Jay Friedman Reflections 05.02.2008, tłum. Łukasz Michalski
No właśnie! Jay Friedman (DUH- J.F.)
Reflections - 02/05/2008
Panie i Panowie, czas raz jeszcze przypomnieć o stosowaniu językowego legato w
łukowaniu na puzonie. Zbyt często słyszę grających którzy, dla uniknięcia glissanda w
legato, stosują coś, co nazywam potrójnym przekleństwem:
1. Twardą artykulację językiem w legato
2. Przerywanie strumienia powietrza między dźwiękami i
3. Szarpanie suwakiem.
Trzy tak połączone czynniki dają w efekcie paskudne, twarde, dość anemicznie
brzmiące legato a co najważniejsze, powoduje znaczną utratę brzmienia, którego
szukamy jak kielicha Świętego Grala
1
.
Ha, czas by ruszyć głową, skończyć granie ze złymi nałogami i przymierzyć się do
stwierdzenia, że nie chcesz grać tak jak wszyscy. Oznacza to podjęcie świadomej
decyzji o tym, jak chciałbyś brzmieć grając legato. Muszę tu poczynić bardzo ważną
uwagę- legato językowe odkryto czy wymyślono, jak wolisz, po to by nie utracić
ciągłości między dźwiękami, która to ciągłość jest definicją legato. Tak jak mówiłem
już wcześniej, podziwiam starą europejską metodę bardzo niewielkiego, czy też bez
językowego łukowania w legato łukowanym
2
, przy niewielkim wstrzymywaniu
powietrza, tylko takim, ile trzeba dla uniknięcia glissanda. Było to przemyślane
usiłowanie nie nadużywania języka, by zmiękczyć ilość dźwięku pomiędzy nutami.
Taki sposób, choć słuszny w zamierzeniu, powodował znaczącą utratę brzmienia frazy.
Korzystniejszy sposób używania legato językowego w legato łukowanym
3
i
dlaczego, według mnie go wynaleziono, wiąże się ze zdolnością do utrzymania
całkowicie jednostajnego, niezachwianego strumienia powietrza między dźwiękami, W
efekcie pozwala to uzyskać dużo więcej dźwięku w legowanych frazach, jak również
większy dźwięk w ogóle, dzięki stałemu, naturalnemu przepływowi powietrza.
Jest to niezwykle ważne, wprost brak słów, by to jeszcze bardziej podkreślić.
Pracowałem z ludźmi, którzy mieli problemy z uzyskaniem wielkiego dźwięku i
właśnie skupienie się na tym jednym aspekcie spowodowało olbrzymią poprawę jakości
dźwięku w ogóle. Dobrą sprawą w kwestii stosowania legato językowego jest ilość
umożliwiających je opcji. Zróżnicowanie od bardzo małego języka w górnym rejestrze
gdzie alikwoty są tak blisko skupione i co wymaga bardzo delikatnych uderzeń języka,
do znacznie bardziej wyraźnych uderzeń w rejestrze zapisanym na pięciolinii w kluczu
basowym. Tak, jak nie gramy stale tą samą dynamiką ani zawsze w tym samym stylu,
tak też stosowanie języka w legato należy dobierać w zależności od rejestru i
pożądanego rodzaju łukowania. Legato zastosowane w delikatnym przebiegu solowym
może okazać się niestosowne w głośnym fragmencie orkiestrowym. Najważniejsze, by
używanie języka w legato pozwoliło grającemu zachować absolutnie stały przepływ
powietrza między dźwiękami, co da wielki dźwięk i wspaniałe łuki! (Tak się stanie,
1
Czytaliście o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu?
2
Legato łukowane= łuk legatowy= legato glissandowe występuje w obrębie tego samego przedęcia, np. między b w 1.
pozycji a g tercję niżej w 4. pozycji.
3
Patrz przyp.1
Jay Friedman Reflections 05.02.2008, tłum. Łukasz Michalski
jeśli suwak nie będzie szarpany do następnej pozycji i przez to nie przerwie strumienia
powietrza.)
Tak przy okazji- stosuję językowane legato tylko łukowanym legato, a nie w legato
naturalnym
4
.
Spróbuj tak: weź gis na 4. polu i gładko zaleguj, bez języka, z h nad liniami w
kluczu basowym. Spróbuj dąć w czasie łuku, jakby pchając dźwięk powietrzem i
suwakiem do następnej nuty. Powietrze i suwak mają się przesuwać gładko i płynnie
razem, jakby były sklejone. Zrób to raz jeszcze i znowu, aż uzyskasz brzmienie
pomiędzy nutami takie samo, jak na łączonych nutach i nie da się usłyszeć kiedy
wysokości nut się zmieniają. To co próbujesz zrobić to przechodzenie w poprzek
alikwotów tak wolno, jak to tylko możliwe. Dzieje się to przy bardzo stabilnym
strumieniu powietrza, gdy powietrze i suwak przesuwają się idealnie razem.
Gdy już Twój dźwięk przepływa z jednej wysokości w drugą nieprzerwany w
ż
aden sposób wówczas spróbuj odtworzyć to samo brzmienie w łuku legatowym, od es
na pięciolinii do f. Osiągnij brzmienie luku legatowego identyczne z brzmieniem legato
naturalnego, które właśnie zagrałeś, używając tylko tyle języka ile trzeba i przesuwając
suwak tak, jakby był sklejony ze strumieniem powietrza.
Spróbuj użyć języka wpół drogi, około 2.pozycji, jako że w tym momencie
podobna ilość dźwięku jest po obu stronach łuku, tak jak działoby się to w przypadku
legato naturalnego.
Niezależnie od długości przesunięcia suwakiem utrzymuję zawsze pewną ilość
dźwięku płynącego między łączonymi nutami. NIECH CI SIĘ NIE ZDAJE, śE
ZŁAPAŁES PANA BOGA ZA NOGI!
Ć
wicząc, łatwo osiągniesz w legato glissandowym gładkość legato naturalnego,
możesz w końcu dojść do wniosku, że twoje legato glissandowe może być nawet
gładsze niż naturalne- teraz możesz zacząć poprawiać jakość legato naturalnego, by
osiągnąć gładkość glissandowego! Po drodze zaczniesz zauważać, ze Twój dźwięk
ogólnie stał się bardziej brzmiący, czystszy i jednocześnie wyraźniejszy, ale tylko
wówczas, gdy powietrze i suwak poruszają się razem, jakby były sklejone przy pomocy
super-glue. Brak mi słów, by to jeszcze bardziej podkreślić. Za każdym razem, gdy
dźwięk i suwak rozdzielą się, Twój dźwięk będzie się nadawał na śmietnik!
Chcesz wiedzieć jakim dźwiękiem powinieneś grać zawsze? Stań porządnie
wyprostowany, weź duży oddech i przymierz się do d nad pięciolinią w kluczu
basowym. Zacznij energiczną artykulacją typu wielki bell- tone, atakując energicznie a
jednocześnie zaokrąglając dźwięk na kształt dzwonów kościelnych, w dynamice forte.
Natychmiast po rozpoczęciu dźwięku całkiem się rozluźnij i pozwól, by płuca uwolniły
powietrze w długim, naturalnym diminuendo, aż do końca tego wydechu. Klatką
piersiowa rozpręży się naturalnie, a płuca opróżnią. Po wyartykułowaniu dźwięku typu
bell- tone nie ma potrzeby podtrzymywania go używając mięśni ciała, możesz więc
pozostać całkiem rozluźniony, dozwalając naturalnej elastyczności płuc opróżnić
powietrze w długim, równomiernym diminuendo.
Tak właśnie powinieneś brzmieć zawsze.
4
Legato naturalne występuje np. między b w 1. pozycji a c o sekundę wyżej w 3.pozycji