Róża Luksemburg W łunie rewolucji

background image

Róża Luksemburg

W łunie rewolucji

Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej

WARSZAWA 2008

background image

Róża Luksemburg – W łunie rewolucji (1905 rok)

© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej

– 2 –

www.skfm.w.pl

Artykuł Róży Luksemburg „W łunie rewolucji”
ukazał się w dzienniku „Sächsiche Arbeiter-
Zeitung”, Drezno, nr 98 z 29 kwietnia 1905 r.

Podstawa niniejszego wydania: Róża Luksemburg,
„O Rewolucji. Rosja 1905, 1917”, wyd. Instytut
Wydawniczy Książka i Prasa, Warszawa 2008.

Tłumaczenie z języka niemieckiego: Karolina
Kuszyk.

background image

Róża Luksemburg – W łunie rewolucji (1905 rok)

Majowe święto obchodzimy w tym roku po raz pierwszy w sytuacji prawdziwie rewolucyjnej – w

czasie, gdy ważny oddział międzynarodowego proletariatu walczy o swoje prawa polityczne w potężnej
bezpośredniej walce masowej. Ta okoliczność musi nadawać i nadaje tegorocznym obchodom święta
majowego szczególny charakter. Nie tylko w tym sensie, że we wszystkich odczytach i rezolucjach
majowych zebrań poświęci się kilka słów sympatii proletariuszom walczącym w imperium carskim.
Obecna rewolucja rosyjska jest, pod warunkiem, że nie traktuje się jej tylko z powierzchowną sympatią,
lecz z poważnym namysłem, wspólną sprawą całego międzynarodowego proletariatu, a w szczególności
związana jest z rzeczywistym sensem międzynarodowego majowego święta; jest ważnym etapem na
drodze urzeczywistnienia obydwu podstawowych idei obchodów majowych: ośmiogodzinnego dnia pracy
i socjalizmu.

Ośmiogodzinny dzień pracy stał się od samego początku głównym hasłem obecnego powstania

rewolucyjnego w imperium rosyjskim. Postulaty zawarte w słynnej petycji skierowanej przez robotników
petersburskich do cara, poza podstawowymi prawami i wolnościami politycznymi wymieniają w
pierwszej kolejności natychmiastowe wprowadzenie ośmiogodzinnego dni pracy. W imponującym strajku
generalnym, który wybuchł w całym imperium zaraz po rzezi petersburskiej, szczególnie w polskiej
części Rosji, ośmiogodzinny dzień pracy stanowił najważniejszy postulat socjalny. Również w
późniejszym, drugim stadium ruchu rewolucyjnego, gdy zakończony został strajk powszechny jako
polityczna manifestacja, by zrobić miejsce długiej serii częściowych strajków ekonomicznych, również tu
postulat ośmiogodzinnego dnia pracy stanowił motyw przewodni, przewijający się przez walki o
podwyżkę we wszystkich branżach i nadający im ton, stając się elementem jednoczącym, rewolucyjną
nutą poszczególnych potyczek. Już dotychczasowy pierwszy okres rewolucji rosyjskiej ukształtował się
tym samym jako potężna manifestacja międzynarodowego majowego hasła. Ten pierwszy okres
dostarczył bezprecedensowego przykładu, jak głęboko idea ośmiogodzinnego dnia pracy zakorzeniona
jest w społecznej sytuacji światowego proletariatu, jak bardzo ośmiogodzinny dzień pracy jest dla
proletariatu we wszystkich krajach kwestią życia i śmierci.

Nikt w Rosji nie myślał o tym, by specjalnie łączyć główne cele polityczne toczącej się właśnie

rewolucji z postulatem ośmiogodzinnego dnia pracy, nie mówiąc już o wysuwaniu go na pierwszy plan.
W całej agitacji poprzedzającej wybuch rewolucji położono nacisk w sposób naturalny i z pewną
zrozumiałą jednostronnością na żądaniach czysto politycznych: likwidacji jedynowładztwa, powołaniu
zgromadzenia konstytucyjnego, proklamowaniu republiki. I oto podniosły się masy proletariatu – i
instynktownie prócz żądań politycznych natychmiast sięgnęły po główny postulat socjalny
ośmiogodzinnego dnia pracy; zdrowe, masowe powstanie rewolucyjne automatycznie skorygowało
jednostronny charakter socjaldemokratycznej, zbyt politycznie nacechowanej agitacji i za sprawą tego
międzynarodowego czysto proletariackiego postulatu zamieniło rewolucję formalnie „burżuazyjną” w
rewolucję świadomie proletariacką.

Demokratyczna konstytucja, a nawet republikańska konstytucja – oto hasła, które w swojej treści

historycznej mogłyby być głoszone równie dobrze przez klasy burżuazyjne, a właściwie stanowią wręcz
specjalną własność burżuazyjnej demokracji. W tej kwestii robotnicy Rosji wkroczyli tylko „w
zastępstwie” burżuazji na scenę polityczną. Ośmiogodzinny dzień pracy jest natomiast postulatem, który
może być wysunięty tylko przez klasę robotniczą, postulatem, który ani tradycyjnie, ani ideowo nie jest
związany z burżuazyjną demokracją, który przeciwnie – znienawidzony jest jeszcze bardziej przez
drobnomieszczaństwo wszystkich krajów niż przez kapitał wielkoprzemysłowy. Ośmiogodzinny dzień
pracy nie jest więc w Rosji hasłem świadczącym o wspólnocie interesów proletariatu ze wszystkimi
postępowymi elementami burżuazyjnymi, lecz hasłem świadczącym o konflikcie tych interesów, hasłem
walki klas. Hasło to, nierozerwalnie związane z postulatami polityczno-demokratycznymi, stanowi dowód
na to, że proletariat imperium carskiego występuje podczas obecnej rewolucji w „zastępstwie” burżuazji,
w pełni świadomie akcentując raczej swoją odmienność wobec społeczeństwa burżuazyjnego, niż walcząc
jako klasa o własne wyzwolenie.

I tu należy szukać międzynarodowego znaczenia rosyjskiej rewolucji również dla innej głównej

idei majowego święta: dla urzeczywistnienia socjalizmu. Związek tych dwóch haseł jest bardzo ścisły i
bezpośredni. Ośmiogodzinny dzień pracy sam w sobie nie jest wprawdzie jeszcze „kawałkiem

© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej

– 3 –

www.skfm.w.pl

background image

Róża Luksemburg – W łunie rewolucji (1905 rok)

socjalizmu”. Formalnie stanowi on jedynie burżuazyjną reformę socjalną na gruncie kapitalistycznego
porządku gospodarczego. W jego częściowym urzeczywistnieniu, jakiego doświadczyliśmy tu i ówdzie,
ośmiogodzinny dzień pracy nie doprowadził jeszcze do przewrotu w systemie płac, lecz wyniósł go na
wyższy, nowocześniejszy poziom. Ale jako ogólna międzynarodowa, ustawowa reguła, czyli w tej
postaci, w jakiej się go domagamy, ośmiogodzinny dzień pracy stanowi zarazem najbardziej radykalną
reformę socjalną możliwą do przeprowadzenia w ramach istniejącego społeczeństwa, jest on burżuazyjną
reformą socjalną, lecz jako taką zarazem punktem węzłowym, w którym ilość przeradza się w jakość, tzn.
„reformą”, która jednak z wysokim prawdopodobieństwem zostanie urzeczywistniona dopiero przez
zwycięski, stojący u steru władzy politycznej proletariat. Dlatego też rosyjska rewolucja, w której tak
głośno rozbrzmiewa postulat ośmiogodzinnego dnia pracy jako ton podstawowy, stoi zarazem pod
znakiem rewolucji socjalnej. Nie znaczy to, że jako kolejnego produktu tej rewolucji należy się
spodziewać na przykład początku przewrotów socjalnych. Wręcz przeciwnie, kolejną konkretną
konsekwencją toczących się obecnie walk będzie w imperium carskim jedynie przewrót polityczny i
ewentualnie uchwalenie jakiejś szczątkowej burżuazyjnej konstytucji.

Ale jest równie pewne, iż pod powierzchnią tego czysto formalnego przewrotu politycznego

rozprzestrzeniał się będzie bardzo głęboko sięgający przewrót socjalny. Podział klasowy, przeciwieństwa
klasowe, dojrzałość polityczna oraz świadomość polityczna proletariatu w Rosji osiągną po okresie
rewolucyjnym stopień, jakiego nie osiągnęłyby na przestrzeni dziesięcioleci podczas spokojnego
przebiegu wydarzeń również pod panowaniem reżimu parlamentarnego. Proces walki klas, który
przygotowuje rewolucję socjalną, otrzymał w Rosji podnietę, jakiej nikt się nie spodziewał.

A dzięki niemu również międzynarodowa proletariacka walka klas. Wewnętrzny związek życia

politycznego i społecznego między krajami kapitalistycznymi jest dziś tak intensywny, że oddziaływanie
zwrotne rewolucji rosyjskiej na socjalną sytuację w Europie będzie przeogromne – sięgnie o wiele głębiej
niż międzynarodowe oddziaływanie wcześniejszych rewolucji ludowych. Przewidywanie i prorokowanie
konkretnych form, jakie może przybrać i przybierze owo oddziaływanie zwrotne, byłoby raczej czczym
zajęciem. Sprawą najważniejszą jest mieć świadomość, że od obecnej rewolucji w imperium carskim
wyjdzie potężne przyspieszenie międzynarodowej walki klas, które we wcale nie tak długim czasie
również przed krajami „starej” Europy postawi sytuacje rewolucyjne oraz nowe zadania taktyczne.

Z tą myślą i w tym duchu powinniśmy obchodzić tegoroczne święto majowe, jeśli ma ono

pokazać, że międzynarodowy proletariat pojął najważniejsze hasło każdej walki: „Grunt to gotowość!”

© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej

– 4 –

www.skfm.w.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Róża Luksemburg – Rewolucja w Rosji (1917 rok)
Róża Luksemburg Reforma socjalna czy rewolucja
Róża Luksemburg Rewolucyjny katzenjammer
Róża Luksemburg Rewolucja w Rosji
Róża Luksemburg Rewolucja Rosyjska
Róża Luksemburg Wybory do Zgromadzenia Narodowego
Róża Luksemburg Czego chce Związek Spartakusa
Róża Luksemburg Ryzykowna gra
Róża Luksemburg Kwestia polska na międzynarodowym kongresie w Londynie
Róża Luksemburg Dzień roboczy
Róża Luksemburg Rosyjskie spory partyjne
Róża Luksemburg Przemówienie w sprawie taktyki na zjeździe partyjnym w Stuttgarcie w 1898 r
Róża Luksemburg Socjalizacja społeczeństwa
Róża Luksemburg Ruch robotniczy za granicą
Róża Luksemburg Przemówienia wygłoszone na zjeździe partyjnym w Hanowerze w 1899 r
Róża Luksemburg Stara gra
Róża Luksemburg Zaniedbane obowiązki
Róża Luksemburg Walka o skrócenie dnia roboczego
roza luksemburg listy

więcej podobnych podstron