13
Rozdział
PWA
-
! -
.
Jazz
krzyknęłam uchylając delikatnie drzwi od męskiego wc Przeszłam całą szkołę
,
. -
?
,
wzdłuż i wszerz dwa razy i go nie znalazłam więc musi być tu
Jesteś tu Powiedz że
,
-
.
jesteś nogi mnie już bolą ostatnie zdanie wyszeptałam
-
,
-
,
Mówiłem ci żebyś nie zakładała obcasów odpowiedział mi delikatnym głosem Jasper
.
którego ujrzałam przed sobą gdy otworzył drzwi Ostrożnie zapuściłam żurawia za jego
,
,
.
plecami żeby sprawdzić czy teren jest czysty i bynajmniej nie chodzi mi tu o brud
.
Mam niemiłe wspomnienia z mojego ostatniego pobytu tutaj
-
.
-
.
Cześć Szukam cię przywitałam się
-
.
?
,
.
Zauważyłem A dlaczego Zaraz zaczyna się lekcja przecież nie cierpisz się spóźniać
-
-
. -
.
Owszem kiwnęłam potwierdzająco głową
Ale muszę z tobą porozmawiać
-
–
.
To chyba nie jest odpowiednie miejsce
zauważył
,
.
Nadal stałam przed drzwiami a Jasper trzymał rękę na klamce pozostawiając je otwarte
-
-
.
To idealne miejsce wepchnęłam się do środka i pociągnęłam go za sobą
.
Chłopak na pewno był zaskoczony moim dziwnym zachowaniem On się zachowuje
. ,
.
zdecydowanie za normalnie No tak przecież jest prawie aktorem
-
? -
.
O czym
zmarszczył brwi
-
.
.
-
.
O tobie I o mnie I jeszcze o kimś patrzyłam w ścianę
-
...
Więc co z nami i tą nieznajomą
-
,
?!
Czyli przyznajesz że to dziewczyna
-
.
? -
,
Chciałem powiedzieć nieznajomą osobą Co ci jest
chłopak szukał mojego spojrzenia
.
więc w końcu odważyłam się spojrzeć mu w oczy
-
...
,
.
,
,
Jasper
Proszę nie rób mi tego Ja wiem że to może nie jest jakaś love story ale
...
...
... ...
?! ?!
,
naprawdę
Nigdy
To znaczy ja
Bo ty
Jak możesz
I to z nią
Myślałam że coś
-
.
jest w sensie między nami zamachałam rękami od niego do mnie Zaczynam popadać
. -
. , ?! -
.
w apopleksję
Mógłbyś być szczery Co nie
założyłam ręce
-
! -
. –
? -
Kobieto
złapał mnie za ramiona
O czym ty do mnie rozmawiasz
spytał
.
anielskim głosem
-
,
! -
.
Nie udawaj że nie wiesz o co chodzi
krzyknęłam i wyrwałam się z jego uścisku
-
,
! -
.
Oczywiście że nie wiem
też krzyknął
.
,
No nareszcie pokazuje jakieś emocje Powietrze stało się gęste jak zupa a czas
.
'
,
praktycznie stanął Prawie słyszałam tą muzykę z cyklu telenowela on ją zdradza a ona
'.
, '
się zaraz o tym dowie Ta sytuacja nawet jest trochę podobna on ją zdradza i zaraz
',
.
się o tym od niej dowie czy coś Spojrzałam na Jaspera wyzywająco z przebiegłą miną i
.
.
!
podparłam ręce na biodrach Starałam się być silna i nie płakać Nie będę płakać Jazz
.
uniósł brwi w niemym pytaniu
-
! -
.
'
' '
'.
.
O Marię
wysyczałam I to w stylu mariję nie marię Ona w końcu jest latynoską
,
!
Pieprzona zdzira z nogami aż do podłogi
-
? -
.
Hmhmmpf
mruknął Jasper Wydawał się być zagubiony jak rosyjski turysta w środku
.
Nowego Yorku
-
,
! -
Tak myślałam że nie zaprzeczysz
nie wytrzymałam i łzy zaczęły cieknąć mi po
. –
,
.
.
policzkach
Myślę że nie chcę wiedzieć nic więcej Do widzenia moja pierwsza miłości
-
,
,
szepnęłam ledwie słyszalnie łamiącym głosem bo zdałam sobie właśnie sprawę że go
.
,
.
.
kocham No jasne że go kochasz idiotko Trochę za późno sobie to uświadomiłam
.
,
Z tym odkryciem prawie ruszyłam do wyjścia Prawie bo Jasper w tempie błyskawicy
,
.
zatarasował mi drogę i przytulił mnie tak mocno że nie mogłam mu uciec Ja wcale nie
.
,
chciałam uciekać Chciałam tylko się do niego przytulić i powiedzieć że wszystko będzie
.
,
dobrze Ale to byłoby kłamstwo bo moje serce rozpadło się na biliony kawałeczków i
.
nie wiem gdzie znajdę taki klej co to sklei
-
... -
.
?
?
,
Czy ty właśnie
szepnął Czy on płacze Dlaczego Nie cieszy się że ma mnie z
? -
,
? -
głowy
Czy powiedziałaś że mnie kochasz
zdjął głowę z mojego ramienia i
,
.
.
delikatnie poluzował uścisk żeby móc spojrzeć mi w oczy Były wilgotne O jejuniu on
.
.
,
.
naprawdę płacze Nigdy nie zrozumiem mężczyzn Wilgotne ale nadal takie piękne
.
.
Granatowe Zapamiętam je na zawsze Prawdopodobnie umrę z tym obrazem przed
.
oczami
-
-
.
To nie ma znaczenia powiedziałam hardo nie chcąc okazywać więcej słabości Ani
.
,
.
drgnęłam w jego objęciach Zaczekam aż mnie puści i odejdę z godnością
-
-
,
.
Nawet nie wiesz jak duże szepnął owiewając moją twarz swoim ciepłym oddechem
-
,
,
Dziecinko co ci przyszło do tej twojej malutkiej śliczniutkiej główki że mógłbym cię
? -
,
zdradzić z tamtą dziewczyną
uśmiechnął się a samotna łza popłynęła w dół jego
.
twarzy
- ...
? -
,
Co
co ty mówisz
chyba przestałam oddychać bo inne moje życiowe funkcje już
.
dawno zamarły
-
,
.
Ally jesteś najwspanialszą dziewczyną we wszechświecie Nigdy bym nawet nie
.
,
pomyślał o jakiejś innej Nawet jakbyś kopnęła mnie w dupę i znalazła sobie męża
.
,
,
cokolwiek I nigdy tego nie zrobię bo kocham cię tak bardzo jak nie podejrzewałbym że
-
.
.
jestem w stanie wygłosił bez chwili wahania Nie mogłam uwierzyć w to co słyszę
.
.
Staliśmy tam nieruchomo patrząc tylko na siebie Nie potrzebowaliśmy słów
-
... -
.
Oh Jasper
mruknęłam i zaatakowałam jego usta Odpowiedział mi tak samo
.
.
.
żarliwie Nie potrafię powiedzieć jak się czułam To najwspanialsza rzecz na świecie
.
!
!
.
Chciałam krzyczeć JASPER MNIE KOCHA JASPER MNIE KOCHA Tylko to się teraz liczy
PWE
-
,
... -
.
W poniedziałek w poniedziałek nie grillujesz
usłyszałem zza drzwi mojego pokoju
.
!
Aż jęknąłem z wrażenia Błagam tylko nie to
-
? -
.
Emm
spytałem otwierając ostrożnie drzwi
.
.
,
Ujrzałem wesoły tłumek Za wesoły Telewizor został przestawiony na bok a na środku
.
!
,
pokoju stał grill Nowy śliczny elektryczny emmettowy grill Ale mało tego wokoło
.
?
18
.
kłębiło się mnóstwo ludzi Skąd oni się tu wzięli Naliczyłem chyba ponad
osób Nie
,
'
.
.
wliczając swoich czyli Emma Jazza Alice Belli Rose Jake a i Angeli O ja pierdolę Ogólnie
.
,
,
,
cały pokój był zadymiony Oprócz kiełbas krążyły tu liczne napoje skręty szisze i inne
.
:
rzeczy najpotrzebniejsze nastolatkom Wnioski nasuwały się same ktoś tu urządził
.
.
,
imprezę I to bez mojej wiedzy Nie żebym miał coś przeciwko dobrej imprezce ale żeby
?! ,
?!
tak bezczelnie w moim pokoju
Ej kto zajął moje łóżko
Patrzyłem na to wszystko z
.
.
niedowierzaniem To chyba jakieś nieporozumienie Cofnąłem się na korytarz i
,
. 119,
.
upewniłem się że wszedłem do właściwego pokoju
zgadza się Trzasnąłem
,
drzwiami i podszedłem moim wściekłym krokiem do Emma który przewracał właśnie
.
szaszłyki na drugi boczek
- ,
,
? -
.
Co ty kurwa odpierdalasz
spytałem grzecznie
-
–
. -
? -
Grrrilluję
odparł pijackim tonem
Chcesz kiełbaskie
podstawił mi pod nos widelec
.
,
z idealnie wypieczoną kiełbasą Huh nie jadłem nic śniadania bo na lunchu miałem
,
.
ważniejsze sprawy honorowe
- ,
Nie nie chcę żadnej pieprzonej
kiełbaskie –
.
niechętnie odmówiłem
-
,
,
! -
No przecie widzę że jesteś głodniutki no otwórz buźkę
zaczął machać mi mięchem
. -
! -
.
przed nosem
Za mamusię
nie trafił w usta i walnął mnie w twarz
-
.
?! -
.
Przestań idioto Co to za ludzie
rzuciłem widelec z całym towarem na podłogę
-
! -
.
.
Ale z szacunkiem do jedzenia proszę
oburzył się Posłałem mu mordercze spojrzenie
-
.
.
No dobra Edziu To sami znajomi Bracia Volturi i krejzole Steff i Vladi i aniołki charliego
,
,
,
,
,
czyli Nettie Maria i Lucy jeszcze Carmie z Eleazkiem Dick Benito i rodzeństwo Scooter
,
... –
Pett z Charlottą a tamci mięśniacy
wskazał na dwóch dryblasów palących coś w
- ...
–
.
kącie
to moi nowi kumple z drużyny futbolowej Feli i Demi
zaśmiał się
- ,
? -
.
No a ci z mojego łóżka
spytałem z wyrzutem
Emm zapatrzył się w róg pokoju i wytężał wzrok próbując coś dojrzeć w tym unoszącym
.
się dymie
-
–
. -
...
–
A nie wiem
wzruszył ramionami
Zaraz mi się przypalą szaszzz eszyszki
wydukał i
.
zaczął dźgać widelcem ruszt
.
Zacisnąłem usta i ruszyłem w stronę mojego łóżka Nikt nie będzie się pieprzył na moim
!
.
!
?
wyrku Nawet ja Stop Jak to nawet ja Rzeczywiście już od pewnego czasu nie miałem
, ... .
laski ale No i już
-
! -
,
,
Wypierdalać stąd
chwyciłem kolesia który przygniatał jakąś dziewczynę za ciuchy i
.
...
rzuciłem go na podłogę Auu moja ręka
,
Chłopak spojrzał na mnie z wyrzutem ale prawdopodobnie wystraszył się mojej
.
.
śmiercionośnej miny i zabrał się razem z tamtą suką Muszę zmienić pościel
-
! -
,
Edward
usłyszałem wołanie za moimi plecami więc odwróciłem się i spojrzałem na
.
ostatnią osobę jaką chciałbym teraz i kiedykolwiek widzieć
-
?
? -
Czego Stanley Kto cię tu wpuścił
mruknąłem wściekły jeszcze bardziej niż byłem
.
sekundę temu
-
...
.
.
,
Eddie
Porozmawiajmy Ja się nie gniewam za to co mi zrobiłeś Wiem że nie
... -
?
?
chciałeś
i znowu pierdoli Ktoś wstrzyknął jej rtęć do mózgu
-
... -
. –
?
Jessica
spojrzałem na nią z litością
Nie dochodzi do twojej główki prosta prośba
–
. -
przysunąłem usta do jej ucha i utonąłem w oparach tanich perfum fuj
Odpierdol się
–
.
ode mnie
wysyczałem i sobie poszedłem
,
.
Kiedy odszedłem dokładnie trzy i pół kroku zauważyłem że przygląda mi się Bella
,
,
Siedziała sobie na kanapie a obok niej jej wierny piesek Jake który wszędzie za nią
.
.
łazi Kiedy przyłapałem ją na gapieniu się na mnie dziewczyna od razu odwróciła wzrok
.
Huh
,
.
Nie wiem czumu ciągle tam stałem więc podszedłem do mojej najdroższej siostrzyczki
-
, ... -
,
Alice po
zacząłem ale ten radosny troll od razu mnie ścisnął i poraził swoją
.
promiennością
-
,
!
!
–
Oh Eddie tak się cieszę Chodź świętuj z nami Masz napij się
wcisnęła mi do ręki
.
granatowy plastikowy kubek z jakimś tajemniczym płynem
-
?
? -
Co świętuj Co tu się dzieje
błądziłem wzrokiem od niej do uchechanego Jazza
.
stojącego zaraz obok i do speszonej Belli
-
?
? -
.
Jak to co To ty jeszcze nie wiesz
jej usteczka przypominały wielkie O
-
,
? -
.
O czym do cholery
zacząłem się niecierpliwić
-
–
'
'.
O nas
stwierdziła jakby to było mam nogę
-
? -
,
.
Że co do chuja
zmarszczyłem chyba całą twarz aż w końcu skumałem
?
?
?
?
?
Ona i Jasper Tak naprawdę Tak szybko Gdzie Kiedy Dlaczego ja zawsze dowiaduję
?
.
się ostatni Ożeszfuck
PWB
.
.
Edward stał koło Alice i wyglądał dość niewyraźnie Bardzo niewyraźnie Alice chyba się
.
zmartwiła jego nie do końca pozytywną reakcją
-
,
, ... -
.
Edd ja chciałbym żebyś wiedział że ja ba
zaczął poważnie Jasper
-
-
.
Spoko Jazz mruknął i wyszedł z zamyśloną miną To wyglądało jak w zwolnionym
,
.
tempie tzn on szedł wolno a reszta była normalna
.
.
Spojrzałam pytająco na Alice I to było pytanie zupełnie niezwiązane z tą sytuacją
-
,
, –
,
,
Już czas wszystko gotowe idź
szepnęła Ally i przybrała minę która miała sugerować
.
.
że reakcja Edwarda w ogóle jej nie zasmuciła Taa jasnee Kiwnęłam głową i
.
!
przeżegnałam się w myślach Czas na odwet
.
Zobaczyłam go jak wpatrzony w podłogę szedł korytarzem parę metrów ode mnie
,
Cichutko zamknęłam drzwi zza których wydobywała się muzyka tak żeby mnie nie
.
,
usłyszał Moje starania chyba nie były potrzebne bo Edward wydawał się być pogrążony
.
? ,
we własnych myślach Może to nie jest dobry moment Uh muszę to zrobić teraz albo
.
nigdy
.
Raczej teraz albo jutro
.
Szepnął w mojej głowie mój wewnętrzny głos Ależ on
.
mnie motywuje
.
Odetchnęłam głęboko i ruszyłam na paluszkach za moją ofiarą I to w dosłownym tego
.
.
...
.
słowa znaczeniu Zemsta Mmm
smakuje dość magicznie Wzięłam długi rozbieg i z
,
,
największą gracją tak żeby się nie wywalić naskoczyłam na jakże umięśnione plecy
.
Edwarda
- ...! -
.
To
przypięłam się do niego rękami i nogami i trzymałam mocno Już zaczynałam
'
!',
swoją kwestię To porwanie ale Edward odwrócił się gwałtownie i wylądowałam na
.
.
ścianie Chyba nie trzymałam go tak mocno jak myślałam Zobaczyłam słynne gwiazdki
. –
... -
.
.
.
wokoło
Ooooooo
zawyłam Chyba jestem płaska Jak płaszczka
-
!?
?! -
.
Bella
Co ty wyprawiasz
zdezorientowana mina Edwarda była warta mojego bólu
-
,
,
Chciałam zweryfikować to powiedzenie że ścianą głowy nie przebijesz czy tam
... -
.
odwrotnie
zmyśliłam trzymając się za głowę Edd kucnął przy mnie i patrzył na mnie
.
?
.
jak na wariatkę Co mogłam w tej sytuacji zrobić Tylko jedna rzecz wchodzi w opcje
-
... -
.
Hahahaha
wpadłam w dziki chichot
-
? -
.
Jak mocno się uderzyłaś
spytał dotykając moich skroni To tylko spowodowało
.
.
zwiększenie mojego chichotu Moje ręce zmieniły miejsce z głowy na brzuch Zwijałam
.
.
się ze śmiechu na podłodze Edd nie zmienił swojej miny
-
...
...
...
...
...? -
.
Czemu
zawsze
nam coś
się przy
trafia
wydusiłam pomiędzy chichotami
.
. 1...
Mina Edka drgnęła Powoli zaczął pojawiać się mój ulubiony uśmiech nr
Dopiski Belli
:
Uśmiechy Edwarda Ciacha Cullena
1:
,
,
złośliwy intrygujący na maksa seksowny
2:
kiedy wygłupia się z Emmettem
3:
kiedy drwi z Alice
4:
[
]
kiedy ktoś wprawił go w zakłopotanie rzadki okaz
5:
sztuczny jak cyce Pameli
6:
rozbawiony do czerwoności
...
.
gdyż widocznie Edward dostrzegł w tej sytuacji nutkę komizmu Po dwóch sekundach
.
śmieliśmy się oboje
-
? -
A co tak naprawdę chciałaś zrobić napadając na mnie
spytał kiedy już się trochę
.
uspokoiliśmy i usiedliśmy pod ścianą
-
... -
.
...
.
Hmm
wpatrzyłam się w tapetę Ładny kolor taki
kiwowy
-
?
...
?! -
.
No Bello Czy ty
chciałaś mnie zgwałcić
pisnął udając przestraszenie
- ? –
. -
...
–
Co Nie
zaśmiałam się
Ja chciałam tylko
Porwać cię
ostatnie zdanie
.
wyszeptałam
.
.
Przez chwilę było cicho Słychać tylko delikatne rytmy z chłopakowego pokoju Swoją
.
drogą niezłą imprezkę sobie zorganizowali Alice i Jazz Ciekawe czy ja i Edward też
...
!
.
.
byśmy
STOOOP I znów nierealne insynuacje Nie mogę się opanować Wizja jego i
... .
mnie grillujących na środku pokoju wokoło tłumu życzącego nam szczęścia
ah To
.
!
.
.
prawie jak wesele Wesele O Boże Na samą myśl mam nietoperze w brzuchu
-
.
–
.
No dobra Zacznijmy od początku
stwierdził Edward
- ? -
,
Że co
za bardzo się zamyśliłam o nim i naszym wyimaginowanym ślubie żeby
.
skontaktować
- ,
,
–
,
Idż wróć jeszcze raz
podniósł mnie siłą i ustawił na jednym końcu korytarza a sam
. -
... -
. -
,
poszedł na drugi
Idddę
rzucił nonszalancko
Jestem zupełnie nieświadomą
.
?
... -
bezbronną ofiarą Co ja tu robię taki samotny Jeszcze mnie ktoś napadnie
Edward
. -
!
! -
.
wczuł się w rolę
Ktoś napadnie Bello
machnął na mnie ręką ponaglająco
- –
.
.
,
Ah tak
mruknęłam i wzięłam następny rozbieg Teraz już go nie puszczę Jesteś mój
.
.
nawet jeśli to będzie trwało tylko godzinę Najlepszą godzinę w moim życiu
PWE
'
'.
.
,
Wiozłem sobie Bellę w stylu na barana Podoba mi się bycie bellowym baranem Kurwa
.
,
to brzmi strasznie pantoflarsko Moja ujeździcielka zawiązała mi oczy jakąś chustką
.
.
którą wyciągnęła z kieszeni zaraz potem jak mnie dosiadła To strasznie gorące Nie
,
.
podejrzewałbym Bells o bycie taką perwersantką
-
,
! -
.
Stop ściana
krzyknęła mi do ucha Podniosłem nogę i poczułem mur ze dwa
.
milimetry ode mnie
-
,
–
.
Dzięki że mnie uprzedzasz z wyprzedzeniem
mruknąłem
-
.
...
Nie narzekaj Wszystko co powiesz może zostać użyte
-
.
-
Chyba pomyliły ci się kwestie To mówi policja jak już złapie porywacza takiego jak ty
.
,
.
zauważyłem Podejrzewam że Bella przewróciła oczami
-
,
–
.
Schyl się muszę nacisnąć guzik
stwierdziła po chwili
.
.
Wykonałem posłusznie jej polecenie Dziewczyna strasznie się wierciła Chyba nie muszę
.
.
mówić jakie to we mnie wzbudzało odczucia Na dodatek trzymałem ją przecież za uda
.
.
,
Starałem się o tym wszystkim nie myśleć Czekamy na windę Czekamy na windę a
.
!
?!
Bella jest zajebiście gorąca Czekamy na windę No co to cholerstwo tak długo jedzie
-
?
,
? -
Edward Nie przeszkadza ci to że musisz mnie nieść
spytała nagle Bella jakimś
.
.
dziwnym głosem Takim zupełnie do niej nie pasującym
- ... -
. -
.
Nie
odpowiedziałem zastanawiając się co się dzieje
To najsłodszy ciężar świata
.
.
Nosić ciebie to lepsze niż noszenie złota Możesz zawsze mnie tak ujeżdżać
-
,
–
,
Uważaj bo jeszcze potraktuję cię serio
zaśmiała się sztucznie a jej głos z każdą
.
.
.
sekundą był dziwniejszy Taki słodkoidiotkowaty Podejrzane
-
,
? -
,
.
.
Bello wszystko okej
spytałem i wtedy usłyszałem że winda przyjechała Nareszcie
,
.
Czekałem na instrukcję jak trafić do celu ale było chicho jak w cicharni
-
? -
.
.
Czeeść
odezwała się nieśmiało Bella I bynajmniej nie do mnie
,
,
,
Kurwa czy właśnie ludzie którzy przyjechali windą zobaczyli Bells dosiadającą Edwarda
?
,
który miał zawiązane oczy i głupią minę Najwidoczniej tak bo mój słuch nie
.
zarejestrował niczego oprócz oddychania i jednego zdegustowanego parsknięcia Ale to
.
.
ostatnie chyba nie pochodziło z kierunku windy W ogóle ja chcę widzieć co się dzieje
...
.
Czuję się jak
ślepiec
-
–
.
.
Cześć
rzucił ktoś krótko i dopiero teraz usłyszałem ruch Dużo ruchu Na ucho w
.
windzie było pięć osób w tym co najmniej jedna dziewczyna na obcasach Wow chyba
'
'.
mogę zgłosić się do tego konkursu co trzeba odgadywać dźwięki Zgadnij co to idioto
-
,
.
–
Spokojnie ludzie trenuję do wyścigów konnych przez płotki To dobre na potencję
,
zaśmiałem się i na ślepo wszedłem do windy bo Bells zapewne była zbyt zażenowana
.
, ...
żeby mną pokierować I wtedy sprawiedliwości stało się zadość bo
drzwi nas
!
.
,
przytrzasnęły Do kurwy nędzy Gdyby nie to że mam na plecach pięćdziesiąt kilo
,
.
szczęścia to uznałbym że mam pecha
-
? -
I jak ci się podoba miejsce przetrzymywania
spytała Bella nadal znajdująca się na
,
moich plecach gdy jakimś cudem doszliśmy do podziemi w których urządzono jakiś
.
piknik
-
... -
,
.
Trochę tu zakurzone
zacząłem marudzić oczywiście tylko się zgrywałem Kto by
,
?
,
...
pomyślał że w magazynach może być tak przyjemnie Czerwony kocyk jedzenie
!
.
Jedzenie Ależ jestem głodny
-
... -
Jedzenie
szepnąłem i nie zastanawiając się ani chwili dłużej zrzuciłem Bellę z
. -
... -
.
pleców i podszedłem do koszyczka
Ahh
Jestem w niebie
,
Usłyszałem dezaprobujące parsknięcie Belli ale po chwili dziewczyna siadła sobie koło
.
.
mnie Zaczęliśmy konsumpcję francuskich rogalików w milczeniu Właściwie to tylko ja
,
.
konsumowałem a Bells przypatrywała mi się z dziwną miną
- ? -
.
Co
burknąłem z pełnymi ustami
- –
.
Nic
uśmiechnęła się
-
.
?
? -
Chyba jednak coś Upieprzyłem się prawda Mam coś na zębach
wyszczerzyłem się
.
co chyba nie było najlepszym pomysłem
-
–
.
Nie
znowu się zaśmiała
,
.
.
Więc jadłem dalej a Bella dołączyła do mnie Cisza stawała się coraz bardziej krępująca
,
,
Czułem że moja towarzyszka ma coś do powiedzenia ale czekałem cierpliwie nic nie
,
,
.
mówiąc gdyż wielce prawdopodobne jest to że zaraz bym coś spierdolił W pewnym
,
momencie Bella przerwała ciszę i widać było jak na dłoni że jest skrępowana jak
.
sznurem
PWB
.
.
Skupiłam się na oddychaniu Jeszcze tego nam brakuje żebym się zahiperwentylowała
.
Po tym jak na korytarzu spotkaliśmy Jessikę polepszył mi się trochę humor
Skorzystałam z jej taktyki wymuszenia odpowiedzi nieświadomego Edwarda i to nie było
.
.
fair niemniej nie czuję się z tym źle Jess parsknęła i wściekła odeszła Na mojej twarzy
.
,
pojawił się nieproszony uśmieszek I nie zmazał go nawet fakt że ci wszyscy ludzie z
.
, ...
.
windy się na nas gapili Z większością z nich chodzę na lekcje ale
pieprzyć to Jestem
.
,
teraz z Edwardem i mamy parę spraw do wyjaśnienia Mam pewne wątpliwości bo kiedy
,
tak na niego patrzę kiedy wsuwa te rogaliki wydaje się być taki idealny jak nie dla
.
,
, ...
mnie Nie wiem jakim cudem mogłam sobie pomyśleć że cokolwiek on może że ja
No
.
.
.
trudno Nie ma ryzyka nie ma zabawy Chociaż będę wiedziała na czym stoję Jeśli da mi
otwarcie kosza wszystko się przynajmniej wyjaśni i może wtedy będę mogła zbliżyć się
.
.
.
do Jacoba Na razie czuję pomiędzy nami jakiś mur Tym murem jest Edward
-
–
.
Edward posłuchaj i nic nie mów
zakryłam mu usta dłonią Edd wydawał się być
.
zdezorientowany i przeżuwał pod moją dłonią
-
... -
.
Hmmkmhmmff
zamruczał
-
? -
.
Co mówisz
spytałam i zabrałam rękę
-
: –
. -
–
Powiedziałem
przełknął
Dobrze nic nie powiem
odpowiedział i usiadł
.
wyczekująco
-
.
.
.
. .
.
.
.
. . . . . .
Dobrze Więc Jeśli Chodzi O Tamtą Sytuację Tamtego Ranka To Ja Bo To Nie
.
.
.
. -
Było Tak Jak Myślisz
wydukałam robiąc przerwę co wyraz i studiowałam deseń
,
.
.
kocyka którego Alice wyciągnęła ze swojego magicznego kuferka Zacięłam się
?
Co jeszcze mogę dodać
24\ ?
Wiesz tak na prawdę to marzę o całowaniu ciebie
h
.
Szczerze wątpię Więc zamiast mówić cokolwiek rzuciłam się na niego z zamkniętymi
.
oczami Jak na Bellę Swan przystało nie trafiłam i wpadłam na jakieś pudła zgniatając
.
,
.
je Jak dobrze że były puste Nie ruszyłam się tylko zamarłam na tych pudłach czując
.
się jak idiotka Edward w tym czasie chyba zorientował się co zamierzałam uczynić i w
.
jednej sekundzie przygniótł mnie całym sobą i zaczął całować Z tych pudeł naprawdę
.
.
już nic nie zostało Ale co mnie to teraz obchodzi Nic nie jest w stanie rozdzielić mnie
.
teraz od Edwarda i jego ust
-
?!?! -
,
.
Bella
usłyszałam zszokowany krzyk który brzmiał niepokojąco znajomo
...
Odruchowo podniosłam głowę znad najsmaczniejszych ust świata i zobaczyłam
-
?!?!
Mama
PWJessicowy
.
,
? .
Głupia suka Myśli że tak może sobie ze mną pogrywać O nie Jessica Stanley tak
.
.
.
łatwo się nie poddaje Edward będzie mój On tylko zgrywa takiego niedostępnego Mnie
.
się nie oprze
Zaczęłam knuć idealny plan zdobycia Cullena i zeszmacenia Swan idąc w moich ślicznych
.
:
kozaczkach do wyjścia z budynku mieszkalnego I wtedy usłyszałam to
-
,
?
-
Przepraszam w którym pokoju znajdę Isabellę Swan Jestem jej matką powiedziała
,
jakaś brzydka baba która pewnie czesze się u elektryka do recepcjonistki siedzącej za
.
biurkiem przy wejściu
- .
-
. -
Oh Dzień Dobry podbiegłam od razu do tej baby i uśmiechnęłam się ślicznie
–
.
,
Jestem koleżanką Isabelli
wyjaśniłam Jak świetnie że jestem świetnym kłamcą
.
przecież nigdy bym się nie zaprzyjaźniła z tą dziewuchą
-
...? -
.
Witaj
spytała obserwując mnie od góry do dołu Pewnie uważa mnie za za ładną
.
.
na przyjaciółkę tej Swan I ma rację
-
.
.
?
Mam na imię Jessica Jessica Stanley Może pani kojarzy moje nazwisko Mój tata jest
. .
właścicielem największej sieci sklepów z gwoździami w całym U S A
-
, .
? -
Wybacz ale nie Więc w którym pokoju mieszka moja córeczka
spytała marszcząc
.
brwi
-
,
–
Obawiam się że Isabelli nie ma w tym momencie w pokoju
uśmiechnęłam się
.
,
krzywo Dobrze wiem gdzie zabrała Edwarda tarabaniła się do magazynów z tą głupią
.
?
–
–
Alice od rana Chyba wizyta mamusi im nie przeszkodzi Hihi
Zaprowadzę panię
.
.
zaproponowałam Nie ominie mnie taka akcja Za godzinę będzie o tym wiedziała cała
.
szkoła
-
.
.
? -
Nie chcę robić problemów Zaczekam na nią w pokoju Tylko gdzie on jest
zaczęła
.
. .
się niecierpliwić Oh spieszy się babie No no no
-
.
.
.
Nie ma żadnego problemu Mogłaby się pani naczekać do rana To blisko Proszę iść za
.
mną
,
.
,
Kobieta westchnęła ale ruszyła moim śladem Poprowadziłam ją do windy a stamtąd
.
zjechałyśmy prosto na sam dół Mimochodem nałożyłam na usta dodatkową warstwę
,
.
błyszczyka oraz zauważyłam że ta baba to totalne bezguście Szary płaszczyk do
? .
szarych czółenek A fuj
-
,
? -
,
Jesteś pewna że jedziemy w dobrym kierunku
spytała zorientowawszy się że
.
jedziemy na samą głębinę haha
-
–
Jestem tego stuprocentowo pewna
uśmiechnęłam się ślicznie po jessicowemu i wtedy
. -
–
,
drzwi się otworzyły
Proszę tam wejść
wskazałam babie drogę ręką a sama szłam z
.
.
tyłu Nie chcę być zauważona przez Edwarda i Bellę
.
Tak jak myślałam przed nami malował się piękny obrazek całujących się Isabelli i Edzia
!
Jak ja jej nienawidzę
PWE
-
?!?! -
.
Mama
na ten dźwięk sturlałem się z Belli i przyjebałem głową w słup Zrobiło mi
.
. -
się czarno przed oczami I nie jestem pewien czy to z powodu Belli czy uderzenia
?! -
,
Co ty tu robisz
dziewczyna zerwała się na nogi i chyba o mnie zapomniała bo
,
zignorowała zupełnie moją wyciągniętą dłoń którą sugerowałem pomoc w podniesieniu
.
!
mnie Helloo tu jestem
-
?! -
.
To ja się pytam co tutaj robisz
krzyczała kobieta zupełnie do Belli niepodobna
-
?
, ? -
Co ja tutaj robię Co ja tutaj robię pytasz się ty pytająca jesteś pytanie zadajesz hę
.
... -
!
Bella strasznie się nakręciła i chodziła w kółko Chodzi za szybko to się źle sko
Auuu
-
,
,
dziewczyna przewróciła się o koszyk z jedzeniem i wszystkie rogaliki kanapeczki
.
...
popcorn i ciasteczka się wysypały A te rogaliki są takie mistrzowskie
Podturlałem się
niezauważony w stronę wypadku i zacząłem ratować tyle rogali ile się da i wsadzałem je
.
.
z powrotem do koszyka Jeszcze Bells je zgniecie jak nie przestanie krążyć jak tornado
-
?
?! -
A co to w ogóle za chłopak Czemu jesteście w jakimś magazynie
kobieta krzyczała
.
.
dalej Może jakby się przypatrzeć to jest troszeczkę podobna do Belli Mają podobny
.
... .
wyraz twarzy jak się złoszczą Taki zły
-
,
?
? -
A skąd w ogóle wiedziałaś że tu jestem Zwiedzasz magazyny
wskazała na nią
.
oskarżycielsko palcem Powróciłem wzrokiem na mamuśkę i zacząłem chrupać popcorn z
.
kocyka
- !
.
,
,
Nie Nieważne co tu robię I dobrze że tu przyszłam inaczej nie widziałabym że moja
,
... -
.
córka że moja córka
zacięła się również z wyciągniętym palcem w kierunku Belli To
.
.
,
lepsze niż kino I popcorn też jest Może nie jest najświeższy ale wiadomo jak to jest w
.
.
kinach Spojrzałem na Bells ciekawy jak zareaguje na to niedokończone zdanie
-
?
?
Że twoja córka co No co chcesz powiedzieć Nie mogę się nawet całować z
?
,
! - ?
chłopakiem Mam już prawie osiemnaście lat lada dzień skończę
co Czyli zaraz ma
?
.
.
urodziny Muszę spytać Alice kiedy dokładnie Odwróciłem głowę do mamuśki
-
!
! -
Ale jeszcze nie masz I nie będziesz się puszczać w magazynach jak jakaś dziwka
...
.
oho
zmrożony skierowałem spojrzenie na Bellę sięgając po popcorn
-
!
!
!
–
Jak możesz mamo Ja się nie puszczam Teraz przegięłaś pałkę Edward wychodzimy
.
teraz sobie o mnie przypomniała Spojrzała na mnie i zarejestrowała moją pozycję
[
–
leżałem na kocyku chrupiąc popcorn i obserwowałem to starcie mama
córka z
]. - ! -
niemałym zaciekawieniem
Już
krzyknęła i dopiero teraz zdałem sobie sprawę jaka
.
jest wściekła
,
W oczach miała złowieszcze kurwiki jeszcze gorsze niż Jasper wtedy jak myślał że Bells
.
.
,
mi obciąga Ręce podparła na biodrach Zęby zacisnęła tak mocno że chyba zaraz jej
.
.
.
wypadną Tupała nerwowo nogą I była przy tym wszystkim taka piękna Niebezpieczne
.
.
.
.
piękno Idealne połączenie Fascynuje mnie coraz bardziej Nie wiem jak to możliwe
,
Wstałem natychmiastowo i już chciałem odejść ale zawróciłem i zabrałem koszyk z
.
.
...
rogalikami Bo się zmarnują No jeszcze garstka popcornu
-
! -
.
Edward
trochę jęknęła trochę krzyknęła tak fifty fifty
-
–
.
.
Idę
mruknąłem i zostawiłem resztę jedzenia Przyślę tu Emmetta Kiedy mijałem
. -
–
zrezygnowaną mamuśkę przystanąłem przy niej na sekundę
Dzień dobry
.
.
przywitałem się grzecznie Kiedy zmrużyła na mnie oczy uciekłem Lepiej nie wchodzić w
.
drogę matce broniącej swojego dziecka
-
? -
Bello wszystko dobrze
spytałem odkładając koszyk kiedy Bella wtargnęła do siebie
.
do pokoju i zaczęła grzebać w jakiejś szafce
- .
,
,
Nie Nie zauważyłeś że właściwe moja matka wzięła mnie za puszczalską szmatę która
? -
.
się puszcza
wydusiła przez zęby wyciągając z szafki plastikową torbę
-
.
? -
.
Zauważyłem A co ty robisz
Bells wyciągnęła z szuflady nóż i zasiadła na krześle
. -
, ? -
Zacząłem się jej bać
Chyba nie będziesz się ciąć co nie
spytałem niepewnie i
.
odsunąłem sobie krzesełko oddalając się na bezpieczną odległość
-
–
Nie będę cięła siebie tylko to
uśmiechnęła się jak obłąkaniec wyciągając z torby
.
,
...
okrągłą brązową rzecz Dopiero po chwili zorientowałem się że Bella trzyma w ręku
.
ziemniaka
-
? -
.
Będziesz obierać ziemniaki
zdziwiłem się
-
? -
.
Czyli wolisz żebym się cięła
uniosła brew
-
,
–
.
Nie wiem które zachowanie cechuje osobę o chorszej psychice
stwierdziłem
-
–
.
Zamknij się Cullen
oh powracamy do początku
-
–
.
.
Już wolę Edzia
jęknąłem Zaśmiała się
- –
. -
,
.
Ja też
westchnęła i zaczęła obierać
Lubię to robić bo to mnie uspokaja Nie robię
–
.
nikomu krzywdy
wzruszyła ramionami
-
,
?
A wybrałaś akurat ten rodzaj warzyw bo przypominają ci matkę No może twoja
,
...
mama ma podobny kolor włosów ale żeby od razu
-
-
.
.
Nie znowu się zaśmiała Powoli się relaksowała Może zabijanie niewinnych
. -
ziemniaczków nie będzie konieczne
Gdyby miało mi to przypominać matkę to
...
wybrałabym
-
? -
.
Buraka
zgadłem przerywając jej
- .
, ... -
. –
,
–
Nie Cebulę bo
znieruchomiała
Bo ona jako jedyna potrafi sprawić że płaczę
.
zapatrzyła się w blat stołu
-
–
,
Oh Bello
wstałem z miejsca zabrałem jej z rąk ostre narzędzie razem z ziemniakami i
.
,
.
przytuliłem ją mocno Wydaje się być taka krucha niewinna i inne pierdoły Staję się
,
.
coraz bardziej gejowski ta dziewczyna ma na mnie zdecydowanie zły wpływ
- ?
? -
.
A co to Jakiś obiad się szykuje
do pokoju wpadł nagle podchmielony Emmett
-
.
–
.
Emm Nie teraz
warknąłem na niego
-
,
...
–
Ja przyszłem tut żeby wam powiedzieć Zapomniłem
podrapał się bezradnie w
.
głowę
-
! -
.
Emmett
krzyknęła na niego zawstydzona Bella wyswobadzając się z mojego uścisku
-
! !
,
Zaraz se przypomnę Oh Byłem na dole zaprosić wilczaków na imprę bo właśnie
,
.
zaczynaliśmy robić palące tornado a Embry jest w tym mistrzem Ostatnio jak to robił to
... -
.
cała zasłonka uległa zhajcowaniu
zaśmiał się
-
–
.
Do rzeczy
poganiałem
- ,
...
,
No tak o czym to ja
No i spotkałem tam jakąś narwaną babkę która chodziła od
drzwi do drzwi i pokazywała zdjęcie małej dziewczynki w aparacie i pytała gdzie może
–
,
. -
znaleźć Bellę Swan
zamarliśmy a Emm kontynuował niczego nie zauważywszy
Nic
,
?
: '
jej nie powiedziałem bo co ja tam wiem Kiedy się zapytnęła mnie to ja jej na to taka
,
?'
brunetka o brunecich oczach która pije wszystko przez słomkę a kiedy ta babka
'
'
.
,
potwierdziła to ja jej na to sprytnie a to nie znam i poszłem se Może to kto z policji
.
–
. -
.
albo rządowy Ja się mieszać nie będę
pokręcił głową
Ale tak sobie pomyśliłem A
,
.
pomyśliłem choć to było trudne Że pewnie ktoś jej w końcu powie gdzie cię znaleźć i
. .
cię znajdzie to cię uprzedzam zanim No Żeby to nie była moja wina jak zalegasz z
.
opłaceniem prądu czy co Możesz wyskoczyć przez okno to nie jest tak wysoko jak się
.
! -
'
wydaje Albo wiem
podskoczył jak mała dziewczynka i zrobił minę wpadłem na
'. –
!
,
wkurwisty pomysł
Zsuniesz się po prześcieradłach Oł jeee jestem genialny jestem
!
królem tej chaty i wszystkie hefalumpy muszę się słuchać króla Emmetta
Wziąłem kolesia imitującego electric dance za fraki i kulturalnie poprowadziłem w
.
kierunku wyjścia Kiedy otworzyłem drzwi zobaczyłem mamuśkę Belli z zaciśniętymi
.
ustami wpatrująca się w nas
-
–
Isabella już dawno tutaj nie mieszka
nadął się Emm i próbował zasłonić sobą wnętrze
.
,
. -
pokoju Próbowałem go powstrzymać ale włączył mu się słowotok
Ja żadnej Belli nie
.
.
?
znam Już pani mówiłem Czemu mnie pani nachodzi Ja mam papiery czyste jak
.
.
wyprane w Dosi A ta impreza w pokoju obok to wcale nie moja Ja mieszkam pod
,
.
,
.
ósemką serio I wcale nie jestem pijany mogę dmuchać w inhalator Jestem za młody
–
.
żeby umierać
wziął pierwszy oddech podczas całego przemówienia Wykorzystałem ten
.
czas żeby go wyciągnąć z pokoju zanim mamuśka się rozpęknie
-
–
.
Emm wychodzimy
powiedziałem stanowczo
-
! -
.
Ale musimy ratować Belkę
spojrzał na mnie zdeterminowany i miał łzy w oczach Tak
.
,
,
w ogóle to płaczącego Emmetta można zobaczyć tylko po pijaku On jest wrażliwy okej
ale żeby płakać to
no way.
-
–
Nie musisz mnie ratować
Bella wepchnęła się przed nas i wyglądała na dość
.
rozbawioną tą całą sytuacją
-
! -
.
Psujesz mój plan
szepnął karcąco i opluł przy okazji panią mamuśkę Zdegustowana
. -
–
kobieta wytarła sobie twarz ręką
To wcale nie jest Bella
powiedział z przekonaniem
. -
.
w kierunku mamy Belli
To nasz kolega zrobił sobie operację zmieniania płci Co to się
–
. -
teraz dzieje na tym świecie to się fizjologom nie śniło
przewrócił oczami
To
–
,
wszystko jest sztuczne
złapał ją na sekundę za pierś a w następnej sekundzie
.
,
.
.
szczypał jej policzki Bella była zszokowana podobnie do jej matki Ja byłem wkurwiony
-
–
.
Emmett ta pani nie jest z policji
powiedziałem do niego Nie jestem w stanie
.
.
.
samodzielnie wypchnąć go przez drzwi Musi pójść dobrowolnie Grubas
-
? -
.
,
Rządowa
spytał niepewnie robiąc niewinną minkę Zorientował się że walnął
.
.
.
głupotę Nawet po pijanemu ma nosa do takich rzeczy To chyba doświadczenie
-
–
.
Nieee
szepnąłem słodko
-
? -
.
Z elektrowni
przełknął
-
–
.
Jestem mamą Belli
wydusiła mama Belli
-
–
. -
! -
Oooo la boga
Emm złapał się za głowę
Jakże miło mi panią poznać
złapał
.
kobietę za rękę i zaczął całować Mamuśka wyrwała dłoń i zmrużyła na nas wszystkich
.
...
.
.
oczy A za chwilę
wybuchnęła śmiechem Śmiała się jak nakręcona Wszyscy troje
.
,
patrzyliśmy na nią w niedowierzaniu Nie wypadało tak stać jak słupy więc również
.
.
zaczęliśmy chichotać Tylko sztucznie
-
–
.
To my nie będziemy przeszkadzać
wychichotał Emm i się wyślizgnął
-
,
–
.
Tak nie będziemy przeszkadzać
powtórzyłem i wyślizgnąłem się zaraz za nim
.
Swanówny teraz muszą załatwić swoje sprawę same
-
! -
.
.
Bardzo ładny płaszczyk
krzyknął jeszcze Emm na pożegnanie Ciekawe co jarał
PWA
?
?
?
.
.
Emm Emmett Emmy Gdzie on poszedł Miał iść po wilki i zniknął Tak w ogóle to ta
.
cała impreza odrobinę wymyka się mi spod kontroli To miało być świętowanie w małym
,
gronie ale jeśli w skład gości wchodzi Emmett McCarty to zawsze musi się skończyć
.
.
,
,
,
.
.
dziko W pokoju było dużo ludzi Niektórzy tańczyli inni pili palili jedli Szał Daliśmy
.
.
,
czadu Bez Emma trochę się obawiam Jazz nie wygląda na przywódcę stada który
.
.
będzie gotów opanować ten chaos Muszę iść po tego Wielkoluda Z resztą pewnie
.
'
'
gdzieś się zgubił i jeszcze spotka Mr Laurenta i będziemy mieli do wiwatu za tą naszą
'
'.
potupaję
-
–
[
]
Zaraz wrócę kochanie
powiedziałam do mojego MOJEGO Jaspera i cmoknęłam go
.
,
w policzek Ahhh jeszcze się nie przyzwyczaiłam do tego że jesteśmy razem chociaż to
.
.
wydaję się takie naturalne Kocham go
-
? -
.
Idziesz po Grillowicza number one
uniósł brew
-
–
.
Tak
uśmiechnęłam się
,
.
Jazz przytaknął i uwolnił moją dłoń którą puszczał tylko jeśli to konieczne Podoba mi
.
. ,
.
się ten zwyczaj Z tą myślą wyszłam z pokoju Jej ależ różnica w powietrzu Jakim
?
cudem jeszcze się nie podusiliśmy tam w środku Odetchnęłam głęboko i skierowałam
.
się schodami piętro niżej
-
? -
,
Dzień dobry wiesz gdzie mogę znaleźć pokój Belli Swan
zapytała mnie kobieta która
.
szła schodami do góry
-
...
? -
.
,
Hm
Przepraszam czy pani Rene
zapytałam nieśmiało Widziałam jej zdjęcie ale
.
trudno przypasować tą zdenerwowaną kobietę do tamtej roześmianej dżokejki na koniu
-
–
.
Tak to ja
odpowiedziała zaskoczona
-
... -
Jestem przyjaciółką Belli
już miałam się przedstawić kiedy oczy pani Rene zaświeciły
.
złością
-
–
. -
,
? -
Następna
prychnęła
Gdzie tym razem jest Isabella w kotłowni
burknęła
.
sarkastycznie
-
?
? -
Jak to następna Spotkała już pani jakąś przyjaciółkę Belli
otworzyłam szeroko oczy
.
,
ze zdziwienia Rose i Angela są u chłopców na potuptajce a z tego co mi wiadomo Bella
.
nie ma więcej przyjaciółek jako takich
-
...
.
.
Spotkałam taką
huh jak ona się nazywała Z tego wszystkiego zapomniałam Jej
–
.
ojciec ma sklep z gwoździami czy coś
zmarszczyła brwi
-
?
?
-
.
Jessikę Stanley Co się stało Proszę mi opowiedzieć poprosiłam To chyba teraz
.
rozumiem dlaczego pani Rene jest wściekła
-
.
? -
.
Tak tą Dlaczego miałabym ci o czymkolwiek mówić
spytała chłodno
-
,
,
Tak jak mówiłam jestem przyjaciółką Belli i myślę że pni córka jest w naszym pokoju
–
,
a nie w żadnej kotłowni
stwierdziłam równie chłodno chociaż to było kłamstwo Bells
.
przecież jest teraz z Edwardem
- –
. -
?
...
! -
Ah
sapnęła
Mieszkacie razem Czyli jesteś
poczekaj zgadnę
zaśmiała się i
. –
...
–
obejrzała mnie dokładnie
Nieduża brunetka
hm na pewno nie Rosalie
machnęła
. -
?
ręką trochę nerwowo
Musisz być Alice Culley
-
–
.
Alice CulleN
poprawiłam z życzliwym uśmiechem
-
.
.
Przepraszam pomyliło mi się z tym od Zorro Moja córka dużo mi o tobie opowiadała
.
? -
Podobno masz fioła na punkcie mody Czy to prawda
teraz jej oczy świeciły zupełnie
.
innym blaskiem
-
... -
.
No nie wiem czy to odpowiednie określenie
zawahałam się
-
.
,
,
...
Na pewno odpowiednie Sweterek BCBG sandałki Mui Mui jeansy Zara
Nareszcie ktoś
.
,
weźmie się za moją córkę Nawet Jasperkowi się nie udało ale w końcu jesteś
,
–
.
dziewczyną a tak między dziewczynami to jest zupełnie inaczej
uśmiechnęła się
,
,
Przyznam że zaczynam czuć się trochę niezręcznie chociaż pani Rene jest na pewno
.
.
sympatyczną i otwartą osobą Dokładnie taka jaką opisywała ją Bella Nie są za bardzo
,
podobne ale coś kryje się w rysach tej dojrzałej kobiety co bardzo przypomina moją
.
przyjaciółkę
-
,
,
,
Dobrze nie stójmy tak na schodach może pójdziemy na dół tam są takie puszyste
?
,
,
?
kanapy Opowiem ci co się stało a potem zaprowadzisz mnie do Belli czy sama trafię
,
,
Chyba nie jest ci po drodze bo idziesz na dół a z tego co się dowiedziałam od jakiegoś
'
' –
dziwnego chłopca z włosami tylko na połowie głowy to Bella mieszka gdzieś na górze
,
.
starała się udawać luzacki ton zapewne Aleca to on nie ma połowy włosów
-
,
,
,
Oczywiście że panią zaprowadzę szłam po mojego kolegę ale to chyba nie jest
–
,
.
konieczne
mam nadzieję że Emm da sobie radę
.
Ruszyłyśmy więc obie na dół
-
?
,
No co pani opowiada I ona powiedziała pani że Edward nie jest jedynym chłopakiem
? -
.
Belli
oburzyłam się
-
Zaraz potem jak moja córka wyszła z tym rudym to ta cała Jessica pojawiła się nie
,
.
wiadomo skąd bo przecież jej nie było wcześniej i naopowiadała mi takich głupot
,
Oczywiście jej nie uwierzyłam i postanowiłam znaleźć Bellę na własną rękę bo ta
–
.
recepcjonistka gdzieś zniknęła
wskazała na puste biurko
-
,
.
... -
. -
.
Oczywiście że Jessica kłamała Jest straszną
ugryzłam się w język
Jędzą
-
,
–
.
Tak zgadzam się
zaśmiała się
-
? -
.
Czyli co to za Edward
naciskała
-
.
,
.
Edward to mój brat Tak poza tym myślę że sama pani powinna spytać Belli Nie chcę
.
117.
.
się wtrącać Mieszkamy pod
Proszę za mną
.
.
.
Ruszyłam z powrotem w górę Pani Rene podążała za mną Milczałyśmy Nie było tu nic
.
.
do dodania Po chwili byłyśmy pod właściwymi drzwiami
-
,
–
To tutaj proszę wejść ja nie będę przeszkadzać
uśmiechnęłam się wskazując nasze
.
drzwi i wymknęłam się do pokoju obok Trzeba opanować tę imprezę zanim pani Rene
.
'
'.
.
zechce odwiedzić Jaspera Oh przepraszam Jasperka Pfff
,
.
[
Weszłam trochę zdenerwowana co zastanę ale nie było tak źle Było wkurwiście jak to
] !
.
mówi Emmett źle Na maksiora
-
! -
.
O Boże
krzyknęłam i złapałam się za głowę
.
,
To co się tu działo jest nie do opisania Jacyś ludzie grillowali skarpetkę Edwarda inni
,
próbowali zawiesić Stefana na żyrandolu Jazz biegał z kąta w kąt i próbował opanować
,
.
sytuację ale nie szło mu najlepiej Lucy była trzymana przez jakichś ludzi do góry
,
,
-
nogami i piła piwo z beczki którą pierwszy raz widzę na oczy a Nettie blond włosy
-
.
-
anioł tarzała się w pianie z gaśnicy na stole Felix odłączył joysticki od x boxa i
,
–
spuszczał je w klozecie od którego deska wisiała zamiast obrazu
zdjęcia mojego i
–
.
Edwarda z wakacji
na ścianie nad łóżkiem mojego brata Jane natomiast jakby tego
wszystkiego było mało latała nago po pokoju i krzyczała “wolę konserwatystów precz ze
.
sztucznymi futrami”
.
Stanęłam na środku tego armagedonu i załamałam się Dosłownie ktoś walnął mnie
.
?!
krzesłem i upadłam na ziemię Czy to zużyta prezerwatywa
-
?
? -
Alice Alice kochanie wszystko w porządku
Jasper dopadł mnie natychmiastowo i
.
podniósł z podłogi
- !
?! -
.
Nie Co tu się dzieje
zaraz zacznę płakać z bezsilności
-
–
Przepraszam nie wiem co robić
przytknął swoje czoło do mojego i regulował swój
.
oddech
-
–
.
.
.
Renee tu jest
szepnęłam Jazz zgubił oczy Prawie
-
?
Jak to
-
–
.
,
Przyjechała odwiedzić Bellę
odpowiedziałam dziwnie spokojnie Wszystko się wali a
.
,
my stoimy w objęciach na środku burdelu Po tym jak Jazz przeklął cicho zaśmiał się i
,
.
kaszlnął uśmiechnął się uwodzicielsko
-
? -
.
Czy dasz mi ten jeden taniec
uniósł brwi Z głośników leciała właśnie piosenka the
'
.
.
red jumpsuit apparatus “you re my guardian angel” Idealnie Odwzajemniłam uśmiech i
.
przyjęłam pozycję do tańca tzn krzywą ramę
-
,
? -
.
Mówiłem ci już dzisiaj że cię kocham
szepnął mi do ucha
-
,
– .
Tylko trzysta dziewięćdziesiąt sześć razy ale kto by liczył
ja
-
...
.
–
To powiem trzysta
któryś tam Kocham cię Alice Cullen
zaczął całować drogę od
.
mojego ucha do moich ust
- , ... -
?
Ja ja
co ja miałam powiedzieć Liżący mnie Jasper bardzo skutecznie rozproszył
. -
! -
całą moją uwagę
Coś mnie ugryzło w nogę
pisnęłam nieoczekiwanie i spojrzałam w
.
...
!
dół Na podłodze leżał
wąż Ostatnie co pamiętam to jego czarne ślepia wgapione we
.
mnie
...
CDN