Homilia na IV Niedzielę Wielkanocy ( Rok A )
A:hover {
FONT-WEIGHT: bold; COLOR: #dccd47
}
strona
główna nowości
email księga gości ogłoszenia dyskusja reklama-banery
chat zasponsoruj
Dobry Pasterz ma kłopoty z upartymi
owieczkami.
Homilia na
IV Niedzielę Wielkanocy ( Rok A )
Ulubiony obraz Dobrego
Pasterza.
Wraz z całą grupą pielgrzymów przechodziłem w pobliżu Cezarei
Nadmorskiej w Ziemi świętej. Były to lata zamykające XX wiek . Panował
spokój, a my cieszyliśmy się jak dzieci każdym śladem Ewangelii jakby
krokami samego Chrystusa. Wśród dróg poza miastem podziwialiśmy nieco
zniszczony pomnik Dobrego Pasterza. Przewodnik wyjaśnił nam, że takich i
jemu podobnych jest wiele w Ziemi Chrystusa. Pomyślałem sobie o naszych
podhalańskich i bieszczadzkich pasterzach i stadach owiec pilnowanych i
popędzanych przez owczarki.
Obraz Dobrego Pasterza często bywa przysyłany przez przyjaciół nie tylko
na wielkanocnych kartkach świątecznych lub darowany na okładkach wielu
pozycji książkowych.
Pan Jezus nie tylko dobry, ale wspaniały Pasterz, cudowna
brama wspomniana dzisiaj w
Ewangelii otwarta dla każdego w czasie chrztu świętego i to ukochane grono
idących za pasterzem wiernych słuchających głosu. Nie można zapomnieć słów
Pana Jezusa ,, mam jeszcze inne owce, które nie są z tej owczarni , i te
musze przyprowadzić, aby była jedna owczarnia i jeden Pasterz ”.
Są też i nieposłuszne,
oparte owce z własnej woli odchodzące od stada na własne drogi, Jak
często trafiają na manowce, ku własnemu nieszczęściu giną zaplątane w
cierniach. Myślę sobie
czasem, co zadecydowało o takim odejściu na własne ścieżki. Może pewność
siebie, własne dziś modne decyzje, korzyści ? A może po prostu za chlebem
lżejszym, obfitszym, kuszącym ?
Własny dorobek i co
dalej ?
Ks. Ryszard Koper w swoim słowie na niedzielę ,, Ku
wolności” (s. 73 ) opowiada
historię wędrującej matki rodziny udającej się do Stanów Zjednoczonych
choć na kilka miesięcy. Intencje były piękne ... zarobić dla rodziny, męża
i dwojga dorosłych już dzieci. Przypomniano powiedzenie Ameryka to łóżko i fabryka.
Wracając do Polski zanurzona w smutku i zmęczeniu zwierzała się
towarzyszom lotu. Pracowała od świtu do nocy w tzw. swetrowniach, w kuchniach,
zmywała naczynia, szorowała zapuszczone, brudne domy. Fizycznie wykończona
zapomniała, że jest żoną, matką, wolnym człowiekiem, chrześcijanką.
Szorując brudne łazienki
czuła się już niewolnicą. Powtarzała sobie ku pociesze... a jeszcze z
jeden miesiąc... jeszcze trochę zielonych dla rodziny, w domu się nie
przelewa. Do takiej wytrzymałości zachęcały ja dzieci, którym matka
przysyłała wszystkie zarobione pieniądze. Swój pobyt Weronika , bo tak jej
było na imię, liczyła już latami.
Polska była daleko, do
kościoła nie było czasu, a Pan Bóg przykryty pieniądzem jakby nie
istniał.
W między czasie zmarł mąż,
co robić ? Na pogrzeb jechać ? już do Stanów nie wrócę, nie mam prawa
stałego pobytu ! Została, bo dzieci prosiły – niech mam zostanie, bo cóż
tutaj może pomóc – usłyszała
w słuchawce. Została jeszcze rok , straciła nie tylko zdrowie , ale
i swoja godność – teraz wraca do Polski wycieńczona. Stwierdza i drżeniem
„ nie wiem, nie jestem pewna gdzie zamieszkam, nie mam własnego domu. Gdy
wysyłałam pieniądze dzieci mówiły – niech się mama nie martwi, znajdzie
mama miejsce u nas . Niestety teraz córka wysyła mnie do syna, bo ona ma
dzieci, a synowa krzyczy, że ona nie otrzymywała pieniędzy ... ani centa ! Nie chce myśleć, co mnie czeka w
Polsce...
Rodzinny dom... rodzinny, parafialny kościół o Bóg – wszystko stało
się obce. Zmarnowany kawał życia. Może ktoś powie ... pomagała dzieciom ,
które teraz mieszkają sobie wygodnie, ale dla matki nie ma miejsca, syn ma
wspaniały samochód, ale po matkę nie wyjedzie, bo synowa nie pozawala.
Wolałabym mieć dzieci biedniejsze, ale kochające mnie i Boga otwartym
sercem – ale teraz już za późno ! Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdzie wdzięczność,
wrażliwość sumienia, gdzie czas i miejsce dla Boga ?
Ziemskie życie w
Chrystusowej Owczarni.
Weszliśmy przez bramę Chrztu świętego, znamy regulamin
Chrystusowego Kościoła, wiemy, że życie jest darem Boga, nie wolno nam
przegapić ważnych rzeczy, aby kiedyś przezywać w innymi Boża radość !
Darów Bożych nikomu z nas w czasie życie codziennego nie brakowało. A jednak uparte
owieczki chodzą swoimi
drogami, nie słuchają mimo wszystko głosu Pasterza.
Świat jest piękny, ale może człowiekowi zawrócić w głowie. Dlatego
potrzebne są pewne zasady, jak w tym świecie się poruszać, odróżniać dobro
od zła, miłość od zachłanności. Dobry Pasterz przypomina , że świat jest
piękny, ale zło pochodzi od człowieka. Tyle dostrzegamy oszustw,
przestępstw, rozbojów, złudnych nadziei. Złudna radość przynosi alkohol,
narkotyk, zdrada, chęć zemsty. Co począć, gdy człowiek nie chce słuchać
Dobrego Pasterza ? Kiedy przysłowiowe jajko mądrzejsze jest od kury ?
Wspaniały inteligencik , zdaje się katolik powiada : wszystko mogę
Panu Jezusowi , nawet to, że bez słowa protestu zginął, no zupełnie nie po
męsku, ale nie mogę Mu wybaczyć, że otoczył się samymi pastuchami, ani
jednego inteligenta pośród apostołów ! Apostołowie to prostacy, galilejski
proletariat.. – ale to konkretni, ufni ludzie gotowi do poświęcenia życia
za prawdę Bożą, za Chrystusowe myślenie i Ewangelię. Ci uczniowie nie
ośpiewywali Chrystusa piosenkami, ani nie wysławiali wierszami Jego Boskości . Chrystus miał ich
dwunastu, za Judasza wszedł Paweł i tych dwunastu przeorało świat. Tych
dwunastu prostych, myślących, konkretnych, wnikliwych ludzi.
Poznając otoczenie Dobrego
Pasterza możemy dzisiaj wierzyć w doświadczenia ludzkiego rozumu, w zdrowy
rozsądek myślącego prostego
człowieka, w autentyczność faktów historycznych opisanych w Nowym
Testamencie . Dlatego wierzę w Jezusa Chrystusa, w Jego
zmartwychwstanie
Wierzy tyle pokoleń przez
dwadzieścia już stuleci.
Przecież Chrystus walczył ze złem, gromił faryzeuszy i uczonych w
Piśmie za kłamstwo i obłudę, wypędzał przekupniów ze świątyni. Chrystus
- Dobry Pasterz wcale nie
przegrał . Przegrali ci, którzy nim wzgardzili, wybrali inne, dla siebie
przyjemniejsze wartości, swoje wydeptane drogi.
Dobry Pasterz życie
swoje daje za owce.
Chrystus wcale nie stal się skompromitowanym Władcą, ale stał
się bardzo bliski, ludzkim , kochającym Przyjaciele człowieka, wiernym do
końca swoim zasadom. Nie będę nazywał sługami, ale przyjaciółmi. Ucieczka
z Jego dróg miłości to nie tylko odejście od wiary, ale zdrada
Przyjaciela
Chrystus nie wiązał nas z
sobą kodeksami prawnymi, pafagrafami, nie jesteśmy Jego poddanymi czy
niewolnikami – ale przyjaciółmi, braćmi i siostrami. Podchodząc do
konfesjonału ze swoimi niewiernościami – nie idę prosić Wszechmocnego o
amnestię dla moich grzechów – choć Bóg mi je przebacza, odpuszcza dzięki
wielkiemu miłosierdziu. Idę jako syn
marnotrawny, świadomy swojej nieuczciwości i w imię przyjaźni mówię
: źle zrobiłem, żałuję, przebacz mi !
Czy to Bóg od nas odchodzi – czy my odchodzimy od Niego ? Kto tu więcej miłuje ? Zostawia 99
owiec i idzie szukać tej zaplatanej w cierniach ? Kto zaopatruje rany i bierze na
ramiona by zanieść znów do Owczarni ? Większa jest radość z tej jednej
znów odzyskanej, nawróconej niż z tych pozostawionych w gromadzie ? Ta jedna odeszła, bo sama chciała
! Dobry Pasterz czeka, zdaje
się , że nawet płacze, smuci się z tego powodu, czeka , stoi nieśmiało
pełen zatroskania. Wreszcie człowiek doznaniu różnych wrażeń, sparzony
szuka stosownej chwili, aby choć ze wstydem, na ile mu sił starczy i
odwagi - znów wrócić i wyznać
cała winę . Temu, którego nazywał niepotrzebnym, odłożonym na później,
zbędnym Bogiem. Zdobyty, lub jeszcze przywleczony tłumoczek swoich zysków
rzuca, jak Judasz swoje srebrniki na ziemię.
Ja wiem jedno, że komu źle, komu dokuczyła bieda – rozgląda się za
Bogiem , szuka u Boga pomocy, a nawet rozpłacze się jak dziecko. No cóż
Chrystus lubi poszukiwać i być poszukiwanym. Podczas przyjęcia w jednym z
angielskich zamków słynny aktor teatralny recytował fragmentu dzieł
Szekspira. Po każdym deklamowanym fragmencie rozlegała się burza oklasków
. Zapytano aktora, czy zechce recytować utwory, o które oni poproszą.
Zgodził się. Straszy , siwy
kapłan zapytał, czy zna psalm 23 – tak, ale pod warunkiem , ze ksiądz
uczyni później to samo. Kapłan poczuł się trochę zakłopotany, ale zgodził
się. Aktor pięknie, ze
wspaniała dykcją wyrecytował : Pan jest moim Pasterzem, niczego mi nie
braknie.... goście nagrodzili
wielkimi brawami. Następnie wstał ksiądz i z drżeniem serca przejęty także pięknie
wypowiedział słowa psalmu . Gdy skończył nie było braw, zaległa głęboka
cisza, a z wielu oczy popłynęły łzy. Po dłuższej chwili aktor wstał i
powiedział : Drodzy Państwo – mam nadzieję, że każdy z was zauważył, że ja
znam psalm 23, a ten człowiek
– wskazując na kapłana – zna Pasterza ! ( Za Ks. Janem Gebarowskim s. 102
w ,, Na nowo poznawać Chrystusa ).
Pan Jezus jest Dobrym Pasterzem, zna swoje owce i one Go znają.
Całe jego ziemskie życie było objawieniem i nieustannym ukazywaniem Jego
miłości do nas, względem ludzi. Litował się nad tłumami, gdy byli znękani
i porzuceni, jak owce bez pasterza. Karmił ich słowem i chlebem,
przebaczał i uzdrawiał, szukał i jednał z Ojcem w niebie, znal po imieniu
i cieszył się z ich powrotu, odzyskania żywymi.
Skoro Pan Jezus jest
Bramą, dlaczego przez nią nie wchodzę ?
To pytanie dotyczy każdego z nas. Dlaczego idą za prądem , a nie
potrafię iść pod prąd schlebiający współczesnemu katolikowi, dlaczego nie
chce być szczęśliwym Jego szczęściem ? Jak więc odkryć dzisiaj prawdę o
samym sobie ? Wymaga to trudu
i odwagi, by konsekwentnie podążać pod prąd – iść za głosem sumienia.
Brama stoi otworem. Brama jest sam Chrystus ! Trzeba naszej decyzji,
przyjęcia i to z odwagą jego zasad moralnych – nie tylko wyuczenia się
pytań i odpowiedzi z katechizmu przed bierzmowaniem. Dobry Pasterz
zasługuje na zaufanie ! Warto iść za Nim. Może marzymy o kimś innym , o
innych przyjaciołach, o radościach tego świata , ale one są krótkie,
kruche i zwodnicze, po prostu jak wszystkie ludzkie uczucia.
Historia i obserwacja codziennego życia uczy nas, że chociaż w te
Chrystusową owczarnię bija tyrani prześladowań, choć zalewa ja morze
herezji, ucieczek i zdrad, wewnątrz pojawiają się pęknięcie – to jednak
ona trwa do dziś i trwać będzie do skończenia czasów ... bramy piekielne
jej nie przemogą. Ta Owczarnia zbudowana jest na miłości . Owce tej
owczarni są wierni chrześcijanie wyznawcy, męczennicy, ojcowie, matki,
młodzież i dzieci.
Jak mogę pomóc temu Pasterzowi ?
Pasterz musi często szukać
kogoś zabłąkanego ze
swojego stada. Kogoś . kto może błąka się wokół nas po drogach i
ulicach , został oszukany, zwiedziony różnymi przynętami tego świata. Nie
bójmy się iść za nim nawet pod prąd, aby mu pomóc w powrocie. Szukajmy
nowych form pozyskania dla Chrystusa naszym autentycznym, głęboko
religijnym życiem . Nie bójmy się powiedzieć w pewnym towarzystwie :
,,nie” nie piję ... nie, ja
nie przeklinam, nie
kradnę... nie mogę tego zrobić bliźniemu... Jakże jawnie i konkretnie
zrobił to pewien pan prowadząc dwóch swoich przyjaciół do kościoła.
Prowadziłem ich do gospody, przekonałem się, że źle robiłem – dziś
prowadzę ich do kościoła na Msze świętą.
Pomyślmy w niedzielę Dobrego pasterza o naszych pasterzach. Czy
cieszymy się, ze oni są pośród nas w tej malej Owczarni Chrystusa ?
Przecież są kraje, a nawet parafie, gdzie ich brakuje
Jak ich postrzegamy ? Czy pamiętamy o nich w naszych
modlitwach, a może pozwalamy sobie lub innym na niesprawiedliwa krytykę
?
Róża żyje bez ,, dlaczego” , ona kwitnie, nie patrzy na siebie
samą, nie pyta, czy ją kto widzi, czy chwali ?! Nie denerwuj się, że krzak
róży ma kolce, ale ciesz się tym, ze krzak ciernisty ma róże. Z owiec nie
będzie nigdy owczarni bez pasterza. Chociaż o jedno prośmy Chrystusa,
abyśmy należąc do Jego owczarni, nie dali się nikomu wyrwać z Jego ręki,
Abyśmy z Nim zawsze stanowili jedno w istnieniu, jedno w miłości i jedno w
wieczności. Amen.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Kazanie na VI Niedzielę Wielkanocy AKazanie na III Niedziele Wielkanocy AKazanie na VI NIedziele Wielkanocy AAKazanie na IV Niedzielę Wielkiego Postu AKazanie na 18 Niedzielę Zwykłą CKazanie na 15 Niedzielę Zwykłą AKazanie na 22 Niedzielę Zwykłą C CKazanie na 16 Niedzielę Zwykłą CKazanie na II Niedzielę Wielkiego Postu AKazanie na 13 Niedziele Zwykłą BKazanie na 32 Niedzielę Zwykłą CCCCCKazanie na 22 Niedzielę Zwykłą CKazanie na 14 Niedzielę Zwykłą CKazanie na 14 Niedzielę Zwykłą AKazanie na 17 Niedziele Zwykłą BKazanie na 15 Niedziele Zwykłą BKazanie na 18 Niedzielę Zwykłą AKazanie na 10 Niedzielę Zwykłą Awięcej podobnych podstron