Kazanie
A:hover {
FONT-WEIGHT: bold; COLOR: #dccd47
}
strona
główna nowości email
księga gości ogłoszenia reklama-banery
chat
Kazanie na Dzień
Zaduszny
Wczoraj w Uroczystość Wszystkich Świętych wpatrywaliśmy się
głównie w niebo. Również wtedy gdy po południu tradycyjnie zgromadziliśmy
się na naszych cmentarzach wśród grobów naszych bliskich. Dziś zgodnie z
wiarą w Świętych Obcowanie polecamy Bogu naszych drogich zmarłych:
rodziców, krewnych, przyjaciół, i prosimy aby Bóg otworzył im jak
najszybciej bramy swojego Królestwa. Może bowiem są jeszcze w tej części
Kościoła, którą nazywamy oczyszczającą się.Kościół nie wyklucza z
tych modłów nikogo. Choć czasem my ludzie, zwłaszcza ci, którzy uważają
się za tzw. „porządnych” czynią to sami z siebie. Tymczasem i w modlitwie
Kościoła i na cmentarzach jest miejsce dla każdego. Bo wszyscy przed
Bogiem są równi.Modląc się za naszych zmarłych myślimy też o
swojej przyszłości, bo jak zauważył wielki filozof i teolog św. Augustyn:
„od czasu, gdy każdy z nas zaczął żyć w przeznaczonym na śmierć ciele, bez
ustanku zachodzi w nim coś takiego, co powoduje zbliżenie do śmierci. Jako
że w ciągu całego tego życia (jeśli tylko można nazywać to życiem)
niestałość ciała sprawia, że się zmierza ku śmierci.” Przychodzimy więc do
świątyni aby usłyszeć po raz kolejny słowa otuchy od Chrystusa, który
przekonuje nas, że nasze największe marzenie o życiu wiecznym nie jest
mitem, bajką lecz rzeczywistością, która jest przed nami. A jedyną osobą,
której należy się obawiać do szatan, który będzie robił wszystko aby
człowiekowi zniszczyć to co Bóg dla niego przeznaczył.Potem
udajemy się na nasze cmentarze, aby tam modlić się za naszych zmarłych bo
może jeszcze to szczęście nie stało się ich udziałem. Stajemy przy grobie
bliskiej nam osoby aby po raz kolejny ją sobie przypomnieć. W
dzisiejsze święto chcemy też zastanowić się jaki jest mój stosunek do tego
miejsca – cmentarza, gdzie spoczywają moi bliscy. Tyle czasu trwały
przygotowania do tego dnia zmarłych i tyle nas kosztowały: porządkowanie i
mycie nagrobków; dekoracje miejsca spoczynku naszych bliskich – czasem
może trochę przesadne. I po co to wszystko? Bo uważamy cmentarze za
miejsca święte – prawie jak świątynie. I tak pewnie jest dla większości
ludzi, którzy tu przychodzą. Ale niestety nie dla wszystkich. Bo proszę mi
powiedzieć jak tę prawdę o świętości tego miejsca wytłumaczyć młodemu
pokoleniu i nauczyć ich szacunku do cmentarzy skoro:słyszymy o
kradzieżach na grobach zmarłych widzimy dorosłych jeżdżących rowerami
po cmentarzu jak po parku palących przy grobach papierosy
sprzątających sumiennie śmieci przy grobach swoich zmarłych i
rzucających je za kostnicę lub inny grób Jak to zrobić? A ci którym
zwróci się uwagę albo się obrażą albo robią na złość tak dalej. Jak
nauczyć szacunku do tych miejsc ludzi młodych. Może mi ktoś odpowie? Może
mi również odpowie co sądzić o ludziach, którzy tak zachowują się na
cmentarzu? Nie dziwmy się, że mamy chuliganów nie szanujących miejsc
wiecznego spoczynku innych! Oni wyrastają z naszych rodzin i biorą wzór z
naszych zachowań. Kilka tygodni temu na cmentarzu parafialnym w Obornikach
Wlkp. banda nietrzeźwych wyrostków zniszczyła kilkanaście nagrobków. Który
to już raz?Mamy różne na świecie nekropolie: wielkie i małe;
sławne i zapomniane a wszystkie one są święte. Pamiętam jak w pewnej
parafii dzieci zaprowadziły mnie na dziwny cmentarz. Był to był jeden
jedyny grób położony w lesie. Grób żołnierza z czasów II wojny światowej,
którego pochowano tam gdzie padł od kuli i umarł. I to był grób żołnierza,
który wcale nie przyniósł nam wolności. Ale nikomu nie przyszło do głowy
aby o tym grobie zapomnieć albo go zbezcześcić. Wręcz odwrotnie. On zawsze
był zadbany, nie tylko we Wszystkich Świętych, oczyszczony od chwastów a
na nim świeże kwiaty. Dbała o niego cała wioska a dzieci się nim wręcz
chlubiły. Pomyślmy nad tym, gdy staniemy dziś przy grobach naszych
zmarłych. I razem z poetą wołajmy dzisiaj za tych, których wspominamy w
naszych modlitwach:„Jezu Chryste, niebios
Panie,Miłosierdzia Królu,Okaż Boskie
zmiłowanieDuszom zmarłym w bólu.Skróć tęsknotę, licznych
grzechówNie obliczaj, Panie!Przybliż im Swą światłość
wieczną,Boże zmiłowanie.”Opracował ks. Piotr
Kufliński
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
kazanie na Dzień ZadusznyKazanie na dzień Wszech Świętychkazanie sw m m kolbe kazanie na dzien judaizmuKAZANIE NA DZIEŃ ŚWIĘTEGO MIKOŁAJAKAZANIE NA DZIEŃ ŚWIĘTEGO MICHAŁAEWA OSTROWSKA KAZANIA NA DZIEŃ ŚWIĘTEJ KATARZYNYKazanie na dzień chorego 4Kazanie na dzień chorego 2Kazanie na dzień choregoKAZANIE NA DZIEŃ ŚW KATERZYNYKAZANIE NA DZIEŃ BOŻEGO NARODZENIAKazanie na święto Matki Bożej GromnicznejKazanie na 18 Niedzielę Zwykłą CKazanie na nowy rokKazanie na 3 Niedziele Wielkiego Postu BKazanie na 15 Niedzielę Zwykłą AKazanie na 22 Niedzielę Zwykłą C Cwięcej podobnych podstron