Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdział 12

background image

12

Rozdział

PWEmmettowy

-

! -

.

,

No jeszcze raz

darłem się na Edwarda Jesteśmy na szkolnej siłowni a Eddie właśnie

.

poci się ze sztangą

-

... -

. -

... -

,

Niee

szepnął

Nie dam rady

był jeszcze bledszy niż zwykle i cały mokry a owa

,

.

mokrość to raczej woda którą na siebie wylał niż jego pot

-

,

!

,

Chłopie podniosłeś ją dopiero jeden raz Nie po to cię tu przywlokłem o piątej rano

!

żebyś się obijał

,

,

My się nie obijamy ja właśnie ćwiczę na bieżni a Jasper opracowuje hantelkę na prawy

.

biceps

-

!

To nawet Jazz jest lepszy

- , '

'? -

.

Ej nawet Jazz

kolega oburzył się i zaprzestał na chwilę ćwiczeń Zignorowałem

.

jego komentarz

-

,

.

,

Uh Edward nie mam do ciebie siły Jak chcesz sflaczeć na dobre to zabieraj swoje

-

.

leniwe dupsko do ciepłego łóżeczka i śpij wyłączyłem bieżnię i zmieniłem urządzenie

.

Teraz coś na ramiona

-

.

Nienawidzę cię McCarty

mruknął i ponowił próbę podniesienia ciężaru I tak dałem

.

.

mu minimum Ja podnoszę trzy razy tyle

-

-

.

Ja też cię kocham Eddie posłałem mu w powietrzu słodkiego całuska

,

I właśnie wtedy koło nas przechodziła jakaś grupka chłopców która cierpi na

,

.

bezsenność i wpadła na ten sam pomysł co my żeby tu przyjść Zwykle o tej porze w

.

.

.

...

siłowni jest pusto Ich zdziwione spojrzenia były bezcenne Wzięli nas za gejów Haha

,

?

Chwila że co kurwa

-

,

,

-

,

Emm zawsze wiedziałem że masz jakieś zapędy zaśmiał się Aro który odłączył się

.

.

od owej grupki i podszedł do nas To brat Kajusza Jeśli to możliwe jest jeszcze bardziej

.

żywiołowy niż jego młodszy brat

-

, .

? -

.

Hej A Co tam

spytałem nie przerywając ćwiczeń Chłopak zajął moje poprzednie

. -

,

miejsce na bieżni

Ten blond z hantelką to Jazz a Edda już znasz

przedstawiłem

.

.

moich kompanów Edd skinął głową nie przestając męczyć się ze sztangą Czoło miał

,

.

.

zmarszczone a zęby zaciśnięte Chyba pierdolnę mu fotę

-

.

Jasper

zaakcentował Jazz i podał Aru rękę

-

? -

.

A jak powiedziałem

zdziwiłem się

background image

-

.

Powiedziałeś Jazz

posłał mi oburzone spojrzenie

-

-

,

'

'.

Wcale nie jestem pewien że powiedziałem Jasper

-

,

.

On ma rację powiedziałeś Jazz Ciekawy skrót

A zaśmiał się i ustawił sobie

. -

,

?

odpowiednią prędkość na bieżni

Więc co robicie tu o tak wczesnej porze

-

.

To samo co ty

odpowiedziałem

-

?

-

Czyli zrzucacie zbędne kilosy po wakacjach Robią mi się bułeczki złapał się za boki

.

swojego brzucha

- ? -

,

.

Co

zdziwił się Edd który właśnie unosił sztangę do góry Jednak po chwili opadła

. –

!

,

!

mu na szyję

Duszę się Kurwa zabierzcie to ode mnie

.

,

Zmuszony byłem wstać i uratować mu dupę Kiedy już go uwolniłem Edd opadł

,

.

bezwładnie na podłogę głową do dołu

-

? -

Długo już tu ćwiczycie

zwrócił się do nas A patrząc na leżącego na szarej

.

.

wykładzinie Edwarda Jasper spojrzał na zegarek na ścianie Ja byłem tyłem do owego

,

.

czasomierza więc nie mogłem określić przedziału czasu

-

.

.

Dwadzieścia minut

odpowiedział Aro zaczął się śmiać

-

,

.

,

,

No Edd dałeś czadu Nie wiem jak to robisz że Newtonowi możesz nakopać aż

,

,

.

zapomni gdzie góra a gdzie dół a jesli chodzi o ćwiczenia to jesteś totalnym leniwcem

100

-

.

Pewnie nie przebiegniesz

metrów bez zadyszki wygłosił i zwiększył sobie obroty

,

.

Rzeczywiście gościu biegnie całkiem szybko a nawet nie widać żeby go to męczyło

-

... -

,

.

Jeśli to było wyzwanie

przekręcił głowę w bok tak żeby go było słychać Wyglądał

.

– ...

tragicznie Po chwili z powrotem przekręcił głowę w stronę podłogi

to się pierdol

.

wybełkotał

-

,

.

Wybacz głowa mnie boli Chyba mam migrenę

przyłożył sobie teatralnie dłoń do

.

czoła

,

Edward nabrał głęboko powietrza jakby chciał coś odpowiedzieć ale zaraz wypuścił je z

.

głośnym świstem i ani drgnął

-

,

Ja go wlókł do pokoju nie będę

zaznaczyłem kiedy godzinę później szykowaliśmy się

,

.

do wyjścia z siłowni a Edward nadal zalegał na podłodze

-

.

Przecież to ty go tu przyprowadziłeś

powiedział Jazz

-

-

.

Zostawmy go tutaj zaproponował Aro

-

Dobra

wzruszyłem ramionami i poszliśmy pod prysznice zostawiając Edda samemu

.

sobie

background image

PWE

,

!

Hej nie zostawiajcie mnie

,

.

Chciałem krzyknąć ale jakoś mi nie wyszło Chyba jestem

.

!

!

sparaliżowany O Boże Już nigdy nie zabiję eskimosa

.

Spróbowałem ruszyć prawą ręką

-

... -

.

Auuuuu

zawyłem

.

Może lepiej mi pójdzie z lewą

-

...! -

.

?

Auuuuuu

jeszcze gorzej Może głową

-

!!! -

.

.

Auu

kark cały mi zdrętwiał Potrzebuję masażu

.

,

.

Czołgałem się delikatnie w stronę ławeczki Noo jeszcze trochę Jeszcze parę

...

'

centymetrów

Nie powstrzymywałem się przed wyrażaniem mojego bólu robiąc auu

'.

.

,

uhhuu aałłłaaa uuu To musiało brzmieć zajebiście żałośnie Jak dobrze że nikogo tu

.

.

nie ma O tej porze wszyscy są na śniadaniu Oh

śniadanie.

Na samą myśl zaburczało mi

.

.

w brzuchu Emmett zerwał nas rano z łóżek i nie pozwolił wziąć prowiantu na drogę To

.

,

....

do niego niepodobne Kurwa pewnie teraz wpieprza jakąś kiełbasę

-

? -

,

.

Edward

usłyszałem piskliwy głosik kiedy wtarmosiłem się już na ławkę Proszę tylko

.

nie ta dziwka

-

? -

.

Co tutaj robisz Stanley

rzuciłem niemiły tonem

.

Jednak wcale jej to nie zraziło Podeszła do mnie na tych swoich stu calowych szpilach

.

,

tupających nawet na wykładzinie Nie wiem czemu wydaje mi się że próbuje

.

.

naśladować moją siostrę Tylko Alice nie wygląda jak dziwka Jessica miała na sobie

,

,

.

jakąś sukienkę która to niby ma coś zakrywać a tak naprawdę wszystko widać W ręku

.

?

miała jakąś małą torbę I niech ktoś mi powie jakim cudem ona tam nosi książki

- ... -

. –

? -

Ja

nic coś kręci

Wszystko z tobą dobrze

zrobiła zmartwioną minę i schyliła się

.

,

,

do mnie To jeszcze zniosę ale jak położyła mi rękę na twarzy to odepchnąłem ją może

.

.

ciut zbyt brutalnie Zacisnęła usta w linię

-

,

.

,

Wszystko dobrze Możesz sobie iść

kulturalnie dałem jej do zrozumienia że ma stąd

.

spierdalać

-

,

,

... -

,

Nie pójdę bo widzę że mnie potrzebujesz

już miałem jej zdecydowanie zaprzeczyć

.

kiedy jej ręce zaczęły masować moje ramiona

-

.

.

.

Oh Boże

wymsknęło mi się Moje plecy tak bardzo tego potrzebują Ale nie od Jessiki

,

?

? -

.

Nie prawda Właściwie czemu jej nie lubię

Ohhh

jęknąłem

-

-

. –

,

No widzisz uśmiechnęła się kontynuując masowanie

Może się połóż tak będzie

background image

.

nam wygodniej

zamruczała

,

,

,

Coś szeptało mi w głowie żeby tego nie robić że to Jessica ale moje ciało samo

.

.

położyło się z powrotem na wykładzinę Teraz wydaje się taka miękka Jess naciskała

.

.

moje plecy w odpowiednich miejscach Niech raz się na coś przyda

.

?

Przecież nie robię nic złego Tylko czemu czuję się jak skończony kutas

PWB

-

? -

.

.

A gdzie jest Edward

odważyłam się w końcu spytać Zawsze jadł z nami śniadanie A

.

' ?

,

,

przynajmniej siedział przy stoliku Czy to przez Jake a Zauważyłam że go nie lubi ale

.

bez przesady

-

.

Pewnie jeszcze nie wstał z podłogi

zaśmiał się Emmett

-

? -

?

Jak to

coś mu jest Żołądek zaczął podchodzić mi do gardła i natychmiastowo

.

straciłam apetyt

-

,

,

-

.

Chciałem powiedzieć że pewnie jeszcze nie wyszedł z siłowni poprawił się

-

?-

.

Może jednak po niego pójdziemy

Jazz zwrócił się do Emma

-

.

, ,

Niech Bella po niego idzie Widzę że już nie je a wy pewnie jesteście taaacy głodni

.

.

.

.

wkroczyła do akcji Alice Uniosłam brwi Kopnęła mnie pod stołem Auu

-

,

-

...

? -

?

Tak pójdę wstałam od stołu i ruszyłam

gdzie

A gdzie to jest

-

.

W budynku rekreacyjnym w niebieskim korytarzu

poinstruował niechętnie Jake

- –

.

Idź już

popędziła mnie Alice patrząc na zegarek

.

,

.

Więc poszłam Niebieski korytarz powtarzałam sobie w myślach

Byłoby łatwiej gdybym

.

nie była daltonistą

,

.

.

No dobra żartuję Siłownię nie trudno było znaleźć Zaraz po wejściu

'

'.

.

do budynku widoczne były drzwi z tabliczką siłownia Zwolniłam trochę kroku Nie wiem

.

.

co mu powiedzieć Mam teraz okazję do wyjaśnienia tego wczorajszego nieporozumienia

.

Ale właściwie co tu jest do wyjaśnienia

,

.

A najlepiej od razu idź rzuć się na niego i zamknijcie się w schowku na szczotki

.

.

Przewróciłam oczami Rosalie i jej pomysły

.

,

?

Położyłam rękę na klamce i wzięłam dwa wdechy Chwila jak wyglądam Bokserka i

,

,

granatowe spodnie rozszerzone u góry które pewnie mają swoją nazwę ale nie wiem

.

.

,

jaką Kolejna rzecz od Alice Na twarzy delikatny makijaż czarna torba przewieszona

.

przez ramię i granatowe trampki Przeczesałam jeszcze palcami swoje włosy i weszłam

.

.

do środka Powitał mnie chłodny powiew klimatyzacji i szaro błękitny wystrój Po prawej

,

.

?

były drzwi do przebieralni damskiej a po lewej męskiej Może on jest w przebieralni

background image

.

Zagryzłam wargę wpatrzona w drzwi

!

Przecież tam nie wejdziesz

Upomniał mnie mój

.

.

wewnętrzny głos Zawsze pojawia się w odpowiednich momentach I jak zwykle ma

.

,

rację Poszłam więc prosto do pomieszczenia w którym roiło się od przeróżnych

.

.

,

urządzeń Nie wiem do czego służy połowa z nich Nikogo tu nie zauważyłam więc już

,

:

chciałam zawrócić kiedy usłyszałam to

-

... -

' '

.

Oohhhh

poznam to oh wszędzie

' .

Wiedziona impulsem ruszyłam w stronę oh a Stałam się wściekła w jednej setnej

.

.

sekundy Minęłam jakieś wielkie coś z siedzeniem po środku i zauważyłam ich Na końcu

,

.

,

!

sali koło ławki leżał Edward Mało tego na nim siedziała ta szmata I zmacywała jego

!

.

,

plecy Na pewno zrobiłam się czerwona ze złości Edd mnie nie zauważył bo głowę miał

,

,

przekręconą w odwrotną stronę ale Jessica dobrze wiedziała że tu jestem i posłała mi

.

wyzywające spojrzenie

- ,

? -

I co dobrze ci Eddie

zamruczała mu słodko do ucha nie przestając uśmiechać się

.

złośliwie

-

... -

.

Ohhh

odpowiedział tylko

.

W moich oczach samoistnie zaczęły zbierać się łzy

-

? -

.

Chyba się nie popłaczesz

spytała mnie z udawaną troską

-

?-

.

Cco

mruknął Edward

.

.

Tego było za wiele Teraz wiem dlaczego nazywają ją Suką Stanley Chciałam jak

.

.

najprędzej stamtąd iść Chciałam zniknąć Zrobiłam krok do tyłu i kiedy się odwracałam

.

zahaczyłam ręką o jakąś część tego wielkiego czegoś robiąc hałas Spojrzałam nerwowo

.

,

w stronę Edwarda Chłopak podniósł głowę w moją stronę a jego oczy były

.

.

rozszerzone Chyba cała zieleń z nich zniknęła

-

? -

.

Bella

wymamrotał

,

,

Patrzyliśmy sobie prze chwilę w oczy a potem kiedy poczułam że zaraz się popłaczę

. '

' ,

.

,

wyszłam stamtąd Wyszłam uh ja prawie biegłam Słyszałam za sobą jakieś wołanie

.

ale zamknęłam się w przebieralni po prawej i nie miałam zamiaru stamtąd wyjść

'

'

Mówiąc zamknęłam miałam na myśli trzymanie klamki do góry tak by nikt z zewnątrz

.

nie mógł otworzyć drzwi

-

,

,

! -

.

Bella wychodź albo ja wchodzę do ciebie

Edward pukał w drzwi i szarpał za klamkę

.

Trzymałam ją jak najmocniej

- ! -

. –

.

Nie

zaparłam się z całych sił

Nie możesz tu wejść

-

?

Niby dlaczego

background image

-

.

Bo to szatnia damska

zauważyłam

-

,

.

'

' –

Co ty pieprzysz to szatnia dla facetów Wyraźnie widzę tabliczkę szatnia męska

całe

.

.

powietrze ze mnie uszło Walnęłam głową w drzwi Jak wybiegałam to wpadłam na

,

,

.

.

prawo a to było lewem jak tu szłam jeśli rozumiecie o co mi chodzi Jestem głupia

-

! -

,

.

I tak nie wyjdę

jak dobrze że nikogo tu nie ma

-

.

Bo wyważę drzwi

zagroził

-

.

Nie zrobisz tego

-

.

Sprawdź mnie

rzucił

-

,

Nie zrobisz tego bo jakbyś tu wpadł to byś mnie zabił przygniatając tymi drzwiami

a

.

były okrutnie solidne

- .

.

Uh To zagrywka nie fair

jęknął pokonany Pewnie nie chciałby płacić mi

,

.

odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu albo moim rodzicom za zabicie mnie

-

.

.

Edward odpuść Nie warto

usłyszałam jakiś cichy piskliwy głosik Miałam ochotę wyjść

.

.

stamtąd i wyrwać jej wszystkie włosy Pojedynczo

-

-

.

Zamknij się Stanley ryknął

- .

,

! -

?

Nie Zobacz co mi zrobiłeś idioto

zrobił jej coś

Czemu w tych drzwiach nie ma

judasza?

,

Po chwili jej piski ucichły czyli pewnie sobie

.

.

poszła No nareszcie

-

. –

...

Bello

powiedział spokojnie

Chyba musimy sobie wyjaśnić parę spraw

.

.

,

Oho zaczyna się Taki tekst nigdy nie zwiastuje nic dobrego Pewnie chce mi powiedzieć

,

,

że między nami nic nie będzie żebym nie robiła scen a w najlepszym przypadku

. ,

zaproponuje nam zostanie przyjaciółmi To że ewidentnie odrzucił Jessikę jeszcze o

.

,

.

niczym nie świadczy Jestem pewna że może mieć każdą

-

... -

,

. ...?!

Edw

zaczęłam cicho ale wtedy usłyszałam za sobą gwizdanie Co do

!

Odwróciłam się nie puszczając klamki i ujrzałam przed sobą nagiego Newtona

PWE

.

.

Próbuję namówić Bellę do wyjścia już od paru minut Ależ ona jest uparta

,

.

Kiedy zastała mnie ze Stanley siedzącą na moim tyłku myślałem że dostanę zawału To

.

.

przecież nie było tak Ale z drugiej strony coś się we mnie ucieszyło Bo nie jestem Belli

.

,

,

obojętny Bo gdybym był nie przejęła by się tym że Suka Stanley mnie masuje

?

!

,

.

prawda O yes Radość jednak szybko ze mnie uszła bo przecież spieprzyłem Jak

.

,

.

zawsze Teraz jak już się na mnie wkurwiła to nie wiem co zrobię Na sam pierw muszę

background image

.

.

,

to wyjaśnić Są dwie rzeczy których jestem pewien Ta sytuacja to jedno wielkie gówno

.

.

a Bella wygląda ślicznie Do twarzy jej w niebieskim

,

Jak rzuciłem się do biegu za Bells to zrobiłem to tak gwałtownie że zwaliłem SS na

.

. ,

podłogę i przyjebała głową w ścianę Jeszcze gorzej niż ja wczoraj Uh to musiało

.

.

,

zajebiście boleć Nie przejąłem się nią wcale No nie chciałem jej zrobić krzywdy ale

...

.

cóż

trudno

-

.

Edward odpuść Nie warto

stanęła koło drzwi od męskiej szatni trzymając się za

.

głowę

-

! -

.

.

Zamknij się Stanley

krzyknąłem Nie cierpię tej dziwkoszmaty

- .

,

! -

.

Nie Zobacz co mi zrobiłeś idioto

wysunęła rękę zza głowy i pokazała mi z bliska

.

.

, ,

.

Kurwa Jej dłoń była czerwona Nie myślałem że to aż tak poważna sprawa Skoro

,

.

nadal jest przytomna to znaczy że przeżyje Chwyciłem jej rękę powyżej nadgarstka i

'

'

.

.

wyprowadziłem ją za drzwi Na szczęście nie stawiała za dużego oporu Nie jestem

.

przecież sadystą

-

. -

...

Bello

przylgnąłem do drzwi

Chyba musimy sobie wyjaśnić parę spraw

.

.

, ...

Muszę z nią porozmawiać I to natychmiast zanim stracę odwagę Powiem jej że

Że

... [

?

?

?

?]

jest naj

najładniejszą najmądrzejszą najwspanialszą najinteresującą

dziewczyną

.

,

jaką znam Istnieje za dużo przymiotników którymi można ją opisać nie wiem który

.

,

,

.

,

,

wybrać Nieważne muszę coś zrobić bo kurewsko się mijamy Jestem boski niemożliwe

,

[

?

?

że nie odwzajemnia moich uczuć jakkolwiek je można nazwać uwielbienie pożądanie

?

?]

.

zainteresowanie zauroczenie

i znów za dużo To zajebiście skomplikowana sprawa te

.

.

wyznania Nigdy nie byłem dobrym mówcą I kiedy już miałem zacząć moje

,

.

przemówienie usłyszałem krzyk który mroził krew w żyłach

-

!

?

? -

,

,

Bella Bella Wszystko okej

waliłem w drzwi ale to okazało się zbędne bo po

.

naciśnięciu klamki wrota stanęły przede mną otworem A były to piekielne wrota jeśli

.

chodzi o to do czego prowadziły

PWB

!

!

!

,

.

O Boże O Boże I Maryjo Zamknęłam się w pierwszej szafce która była najbliżej I

.

,

.

trzęsłam się Trzęsłam się tak że cała szafka dygotała razem ze mną Adrenalina

.

.

podskoczyła mi do maksimum Zaraz pikawa mi się wypika

-

?! -

.

'

'

Newton

usłyszałam zdenerwowany krzyk Edwarda Chociaż zdenerwowany nie

.

,

'

oddaje dokładnie jego tonu Pewnie wparował do środka zobaczył gołą dupę Mike a i

background image

,

.

oślepł albo coś

-

! -

.

Wypierdalaj stąd Cullen

odkrzyknął Mike

,

.

Nie wiem co się działo bo byłam zamknięta w szafce Kusiło mnie żeby wyjrzeć i

,

sprawdzić czy doszło do jakiejś bójki ale wolałam nie ryzykować ponownego widoku

!

tego bezwstydnego człowieka

-

? -

.

Bello

doszedł do mnie delikatny jak skórka od banana edwardowy szept

-

... ? -

.

Czy

czy

nie potrafiłam sensownie sklecić zdania

-

,

-

.

Tak pomogłem Newtonowi wyjść w jego głosie pobrzmiewało rozbawienie

Powoli otworzyłam drzwiczki błękitnej szafki i zobaczyłam przez szparę fragment

. -

przystojnej twarzy z wyczekującą miną

.

Wyłaź stamtąd inni też mają potrzeby Siedzisz

-

.

tam już całą wieczność próbował naśladować mój marudny ton

- ... -

,

.

Ejjj

szturchnęłam go zaczepnie w ramię kiedy stanęłam już na podłodze

-

,

Nigdy nie zapomnę naszego spotkania w parku

zaśmiał się ale w jego spojrzeniu

.

były jeszcze widoczne ślady zdenerwowania

-

, -

,

.

Tak ja też nie zgodziłam się to zapadło mi w pamięć jak nic innego

.

Staliśmy sobie obok siebie i było trochę niezręcznie Objęłam się ramionami wodząc

.

butem po wzorach glazury

-

.

Edward

wydusiłam w końcu nie wiedząc co chcę powiedzieć

-

.

Bello

powiedział w tym samym czasie

.

Z naszych ust wydobyły się nieśmiałe chichoty

-

.

Ty pierwsza

wskazał na mnie niczym prezenterka koła fortuny

-

.

. -

Nie

pokręciłam głową Właściwie nawet nie wiem co chciałam powiedzieć

Ty

,

pierwszy

starałam się naśladować jego wyniosły gest ale wyszło mi to bardziej w

,

.

stylu kiepskiego akwizytora który sprzedaje lampy w kształcie patelni

-

? -

,

.

Może chodzi nam o to samo

uniósł brwi a w jego oczach zagrały iskierki

-

,

-

.

Huh nie sądzę to mniej prawdopodobne niż Rosalie w pidżamce hello kitty

-

? -

.

.

,

A jeśli

naciskał Zrobił krok w moim kierunku Zapomniałam jak się mruga bo oczy

.

zaczęły mi wysychać

-

'

'

.

'

' ... -

Cause you re hot and you re cold You re yes and you re no

wydobywało się z mojej

.

torby

-

,

? -

Tak Alice

odwróciłam wzrok od Edwarda i zamrugałam parę razy żeby odzyskać

.

władzę w oczach

-

.

!

?

? -

My już idziemy do klas Zaraz zaczyna się lekcja Znalazłaś Edwarda Gdzie jesteś

background image

'

'

. !

usłyszałam stłumione w schowku na szczotki i śmiech Rosalie Uh

-

.

Już idziemy

rzuciłam krótko i rozłączyłam się

-

-

.

Zaraz będzie dzwonek stwierdziłam cicho i spojrzałam na Edwarda Ma na sobie szare

,

,

.

spodnie od dresu i podkoszulkę więc podejrzewam że musi iść jeszcze do szatni

On

.

jest w szatni

.

! -

.

Zauważył mój wewnętrzny głos Cholera

Spotkamy się na miejscu

,

Już miałam wyjść zanim zacznę się ślinić na widok jest mięśni ale podeszłam do niego

.

powoli na trzęsących się nogach

,

I dziękuję za uratowanie przed Newtonem nie wiem czy sama bym sobie dała radę

,

,

uśmiechnęłam się ciepło i nie wiem co mnie podkusiło chyba chęć zemsty bo

.

chwyciłam go za baniak i pocałowałam w ten okrutnie słodki policzek

- .

. -

,

.

Do Zobaczenia

usłyszałam kiedy wychodziłam ale nie obejrzałam się za siebie

.

Pewnie jestem niemiłosiernie czerwona

PWA

- ! -

.

Emmett krzyczał do mnie już od wejścia do klasy

.

,

Podbiegł do mnie zasapany Siedzę właśnie w ławce koło Angeli i patrzę niecierpliwie na

,

.

!

zegarek czekając na pojawienie się Edda i Belli Zaraz się spóźnią Ale w moim czekaniu

.

?

.

przeszkodził mi Wielkolud Co on tu robi Ma przecież za dwie minuty biologię z Rose

.

.

Musiał do mnie biec chyba przez ponad pół szkoły To musi być ważne

-

, ?

? -

Kto co są Gdzie

spytałam nie przestając obserwować niecierpliwie wskazówek

.

zegarka

-

! -

.

[

Wyniki castingu

wyszczerzył się Jazz to usłyszał podobnie jak cała klasa i pewnie

]

.

parę osób z klasy obok i podszedł szybko do mojej ławki

- ? ?! -

.

I co I co

zapytał niecierpliwie tupiąc nogą odzianą w adidasy

-

. ? -

.

,

Właśnie I co

dopytywała się Angela Szczerze wolałabym siąść z Jasperem ale już

.

.

za późno Szkoda

-

-

.

Nie powiem pokazał nam język i sobie poszedł

.

.

Obserwowaliśmy jego postać znikającą za drzwiami Przez chwilę nikt nic nie mówił

-

.

.

Emmett zawsze był dziwny

podsumowałam Angie wzruszyła ramionami

-

? -

. -

,

Ile zostało czasu

Jazz złapał mnie za rękę i spojrzał na zegarek

Shit nie zdążę

.

.

sprawdzić I tak pewnie nas nie wybrali Byliśmy do kitu

wstał i wrócił na swoje

.

miejsce do Marka

:

,

,

,

.

Marek trzeci najstarszy najnudniejszy brat Volturi który mówi językiem nie z tej epoki

background image

.

Jazz niedługo zacznie gryźć ołówki z nudów xD

-

! -

,

No nareszcie jesteś

powiedziałam z oburzeniem do Belli która właśnie wparowała do

.

klasy

-

-

. , ...

Przepraszam za spóźnienie proszę pani rzuciła do mnie zgryźliwie Uh co za

-

? -

Nie widziałaś po drodze na tablicy ogłoszeń wyników castingu

odezwała się

.

rezolutnie Angela

-

? -

. -

Hm nie

odpowiedziała niepewnie Bells i opadła na swoje krzesło

Nie zwróciłam

,

uwagi bo się

spieszyłam -

.

rzuciła mi wkurzone spojrzenie

- , ?

,

, ...

No co Dzwonek będzie za trzy dwa je

-

!

Dzyń dzyń

.

.

Uśmiechnęłam się zwycięsko Bella przewróciła oczami

-

, ? -

,

,

,

Nowy zegarek hę

rzuciła pytająco ale takim tonem który znaczył że nie chce

.

,

.

dostać odpowiedzi Zignorowałam więc jej pytanie i zadałam swoje

-

? -

.

.

Gdzie Edward

zmarszczyłam brwi Przecież po niego poszła

- ,

-

,

Tu jestem usłyszałam zmęczony głos za plecami a byłam odwrócona tyłem do

,

.

tablicy w kierunku Belli

- ,

-

Oh to świetnie nauczyciela jeszcze nie ma obserwowałam go dokładnie jak zajmował

.

,

'

miejsce koło Bells Ona ani drgnęła a on opadł na krzesło w stylu dajcie mi piwo i

'

.

,

włączcie mecz i nasunął czapkę New York Yankees na oczy Trzy sekundy i wiedziałam

.

,

?

że znowu im nie wyszło Cholera co jest z nimi nie tak

-

? -

.

Masz jakąś obsesję

burknęła Angela

-

. –

.

-

Możliwe

mruknęłam

Nienawidzę spóźnialskich To okazywanie braku szacunku

.

.

stwierdziłam z przekonaniem Po prostu ludzie nie potrafią sobie zorganizować czasu Na

.

szczęście Alice Cullen jest w tym mistrzynią I wtedy do klasy wszedł spóźniony

.

nauczyciel

PWEmmettowy

.

Nie mogę się doczekać ich min Właściwie nie muszę czekać jak to zobaczą z moim

.

.

wybuchem śmiechu Mógłbym wybuchnąć w każdej chwili Jednak staram się zachować

.

...

kamienną twarz Ale chyba mi nie wychodzi

-

? -

.

Czemu cieszysz banana

spytał mnie Jasper

...

Buuuu

.

Podążam za całą resztą próbując się nie śmiać Do tablicy informacyjnej jeszcze parę

background image

...

,

kroczków

Szybko przeszedłem do przodu żeby uchwycić wyraz twarzy Edwarda i

.

!

.

Jaspera To będzie hit roku Wyjąłem telefon z kieszeni i szybko włączyłem aparat

,

Czułem się jak jakiś postronny obserwator albo wkurwisty komentator sportowy

.

Cullen podchodzi swoim typowym znudzonym krokiem pod tablicę Zajmuje swoją

.

.

typową znudzoną pozycję z założonymi rękoma Zaraz koło niego przystaje Whitlock On

.

wykazuje jednak większe zainteresowanie Obaj szukają wzrokiem odpowiedniego

.

.

,

ogłoszenia A jest to duża tablica Umieszczona w dużym zielonym niczym algi korytarzu

.

,

.

tuż przy wejściu Nie przewija się tędy zbyt wielu uczniów bo im nie po drodze Nasi

,

bohaterowie mając więc dostateczny spokój aby w spokojności dostarczyć sobie

.

,

informacji Cullen i Whitlock blokują dostęp do tablicy trzem niewiastom które stają na

.

.

palcach próbując dojrzeć coś nad ich jakże umięśnionymi ramionami Ogiery I oto stało

.

się Wzrok Cullena zwanego Edwardem odnalazł odpowiednie miejsce zawierające wyniki

.

,

.

castingu Jego oczy prawie mu wypadły ale jeszcze się trzymają Duży osobnik z prawej

.

.

szybko unosi aparat do góry i trzaska Cullenowi fotę Ah cóż za piękne zdjęcie Ale co

?

.

to Whitlock jeszcze nie spoczął swoim wzrokiem na obwieszczeniu Edward chce

szybko naprawić ten uszczerbek w sytuacji i nie odrywając swego przenikliwego wzroku

od wyników pyrga Whitlocka zwanego Jasperem w prawe ramię i ciska palcem w

.

!

.

szybkę I oto punkt programu Mina Whitlocka Jaspera jest nie do opisania To tak

...

,

. ...

jakby zobaczył krowę która robi na drutach ocieplacze na wymiona No Ten sam

,

,

,

osobnik z bujnym owłosieniem nagłownym oczywiście znowu unosi urządzenie aby

.

.

cyknąć fotkę tym razem Whitlockowi To dopiero dzieło sztuki Obaj chłopcy chyba nie

.

.

.

dowierzają swym oczom Stoją jak dwa fiuty Za przeproszeniem Nagle owe niewiasty

.

stojące z tyłu dojrzały powód całego ambarasu i wpadają w dziki chichot Nie wiem

czemu przeczucie mam iż to skończy się jak zazwyczaj ma to czarne mniejsze na

...

podłodze

.

.

.

Wow Jestem boski Chyba powinienem zmienić zainteresowania Pomyślę o tym później

,

,

.

na razie muszę się zaśmiać do zobaczenia potem oddaję głos do studia haha

!!!

PWJasperowy

.

.

?

Zamarłem Straciłem panowanie nad kolanami Co ja zrobię bez kolan Chyba tylko

.

.

ogórkową Emocje wezbrały we mnie niczym tsunami Odwróciłem się w stronę moich

.

towarzyszy z rozłożonymi rękami i pretensją malującą się na mojej twarzy

-

!

! -

.

Będziesz Milady Będziesz Milady

dorwała mnie Alice i zaczęła skakać wokoło Jest

background image

.

.

taka śliczna Idealna

.

.

Edward najpierw wpadł w totalną wściekłość Wariacki z niego wariat A potem nastrój

.

siostry zaczął mu się udzielać i dołączył do śmiejącej się reszty

,

.

Emmett śmiał się tak głośno że słychać go pewnie w Murmańsku

.

!

Bells patrzyła na mnie ze współczuciem No jedyna lojalna Ale po chwili też zaczęła

.

...

chichotać Dziewczyny

...

Rosalie prychnęła może ze dwa

trzy razy i przysiadła sobie przy ścianie wyciągając

.

.

,

batona Za to ją lubię Nie za batony tylko no wiadomo

-

,

Nie martw się to pewnie przez te twoje loki

zapiszczał po dziewczyńsku Emm

.

.

obmacując moje włosy O ile z Emmetta może wydobyć się jakikolwiek pisk

-

! -

.

Zamknijcie się

krzyknąłem i dosiadłem się do Rose chcąc przeczekać ten armagedon

-

? -

.

Chcesz gryza

spytała przyjaźnie oferując mi batona

-

.

Okej

no trudno pójdzie mi w biodra

-

!

! -

.

Jasper będzie Milady Jasper będzie Milady

Alice szczebiotała dalej Porwała teraz do

.

?

.

tańca Emma Czy to ma być walc Błagam

-

,

? -

,

Nie będę żadną Milady jasne

wstałem i chwyciłem ją za ramiona tak żeby była

. –

,

.

jasność i zrozumienie

Nie krzycz tak bo usłyszy cię cała szkoła Zaraz pójdę do tej

.

.

Starej Trójcy i wszystko wyjaśnię To jakieś nieporozumienie

-

,

.

Tak samo jak to że jestem Atosem

mruknął Edward

-

.

A ja Aramisem

dodał Emmett między napadami śmiechu

-

,

? -

.

Zaraz a kto jest Patosem

spytała Rose przeżuwając batona

-

-

. –

-

Portosem poprawiłem ją

A nawet nie zauważyłem podszedłem ponownie do

.

tablicy

,

,

Portos Portos Portos...

.

powtarzałem w myślach Strasznie denerwuje mnie moje

'

'.

:

nazwisko przy Milady No znalazłem

Portos

Michael Newton

- ... -

.

. -

,

? -

O ja

mruknąłem Już to sobie wyobrażam

Edward widziałeś

chciałem się

.

upewnić

-

... -

.

Taa

mruknął

-

? -

.

I jak wrażenia

Alice oparła się z całą gracją o brata

.

.

.

Edd uniósł na nią brwi Chyba nie potrzeba słów To będzie rzeźnia

-

.

-

Nie mam zamiaru odpierdalać żadnych Atosów I zaraz im to powiem odwrócił się na

.

pięcie i zniknął w korytarzu Wymieniliśmy się z Emmettem porozumiewawczymi

.

.

spojrzeniami i poszliśmy za nim Pożegnały nas dziewczyńskie chichoty

background image

PWE

.

.

To jest wojna Trzech zajebistych chłopaków kontra trzy stare torby Ci zajebiści chłopcy

.

.

.

to my jakby co Właśnie idziemy na bitwę To decydujące starcie Jak będzie trzeba to

.

jesteśmy gotowi im wjebać Siejemy postrach i wzbudzamy zainteresowanie wszystkich

.

.

wokoło jednocześnie Każdy schodzi nam z drogi

-

! -

.

.

Kompania stać

rzekłem typowo wojskowym tonem Byłbym zajebistym dowódcą

,

.

Przystanąłem na środku korytarza a po moich bokach moi kompani Dołączyli do mnie

.

w połowie drogi

-

!

W prawo zwrot

,

.

Obróciłem się w prawo a oni zaraz za mną Do miejsca docelowego dzieli nas ostatnie

.

.

parę metrów W tamtej sali mieści się siedziba naszych wrogów

Wysadźmy to gówno w

!

powietrze

.

,

.

No dobra może nie tak drastycznie Ale czuję że padną jakieś ofiary

,

Jesteśmy gotowi na te straty gdyż z całkowitą pewnością nie padną w naszych

.

szeregach

-

!

Na przód marsz

-

? -

.

Odjebało ci

szepnął do mnie Emm kiedy zacząłem maszerować wgłąb korytarza

.

Zepsuł nastrój

-

! -

.

Nakazałem ci milczeć żołnierzu

podkręciłem swój nieistniejący wąsik

-

?

Czemu to ty jesteś szefem

-

.

Jestem generałem

sprostowałem

-

,

? -

.

No właśnie dlaczego

dopytywał się Emm

-

? -

.

Czy musimy teraz bawić się w wojsko

burknął zniecierpliwiony Jasper

-

. –

-

Mamy misję do wykonania

zauważyłem

Czas na narady wojenne stanąłem tuż

,

. -

przy docelowych drzwiach tak gwałtownie że aż śliska podłoga zatrzeszczała

Zrobimy

.

...

tak Wejdziemy

-...

... -

.

skopiemy im dupy

przerwał mi Emm

-...

-

. -

.

i wyjdziemy zakończył Jazz z uśmiechem

Podoba mi się ten plan Jesteś bardzo

.

strategicznym generałem

zwrócił się do mnie i nacisnął klamkę

-

! -

,

.

Jeszcze nie

szepnąłem z dezaprobatą ale było za późno Gdyby wszyscy żołnierze

.

tak się słuchali swoich dowódców to do teraz żyliby tu wyłącznie indianie Zostaliśmy

.

wciągnięci do gniazda wrogów

-

?

,

.

? -

A któż to do nas przyszedł No proszę proszę Pan Ciullen

od progu powitała nas

background image

.

pedofilka Kahiri

-

-

.

.

.

Cullen mruknąłem Wcale mi się tu nie podoba To jak smocza jama Unosi się tu

,

.

?

dym papierosowy tak że nie da się oddychać Może ona nie mają płuc Od początku

,

.

.

.

wiedziałem że to kosmitki Na razie pozostałych dwóch nie widać To dobrze Pewnie

.

poleciały na swoją planetę jeść odpady radioaktywne

-

...

? -

?

I panowie Whitlock i Mc Donald

czy ona specjalnie przekręca nasze nazwiska

?

.

Czerpie z tego satysfakcję Pomarszczona suka

- ...

.

Mc

Carty

powiedział przedrzeźniającym tonem Emm

-

.

?

,

Nieistotne Co was tu sprowadza Na ogłoszeniu pisze wyraźnie że próby zaczynają się

-

dopiero w przyszłym tygodniu zasiadła na czarnym kręconym fotelu przed obszernym

.

lustrem i patrzyła na nasze odbicia

,

Nie mogłem znieść jej spojrzenia nawet na moim odbiciu więc naciągnąłem daszek

.

,

.

czapki na oczy Nikt się nie odzywał więc wypchnąłem do przodu Jaspera To jego

,

.

.

spotkała największa niesprawiedliwość więc niech mówi Pieprzony manipulator

-

,

...

? -

Hm tak bo wie pani Dlaczego zostałem obsadzony w kobiecej roli

obruszył się

.

patrząc w podłogę

-

?

,

Jak to Nikt nie powiedział wam że ten spektakl będzie wystawiany wyłącznie przez

? -

. –

mężczyzn

okręciła się na fotelu i spoglądała na nas dociekliwie

W dawnych

,

.

czasach kobiety nie mogły grać więc chciałyśmy przywrócić tamtą atmosferę

-

-

,

.

Chyba za pani czasów tak było szepnąłem ale na szczęście nikt tego nie usłyszał No

,

,

.

oprócz Emmetta który chichnął krótko ale przeciągle

-

,

? -

Nie uważacie że to cudowny pomysł

uśmiechnęła się szeroko ukazując braki w

. -

-

.

uzębieniu

To nie było pytanie retoryczne zaczęła się niecierpliwić

-

? -

.

Szczerze

spytałem

- ! -

.

Nie

odpowiedziała ostro

-

.

.

W takim razie to zajebisty pomysł Ale my nie jesteśmy zainteresowani Proszę sobie

-

poszukać innych popaprańców wygłosiłem patrząc w te jej żabie oczy i chciałem się

.

.

stamtąd zwijać Czym prędzej

-

-

. ,

,

? -

.

Ależ to niemożliwe zaśmiała się Co ją tak kurwa bawi

Za późno moi kochani Bo

,

,

jeszcze jestem gotowa uwierzyć że nie przyszliście na casting żeby dostać rolę i że nie

? .

.

daliście z siebie wszystkiego Oh Do zobaczenia na próbie w poniedziałek A teraz do

,

-

. –

widzenia życzę miłego dnia nie ruszyliśmy się ani o milimetr zszokowani

Wynocha

,

! -

,

.

.

stąd przeszkadzacie mi w nic nie robieniu

krzyknęła aż ziemia się zatrzęsła O Boże

background image

- , -

,

.

To pa rzuciłem i wybiegłem stamtąd a zaraz za mną moje wojsko Na szczęście

.

uszliśmy z życiem i nie ucierpiały żadne ofiary

- . .

. -

.

Co To Było

Jazz zamknął delikatnie drzwi za nami

- .

.

. -

.

Nie Mam Pojęcia

odpowiedział Emm oparty o ścianę i trzymający się za serce

-

,

,

.

Nie ma kurwa opcji Ja nie gram w tym gównie

stwierdziłem trzymając ręce w

,

.

kieszeni ale to chyba gówno warta gadka

-

-

.

Z tymi babsztylami nie wygrasz Emmi się poddał Chyba czuje się jeszcze bardziej

.

,

.

stłamszony niż ja W końcu nazwała go McDonaldem zaśmiałem się

-

.

-

.

To ja mam najgorzej Wy chociaż będziecie w spodniach zaznaczył Jazz Ma chłopak

.

.

,

rację Poklepaliśmy go przyjaźnie po ramieniu Jądrowa solidarność teraz nawet się nie

,

.

liczy że gość startuje do mojej siostry

-

,

.

-

No dobra dość pierdolenia Trzy minuty temu zaczęła się lekcja chłopcy dopiero teraz

,

. -

-

się rozejrzeli i zauważyli że na korytarzu jest pusto jak w dupie

Spadamy stąd

,

.

zarządziłem jak na dowódcę przystało i ruszyliśmy każdy w swoją stronę

PWB

-

.

,

?

-

Jasper no zjedz coś Przecież uwielbiasz muffinki prawda Tak powiedziała Bella Alice

.

namawiała Jazza do jedzenia

-

-

.

Nie jestem głodny brnął w zaparte

- ...

Ale

-

! -

.

.

Alice daj mu spokój

zainterweniowałam Przecież nie jest dzieckiem

-

,

.

Okej okej

mruknęła i wróciła do jedzenia swojej sałatki

?

.

Czy zawsze na lunchach musi być coś nie tak Wszyscy milczą Przez ten głupi spektakl

.

...

narobiło się kaszany I jeszcze ten Mike

Nie jestem pewna czy chcę doprowadzić nasz

.

? ,

,

plan do końca Czy to nie będzie zbyt brutalne Uh co ja mówię wy jeszcze nie wiecie

.

,

,

...

co planujemy A ja wiem a ja wiem haha

-

,

! -

.

Chociaż coś wypij bo się odwodnisz

naciskała All Czy ona nie może wytrzymać w

?

spokoju trzech minut

-

,

,

?! -

,

Dobra dobra piję widzisz

przyssał się do szklanki i żłopał tak ostro że się

.

pochlapał

-

!

.

.

To wszystko przez tą Milady Nie przesadzaj Mam dla ciebie świetną kieckę

-

, ! -

.

.

Alice nie

jęknął Jasper i schował twarz w dłoniach Poklepałam go po plecach To

,

chyba nie było najlepszym pomysłem bo przyjaciel zerwał się na równe nogi i wyszedł z

background image

.

bufetu

PWEmmettowy

-

,

-

Dobra laski ja to załatwię wstałem od stołu z niemałym bólem pozostawiając

.

...

jedzenie na stole i poszedłem za Jasperem No może bułeczka na drogę

Szybko

.

?

zawinąłem bułę i wypadłem na korytarz Gdzie polazł ten młot Szedłem prosto żując

.

pieczywo dopóki nie zobaczyłem tego

,

.

,

Jazz siedział sobie na kanapce to znaczy kanapie A siedział koło na maksa

.

,

maksymalnie seksownej cizi Długonoga brunetka w takim kostiumiku do ćwiczeń co

.

!*

przylega na każdy centymetr sześcienny jej ciała OMF

Jakim cudem ten przydupas

?!

wyrwał taką dziewczynę

Jak już wypełzłem spod wrażenia szybko przylgnąłem do ściany żeby nie rzucać się za

.

,

,

,

bardzo w oczy Wiem że to trudne bo jestem zabójczo przystojny ale ograniczmy ten

.

.

.

.

precedens do minimum Obserwowałem ich dalej Rozmawiają Tylko rozmawiają

...

Buuuu

?

.

.

Ale o czym Hm Jestem za daleko żeby usłyszeć cokolwiek Przełknąłem ostatni kęs i

.

zacząłem przysuwać się powoli w ich stronę nie odrywając dupy od ściany Właśnie koło

.

mnie przechodził jakiś chłopak

kujonowy mol książkowy Nie byłoby w tym nic

,

!

zasługującego na moją uwagę ale on niósł gazetę To jest to czego potrzebują na tę

.

.

,

chwilę Szybkim ruchem wyrwałem mu łup z ręki Chyba chciał coś powiedzieć ale jak

.

zmierzył mnie wzrokiem podkulił ogon i zwiał

.

,

Pomacałem moją zdobycz Całkiem delikatny papier więc łatwym ruchem zrobiłem dwie

.

.

...

...

dziury na oczy Uniosłem gazetkę do twarzy i zacząłem kroczyć Coraz bliżej

i bliżej

-...

,

-

.

dobrze nie ma sprawy powiedziała delikatnym głosem brunetka

-

,

-

.

Dzięki nie chcę sprawiać ci kłopotu peszył się Jazz

Podszedłem jeszcze parę kroczków i przysiadłem na sąsiedniej kanapie zbywając

,

.

,

machnięciem ręki jakiś ludzi którzy tam siedzieli Wcisnąłem się na brzeg mebla w

.

.

ogóle nie zwracając na nich uwagi Tylko jeden fałszywy ruch Jazza i jest spalony Alice

,

jest dla mnie jak wnuczka więc nie mam zamiaru dopuścić do tego żeby zmiażdżył jej

.

.

serce w niszczarce Oł noł malutki

-

-

.

Więc do zobaczenia cizia uśmiechnęła się

-

,

-

.

Tak do zobaczenia odpowiedział Jazz i wstał kiedy ona odchodziła Cóż za maniery

.

pfff

background image

-

?! -

,

Emmett

krzyknął Jazz kiedy odwrócił wzrok od oddalającego się tyłka dziewczyny i

.

.

mnie przylukał O ja pieprzę

.

Najszybciej jak się dało zacząłem się wycofywać tyłem nie opuszczając gazety I

.

.

zderzyłem się z czymś Odwróciłem się chcąc poznać moją przeszkodę osobiście I już

'

',

,

.

...

układałem usta w słowo przepraszam kiedy okazało się że to kolumna Hhhrrr

-

, ,

-

.

,

.

Wiem że to ty daj spokój mówił Jasper podążając za mną Westchnąłem no trudno

-

... -

.

?

Ja tu tylko czytam

spojrzałem na gazetę Co to właściwie jest

-...

-

.

?

poradnik dla kobiet w ciąży dokończył za mnie Aro Aro Spojrzałem w stronę

,

.

kanapy której minutę temu byłem tymczasowym udziałowiczem w wysiadywaniu Jak

,

,

mogłem przeoczyć fakt że siedzą tam Aro Kajusz Marek Volturi Vladimir Shrubbery i

?

,

Stefan Broom Te dwa ostatnie typki mają tak nasrane pod czachą że aż boję się do

.

, 10

?

!

nich podejść Boże czy ja się

sekund temu wepchnąłem obok Vladka O Mamo

-

,

.

Taakk właśnie

przełknąłem

-

? -

.

Emm czy ty jesteś w ciąży

zaśmiał się Kajusz

- ,

... -

.

Nie ja tak tylko

zwinąłem gazetę w rulon i wpakowałem do tylnej kieszeni

-

.

,

...

Spoko loko małe koko Czy stał się właśnie cud że w porze lunchu ty

nie spożywasz

? -

. –

!

!

pokarmów

Stefan przybrał przestraszoną minę

Stało się Pisma się wypełniły

! -

.

,

AAAappokkkaalllipsa

krzyknął przeciągle i podbiegł do ściany Walił w nią głową a

.

potem wbił sobie niewidzialny nóż w serce i umarł

-

? -

.

Co to miało być

spytałem pozostałych

-

-

.

Zgyon wedug Anakanasza Uraturuta odparł Vladimir ze śmiertelnie poważną miną

,

?

.

Czy mówiłem że ma pewne braki w słowniku Pochodzi z Oklahomy

-

Czyż owy Anakanasz w swej chwale apostołem był czyż inną godną pozycję sprawował

? -

.

jako człek prawy w swych poczynaniach z gatunku homo sapiens

spytał Marek

-

.

?!

! -

.

Żadne tam homo Nie obrayaj dorye

Takieygo wala

uniósł się Vladimir Kajusz

,

.

położył mu rękę na ramieniu żeby go uspokoić V strząchnął sobie z ramienia

. -

-

niewidzialny pył

Ino to pryeciey woklaista yespolu Trupy W Kuchence Gazowej

.

odparł po chwili

-

. –

? -

.

Aha

przytaknął M

Azaliż ten trup taki podgrzewany onegdaj

spytał Marek On

,

.

.

też jest dziwny ale przynajmniej nie niebezpieczny Tak mi się przynajmniej wydawało

-

... -

,

. -

... -

Salisz o

starał się Vladi ale prychnął i dokończył

Nooo

burknął i zaczął czyścić

.

sobie paznokcie tasakiem do mięsa

-

,

Nienarzucającym się typem człowieka jam jest który w swych jakże osobistych

background image

,

,

przemyśleniach preferuje trupy zwane ludźmi po zgonie naturalnym bądź nie z mikrofali

-

.

?

wypalił Marek To jakiś żart

-

,

? -

. –

Cyzli zye jakie co

zmarszczył czoło Vladek

Bo inyo jeysli jaka mikrofalwka je

! -

tyzaka duyyza yebz pomiescic truposya to bombastzcynie

powiedział uważnie operując

.

.

ostrzem Stałem tam sobie dalej nie wiedząc co robić Jazz wydawał się być

.

oszołomiony

-

A czemuż to naszemu koledze z włosami niczym jedwabna chusta mej ukochanej

,

,

? -

Didyme niech spoczywa w wiecznym spokoju skonsternowanym być przyszło

zwrócił

.

się Marek do Jazza

-

... -

.

Eeee

chłopak spoglądał z pustką w oczach na wszystkich po kolei Jego wzrok

. -

-

zatrzymał się na leżącym nieruchomo Stefanie

Chyba pociąg mi uciekł szepnął i już

.

!

go nie było No i mnie zostawił niedorobiony muminek

-

,

Chiba się chłop ino pryestrachal bo jesli roychodyi się o moj pilnicyek

zamachał nam

-

przed oczami tasakiem wielkości piłki do kosza

to ja nico ni wim schował go za

,

. –

,

kurtkę a raczej skórzane futro i wstał

Stefan zyawijami posladecki do klasy bo

2

.

jesycye nam przypadnie kara za spoynienie a ja mam juyz ino

nagany No już

,

.

,

.

wstawajcie kurna Ja tu nie mam czasa bo to nico masz w tej głowie Jeszcze do

... -

.

.

wuceta skoczym

szarpnął chłopaka za koszulę i się oddalili Ufff nareszcie

-

-

.

Wybaczcie naszym wiernym kompanom ich niesubordynację przeprosił Marek

-

-

.

Oni są zjebami dodał Kajusz

-

! -

.

Ino zjebane majom łby

Aro przedrzeźniał akcent Vladimira

-

,

-

.

Jasne nie ma sprawy machnąłem lekceważąco ręką

-

,

.

Jeśli takaż wola twoja

szepnął M i kiwnął na nas głową po czym odszedł No to

.

!

następnego świra mamy z głowy Gruba menda

-

,

-

No dobra ja też spadam bo muszę jeszcze wydrapać na ścianie mój testament

,

.

rzuciłem żartobliwie co wcale nie było śmieszne i ruszyłem w kierunku bufetu

.

W końcu nie skończyłem jednej ważnej sprawy

*

Oh My Food

PWA

?

.

.

.

O co im wszystkim chodzi Ja się tylko martwię Jak zwykle Biedny Jazz Ale bez

.

...

.

.

przesady Rola Milady jest bardzo

ważna W pewnym pokrętnym sensie Już widzę go

.

.

,

w pięknej sukni i peruce i w ogóle To będzie świetne Już zacierałam rączki kiedy do

background image

.

.

'

'

naszego stolika powrócił Emmett Sam Czyli misja znajdź i pociesz Jazza mu nie

.

,

.

wyszła Um wygięłam usta w podkówkę

-

-

.

?

Znalazłem Jaspera powiedział Hm

,

,

,

,

Zwróciliśmy w jego stronę pytające wyrazy twarzy my czyli Bella Eddie Rose Angie i

.

,

?

oczywiście Jake Pamiętacie jak narzekałam że nie czuje się swobodnie Zapomnijcie o

.

.

tym Koleś rozsiadł się jak król

-

? -

.

Jak to

spytałam

-

-

.

Ale nie był sam powiedział z powagą

-

? -

.

Jak to

powtórzyłam

-

... -

– ...

.

Siedział sobie na kanapie z jakąś

zawahał się

dziewczyną Tą brunetą od

! -

' !'.

.

fitnessu

dodał i zrobił teatralne ha Emm spojrzał na mnie współczująco

-

? -

.

?

Jak to

zadałam to samo pytanie po raz trzeci Co on mówi

'

'.

,

Ale coś mi to mówi bruneta od fitnessu Chodziłam na fitness w tamtym roku ale

.

! -

?

? -

.

wymiękłam po tygodniu O Boże

Maria Czy to Maria

przełknęłam ślinę

,

.

Wiedziałam że ta dziewczyna z mojego snu wydawała mi się znajoma

-

,

,

,

-

.

Tak chyba tak nie wiem nie pamiętam jak ma na imię krzywił się Emmett

.

,

,

!

Automatycznie wstałam od stołu Czułam czułam że tak będzie Powinnam zaufać

.

,

.

swojej intuicji i zadziałać Wydawało mi się że ktoś wydrąża moje wnętrze od środka

.

.

Moja twarz na pewno wyrażała pustkę Tak jak działo się w moim sercu Wyszłam z

.

bufetu nie czując w ogóle nóg i nie wiedząc dokąd idę Z resztą do mych uszu dotarło

' ,

?!'.

.

,

.

parę pytań All dokąd idziesz

Gdybym ja to wiedziała Wiem tylko tyle że go znajdę


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdziały 10 11
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdział 9
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdziały 4 5
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdziały 6 8
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdział 14
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdział 15
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rozdział 16
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę prolog i rozdziały 1 3
efef którego tytułu wam nie zdradzę rozdział 17
Fanfick którego tytułu wam nie zdradzę rodział 13
MLP FIM Fanfic Wojna o Equestrię Rozdział 12
Kurcz Język a myślenie rozdział 12
Rozdzial 12, Zimbardo ksiazka i streszcznie
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 12, Rozdział 1
Rozdział 12, Rozdział 12
Bauman Zygmunt - Socjologia, Rozdział 12 - Drogi socjologii
Johnson Od jutra nie piję str 12 38
12 rozdzial 12 PGQDKVM4BGI4BF32 Nieznany (2)
Ir-1 (R-1) 161-166 Rozdział 12

więcej podobnych podstron