciebie patrzę to myślę że to muszą być kosmetyki

... -

Ty mały

Nie jestem zwykle wulgarna ale on mnie wkurwił Mogłam sobie wziąć do

pomocy każdego innego za tragarza Chłopcy zrobią wszystko co chcesz jeśli masz

- ,

cycki Właśnie dlatego nie mam chłopaka Nie ty wielki kutasie Nie będziesz mnie

! -

obrażać

krzyknęłam wymachując ręką w której trzymałam moją malutką torebeczkę

117.

Okazało się że stoimy już przed drewnianymi drzwiami ze złotą klamką i tabliczką

Evan popatrzył na mnie wzgardliwie i odszedł nie reagując na moje słowa W drzwiach

był już klucz Na korytarzu było dosyć cicho Nie pamiętam żebym tu kiedyś była To

jest

piętro i jest na samym końcu budynku więc pewnie będzie ciekawie Nie wiem

kto mieszka obok pfff ja nawet nie wiem kto zamieszka ze mną w środku Ostatnio

mieszkałam ze wspomnianą Jessicą Suką Stanley Jest straszną dziwką więc obojętne mi

kim będą moje współlokatorki bo nie może być gorzej Jednak mam przeczucie że się

zaprzyjaźnimy

Przekręciłam klucz i weszłam do pokoju Wyglądał inaczej niż mój poprzedni Pewnie

3 2

głownie dlatego że był przeznaczony dla

a nie

osób Był całkiem duży Ściany po

prawej były pistacjowe a te po lewej beżowe Wisiały na nich jakieś tandetne obrazki

flory i fauny ale zaraz to zmienię Mam parę zdjęć które idealnie skomponują się z tym

? ?

wnętrzem Wspominałam że interesuję się fotografią Nie To już wiecie Przy ścianie

po prawej od drzwi stała jakaś szafka szuflada czy coś w tym stylu Przed nią stał stół

dość nieduży kwadratowy z

krzesłami wokoło A na ścianie obok jednego z krzeseł

wisiało spore lustro z ciemną miedzianą otoczką Kończyło się tuż przy framudze od

drzwi które prowadzą najprawdopodobniej do łazienki Na pewno zaraz ją też zwiedzę

...

Jednak najdziwniejsze było zaraz trochę głębiej w niewielkiej odległości od drzwi

Czy

to huśtawka Z sufitu zwisała materiałowa komora która na pewno służy do siedzenia

...

a raczej bujania

Wow super Poprzedni lokatorzy mieli polot Za huśtaweczką w rogu

stała kanapa narożna o dość przytłaczających rozmiarach Chyba na ścisk wejdzie tam z

osób Plus jedna na bujance obok i można grupowo oglądać telewizję Ale ten sprzęt

na pewno wymienię na moje ogromne cacko które stoi w tej chwili koło drzwi czekając

na postawienie i podłączenie razem z innymi gratami z tamtego pokoju Niestety nie

dam rady sama tego tam ustawić więc poczekam na Eddiego i Emmetta oni się tym

zajmą Koło tego mega mebla były drzwi na taras Miło własny taras Nie miałam tarasu

w tamtym pokoju Przed kanapą stał jeszcze mały niski stolik na którym były fioletowe

kwiatki Idealnie pasowały bo w tym kolorze jest kanapa i puszyste poduszki na niej

leżące huśtawka nie licząc czerwonego wnętrza nakrycia na łóżkach i obicia krzeseł W

temacie łóżek to są tu jak można się domyślić

sztuki Ustawione w niewielkich

odległościach przy lewej ścianie Przed nimi jest puchaty czerwony dywanik a mniej

puchaty okrągły jest na środku pokoju Sama podłoga jest z jasnego drewna Po lewej

od drzwi jest biurko a przy ścianie jest wielka zasuwana szafa z kolejnym lustrem Hm

Ładnie tu Wystarczy parę dodatków i będzie idealnie Moją lodóweczkę postawie koło

...

kanapy żeby było blisko sięgać po piwo natomiast mój kuferek

Myślałam nad tym

rozglądając się po wnętrzu kiedy zdałam sobie sprawę ze ciągle stoję w drzwiach

Kuferek postawię przed swoim łóżkiem Oczywiście biorę to środkowe żeby mieć blisko

do obu współlokatorek Lampkę dam po drugiej stronie kanapy

Jak już obmyśliłam gdzie ustawić mój sprzęt nagłaśniający chwyciłam walizkę i weszłam

do środka aby się rozpakować i zmienić myśli w czyny Pół godziny później wszystko

było gotowe Zamówiłam jeszcze parę drobiazgów w internecie żeby nadać wnętrzu

charakteru Zadzwoniłam do chłopaków aby przyszli do mojej sto siedemnastki i

pomogli mi ustawić i podłączyć telewizor oraz inne sprzęty Ja nie mam do tego głowy

Kiedy na nich czekałam postanowiłam dopełnić mego dzieła i ustawić moje małe cudo

na półce nad moim łóżkiem Ahh mój śliczny aparacik

Kocham cię

Pocałowałam go i

odłożyłam na nowe miejsce Jeszcze raz upewniłam się że jest bezpieczny i wyjęłam

spod materaca notes w różowego hello kitty i już miałam zamiar dokonać wpisu na

dzisiejszy dzień bo ten notes był moim pamiętnikiem kiedy usłyszałam roześmiane głosy

tuż za drzwiami Szybko schowałam zeszyt na miejsce wygładziłam ozdobne nakrycie

aby wyglądało na nienaruszone i stanęłam na środku pokoju czekając na wielkie wejście

Edda i Emma Tak w ogóle kiedyś ciągle nazywałam ich Edd Emm bo kojarzyło mi się

& -

& .

to z m m sami Kocham m m sy Co nie znaczy że jem je często

! –

Witaj siostro

powiedział o dziwo Emmett zamiast Edwarda gdy ten otwierał usta by

powiedzieć zapewne właśnie witaj siostro ale Emmy go ubiegł Do faktu że są

jednomyślni przyzwyczaiłam się już dawno Eddy tylko posłał przyjacielowi podejrzliwe

spojrzenie Wow Jaki masz bajerancki pokój Nigdy takiego nie widziałem na oczy a

...

uwierz mi dużo już wi

! -

. ?

Emmett my mamy taki sam

przerwał mu mój braciszek Że co W odpowiedzi

Wielkolud wywrócił tylko oczami

Chciałem jej zrobić niespodziankę przecież ona jeszcze nie wie że mieszkamy w tym

? -

samym korytarzu i że mamy

osobowy pokój Nie wiesz prawda

spytał mnie

Dopiero teraz skojarzyłam fakty Mówiąc że mają taki sam na pewno nie mieli na myśli

...

wystroju

Jak to Kto będzie z wami mieszkał Ktoś nowy Jest przystojny Dlaczego mi nic nie

? -

powiedzieliście Jak wyglądam nie rozmazał mi się makijaż

zasypałam ich gradem

pytań tym razem nie tylko Emmett przewrócił oczami Zauważyłam że to jeden z ich

ulubionych gestów w ostatnim czasie

–

Nie

odpowiedział zwięźle Edward

- ? -

Ale co nie

dopytywałam się już zniecierpliwiona Jak trudno z nich coś wyciągnąć Ah

...

faceci

Było strasznie dużo chętnych do dwuosobowych więc musieli kogoś przenieść do trójki

... -

A że akurat na nas wypadło

wyjaśnił Emm wzruszając ramionami

? -

Czyli macie trzyosobowy pokój tylko dla was dwóch

przytaknęli Uh to nie fair

Nam to pasuje powiedzieli chórem i przybili sobie piątki bardzo uradowani Teraz to ja

przewróciłam oczami No to nasza sprawa wyjaśniona a gdzie twoje współlokatorki Są

? -

gorące Jak mój makijaż

powiedział przedżeźniający mnie Edward Zaczesał sobie

włosy i zamrugał rzęsami bardzo zalotnie a jego postawa była dziwna Czy ja tak

stoję Emmett się zaśmiał Zignorowałam jego komentarz i odpowiedziałam na pierwsze

pytanie

Jeszcze się nie zjawiły ale mam nadzieję że będą szkaradne bo nie chcę was tu ciągle

oglądać pod pretekstem oglądania mojego wielkiego tv który notabene mieliście

! -

podłączyć

pod koniec uniosłam już głos

Trochę mnie wkurzyli Oni nie są tacy jak mówiłam o chłopcach że biust i w ogóle ale

to w końcu tylko faceci Po mojej odpowiedzi chyba załapali żeby mnie nie denerwować

i zabrali się do roboty

Po paru minutach było po wszystkim Ja męczyłabym się z tym tydzień Kiedy poszli

wzięłam laptopa i już szłam żeby usiąść na kanapie kiedy zatrzymałam się przy bujance

Przekręciłam głowę i staksowałam ją wzrokiem Wyglądała na stabilną więc stwierdziłam

że co mi tam trzeba wypróbować nowy sprzęt Wpakowałam swój tyłek do środka

...

podwinęłam nogi i położyłam na kolanach laptopa Całkiem miękko

Po jakimś czasie surfowania po sieci i segregowania moich najnowszych zdjęć ktoś

wszedł do pokoju Była to ładna brunetka o czekoladowych oczach Nieśmiało rozglądała

się wokoło ciągnąc za sobą wielką walizkę i mając jeszcze w ręku jakąś torbę Nie wiem

dlaczego przez parę sekund tylko się na nią gapiłam więc postanowiłam naprawić swój

błąd Położyłam laptopa na stolik koło kwiatków chwyciłam aparat który stał przede

mną na stole i z zaskoczenia zrobiłam jej zdjęcie Dziewczyna chyba tego nawet nie

zauważyła bo wyłączyłam flesha Kiedy nasze spojrzenia się skrzyżowały podbiegłam do

...

niej szybko Wzięłam z jej ręki te torbiszczę i

aż ręka mi się załamała Miałam ochotę

? !

zacytować tego Ervina ”Co ona tam nosi Granaty Może to torba z kosmetykami “ Oh

Mam nadzieję Ale nie wygląda na taką Na twarzy chyba w ogóle nie ma makijażu

Pomimo tego jest naprawdę ładna Naturalna Dziewczyna była trochę zdziwiona moim

energicznym zachowaniem ale musi się przyzwyczaić Taka jestem Kiedy tylko

[

]

odstawiłam towar rzuciłam jej się na szyję Isabella Rosalie niepotrzebne skreślić w

zależności która z moich lokatorek stała przede mną błyskawicznie odwzajemniła uścisk

i uśmiechnęła się

Witaj w naszej szkole Jestem Alice i będę z tobą mieszkać przez ten rok Jak się

... -

czujesz Podoba ci się tu Pewnie wydaje ci się tu trochę sztywno

skrzywiłam się

Jesteś nowa to zrozumiałe że dyrektor przedstawił ci w ten sposób tę placówkę ale

... -

przysięgam że wcale taka nie jest Wcale

skończyłam moje przemówienie i czekałam

na jej odpowiedź która nadeszła po

sekundach Pewnie zastanawiała się na jakie

pytanie odpowiedzieć najpierw

Um Ja jestem Bella Cześć Bardzo mi się tu podoba ale masz rację wydaję się ciut

sztywno przyznała nieśmiało

Nie martw się jak powiedziałam szybko zmienisz zdanie Jak ci się podoba nasz pokój

? -

Ładny prawda Starałam się nadać mu trochę klimatu Jak myślisz udało mi się

spytałam się jej wydymając usta Wydawała się być typem nieśmiałej ale z pazurem

–

Tak udało To śliczny pokój

zapewniła z uśmiechem

No dobrze nie będę cię trzymać w progu wejdź do środka rozgość się to teraz twój

nowy dom Zobaczysz poczujesz się jak u siebie a my na pewno zostaniemy świetnymi

! -

przyjaciółkami Chodź siadaj opowiedz mi coś o sobie

pociągnęłam ją do środka i

. -

usadowiłam na kanapie

Które łóżko wybierasz Moje jest to w środku jak pewnie

zauważyłaś chyba nie masz nic przeciwko

- ,

... -

Nie wszystko w porządku tylko

jąkała się i wyraźnie nie miała ochoty siąść ze mną

? -

na kanapie Coś się stało coś zrobiłam Jestem aż taka straszna

Nie gniewaj się

Alice jesteś bardzo miła tylko mój przyjaciel czeka na mnie w bufecie Nie pozwolili mu

. ...

...

wejść do tego budynku nie wiem dlaczego On

hm on musi iść na golonkę do babci

mm to znaczy musi wyjechać za niedługo i pewnie nie zobaczymy się przez spory

–

kawałek czasu i chciałabym spędzić z nim parę chwil

wyjaśniła kulawo

Więc o to chodzi Tylko ta golonka Nieważne pewnie później mi powie Już ja o to

zadbam

. ,

Jasne Idź nie zatrzymuję cię Pogadamy później uśmiechnęłam się przyjaźnie Bella

odwzajemniła uśmiech i z wyraźną ulgą skierowała się do drzwi Już chwytała za klamkę

kiedy nagle odwróciła się

? -

I Alice

powiedziała cicho

Tak Bello

Wybieram to łóżko w rogu uśmiechnęła się promiennie i wyglądała przy tym

naprawdę słodko

Dobrze zaklepię je dla ciebie jak przyjdzie nasza trzecia współlokatorka Mam nadzieję

! -

że będzie równie miła jak ty

po tym stwierdzeniu dziewczyna wymamrotała ciche

dziękuję spłonęła rumieńcem i wyszła Moje spojrzenie znów skierowało się na

. !

huśtawkę Oh To chyba będzie mój ulubiony element wyposażenia mojego nowego

pokoju

PWB

Szkoła była świetna Elegancka i nowoczesna W delikatnych kolorach Korytarze były

długie i zdradzieckie ale czuję że się do tego przyzwyczaję Wszędzie były kolorowe

obrazy gdzieniegdzie rozstawiono wygodne kanapy a nawet stało tu kilka tajemniczych

rzeźb Długie rzędy koloroych szafek zdobiły korytarze Mieliśmy też wielki bufet z

kilkuosobowymi stolikami Siłownia basen kort tenisowy a sala gimnastyczna była

większa niż moje całe poprzednie liceum Spacerowałam sobie z Jasperem i

rozmawialiśmy o jakichś głupotach aż się nie zmęczyłam i nie poszliśmy do bufetu Tam

stwierdziliśmy że chyba już czas iść do pokoju Budynek mieszkalny był na końcu całego

kampusu niedaleko parkingu dla uczniów Jasperowi nie pozwolili tam wejść więc

powiedział że poczeka jedząc jego ulubione muffinki Nie mając innego wyboru poszłam

117

tam sama Na dole dowiedziałam się że będę w pokoju numer

wraz z Alice Cullen i

Rosalie Hale Okazało się to całkiem wysoko więc wybrałam windę Szczerze nie lubię

wind Są za ciasne i nie czuję się tam bezpiecznie Po drodze minęłam paru uczniów ale

nie wyglądali najsympatyczniej Nie próbowałam wdać się z nimi w jakąkolwiek

interakcję Po paruminutowym błądzeniu tymi długaśnymi korytarzami dotarłam pod

moje drzwi Wzięłam głęboki oddech

No Bella za tymi drzwiami jest twój nowy dom na

paręnaście najbliższych miesięcy

Nie może być źle widziałam już szkołę pokój nie może

zbytnio się różnić wystrojem prawda Może nawet znajdę tam jedną z tych dziwnych

rzeźb Kto wie W Forks nie miałam zbytnich luksusów ale dom był całkiem przestronny

i bardzo przytulny Mam nadzieję że takimi samymi przymiotnikami będą mogła opisać

pomieszczenie znajdujące się za tymi drzwiami No dobra wchodzę trzeba się przekonać

co tam jest Szczególnie że już dwie dziewczyny minęły mnie zdziwione pewnie

zastanawiając się co robię stojąc pod tymi drzwiami jak kij od szczotki

Dawaj Bella

ciśnij klamkę

Więc nacisnęłam W środku było ślicznie Delikatne kolory na ścianach

zdjęcia duża kanapa stół łóżka i ten ogromny telewizor Mam nawet huśtawkę

Wow

mam huśtawkę nigdy nie miałam huśtawki

Wtedy zdałam sobie sprawę że owa

huśtawka jest używana przez drobną brunetkę która prawie zatonęłam w fałdach fioletu

i czerwieni gapiąc się na mnie Znienacka wstała zabrała moja torbę i rzuciła mi się na

szyję Nie chciałam być nieuprzejma więc odwzajemniłam uścisk Dziewczyna może

wygląda niegroźnie ale wiem że pozory mylą Kiedy mnie uwolniła powiedziała

Witaj w naszej szkole Jestem Alice i będę z tobą mieszkać przez ten rok Jak się

... -

czujesz Podoba ci się tu Pewnie wydaje ci się tu trochę sztywno

owszem Jesteś

nowa to zrozumiałe że dyrektor przedstawił ci w ten sposób tę placówkę ale przysięgam

... -

że wcale taka nie jest Wcale

Zaciekawiło mnie co to może oznaczać ale

stwierdziłam że zajmę się tym potem Skupiłam się na tym od czego zacząć odpowiadać

Ta mała niewiasta niewątpliwie ma temperament

Um Ja jestem Bella Cześć Bardzo mi się tu podoba ale masz rację wydaję się ciut

–

sztywno

to była prawda Stwierdziłam że nie warto niczego ukrywać przed tą Alice

Wygląda na taki typ co wszystko z ciebie wyciągnie

Nie martw się jak powiedziałam szybko zmienisz zdanie Jak ci się podoba nasz pokój

? -

Ładny prawda Starałam się nadać mu trochę klimatu Jak myślisz udało mi się

Wydęła słodko usta Wyglądała w tej chwili jak czternastolatka Niemniej od razu ją

polubiłam Myliłam się co do moich porannych przemyśleń o tych sukach Chociaż może

za wcześnie na takie stwierdzenia bo nie zauważyłam jeszcze żadnego śladu bytności

trzeciej lokatorki

Tak udało To śliczny pokój

No dobrze nie będę cię trzymać w progu wejdź do środka rozgość się to teraz twój

nowy dom Zobaczysz poczujesz sie jak u siebie a my na pewno zostaniemy świetnymi

! -

przyjaciółkami Chodź siadaj opowiedz mi coś o sobie

No to laska rozgadała się na

dobre Liczy na jakiś seans zwierzeń Nie mam nic przeciwko chyba mogę jej zaufać

Nie wiem dlaczego ale wiem ze mogę Które łóżko wybierasz Moje jest to w środku

? -

jak pewnie zauważyłaś chyba nie masz nic przeciwko

Pytała dalej nie dając mi

szansy na odpowiedź Nie tak szybko dziewczyno Bella Swan jest powolna z natury Nie

...

ciągnij mnie tak Nie siadam z tobą bo mam sprawę do załatwienia

- ,

... -

Nie wszystko w porządku tylko

Zająknęłam się Brunetka źle zinterpretowała moje

zachowanie bo natychmiast zbladła Nie gniewaj się Alice jesteś bardzo miła tylko mój

przyjaciel czeka na mnie w bufecie Nie pozwolili mu wejść do tego budynku nie wiem

. ...

...

dlaczego On

hm on musi iść na golonkę do babci

mm to znaczy musi wyjechać za

niedługo i pewnie nie zobaczymy się przez spory kawałek czasu i chciałabym spędzić z

. -

nim parę chwil

Co ja plotę Po co wyskoczyłam z tą golonką

To taka fajna

dziewczyna na dodatek ten sprzęt i ciuchy wyglądają jak milion dolarów więc jest

...

bogata a ja taka zwyczajna i ona się chce zaprzyjaźnić kiedy ja pieprzę o golonce

Masakra

Jasne Idź nie zatrzymuję cię Pogadamy później uśmiechnęła się przyjaźnie więc

odwzajemniłam uśmiech i nie zwlekając dłużej odwróciłam się i udałam w kierunku

. !

drzwi Ah

? -

I Alice

Załatwię jedną sprawa zanim pojawi się ta cała Rosalie Hale

Tak Bello

Wybieram to łóżko w rogu zaśmiałam się bo przecież odpowiadam na jedno z jej

pytań o ile dobrze pamiętam Tyle ich było

Dobrze zaklepię je dla ciebie jak przyjdzie nasza trzecia współlokatorka Mam nadzieję

! -

że będzie równie miła jak ty

powiedziała to tak szczerze że nie mogłam się nie

zarumienić Z nadzieją że nie zauważyła tego podziękowałam i szybko poszłam do

Jaspera

! !

Spojrzałam na zegarek na ręku Została nam co najwyżej godzina Oh Nagle przyszło

...

mi coś do głowy coś oczywistego ale oczywiście ja miałam inne rzeczy w głowie

Przecież mogłam ich poznać Alice i Jaspera Myślę że by się polubili Ale ze mnie gapa

To było niegrzeczne

Ale przecież nie wiesz czy ona by w ogóle chciała go poznać

prawda

Znów mój wewnętrzny głos ale tym razem miał rację więc postanowiłam się

nie przejmować Nagle gdzieś na końcu korytarza w jakichś drzwiach zniknęła jakaś ruda

czupryna Nie wiem dlaczego ale przeszedł mnie dreszcz Czy znam skądś tę osobę Nie

wiem nieważne może mi się zdawało

PWE

Siedziałem w pokoju z Emmem na naszej skórzanej kanapie i oglądaliśmy jakiś mecz red

soxów Nie miałem tak wielkiego telewizora jak Alice ale na pewno nie pogardzę moim

[

sprzętem w każdym tego słowa znaczeniu Telewizor zajmował kluczowe miejsce w

tym pomieszczeniu Było podobne do tego w którym mieszka moja kochana siostrzyczka

[

ale my mieliśmy trzy lodówki wszystkie Emmetta żadnych gejowskich obrazków

;

nakryć lamp ani miśków Huśtawki też nie było ale tego akurat mi trochę żal Chociaż

...

myślę że jeśli Emm zacząłby jej używać nie pożyłaby długo

Poza tym panował tu

męski bałagan Wspomniany przyjaciel krytykował właśnie sędziego nie wiem co ten

wąsaty facet mu zrobił ale chyba niezłą rzeźnię Oczywiście interesuję się sportem no

ale zdecydowanie mniejszym stopniu Ja wolę rysować Rysuję komiksy i inne gówna od

, ?

dziecka Jestem sentymentalną cipą co nie Moje przemyślenia przerwał dzwonek

telefonu Zanim go znalazłem pod bokserkami Emma na stole minęło parę ładnych

sekund Skoro ten ktoś tak wytrwale dzwoni to albo coś się stało albo Alice Dzwoniła

już do mnie parę godzin temu jasna sprawa nie bezinteresownie

Retrospekcja
-

! -

. -

Cześć braciszku

usłyszałem wesoły głos dziewczyny

Właśnie dzwonię bo mam

niespodziankę Wyobraź sobie że przenieśli mnie do innego pokoju Trzyosobowego

, ?

trybisz Fajnie co nie Będę miała nowe lokatorki Może nie okażą się takimi sukami

...

jak Stanley W każdym razie nie po to dzwonię Czy mógłbyś przyjść z Emmettem do

117 3

pokoju

piętrze w zielonym korytarzu Chcę żebyście pomogli mi z telewizorem

i tak dalej Potrzebuję tu męskiej ręki Albo czterech
-

Taa jasne będziemy za dziesięć minut westchnąłem ale zgodziłem się Nie można jej

niczego odmówić
-

Dobrze będę czekać buziaczki powiedziała i rozłączyła się szybko

...

Zabraliśmy z kanapy nasze dupy i poszliśmy jej pomóc Mimo że w pokoju ma tak

dziwnie to to jest chyba ładne Moja siostra zdecydowanie ma jakieś artystyczne

. ,

talenty No oprócz fotografii bo to jest oczywiste

Koniec retrospekcji

O co może chodzić tym razem Hmmm Czyżby coś się stało Może do pokoju wpadło

? !

UFO i zabrali jej ukochane cudo Ah Pewnie szuka łosia do obpierdolenia jakiejś

brudnej roboty Z tym brudem to wcale nie tworzyłem metafory czy jakiegoś innego

gówna w tym stylu Bo kogo można by tu zrobić w chuja

Oczywiście kochanego

braciszka Spojrzałem na wyświetlacz Tak to Alice Zobaczmy co tym razem Nacisnąłem

przycisk i podniosłem mojego dotykowego LG do ucha

Halo powiedziałem zmęczonym głosem To może się wydać dziwne ale po

godzinach grania z Emmem na x boxie człowiekowi zamiera mózg i przysycha do szyi

? -

Edward

spytała głupio spodziewała się kogoś innego

? -

Alice

odpowiedziałem jej tym samym tonem Prawie widziałem jak przewraca

oczami

Słuchaj chodź tu powiedziała i rozłączyła się

Naprawdę coś się musiało stać Nie była specjalnie miła więc nie chodzi o przysługę ani

nie pierdoliła

minut zanim przeszła do rzeczy Alice mówiąca szybko i na temat Wow

? , 2012

niemożliwe To koniec świata Nie do

mam jeszcze trochę czasu Może zamiast

' '

analizować moją siostrę ruszę dupę i dowiem się o co chodzi Mówiła tu więc chyba nie

zmieniła miejsca pobytu i jest w swoim pokoju No właśnie pokój może chce mi

. .

przedstawić swoje lokatorki Ołł Jak moja fryzura

Pokój All był zaraz obok naszego więc miałem blisko Bez zbędnego informowania Emma

117.

gdzie idę udałem się w kierunku

Chciałem pierwszy się zapoznać z nowymi

przyjaciółkami mojej siostry Czysto egoistycznie Nie wiem dlaczego wszystkie lecą na te

jego napompowane mięśnie Otworzyłem drzwi chcąc wyjść przed laskimi które mam

nadzieję znajdują się w środku na zdecydowanego twardego gościa Wszedłem do

środka i rozejrzałem się uważnie

! -

Eddieee

Alice podbiegła do mnie i uśmiechnęła się słodko

Jest świadoma że nie znoszę jak się mnie tak nazywa ale czy ktoś mówił że ona nie

jest złośliwa Pewnie naopowiadała już tej blond cizi która siedziała rozparta na

' .

kanapie jakieś głupoty o kochanym eddim Uh Dziewczyna popatrzyła na mnie

dziwnym wzrokiem Przyjrzałem się jej z bliska bo siostra pociągnęła mnie za

...

nadgarstek w głąb pomieszczenia Wyglądała ciut

przerażająco Nie boję się

dziewczyn ale niektóre laski potrafią być groźne Ona wyglądała właśnie na jedną z

takich Mimo że siedziała mogę przysiąc że jest ode mnie wyższa i to bez obcasów

Wyglądała jak rasowy metal w tej skórze obcisłych spodniach glanach jakimś tshircie

;

w krwawe wzory bransoletką i paskiem z ćwiekami i z tym kolczykami jeden miała w

....

wardze a drugi nad brwią Tak na marginesie cycki też miała wielkie

Może tam też

ma jakieś kolczykowe niespodzianki

–

Poznaj Rosalie to moja nowa współlokatorka A to Edward mój brat

przedstawiła nas

dumnie

Przez chwilę jeszcze miałem nadzieję że może to nie ona będzie mieszkać z Alice ale

siostra rozwiała wszelkie wątpliwości Myślałem że będzie to jakaś słodka nieduża

blondyneczka a tu proszę poza kolorem włosów nic się nie zgadza

Cześć powiedziałem zdecydowanym tonem nie chcę przecież żeby wzięła mnie za

tchórzliwa dupę

Hej rzuciła krótko wcale już na mnie nie patrząc

... -

Tak się cieszę że się polubiliście

wymruczała z sarkazmem Ally

...

Chyba spodziewała się jakiegoś padnięcia sobie w objęcia czy coś A może

jej czy ona

chciała mnie swatać z tą babą Niezły hardcor Rosalie zaśmiała się na jej słowa i

wstała niespodziewanie Jej kurtka aż zatrzeszczała a bransoletki zabrzęczały złowrogo

Zbliżyła się krok do mnie i wyciągnęła rękę Ująłem ją delikatnie

- ,

No dobra Edd Mogę cię tak nazywać Chyba zauważyłam że Eddie nie bardzo ci

...

pasuje a Edward brzmi tak jakoś

poważnie puściła oczko do Alice która

automatycznie zachichotała

Okej powiedziałem i uśmiechnąłem się Może nie będzie tak źle

...

? -

Mnie możesz nazywać Rose przytaknąłem i puściłem jej rękę Więc

jak się masz

spytała rozglądając się Spojrzała na Alice zapewne nie wiedząc co może jeszcze zrobić

Chyba mojej siostrze zależy żebyśmy żyli w zgodzie Teraz wydaje się wystarczająco

usatysfakcjonowana Alice usiadła więc poszliśmy w jej ślady

Dobrze wow to już trzecie pojedyncze słowo które do niej powiedziałem co jest

Jej koleś ale jesteś rozmowny zaśmiała się Kurwa ona się ze mnie śmieje Już

...

otwierałem usta żeby coś powiedzieć ale wtedy do środka wparował Emmett

PWEmmettowy

? -

Co to za impreza bez wujka Emma

wpadłem do pokoju Alice będąc pewnym że to

tu przywlókł swoją dupę Edd po tym jak zostawił mnie z niedokończoną partią gry w

której zabijasz martwych czarnoskórych eskimosów a oni uciekają W środku siedziała

Alice jej brat i jeszcze jedna dziewczyna której nie znam Dodam że to najlepsza laska

jaką w życiu widziałem Na ten widok mój penis drgnął

- !

Oh Emmett Widzę że zauważyłeś Rose powiedziała z tajemniczym uśmieszkiem All

No pewnie że zauważyłem Kto by nie zauważył chyba jakiś umysłowo ślepy

odparłem bardzo inteligentnie i zbliżyłem się do zjawiska nazwanego przez Ally Rose

...

Rose róża

mmm już mi się podoba Wygląda jak chodzący sex Ostry sex

Witaj powiedziałem i chwyciłem jej rękę

Złożyłem na jej dłoni delikatny pocałunek a dokładniej na pierścionku z czaszką

Dziewczyna wyglądała na zaskoczoną Wyrwała rękę i z zaciętą miną otworzyła usta

żeby coś powiedzieć ale zamknęła je i po chwili wydusiła tylko krótkie cześć Eddie

chyba miał niezły ubaw bo cała jego klata trzęsła się bardzo tajemniczo niczym młot

pneumatyczny Dosiadłem się na kanapę i posłałem mu pytające spojrzenie ale on się

wtedy opanował i spytał

, ? -

A gdzie trzecia lokatorka hę

powiedział machając brwiami Jeszcze parę minut temu

był dość ospały jak niedźwiedź wybudzony ze snu zimowego a teraz zebrało mu się na

? ,

żarty Czy to przez Rosalie No nie jestem zazdrosny

Była ale poszła powiedziała Alice Chyba nasze miny wyglądały na dość zaciekawione

i zdezorientowane tak jak mina pięknej blondynki bo na niej skupiona była cała moja

–

uwaga więc siostra swojego brata wyjaśniała dalej

Ma na imię Bella i zostawiła tu

... -

– ...

tylko walizkę

wskazała ręką na przedmiot stojący przy łóżku w rogu

i wyszła bo

miała jakąś ważną sprawę Powinna niedługo wrócić Tak myślę

? -

To co czekamy czy zaczynamy pić bez niej

spytał Edward sięgając do lodówki przy

kanapie Alice uderzyła go w rękę na co on wymamrotał “ałł i pomasował kończynę

Nie mogłem powstrzymać uśmiechu Czasem wyglądają zajekurwiście jak się tak

przekomarzają szczególnie kiedy Edd jest tym cierpiącym i robi pokrzywdzoną minę

szczeniaczka wyrzuconego przez okno za to że obsikał łóżko

Z nią czy bez nie zaczynamy bo jutro jest szkoła pamiętasz

Nie pamiętałem dopóki mi nie przypomniałaś siostro

To może hmm zastanawiała się brunetka z palcem przy ustach który jeszcze bardziej

? -

uwidaczniał jej proces myślenia może obejrzymy jakiś film

Nikt chyba nie miał

...

lepszego pomysłu a moje pomysły na pewno nie przypadły by im do gustu

Włączyliśmy więc Plastikową pułapkę

i pół” i zaczęliśmy oglądać w milczeniu Nie

muszę chyba dodawać że mój wzrok bardzo konspiracyjnie cały czas uciekał w kierunku

Rose a zwłaszcza jej dekoltu Po pewnym czasie oglądania tego gówna nie mam tu na

...

myśli piersi dziewczyny nie wiem jak to zrobiłem ale zasnąłem

Obudził mnie jeden z najgłośniejszych śmiechów Edwarda jaki w życiu słyszałem

Najgłośniej rechotał wtedy gdy pierwszy raz się zakochałem i z wrażenia zapomniałem

założyć do szkoły spodni a moje bokserki miały napis ugryź mnie Wstałem z

prędkością światła Rozejrzałem się niespokojnie nie wiedząc co tu się do chuja dzieje

Alice zwijała się ze śmiechu pod stolikiem Rose chyba dostała hiperwentylacji a Edward

walił głową w drzwi od łazienki

? -

Co jest

spróbowałem przekrzyknąć ich śmiechy aby ktoś mi do cholery wyjaśnił o co

się rozchodzi Rose złapała się za brzuch i wskazała mi ręką lustro wiszące koło stołu

Podszedłem więc tam jak najszybciej

! -

Aaaaa

Co ja mam na twarzy

Na czole widniał napis MADE IN CHINA miałem też

wąsy i inne gówna także na prawym policzku Mama mnie kocha

Gdy wstrząs mi minął skojarzyłem że musieli mi to dorysować gdy zasnąłem a teraz

mają ze mnie niezłe jaja Sam zacząłem się śmiać To była dość śmieszna sytuacja A

może to był tylko nerwowy śmiech

Hahaha ale ubaw haha nie zmyję tego przez tydzień Hahahah

- !

! -

No Hahaha albo i dwa hahahha odparowała Alice spod stołu

! -

Ale super hahahha

No i na tym skończył się mój dobry nastrój Wziąłem poduszki z

łóżka Rose i zacząłem nimi nawalać Edda bo byłem pewny że to jego pomysł I tak

...

zaczęła się wojna poduszkowa

Jakieś piętnaście minut później wszyscy leżeliśmy na podłodze Ja razem z Eddim

legnęliśmy za odwróconym na bok stołem który był nasza tarczą a dziewczyny gdzieś

na środku Zdecydowanie faceci wygrali bo po tym jak Eddie powiedział że to Alice

wymyśliła postanowiliśmy dać im nauczkę Wokoło było sporo pierza i ogólnie panował

tu niezły bałagan Byliśmy zmęczeni ale stuprocentowo szczęśliwi

? -

To może teraz zamówimy pizzę

mój brzuch domagał się jedzenia

–

Nie stary ja już chyba nigdy nie tknę tego okrągłego gówna

wymruczał Edward

No tak chłopak ma złe wspomnienia Zauważyłem że Rosalie nie wie o co chodzi ale

po minie Alice mogę stwierdzić że się dowie

? -

No dobra to może chińszczyzna

spytałem z nadzieją Uwielbiam chińszczyznę

chociaż te skośnookie typy są wredne

- ,

No dobra niech będzie zgodził się Edward a dziewczyny przytaknęły ochoczo Je też

ta pierzowa zabawa najwyraźniej zmogła Zadzwoniliśmy po jedzenie i czekaliśmy

PWB

...

Spaceruję właśnie po

właściwie to nie wiem gdzie jestem W każdym razie na terenie

kampusu Chodzę już tak ze trzy godziny Nie chcę jeszcze wrócić do pokoju Tam jest

Alice i pewnie przyszła już brakująca lokatorka a ja potrzebuję odrobinę samotności

Jazz poszedł już do babci na tę głupią golonkę której pewnie i tak nie zje i

prawdopodobnie wypieprzy przez okno jak babuszka nie będzie patrzeć Pewnie dałby to

Puszeczce gdyby wziął ją ze sobą do NY ale psinka czeka na niego w domu Dlaczego

ja nigdy nie miałam zwierzątka Gdybym miała chociaż chomika nie czułabym się tak

, ?

strasznie samotnie jak teraz No cóż chyba wystarczy tego użalania się co nie Jestem

? !

w najwspanialszym mieście świata i co robię Ah Czas stawić czoło moim

współlokatorkom Ruszyłam więc w stronę budynku Zaszłam podczas tego spaceru

całkiem spory kawałek więc zanim tam dotarłam minęło z pół godziny Ależ to wieelkie

Mijałam już parking na którym stały samochody uczniów Mięli całkiem niezłe bryki

Najbardziej wyróżniało się jednak srebrne volvo Uwielbiam te markę Jak już zarobię to

kupię sobie taki samochód W Forks jeździłam starą furgonetką ale stwierdziłam że tak

...

daleko to ja nie dojadę

Kiedy już napatrzyłam się na auto poszłam dalej Było trochę

zimno i zmarzłam w tej bluzce i spódnicy do połowy uda Dziś jednak nie miałam

obcasów tak jak sobie obiecałam Byłam już na początku swojego korytarza kiedy

zobaczyłam jego Stanęłam jak wryta tak samo jak on Patrzyliśmy na siebie przez

chwilkę Nagle na raz krzyknęliśmy unosząc palce w swoich kierunkach jak na jakieś

nieme zawołanie

- !

To ty

! -

Nie to ty

znowu jednocześnie Ale ten gościu miał piękny głos A ta klata ah Jeszcze

lepiej niż go zapamiętałam

Spotkałam cię w toi toiu Co ty tu robisz Prześladujesz mnie Nie było innych kibli w

? -

okolicy

krzyknęłam już trochę zdenerwowana Błagam powiedz że nie chodzisz tu do

szkoły bo powieszę się na sznurze od żelazka

, ? -

Co ja tu robię Co ty tu robisz do cholery

Chcesz obszczać swój teren co

ale z

niego skurwiel Zaczęliśmy na siebie krzyczeć jak małe dzieci kiedy nagle pojawiła się

Alice Na jej widok oboje zamilkliśmy

O Edward widzę że poznałeś już moją nową współlokatorkę Bello to Eddie mój brat

ogłosiła Alice

Że co Ten kiblowy model jest bratem Ally Czyli chodzi tu do szkoły No to mam

przejebane Ma ktoś żelazko

Rozdział

PWE

Do chuja pana Ta super laska od toitoia jest lokatorką mojej siostry Czuję że to

będzie zajebisty rok Jej mina była bezcenna kiedy Alice powiedziała że jestem jej

bratem Zapewne moja wyglądała podobnie Nie wiem co myślała sobie All po tym jak

zastała nas na korytarzu wrzeszczących na siebie ale wyglądała na zadowoloną

...

Dziwne

Wokół zapadła cisza Słychać było tylko jakieś pomruki z pokojów obok

Niespodziewanie podszedł do nas Emmett Był w tshircie i bokserkach a na nogach nie

miał butów aż przypomniała mi się pewna sytuacja sprzed lat haha w ręku miał

wieeelką paczkę czipsów i głośno chrupał Jego twarz była cała czerwona po tym jak

przez godzinę szorował ją myjką żeby zmyć te napisy Nie mogłem wytrzymać jego

biadolenia jak on pokaże się z tym gównem w szkole więc wyszedłem w celu przejścia

...

się na spacer a tu na korytarzu czekała mnie taka niespodzianka

? -

Co jest

spytał przyjaciel Usłyszałem krzyki myślałem że komuś wyrywają nogi z

...

? -

dupy

Kim jesteś o piękna nieznajoma

ostatnie pytanie skierował do Belli bo tak

...

miała przecież na imię trochę dziwnie ale wszystko się zgadza Bella piękna

Facet

zmierzył ją od góry do dołu aż przeszedł mnie niepokojący dreszcz Co jest Czy on

zawsze musi być takim pieprzonym podrydupaczem

... -

To jest Isabella Moja lokatorka poznajcie się to Emmett

powiedziała uradowana

Alice zanim Bella zdążyłaby choćby drgnąć Zaczynam poważnie martwić się o moją

siostrę czy ona zaklaskała

Cześć powiedziała i wyciągnęła rękę tak aby się do mnie nie zbliżyć choćby o

milimetr Zabijała mnie wzrokiem Emm wziął jej rękę i byłem pewien że chce powtórzyć

ten trik co z Rosalie ale dziewczyna uścisnęła mu prawicę i zabrała szybko nie dając mu

szansy na pochylenie

Tak jest mała tak trzymaj

Kurwa co ja gadam Odwaliło mi

zupełnie

... -

Do tej pięknej sytuacji brakuje nam tylko

powiedziała Ally i nagle krzyknęła Rose

? -

Co się stało

Z pokoju wyszła Rosalie w szlafroku i z mokrymi włosami Wyglądała

bardzo sexownie ale nie wiem dlaczego moją uwagę bardziej przyciągała Bella Emmy

natomiast przykleił wzrok do blondyny i aż przełknął z wrażenia

! -

To jest Bella nasza lokatorka

moja siostra zaraz stąd odleci jestem pewien Czemu

ona się tak ekscytuje Jeśli ja byłbym na jej miejscu i moja przyjaciółka i brat delikatnie

mówiąc nie lubiliby się to by mnie nieźle wkurwiło

- ,

Oh jasne cześć Jestem Rosalie powiedziała miękko dziewczyna Bez tego

...

szpanerskiego wizerunku wydaje się taka jakaś

normalna

Cześć Bella uściskały sobie ręce i znowu zapadło milczenie

Jakby ktoś szedł tym korytarzem to na pewno zauważyłby że wyglądamy zabawnie

Piątka młodych ludzi mokra blondynka w szlafroku wielki chrupiący facet w bieliźnie

podskakująca z radości malutka brunetka długowłosa bogini ze wściekłą miną i

założonymi rekami i jakiś rozczochrany zdezorientowany idiota Ten idiota to ja jakby

ktoś się nie domyślił Ciszę przerywał tylko Emmett wpieprzający te pieprzone czipsy

Wziąłem więc od niego parę Wszyscy poszli za moim przykładem Nawet All która

zwykle nie jada śmieciowego jedzenia ale chyba musiała po prostu zająć czymś usta

Teraz chrupali już wszyscy

...? -

Może wejdziemy do pokoju

spytała nieśmiało Rose która nie wiedziała za bardzo o

co chodzi z tym zebraniem na korytarzu Wszyscy nagle zaczęli kiwać głowami z

uznaniem i mruczeć robiąc sztuczny hałas jakby Rose zasugerowała coś bardzo

mądrego a oni przyznawali jej rację Ja zatrzymałem Emmetta ręką i powiedziałem

Taak bardzo fajnie ale my już pójdziemy do siebie posłałem przyjacielowi naglące

spojrzenie

- ? -

spytał zdezorientowany marszcząc brwi

... -

Jest już późno

powiedziałem przez zaciśnięte zęby dając mu do zrozumienia że

musimy iść Emm nie miał czerwonego pojęcia o co mi chodzi ale przytaknął pożegnał

się i wyszliśmy Mamy taka męską niespisaną zasadę że nie zostawiamy kumpla w

żadnej sytuacji wymagającej jego obecności

! -

Stary o co ci chodzi Rose była w samym szlafroku do cholery

chyba się trochę

wkurzył ale cóż tego wymagała sytuacja

... -

Em sorki popatrzysz sobie później jest ważniejsza sprawa

już miałam kontynuować

kiedy mi przerwał Chyba naprawdę się wkurwił

? -

Co może być ważniejszego od Rose w szlafroku

trzasnął drzwiami bo właśnie

weszliśmy do naszego pokoju

... -

Bella

znów nie mogłem dokończyć

Bella tak Bella jest całkiem nie

...

! -

zła ale Rose

I to w szlafroku W szlafroku

Chłopak

już prawie płakał Rzucił czipsy gdzieś na stół obok puszki po orzeszkach i upadł na

kolana Schował twarz w dłoniach i wyglądał przy tym wszystkim bardzo rozpaczliwie

Zamknij się Pamiętasz jak tego dnia kiedy wróciłem z tego jebanego toitoia

? -

opowiadałem ci jak spotkałem tam mega laskę z którą miałem małe nieporozumienie

spytałem z nadzieją że nie zapomniał tego bo nie chce mi się tego mówić jeszcze raz

Ja go zawsze słucham kiedy pierdoli o kolejnej nieudanej randce

? -

Co to ma wspólnego z Rose w szlafroku

spytał już wyraźnie zaciekawiony i wstał

patrząc na mnie jakby miał w oczach jebany rentgen

! -

Nic do jasnej cholery przestań mówić o Rose w szlafroku bo oszaleję

krzyknąłem

składając błagalnie ręce

- ...

. -

po widoku Rose w szlafroku to można oszaleć

wywnioskował z zadumaną miną

...

Posłuchaj nie obchodzi mnie Rose w szlafroku ani bez szlafroka ani

Jak to nie obchodzi cię Rose w szlafroku

A bez szlafroka

Stary czy ty COŚ

...

ukrywasz No wiesz mi możesz powiedzieć ja jestem bardzo tolerancyjny

!!! -

Nie jestem gejem

krzyknąłem tak głośno że na pewno słyszał to cały kampus a

dziewczyny w pokoju obok na bank

O Boże co sobie pomyśli Bella

Kurwa co mnie to

obchodzi

... -

Dobra dobra nie bądź taki nerwowy

uspokajał mnie przyjaciel Jak on mógł po tylu

...

latach wspólnego wyrywania lasek pomyśleć że ja Edward Cullen jestem

nie przejdzie

mi to przez filtr w mojej głowie

! -

Zamknij się jebańcu i daj mi powiedzieć o co chodzi

uspokoiłem się trochę i zniżyłem

głos tak by nikt niepożądany tego nie usłyszał Czyli pamiętasz jak ci mówiłem o tym

, ? -

spotkaniu przy toi toiu tak

przytaknął Więc ta mega laska o której mówiłem to

...

Bella

- ? -

Co No nie powiedział zaskoczony ale od razu zaczął się przekomarzać

–

Tak

przytaknąłem z ciężkim westchnieniem

No co ty gadasz parodiował właśnie głos jakiegoś wkurzającego skurwysyna z

telewizji

- ...

Nie zalewaj

...

To prawda

No nie wciskaj kitu

- ,

...

Em przecież nie wciskam

Mydlisz mi oczy

Widzisz tu jakieś mydło

Robisz mnie w trąbę

Co to jakiś quiz kto zna więcej określeń na kłamstwo

–

Nie rób mnie w chuja Ale jaja

i zaczął się śmiać

PWA

! !

, !

Ale super Aaale super A l e s u p e r Wiedziałam wiedziałam w i e d z i a ł a m

Kiedy tylko zobaczyłam jak się kłócą na tym korytarzu od razu wiedziałam Tak bardzo

...

do siebie pasują

Ahh Będą piękna parą Ale jak na razie nie widzę żeby okazywali

...

sobie za wiele sympatii

Muszę coś z tym zrobić ale teraz pozwólcie mi odstawiać

mentalne tańce radości Nie tylko z powodu Belli i Edwarda ale też Emmetta i Rose

Kiedy już zapoznałam się z Hale okazała się bardzo miła ale jak ją zobaczyłam w

drzwiach trochę się zdziwiłam Mimo tego jej wizerunku który sprawia że masz ją za

kawał suki ona jest naprawdę fajną laską Mieszka w Nowym Yorku razem z mamą od

zawsze Jej tata zmarł gdy była mała Tylko tyle udało mi się z niej wydusić Wydaję się

trochę skryta ale na bank przebiję się przez jej mur Postanowiłam zapoznać ją z

Eddim bo miałam nadzieję że przypadną sobie do gustu niestety mina brata skutecznie

odwiodła mnie od pomysłu swatania ich Okazało się jednak że nie wszystko stracone i

119.

po prostu wybrałam Rose nie tego chłopaka spod

Kiedy Emm wszedł do pokoju

wszystko stało się jasne Buum Jego oczy wręcz zabłysły jak naczynia po umyciu w

finishu Rose pod tą swoją maską też wyraźnie się ucieszyła Chłopak trochę ją speszył z

tym całowaniem w rękę ale taki jest Emmett Po tej korytarzowej zadymie jak chłopcy

sobie poszli nie wiem dlaczego przecież Rose była w samym szlafroku i Emmy nie mógł

...

od niej oderwać oczu jeszcze parę minut i rąk pewnie też

To podejrzane że tak

wyszli Muszę to zbadać W każdym razie kiedy poszli nie mogłam powstrzymać pisku i

rzuciłam się na łóżko tłumiąc dźwięki poduszką Rosalie i Bella nie miały pojęcia o co

chodzi więc powiedziałam do nich wyraźne później tak żeby załapały że to coś

delikatnego Nie wiem co wymyślę bo nie powiem im przecież że cieszę się z ich

miłości to by nie wypaliło Bella powiedziała że się rozpakuje i zabrała się do roboty

Rose poszła do łazienki skończyć to co tam zaczęła kiedy usłyszałyśmy głośny

! .

zdesperowany krzyk “Nie jestem gejem ” Usiadłam nagle na łóżku i nadstawiłam uszu

ale nic więcej już nie usłyszałam Czy to był Edward O co chodzi z tym gejem Czyżby

?! ...

coś mnie ominęło

Nie

na pewno nie Edd musi być z Bells i koniec

Kiedy blondyna była w łazience Bella włożyła swoje ciuchy do szafy a parę drobiazgów

postawiła koło swojego łóżka i nad nim na półce Kiedy skończyła rozejrzała się i

podeszła do mnie nadal siedzącej na łóżku i próbującej wymyślić jakiś plan co do tej

kłótni Edka z Belką Muszę dowiedzieć się o co poszło Na szczęście nie musiałam się

nawet ruszać bo sama zainteresowana przyszła do mnie

? -

Alice

spytała cicho i usiadła obok Chyba sprawdzała czy kontaktuje bo byłam

zapatrzona w jabłko leżące na stole wystawał z niego pierz z poduszki którego

przegapiliśmy sprzątając po naszej małej zabawie

? -

Tak

spytałam równie cicho

Więc możesz powiedzieć mi dlaczego tak piszczałaś

Mogę

Więc

Więc co

- ,

No dlaczego

Co dlaczego

! -

Alice

powiedziała trochę głośniej ale opanowała się i z powrotem schyliła się w moją

. –

stronę aby kontynuować cichszym tonem

Dlaczego tak piszczałaś

? -

A dlaczego szepczesz

spytałam odciągając chwilę powiedzenia nie wiem czego

...

? - !

! !

Nie wiem czy to nie ma czegoś wspólnego z Rose

ah Ojej No tak Przecież

oczywiście że to coś ma wspólnego z Rose Nie muszę okłamywać Belli wystarczy że

zataję pół prawdy

, ! -

. -

Jasne że ma

powiedziałam jakby spłynęła na mnie jasność umysłu

Cieszę się tak

...

? -

tylko nie mów nikomu dobrze

przytaknęła oczekując jakiegoś sekretu Chce to

. -

.... -

Cieszę się i piszczę dlatego że Rose i Emmett

narysowałam w powietrzu jakiś

. –

...

wieloznaczny kształt

No wiesz

kochają się

- ?!

? -

Kochają się Czy oni nie znają się od paru godzin

uniosła delikatnie głos

chyba ją zaskoczyłam

Owszem ale czy to nie wystarczy Nie wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia

? -

Bello

spytałam już na serio ciekawa Spojrzałam jej prosto w oczy

No Isabello

wszystko co teraz powiesz może zostać użyte przeciwko tobie
-

... -

. ,

Nie wiem

powiedziała wzruszając ramionami No tak mogłam się domyślić

wymiguje się Nie ma tak łatwo z Alice Cullen baby

Na pewno wiesz Bello Albo w coś wierzysz albo nie Kiedy spotykasz odpowiedniego

faceta serce zaczyna bić ci szybciej nie możesz myśleć o niczym innym pocą ci się

...

dłonie masz dreszcze kiedy cię dotyka śni ci się po nocach

No Bello spotkałaś już

? -

kogoś takiego

Teraz moja przyjaciółka gdzieś odleciała ale wiedziałam że mnie

słuchała Nagle potrząsnęła głową jakby chciała wyrzucić z niej jakieś myśli Bingo

- ,

! !

Nie nie spotkałam Rose właśnie wtedy musiała wyjść z łazienki Ah Akurat kiedy

. -

byłam blisko wyciągnięcia z niej czegoś

O Rosalie skończyłaś Świetnie powiedziała

nie dając jej szansy na odpowiedź Jestem genialna trafiłam w dziesiątkę Mogę się

. –

założyć że myśli o Edwardzie

To teraz ja pójdę jestem zmęczona Nie masz nic

, –

przeciwko Alice prawda Dobrze to idę

mnie też nie dała szansy na odpowiedź

Chyba nieźle ją rozstroiłam To jest głębsze niż myślałam Zerwała się szybko jakby ją

gonił spocony zboczeniec chwyciła coś z szuflady i już jej nie było

? -

Co jej zrobiłaś

Spytała mnie rozbawiona Rose Wzruszyłam ramionami

Dziewczyna była w czarnej piżamie A właściwie to w czarnym tshircie i spodenkach

Podeszła do mnie cicho i siadła na miejscu Belli No nie jeśli ona teraz zacznie szeptać

to chyba dostanę migreny W sumie jej mogę powiedzieć to samo tylko w odwrotnej

wersji Więc zanim zdążyła się odezwać i zabawiać w jakąś konspirację powiedziałam

szybko

? -

–

Nikomu nie powiesz

przytaknęła

piszczałam bo Bella i Edward się kochają

rzuciłam szybko i westchnęłam Rose nie zatkało ani nie zdziwiła się

...

, ? -

Tak

też to zauważyłam Ta ich kłótnia ah będą świetną parą co nie

mrugnęła do

mnie

Tak na pewno

PWB

Ty głupia cipo Przestań myśleć o tym chłopaku do cholery Stop Muszę coś zrobić bo

oszaleję Złapałam się za mokre włosy była właśnie pod prysznicem Łazienka była

–

różowo

czerwona Mieliśmy także wannę ale ja nie mam teraz czasu na takie luksusy

...

Chcę iść spać żeby móc nie myśleć Ale jak on znowu mi się przyśni

śni ci się po

...

nocach

, !

Głupia Alice Do cholery Bella daj sobie spokój już Okryłam się czerwonym

ręcznikiem i podeszłam do blatu nad którym było duże lustro Nie wyglądam najlepiej

Ubrałam się w piżamę na którą składa się biały tshirt z napisem “Lubię Placki” i krótkie

szare szorty Postanowiłam wetrzeć parę kremów żeby nie mieć jutro worków pod

oczami i wydepilować sobie nogi Włączyłam mój nowy nabytek jakim jest depilator

który dostałam od moich przyjaciółek z Forks na przyjęciu pożegnalnym ze słowami

Nie

zrób nam wstydu dziewczyno

Uśmiechnęłam się do tego wspomnienia Byłam w

połowie prawej nogi kiedy usłyszałam jakiś ruch pod drzwiami

...

Bella Boże jeśli to jest to co myślę

To znaczy ja cię wcale nie oceniam

Rozumiem

, ... -

że masz swoje potrzeby ale

Otworzyłam drzwi lewą ręką podczas gdy w prawej

cały czas miałam urządzenie Musiałam zrobić to bardzo delikatnie bo Alice która stała

pod drzwiami właściwie była do nich przytulona wcale tego faktu nie zauważyła Ręce

miała w górze tak jakby je chciała na nich oprzeć chociaż przecież je otworzyłam Jej

? -

twarz była skierowana bokiem i zobaczyłam na policzku samotną łzę O co chodzi

...

, ...

nie musisz się wstydzić

Przecież nie tylko ty

Nie mówię że ja ale

? -

Alice o czym ty mówisz

spytałam już odrobinę zniecierpliwiona Dziewczyna

otworzyła oczy rozejrzała się opuszczając ręce i spojrzała na mnie a właściwie na

depilator który trzymałam w ręku Nagle Cullenówna zgięła się w pół i zaczęła tak dziko

rechotać że myślałam że się udusi Upadła na podłogę i dostała jakichś konwulsji

Spojrzałam za nią gdzie parę kroków dalej stała Rose z miną równie zdezorientowaną

co moja Alice pomiędzy napadami śmiechu wykrztusiła

... -

Hahaha ja myślałam hahah że ty hahaha

tak ciągle Z minuty na minutę śmiała się

coraz bardziej chociaż w każdej z tych minut byłam pewne że to niemożliwe A jednak

Uspokój się i powiedz o co chodzi

! -

No właśnie

poparła mnie Rosalie która zdążyła podejść bliżej Alice opanowała się

trochę i podniosła z podłogi Znów się zaśmiała gdy na mnie spojrzała Jej twarz była

cała czerwona od tego chichania się Odłożyłam mój depilator i stanęłam z założonymi

rękami czekając na jej wyjaśnienia

–

. –

, ...

Wybacz mi Bello

zaczęła

Ja myślałam że to

hahaha przepraszam nie mogę się

, ... -

opanować Przechodziłam koło drzwi i usłyszałam brzęczenie i pomyślałam że

zacięła

– ...

się

to wibrator wydusiła i spojrzała w dół próbując ukryć swój chichot

Po chwili dołączyliśmy z Rosalie do tej małej brunetki która myślała że się masturbuję

...

pod prysznicem

super Dobrze wiedzieć co ona o mnie sądzi Śmiałyśmy się przez parę

chwil aż w końcu sytuacja została opanowana i mogłyśmy wrócić do wcześniejszych

zajęć Ja do łazienki a dziewczyny do tego cokolwiek robiły Kiedy wyszłam była kolej

. !

Ally która na mój widok ponownie zachichotała Uh Chyba nie zapomni o tym do końca

życia Posłałam jej mrożące spojrzenie na co ona udała że zapina sobie usta

niewidzialnym suwakiem a kluczyk wyrzuca do muszli Nie było to jednak zbyt

skuteczne bo gdy już leżałyśmy w łóżkach i było ciemno i cicho znowu usłyszałam

stłumiony chichot a potem śmiech z całej pary Szalona Ale już ją lubię naprawdę

Może moje obawy o tej całej samotności były niesłuszne Mam nadzieję

PWE

...

Jestem teraz w łazience i chylam się nad kiblem

Ci popierdoleńcy co uważają że

pierwszy sen na nowym miejscu jest proroczy są popierdoleni I to zdrowo Kiedy

wczoraj wieczorem Emmett wyśmiał sobie już całe płuca i poszliśmy spać po paru

piwach myślałem tylko o niej Jej zapach jej piękne oczy i idealnie wykrojone usta

Kurwa jestem jeszcze większą sentymentalną cipą niż myślałem że jestem W nocy

przyśniło mi się że spacerujemy po tym samym parku w którym spotkaliśmy się po raz

pierwszy ale nie było tam już żadnego toi toia Byliśmy tylko my Przynajmniej do

czasu Nagle ona powiedziała “Edwardzie zjedzmy hot doga” a ja się zgodziłem Nie

wiem skąd nagle zjawiła się tam budka z fastfoodami Podeszliśmy do faceta który to

...

sprzedawał i koleś wydał mi się dziwnie znajomy Te wąsy

Bella zaczęła się pochylać

żeby mnie pocałować zamknąłem więc oczy i złączyliśmy usta Było cudownie ale

...

wtedy poczułem coś szorstkiego na twarzy dziewczyny Otworzyłem oczy i zobaczyłem

Emmetta Ta szorstkość to był jego zarost Chłopak wziął hot doga zaczął go jeść

...

bardzo niechlujnie i śmiać się złowieszczo

Obudziłem się cały zlany potem i usłyszałem

chrapanie przyjaciela Na samą myśl że mógłbym go pocałować zrobiło mi się niedobrze

i tak znalazłem się tu gdzie jestem Ja pierdolę coś jest ze mną zdecydowanie nie tak

...

Chyba mam wyjątkowo słaby żołądek Była czwarta nad ranem czyli przespałem jakieś

2 .

godziny może

i pół Jutro będę zajebiście niewyspany Nie ma mowy żebym

teraz zasnął bo jak tylko zamknę oczy widzę Emmetta i jego usta blisko mnie

...

zdecydowanie zbyt blisko Blee

Umyłem zęby Trzy razy I postanowiłem wyjść na

taras żeby się przewietrzyć Byłem w samych gaciach więc było mi zimno ale miałem

to gdzieś O ile mój żołądek jest słaby to resztę ciała mam wyjątkowo odporną Wziąłem

sobie jednego papierosa z szafki i zapalniczkę Zazwyczaj nie palę Trzymam to tutaj

tylko na czarną godzinę A teraz właśnie taka wybiła Stałem oparty o barierkę i

...

zaciągałem się dymem kiedy zobaczyłem kogoś balkon dalej Zaraz zaraz

czy to

Bella Dziewczyna nie patrzyła na mnie Miała zamknięte oczy i uniesioną twarz do

księżyca Wyglądała prześlicznie Ręce oparła na barierce i wychyliła się lekko do przodu

Stałem tam jak głupi słupek parkingowy nie mogąc się ruszyć Papieros wypalał się sam

i szczerze to już zupełnie o nim zapomniałem Dziewczyna była w jakiejś za dużej bluzce

i króciusieńkich szortach Coś takiego powinno być zakazane Chyba zacząłem się ślinić

kiedy ona nagle otworzyła oczy i rozejrzała się Odwróciłem się do niej tyłem

nonszalancko opierając się o barierkę i bardzo pokazowo paląc papierosa albo raczej to

co z niego zostało Moje starania zakamuflowania gapienia się poszły na marne bo po

chwili usłyszałem

! -

Edward Ty mały perwersie Podglądasz mnie na balkonie

nie wydawała się być

...

zdenerwowana czy wkurwiona jakbym się tego spodziewał tylko

zawstydzona

Odwróciłem się z westchnieniem i spojrzałem na jej śliczną buźkę Jest tu dość

. ...

ciemnawo a ona jest parę metrów ode mnie ale jestem pewien że się rumieniła Oh

chyba mi stanął

... -

Wcale cię nie podglądam Palę

powróciłem do nonszalanckiego palenia a ona na to

. ?!

przytaknęła Co

Przytaknęła tak po prostu Ktoś umarł Może to sprawka Alice Tak

to możliwe

... -

Wiesz Bella

zacząłem nie wiedząc co powiedzieć chciałem wykorzystać chwilę kiedy

. - ...

dziewczyna wydaje się być pokojowo nastawiona i może by tak się pogodzić

? -

zawieszenie broni

spytałem z nadzieją trochę ciszej będąc pewnym że i tak mnie

usłyszy Nie chciałem budzić całego budynku z tej okazji

Niech będzie Ale robię to dla Alice ona nie wydaje się być zadowolona z naszej kłótni

stwierdziła błądząc oczami po mojej klacie Odruchowo nabrałem powietrza napinając

mięśnie

Dobrze dla Alice jaka bzdura na resorach moja siostra akurat w tej chwili wyjątkowo

najmniej mnie obchodzi

....

I Edward

? -

...

Tak Bello

powiedz że chcesz mnie u siebie

w łóżku

błagam

...

? - ,

Możemy zachować w tajemnicy tę sytuację

No wiesz

Z parku

A o to chodzi

...

mogłem się domyślić I teraz mnie zrobiła

Przecież już powiedziałem Emmettowi Ale

ona o tym nie wie

–

Jasne Też nie chciałbym żeby wyciekło że się awanturuję w publicznych kiblach

zaśmiała się I kurwa to był najpiękniejszy śmiech świata

–

Dobranoc

rzuciła jeszcze zanim wyszła Odetchnąłem Jeszcze nigdy tak nie spinałem

dupy gadając z laską

Przybliżyłem do ust papierosa dość automatycznie myślami byłem już gdzieś indziej

dokładnie pokój dalej ale ze szluga już nic zostało mało brakowało a wsunąłbym suchy

popiół Z wrażenia wypuściłem go na swoją klatę

...

Brawo Edward

jeszcze się poparz

chuju ,

Ał cholera Strzepnąłem to z siebie i poszedłem do łazienki pozbyć się problemu

w moich spodniach

PWB

Boże ależ on jest przystojny Cholera na tym pieprzonym balkonie był prawie nago

Myślałam że dostanę palpitacji serca Dobrze że był na tyle daleko by nie słyszał

mojego galopującego pulsu Upomniałam się

Bella opanuj się on jest zarozumiałym sukinsynem z toi toia

' '

...

Moje wewnętrzne ja miało chyba inne plany co do niego

Ale za to jakim seksownym sukinsynem z toi toia

Orzeszku ziemny Znów ma rację

W tej chwili jestem w bufecie i nie mam pojęcia co jem Koło mnie są Alice z Rose Przy

stole toczy się jakaś miła błaha poranna pogawędka ale ja nic nie słyszę pieprzony

Edward Dziś zaczyna się szkoła więc muszę się opanować Postawię sobie mentalny

mur który odgrodzi mnie od tego całego Cullena Więc zaczęłam stawiać Najpierw

oczyszczam mózg z myśli o nim To nie takie łatwe wbrew pozorom

Skup się Bella

...

Dobra dobra

Powoli stawiam cegiełki z różnym ciekawych tematów Idzie mi coraz

lepiej

Mmm jeszcze trochę dasz radę

Bella Co ci jest Masz taką minę jakbyś rozwiązywała najtrudniejszą łamigłówkę

! -

świata

powiedziała Alice tak głośno że słyszeli ją ludzie ze stolików obok Naprawdę

tak wyglądam Najwidoczniej bo malutka brunetka wydawała się zmartwiona

... -

Nic się nie stało ja tylko

że niby ja tylko co Odgradzam się od twojego brata

- ...

? -

Nie to nie przejdzie

tylko zastanawiałam się kto to jest

pierwsza lepsza sprawa

jaka mi przyszła do głowy Pod ścianą stał jakiś murzyn z dredami i wgapiał się w

jedzących uczniów

–

To jest mr Laurent Nie przejmuj się nim to nikt ważny

przytaknęłam i wróciłam do

. ?

jedzenia Otwierałam już usta ale spojrzałam na to co mam zamiar zjeść Co to

Przyjrzałam się z zaciekawieniem temu czemuś co znajdowało się na mojej kanapce

...

Hmm

Lepiej to zostawię Odłożyłam pozostały kawałek na talerz i popiłam soczkiem

pomarańczowym

? -

Co macie pierwsze

zapytała się nas Rose która najwyraźniej też już skończyła jeść

Mój plan znam już na pamięć więc bez problemu odpowiedziałam

–

Historię

Alice wydusiła to samo w tym samym czasie

Uśmiechnęłyśmy się do siebie zadowolone Fajnie że zawsze będę miała pierwszą lekcję

z Ally Wczoraj dziewczyna powiedziała mi że mogę ją nazywać All Ally albo nawet

Mary jak mam ochotę Mam zamiar stosować się do tego polecenia Niemniej

zauważyłam że nie używa tej ostatniej opcji Okazało się że została tak nazwana po

drinku Krwawa Mary Jej mama musi być niezłą smakoszką Nie dziwię się że Alice nie

używa tego imienia

Ale macie szczęście że jesteście razem ja mam biologię Rosalie nie była chyba

100

najbardziej usatysfakcjonowaną laską w promieniu

metrów

Już wstawałyśmy żeby iść w stronę sal kiedy Al otworzyła szeroko oczy i spojrzała na

mnie z przestrachem

? -

Chyba nie pójdziesz do szkoły ubrana w to

spytała przewiercając mnie wzrokiem

? -

Coś jest nie tak

spojrzałam w dół na to miałam na sobie Rano nie byłam zbytnio

przytomna po tej balkonowej akcji nie zmrużyłam oka Zielone rurki i czerwono

niebieska tunika a do tego japonki

, '

Oczywiście że coś jest nie tak Wszystko Ta bluzka zaraz zagryzie te spodnie i te

...

? -

buty

Bella Co ty idziesz na plażę

była nieźle oburzona Więc westchnęłam i

poszłam do pokoju przebrać się

Nie miałam dużo czasu więc zostawiłam tunikę i zmieniłam tylko spodnie na czarne

rurki i buty na trampki Zarzuciłam na ramię moją czarną torbę chwyciłam klucz i

wyszłam Kiedy zamykałam drzwi usłyszałam że ktoś bardzo głośno wychodzi z pokoju

obok Wszędzie poznam ten śmiech Przymknęłam oczy i zamarłam z ręką przy zamku

Nie wiem co robić na pewno mnie już zauważyli Jak mam się zachowywać nie będąc

kłócącą się z Edwardem A ten cały wielki Emmett trochę mnie onieśmiela

Wrzuć na

luz

To zwykła pogawędka z przyjaciółmi Których ledwo znam dodałam szorstko

! -

O cześć Bella

krzyknął Em

Odwróciłam się powoli w ich stronę Edd wyglądał jak zwykle zabójczo chociaż miał na

sobie zwykłe jeansy i koszulę zarzuconą na tshirt włosy jak zwykle potargane i wilgotne

...

mmm

pewnie wyszedł prosto spod prysznica

Stop Niedwuznaczne wizje przeleciały

przez mój mózg Hej gdzie jest moje ogrodzenie Rozglądam się mentalnie a muru ni

chuja

Co ty tu jeszcze robisz Zaraz zaczynają się lekcje Też zasnęłaś w łazience jak Eddie i

...? -

przez to przegapiliśmy śniadanie

ostatnie zdanie powiedział albo raczej wywarczał z

wyraźnym wyrzutem w kierunku przyjaciela Chyba to powiedzenie że śniadanie jest

najważniejszym posiłkiem dnia wziął sobie na serio de serca

–

Cześć Nie nigdzie nie zasnęłam W ogóle

dodałam ciszej tak by mnie nie usłyszeli

...

Byłam na śniadaniu nie masz czego żałować podali jakieś strasznie obślizgłe świństwa

uśmiechnęłam się uprzejmie chcąc chociaż trochę poprawić humor Emmowi On nie

jest taki znowu straszny Chłopak odwzajemnił mój gest a Edward chrząknął

–

Chodźmy bo się spóźnimy

więc poszliśmy

Ja szłam przed nimi i przysięgam że usłyszałam jakieś szepty a kiedy się odwróciłam

Edd trzepnął ręką Emmetta w baniak Kiedy zobaczyli że się patrzę udawali że nic się

nie stało Cullen nawet zaczął nonszalancko pogwizdywać On chyba ma jakiś problem z

. !

...

tą pokazówką Oh Nie myśl o tym balkonie i nim w samych majtkach

Ja mam historię więc pa powiedziałam szybko i zaniknęłam za zakrętem Nie wiem

co oni mają za lekcje ale nie pobiegli za mną więc mi ulżyło Czułam się niezręcznie

Pod klasą czekała już na mnie Alice

Od razu lepiej stwierdziła gdy tylko mnie zobaczyła i uśmiechnęła się szeroko Już

miałam jej podziękować za tę całą akcję bo pewnie bym się zbłaźniła w tych japonkach

i w ogóle kiedy dziewczyna spojrzała na coś co znajdowało się za mną z podejrzaną

miną

- ,

...

Oh cześć Edd nie widziałam cię na śniadaniu

Nieważne zaraz dzwonek ty też masz

? -

historię czy stęsniłeś się za mną

zażartowała swobodnie Jak może być przy nim taka

beztroska Ja boję się nawet odwrócić No cóż miała osiemnaście lat żeby się do tego

[

]

przyzwyczaić mi pewnie i to by nie wystarczyło i poza tym jest jego siostrą

–

Tak

usłyszałam jego aksamitny głos i dreszcz przeszył moje ciało Mam nadzieję że

All tego nie zauważyła

Weszłam do klasy i zajęłam miejsce przy pustej przedostatniej ławce z pewnością że

;

usiądzie tam ze mną Alice ale ona zatrzymała się przed ławką i powiedziała

Bells w tej ławce zawsze siedzi Edward Odkąd pamiętam Zostań tu a ja siądę z

–

Angelą

znalazła wzrokiem wolne miejsce i popruła w tamtym kierunku

Ja wymruczałam tylko sarkastyczne nie ma sprawy i obserwowałam jak Ed zbliża się do

mojej ławki poprawka naszej Usiadł koło mnie i wybąkał cześć ja wolałabym nic

lepiej nie mówić ale musiałam uświadomić chłopaka że stąpamy po cienkim lodzie

–

Jedno twoje złe słowo Cullen i wojna zaczyna się od nowa

ostrzegłam go a on

spojrzał się na mnie zdziwiony Nikt mnie nie słyszał więc mogłam powrócić do tej

toitoiowej sprawy Niech sobie nie myśli nie wiadomo czego Bella Swan nie jest taka

łatwa

... –

Oookej

powiedział i w tej chwili zadzwonił dzwonek

PWEmmettowy

Emmett posłuchaj musisz mi coś obiecać na oko twojej matki powiedział nagle

Edward bardzo poważnie kiedy już mieliśmy wychodzić z pokoju Ten idiota zasnął

gdzieś w łazience wolę nie wiedzieć co tam robił i przez to obaj zaspaliśmy na

śniadanie Nieźle mnie tym wkurwił więc to musi być coś ważnego skoro liczy że go

posłucham Głodny Emm to zły Emm

... –

Noo

chciałem się trochę podroczyć dając mu do zrozumienia że nie może liczyć na

zbyt wiele

... -

–

Bo w nocy poszedłem na balkon

zaczął jakoś niepewnie i drapał się po głowie

...

tam spotkałem Bellę

, ? -

Co Bella robiła na naszym balkonie hm

spytałem sprytnie

Nie na naszym tylko na swoim Ja byłem na swoim a ona na swoim i zawarliśmy mały

rozejm i wszystko byłoby okej gdyby nie to że obiecałem jej że nikomu nie powiem o

...

tym zajściu w toi toiu

No stary wkurwiście Nigdy nie przegapię takiej okazji żeby opowiedzieć całemu światu

o tej akcji z Bellą Nie masz szans zaśmiałem się na samo wyobrażenie tego

Emmett błagam jak się okaże że ty wiesz to ona się wkurwi No bądź przyjacielem

...

Emm Zrobię co tylko chcesz

Serio

... ? !

Serio serio

Co Nie Nie będę po tobie sprzątał ani prał ci gaci ani nie przefarbuję

znowu włosów na różowo

. ,

Dobra dobra nie powiem nikomu Już spokój

...

Dzięki Emm jesteś wielki

To znaczy nie że jakiś gruby

–

Nie wjebuj się dalej stary

poklepał mnie po ramieniu i wyszliśmy

Na korytarzu zastaliśmy nikogo innego jak Bellę Nikt nie mówił że mam się nie droczyć

, ?

z nimi co nie Na jej widok zacząłem się śmiać Nie mogłem się opanować Ta wizja ich

przy toi toiu kłócących się zabijała mnie od środka Po małej pogawędce ruszyliśmy do

szkoły Bella była naprawdę miłą laską Doceniałem jej starania co do tego jedzenia ale

, ?

jedzenie nie może być złe bo jedzenie jest dobre co nie Dziewczyna szła przed nami

a Edward gapił się na jej tyłek W pewnym momencie rzuciłem jakiś tekst o toi toiu i

seksie tam a on walnął mnie w głowę Bella chyba to zauważyła więc spanikowany

[

Edward zaczął pogwizdywać jakby to miało pomóc Ale z niego popierdoleniec nie ma

talentu aktorskiego ani źdźbło

Kiedy Eddie już się zmył poszedłem prosto do sali biologicznej Nie warto sobie grabić u

nauczycieli już pierwszego dnia spóźniając się Kiedy wszedłem do klasy mój wzrok od

razu padł na nią Siedziała w ostatniej ławce i notowała coś w z zeszycie Jej blond

włosy idealnie kontrastowały się z jej ubraniem Miała na sobie czarną bluzkę z jakimś

zespołem i czarną spódnicę Na rękach ćwiekowe bransolety i wielkie pierścienie ale to

mnie jeszcze bardziej hajcuje W jej ławce nie było nikogo wcale się nie dziwię

wyglądała niezbyt przyjaźnie Szybko więc zająłem miejsce obok rzucając wesołe cześć

Rosalie chyba się tego nie spodziewała bo aż podskoczyła z zaskoczenia Spojrzała na

mnie tymi swoimi wielkimi niebieskimi oczętami i uśmiechnęła się

Witaj Emmett uhh ależ ona ma seksowny głos Dlaczego akurat teraz musiał

zadzwonić ten pieprzony dzwonek Nienawidzę tego cholerstwa

Kiedy lekcja się skończyła chciałem odprowadzić Rose pod jej następną salę ale ona

spojrzała na mnie kpiąco i powiedziała dzięki trafię Stałem tam przez dobrą minutę nie

wiedząc o co chodzi Kiedy mnie zobaczyła przecież ucieszyła się na mój widok prawda

' '

W co ona gra Raz oh Emmett jak się masz a raz spieprzaj dziadu Co to ma być

Rozmyślając nad tym poszedłem na następna lekcję W klasie był już Edward Siedział

sam więc dosiadłem się Lekcje z nim są lepsze bo nauczyciele zupełnie się nas nie

, ?

czepiają Podejrzane co Następne dwie lekcje były jeszcze nudniejsze a na jeszcze

następnej znów zastałem w klasie Eda Sztyletował właśnie wzrokiem Newtona Co ta

cipa znów mu zrobiła W poprzednim roku pobili się i przez to Edd o mało co nie

wypadł ze szkoły

Co jest stary

- –

Nic

burknął Bardzo śmieszne jasne że coś ale w naszym ziomalskim slangu oznacza

to że pogawędzim w innym terminie Spoko zaczekam Mnie się nie spieszy bo do

popędliwych osób to ja nie należę

? -

Lunch

spytałem czy to będzie odpowiednia pora Przytaknął

Zaczęła się lekcja

Podczas lunchu nie mogliśmy jednak pogadać bo usiedliśmy przy stoliku z

dziewczynami Właściwie to Alice nas tu przyciągnęła Ten niepozorny chochlik ma dużo

siły Ja wpieprzałem moją porcję bardzo szybko bo byłem zajebiście głodny po braku

śniadania Muszę uzupełnić węglowodany Edd chyba nie miał apetytu bo pizza którą

? ...

miał na tacy leżała nietknięta Czy to przez ten wypadek ma taką awersję Nie

chyba

chodzi o coś innego i mam wrażenie że ma coś z tym wspólnego Bellą Dziewczyna

...

siedziała między Rose i Alice z założonymi rękami i też nic nie jadła Hmm

Czyżby

jakaś kłótnia z rana Haha tych dwoje ma kuku na muniu

? -

Jak wam się podoba pierwszy prawdziwy dzień w naszej szkole dziewczyny

spytała

Ally Tak się do nich dwóch przyzwyczaiłem że zupełnie zapomniałem że są tu nowe

... -

Dobrze

wydukała Bella

... -

Fajnie

w podobnej tonacji oznajmiła Rose Coś tu jest podejrzanego Coś się stało o

. <3

czym nie wiem Zajmę się tym później jak skończę mój lunch I

Mięsko

PWB

Ten Edward wyobraża sobie nie wiadomo co Chyba jasno go ostrzegłam że to

, ? ,

zawieszenie broni wcale nie jest takie pewne i stuprocentowe co nie To że jest taki

przystojny nie daje mu prawa się rządzić

A wszystko się zaczęło gdy po skończonej historii jak się pakowałam podszedł do mnie

....

jakiś uśmiechnięty blondynek

Retrospekcja
-

? -

Cześć Jestem Mike Newton ty jesteś Isabella prawda

oczka mu się świeciły i był

za niski jak na chłopaka ale nie chciałam być nieuprzejma więc uśmiechnęłam się

grzecznie i odpowiedziałam
-

, .

Tak to ja Cześć jego uśmiech powiększył się jeszcze bardziej o ile to możliwe

Słuchaj jesteś tu nowa więc może chciałabyś wybrać się ze mną i moimi przyjaciółmi

? -

do kawiarni w tym tygodniu

gościu wydawał się całkiem miły i nieszkodliwy a poza

tym chyba czas zawrzeć jakieś inne szkolne znajomości Nie chciałam jednak wydać mu

się zdesperowana więc udałam że się zastanawiam Właśnie wtedy zorientowałam się

że obserwuje nas Edward Kątem oka mogłam też powiedzieć że nie wyglądał na

zadowolonego No dobra był wkurzony jakby ktoś mu uciął jaja zardzewiałym nożem i

powiesił jako bryloczek do kluczy Od garażu
-

...

No nie wiem Mike zobaczę

No dobrze jeszcze porozmawiamy To do zobaczenia nie spodziewałam się tego co

chciał uczynić Pochylił się znienacka i pocałował mnie w policzek Zaniemówiłam Nie

miałam ochoty na ten gest ale zanim zdążyłam mu o tym powiedzieć albo choćby się w

ogóle ruszyć on już sobie poszedł Edward wydawał się toczyć pianę z pyska i wyleciał z

klasy jak z procy

Następną lekcję miałam wolną od jego obecności a na jeszcze następnej znów go

spotkałam Przed dzwonkiem podszedł do mnie trochę zmieszany i powiedział
-

Chyba nie masz zamiaru się umówić z tym pojebańcem prawda

? -

O czym ty mówisz

spytałam i już byłam wrogo nastawiona Najlepszą obroną jest

, ?

atak co nie
-

...

–

Przypadkiem słyszałem twoją rozmowę z tym Newtonem

wymówił jego nazwisko

. –

...

jak najgorsze przekleństwo

Bella słuchaj ja wiem ze nie mam prawa się wtrą

–

No właśnie że nie masz

nie dałam skończyć i już zaczęłam się drzeć oburzona Ale

–

ten gościu mnie wyprowadza z równowagi

Odpierdol się ode mnie dobra

To było to

złe słowo Cullen Ostrzegałam wstałam i już po prostu byłam bliska dotknięcia go pod

pretekstem uderzenia ale wtedy do pomieszczenia wpadły Rose z Alice i załagodziły

sytuację tuż przed dzwonkiem

Nasze następne spotkanie również niezbyt udane to był lunch i nikt nie miał

zadowolonego humoru no oprócz Emma który bardzo uradowany wpieprzał jakąś

kanapkę

Koniec retrospekcji

Byłam zajebiście zła na Edwarda Alice i Rose chyba też miały mu za złe tę kłótnię bo

to on przecież zaczął prawda Cullenówna próbowała ratować ten lunch ale jej nie

. ?

wyszło Edd wyglądał na zrezygnowanego Aż przez chwilę zrobiło mi się smutno Co

Nie Żadne smutno To jego wina A może moja Żadnego poczucia winy przez tego

?!?!

chłopaka Gdzie ten pieprzony mur

Po nieudanym lunchu wyrzuciłam całą moja sałatkę do kosza i poszłam na kolejne

lekcje Nie działo się potem już nic ciekawego Alice aż popiskiwała nie mogąc się

doczekać jak zostaniemy same w pokoju i opowiem im o co nam tak w ogóle poszło

Nie miałam ochoty tego wyciągać ale chyba nie mam wyjścia Tym bardziej byłam

zdziwiona kiedy weszłyśmy do pokoju a Ally nie zasypała mnie gradem pytań jak to ma

w zwyczaju Każda zajęła się w spokoju lekcjami i innymi sprawami aż w końcu nie

wytrzymałam

- ,

No dobra Alice pytaj

? -

Ale o co ci chodzi Bello

spytała robiąc z siebie niewinną idiotkę

... -

Nie zgrywaj głupa przecież widzę jak ci noga lata

Dziewczyna spojrzała na

zdradliwą kończynę i zamyśliła się Po chwili wzruszyła ramionami

... -

Oczywiście że cię wypytam tylko potrzebujemy do tego odpowiednich warunków

zaciekawiła mnie ale bynajmniej nie pozytywnie Szykuje dla mnie jakieś tortury Rose

usłyszała naszą wymianę zdań i podeszła do nas z pytaniem malującym się na twarzy

? -

Jak to

zapytałam zdezorientowana

Zamówiłam wraz z drobiazgami do mieszkanka parę gadżetów na nasza małą hawajską

. ? -

pidżamową imprezkę Co wy na to

spytała chwytając za ręcę Rosalie która miała na

twarzy maseczkę z ogórków i zaczęły kręcić się wokoło

? -

Hawajską

dopytywałam się jak to hawajską

... -

No wiecie kwiaty drinki hawajska muzyka itd

All nie przestawała tańczyć z Rose

która próbowała utrzymać warzywa na twarzy Kiedy jednak podgrzawszy obroty jeden

. !

ogórek spadł z jej twarzy i wylądował na mojej bluzce Uh Zdarłam go i rzuciłam gdzieś

na podłogę Z tego co słyszę zapowiada się ciekawy wieczór

Rozdział

PWE

Czułem się chujowo Ten kutas przyszedł do niej a ona się ucieszyła Ucieszyła się To

już mnie wkurwiło wystarczająco a on ją jeszcze pocałował Pocałował ją Chyba się

...

porzygam To byłby już drugi raz dzisiaj

Newton to mój największy wróg i chyba

zauważył że jestem zainteresowany Bellą i zrobił to specjalnie Kiedy zostawił ją

oniemiałą przy stoliku wychodząc posłał mi wyzywające spojrzenie i ten jego kpiarski

uśmieszek Myślałem że się na niego rzucę i mu wpierdolę Wyszedłem zaraz za nim

ale stanąłem w korytarzu w takim tłumie jakby rozdawali tu darmowe kondomy czy

jakieś inne gówno i opanowałem się Pamiętam jak bójka z nim skończyła się ostatnio

Nie mam zamiaru tego powtarzać Musiałem działać więc poszedłem do Belli chcąc ją

ostrzec przed tą kupą gówna ale ona nawet mnie nie wysłuchała Aż Alice z Rose

musiały nas rozdzielać Jeszcze tego żeby one się na mnie złościły mi brakowało

[

Emmett jako jedyny z naszej paczki bo my tworzymy paczkę co sobie przed chwilą

]

uświadomiłem był niczego nieświadomy i cieszył banana cały dzień To mnie wkurwiło

jeszcze bardziej Siedzę właśnie w pokoju i próbuję odrobić jakąś jebną historię Kto to

słyszał żeby pierwszego dnia już zadawać pracę domową Byłem tak zamyślony że nie

zauważyłem jak mój puszysty przyjaciel siada koło mnie

? -

Edd powiesz mi do cholery co cię stało Czy będziesz gryzł ołówki w kącie

nie ma

to jak Emmy Potrafi być prawdziwym przyjacielem jak trzeba

–

Newton

wycharczałem przez zęby i zgniotłem długopis który trzymałem w ręku

Opowiedziałem przyjacielowi całą sytuację co chwila dopełniając opis słowami typu

' '

pierdolony zajebista jebany skurwysyn mała wariatka chyba łatwo się domyślić

które opisy opisywały Bellę a które tego chuja Newtona

.. -

–

To niezła jatka stary

jak zawsze pomocny

I co teraz zrobisz

...

... ...

Nie wiem nie wiem

może

nie

nie wiem do cholery wymyśl coś Przydaj się raz na

coś

Dobra dobra czy to nie oczywiste

... ? -

Nie

czy on się zgrywa Jeśli tak to nieważne kim jest wpierdolę mu jak bum

cyk cyk Co ja mówię bum cyk cyk Co to ma być

Po prostu musisz iść ją przeprosić Nie powiedziała koleżankom o tym toi toiu prawda

Weźmiesz swoją dupę i może jakieś zielsko i ze skruszoną miną pójdziesz błagać o

wybaczenie I koniecznie zrób to przy Alice i Rose to nie będzie miała szansy kazać ci

–

się odpierdolić

przemyślałem to Wydaje się być logiczne Przynajmniej warto

, ?

spróbować Będę mógł powiedzieć że się starałem co nie

No nie wiem Emm Ale pójdziesz tam ze mną

–

Jasne zaprowadzę cię za rączkę

oboje się zaśmialiśmy i wróciliśmy do poprzednich

zajęć Przyjaciel chciał poczekać do wieczora licząc na to że znowu zastanie Rose w

szlafroku Ah ten Emmett

Po paru godzinach zebraliśmy dupy i poszliśmy pod ich pokój Zza drzwi dobywała się

jakaś dziwna muzyka Słyszeliśmy ciche chichoty i jakieś szeleszczenie Co tam się do

' '

cholery dzieje Już miałem zapukać kiedy Emmett zatrzymał mnie i zrobił ciiii

przysunął ucho do drzwi i słuchał Po chwili odsunął się i wymamrotał do mnie zaczekaj

zaraz wrócę Wykonałem jego polecenie i w oczekiwaniu teraz ja przyłożyłem ucho do

drzwi Nie było słychać zbyt wiele więc zrezygnowałem z tej czynności Nagle zjawił się

Emm ze szklanką w ręku Przyłożył naczynie w okolice klamki przyklęknął i znów

nasłuchiwał Na jego twarzy pojawił się podejrzany uśmieszek więc poczułem się

dotknięty tym że nie słyszę tego co się tam dzieje

! -

Hej teraz moja kolej

powiedziałem odrobinę za głośno Gosy za drzwiami ucichły ale

...

potem się wznowiły Uff jakby tu nas zastały to wolę nie myśleć co

–

Dobra masz

powiedział i ze zrezygnowaną miną poszedł po drugą szklankę Zająłem

jego miejsce Wrócił szybciej niż za pierwszym razem i przystawił naczynie tuż nad

moim tak że się na mnie opierał

- ,

! -

Em przygniatasz mnie

I wtedy drzwi otworzyły się a my razem ze szklankami

wpadliśmy do środka

PWA

To nie był najlepszy dzień ale jeszcze wszystko się może zmienić w myśl przysłowia nie

opieprzaj dnia przed zachodem słońca Wieczorem przyszło moje zamówienie Dywanik

: , ,

obrusiki świece figurka mała lampeczka breloczki do kluczy z literami R B i A tak że

każda z nas będzie mogła sobie przyczepić gadżet do swojego kompletu A także

szklanki wyglądające jak kokosy ze słomkami i parasolkami hawajskie kwiecie do

zawieszenia na szyję i spódniczki z jakiegoś trawiastego gówna Wygrzebałam jeszcze

jakieś płyty z mojego kuferka które miały idealne egzotyczne brzmienie Zrobiłam sobie

i dziewczynom delikatne drinki i wszystko było gotowe Byłyśmy w pidżamach i

oczywiście naszych bajeranckich dodatkach Siedziałyśmy na podłodze popijając napoje z

naszych kokosów Nie mogłam się doczekać aż wypytam Bellę o co jej chodzi i co

Edward jej takiego zrobił Cały dzień chodziłam nakręcona Dla niektórych może się nie

wydać fajne kiedy w perspektywie mam swatanie moich najbliższych przyjaciół a ja

...

jestem sama

ale mi to wystarcza cieszę się ich szczęściem

Może spotkam wreszcie

tego mojego wymarzonego błękitnookiego blondyna...

ah taa jasne Właśnie nadeszła

chwila aby o wszystko się wypytać Musiałam jednak uzbroić się w jeszcze odrobinę

cierpliwości bo nie mogę wyjechać tak od razu z grubej rury prawda

, ? -

To co dziewczyny może na początek mały taniec co

wstałam postawiłam drinka i

ruszyłam w pląsy

Starałam się wyglądać śmiesznie żeby trochę rozluźnić atmosferę Chyba mi się udało

bo dziewczyny po chwili zachichotały i dołączyły do mnie Miałyśmy świetną zabawę

kiedy niespodziewanie Belli zadzwonił jakiś budzik czy coś Dziewczyna przeprosiła nas i

wyłączyła to cholerstwo Siadła na swoim miejscu na podłodze razem ze swoim

laptopem

21.30.

Chwila przerwy okej Umówiłam się że pogadam z Jasperem przez skypea o

? -

Opowiadałam wam o nim

zapytała wpatrzona w ekran

... -

Tylko tyle że jest twoim przyjacielem i coś o golonce

powiedziałam wspominając tę

dziwną rozmowę z Bells pierwszego dnia Kiedy o tym wspomniałam Swan oblała się

rumieńcem

? -

O jakiej golonce

spytała Rose która nie należała do osób zbyt gadatliwych i

ciekawskich ale rzeczywiście hasło golonka mobilizuje

Um Może po kolei Więc to prawda to mój najlepszy przyjaciel Znamy się od dziecka

Mieszkaliśmy obok siebie w Forks ale teraz jak ogólnie wiadomo nie ma go przy mnie i

–

tęsknię za nim zawiesiła na chwilę głos

Ale cóż obiecał że będzie dzwonić a teraz

mam zamiar z nim pogadać więc ścisz tę muzykę odrobinę Alice dobrze

–

Oczywiście

podeszłam do wieży i pokręciłam odpowiednim pokrętłem

może chcesz

? -

żebyśmy wyszły

spytałam bo nie wiedziałam jak bardzo prywatna ma być ta

rozmowa

Niby Bella powiedziała że to jej przyjaciel ale nigdy nic nie wiadomo Muszę

się upewnić że nic ich nie łączy zanim przystąpię do edwardowania jej

- !

Nie No coś ty Mam zamiar was przedstawić więc nigdzie nie odchodźcie okej

? –

No nie wiem Bello Nie chcemy ci przeszkadzać Jesteś pewna

dopytywała Rosalie

Rzeczywiście z Belką nigdy nic nie wiadomo może robi to z grzeczności

Uhh tak jestem Siadać koło mnie i nie gadać mam jeszcze

minuty o ile się nie

spóźni zarządziła dziewczyna i nie dała nam żadnego wyboru

Rose siadła koło niej i kiedy miałam zrobić to samo po drugiej stronie usłyszałam jakieś

niepokojące odgłosy zza drzwi Nakazałam im ręką milczenie bo właśnie Bella

tłumaczyła blondi coś w komputerze i odwróciłam się w kierunku wyjścia Wszystkie

nadstawiłyśmy uszu ale dźwięk się nie powtórzył Wzruszyłyśmy ramionami i zbliżyłyśmy

się tak żeby było nas wszystkie trzy widać w kamerce Bella właśnie otworzyła jakieś

okienko i na ekranie śmignął mi obraz jakiegoś chłopaka kiedy poderwałam się na nogi i

ruszyłam do drzwi Jestem pewna że teraz coś słyszałam

...

? -

Cześć Jaa

Alice co jest

spytała dziewczyna której przeszkodziłam w powitaniu z

przyjacielem Słyszałam jakiś głos wypływający z głośnika coś w stylu Bells co jest ale

nie przejęłam się tym tylko otworzyłam drzwi Do środka wpadli Edward z Emmettem

dosłownie się przewrócili Aż krzyknęłam z zaskoczenia Przed nimi poturlały się

...

szklanki

Co do cholery

, ?!

Edd

Emm

Co wy robicie kurwa pod naszymi drzwiami o tej godzinie co

Lepiej

żebyście mieli dobrą wymówkę bo inaczej możecie już zacząć uczyć się spać z

! -

otwartymi oczami

krzyczałam bardzoo podniesionym głosem Wiedziałam że chłopcy

tego nie cierpią więc zrobiłam to specjalnie

Edward leżał na brzuchu i z grzywką na oczach obserwował co się dzieje w około

Emmet przez chwile leżał na nim i wyglądało to dość dwuznacznie ale szybko przeturlał

się obok niego na plecy i obserwował mnie z dołu Kiedy krzyknęłam obaj zakryli sobie

...

uszy Emmett wstał i spojrzał na mnie tym razem z góry

Mój wzrok sięgał dolnych

partii jego klaty ale nie dałam się zastraszyć Wiem że nic mi nie zrobi Podparłam ręce

na biodrach i stanęłam na palcach To była walka na spojrzenia Emmy wymiękł a ja

zdmuchnęłam z mojej twarzy zbłąkany włos Z chłopaka jakby uciekło powietrze

przygarbił się i rzucił

To wina Edwarda

Wtedy mój braciszek poderwał się z podłogi Dziewczyny obserwowały zdarzenie z

pewnej odległości Widziałam że Bella ciągle miała łączność z Jasperem ekran był od

początku ustawiony tak że chłopak mógł widzieć co dzieję się koło drzwi Gdy Bella się

!'.

ruszyła słyszałam jak krzyknął Hej dziewczyno odsłoń Mogłabym się zaśmiać z

absurdalności tej sytuacji ale nie miałam na to czasu Przyjaciel Swan musiał mieć z nas

niezły ubaw Nie widziałam go za dobrze Jedyne co dostrzegłam to to że miał dość

długawe włosy Tymczasem Edd stanął na przeciwko Emma i dźgnął go palcem

...

Moja wina

A kto poleciał po szklankę

Może zachciało mi się pić co

Tak ciekawe miałeś nadzieję że jakiś napój wypłynie z drzwi dziewczyn jak podtykałeś

tam szklankę

To ty tu chciałeś przyjść

! -

To był twój pomysł żeby przywlec tu dupy teraz

spojrzał wyzywająco na Emma i

–

, ! -

rzekł głośnym i donośnym głosem

Chciałeś zobaczyć Rose w szlafroku ha

i tu go

1:0

zakasował Słowna potyczka

dla Edwarda Emmy zrobił się czerwony i byłam pewna

że zaraz para mu wyjdzie z uszu Rosalie opadła szczęka Bella śmiała się z nich Ja też

się zaśmiałam to dziwne jak dwóch sporych facetów dźga się palcami jak małe dzieci

Pomyśleć że mamy z Eddiem tych samych rodziców Może go podmienili Zapadła

chwilowa cisza

. '

' –

To był cios poniżej pasa Przyjacielu

Em zrobił najbardziej złowieszczą minę jaka

kiedykolwiek u niego widziałam a Edward zaczął kręcić głową

- ,

! -

Nie nie mów tego Sorry stary tylko zamknij się

Ed błagał jak małe dziecko O co

chodzi Chyba zaraz się dowiemy bo Wielkolud wydawał się być nieugięty

, !

Może ja chciałem zobaczyć Rose w szlafroku ale ty Ty napadłeś na Swan w toi toiu

! - 1:1

po tym jak dostałeś sraki po pizzy

... -

Tu skurwielu

Edward rzucił się na Emmeta i upadli na podłogę

Zaczęli się po niej turlać Raz jeden był na górze a raz drugi Nie kwapiłyśmy się z

dziewczynami żeby ich rozdzielać z resztą nie wyglądało to groźnie To nie ich pierwsza

bójka i pewnie nie ostatnia Nie wiem o co chodzi z tym toi toiem więc posłałam Belli

pytające spojrzenie Z jej ruchu warg wyczytałam “później” Uhh no dobrze w końcu

cierpliwość to ostatnio moja przewodnia cecha Nikt nie ruszył się z miejsc i tylko

patrzyliśmy na tarzających się chłopaków Nagle usłyszałam śmiech Jaspera i poczułam

...

ciarki

Rozbawiony krzyknął

! -

Stawiam dziesięć dolców na tego dużego

zaśmiałyśmy się a chłopcy o ile to usłyszeli

pozostawili to bez komentarza

Pochwyciłam mojego drinka i obserwowałam starcie nadal będąc koło drzwi

Stwierdziłam że może lepiej je zamknę zanim ktoś zadzwoni po policję czy coś Ciekawe

ile im jeszcze zajmie ta szarpanina Chyba trzeba im przerwać

Dziewczyny pomóżcie mi westchnęłam zrezygnowana

Pewnie będzie trudno ich od siebie odciągnąć ale musimy spróbować Jeszcze coś sobie

... .

zrobią a potem kto będzie ich opatrywał Oczywiście Alice

Uh Rose ruszyła od razu w

naszą stronę a Bella pożegnała się niechętnie z Jasperem który nie był zadowolony z

tego że przerywamy widowisko ale posłusznie życzył nam wszystkim dobranoc i

zniknął z ekranu Powiedziałam Rosalie żeby potrzymała Emma kiedy my odciągniemy

Edda bo to właśnie mój braciszek najzajadlej atakował

... -

No już chłopcy wystarczy

próbowałam przemówić im do rozsądku ale chyba nic z

tego

Siłowałyśmy się z nimi przez ładne parę minut Ciągnęłyśmy ich za ręce i za nogi ale

przypięli się do siebie jak para młoda podczas miesiąca miodowego Kiedy w końcu nam

się udało posadziłyśmy ich po przeciwnym stronach kanapy a same usiadłyśmy

...

pomiędzy nimi Byli cali potargani i wymiętoszeni I te ich naburmuszone miny

Całą

piątką byliśmy zasapani i zziajani Edd i Emm posyłali sobie co chwila wrogie spojrzenia

?'.

Czułam że to nie jest dobry moment na pytanie O co chodzi z tym toi toiem

Domyślam się że ma to coś wspólnego z tą kłótnią z Bellą ale milczałam a właściwie

to sapałam Nie zapomniałam że jestem zła na chłopców za to że nas podsłuchiwali

pod drzwiami Miałyśmy szczęście że akurat Bells miała pogadać z Jasperem i nie

...

zaczęłam wyciągać jakichś konkretów bo gdyby oni to usłyszeli to byłoby niefajnie

Chłopcy nie wiem dlaczego tu przyszliście i nas podsłuchiwaliście i nie chcę w tej chwili

! ! -

żadnych wyjaśnień Macie się pogodzić i iść do siebie do pokoju I to już

nikt nie

– , ?

drgnął

No co Zwijać dupy

–

Ja z nim nigdzie nie idę

wybąkał Emmett

- ,

, ... -

Nie to ja z tobą nigdzie nie idę ty

uruchomił się Edward

Spokój Mówiłam że macie się pogodzić W tej chwili

...

Bynajmniej przyszedłem tu w celach godzenia się

ale nie z tą parszywą kupą g

–

Zamknij się Edward Wystarczy

nagle zamilkłam Czy on chciał pogodzić się ze mną

Może z Bellą A może z Rose Może z nami wszystkimi

? -

Alice mogę zostać na noc na waszej kanapie

spytał nieśmiało Edd Był taki słodki

że nie mogłam mu odmówić

... -

No dobrze tylko

Bella nie dała mi skończyć

Nie zgadzam się Alice Wybacz bardzo cię lubię ale nie będę spać w jednym

! -

pomieszczeniu z nim Jeśli on tu zostaje to ja będę spać z Emmettem

warknęła

–

dokazując palcem Wszyscy na nią spojrzeliśmy zaskoczeni Najbardziej sam Emmett

To znaczy nie miałam na myśli spania z Emmettem tylko że w jego pokoju na kanapie

...

czy też na łóżku bo macie trzy prawda Czyli jedno i tak jest nieużywane

–

Ja nie mam nic przeciwko

powiedział ożywiony Emm Edd już prychnął żeby coś mu

powiedzieć ale uciszyłam go gestem dłoni Sam się w to wpakował To świetna

...

sytuacja Wiem że Emm nie będzie startował do Belli ale Edzio będzie zazdrosny

tak Zazdrość czasem bardzo dobrze stymuluje do działania

Okej niech tak będzie Bella w takim razie weź Emma i idźcie stąd zanim chłopcy znów

–

się pobiją

zadecydowałam Dziewczyna przytaknęła i oboje wyszli

Odetchnęłam z ulgą Sytuacja opanowana Jednak Rose nie wydawała się być

... !

zadowolona

Ha Wiedziałam

Więc Eddie nie myśl sobie że się nie gniewam bo się gniewam Jak cholera się

. -

gniewam Czekam na wytłumaczenia

rozkokosiłam się na kanapie z założonymi

rękami Wybrałam pozę obrażonej ale skłonnej do zgody Rosalie przybrała podobną

pozycję ale nie wydawała się być bardzo zainteresowana tym co ma nam do

powiedzenia Edward

? –

Co chcesz wiedzieć

powiedział naburmuszony

–

Wszystko jego mina kazała mi sprecyzować

Najpierw o co chodzi z tym toi toiem

czy to dlatego kłócisz się z Bellą A potem może co do jasnej cholery robiliście

? -

podsłuchując nas pod drzwiami tym super szpiegowskim sprzętem

spytałam

obracając w palcach szklankę

...

–

Hmm

Skoro już się wszystko wydało

wzruszył ramionami i nie wydawał się być

...

rozbawiony moim żartem Więc tego dnia w którym byliśmy w tej pizzerii i miałem

pewny wypadek Podczas mojego pobytu w toi toiu Bella też widocznie miała potrzebę i

...

trochę na nią nakrzyczałem a potem ona na mnie i

tak jakoś wyszło Tak masz

rację to dlatego się kłóciliśmy wtedy na korytarzu i w ogóle A pod twoimi drzwiami

zjawiliśmy się bez sprzętu to Emmett potem przyniósł te szklanki jak zaciekawiły nas

odgłosy dobiegające od was A tak na marginesie co wy tu odpierdalałyście jakieś tańce

, ?

jebańce co

To było hawajskie pidżama party które zepsuliście

...?

Dobra sorki a teraz czy mogę już iść do łazienki proszę pani

Zejdź mi z oczu

! -

Tak jest

zasalutował i już go nie było Rose wydawała się być bardzo zamyślona

Stwierdziłam że i tak teraz nic z niej nie wyciągnę a poza tym w każdej chwili może tu

wejść Edward

Posprzątałam po naszej imprezce i położyłam się do łóżka Słyszałam jak Rose robi to

samo a potem Ed po pół godzinie wyszedł z łazienki i dopijał nasze drinki aż w końcu

zaczął chrapać tak bardzo że aż się podłoga trzęsła Podeszłam więc do niego próbując

zakryć mu usta dłonią żeby przestał chrapać Rosalie podniosła się z łóżka obserwując

mnie uważnie Edd zamachał ręką we śnie i przekręcił się na drugi bok Przyjaciółka

zaśmiała się Wzruszyłam ramionami chyba nic nie da się zrobić Nie chcę go obudzić

...

bo nie mam ochoty żeby plątał się nam po pokoju dopóki nie zaśnie o ile w ogóle

Wróciłyśmy więc do łóżka Nie wiem jak udało mi się zasnąć

PWB

Pomykam właśnie za Emmettem po korytarzu Próbuję robić to cicho bo mam moje

bobrowe kapcie Na dodatek ta spódniczka z jakiejś trawy skutecznie mi to utrudnia i

szeleści na każdym moim kroku Weszłam za Emmem do pokoju i zamknęłam za sobą

drzwi To pierwszy raz kiedy tu byłam Wcześniej słyszałam tylko od Alice że chłopcy

119.

mieszkają we dwóch pod

Czułam się trochę skrępowana i nie wiedziałam co robić

ani co mówić Zdjęłabym to idiotyczną garderobę ale ta trawa osłania moje prawie gołe

nogi Emm siadł sobie na kanapie i spojrzał na mnie stojąca nadal gdzieś w wejściu

Mieli tu straszny burdel Muszą być wyjątkowo zdolni w tym kierunku bo jak mniemam

2 .

mieszkają to od

dni

. –

–

Wyluzuj Bella

zaśmiał się

Nie zgwałcę cię ani nic w tym stylu

...

Wiem nie podejrzewałabym

, –

Mam nadzieję że nie

puścił do mnie oko Uśmiechnęłam się z lekka zakłopotana

–

Fajne kapcie

znów się zaśmiał

–

Dzięki

mam nadzieję że jego komplement nie był sarkastyczny

Chodź siadaj myślę że możemy wykorzystać tę okazję i się zaprzyjaźnić Na pewno to

się już nigdy więcej się nie powtórzy widziałaś minę Eddiego

On chyba naprawdę cię

polubił pomimo wszystko Tylko nie mów mu że ci powiedziałem bo się na mnie

wkurwi ohhh przyjemne ciepło rozeszło się po całym moim ciele Edward mnie lubi

Niemożliwe

...

–

Myślałam że już się na ciebie w

zdenerował się

stwierdziłam Przecież parę minut

temu się bili a teraz Emm mówi o nim jak o najlepszym kumplu Chłopak machnął

lekceważąco ręką

Pogodzimy się zobaczysz Wystarczy że napijemy się piwa i może zagramy partyjkę na

x boxie i będzie gitara A to się z pewnością wydarzy już niedługo bo nie wróci już na

... -

– ...

waszą kanapę wiedząc że wtedy ty spisz tu

uśmiechnął się

a jeśli mowa o x

? -

boxie to może chcesz zagrać

spytał z taką nadzieją że nie mogłabym mu odmówić

Wyglądał jak małe dziecko które prosi żeby się z nim pobawić

–

Jasne

ucieszyłam się że mam coś czym mogę zająć myśli Po tych rewelacjach

usłyszanych od Emmetta na temat uczuć Edwarda w stosunku do mnie na pewno

...

szybko nie zasnę Może on się myli

ale przecież to jego przyjaciel to chyba zna go na

...

tyle dobrze by wiedzieć

–

To pokażę ci naszą najnowszą grę

moje rozmyślania przerwał Emm który rzucił się

do urządzenia

? -

Fajnie a o co w tym chodzi

spytałam zaciekawiona próbując skupić się wyłącznie

na tym

–

Zabijasz martwych eskimosów a oni uciekają

wyjaśnił jakby to było coś

najoczywistszego

–

Okej

zaśmiałam się Zaczynam się obawiać

Chłopak wcisnął mi do ręki jakiś joystick i coś zawzięcie tłumaczył Starałam się jak

najlepiej go zrozumieć żeby być godnym przeciwnikiem Jasper ma playstation więc

tego typu gry mam opanowane Zaczęliśmy grać Na początku wcale mi nie szło Ci

eskimosi są strasznie szybcy Ale potem przyzwyczaiłam się i dorównywałam Emmettowi

Minęło ładnych parę godzin Śmieliśmy się i rozmawialiśmy o jakichś bzdurach Emmett

pochodzi z new yorku i makonserwatywnych rodziców Opowiedział mi parę kawałów i

śmiesznych historii z życia jego i Edwarda i Alice Było bardzo miło Emm jest spoko

Koło

nad ranem zasnęłam z joystickiem w ręku

Obudziłam się w łóżku Byłam pewna że wszystko jest okej i zaraz usłyszę świergocącą

Alice ale zamiast jej dziewczęcego głosiku usłyszałam męski baryton

... –

Bella wstawaj Marsjanie Haha

zerwałam się na równe nogi Usłyszałam przy tym

znajome świszczenie Co ja mam na sobie Spojrzałam w dół Wracała mi pamięć

Czemu zawsze z rana mam czarną dziurę w bani Przyjęcie wpadnięcie Edda i Emma

... .

bójka rozejście się ja z Emmem

Uh Wspomniany chłopak naśmiewał się ze mnie

siedząc na środkowym łóżku Ja spałam na odpowiedniku legowiska Rosalie Czyli

...

Edward musiał spać w rogu tak jak ja

Przestań o nim myśleć od rana!

? -

Cześć Emmett Jak się spało

spytałam trochę zdenerwowana Obudziłam się w

pokoju z wielkim chłopakiem i to w dwuznacznym stroju Jestem pewna że się

zarumieniłam

...

Dobrze

Bardzo dobrze

A tobie Chyba nie gniewasz się za to że cie przeniosłem z

kanapy jak zasnęłaś Wydajesz się być trochę zdezorientowana To ja Emmett

? -

pamiętasz mnie

naigrywał się ze mnie

? -

Jasne Ty być Emmett a ja to kto być

postanowiłam pożartować sobie z nim

... -

– ...

Ty być Bella a ja być Emmett to

nagle do pokoju wszedł Edward

to być Edward

–

haha

oboje się zaśmialiśmy z zdezorientowanego chłopaka Z rana wyglądał bosko Na

sobie miał to samo co wczoraj wieczorem a mi i tak nigdy by się nie znudziło

–

Przyszedłem się przebrać

wydusił

. ,

–

To ja już pójdę Pa Emm

pomachałam do niego i wyszłam chcąc zostawić chłopców

samych żeby się pogodzili

Czuję się trochę temu wszystkiemu winna Bo przecież to po tym jak się z nim

pokłóciłam wściekły się na niego też Alice z Rose i kiedy przyszedł przeprosić stała się

...

ta cała afera

Nie wkurzyłam się za to że nas podsłuchiwali Czułam się dziwnie miło i

. ...

schlebiało mi to Szkoda tylko że przerwali mi pogawędkę z Jazzem Ah

może

...

zadzwonię do niego teraz Pewnie zbiera się do szkoły albo

właściwie która jest

godzina Poszłam do swojego pokoju W środku siedziała Alice na huśtawce i czytała

jakieś czasopismo Nie spojrzała na mnie gdy weszłam

Wiesz Bello że Drew Barrymore ćpała jak miała dwanaście lat a teraz umawia się z

? -

jakimś młodszym typem

spytała zagadkowo Nie interesuję się takimi sprawami więc

skąd miałabym wiedzieć Czy to jakiś szyfr Chciała przez to powiedzieć coś w stylu

Bello zawiodłaś nas tym że poszłaś sobie z Emmettem Albo Nie chcę się już z tobą

przyjaźnić bo szykanujesz mojego brata Nie wiem co mógł jej powiedzieć jak byli

sami

... ...? -

– ,

Nie

odpowiedziałam ale brzmiało to bardziej jak pytanie

All czy coś się

stało

... –

Dzwonił do ciebie Jasper Nie było cię więc odebrałam

powiedziała wciąż nie

...

odrywając oczu od gazety Ona coś ukrywa

? -

I co ci powiedział

spytałam ciekawa co się mogło stać że zadzwonił o tej porze

Hmm może wpadł na ten sam pomysł co ja

... –

To bardzo miły chłopak naprawdę Bello Masz wspaniałego przyjaciela

w co ona

pogrywa

Wiem o tym Alice Po co dzwonił

... –

–

Nie wiem

wzruszyła ramion Uhh chyba zaczynam się denerwować

Dlaczego masz

? -

na sobie ciągle hawajskie ubranie

czy ona umyślnie zmienia temat

Skąd to wiesz Nawet na mnie nie spojrzałaś ta dziewczyna coś kręci

... -

Słyszę

ah no tak szeleszczenie Pospiesznie uwolniłam się z tego dziadostwa i

rzuciłam gdzieś w kąt

? -

Nie zmieniaj tematu co ci powiedział Jasper kiedy zadzwonił

spytałam znów Skądś

...

znam tą sytuację w której ja wypytuję o coś All a ona wyraźnie coś kręci

... –

Kazał ci przekazać że dzwonił więc przekazuję

przekręciła kartkę i zmieniła pozycję

' '

z lewa noga na prawej na prawa noga na lewej Była już wyszykowana a Rose

nigdzie nie widać czyli poszła już na śniadanie

. 7:13.

Spojrzałam na zegarek

Mam jeszcze chwilę czasu Pokręciłam głową na dziwne

zachowanie Alice i poszłam do łazienki kiedy zamykałam drzwi jestem prawie pewna że

Ally odetchnęła Co jest

PWA

Rano obudził mnie dźwięk dzwonka Nieprzytomna udałam się w kierunku

wydobywającego się brzęczenia Nie pamiętam jak przebyłam drogę od mojego łóżka do

stolika ale jakoś się tam znalazłam i przysiadłam na kanapie

? –

Haaalo

powiedziałam ziewając w środku wyrazu Z telefonu odezwał się jakiś obcy

głos

? -

Bella

zaraz zaraz jak to Bella Spojrzałam na aparat No tak to telefon Bells

... -

Przepraszam tu nie Bella ona jest z Emmettem

oznajmiłam zaspanym głosem Ugh

gadam od rzeczy

? -

...

Z kim I kim ty jesteś

dopytywał się piękny baryton Znam skądś ten głos

A może najpierw powiesz kim ty jesteś I dzwonisz tu z zamiarem nagabywania mojej

, ? -

przyjaciółki o świcie co

nie dam się tak łatwo zrobić na szaro

- ,

Jestem Jasper i to jest moja przyjaciółka do cholery um no to by wyjaśniało

dlaczego głos wydawał mi się znajomy Chyba palnęłam gafę

- !

... -

Oh Jasper Wybacz ja jestem Alice współlokatorka Belli

próbowałam się

wytłumaczyć żeby nie wziął mnie za jakąś sucz

...

Jasne nie ma sprawy

To ty opieprzyłaś tych gości co wpadli przez drzwi do waszego

? -

pokoju prawda

spytał wielce rozbawiony Wiedziałam że miał z nas niezłe jaja

, -

Tak to ja przyznałam się nieśmiało

! -

Brawo dziewczyno masz charakter

huknął zadowolony

...

–

Mmm

dzięki

przyznaję że byłam trochę speszona

? -

Więc z jakim Emmettem jest Bella

całe jego rozbawienie nagle zniknęło

–

Z tym na którego postawiłeś dziesięć dolców

wyjaśniłam bardzo przebiegle

- !

Ah Z tym wielkim Przez to wszystko zapomniałem spytać kto wygrał

...

Chyba był remis

... –

No dobrze więc co Bella robi z tym Emmettem Skłam jeśli wolę nie wiedzieć

znów

się zaśmiał Ależ mu się zmienia nastrój Już go lubię

Ona tylko z nim śpi nadal byłam trochę zaspana i nie do końca kontaktowałam

Właśnie w takim wypadku prosiłem o kłamstwo chłopak jęknął zdegustowany

...

–

Chciałam powiedzieć że oni śpią ale nie robią nic zdrożnego

Tak myślę

no bo

, ?

przecież nie robią co nie

Czyli nie jesteś pewna Powiedz mi jak to się stało że oni razem

śpią ?

Wcale mi się to

... -

nie podoba On jest ogromny może ją zgnieść

I znów się zaśmiał On stroi sobie ze

mnie żarty Mimo wszystko zaczęłam wyjaśniać

... -

Po tej walce Emmett nie chciał iść do pokoju z Edwardem

zaczęłam

? -

. ,

Edward to ten rudy

dopytywał się No tak przecież jak dotąd nikt nie wspomniał o

' .

Eddie m

, .

Tak to ten Jest moim bratem Więc Edward chciał zostać u nas w pokoju na noc

Bella ma z nim trochę na pieńku więc postanowiła przenieść się na tę noc do pokoju

chłopaków To wszystko Jestem pewna że do niczego nie doszło wyjaśniłam wszystko

najlepiej jak umiałam

Dobra dobra nie przesadzaj nie jestem jej matką Posłuchaj mogę mieć do ciebie

? -

prośbę

nagle zmienił głos na bardziej konspiracyjny Mmmm uwielbiam tajemnice

–

Jasne

teraz byłam już maksymalnie rozbudzona

Tylko nie mów nic Belli Chcę zrobić jej niespodziankę Jak wiesz mieszkam teraz w

...

Forks bo mam nadzieję że Bells wspominała swoim przyjaciółkom o swoim przyjacielu

! -

Oczywiście że wspominała

jakże by nie wspomniała

...

? -

Tak

A co mówiła

był zamyślony

... -

Powiedziała że znacie się od dziecka i że za tobą tęskni i

cholera jest jedna

niewyjaśniona sprawa ale nie powinnam chyba z tym wyskakiwać to głupie a poza tym

nie chcę wyjść na ciekawską Tak miło mi się z nim rozmawia nie chcę tego spieprzyć

- ... ?

...

Hmmm

No wyduś to z siebie dziewczyno co takiego ci powiedziała To coś aż tak

wstydliwego

...

.... -

Właściwie to nie wiem Wspominała coś o jakiejś

golonce

usłyszałam w

słuchawce tubalny śmiech Też się zaśmiałam chociaż nie wiem dlaczego Zanotować

śmiech Jaspera jest zaraźliwy

...

Taak

to bardzo wstydliwa sprawa Słuchaj obiecuję że opowiem ci o tym osobiście

...

może w jakimś miłym klubie albo

? -

Jak to osobiście

głupia czemu mu przerwałaś on cię zapraszał na randkę a nigdy

...

–

...

cię nie widział na oczy Wow

Walnęłam się w głowę

Auuu

? -

Coś się stało

usłyszał mój jęk bólu i się przejął O Boże on się przejął

Nie wszystko okej więc jak to osobiście Dopiero co powiedziałeś że jesteś w Forks

? -

Planujesz nas odwiedzić

ale super nie mogę doczekać się aż go poznam

- ... -

. –

Nie

trochę posmutniałam

Ale mam coś lepszego Przyjadę do was na stałe

Dostałem stypendium w waszej szkole bo zostało im jedno wolne miejsce Zajebiście

? -

co nie

Jasper był wyraźnie szczęśliwy Musi bardzo kochać Bellę

...

Tak oczywiście że zajebiście

Przepraszam każę ci się cieszyć jak ty mnie w ogóle nie znasz Jestem tak radosny że

chcę się tym podzielić z całyym światem

–

Zauważyłam

zaśmiałam się

nie przepraszaj ja naprawdę cię cieszę

Naprawdę

...

No pewnie Bella będzie wniebowzięta

- ,

... -

Ah tak Bella

czy on odrobinę posmutniał Spodziewał się czegoś innego

? - ,

...

Więc kiedy mam urządzić przyjęcie powitalne

oh już to widzę balony i muzyka

I wielki napis Jasper witaj w NY

...

Nie możesz zrobić przyjęcia powitalnego

Nie chcesz tego

Jasne że chcę tylko Bella nie może się o niczym dowiedzieć Chcę jej przecież zrobić

... - ,

niespodziankę

ah no tak logiczne Przyjeżdżam w piątek Tylko nic jej nie mów

Dasz radę

No jasne że dam Znasz już dokładny termin Mogę zadbać żeby Bells znalazła się w

odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie

To świetnie Jeszcze nie wiem dokładnie ale odezwę się do ciebie Dasz mi swój

? -

numer

spytał z nadzieją

- .

? -

Oh Jasne Masz jakąś kartkę pod ręką

usłyszałam szeleszczenie po drugiej stronie

Tak mów

-667949715 –

podyktowałam mu numer z pamięci

Dobrze Muszę już kończyć Alice Zadzwonię do ciebie jutro dobrze

, .

Okej będę czekać pa

Dziękuję

Nie ma za co Przyjaciele moich przyjaciół są moimi przyjaciółmi Do zobaczenia

... -

Jasper

zakończyłam rozmowę i zostałam nieruchoma z telefonem przy uchu przed

pięć minut

? !

Co to było Ah Ten facet jest świetny Nie mogę się doczekać naszej następnej

...

rozmowy Do jutra jeszcze tyle czasu

–

Alice co ci jest Jesteś cała czerwona Myślałam że rumieńce to specjalności Belli

powiedziała Rose która najwyraźniej już wstała

...

... -

Miałam bardzo

bardzo interesujący telefon

naprawdę bardzooo No może nie

zupełnie ja ale zawsze

? –

. –

Kto do ciebie dzwonił o tej godzinie

dopytywała ze zmarszczonymi brwiami

Chwila czy to nie telefon Belli

... -

Owszem Belli ale jak widzisz nie ma jej tu

dziewczynie zmalał ten uśmieszek kiedy

– ...

? -

o tym wspomniałam

więc odebrałam Powiem ci coś jeśli nikomu nie powiesz

–

przytaknęła zbliżając się i siadła koło mnie

To był Jasper Dostał stypendium w naszej

szkole i przylatuje tu w piątek Chce zrobić Belli niespodziankę a my mu w tym

pomożemy prawda

... -

No jasne

dziewczyna przybrała tajemniczy uśmieszek prawie tak tajemniczy jak mój

tajemniczy uśmieszek

Zaczęłyśmy planować co możemy zrobić Czy jakieś przyjęcie a może zostawimy ich

...

sam na sam

Nie wiem dlaczego wolałabym tę pierwszą wersję

Po pewnym czasie musiałyśmy przerwać spiskowanie bo chrapanie ustało i Edward się

obudził Rose poszła do łazienki przyszykować się do szkoły

–

, ? -

Cześć Ally

przywitał się i przeciągnął ziewając

Nie gniewasz się już co nie

Znów

... .

ta jego słodka minka

- ,

Nie nie gniewam się ale powiedz mi coś okej

...? -

Tak

spytał węsząc jakiegoś podstępu

? -

. –

Lubisz Bellę prawda

Miał niewyraźną minę Chyba nawet zbladł

Tak myślałam

Więc rusz swoją dupę do swojego pokoju i pogódź się z nią Myślę że ta sprawa z toi

... –

toiem to nic wielkiego

prychnęłam kiedy sobie to wyobraziłam chłopak zmroził mnie

– ...

wzrokiem

o ile nie zataiłeś przede mną jakiegoś mega świństwa które jej zrobiłeś to

... –

powinna ci wybaczyć Nie chcę żebyście się kłócili

teraz czas na moją super słodką

minkę Wiem że mi nie odmówi Nie może

Nawet jeśli nie zaprzeczyłem że ją lubię to wcale nie oznacza że ona mnie też i ja jej

... -

. .

nie przeproszę bo nie mam za co

powiedział i wyszedł Uh Ale z niego idiota

Nieważne kto zaczął to facet pierwszy powinien wyciągnąć rękę na zgodę

Westchnęłam i tez zaczęłam przygotowywać się do szkoły Kiedy zjawiła się Bella byłam

już gotowa Miałam na sobie koszulę od Ralpha Laurena i rurki Hudson Do tego

kozaczki Isabel Marant a moje włosy ułożyłam tak że zakręcały w stronę mojej twarzy

a nie były nastroszone jak to często się im zdarza Nie wiedziałam co ze sobą zrobić Od

rana miałam wyśmienity humor i nie mogłam przecież zacząć skakać przy Belli

Zaczęłyby się pytania a tego nie chcę Nie lubię jej okłamywać niemniej nie pisnę

słówka o przyjeździe Jaspera Powinnam jednak jej powiedzieć że dzwonił co nie Więc

chwyciłam Cosmo i jak to zwykle u mnie bywa w takich sytuacjach grałam na czas

Rose zostawiła mnie samą bo stwierdziła że nie wytrzyma i wszystko jej powie kiedy w

...

pokoju padnie słowo Jasper Swoją drogą ma oryginalne imię

Bells ciągle mnie

dopytywała ale nie mogłam jej przecież powiedzieć o naszej rozmowie Stwierdziłam

więc tylko że chłopak kazał jej przekazać że dzwonił chociaż wcale tego nie uczynił

Może powinnam go ostrzec Ale przecież to on wziął mój numer a ja nie poprosiłam o

. !

, ...

jego Uh Chyba że

Bells jest w łazience więc mogę chyba pożyczyć na sekundkę jej

telefon W mgnieniu oka rzuciłam gazetę i podbiegłam do jej komórki Myślałam że się

wywalę w tych butach Chwyciłam urządzenie i szukałam na liście odpowiedniego

kontaktu Szkoda że nie spojrzałam na ekran kiedy dzwonił może wcale nie zapisała go

po imieniu Moje obawy okazały się nie słuszne bo szybko znalazłam oczami wyraz

Jasper Z nerwów tupałam nogą Nie wiem czemu tak się spinam przecież Bells nie

wyjdzie stamtąd przez co najmniej

minut Wzięłam w drugą rękę mój telefon i

zaczęłam przepisywać Trzęsła mi się ręka więc trzy razy sprawdziłam czy dobrze

zapisałam zanim odłożyłam aparat Odbiegiwałam już tuptając na moje poprzednie

miejsce ale zaraz wróciłam żeby poprawić telefon tak jak leżał przed minutą Kiedy

stwierdziłam że wygląda na nienaruszony wyprostowałam bluzkę odetchnęłam i

poszłam usiąść

PWE

Cholera Emmett nieźle sobie nagrabił Nie wiem jak to odpokutuje ale na pewno nie

tak łatwo Okeej może odrobinę przegiąłem wyjeżdżając z tą Rose w szlafroku ale on

to zupełnie dorzucił do pieca Wtedy na podłodze na prawdę chciałem rozpieprzyć jego

łeb o te panele Dziewczyny próbowały nas odciągnąć i nie wiem jak to zrobiłem ale w

ogóle na nie nie patrząc mogłem rozróżnić czyje ręce należały do Belli Chwilę się

powstrzymywałem ale po paru minutach od tego dotyku odechciało mi się bójki

Niemniej dalej byłem nieźle wkurwiony Kiedy wyskoczyłem z nocowaniem w pokoju

dziewczyn to tak naprawdę ta sytuacja z Emmem była tylko pretekstem Zgrywałem się

że aż tak się na niego wściekam bo zaplanowałem sobie wypróbowanie tej twardej

...

niewygodnej kanapy chciałem

właściwie nie wiem co ale to miało coś wspólnego z tą

długowłosą brunetką która musiała spierdolić mój genialny plan i wypalić z tym

nocowaniem u Emma I o ile po tej bójce byłem skłonny do zgody z przyjacielem to

kiedy się ucieszył że Bellls spędzi z nim noc wszystkie skłonności zniknęły Jeszcze od

, .

rana Alice mnie wkurwia Czy to tak widać że ją lubię Mam nadzieję że nie Jestem

właśnie pod prysznicem i zastanawiam się jak w spokoju przetrwam lekcję z Bellą

Zakładam że dziewczyna będzie mnie ignorować więc ja zrobię to samo Ubrałem jakieś

ciuchy ale nawet nie wiem co to było Przeczesałem palcami moje włosy które

wyglądają jak zawsze czyli jakby nigdy nie widziały grzebienia Otóż ja mam grzebień

ale nie będę się zabawiał w fryzjera bo moje włosy żyją własnym życiem a próby ich

oswojenia podejmuję tylko na specjalne okazje Wyszedłem z łazienki i na szczęście nie

zastałem w pokoju Emma Pewnie wpieprza już śniadanie Ja nie jestem głodny

Poszedłem więc od razu na lekcje Może Bella już tam jest

Kurwa Edd miałeś ją

ignorować

No taak ale czy nawet nie mogę przez chwilę na nią popatrzeć W klasie

było prawie pusto Jest wcześniej niż myślałem Do mojej ławki podszedł mój stary

kumpel Dickson

–

Hej Edd

zagadnął

* –

No siema Dick

roześmiałem się nie cierpi jak go tak nazywam Zmarszczył nos na

to przezwisko

Jak tam twoje wakacje na puerto rico co Eddie

–

Świetnie Gorąc taki że laski chodzą w samej bieliźnie

od samych wspomnień

poprawił mi się humor

... -

Uhhh stary ty to masz szczęście ja byłem

w tym momencie mój słuch się

wyłączył bo do klasy weszła Bella Miała na sobie zwiewną różową sukienkę i buty na

niewielkim obcasie Jestem pewien że się umalowała a z tego co zdążyłem zauważyć

zwykle tego nie robi Przełknąłem Ta dziewczyna wpędzi mnie kiedyś do grobu

–

Dick

z ang dureń członek